popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Kisielhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/23781/KisielNovember 15, 2024, 3:47 ampl_PL © 2024 Admin stronyMichał Kisiel feat. Jyodan "Tlen" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-04,michal-kisiel-feat-jyodan-tlen-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-04,michal-kisiel-feat-jyodan-tlen-teledyskJanuary 4, 2016, 10:49 pmKrystian KrupińskiMichał Kisiel przy współpracy z UrbanRecTV prezentuje "Tlen", czyli pierwszy singiel promujący płytę "Nowy Rok". Premiera albumu w tym roku.Michał Kisiel przy współpracy z UrbanRecTV prezentuje "Tlen", czyli pierwszy singiel promujący płytę "Nowy Rok". Premiera albumu w tym roku.

]]>
Kisiel x Me?How? "Triumf" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-04-17,kisiel-x-mehow-triumf-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-04-17,kisiel-x-mehow-triumf-teledyskApril 17, 2015, 1:20 pmKrystian KrupińskiWczoraj mogliście przeczytać recenzję płyty, dziś mamy dla was klip. Zapraszamy do sprawdzenia pierwszego teledysku z płyty "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra" zrealizowanego do utworu "Triumf".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"22898","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Wczoraj mogliście przeczytać recenzję płyty, dziś mamy dla was klip. Zapraszamy do sprawdzenia pierwszego teledysku z płyty "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra" zrealizowanego do utworu "Triumf".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"22898","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Kisiel / Me?How? "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra" - odsłuchhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-28,kisiel-mehow-detektyw-po-drugiej-stronie-srebra-odsluchhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-28,kisiel-mehow-detektyw-po-drugiej-stronie-srebra-odsluchMarch 28, 2015, 6:45 pmKrystian KrupińskiW sieci pojawił się odsłuch unikalnej epki "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra" autorstwa Michała Kisiela i Me?How?'a - konceptualnej płyty w konwencji storytellingu utrzymanego w klimacie noir. Limitowany nakład 250 sztuk został przede wszystkim przeznaczony do dyspozycji osób wspierających projekt na PolakPotrafi.pl. Pozostała jednak możliwość zakupienia ostatnich kilkudziesięciu sztuk na bandcampie Me?How?'a.Zamów płytę: https://mehow.bandcamp.com/album/detektyw-po-drugiej-stronie-srebraW sieci pojawił się odsłuch unikalnej epki "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra" autorstwa Michała Kisiela i Me?How?'a - konceptualnej płyty w konwencji storytellingu utrzymanego w klimacie noir. Limitowany nakład 250 sztuk został przede wszystkim przeznaczony do dyspozycji osób wspierających projekt na PolakPotrafi.pl. Pozostała jednak możliwość zakupienia ostatnich kilkudziesięciu sztuk na bandcampie Me?How?'a.

Zamów płytę: https://mehow.bandcamp.com/album/detektyw-po-drugiej-stronie-srebra

]]>
Kisiel x Me?How? "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra EP" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-04-16,kisiel-x-mehow-detektyw-po-drugiej-stronie-srebra-ep-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-04-16,kisiel-x-mehow-detektyw-po-drugiej-stronie-srebra-ep-recenzjaApril 17, 2015, 3:07 amMaciej SulimaDetektyw i lustro. Człowiek i przedmiot. Z pozoru tak różne terminy, ale w momencie gdy dodamy do tego duetu skrajnych pojęć artystę, powstaje szansa na coś więcej niż tylko muzykę, jak mawiał Grubson. Sztukę. Natomiast to nie artyści, a Artyści mają moc sprawczą, by połączyć dwa wcześniej wymienione elementy w jedną spójną całość w taki sposób, by opowiedziana historia, zarówno w formie tekstowej, jak i muzycznej, trzymała w napięciu do pierwszej do ostatniej sekundy. Wiecie co jest w tym najlepsze? Fakt, iż nie mam na myśli słuchowiska radiowego, a niespełna dwadzieścia minut muzyki, gdzie historię opowiedzianą przez Kisiela na bitach Me?How?'a przy odpowiedniej reżyserii śmiało można wystawić na deskach teatru. Unikat na scenie rapowej? Na pewno. Oryginalność? Bez dwóch zdań. Po prostu "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra EP".Włączając "Schody (Intro)" zostajemy w kilka sekund przeniesieni w zupełnie inną rzeczywistość. Pełną mroku, zbrodni, nieodkrytej tajemnicy. Narracyjny głos Dariusza Siastacza, wydobywający się z głośników przy każdym utworze stanowiącym wprowadzenie do jego właściwej części podanej przez Kisiela, oddziałuje na słuchacza. Potęguje siłę emocji towarzyszących w odkrywaniu kolejnych kart muzycznej historii Detektywa. Odkrywaniu własnego ja, tożsamości zagubionej gdzieś w wielkim mieście zbrodni. Tego, co jest prawdą, a co jest fałszem. Nie można byłoby w powyższy sposób odbierać tej historii bez wkładu Me?How?'a. To, co ten człowiek dokonał w warstwie muzycznej, przechodzi najśmielsze oczekiwania. Wyczucie, z jakim podszedł do konceptu zaserwowanego przez Kisiela, trudno jest opisać słowami - tego trzeba posłuchać. W żadnym wypadku nie może to być pojedynczy odsłuch. Słuchałeś raz, to nie słuchałeś wcale. Celowo pomijam opis poruszonego wątku, przytaczanie konkretnych numerów, ponieważ produkcja duetu Kisiel x Me?How? straciłaby wtedy pierwiastek zaskoczenia. Jestem przekonany, że za pierwszym razem, gdy włączycie opowieść o Detektywie, nie zostanie odkryte jej sedno. Ale czy tylko jedno sedno? Jestem przekonany, iż słuchając tej EPki niejednokrotnie otworzycie usta z zachwytu. Pierwszy raz - gdy usłyszycie narratora Dariusza Siastacza. Drugi raz - gdy padną pierwsze słowa z ust Michała. Trzeci raz - gdy zaczną wybrzmiewać pierwsze takty muzyki, która wyszła spod palców Me?How?'a. Kolejne razy zostawiam Wam, drodzy Słuchacze. Doceniajcie perełki, takie jak ta. Puszczajcie linki w świat, bombardujcie fanpage Kisiela, by zrobił dotłoczenie fizycznego wydania. Pozycja obowiązkowa na półce słuchacza rapu, którego nie przeraża ambitna forma tego dzieła. Detektyw i lustro. Człowiek i przedmiot. Z pozoru tak różne terminy, ale w momencie gdy dodamy do tego duetu skrajnych pojęć artystę, powstaje szansa na coś więcej niż tylko muzykę, jak mawiał Grubson. Sztukę. Natomiast to nie artyści, a Artyści mają moc sprawczą, by połączyć dwa wcześniej wymienione elementy w jedną spójną całość w taki sposób, by opowiedziana historia, zarówno w formie tekstowej, jak i muzycznej, trzymała w napięciu do pierwszej do ostatniej sekundy. Wiecie co jest w tym najlepsze? Fakt, iż nie mam na myśli słuchowiska radiowego, a niespełna dwadzieścia minut muzyki, gdzie historię opowiedzianą przez Kisiela na bitach Me?How?'a przy odpowiedniej reżyserii śmiało można wystawić na deskach teatru. Unikat na scenie rapowej? Na pewno. Oryginalność? Bez dwóch zdań. Po prostu "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra EP".

Włączając "Schody (Intro)" zostajemy w kilka sekund przeniesieni w zupełnie inną rzeczywistość. Pełną mroku, zbrodni, nieodkrytej tajemnicy. Narracyjny głos Dariusza Siastacza, wydobywający się z głośników przy każdym utworze stanowiącym wprowadzenie do jego właściwej części podanej przez Kisiela, oddziałuje na słuchacza. Potęguje siłę emocji towarzyszących w odkrywaniu kolejnych kart muzycznej historii Detektywa. Odkrywaniu własnego ja, tożsamości zagubionej gdzieś w wielkim mieście zbrodni. Tego, co jest prawdą, a co jest fałszem. Nie można byłoby w powyższy sposób odbierać tej historii bez wkładu Me?How?'a. To, co ten człowiek dokonał w warstwie muzycznej, przechodzi najśmielsze oczekiwania. Wyczucie, z jakim podszedł do konceptu zaserwowanego przez Kisiela, trudno jest opisać słowami - tego trzeba posłuchać. W żadnym wypadku nie może to być pojedynczy odsłuch. Słuchałeś raz, to nie słuchałeś wcale. 

