popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Pogzhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/23508/PogzNovember 14, 2024, 4:25 pmpl_PL © 2024 Admin stronyTe-Tris żegna Pogza - nasz skromny tribute dla członka legendarnego duetuhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-09-05,te-tris-zegna-pogza-nasz-skromny-tribute-dla-czlonka-legendarnego-duetuhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-09-05,te-tris-zegna-pogza-nasz-skromny-tribute-dla-czlonka-legendarnego-duetuSeptember 4, 2017, 11:57 pmTadeusz Turnau"Koncert w Płocku był ostatnim z Pozgem w roli hypemana. Graliśmy razem od ponad dekady, pokonaliśmy tysiące kilometrów, nagraliśmy podwójny album, zapisaliśmy się w historii polskiego freestyle'u i zamietliśmy niejeden klub i festiwal. Karol postanowił w pełni skupić się na życiu rodzinnym i zawodowym. Akceptuję i szanuję ten wybór..." – napisał parę dni temu na swoim fanpage'u Te-Tris, żegnając się rapowo ze swoim wieloletnim scenicznym kompanem Pogzem, mistrzem WBW 2005, autorem dwóch podziemnych mixtepe'ów i jednego legalnego albumu nagrangeo wspólnie z Tetem.Wiecie o co chodzi? Powinniscie. A jeśli nie, poświęćcie tych parę minut na poniższą lekturę...Piętnaście lat temu powstał na scenie skład, który z pewnością wiedział co jest 5, wiedział, o co rzeczywiście chodzi w Hip-Hopie, a wskazywała na to już sama jego nazwa. "Wieszocochodzi" (W.O.C.C) to powstała w 2002 roku ekipa składająca się z przedstawicieli najróżniejszych elementów Hip-Hopowej kultury. Rapowo prymat wiedli w niej dwaj legendarni freestyle'owcy, Pogo i Te-Tris oraz Esdwa i 3ker. Należeli też do niej dj'e (chociażby Tort czy Roball), producenci, tancerze oraz masa innych ludzi związanych z prężnie rozwijającym się wówczas Hip–Hopem. Skład, który jak wspominał Tet w jednym z wywiadów, jednoczył szeroko rozciągniętą grupę ludzi o wspólnych poglądach na tematy związane z muzyką, nie może poszczycić się co prawda wyjątkowo spektakularnym dorobkiem artystycznym. Jego członkowie zagrali jednak wspólnie co najmniej kilkadziesiąt koncertów w całej Polsce, a parę krążków, które wyszły spod ich pióra i gardeł na stałe przeszło do kanonu polskiego rapu. Pierwszym był nielegal, "Prolog" nagrany w 2002 roku przez Esdwa, a kolejnym legendarna epka Te-Trisa z 2004 roku pod tytułem "Naturalnie Ep". Następnie, po paru latach przyszedł czas na wspólne wydawnictwo Pogza i Esdwa, czyli mixtape "Nic nowego" wydany dokładnie dziesięc lat temu. Na tym klasycznym albumie okraszonym podziemnym sznytem i pasją do muzyki udzielał się między innymi Te–Tris, a całość została zapamiętana jako jeden z bardziej kozackich i niedocenianych nielegalnych krążków w tamtym okresie. Dziś, w czasach, gdy liczą się przede wszystkim milionowe wyświetlenia, gdy rzesze młodych raperów robi rap, który ma się przede wszystkim jak najlepiej sprzedać, aż miło posłuchać numerów powstałych z czystej zajawki. Takich, które z założenia nie szukały na siłę fanów, a miały po prostu być możliwie jak najbardziej zajebistą muzyką.Legendarny freestyle'owiec, "niefortunny" mistrz W tym samym czasie, gdy rozkwitała działalność "W.O.C.C", Pogo i Te-Tris podbijali Hip-Hopową Polskę na freestyle'owych bitwach. To, że zapisali się w kartach historii rodzimego stylu wolnego to mało powiedziane – obaj panowie są bezsprzecznie jego legendami i jednymi z prawdziwych pionierów.Pogo zawsze był tym drugim (jakkolwiek dziwnie dziś by to nie brzmiało). I to nie dlatego, że brakowało mu freestyle'owej klasy, ale ponieważ Tet urodził z nieziemskim talentem do rapowej improwizacji i chyba jednak zawsze był krok przed całą resztą. Pogo natomiast miał wszystko by błyszczeć w konwencji bitewnej, jak wspominał Muflon przed 10-cioma laty w wywiadzie dla hip-hop.pl, był kozakiem, gdy trzeba było nawijać szybkie wymiany po 30 sekund. Jego freestyle nie wyróżniał się płynnością i wyszukanymi rymami, jednak w domenie punchline'ów to właśnie Pogo był swego czasu niedoścignionym wzorem. W tym samym wywiadzie Muflon, zapytany o najlepszych wolnostylowców w historii, wskazał właśnie na Poga, Teta, Dużego Pe, Rufina i Ostrego, podkreślajac, że każdy z nich jest inny, ale i na swój sposób wyjątkowy. Największy sukces w wolnostylowej przygodzie Poga miał miejsce w roku 2005. Wówczas reprezentant Białegostoku przystępował do finału WBW w klubie Ground Zero w roli jednego z głównych faworytów, jednak chyba mało kto przypuszczał, że może on uporać się jednego wieczora, zarówno z broniącym tytułu Dużym Pe, jak i Tetem. Półfinałowy triumf Poga nad ówczesnym mistrzem WBW to piękna sprawa – kapitalne pierwsze wejście białostockiego rapera, które z miejsca przeszło do historii polskiego free i genialne odpowiedzi Pe, które jednak nie wystarczyły, by wydrzeć zwycięstwo Pogowi. No a potem przyszedł czas na ów "niefortunny" finał z Tetem...Nie zamierzam się wymądrzać na temat tego, kto był w tej walce lepszy, gdyż w 2005 roku zapierdalałem z plecakiem do trzeciej klasy podstawówki, a oceny na podstawie filmów na YouTube są, ładnie mówiąc, nic nie warte. Z drugiej strony jednak każdy zgadza się, że Te-Tris był od zawsze zwyczajnie lepszym, bardziej utalentowanym freestyle'owcem i niestety niemal każdy przyznaje też, iż to raperowi z Siemiatycz należał się w 2005 roku pas mistrza WBW. Jak doskonale wiecie, zwyciężył Pogo, a triumf jego nazywam niefortunnym nie dlatego, iż był stratą dla bitwy i widowiska, ale ponieważ sprawił, iż wiele osób zapamiętało białostockiego rapera przede wszystkim jako nieuczciwego mistrza. A przecież nade wszystko to legenda i wielkiej klasy freestyle'owiec...Zresztą przekonajcie się sami:)"Nie wygrał tu Te-Tris ani Pogo, wygrało Wieszocochodzi"Legendarny duetNie tylko na bitwach, ale i w studio oraz na koncertach. Każdy, kto miał okazję na żywo zobaczyć na scenie Te-Trisa i Pogza, wie, że to duet więcej niż wyjątkowy. Wiadomo, to zawsze niezwykle charyzmatyczny Tet był w centrum uwagi, zasłynął z dawania przekozackich koncertów, jednak z pewnością nie byłyby i nie będą one już tym samym bez udziału Pogza.Jak wspomniał na facebooku Tet, panowie grali wspólnie od ponad dekady. Pogz występował w roli hypemana na pierwszych solowych występach rapera z Siemiatycz, towarzyszył mu w niejednej trasie koncertowej, by po raz ostatni stanąć z nim wspólnie na scenie podczas niedawnego festiwalu w Płocku. W międzyczasie mistrz WBW 2005 dogrywał się Te-Trisowi na płyty, ba stworzył nawet z nim wspólny, legalny album. Jednak nim do tego doszło, Pogz spróbował swych sił także w wersji solowej...I wyszło mu to... w pełni przyzwoicie. Wydany w 2012 roku mixtape "Wietrzenie magazynków MixEP" to kawał może i nie wybitnego, ale luźnego i bardzo przyjemnego dla ucha rapowego materiału. Delikatnie bujające podkłady, zero napinki, moralizatorstwa, za to mnóstwo trafnych, niebanalnych refleksji i kipiącej z każdego wersu zajawki – to wszystko usłyszycie na solowej epce Pogza, która, choć rapowo broni się w 100%, nie obeszła się niestety szerokim echem w polskiej rapgrze. A skoro nie, to przyszedł czas na coś dużo większego. Wspólny projekt z Te-Trisem, pod tytułem "Teraz" ukazał się już rok później pod wydawnictwem Aptaun Records. Tym razem nie zawiodła promocja, dopisali znani goście, a album wspiął się nawet na czwarte miejsce na OLiS-ie. Ciężko jednak nazwać to wydawnictwo perełką czy też klasykiem. Momentami nierówny, chyba odrobinę przekombinowany materiał przeplata w sobie przekozackie tracki z pozycjami, które po przesłuchaniu całości wydają mi się trochę nijakie. A słychać też dość wyraźną dysproporcję – cholernie utalentowany, grający solowo od lat Tet wypada jednak na tym krążku pod każdym względem sporo okazalej od swojego scenicznego partnera.Nie ma co się oszukiwać – Pogz nie był nigdy raperem wybitnym, legendą polskiego Hip-Hopu z pewnością go nie nazwiemy, jednak przez lata zdołał on zapisać się na kartach jego historii bardzo grubą kreską. I warto o tym pamiętać. Obecnie, w okresie, gdy raperów mamy jak na pęczki, gdy każdy czesiek może w parę dni zgarnąć rzeszę fanów, warto pamiętać o ludziach, którzy byli tu wcześniej. Robili rap od serca i dla zajawki, a dziś z klasą i bez zbędnego szumu odchodzą na zasłużoną emeryturę. Wypada nam chyba życzyć Pogzowi, by wszystkie poniższe życzenia (oczywiście prócz tych dotyczących rapu) w pełni się w jego życiu spełniły :)"Koncert w Płocku był ostatnim z Pozgem w roli hypemana. Graliśmy razem od ponad dekady, pokonaliśmy tysiące kilometrów, nagraliśmy podwójny album, zapisaliśmy się w historii polskiego freestyle'u i zamietliśmy niejeden klub i festiwal. Karol postanowił w pełni skupić się na życiu rodzinnym i zawodowym. Akceptuję i szanuję ten wybór..." – napisał parę dni temu na swoim fanpage'u Te-Tris, żegnając się rapowo ze swoim wieloletnim scenicznym kompanem Pogzem, mistrzem WBW 2005, autorem dwóch podziemnych mixtepe'ów i jednego legalnego albumu nagrangeo wspólnie z Tetem.

Wiecie o co chodzi?

Powinniscie. A jeśli nie, poświęćcie tych parę minut na poniższą lekturę...

Piętnaście lat temu powstał na scenie skład, który z pewnością wiedział co jest 5, wiedział, o co rzeczywiście chodzi w Hip-Hopie, a wskazywała na to już sama jego nazwa. "Wieszocochodzi" (W.O.C.C) to powstała w 2002 roku ekipa składająca się z przedstawicieli najróżniejszych elementów Hip-Hopowej kultury. Rapowo prymat wiedli w niej dwaj legendarni freestyle'owcy, Pogo i Te-Tris oraz Esdwa i 3ker. Należeli też do niej dj'e (chociażby Tort czy Roball), producenci, tancerze oraz masa innych ludzi związanych z prężnie rozwijającym się wówczas Hip–Hopem. 

Skład, który jak wspominał Tet w jednym z wywiadów, jednoczył szeroko rozciągniętą grupę ludzi o wspólnych poglądach na tematy związane z muzyką, nie może poszczycić się co prawda wyjątkowo spektakularnym dorobkiem artystycznym. Jego członkowie zagrali jednak wspólnie co najmniej kilkadziesiąt koncertów w całej Polsce, a parę krążków, które wyszły spod ich pióra i gardeł na stałe przeszło do kanonu polskiego rapu. 

Pierwszym był nielegal, "Prolog" nagrany w 2002 roku przez Esdwa, a kolejnym legendarna epka Te-Trisa z 2004 roku pod tytułem "Naturalnie Ep". Następnie, po paru latach przyszedł czas na wspólne wydawnictwo Pogza i Esdwa, czyli mixtape "Nic nowego" wydany dokładnie dziesięc lat temu. Na tym klasycznym albumie okraszonym podziemnym sznytem i pasją do muzyki udzielał się między innymi Te–Tris, a całość została zapamiętana jako jeden z bardziej kozackich i niedocenianych nielegalnych krążków w tamtym okresie. 

