popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) WhiteHousehttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/23889/WhiteHouseSeptember 19, 2024, 6:48 pmpl_PL © 2024 Admin stronyPokahontaz: we wtorek nowy klip, dziś koncert w Danii! https://popkiller.kingapp.pl/2017-06-02,pokahontaz-we-wtorek-nowy-klip-dzis-koncert-w-daniihttps://popkiller.kingapp.pl/2017-06-02,pokahontaz-we-wtorek-nowy-klip-dzis-koncert-w-daniiJune 2, 2017, 1:02 pmMaxFloRec6.06 (wtorek) do sieci trafi drugi po „Nowym rozdziale” zwiastun kolejnej płyty Rahima i Fokusa. Singiel zatytułowany będzie „Kalendarze”. Gościnnie pojawi się w nim przedstawiciel młodego pokolenia polskiego rapu, Tymek. Tymczasem już w najbliższy piątek, 2.06, Pokahontaz wystąpi w KopenhadzeKilkanaście dni temu na instagramowym profilu Rahima pojawiły się zdjęcia z planu nowego klipu Pokahontaz (np. https://www.instagram.com/p/BT8zUKzBBSc/?taken-by=rahuene). Jak wiadomo, wideo promować ma 4. album grupy. Dziś poznaliśmy datę publikacji singla i teledysku. Premiera odbędzie się na MaxFloRecTV już najbliższy wtorek, 2.06. Aby jej nie przegapić, najlepiej śledzić nasz serwis i subskrybować kanał MaxFlo na YT.Dotychczas na MaxFloRecTV ukazała się jedna zapowiedź 4. wydawnictwa Pokahontaz. Jesienią ub.r. poznaliśmy „Nowy rozdział”.[[{"fid":"39232","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"type":"media","attributes":{"alt":"Pokahontaz - Nowy rozdział (official video) prod. White House","height":323,"width":430,"class":"media-element file-default"},"link_text":null}]]– Czujemy potrzebę nagrania korzennej płyty na samplowanych bitach – mówił Rahim przy okazji premiery „Nowego rozdziału”. Jak zapowiadał, za produkcję całej 4. płyty Pokahontaz odpowiedzialny będzie wrocławski duet WhiteHouse. Nowy singiel zespołu, „Kalendarze”, ukaże się więc pod tym szyldem. Gościnnie w utworze, jak i klipie, pojawi się raper z Opolszczyzny, Tymek.W przerwach pomiędzy nagraniami na nową płytę i zdjęciami do teledysków Fokus z Rahimem koncertują. Za nami już występy w Kutnie, Chorzowie, Northampton (UK) i Londynie (UK). 3.06 Pokahontaz jako jeden z pierwszych polskich zespołów hip-hopowych zagra w Kopenhadze (https://goo.gl/txnJQT). Dzień później – w Baranowie.Tekst: Kajetan Balcer (MaxFloRec)6.06 (wtorek) do sieci trafi drugi po „Nowym rozdziale” zwiastun kolejnej płyty Rahima i Fokusa. Singiel zatytułowany będzie „Kalendarze”. Gościnnie pojawi się w nim przedstawiciel młodego pokolenia polskiego rapu, Tymek. Tymczasem już w najbliższy piątek, 2.06, Pokahontaz wystąpi w Kopenhadze

Kilkanaście dni temu na instagramowym profilu Rahima pojawiły się zdjęcia z planu nowego klipu Pokahontaz (np. https://www.instagram.com/p/BT8zUKzBBSc/?taken-by=rahuene). Jak wiadomo, wideo promować ma 4. album grupy. Dziś poznaliśmy datę publikacji singla i teledysku. Premiera odbędzie się na MaxFloRecTV już najbliższy wtorek, 2.06. Aby jej nie przegapić, najlepiej śledzić nasz serwis i subskrybować kanał MaxFlo na YT.

Dotychczas na MaxFloRecTV ukazała się jedna zapowiedź 4. wydawnictwa Pokahontaz. Jesienią ub.r. poznaliśmy „Nowy rozdział”.

