popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Travis Barkerhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/23712/Travis-BarkerJuly 7, 2024, 3:02 pmpl_PL © 2024 Admin stronyTravis Barker hospitalizowany - nagła interwencja lekarzyhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-29,travis-barker-hospitalizowany-nagla-interwencja-lekarzyhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-29,travis-barker-hospitalizowany-nagla-interwencja-lekarzyJune 30, 2022, 2:14 amBartosz SkolasińskiPortal TMZ napisał, że Travis Barker został poddany hospitalizacji. Jego stan może być poważny.Perkusista Blink-182 znany z częstej współpracy z raperami przybył do szpitala West Hills w Los Angeles wspólnie ze swoją żoną Kourtney Kardashian. Wszystko z powodu problemów zdrowotnych, jednak na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną wizyty. Władze placówki stwierdziły, że jego stan jest na tyle niepokojący, że muzyk wymaga dodatkowej opieki. W tym celu przetransportowano go karetką do Cedars-Sinai Medical Center. W czasie całego zdarzenia na jego Twitterze pojawił się wpis o treści "Boże ratuj", co może sugerować, że stan muzyka jest poważny.Co więcej, o godzinie 02:14 czasu polskiego TMZ podał, że Alabama, córka Barkera, poprosiła, aby ludzie modlili się o jego zdrowie.[Edit: Jak się okazuje Travis nabawił się zapalenia trzustki, które mogła wywołać kolonoskopia. Do objawów należą m.in. mocny ból brzucha, mdłości i wymioty, wymagało to też szybkiego położenia go na oddział.][[{"fid":"73992","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Portal TMZ napisał, że Travis Barker został poddany hospitalizacji. Jego stan może być poważny.

Perkusista Blink-182 znany z częstej współpracy z raperami przybył do szpitala West Hills w Los Angeles wspólnie ze swoją żoną Kourtney Kardashian. Wszystko z powodu problemów zdrowotnych, jednak na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną wizyty. Władze placówki stwierdziły, że jego stan jest na tyle niepokojący, że muzyk wymaga dodatkowej opieki. W tym celu przetransportowano go karetką do Cedars-Sinai Medical Center. W czasie całego zdarzenia na jego Twitterze pojawił się wpis o treści "Boże ratuj", co może sugerować, że stan muzyka jest poważny.

Co więcej,  o godzinie 02:14 czasu polskiego TMZ podał, że Alabama, córka Barkera, poprosiła, aby ludzie modlili się o jego zdrowie.

[Edit: Jak się okazuje Travis nabawił się zapalenia trzustki, które mogła wywołać kolonoskopia. Do objawów należą m.in. mocny ból brzucha, mdłości i wymioty, wymagało to też szybkiego położenia go na oddział.]

[[{"fid":"73992","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

]]>
03 Greedo & Travis Barker "Meet The Drummers"https://popkiller.kingapp.pl/2020-01-15,03-greedo-travis-barker-meet-the-drummershttps://popkiller.kingapp.pl/2020-01-15,03-greedo-travis-barker-meet-the-drummersJanuary 15, 2020, 3:15 pmŁukasz RawskiKolejny w tym roku projekt, gdzie tym razem 03 Greedo podjął współpracę z Travisem Barkerem. Tracklista:CelloutDetentionFelonyTrap AgainWhatever HappenedKolejny w tym roku projekt, gdzie tym razem 03 Greedo podjął współpracę z Travisem Barkerem.

