popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) 1 Nationhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/24885/1-NationNovember 15, 2024, 2:22 ampl_PL © 2024 Admin stronyDead Prez & Outlawz "1 Nation" (Diggin' In The Videos #273)https://popkiller.kingapp.pl/2013-04-09,dead-prez-outlawz-1-nation-diggin-in-the-videos-273https://popkiller.kingapp.pl/2013-04-09,dead-prez-outlawz-1-nation-diggin-in-the-videos-273April 9, 2013, 1:01 pmPaweł MiedzielecDead Prez to jedna z nielicznych ekip, która wciąż utrzymuje się na rynku muzycznym tworząc ambitny, przesiąknięty tematami społecznymi "conscious rap". Podążając szlakiem wytyczonym m.in. przez Public Enemy czy Parisa, stic.man i M-1 stawiają w swoich tekstach przede wszystkim na szeroko pojęty "przekaz", dotyczący głównie segregacji rasowej i niesprawiedliwości, oraz walki z przysłowiowym "wujkiem Samem".Nie dziwi więc zbytnio fakt, że w połowie ubiegłej dekady, członkowie Dead Prez postanowili połączyć siły z kolektywem, wychowanym wśród podobnych wzorców. Wybór mógł paść tylko i wyłącznie na raperów z Outlawz, których rodziny walczyły w latach 60-tych XX wieku o prawa czarnych pod sztandarem słynnej organizacji "czarnych panter".Efektem współpracy obu ekip jest wydany latem 2006 roku album "Can't Sell Dope Forever", promowany m.in. przez singiel "1 Nation". Wydawnictwo nie cieszyło się wprawdzie wielkim sukcesem komercyjnym a część fanów traktowała ten materiał bardziej jako mixtape niż pełnoprawne LP, jednak miłośnicy politycznego hip-hopu powinni być usatysfakcjonowani co najmniej paroma, znajdującymi się na krążku numerami.Jednym z nich jest m.in. otwierający płytę utwór "1 Nation", traktujący o bezsensownej i wciąż przybierającej na sile przemocy pomiędzy gangami. Członkowie obu grup wzywają więc wszystkich mieszkańców ubogich dzielnic na terenie Stanów, aby wyrzekli się zbrodni popełnianych na własnej rasie i doprowadzili do pojednania w imię wspólnej walki, zgodnie ze starym powiedzeniem "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem" ("East, West, North South/it’s all the same to us/we all struggling and hustling to get us a cut"). Główne przesłanie kawałka jak i całego albumu powinno być więc jasne - bezsensowna przemoc nie jest warta dalszych ofiar po obu zwaśnionych stronach:"Now we can hop off into some gangsta shitOr reverse this shit and hit our real enemiesNigga, you look just like meWhat sense do it make killing each other in their streetsListen up - all these guns we got between usWe can point 'em the right way and come the fuck upDope money and turf ain't worth your lifeDoing it for the struggle - that's how you earn your stripes"Wszystko to opatrzone bardzo dobrą produkcją stic.mana i doskonale obrazującym klimat numeru teledyskiem - właśnie te czynniki sprawiają, że "1 Nation" jest jednym z ciekawszych utworów w dorobku obu zespołów, dla których rap zawsze był w pierwszej kolejności środkiem przekazu a dopiero potem narzędziem w zdobyciu przepychu o jakim zawsze marzyli. One love, one thug, one nation.Dead Prez to jedna z nielicznych ekip, która wciąż utrzymuje się na rynku muzycznym tworząc ambitny, przesiąknięty tematami społecznymi "conscious rap". Podążając szlakiem wytyczonym m.in. przez Public Enemy czy Parisa, stic.man i M-1 stawiają w swoich tekstach przede wszystkim na szeroko pojęty "przekaz", dotyczący głównie segregacji rasowej i niesprawiedliwości, oraz walki z przysłowiowym "wujkiem Samem".

Nie dziwi więc zbytnio fakt, że w połowie ubiegłej dekady, członkowie Dead Prez postanowili połączyć siły z kolektywem, wychowanym wśród podobnych wzorców. Wybór mógł paść tylko i wyłącznie na raperów z Outlawz, których rodziny walczyły w latach 60-tych XX wieku o prawa czarnych pod sztandarem słynnej organizacji "czarnych panter".

Efektem współpracy obu ekip jest wydany latem 2006 roku album "Can't Sell Dope Forever", promowany m.in. przez singiel "1 Nation". Wydawnictwo nie cieszyło się wprawdzie wielkim sukcesem komercyjnym a część fanów traktowała ten materiał bardziej jako mixtape niż pełnoprawne LP, jednak miłośnicy politycznego hip-hopu powinni być usatysfakcjonowani co najmniej paroma, znajdującymi się na krążku numerami.

Jednym z nich jest m.in. otwierający płytę utwór "1 Nation", traktujący o bezsensownej i wciąż przybierającej na sile przemocy pomiędzy gangami. Członkowie obu grup wzywają więc wszystkich mieszkańców ubogich dzielnic na terenie Stanów, aby wyrzekli się zbrodni popełnianych na własnej rasie i doprowadzili do pojednania w imię wspólnej walki, zgodnie ze starym powiedzeniem "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem" ("East, West, North South/it’s all the same to us/we all struggling and hustling to get us a cut"). Główne przesłanie kawałka jak i całego albumu powinno być więc jasne - bezsensowna przemoc nie jest warta dalszych ofiar po obu zwaśnionych stronach:

"Now we can hop off into some gangsta shit

Or reverse this shit and hit our real enemies

Nigga, you look just like me

What sense do it make killing each other in their streets

Listen up - all these guns we got between us

We can point 'em the right way and come the fuck up

Dope money and turf ain't worth your life

Doing it for the struggle - that's how you earn your stripes"

Wszystko to opatrzone bardzo dobrą produkcją stic.mana i doskonale obrazującym klimat numeru teledyskiem - właśnie te czynniki sprawiają, że "1 Nation" jest jednym z ciekawszych utworów w dorobku obu zespołów, dla których rap zawsze był w pierwszej kolejności środkiem przekazu a dopiero potem narzędziem w zdobyciu przepychu o jakim zawsze marzyli. One love, one thug, one nation.

]]>