[[{"fid":"39232","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"type":"media","attributes":{"alt":"Pokahontaz - Nowy rozdział (official video) prod. White House","height":323,"width":430,"class":"media-element file-default"},"link_text":null}]]

– Czujemy potrzebę nagrania korzennej płyty na samplowanych bitach – mówił Rahim przy okazji premiery „Nowego rozdziału”. Jak zapowiadał, za produkcję całej 4. płyty Pokahontaz odpowiedzialny będzie wrocławski duet WhiteHouse. Nowy singiel zespołu, „Kalendarze”, ukaże się więc pod tym szyldem. Gościnnie w utworze, jak i klipie, pojawi się raper z Opolszczyzny, Tymek.

W przerwach pomiędzy nagraniami na nową płytę i zdjęciami do teledysków Fokus z Rahimem koncertują. Za nami już występy w Kutnie, Chorzowie, Northampton (UK) i Londynie (UK). 3.06 Pokahontaz jako jeden z pierwszych polskich zespołów hip-hopowych zagra w Kopenhadze (https://goo.gl/txnJQT). Dzień później – w Baranowie.

Tekst: Kajetan Balcer (MaxFloRec)

]]>
Pork Pores Porkinson (Trzeci Wymiar) "S.O.S." (prod. WhiteHouse) - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-01,pork-pores-porkinson-trzeci-wymiar-sos-prod-whitehouse-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-01,pork-pores-porkinson-trzeci-wymiar-sos-prod-whitehouse-teledyskSeptember 1, 2013, 12:16 pmDaniel WardzińskiPo solowych albumach Szada i Nulla nadszedł czas na trzeciego reprezentanta 3W - Poresa. Wałbrzyski nawijacz właśnie zaprezentował nam pierwszy teledysk promujący krążek, zrealizowany do numeru "S.O.S.". Produkcją tego kawałka zajął się WhiteHouse. Materiał możecie zamawiać w preorderze pod TYM linkiem.Po solowych albumach Szada i Nulla nadszedł czas na trzeciego reprezentanta 3W - Poresa. Wałbrzyski nawijacz właśnie zaprezentował nam pierwszy teledysk promujący krążek, zrealizowany do numeru "S.O.S.". Produkcją tego kawałka zajął się WhiteHouse. Materiał możecie zamawiać w preorderze pod TYM linkiem.

]]>
K.A.S.T.A. "Rzucam" (Diggin' In The Videos #284)https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-20,kasta-rzucam-diggin-in-the-videos-284https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-20,kasta-rzucam-diggin-in-the-videos-284June 20, 2013, 10:30 pmDaniel WardzińskiDekadę temu światło dzienne ujrzał drugi krążek K.A.S.T.A. Squadu, na którym DGE stał się pełnoprawnym członkiem pojawiającym się na mikrofonie w większości numerów, a w niektórych nawet zupełnie solowo bez udziału Wall-E'go. Singiel "1,2,3" zrobił w Polsce furorę, refren nuciło pod nosem mnóstwo osób, tym bardziej, że track miał dobrą rotację i trafił na CD dodawane do wydań rapowych pism. Album w moim przekonaniu okazał się klasykiem, do dziś jedną z moich ulubionych polskich rap płyt, krążkiem, który faktycznie zmienił scenę i spojrzenie polskiego słuchacza na hip-hop. Zanim jednak udało mi się zdobyć swój egzemplarz, trafiłem na ten klip. Jego moc sprawiła, że moje spojrzenie na rap zmieniło się raz na zawsze i nie ma w tym nawet odrobiny przesady."Rzucam" wyprodukowane przez Magierą to solowy track Gurala z kilkoma dopowiedzeniami od Waldemara Kasty, jeden z pierwszych teledysków opartych o greenboxa i w mojej opinii absolutny kanon polskiego rapu jeśli chodzi o flow. W którym można się utopić. Gdyby nie ten numer polski rap wyglądałby inaczej.O czym jest ten kawałek? No właśnie, o czym? O czym jest spora część najlepszych sztosów Redmana? O tym, że Redman jest najlepszy, tracki są projekcją jego zajebistości, wybujałego ego i niezdrowej osobowości. Takich rzeczy w Polsce nie rozumie się do dziś. DGE rozumiał je doskonale na długo przed premierą "Rzucam", ale to właśnie w tym singlu pchnął swoje przestylowe bragga w Polskę na większą skalę. Genialny bit Magiery wkręca od pierwszego grzechoczącego dźwięku na wejściu, a potem Gural robi coś co w polskich warunkach zdarza się bardzo rzadko - sprawia, że słuchacz buja się do jego flow, a nie do samego bitu. Do punktowych akcentów, rymów rzucanych z wysoką częstotliwością, ale nie na pełnej prędkości, do przeciągnięć i każdej zagrywki z pełnego wachlarza środków, których tutaj używa. On nawet nie tyle siedzi na tym bicie, on się staje jego częścią i zaczyna nim rządzić.Wokal jest tutaj oddzielnym instrumentem na bicie. Więcej - staje się liderem muzycznej bomby jaką stanowi ten numer, motywem przewodnim w podkładzie, który swoją mocą stłamsiłby 90% polskich nawijaczy. "Rzucam" powinno stanowić lekcję dla wszystkich współczesnych MC's dla których skille to to samo co maksymalizacja rymujących się słów na jak najmniejszej przestrzeni co sprawia, że muszą zapierdalać, a vibe gubi się przez to niemiłosiernie. "Jak słyszę twoje gówno, umieram z nudów". Natomiast jak słyszę "Rzucam" w sposób niekontrolowany MUSZĘ nawijać całość z Guralem, to dla mnie odruch naturalny i niemożliwy do powstrzymania. To jest "Grunwald Gambino". "Czegoś nie kumasz?". Dekadę temu światło dzienne ujrzał drugi krążek K.A.S.T.A. Squadu, na którym DGE stał się pełnoprawnym członkiem pojawiającym się na mikrofonie w większości numerów, a w niektórych nawet zupełnie solowo bez udziału Wall-E'go. Singiel "1,2,3" zrobił w Polsce furorę, refren nuciło pod nosem mnóstwo osób, tym bardziej, że track miał dobrą rotację i trafił na CD dodawane do wydań rapowych pism. Album w moim przekonaniu okazał się klasykiem, do dziś jedną z moich ulubionych polskich rap płyt, krążkiem, który faktycznie zmienił scenę i spojrzenie polskiego słuchacza na hip-hop. Zanim jednak udało mi się zdobyć swój egzemplarz, trafiłem na ten klip. Jego moc sprawiła, że moje spojrzenie na rap zmieniło się raz na zawsze i nie ma w tym nawet odrobiny przesady.