 

 

 

Tracklista:

  1. Cellout
  2. Detention
  3. Felony
  4. Trap Again
  5. Whatever Happened
]]>
$uicideBoy$ & Travis Barker "LIVE FAST DIE WHENEVER"https://popkiller.kingapp.pl/2020-01-15,uicideboy-travis-barker-live-fast-die-wheneverhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-01-15,uicideboy-travis-barker-live-fast-die-wheneverJanuary 15, 2020, 2:14 pmŁukasz RawskiSpontaniczne EP nagrane przez $uicideBoy$ i Travisa Barkera zapowiadane było mniej więcej od początku roku. Teraz w końcu możemy usłyszeć efekty tej współpracy. Tracklista:Killing 2 Birds With 22 Stones ft. MunkySour GrapesDON’T TRUST ANYONE! ft. MunkyIndividuality Was So Last Year ft. MunkyAliens Are Ghosts‌‌‍‍nothingleftnothingleft Spontaniczne EP nagrane przez $uicideBoy$ i Travisa Barkera zapowiadane było mniej więcej od początku roku. Teraz w końcu możemy usłyszeć efekty tej współpracy.

 

 

Tracklista:

  1. Killing 2 Birds With 22 Stones ft. Munky
  2. Sour Grapes
  3. DON’T TRUST ANYONE! ft. Munky
  4. Individuality Was So Last Year ft. Munky
  5. Aliens Are Ghosts
  6. ‌‌‍‍nothingleftnothingleft

 

]]>
Yelawolf "Trial By Fire" - okładka i data premiery!https://popkiller.kingapp.pl/2017-10-07,yelawolf-trial-by-fire-okladka-i-data-premiery-1https://popkiller.kingapp.pl/2017-10-07,yelawolf-trial-by-fire-okladka-i-data-premiery-1October 8, 2017, 2:10 pmGary Tyler LisYelawolf wraca do gry z nowym albumem "Trial By Fire", który trafi do sprzedaży jeszcze w październiku. Po kilku suchych miesiącach, fani rapera w końcu doczekali się informacji o nadchodzącej nowej muzyce.-Potrzebowałem czasu tylko dla siebie, teraz czuję się już lepiej niż kiedykolwiek. Gorąco przepraszam moich fanów za długą nieobecność, jednocześnie dziękuję Wam za nieustanne wsparcie, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Mój najnowszy album jest moim ulubionym projektem, mam nadzieję, że polubicie nadchodzące single! - wyjaśniał Yelawolf kilka miesięcy temu.Teraz w końcu dostaliśmy kolejne informacje dotyczące nadchodzącej płyty "Trial By Fire". Oprócz klipu do singla "Punk", na którym gościnnie pojawili się Juicy J oraz Travis Barker, artysta podzielił się z nami okładką i datą premiery swojego najnowszego projektu. "Trial By Fire" trafi do sprzedaży już 27 października!Pozostaje nam czekać na pełną tracklistę, a na razie możecie sprawdzić najnowszy teledysk do numeru "Punk". WSZYSTKIE NAJNOWSZE I NADCHODZĄCE PREMIERY PŁYTOWE SPRAWDZISZ TUTAJYelawolf wraca do gry z nowym albumem "Trial By Fire", który trafi do sprzedaży jeszcze w październiku. Po kilku suchych miesiącach, fani rapera w końcu doczekali się informacji o nadchodzącej nowej muzyce.

-Potrzebowałem czasu tylko dla siebie, teraz czuję się już lepiej niż kiedykolwiek. Gorąco przepraszam moich fanów za długą nieobecność, jednocześnie dziękuję Wam za nieustanne wsparcie, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Mój najnowszy album jest moim ulubionym projektem, mam nadzieję, że polubicie nadchodzące single! - wyjaśniał Yelawolf kilka miesięcy temu.

Teraz w końcu dostaliśmy kolejne informacje dotyczące nadchodzącej płyty "Trial By Fire". Oprócz klipu do singla "Punk", na którym gościnnie pojawili się Juicy J oraz Travis Barker, artysta podzielił się z nami okładką i datą premiery swojego najnowszego projektu. "Trial By Fire" trafi do sprzedaży już 27 października!

Pozostaje nam czekać na pełną tracklistę, a na razie możecie sprawdzić najnowszy teledysk do numeru "Punk".

