popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Calvin Harrishttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/24099/Calvin-HarrisJuly 7, 2024, 3:21 pmpl_PL © 2024 Admin strony8 płytowych nowości, które pozwolą przedłużyć lato - rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-09-25,8-plytowych-nowosci-ktore-pozwola-przedluzyc-lato-rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-09-25,8-plytowych-nowosci-ktore-pozwola-przedluzyc-lato-rankingOctober 1, 2022, 12:41 pmBartosz SkolasińskiLato się skończyło i zaraz koniec września, ale żeby jeszcze podtrzymać trochę słoneczny klimat w głośnikach, przygotowaliśmy zestawienie kilku płyt, które skutecznie zabiorą was z powrotem na słoneczną plażę. Bo kto powiedział, że wakacje nie mogą potrwać trochę dłużej?Girl Talk, Wiz Khalifa, Big K.R.I.T. & Smoke DZA - Full Court PressTrochę niespodziewane collabo Girl Talka, gościa od mash upów, który wcześniej nie dał się poznać jako producent hip-hopowy, z weteranami rap sceny. Wiz, K.R.I.T. i DZA już współpracowali ze sobą w różnych konfiguracjach np. przy okazji "Jet Life" Curren$y'ego czy "Only One" K.R.I.T.'a, ale nikt chyba nigdy nie myślał o tym, że mogliby nagrać wspólny projekt. Jednak to zrobili i wyszedł im naprawdę kawał dobrej, wyluzowanej muzy. Słychać, że chłopaki bawili się świetnie, siedząc w studio, a bity, jakie dostali od Girl Talka, mocno zakorzenione w południowym rapie szczególnie w brzmieniowych zajawkach rodem z Houston, świetnie korespondują z ich indywidualnymi stylami. Idealny album do weekendowego chilloutu. [Bartosz Skolasiński][[{"fid":"75501","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]Larry June - Spaceships On The BladeLarry Czerwiec nigdy nie zawodzi. Już się jakoś tak przyjęło, że kiedy widzisz okładkę jego nowej płyty ze stojącym June'em na tle luksusowego samochodu, to możesz być pewnym wysokiej jakości tego, co przygotował. Nie inaczej jest w przypadku "Spaceships On The Blade". Reprezentant Bay Area również serwuje idealny album na chillout, a swoim wyluzowanym flow i west coastowymi w klimacie bitami od Cardo czy DJ'a Fresha rozluźni najbardziej spiętych słuchaczy. I wydawałoby się, że niepasujący na pierwszy rzut oka The Alchemist (kojarzony z bardziej abstrakcyjnymi brzmieniami) znalazł się tu ze swoim bitem do "Breakfast In Monaco" zupełnym przypadkiem, ale nic bardziej mylnego. Cudownie się tej płyty słucha od początku do końca, a "Brand New Machinery" jest jednym z najlepszych letniaków w tym roku. [Bartosz Skolasiński][[{"fid":"75456","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Wiz Khalifa - MultiverseTo pierwsze solo Wiza od 4 lat. I świetny powrót. Król Khalifa na nic się tu nie sili, bo nie musi - nie ma pogoni za trendami, nie ma nośnych hitów i radiowych refrenów. Jest muzyczny ukłon do czasów mixtape'owych, sporo nawiązań retro do funku czy soulu lat '80, a przede wszystkim są hektolitry vibe'u. Jeśli uwielbiacie czuć muzykę to tę płytę poczujecie doskonale. Tekstowo też można się zaskoczyć - sporo tu osobistych refleksji i dojrzalszych linijek (poruszające "Homies"), ale całościowo to idealny soundtrack na słoneczny relaks. A "High Maintenance" to najmocniej przeze mnie katowany tegoroczny utwór. Wywalić tylko dwa generyczne trapowe potworki, które pasują tu jak kwiatek do kożucha ("Bad Ass Bitches" i "Iced Out Necklace") i reszta może lecieć na pętli jako spójne a zarazem różnorodne wydawnictwo. [Mateusz Natali][[{"fid":"75494","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]Calvin Harris - Funk Wav Bounces Vol. 2Calvin Harris wraca z drugą częścią "Funk Wav Bounces". Na pierwszej usłyszeliśmy się tak mocne numery, jak pamiętny hit lata "Feels", ale i na nowej znajdziemy kawałki, które przypomną najlepsze wakacyjne momenty. Jest doskonałe "Potion" z Dua Lipą i Young Thug'em, jest "Stay With Me" z Pharrellem, Justinem Timberlake'em i Halsey, czy moje ulubione "Nothing More To Say" z 6LACK'em i brytyjskim wokalistą Donae'o. Pojawiło się nawet miejsce dla Busta Rhymesa w "Ready Or Not". Świetna płyta na imprezę, ale jeśli ktoś chce się wyluzować, też znajdzie tu coś dla siebie. [Bartosz Skolasiński][[{"fid":"75457","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Joey Bada$$ - 2000Dawno tak przyjemnie nie słuchało mi się albumu osadzonego w formule 'powrotu do starych brzmień'. Joey tym razem nie poszedł w surowość i brudny boombap, a w groove, vibe i melodię. Bliżej temu do Pete Rocka, The Roots czy A Tribe Called Quest niż do Wu-Tangu i Mobb Deep. Mnóstwo też nawiązań do soulfulowych brzmień przełomu wieków. To pełnokrwisty ukłon do korzeni, w którym na pierwszy plan wysuwa się muzyka, przestrzeń i nastrój. Jedna z tych płyt, które chciałbym usłyszeć na żywo w wersji z live-bandem, choć i w wersji MC+DJ na pewno robi robotę. A połączenie z Larrym June'em w "One of Us" to coś na co nie zasłużyliśmy, a czego potrzebujemy. [Mateusz Natali][[{"fid":"74549","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]Kojey Radical - Reason To SmileWydany na wiosnę tego roku album "Reason To Smile" to póki co mój osobisty faworyt jeśli chodzi o płyty rapowe roku 2022. Pierwszy studyjny oficjalny longplay pochodzącego z londyńskiego Haxton Kojey'a to ogromna dawka optymizmu i zastrzyk słonecznej, pozytywnej, podnoszącej na duchu energii. Na przestrzeni 15 utworów syn ghańskich imigrantów opowiada historię swojego życia, bawiąc się przy tym brzmieniem i konwencją i bezpowrotnie wciągając nas w swój muzyczny świat, tak odmienny od tego co słyszymy na większości płyt amerykańskich. Nie uświadczycie tu ciężkiego grime'u ani drillu, znajdziecie za to mnóstwo numerów niesionych żywymi instrumentami, bogatymi aranżacjami, chwytliwymi refrenami i nie byle featuringami - Radicala wsparli bowiem m.in. tacy artyści jak Kelis, Tiana Major9, Masego, wymiatacz z kalifornijskiego Bay Area Rexx Life Raj czy kolega po fachu, londyński MC Knucks. [Marcin Natali][[{"fid":"75499","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Krayzie Bone - Krayzie Melodies: Melodious, Vol. 1Tegoroczny solowy album od legendarnego Krayzie Bone'a to porządna porcja melodyjnego rapu na pograniczu r&b, z dala od ulicznej nawijki, a dużo bliżej leciutkich letniaków. Jedna piąta Bone Thugs-N-Harmony udowadnia, że pomimo upływu lat, niewielu MC's może się równać z ekipą Bone pod kątem flow, wyczucia bitów i ucha do tworzenia zwiewnych, płynących w głośnikach bangerów. Bone bone bone bone! [Marcin Natali][[{"fid":"75500","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]P-Lo - StunnaI na koniec wydany na finiszu wakacji album od dobrze Wam znanego z naszych łamów P-Lo. Raper i producent z Bay Area znów zaserwował porcję kalifornijskiej energii przepuszczonej przez połamane i minimalistyczne brzmienie. Jest bangerowo, jest melodyjnie, jeśli czujecie specyficzny vibe Bay Area to ten materiał też Wam siądzie. Nie ma takiej mocy jak dwie pierwsze solówki sympatycznego Filipińczyka z Pinole, ale to przyjemna płyta. [Mateusz Natali][[{"fid":"75154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]Lato się skończyło i zaraz koniec września, ale żeby jeszcze podtrzymać trochę słoneczny klimat w głośnikach, przygotowaliśmy zestawienie kilku płyt, które skutecznie zabiorą was z powrotem na słoneczną plażę. Bo kto powiedział, że wakacje nie mogą potrwać trochę dłużej?