Dziś, w czasach, gdy liczą się przede wszystkim milionowe wyświetlenia, gdy rzesze młodych raperów robi rap, który ma się przede wszystkim jak najlepiej sprzedać, aż miło posłuchać numerów powstałych z czystej zajawki. Takich, które z założenia nie szukały na siłę fanów, a miały po prostu być możliwie jak najbardziej zajebistą muzyką.

Legendarny freestyle'owiec, "niefortunny" mistrz 

W tym samym czasie, gdy rozkwitała działalność "W.O.C.C", Pogo i Te-Tris podbijali Hip-Hopową Polskę na freestyle'owych bitwach. To, że zapisali się w kartach historii rodzimego stylu wolnego to mało powiedziane – obaj panowie są bezsprzecznie jego legendami i jednymi z prawdziwych pionierów.

Pogo zawsze był tym drugim (jakkolwiek dziwnie dziś by to nie brzmiało). I to nie dlatego, że brakowało mu freestyle'owej klasy, ale ponieważ Tet urodził z nieziemskim talentem do rapowej improwizacji i chyba jednak zawsze był krok przed całą resztą. Pogo natomiast miał wszystko by błyszczeć w konwencji bitewnej, jak wspominał Muflon przed 10-cioma laty w wywiadzie dla hip-hop.pl, był kozakiem, gdy trzeba było nawijać szybkie wymiany po 30 sekund. Jego freestyle nie wyróżniał się płynnością i wyszukanymi rymami, jednak w domenie punchline'ów to właśnie Pogo był swego czasu niedoścignionym wzorem. W tym samym wywiadzie Muflon, zapytany o najlepszych wolnostylowców w historii, wskazał właśnie na Poga, Teta, Dużego Pe, Rufina i Ostrego, podkreślajac, że każdy z nich jest inny, ale i na swój sposób wyjątkowy. 

Największy sukces w wolnostylowej przygodzie Poga miał miejsce w roku 2005. Wówczas reprezentant Białegostoku przystępował do finału WBW w klubie Ground Zero w roli jednego z głównych faworytów, jednak chyba mało kto przypuszczał, że może on uporać się jednego wieczora, zarówno z broniącym tytułu Dużym Pe, jak i Tetem. Półfinałowy triumf Poga nad ówczesnym mistrzem WBW to piękna sprawa – kapitalne pierwsze wejście białostockiego rapera, które z miejsca przeszło do historii polskiego free i genialne odpowiedzi Pe, które jednak nie wystarczyły, by wydrzeć zwycięstwo Pogowi. No a potem przyszedł czas na ów "niefortunny" finał z Tetem...

Nie zamierzam się wymądrzać na temat tego, kto był w tej walce lepszy, gdyż w 2005 roku zapierdalałem z plecakiem do trzeciej klasy podstawówki, a oceny na podstawie filmów na YouTube są, ładnie mówiąc, nic nie warte. Z drugiej strony jednak każdy zgadza się, że Te-Tris był od zawsze zwyczajnie lepszym, bardziej utalentowanym freestyle'owcem i niestety niemal każdy przyznaje też, iż to raperowi z Siemiatycz należał się w 2005 roku pas mistrza WBW. Jak doskonale wiecie, zwyciężył Pogo, a triumf jego nazywam niefortunnym nie dlatego, iż był stratą dla bitwy i widowiska, ale ponieważ sprawił, iż wiele osób zapamiętało białostockiego rapera przede wszystkim jako nieuczciwego mistrza. A przecież nade wszystko to legenda i wielkiej klasy freestyle'owiec...

Zresztą przekonajcie się sami:)

"Nie wygrał tu Te-Tris ani Pogo, wygrało Wieszocochodzi"

Legendarny duet

Nie tylko na bitwach, ale i w studio oraz na koncertach. Każdy, kto miał okazję na żywo zobaczyć na scenie Te-Trisa i Pogza, wie, że to duet więcej niż wyjątkowy. Wiadomo, to zawsze niezwykle charyzmatyczny Tet był w centrum uwagi, zasłynął z dawania przekozackich koncertów, jednak z pewnością nie byłyby i nie będą one już tym samym bez udziału Pogza.

Jak wspomniał na facebooku Tet, panowie grali wspólnie od ponad dekady. Pogz występował w roli hypemana na pierwszych solowych występach rapera z Siemiatycz, towarzyszył mu w niejednej trasie koncertowej, by po raz ostatni stanąć z nim wspólnie na scenie podczas niedawnego festiwalu w Płocku. W międzyczasie mistrz WBW 2005 dogrywał się Te-Trisowi na płyty, ba stworzył nawet z nim wspólny, legalny album. Jednak nim do tego doszło, Pogz spróbował swych sił także w wersji solowej...

I wyszło mu to... w pełni przyzwoicie. Wydany w 2012 roku mixtape "Wietrzenie magazynków MixEP" to kawał może i nie wybitnego, ale luźnego i bardzo przyjemnego dla ucha rapowego materiału. Delikatnie bujające podkłady, zero napinki, moralizatorstwa, za to mnóstwo trafnych, niebanalnych refleksji i kipiącej z każdego wersu zajawki – to wszystko usłyszycie na solowej epce Pogza, która, choć rapowo broni się w 100%, nie obeszła się niestety szerokim echem w polskiej rapgrze. 

A skoro nie, to przyszedł czas na coś dużo większego. Wspólny projekt z Te-Trisem, pod tytułem "Teraz" ukazał się już rok później pod wydawnictwem Aptaun Records. Tym razem nie zawiodła promocja, dopisali znani goście, a album wspiął się nawet na czwarte miejsce na OLiS-ie. Ciężko jednak nazwać to wydawnictwo perełką czy też klasykiem. Momentami nierówny, chyba odrobinę przekombinowany materiał przeplata w sobie przekozackie tracki z pozycjami, które po przesłuchaniu całości wydają mi się trochę nijakie. A słychać też dość wyraźną dysproporcję – cholernie utalentowany, grający solowo od lat Tet wypada jednak na tym krążku pod każdym względem sporo okazalej od swojego scenicznego partnera.

Nie ma co się oszukiwać – Pogz nie był nigdy raperem wybitnym, legendą polskiego Hip-Hopu z pewnością go nie nazwiemy, jednak przez lata zdołał on zapisać się na kartach jego historii bardzo grubą kreską. I warto o tym pamiętać. Obecnie, w okresie, gdy raperów mamy jak na pęczki, gdy każdy czesiek może w parę dni zgarnąć rzeszę fanów, warto pamiętać o ludziach, którzy byli tu wcześniej. Robili rap od serca i dla zajawki, a dziś z klasą i bez zbędnego szumu odchodzą na zasłużoną emeryturę. 

Wypada nam chyba życzyć Pogzowi, by wszystkie poniższe życzenia (oczywiście prócz tych dotyczących rapu) w pełni się w jego życiu spełniły :)

]]>
Noize From Dust "Ultraakustyka" - okładka, tracklista, preorder, singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-22,noize-from-dust-ultraakustyka-okladka-tracklista-preorder-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-22,noize-from-dust-ultraakustyka-okladka-tracklista-preorder-singielDecember 22, 2014, 4:01 pmMaciej SulimaNa stronie prosto.pl wystartował preorder limitowanej edycji albumu Noize From Dust - "Ultraakustyka". "Ultraakustyka" to producencki album duetu Noize From Dust (Siódmy i Worstcase) z gościnnym udziałem czołówki polskiej sceny. Na mikrofonach udzielają się VNM, Eldo, Ras, JWP/BC, Te-Tris, Fenomen, Numer Raz, DwaZera, Kuba Knap i inni.Przy tworzeniu materiału producenci zastosowali techniki samplowania, które były używane w latach 90-tych czyli tzw. złotej erze rapu. Fundamentem bitów są mocne bębny z breaków oraz niskie bujające basy, a sama muzyka brzmi brudno i surowo. "Ultraakustyka" przenosi słuchacza na ulice Nowego Jorku czy Detroit - i tam każe mu szukać (zgodnie z tytułem płyty) wyższych częstotliwości. Na ProstoTV pojawił się pierwszy singiel promujący to wydawnictwo, utwór "Zanim powiesz" z gościnnym udziałem Te-Trisa i Pogza. Możecie się z nim, jak i tracklistą materiału, zapoznać w rozwinięciu.CD1 - Ultraakustyka1. Kwadrat feat. Prof2. Szanta feat. Polskie Karate3. Rozsądek feat. Kuba Knap, Numer Raz4. To dla wszystkich feat. JWP/BC5. Klops feat. DwaZera6. Kilogramy feat. Julia Postek7. Zanim powiesz feat. Te-Tris & Pogz 8. Chcieć… feat. Sarius, Żyto9. Wypuszczam dym feat. Kubson10. Kropka nad i feat. Ras, VNM, Eldo11. A.C.A.B. feat. HuczuHucz12. Kolejna repeta feat. Jeżozwierz13. O nic nie proszę feat. Skorup, Ciech, Wujek Samo Zło, śpiew Julia Postek14. Wiem co mówię feat. Fenomen15. Moja krew (Noize From Dust Remix) feat. Vienio16. Odnaleźć światło feat. Echinacea, Mam Na Imię Aleksander17. Już się przyzwyczaiłem feat. Temzki18. Coś jest nie tak feat. Cira CD2 - Instrumentale1. Intro2. Szanta3. To dla wszystkich4. Klops5. Kilogramy6. Zanim powiesz7. Chcieć…8. Wypuszczam dym9. Kropka nad i10. Wiem co mówię11. Moja krew12. Już się przyzwyczaiłemNa stronie prosto.pl wystartował preorder limitowanej edycji albumu Noize From Dust - "Ultraakustyka". "Ultraakustyka" to producencki album duetu Noize From Dust (Siódmy i Worstcase) z gościnnym udziałem czołówki polskiej sceny. Na mikrofonach udzielają się VNM, Eldo, Ras, JWP/BC, Te-Tris, Fenomen, Numer Raz, DwaZera, Kuba Knap i inni.

Przy tworzeniu materiału producenci zastosowali techniki samplowania, które były używane w latach 90-tych czyli tzw. złotej erze rapu. Fundamentem bitów są mocne bębny z breaków oraz niskie bujające basy, a sama muzyka brzmi brudno i surowo. "Ultraakustyka" przenosi słuchacza na ulice Nowego Jorku czy Detroit - i tam każe mu szukać (zgodnie z tytułem płyty) wyższych częstotliwości. 

Na ProstoTV pojawił się pierwszy singiel promujący to wydawnictwo, utwór "Zanim powiesz" z gościnnym udziałem Te-Trisa i Pogza. Możecie się z nim, jak i tracklistą materiału, zapoznać w rozwinięciu.

CD1 - Ultraakustyka

1. Kwadrat feat. Prof
2. Szanta feat. Polskie Karate
3. Rozsądek feat. Kuba Knap, Numer Raz
4.  To dla wszystkich feat. JWP/BC
5. Klops feat. DwaZera
6. Kilogramy feat. Julia Postek
7. Zanim powiesz feat. Te-Tris & Pogz 
8. Chcieć… feat. Sarius, Żyto
9.  Wypuszczam dym feat. Kubson
10. Kropka nad i feat. Ras, VNM, Eldo
11. A.C.A.B. feat. HuczuHucz
12. Kolejna repeta feat. Jeżozwierz
13. O nic nie proszę feat. Skorup, Ciech, Wujek Samo Zło, śpiew Julia Postek
14. Wiem co mówię feat. Fenomen
15. Moja krew (Noize From Dust Remix) feat. Vienio
16. Odnaleźć światło feat. Echinacea, Mam Na Imię Aleksander
17. Już się przyzwyczaiłem feat. Temzki
18. Coś jest nie tak feat. Cira
 
CD2 - Instrumentale

1. Intro
2. Szanta
3. To dla wszystkich
4. Klops
5. Kilogramy
6. Zanim powiesz
7. Chcieć…
8. Wypuszczam dym
9. Kropka nad i
10. Wiem co mówię
11. Moja krew
12. Już się przyzwyczaiłem

]]>
Rahim, Nullo, Had Hades/DJ Kebs, Afrojax, Wyga, Kaczor, Buczer, Pogz, Ad.M.a, Beeres i inni odpowiadają na "#Hot16Challenge"https://popkiller.kingapp.pl/2014-09-18,rahim-nullo-had-hadesdj-kebs-afrojax-wyga-kaczor-buczer-pogz-adma-beeres-i-innihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-09-18,rahim-nullo-had-hadesdj-kebs-afrojax-wyga-kaczor-buczer-pogz-adma-beeres-i-inniSeptember 18, 2014, 1:21 pmAdmin stronyKolejna porcja gorących szesnastek, znów przekrojowa - od głośnych mainstreamowych ksywek, poprzez klasyków stojących bardziej w cieniu, aż po młode talenty. A jeszcze dziś w ramach "#Hot16Challenge" mała ciekawostka prosto z naszej redakcji...Wcześniejsze "#Hot16Challenge"[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16962","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16974","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16963","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16964","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16975","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16965","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16966","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16967","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16973","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16968","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16969","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16970","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16971","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16972","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] Kolejna porcja gorących szesnastek, znów przekrojowa - od głośnych mainstreamowych ksywek, poprzez klasyków stojących bardziej w cieniu, aż po młode talenty. A jeszcze dziś w ramach "#Hot16Challenge" mała ciekawostka prosto z naszej redakcji...