WSZYSTKIE NAJNOWSZE I NADCHODZĄCE PREMIERY PŁYTOWE SPRAWDZISZ TUTAJ

]]>
Asher Roth, Nottz & Travis Barker "RAWTHER" – sprawdź wykręconą EPkę triahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-02-26,asher-roth-nottz-travis-barker-rawther-sprawdz-wykrecona-epke-triahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-02-26,asher-roth-nottz-travis-barker-rawther-sprawdz-wykrecona-epke-triaFebruary 25, 2016, 11:42 pmMarcin NataliAsher Roth – raper z Pensylwanii, Freshman XXL'a ad 2009, nalepiej kojarzony z debiutanckiego, studenckiego ultrahitu "I Love College". W późniejszych latach trochę zniknął z radarów większości słuchaczy, powracając w 2014 r. drugim legalnym albumem "Retrohash". Nottz – wybitny producent z Wirginii, mający na koncie współpracę ze Snoop Doggiem, Busta Rhymesem, Kanye Westem czy Ghostface Killah oraz bardzo solidny raper, który dał się poznać jako MC albumem "You Need This Music" z 2010 roku. Travis Barker to natomiast wywodzący się z rocka, najbardziej znany obok Questlove'a perkusista stawiający mocne kroki na scenie hip-hopowej. Dopiero co informowaliśmy o zaplanowanym na kwiecień warszawskim koncercie Ashera i Nottza, a wcześniej w tym miesiącu to nietypowe trio wypuściło EPkę "RAWTHER", będącą sequelem wydanej w 2010 r. EPki Nottza i Ashera "RAWTH EP". Jeśli szukacie czegoś niecodziennego, z rockowym zacięciem, mocno wjeżdżającego z buta, trafiliście pod dobry adres. Odsłuch całości i tytułowy teledysk w rozwinięciu. Asher Roth raper z Pensylwanii, Freshman XXL'a ad 2009, nalepiej kojarzony z debiutanckiego, studenckiego ultrahitu "I Love College". W późniejszych latach trochę zniknął z radarów większości słuchaczy, powracając w 2014 r. drugim legalnym albumem "Retrohash". Nottz – wybitny producent z Wirginii, mający na koncie współpracę ze Snoop Doggiem, Busta Rhymesem, Kanye Westem czy Ghostface Killah oraz bardzo solidny raper, który dał się poznać jako MC albumem "You Need This Music" z 2010 roku. Travis Barker to natomiast wywodzący się z rocka, najbardziej znany obok Questlove'a perkusista stawiający mocne kroki na scenie hip-hopowej.

Dopiero co informowaliśmy o zaplanowanym na kwiecień warszawskim koncercie Ashera i Nottza, a wcześniej w tym miesiącu to nietypowe trio wypuściło EPkę "RAWTHER", będącą sequelem wydanej w 2010 r. EPki Nottza i Ashera "RAWTH EP". Jeśli szukacie czegoś niecodziennego, z rockowym zacięciem, mocno wjeżdżającego z buta, trafiliście pod dobry adres. Odsłuch całości i tytułowy teledysk w rozwinięciu.

]]>
Mod Sun feat. Travis Barker "Never Quit" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-18,mod-sun-feat-travis-barker-never-quit-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-18,mod-sun-feat-travis-barker-never-quit-teledyskDecember 17, 2014, 11:10 pmAdmin stronyNa twórczość Mod Suna trafiłem kiedyś w morzu mixtape'ów i zapadł mi w pamięć pozytywnym letnim klimatem. Teraz po 6 mixtape'ach i 3 EP raper wstąpił w szeregi pittsburskiego Rostrum Records i zapowiedział debiutancki legal - materiał pojawi się 10 marca a dziś otrzymujemy pierwszy klip.Wsparcie Travisa Barkera, garażowy klimat oraz humorystyczny i nietypowy klip - to wszystko dostajemy w zielonym manifeście "Never Quit".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"19719","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Na twórczość Mod Suna trafiłem kiedyś w morzu mixtape'ów i zapadł mi w pamięć pozytywnym letnim klimatem. Teraz po 6 mixtape'ach i 3 EP raper wstąpił w szeregi pittsburskiego Rostrum Records i zapowiedział debiutancki legal - materiał pojawi się 10 marca a dziś otrzymujemy pierwszy klip.