Celowo pomijam opis poruszonego wątku, przytaczanie konkretnych numerów, ponieważ produkcja duetu Kisiel x Me?How? straciłaby wtedy pierwiastek zaskoczenia. Jestem przekonany, że za pierwszym razem, gdy włączycie opowieść o Detektywie, nie zostanie odkryte jej sedno. Ale czy tylko jedno sedno? Jestem przekonany, iż słuchając tej EPki niejednokrotnie otworzycie usta z zachwytu. Pierwszy raz - gdy usłyszycie narratora Dariusza Siastacza. Drugi raz - gdy padną pierwsze słowa z ust Michała. Trzeci raz - gdy zaczną wybrzmiewać pierwsze takty muzyki, która wyszła spod palców Me?How?'a. Kolejne razy zostawiam Wam, drodzy Słuchacze. Doceniajcie perełki, takie jak ta. Puszczajcie linki w świat, bombardujcie fanpage Kisiela, by zrobił dotłoczenie fizycznego wydania. Pozycja obowiązkowa na półce słuchacza rapu, którego nie przeraża ambitna forma tego dzieła. 

]]>
Cira ft. Kisiel, Bezczel, Ero "Mike Skiller RMX" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-10-13,cira-ft-kisiel-bezczel-ero-mike-skiller-rmx-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-10-13,cira-ft-kisiel-bezczel-ero-mike-skiller-rmx-teledyskOctober 13, 2014, 11:37 amKrystian KrupińskiW sieci ukazał się najnowszy klip promujący album Ciry "Niewidzialny Celebryta". "Mike Skiller RMX" z gościnnym udziałem Michałów: Kisiela, Bezczela oraz Ero, to ostatni teledysk promujący solowy krążek białostoczanina. Za wyprodukowanie nagrania odpowiada KPSN.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"17555","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]W sieci ukazał się najnowszy klip promujący album Ciry "Niewidzialny Celebryta". "Mike Skiller RMX"z gościnnym udziałem Michałów: Kisiela, Bezczela oraz Ero, to ostatni teledysk promujący solowy krążek białostoczanina. Za wyprodukowanie nagrania odpowiada KPSN.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"17555","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Kisiel / Me?How? "Lustrzana Teoria" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-23,kisiel-mehow-lustrzana-teoria-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-23,kisiel-mehow-lustrzana-teoria-nowy-numerAugust 23, 2014, 10:23 amKrystian KrupińskiNa kilka dni przed zakończeniem kampanii crowdfundingowej związanej z projektem "Detektyw", Kisiel i Me?How? udostępnili pełen utwór z płyty. Tematyka i klimat utworu dobrze reprezentują to, czego można się spodziewać po płycie "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra", Jeżeli podoba Ci się to co słyszysz, wejdź na stronę projektu na polakpotrafi.pl, wybierz interesującą dla Ciebie nagrodę i pomóż artystom wydać ten materiał w wyjątkowej oprawie!"Detektyw" na Polak Potrafi: https://polakpotrafi.pl/projekt/detektywNa kilka dni przed zakończeniem kampanii crowdfundingowej związanej z projektem "Detektyw", Kisiel i Me?How? udostępnili pełen utwór z płyty. Tematyka i klimat utworu dobrze reprezentują to, czego można się spodziewać po płycie "Detektyw - Po Drugiej Stronie Srebra", Jeżeli podoba Ci się to co słyszysz, wejdź na stronę projektu na polakpotrafi.pl, wybierz interesującą dla Ciebie nagrodę i pomóż artystom wydać ten materiał w wyjątkowej oprawie!

"Detektyw" na Polak Potrafi: https://polakpotrafi.pl/projekt/detektyw

]]>
"Detektyw" - nowy konceptualny projekt Kisiela i Me?How?ahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-07-21,detektyw-nowy-konceptualny-projekt-kisiela-i-mehowahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-07-21,detektyw-nowy-konceptualny-projekt-kisiela-i-mehowaJuly 21, 2014, 9:48 amKrystian Krupiński"Detektyw - po drugiej stronie srebra" to tytuł konceptualnej EPki, jaką stworzyli wspólnie raper Kisiel oraz producent Me?How?, która składać się będzie z kilku numerów opowiadających jedną historię. Jednak EP to zaledwie część, a właściwie początek większego projektu, który artyści chcą zrealizować na znacznie szerszą skalę. Dlatego zdecydowali się użyć w tym celu portalu PolakPotrafi.pl, a z całą inicjatywą wiąże się dodatkowo charytatywna akcja, mająca na celu pomoc przy rehabilitacji Kuby Chmielowca - "Chmiela". "Detektyw - po drugiej stronie srebra" to kryminalna historia o detektywie Serafinie będącym na tropie seryjnego mordercy. Zawiera w sobie elementy typowe dla filmów z gatunku noir: głównego bohatera o skomplikowanej psychice i niejasnej postawie moralnej, szczegółowo opisane śledztwo kryminalne, mroczną ścieżkę muzyczną, narrację z solidną ilością dialogów wewnętrznych oraz realistycznie odwzorowaną atmosferę dużego miasta. Płyta inspirowana jest takimi filmami jak "Harry Angel", "Lokator", "Fight Club" i "Donnie Darko".Za pomocą serwisu crowfundingowego PolakPotrafi.pl możecie wesprzeć finansowo powstanie projektu w formie fizycznej. Celem jest wydanie albumu w formie CD i winylowej, nakręcenie profesjonalnego teledysku, a w dalszej kolejności adaptacja historii w formie komiksu bądź animacji - wszystko zależy od tego, ile środków zostanie zebranych. Dochód ze sprzedaży płyty zostanie wtedy przeznaczony na rehabilitację będącego w stanie sparaliżowania rapera i aktywisty sceny hip-hopowej Jakuba "Chmiela" Chmielowca w ramach akcji "Siła dla Chmiela" organizowanej przez fundację "Siła dla Ciebie" (więcej na temat akcji dowiecie się na stronie fundacji).Szczegóły dotyczące tego wyjątkowego projektu znajdziecie na stronie PolakPotrafi pod TYM linkiem. Poniżej zaś prezentujemy snippet oraz krótką zapowiedź przygotowaną przez Kisiela."Detektyw - po drugiej stronie srebra" to tytuł konceptualnej EPki, jaką stworzyli wspólnie raper Kisiel oraz producent Me?How?, która składać się będzie z kilku numerów opowiadających jedną historię. Jednak EP to zaledwie część, a właściwie początek większego projektu, który artyści chcą zrealizować na znacznie szerszą skalę. Dlatego zdecydowali się użyć w tym celu portalu PolakPotrafi.pl, a z całą inicjatywą wiąże się dodatkowo charytatywna akcja, mająca na celu pomoc przy rehabilitacji Kuby Chmielowca - "Chmiela".

"Detektyw - po drugiej stronie srebra" to kryminalna historia o detektywie Serafinie będącym na tropie seryjnego mordercy. Zawiera w sobie elementy typowe dla filmów z gatunku noir: głównego bohatera o skomplikowanej psychice i niejasnej postawie moralnej, szczegółowo opisane śledztwo kryminalne, mroczną ścieżkę muzyczną, narrację z solidną ilością dialogów wewnętrznych oraz realistycznie odwzorowaną atmosferę dużego miasta. Płyta inspirowana jest takimi filmami jak "Harry Angel", "Lokator", "Fight Club" i "Donnie Darko".

Za pomocą serwisu crowfundingowego PolakPotrafi.pl możecie wesprzeć finansowo powstanie projektu w formie fizycznej. Celem jest wydanie albumu w formie CD i winylowej, nakręcenie profesjonalnego teledysku, a w dalszej kolejności adaptacja historii w formie komiksu bądź animacji - wszystko zależy od tego, ile środków zostanie zebranych. Dochód ze sprzedaży płyty zostanie wtedy przeznaczony na rehabilitację będącego w stanie sparaliżowania rapera i aktywisty sceny hip-hopowej Jakuba "Chmiela" Chmielowca w ramach akcji "Siła dla Chmiela" organizowanej przez fundację "Siła dla Ciebie" (więcej na temat akcji dowiecie się na stronie fundacji).

Szczegóły dotyczące tego wyjątkowego projektu znajdziecie na stronie PolakPotrafi pod TYM linkiem. Poniżej zaś prezentujemy snippet oraz krótką zapowiedź przygotowaną przez Kisiela.

