popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Wirushttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/25255/WirusSeptember 19, 2024, 6:51 pmpl_PL © 2024 Admin stronyWirus "60 kilo wersów" - nowy teledysk i odsłuch albumuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-23,wirus-60-kilo-wersow-nowy-teledysk-i-odsluch-albumuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-23,wirus-60-kilo-wersow-nowy-teledysk-i-odsluch-albumuJune 20, 2014, 11:29 pmKrystian Krupiński31 maja 2014 ukazał się na rynku kolejny album wydany nakładem wytwórni V6 należącej do ojca chrzestnego polskiego hip-hopu - DJ 600V. Jest to pierwszy legalny album rapera z Krakowa występującego pod pseudonimem Wirus. Wśród zaproszonych na album przez Wirusa raperów znaleźli się: Abradab, FU, Kajman oraz KaeN. Za warstwę muzyczną odpowiadają: DJ 600V, TMK Beatz, Lanek, Aglofellaz, Donde, Adam Drzewiecki, DJ Creon, Kudel, 101 Decybeli oraz DNA. Skrecze na albumie dograli tacy DJ’e jak: DJ Czarli, DJ Def, DJ Qmak, DJ Element oraz DJ Feel–X.Prezentujemy najnowszy teledysk promujący ten krążek, powstały do numeru "Wredny skurwiel" z gościnnym udziałem KaeNa. Poniżej również odsłuch całości.31 maja 2014 ukazał się na rynku kolejny album wydany nakładem wytwórni V6 należącej do ojca chrzestnego polskiego hip-hopu - DJ 600V. Jest to pierwszy legalny album rapera z Krakowa występującego pod pseudonimem Wirus. Wśród zaproszonych na album przez Wirusa raperów znaleźli się: Abradab, FU, Kajman oraz KaeN. Za warstwę muzyczną odpowiadają: DJ 600V, TMK Beatz, Lanek, Aglofellaz, Donde, Adam Drzewiecki, DJ Creon, Kudel, 101 Decybeli oraz DNA. Skrecze na albumie dograli tacy DJ’e jak: DJ Czarli, DJ Def, DJ Qmak, DJ Element oraz DJ Feel–X.

Prezentujemy najnowszy teledysk promujący ten krążek, powstały do numeru "Wredny skurwiel" z gościnnym udziałem KaeNa. Poniżej również odsłuch całości.