Wcześniejsze "#Hot16Challenge"

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16962","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16974","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16963","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16964","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16975","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16965","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16966","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16967","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16973","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16968","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16969","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16970","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16971","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"16972","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

 

]]>
Hip Hop Kings - Rasmentalism, Te-Tris/Pogz + turniej koszykówki, warsztaty beatbox, graffiti jam, freestyle battle @Skierniewicehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-29,hip-hop-kings-rasmentalism-te-trispogz-turniej-koszykowki-warsztaty-beatbox-graffiti-jamhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-29,hip-hop-kings-rasmentalism-te-trispogz-turniej-koszykowki-warsztaty-beatbox-graffiti-jamAugust 29, 2014, 2:09 pmKrystian KrupińskiMiejski Ośrodek Kultury w Skierniewicach zaprasza na pierwszą edycję HIP HOP KINGS. Już w pierwszą sobotę września nad zalewem Zadębie w Skierniewicach o godz. 12.00 startuje impreza poświęcona kulturze Hip Hop. Wystąpią Te-Tris/Pogz oraz Rasmentalism. Support zagra duet Kręcioł/Piotrush z albumem "Lepiej niż było".Usłyszymy także freestyle’owców, którzy zmierzą się w bitwie. Nad bitwą będą czuwać jedni z najlepszych w tej branży: Flint (Koka Beats) Muflon (Aloha Entertainment) oraz Theodor. W programie znajdą się także warsztaty beatbox prowadzone przez reprezentantów ekipy Bombing Crew (Sughar, Mentozz, Wawson). Całą imprezę poprowadzi Proceente (Aloha Entertainment). Imprezy towarzyszące to turniej koszykówki ulicznej (boisko nad zalewem) oraz warsztaty Street Art.Miejski Ośrodek Kultury w Skierniewicach zaprasza na pierwszą edycję HIP HOP KINGS. Już w pierwszą sobotę września nad zalewem Zadębie w Skierniewicach o godz. 12.00 startuje impreza poświęcona kulturze Hip Hop. Wystąpią Te-Tris/Pogz oraz Rasmentalism. Support zagra duet Kręcioł/Piotrush z albumem "Lepiej niż było".

Usłyszymy także freestyle’owców, którzy zmierzą się w bitwie. Nad bitwą będą czuwać jedni z najlepszych w tej branży: Flint (Koka Beats) Muflon (Aloha Entertainment) oraz Theodor. W programie znajdą się także warsztaty beatbox prowadzone przez reprezentantów ekipy Bombing Crew (Sughar, Mentozz, Wawson). Całą imprezę poprowadzi Proceente (Aloha Entertainment). Imprezy towarzyszące to turniej koszykówki ulicznej (boisko nad zalewem) oraz warsztaty Street Art.

]]>
Dedoen "Złote Okulary Remix" (feat. Pogz, Te-Tris, Nerwus, Diset, Lou) - kolejny singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-27,dedoen-zlote-okulary-remix-feat-pogz-te-tris-nerwus-diset-lou-kolejny-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-27,dedoen-zlote-okulary-remix-feat-pogz-te-tris-nerwus-diset-lou-kolejny-singielJune 27, 2014, 6:28 amMaciej SulimaOtrzymaliśmy kolejny singiel promujący nadchodzące wydawnictwo Dedoena p.t. "Istotnie 2", którego premiera już niebawem. Tym razem jest to remix "Złotych Okularów", w których gościnne zwrotki położyli Te-Tris, Pogz, Diset, Lou, i co ciekawe, Nerwus. Odsłuch znajdziecie w rozwinięciu.Otrzymaliśmy kolejny singiel promujący nadchodzące wydawnictwo Dedoena p.t. "Istotnie 2", którego premiera już niebawem. Tym razem jest to remix "Złotych Okularów", w których gościnne zwrotki położyli Te-Tris, Pogz, Diset, Lou, i co ciekawe, Nerwus. Odsłuch znajdziecie w rozwinięciu.

]]>
Te-Tris / Pogz "Lista Życzeń" (feat. Zeus) - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-12-22,te-tris-pogz-lista-zyczen-feat-zeus-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-12-22,te-tris-pogz-lista-zyczen-feat-zeus-teledyskDecember 22, 2013, 6:34 pmMaciej SulimaAptaun Records przy współpracy z The Avenue prezentuje trzeci klip promujący album Te-Tris/Pogz "Teraz", nakręcony przez ekipę Juzz Media do zdecydowanie jednego z lepszych momentów na płycie, utworu "Lista Życzeń", w którym gościnnie udzielili się: Zeus i AS Aptaun Support - Dj Krug.Aptaun Records przy współpracy z The Avenue prezentuje trzeci klip promujący album Te-Tris/Pogz "Teraz", nakręcony przez ekipę Juzz Media do zdecydowanie jednego z lepszych momentów na płycie, utworu "Lista Życzeń", w którym gościnnie udzielili się: Zeus i AS Aptaun Support - Dj Krug.

]]>
Te-Tris/Pogz feat. Grizzlee "Nero" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-12-14,te-trispogz-feat-grizzlee-nero-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-12-14,te-trispogz-feat-grizzlee-nero-teledyskDecember 14, 2013, 4:09 pmAdmin stronyKolejnym zobrazowanym numerem z nowego wydawnictwa Teta i Pogza został "Nero" z udziałem Grizzlee. Za klip odpowiada Piotr Smoleński (SP).Kolejnym zobrazowanym numerem z nowego wydawnictwa Teta i Pogza został "Nero" z udziałem Grizzlee. Za klip odpowiada Piotr Smoleński (SP).

]]>
Te-Tris/Pogz "Teraz" - recenzja nr 1https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-23,te-trispogz-teraz-recenzja-nr-1https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-23,te-trispogz-teraz-recenzja-nr-1November 23, 2013, 5:51 pmAdmin stronyOba dotychczasowe legale Te-Trisa to materiały, które ciężko ze sobą porównać. "Dwuznacznie" przeładowane było lirycznymi smaczkami, dopieszczone w każdym detalu, pełne gierek słownych, tytułowych dwuznaczności, technicznych kombinacji - przez to na papierze wyglądało świetnie i ciężko było wytknąć braki w którejś z powyższych kategorii, ale przy całym szlifowaniu stępił mu się też cały debiutancki pazur i wyrazistość materiału, decydująca o tym, jak potraktuje go ząb czasu, a ja po bardzo entuzjastycznej napisanej na świeżo recenzji praktycznie w ogóle już do tej płyty nie wróciłem."Lot 2011" był... całkowitą zmianą kursu i jeżeli ktoś śledzi moje wpisy, to na pewno wie, jak dużym uznaniem cenię ten materiał - to moja ulubiona polska płyta ostatnich lat. Potężny pakiet naturalnych emocji, uchwyconych w odpowiednim momencie i nie dopieszczanych na chłodno, by się nie... ulotniły. Motywujące przesłanie, świeże brzmienie, teksty dalekie od linijek i kalkulatorów, ale bliskie życia i codzienności. W porównaniu do wcześniejszych płyt mniej było tam słownych gierek czy pojedynczych wersów zapadających w pamięć - jednak całość spełniała swoją rolę idealnie. Dobre punche robią równie mocne wrażenie tylko przez ileś kolejnych odsłuchów, zamknięte w dźwiękach emocje mogą czynić to przez kilkaset, a ja mimo że takie "Ile Mogę" czy "Trzeba Żyć" na bank słyszałem już kilkaset razy to wciąż wywołują one we mnie te same reakcje. Magiczny album, który spotkał się jednak ze zróżnicowanym odbiorem a część dotychczasowych fanów Te-Trisa kręciła na niego nosem. Dlaczego natomiast piszę o tym w tym miejscu?Bowiem Adam zapowiedział przed premierą "Teraz", że płyta ta zawrze w sobie trochę Teta z różnych wydawnictw - od "Dwuznacznie", przez mixtejpy, po "Lot". Jak wyszło to w praktyce, która część przeważa i jak wspólna produkcja z Pogzem wygląda na tle poprzedników?Przyznam, że tak, jak oczekiwania miałem mocno rozbuchane, tak single zafundowały małe turbulencje. Bardzo udane "Nie Pytaj", średnio trafione "Strachy", dobra "Lunatyka", świetna "Lista życzeń"... wciąż jednak wrażenie "no, ale Ile Mogę to to nie jest". Do całości podchodziłem więc i z zaintrygowaniem i z obawami, które zostały rozwiane, ale nie do końca. "Teraz" to udany materiał, jednak nie pozbawiony różnych "ale". Po kolei... Od strony producenckiej mamy do czynienia ze świeżą propozycją, mocno nasączoną różnymi smaczkami, jak i żywymi instrumentami. Odejście od tradycyjnie brzmiącego samplingu (choć ten też znajdziemy, choćby w "Klasyku" zawartym na bonusowym CD), sporo aranżacyjnych detali, wokalnych wstawek i śpiewanych refrenów a do tego gdzieniegdzie przewijające się efekty wokalne. Słychać, że całość obmyślona jest też tak, by dobrze wypadać w wersji koncertowej.Słychać też duże skupienie się na szczegółach. Zgodnie z zapowiedziami mamy tu przypominające bardziej "Dwuznacznie" czy mixtejpy numery oparte na gierkach słownych i dwuznacznościach, osadzonych w jednym konkretnym motywie ("Lunatyka", "Pollywood") czy wplecionych w treść przewodnią. Mamy zgrabne nawiązania do wcześniejszej twórczości - jak "Mantry", gdzie zwrotka Teta jest jednym z highlightów albumu i brzmi jak jednoczesna kontynuacja "Pamięci" i "Trzeba Żyć". Mamy więcej kombinacji z flow (szczególnie u Te-Trisa) i lekki, ale słyszalny progres w tej kwestii, jak i więcej szlifowania technicznej warstwy tekstów. Jedne numery bawią się formą i metaforyką, inne stawiają na życiowe treści. Podczas gdy "Lot" był jak wyrzucenie z siebie czystych, surowych i gorących jeszcze emocji, tak tutaj wszystko jest bardziej okiełznane, skalkulowane i obudowane studyjnym szlifowaniem. Można uznać to za plus i minus, wielu ucieszy się, że nacisk na technikę i dwuznaczności jest większy, ja akurat wolałem "uchwycenie chwili" stricte na gorąco obecne na poprzednim krążku. Efekt jest też taki, że obok świetnych momentów ("Fejm", brzmiąca bardzo lotowo "Lista Życzeń", "Pollywood", "Halun" z wywołującym banana na twarzy zakończeniem Pyskatego) zdarzają się takie, które owszem na papierze prezentują się elegancko, ale w kontekście całości trochę brak im wyrazistości, zlewają się i nie za bardzo zapadają w pamięć. Jakby studyjne szlifowanie (Te-Tris pisał, że poświęcili dopieszczaniu tego albumu naprawdę wiele czasu) i próba zawarcia wszystkich atutów widocznych na poprzednich albumach wystudziły trochę emocje i naturalną surowość - wprawdzie nie aż w takim stopniu jak na "Dwuznacznie", ale zawsze.Jak wypadają obaj MC? Zgrabnie odnajdują się zarówno na klasycznych, jak nowszych bitach, przeskakują z tematu na temat, skupiają na wordplayach, często dodatkowo rozbudowanych i dwuznacznych ("Ta gra jest dość niemrawa, czas dolać do niej Krzysztofa Oliwy" czy "Nie kosić, budować flotę - tak, chcę się ustatkować"), wplatają smaczki i dbają o to, by zachować balans między treścią a formą. Zarazem największym chyba minusem jest... ich długoletnia znajomość i współpraca. Tak, sprawia, że łatwiej się dogadują i znajdują wspólny grunt - sprawia też, że dodatkowo uwidacznia nam się wspólny stylowy korzeń i relacja mistrz-uczeń. Pogz stara się, wypada inteligentnie, kombinuje, zaskoczy błyskotliwą linijką przypominając czasy startów na bitwach - wciąż mamy jednak wrażenie, że jest o jedną długość za Te-Trisem a podobieństwo styli uwidacznia dystans. Poza formacjami budującymi siłę na podobieństwie i dopełnianiu się styli (Trzeci Wymiar czy ze Stanów - Das EFX lub Lost Boyz) najciekawsze moim zdaniem duety to te, które krzyżują ze sobą dwie całkiem różne osobowości i budują kontrast między stylami czy podejściem do tematu. Tet i Pogz myślą podobnie, podobnie konstruują linijki a mimo solidności drugiego z nich wciąż błyszczy pierwszy, sprawiając że młodsza połówka duetu wpada w rolę uzupełnienia - ciężko podać mi fragment, gdzie Pogo wysunąłby się stricte na pierwszy plan, kojarzę jedynie te, gdzie dobrze się uzupełniają i lecą równo - vide świetnie przeplatany "Ciąg Dalszy". Śmiem twierdzić, że tak jak często zgranie duetu owocuje synergią i mocniejszym materiałem niż solowe (Kobra/Bezczel z ostatnich polskich przykładów, czy sięgając do Stanów - Outkast spośród kontrastowych duetów czy Das EFX spośród tych, gdzie MC nawijają podobnie), tak tutaj rozdzielenie sił daje moim zdaniem mocniejszy efekt.Te-Tris "Lotem 2011" wzniósł się na taki szczebel, że poprzeczkę - przynajmniej u mnie - miał ustawioną naprawdę wysoko a oczekiwania miałem spore. "Teraz" to album nie pozbawiony mocnych momentów, ale nie robiący aż takiego wrażenia i nie uchwytujący aż tak - notabene ulotnej - chwili. Płyta, do której na papierze ciężko się do czegoś konkretnego przyczepić - poza zbytnią jednorodnością styli, ukazującą warsztatowe dysproporcje, a której jednak trochę brakuje magii poprzednika i która jako calość nie ma aż takiego replay-value skłaniającego do zapętlania na okrągło. Dobry album - jednak z mojej perspektywy tylko dobry, oferujący sporo udanych momentów, ale nie zaspokajający w pełni apetytu. Czwórka.PS. W recenzji starałem się skupić na głównym CD, ale nie wiem czy druga, dorzucana tylko na Aptaun Sklepie, płyta nie prezentuje się całościowo ciekawiej niż podstawowa - na pewno nie jest to porcja odrzutów, ale pełnoprawny materiał, który warto sprawdzić - coś jak bonus CD na "Kandydatach Na Szaleńców".Oba dotychczasowe legale Te-Trisa to materiały, które ciężko ze sobą porównać. "Dwuznacznie" przeładowane było lirycznymi smaczkami, dopieszczone w każdym detalu, pełne gierek słownych, tytułowych dwuznaczności, technicznych kombinacji - przez to na papierze wyglądało świetnie i ciężko było wytknąć braki w którejś z powyższych kategorii, ale przy całym szlifowaniu stępił mu się też cały debiutancki pazur i wyrazistość materiału, decydująca o tym, jak potraktuje go ząb czasu, a ja po bardzo entuzjastycznej napisanej na świeżo recenzji praktycznie w ogóle już do tej płyty nie wróciłem.

