popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) KotKulerhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/25285/KotKulerSeptember 19, 2024, 8:15 ampl_PL © 2024 Admin strony2Sty "Puzzle" - przedpremierowa recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-23,2sty-puzzle-przedpremierowa-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-23,2sty-puzzle-przedpremierowa-recenzjaJuly 23, 2013, 4:57 pmDaniel WardzińskiJuż w piątek na półki sklepowe w Polsce trafi debiutancki album 2Stego, znanego z formacji TłustyKot i z blendów, które zrobiły furorę w polskim internecie. "Puzzle" to album zupełnie inny niż wszystko co dotąd mogliśmy usłyszeć od warszawskiego rapera i producenta, a zarazem w logiczny sposób zamykający pewien etap jego muzycznej drogi. Jednocześnie wiadomo, że "Puzzle" zaczynają coś nowego, nie tylko ze względu na fakt, że wydało to UrbanRec, ale przede wszystkim dlatego, że 2Sty jako jeden z najbardziej czujących nowe trendy raperów w Polsce za chwilę prawdopodobnie przesiądzie się na kompletnie inne produkcje."Puzzle" to album na samplowanych bitach, w większości w niezbyt wyszukanych, ale wystarczająco bujających tempach. To płyta, gdzie możemy usłyszeć zarówno wersy o tym "jak jest dostać bełtem w niedzielę o 12" jak i zupełnie trzeźwe, przytomne refleksje i wnioski wysnute z własnych doświadczeń. To bardzo dobry krążek i jak dotąd jeden z poważniejszych kandydatów do debiutu roku.Co chcecie usłyszeć od gościa debiutującego w wieku dwudziestu kilku lat na legalu? Przede wszystkim coś odróżni go od pozostałych. 2Sty zarówno w kwestii opowiadania swych anegdot, formułowania wniosków czy nawet artykulacji niektórych wersów jest w opór charakterystyczny. Ma flow, które potrafi naprawdę imponująco rozkręcić, ale zarazem jest w pełni świadom, że nie musi za każdym razem wyciskać max, kiedy w zupełności można wycisnąć tyle ile jest potrzeba. Ma niesamowity zmysł do robienia refrenów, dzięki czemu na materiale znajduje się mnóstwo numerów, które na koncertach będzie pewnie śpiewać cała sala, bo ich moc jest imponująca. Muzycznie album brzmi tak, że dobrze na półce odnajdzie się np. obok "Kilka Numerów O Czymś" Małpy. Mnóstwo bangerów, które porywają z miejsca, albo świdrują emocjami. To intensywny album, który przez większość materiału trzyma naprawdę wysoki poziom. No i to jest naprawdę świeże, co zresztą dowodzi, że nie potrzeba do tego robić nowoczesnego hip-hopu. Trzeba robić swój hip-hop i to właśnie zrobił 2Sty - szczerze, dowcipnie, słodko-gorzko... W efekcie bardzo przekonująco.Błędy? Materiał nie jest zbyt spójny, również w samym aspekcie brzmieniowym. Całości nadaje to chwilami partyzancko-garażowego podziemnego brzmienia. Realizacja materiału nie stoi jeszcze na poziomie wysokiej klasy i da się to tutaj usłyszeć. Chwilami całość się trochę rozjeżdża, a jednak mimo wszystko nie niecierpliwi to, a w "Puzzle" bardzo łatwo wsiąknąć. 2Sty zrobił bardzo ważny krok w swojej karierze przenosząc naszą uwagę z jego skillów w blendowaniu i produkowaniu kawałków, na jego rap, który w ostatnim czasie rozwija się bardzo dynamicznie. Zabiera nas do swojego życia otwierając się bez gryzienia w język, ale też wrzucając skity z nagrań rozmów telefonicznych, albo dziwnych melanżowych akcji. 2Sty z uśmiechniętą japą, którego znacie z imprez pokazuje tutaj, że to tylko jedno oblicze jego muzyki, a jego ambicje sięgają dalej. Nie brakuje tutaj napierdolonej chamówy, ale jednocześnie sporo bardzo rzeczowych i trafnych obserwacji na temat związków, relacji, przyjaźni...Materiał niesie dużo tracków, które na długo zostaną w naszej pamięci. Takie jest "Kontroluję Prędkość" z Karwanem i Bonsonem, "Życie To Dziwka" z potężnym refrenem i złotą pętlą w bicie, która kosi z ziemią. 2Sty już na tym albumie pokazuje co dzieje się, kiedy wbija się na południowe perkusje w "Stej Flaj". Czasami zdarza mu się za mocno rozluźnić albo zbytnio zaufać w swój wokalny skill, ale to czego nie umie na tym albumie znika w ogromie tego co już potrafi. Bardzo dobrze prezentują się goście, którzy w zdecydowanej większości dają pierwszorzędne zwrotki albo znakomite partie gramofonów. Materiał jest może trochę przeładowany, spadków formy niby nie jest wiele, ale za to mocno rzucają się w oczy. Ja nie miałem wielkiego problemu z ich zaakceptowaniem, bo ten materiał pokazuje tak wiele dobrego, że rozkminianie drobnych niedociągnięć mija się z celem. Tak czy inaczej materiał naprawdę pochłania i po zakończeniu zostawia w tobie chęć ponownego włączenia. 2Sty to silna osobowość, zabawny koleżka, którego warto słuchać nie tylko kiedy żartuje. Jest bardzo muzykalny i na legalny debiut przygotował chyba swój najważniejszy album o bardzo undergroundowym charakterze, ale zarazem z dużym potencjałem hitowym. Bardzo dużo dobrej roboty. Brawo.Już w piątek na półki sklepowe w Polsce trafi debiutancki album 2Stego, znanego z formacji TłustyKot i z blendów, które zrobiły furorę w polskim internecie. "Puzzle" to album zupełnie inny niż wszystko co dotąd mogliśmy usłyszeć od warszawskiego rapera i producenta, a zarazem w logiczny sposób zamykający pewien etap jego muzycznej drogi. Jednocześnie wiadomo, że "Puzzle" zaczynają coś nowego, nie tylko ze względu na fakt, że wydało to UrbanRec, ale przede wszystkim dlatego, że 2Sty jako jeden z najbardziej czujących nowe trendy raperów w Polsce za chwilę prawdopodobnie przesiądzie się na kompletnie inne produkcje.