"Rzucam" wyprodukowane przez Magierą to solowy track Gurala z kilkoma dopowiedzeniami od Waldemara Kasty, jeden z pierwszych teledysków opartych o greenboxa i w mojej opinii absolutny kanon polskiego rapu jeśli chodzi o flow. W którym można się utopić. Gdyby nie ten numer polski rap wyglądałby inaczej.

O czym jest ten kawałek? No właśnie, o czym? O czym jest spora część najlepszych sztosów Redmana? O tym, że Redman jest najlepszy, tracki są projekcją jego zajebistości, wybujałego ego i niezdrowej osobowości. Takich rzeczy w Polsce nie rozumie się do dziś. DGE rozumiał je doskonale na długo przed premierą "Rzucam", ale to właśnie w tym singlu pchnął swoje przestylowe bragga w Polskę na większą skalę. Genialny bit Magiery wkręca od pierwszego grzechoczącego dźwięku na wejściu, a potem Gural robi coś co w polskich warunkach zdarza się bardzo rzadko - sprawia, że słuchacz buja się do jego flow, a nie do samego bitu. Do punktowych akcentów, rymów rzucanych z wysoką częstotliwością, ale nie na pełnej prędkości, do przeciągnięć i każdej zagrywki z pełnego wachlarza środków, których tutaj używa. On nawet nie tyle siedzi na tym bicie, on się staje jego częścią i zaczyna nim rządzić.

Wokal jest tutaj oddzielnym instrumentem na bicie. Więcej - staje się liderem muzycznej bomby jaką stanowi ten numer, motywem przewodnim w podkładzie, który swoją mocą stłamsiłby 90% polskich nawijaczy. "Rzucam" powinno stanowić lekcję dla wszystkich współczesnych MC's dla których skille to to samo co maksymalizacja rymujących się słów na jak najmniejszej przestrzeni co sprawia, że muszą zapierdalać, a vibe gubi się przez to niemiłosiernie. "Jak słyszę twoje gówno, umieram z nudów". Natomiast jak słyszę "Rzucam" w sposób niekontrolowany MUSZĘ nawijać całość z Guralem, to dla mnie odruch naturalny i niemożliwy do powstrzymania. To jest "Grunwald Gambino". "Czegoś nie kumasz?".