"Lot 2011" był... całkowitą zmianą kursu i jeżeli ktoś śledzi moje wpisy, to na pewno wie, jak dużym uznaniem cenię ten materiał - to moja ulubiona polska płyta ostatnich lat. Potężny pakiet naturalnych emocji, uchwyconych w odpowiednim momencie i nie dopieszczanych na chłodno, by się nie... ulotniły. Motywujące przesłanie, świeże brzmienie, teksty dalekie od linijek i kalkulatorów, ale bliskie życia i codzienności. W porównaniu do wcześniejszych płyt mniej było tam słownych gierek czy pojedynczych wersów zapadających w pamięć - jednak całość spełniała swoją rolę idealnie. Dobre punche robią równie mocne wrażenie tylko przez ileś kolejnych odsłuchów, zamknięte w dźwiękach emocje mogą czynić to przez kilkaset, a ja mimo że takie "Ile Mogę" czy "Trzeba Żyć" na bank słyszałem już kilkaset razy to wciąż wywołują one we mnie te same reakcje. Magiczny album, który spotkał się jednak ze zróżnicowanym odbiorem a część dotychczasowych fanów Te-Trisa kręciła na niego nosem. Dlaczego natomiast piszę o tym w tym miejscu?

Bowiem Adam zapowiedział przed premierą "Teraz", że płyta ta zawrze w sobie trochę Teta z różnych wydawnictw - od "Dwuznacznie", przez mixtejpy, po "Lot". Jak wyszło to w praktyce, która część przeważa i jak wspólna produkcja z Pogzem wygląda na tle poprzedników?

Przyznam, że tak, jak oczekiwania miałem mocno rozbuchane, tak single zafundowały małe turbulencje. Bardzo udane "Nie Pytaj", średnio trafione "Strachy", dobra "Lunatyka", świetna "Lista życzeń"... wciąż jednak wrażenie "no, ale Ile Mogę to to nie jest". Do całości podchodziłem więc i z zaintrygowaniem i z obawami, które zostały rozwiane, ale nie do końca. "Teraz" to udany materiał, jednak nie pozbawiony różnych "ale". Po kolei... Od strony producenckiej mamy do czynienia ze świeżą propozycją, mocno nasączoną różnymi smaczkami, jak i żywymi instrumentami. Odejście od tradycyjnie brzmiącego samplingu (choć ten też znajdziemy, choćby w "Klasyku" zawartym na bonusowym CD), sporo aranżacyjnych detali, wokalnych wstawek i śpiewanych refrenów a do tego gdzieniegdzie przewijające się efekty wokalne. Słychać, że całość obmyślona jest też tak, by dobrze wypadać w wersji koncertowej.

Słychać też duże skupienie się na szczegółach. Zgodnie z zapowiedziami mamy tu przypominające bardziej "Dwuznacznie" czy mixtejpy numery oparte na gierkach słownych i dwuznacznościach, osadzonych w jednym konkretnym motywie ("Lunatyka", "Pollywood") czy wplecionych w treść przewodnią. Mamy zgrabne nawiązania do wcześniejszej twórczości - jak "Mantry", gdzie zwrotka Teta jest jednym z highlightów albumu i brzmi jak jednoczesna kontynuacja "Pamięci" i "Trzeba Żyć". Mamy więcej kombinacji z flow (szczególnie u Te-Trisa) i lekki, ale słyszalny progres w tej kwestii, jak i więcej szlifowania technicznej warstwy tekstów. Jedne numery bawią się formą i metaforyką, inne stawiają na życiowe treści. Podczas gdy "Lot" był jak wyrzucenie z siebie czystych, surowych i gorących jeszcze emocji, tak tutaj wszystko jest bardziej okiełznane, skalkulowane i obudowane studyjnym szlifowaniem. Można uznać to za plus i minus, wielu ucieszy się, że nacisk na technikę i dwuznaczności jest większy, ja akurat wolałem "uchwycenie chwili" stricte na gorąco obecne na poprzednim krążku. Efekt jest też taki, że obok świetnych momentów ("Fejm", brzmiąca bardzo lotowo "Lista Życzeń", "Pollywood", "Halun" z wywołującym banana na twarzy zakończeniem Pyskatego) zdarzają się takie, które owszem na papierze prezentują się elegancko, ale w kontekście całości trochę brak im wyrazistości, zlewają się i nie za bardzo zapadają w pamięć. Jakby studyjne szlifowanie (Te-Tris pisał, że poświęcili dopieszczaniu tego albumu naprawdę wiele czasu) i próba zawarcia wszystkich atutów widocznych na poprzednich albumach wystudziły trochę emocje i naturalną surowość - wprawdzie nie aż w takim stopniu jak na "Dwuznacznie", ale zawsze.

Jak wypadają obaj MC? Zgrabnie odnajdują się zarówno na klasycznych, jak nowszych bitach, przeskakują z tematu na temat, skupiają na wordplayach, często dodatkowo rozbudowanych i dwuznacznych ("Ta gra jest dość niemrawa, czas dolać do niej Krzysztofa Oliwy" czy "Nie kosić, budować flotę - tak, chcę się ustatkować"), wplatają smaczki i dbają o to, by zachować balans między treścią a formą. Zarazem największym chyba minusem jest... ich długoletnia znajomość i współpraca. Tak, sprawia, że łatwiej się dogadują i znajdują wspólny grunt - sprawia też, że dodatkowo uwidacznia nam się wspólny stylowy korzeń i relacja mistrz-uczeń. Pogz stara się, wypada inteligentnie, kombinuje, zaskoczy błyskotliwą linijką przypominając czasy startów na bitwach - wciąż mamy jednak wrażenie, że jest o jedną długość za Te-Trisem a podobieństwo styli uwidacznia dystans. Poza formacjami budującymi siłę na podobieństwie i dopełnianiu się styli (Trzeci Wymiar czy ze Stanów - Das EFX lub Lost Boyz) najciekawsze moim zdaniem duety to te, które krzyżują ze sobą dwie całkiem różne osobowości i budują kontrast między stylami czy podejściem do tematu. Tet i Pogz myślą podobnie, podobnie konstruują linijki a mimo solidności drugiego z nich wciąż błyszczy pierwszy, sprawiając że młodsza połówka duetu wpada w rolę uzupełnienia - ciężko podać mi fragment, gdzie Pogo wysunąłby się stricte na pierwszy plan, kojarzę jedynie te, gdzie dobrze się uzupełniają i lecą równo - vide świetnie przeplatany "Ciąg Dalszy". Śmiem twierdzić, że tak jak często zgranie duetu owocuje synergią i mocniejszym materiałem niż solowe (Kobra/Bezczel z ostatnich polskich przykładów, czy sięgając do Stanów - Outkast spośród kontrastowych duetów czy Das EFX spośród tych, gdzie MC nawijają podobnie), tak tutaj rozdzielenie sił daje moim zdaniem mocniejszy efekt.

Te-Tris "Lotem 2011" wzniósł się na taki szczebel, że poprzeczkę - przynajmniej u mnie - miał ustawioną naprawdę wysoko a oczekiwania miałem spore. "Teraz" to album nie pozbawiony mocnych momentów, ale nie robiący aż takiego wrażenia i nie uchwytujący aż tak - notabene ulotnej - chwili. Płyta, do której na papierze ciężko się do czegoś konkretnego przyczepić - poza zbytnią jednorodnością styli, ukazującą warsztatowe dysproporcje, a której jednak trochę brakuje magii poprzednika i która jako calość nie ma aż takiego replay-value skłaniającego do zapętlania na okrągło. Dobry album - jednak z mojej perspektywy tylko dobry, oferujący sporo udanych momentów, ale nie zaspokajający w pełni apetytu. Czwórka.

PS. W recenzji starałem się skupić na głównym CD, ale nie wiem czy druga, dorzucana tylko na Aptaun Sklepie, płyta nie prezentuje się całościowo ciekawiej niż podstawowa - na pewno nie jest to porcja odrzutów, ale pełnoprawny materiał, który warto sprawdzić - coś jak bonus CD na "Kandydatach Na Szaleńców".