]]>
Supportbase: Let Us Play - Warszawa vol.8https://popkiller.kingapp.pl/2014-04-10,supportbase-let-us-play-warszawa-vol8https://popkiller.kingapp.pl/2014-04-10,supportbase-let-us-play-warszawa-vol8April 12, 2014, 8:04 pmSupportbaseNa najbliższe LET US PLAY ZAPRASZAMY już 19.04.2014 (SOBOTA) !!!Wydarzenie na facebook'u: https://www.facebook.com/events/673756856020312START - 19:30AFTER Harendy - 22:30WJAZD - 10PLNNa scenie wystąpią :- TomB (https://www.facebook.com/TomBWystudzonyTemperament)- Rap Talizman (https://www.facebook.com/pages/Rap-Talizman/1409284099287256)- Daro (https://www.facebook.com/Daro5000)- Kisiel (https://www.facebook.com/kisieltv)- Tak Tu Jest (https://www.facebook.com/taktujest)Prowadzenie:KRZYSZTOF SŁOMKAZa gramofonami:Dj Paik -https://www.facebook.com/paik3000Wyobrażam sobie, jak słuchasz opowieści raperów, od których 'to wszystko się zaczęło' A pamiętasz jak? 93? 94? 600V na Dj'ce, Peja wbija na koncert ICE T, inni opowiadają Ci o wtorkach w Remoncie, imprezach w Hybrydach czy Bitwie w Płocku. O tym jak rodziły się dzisiejsze legendy, "osiedlowe akcje", "jeśli nie widziałeś, nigdy nie zobaczysz" - co byś dał, by, choć na chwilę przenieść się w tamte czasy i 'zobaczyć jak było na Hip-Hopu początkach" ?A co powiesz na inną wizję? Wyobrażam sobie rapową scenę za 3? 5? 10? lat. Widzę mainstreamowych raperów sprzedających za ten czas tysiące płyt, grający setki koncertów, stanowiących kolejne pokolenie świeżego oddechu dla sceny, zajmujących miejsce takich raperów jakimi dziś są VNM, Te-Tris, W.E.N.A, Zeus czy Bisz - Stojący przed Stodołą tłum. Chcesz wejść do środka... ściskasz w ręku bilet, zapłaciłeś za niego 40? 50 zł? Wszystko, by zobaczyć to wielkie wydarzenie?Wróćmy do tu i teraz. NASZĄ ROLĄ nie jest uczyć Cię historii. Nie jest nią też podziwianie gwiazd, gdy te wschodzą już na wielkich scenach w pełnej okazałości. My chcemy wraz z Tobą, znaleźć młode pokolenie zdolnych raperów tam, gdzie ich historia dopiero się tworzy...Na undergroundowych deskach, niedużych scen. Chcemy stworzyć miejsce z klimatem, gdzie ten przyszły główny nurt może minąć się w klubie, przybić piony, wypić lufę przy barze i budować undergroundową scenę, dokładnie tak jak miało to miejsce kiedyś w Hybrydach, Remoncie i ???No właśnie. Z naszą inicjatywą schodzimy do jednej z najsłynniejszych rapowych piwnic (Pewna 2'ga pozycja, zaraz po podziemiach dawnego RRXu ;)) do Piwnicy pod Harendą przy Warszawskim Krakowskim Przedmieściu - na imprezę pod nazwą LET US PLAY.Na każdej edycji tej imprezy 5 kolejnych ekip ma możliwość zaprezentowania się na scenie w 15-20 minutowych koncertach. Zadaniem całej reszty jest okupowanie baru, słuchanie muzyki i "robienie tego wszystkiego co zwykle robią raperzy na najbie"Pieczę nad wszystkim sprawuje Theodor (Alkopoligamia.com) wraz z całą ekipą Supportbase. Koncerty są rejestrowane, by zapewnić pamiątkę z przeszłości i wizytówkę występujących ekip dla innych organizatorów imprez.Na najbliższe LET US PLAY ZAPRASZAMY już 19.04.2014 (SOBOTA) !!!
Wydarzenie na facebook'u: https://www.facebook.com/events/673756856020312

START - 19:30
AFTER Harendy - 22:30
WJAZD - 10PLN

Na scenie wystąpią :
- TomB (
https://www.facebook.com/TomBWystudzonyTemperament)
- Rap Talizman (
https://www.facebook.com/pages/Rap-Talizman/1409284099287256)
- Daro (
https://www.facebook.com/Daro5000)
- Kisiel (
https://www.facebook.com/kisieltv)
- Tak Tu Jest (
https://www.facebook.com/taktujest)

Prowadzenie:
KRZYSZTOF SŁOMKA

Za gramofonami:
Dj Paik -
https://www.facebook.com/paik3000

Wyobrażam sobie, jak słuchasz opowieści raperów, od których 'to wszystko się zaczęło' A pamiętasz jak? 93? 94? 600V na Dj'ce, Peja wbija na koncert ICE T, inni opowiadają Ci o wtorkach w Remoncie, imprezach w Hybrydach czy Bitwie w Płocku. O tym jak rodziły się dzisiejsze legendy, "osiedlowe akcje", "jeśli nie widziałeś, nigdy nie zobaczysz" - co byś dał, by, choć na chwilę przenieść się w tamte czasy i 'zobaczyć jak było na Hip-Hopu początkach" ?

A co powiesz na inną wizję? Wyobrażam sobie rapową scenę za 3? 5? 10? lat. Widzę mainstreamowych raperów sprzedających za ten czas tysiące płyt, grający setki koncertów, stanowiących kolejne pokolenie świeżego oddechu dla sceny, zajmujących miejsce takich raperów jakimi dziś są VNM, Te-Tris, W.E.N.A, Zeus czy Bisz - Stojący przed Stodołą tłum. Chcesz wejść do środka... ściskasz w ręku bilet, zapłaciłeś za niego 40? 50 zł? Wszystko, by zobaczyć to wielkie wydarzenie?

Wróćmy do tu i teraz. NASZĄ ROLĄ nie jest uczyć Cię historii. Nie jest nią też podziwianie gwiazd, gdy te wschodzą już na wielkich scenach w pełnej okazałości. My chcemy wraz z Tobą, znaleźć młode pokolenie zdolnych raperów tam, gdzie ich historia dopiero się tworzy...
Na undergroundowych deskach, niedużych scen. Chcemy stworzyć miejsce z klimatem, gdzie ten przyszły główny nurt może minąć się w klubie, przybić piony, wypić lufę przy barze i budować undergroundową scenę, dokładnie tak jak miało to miejsce kiedyś w Hybrydach, Remoncie i ???

No właśnie. Z naszą inicjatywą schodzimy do jednej z najsłynniejszych rapowych piwnic (Pewna 2'ga pozycja, zaraz po podziemiach dawnego RRXu ;)) do Piwnicy pod Harendą przy Warszawskim Krakowskim Przedmieściu - na imprezę pod nazwą LET US PLAY.

Na każdej edycji tej imprezy 5 kolejnych ekip ma możliwość zaprezentowania się na scenie w 15-20 minutowych koncertach. Zadaniem całej reszty jest okupowanie baru, słuchanie muzyki i "robienie tego wszystkiego co zwykle robią raperzy na najbie"

Pieczę nad wszystkim sprawuje Theodor (Alkopoligamia.com) wraz z całą ekipą Supportbase. Koncerty są rejestrowane, by zapewnić pamiątkę z przeszłości i wizytówkę występujących ekip dla innych organizatorów imprez.