Wsparcie Travisa Barkera, garażowy klimat oraz humorystyczny i nietypowy klip - to wszystko dostajemy w zielonym manifeście "Never Quit".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"19719","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
LL Cool J "Authentic" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-29,ll-cool-j-authentic-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-29,ll-cool-j-authentic-recenzjaMay 29, 2013, 8:50 amDaniel Wardziński"From Hollis to Hollywood, isn't he good?" - rapował swego czasu o sobie w trzeciej osobie. LL Cool J, ikona Def Jamu i hip-hopu jako takiego ma już 45 lat, a nadal potrafi chwycić za mikrofon i pokazać ten sam pazur, który zjednał mu tylu sympatyków w połowie lat 80. Trzynaście albumów na koncie, dwie nagrody Grammy kurzące się na kominku, długa na dziesiątki pozycji lista występów aktorskich filmach i produkcjach telewizyjnych i prawdopodobnie wystarczająco duży zapas hajsu, żeby nigdy nie musieć się martwić o jutro. To wszystko udało mu się wykonać nie tracąc jednocześnie szacunku hip-hopowego słuchacza.Co prawda można przytoczyć parę przypadków, kiedy w tekstach innych raperów albo wywiadach Cool J wspomniany był jako "ten słodki", ale kiedy takich opinii robiło się więcej wjeżdżał singiel w typie "I Shot Ya", który wyjaśniał wszystko i uciszał towarzystwo. Można czasem nie lubić stylistyki, którą sobie obiera, ale nie da się powiedzieć, że jest słaby. Jest legendą i jednym z najbardziej długowiecznych raperów wszechczasów. Po 5 latach od premiery dobrze przyjętego "Exit 13" wraca z kolejnym albumem, jednak pierwszym poza wytwórnią, która zrobiła z niego gwiazdę. Jak prezentuje się "Authentic"?Pokazuje pozycję LL Cool J'a w szeroko pojętej amerykańskiej muzyce. Bardzo doświadczony i doceniony MC może nie musi bardzo martwić się o to czy album sprzeda się w zawrotnej ilości egzemplarzy (wygląda na to, że tak się nie stanie), ale musi dbać o swój prestiż i wizerunek i pod względem "kadrowym" robi to na tej płycie świetnie. Wśród featuringów niewiele znajdziecie rapowych szczeniaków, którzy są teraz bardziej rozpoznawalni od tego starego wygi, znajdziecie za to mnóstwo gwiazd niezwiązanych z hip-hopem - zarówno młodych jak i starych. Mocno zamieszany w produkcję tego albumu jest Eddie Van Halen, człowiek z pierwszej dziesiątki listy Rolling Stone'a "100 Greatest Guitarists". Gościnnie pojawiają się nie tylko Snoop Dogg czy Fatman Scoop, ale także legendarny skład Earth, Wind & Fire, Bootsy Collins czy Seal. Nie zabrakło młodych, ale bardzo zdolnych jak kalifornijska grupa Fitz & The Tantrums czy odpowiedzialna za piosenki dla największych gwiazd popkultury, a dopiero teraz ruszająca ze swoją karierą Michaela Shiloh. To jednak wszystko na papierze, a jak to brzmi?Poziom realizacji jest rewelacyjny. Każda próbka perkusji, każda