Girl Talk, Wiz Khalifa, Big K.R.I.T. & Smoke DZA - Full Court Press

Trochę niespodziewane collabo Girl Talka, gościa od mash upów, który wcześniej nie dał się poznać jako producent hip-hopowy, z weteranami rap sceny. Wiz, K.R.I.T. i DZA już współpracowali ze sobą w różnych konfiguracjach np. przy okazji "Jet Life" Curren$y'ego czy "Only One" K.R.I.T.'a, ale nikt chyba nigdy nie myślał o tym, że mogliby nagrać wspólny projekt. Jednak to zrobili i wyszedł im naprawdę kawał dobrej, wyluzowanej muzy. Słychać, że chłopaki bawili się świetnie, siedząc w studio, a bity, jakie dostali od Girl Talka, mocno zakorzenione w południowym rapie szczególnie w  brzmieniowych zajawkach rodem z Houston, świetnie korespondują z ich indywidualnymi stylami. Idealny album do weekendowego chilloutu. [Bartosz Skolasiński]

[[{"fid":"75501","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

Larry June - Spaceships On The Blade

Larry Czerwiec nigdy nie zawodzi. Już się jakoś tak przyjęło, że kiedy widzisz okładkę jego nowej płyty ze stojącym June'em na tle luksusowego samochodu, to możesz być pewnym wysokiej jakości tego, co przygotował. Nie inaczej jest w przypadku "Spaceships On The Blade". Reprezentant Bay Area również serwuje idealny album na chillout, a swoim wyluzowanym flow i west coastowymi w klimacie bitami od Cardo czy DJ'a Fresha rozluźni najbardziej spiętych słuchaczy. I wydawałoby się, że niepasujący na pierwszy rzut oka The Alchemist (kojarzony z bardziej abstrakcyjnymi brzmieniami) znalazł się tu ze swoim bitem do "Breakfast In Monaco" zupełnym przypadkiem, ale nic bardziej mylnego. Cudownie się tej płyty słucha od początku do końca, a "Brand New Machinery" jest jednym z najlepszych letniaków w tym roku. [Bartosz Skolasiński]

[[{"fid":"75456","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Wiz Khalifa - Multiverse

To pierwsze solo Wiza od 4 lat. I świetny powrót. Król Khalifa na nic się tu nie sili, bo nie musi - nie ma pogoni za trendami, nie ma nośnych hitów i radiowych refrenów. Jest muzyczny ukłon do czasów mixtape'owych, sporo nawiązań retro do funku czy soulu lat '80, a przede wszystkim są hektolitry vibe'u. Jeśli uwielbiacie czuć muzykę to tę płytę poczujecie doskonale. Tekstowo też można się zaskoczyć - sporo tu osobistych refleksji i dojrzalszych linijek (poruszające "Homies"), ale całościowo to idealny soundtrack na słoneczny relaks. A "High Maintenance" to najmocniej przeze mnie katowany tegoroczny utwór. Wywalić tylko dwa generyczne trapowe potworki, które pasują tu jak kwiatek do kożucha ("Bad Ass Bitches" i "Iced Out Necklace") i reszta może lecieć na pętli jako spójne a zarazem różnorodne wydawnictwo. [Mateusz Natali]

[[{"fid":"75494","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

Calvin Harris - Funk Wav Bounces Vol. 2

Calvin Harris wraca z drugą częścią "Funk Wav Bounces". Na pierwszej usłyszeliśmy się tak mocne numery, jak pamiętny hit lata "Feels", ale i na nowej znajdziemy kawałki, które przypomną najlepsze wakacyjne momenty. Jest doskonałe "Potion" z Dua Lipą i Young Thug'em, jest "Stay With Me" z Pharrellem, Justinem Timberlake'em i Halsey, czy moje ulubione "Nothing More To Say" z 6LACK'em i brytyjskim wokalistą Donae'o. Pojawiło się nawet miejsce dla Busta Rhymesa w "Ready Or Not". Świetna płyta na imprezę, ale jeśli ktoś chce się wyluzować, też znajdzie tu coś dla siebie. [Bartosz Skolasiński]

[[{"fid":"75457","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Joey Bada$$ - 2000