]]>
Michał Kisiel - Inna Strona #18https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-26,michal-kisiel-inna-strona-18https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-26,michal-kisiel-inna-strona-18June 24, 2013, 12:58 pmKrystian KrupińskiWitajcie w Innej Stronie - cyklu, który pozwoli wam poznać artystów hip-hopowych nie tylko na polu muzycznym, ale także nieco bardziej prywatnym i da wam możliwość, by usłyszeć odpowiedzi na pytania, których nie spotkacie w normalnych wywiadach. Dlaczego? Ponieważ nawet rzeczy tak banalne jak ulubiony film czy wymarzone do odwiedzenia miasto mogą przekładać się bezpośrednio na to, co słyszymy na albumach. Mogą pozwolić też poznać wam ulubionych raperów trochę lepiej. Co w końcu jest dla artysty większą inspiracją, niż życie samo w sobie?Tym razem kolej na reprezentanta białostockiej sceny, współtwórcę projektu Za Młodzi Na Śmierć, za sprawą którego niedawno zadebiutował na legalu oraz autora bardzo udanej, podziemnej solówki "Pismo Święte" - Michała Kisiela.1. Życiowe motto lub ulubiony cytat, który byłbyś w stanie sobie wytatuowaćOne love.2. Największy życiowy sukces...to nie dać się zmanipulować. 3. Największa życiowa porażka...to wtedy, kiedy traci się radość z życia.4. Pierwszy sportowy idolByło ich wielu, wiekszość to piłkarze.5. Ulubiony film"Chłopaki nie płaczą", mam sentyment do tego filmu a widziałem go dziesiątki razy. 6. Ulubiona książka"Martin Eden", czasami sam czuję się jak tytułowy bohater.7. Ulubiony alkoholZimne piwo w upalny dzień, tak zwany klasyk. 8. Najważniejsza część garderobyGacie, bez nich nie wychodze z domu.9. 3 cechy idealnej kobietySą dwie: piękna i posłuszna. A tak na serio, to nie ma idealnych kobiet, każda jest inna i wyjątkowa.10. 3 najpiękniejsze kobiety świataWszystkie trzy, które kochałem, raczej nie celebrytki.11. Gdybyś miał powiesić na ścianie jeden plakat to byłby to...Kosmos.12. Wymarzony samochódTaki, który mało pali i jest wygodny, więcej mi nie trzeba. 13. Miasto, które najbardziej chciałbyś odwiedzićNY, Tokio i Atlantyda14. 3 płyty, które zabrałbyś na bezludną wyspęSlick Rick "The Art Of Storytelling", Nas "Illmatic", Pezet "Muzyka Klasyczna".15. Najważniejszy z jakiegoś powodu numer muzyczny w Twoim życiuZbyt wiele jest takich numerów, każdemu odpowiada inna historia z mojego życia.16. Najbardziej szalone wspomnienie związane z rapemHip-Hop Kemp.17. Najbardziej szalone wspomnienie imprezoweZa dużo złych rzeczy, o których musiałbym opowiadać publicznie...18. Czasy szkoły to...Beztroska i udawana edukacja.19. Idealny scenariusz na weekendSpotkanie z rodziną, spotkanie ze znajomymi, koncert, poznanie nowych ludzi, seks.20. Najbardziej w ludziach denerwuje Cię...Wybujałe ego.21. Gdyby nie rap to...Jakaś inna forma ekspresji, lubie tworzyć.Witajcie w Innej Stronie - cyklu, który pozwoli wam poznać artystów hip-hopowych nie tylko na polu muzycznym, ale także nieco bardziej prywatnym i da wam możliwość, by usłyszeć odpowiedzi na pytania, których nie spotkacie w normalnych wywiadach. Dlaczego? Ponieważ nawet rzeczy tak banalne jak ulubiony film czy wymarzone do odwiedzenia miasto mogą przekładać się bezpośrednio na to, co słyszymy na albumach. Mogą pozwolić też poznać wam ulubionych raperów trochę lepiej. Co w końcu jest dla artysty większą inspiracją, niż życie samo w sobie?

Tym razem kolej na reprezentanta białostockiej sceny, współtwórcę projektu Za Młodzi Na Śmierć, za sprawą którego niedawno zadebiutował na legalu oraz autora bardzo udanej, podziemnej solówki "Pismo Święte" - Michała Kisiela.

1. Życiowe motto lub ulubiony cytat, który byłbyś w stanie sobie wytatuować
One love.

2. Największy życiowy sukces
...to nie dać się zmanipulować. 

3. Największa życiowa porażka
...to wtedy, kiedy traci się radość z życia.

4. Pierwszy sportowy idol
Było ich wielu, wiekszość to piłkarze.

5. Ulubiony film
"Chłopaki nie płaczą", mam sentyment do tego filmu a widziałem go dziesiątki razy. 

6. Ulubiona książka
"Martin Eden", czasami sam czuję się jak tytułowy bohater.

7. Ulubiony alkohol
Zimne piwo w upalny dzień, tak zwany klasyk. 

8. Najważniejsza część garderoby
Gacie, bez nich nie wychodze z domu.

9. 3 cechy idealnej kobiety
Są dwie: piękna i posłuszna. A tak na serio, to nie ma idealnych kobiet, każda jest inna i wyjątkowa.

10. 3 najpiękniejsze kobiety świata
Wszystkie trzy, które kochałem, raczej nie celebrytki.

11. Gdybyś miał powiesić na ścianie jeden plakat to byłby to...
Kosmos.

12. Wymarzony samochód
Taki, który mało pali i jest wygodny, więcej mi nie trzeba. 

13. Miasto, które najbardziej chciałbyś odwiedzić
NY, Tokio i Atlantyda

14. 3 płyty, które zabrałbyś na bezludną wyspę
Slick Rick "The Art Of Storytelling", Nas "Illmatic", Pezet "Muzyka Klasyczna".

15. Najważniejszy z jakiegoś powodu numer muzyczny w Twoim życiu
Zbyt wiele jest takich numerów, każdemu odpowiada inna historia z mojego życia.

16. Najbardziej szalone wspomnienie związane z rapem
Hip-Hop Kemp.

17. Najbardziej szalone wspomnienie imprezowe
Za dużo złych rzeczy, o których musiałbym opowiadać publicznie...

18. Czasy szkoły to...
Beztroska i udawana edukacja.

19. Idealny scenariusz na weekend
Spotkanie z rodziną, spotkanie ze znajomymi, koncert, poznanie nowych ludzi, seks.

20. Najbardziej w ludziach denerwuje Cię...
Wybujałe ego.

21. Gdyby nie rap to...
Jakaś inna forma ekspresji, lubie tworzyć.

]]>
Za Młodzi Na Śmierć "Wiele Dróg" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-30,za-mlodzi-na-smierc-wiele-drog-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-30,za-mlodzi-na-smierc-wiele-drog-recenzjaMay 28, 2013, 5:07 pmKrystian KrupińskiMyślę, że nie będzie specjalnie odkrywczym stwierdzenie, iż grupa Za Młodzi Na Śmierć nie jest zespołem kolektywnym w pełnym znaczeniu tego słowa. Nie ma co się tutaj doszukiwać jakiejś chemii, większego pomysłu, długofalowej wizji artystycznej. Ot, udało się czwórce rapujących kolegów tak ładnie zgrać, że stworzyła ona kilkanaście utworów muzycznych, zebrała wszystko do kupy i wypuściła wspólny longplay. Już sam tytuł – "Wiele Dróg", sugeruje, że po nim każdy rozchodzi się w swoją stronę.Powstaje też pytanie – czy wypuszczanie tegoż materiału do legalnego obrotu było w ogóle potrzebne? Dyplomatycznie możnaby odpowiedzieć: na pewno nie zaszkodziło. Bo prawdę mówiąc, też niespecjalnie pomogło. Bo co my tu mamy: jest Michał Kisiel, który jakiś czas temu wypuścił świetne, cholernie niedocenione solo, mamy Jopela (dowiedzieliście się już, jak to się odmienia?) znanego już całkiem nieźle z działalności w duecie z Komarem, Praktisa, który niedawno wstąpił w szeregi Step Records oraz Delsona – najmniej znanego z całej czwórki. Co zatem wynikło ze skrzyżowania owych dróg?Cóż, przez pierwsze kilka tracków idzie jakoś przejść – chłopakom nie można odmówić solidności w nawijkach i w miarę wyrazistych stylówek, a bity może i nie wyjmują z butów, ale w swojej prostej, raczej klasycznej stylistyce sprawdzają się jako całkiem porządne. Kiedy jednak na dłuższą metę zaczyna się to wszystko robić nużące, w "połowie drogi" zaczyna się najlepszy moment krążka – dwie cegiełki od Kudela oraz "Widzę Sens" od DNA to zdecydowanie najbardziej klimatyczne, najmocniejsze punkty tracklisty. Jako kolejne niestety wchodzi kompletnie asłuchalne "Mamy To" (jeśli to miał być west-coast po polsku, to chyba trochę nie wyszło), po czym poziom wraca do poprzedniego stanu i stabilizuje się w pobliżu wskaźnika pt. "bez szału". No dobra, niby jest ten Me?How, ale i tak jak na niego można było oczekiwać znacznie więcej. I tak właśnie, nim się obejrzeliśmy, przeleciał nam pełen odsłuch. Bez wielu zgrzytów, bez głośniejszego "wow".Białystok dobrymi mc’s stoi i jeżeli twierdzisz inaczej, to stoisz tam gdzie stało zomo. No bo taki Kisiel to przecież bardzo ambitny chłopak, jako tekściarz niezwykle interesujący, choć tutaj niestety widać, że jego liryki na "Wiele Dróg" jakis czas w szufladzie przeleżały. Podobnie jest u Praktisa, który ze swojego niskiego, mrożącego głosu już wkrótce może czynić całkiem sporo pożytku, na razie jednak mało skomplikowana formuła projektu współtworzonego z ziomkami zwyczajnie nie dała mu rozwinąć skrzydeł. Podobno owa dwójka z całej czwórki rozumie się najlepiej – cóż, jestem w stanie dać temu wiarę, mimo że wzajemne wymienianie się wersami w obrębie jednej zwrotki ("Życie to przekręt") póki co wychodzi chłopakom dość niemrawo. Z kolei Jopel, mimo że sprawia takie wrażenie, jakby do tego całego grona pasował najmniej, przykuwa uwagę przy każdym wejściu w bit, a przy tym potwierdza się trafność porównań jego rapu do stylistyki, jaką prezentowały niegdyś Fenomen i Endefis. Najmniej wyróżniająca okazuje się być ta z początku największa niewiadoma, której, łagodnie mówiąc, trochę jeszcze brakuje do przydomku "The Funky Homosapien". Miałem nadzieję, że utwór solowy "Wielkie D." (czy nazwalibyście tak swój kawałek?) trochę polepszy moje ogólne wrażenie, ostatecznie powiedzieć coś więcej niż "solidnie" zakrawa o nie lada wyczyn. O gościach na płycie także zbyt wiele bąknąć nie można, co już samo w sobie przecież nie świadczy dobrze o mało imponującym posse-tracku (a przecież tego oczekujemy od tego typu utworów) z Fabułą i Dukato, a i refren niejakiej Carrie z około-miłosnego numeru ni ziębi, ni grzeje.I to w zasadzie tyle na temat "Wielu Dróg". Jest sobie płyta, nikogo specjalnie nie krzywdzi, ale i list sprzedaży również nie wojuje. Wypada życzyć powodzenia w następnych projektach, bo, jakby nie patrzeć, w każdym z tych czterech chłopaków tkwi, mniejszy lub większy, ale jednak potencjał. W końcu to jeszcze nie czas, by umierać. Trójeczka.Myślę, że nie będzie specjalnie odkrywczym stwierdzenie, iż grupa Za Młodzi Na Śmierć nie jest zespołem kolektywnym w pełnym znaczeniu tego słowa. Nie ma co się tutaj doszukiwać jakiejś chemii, większego pomysłu, długofalowej wizji artystycznej. Ot, udało się czwórce rapujących kolegów tak ładnie zgrać, że stworzyła ona kilkanaście utworów muzycznych, zebrała wszystko do kupy i wypuściła wspólny longplay. Już sam tytuł – "Wiele Dróg", sugeruje, że po nim każdy rozchodzi się w swoją stronę.

