popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) No Love Losthttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/24414/No-Love-LostNovember 15, 2024, 1:34 ampl_PL © 2024 Admin stronyJoe Budden "No Love Lost" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-22,joe-budden-no-love-lost-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-22,joe-budden-no-love-lost-recenzjaApril 22, 2013, 3:00 pmAdmin stronyAmplituda kariery tego gościa jest naprawdę spora. Dekadę temu namieszał mocno swoim "Pump It Up", by na pięć lat zniknąć całkowicie a po powrocie małymi krokami odbudowując pozycję. W szeregach Slaughterhouse znów zaczął coraz mocniej dobijać się do mainstreamu - by w końcu wjechać tam z całą ferajną Rzeźników ostatnim albumem. Trzeci studyjny album, "No Love Lost" jest więc próbą ugruntowania pozycji i usadowienia się w czołówce na dłużej. Czy udaną?Jeśli chodzi o sprzedaż czy sukces singli to szału nie ma, ale muzycznie album z pewnością zaliczyć można do udanych. Tytuł jest tu motywem sporo mówiącym o zawartości, bowiem w dużej mierze materiał poświęcony jest miłości i relacjom damsko-męskim. Zarówno pozytywniejszym momentom, jak i tym negatywnym, czy tym, gdy gospodarzem targały sprzeczne emocje. Jak sam mówił w wywiadach - to zamknięcie pewnego ciężkiego, życiowego etapu, w którym sporo było negatywów, a zarazem to dowód na to, jak bardzo w ostatnim czasie dojrzał. Rozlicza się z przeszłością, wyrzuca z siebie sporo i wciąga we własny świat. Pamięta jednak, by wszystko zachowało odpowiednią nośność. Stąd przebojowe "She Don't Put It Down" (zwrotka Fabolousa w remixie to chyba najlepsza moim zdaniem jak na razie zwrotka tego roku), refleksyjne, ale zapadające w pamięć "Castles". Największym highlightem jest jednak mocno osobiste "Skeletons" z Joellem Ortizem i Crooked I'em, w którym każdy wyrzuca przysłowiowe trupy z szafy, oczyszczając umysł a wpadający w ucho refren pozwala numerowi zachować odpowiednią nośność.Jest coś dla fanów emocjonalnego Buddena, jest i dla tych, którzy cenią go za bardziej imprezowe strzały. Wspomniane "She Don't Put It Down", trapujące "N.B.A." z Wizem Khalifą i French Montaną czy motywujące "Top Of The World". Są i leniwe, podchodzące pod R&B momenty jak "Switch Positions" - słowem, mocny przekrój. Wszystko jednak zgrywa się elegancko, angażuje, wywołuje różnorodne emocje i nawet jeśli materiał mógłby być trochę krótszy to całościowe wrażenie pozostaje jak najbardziej pozytywne."No Love Lost" nie jest materiałem, który mocno napędzi i popchnie do przodu karierę Buddena, ale nie będzie też na niej plamą. To raczej solidne utwierdzenie obecnej pozycji i porcja muzyki, która przypadnie do gustu fanom rapera, zarówno tym, którzy cenią go za emocjonalne wynurzenia jak tych wolących bardziej mainstreamową odsłonę. Solidna czwórka - z plusem za kilka świetnych momentów. Skoro to NBA to Budden rzeczywiście zagrał mecz bez strat.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2505","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3344","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3491","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3919","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Amplituda kariery tego gościa jest naprawdę spora. Dekadę temu namieszał mocno swoim "Pump It Up", by na pięć lat zniknąć całkowicie a po powrocie małymi krokami odbudowując pozycję. W szeregach Slaughterhouse znów zaczął coraz mocniej dobijać się do mainstreamu - by w końcu wjechać tam z całą ferajną Rzeźników ostatnim albumem. Trzeci studyjny album, "No Love Lost" jest więc próbą ugruntowania pozycji i usadowienia się w czołówce na dłużej. Czy udaną?