]]>
Wirus "60 kilo wersów" - info o albumie, single, promomixhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-29,wirus-60-kilo-wersow-info-o-albumie-single-promomixhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-29,wirus-60-kilo-wersow-info-o-albumie-single-promomixMay 29, 2014, 4:06 pmKrystian Krupiński31 maja 2014 roku ukaże się na rynku kolejny album wydany nakładem wytwórni V6 należącej do ojca chrzestnego polskiego hip-hopu - DJa 600V. Jest to pierwszy legalny album rapera z Krakowa występującego pod pseudonimem Wirus. CD zawiera 16 numerów, wśród zaproszonych przez Wirusa raperów znaleźli się: Abradab, FU, Kajman oraz KaeN. Na albumie znajduje się jeden wyjątkowy utwór pod tytułem "Betonowe Pieczęcie", w którym wystąpili goście specjalni: Tadeusz Woźniak, Püdel oraz chór gospel Joyful Voice. W utworze tym użyto fragmentu ponadczasowego dzieła Tadeusza Woźniaka "Zegarmistrz Światła" z 1972 roku. Za warstwę muzyczną odpowiadają: DJ 600V, TMK Beatz, Lanek, Aglofellaz, Donde, Adam Drzewiecki, DJ Creon, Kudel, 101 Decybeli oraz DNA. Skrecze na albumie: DJ Czarli, DJ Def, DJ Qmak, DJ Element oraz DJ Feel-X. Poniżej do odsłuchu promomix oraz dwa opublikowane single: "Adrenalina" z Abradabem oraz wspomniane "Betonowe Pieczęcie".Tracklista:1. 60 kilo wersów prod. 600 V scr. Dj Czarli2. Wszystko pod kontrolą prod. 600V3. Miejskie zoo prod. TMK Beatz scr. Dj Def4. To dla moich ludzi feat. M.K.M. prod. Lanek5. Opium feat Kajman prod. 600V6. 40 lat niewoli prod. TMK Beatz7. Wredny skurwiel feat. Kaen prod. Aglofellaz scr. Dj Czarli8. Duch prod. Donde scr. Dj Qmak9. Betonowe pieczęcie feat. T. Woźniak, Püdel, Joyful Voice prod. Adam Drzewiecki10. Smog prod. Dj Creon scr. Dj Qmak11. Za lepszą granicą prod. Kudel12. Mordercy prod. 101Decybeli13. Jeden oddech prod. 600 V scr. Dj Qmak14. Popiół feat. Fu prod DNA scr. Dj Element15. Paru typów prod. 600V scr. Dj Czarli16. Adrenalina feat Abradab prod. 600 V scr. Dj Feel-X 31 maja 2014 roku ukaże się na rynku kolejny album wydany nakładem wytwórni V6 należącej do ojca chrzestnego polskiego hip-hopu - DJa 600V. Jest to pierwszy legalny album rapera z Krakowa występującego pod pseudonimem Wirus. CD zawiera 16 numerów, wśród zaproszonych przez Wirusa raperów znaleźli się: Abradab, FU, Kajman oraz KaeN. Na albumie znajduje się jeden wyjątkowy utwór pod tytułem "Betonowe Pieczęcie", w którym wystąpili goście specjalni: Tadeusz Woźniak, Püdel oraz chór gospel Joyful Voice. W utworze tym użyto fragmentu ponadczasowego dzieła Tadeusza Woźniaka "Zegarmistrz Światła" z 1972 roku. Za warstwę muzyczną odpowiadają: DJ 600V, TMK Beatz, Lanek, Aglofellaz, Donde, Adam Drzewiecki, DJ Creon, Kudel, 101 Decybeli oraz DNA. Skrecze na albumie: DJ Czarli, DJ Def, DJ Qmak, DJ Element oraz DJ Feel-X. Poniżej do odsłuchu promomix oraz dwa opublikowane single: "Adrenalina" z Abradabem oraz wspomniane "Betonowe Pieczęcie".

Tracklista:

1. 60 kilo wersów prod. 600 V scr. Dj Czarli
2. Wszystko pod kontrolą prod. 600V
3. Miejskie zoo prod. TMK Beatz scr. Dj Def
4. To dla moich ludzi feat. M.K.M. prod. Lanek
5. Opium feat Kajman prod. 600V
6. 40 lat niewoli prod. TMK Beatz
7. Wredny skurwiel feat. Kaen prod. Aglofellaz scr. Dj Czarli
8. Duch prod. Donde scr. Dj Qmak
9. Betonowe pieczęcie feat. T. Woźniak, Püdel, Joyful Voice prod. Adam Drzewiecki
10. Smog prod. Dj Creon scr. Dj Qmak
11. Za lepszą granicą prod. Kudel
12. Mordercy prod. 101Decybeli
13. Jeden oddech prod. 600 V scr. Dj Qmak
14. Popiół feat. Fu prod DNA scr. Dj Element
15. Paru typów prod. 600V scr. Dj Czarli
16. Adrenalina feat Abradab prod. 600 V scr. Dj Feel-X  