 

]]>
Włodi "...Jak Nowonarodzony" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-31,wlodi-jak-nowonarodzony-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-31,wlodi-jak-nowonarodzony-klasyk-na-weekendDecember 29, 2013, 6:03 pmDaniel WardzińskiDroga jaką przebył Włodi od "Smak B.E.A.T. Records" do Projektu Parias jest trochę jak imponujący zapis dojrzewania myślącego i odpowiedzialnego człowieka z niełatwym startem. Kiedy puszcza się dziś "Skandal" ciężko uwierzyć, że mamy do czynienia z tym samym gościem. Nie dlatego, że poglądy są zmienne, a osobowość elastyczna... Zdecydowanie nie. Raczej dlatego, że każda kolejna wiosna i seria życiowych doświadczeń uczy bohatera nowych rzeczy i zmienia spojrzenie nie tylko na rzeczywistość, ale też na swoją muzykę i jej rolę w świadomości odbiorcy. Album, którym zajmiemy się dziś, pierwszy solowy w dorobku reprezentanta warszawskiej "Służeźni" w zestawieniu z płytami Molesty jest tego najlepszym dowodem. To krążek niesamowicie ważny, nie muzycznie, ale przede wszystkim pod względem treści.Kiedy płyta trafiała na rynek, Włodi miał 27 lat. Choć sam pewnie by się od tego odżegnywał, był autorytetem dla tysięcy dzieciaków wychowanych na jego muzyce, często w podobnych warunkach jak on sam. "...Jak Nowonarodzony" nie jest dziś wzorem techniki składania rymów, flow, ani umiejętności zabawy słowem, ale jest jednym z największych w polskim rapie wzorów dorastania, choć raper nie daje ani prostych wskazówek, ani rad.Za warstwę muzyczną materiału w zdecydowanej większości odpowiada gość, który dla polskiego rapu jest postacią niemalże kultową - Waco. Oprócz niego beatmakingiem zajął się sam Włodi, jego brat Hohoł (razem stworzyli duet Tek.N), a swoje dołożył też L.A. z WhiteHouse. Jeśli dotrzecie do wywiadów z Włodim z tamtego okresu zobaczycie, że chciał, aby "...Jak Nowonarodzony" było bardziej nowoczesne od wcześniejszych nagrań, ale też żeby zachowało klimat muzyki z nim kojarzonej. I tak z jednej strony mamy tutaj "Reszta To Proch I Pył", które brzmi jak logiczna kontynuacja "Skandalu" i tytułowy (dla mnie kultowy) singiel, który buja w zupełnie inny sposób. Włodi używa na tych produkcjach prostych rozwiązań, ale też nie gubi się i na mikrofonie jest w stu procentach pewny swego. Słusznie, bo to co mówi, jest warte słuchania.Odkąd album się ukazał wśród fanów Warszawiaka trwa dyskusja, która wersja "Na Żywo" jest lepsza - ta z "Kodexu" czy ta z solówki Włodka. Ja zawsze stałem za tą drugą opcją, ale nie ma to większego znaczenia. Tak czy inaczej współpraca z Pono i Dafem jest numerem historycznym, w moich oczach godną odpowiedzią z Polski na klasyki nowojorskiego stylu ulicznego - zbieranie surowców wtórnych z "przyżulałym dziadkiem" "na kancie oka" Włodiego i zamknięcie zwrotki "tak ogólnie komentując zajście/czy lepiej było mu u obcych najeść się/ czy ze swoimi klepać starą bidę/ ja nie oceniam, mówię tylko to co widzę"... Kocham ten track. Nie gorzej prezentuje się nagrane na megadynamicznym bangerze Waca "Odrzucili Opcje" z Peją czy inny singiel, bardziej zaangażowany politycznie i społecznie "Protest" zobrazowany zresztą wyjątkowym, nowatorskim na ówczesne realia klipem.Niezwykle ważnym numerem jest "Żebro Adama" - track poświęcony kobietom i mówiący o nich w sposób zupełnie odmienny od tego, do czego zdążył przyzwyczaić nas rap Molesty. "Ty i ja nowy pozytywny wzorzec" - dokładnie tak to wygląda. "Dzieciak nauczony, że wszystko to szmaty/ Usłyszał do od taty, jego tata od taty/ Bzdury, nie wszystko kobiety to rury" - właśnie takie wersy formułujące przekaz w sposób bardzo bezpośredni, chwilami wręcz wbijany młotkiem, mógł jednak odnieść niesamowity efekt i zmienić spojrzenie niejednej osoby. Dla "palaczy osiedlowych" klasycznym numerem na pewno będzie "Spalam To". Stoję o zakład, że na polskich osiedlach spłonęło przy nim mnóstwo holenderskiego sortu. O każdym z dziesięciu utworów znajdujących się na tym materiale można by pisać długo, nie ma tutaj przypadku, zapełniaczy czy powtórek, wszystko ma swoje miejsce i znaczenie."...Jak Nowonarodzony" to materiał krótki (nie licząc dwóch remixów tytułowego numeru trwa ledwie 40 minut), ale bardzo różnorodny, a zarazem konkretny. Nie powiem, że ząb czasu go nie nadszarpnął, ale to co jest w nim najważniejsze nie straciło mocy. Treść jest nadal aktualna, a fakt, że w taki sposób formułowała ją dziesięć lat temu jedna z ikonicznych postaci rapu ulicznego, do dziś imponuje i umacnia w słuchaczu wiarę, że polskie ulice potrafią wychowywać mądrze. Trzeba to mieć. Droga jaką przebył Włodi od "Smak B.E.A.T. Records" do Projektu Parias jest trochę jak imponujący zapis dojrzewania myślącego i odpowiedzialnego człowieka z niełatwym startem. Kiedy puszcza się dziś "Skandal" ciężko uwierzyć, że mamy do czynienia z tym samym gościem. Nie dlatego, że poglądy są zmienne, a osobowość elastyczna... Zdecydowanie nie. Raczej dlatego, że każda kolejna wiosna i seria życiowych doświadczeń uczy bohatera nowych rzeczy i zmienia spojrzenie nie tylko na rzeczywistość, ale też na swoją muzykę i jej rolę w świadomości odbiorcy. Album, którym zajmiemy się dziś, pierwszy solowy w dorobku reprezentanta warszawskiej "Służeźni" w zestawieniu z płytami Molesty jest tego najlepszym dowodem. To krążek niesamowicie ważny, nie muzycznie, ale przede wszystkim pod względem treści.

