popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Pro Erahttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/23975/Pro-EraNovember 14, 2024, 11:08 pmpl_PL © 2024 Admin stronyBeast Coast "Left Hand" - pierwszy teledysk supergrupy z NYC (Flatbush Zombies + Pro Era + The Underachievers)https://popkiller.kingapp.pl/2019-05-02,beast-coast-left-hand-pierwszy-teledysk-supergrupy-z-nyc-flatbush-zombies-pro-era-thehttps://popkiller.kingapp.pl/2019-05-02,beast-coast-left-hand-pierwszy-teledysk-supergrupy-z-nyc-flatbush-zombies-pro-era-theMay 2, 2019, 9:07 amMarcin NataliW połowie kwietnia pisaliśmy o dwóch singlach i epickim występie na żywo jednego z najbardziej utalentowanych kolektywów na współczesnej scenie rapowej - Beast Coast, a niedawno Flatbush Zombies, Pro Era i The Underachievers zaatakowali zwariowanym teledyskiem do kozackiego "Left Hand". Cała grupa udzieliła też wywiadu dla Beats 1, gdzie opowiedzieli m.in. o swoich muzycznych planach, jak i wspomnieli zmarłego tragicznie miesiąc temu Nipsey Hussle'a. Oba materiały znajdziecie w rozwinięciu.[[{"fid":"51745","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]W połowie kwietnia pisaliśmy o dwóch singlach i epickim występie na żywo jednego z najbardziej utalentowanych kolektywów na współczesnej scenie rapowej - Beast Coast, a niedawno Flatbush Zombies, Pro Era i The Underachievers zaatakowali zwariowanym teledyskiem do kozackiego "Left Hand". Cała grupa udzieliła też wywiadu dla Beats 1, gdzie opowiedzieli m.in. o swoich muzycznych planach, jak i wspomnieli zmarłego tragicznie miesiąc temu Nipsey Hussle'a. Oba materiały znajdziecie w rozwinięciu.

[[{"fid":"51745","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

]]>
Beast Coast - rapowi Avengersi? Supergrupa z NY z dwoma singlami! (Flatbush Zombies + Pro Era + The Underachievers)https://popkiller.kingapp.pl/2019-04-16,beast-coast-rapowi-avengersi-supergrupa-z-ny-z-dwoma-singlami-flatbush-zombies-pro-erahttps://popkiller.kingapp.pl/2019-04-16,beast-coast-rapowi-avengersi-supergrupa-z-ny-z-dwoma-singlami-flatbush-zombies-pro-eraApril 16, 2019, 11:17 amMarcin NataliWygląda na to, że zapowiadany i wyczekiwany od wielu wielu lat wspólny album kolektywu Beast Coast, łączącego trio Flatbush Zombies, dowodzoną przez Joey Bada$$a ekipę Pro Era oraz duet The Underachievers finalnie dojdzie do skutku. Na kanale Pro Era ukazały się dwa wspólne single "Left Hand" i "Coast Clear", a obecnie ekipa wyruszyła we wspólną trasę po USA.Czy single, porównywane przez fanów do rapowej wersji marvelowskich Avengersów, są faktycznie zapowiedzią pełnego LP czy mają jedynie podgrzać atmosferę i podkręcić promo trasy koncertowej? Tego narazie nie wiemy, ale będziemy śledzić - póki co łapcie w rozwinięciu odsłuch oraz występ Beast Coast na żywo w słynnym programie Jimmy'ego Fallona.[[{"fid":"51611","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"51612","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"51613","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Przypominamy też nasz videowywiad z The Underachievers, w którym też opowiadali o potencjalnej płycie Beast Coast (od 15:45):[[{"fid":"51614","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]I finalnie - jeśli przypadkiem przegapiliście zeszłoroczny, kapitalny album The Underachievers "After The Rain", to nadrabiajcie - WARTO![[{"fid":"51615","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]Wygląda na to, że zapowiadany i wyczekiwany od wielu wielu lat wspólny album kolektywu Beast Coast, łączącego trio Flatbush Zombies, dowodzoną przez Joey Bada$$a ekipę Pro Era oraz duet The Underachievers finalnie dojdzie do skutku. Na kanale Pro Era ukazały się dwa wspólne single "Left Hand" i "Coast Clear", a obecnie ekipa wyruszyła we wspólną trasę po USA.

Czy single, porównywane przez fanów do rapowej wersji marvelowskich Avengersów, są faktycznie zapowiedzią pełnego LP czy mają jedynie podgrzać atmosferę i podkręcić promo trasy koncertowej? Tego narazie nie wiemy, ale będziemy śledzić - póki co łapcie w rozwinięciu odsłuch oraz występ Beast Coast na żywo w słynnym programie Jimmy'ego Fallona.

[[{"fid":"51611","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"51612","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"51613","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Przypominamy też nasz videowywiad z The Underachievers, w którym też opowiadali o potencjalnej płycie Beast Coast (od 15:45):

[[{"fid":"51614","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

I finalnie - jeśli przypadkiem przegapiliście zeszłoroczny, kapitalny album The Underachievers "After The Rain", to nadrabiajcie - WARTO!

[[{"fid":"51615","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

]]>
Joey Badass "Land of the Free" - nowy utwórhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-01-21,joey-badass-land-of-the-free-nowy-utworhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-01-21,joey-badass-land-of-the-free-nowy-utworJanuary 21, 2017, 12:08 pmKacper Szymański20 stycznia był dla młodego rapera ważnym dniem. Obchodził on swoje 22. urodziny i pierwszą rocznicę wydania swojego debiutanckiego albumu "B4.DA.$$". Z tej okazji do sieci trafił nowy kawałek nowojorczyka zatytułowany "Land of the Free". Za produkcję odpowiadają Adam Pallin i Kirk Knight, a sam utwór jest zapowiedzią nadchodzącego albumu Joey'a "A.A.B.A.", którego data premiery nie została jeszcze ujawniona.W blisko pięciominutowym nagraniu raper porusza trudne doświadczenia czarnoskórych mężczyzn w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni wieków. Kawałek jest także protestem przeciwko Donaldowi Trumpowi, który 20 stycznia został zaprzysiężony na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. 20 stycznia był dla młodego rapera ważnym dniem. Obchodził on swoje 22. urodziny i pierwszą rocznicę wydania swojego debiutanckiego albumu "B4.DA.$$". Z tej okazji do sieci trafił nowy kawałek nowojorczyka zatytułowany "Land of the Free". Za produkcję odpowiadają Adam Pallin i Kirk Knight, a sam utwór jest zapowiedzią nadchodzącego albumu Joey'a "A.A.B.A.", którego data premiery nie została jeszcze ujawniona.

W blisko pięciominutowym nagraniu raper porusza trudne doświadczenia czarnoskórych mężczyzn w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni wieków. Kawałek jest także protestem przeciwko Donaldowi Trumpowi, który 20 stycznia został zaprzysiężony na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. 

 

]]>
Nyck Caution "What's Understood" (feat. Joey Bada$$) - kolejny teledysk z obozu Pro Erahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-06-19,nyck-caution-whats-understood-feat-joey-bada-kolejny-teledysk-z-obozu-pro-erahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-06-19,nyck-caution-whats-understood-feat-joey-bada-kolejny-teledysk-z-obozu-pro-eraJune 18, 2016, 6:12 pmWojciech Wiktor22-letni Caution, którego klip do "Somebody" już Wam prezentowaliśmy, kontynuuje promocję mixtape'u "Disguise The Limit". Wraz z wspierającym go Joeyem Bada$$'em poruszają się nocą po ulicach Nowego Jorku, rapując, że "what's understood don't gotta be explained". Za stroną producencką stoi Metro Boomin, odpowiedzialny chociażby za brzmienie "The Life of Pablo" Kanyego Westa.Odsłuch i darmowy download “Disguise The Limit”: 22-letni Caution, którego klip do "Somebody" już Wam prezentowaliśmy, kontynuuje promocję mixtape'u "Disguise The Limit". Wraz z wspierającym go Joeyem Bada$$'em poruszają się nocą po ulicach Nowego Jorku, rapując, że "what's understood don't gotta be explained". Za stroną producencką stoi Metro Boomin, odpowiedzialny chociażby za brzmienie "The Life of Pablo" Kanyego Westa.

Odsłuch i darmowy download “Disguise The Limit”:

 

]]>
Joey Bada$$ "Devastated" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-28,joey-bada-devastated-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-28,joey-bada-devastated-nowy-numerMay 27, 2016, 9:33 pmJędrzej PawłowskiJoey Bada$$ atakuje z nowym utworem pt. "Devastated"! Za jego produkcję odpowiada trio Adam Pallin, Kirk Knight oraz Powers Pleasant, a stylistycznie stanowi on zaskakującą odskocznię od brzmienia, z którym kojarzony jest nowojorski raper. Zamiast klasycznego, boom-bapowego bitu, otrzymujemy tu laidbackowy, melodyjny sztos, który zapewne z powodzeniem będzie hulać w amerykańskich radiostacjach. Pod względem tekstowym nie jest jednak już tak przyjemnie, gdyż 21-latek opowiada o wątpliwościach i stresie, jakie przeżywał w czasach kiedy nie był jeszcze tak popularny i dopiero budował swoją pozycję w przemyśle muzycznym: "I used to feel so devastated / At times I thought we'd never make it / But now we on our way to greatness / And all that ever took was patience". Przypomnijmy, że jest to już trzeci premierowy utwór Joey'a wypuszczony w przeciągu kilku ostatnich miesięcy. Miejmy zatem nadzieję, że jeszcze w tym roku będzie nam dane usłyszeć jego nowy projekt. Odsłuch utworu poniżej.Joey Bada$$ atakuje z nowym utworem pt. "Devastated"! Za jego produkcję odpowiada trio Adam Pallin, Kirk Knight oraz Powers Pleasant, a stylistycznie stanowi on zaskakującą odskocznię od brzmienia, z którym kojarzony jest nowojorski raper. Zamiast klasycznego, boom-bapowego bitu, otrzymujemy tu laidbackowy, melodyjny sztos, który zapewne z powodzeniem będzie hulać w amerykańskich radiostacjach. Pod względem tekstowym nie jest jednak już tak przyjemnie, gdyż 21-latek opowiada o wątpliwościach i stresie, jakie przeżywał w czasach kiedy nie był jeszcze tak popularny i dopiero budował swoją pozycję w przemyśle muzycznym: "I used to feel so devastated / At times I thought we'd never make it / But now we on our way to greatness / And all that ever took was patience". Przypomnijmy, że jest to już trzeci premierowy utwór Joey'a wypuszczony w przeciągu kilku ostatnich miesięcy. Miejmy zatem nadzieję, że jeszcze w tym roku będzie nam dane usłyszeć jego nowy projekt. Odsłuch utworu poniżej.

]]>
Nyck Caution "Somebody" - przejmujący teledysk członka Pro Erahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-15,nyck-caution-somebody-przejmujacy-teledysk-czlonka-pro-erahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-15,nyck-caution-somebody-przejmujacy-teledysk-czlonka-pro-eraMay 12, 2016, 11:24 amMarcin NataliAutor jednego z moim zdaniem najlepszych do tej pory albumów rapowych roku 2016 w postaci wspaniałego „Disguise The Limit” – Nyck Caution, wypuścił niedawno kolejny singiel promujący wydawnictwo. Refleksyjne, osobiste „Somebody”, dające ujście wielu wątpliwościom i frustracjom młodego MC z Brooklynu, opatrzone zostało ciekawie zrealizowanym, nakręconym w nocy na pokrytych mrokiem ulicach Nowego Jorku klipem. Odsłuch i darmowy download całego albumu “Disguise The Limit” pod spodem: Autor jednego z moim zdaniem najlepszych do tej pory albumów rapowych roku 2016 w postaci wspaniałego „Disguise The Limit” – Nyck Caution, wypuścił niedawno kolejny singiel promujący wydawnictwo. Refleksyjne, osobiste „Somebody”, dające ujście wielu wątpliwościom i frustracjom młodego MC z Brooklynu, opatrzone zostało ciekawie zrealizowanym, nakręconym w nocy na pokrytych mrokiem ulicach Nowego Jorku klipem.