]]>
Krótki Strzał 14: Wirus/Abradab, Skajsdelimit, Solar/Białas/TomB, WJDN, 3Y, Wini, Hary, Wozu, Papa Musta...https://popkiller.kingapp.pl/2014-03-10,krotki-strzal-14-wirusabradab-skajsdelimit-solarbialastomb-wjdn-3y-wini-hary-wozu-papahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-03-10,krotki-strzal-14-wirusabradab-skajsdelimit-solarbialastomb-wjdn-3y-wini-hary-wozu-papaMarch 10, 2014, 5:22 pmAdmin stronyCzas na kolejny Krótki Strzał, a w nim: klip z reaktywowanego V6 od Wirusa i Abradaba, single Harego, Winiego, Woza, WJDN'a czy 3Y, refleksyjny track od Skajsdelimita, spontan od tercetu Koldi/TomB/Białas czy TomB dorzucający swoje 3 grosze do numeru "Funky" z płyty Solara i Białasa.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11494","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]W dniu dzisiejszym został opublikowany teledysk do numeru Wirusa pod tytułem „Adrenalina”, z gościnnym udziałem Abradaba. Za produkcję numeru odpowiedzialny jest DJ600V, natomiast skrecze do numeru przygotował DJ FEEL-X (MAD CREW). Album Wirusa pod tytułem „60 Kilo Wersów” ukaże się w kwietniu tego roku, nakładem reaktywowanej wytwórni V6, założonej przez DJ-a 600V, Grupę Nucity przy wsparciu firmy Life Is Music Entertainment. Na dzisiaj zaplanowane jest również oficjalne rozpoczęcie działalności wytwórni i sklepu, w którym będzie można nabyć stylowe ubrania pod szyldem V6 (www.v6.pl)[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11502","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"„4te Dzisiaj" jest kolejnym odcinkiem systematycznie, co kilka lat, publikowanych przez Skajsa „dzisiajów", których cykl stanowi pewien rozciągnięty w czasie, artystyczny zamysł, mający na celu wieloletnią obserwację psychologiczno-socjologicznych zmian w otaczającej rapera rzeczywistości. Pierwsze dzisiaj napisane zostało w 2003 roku, drugie w 2005, trzecie w 2009. Tym razem jednak będzie to odcinek szczególny, gdyż obecna sytuacja jest szczególna, zarówno pod względem politycznym, jak i rodzinnym w życiu Skajsdelimita. Co ciekawe numer ten wcale nie został nagrany pod wpływem wydarzeń na Krymie, lecz nieco wcześniej - tuż przed wydarzeniami na Majdanie. Mimo to, tradycyjnie już, jest bardzo emocjonalny, ale co tu dużo mówić - napięcie stale wzrasta, a Skajs troszeczkę przewidział rozwój sytuacji..." - mówi nam info prasowe, sprawdźcie co do zaprezentowania ma Skajs.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11444","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] "Beezy nawinął o pewnej akcji, to zajebałem ze swojej perspektywy:)" - napisał TomB, serwując nam uzupełnienie jednego z ciekawszych numerów na "Stagedivingu".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11500","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]WJDN to zamieszkały w Londynie reprezentant białostockiej sceny, znany m.in. z projektu Subtelny Bezczel, czyli wspólnego duetu z Bezczelem. Obecnie promuje on swój ostatni album "kAAc" i właśnie z niego pochodzi nowy teledysk.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11498","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Krakowska ekipa 3Y, znana wcześniej jako Yez Yez Yo, już 15 marca wyda swój nowy album "10 Pięter" nakładem Fonografiki. "Kocham To Państwo" to najnowszy teledysk zapowiadający materiał.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11032","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] "Burn" na bicie SoDrumatica jest tytułowym utworem pochodzącym z darmowej ep Woza. Materiał składający się z 5 numerów, powstał przy współpracy czołowych polskich producentów. Więcej informacji na temat powrotu po blisko półtorarocznej przerwie - niebawem.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11499","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"Płyta "Goryl z Żelaza" to legalny debiut poznańskiego rapera Papy Musta. W warstwie muzycznej dominuje elektronika, nie brakuje jednak też bardziej oldskulowych akcentów. Teksty dotykają problemów współczesnego społeczeństwa, ale znajdziemy tu również kilka bardziej osobistych wycieczek autora. Całość mimo ciężaru gatunkowego i wagi przenoszonych treści zaskakuje przebojowością. Klip do utworu 'Pielgrzymka" jest zapowiedzią płyty "Goryl z Żelaza", która ukaże się w kwietniu bieżącego roku. Utwór jest dokładnym odzwierciedleniem zawartości albumu zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej. " - mówi info prasowe a numer rzeczywiście brzmi ciekawie.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11449","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]TomB i Koldi nagrali już numer "Pancze so jak kogz", teraz razem z Białasem dorzucili do tego na spontanie swoistą część drugą.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11320","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Wini rozpoczął post 40 dni, tak też się nazywa kawałek, który pochodzi z płyty "Głodny Duch".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10985","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]W 2013 Hary wypuścił dwa dobrze przyjęte materiały, ale szykuje już kolejny. "Bez Presji" to właśnie numer zapowiadający nowy projekt rapera i wokalisty.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10989","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Smooth Poet debiutował w 2010 patronowanym przez nas mixtape'em "Sankhja", teraz po okresie ciszy atakuje na bicie Fouxa z całkiem udanym bangerowym "Pyrobolusem".Czas na kolejny Krótki Strzał, a w nim: klip z reaktywowanego V6 od Wirusa i Abradaba, single Harego, Winiego, Woza, WJDN'a czy 3Y, refleksyjny track od Skajsdelimita, spontan od tercetu Koldi/TomB/Białas czy TomB dorzucający swoje 3 grosze do numeru "Funky" z płyty Solara i Białasa.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11494","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