Jeśli chodzi o sprzedaż czy sukces singli to szału nie ma, ale muzycznie album z pewnością zaliczyć można do udanych. Tytuł jest tu motywem sporo mówiącym o zawartości, bowiem w dużej mierze materiał poświęcony jest miłości i relacjom damsko-męskim. Zarówno pozytywniejszym momentom, jak i tym negatywnym, czy tym, gdy gospodarzem targały sprzeczne emocje. Jak sam mówił w wywiadach - to zamknięcie pewnego ciężkiego, życiowego etapu, w którym sporo było negatywów, a zarazem to dowód na to, jak bardzo w ostatnim czasie dojrzał. Rozlicza się z przeszłością, wyrzuca z siebie sporo i wciąga we własny świat. Pamięta jednak, by wszystko zachowało odpowiednią nośność. Stąd przebojowe "She Don't Put It Down" (zwrotka Fabolousa w remixie to chyba najlepsza moim zdaniem jak na razie zwrotka tego roku), refleksyjne, ale zapadające w pamięć "Castles". Największym highlightem jest jednak mocno osobiste "Skeletons" z Joellem Ortizem i Crooked I'em, w którym każdy wyrzuca przysłowiowe trupy z szafy, oczyszczając umysł a wpadający w ucho refren pozwala numerowi zachować odpowiednią nośność.

Jest coś dla fanów emocjonalnego Buddena, jest i dla tych, którzy cenią go za bardziej imprezowe strzały. Wspomniane "She Don't Put It Down", trapujące "N.B.A." z Wizem Khalifą i French Montaną czy motywujące "Top Of The World". Są i leniwe, podchodzące pod R&B momenty jak "Switch Positions" - słowem, mocny przekrój. Wszystko jednak zgrywa się elegancko, angażuje, wywołuje różnorodne emocje i nawet jeśli materiał mógłby być trochę krótszy to całościowe wrażenie pozostaje jak najbardziej pozytywne.

"No Love Lost" nie jest materiałem, który mocno napędzi i popchnie do przodu karierę Buddena, ale nie będzie też na niej plamą. To raczej solidne utwierdzenie obecnej pozycji i porcja muzyki, która przypadnie do gustu fanom rapera, zarówno tym, którzy cenią go za emocjonalne wynurzenia jak tych wolących bardziej mainstreamową odsłonę. Solidna czwórka - z plusem za kilka świetnych momentów. Skoro to NBA to Budden rzeczywiście zagrał mecz bez strat.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2505","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3344","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3491","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3919","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Joe Budden feat. Wiz Khalifa, French Montana "NBA" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-27,joe-budden-feat-wiz-khalifa-french-montana-nba-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-27,joe-budden-feat-wiz-khalifa-french-montana-nba-teledyskMarch 26, 2013, 9:49 pmAdmin stronyNietypowe rozwinięcie skrótu "NBA" spotykamy w najnowszym singlu Joe Buddena z płyty "No Love Lost". W bangerze na trapowym bicie członka Slaughterhouse wsparli Wiz Khalifa oraz French Montana.Nietypowe rozwinięcie skrótu "NBA" spotykamy w najnowszym singlu Joe Buddena z płyty "No Love Lost". W bangerze na trapowym bicie członka Slaughterhouse wsparli Wiz Khalifa oraz French Montana.

]]>
Joe Budden "Castles" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-20,joe-budden-castles-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-20,joe-budden-castles-teledyskMarch 19, 2013, 11:27 pmAdmin stronyPo świetnym singlowym "She Don't Put It Down" czas na kolejny teledysk z niedawnego "No Love Lost" wydanego w tym roku przez Joe Buddena. Tym razem od reprezentanta Slaughterhouse dostajemy klimatyczną porcję refleksji.Po świetnym singlowym "She Don't Put It Down" czas na kolejny teledysk z niedawnego "No Love Lost" wydanego w tym roku przez Joe Buddena. Tym razem od reprezentanta Slaughterhouse dostajemy klimatyczną porcję refleksji.

]]>
Video Dnia: Joe Budden feat. Fabolous, Lil Wayne, & Tank “She Don’t Put It Down”https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-07,video-dnia-joe-budden-feat-fabolous-lil-wayne-tank-she-dont-put-it-downhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-07,video-dnia-joe-budden-feat-fabolous-lil-wayne-tank-she-dont-put-it-downFebruary 7, 2013, 1:38 pmAdmin stronyDlaczego: Nowy album jednego ze Slaughterów, "No Love Lost", jest już dostępny a my dostajemy klip, w którym złączono zwrotki z oryginału (Wayne) i remixu (Fabolous). Sam numer to całkiem udany mainstreamowy banger a Loso znów pozamiatał.Dlaczego: Nowy album jednego ze Slaughterów, "No Love Lost", jest już dostępny a my dostajemy klip, w którym złączono zwrotki z oryginału (Wayne) i remixu (Fabolous). Sam numer to całkiem udany mainstreamowy banger a Loso znów pozamiatał.

]]>