]]>
Te-Tris / Pogz "Teraz" - premiera i odsłuch albumuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-12,te-tris-pogz-teraz-premiera-i-odsluch-albumuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-12,te-tris-pogz-teraz-premiera-i-odsluch-albumuNovember 12, 2013, 6:10 pmAdmin stronyPo kilkudniowym opóźnieniu to właśnie teraz światło dzienne ujrzało "Teraz" czyli nowy projekt Te-Trisa i Pogza. Album dostępny jest już w sklepach a poniżej odsłuch całości - dokładniej głównej płyty. "Jako, że niestety nie do wszystkich dotarły dziś płyty z odsłuchem wersji Deluxe jeszcze chwilę się wstrzymamy." - dodaje Aptaun.1. DZIECI CZASU (feat. Justyna Kuśmierczyk)Muzyka: Nerwus, BobAirŚpiew: Justyna KuśmierczykRap: Te-Tris, PogzIntro: Gabriel2. STRACHYMuzyka: Młody G.R.O., BobAirRap: Pogz, Te-Tris3. FEJM (feat. Dj Ike)Muzyka: Welon, Starq, BobAirCuty: Dj IkeRap: Te-Tris, Pogz4. NERO (feat. Grizzlee)Muzyka: WelonŚpiew: GrizzleeRap: Te-Tris, Pogz5. CIARYMuzyka: Młody G.R.O., BobAirSkrzypce: Łukasz SylwestrzakRap: Te-Tris, Pogz6. LISTA ŻYCZEŃ (feat. Zeus, Dj Krug)Muzyka: Welon, BobAirCuty: Dj KrugRap: Te-Tris, Zeus, Pogz7. CHWILOVE PART 1 (feat. Rzeznik, Dj Flip)Muzyka: BobAirŚpiew: RzeznikCuty: Dj FlipRap: Te-Tris8. LUNATYKAMuzyka: Młody G.R.O., BobAirRap: Te-Tris, Pogz9. POLYWOOD (feat. Dj Flip)Muzyka: Młody G.R.O., BobAirScratch: Dj FlipRap: Te-Tris, Pogz10. CIĄG DALSZYMuzyka: BobAirRap/Wokal: Te-Tris, Pogz, Iza11. HALUN (feat. Pyskaty, Rzeznik, Dj Noriz)Muzyka: TMK Beatz, Młody G.R.O., BobAirŚpiew: RzeznikCuty: Dj NorizRap: Te-Tris, Pyskaty, Pogz12. CHWILOVE PART 2 (feat. Rzeznik, Dj Flip)Muzyka: BobAirSpiew: RzeznikRap: Pogz13. MAM (feat. Rzeznik)Muzyka: BobAirŚpiew: RzeznikRap: Te-Tris, Pogz14. LUDZIE (feat. Grubson)Muzyka: Młody G.R.O., BobAirCuty: GrubsonRap/śpiew: Grubson, Te-Tris, Pogz15. MANTRY (feat. Rzeznik)Muzyka: BobAirŚpiew: RzeznikRap: Pogz, Te-Tris CD 2 (tylko w wersji Deluxe 2CD) 1. CIENKA LINIA (feat. Rzeznik)Muzyka: StonaŚpiew: RzeznikRap: Pogz, Te-Tris2. KLASYK (feat. Tede, Dj Twister)Muzyka: ZamotCuty: Dj TwisterRap: Te-Tris, Pogz, Tede3. BOOM (feat. Quebonafide)Muzyka: S.S.Z, BobAirRap: Te-Tris, Pogz, Quebonafide4. KROKI (feat. Dj DBT)Muzyka: WelonCuty: Dj DBTRap: Te-Tris, Pogz5. PESELMuzyka: TMK BeatzRap: Te-Tris, Pogz6. NIE PYTAJ (feat. Rzeznik, Dj Noriz)Muzyka:Młody G.R.O.Bębny/Śpiew: RzeznikCuty: Dj NorizRap: Pogz, Te-Tris7. 305Muzyka:Młody G.R.O.Rap: Te-Tris8. TO CZEGOMuzyka: TMK Beatz, BobAir, NerwusRap: Te-Tris. PogzPo kilkudniowym opóźnieniu to właśnie teraz światło dzienne ujrzało "Teraz" czyli nowy projekt Te-Trisa i Pogza. Album dostępny jest już w sklepach a poniżej odsłuch całości - dokładniej głównej płyty. "Jako, że niestety nie do wszystkich dotarły dziś płyty z odsłuchem wersji Deluxe jeszcze chwilę się wstrzymamy." - dodaje Aptaun.


1. DZIECI CZASU (feat. Justyna Kuśmierczyk)
Muzyka: Nerwus, BobAir
Śpiew: Justyna Kuśmierczyk
Rap: Te-Tris, Pogz
Intro: Gabriel

2. STRACHY
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
Rap: Pogz, Te-Tris

3. FEJM (feat. Dj Ike)
Muzyka: Welon, Starq, BobAir
Cuty: Dj Ike
Rap: Te-Tris, Pogz

4. NERO (feat. Grizzlee)
Muzyka: Welon
Śpiew: Grizzlee
Rap: Te-Tris, Pogz

5. CIARY
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
Skrzypce: Łukasz Sylwestrzak
Rap: Te-Tris, Pogz

6. LISTA ŻYCZEŃ (feat. Zeus, Dj Krug)
Muzyka: Welon, BobAir
Cuty: Dj Krug
Rap: Te-Tris, Zeus, Pogz

7. CHWILOVE PART 1 (feat. Rzeznik, Dj Flip)
Muzyka: BobAir
Śpiew: Rzeznik
Cuty: Dj Flip
Rap: Te-Tris

8. LUNATYKA
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
Rap: Te-Tris, Pogz

9. POLYWOOD (feat. Dj Flip)
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
Scratch: Dj Flip
Rap: Te-Tris, Pogz

10. CIĄG DALSZY
Muzyka: BobAir
Rap/Wokal: Te-Tris, Pogz, Iza

11. HALUN (feat. Pyskaty, Rzeznik, Dj Noriz)
Muzyka: TMK Beatz, Młody G.R.O., BobAir
Śpiew: Rzeznik
Cuty: Dj Noriz
Rap: Te-Tris, Pyskaty, Pogz

12. CHWILOVE PART 2 (feat. Rzeznik, Dj Flip)
Muzyka: BobAir
Spiew: Rzeznik
Rap: Pogz

13. MAM (feat. Rzeznik)
Muzyka: BobAir
Śpiew: Rzeznik
Rap: Te-Tris, Pogz

14. LUDZIE (feat. Grubson)
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
Cuty: Grubson
Rap/śpiew: Grubson, Te-Tris, Pogz

15. MANTRY (feat. Rzeznik)
Muzyka: BobAir
Śpiew: Rzeznik
Rap: Pogz, Te-Tris

 

CD 2 (tylko w wersji Deluxe 2CD)

 

1. CIENKA LINIA (feat. Rzeznik)
Muzyka: Stona
Śpiew: Rzeznik
Rap: Pogz, Te-Tris

2. KLASYK (feat. Tede, Dj Twister)
Muzyka: Zamot
Cuty: Dj Twister
Rap: Te-Tris, Pogz, Tede

3. BOOM (feat. Quebonafide)
Muzyka: S.S.Z, BobAir
Rap: Te-Tris, Pogz, Quebonafide

4. KROKI (feat. Dj DBT)
Muzyka: Welon
Cuty: Dj DBT
Rap: Te-Tris, Pogz

5. PESEL
Muzyka: TMK Beatz
Rap
: Te-Tris, Pogz

6. NIE PYTAJ (feat. Rzeznik, Dj Noriz)
Muzyka:
Młody G.R.O.
Bębny/Śpiew: Rzeznik
Cuty: Dj Noriz
Rap: Pogz, Te-Tris

7. 305
Muzyka:
Młody G.R.O.
Rap: Te-Tris

8. TO CZEGO
Muzyka: TMK Beatz, BobAir, Nerwus
Rap: Te-Tris. Pogz

]]>
Te-Tris i Pogz naszymi Artystami Tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-12,te-tris-i-pogz-naszymi-artystami-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-12,te-tris-i-pogz-naszymi-artystami-tygodniaNovember 12, 2013, 12:01 amAdmin stronyAlbum WieszOCoChodzi przebąkiwany i zapowiadany był chyba jeszcze od czasów "Naturalnie". Krążka od całej formacji się nie doczekaliśmy (na razie?), jednak materiałów od jego członków jak najbardziej. Po drodze mieliśmy wspólny projekt EsDwa/Pogz a teraz... dostajemy "Teraz". Po będącym koncertową petardą "Locie 2011" Te-Tris postanowił zjednoczyć siły z kompanem ze składu i rywalem z bitew i przygotować kolejny tego roku w polskim rapie "duo-album". My postaramy się w tym tygodniu wziąć więc Teta i Pogo bliżej pod lupę.Spodziewajcie się tekstów o nowych, jak i starych rzeczach... w skrócie "o tym, co było i o tym, co jest Teraz". Spojrzenie wstecz rzuciliśmy już wczoraj, poprzez obecność mixtape'u Pogza w Przegapifszy.PS. Jeśli ktoś odczuwa jeszcze głód Eminema to uspokajamy - z naszym poprzednim Artystą Tygodnia też jeszcze nie skończyliśmy i mamy dla Was parę ciekawych tekstów, w tym oczywiście recenzje "MMLP2"Album WieszOCoChodzi przebąkiwany i zapowiadany był chyba jeszcze od czasów "Naturalnie". Krążka od całej formacji się nie doczekaliśmy (na razie?), jednak materiałów od jego członków jak najbardziej. Po drodze mieliśmy wspólny projekt EsDwa/Pogz a teraz... dostajemy "Teraz". Po będącym koncertową petardą "Locie 2011" Te-Tris postanowił zjednoczyć siły z kompanem ze składu i rywalem z bitew i przygotować kolejny tego roku w polskim rapie "duo-album". My postaramy się w tym tygodniu wziąć więc Teta i Pogo bliżej pod lupę.

Spodziewajcie się tekstów o nowych, jak i starych rzeczach... w skrócie "o tym, co było i o tym, co jest Teraz". Spojrzenie wstecz rzuciliśmy już wczoraj, poprzez obecność mixtape'u Pogza w Przegapifszy.

PS. Jeśli ktoś odczuwa jeszcze głód Eminema to uspokajamy - z naszym poprzednim Artystą Tygodnia też jeszcze nie skończyliśmy i mamy dla Was parę ciekawych tekstów, w tym oczywiście recenzje "MMLP2"