Powstaje też pytanie – czy wypuszczanie tegoż materiału do legalnego obrotu było w ogóle potrzebne? Dyplomatycznie możnaby odpowiedzieć: na pewno nie zaszkodziło. Bo prawdę mówiąc, też niespecjalnie pomogło. Bo co my tu mamy: jest Michał Kisiel, który jakiś czas temu wypuścił świetne, cholernie niedocenione solo, mamy Jopela (dowiedzieliście się już, jak to się odmienia?) znanego już całkiem nieźle z działalności w duecie z Komarem, Praktisa, który niedawno wstąpił w szeregi Step Records oraz Delsona – najmniej znanego z całej czwórki. Co zatem wynikło ze skrzyżowania owych dróg?

Cóż, przez pierwsze kilka tracków idzie jakoś przejść – chłopakom nie można odmówić solidności w nawijkach i w miarę wyrazistych stylówek, a bity może i nie wyjmują z butów, ale w swojej prostej, raczej klasycznej stylistyce sprawdzają się jako całkiem porządne. Kiedy jednak na dłuższą metę zaczyna się to wszystko robić nużące, w "połowie drogi" zaczyna się najlepszy moment krążka – dwie cegiełki od Kudela oraz "Widzę Sens" od DNA to zdecydowanie najbardziej klimatyczne, najmocniejsze punkty tracklisty. Jako kolejne niestety wchodzi kompletnie asłuchalne "Mamy To" (jeśli to miał być west-coast po polsku, to chyba trochę nie wyszło), po czym poziom wraca do poprzedniego stanu i stabilizuje się w pobliżu wskaźnika pt. "bez szału". No dobra, niby jest ten Me?How, ale i tak jak na niego można było oczekiwać znacznie więcej. I tak właśnie, nim się obejrzeliśmy, przeleciał nam pełen odsłuch. Bez wielu zgrzytów, bez głośniejszego "wow".

Białystok dobrymi mc’s stoi i jeżeli twierdzisz inaczej, to stoisz tam gdzie stało zomo. No bo taki Kisiel to przecież bardzo ambitny chłopak, jako tekściarz niezwykle interesujący, choć tutaj niestety widać, że jego liryki na "Wiele Dróg" jakis czas w szufladzie przeleżały. Podobnie jest u Praktisa, który ze swojego niskiego, mrożącego głosu już wkrótce może czynić całkiem sporo pożytku, na razie jednak mało skomplikowana formuła projektu współtworzonego z ziomkami zwyczajnie nie dała mu rozwinąć skrzydeł. Podobno owa dwójka z całej czwórki rozumie się najlepiej – cóż, jestem w stanie dać temu wiarę, mimo że wzajemne wymienianie się wersami w obrębie jednej zwrotki ("Życie to przekręt") póki co wychodzi chłopakom dość niemrawo. Z kolei Jopel, mimo że sprawia takie wrażenie, jakby do tego całego grona pasował najmniej, przykuwa uwagę przy każdym wejściu w bit, a przy tym potwierdza się trafność porównań jego rapu do stylistyki, jaką prezentowały niegdyś Fenomen i Endefis. Najmniej wyróżniająca okazuje się być ta z początku największa niewiadoma, której, łagodnie mówiąc, trochę jeszcze brakuje do przydomku "The Funky Homosapien". Miałem nadzieję, że utwór solowy "Wielkie D." (czy nazwalibyście tak swój kawałek?) trochę polepszy moje ogólne wrażenie, ostatecznie powiedzieć coś więcej niż "solidnie" zakrawa o nie lada wyczyn. O gościach na płycie także zbyt wiele bąknąć nie można, co już samo w sobie przecież nie świadczy dobrze o mało imponującym posse-tracku (a przecież tego oczekujemy od tego typu utworów) z Fabułą i Dukato, a i refren niejakiej Carrie z około-miłosnego numeru ni ziębi, ni grzeje.

I to w zasadzie tyle na temat "Wielu Dróg". Jest sobie płyta, nikogo specjalnie nie krzywdzi, ale i list sprzedaży również nie wojuje. Wypada życzyć powodzenia w następnych projektach, bo, jakby nie patrzeć, w każdym z tych czterech chłopaków tkwi, mniejszy lub większy, ale jednak potencjał. W końcu to jeszcze nie czas, by umierać. Trójeczka.

]]>
Za Młodzi Na Śmierć "Mów O Mnie" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-25,za-mlodzi-na-smierc-mow-o-mnie-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-25,za-mlodzi-na-smierc-mow-o-mnie-teledyskMarch 25, 2013, 4:39 pmDaniel WardzińskiMichał Kisiel, Praktis i Jopel uderzają z nowym klipem promującym album ich grupy Za Młodzi Na Śmierć. Czy może za dobrzy na śmierć jak sugeruje ten pierwszy? Bit do "Mów O Mnie" wyprodukował Kudel, a płyta jest już dostępna do kupienia w sieci i sklepach muzycznych w całej Polsce. Dodajmy, że oprócz wspomnianej trójki w skład grupy wchodzi Del.Michał Kisiel, Praktis i Jopel uderzają z nowym klipem promującym album ich grupy Za Młodzi Na Śmierć. Czy może za dobrzy na śmierć jak sugeruje ten pierwszy? Bit do "Mów O Mnie" wyprodukował Kudel, a płyta jest już dostępna do kupienia w sieci i sklepach muzycznych w całej Polsce. Dodajmy, że oprócz wspomnianej trójki w skład grupy wchodzi Del.