W dniu dzisiejszym został opublikowany teledysk do numeru Wirusa pod tytułem „Adrenalina”, z gościnnym udziałem Abradaba. Za produkcję numeru odpowiedzialny jest DJ600V, natomiast skrecze do numeru przygotował DJ FEEL-X (MAD CREW). Album Wirusa pod tytułem „60 Kilo Wersów” ukaże się w kwietniu tego roku, nakładem reaktywowanej wytwórni V6, założonej przez DJ-a 600V, Grupę Nucity przy wsparciu firmy Life Is Music Entertainment. Na dzisiaj zaplanowane jest również oficjalne rozpoczęcie działalności wytwórni i sklepu, w którym będzie można nabyć stylowe ubrania pod szyldem V6 (www.v6.pl)

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11502","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

"„4te Dzisiaj" jest kolejnym odcinkiem systematycznie, co kilka lat, publikowanych przez Skajsa „dzisiajów", których cykl stanowi pewien rozciągnięty w czasie, artystyczny zamysł, mający na celu wieloletnią obserwację psychologiczno-socjologicznych zmian w otaczającej rapera rzeczywistości.

Pierwsze dzisiaj napisane zostało w 2003 roku, drugie w 2005, trzecie w 2009. Tym razem jednak będzie to odcinek szczególny, gdyż obecna sytuacja jest szczególna, zarówno pod względem politycznym, jak i rodzinnym w życiu Skajsdelimita. Co ciekawe numer ten wcale nie został nagrany pod wpływem wydarzeń na Krymie, lecz nieco wcześniej - tuż przed wydarzeniami na Majdanie. Mimo to, tradycyjnie już, jest bardzo emocjonalny, ale co tu dużo mówić - napięcie stale wzrasta, a Skajs troszeczkę przewidział rozwój sytuacji..." - mówi nam info prasowe, sprawdźcie co do zaprezentowania ma Skajs.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11444","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] 

"Beezy nawinął o pewnej akcji, to zajebałem ze swojej perspektywy:)" - napisał TomB, serwując nam uzupełnienie jednego z ciekawszych numerów na "Stagedivingu".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11500","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

WJDN to zamieszkały w Londynie reprezentant białostockiej sceny, znany m.in. z projektu Subtelny Bezczel, czyli wspólnego duetu z Bezczelem. Obecnie promuje on swój ostatni album "kAAc" i właśnie z niego pochodzi nowy teledysk.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11498","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Krakowska ekipa 3Y, znana wcześniej jako Yez Yez Yo, już 15 marca wyda swój nowy album "10 Pięter" nakładem Fonografiki. "Kocham To Państwo" to najnowszy teledysk zapowiadający materiał.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11032","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] 

"Burn" na bicie SoDrumatica jest tytułowym utworem pochodzącym z darmowej ep Woza. Materiał składający się z 5 numerów, powstał przy współpracy czołowych polskich producentów. Więcej informacji na temat powrotu po blisko półtorarocznej przerwie - niebawem.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11499","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

