popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Tajaihttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/25468/TajaiSeptember 20, 2024, 1:33 ampl_PL © 2024 Admin strony"Til' Infinity" - dokument na 20 lat Souls Of Mischiefhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-16,til-infinity-dokument-na-20-lat-souls-of-mischiefhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-16,til-infinity-dokument-na-20-lat-souls-of-mischiefOctober 16, 2013, 11:43 amDaniel WardzińskiWszyscy fani Souls Of Mischief z pewnością czekają na nowe informacje dotyczące ich konceptualnej współpracy z Adrianem Youngiem. Powoli przebijają się ciekawostki z pracy nad krążkiem - tak jak narratorem na płycie Younge'a z Ghostface'm był RZA, tak na krążku z SOM ma być nim ponoć Ali Shaheed Muhammad z A Tribe Called Quest. Wiadomo też niestety, że album nie ukaże się w pierwotnie założonym terminie, bo był nim wrzesień 2013. Bieżący rok dla Souls Of Mischief jest wyjątkowy, bo obchodzą 20 rocznicę klasycznego debiutu "93 Til' Infinity". Okazuje się, że oprócz albumu panowie planują jeszcze jedną inicjatywę z okazji rocznicy.Na redakcyjnym mailu znaleźliśmy mail od pomysłodawców filmu dokumentalnego na temat zespołu. Póki co, są w trakcie zbierania funduszy, ale już ich dotychczasowe działania będą dla fanów Hiero łakomym kąskiem.Na oficjalnych stronach projektu znajdziecie nie tylko ciekawe teasery filmu, ale też wiele znakomitych materiałów. Są filmiki ze spotkania zespołu ze Snoop Doggiem, tzw. Souls Memories czyli wspominki poszczególnych MC's, wypowiedzi znanych postaci sceny na temat tego jaki wpływ miały nagrania Opio, Tajaia, Phesto i A-Plusa na ich muzykę, a nawet skany archiwalnych numerów rapowych magazynów w których pojawiały się artykuły o SOM. Adresy znajdziecie pod spodem, a na stronach macie możliwość finansowego wsparcia projektu, który zapowiada się jak naprawdę wart wspierania.tilinfinitydoc.comstillinfinity.comWszyscy fani Souls Of Mischief z pewnością czekają na nowe informacje dotyczące ich konceptualnej współpracy z Adrianem Youngiem. Powoli przebijają się ciekawostki z pracy nad krążkiem - tak jak narratorem na płycie Younge'a z Ghostface'm był RZA, tak na krążku z SOM ma być nim ponoć Ali Shaheed Muhammad z A Tribe Called Quest. Wiadomo też niestety, że album nie ukaże się w pierwotnie założonym terminie, bo był nim wrzesień 2013. Bieżący rok dla Souls Of Mischief jest wyjątkowy, bo obchodzą 20 rocznicę klasycznego debiutu "93 Til' Infinity". Okazuje się, że oprócz albumu panowie planują jeszcze jedną inicjatywę z okazji rocznicy.

Na redakcyjnym mailu znaleźliśmy mail od pomysłodawców filmu dokumentalnego na temat zespołu. Póki co, są w trakcie zbierania funduszy, ale już ich dotychczasowe działania będą dla fanów Hiero łakomym kąskiem.

Na oficjalnych stronach projektu znajdziecie nie tylko ciekawe teasery filmu, ale też wiele znakomitych materiałów. Są filmiki ze spotkania zespołu ze Snoop Doggiem, tzw. Souls Memories czyli wspominki poszczególnych MC's, wypowiedzi znanych postaci sceny na temat tego jaki wpływ miały nagrania Opio, Tajaia, Phesto i A-Plusa na ich muzykę, a nawet skany archiwalnych numerów rapowych magazynów w których pojawiały się artykuły o SOM. Adresy znajdziecie pod spodem, a na stronach macie możliwość finansowego wsparcia projektu, który zapowiada się jak naprawdę wart wspierania.