Odsłuch i darmowy download całego albumu “Disguise The Limit” pod spodem:

]]>
Joey Bada$$ "Brooklyn's Own - muzyczny hołd dla The Notoriousa B.I.G.https://popkiller.kingapp.pl/2016-03-11,joey-bada-brooklyns-own-muzyczny-hold-dla-the-notoriousa-bighttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-11,joey-bada-brooklyns-own-muzyczny-hold-dla-the-notoriousa-bigMarch 11, 2016, 2:58 pmTomasz PrzytułaPrzedwczoraj minęło dokładnie 19 lat, odkąd nie ma już nami jednego z najbardziej szanowanych amerykańskich raperów, Christophera Wallace'a aka The Notoriousa B.I.G. Spuścizna, którą pozostawił po sobie Biggie inspiruje całe rzesze młodych raperów, dogłębnie studiujących klasyczny katalog brooklyńskiej legendy. Jednym z nich jest lider kolektywu Pro Era, młody gniewny Joey Bada$$, który z okazji dziewiętnastej rocznicy śmierci swojego idola, opublikował poświęcony mu numer pt. "Brooklyn's Own". Przedwczoraj minęło dokładnie 19 lat, odkąd nie ma już nami jednego z najbardziej szanowanych amerykańskich raperów, Christophera Wallace'a aka The Notoriousa B.I.G. Spuścizna, którą pozostawił po sobie Biggie inspiruje całe rzesze młodych raperów, dogłębnie studiujących klasyczny katalog brooklyńskiej legendy. Jednym z nich jest lider kolektywu Pro Era, młody gniewny Joey Bada$$, który z okazji dziewiętnastej rocznicy śmierci swojego idola, opublikował poświęcony mu numer pt. "Brooklyn's Own".

]]>
Troy Ave dissuje Joeya Bada$$a i Pro Erę!https://popkiller.kingapp.pl/2016-03-01,troy-ave-dissuje-joeya-badaa-i-pro-erehttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-01,troy-ave-dissuje-joeya-badaa-i-pro-ereMarch 1, 2016, 11:02 amAdmin stronyCzyżby kolejny pełnowymiarowy konflikt, tym razem wśród nowojorskich nowych twarzy? Mieliśmy już wymianę zdań na Twitterze, "My nigga Kirk just outsould Troy Ave" zarapował dopiero co Joey Bada$$ w numerze "Ready", a teraz pełnym dissem jego i całą Pro Erę (włącznie ze zmarłym Capital Steezem) atakuje właśnie Troy!Ave leci ostro. Czy Joey lub inni członkowie Pro Ery odpowiedzą?Czyżby kolejny pełnowymiarowy konflikt, tym razem wśród nowojorskich nowych twarzy? Mieliśmy już wymianę zdań na Twitterze, "My nigga Kirk just outsould Troy Ave" zarapował dopiero co Joey Bada$$ w numerze "Ready", a teraz pełnym dissem jego i całą Pro Erę (włącznie ze zmarłym Capital Steezem) atakuje właśnie Troy!

Ave leci ostro. Czy Joey lub inni członkowie Pro Ery odpowiedzą?

]]>
Nyck Caution "World In Your Pocket" (feat. Joey Bada$$) - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-05-13,nyck-caution-world-in-your-pocket-feat-joey-bada-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-05-13,nyck-caution-world-in-your-pocket-feat-joey-bada-nowy-numerMay 12, 2015, 1:59 pmKarolina DobkowskaReprezentanci nowojorskiego kolektywu Pro Era - Nyck Caution oraz Joey Bada$$ właśnie wypuścili nowy singiel zatytułowany "World In Your Pocket". Całość okrasza przyjemny bit z samplowaną gitarą, wychodzący spod ręki producenckiej Chucka Strangersa. Wraz z wydaniem numeru więcej oficjalnych informacji nie otrzymaliśmy, być może już niebawem będziemy mogli spodziewać się solowego projektu od Nycka? Zobaczymy, tymczasem sprawdzajcie nowy track!Reprezentanci nowojorskiego kolektywu Pro Era - Nyck Caution oraz Joey Bada$$ właśnie wypuścili nowy singiel zatytułowany "World In Your Pocket". Całość okrasza przyjemny bit z samplowaną gitarą, wychodzący spod ręki producenckiej Chucka Strangersa.

Wraz z wydaniem numeru więcej oficjalnych informacji nie otrzymaliśmy, być może już niebawem będziemy mogli spodziewać się solowego projektu od Nycka? Zobaczymy, tymczasem sprawdzajcie nowy track!

]]>
Dillon Cooper "Dead Prez" (feat. A La $ole) - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-02-20,dillon-cooper-dead-prez-feat-a-la-ole-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-02-20,dillon-cooper-dead-prez-feat-a-la-ole-teledyskFebruary 20, 2015, 1:16 amKarolina DobkowskaX:XX to mixtape od Dillona Coopera z października ubiegłego roku, na którym znajdziemy numer "Dead Prez" nagrany z gościnnym udziałem A La $ole'a z kolektywu Pro Era. Do numeru właśnie pojawił się nowy wideoklip, który znajdziecie w rozwinięciu. Przypomnijmy, że bit zaczerpniety został z klasycznego już numeru "Dead Presidents" od Jay'a Z z 1996r, a cały mixtape X:XX dostępny jest do pobrania tutaj.X:XX to mixtape od Dillona Coopera z października ubiegłego roku, na którym znajdziemy numer "Dead Prez" nagrany z gościnnym udziałem A La $ole'a z kolektywu Pro Era. Do numeru właśnie pojawił się nowy wideoklip, który znajdziecie w rozwinięciu.


Przypomnijmy, że bit zaczerpniety został z klasycznego już numeru "Dead Presidents" od Jay'a Z z 1996r, a cały mixtape X:XX dostępny jest do pobrania tutaj.

]]>
Junior B z Pro Era nie żyjehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-07,junior-b-z-pro-era-nie-zyjehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-07,junior-b-z-pro-era-nie-zyjeDecember 7, 2014, 2:08 pmMichał ZdrojewskiCzłonek grupy Pro Era Junior B nie żyje z powodu powikłań powypadkowych. Szczegóły nie są znane, ale tydzień temu inny członek kolektywu Swankmaster Raw pisał na Twitterze o krytycznym stanie Juniora B spowodowanym przez bliżej nieokreślony wypadek. Śmierć Juniora, który jest kuzynem Joeya Bada$$a wypadła na tydzień po 2 rocznicy śmierci Capitala Steeza, który popełnił samobójstwo w wieku 19 lat. W związku z tragedią Joey Bada$$ odwołał swoją europejską trasę. Koncert zaplanowany na 12 grudnia w Warszawie został przełożony. To my EUROPE fans: I have to cancel the rest of this tour... My cuz just passed and I can't find the strength... I'm sincerely sorry— B4.DA.$$ 1.20.15 (@joeybadass) grudzień 6, 2014Członek grupy Pro Era Junior B nie żyje z powodu powikłań powypadkowych. Szczegóły nie są znane, ale tydzień temu inny członek kolektywu Swankmaster Raw pisał na Twitterze o krytycznym stanie Juniora B spowodowanym przez bliżej nieokreślony wypadek. Śmierć Juniora, który jest kuzynem Joeya Bada$$a wypadła na tydzień po 2 rocznicy śmierci Capitala Steeza, który popełnił samobójstwo w wieku 19 lat. W związku z tragedią Joey Bada$$ odwołał swoją europejską trasę. Koncert zaplanowany na 12 grudnia w Warszawie został przełożony. 

 

]]>
Nyck Caution "Zero to A Thousand" - nowy remixhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-07-31,nyck-caution-zero-to-a-thousand-nowy-remixhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-07-31,nyck-caution-zero-to-a-thousand-nowy-remixJuly 29, 2014, 6:55 pmKarolina DobkowskaOd ostatniej EPki Pro Ery The Shift, o Nicku Cautionie było ostatnio cicho. Raper postanowił to zmienić, udostępniając w nocy kolejny remix numeru "0 to 100" od Drake'a, tym razem "0 to 1000". I słusznie, bo forma Nicka zachęca do słuchania. Który z dotychczas powstałych remiksów "0 to 100" siadł Wam najlepiej? Piszcie w komentarzach!Od ostatniej EPki Pro EryThe Shift, o Nicku Cautionie było ostatnio cicho. Raper postanowił to zmienić, udostępniając w nocy kolejny remix numeru "0 to 100" od Drake'a, tym razem "0 to 1000". I słusznie, bo forma Nicka zachęca do słuchania. Który z dotychczas powstałych remiksów "0 to 100" siadł Wam najlepiej? Piszcie w komentarzach!

]]>
Pro Era "The Shift" - darmowa EPkahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-28,pro-era-the-shift-darmowa-epkahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-28,pro-era-the-shift-darmowa-epkaMay 28, 2014, 2:49 pmKarolina Dobkowska27 maja Pro Era udostepniła nam swoją najnowsza EPkę "The Shift", nagraną przy współpracy z wytwórnią Scion AV. Od nowojorskiego crew, które głównie kojarzone jest z jego liderem Joey'em Bada$$'em dostajemy 5 kawałków, które z pewnością nie zawiodą miłośników brzmień złotej ery hip-hopu.Na "The Shift EP" oprócz Bada$$'a pojawiają się m.in. Kirk Knight, Dyemond Lewis, Dirty Sanchez, A La $ole i CJ Fly. Miejmy nadzieje, że z czasem Pro Era zaprezentuje obszerniejszy materiał, bo po przesłuchaniu "The Shift" czuć niedosyt. Zachęcam do sprawdzenia, cała EPka dostępna do pobrania poniżej.27 maja Pro Era udostepniła nam swoją najnowsza EPkę "The Shift", nagraną przy współpracy z wytwórnią Scion AV. Od nowojorskiego crew, które głównie kojarzone jest z jego liderem Joey'em Bada$$'em dostajemy 5 kawałków, które z pewnością nie zawiodą miłośników brzmień złotej ery hip-hopu.

Na "The Shift EP" oprócz Bada$$'a pojawiają się m.in. Kirk Knight, Dyemond Lewis, Dirty Sanchez, A La $ole i CJ Fly. Miejmy nadzieje, że z czasem Pro Era zaprezentuje obszerniejszy materiał, bo po przesłuchaniu "The Shift" czuć niedosyt. Zachęcam do sprawdzenia, cała EPka dostępna do pobrania poniżej.

]]>
Pro Era "The Shift EP"- singlehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-20,pro-era-the-shift-ep-singlehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-20,pro-era-the-shift-ep-singleMay 20, 2014, 3:47 pmKrzysztof CyrychJeśli ktoś śledzi młode grupy z NY kultywujące klasyczne brzmienie swojego miasta na pewno zetknął się z ekipą o nazwie Pro Era. Jeśli jednak nie usłyszeliście jeszcze o tej grupie to już wkrótce, bo 27 maja będziecie mieli okazję nadrobić zaległości. Właśnie tego dnia premierę będzie mieć ich darmowa EPka, która ma nosić tytuł "The Shift". W sieci zaczęły pojawiać się już single pochodzące właśnie z niej. W rozwinięciu newsa zapoznać możecie się z 2 nowymi kawałkami ekipy. Fani klasycznych brzmień nie powinni być zawiedzeni. Nieznającym grupy polecamy również naszą recenzję jednego z ich materiałów. Jeśli ktoś śledzi młode grupy z NY kultywujące klasyczne brzmienie swojego miasta na pewno zetknął się z ekipą o nazwie Pro Era. Jeśli jednak nie usłyszeliście jeszcze o tej grupie to już wkrótce, bo 27 maja będziecie mieli okazję nadrobić zaległości. Właśnie tego dnia premierę będzie mieć ich darmowa EPka, która ma nosić tytuł "The Shift". W sieci zaczęły pojawiać się już single pochodzące właśnie z niej. W rozwinięciu newsa zapoznać możecie się z 2 nowymi kawałkami ekipy. Fani klasycznych brzmień nie powinni być zawiedzeni. Nieznającym grupy polecamy również naszą recenzję jednego z ich materiałów.