gitarowa solówka czy głęboki klawiszowy motyw są wypielęgnowane w sposób optymalny. Jeżeli spodziewaliście się kolejnego "14 Shots To The Dome" musicie jednak pamiętać, że choć LL Cool J już nie błyszczy ksywą na szczytach list sprzedaży i przebojów, to wciąż nie ma zamiaru wracać do undergroundu. Zasięg jego spojrzenia jest dużo szerszy. To nie jest klasyczny hip-hopowy album, który ma coś udowodnić trzonowi odbiorców gatunku. LL już swoje udowodnił, teraz chce się rozwijać i robić muzykę o szerszym zasięgu stylistycznym. To hip-hopowa produkcja z mocnym ukłonem w stronę popkultury i mainstreamu - dużo zdolnych wokalistów o bardzo przystępnych głosach i z zacięciem do robienia chwytliwych melodii oraz produkcje, które często brzmią... "radiowo". Muzyką na płycie przede wszystkim zajęli się starzy znajomi z Trackmasters i Jaylien znany głównie ze współpracy z Akonem. Najbardziej kojarzący się z LL Cool J'em w wersji raw numer "Jump On It" jest bonusem niektórych wydań, na płycie natomiast dominują delikatne eksperymenty, romantyczne ballady i gitarowe crossovery - wszystko dobrane jednak ze smakiem. Nie muszę chyba mówić, że gospodarzowi w takiej opcji jest bardzo do twarzy?Jeśli jesteście fanami stylu nawijania Jamesa znajdziecie tutaj niejeden moment w którym chciałoby się powiedzieć "god damn... tyle lat, a on wciąż ma to coś". Wjazd w "Whaddup" z przekozackim refren wycutowanym z Chucka D czy sposób w jakim LL porusza się bo bicie Poke & Tone w "New Love" to rzeczy, które wyjaśniają, że jeśli chodzi o dsypozycję na mikrofoniu starzenie póki co go nie dotyczy. LL Cool J na tej płycie jest sobą. Możecie go nie lubić, może was wkurwiać skłonność do korzystania z popularnych, czasami wręcz łatwych rozwiązań, ale koniec końców ten album trzeba uznać za udany. Z pewnością nie znalazłby się w pierwszej piątce LP Cool J'a, ale w konwencji, którą sobie obrał zrobił coś dobrego, brzmiącego superprofesjonalnie, napisał kolejny rozdział historii rapu nawiązując wyjątkowe collabos, a na dodatek okrasił to wszystko porcją zwrotek nawiniętych tak jak oczekiwalibyśmy od G.O.A.T.'a. Będzie wielu, którzy po tej płycie powtórzą starą formułkę, że LL Cool J to raper dla kobiet. Ja bym nie polecał go lekceważyć. "From Hollis to Hollywood, isn't he good?" - rapował swego czasu o sobie w trzeciej osobie. LL Cool J, ikona Def Jamu i hip-hopu jako takiego ma już 45 lat, a nadal potrafi chwycić za mikrofon i pokazać ten sam pazur, który zjednał mu tylu sympatyków w połowie lat 80. Trzynaście albumów na koncie, dwie nagrody Grammy kurzące się na kominku, długa na dziesiątki pozycji lista występów aktorskich filmach i produkcjach telewizyjnych i prawdopodobnie wystarczająco duży zapas hajsu, żeby nigdy nie musieć się martwić o jutro. To wszystko udało mu się wykonać nie tracąc jednocześnie szacunku hip-hopowego słuchacza.