tilinfinitydoc.com

stillinfinity.com

]]>
Souls Of Mischief "Montezuma's Revenge" (Przegapifszy #60)https://popkiller.kingapp.pl/2013-09-01,souls-of-mischief-montezumas-revenge-przegapifszy-60https://popkiller.kingapp.pl/2013-09-01,souls-of-mischief-montezumas-revenge-przegapifszy-60September 1, 2013, 12:32 pmDaniel WardzińskiKiedy pada nazwa Souls Of Mischief większość odbiorców rapu automatycznie widzi przed oczami dwie cyfry - 93. Dwadzieścia lat po premierze swojego klasycznego debiutu Tajai, Opio, A-Plus i Phesto pracują nad nowym materiałem z Adrianem Youngiem, który zamienia ostatnio w złoto wszystko czego się dotknie. Choć ostatecznie kalifornijska grupa nie wystąpiła na festiwalu z atmosferą w Hradcu, postanowiliśmy przypomnieć, że w przypadku SOM nie warto patrzeć powierzchownie. Każdy kolejny album grupy odbijał się mniejszym echem, co nie znaczy wcale, że można na tej podstawie stawiać sądy o ich poziomie muzyznym i lirycznym. Tak też jest z ostatnim jak dotąd LP zespołu - "Montezuma's Revenge" z 2009 roku.Za chwilę kwartet usłyszymy w muzycznej oprawie artysty Wax Poetics, ale nie zapomnijmy, że cztery lata temu mieli oni okazję współpracować z producentem absolutnie wybitnym dla historii hip-hopu - Prince Paulem. Autor podkładów dla Big Daddy Kane'a, De La Soul, Queen Latifah, Boogie Down Productions czy Slick Ricka, członek Stetsasonic, Gravediggaz i Handsome Boy Modeling School to jeden z moich ulubionych producentów wszechczasów i to on stał się głównym powodem, że po czasie sprawdziłem "Montezuma's Revenge". To był bardzo dobry trop.Album z 2009 roku dla większości kojarzy się właśnie z Prince Paulem, ale tak naprawdę wcale nie gorszą robotę zrobili tutaj beatmakerzy związani z Hiero. Dla przykładu Domino, który odpowiada za "Tour Stories" i "Dead Man Walkin'" - jedne z najlepszych produkcji na albumie, ale też członkowie Souls Of Mischief - Opio i A-Plus. Członek Stetsasonic odpowiada za większość albumu i zgodnie z oczekiwaniami dostarcza tutaj niesamowite perełki - od singlowego "Proper Aim" w którym genialnie miesza próbki przez wakacyjne i słoneczne "Home Game", aż do abstrakcyjnego, nasuwającego skojarzenia z wczesnymi albumami De La "Fourmation". Muzycznie album jest kwintesencją tego co najlepsze w kalifornijskim podziemiu. To m.in. dzięki temu klimat całości sprawia, że materiał z przyjemnością można słuchać kilka razy z rzędu.Jeśli chodzi o warstwę wokalną, najbardziej imponuje chyba to, że SOM autentycznie stanowią grupę. Uwielbiają wymieniać się na mikrofonie robiąc z tego kolejne pole dla prezentacji swojej kreatywności. Jednocześnie to jedna z niewielu grup złożonych z tak wielu raperów, gdzie każdy z nich dodaje coś wyjątkowego i ciężko jest wyróżnić kto jest lepszy, a kto gorszy. To ta sama szkoła rapowania opartego o wszelkiej maści wielokrotne rymy, ale cztery kompletnie różne głosy i tysiące pomysłów intonacyjnych i melodycznych. Na dodatek każdy z nich potrafi naprawdę fajnie pisać. To bystrzy goście, którzy umieją poruszać poważne kwestie z dużym dystansem i poczuciem humoru (np. w "You Got It"), ale też zaserwować na tracku prawdziwy popis techniki i flow."Montezuma's Revenge" to album, którego popularność jest zupełnie nieproporcjonalna do muzycznego poziomu. Magia kapitalnego sampla w "Tour Stories", wybitna, marszowa energia w połączeniu ze skomplikowanym, ale pełnym impetu flow raperów w "Proper Aim", hipnotyzujący wokal w tle "Lickity Split"... Tak można wymieniać długo. Szkoda, że tak dobry krążek musimy prezentować w cyklu poświęconym płytom przegapionym i zapomnianym, bo zachowując proporcje swoich czasów, nie uważam, żeby był wiele gorszy niż hołubione zewsząd "93 Til Infinity". To bardzo dobra inwestycja czasu, szczególnie jeśli lubicie klimat podkładów z kalifornijskiego undergroundu i dobrze poskładaną, ale wyluzowaną i nie dążącą do eminemowo-technineowej rzeźni nawijkę. Pod spodem znajdziecie kilka numerów, które ładnie pokazują czego spodziewać się po albumie. Kiedy pada nazwa Souls Of Mischief większość odbiorców rapu automatycznie widzi przed oczami dwie cyfry - 93. Dwadzieścia lat po premierze swojego klasycznego debiutu Tajai, Opio, A-Plus i Phesto pracują nad nowym materiałem z Adrianem Youngiem, który zamienia ostatnio w złoto wszystko czego się dotknie. Choć ostatecznie kalifornijska grupa nie wystąpiła na festiwalu z atmosferą w Hradcu, postanowiliśmy przypomnieć, że w przypadku SOM nie warto patrzeć powierzchownie. Każdy kolejny album grupy odbijał się mniejszym echem, co nie znaczy wcale, że można na tej podstawie stawiać sądy o ich poziomie muzyznym i lirycznym. Tak też jest z ostatnim jak dotąd LP zespołu - "Montezuma's Revenge" z 2009 roku.