"Płyta "Goryl z Żelaza" to legalny debiut poznańskiego rapera Papy Musta. W warstwie muzycznej dominuje elektronika, nie brakuje jednak też bardziej oldskulowych akcentów. Teksty dotykają problemów współczesnego społeczeństwa, ale znajdziemy tu również kilka bardziej osobistych wycieczek autora. Całość mimo ciężaru gatunkowego i wagi przenoszonych treści zaskakuje przebojowością. Klip do utworu 'Pielgrzymka" jest zapowiedzią płyty "Goryl z Żelaza", która ukaże się w kwietniu bieżącego roku. Utwór jest dokładnym odzwierciedleniem zawartości albumu zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej. " - mówi info prasowe a numer rzeczywiście brzmi ciekawie.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11449","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

TomB i Koldi nagrali już numer "Pancze so jak kogz", teraz razem z Białasem dorzucili do tego na spontanie swoistą część drugą.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11320","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Wini rozpoczął post 40 dni, tak też się nazywa kawałek, który pochodzi z płyty "Głodny Duch".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10985","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

W 2013 Hary wypuścił dwa dobrze przyjęte materiały, ale szykuje już kolejny. "Bez Presji" to właśnie numer zapowiadający nowy projekt rapera i wokalisty.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10989","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Smooth Poet debiutował w 2010 patronowanym przez nas mixtape'em "Sankhja", teraz po okresie ciszy atakuje na bicie Fouxa z całkiem udanym bangerowym "Pyrobolusem".