Co prawda można przytoczyć parę przypadków, kiedy w tekstach innych raperów albo wywiadach Cool J wspomniany był jako "ten słodki", ale kiedy takich opinii robiło się więcej wjeżdżał singiel w typie "I Shot Ya", który wyjaśniał wszystko i uciszał towarzystwo. Można czasem nie lubić stylistyki, którą sobie obiera, ale nie da się powiedzieć, że jest słaby. Jest legendą i jednym z najbardziej długowiecznych raperów wszechczasów. Po 5 latach od premiery dobrze przyjętego "Exit 13" wraca z kolejnym albumem, jednak pierwszym poza wytwórnią, która zrobiła z niego gwiazdę. Jak prezentuje się "Authentic"?

Pokazuje pozycję LL Cool J'a w szeroko pojętej amerykańskiej muzyce. Bardzo doświadczony i doceniony MC może nie musi bardzo martwić się o to czy album sprzeda się w zawrotnej ilości egzemplarzy (wygląda na to, że tak się nie stanie), ale musi dbać o swój prestiż i wizerunek i pod względem "kadrowym" robi to na tej płycie świetnie. Wśród featuringów niewiele znajdziecie rapowych szczeniaków, którzy są teraz bardziej rozpoznawalni od tego starego wygi, znajdziecie za to mnóstwo gwiazd niezwiązanych z hip-hopem - zarówno młodych jak i starych. Mocno zamieszany w produkcję tego albumu jest Eddie Van Halen, człowiek z pierwszej dziesiątki listy Rolling Stone'a "100 Greatest Guitarists". Gościnnie pojawiają się nie tylko Snoop Dogg czy Fatman Scoop, ale także legendarny skład Earth, Wind & Fire, Bootsy Collins czy Seal. Nie zabrakło młodych, ale bardzo zdolnych jak kalifornijska grupa Fitz & The Tantrums czy odpowiedzialna za piosenki dla największych gwiazd popkultury, a dopiero teraz ruszająca ze swoją karierą Michaela Shiloh. To jednak wszystko na papierze, a jak to brzmi?

Poziom realizacji jest rewelacyjny. Każda próbka perkusji, każda gitarowa solówka czy głęboki klawiszowy motyw są wypielęgnowane w sposób optymalny. Jeżeli spodziewaliście się kolejnego "14 Shots To The Dome" musicie jednak pamiętać, że choć LL Cool J już nie błyszczy ksywą na szczytach list sprzedaży i przebojów, to wciąż nie ma zamiaru wracać do undergroundu. Zasięg jego spojrzenia jest dużo szerszy. To nie jest klasyczny hip-hopowy album, który ma coś udowodnić trzonowi odbiorców gatunku. LL już swoje udowodnił, teraz chce się rozwijać i robić muzykę o szerszym zasięgu stylistycznym. To hip-hopowa produkcja z mocnym ukłonem w stronę popkultury i mainstreamu - dużo zdolnych wokalistów o bardzo przystępnych głosach i z zacięciem do robienia chwytliwych melodii oraz produkcje, które często brzmią... "radiowo". Muzyką na płycie przede wszystkim zajęli się starzy znajomi z Trackmasters i Jaylien znany głównie ze współpracy z Akonem. Najbardziej kojarzący się z LL Cool J'em w wersji raw numer "Jump On It" jest bonusem niektórych wydań, na płycie natomiast dominują delikatne eksperymenty, romantyczne ballady i gitarowe crossovery - wszystko dobrane jednak ze smakiem. Nie muszę chyba mówić, że gospodarzowi w takiej opcji jest bardzo do twarzy?

Jeśli jesteście fanami stylu nawijania Jamesa znajdziecie tutaj niejeden moment w którym chciałoby się powiedzieć "god damn... tyle lat, a on wciąż ma to coś". Wjazd w "Whaddup" z przekozackim refren wycutowanym z Chucka D czy sposób w jakim LL porusza się bo bicie Poke & Tone w "New Love" to rzeczy, które wyjaśniają, że jeśli chodzi o dsypozycję na mikrofoniu starzenie póki co go nie dotyczy. LL Cool J na tej płycie jest sobą. Możecie go nie lubić, może was wkurwiać skłonność do korzystania z popularnych, czasami wręcz łatwych rozwiązań, ale koniec końców ten album trzeba uznać za udany. Z pewnością nie znalazłby się w pierwszej piątce LP Cool J'a, ale w konwencji, którą sobie obrał zrobił coś dobrego, brzmiącego superprofesjonalnie, napisał kolejny rozdział historii rapu nawiązując wyjątkowe collabos, a na dodatek okrasił to wszystko porcją zwrotek nawiniętych tak jak oczekiwalibyśmy od G.O.A.T.'a. Będzie wielu, którzy po tej płycie powtórzą starą formułkę, że LL Cool J to raper dla kobiet. Ja bym nie polecał go lekceważyć.