Za chwilę kwartet usłyszymy w muzycznej oprawie artysty Wax Poetics, ale nie zapomnijmy, że cztery lata temu mieli oni okazję współpracować z producentem absolutnie wybitnym dla historii hip-hopu - Prince Paulem. Autor podkładów dla Big Daddy Kane'a, De La Soul, Queen Latifah, Boogie Down Productions czy Slick Ricka, członek Stetsasonic, Gravediggaz i Handsome Boy Modeling School to jeden z moich ulubionych producentów wszechczasów i to on stał się głównym powodem, że po czasie sprawdziłem "Montezuma's Revenge". To był bardzo dobry trop.

Album z 2009 roku dla większości kojarzy się właśnie z Prince Paulem, ale tak naprawdę wcale nie gorszą robotę zrobili tutaj beatmakerzy związani z Hiero. Dla przykładu Domino, który odpowiada za "Tour Stories" i "Dead Man Walkin'" - jedne z najlepszych produkcji na albumie, ale też członkowie Souls Of Mischief - Opio i A-Plus. Członek Stetsasonic odpowiada za większość albumu i zgodnie z oczekiwaniami dostarcza tutaj niesamowite perełki - od singlowego "Proper Aim" w którym genialnie miesza próbki przez wakacyjne i słoneczne "Home Game", aż do abstrakcyjnego, nasuwającego skojarzenia z wczesnymi albumami De La "Fourmation". Muzycznie album jest kwintesencją tego co najlepsze w kalifornijskim podziemiu. To m.in. dzięki temu klimat całości sprawia, że materiał z przyjemnością można słuchać kilka razy z rzędu.

Jeśli chodzi o warstwę wokalną, najbardziej imponuje chyba to, że SOM autentycznie stanowią grupę. Uwielbiają wymieniać się na mikrofonie robiąc z tego kolejne pole dla prezentacji swojej kreatywności. Jednocześnie to jedna z niewielu grup złożonych z tak wielu raperów, gdzie każdy z nich dodaje coś wyjątkowego i ciężko jest wyróżnić kto jest lepszy, a kto gorszy. To ta sama szkoła rapowania opartego o wszelkiej maści wielokrotne rymy, ale cztery kompletnie różne głosy i tysiące pomysłów intonacyjnych i melodycznych. Na dodatek każdy z nich potrafi naprawdę fajnie pisać. To bystrzy goście, którzy umieją poruszać poważne kwestie z dużym dystansem i poczuciem humoru (np. w "You Got It"), ale też zaserwować na tracku prawdziwy popis techniki i flow.

"Montezuma's Revenge" to album, którego popularność jest zupełnie nieproporcjonalna do muzycznego poziomu. Magia kapitalnego sampla w "Tour Stories", wybitna, marszowa energia w połączeniu ze skomplikowanym, ale pełnym impetu flow raperów w "Proper Aim", hipnotyzujący wokal w tle "Lickity Split"... Tak można wymieniać długo. Szkoda, że tak dobry krążek musimy prezentować w cyklu poświęconym płytom przegapionym i zapomnianym, bo zachowując proporcje swoich czasów, nie uważam, żeby był wiele gorszy niż hołubione zewsząd "93 Til Infinity". To bardzo dobra inwestycja czasu, szczególnie jeśli lubicie klimat podkładów z kalifornijskiego undergroundu i dobrze poskładaną, ale wyluzowaną i nie dążącą do eminemowo-technineowej rzeźni nawijkę. Pod spodem znajdziecie kilka numerów, które ładnie pokazują czego spodziewać się po albumie.

 

]]>
Hieroglyphics "The Kitchen" - sprawdź całośćhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-17,hieroglyphics-the-kitchen-sprawdz-caloschttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-17,hieroglyphics-the-kitchen-sprawdz-caloscJuly 16, 2013, 11:27 pmDaniel WardzińskiStało się. Fani grupy sygnowanej trzyokim logiem czekali na ten moment 10 lat i wczoraj w Świat poszło 17 premierowych kompozycji. Opio, Phesto, A-Plus, Tajai, Del, Casual, Pep Love, Domino i DJ Toure wydali "The Kitchen", trzeci krążek w dorobku kolektywu z Sacramento. Materiał oprócz samych członków zespołu wyprodukowali m.in. Sleepnockers, Gully Duckets i Unjust. W rozwinięciu znajdziecie back cover z pełną tracklistą i producenckimi creditsami oraz link do odsłuchu całego materiału.Posłuchaj The Kitchen Stało się. Fani grupy sygnowanej trzyokim logiem czekali na ten moment 10 lat i wczoraj w Świat poszło 17 premierowych kompozycji. Opio, Phesto, A-Plus, Tajai, Del, Casual, Pep Love, Domino i DJ Toure wydali "The Kitchen", trzeci krążek w dorobku kolektywu z Sacramento. Materiał oprócz samych członków zespołu wyprodukowali m.in. Sleepnockers, Gully Duckets i Unjust. W rozwinięciu znajdziecie back cover z pełną tracklistą i producenckimi creditsami oraz link do odsłuchu całego materiału.

Posłuchaj The Kitchen

 

]]>