]]>
Owal/Emcedwa "Epizod III: Wirus" (Przegapifszy #57)https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-16,owalemcedwa-epizod-iii-wirus-przegapifszy-57https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-16,owalemcedwa-epizod-iii-wirus-przegapifszy-57June 16, 2013, 7:38 amPiotr ZdziarstekNiewykluczone, że kilka osób po zerknięciu na miniaturkę okładki po lewej prychnie lekceważąco pod nosem. Tym panom podziękujemy. Nie mam już zamiaru prowadzić krucjaty i przekonywać, że UMC w istocie miało kilka naprawdę udanych pozycji w swoim dorobku wydawniczym. Chcę się skupić na faktach, a jednym z nich jest to, że Owal do dziś pozostaje cholernie niedocenionym raperem, który popełnił tylko jedną większą wpadkę w postaci „Sensu życia”. Jego poprzednie legale dość mocno zakorzeniły się w historii polskiego hip-hopu i odmawianie tym płytom jakiejkolwiek wartości jest absurdalne. I chociaż „Rapnastyk” cieszy się sporym szacunkiem w środowisku, to „Wirus” był kontrowersyjny już w dniu swojej premiery. Dlatego to właśnie na nim się dzisiaj skupię. Trzeci epizod mogę opisać trzema słowami: buńczuczność, agresja i spójność. Największym zaskoczeniem jest brzmienie płyty. „Plumkające” pianinka i „gładkość” poprzedniczki ustąpiły miejsca zadziornym, aczkolwiek ciepłym w swojej melodyce bitom. Rzeczywiście, słuchając tego krążka widzi się przed oczami jadowitą czerwień znaną z okładki. Jeżeli chodzi o koherencję, to jest to dla mnie wzór polskiej, rapowej płyty. Wspólny mianownik został utrzymany od pierwszego do ostatniego dźwięku; to zadziwiające, biorąc pod uwagę dużą ilość producentów zaangażowanych w projekt. Co więcej, udało się zachować zdrową różnorodność, która uatrakcyjnia album, dając mu momentami pooddychać. Z jednej strony mamy ostre, krwiste sample na soczystych bębnach (Nolte, Ike, Doniu, Tabb, O.S.T.R.), z drugiej leniwe, ciepłe i nostalgiczne dźwięki (Kada, WDK, DNA) – to robi wrażenie. Zwłaszcza, że wszystko zostało rozłożone na osi płyty w sensowny sposób; nie nudzimy się, nie ma przestojów, a jednocześnie całość nie nabiera chaotycznego tempa. Największe zarzuty w momencie premiery dotyczyły wściekłości Owala. Można nawet powiedzieć, że pokusił się tutaj (raczej nieświadomie) o ponury, przesiąknięty zawodem koncept: zmęczenie rap-grą, poczucie niesprawiedliwości i niedocenienia. Stąd w większości numerów tyle jadu. Poznański raper nieustannie usiłuje udowodnić, że nie jest popową niedorajdą. Czasami zapędza się i brnie w ślepą uliczkę, posługuje się zbędnymi wulgaryzmami jakby chciał krzyczeć „patrzcie, jestem hip-hopowy!”. Na szczęście da się przełknąć te nieco bardziej toporne elementy bez większego trudu. Co ciekawe, dostaje się tutaj wszelkim populistycznym, szanowanym przez ogół raperom. Szkoda tylko, że podczas tych wyrzutów pada stanowczo za mało argumentów i konkretów, przez co ciosy te tracą nieco na impecie. Brakuje przykładów, brakuje wskazania palcem, za dużo tutaj mówienia „oni”. Niemniej Owal zdecydowanie posiada charyzmę i pewność siebie, które sprawiają, że jego szesnastki momentalnie wbijają się w naszą pamięć. Jest to styl prosty, szczególnie na dzisiejsze standardy, ale słucha się go z niekłamaną przyjemnością. Zwłaszcza bezczelne numery w stylu „Jestem w grze” czy „Koncert w Polsce” wychodzą mu najlepiej. Oczywiście nie mogę też zapomnieć o DJ-u Henie, który jest pełnoprawnym współautorem albumu. Ilość skreczy jest porażająca, ale są tak umiejętnie wkomponowane w materiał, że można czerpać z nich tylko i wyłącznie przyjemność. Gościnnie mamy komplet rapowych banitów z 2004 roku. Mezo oraz Ascetoholix – wszyscy w dobrej, równej formie. Dodajmy do tego śpiew Kady w dwóch numerach (ktoś wie co się z nią obecnie dzieje?) i nic więcej do szczęścia nie potrzeba (no może jeszcze Hans i Deep z 52 mogliby zostawić jakiś ślad po sobie). Ostatecznie otrzymujemy solidny, rapowy materiał, do którego wraca się z uśmiechem na twarzy. Zwłaszcza, że pod względem tekstowym nie stracił na aktualności, wręcz przeciwnie – jeżeli ktoś nie miał jeszcze okazji zarazić się „Wirusem” to właśnie teraz jest na to bardzo dobra pora. Moim zdaniem to zdecydowanie najjaśniejszy punkt w dyskografii Jacka Wieczorka i ciekawi mnie dlaczego odstawił mikrofon (niedługo po stojącym na solidnym poziomie beefie z Shellerinim), a słuch o nim zaginął. Ale to już temat na zupełnie inną dyskusję... Niewykluczone, że kilka osób po zerknięciu na miniaturkę okładki po lewej prychnie lekceważąco pod nosem. Tym panom podziękujemy. Nie mam już zamiaru prowadzić krucjaty i przekonywać, że UMC w istocie miało kilka naprawdę udanych pozycji w swoim dorobku wydawniczym. Chcę się skupić na faktach, a jednym z nich jest to, że Owal do dziś pozostaje cholernie niedocenionym raperem, który popełnił tylko jedną większą wpadkę w postaci „Sensu życia”. Jego poprzednie legale dość mocno zakorzeniły się w historii polskiego hip-hopu i odmawianie tym płytom jakiejkolwiek wartości jest absurdalne. I chociaż „Rapnastyk” cieszy się sporym szacunkiem w środowisku, to „Wirus” był kontrowersyjny już w dniu swojej premiery. Dlatego to właśnie na nim się dzisiaj skupię.