]]>
Te-Tris/Pogz "Teraz" - recenzja nr 2https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-23,te-trispogz-teraz-recenzja-nr-2https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-23,te-trispogz-teraz-recenzja-nr-2February 22, 2014, 8:39 amMaciej SulimaGdybym parę miesięcy temu miał wskazać osobistych kandydatów do zaszczytnego miana płyty roku, na pewno wśród nich znalazłoby się "Teraz" autorstwa Te-Trisa i jego białostockiego kompana w koncertowych wojażach - Pogza. Przyznam się bez bicia, że "Lot 2011" wbił się mi w głowę dopiero za którymś tam odsłuchem, bo nie mogłem przeboleć, że Tet odszedł w zupełnie inną stylistykę muzyki, jaką prezentował chociażby na "Shovanych Mixtape'ach", czy swoich klasycznych można powiedzieć, pozycjach w dyskografii. "Trzeba Żyć", "Pod Skórą", "Teraz Patrz", czy osławione ponad wszelką miarę i niosące spustoszenie podczas koncertów "Ile Mogę?" prędzej czy później musiały zrobić swoje, więc przyszedł czas na pokazanie nowych zajawek, inspiracji i przy okazji przedstawić hypemana już nie w tej roli, ale jako pełnoprawnego współautora LP. "Nie Pytaj Mnie", pierwszy poznany numer z "Teraz" siadł mi niemiłosiernie. Wszystko tam pasowało do siebie jak ulał. Później kolejne kawałki, niczym odsłaniane po kolei karty w słabym rozdaniu pokerowym krzyczały do mnie: spokojnie, tylko nie nakręcaj się za bardzo. Posłuchałem ów głosu i nie zgadzam się z nim, choć i zarzuty się znajdą.Obawy co do formy Pogza zostały dosyć szybko rozwiane. Choć nie ukrywam, że były - czy białostoczanin udźwignie ciężar pełnoprawnego albumu i swoją dyspozycją nie będzie odstępował od Te-Trisa? "Wietrzenie Magazynków MixEP" było swoistym "powrotem" i głosem: Nie zardzewiałem, jeszcze pokażę na co mnie stać. Pokazał i udźwignął. Ciekawie zbudowane hashtagi, celne puenty (Widzę świat pozytywnie. Plusem jest nawet krzyż na moich barkach.), a jednym słowem linijki, które zostają w głowie i które niekiedy należy rozłożyć na czynniki pierwsze #rapgenius. Nasuwa się jednocześnie refleksja. Uważam, że gdyby Pogz w momencie, gdy zrobiło się o nim cicho (poza wspólnymi koncertami z Tetem), sukcesywnie wypuszczał do sieci luźne numery pokazujące jego formę w tendencji zwyżkowej, hype miałby o wiele większy. Ale ważne, że wystrzelił, i to z wszystkich dział jednocześnie. Te-Tris natomiast, nie ma już nic do udowodnienia słuchaczom. Droga od freestyle'u, przez solówki, mixtape'y, masa koncertów w kraju i nie tylko, aż do "Teraz" mówi sama za siebie. Jeszcze lepszy Te-Tris, tak w skrócie można podsumować to, co prezentuje Adam na albumie. Już w "Dzieciach Czasu" dostajemy świetny dwuwers: Dalej żaden Mesjasz, ale dzieciak czuję moc. Czuję, że żmieniam więcej niż buty i wódę w mocz. Świadomość, o której jest tutaj mowa, przewija się przez cały album. Świadomość siły, świadomość wpływu na siebie i na to, co ich samych (Pogza również - Prorok swego życia, pozdrawiam przyszłość (..)) otacza, przy jednoczesnym nie obnoszeniu się z tym.Nie boją się odbioru płyty i niczego, co wiąże się z ich karierą na scenie. "Strachy" dobitnie o tym mówią, a tutaj przykład: Tego, że stanę na scenie, podniosę dłonie i poczuje się wtedy wolny jak ptak, tego mam się bać? Jeśli "Lot 2011" był świeży i przez wielu do teraz nie do przyjęcia w kontekście tego, co Te-Tris nagrywał wcześniej, to "Teraz" jest kolejnym krokiem do przodu. Smaczki aranżacyjne bitów, brak bojaźni w dobrym użyciu gdzieniegdzie auto-tune'a to tylko dwa aspekty tego, z czym mamy do czynienia. A jeżeli już napomknąłem o muzyce, warto i o niej napisać kilka słów. Kiedy spojrzymy na tracklistę i ksywki, które odpowiadają za muzykę, znajdziemy tam kilka numerów, w którym jeden autor odpowiada za brzmienie. Na "Locie 2011" w wielu numerach za, na przykład, perkusję odpowiadał DJ Tort, BobAir zrobił coś tam innego. "Teraz" odróżnia od wielu, naprawdę wielu krążków to, że każdy dźwięk jaki pojawia się w kawałkach, nie jest przypadkowy. Żeby trzech ludzi odpowiadało za jeden numer? Ba, żeby to za jeden. Jak tak można? No tak, przecież zalatuje na kilometr Stanami, bo tam od dawna aranżację tracków powierza się nawet i większej liczbie producentów. Ale przynajmniej jest jeden cel takiego działania - stuprocentowe dopracowanie muzyki, by ludziom w dniu premiery nie dać szmelcu do słuchania. Za to się chwali Te-Trisa, Pogza, BobAir'a, Młodego G.R.O., Welona, Starqa, TMK Beatz, Stonę, ZamoTa, S.S.Z. i Nerwusa. Podkłady, domyślam się, były wysyłane od jednego do drugiego i do trzeciego niekiedy producenta i każdy z nich dokładał swoją cegiełkę do ostatecznego, niemal konkretnego brzmienia. Niemal, ponieważ dwa numery jakoś są poza moimi granicami przyswajalności. "Chwilove Part 1 i 2" w ogóle do mnie trafiło. Zawodzący śpiew Rzeznika, wolne bity. I to, że pojawiają się one w najgorszych momentach. Pierwszy z nich po "lotowej" "Liście Życzeń" z Zeusem, a drugi po "Halunie" z Pyskiem. Te numery miały odpowiadać za wyciszenie? Stonowanie? Nie wiem sam, ale to mi się po prostu nie spodobało i skutkowało niekiedy skipowaniem do następnego kawałka. Warto też wspomnieć o gościach, którzy bez wyjątku spisali się na medal - Zeus, Grubson, Pyskaty, Tede i Quebonafide. W "Nero" śpiew Grizzlee'ego będzie niósł tłumy na koncertach, a subtelny wokal Justyny Kuśmierczyk w "Dzieciach Czasu" kolejny raz potwierdza, z jak dobrą wokalistką mamy do czynienia. Rzeznik swoje propsy zebrał przy okazji poprzedniego albumu, toteż jego obecność na "Teraz" była jedynie formalnością.Popisy na woskach to robota całej gamy DJ' - Ike'a, Flipa, DBT, Kruga, Twistera i Noriza.Dobrze się stało, że album wyszedł w limitowanej wersji dwupłytowej. Drugi krążek poziomem w żaden sposób nie odstaje od pierwszego, a ponadto dostajemy na nim kawałek "305", który sprawił, że zrozumiałem w pełni fenomen "Lotu 2011", jaki wielu ludzi widziało bez tego numeru. Aż tak emocjonalnego, ekshibicjonistycznego Te-Trisa nie słyszałem. Odkrył całego siebie i dał jednocześnie do zrozumienia, że nie miał lekko, ale odpowiednią motywacją, wiarą w siebie i upartym dążeniem do celu, można spełniać sny, podpisać kontrakt z mainstreamową wytwórnią i wydać, już dwa, albumy, których na pewno słuchacze nie odrzucą do kąta. Co więcej, "Boom" z Quebonafide, "Klasyk" z Tede i "To Czego" to trzy tracki, które najbardziej wkręcają się z drugiego krążka. Oczywiście nie ubliżając reszcie. Warto szczególną uwagę jednakże zwrócić na "Kroki" gdzie w refrenie znajdziemy sprawną słowną żonglerkę nazwami polskich wytwórni oraz zwrotki o drodze, jaką Adam z Karolem przeszli, by znaleźć się tam, gdzie teraz są."Teraz" jest ich czas. "Teraz" nadszedł odpowiedni moment, by pokazać ludziom potencjał drzemiący w Pogzie. "Teraz" i tu. To dziki taniec elementów, jak symbioza Te-Tris - Pogo. Gdy reszta mija się z prawdą, jakbyśmy przeszli obok. To droga do futurum, tu moment bywa paszportem. Od ulotne tu i teraz, aż po wieczne past mortem. I to jakiej symbiozy. Pełnej świeżości w wersach, produkcjach, aranżacjach, które stoją na bardzo wysokim poziomie. I pomimo dwóch łyżek dziegciu pod postacią do mnie nie trafiających numerów (choć i Tet to niejako podsumował mnie za wczasu z "Fejmie" - Łyżki dziegciu są niczym, celem szczęście w chochlach.), na obecną chwilę (bo jesteśmy przed premierą Rasmentalismu, VNM'a i Włodiego, o ile wyrobi się z albumem w tym roku) mamy do czynienia z krążkiem plasującym się w ścisłym TOP 3 wydawnictw 2013 roku. Należy docenić to, że po sukcesie "Lotu 2011" Tet z Pogiem poszli jeszcze dalej, szanując fanów i wciąż dbając o rozwój. "Teraz", 5-. Gdybym parę miesięcy temu miał wskazać osobistych kandydatów do zaszczytnego miana płyty roku, na pewno wśród nich znalazłoby się "Teraz" autorstwa Te-Trisa i jego białostockiego kompana w koncertowych wojażach - Pogza. Przyznam się bez bicia, że "Lot 2011" wbił się mi w głowę dopiero za którymś tam odsłuchem, bo nie mogłem przeboleć, że Tet odszedł w zupełnie inną stylistykę muzyki, jaką prezentował chociażby na "Shovanych Mixtape'ach", czy swoich klasycznych można powiedzieć, pozycjach w dyskografii. "Trzeba Żyć", "Pod Skórą", "Teraz Patrz", czy osławione ponad wszelką miarę i niosące spustoszenie podczas koncertów "Ile Mogę?" prędzej czy później musiały zrobić swoje, więc przyszedł czas na pokazanie nowych zajawek, inspiracji i przy okazji przedstawić hypemana już nie w tej roli, ale jako pełnoprawnego współautora LP. "Nie Pytaj Mnie", pierwszy poznany numer z "Teraz" siadł mi niemiłosiernie. Wszystko tam pasowało do siebie jak ulał. Później kolejne kawałki, niczym odsłaniane po kolei karty w słabym rozdaniu pokerowym krzyczały do mnie: spokojnie, tylko nie nakręcaj się za bardzo. Posłuchałem ów głosu i nie zgadzam się z nim, choć i zarzuty się znajdą.

Obawy co do formy Pogza zostały dosyć szybko rozwiane. Choć nie ukrywam, że były - czy białostoczanin udźwignie ciężar pełnoprawnego albumu i swoją dyspozycją nie będzie odstępował od Te-Trisa? "Wietrzenie Magazynków MixEP" było swoistym "powrotem" i głosem: Nie zardzewiałem, jeszcze pokażę na co mnie stać. Pokazał i udźwignął. Ciekawie zbudowane hashtagi, celne puenty (Widzę świat pozytywnie. Plusem jest nawet krzyż na moich barkach.), a jednym słowem linijki, które zostają w głowie i które niekiedy należy rozłożyć na czynniki pierwsze #rapgenius. Nasuwa się jednocześnie refleksja. Uważam, że gdyby Pogz w momencie, gdy zrobiło się o nim cicho (poza wspólnymi koncertami z Tetem), sukcesywnie wypuszczał do sieci luźne numery pokazujące jego formę w tendencji zwyżkowej, hype miałby o wiele większy. Ale ważne, że wystrzelił, i to z wszystkich dział jednocześnie. Te-Tris natomiast, nie ma już nic do udowodnienia słuchaczom. Droga od freestyle'u, przez solówki, mixtape'y, masa koncertów w kraju i nie tylko, aż do "Teraz" mówi sama za siebie. Jeszcze lepszy Te-Tris, tak w skrócie można podsumować to, co prezentuje Adam na albumie. Już w "Dzieciach Czasu" dostajemy świetny dwuwers: Dalej żaden Mesjasz, ale dzieciak czuję moc. Czuję, że żmieniam więcej niż buty i wódę w mocz. Świadomość, o której jest tutaj mowa, przewija się przez cały album. Świadomość siły, świadomość wpływu na siebie i na to, co ich samych (Pogza również - Prorok swego życia, pozdrawiam przyszłość (..)) otacza, przy jednoczesnym nie obnoszeniu się z tym.

Nie boją się odbioru płyty i niczego, co wiąże się z ich karierą na scenie. "Strachy" dobitnie o tym mówią, a tutaj przykład: Tego, że stanę na scenie, podniosę dłonie i poczuje się wtedy wolny jak ptak, tego mam się bać? Jeśli "Lot 2011" był świeży i przez wielu do teraz nie do przyjęcia w kontekście tego, co Te-Tris nagrywał wcześniej, to "Teraz" jest kolejnym krokiem do przodu. Smaczki aranżacyjne bitów, brak bojaźni w dobrym użyciu gdzieniegdzie auto-tune'a to tylko dwa aspekty tego, z czym mamy do czynienia. A jeżeli już napomknąłem o muzyce, warto i o niej napisać kilka słów. Kiedy spojrzymy na tracklistę i ksywki, które odpowiadają za muzykę, znajdziemy tam kilka numerów, w którym jeden autor odpowiada za brzmienie. Na "Locie 2011" w wielu numerach za, na przykład, perkusję odpowiadał DJ Tort, BobAir zrobił coś tam innego. "Teraz" odróżnia od wielu, naprawdę wielu krążków to, że każdy dźwięk jaki pojawia się w kawałkach, nie jest przypadkowy. Żeby trzech ludzi odpowiadało za jeden numer? Ba, żeby to za jeden. Jak tak można? No tak, przecież zalatuje na kilometr Stanami, bo tam od dawna aranżację tracków powierza się nawet i większej liczbie producentów. Ale przynajmniej jest jeden cel takiego działania - stuprocentowe dopracowanie muzyki, by ludziom w dniu premiery nie dać szmelcu do słuchania. Za to się chwali Te-Trisa, Pogza, BobAir'a, Młodego G.R.O., Welona, Starqa, TMK Beatz, Stonę, ZamoTa, S.S.Z. i Nerwusa. Podkłady, domyślam się, były wysyłane od jednego do drugiego i do trzeciego niekiedy producenta i każdy z nich dokładał swoją cegiełkę do ostatecznego, niemal konkretnego brzmienia. Niemal, ponieważ dwa numery jakoś są poza moimi granicami przyswajalności. "Chwilove Part 1 i 2" w ogóle do mnie trafiło. Zawodzący śpiew Rzeznika, wolne bity. I to, że pojawiają się one w najgorszych momentach. Pierwszy z nich po "lotowej" "Liście Życzeń" z Zeusem, a drugi po "Halunie" z Pyskiem. Te numery miały odpowiadać za wyciszenie? Stonowanie? Nie wiem sam, ale to mi się po prostu nie spodobało i skutkowało niekiedy skipowaniem do następnego kawałka. Warto też wspomnieć o gościach, którzy bez wyjątku spisali się na medal - Zeus, Grubson, Pyskaty, Tede i Quebonafide. W "Nero" śpiew Grizzlee'ego będzie niósł tłumy na koncertach, a subtelny wokal Justyny Kuśmierczyk w "Dzieciach Czasu" kolejny raz potwierdza, z jak dobrą wokalistką mamy do czynienia.Rzeznik swoje propsy zebrał przy okazji poprzedniego albumu, toteż jego obecność na "Teraz" była jedynie formalnością.Popisy na woskach to robota całej gamy DJ' - Ike'a, Flipa, DBT, Kruga, Twistera i Noriza.