]]>
Pro Era "Secc$ Tap.e pt.2"https://popkiller.kingapp.pl/2013-12-26,pro-era-secc-tape-pt2https://popkiller.kingapp.pl/2013-12-26,pro-era-secc-tape-pt2December 28, 2013, 2:52 pmMichał ZdrojewskiPro Era, czyli zespół, którego liderem jest Joey Bada$$, zapowiedzieli nowy mixtape na początek 2014 roku. Po "PEEP: The Aprocalypse", które odniosło ogromny sukces w 2012 roku przyszedł czas na sequel do tego projektu, którym będzie "Secc$ Tap.e pt.2". Mixtape ten ujrzy światło dzienne 14 lutego przyszłego roku. Data premiery oraz nazwa nowego mixtape'u są narazie jedynymi informacjami, które przekazał opinii publicznej Joey Bada$$, lecz w przeciągu kilku tygodni powinniśmy spodziewać się okładki oraz trackilsty do "Secc$ Tap.e pt.2". Joey Bada$$ - Sol LunaPro Era, czyli zespół, którego liderem jest Joey Bada$$, zapowiedzieli nowy mixtape na początek 2014 roku. Po "PEEP: The Aprocalypse", które odniosło ogromny sukces w 2012 roku przyszedł czas na sequel do tego projektu, którym będzie "Secc$ Tap.e pt.2". Mixtape ten ujrzy światło dzienne 14 lutego przyszłego roku. Data premiery oraz nazwa nowego mixtape'u są narazie jedynymi informacjami, które przekazał opinii publicznej Joey Bada$$, lecz w przeciągu kilku tygodni powinniśmy spodziewać się okładki oraz trackilsty do "Secc$ Tap.e pt.2".

 

 

Joey Bada$$ - Sol Luna

]]>
Pro Era - data premiery nowego mixtape'uhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-12-27,pro-era-data-premiery-nowego-mixtapeuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-12-27,pro-era-data-premiery-nowego-mixtapeuDecember 27, 2013, 1:45 pmMichał ZdrojewskiPro Era, czyli zespół, którego liderem jest Joey Bada$$, zapowiedzieli nowy mixtape na początek 2014 roku. Po "PEEP: The Aprocalypse", które odniosło ogromny sukces w 2012 roku przyszedł czas na sequel do tego projektu, którym będzie "Secc$ Tap.e pt.2". Mixtape ten ujrzy światło dzienne 14 lutego przyszłego roku. Data premiery oraz nazwa nowego mixtape'u są na razie jedynymi informacjami, które przekazał opinii publicznej Joey Bada$$, lecz w przeciągu kilku tygodni powinniśmy spodziewać się okładki oraz trackilsty do "Secc$ Tap.e pt.2". W rozwinięciu newsa możecie sprawdzić najnowszy track od Joeya, Dyemonda Lewisa oraz A La $ole, który najprawdopodobniej znajdzie się na mixtapie. Joey Bada$$ - Sol LunaPro Era, czyli zespół, którego liderem jest Joey Bada$$, zapowiedzieli nowy mixtape na początek 2014 roku. Po "PEEP: The Aprocalypse", które odniosło ogromny sukces w 2012 roku przyszedł czas na sequel do tego projektu, którym będzie "Secc$ Tap.e pt.2". Mixtape ten ujrzy światło dzienne 14 lutego przyszłego roku. Data premiery oraz nazwa nowego mixtape'u są na razie jedynymi informacjami, które przekazał opinii publicznej Joey Bada$$, lecz w przeciągu kilku tygodni powinniśmy spodziewać się okładki oraz trackilsty do "Secc$ Tap.e pt.2". W rozwinięciu newsa możecie sprawdzić najnowszy track od Joeya, Dyemonda Lewisa oraz A La $ole, który najprawdopodobniej znajdzie się na mixtapie.

 

Joey Bada$$ - Sol Luna

]]>
Joey Bada$$ "Gone Home" - krótki dokumenthttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-30,joey-bada-gone-home-krotki-dokumenthttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-30,joey-bada-gone-home-krotki-dokumentNovember 30, 2013, 12:38 pmDaniel WardzińskiJoey Bada$$ to rodowity Nowojorczyk, ale w jego twórczości da się zauważyć wiele karaibskich naleciałości. Nie ma w tym żadnego przypadku, rodzina młodego rapera pochodzi z jednej z wysp Morza Karaibskiego - St. Lucia. Przy okazji powstawania klipu do "My Yout", jednego z najlepszych numerów z "Summer Knights" członek Pro Era miał możliwość odwiedzić wyspę, zobaczyć tamtejsze życie i... poznać swojego dziadka, którego widział po raz pierwszy. Co ciekawe, choć chyba sam się tego nie spodziewał, spotkał fanów, którzy bardzo dobrze znali jego dokonania. Teraz dostaliśmy niespełna 10-minutowe dokumentalne video rejestrujące wizytę w St. Lucia. Możecie obejrzeć je w rozwinięciu, podobnie jak klip do "My Yout". Joey Bada$$ to rodowity Nowojorczyk, ale w jego twórczości da się zauważyć wiele karaibskich naleciałości. Nie ma w tym żadnego przypadku, rodzina młodego rapera pochodzi z jednej z wysp Morza Karaibskiego - St. Lucia. Przy okazji powstawania klipu do "My Yout", jednego z najlepszych numerów z "Summer Knights" członek Pro Era miał możliwość odwiedzić wyspę, zobaczyć tamtejsze życie i... poznać swojego dziadka, którego widział po raz pierwszy. Co ciekawe, choć chyba sam się tego nie spodziewał, spotkał fanów, którzy bardzo dobrze znali jego dokonania. Teraz dostaliśmy niespełna 10-minutowe dokumentalne video rejestrujące wizytę w St. Lucia. Możecie obejrzeć je w rozwinięciu, podobnie jak klip do "My Yout".

 

]]>
Joey Bada$$ "Summer Knights" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-29,joey-bada-summer-knights-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-29,joey-bada-summer-knights-recenzjaAugust 29, 2013, 3:09 pmDaniel WardzińskiHype na Joeya Bada$$a nie jest łatwy do zrozumienia z perspektywy dzisiejszej sceny rap. Jest mnóstwo projektów, które lepiej lub gorzej starają się nawiązywać do stylistyki NYC lat 90., które przechodzą kompletnie bez echa, a ten małolat trafił na usta wszystkich. Konsekwentna odmowa współpracy z majorsami, przy jednoczesnym rosnącym rozmachu jego kariery (trasa z A$AP Rockym i Wiz Khalifą, współpraca z wielkimi markami jak chociażby Ecko) imponują i dziwią jednocześnie. Wychowanek Flatbush przygotował nowy, pełny materiał, który kontynuuje dzieło rozpoczęte na obsypanym komplementami "1999".Przy wsparciu ekipy Pro Era, ale też takich postaci jak Statik Selektah, DJ Premier, Alchemist czy Oddisee Bada$$ nagrał "Summer Knights". Materiał trwa łącznie 68 minut i przepełniony jest brzmieniem, które jako pierwsze nasuwa się gdy myślimy o stylu Nowego Jorku. Nie mówię tylko o stylu bitów, ale także sposobie nawijania, jamowej formule nagrywania wokali i posmaku amatorszczyzny, którego wielu byśmy nie wybaczyli, a u niego potrafi stanowić atut."Summer Knights" to przede wszystkim laidback, lenistwo i chillout. Nie znajdziecie tutaj raczej boom-bapowych bangerów, ani kawałków przy których sąsiedzi z dołu usłyszą jak skaczecie po pokoju. Muzycznie materiał to kilotony jazzowych sampli przeoranych przez producentów Pro Era - Chucka Strangersa, Kirk Knighta czy Lee Bannona, ale pozostali beatmakerzy z tymi najbardziej rozpoznawalnymi na czele również dopasowali się do stylistyki, sprawiając, że materiał jest bardzo spójny. Zarazem nie zlewa się i obok brooklyńskich rozkminkowców w klasycznej wersji dostaniemy tutaj też rzeczy inspirowane Jamajką ("My Yout") czy brudne garażowe podkłady stylizowane na starego RZA'ę ("47 Goons").Wielu już oswoiło się z nieregularnym, czasem wręcz chaotycznym sposobem rapowania Joeya. Chwilami kojarzy się ze Steelem ze Smif-N-Wessun, kiedy próbuje toastować a robi to często - z Mad Lionem, a nieraz z MF Doomem. To co zaskakuje najbardziej to chyba teksty. Jego skojarzenia, nieszablonowe wersy, zaskakujące wnioski i pointy bywają imponujące. Absolutnie nie jest to intelektualista i mistrz dygresji, ale sposób w jaki układają się jego myśli jest świeży i zaskakujący. Nie brakuje tutaj oczywiście celebracji w stylu "Death Of YOLO" (jeden z moich faworytów) czy poruszających emocji jak w "#LongLiveSteelo" poświęconego Ś.P. Capital Steezowi. Oprócz tego oczwyiście dużo o paleniu bluntów, chillowaniu z ziomkami i koncertowaniu po Świecie.To co cechuje ten materiał w pierwszej kolejności, to garażowa formuła, zwrotki nagrane na raz przez co miejscami słychać zawahanie w głosie czy chwilową utratę kontroli nad nawijką oraz bity, które brzmią jakby grano je z dna studni. Jeśli oczekujecie pełnego profesjonalizmu i sterylności "Summer Knights" nie stanie się waszym ulubionym krążkiem. Dla mnie daje to klimat trochę jak z przegrywanej czwarty raz taśmy. To zmienia odbiór, a w przypadku takiego charakteru muzyki, zmienia go raczej na plus. Jednocześnie nie uważam, że to materiał najwyższej klasy. Sporo tutaj dłużyzn, niemało przesadnego rozluźnienia i przewidywalności, a obcowanie z tym bałaganiarskim flow przez 68 minut to dla mnie trochę za dużo. Zdecydowanie warto posłuchać, ale jak dla mnie nie jest to rzecz, po którą sięgnę w pierwszej kolejności myśląc o Pro Era. Oczekiwania przed oficjalnym debiutem są duże, "Summer Knights" z pewnością zaspokoi apetyty na jakiś czas, ale nadchodzący album powinien być przynajmniej o poziom wyższy. Hype na Joeya Bada$$a nie jest łatwy do zrozumienia z perspektywy dzisiejszej sceny rap. Jest mnóstwo projektów, które lepiej lub gorzej starają się nawiązywać do stylistyki NYC lat 90., które przechodzą kompletnie bez echa, a ten małolat trafił na usta wszystkich. Konsekwentna odmowa współpracy z majorsami, przy jednoczesnym rosnącym rozmachu jego kariery (trasa z A$AP Rockym i Wiz Khalifą, współpraca z wielkimi markami jak chociażby Ecko) imponują i dziwią jednocześnie. Wychowanek Flatbush przygotował nowy, pełny materiał, który kontynuuje dzieło rozpoczęte na obsypanym komplementami "1999".

Przy wsparciu ekipy Pro Era, ale też takich postaci jak Statik Selektah, DJ Premier, Alchemist czy Oddisee Bada$$ nagrał "Summer Knights". Materiał trwa łącznie 68 minut i przepełniony jest brzmieniem, które jako pierwsze nasuwa się gdy myślimy o stylu Nowego Jorku. Nie mówię tylko o stylu bitów, ale także sposobie nawijania, jamowej formule nagrywania wokali i posmaku amatorszczyzny, którego wielu byśmy nie wybaczyli, a u niego potrafi stanowić atut.

"Summer Knights" to przede wszystkim laidback, lenistwo i chillout. Nie znajdziecie tutaj raczej boom-bapowych bangerów, ani kawałków przy których sąsiedzi z dołu usłyszą jak skaczecie po pokoju. Muzycznie materiał to kilotony jazzowych sampli przeoranych przez producentów Pro Era - Chucka Strangersa, Kirk Knighta czy Lee Bannona, ale pozostali beatmakerzy z tymi najbardziej rozpoznawalnymi na czele również dopasowali się do stylistyki, sprawiając, że materiał jest bardzo spójny. Zarazem nie zlewa się i obok brooklyńskich rozkminkowców w klasycznej wersji dostaniemy tutaj też rzeczy inspirowane Jamajką ("My Yout") czy brudne garażowe podkłady stylizowane na starego RZA'ę ("47 Goons").

Wielu już oswoiło się z nieregularnym, czasem wręcz chaotycznym sposobem rapowania Joeya. Chwilami kojarzy się ze Steelem ze Smif-N-Wessun, kiedy próbuje toastować a robi to często - z Mad Lionem, a nieraz z MF Doomem. To co zaskakuje najbardziej to chyba teksty. Jego skojarzenia, nieszablonowe wersy, zaskakujące wnioski i pointy bywają imponujące. Absolutnie nie jest to intelektualista i mistrz dygresji, ale sposób w jaki układają się jego myśli jest świeży i zaskakujący. Nie brakuje tutaj oczywiście celebracji w stylu "Death Of YOLO" (jeden z moich faworytów) czy poruszających emocji jak w "#LongLiveSteelo" poświęconego Ś.P. Capital Steezowi. Oprócz tego oczwyiście dużo o paleniu bluntów, chillowaniu z ziomkami i koncertowaniu po Świecie.