Kiedy płyta trafiała na rynek, Włodi miał 27 lat. Choć sam pewnie by się od tego odżegnywał, był autorytetem dla tysięcy dzieciaków wychowanych na jego muzyce, często w podobnych warunkach jak on sam. "...Jak Nowonarodzony" nie jest dziś wzorem techniki składania rymów, flow, ani umiejętności zabawy słowem, ale jest jednym z największych w polskim rapie wzorów dorastania, choć raper nie daje ani prostych wskazówek, ani rad.

Za warstwę muzyczną materiału w zdecydowanej większości odpowiada gość, który dla polskiego rapu jest postacią niemalże kultową - Waco. Oprócz niego beatmakingiem zajął się sam Włodi, jego brat Hohoł (razem stworzyli duet Tek.N), a swoje dołożył też L.A. z WhiteHouse. Jeśli dotrzecie do wywiadów z Włodim z tamtego okresu zobaczycie, że chciał, aby "...Jak Nowonarodzony" było bardziej nowoczesne od wcześniejszych nagrań, ale też żeby zachowało klimat muzyki z nim kojarzonej. I tak z jednej strony mamy tutaj "Reszta To Proch I Pył", które brzmi jak logiczna kontynuacja "Skandalu" i tytułowy (dla mnie kultowy) singiel, który buja w zupełnie inny sposób. Włodi używa na tych produkcjach prostych rozwiązań, ale też nie gubi się i na mikrofonie jest w stu procentach pewny swego. Słusznie, bo to co mówi, jest warte słuchania.