Dobrze się stało, że album wyszedł w limitowanej wersji dwupłytowej. Drugi krążek poziomem w żaden sposób nie odstaje od pierwszego, a ponadto dostajemy na nim kawałek "305", który sprawił, że zrozumiałem w pełni fenomen "Lotu 2011", jaki wielu ludzi widziało bez tego numeru. Aż tak emocjonalnego, ekshibicjonistycznego Te-Trisa nie słyszałem. Odkrył całego siebie i dał jednocześnie do zrozumienia, że nie miał lekko, ale odpowiednią motywacją, wiarą w siebie i upartym dążeniem do celu, można spełniać sny, podpisać kontrakt z mainstreamową wytwórnią i wydać, już dwa, albumy, których na pewno słuchacze nie odrzucą do kąta. Co więcej, "Boom" z Quebonafide, "Klasyk" z Tede i "To Czego" to trzy tracki, które najbardziej wkręcają się z drugiego krążka. Oczywiście nie ubliżając reszcie. Warto szczególną uwagę jednakże zwrócić na "Kroki" gdzie w refrenie znajdziemy sprawną słowną żonglerkę nazwami polskich wytwórni oraz zwrotki o drodze, jaką Adam z Karolem przeszli, by znaleźć się tam, gdzie teraz są.

"Teraz" jest ich czas. "Teraz" nadszedł odpowiedni moment, by pokazać ludziom potencjał drzemiący w Pogzie. "Teraz" i tu. To dziki taniec elementów, jak symbioza Te-Tris - Pogo. Gdy reszta mija się z prawdą, jakbyśmy przeszli obok. To droga do futurum, tu moment bywa paszportem. Od ulotne tu i teraz, aż po wieczne past mortem. I to jakiej symbiozy. Pełnej świeżości w wersach, produkcjach, aranżacjach, które stoją na bardzo wysokim poziomie. I pomimo dwóch łyżek dziegciu pod postacią do mnie nie trafiających numerów (choć i Tet to niejako podsumował mnie za wczasu z "Fejmie" - Łyżki dziegciu są niczym, celem szczęście w chochlach.), na obecną chwilę (bo jesteśmy przed premierą Rasmentalismu, VNM'a i Włodiego, o ile wyrobi się z albumem w tym roku) mamy do czynienia z krążkiem plasującym się w ścisłym TOP 3 wydawnictw 2013 roku. Należy docenić to, że po sukcesie "Lotu 2011" Tet z Pogiem poszli jeszcze dalej, szanując fanów i wciąż dbając o rozwój. "Teraz", 5-.

 

]]>
Pogz "Wietrzenie Magazynków MixEP" (Przegapifszy #64)https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-10,pogz-wietrzenie-magazynkow-mixep-przegapifszy-64https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-10,pogz-wietrzenie-magazynkow-mixep-przegapifszy-64November 10, 2013, 3:17 pmMaciej SulimaPogza słuchacze powinni znać. A jak nie znać, to przynajmniej kojarzyć. Pochodzący z Białegostoku freestyle'owiec, uczestnik wielu bitew (zwycięzca WBW 2005), autor luźnych tracków wrzucanych do sieci, jak i gościnnych zwrotek (chociażby na płycie warszawskiego kolektywu Streetworkerz), współautor wraz z Esdwa w 2007 roku "Nic Nowego Mixtape". I można powiedzieć, że od tej ostatniej pozycji w wyliczance, poza nielicznymi gościnkami, słuch po reprezentancie WOCC zaginął. Hypeman i pełnoprawny autor wraz z Te-Trisem, nadchodzącej wielkimi krokami płyty "Teraz", w 2012 roku wszedł do studia, wziął na warsztat darmowe podkłady i wypuścił "Wietrzenie Magazynków MixEP".Co znajdziemy na tym materiale? Ano krótką, bo trwającą niewiele ponad 25 minut dawkę luźnej nawijki, z którą na pewno warto jest się zapoznać. Bity, jakie Pogz wykorzystał, wyszły spod palców producenta o ksywie Swiff D i były one ogólno dostępne w sieci. A jest to muzyka oparta na ciepłym, bujającym brzmieniu, które autor swoim sposobem rapowania umiejętnie wykorzystał. Wrodzony luz i szczerość, bez napinania się i wypluwania moralizatorskich wersów, charakteryzuje Pogza, który już w "Intrze" stwierdza, że posiada lepsze flow i brzmienie, które wypracował rwaniem kartek, łamaniem długopisów i przekreślaniu tony wersów. Co więcej, można powiedzieć, że od czasu "Wietrzenia Magazynków MixEP", Karol poszedł nieco dalej ze swoim warsztatem, co wyraźnie słychać w singlach z "Teraz", kontrastując je z wersami z opisywanej EPki. Nieskomplikowane życie, inteligentne i pełne dystansu refleksje o karierze i rapie (Pora skończyć czas, kiedy w Polsce rap to posucha. Twój ojciec nienawidzi go, ale na to mówi: daj posłuchać.), wspomnienia podwórek, to niektóre z tematów, jakie znajdziemy odpalając "magazynki". Nie mogło oczywiście zabraknąć Te-Trisa, który gościnną szesnastkę rzucił w tracku "W trasie". Wisienkę na torcie EPki Pogz zostawił słuchaczom na koniec. "Roberta Flack" to najlepszy track z wydawnictwa, z leniwie sunącym brzmieniem i ciekawymi refleksjami gospodarza sprawiają, że myślami możemy przenieść się do miejsca, gdzie Roberta Flack nie przestaje śpiewać.Choć pewnym jest, że promocja, poza nielicznymi adnotacjami w sieci, była znikoma, to do "Wietrzenia Magazynków MixEP" warto sięgnąć. Materiał ten świetnie nadaje się w podróży autobusem na uczelnię lub do pracy albo podczas krótkiego spaceru. EPka to potwierdzenie tezy, że Pogz nie jest nołnejmem i nie przez przypadek ruszył w trasę z reprezentantem Siemiatycz, podczas której zostawiali ogień w każdym klubie, w jakim zagrali. Czekam z niecierpliwością na "Teraz" i trzymam kciuki za dalszy rozwój artystyczny Karola.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7478","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7479","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Pogza słuchacze powinni znać. A jak nie znać, to przynajmniej kojarzyć. Pochodzący z Białegostoku freestyle'owiec, uczestnik wielu bitew (zwycięzca WBW 2005), autor luźnych tracków wrzucanych do sieci, jak i gościnnych zwrotek (chociażby na płycie warszawskiego kolektywu Streetworkerz), współautor wraz z Esdwa w 2007 roku "Nic Nowego Mixtape". I można powiedzieć, że od tej ostatniej pozycji w wyliczance, poza nielicznymi gościnkami, słuch po reprezentancie WOCC zaginął. Hypeman i pełnoprawny autor wraz z Te-Trisem, nadchodzącej wielkimi krokami płyty "Teraz", w 2012 roku wszedł do studia, wziął na warsztat darmowe podkłady i wypuścił "Wietrzenie Magazynków MixEP".

Co znajdziemy na tym materiale? Ano krótką, bo trwającą niewiele ponad 25 minut dawkę luźnej nawijki, z którą na pewno warto jest się zapoznać. Bity, jakie Pogz wykorzystał, wyszły spod palców producenta o ksywie Swiff D i były one ogólno dostępne w sieci. A jest to muzyka oparta na ciepłym, bujającym brzmieniu, które autor swoim sposobem rapowania umiejętnie wykorzystał. Wrodzony luz i szczerość, bez napinania się i wypluwania moralizatorskich wersów, charakteryzuje Pogza, który już w "Intrze" stwierdza, że posiada lepsze flow i brzmienie, które wypracował rwaniem kartek, łamaniem długopisów i przekreślaniu tony wersów. Co więcej, można powiedzieć, że od czasu "Wietrzenia Magazynków MixEP", Karol poszedł nieco dalej ze swoim warsztatem, co wyraźnie słychać w singlach z "Teraz", kontrastując je z wersami z opisywanej EPki. 

Nieskomplikowane życie, inteligentne i pełne dystansu refleksje o karierze i rapie (Pora skończyć czas, kiedy w Polsce rap to posucha. Twój ojciec nienawidzi go, ale na to mówi: daj posłuchać.), wspomnienia podwórek, to niektóre z tematów, jakie znajdziemy odpalając "magazynki". Nie mogło oczywiście zabraknąć Te-Trisa, który gościnną szesnastkę rzucił w tracku "W trasie". Wisienkę na torcie EPki Pogz zostawił słuchaczom na koniec. "Roberta Flack" to najlepszy track z wydawnictwa, z leniwie sunącym brzmieniem i ciekawymi refleksjami gospodarza sprawiają, że myślami możemy przenieść się do miejsca, gdzie Roberta Flack nie przestaje śpiewać.

Choć pewnym jest, że promocja, poza nielicznymi adnotacjami w sieci, była znikoma, to do "Wietrzenia Magazynków MixEP" warto sięgnąć. Materiał ten świetnie nadaje się w podróży autobusem na uczelnię lub do pracy albo podczas krótkiego spaceru. EPka to potwierdzenie tezy, że Pogz nie jest nołnejmem i nie przez przypadek ruszył w trasę z reprezentantem Siemiatycz, podczas której zostawiali ogień w każdym klubie, w jakim zagrali. Czekam z niecierpliwością na "Teraz" i trzymam kciuki za dalszy rozwój artystyczny Karola.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7478","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7479","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Te-Tris/Pogz "Cienka Linia" - singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-31,te-trispogz-cienka-linia-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-31,te-trispogz-cienka-linia-singielOctober 31, 2013, 1:12 pmAdmin stronyAptaun Records ma przyjemność zaprezentować ostatni przedpremierowy utwór promujący wspólny album Te-Trisa i Pogza pt. "Teraz", którego sklepowa premiera (08.11) zbliża się wielkimi krokami.Utwór "Cienka Linia" wyprodukowany przez Stonę pochodzi z drugiej płyty wersji deluxe albumu dostępnej wyłącznie w AptaunSklepie.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7299","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Aptaun Records ma przyjemność zaprezentować ostatni przedpremierowy utwór promujący wspólny album Te-Trisa i Pogza pt. "Teraz", którego sklepowa premiera (08.11) zbliża się wielkimi krokami.

Utwór "Cienka Linia" wyprodukowany przez Stonę pochodzi z drugiej płyty wersji deluxe albumu dostępnej wyłącznie w AptaunSklepie.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7299","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Te-Tris/Pogz feat. Zeus "Lista Życzeń" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-25,te-trispogz-feat-zeus-lista-zyczen-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-25,te-trispogz-feat-zeus-lista-zyczen-nowy-singielOctober 25, 2013, 3:20 pmAdmin stronyNiejednokrotnie pisałem, że "Lot 2011" to moja ulubiona polska płyta rapowa wydana w tej dekadzie... Trzeci singiel z "Teraz" Te-Trisa i Pogza, nagrany z udziałem Zeusa to zarazem pierwszy uderzający właśnie w klimat "Lotu" - i moim zdaniem najlepszy z dotychczas opublikowanych numerów. "Jarać się rapem widzieć w tym więcej niż łatwy grosz, przy tym kieszenie mieć pełne więcej niż własnych rąk." Nie ma rapu bez emocji, a gdy są na tyle pozytywne i motywujące, że japa sama się cieszy to jak dla mnie "that's that".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7223","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Niejednokrotnie pisałem, że "Lot 2011" to moja ulubiona polska płyta rapowa wydana w tej dekadzie... Trzeci singiel z "Teraz" Te-Trisa i Pogza, nagrany z udziałem Zeusa to zarazem pierwszy uderzający właśnie w klimat "Lotu" - i moim zdaniem najlepszy z dotychczas opublikowanych numerów. "Jarać się rapem widzieć w tym więcej niż łatwy grosz, przy tym kieszenie mieć pełne więcej niż własnych rąk." Nie ma rapu bez emocji, a gdy są na tyle pozytywne i motywujące, że japa sama się cieszy to jak dla mnie "that's that".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7223","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Te-Tris/Pogz feat. Tede, DJ Twister "Klasyk" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-21,te-trispogz-feat-tede-dj-twister-klasyk-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-21,te-trispogz-feat-tede-dj-twister-klasyk-nowy-singielOctober 21, 2013, 1:10 pmAdmin strony"Teraz" zapowiadane było jako mieszanka nowej i starej szkoły, dziś czas na stricte trueschoolowy strzał. "Klasyk" z TDF'em i DJ-em Twisterem to jednak nie tyle podróż do starych czasów - co przelot przez perełki zarówno sprzed lat, jak z ostatnich miesięcy i głos w absurdalnej i bezsensownie podkręcanej dyskusji "oldschool vs. newschool". Głos podobny do tego z "Nowego Trueschoolu" Palucha, ale brzmieniowo idący w klasyczną stronę. Check it.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7136","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"Teraz" zapowiadane było jako mieszanka nowej i starej szkoły, dziś czas na stricte trueschoolowy strzał. "Klasyk" z TDF'em i DJ-em Twisterem to jednak nie tyle podróż do starych czasów - co przelot przez perełki zarówno sprzed lat, jak z ostatnich miesięcy i głos w absurdalnej i bezsensownie podkręcanej dyskusji "oldschool vs. newschool". Głos podobny do tego z "Nowego Trueschoolu" Palucha, ale brzmieniowo idący w klasyczną stronę. Check it.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7136","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Te-Tris/Pogz "Teraz" - znamy gości + drugi singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-17,te-trispogz-teraz-znamy-gosci-drugi-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-17,te-trispogz-teraz-znamy-gosci-drugi-singielOctober 17, 2013, 10:06 pmAdmin stronyTede, Grubson, Zeus, Quebonafide, Justyna Kuśmierczyk, Grizzlee... to tylko część postaci, które usłyszymy gościnnie na nadchodzącym 8 listopada albumie Te-Trisa i Pogza "Teraz". Pełna lista producentów i featuringów ujawniona została w specjalnym video.Jak mówi info prasowe: "Teraz ucieka od popularnego ostatnio sporu między „starą” a „nowa szkołą” i bez cienia obaw czerpie garściami zarówno z klasycznego brzmienia jak i z powodzeniem eksperymentuje z nowymi trendami, nie zatracając przy tym swojego indywidualnego stylu i klimatu." Trzymamy za słowo i czekamy, video poniżej.[PS. Poniżej również drugi singiel pt "Lunatyka", który pojawił się równo o północy][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7078","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7084","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Tede, Grubson, Zeus, Quebonafide, Justyna Kuśmierczyk, Grizzlee... to tylko część postaci, które usłyszymy gościnnie na nadchodzącym 8 listopada albumie Te-Trisa i Pogza "Teraz". Pełna lista producentów i featuringów ujawniona została w specjalnym video.