To co cechuje ten materiał w pierwszej kolejności, to garażowa formuła, zwrotki nagrane na raz przez co miejscami słychać zawahanie w głosie czy chwilową utratę kontroli nad nawijką oraz bity, które brzmią jakby grano je z dna studni. Jeśli oczekujecie pełnego profesjonalizmu i sterylności "Summer Knights" nie stanie się waszym ulubionym krążkiem. Dla mnie daje to klimat trochę jak z przegrywanej czwarty raz taśmy. To zmienia odbiór, a w przypadku takiego charakteru muzyki, zmienia go raczej na plus. Jednocześnie nie uważam, że to materiał najwyższej klasy. Sporo tutaj dłużyzn, niemało przesadnego rozluźnienia i przewidywalności, a obcowanie z tym bałaganiarskim flow przez 68 minut to dla mnie trochę za dużo. Zdecydowanie warto posłuchać, ale jak dla mnie nie jest to rzecz, po którą sięgnę w pierwszej kolejności myśląc o Pro Era. Oczekiwania przed oficjalnym debiutem są duże, "Summer Knights" z pewnością zaspokoi apetyty na jakiś czas, ale nadchodzący album powinien być przynajmniej o poziom wyższy.

 

]]>
Statik Selektah "Extended Play" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-28,statik-selektah-extended-play-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-28,statik-selektah-extended-play-recenzjaAugust 28, 2013, 1:43 pmDaniel WardzińskiStatik Selektah od końcówki zeszłej dekady jest jednym z najważniejszych producentów wschodniego wybrzeża. Pochlebnie wyrażają się o nim praktycznie wszyscy, a współpracujący z nim MC's to zarówno gwiazdy wielkiego formatu jak i goście, którzy korzystają z okazji, żeby się pokazać. Zatytułowany przewrotnie "Extended Play" to już piąty producencki album pochodzącego z Bostonu DJ'a, tym razem pojawiają się na nim m.in. Raekwon, Flatbush Zombies, Talib Kweli, Mac Miller, Sean Price, Action Bronson czy Pro Era i Joey Bada$$ solowo.Ledwie trzy lata dostaliśmy bardzo udany "100 Proof: The Hangover", ale od tamtego czasu muzyka Statika zdążyła wielu spowszednieć, żeby nie powiedzieć, że się znudzić. Przy takim ogromie muzyki można gdzieś zgubić jej świeżość. Przypomnijmy, że od "Hangovera" światło dzienne ujrzały płyty w ramach 1982 z Termem oraz we współpracy z Freewayem, Slainem, Freddie Foxxxem, Freddie Gibbsem, Action Bronsonem, Strong Arm Steady i Reksem. W większości są to pełne albumy."Extended Play" sprawia trochę wrażenie jakby nazwa była dyskretną sugestią. Płyta trwa prawie prawie godzinę i 5 minut, tymczasem materiału, który rzeczywiście trzyma poziom dyskografii Statika mamy może 35 minut. Dodajmy, że bity zdecydowanie nie są ani tak zaskakujące, ani tak zaraźliwe jak miało to miejsce na pierwszych krążkach. Dobre wrażenie zrobił pierwszy singiel "Bird's Eye View" w którym Rae, Bada$$ i Black Thought z The Roots zrobili sobie jamowy numer na świetnym poziomie. Szczególnie ten ostatni swoją zwrotką pokazywał, że nie starzeje się ani trochę. Gospelowy sampel chwytał z miejsca, perkusje dosyć standardowe, ale to wystarczyło przy takiej dyspozycji gości. Podobnie wygląda sytuacja z pozostałymi singlami - "21 & Over" z Seanem Pricem i Mac Millerem to bardzo fajny dynamiczny numer, ale robotę robią przede wszystkim znakomite zwrotki. "Game Break" z kolei dawało nam trochę atmosfery starych rozkminkowych bitów gospodarza, a Lecrae, Pos z De La Soul i Term zadbali o to, żeby ten vibe szedł w parze z odpowiednią treścią.To jednak jedna strona medalu. Dużo tutaj dłużyzn i rozczarowań. Dużo sinusoidy - dla przykładu "East Coast" to numer w którym N.O.R.E. został zdewastowany przez zwrotkę Lil Fame'a, który tym razem nie tylko drze ryja, ale też opowiada historyjki z przeszłości. Bit brzmi jakby bardzo chciał być epokowym bangerem, ale w gruncie rzeczy trochę zawodzi. "Big City Of Dreams" z Troy Ave, Pushem, Mayhem Laurenem i AG Da Coronerem to coś jak prezentacja eastcoastowej przeciętności. "G'z and Hustlaz" Terma i Waisa P przyjemnie buja i ma fajny refren, ale zwrotki Waisa przewijałbym za każdym razem. Dużo tutaj też Ea$y Money, który potrafi złożyć wers w sposób w miarę przyzwoity, ale nadal pozostaje dużo gorszą wersją Termanology'ego. Zawodem okazał się też numer Reksa, Blu i Evidence'a. "Pinky Ring" Prodigy'ego mówi samo za siebie. Dużo się zmieniło od "Infamous" i "Hell On Earth"."Extended Play" może niestety kandydować do miana najsłabszego w dyskografii, co nie znaczy jednak, że jest strasznie słaby. Jak wspomniałem jest gdzieś 35 minut dobrego materiału. "The Spark" w charakterze relaksującego jointa ze świetnym saksofonem działa aż miło. Boom-bapowe "Make Believe" z popisem flow Freddie Gibbsa brzmi fantastycznie, a "Funeral Season" w którym Statik bezbłędnie użył cutów z Jadakissa i bardzo znanego, ale nadal skutecznego sampla to też naprawdę dobra rzecz. Świetnie spisali się tutaj Joell Ortiz, Flatbush Zombies ze Smif-N-Wessun i JFK ze Strong Arm Steady na jednym z najlepszych bitów na płycie w świetnym "100 Stacks". Fani na pewno sami będą potrafili wybrać dla siebie łakome kąski, ale nie ukrywajmy, że materiał sprawia wrażenie, że Statik powinien trochę bardziej koncentrować się na jakości niż ilości. Statik Selektah od końcówki zeszłej dekady jest jednym z najważniejszych producentów wschodniego wybrzeża. Pochlebnie wyrażają się o nim praktycznie wszyscy, a współpracujący z nim MC's to zarówno gwiazdy wielkiego formatu jak i goście, którzy korzystają z okazji, żeby się pokazać. Zatytułowany przewrotnie "Extended Play" to już piąty producencki album pochodzącego z Bostonu DJ'a, tym razem pojawiają się na nim m.in. Raekwon, Flatbush Zombies, Talib Kweli, Mac Miller, Sean Price, Action Bronson czy Pro Era i Joey Bada$$ solowo.

Ledwie trzy lata dostaliśmy bardzo udany "100 Proof: The Hangover", ale od tamtego czasu muzyka Statika zdążyła wielu spowszednieć, żeby nie powiedzieć, że się znudzić. Przy takim ogromie muzyki można gdzieś zgubić jej świeżość. Przypomnijmy, że od "Hangovera" światło dzienne ujrzały płyty w ramach 1982 z Termem oraz we współpracy z Freewayem, Slainem, Freddie Foxxxem, Freddie Gibbsem, Action Bronsonem, Strong Arm Steady i Reksem. W większości są to pełne albumy.

"Extended Play" sprawia trochę wrażenie jakby nazwa była dyskretną sugestią. Płyta trwa prawie prawie godzinę i 5 minut, tymczasem materiału, który rzeczywiście trzyma poziom dyskografii Statika mamy może 35 minut. Dodajmy, że bity zdecydowanie nie są ani tak zaskakujące, ani tak zaraźliwe jak miało to miejsce na pierwszych krążkach. Dobre wrażenie zrobił pierwszy singiel "Bird's Eye View" w którym Rae, Bada$$ i Black Thought z The Roots zrobili sobie jamowy numer na świetnym poziomie. Szczególnie ten ostatni swoją zwrotką pokazywał, że nie starzeje się ani trochę. Gospelowy sampel chwytał z miejsca, perkusje dosyć standardowe, ale to wystarczyło przy takiej dyspozycji gości. Podobnie wygląda sytuacja z pozostałymi singlami - "21 & Over" z Seanem Pricem i Mac Millerem to bardzo fajny dynamiczny numer, ale robotę robią przede wszystkim znakomite zwrotki. "Game Break" z kolei dawało nam trochę atmosfery starych rozkminkowych bitów gospodarza, a Lecrae, Pos z De La Soul i Term zadbali o to, żeby ten vibe szedł w parze z odpowiednią treścią.

To jednak jedna strona medalu. Dużo tutaj dłużyzn i rozczarowań. Dużo sinusoidy - dla przykładu "East Coast" to numer w którym N.O.R.E. został zdewastowany przez zwrotkę Lil Fame'a, który tym razem nie tylko drze ryja, ale też opowiada historyjki z przeszłości. Bit brzmi jakby bardzo chciał być epokowym bangerem, ale w gruncie rzeczy trochę zawodzi. "Big City Of Dreams" z Troy Ave, Pushem, Mayhem Laurenem i AG Da Coronerem to coś jak prezentacja eastcoastowej przeciętności. "G'z and Hustlaz" Terma i Waisa P przyjemnie buja i ma fajny refren, ale zwrotki Waisa przewijałbym za każdym razem. Dużo tutaj też Ea$y Money, który potrafi złożyć wers w sposób w miarę przyzwoity, ale nadal pozostaje dużo gorszą wersją Termanology'ego. Zawodem okazał się też numer Reksa, Blu i Evidence'a. "Pinky Ring" Prodigy'ego mówi samo za siebie. Dużo się zmieniło od "Infamous" i "Hell On Earth".

"Extended Play" może niestety kandydować do miana najsłabszego w dyskografii, co nie znaczy jednak, że jest strasznie słaby. Jak wspomniałem jest gdzieś 35 minut dobrego materiału. "The Spark" w charakterze relaksującego jointa ze świetnym saksofonem działa aż miło. Boom-bapowe "Make Believe" z popisem flow Freddie Gibbsa brzmi fantastycznie, a "Funeral Season" w którym Statik bezbłędnie użył cutów z Jadakissa i bardzo znanego, ale nadal skutecznego sampla to też naprawdę dobra rzecz. Świetnie spisali się tutaj Joell Ortiz, Flatbush Zombies ze Smif-N-Wessun i JFK ze Strong Arm Steady na jednym z najlepszych bitów na płycie w świetnym "100 Stacks". Fani na pewno sami będą potrafili wybrać dla siebie łakome kąski, ale nie ukrywajmy, że materiał sprawia wrażenie, że Statik powinien trochę bardziej koncentrować się na jakości niż ilości.

]]>
Joey Bada$$ "95 Til Infinity" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-12,joey-bada-95-til-infinity-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-12,joey-bada-95-til-infinity-nowy-singielJune 12, 2013, 6:41 pmMarcin NataliPrzygotowująca nas na zapowiedziany na ten rok debiutancki krążek Joey'a EPka "Summer Knights" miała trafić do Sieci w dniu dzisiejszym, została jednak przesunięta na 1 lipca.Zamiast tego dostajemy kolejny singiel z tego projektu, wyprodukowany przez Lee Bannona numer "95 Til Infinity". Ciekawi co tym razem zaprezentował nam lider Pro Era?Do tego wolnego, jakby rozmywającego się trochę w tle bitu nowojorski MC podszedł w sposób dość nietypowy. Zamiast luźnej, równie spokojnej nawijki dostajemy rap agresywny, niezwykle ekspresyjny. Wrażenia? LinkPrzygotowująca nas na zapowiedziany na ten rok debiutancki krążek Joey'a EPka "Summer Knights" miała trafić do Sieci w dniu dzisiejszym, została jednak przesunięta na 1 lipca.

Zamiast tego dostajemy kolejny singiel z tego projektu, wyprodukowany przez Lee Bannona numer "95 Til Infinity". Ciekawi co tym razem zaprezentował nam lider Pro Era?