"Puzzle" to album na samplowanych bitach, w większości w niezbyt wyszukanych, ale wystarczająco bujających tempach. To płyta, gdzie możemy usłyszeć zarówno wersy o tym "jak jest dostać bełtem w niedzielę o 12" jak i zupełnie trzeźwe, przytomne refleksje i wnioski wysnute z własnych doświadczeń. To bardzo dobry krążek i jak dotąd jeden z poważniejszych kandydatów do debiutu roku.

Co chcecie usłyszeć od gościa debiutującego w wieku dwudziestu kilku lat na legalu? Przede wszystkim coś odróżni go od pozostałych. 2Sty zarówno w kwestii opowiadania swych anegdot, formułowania wniosków czy nawet artykulacji niektórych wersów jest w opór charakterystyczny. Ma flow, które potrafi naprawdę imponująco rozkręcić, ale zarazem jest w pełni świadom, że nie musi za każdym razem wyciskać max, kiedy w zupełności można wycisnąć tyle ile jest potrzeba. Ma niesamowity zmysł do robienia refrenów, dzięki czemu na materiale znajduje się mnóstwo numerów, które na koncertach będzie pewnie śpiewać cała sala, bo ich moc jest imponująca. Muzycznie album brzmi tak, że dobrze na półce odnajdzie się np. obok "Kilka Numerów O Czymś" Małpy. Mnóstwo bangerów, które porywają z miejsca, albo świdrują emocjami. To intensywny album, który przez większość materiału trzyma naprawdę wysoki poziom. No i to jest naprawdę świeże, co zresztą dowodzi, że nie potrzeba do tego robić nowoczesnego hip-hopu. Trzeba robić swój hip-hop i to właśnie zrobił 2Sty - szczerze, dowcipnie, słodko-gorzko... W efekcie bardzo przekonująco.