Dawno tak przyjemnie nie słuchało mi się albumu osadzonego w formule 'powrotu do starych brzmień'. Joey tym razem nie poszedł w surowość i brudny boombap, a w groove, vibe i melodię. Bliżej temu do Pete Rocka, The Roots czy A Tribe Called Quest niż do Wu-Tangu i Mobb Deep. Mnóstwo też nawiązań do soulfulowych brzmień przełomu wieków. To pełnokrwisty ukłon do korzeni, w którym na pierwszy plan wysuwa się muzyka, przestrzeń i nastrój. Jedna z tych płyt, które chciałbym usłyszeć na żywo w wersji z live-bandem, choć i w wersji MC+DJ na pewno robi robotę. A połączenie z Larrym June'em w "One of Us" to coś na co nie zasłużyliśmy, a czego potrzebujemy. [Mateusz Natali]

[[{"fid":"74549","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

Kojey Radical - Reason To Smile

Wydany na wiosnę tego roku album "Reason To Smile" to póki co mój osobisty faworyt jeśli chodzi o płyty rapowe roku 2022. Pierwszy studyjny oficjalny longplay pochodzącego z londyńskiego Haxton Kojey'a to ogromna dawka optymizmu i zastrzyk słonecznej, pozytywnej, podnoszącej na duchu energii. Na przestrzeni 15 utworów syn ghańskich imigrantów opowiada historię swojego życia, bawiąc się przy tym brzmieniem i konwencją i bezpowrotnie wciągając nas w swój muzyczny świat, tak odmienny od tego co słyszymy na większości płyt amerykańskich. Nie uświadczycie tu ciężkiego grime'u ani drillu, znajdziecie za to mnóstwo numerów niesionych żywymi instrumentami, bogatymi aranżacjami, chwytliwymi refrenami i nie byle featuringami - Radicala wsparli bowiem m.in. tacy artyści jak Kelis, Tiana Major9, Masego, wymiatacz z kalifornijskiego Bay Area Rexx Life Raj czy kolega po fachu, londyński MC Knucks. [Marcin Natali]

[[{"fid":"75499","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

Krayzie Bone - Krayzie Melodies: Melodious, Vol. 1

Tegoroczny solowy album od legendarnego Krayzie Bone'a to porządna porcja melodyjnego rapu na pograniczu r&b, z dala od ulicznej nawijki, a dużo bliżej leciutkich letniaków. Jedna piąta Bone Thugs-N-Harmony udowadnia, że pomimo upływu lat, niewielu MC's może się równać z ekipą Bone pod kątem flow, wyczucia bitów i ucha do tworzenia zwiewnych, płynących w głośnikach bangerów. Bone bone bone bone! [Marcin Natali]

[[{"fid":"75500","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

P-Lo - Stunna

I na koniec wydany na finiszu wakacji album od dobrze Wam znanego z naszych łamów P-Lo. Raper i producent z Bay Area znów zaserwował porcję kalifornijskiej energii przepuszczonej przez połamane i minimalistyczne brzmienie. Jest bangerowo, jest melodyjnie, jeśli czujecie specyficzny vibe Bay Area to ten materiał też Wam siądzie. Nie ma takiej mocy jak dwie pierwsze solówki sympatycznego Filipińczyka z Pinole, ale to przyjemna płyta. [Mateusz Natali]

[[{"fid":"75154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

]]>
Eminem, NBA YoungBoy, Calvin Harris i inni - najważniejsze premiery tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-08-07,eminem-nba-youngboy-calvin-harris-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-08-07,eminem-nba-youngboy-calvin-harris-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniaAugust 7, 2022, 1:31 pmBartosz SkolasińskiNo i mamy koniec tygodnia, więc jak zwykle czas na podsumowanie najważniejszych premier mijających siedmiu dni.Zaczynamy od Eminema i jego nowej kompilacji największych hitów "Curtain Call 2". Rozhulał się tu Marshall, bo przygotował dla nas aż 35 tracków. Znalazło się nawet miejsce dla wcześniej niewydanego numeru "Is This Love" nagranego w 2009 roku i z gościnnym udziałem 50 Centa. Oprócz tego nowym albumem zaatakował NBA YoungBoy. "The Last Slimeto" jest już czwartym pełnoprawnym krążkiem w jego dorobku. Poza tym Calvin Harris wrócił z drugą częścią swoich "Funk Wave Bounces". Poprzednia stała się prawdziwym hitem, ciekawe czy i z tą będzie podobnie. Wśród gości między innymi 21 Savage, Busta Rhymes i Justin Timberlake. Co poza tym?Swoje rzeczy wypuścili też Jay Worthy i Harry Fraud ("You Take The Credit, We'll Take The Check"), Bobby Shmurda ("Bodboy"), Doechii, która przygotowała debiutancką epkę dla Top Dawg Entertainment ("She/Her/Black Bitch"), bLAck pARty ("Hummingbird"), ShittyBoyz ("Trifecta 2") oraz Kalan.FrFr ("222"). Wszystkie tracklisty, streamy i okładki do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowch.Linki do poszczególnych nowości:Eminem "Curtain Call 2"YoungBoy Never Broke Again "The Last Slimeto"Calvin Harris "Funk Wav Bounces Vol. 2"Jay Worthy & Harry Fraud "You Take the Credit, We'll Take the Check"Bobby Shmurda "Bodboy"Doechii "She/Her/Black Bitch"bLAck pARty "Hummingbird"ShittyBoyz "Trifecta 2"Kalan.FrFr "222"[[{"fid":"74655","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"74656","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"74657","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"74658","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"74659","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"fid":"74660","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]][[{"fid":"74661","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]][[{"fid":"74662","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]][[{"fid":"74663","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]No i mamy koniec tygodnia, więc jak zwykle czas na podsumowanie najważniejszych premier mijających siedmiu dni.

Zaczynamy od Eminema i jego nowej kompilacji największych hitów "Curtain Call 2". Rozhulał się tu Marshall, bo przygotował dla nas aż 35 tracków. Znalazło się nawet miejsce dla wcześniej niewydanego numeru "Is This Love" nagranego w 2009 roku i z gościnnym udziałem 50 Centa. Oprócz tego nowym albumem zaatakował NBA YoungBoy. "The Last Slimeto" jest już czwartym pełnoprawnym krążkiem w jego dorobku. Poza tym Calvin Harris wrócił z drugą częścią swoich "Funk Wave Bounces". Poprzednia stała się prawdziwym hitem, ciekawe czy i z tą będzie podobnie. Wśród gości między innymi 21 Savage, Busta Rhymes i Justin Timberlake. Co poza tym?

Swoje rzeczy wypuścili też Jay Worthy i Harry Fraud ("You Take The Credit, We'll Take The Check"), Bobby Shmurda ("Bodboy"), Doechii, która przygotowała debiutancką epkę dla Top Dawg Entertainment ("She/Her/Black Bitch"), bLAck pARty ("Hummingbird"), ShittyBoyz ("Trifecta 2") oraz Kalan.FrFr ("222"). Wszystkie tracklisty, streamy i okładki do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowch.