 

Trzeci epizod mogę opisać trzema słowami: buńczuczność, agresja i spójność. Największym zaskoczeniem jest brzmienie płyty. „Plumkające” pianinka i „gładkość” poprzedniczki ustąpiły miejsca zadziornym, aczkolwiek ciepłym w swojej melodyce bitom. Rzeczywiście, słuchając tego krążka widzi się przed oczami jadowitą czerwień znaną z okładki. Jeżeli chodzi o koherencję, to jest to dla mnie wzór polskiej, rapowej płyty. Wspólny mianownik został utrzymany od pierwszego do ostatniego dźwięku; to zadziwiające, biorąc pod uwagę dużą ilość producentów zaangażowanych w projekt. Co więcej, udało się zachować zdrową różnorodność, która uatrakcyjnia album, dając mu momentami pooddychać. Z jednej strony mamy ostre, krwiste sample na soczystych bębnach (Nolte, Ike, Doniu, Tabb, O.S.T.R.), z drugiej leniwe, ciepłe i nostalgiczne dźwięki (Kada, WDK, DNA) – to robi wrażenie. Zwłaszcza, że wszystko zostało rozłożone na osi płyty w sensowny sposób; nie nudzimy się, nie ma przestojów, a jednocześnie całość nie nabiera chaotycznego tempa.

 

Największe zarzuty w momencie premiery dotyczyły wściekłości Owala. Można nawet powiedzieć, że pokusił się tutaj (raczej nieświadomie) o ponury, przesiąknięty zawodem koncept: zmęczenie rap-grą, poczucie niesprawiedliwości i niedocenienia. Stąd w większości numerów tyle jadu. Poznański raper nieustannie usiłuje udowodnić, że nie jest popową niedorajdą. Czasami zapędza się i brnie w ślepą uliczkę, posługuje się zbędnymi wulgaryzmami jakby chciał krzyczeć „patrzcie, jestem hip-hopowy!”. Na szczęście da się przełknąć te nieco bardziej toporne elementy bez większego trudu. Co ciekawe, dostaje się tutaj wszelkim populistycznym, szanowanym przez ogół raperom. Szkoda tylko, że podczas tych wyrzutów pada stanowczo za mało argumentów i konkretów, przez co ciosy te tracą nieco na impecie. Brakuje przykładów, brakuje wskazania palcem, za dużo tutaj mówienia „oni”.

 

Niemniej Owal zdecydowanie posiada charyzmę i pewność siebie, które sprawiają, że jego szesnastki momentalnie wbijają się w naszą pamięć. Jest to styl prosty, szczególnie na dzisiejsze standardy, ale słucha się go z niekłamaną przyjemnością. Zwłaszcza bezczelne numery w stylu „Jestem w grze” czy „Koncert w Polsce” wychodzą mu najlepiej. Oczywiście nie mogę też zapomnieć o DJ-u Henie, który jest pełnoprawnym współautorem albumu. Ilość skreczy jest porażająca, ale są tak umiejętnie wkomponowane w materiał, że można czerpać z nich tylko i wyłącznie przyjemność. Gościnnie mamy komplet rapowych banitów z 2004 roku. Mezo oraz Ascetoholix – wszyscy w dobrej, równej formie. Dodajmy do tego śpiew Kady w dwóch numerach (ktoś wie co się z nią obecnie dzieje?) i nic więcej do szczęścia nie potrzeba (no może jeszcze Hans i Deep z 52 mogliby zostawić jakiś ślad po sobie).

 

Ostatecznie otrzymujemy solidny, rapowy materiał, do którego wraca się z uśmiechem na twarzy. Zwłaszcza, że pod względem tekstowym nie stracił na aktualności, wręcz przeciwnie – jeżeli ktoś nie miał jeszcze okazji zarazić się „Wirusem” to właśnie teraz jest na to bardzo dobra pora. Moim zdaniem to zdecydowanie najjaśniejszy punkt w dyskografii Jacka Wieczorka i ciekawi mnie dlaczego odstawił mikrofon (niedługo po stojącym na solidnym poziomie beefie z Shellerinim), a słuch o nim zaginął. Ale to już temat na zupełnie inną dyskusję...



]]>