]]>
Michał Kisiel "Pismo Święte" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-19,michal-kisiel-pismo-swiete-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-19,michal-kisiel-pismo-swiete-recenzjaMarch 19, 2013, 8:14 pmKrystian KrupińskiTo mógł być spory szok. Może nawet jakiś mały skandalik. Tytuł wypuszczonego niedawno nakładem High Time nowego albumu Michała Kisiela wywołuje kontrowersje, a podparty mocnym uderzeniem w postaci singla „Wypadek Drogowy” mógł rozbuchać wielką ochotę na jeden z najbardziej fascynujących debiutów ostatnich lat. No cóż, rzeczywistość aż tak kolorowa nie jest, co nie znaczy że z „Pismem Świętym”, choćby nawet z kilkoma jej wersetami, zapoznawać się nie trzeba. Wręcz przeciwnie.Michałem Kisielem zainteresowałem się jeszcze przed ukazaniem białostockiej Wizji Lokalnej, a wspomniany wyżej teledysk promujący krążek tylko upewnił mnie, że obserwować tego chłopaka to jak mus. W zapowiedziach „Pisma Świętego” możemy przeczytać o „koncept albumie” – cóż, dobrze wiemy jak to najczęściej z nimi bywa i tym razem także jest to spore nadużycie. W zasadzie ciężko tutaj dojść, co było głównym zamysłem na oś tracklisty. Motywy religijne? Owszem, są. Egzystencjalizm i motyw przemijania? Och, jakie to oryginalne. Śmierć i rozkminki nad sferą pozaziemską? Też było, i to wiele razy. Kisiel na pewno ma potencjał na bycie lirycznym obrazoburcą – umówmy się, trzeba sporej odwagi, by nazwać tak swój album – lecz na swoim debiucie… nie wykorzystał go do końca. Zgadzam się, ma jeszcze czas, a lirycznie już teraz jest bardzo ciekawy, mimo że teksty pisze niepozbawione jeszcze tej nutki małolackiej naiwności. Mamy tu trochę typowych dla dwudziestodwulatka życiówek (solidne wsparcie w numerze "Krew na chodnikach" od Praktisa i Teta, jedynych rapowych gości), parę okołobraggowych numerów, wspominkowe „Skały”, znajdzie się też miejsce na luźniejszy numer typu „Do przodu, powoli, pomału”. Pojawią się z rzadka jakieś motywy religijne, jednak jest tego zbyt mało, by mówić o albumie konceptualnym, a możemy co najwyżej o drobnych kontekstualnych smaczkach, zdradzających drzemiący w nim spory poetycki talent i odwagę, chęć podejmowania pewnych tematów w sposób, o jakim wielu by nie pomyślało. Zabrakło tylko pewnego wstrząsu, o jakim to możemy mówić w przypadku promującego krążek klipowego numeru. Ale może faktycznie za dużo wymagam – to w końcu debiut.Warsztatowo na pierwszy rzut ucha jest bez fajerwerków – ot niby zwykła, solidna, poprawna nawijka, wersy wymierzone jakby od linijki, by pewnie i bez nerwowych przyspieszeń zmieścić się na pętli. Półprawda. Michał ma zarówno charakterystyczny, szorstki głos, jak i minimalnie niedoskonałą dykcję, która może być jego znakiem firmowym. W jego sytuacji nie ma nic specjalnie do poprawy, a chyba że drobne podszlifowanie i tak już dość wyrazistego stylu. Podwójne i wielokrotne rymy wychodzą raperowi w sposób niewymuszony i spokojnie spełniają minimalne wymogi stawiane dzisiejszym debiutantom. Siła Kisiela tkwi w tekstach, czasem w udanym, konsekwentnym koncepcie na numer („W pętli”), czasem w kumulacji emocji i mocnych wersach, co najlepiej oddaje "Wypadek Drogowy": „rzadko cię o coś proszę, ale dzisiaj brak mi kontroli / błagam cię Boże, niech ta fura się rozpierdoli!”; „widzę moją babcię, płaci na mszę za mnie / i widzę księdza co odprawia fałszywą litanię / widzę malutką siostrę słyszącą ‘Michaś nie żyje’ / kierowca nagle hamuje, mój pas wrzyna się w szyję”;. Na faworytów wskazałbym również „Czekając na deszcz” i „Obudź mnie”, w którym to świetny refren dał Em-ski. Summa summarum pochwalić trzeba za rzadko pretensjonalny liryzm i wrażliwość, a wspomnianą, miejscową naiwność w rozkminkach (i linijki typu "ta laska robi mi laskę za moją dniówkę" też następnym razem można sobie darować) na tym etapie kariery możemy z łatwością raperowi wybaczyć.Odpowiedzialny za lwią część muzyki EsDwa to prawdziwy człowiek renesansu. Raper, producent, DJ, realizator, rapowy aktywista, radiowiec, prowadzący koncerty… można tak wymieniać. Słowem: zajawkowicz i taki trochę białostocki odpowiednik Procenta (ma nawet to swoje "r"). Trochę się obawiałem, czy powierzenie produkcji niemal całej płyty (oprócz niego jak zwykle świetni Kixnare i DJ Creon) będzie dobrym wyjściem i Szymon spełni się jako bitmejker równie dobrze, jak na innych polach swojej aktywności. Jest lepiej niż w porządku. Chwytliwe, lekko wbijające się w głowę sample, przy zachowaniu szorstkiego brzmienia i szumu winyla, drobne wtyczkowe i żywe akcenty, a do tego ciężki werbel i mięsisty bass zawsze na miejscu – może i bez odkrywania Ameryki, ale wszystko gra jak trzeba. W klimat wpasowują się Kixnare, który tworząc takie perełki, jak „Jestem gotowy” faktycznie staje się bogiem (i trochę szkoda, że to najprawdopodobniej ostatni hip-hopowy sztos, jakim nas uraczył – cóż, rozwój muzyczny rządzi się swoimi prawami), oraz Creon, ze swoim brudem i mrokiem jakby żywcem wyjętym z płyt Wu-Tang Clan. Może odrobinę odstają od nich mniej ciekawe „Do przodu, powoli, pomału” i „Kto widział diabła?”, ale na odbiór miłej, w miarę równej całości nie ma to większego wpływu. Całości dopełniają skrecze od najlepszych w swoim fachu: Kruga, Torta, Twistera i Gugatcha.Jak ponarzekałem, że po tak intrygującej otoczce wokół krążka spodziewałem się odrobinę więcej, tak niesprawiedliwie byłoby ocenić „Pismo Święte” jako rozczarowanie, bo o jako takim raczej nie ma mowy. Pierwsza z prawdziwego zdarzenia płyta Michała Kisiela, która, jakby spojrzeć prawdzie w oczy, przeszła bez większego echa, zasługuje na cztery z plusem na zachętę, bo potencjał na piątkowy poziom jest wyraźny. A w międzyczasie czekamy na Za Młodych Na Śmierć, gdzie raper występuje obok Praktisa, Jopela i Dela.To mógł być spory szok. Może nawet jakiś mały skandalik. Tytuł wypuszczonego niedawno nakładem High Time nowego albumu Michała Kisiela wywołuje kontrowersje, a podparty mocnym uderzeniem w postaci singla „Wypadek Drogowy” mógł rozbuchać wielką ochotę na jeden z najbardziej fascynujących debiutów ostatnich lat. No cóż, rzeczywistość aż tak kolorowa nie jest, co nie znaczy że z „Pismem Świętym”, choćby nawet z kilkoma jej wersetami, zapoznawać się nie trzeba. Wręcz przeciwnie.

Michałem Kisielem zainteresowałem się jeszcze przed ukazaniem białostockiej Wizji Lokalnej, a wspomniany wyżej teledysk promujący krążek tylko upewnił mnie, że obserwować tego chłopaka to jak mus. W zapowiedziach „Pisma Świętego” możemy przeczytać o „koncept albumie” – cóż, dobrze wiemy jak to najczęściej z nimi bywa i tym razem także jest to spore nadużycie. W zasadzie ciężko tutaj dojść, co było głównym zamysłem na oś tracklisty. Motywy religijne? Owszem, są. Egzystencjalizm i motyw przemijania? Och, jakie to oryginalne. Śmierć i rozkminki nad sferą pozaziemską? Też było, i to wiele razy. Kisiel na pewno ma potencjał na bycie lirycznym obrazoburcą – umówmy się, trzeba sporej odwagi, by nazwać tak swój album – lecz na swoim debiucie… nie wykorzystał go do końca. Zgadzam się, ma jeszcze czas, a lirycznie już teraz jest bardzo ciekawy, mimo że teksty pisze niepozbawione jeszcze tej nutki małolackiej naiwności. Mamy tu trochę typowych dla dwudziestodwulatka życiówek (solidne wsparcie w numerze "Krew na chodnikach" od Praktisa i Teta, jedynych rapowych gości), parę okołobraggowych numerów, wspominkowe „Skały”, znajdzie się też miejsce na luźniejszy numer typu „Do przodu, powoli, pomału”. Pojawią się z rzadka jakieś motywy religijne, jednak jest tego zbyt mało, by mówić o albumie konceptualnym, a możemy co najwyżej o drobnych kontekstualnych smaczkach, zdradzających drzemiący w nim spory poetycki talent i odwagę, chęć podejmowania pewnych tematów w sposób, o jakim wielu by nie pomyślało. Zabrakło tylko pewnego wstrząsu, o jakim to możemy mówić w przypadku promującego krążek klipowego numeru. Ale może faktycznie za dużo wymagam – to w końcu debiut.