Linki do poszczególnych nowości:

Eminem "Curtain Call 2"

YoungBoy Never Broke Again "The Last Slimeto"

Calvin Harris "Funk Wav Bounces Vol. 2"

Jay Worthy & Harry Fraud "You Take the Credit, We'll Take the Check"

Bobby Shmurda "Bodboy"

Doechii "She/Her/Black Bitch"

bLAck pARty "Hummingbird"

ShittyBoyz "Trifecta 2"

Kalan.FrFr "222"

[[{"fid":"74655","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"74656","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"74657","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"74658","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"74659","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"fid":"74660","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

[[{"fid":"74661","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

[[{"fid":"74662","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

[[{"fid":"74663","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

]]>
Calvin Harris "Funk Wav Bounces Vol. 2"https://popkiller.kingapp.pl/2022-08-06,calvin-harris-funk-wav-bounces-vol-2https://popkiller.kingapp.pl/2022-08-06,calvin-harris-funk-wav-bounces-vol-2August 6, 2022, 7:31 pmBartosz SkolasińskiDruga część "Funk Wav Bounces" od Calvina Harrisa.Tracklista:01. Intro02. New Money feat. 21 Savage03. Potion feat. Dua Lipa & Young Thug04. Woman Of The Year feat. Stefflon Don, Chloe & Coi Leray05. Obsessed feat. Charlie Puth & Shenseea06. New To You feat. Normani, Tinashe & Offset07. Ready Or Not feat. Busta Rhymes08. Stay With Me feat. Justin Timberlake, Halsey & Pharrell Williams09. Stay With Me (Part 2) feat. Justin Timberlake, Halsey & Pharrell Williams10. Somebody Else feat. Jorja Smith & Lil Durk11. Nothing More To Say feat. 6LACK & Donae'o12. Live My Best Life feat. Snoop Dogg & Latto13. Lean On Me feat. Swae Lee14. Day One feat. Pharrell Williams & Pusha TDruga część "Funk Wav Bounces" od Calvina Harrisa.

Tracklista:

01. Intro
02. New Money feat. 21 Savage
03. Potion feat. Dua Lipa & Young Thug
04. Woman Of The Year feat. Stefflon Don, Chloe & Coi Leray
05. Obsessed feat. Charlie Puth & Shenseea
06. New To You feat. Normani, Tinashe & Offset
07. Ready Or Not feat. Busta Rhymes
08. Stay With Me feat. Justin Timberlake, Halsey & Pharrell Williams
09. Stay With Me (Part 2) feat. Justin Timberlake, Halsey & Pharrell Williams
10. Somebody Else feat. Jorja Smith & Lil Durk
11. Nothing More To Say feat. 6LACK & Donae'o
12. Live My Best Life feat. Snoop Dogg & Latto
13. Lean On Me feat. Swae Lee
14. Day One feat. Pharrell Williams & Pusha T

]]>
Superbloom Festival 2022 zamyka line up!https://popkiller.kingapp.pl/2022-03-04,superbloom-festival-2022-zamyka-line-uphttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-04,superbloom-festival-2022-zamyka-line-upAugust 6, 2022, 9:03 amMichał KubackiWe put our hands up, bo przy okazji startu wiosny nasz line up rozkwita w pełnych barwach. Co to oznacza? Już niedługo czeka nas niezapomniane lato z Calvin Harrisem, który zagra jedyne show w Niemczech, Megan Thee Stallion i Skepta, którzy zagrają po raz pierwszy w Monachium i Macklemore, który wprawi wszystkich w dobry nastrój. Dodatkowo do line upu dołączają: Rita Ora, Years & Years, Marc Rebillet, Sigrid, Willow, Alli Neumann, Schmyt, 01099, autorka bestsellera “Exit Racism” Tupoka Ogette oraz wielu, wielu innych.W sprzedaży dostępne są karnety na dwa dni oraz bilety dzienne. Podział artystów na dni znajdziesz na naszej oficjalnej stronie: www.superbloom.deDo zobaczenia we wrześniu!SUPERBLOOM Festival03-04.09.2022Olympiapark Monachium We put our hands up, bo przy okazji startu wiosny nasz line up rozkwita w pełnych barwach. Co to oznacza? Już niedługo czeka nas niezapomniane lato z Calvin Harrisem, który zagra jedyne show w Niemczech, Megan Thee Stallion i Skepta, którzy zagrają po raz pierwszy w Monachium i Macklemore, który wprawi wszystkich w dobry nastrój. 

Dodatkowo do line upu dołączają: Rita Ora, Years & Years, Marc Rebillet, Sigrid, Willow, Alli Neumann, Schmyt, 01099, autorka bestsellera “Exit Racism” Tupoka Ogette oraz wielu, wielu innych.

W sprzedaży dostępne są karnety na dwa dni oraz bilety dzienne. Podział artystów na dni znajdziesz na naszej oficjalnej stronie: www.superbloom.de

Do zobaczenia we wrześniu!

SUPERBLOOM Festival
03-04.09.2022
Olympiapark Monachium

 



 