Do tego wolnego, jakby rozmywającego się trochę w tle bitu nowojorski MC podszedł w sposób dość nietypowy. Zamiast luźnej, równie spokojnej nawijki dostajemy rap agresywny, niezwykle ekspresyjny. Wrażenia? Link

]]>
Pro Era "School High" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-02,pro-era-school-high-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-02,pro-era-school-high-teledyskMay 2, 2013, 10:48 amDaniel WardzińskiPro Era nadal promuje swój znakomity debiutancki mixtape, a Joey Bada$$ jest "on his XXL Freshmen shit" jak sam na początku. Kawałek niby niespecjalnie porywający treściowo, traktujący o tym, że "y'all went to high school, I went to school high", ale rozluźniony klimat udziela się w moment, a flow tych panów (dla mnie szczególnie drugiego w kolejności Dyemond Lewisa) wkręca i nie pozwala się uwolnić od tego tracka.Pro Era nadal promuje swój znakomity debiutancki mixtape, a Joey Bada$$ jest "on his XXL Freshmen shit" jak sam na początku. Kawałek niby niespecjalnie porywający treściowo, traktujący o tym, że "y'all went to high school, I went to school high", ale rozluźniony klimat udziela się w moment, a flow tych panów (dla mnie szczególnie drugiego w kolejności Dyemond Lewisa) wkręca i nie pozwala się uwolnić od tego tracka.

]]>
Capital STEEZ "Apex" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-08,capital-steez-apex-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-08,capital-steez-apex-teledyskApril 8, 2013, 1:19 pmDaniel WardzińskiŚ.P. Capital STEEZ zostawił po sobie nie tylko muzykę, ale i parę niepublikowanych prostych teledysków. Oprócz tego, że "Apex" zaczyna się od motywu "47" - liczby, która w życiu i światopoglądzie rapera miała symboliczne i bardzo duże znaczenie, prezentuje rapera głodnego mikrofonu. Numer prawdopodobnie znacie już z "AmeriKKKan Korruption Reloaded", ale klip dopiero co trafił do sieci dzięki MTVU. Sprawdźcie w rozwinięciu. Get More: www.mtvu.com Ś.P. Capital STEEZ zostawił po sobie nie tylko muzykę, ale i parę niepublikowanych prostych teledysków. Oprócz tego, że "Apex" zaczyna się od motywu "47" - liczby, która w życiu i światopoglądzie rapera miała symboliczne i bardzo duże znaczenie, prezentuje rapera głodnego mikrofonu. Numer prawdopodobnie znacie już z "AmeriKKKan Korruption Reloaded", ale klip dopiero co trafił do sieci dzięki MTVU. Sprawdźcie w rozwinięciu.

 

Get More: www.mtvu.com

 

]]>
Joey Bada$$ "Unorthodox" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-07,joey-bada-unorthodox-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-07,joey-bada-unorthodox-teledyskMarch 6, 2013, 6:19 pmDaniel WardzińskiDługooczekiwane video do wspólnego numeru Joeya Bada$$a i DJ'a Premiera nie zawodzi. Rysunkowy klip wykonano z wyczuciem smaku i odpowiednio dopasowując stylistykę do klimatu kawałka. Póki co członek Pro Era nie pracuje nad żadnym albumem i jak mówi sam, zbiera doświadczenia i nawiązuje kontakty. Preemo, Pete Rock... Kto następny? Z takimi kontaktami nie ma co martwić się o debiutancki krążek reprezentanta Brooklynu niezależnie od tego jak szybko go otrzymamy. Get More: www.mtvu.comDługooczekiwane video do wspólnego numeru Joeya Bada$$a i DJ'a Premiera nie zawodzi. Rysunkowy klip wykonano z wyczuciem smaku i odpowiednio dopasowując stylistykę do klimatu kawałka. Póki co członek Pro Era nie pracuje nad żadnym albumem i jak mówi sam, zbiera doświadczenia i nawiązuje kontakty. Preemo, Pete Rock... Kto następny? Z takimi kontaktami nie ma co martwić się o debiutancki krążek reprezentanta Brooklynu niezależnie od tego jak szybko go otrzymamy.

 

Get More: www.mtvu.com

]]>
Dirty Sanchez, Capital STEEZ, Rokamouth "Maxwell" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-02,dirty-sanchez-capital-steez-rokamouth-maxwell-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-02,dirty-sanchez-capital-steez-rokamouth-maxwell-nowy-numerFebruary 28, 2013, 6:48 pmDaniel WardzińskiPro Era nie śpi. Po pierwsze winni wam jesteśmy dosyć ważnego newsa w sprawie Joeya Bada$$a - w niedawnym wywiadzie przyznał się do tego, że miał spotkanie z Jayem-Z, który zaproponował mu podpisanie kontraktu w Roc Nation, ale młody odmówił. Twierdzi, że underground jest jego drogą rozwoju i na tym etapie nie widzi innej. Dowiedzieliśmy się też, że nie pracuje obecnie nad albumem, ale nad utrwalaniem znajomości z takimi artystami jak DJ Premier, Q-Tip czy Pete Rock z którymi chce robić dobrą muzykę, niekoniecznie forumując ją na tym etapie w cały album.W rozwinięciu mamy dla was natomiast kolejny niepublikowany dotąd numer w którym Ś.P. Capital STEEZ rapuje wraz z Dirty Sanchezem i Rokamouthem na bicie opartym o całkiem niedawne dzieło Maxwella. Pro Era nie śpi. Po pierwsze winni wam jesteśmy dosyć ważnego newsa w sprawie Joeya Bada$$a - w niedawnym wywiadzie przyznał się do tego, że miał spotkanie z Jayem-Z, który zaproponował mu podpisanie kontraktu w Roc Nation, ale młody odmówił. Twierdzi, że underground jest jego drogą rozwoju i na tym etapie nie widzi innej. Dowiedzieliśmy się też, że nie pracuje obecnie nad albumem, ale nad utrwalaniem znajomości z takimi artystami jak DJ Premier, Q-Tip czy Pete Rock z którymi chce robić dobrą muzykę, niekoniecznie forumując ją na tym etapie w cały album.

W rozwinięciu mamy dla was natomiast kolejny niepublikowany dotąd numer w którym Ś.P. Capital STEEZ rapuje wraz z Dirty Sanchezem i Rokamouthem na bicie opartym o całkiem niedawne dzieło Maxwella.

 

]]>
Joey Bada$$ i Pete Rock razem w studiohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-21,joey-bada-i-pete-rock-razem-w-studiohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-21,joey-bada-i-pete-rock-razem-w-studioFebruary 21, 2013, 12:01 amDaniel WardzińskiJoey Bada$$ absolutnie nie zamierza zwalniać tempa i ewidentnie jest w gazie, żeby robić jak najlepszy hip-hop. Najpierw numer na bicie DJ'a Premiera, potem niesamowity track ze Smoke DZA i Big K.R.I.T.'em, a teraz przygotowuje wspólny numer z inną legendą nowojorskiego brzmienia - Pete Rockiem. Niezłe ma to CV jak na gościa, który nie może jeszcze legalnie kupić sobie alkoholu. Co więcej, filmik ze studio pokazuje, że jest na co czekać. "R&B-ish, fly hip-hop shit". I to jak!W video, które znajdziecie pod spodem Pete nie tylko puszcza swoją produkcję, ale również dzięki koleżkom z Pro Era sprawdza dotychczasowe dokonania Bada$$a, a jego reakcja mówi właściwie wszystko. Sprawdźcie koniecznie, bo wydaje mi się, że w powietrzu wisi zapach debiutanckiego albumu młodziaka z Nowego Jorku jakiego nie było od wielu lat. Obym się nie mylił. Joey Bada$$ absolutnie nie zamierza zwalniać tempa i ewidentnie jest w gazie, żeby robić jak najlepszy hip-hop. Najpierw numer na bicie DJ'a Premiera, potem niesamowity track ze Smoke DZA i Big K.R.I.T.'em, a teraz przygotowuje wspólny numer z inną legendą nowojorskiego brzmienia - Pete Rockiem. Niezłe ma to CV jak na gościa, który nie może jeszcze legalnie kupić sobie alkoholu. Co więcej, filmik ze studio pokazuje, że jest na co czekać. "R&B-ish, fly hip-hop shit". I to jak!

W video, które znajdziecie pod spodem Pete nie tylko puszcza swoją produkcję, ale również dzięki koleżkom z Pro Era sprawdza dotychczasowe dokonania Bada$$a, a jego reakcja mówi właściwie wszystko. Sprawdźcie koniecznie, bo wydaje mi się, że w powietrzu wisi zapach debiutanckiego albumu młodziaka z Nowego Jorku jakiego nie było od wielu lat. Obym się nie mylił.

 

]]>
Capital STEEZ "135" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-16,capital-steez-135-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-16,capital-steez-135-teledyskFebruary 16, 2013, 11:37 amDaniel WardzińskiW opisie pośmiertnego teledysku STEEZa jego ziom z Pro Era napisał: "As my bro Steez would have said, Valentines day is Amerikkkan Korruption. Love is free. So instead of buying something, share the video with someone you love". Być może ostatni teledysk w videografii nowojorskiego MC nakręcono do kawałka "135".TUTAJ znajdziecie bardzo ciekawy wywiad z innym członkiem Pro Era - Chuckiem Strangersem. Mówi w nim m.in. jaki wpływ na niego miał STEEZ, jakim był typem człowieka, opowiada o kilku zabawnych sytuacjach, a także o numerach, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. W opisie pośmiertnego teledysku STEEZa jego ziom z Pro Era napisał: "As my bro Steez would have said, Valentines day is Amerikkkan Korruption. Love is free.
So instead of buying something, share the video with someone you love". Być może ostatni teledysk w videografii nowojorskiego MC nakręcono do kawałka "135".

TUTAJ znajdziecie bardzo ciekawy wywiad z innym członkiem Pro Era - Chuckiem Strangersem. Mówi w nim m.in. jaki wpływ na niego miał STEEZ, jakim był typem człowieka, opowiada o kilku zabawnych sytuacjach, a także o numerach, które nigdy nie ujrzały światła dziennego.

 

]]>
Video Dnia: Pro Era "Like Water"https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-02,video-dnia-pro-era-like-waterhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-02,video-dnia-pro-era-like-waterJune 2, 2013, 8:47 amDaniel WardzińskiDlaczego: Niedawno dowiedzieliśmy się, że lada chwila dostaniemy nowy frelease poprzedzający oficjalny solowy projekt od Joey Bada$$a. Póki co możemy nadal słuchać "1999" i bardzo udanego "PEEP: The Aprocallypse" w wykonaniu całego Pro Era. Nowy klip promujący tę pozycję zrealizowano do jednego z najlepszych na płycie "Like Water" wyprodukowanego przez Statika Selektah. Numer otwiera Ś.P. Capital STEEZ, a klip zamyka piękny upamiętniający go wrzut gdzieś na BK. Sprawdźcie koniecznie.Dlaczego: Niedawno dowiedzieliśmy się, że lada chwila dostaniemy nowy frelease poprzedzający oficjalny solowy projekt od Joey Bada$$a. Póki co możemy nadal słuchać "1999" i bardzo udanego "PEEP: The Aprocallypse" w wykonaniu całego Pro Era. Nowy klip promujący tę pozycję zrealizowano do jednego z najlepszych na płycie "Like Water" wyprodukowanego przez Statika Selektah. Numer otwiera Ś.P. Capital STEEZ, a klip zamyka piękny upamiętniający go wrzut gdzieś na BK. Sprawdźcie koniecznie.