Błędy? Materiał nie jest zbyt spójny, również w samym aspekcie brzmieniowym. Całości nadaje to chwilami partyzancko-garażowego podziemnego brzmienia. Realizacja materiału nie stoi jeszcze na poziomie wysokiej klasy i da się to tutaj usłyszeć. Chwilami całość się trochę rozjeżdża, a jednak mimo wszystko nie niecierpliwi to, a w "Puzzle" bardzo łatwo wsiąknąć. 2Sty zrobił bardzo ważny krok w swojej karierze przenosząc naszą uwagę z jego skillów w blendowaniu i produkowaniu kawałków, na jego rap, który w ostatnim czasie rozwija się bardzo dynamicznie. Zabiera nas do swojego życia otwierając się bez gryzienia w język, ale też wrzucając skity z nagrań rozmów telefonicznych, albo dziwnych melanżowych akcji. 2Sty z uśmiechniętą japą, którego znacie z imprez pokazuje tutaj, że to tylko jedno oblicze jego muzyki, a jego ambicje sięgają dalej. Nie brakuje tutaj napierdolonej chamówy, ale jednocześnie sporo bardzo rzeczowych i trafnych obserwacji na temat związków, relacji, przyjaźni...

Materiał niesie dużo tracków, które na długo zostaną w naszej pamięci. Takie jest "Kontroluję Prędkość" z Karwanem i Bonsonem, "Życie To Dziwka" z potężnym refrenem i złotą pętlą w bicie, która kosi z ziemią. 2Sty już na tym albumie pokazuje co dzieje się, kiedy wbija się na południowe perkusje w "Stej Flaj". Czasami zdarza mu się za mocno rozluźnić albo zbytnio zaufać w swój wokalny skill, ale to czego nie umie na tym albumie znika w ogromie tego co już potrafi. Bardzo dobrze prezentują się goście, którzy w zdecydowanej większości dają pierwszorzędne zwrotki albo znakomite partie gramofonów. Materiał jest może trochę przeładowany, spadków formy niby nie jest wiele, ale za to mocno rzucają się w oczy. Ja nie miałem wielkiego problemu z ich zaakceptowaniem, bo ten materiał pokazuje tak wiele dobrego, że rozkminianie drobnych niedociągnięć mija się z celem. Tak czy inaczej materiał naprawdę pochłania i po zakończeniu zostawia w tobie chęć ponownego włączenia. 2Sty to silna osobowość, zabawny koleżka, którego warto słuchać nie tylko kiedy żartuje. Jest bardzo muzykalny i na legalny debiut przygotował chyba swój najważniejszy album o bardzo undergroundowym charakterze, ale zarazem z dużym potencjałem hitowym. Bardzo dużo dobrej roboty. Brawo.