]]>
Calvin Harris feat. Future, Khalid "Rollin" - singlowe zaskoczenie roku?https://popkiller.kingapp.pl/2017-05-12,calvin-harris-feat-future-khalid-rollin-singlowe-zaskoczenie-rokuhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-05-12,calvin-harris-feat-future-khalid-rollin-singlowe-zaskoczenie-rokuMay 12, 2017, 10:21 amAdmin stronyKsywkę Calvin Harris na pewno doskonale zna każdy, także czytelnik Popkillera. To jedno z największych nazwisk na scenie elektronicznej i twórca niezliczonych EDM'owych hitów. Calvinowi zdarzało się nieraz współpracować z raperami, były to jednak kooperacje w mocnym elektronicznym klimacie - tymczasem w nowym singlu z Future'em i Khalidem zabiera nas w świat... kalifornijskiego funku!Pierwszy raz słyszę w takim klimacie Harrisa, także pierwszy raz Future'a, a miło gdy ucho w mainstreamie atakowane jest dla odmiany talkboxem a nie autotune'em. Ten numer bardziej pasowałby do DJ-a Quika czy Dam-Funka, ale na pewno nie spodziewałbym się czegoś takiego po takim składzie! Czyżby to kolejny z efektów ogromnego sukcesu "Uptown Funk" i "24K Magic"? Nie wiem, ale w to mi graj!Singiel promuje nadchodzący album Calvina Harrisa "Funk Wav Bounces Vol.1", który ukaże się 30 czerwca. Lista gości to: Frank Ocean, Travis Scott, Kehlani, Future, Pharrell Williams, Katy Perry, Big Sean, John Legend, Khalid, Migos, Schoolboy Q, Ariana Grande, Young Thug, D.R.A.M., Nicki Minaj, Lil Yachty, Jessie Reyez, PartyNextDoor i Snoop Dogg.[[{"fid":"38915","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"type":"media","link_text":null,"attributes":{"alt":"Calvin Harris - Rollin Ft. Future & Khalid (Official Audio)","height":323,"width":430,"class":"media-element file-default"}}]]Ksywkę Calvin Harris na pewno doskonale zna każdy, także czytelnik Popkillera. To jedno z największych nazwisk na scenie elektronicznej i twórca niezliczonych EDM'owych hitów. Calvinowi zdarzało się nieraz współpracować z raperami, były to jednak kooperacje w mocnym elektronicznym klimacie - tymczasem w nowym singlu z Future'em i Khalidem zabiera nas w świat... kalifornijskiego funku!

Pierwszy raz słyszę w takim klimacie Harrisa, także pierwszy raz Future'a, a miło gdy ucho w mainstreamie atakowane jest dla odmiany talkboxem a nie autotune'em. Ten numer bardziej pasowałby do DJ-a Quika czy Dam-Funka, ale na pewno nie spodziewałbym się czegoś takiego po takim składzie! Czyżby to kolejny z efektów ogromnego sukcesu "Uptown Funk" i "24K Magic"? Nie wiem, ale w to mi graj!

Singiel promuje nadchodzący album Calvina Harrisa "Funk Wav Bounces Vol.1", który ukaże się 30 czerwca. Lista gości to: Frank Ocean, Travis Scott, Kehlani, Future, Pharrell Williams, Katy Perry, Big Sean, John Legend, Khalid, Migos, Schoolboy Q, Ariana Grande, Young Thug, D.R.A.M., Nicki Minaj, Lil Yachty, Jessie Reyez, PartyNextDoor i Snoop Dogg.

[[{"fid":"38915","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"type":"media","link_text":null,"attributes":{"alt":"Calvin Harris - Rollin Ft. Future & Khalid (Official Audio)","height":323,"width":430,"class":"media-element file-default"}}]]