]]>
Dyme-A-Duzin ft. Joey Bada$$, Capital Steez, CJ Fly "Swank Sinatra" (Diggin In The Videos #253)https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-03,dyme-a-duzin-ft-joey-bada-capital-steez-cj-fly-swank-sinatra-diggin-in-the-videos-253https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-03,dyme-a-duzin-ft-joey-bada-capital-steez-cj-fly-swank-sinatra-diggin-in-the-videos-253January 2, 2013, 2:28 pmDaniel WardzińskiJak widzicie 252 odcinki Diggin' In The Videos za nami, ale tak nowego video chyba jeszcze wam nie przedstawialiśmy. Dyme-A-Duzin to raper związany z wytwórnią Warner Bros. szykujący się do wydania pierwszego mixtape'u, który mamy otrzymać jeszcze w styczniu. W klipie zatytułowanym "Swank Sinatra" pojawiają się obok niego nasi Artyści Tygodnia, a całość jest w mojej opinii jednym z najbardziej udanych singli 2012. Na popkillerze pisaliśmy już o tym joincie, ale ku naszemu zdziwieniu przeszło to jakoś bez większego echa.Wiele osób sprawdzi mixtape'y członków PE, ale numer gościnny u mało jeszcze znanego ziomka może umknąć, a szkoda by było. Z racji, że mamy tydzień z Pro Era, postanowiłem przypomnieć ten sztos, aby uchronić go przed zakopaniem.Dyme-A-Duzin nie jest członkiem Pro Era, ale pasowałby tam elegancko. Jego sposób wyginania flow, stawianie na wyrazistość stylu, głód mikrofonu, klimat nawijki w brooklyńskim cypherze... Wszystko się zgadza. Ujęcia z perspektywy ulic "borough who been the most respected", bardzo prosty ale nastrojowy montaż... Szkoda byłoby to przegapić. Tym bardziej, że Joey Bada$$ nawija tutaj jedne z lepszych wejść w swojej krótkiej karierze, a Steez jest Steezem bez czapki z napisem "Knowledge Reigns", ale z tymi słowami zakodowanymi pod bujną czupryną. Osobiście uważam też, że CJ Fly jest tutaj dużo bardziej przekonujący niż na "Aprocalypse". Wyjątkowy numer. Jak widzicie 252 odcinki Diggin' In The Videos za nami, ale tak nowego video chyba jeszcze wam nie przedstawialiśmy. Dyme-A-Duzin to raper związany z wytwórnią Warner Bros. szykujący się do wydania pierwszego mixtape'u, który mamy otrzymać jeszcze w styczniu. W klipie zatytułowanym "Swank Sinatra" pojawiają się obok niego nasi Artyści Tygodnia, a całość jest w mojej opinii jednym z najbardziej udanych singli 2012. Na popkillerze pisaliśmy już o tym joincie, ale ku naszemu zdziwieniu przeszło to jakoś bez większego echa.

Wiele osób sprawdzi mixtape'y członków PE, ale numer gościnny u mało jeszcze znanego ziomka może umknąć, a szkoda by było. Z racji, że mamy tydzień z Pro Era, postanowiłem przypomnieć ten sztos, aby uchronić go przed zakopaniem.

Dyme-A-Duzin nie jest członkiem Pro Era, ale pasowałby tam elegancko. Jego sposób wyginania flow, stawianie na wyrazistość stylu, głód mikrofonu, klimat nawijki w brooklyńskim cypherze... Wszystko się zgadza. Ujęcia z perspektywy ulic "borough who been the most respected", bardzo prosty ale nastrojowy montaż... Szkoda byłoby to przegapić. Tym bardziej, że Joey Bada$$ nawija tutaj jedne z lepszych wejść w swojej krótkiej karierze, a Steez jest Steezem bez czapki z napisem "Knowledge Reigns", ale z tymi słowami zakodowanymi pod bujną czupryną. Osobiście uważam też, że CJ Fly jest tutaj dużo bardziej przekonujący niż na "Aprocalypse". Wyjątkowy numer.

 

]]>
Capital STEEZ "AmeriKKKan Korruption" (Przegapifszy #46)https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-06,capital-steez-amerikkkan-korruption-przegapifszy-46https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-06,capital-steez-amerikkkan-korruption-przegapifszy-46January 6, 2013, 4:29 pmDaniel WardzińskiNasz tydzień z kolektywem Pro Era powoli dobiega końca. Jesteśmy wam winni obiecany w poniedziałek odcinek cyklu Przegapifszy. Trochę to smutne, ale rzeczywiście ludzie zwrócili uwagę na mixtape Capitala Steeza dopiero po jego śmierci. Wcześniej 19-latek stał trochę w cieniu swojego młodszego koleżki - Joeya Bada$$a, chociaż w kategoriach rapowych umiejętności raczej nie powiedziałbym, że niepełnoletni małolat z BK jest lepszy.Największym zainteresowaniem jeżeli chodzi o materiały cieszyła się zwrotka w "Survival Tactics", kiedy obok rapował Bada$$. Steez z pewnością był najlepszym tekściarzem całego kolektywu, potrafił pisać najbardziej zapadające w pamięć linijki, a do tego nie zapominał o formie i lubił bawić się brzmieniem słów w sposób bardzo umiejętny, powiedziałbym, że nawet trochę nieoczekiwany u tak niedoświadczonego żółtodzioba. Mimo to na największym chyba portalu zajmującym się dystrybucją mixtape'ów - datpiff.com, "AmeriKKKan Koruption" (a dokładniej "AmeriKKKan Koruption: Reloaded") ma zaledwie 6 tysięcy pobrań.Steez rapuje tutaj na wielu kradzionych bitach, ale ma również ekskluzywne bity. Wjeżdża zarówno na bicie DJ'a Premiera, jak i na produkcjach z "Madvillainy", bitach ze "Special Herbs" MF Dooma, a także na podkładzie Anta z Atmosphere. Skłamałbym mówiąc, że każdy wybór jest trafny i że na każdym z bitów sprawdził się znakomicie. To nieprawda. "AmeriKKKan Koruption" to materiał nierówny, chwilami wręcz irytujący. Okropna dogrywka w drugim numerze, której autorem jest Bada$$, jest mocno nietrafiona. Śpiewane "coś" na początku " Dead On Arrival" jest okropne. Mimo to uważam, że nie warto przegapić tej płyty. Jej mocne strony są naprawdę mocne i pokazuję, że od tego koleżki można było oczekiwać jeszcze niejednego kozackiego numeru.Capital Steez otwierający drugą zwrotkę świetnego, wyluzowanego "Doggybag" wersem "Made fool of Einstein and wise guys/ since hight school my IQ been sky high" to taki Steez jakim się zajarałem. Z jednej strony nawija "I learned half of this words in the 5th grade detention", z drugiej we "Free The Robots" pokazuje, że jego idole nauczyli go obserwowania tego co dzieje się na Świecie i tego by nie przestać się rozwijać i zdobywać wiedzę. Zresztą cały numer "Free The Robots" oparty o bardzo znany sampel jest niesamowity. Kozackich tracków tutaj nie brakuje. Otwierającego całość "Capital Steez" na produkcji Madliba z "Madvillainy" to numer nawinięty w taki sposób, że ciężko się oderwać od błyskotliwej nawijki. "Infinity And Beyond" na "93' Til Infinity"? Takich numerów nie da się zapomnieć, tym bardziej, że 1993 to rok w którym Steez przyszedł na Świat.Za zupełnie wyjątkowy uważam też zobrazowany klipem numer "Vibe Ratings" na bicie mojego ulubieńca Anta - "get stone, get home and write about your righteousness" - małe a cieszy i ukazuje dystans i szczery luz tego małolata. Steez oprócz ogólnej stylistyki z lat, kiedy uczył się pierwszych słów i stawiał pierwsze kroki, wziął jeszcze to, że punchline traktuje w starym stylu. Nie jest łowcą punch'y dla samej ich obecności. To ma być bardziej zaskoczenie, jedna linijka, która pointuje albo rozśmiesza w trakcie głębszej i dłuższej opowieści, ale za to jest tak celna, że zapamiętasz ją z pewnością. Pokazał też, że potrafi być przebojowy. "Talking Shit" na starym bicie Preemo z gościnnym udziałem Joeya Bada$$a świetnie ukazuje jaką niesamowitę chemię miała między sobą ta dwójka. Nie przegapcie tego, bo ten materiał do spóły z numerami ze Steezem z "1999" oraz "Aprocallypse" stanowią pamiątki po tym bardzo utalentowanym i perspektywicznym raperze. Spoczywaj w pokoju Steez.Pod spodem znajdziecie cały materiał z "AmeriKKKan Koruption: Reloaded" na którym znalazło się kilka dodatkowych kawałków, a kilka zniknęło i nie wiem czy w sumie nie wyszło to na dobre. Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com Nasz tydzień z kolektywem Pro Era powoli dobiega końca. Jesteśmy wam winni obiecany w poniedziałek odcinek cyklu Przegapifszy. Trochę to smutne, ale rzeczywiście ludzie zwrócili uwagę na mixtape Capitala Steeza dopiero po jego śmierci. Wcześniej 19-latek stał trochę w cieniu swojego młodszego koleżki - Joeya Bada$$a, chociaż w kategoriach rapowych umiejętności raczej nie powiedziałbym, że niepełnoletni małolat z BK jest lepszy.

Największym zainteresowaniem jeżeli chodzi o materiały cieszyła się zwrotka w "Survival Tactics", kiedy obok rapował Bada$$. Steez z pewnością był najlepszym tekściarzem całego kolektywu, potrafił pisać najbardziej zapadające w pamięć linijki, a do tego nie zapominał o formie i lubił bawić się brzmieniem słów w sposób bardzo umiejętny, powiedziałbym, że nawet trochę nieoczekiwany u tak niedoświadczonego żółtodzioba. Mimo to na największym chyba portalu zajmującym się dystrybucją mixtape'ów - datpiff.com, "AmeriKKKan Koruption" (a dokładniej "AmeriKKKan Koruption: Reloaded") ma zaledwie 6 tysięcy pobrań.

Steez rapuje tutaj na wielu kradzionych bitach, ale ma również ekskluzywne bity. Wjeżdża zarówno na bicie DJ'a Premiera, jak i na produkcjach z "Madvillainy", bitach ze "Special Herbs" MF Dooma, a także na podkładzie Anta z Atmosphere. Skłamałbym mówiąc, że każdy wybór jest trafny i że na każdym z bitów sprawdził się znakomicie. To nieprawda. "AmeriKKKan Koruption" to materiał nierówny, chwilami wręcz irytujący. Okropna dogrywka w drugim numerze, której autorem jest Bada$$, jest mocno nietrafiona. Śpiewane "coś" na początku " Dead On Arrival" jest okropne. Mimo to uważam, że nie warto przegapić tej płyty. Jej mocne strony są naprawdę mocne i pokazuję, że od tego koleżki można było oczekiwać jeszcze niejednego kozackiego numeru.

Capital Steez otwierający drugą zwrotkę świetnego, wyluzowanego "Doggybag" wersem "Made fool of Einstein and wise guys/ since hight school my IQ been sky high" to taki Steez jakim się zajarałem. Z jednej strony nawija "I learned half of this words in the 5th grade detention", z drugiej we "Free The Robots" pokazuje, że jego idole nauczyli go obserwowania tego co dzieje się na Świecie i tego by nie przestać się rozwijać i zdobywać wiedzę. Zresztą cały numer "Free The Robots" oparty o bardzo znany sampel jest niesamowity. Kozackich tracków tutaj nie brakuje. Otwierającego całość "Capital Steez" na produkcji Madliba z "Madvillainy" to numer nawinięty w taki sposób, że ciężko się oderwać od błyskotliwej nawijki. "Infinity And Beyond" na "93' Til Infinity"? Takich numerów nie da się zapomnieć, tym bardziej, że 1993 to rok w którym Steez przyszedł na Świat.

Za zupełnie wyjątkowy uważam też zobrazowany klipem numer "Vibe Ratings" na bicie mojego ulubieńca Anta - "get stone, get home and write about your righteousness" - małe a cieszy i ukazuje dystans i szczery luz tego małolata. Steez oprócz ogólnej stylistyki z lat, kiedy uczył się pierwszych słów i stawiał pierwsze kroki, wziął jeszcze to, że punchline traktuje w starym stylu. Nie jest łowcą punch'y dla samej ich obecności. To ma być bardziej zaskoczenie, jedna linijka, która pointuje albo rozśmiesza w trakcie głębszej i dłuższej opowieści, ale za to jest tak celna, że zapamiętasz ją z pewnością. Pokazał też, że potrafi być przebojowy. "Talking Shit" na starym bicie Preemo z gościnnym udziałem Joeya Bada$$a świetnie ukazuje jaką niesamowitę chemię miała między sobą ta dwójka. Nie przegapcie tego, bo ten materiał do spóły z numerami ze Steezem z "1999" oraz "Aprocallypse" stanowią pamiątki po tym bardzo utalentowanym i perspektywicznym raperze. Spoczywaj w pokoju Steez.

Pod spodem znajdziecie cały materiał z "AmeriKKKan Koruption: Reloaded" na którym znalazło się kilka dodatkowych kawałków, a kilka zniknęło i nie wiem czy w sumie nie wyszło to na dobre.