 

]]>
Video Dnia: Travis Barker & Yelawolf ft. Tim Armstrong "6 Feet Underground"https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-22,video-dnia-travis-barker-yelawolf-ft-tim-armstrong-6-feet-undergroundhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-22,video-dnia-travis-barker-yelawolf-ft-tim-armstrong-6-feet-undergroundNovember 21, 2012, 12:33 pmDaniel WardzińskiVideo Dnia: Travis Barker & Yelawolf ft. Tim Armstrong "6 Feet Underground"Dlaczego: Z cyklu niecodzienne połączenia - MC, perkusista i legenda punka i ska. Jamajskie brzmienie jak widać to nie tylko reggae, a ska wcale nie tak daleko do klasycznego rapu. Do tego doliczcie sobie klip w klimacie pancurowej popijawy i otrzymacie nasze video dnia. Jak dla mnie mega. Video Dnia: Travis Barker & Yelawolf ft. Tim Armstrong "6 Feet Underground"

Dlaczego: Z cyklu niecodzienne połączenia - MC, perkusista i legenda punka i ska. Jamajskie brzmienie jak widać to nie tylko reggae, a ska wcale nie tak daleko do klasycznego rapu. Do tego doliczcie sobie klip w klimacie pancurowej popijawy i otrzymacie nasze video dnia. Jak dla mnie mega.

 

]]>
Travis Barker & Yelawolf "Whistle Dixie" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-02,travis-barker-yelawolf-whistle-dixie-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-02,travis-barker-yelawolf-whistle-dixie-teledyskNovember 2, 2012, 12:21 pmTomasz ModrzyńskiNiedawno dostaliśmy teledysk do numeru pod tytułem "Push 'Em", natomiast dzisiaj Travis i Yelawolf wypuszczają kolejny singiel, promujący ich wydawnictwo. "Whistle Dixie" jest dużo mroczniejsze od poprzedniego klipu, co może spodobać się osobom tęskniącym za "starym Yelą". Ciekawostką jest, że w obrazie gościnnie wystąpił Danny Trejo, znany choćby z "Grindhouse: Planet Terror".Niedawno dostaliśmy teledysk do numeru pod tytułem "Push 'Em", natomiast dzisiaj Travis i Yelawolf wypuszczają kolejny singiel, promujący ich wydawnictwo. "Whistle Dixie" jest dużo mroczniejsze od poprzedniego klipu, co może spodobać się osobom tęskniącym za "starym Yelą". Ciekawostką jest, że w obrazie gościnnie wystąpił Danny Trejo, znany choćby z "Grindhouse: Planet Terror".

]]>
Yelawolf & Travis Barker "Push 'em" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-10-25,yelawolf-travis-barker-push-em-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-10-25,yelawolf-travis-barker-push-em-teledyskOctober 24, 2012, 10:26 pmŁukasz RawskiWspólna EP obu panów zatytułowana "Psycho White" już 13 listopada. Tymczasem dostajemy pierwszy singiel zapowiadający to wydawnictwo. Trzeba przyznać, że połączenie wypadło nadzwyczaj okazale. Pozostaje tylko czekać do listopada aż usłyszymy efekt współpracy rednecka z Alabamy oraz członka Blink-182.Wspólna EP obu panów zatytułowana "Psycho White" już 13 listopada. Tymczasem dostajemy pierwszy singiel zapowiadający to wydawnictwo. Trzeba przyznać, że połączenie wypadło nadzwyczaj okazale. Pozostaje tylko czekać do listopada aż usłyszymy efekt współpracy rednecka z Alabamy oraz członka Blink-182.

]]>