]]>
22 bomby na sylwestrową imprezę 2012https://popkiller.kingapp.pl/2012-12-30,22-bomby-na-sylwestrowa-impreze-2012https://popkiller.kingapp.pl/2012-12-30,22-bomby-na-sylwestrowa-impreze-2012January 9, 2013, 9:14 pmAdmin stronySylwester coraz bliżej, wielu z Was spędzi go zapewne na domówkach w muzycznie mieszanym towarzystwie, gdzie około 40% gości po spożyciu odpowiedniej dawki 40%-owego trunku będzie chciała zabawić się w DJ-a Youtube'a, katując wszystkich tym, czym oni sami się jarają "bo posłuchaj przecież, najlepsze to, daj daj, teraz ja". Jeśli chcecie by muzyczna atmosfera została zachowana a zarazem by nie zadowolić jedynie wczutych ortodoksów, lubujących się nawet w zróżnicowanym muzycznie towarzystwie w prezentowaniu perełek spośród swoich wykopów z nowojorskiego undergroundu z połowy lat 90-tych... to postawcie na złoty środek, odrzućcie "wasz ulubiony rap" i znajdźcie coś co trafi do wszystkich, sprawi, że "ona będzie tańczyć dla was" a zarazem nie sprawi u was bólu uszu.Co najlepiej? Zamiast oklepanych staroci znanych z klubowych imprez, gdzie DJ-e w kółko potrafią męczyć nas "In Da Club", "Low" czy "How We Do" a z Polski mają w zanadrzu jedynie "Drin Za Drinem"... postawcie na mainstream, ale ten nowy i aktualny. Pokażcie, że trzymacie rękę na pulsie, wiecie co dzieje się za Oceanem i jesteście za pan brat z najnowszymi rapowymi hitami dominującymi w klubach i rozpalającymi amerykańskie parkiety.Mocno, imprezowo, świeżo, stricte mainstreamowo, z małą domieszką polskich tracków dla bardziej patriotycznych melanżowników - oto nasze 22 bomby, zażaleń o "komercyjność/popowość" nie przyjmujemy, ściany podpierać możecie oszczędzając nam tego, tłumacząc się jedynie, że "gangstas don't dance". Jazda. A$AP Rocky feat. 2Chainz, Drake, Kendrick Lamar - Fuckin Problems -> Przebój ostatnich tygodni, w którym nawet 2 Chainz nie jest drewnem a Drake przekonuje także swoich hejterów. Refren prosty, głupkowaty, ale wwiercający się w głowę a całość ma naprawdę spore replay value. Halle Berry, hallelujah.Beeres feat. Dedoen - N.E.O.N. -> Shitisfresh! Mało MC w Polsce czuje obecne mainstreamowe wpływy zza oceanu a nie tylko próbuje przenieść je do siebie "bo moda". Beeres z pewnością do nich należy a pochodzący z młodowilczej płyty "N.E.O.N." to perełka ze sporym hitowym potencjałem i track, który stoi gdzieś w połowie drogi między "Noc I Dzień" Pezeta a Drake'iem.Calvin Harris feat. Tinie Tempah - Drinking From The Bottle -> Tak, Calvina Harrisa w żaden sposób nie da nazwać się hip-hopowym producentem, co nie zmienia faktu, że jakoś mu z raperami po drodze. "Dance Wiv Me" z Dizzee Rascallem to sztos pierwsza klasa, a "School" z producenckiej płyty Harrisa brzmi tak, że prędzej strzeliłbym, że zrobił je DJ Quik. A "Drinking From The Bottle" to klubowa bestia z udziałem jednego z ciekawszych brytyjskich MC.Chiddy Bang - Mind Your Manners -> "Breakfast" to jedna z moich ulubionych płyt tego roku, potężna porcja świeżego mainstreamu bez udziwnień, za to z masą pozytywnej energii. A "Mind Your Manners" jest niezawodne, na czele z refrenem, który nie chce wypaść z głowy. "I'm livin in the moment, why won't you go and own it"?DJ Khaled feat. Chris Brown, Rick Ross, Lil Wayne, Nicki Minaj - Take It To The Head -> Khaled to maszynka do hitów, a tak jak śmieszy jego "DJ-ing", tak imponować muszą dojścia i biznesowy zmysł. Tegoroczny album również niesie nam mocno obsadzony posse-cut, a sposób, w jaki do tematu podszedł Wayne zawsze mnie rozbraja.50 Cent feat. Too $hort - First Date -> Głos Fifciaka znają wszyscy, a jakieś 70% osób ciągle myśli, że jest on na topie w amerykańskim rapie. Tja... Co za problem więc, by zarzucić pierwszy od dawna imprezowy hicior Curtisa, szczególnie, że gościnnie pojawia się w nim nieśmiertelny Dziadzia Short a całość - mimo wycia Centa - brzmi naprawdę konkretnie.Flo Rida - Good Feeling -> Nie dość, że Flo Rida na Popkillerze to jeszcze z takim hitem? A no dokładnie. Ten właśnie track przekonał mnie o umiejętnościach gwiazdy z Florydy, bit niesie niesamowicie a sposób, w jaki porusza się po nim gospodarz zasługuje na duże wow. Na Sylwestra jak znalazł.Jamal - Defto -> Najgłośniejszy polski klip tego roku? Bardzo możliwe, że tak. Po "Policemanie" panom z Jamala wyszedł kolejny hit i energetyczna bomba, przy której chce się tańczyć i skakać jakby jutro miało nie być.Jay-Z & Kanye West - Niggaz In Paris -> Co zobaczę reakcję na ten numer w klubie to ludziom wciąż wydaje się on fresh-nowinką z ostatniej chwili. Co kto lubi, ale fakt faktem, że potencjał imprezowy spory a przy zgaszonych głównych światłach efekt może być jeszcze bardziej okazały - na pewno energii nie zabraknie.J. Stalin - Everyday My Birthday -> Tak, wiem, że 99% z was nie zna tego pana, a 97,5% będzie miało bekę z uwagi na ksywkę. Spoko, mnie najpierw także odrzucała, ale gdy w końcu sięgnąłem to stał on się jednym z moich ulubionych kalifornijskich MC a tym trackiem przekonałem do niego już wiele osób. Poczujcie się więc jakby cały świat świętował wasze urodziny i let's get this party started.Kendrick Lamar - Swimming Pools -> I to jest ten moment, gdy i wielbiciele ambitniejszego i bardziej zaangażowanego treściowo rapu będą mogli dodać coś od siebie. Antyalkoholowy manifest Lamara, wzmocniony koniem trojańskim w postaci refrenu, który sprawia, że w klubach pełnych alkoholu latać może w najlepsze - a nuż choć 5% wsłucha się w treść zwrotek.Ke$ha feat. Juicy J, Wiz Khalifa, Becky G - Die Young (Remix) -> Tak, to ta Ke$ha od "Tik Tok" i popowa papka dla mas. Ale w tym remixie Juicy i Wiz "robią robotę", dorzucając świetnie przewinięte zwroty i podkręcając track w tę stronę, że tworzy się interesujący mainstreamowy hicior.Kobra x Bezczel feat. Kroolik Underwood - Nim Nastanie Świt -> Trochę rodzimego rapu też musi polecieć a propozycja od Kobry, Bezczela i Kroolika ma jak dla mnie wszystko co powinna. Stylowe zwrotki, świetny mainstreamowy bit (SoDrumatic!), wpadający w ucho refren i odpowiednio "fitującą" tematykę.Lil Wayne - I Gotta Feeling -> Amerykańskie mixtape'y to fajna sprawa, bo potrafią odświeżyć nawet numery oklepane z każdej strony. "I Gotta Feeling" Black Eyed Peas zna każdy, ale wersji Wayne'a już niekoniecznie. A warto.Nas feat. Mary J. Blige - Reach Out -> Całe "Life Is Good" to wprawdzie poważny, nastrojowy i mało imprezowy materiał - swoją drogą jeden z najlepszych w tym roku. Ale "Reach Out" to track muzycznie lżejszy i nośny dzięki refrenowi pani Blige.Nicki Minaj - Starships -> Czego by nie mówić o popowości i eskowości tego singla to nie da się zaprzeczyć, że wbija się do głowy z perfekcyjną precyzją a refren niesie jak mało co. Can't stop, we'll touch the sky.Pezet - Supergirl -> Tak, widzę już zaciskające się zęby i bluzgi pod nosem części czytelników, pamiętam bowiem odbiór, z jakim spotkał się ten numer. To teraz zanim wpiszecie komentarz przetestujcie go na imprezie, gdzie proporcje są odpowiednie a atmosfera gorąca i dopiero wygłoście opinie. Albo zalajkujcie post na jakimś katłumenowskim fanpage'u, your life, your choice.Slaughterhouse feat. Cee Lo Green - My Life -> Co to jest za singiel! Cała czwórka nic nie straciła tu ze swojej skillowości, cisną pięknie a Cee Lo pokazuje, dlaczego jest asem refrenów. Jeśli ktoś nie wie, jak czerpać ze starego popu i followupować go w mainstreamie roku 2012 tak, by nie popadać w kicz to tutaj mamy idealny instruktaż.Snoop Dogg & Wiz Khalifa feat. Bruno Mars - Young, Wild & Free -> Jeden z numerów, który w mijającym roku słyszeliśmy wszędzie. I dobrze, bo na spędach w stylu Sylwestra wychodzi dobrze znana zasada - "Podoba się nam muzyka, pod warunkiem, że już ją znamy". Pozwólcie więc wyluzować, odmłodzić i zarazem podkręcić atmosferę. Chyba każdemu wyjdzie to na dobre.Tyga - Rack City -> Jeden z moich ulubionych trapowych bangerów a ogień wywoływany przez niego na parkietach trochę nasuwa mi skojarzenia z "Hot In Herre" Nelly'ego. Bit rozpala to, co powinien, a odpowiednio łatwy do zapamiętania refren umożliwia szybkie podłapanie go przez obecnych. Jeśli rozkręcicie wystarczająco luźną bajerę to może skończycie sylwestrowy wieczór podobnie jak bohaterowie filmu Tygi o tym samym tytule.Wiz Khalifa feat. The Weeknd - Remember You -> Kiedy atmosfera stanie się leniwa i bardziej nastrojowa możecie - to do panów - wyciągnąć z rękawa tego oto asa. Dlaczego? Tym razem nie chodzi o Wiza, bo jest tu tylko uzupełnieniem. Numer "robi" Weeknd, mający niesamowitą umiejętność przekazywania treści chamskich, bezpruderyjnych w sposób odpowiednio zawoalowany, nastrojowy, ba, wręcz romantyczny. Podchwyćcie więc kontakt wzrokowy i śpiewajcie razem z Abelem.Ya Boy & Doc Hollywood - We Run L.A. -> Jeden z tych tracków, które miały moim zdaniem potencjał, by namieszać niczym największe przeboje Timbalanda, ale z powodu braku promocji tak się nie stało. A zarówno Ya Boy (parę lat temu największa młoda nadzieja Westu, kto dziś wskaże przy tym terminie jego a nie Kendricka?) jak Doc Hollywood (Kalifornia po Hollywoodzku, wyważona na granicy świetnego mainstreamu i radiowego kiczu, ale nie spadająca w drugą stronę) gdzieś zaginęli, oby nie na dobre.PS. Możecie oczywiście pieklić się poniżej, że jak to Popkiller i FloRida czy Nicki Minaj i że "Ante Up" czy "Full Clip" również rozpalą każdą imprezę... ale nie gwarantujemy, że zróżnicowane gustem środowisko nie uzna, że to dobry czas, by odciąć was od sprzętu i odpalić "Gangnam Style" lub "Ona Tańczy Dla Mnie". Szczęśliwego Nowego Roku!Sylwester coraz bliżej, wielu z Was spędzi go zapewne na domówkach w muzycznie mieszanym towarzystwie, gdzie około 40% gości po spożyciu odpowiedniej dawki 40%-owego trunku będzie chciała zabawić się w DJ-a Youtube'a, katując wszystkich tym, czym oni sami się jarają "bo posłuchaj przecież, najlepsze to, daj daj, teraz ja". Jeśli chcecie by muzyczna atmosfera została zachowana a zarazem by nie zadowolić jedynie wczutych ortodoksów, lubujących się nawet w zróżnicowanym muzycznie towarzystwie w prezentowaniu perełek spośród swoich wykopów z nowojorskiego undergroundu z połowy lat 90-tych... to postawcie na złoty środek, odrzućcie "wasz ulubiony rap" i znajdźcie coś co trafi do wszystkich, sprawi, że "ona będzie tańczyć dla was" a zarazem nie sprawi u was bólu uszu.