Warsztatowo na pierwszy rzut ucha jest bez fajerwerków – ot niby zwykła, solidna, poprawna nawijka, wersy wymierzone jakby od linijki, by pewnie i bez nerwowych przyspieszeń zmieścić się na pętli. Półprawda. Michał ma zarówno charakterystyczny, szorstki głos, jak i minimalnie niedoskonałą dykcję, która może być jego znakiem firmowym. W jego sytuacji nie ma nic specjalnie do poprawy, a chyba że drobne podszlifowanie i tak już dość wyrazistego stylu. Podwójne i wielokrotne rymy wychodzą raperowi w sposób niewymuszony i spokojnie spełniają minimalne wymogi stawiane dzisiejszym debiutantom. Siła Kisiela tkwi w tekstach, czasem w udanym, konsekwentnym koncepcie na numer („W pętli”), czasem w kumulacji emocji i mocnych wersach, co najlepiej oddaje "Wypadek Drogowy": „rzadko cię o coś proszę, ale dzisiaj brak mi kontroli / błagam cię Boże, niech ta fura się rozpierdoli!”; „widzę moją babcię, płaci na mszę za mnie / i widzę księdza co odprawia fałszywą litanię / widzę malutką siostrę słyszącą ‘Michaś nie żyje’ / kierowca nagle hamuje, mój pas wrzyna się w szyję”;. Na faworytów wskazałbym również „Czekając na deszcz” i „Obudź mnie”, w którym to świetny refren dał Em-ski. Summa summarum pochwalić trzeba za rzadko pretensjonalny liryzm i wrażliwość, a wspomnianą, miejscową naiwność w rozkminkach (i linijki typu "ta laska robi mi laskę za moją dniówkę" też następnym razem można sobie darować) na tym etapie kariery możemy z łatwością raperowi wybaczyć.

Odpowiedzialny za lwią część muzyki EsDwa to prawdziwy człowiek renesansu. Raper, producent, DJ, realizator, rapowy aktywista, radiowiec, prowadzący koncerty… można tak wymieniać. Słowem: zajawkowicz i taki trochę białostocki odpowiednik Procenta (ma nawet to swoje "r"). Trochę się obawiałem, czy powierzenie produkcji niemal całej płyty (oprócz niego jak zwykle świetni Kixnare i DJ Creon) będzie dobrym wyjściem i Szymon spełni się jako bitmejker równie dobrze, jak na innych polach swojej aktywności. Jest lepiej niż w porządku. Chwytliwe, lekko wbijające się w głowę sample, przy zachowaniu szorstkiego brzmienia i szumu winyla, drobne wtyczkowe i żywe akcenty, a do tego ciężki werbel i mięsisty bass zawsze na miejscu – może i bez odkrywania Ameryki, ale wszystko gra jak trzeba. W klimat wpasowują się Kixnare, który tworząc takie perełki, jak „Jestem gotowy” faktycznie staje się bogiem (i trochę szkoda, że to najprawdopodobniej ostatni hip-hopowy sztos, jakim nas uraczył – cóż, rozwój muzyczny rządzi się swoimi prawami), oraz Creon, ze swoim brudem i mrokiem jakby żywcem wyjętym z płyt Wu-Tang Clan. Może odrobinę odstają od nich mniej ciekawe „Do przodu, powoli, pomału” i „Kto widział diabła?”, ale na odbiór miłej, w miarę równej całości nie ma to większego wpływu. Całości dopełniają skrecze od najlepszych w swoim fachu: Kruga, Torta, Twistera i Gugatcha.

Jak ponarzekałem, że po tak intrygującej otoczce wokół krążka spodziewałem się odrobinę więcej, tak niesprawiedliwie byłoby ocenić „Pismo Święte” jako rozczarowanie, bo o jako takim raczej nie ma mowy. Pierwsza z prawdziwego zdarzenia płyta Michała Kisiela, która, jakby spojrzeć prawdzie w oczy, przeszła bez większego echa, zasługuje na cztery z plusem na zachętę, bo potencjał na piątkowy poziom jest wyraźny. A w międzyczasie czekamy na Za Młodych Na Śmierć, gdzie raper występuje obok Praktisa, Jopela i Dela.

]]>
Michał Kisiel feat. Praktis, Te-Tris "Krew na chodnikach" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-02,michal-kisiel-feat-praktis-te-tris-krew-na-chodnikach-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-02,michal-kisiel-feat-praktis-te-tris-krew-na-chodnikach-teledyskMarch 2, 2013, 3:08 pmHigh Time Label"Krew na chodnikach" to klip promujący album "Pismo Święte" Michała Kisiela. Gościnnie udzielił się Praktis oraz Te-Tris. "Pismo Święte" to konceptualny album opowiadający historię rapera, który w wyniku przypadkowej rozmowy, nieświadomie zawiera pewnego rodzaju pakt, prowadzący w efekcie do tragicznego finału.Michała Kisiela można znać z gościnnych występów na takich płytach jak "Knajpa Upadłych Morderców" czy "Zapracowany Obibok 2". Jest on też członkiem składu Za Młodzi Na Śmierć (razem z Praktisem, Joplem i Delem). "Pismo Święte" to jego debiut.Na płycie gościnnie udzielili się między innymi: Te-tris, DJ Twister czy DJ Creon."Krew na chodnikach" to klip promujący album "Pismo Święte" Michała Kisiela. Gościnnie udzielił się Praktis oraz Te-Tris. "Pismo Święte" to konceptualny album opowiadający historię rapera, który w wyniku przypadkowej rozmowy, nieświadomie zawiera pewnego rodzaju pakt, prowadzący w efekcie do tragicznego finału.

Michała Kisiela można znać z gościnnych występów na takich płytach jak "Knajpa Upadłych Morderców" czy "Zapracowany Obibok 2". Jest on też członkiem składu Za Młodzi Na Śmierć (razem z Praktisem, Joplem i Delem). "Pismo Święte" to jego debiut.

Na płycie gościnnie udzielili się między innymi: Te-tris, DJ Twister czy DJ Creon.

]]>
Za Młodzi Na Śmierć (Del, Jopel, Kisiel, Praktis) "Wiele Dróg" - promovideohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-20,za-mlodzi-na-smierc-del-jopel-kisiel-praktis-wiele-drog-promovideohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-20,za-mlodzi-na-smierc-del-jopel-kisiel-praktis-wiele-drog-promovideoFebruary 21, 2013, 1:27 amDaniel WardzińskiNakładem Step Records 22 marca ujrzy światło dzienne wyjątkowy album. Jego autorami są członkowie grupy Za Młodzi Na Śmierć tworzonej przez czterech różniących się nie tylko od siebie, ale też od całej reszty MC's - Dela, Jopela, Kisiela i Praktisa. Każdy z nich zdążył już dać o sobie znać, ale może faktycznie wspólna praca może być tym co rozkręci ich kariery na dobre. Produkcją materiału zajął się szeroki zestaw producentów, a wśród nich m.in. Me?How?, Kudel czy DNA, a gościnnie pojawi się Fabuła, Dukato i Carrie. Na papierze wygląda to dobrze, a w rozwinięciu możecie sprawdzić jak sprawdza się w praktyce. Zespół przygotował prawie 5-minutowe promovideo materiału. Nakładem Step Records 22 marca ujrzy światło dzienne wyjątkowy album. Jego autorami są członkowie grupy Za Młodzi Na Śmierć tworzonej przez czterech różniących się nie tylko od siebie, ale też od całej reszty MC's - Dela, Jopela, Kisiela i Praktisa. Każdy z nich zdążył już dać o sobie znać, ale może faktycznie wspólna praca może być tym co rozkręci ich kariery na dobre. Produkcją materiału zajął się szeroki zestaw producentów, a wśród nich m.in. Me?How?, Kudel czy DNA, a gościnnie pojawi się Fabuła, Dukato i Carrie. Na papierze wygląda to dobrze, a w rozwinięciu możecie sprawdzić jak sprawdza się w praktyce. Zespół przygotował prawie 5-minutowe promovideo materiału.