 


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com

 

]]>
Pro Era "Peep: The Aprocalypse" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-02,pro-era-peep-the-aprocalypse-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-02,pro-era-peep-the-aprocalypse-recenzjaJanuary 2, 2013, 1:20 pmDaniel WardzińskiJedenastu gości, którym przyświeca cel sformułowany przez Ala Sole'a w "Ressurection Of Real" - "ressurect the borough who been the most respected". Pochodzący z Brooklynu kolektyw przyjaciół wychowanych przez swoją dzielnicę albumami Smif-N-Wessun, Heltah Skeltah czy Biggiego wielokrotnie już pokazał, że naprawdę chciałby, żeby rap znowu zabrzmiał jak wyjęty spod igły Mr. Walta z Beatminerz i nawinięty tak, żeby zawstydzić wszystkich sądzących, że boom-bap to wybranie najprostszego rozwiązania w gadce. Suces Joeya Bada$$a pokazał, że na taką muzykę nadal jest zapotrzebowanie i to nie tylko w Europie i Japonii, ale również w USA.Często używają sformułowania "beastcoast" i każdy z nich ma predyspozycje, by przy odpowiednich warunkach na mikrofonie stawać się morderca, zarazem mam wrażenie, że wystarczy im świadomość, bo nie czują potrzeby nieustającej demonstracji. Częściej wybierają drogę wyluzowanego, ale nie oderwanego od rzeczywistości rapu, który po prostu buja i zapewnia świetną zabawę pełną nie tyle nostalgii za złotą erą co bardziej współczesnej jej kontynuacji w pełnym tego słowa znaczeniu. Materiałem "Peep: The Aprocalypse" pokazali, że taka muzyka nadal jest aktualna i że wcale nie przedstawia współczesnej rzeczywistości gorzej niż tą z czasów... kiedy większość członków składu była jeszcze bobasami.Początkowo spodziewałem się, że produkcją całości zajmie się Chuck Strangers - ciekawy raper, ale przede wszystkim producent, którego XXL umieścił w czwórce młodziaków, których trzeba obserwować jako jedynego przedstawiciela starszej szkoły produkcji. Strangers wyprodukował tylko bardzo fajne "Start To Finish" Bada$$a i Rokamoutha i "Wrecked Out". Największe highlighty przypisałbym jednak staremu znajomem z Bostonu - Statikowi Selektah. Wiele jego bitów słyszałem, ale rzadko kiedy wpisywał się w klimat cudzego materiału tak kapitalnie jak tutaj. To w dużej mierze dzięki niemu otwarcie mixtape'u przez Ś.P. Steeza w genialnym "Like Water" w mojej głowie na zawsze pozostanie momentem wyjątkowym. Kiedy wjechał początkowy break w "F-A Rap Critic" spodziewałem się pudła, ale oparty na zupełnie innym motywie bit okazał się być może największą miazgą na albumie przyjemnie kojarząc mi się z "Trophies" O.C. i Apollo Browna podobnie zresztą jak "Natural" gościa o ksywie Marvel. Materiał ma łącznie 72 minuty i 17 tracków. Często jest to przestrzeń dla mało znanych producentów, którzy wykorzystali swoją szansę jak Tre Eith Special czy Etre Productions, ale też dla członków zespołu - np. Kirk Knight swój solowy track wyprodukował więcej niż ciekawie. Ważniejsze niż to kto się tu znalazł (spośród nieco lepiej kojarzonych są np. brandUn DeShay i Lee Bannon), a bardziej o to, że każdy producent zrozumiał intencje jakimi kierowali się autorzy budując klimat "Peep: The Aprocalypse".Rapowo jest bardzo bogato. Zarówno w kwestii różnorodności styli i głosów raperów, bo jest ich jedenastu i różnią się od siebie zasadniczo, jak i w kwestii poziomu umiejętności. Skłamałbym mówiąc, że nie ma słabych momentów, dłużyzn albo nawet raz nie myśli się by sprawdzić jak brzmi następny numer. To absolutnie nie jest materiał idealny, ale przełączać mimo to nie polecam - czasami nawet po dwóch zwrotkach, które cię zdenerwują wjeżdża jedna, która rzuca na kolana. Jeśli ktoś myślał, że tylkowersy Bada$$a trzeba obserwować mocno się zdziwi. Wymowne jest to, że np. Dyemond Lewis pojawia się tylko w dwóch trackach, ale raz w ultrawyluzowanym "School High" wjeżdża jedną z najlepszych stylówek jakie słyszałem w tym roku. Podobnie jest z Ala Solem, mało kto o nim słyszał, a gość w "Renaissance" tak elegancko połączył zajawkę na East z odrobiną latynoskiego stylu z Westu. Co do tego, że Bada$$ jest liderem zespołu też można by dyskutować. To bardzo utalentowany gówniarz i Świat już zdążył się na nim poznać, ale nie brakuje tutaj nie mniej zdolnych, a jedynie mniej znanych MC's. No i Capital STEEZ... Właściciel bardzo charakterystycznego stylu, prawdopodobnie najlepszy tekściarz z Pro Era, gość, który jest tutaj trochę jak serce calego projektu. Pojawia się często, zawodzi bardzo rzadko (nie do końca sprawdza się to "K.I.N.G.S." z Joeyem) jest motorem projektu. Straszna szkoda, że już go nie usłyszymy, bo ten gość naprawdę był w tym składzie kimś i było to w pełni zasłużone.Z godziny i prawie dwunastu minut tego mixtape'u równie dobrze można by zrobić pięćdziesiąt minut podwyższając poziom całości - bez dwóch zdań. Mimo to przegapić to i nie usłyszeć "Like Water", "F A Rap Critic", "Ressurection Of Real", "Lawns" albo "Natural"? Nie ma takiej opcji. Jestem gotów założyć się o duże pieniądze, że za dekadę ludzie będą wspominać to jak perełkę sprzed lat na której jako małolaty rapują znani już wówczas i szanowani kolesie. Ja ich szanuję już teraz, bo zrobili coś niesamowitego, pełnego czystej hip-hopowej energii, ukazującego bardzo szeroki wachlarz stylów kolektywu, chwilami absolutnie porywający i nie pozwalający o sobie zapomnieć. To nie Bada$$ i dziesięć koszulek. To drużyna, która właśnie straciła bardzo ważnego żołnierza, który zdążył na tym materiale potwierdzić swoją wielką klasę. Od Rokamoutha, który chwilami brzmi jak Danny Brown do Dyemonda Lewisa, który nawija trochę jak Q-Tip w najwyższej formie. Po drodze warto odnotować ksywki NYCka Cautiona, Kirka Knighta, Ala Sole'a czy CJ Fly'a - oni jeszcze nie pokazali wszystkiego. Miejmy nadzieję, że tragedia, która wydarzyła się w Święta da im tylko więcej energii by robić to dalej niosąc na ustach ksywę swojego nieodżałowanego brata. Nie przegapcie tego mixtape'u.Pobierz Peep: The Aprocalypse Jedenastu gości, którym przyświeca cel sformułowany przez Ala Sole'a w "Ressurection Of Real" - "ressurect the borough who been the most respected". Pochodzący z Brooklynu kolektyw przyjaciół wychowanych przez swoją dzielnicę albumami Smif-N-Wessun, Heltah Skeltah czy Biggiego wielokrotnie już pokazał, że naprawdę chciałby, żeby rap znowu zabrzmiał jak wyjęty spod igły Mr. Walta z Beatminerz i nawinięty tak, żeby zawstydzić wszystkich sądzących, że boom-bap to wybranie najprostszego rozwiązania w gadce. Suces Joeya Bada$$a pokazał, że na taką muzykę nadal jest zapotrzebowanie i to nie tylko w Europie i Japonii, ale również w USA.

Często używają sformułowania "beastcoast" i każdy z nich ma predyspozycje, by przy odpowiednich warunkach na mikrofonie stawać się morderca, zarazem mam wrażenie, że wystarczy im świadomość, bo nie czują potrzeby nieustającej demonstracji. Częściej wybierają drogę wyluzowanego, ale nie oderwanego od rzeczywistości rapu, który po prostu buja i zapewnia świetną zabawę pełną nie tyle nostalgii za złotą erą co bardziej współczesnej jej kontynuacji w pełnym tego słowa znaczeniu. Materiałem "Peep: The Aprocalypse" pokazali, że taka muzyka nadal jest aktualna i że wcale nie przedstawia współczesnej rzeczywistości gorzej niż tą z czasów... kiedy większość członków składu była jeszcze bobasami.

Początkowo spodziewałem się, że produkcją całości zajmie się Chuck Strangers - ciekawy raper, ale przede wszystkim producent, którego XXL umieścił w czwórce młodziaków, których trzeba obserwować jako jedynego przedstawiciela starszej szkoły produkcji. Strangers wyprodukował tylko bardzo fajne "Start To Finish" Bada$$a i Rokamoutha i "Wrecked Out". Największe highlighty przypisałbym jednak staremu znajomem z Bostonu - Statikowi Selektah. Wiele jego bitów słyszałem, ale rzadko kiedy wpisywał się w klimat cudzego materiału tak kapitalnie jak tutaj. To w dużej mierze dzięki niemu otwarcie mixtape'u przez Ś.P. Steeza w genialnym "Like Water" w mojej głowie na zawsze pozostanie momentem wyjątkowym. Kiedy wjechał początkowy break w "F-A Rap Critic" spodziewałem się pudła, ale oparty na zupełnie innym motywie bit okazał się być może największą miazgą na albumie przyjemnie kojarząc mi się z "Trophies" O.C. i Apollo Browna podobnie zresztą jak "Natural" gościa o ksywie Marvel. Materiał ma łącznie 72 minuty i 17 tracków. Często jest to przestrzeń dla mało znanych producentów, którzy wykorzystali swoją szansę jak Tre Eith Special czy Etre Productions, ale też dla członków zespołu - np. Kirk Knight swój solowy track wyprodukował więcej niż ciekawie. Ważniejsze niż to kto się tu znalazł (spośród nieco lepiej kojarzonych są np. brandUn DeShay i Lee Bannon), a bardziej o to, że każdy producent zrozumiał intencje jakimi kierowali się autorzy budując klimat "Peep: The Aprocalypse".

Rapowo jest bardzo bogato. Zarówno w kwestii różnorodności styli i głosów raperów, bo jest ich jedenastu i różnią się od siebie zasadniczo, jak i w kwestii poziomu umiejętności. Skłamałbym mówiąc, że nie ma słabych momentów, dłużyzn albo nawet raz nie myśli się by sprawdzić jak brzmi następny numer. To absolutnie nie jest materiał idealny, ale przełączać mimo to nie polecam - czasami nawet po dwóch zwrotkach, które cię zdenerwują wjeżdża jedna, która rzuca na kolana. Jeśli ktoś myślał, że tylkowersy Bada$$a trzeba obserwować mocno się zdziwi. Wymowne jest to, że np. Dyemond Lewis pojawia się tylko w dwóch trackach, ale raz w ultrawyluzowanym "School High" wjeżdża jedną z najlepszych stylówek jakie słyszałem w tym roku. Podobnie jest z Ala Solem, mało kto o nim słyszał, a gość w "Renaissance" tak elegancko połączył zajawkę na East z odrobiną latynoskiego stylu z Westu. Co do tego, że Bada$$ jest liderem zespołu też można by dyskutować. To bardzo utalentowany gówniarz i Świat już zdążył się na nim poznać, ale nie brakuje tutaj nie mniej zdolnych, a jedynie mniej znanych MC's. No i Capital STEEZ... Właściciel bardzo charakterystycznego stylu, prawdopodobnie najlepszy tekściarz z Pro Era, gość, który jest tutaj trochę jak serce calego projektu. Pojawia się często, zawodzi bardzo rzadko (nie do końca sprawdza się to "K.I.N.G.S." z Joeyem) jest motorem projektu. Straszna szkoda, że już go nie usłyszymy, bo ten gość naprawdę był w tym składzie kimś i było to w pełni zasłużone.

Z godziny i prawie dwunastu minut tego mixtape'u równie dobrze można by zrobić pięćdziesiąt minut podwyższając poziom całości - bez dwóch zdań. Mimo to przegapić to i nie usłyszeć "Like Water", "F A Rap Critic", "Ressurection Of Real", "Lawns" albo "Natural"? Nie ma takiej opcji. Jestem gotów założyć się o duże pieniądze, że za dekadę ludzie będą wspominać to jak perełkę sprzed lat na której jako małolaty rapują znani już wówczas i szanowani kolesie. Ja ich szanuję już teraz, bo zrobili coś niesamowitego, pełnego czystej hip-hopowej energii, ukazującego bardzo szeroki wachlarz stylów kolektywu, chwilami absolutnie porywający i nie pozwalający o sobie zapomnieć. To nie Bada$$ i dziesięć koszulek. To drużyna, która właśnie straciła bardzo ważnego żołnierza, który zdążył na tym materiale potwierdzić swoją wielką klasę. Od Rokamoutha, który chwilami brzmi jak Danny Brown do Dyemonda Lewisa, który nawija trochę jak Q-Tip w najwyższej formie. Po drodze warto odnotować ksywki NYCka Cautiona, Kirka Knighta, Ala Sole'a czy CJ Fly'a - oni jeszcze nie pokazali wszystkiego. Miejmy nadzieję, że tragedia, która wydarzyła się w Święta da im tylko więcej energii by robić to dalej niosąc na ustach ksywę swojego nieodżałowanego brata. Nie przegapcie tego mixtape'u.