Co najlepiej? Zamiast oklepanych staroci znanych z klubowych imprez, gdzie DJ-e w kółko potrafią męczyć nas "In Da Club", "Low" czy "How We Do" a z Polski mają w zanadrzu jedynie "Drin Za Drinem"... postawcie na mainstream, ale ten nowy i aktualny. Pokażcie, że trzymacie rękę na pulsie, wiecie co dzieje się za Oceanem i jesteście za pan brat z najnowszymi rapowymi hitami dominującymi w klubach i rozpalającymi amerykańskie parkiety.

Mocno, imprezowo, świeżo, stricte mainstreamowo, z małą domieszką polskich tracków dla bardziej patriotycznych melanżowników - oto nasze 22 bomby, zażaleń o "komercyjność/popowość" nie przyjmujemy, ściany podpierać możecie oszczędzając nam tego, tłumacząc się jedynie, że "gangstas don't dance". Jazda.

 

A$AP Rocky feat. 2Chainz, Drake, Kendrick Lamar - Fuckin Problems -> Przebój ostatnich tygodni, w którym nawet 2 Chainz nie jest drewnem a Drake przekonuje także swoich hejterów. Refren prosty, głupkowaty, ale wwiercający się w głowę a całość ma naprawdę spore replay value. Halle Berry, hallelujah.

Beeres feat. Dedoen - N.E.O.N. -> Shitisfresh! Mało MC w Polsce czuje obecne mainstreamowe wpływy zza oceanu a nie tylko próbuje przenieść je do siebie "bo moda". Beeres z pewnością do nich należy a pochodzący z młodowilczej płyty "N.E.O.N." to perełka ze sporym hitowym potencjałem i track, który stoi gdzieś w połowie drogi między "Noc I Dzień" Pezeta a Drake'iem.

Calvin Harris feat. Tinie Tempah - Drinking From The Bottle -> Tak, Calvina Harrisa w żaden sposób nie da nazwać się hip-hopowym producentem, co nie zmienia faktu, że jakoś mu z raperami po drodze. "Dance Wiv Me" z Dizzee Rascallem to sztos pierwsza klasa, a "School" z producenckiej płyty Harrisa brzmi tak, że prędzej strzeliłbym, że zrobił je DJ Quik. A "Drinking From The Bottle" to klubowa bestia z udziałem jednego z ciekawszych brytyjskich MC.

Chiddy Bang - Mind Your Manners -> "Breakfast" to jedna z moich ulubionych płyt tego roku, potężna porcja świeżego mainstreamu bez udziwnień, za to z masą pozytywnej energii. A "Mind Your Manners" jest niezawodne, na czele z refrenem, który nie chce wypaść z głowy. "I'm livin in the moment, why won't you go and own it"?

DJ Khaled feat. Chris Brown, Rick Ross, Lil Wayne, Nicki Minaj - Take It To The Head -> Khaled to maszynka do hitów, a tak jak śmieszy jego "DJ-ing", tak imponować muszą dojścia i biznesowy zmysł. Tegoroczny album również niesie nam mocno obsadzony posse-cut, a sposób, w jaki do tematu podszedł Wayne zawsze mnie rozbraja.

50 Cent feat. Too $hort - First Date -> Głos Fifciaka znają wszyscy, a jakieś 70% osób ciągle myśli, że jest on na topie w amerykańskim rapie. Tja... Co za problem więc, by zarzucić pierwszy od dawna imprezowy hicior Curtisa, szczególnie, że gościnnie pojawia się w nim nieśmiertelny Dziadzia Short a całość - mimo wycia Centa - brzmi naprawdę konkretnie.

Flo Rida - Good Feeling -> Nie dość, że Flo Rida na Popkillerze to jeszcze z takim hitem? A no dokładnie. Ten właśnie track przekonał mnie o umiejętnościach gwiazdy z Florydy, bit niesie niesamowicie a sposób, w jaki porusza się po nim gospodarz zasługuje na duże wow. Na Sylwestra jak znalazł.

Jamal - Defto -> Najgłośniejszy polski klip tego roku? Bardzo możliwe, że tak. Po "Policemanie" panom z Jamala wyszedł kolejny hit i energetyczna bomba, przy której chce się tańczyć i skakać jakby jutro miało nie być.

