popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Excuse My Frenchhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/24296/Excuse-My-FrenchSeptember 29, 2024, 3:38 ampl_PL © 2024 Admin stronyFrench Montana feat. Max B "Once In A While" - Teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-18,french-montana-feat-max-b-once-in-a-while-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-18,french-montana-feat-max-b-once-in-a-while-teledyskNovember 18, 2013, 9:56 pmKrzysztof CyrychWczoraj mieliśmy okazję przybliżyć Wam sylwetkę Maxa B, dziś prezentujemy klip, w którym usłyszycie go we wstępie, prosto zza kratek.. "Once In A While" to kolejny singiel promujący debiut "Excuse Me French" autorstwa French Montany. Powyższy kawałek otwiera to oto wydawnictwo. Premiera materiału miała miejsce 21 maja tego roku. Kto lubi bangery powinien tu znaleźć coś dla siebie. Wczoraj mieliśmy okazję przybliżyć Wam sylwetkę Maxa B, dziś prezentujemy klip, w którym usłyszycie go we wstępie, prosto zza kratek.. "Once In A While" to kolejny singiel promujący debiut "Excuse Me French" autorstwa French Montany. Powyższy kawałek otwiera to oto wydawnictwo. Premiera materiału miała miejsce 21 maja tego roku. Kto lubi bangery powinien tu znaleźć coś dla siebie.

]]>
French Montana "Excuse My French" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-27,french-montana-excuse-my-french-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-27,french-montana-excuse-my-french-recenzjaNovember 4, 2014, 12:28 amAdmin stronyPod względem promocyjnym cała operacja "oficjalny debiut French Montany" rozegrana była wprost perfekcyjnie. Hitowe single z mocarną obsadą gości ("Pop That" z Drake'iem, Wayne'em i Rossem czy "Freaks" z półnagą Nicki Minaj), promocyjne wsparcie od dwóch wydawniczych kolosów (Bad Boy i MMG) i znak jakości Freshmana od XXL'a, zalew informacji i zwrotek (w trakcie miesiąca poprzedzającego premierę od ksywki Frencha nie dało się po prostu opędzić, info o nim pojawiało się praktycznie codziennie) w połączeniu z buńczucznymi zapowiedziami samego rapera o "płycie dekady" i świetnym przyjęciem ubiegłorocznego mixtape'u "Mac & Cheese 3" stanowiły dograną w najmniejszych detalach maszynkę ukierunkowaną na to, by otoczony uwagą i hype'em "Excuse My French" stał się jedną z ważniejszych premier roku. Jesteśmy już trochę czasu po premierze - jak więc efekt całej akcji?A no taki, że z napompowanego potężnie balonu zeszło całe powietrze. Najlepsze rzeczy słyszeliśmy długo przed premierą a całościowo oficjalny debiut Frencha nie ma nawet startu do ubiegłorocznego "Mac & Cheese 3". Po pierwsze - gdzie jest Harry Fraud, który do tej pory dostarczał Montanie największe sztosy? Po drugie - obok kozackich numerów mamy przeciętniaki, które dokładnie uwydatniają i eksponują to, jak słabym raperem jest French i ściągają całościowe wrażenie mocno w dół. Jasne, zrobił spory progres i jego skille są już bardziej trójkowe niż dwójkowe, ale nadal nie ma za dużo do powiedzenia, zapętla się w tym samym, flow jest sztywne i przymulone a goście zjadają go bez popity. Wprawdzie nie jest aż tak słaby jak np. Birdman, ale casus bogatego gościa, który dzięki kontaktom jest w stanie robić dobre, hitowe numery też tu występuje.Jednak skille a poziom albumu to dwie różne kwestie, a o tym, że średni raperzy są w stanie zrobić klasyka wiemy choćby po "Living Proof" Group Home. I French apetytu narobił, bo "Pop That" czy "Freaks" to kozackie bangery a ubiegłoroczny mixtape "Mac & Cheese 3" to jeden z lepszych darmowych albumów minionego roku. Wciąż mam go na rotacji i wracam do niego, nie mogąc potem pozbyć się z głowy nieodzownego "haaanhh", ale do "Excuse My French" wracać nie za bardzo się chce. Nawet mimo tego, że otwarcie z wstawkami z Maxa B zwiastuje naprawdę konkretny materiał, track z Raekwonem na samplu z "Ice Cream" świetnie ukazuje, że linia ulicznego coke-rapu w NY nadal ma się dobrze, a "Gifted" z The Weekndem to klimatyczny sztos - jednak praktycznie tylko dzięki Kanadyjczykowi.Całościowo dostajemy niestety materiał, który broni się praktycznie tylko singlami i równie dobrze mógłby nazywać się "Excuse My Debut". Jeśli więc jest ze dwa razy słabiej niż na bardzo obiecującym "Mac & Cheese 3", któremu w kategorii mixtape'ów wystawiłbym piątkę to tutaj wpisać muszę 2+. Choć Mr. Haaanhh na pewno się tym nie zmartwi i dalej wołać będzie "I Ain't Worried Bout Nothin, Haaannh".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4012","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5802","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3145","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2725","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Pod względem promocyjnym cała operacja "oficjalny debiut French Montany" rozegrana była wprost perfekcyjnie.Hitowe single z mocarną obsadą gości ("Pop That" z Drake'iem, Wayne'em i Rossem czy "Freaks" z półnagą Nicki Minaj), promocyjne wsparcie od dwóch wydawniczych kolosów (Bad Boy i MMG) i znak jakości Freshmana od XXL'a, zalew informacji i zwrotek (w trakcie miesiąca poprzedzającego premierę od ksywki Frencha nie dało się po prostu opędzić, info o nim pojawiało się praktycznie codziennie) w połączeniu z buńczucznymi zapowiedziami samego rapera o "płycie dekady" i świetnym przyjęciem ubiegłorocznego mixtape'u "Mac & Cheese 3" stanowiły dograną w najmniejszych detalach maszynkę ukierunkowaną na to, by otoczony uwagą i hype'em "Excuse My French" stał się jedną z ważniejszych premier roku. Jesteśmy już trochę czasu po premierze - jak więc efekt całej akcji?