Pobierz Peep: The Aprocalypse

 

]]>
Pro Era naszymi Artystami Tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-31,pro-era-naszymi-artystami-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-31,pro-era-naszymi-artystami-tygodniaDecember 30, 2012, 11:55 pmDaniel WardzińskiPo pierwszym przesłuchaniu "Peep: The Aprocalypse" wiedziałem, że to najwyższy czas, żeby nowojorskiej grupie Pro Era na naszej stronie poświęcić więcej uwagi. W międzyczasie niestety dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci Capitala Steeza - 19-letniego zdecydowanie wyróżniającego się członka ekipy. Decyzji jednak nie zmieniliśmy, bo to wydarzenie nie zmieniło w żaden sposób zasług tych chłopaków. Talentowi Steeza przyjrzymy się zresztą w sposób szczególny, bo za co nie sięgnąć, jego zwrotki okazują się zawsze więcej niż dobre.W skład Ery oprócz Capital Steeza wchodzą Joey Bada$$, CJ Fly, Rokamouth, Dirty Sanchez, Kirk Knight, A La $ole, Dessy Hinds, Dyemond Lewis, Chuck Strangers, Nyck Caution i Kwon. Niektórzy z nich wyświetlali się trochę częściej, drudzy trochę rzadziej, ale wyraźnie czuć, że w tej ekipie byle jaki nawijacz raczej nie miał prawa zagrzać miejsca. Nazwę rozwijają jako Progressive Era, a progres słyszalny jest w skali kwartału i nie zatrzymuje się, a poziom już jest niesamowicie wysoki. Czego możecie spodziewać się w ramach tygodnia z Pro Era?Przede wszystkich powinniście najpierw sprawdzić wywiad Mateusza z Joeyem Bada$$'em. Potem w trakcie tygodnia na Popkillerze pojawi się recenzja nowego mixtape'u grupy, a także ostatniego mixtape'u Capitala Steeza o który choć ukazał się już kawałek czasu temu, to przeszedł bez większego echa. Raperów związanych z ekipą możecie też wypatrywać w naszych cyklach. Ostatnio na temat muzyki tych młodziaków, którzy mają przed sobą niesamowite perspektywy i tak pisaliśmy dosyć sporo. Dlaczego? Jeden z powodów macie pod spodem, tak na rozgrzewkę. Muzyka tych kolesi jest zdecydowanie warta poświęcenia pierwszych dni nowego roku.Po pierwszym przesłuchaniu "Peep: The Aprocalypse" wiedziałem, że to najwyższy czas, żeby nowojorskiej grupie Pro Era na naszej stronie poświęcić więcej uwagi. W międzyczasie niestety dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci Capitala Steeza - 19-letniego zdecydowanie wyróżniającego się członka ekipy. Decyzji jednak nie zmieniliśmy, bo to wydarzenie nie zmieniło w żaden sposób zasług tych chłopaków. Talentowi Steeza przyjrzymy się zresztą w sposób szczególny, bo za co nie sięgnąć, jego zwrotki okazują się zawsze więcej niż dobre.

W skład Ery oprócz Capital Steeza wchodzą Joey Bada$$, CJ Fly, Rokamouth, Dirty Sanchez, Kirk Knight, A La $ole, Dessy Hinds, Dyemond Lewis, Chuck Strangers, Nyck Caution i Kwon. Niektórzy z nich wyświetlali się trochę częściej, drudzy trochę rzadziej, ale wyraźnie czuć, że w tej ekipie byle jaki nawijacz raczej nie miał prawa zagrzać miejsca. Nazwę rozwijają jako Progressive Era, a progres słyszalny jest w skali kwartału i nie zatrzymuje się, a poziom już jest niesamowicie wysoki. Czego możecie spodziewać się w ramach tygodnia z Pro Era?

Przede wszystkich powinniście najpierw sprawdzić wywiad Mateusza z Joeyem Bada$$'em. Potem w trakcie tygodnia na Popkillerze pojawi się recenzja nowego mixtape'u grupy, a także ostatniego mixtape'u Capitala Steeza o który choć ukazał się już kawałek czasu temu, to przeszedł bez większego echa. Raperów związanych z ekipą możecie też wypatrywać w naszych cyklach. Ostatnio na temat muzyki tych młodziaków, którzy mają przed sobą niesamowite perspektywy i tak pisaliśmy dosyć sporo. Dlaczego? Jeden z powodów macie pod spodem, tak na rozgrzewkę. Muzyka tych kolesi jest zdecydowanie warta poświęcenia pierwszych dni nowego roku.

]]>
Statik Selektah - tribute mix dla Capital STEEZ'ahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-28,statik-selektah-tribute-mix-dla-capital-steezahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-28,statik-selektah-tribute-mix-dla-capital-steezaDecember 28, 2012, 3:18 pmDaniel WardzińskiWspółpraca pomiędzy tragicznie zmarłym Capitalem Steezem, a Statikiem Selektah miała być przede wszystkim kwestią przyszłości. Sposób w jaki Steez wjechał na bit producenta z Bostonu w otwierającym nowy mixtape Pro Era "Like Water" (oraz mix który znajdziecie pod spodem) robił apetyt na dużo więcej tego typu collabos. Widocznie Steezowi nie było to pisane. Pomimo bardzo młodego wieku MC zostawił po sobie sporo nagrań, które sprawiają, że żal jest jeszcze większy.Selektor z Massachusets w ostatniej audycji na antenie Shade 45, jej część poświęcił na mix stanowiący tribute dla Ś.P. Steeza. Możecie sprawdzić go w rozwinięciu, gdzie również dostarczamy m.in. niepublikowany freestyle rapera dla MTV, oraz udostępniony przez Paula Rosenberga mix freestylów Pro Era z Hot 97. Obejrzyj freestyle Capital Steeza dla MTVWspółpraca pomiędzy tragicznie zmarłym Capitalem Steezem, a Statikiem Selektah miała być przede wszystkim kwestią przyszłości. Sposób w jaki Steez wjechał na bit producenta z Bostonu w otwierającym nowy mixtape Pro Era "Like Water" (oraz mix który znajdziecie pod spodem) robił apetyt na dużo więcej tego typu collabos. Widocznie Steezowi nie było to pisane. Pomimo bardzo młodego wieku MC zostawił po sobie sporo nagrań, które sprawiają, że żal jest jeszcze większy.

Selektor z Massachusets w ostatniej audycji na antenie Shade 45, jej część poświęcił na mix stanowiący tribute dla Ś.P. Steeza. Możecie sprawdzić go w rozwinięciu, gdzie również dostarczamy m.in. niepublikowany freestyle rapera dla MTV, oraz udostępniony przez Paula Rosenberga mix freestylów Pro Era z Hot 97.

 

Obejrzyj freestyle Capital Steeza dla MTV

]]>
Pro Era Crew "Like Water" (prod. Statik Selektah) - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-21,pro-era-crew-like-water-prod-statik-selektah-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-21,pro-era-crew-like-water-prod-statik-selektah-nowy-numerDecember 21, 2012, 9:30 amDaniel WardzińskiCała szeroka ekipa Pro Era Crew chciała zdążyć ze swoim nowym mixtapem "PEEP: The Apocalypse" przed końcem Świata, ale póki co na premierę całości nadal czekamy. Jako aperitiff polecam jeden opublikowany numer z materiału w którym rapują Joey Bada$$, Capital STEEZ oraz CJ Fly, a bit wyprodukował Statik Selektah. "Like Water" wytłumaczy wam najlepiej dlaczego na ten materiał warto czekać nawet w obliczu nieuchronnego armaggedonu.Żartowałem. Oczywiście jest to numer o charakterystyce muzyki Pro Era Crew. Bit przez charakterystyczne brzmienie uderzeć w fortepianowe klawisze nieco kojarzy się z "Dead Presidents". Statik Selektah pokazał, że oprócz swoich charakterystycznych zagrywek nadal umie robić bity w klimacie lat 90. Nie ukrywam swojej zajawki faktem, że taka muzyka znowu zaczyna być za Oceanem modna. Ciekawe flow, teksty bez pierdolenia o niczym, kozacki bit i w efekcie naprawdę mocny kawałek. Czekamy na mixtape. Cała szeroka ekipa Pro Era Crew chciała zdążyć ze swoim nowym mixtapem "PEEP: The Apocalypse" przed końcem Świata, ale póki co na premierę całości nadal czekamy. Jako aperitiff polecam jeden opublikowany numer z materiału w którym rapują Joey Bada$$, Capital STEEZ oraz CJ Fly, a bit wyprodukował Statik Selektah. "Like Water" wytłumaczy wam najlepiej dlaczego na ten materiał warto czekać nawet w obliczu nieuchronnego armaggedonu.

Żartowałem. Oczywiście jest to numer o charakterystyce muzyki Pro Era Crew. Bit przez charakterystyczne brzmienie uderzeć w fortepianowe klawisze nieco kojarzy się z "Dead Presidents". Statik Selektah pokazał, że oprócz swoich charakterystycznych zagrywek nadal umie robić bity w klimacie lat 90. Nie ukrywam swojej zajawki faktem, że taka muzyka znowu zaczyna być za Oceanem modna. Ciekawe flow, teksty bez pierdolenia o niczym, kozacki bit i w efekcie naprawdę mocny kawałek. Czekamy na mixtape.

 

]]>
Pro Era Crew "Blakk Crown" - posse cut ekipy Bada$$a!https://popkiller.kingapp.pl/2012-12-03,pro-era-crew-blakk-crown-posse-cut-ekipy-badaahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-03,pro-era-crew-blakk-crown-posse-cut-ekipy-badaaDecember 3, 2012, 6:22 pmDaniel WardzińskiPo singlach z "1999" wszyscy pokochali Joeya Bada$$a, ale nie wolno zapominać, że ten niesamowity małolacik nie działa w pojedynkę. Pro Era Crew to kolektyw w którym nie brakuje talentów, gotowych robić nie gorsze numery niż Joey, a często trzymających się podobnej boom-bapowej konwencji. Dziś mamy dla was luźny numer ekipy, a dokładnie sześciu jej reprezentantów - Capitala STEEZA, Dirty Sancheza, Bada$$a, CJ Fly'a, Rokamoutha oraz Dessy Hinds. Bit wyprodukował sam Joey, a całość trwa dobre dziesięć minut. Ciekawi?Dziennikarze HipHopDX słusznie napisali, że numer brzmi trochę jak cyphery Lyricist Lounge. Nie ma słabego rapera, każdy ma coś ciekawego do pokazania i powiedzenia, a delikatnie relaksujący podkład daje im do tego idealną okazją. Nie jest to może boom-bap w wersji klasycznej jak w singlach Bada$$a, perkusja jest dużo bardziej niekonwencjonalna, a bas nowoczesny, ale nijak nie zmienia to faktu, że wciąż brzmi to świetnie. Po singlach z "1999" wszyscy pokochali Joeya Bada$$a, ale nie wolno zapominać, że ten niesamowity małolacik nie działa w pojedynkę. Pro Era Crew to kolektyw w którym nie brakuje talentów, gotowych robić nie gorsze numery niż Joey, a często trzymających się podobnej boom-bapowej konwencji. Dziś mamy dla was luźny numer ekipy, a dokładnie sześciu jej reprezentantów - Capitala STEEZA, Dirty Sancheza, Bada$$a, CJ Fly'a, Rokamoutha oraz Dessy Hinds. Bit wyprodukował sam Joey, a całość trwa dobre dziesięć minut. Ciekawi?

Dziennikarze HipHopDX słusznie napisali, że numer brzmi trochę jak cyphery Lyricist Lounge. Nie ma słabego rapera, każdy ma coś ciekawego do pokazania i powiedzenia, a delikatnie relaksujący podkład daje im do tego idealną okazją. Nie jest to może boom-bap w wersji klasycznej jak w singlach Bada$$a, perkusja jest dużo bardziej niekonwencjonalna, a bas nowoczesny, ale nijak nie zmienia to faktu, że wciąż brzmi to świetnie.

 

]]>