]]>
Krótki Strzał #4: Quebonafide ft. Muflon, Żyt Toster, Enson, Planet ANM/Bogu Bogdan, Farbeon/Sabot/Bogu/Hyziu, Karwan/Guova/KotKuler, PJ Projekthttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-20,krotki-strzal-4-quebonafide-ft-muflon-zyt-toster-enson-planet-anmbogu-bogdanhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-20,krotki-strzal-4-quebonafide-ft-muflon-zyt-toster-enson-planet-anmbogu-bogdanJune 20, 2013, 11:11 amAdmin stronyKolejny Krótki Strzał to przede wszystkim porcja muzyki od punchlinerów kojarzonych z bitwami freestyle'owymi - Ensona, Quebonafide i Muflona a także pierwszy od paru miesięcy track od naszego Młodego Wilka Żyta Tostera. Oprócz tego luźny numer szczecińskiej dwójki Planet ANM/Bogu Bogdan, międzynarodowe collabo NY/KRK/Sz-N, Karwan i Kuler w remixie numeru Guovy oraz rapowy projekt Goldena ze Złotych Twarzy. [[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5009","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"Kręcimy się w ruletce życia." - opisał ten numer Quebonafide. Gościnnie pojawił się Muflon a "Eden Hazard" to chyba najlepszy z luźnych tracków puszczonych ostatnio przez Quebę, bowiem ma do zaoferowania więcej niż serię punchy w konkretnym temacie. Oby tak dalej.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5013","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"Musiałem zapaść w letarg by od nowa eksplodować" - rapuje Żyt Toster i ogłasza swoje przebudzenie po okresie twórczej zamułki.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4979","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Luźny, ale refleksyjny numer puszczony przez dwójkę członków szczecińskiego PolHaszu - AS-a Aptaunu Planet ANM'a i naszego Młodego Wilka Bogu Bogdana. Sprawdźcie co mają do powiedzenia na temat wieszczy.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5010","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Luźny numer Ensona na kozackim, soczyście letniakowo-kalifornijskim bicie Nitro, przez który przebija się porcja bystrych refleksji. Scratche dorzucił DJ Who?List a klawisze w refrenie Cozabit.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4911","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]MCs z trzech miast - Nowego Jorku, Krakowa i Szczecina - nagrali specjalny track w korzennym klimacie, by zapowiedzieć imprezę Bombing Rap Attack, o której już Wam pisaliśmy. Całość zobrazowano klipem.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4894","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Karwan z Kulerem postanowili zdemoralizować Guovę i z jej pomocą zremixować numer "Gdzie Jesteś", przemieniając adresatkę z weny na wódę. Na bicie Zbylu.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4912","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Klip to utworu „Jesteś Kimś" jest pierwszym obrazem promującym album PJ Projekt, w skład którego wchodzą Wukson i Golden. Za większość zdjęć odpowiada Dawid Branecki (www.brephoto.pl). Montażem i postprodukcją zajął się Łukasz Jankowski (jot.ka_cut). Premiera całego albumu PJ Projekt zaplanowana jest na przełom lipca/sierpnia 2013 roku. LW.Kolejny Krótki Strzał to przede wszystkim porcja muzyki od punchlinerów kojarzonych z bitwami freestyle'owymi - Ensona, Quebonafide i Muflona a także pierwszy od paru miesięcy track od naszego Młodego Wilka Żyta Tostera. Oprócz tego luźny numer szczecińskiej dwójki Planet ANM/Bogu Bogdan, międzynarodowe collabo NY/KRK/Sz-N, Karwan i Kuler w remixie numeru Guovy oraz rapowy projekt Goldena ze Złotych Twarzy.

 

 

 

 

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5009","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

"Kręcimy się w ruletce życia." - opisał ten numer Quebonafide. Gościnnie pojawił się Muflon a "Eden Hazard" to chyba najlepszy z luźnych tracków puszczonych ostatnio przez Quebę, bowiem ma do zaoferowania więcej niż serię punchy w konkretnym temacie. Oby tak dalej.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5013","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

"Musiałem zapaść w letarg by od nowa eksplodować" - rapuje Żyt Toster i ogłasza swoje przebudzenie po okresie twórczej zamułki.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4979","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Luźny, ale refleksyjny numer puszczony przez dwójkę członków szczecińskiego PolHaszu - AS-a Aptaunu Planet ANM'a i naszego Młodego Wilka Bogu Bogdana. Sprawdźcie co mają do powiedzenia na temat wieszczy.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5010","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Luźny numer Ensona na kozackim, soczyście letniakowo-kalifornijskim bicie Nitro, przez który przebija się porcja bystrych refleksji. Scratche dorzucił DJ Who?List a klawisze w refrenie Cozabit.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4911","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

MCs z trzech miast - Nowego Jorku, Krakowa i Szczecina - nagrali specjalny track w korzennym klimacie, by zapowiedzieć imprezę Bombing Rap Attack, o której już Wam pisaliśmy. Całość zobrazowano klipem.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4894","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Karwan z Kulerem postanowili zdemoralizować Guovę i z jej pomocą zremixować numer "Gdzie Jesteś", przemieniając adresatkę z weny na wódę. Na bicie Zbylu.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4912","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Klip to utworu „Jesteś Kimś" jest pierwszym obrazem promującym album PJ Projekt, w skład którego wchodzą Wukson i Golden. Za większość zdjęć odpowiada Dawid Branecki (www.brephoto.pl). Montażem i postprodukcją zajął się Łukasz Jankowski (jot.ka_cut). Premiera całego albumu PJ Projekt zaplanowana jest na przełom lipca/sierpnia 2013 roku. LW.

]]>