A no taki, że z napompowanego potężnie balonu zeszło całe powietrze. Najlepsze rzeczy słyszeliśmy długo przed premierą a całościowo oficjalny debiut Frencha nie ma nawet startu do ubiegłorocznego "Mac & Cheese 3". Po pierwsze - gdzie jest Harry Fraud, który do tej pory dostarczał Montanie największe sztosy? Po drugie - obok kozackich numerów mamy przeciętniaki, które dokładnie uwydatniają i eksponują to, jak słabym raperem jest French i ściągają całościowe wrażenie mocno w dół. Jasne, zrobił spory progres i jego skille są już bardziej trójkowe niż dwójkowe, ale nadal nie ma za dużo do powiedzenia, zapętla się w tym samym, flow jest sztywne i przymulone a goście zjadają go bez popity. Wprawdzie nie jest aż tak słaby jak np. Birdman, ale casus bogatego gościa, który dzięki kontaktom jest w stanie robić dobre, hitowe numery też tu występuje.

Jednak skille a poziom albumu to dwie różne kwestie, a o tym, że średni raperzy są w stanie zrobić klasyka wiemy choćby po "Living Proof" Group Home. I French apetytu narobił, bo "Pop That" czy "Freaks" to kozackie bangery a ubiegłoroczny mixtape "Mac & Cheese 3" to jeden z lepszych darmowych albumów minionego roku. Wciąż mam go na rotacji i wracam do niego, nie mogąc potem pozbyć się z głowy nieodzownego "haaanhh", ale do "Excuse My French" wracać nie za bardzo się chce. Nawet mimo tego, że otwarcie z wstawkami z Maxa B zwiastuje naprawdę konkretny materiał, track z Raekwonem na samplu z "Ice Cream" świetnie ukazuje, że linia ulicznego coke-rapu w NY nadal ma się dobrze, a "Gifted" z The Weekndem to klimatyczny sztos - jednak praktycznie tylko dzięki Kanadyjczykowi.

Całościowo dostajemy niestety materiał, który broni się praktycznie tylko singlami i równie dobrze mógłby nazywać się "Excuse My Debut". Jeśli więc jest ze dwa razy słabiej niż na bardzo obiecującym "Mac & Cheese 3", któremu w kategorii mixtape'ów wystawiłbym piątkę to tutaj wpisać muszę 2+. Choć Mr. Haaanhh na pewno się tym nie zmartwi i dalej wołać będzie "I Ain't Worried Bout Nothin, Haaannh".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4012","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5802","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3145","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2725","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
French Montana ft. Trina "Tic Toc" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-21,french-montana-ft-trina-tic-toc-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-21,french-montana-ft-trina-tic-toc-teledyskJanuary 20, 2013, 10:34 pmMateusz MarcolaWprawdzie French Montana większość swojej uwagi skupia obecnie na zapowiadanym na 16. kwietnia "Excuse My French", tj. debiutanckim longplayu urodzonego w stolicy Maroka 28-latka. ale znajduje również czas na promocję wydanego w ubiegłym roku mixtape'u "Mac & Cheese 3". Powyżej teledysk do utworu "Tic Toc" z gościnnym udziałem niejakiej Triny. Wprawdzie French Montana większość swojej uwagi skupia obecnie na zapowiadanym na 16. kwietnia "Excuse My French", tj. debiutanckim longplayu urodzonego w stolicy Maroka 28-latka. ale znajduje również czas na promocję wydanego w ubiegłym roku mixtape'u "Mac & Cheese 3". Powyżej teledysk do utworu "Tic Toc" z gościnnym udziałem niejakiej Triny. 

]]>