Jay-Z & Kanye West - Niggaz In Paris -> Co zobaczę reakcję na ten numer w klubie to ludziom wciąż wydaje się on fresh-nowinką z ostatniej chwili. Co kto lubi, ale fakt faktem, że potencjał imprezowy spory a przy zgaszonych głównych światłach efekt może być jeszcze bardziej okazały - na pewno energii nie zabraknie.

J. Stalin - Everyday My Birthday -> Tak, wiem, że 99% z was nie zna tego pana, a 97,5% będzie miało bekę z uwagi na ksywkę. Spoko, mnie najpierw także odrzucała, ale gdy w końcu sięgnąłem to stał on się jednym z moich ulubionych kalifornijskich MC a tym trackiem przekonałem do niego już wiele osób. Poczujcie się więc jakby cały świat świętował wasze urodziny i let's get this party started.

Kendrick Lamar - Swimming Pools -> I to jest ten moment, gdy i wielbiciele ambitniejszego i bardziej zaangażowanego treściowo rapu będą mogli dodać coś od siebie. Antyalkoholowy manifest Lamara, wzmocniony koniem trojańskim w postaci refrenu, który sprawia, że w klubach pełnych alkoholu latać może w najlepsze - a nuż choć 5% wsłucha się w treść zwrotek.

Ke$ha feat. Juicy J, Wiz Khalifa, Becky G - Die Young (Remix) -> Tak, to ta Ke$ha od "Tik Tok" i popowa papka dla mas. Ale w tym remixie Juicy i Wiz "robią robotę", dorzucając świetnie przewinięte zwroty i podkręcając track w tę stronę, że tworzy się interesujący mainstreamowy hicior.

Kobra x Bezczel feat. Kroolik Underwood - Nim Nastanie Świt -> Trochę rodzimego rapu też musi polecieć a propozycja od Kobry, Bezczela i Kroolika ma jak dla mnie wszystko co powinna. Stylowe zwrotki, świetny mainstreamowy bit (SoDrumatic!), wpadający w ucho refren i odpowiednio "fitującą" tematykę.

Lil Wayne - I Gotta Feeling -> Amerykańskie mixtape'y to fajna sprawa, bo potrafią odświeżyć nawet numery oklepane z każdej strony. "I Gotta Feeling" Black Eyed Peas zna każdy, ale wersji Wayne'a już niekoniecznie. A warto.

Nas feat. Mary J. Blige - Reach Out -> Całe "Life Is Good" to wprawdzie poważny, nastrojowy i mało imprezowy materiał - swoją drogą jeden z najlepszych w tym roku. Ale "Reach Out" to track muzycznie lżejszy i nośny dzięki refrenowi pani Blige.

Nicki Minaj - Starships -> Czego by nie mówić o popowości i eskowości tego singla to nie da się zaprzeczyć, że wbija się do głowy z perfekcyjną precyzją a refren niesie jak mało co. Can't stop, we'll touch the sky.

Pezet - Supergirl -> Tak, widzę już zaciskające się zęby i bluzgi pod nosem części czytelników, pamiętam bowiem odbiór, z jakim spotkał się ten numer. To teraz zanim wpiszecie komentarz przetestujcie go na imprezie, gdzie proporcje są odpowiednie a atmosfera gorąca i dopiero wygłoście opinie. Albo zalajkujcie post na jakimś katłumenowskim fanpage'u, your life, your choice.

Slaughterhouse feat. Cee Lo Green - My Life -> Co to jest za singiel! Cała czwórka nic nie straciła tu ze swojej skillowości, cisną pięknie a Cee Lo pokazuje, dlaczego jest asem refrenów. Jeśli ktoś nie wie, jak czerpać ze starego popu i followupować go w mainstreamie roku 2012 tak, by nie popadać w kicz to tutaj mamy idealny instruktaż.

Snoop Dogg & Wiz Khalifa feat. Bruno Mars - Young, Wild & Free -> Jeden z numerów, który w mijającym roku słyszeliśmy wszędzie. I dobrze, bo na spędach w stylu Sylwestra wychodzi dobrze znana zasada - "Podoba się nam muzyka, pod warunkiem, że już ją znamy". Pozwólcie więc wyluzować, odmłodzić i zarazem podkręcić atmosferę. Chyba każdemu wyjdzie to na dobre.

Tyga - Rack City -> Jeden z moich ulubionych trapowych bangerów a ogień wywoływany przez niego na parkietach trochę nasuwa mi skojarzenia z "Hot In Herre" Nelly'ego. Bit rozpala to, co powinien, a odpowiednio łatwy do zapamiętania refren umożliwia szybkie podłapanie go przez obecnych. Jeśli rozkręcicie wystarczająco luźną bajerę to może skończycie sylwestrowy wieczór podobnie jak bohaterowie filmu Tygi o tym samym tytule.

Wiz Khalifa feat. The Weeknd - Remember You -> Kiedy atmosfera stanie się leniwa i bardziej nastrojowa możecie - to do panów - wyciągnąć z rękawa tego oto asa. Dlaczego? Tym razem nie chodzi o Wiza, bo jest tu tylko uzupełnieniem. Numer "robi" Weeknd, mający niesamowitą umiejętność przekazywania treści chamskich, bezpruderyjnych w sposób odpowiednio zawoalowany, nastrojowy, ba, wręcz romantyczny. Podchwyćcie więc kontakt wzrokowy i śpiewajcie razem z Abelem.

Ya Boy & Doc Hollywood - We Run L.A. -> Jeden z tych tracków, które miały moim zdaniem potencjał, by namieszać niczym największe przeboje Timbalanda, ale z powodu braku promocji tak się nie stało. A zarówno Ya Boy (parę lat temu największa młoda nadzieja Westu, kto dziś wskaże przy tym terminie jego a nie Kendricka?) jak Doc Hollywood (Kalifornia po Hollywoodzku, wyważona na granicy świetnego mainstreamu i radiowego kiczu, ale nie spadająca w drugą stronę) gdzieś zaginęli, oby nie na dobre.

PS. Możecie oczywiście pieklić się poniżej, że jak to Popkiller i FloRida czy Nicki Minaj i że "Ante Up" czy "Full Clip" również rozpalą każdą imprezę... ale nie gwarantujemy, że zróżnicowane gustem środowisko nie uzna, że to dobry czas, by odciąć was od sprzętu i odpalić "Gangnam Style" lub "Ona Tańczy Dla Mnie". Szczęśliwego Nowego Roku!

]]>