 

]]>
Za Młodzi Na Śmierć "Wiele dróg" - okładka, tracklista, preorderhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-18,za-mlodzi-na-smierc-wiele-drog-okladka-tracklista-preorderhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-18,za-mlodzi-na-smierc-wiele-drog-okladka-tracklista-preorderFebruary 17, 2013, 6:44 pmPiotr Zdziarstek„Wiele dróg” to wspólny album Za Młodych Na Śmierć, czyli młodego składu z Białegostoku, w którego skład wchodzi Jopel i Praktis, Kisiel oraz Del. Ich wspólna płyta ukaże się na rynku 22 marca 2013 roku. Dziś wystartowała przedsprzedaż, dzięki czemu możecie zapoznać się z okładką oraz dokładną tracklistą wydawnictwa. Preorder dostępny jest pod tym adresem w cenie 19,99zł. Warto dodać, że do każdego zamówienia przedpremierowego dostaniecie album w mp3 gratis.Album został wyprodukowany przez DNA, Dukato, B-Bitza, Me?Howa, Ayona, Keyo, Eszu, Krzywego, Kes-A i Kudela. Gościnnie pojawiła się Fabuła, Carrie oraz Dukato. W trzech utworach za skrecze odpowiada DJ Perc oraz DJ Story.Tracklista:1. Początek 2. Świat to przekręt 3. Wstydź się (feat. DJ Perc)4. Sugestia5. Biorę mikrofon6. Ja tak jak oni (feat. Fabuła, Dukato)7. W połowie drogi8. Mów o mnie9. Widzę sens (feat. DJ Story)10. Mamy to11. Wielkie D (feat. DJ Perc)12. Nie mogę dać Ci więcej (feat. Carrie)13. Każdy z nas się rozpieprza w weekend14. Kisiel flo15. Biorę mikrofon RMX „Wiele dróg” to wspólny album Za Młodych Na Śmierć, czyli młodego składu z Białegostoku, w którego skład wchodzi Jopel i Praktis, Kisiel oraz Del. Ich wspólna płyta ukaże się na rynku 22 marca 2013 roku. Dziś wystartowała przedsprzedaż, dzięki czemu możecie zapoznać się z okładką oraz dokładną tracklistą wydawnictwa. 


Preorder dostępny jest pod tym adresem w cenie 19,99zł. Warto dodać, że do każdego zamówienia przedpremierowego dostaniecie album w mp3 gratis.

Album został wyprodukowany przez DNA, Dukato, B-Bitza, Me?Howa, Ayona, Keyo, Eszu, Krzywego, Kes-A i Kudela. Gościnnie pojawiła się Fabuła, Carrie oraz Dukato. W trzech utworach za skrecze odpowiada DJ Perc oraz DJ Story.

Tracklista:


1. Początek
2. Świat to przekręt
3. Wstydź się (feat. DJ Perc)
4. Sugestia
5. Biorę mikrofon
6. Ja tak jak oni (feat. Fabuła, Dukato)
7. W połowie drogi
8. Mów o mnie
9. Widzę sens (feat. DJ Story)
10. Mamy to
11. Wielkie D (feat. DJ Perc)
12. Nie mogę dać Ci więcej (feat. Carrie)
13. Każdy z nas się rozpieprza w weekend
14. Kisiel flo
15. Biorę mikrofon RMX 

]]>
Rose "Strefa 11" ft. Kisiel, DJ Gugatch - singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-01,rose-strefa-11-ft-kisiel-dj-gugatch-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-01,rose-strefa-11-ft-kisiel-dj-gugatch-singielFebruary 1, 2013, 11:56 amMaciej Sulima"Mamy przyjemność przedstawić drugi singiel z nadchodzącego albumu reprezentanta białostockiej sceny Rose'a p.t. "Konkret Gastro". Gościnnie udzielił się reprezentant grupy Za Młodzi Na Śmierć - Kisiel, za bit odpowiada Blaze, natomiast za gramofonami stanął DJ Gugatch. Premiera albumu przewidziana jest na pierwszy kwartał 2013 roku.""Mamy przyjemność przedstawić drugi singiel z nadchodzącego albumu reprezentanta białostockiej sceny Rose'a p.t. "Konkret Gastro". Gościnnie udzielił się reprezentant grupy Za Młodzi Na Śmierć - Kisiel, za bit odpowiada Blaze, natomiast za gramofonami stanął DJ Gugatch. Premiera albumu przewidziana jest na pierwszy kwartał 2013 roku."

]]>
Kisiel "Kto widział diabła?" (prod. Esdwa) - trzeci singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-22,kisiel-kto-widzial-diabla-prod-esdwa-trzeci-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-22,kisiel-kto-widzial-diabla-prod-esdwa-trzeci-singielJanuary 22, 2013, 9:29 pmHigh Time Label"Kto widział diabła?" to trzeci singiel promujący album "Pismo Święte". Za bit odpowiedzialny jest Esdwa, skrzypce w refrenie dograł Przemek Popławski."Pismo Święte" to konceptualny album opowiadający historię rapera, który w wyniku przypadkowej rozmowy, nieświadomie zawiera pewngo rodzaju pakt, prowadzący w efekcie do tragicznego finału. Płyta jest spójna, a jednocześnie urozmaicona, zarówno pod względem lirycznym jak i muzycznym.Michała Kisiela można znać z gościnnych występów na takich płytach jak " Knajpa Upadłych Morderców" czy "Zapracowany Obibok 2". Jest on też członkiem składu Za Młodzi Na Śmierć (razem z Praktisem, Jopelem i Delem)."Pismo Święte" to jego debiut. Na płycie gościnnie udzielili się między innymi: Te-tris, DJ Twister czy DJ Creon."Kto widział diabła?" to trzeci singiel promujący album "Pismo Święte". Za bit odpowiedzialny jest Esdwa, skrzypce w refrenie dograł Przemek Popławski.

"Pismo Święte" to konceptualny album opowiadający historię rapera, który w wyniku przypadkowej rozmowy, nieświadomie zawiera pewngo rodzaju pakt, prowadzący w efekcie do tragicznego finału. Płyta jest spójna, a jednocześnie urozmaicona, zarówno pod względem lirycznym jak i muzycznym.


Michała Kisiela można znać z gościnnych występów na takich płytach jak " Knajpa Upadłych Morderców" czy "Zapracowany Obibok 2". Jest on też członkiem składu Za Młodzi Na Śmierć (razem z Praktisem, Jopelem i Delem).
"Pismo Święte" to jego debiut. Na płycie gościnnie udzielili się między innymi: Te-tris, DJ Twister czy DJ Creon.

]]>
Video Dnia: Spec feat. HuczuHucz, Bonson, Kisiel "Na granicy"https://popkiller.kingapp.pl/2012-12-16,video-dnia-spec-feat-huczuhucz-bonson-kisiel-na-granicyhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-16,video-dnia-spec-feat-huczuhucz-bonson-kisiel-na-granicyDecember 16, 2012, 5:30 pmHigh Time LabelDlaczego: High Time przy współpracy z UrbanCity.pl prezentuje drugi singiel, a zarazem pierwszy klip promujący materiał Speca który ukaże się w pierwszym kwartale 2013 r. nakładem High Time. Gościnnie w numerze udzialił się HuczuHucz, Bonson oraz Kisiel. Dlaczego: High Time przy współpracy z UrbanCity.pl prezentuje drugi singiel, a zarazem pierwszy klip promujący materiał Speca który ukaże się w pierwszym kwartale 2013 r. nakładem High Time. Gościnnie w numerze udzialił się HuczuHucz, Bonson oraz Kisiel. 

]]>
Video Dnia: Michał Kisiel "Wypadek"https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-01,video-dnia-michal-kisiel-wypadekhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-01,video-dnia-michal-kisiel-wypadekNovember 1, 2012, 5:00 pmAdmin stronyDlaczego: "Wypadek Drogowy" to drugi singiel (po "To jest chore" prod. Dj Creon) zapowiadający płytę Michała Kisiela. Debiutancki album "Pismo Święte" ukaże się w styczniu 2013 roku nakładem trójmiejskiego High Time Label. Od strony muzycznej materiał będzie prawdziwym hołdem w stronę czasów złotej ery, lirycznie zaś na płycie usłyszycie rap inspirowany twórczością takich raperów jak Nas, Rakim czy Killah Priest. Czy "Wypadek drogowy" to tylko tragedia na drodze? Pozostawiamy widzom swobodę interpretacji. Pamiętajcie jednak co oznacza tytuł płyty...Dlaczego: "Wypadek Drogowy" to drugi singiel (po "To jest chore" prod. Dj Creon) zapowiadający płytę Michała Kisiela. Debiutancki album "Pismo Święte" ukaże się w styczniu 2013 roku nakładem trójmiejskiego High Time Label. Od strony muzycznej materiał będzie prawdziwym hołdem w stronę czasów złotej ery, lirycznie zaś na płycie usłyszycie rap inspirowany twórczością takich raperów jak Nas, Rakim czy Killah Priest. Czy "Wypadek drogowy" to tylko tragedia na drodze? Pozostawiamy widzom swobodę interpretacji. Pamiętajcie jednak co oznacza tytuł płyty...

]]>