Odkąd album się ukazał wśród fanów Warszawiaka trwa dyskusja, która wersja "Na Żywo" jest lepsza - ta z "Kodexu" czy ta z solówki Włodka. Ja zawsze stałem za tą drugą opcją, ale nie ma to większego znaczenia. Tak czy inaczej współpraca z Pono i Dafem jest numerem historycznym, w moich oczach godną odpowiedzią z Polski na klasyki nowojorskiego stylu ulicznego - zbieranie surowców wtórnych z "przyżulałym dziadkiem" "na kancie oka" Włodiego i zamknięcie zwrotki "tak ogólnie komentując zajście/czy lepiej było mu u obcych najeść się/ czy ze swoimi klepać starą bidę/ ja nie oceniam, mówię tylko to co widzę"... Kocham ten track. Nie gorzej prezentuje się nagrane na megadynamicznym bangerze Waca "Odrzucili Opcje" z Peją czy inny singiel, bardziej zaangażowany politycznie i społecznie "Protest" zobrazowany zresztą wyjątkowym, nowatorskim na ówczesne realia klipem.

Niezwykle ważnym numerem jest "Żebro Adama" - track poświęcony kobietom i mówiący o nich w sposób zupełnie odmienny od tego, do czego zdążył przyzwyczaić nas rap Molesty. "Ty i ja nowy pozytywny wzorzec" - dokładnie tak to wygląda. "Dzieciak nauczony, że wszystko to szmaty/ Usłyszał do od taty, jego tata od taty/ Bzdury, nie wszystko kobiety to rury" - właśnie takie wersy formułujące przekaz w sposób bardzo bezpośredni, chwilami wręcz wbijany młotkiem, mógł jednak odnieść niesamowity efekt i zmienić spojrzenie niejednej osoby. Dla "palaczy osiedlowych" klasycznym numerem na pewno będzie "Spalam To". Stoję o zakład, że na polskich osiedlach spłonęło przy nim mnóstwo holenderskiego sortu. O każdym z dziesięciu utworów znajdujących się na tym materiale można by pisać długo, nie ma tutaj przypadku, zapełniaczy czy powtórek, wszystko ma swoje miejsce i znaczenie.

"...Jak Nowonarodzony" to materiał krótki (nie licząc dwóch remixów tytułowego numeru trwa ledwie 40 minut), ale bardzo różnorodny, a zarazem konkretny. Nie powiem, że ząb czasu go nie nadszarpnął, ale to co jest w nim najważniejsze nie straciło mocy. Treść jest nadal aktualna, a fakt, że w taki sposób formułowała ją dziesięć lat temu jedna z ikonicznych postaci rapu ulicznego, do dziś imponuje i umacnia w słuchaczu wiarę, że polskie ulice potrafią wychowywać mądrze. Trzeba to mieć.

 

]]>
donGURALesko ft. DJ Kostek "Zachodni Wiatr Wieje" - klip do klasyka z 2002!https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-11,donguralesko-ft-dj-kostek-zachodni-wiatr-wieje-klip-do-klasyka-z-2002https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-11,donguralesko-ft-dj-kostek-zachodni-wiatr-wieje-klip-do-klasyka-z-2002February 11, 2013, 6:42 pmDaniel WardzińskiDobra wiadomość dla wszystkich fanów pierwszego okresu twórczości Gurala. Przy okazji reedycji debiutanckiego "Opowieści Z Betonowego Lasu" Szpadyzornia przygotowała dla fanów nowy teledysk do klasycznego numeru "Zachodni Wiatr Wieje". W numerze wyprodukowanym przez WhiteHouse gościnnie pojawił się DJ Kostek. Za zawiane chłodem zachodniego wiatru miejskie ujęcia z Poznania odpowiada Filip Wendland. Takie kawałki się nigdy nie starzeją. Klip możecie obejrzeć w rozwinięciu. Dobra wiadomość dla wszystkich fanów pierwszego okresu twórczości Gurala. Przy okazji reedycji debiutanckiego "Opowieści Z Betonowego Lasu" Szpadyzornia przygotowała dla fanów nowy teledysk do klasycznego numeru "Zachodni Wiatr Wieje". W numerze wyprodukowanym przez WhiteHouse gościnnie pojawił się DJ Kostek. Za zawiane chłodem zachodniego wiatru miejskie ujęcia z Poznania odpowiada Filip Wendland. Takie kawałki się nigdy nie starzeją. Klip możecie obejrzeć w rozwinięciu.

 

]]>
Tymon "Głęboko W Żyłach" (Diggin In The Videos #244)https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-20,tymon-gleboko-w-zylach-diggin-in-the-videos-244https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-20,tymon-gleboko-w-zylach-diggin-in-the-videos-244March 19, 2013, 4:57 pmDaniel Wardzińskixx

]]>