Jak mówi info prasowe: "Teraz ucieka od popularnego ostatnio sporu między „starą” a „nowa szkołą” i bez cienia obaw czerpie garściami zarówno z klasycznego brzmienia jak i z powodzeniem eksperymentuje z nowymi trendami, nie zatracając przy tym swojego indywidualnego stylu i klimatu." Trzymamy za słowo i czekamy, video poniżej.

[PS. Poniżej również drugi singiel pt "Lunatyka", który pojawił się równo o północy]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7078","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7084","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Te-Tris/Pogz "Teraz" - tracklistahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-14,te-trispogz-teraz-tracklistahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-14,te-trispogz-teraz-tracklistaOctober 14, 2013, 1:43 pmMaciej SulimaElementem niezwykle istotnym w odbiorze albumów hip-hop'owych jest nie tylko warstwa liryczna, ale również brzmieniowa. Kto zadbał o produkcje i elementy wzbogacające brzmienie "Teraz"? Przed Wami tracklista (na razie świadomie pozbawiona "wokalnych" gości) albumu Te-Trisa i Pogza, która przynajmniej w jakimś stopniu powinna Wam naświetlić jak będzie się prezentował krążek. W rozwinięciu możecie zapoznać się z niemal pełną tracklistą.Tracklista:CD11. DZIECI CZASU Muzyka: Nerwus, BobAir2. STRACHYMuzyka: Młody G.R.O., BobAir3. FEJM feat. Dj IkeMuzyka: Welon, Starq, BobAirCuty: Dj Ike4. NERO Muzyka: Welon5. CIARYMuzyka: Młody G.R.O., BobAirSkrzypce: Łukasz Sylwestrzak6. LISTA ŻYCZEŃ feat. Dj KrugMuzyka: Welon, BobAirCuty: Dj Krug7. CHWILOVE PART 1 feat. Dj FlipMuzyka: BobAirCuty: Dj Flip8. LUNATYKAMuzyka: Młody G.R.O., BobAir9. POLYWOOD feat. Dj FlipMuzyka: Młody G.R.O., BobAirScratch: Dj Flip10. CIĄG DALSZYMuzyka: BobAir11. HALUN feat. Dj NorizMuzyka: TMK Beatz, Młody G.R.O., BobAirCuty: Dj Noriz12. CHWILOVE PART 2 feat. Dj FlipMuzyka: BobAir13. MAMMuzyka: BobAir14. LUDZIE Muzyka: Młody G.R.O., BobAir15. MANTRY Muzyka: BobAirCD 21. CIENKA LINIA Muzyka: Stona2. KLASYK feat. Dj TwisterMuzyka: ZamotCuty: Dj Twister3. BOOMMuzyka: S.S.Z, BobAir4. KROKI feat. Dj DBTMuzyka: WelonCuty: Dj DBT5. PESELMuzyka: TMK Beatz6. NIE PYTAJ feat. Dj NorizMuzyka: Młody G.R.O.Bębny/Śpiew: RzeznikCuty: Dj Noriz7. 305Muzyka: Młody G.R.O.8. TO CZEGOMuzyka: TMK Beatz, BobAir, Nerwus A jeszcze w tym tygodniu kolejny singiel oraz pełna, uzupełniona o gości, tracklista. Elementem niezwykle istotnym w odbiorze albumów hip-hop'owych jest nie tylko warstwa liryczna, ale również brzmieniowa. Kto zadbał o produkcje i elementy wzbogacające brzmienie "Teraz"? Przed Wami tracklista (na razie świadomie pozbawiona "wokalnych" gości) albumu Te-Trisa i Pogza, która przynajmniej w jakimś stopniu powinna Wam naświetlić jak będzie się prezentował krążek. W rozwinięciu możecie zapoznać się z niemal pełną tracklistą.

Tracklista:

CD1

1. DZIECI CZASU 
Muzyka: Nerwus, BobAir
2. STRACHY
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
3. FEJM feat. Dj Ike
Muzyka: Welon, Starq, BobAir
Cuty: Dj Ike
4. NERO 
Muzyka: Welon
5. CIARY
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
Skrzypce: Łukasz Sylwestrzak
6. LISTA ŻYCZEŃ feat. Dj Krug
Muzyka: Welon, BobAir
Cuty: Dj Krug
7. CHWILOVE PART 1 feat. Dj Flip
Muzyka: BobAir
Cuty: Dj Flip
8. LUNATYKA
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
9. POLYWOOD feat. Dj Flip
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
Scratch: Dj Flip
10. CIĄG DALSZY
Muzyka: BobAir
11. HALUN feat. Dj Noriz
Muzyka: TMK Beatz, Młody G.R.O., BobAir
Cuty: Dj Noriz
12. CHWILOVE PART 2 feat. Dj Flip
Muzyka: BobAir
13. MAM
Muzyka: BobAir
14. LUDZIE 
Muzyka: Młody G.R.O., BobAir
15. MANTRY 
Muzyka: BobAir

CD 2
1. CIENKA LINIA 
Muzyka: Stona
2. KLASYK feat. Dj Twister
Muzyka: Zamot
Cuty: Dj Twister
3. BOOM
Muzyka: S.S.Z, BobAir
4. KROKI feat. Dj DBT
Muzyka: Welon
Cuty: Dj DBT
5. PESEL
Muzyka: TMK Beatz
6. NIE PYTAJ feat. Dj Noriz
Muzyka: Młody G.R.O.
Bębny/Śpiew: Rzeznik
Cuty: Dj Noriz
7. 305
Muzyka: Młody G.R.O.
8. TO CZEGO
Muzyka: TMK Beatz, BobAir, Nerwus
 
A jeszcze w tym tygodniu kolejny singiel oraz pełna, uzupełniona o gości, tracklista.

 

]]>
Te-Tris / Pogz "Strachy" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-11,te-tris-pogz-strachy-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-11,te-tris-pogz-strachy-teledyskOctober 11, 2013, 2:08 pmMaciej SulimaAptaun Records ma przyjemność przedstawić, zrealizowany przez ekipę Toczy Videos, pierwszy klip promujący album Te-Tris/Pogz - "Teraz", który swą premierę sklepową będzie miał już 08.11.13r.. Obraz powstał do numeru "Strach", który wyprodukowali Młody G.R.O. i BobAir."Teraz" – to pierwszy wspólny album duetu słynącego ze swoich niezwykle żywiołowych koncertów i pojedynków freestylowych, które zapisały się złotymi zgłoskami w annałach polskiego hip-hopu. „Teraz” ucieka od popularnego ostatnio sporu między „starą” a „nowa szkołą” i bez cienia obaw czerpie garściami zarówno z klasycznego brzmienia jak i z powodzeniem eksperymentuje z nowymi trendami, nie zatracając przy tym swojego indywidualnego stylu i klimatu. Raperzy znają się i koncertują wspólnie od prawie dekady i ta chemia wyczuwalna jest w każdej sekundzie ich nowego dzieła. „Teraz” to stojący na najwyższym poziomie mariaż bitów spod skrzydeł czołowych producentów hip-hopowych nad Wisłą oraz nietuzinkowych tekstów i i konceptów, ubranych w odpowiednie emocje i doprawionych licznymi ale bardzo skrupulatnie dobranymi występami gościnnymi. To prawdziwa mieszanka doświadczenia i charyzmy Te-Trisa (to jego trzeci obok „Dwuznacznie” oraz „Lot 2011” oficjalny krążek) oraz świeżości i lirycznej brawury Pogza. Ten hip-hopowy rollercoaster pozbawi was oddechu, zatrzyma na chwilę czas i wciągnie w swój mikrokosmos, gdzie znajdziecie wszystko od prostoty targających ludźmi uczuć wyplutych do mikrofonu z siłą huraganu, przez niezwykle przebojową i szybko zapadającą w pamięć melodyjność aż po gry słowne, które entuzjastom rozgryzania wersów spędzą sen z powiek. Dla wszystkich fanów wcześniejszych dokonań – pozycja obowiązkowa. Dla wszystkich, którzy do tej pory nie spotkali się z twórczością – idealny moment na dołączenie do grona tysięcy słuchaczy i fanów. Idealny moment. „Teraz”.Album wydany jest w niezwykle estetycznym ale i nowatorskim wizualnie 4-skrzydełkowym digipacku zaprojektowanym przez Grzegorza "Forina" Piwnickiego (Projektowanie.org).Album już od teraz możesz zamówić w przedsprzedaży na https://www.aptaun.pl/sklep w 2 wersjach:- wersja 1CD - tożsama z wersją dostępną w sklepach stacjonarnych,- wersja deluxe 2CD - dostępna TYLKO w AptaunSklepie. Ściśle limitowana edycja zawierająca dodatkową 2 płytę, na której znajdziecie 8 świeżych, nigdzie nie publikowanych i przygotowanych specjalnie na tą okazję utworów nagranych w trakcie prac nad albumem "Teraz".Aptaun Records ma przyjemność przedstawić, zrealizowany przez ekipę Toczy Videos, pierwszy klip promujący album Te-Tris/Pogz - "Teraz", który swą premierę sklepową będzie miał już 08.11.13r.. Obraz powstał do numeru "Strach", który wyprodukowali Młody G.R.O. i BobAir.

"Teraz" – to pierwszy wspólny album duetu słynącego ze swoich niezwykle żywiołowych koncertów i pojedynków freestylowych, które zapisały się złotymi zgłoskami w annałach polskiego hip-hopu. „Teraz” ucieka od popularnego ostatnio sporu między „starą” a „nowa szkołą” i bez cienia obaw czerpie garściami zarówno z klasycznego brzmienia jak i z powodzeniem eksperymentuje z nowymi trendami, nie zatracając przy tym swojego indywidualnego stylu i klimatu. Raperzy znają się i koncertują wspólnie od prawie dekady i ta chemia wyczuwalna jest w każdej sekundzie ich nowego dzieła. „Teraz” to stojący na najwyższym poziomie mariaż bitów spod skrzydeł czołowych producentów hip-hopowych nad Wisłą oraz nietuzinkowych tekstów i i konceptów, ubranych w odpowiednie emocje i doprawionych licznymi ale bardzo skrupulatnie dobranymi występami gościnnymi. To prawdziwa mieszanka doświadczenia i charyzmy Te-Trisa (to jego trzeci obok „Dwuznacznie” oraz „Lot 2011” oficjalny krążek) oraz świeżości i lirycznej brawury Pogza. Ten hip-hopowy rollercoaster pozbawi was oddechu, zatrzyma na chwilę czas i wciągnie w swój mikrokosmos, gdzie znajdziecie wszystko od prostoty targających ludźmi uczuć wyplutych do mikrofonu z siłą huraganu, przez niezwykle przebojową i szybko zapadającą w pamięć melodyjność aż po gry słowne, które entuzjastom rozgryzania wersów spędzą sen z powiek. Dla wszystkich fanów wcześniejszych dokonań – pozycja obowiązkowa. Dla wszystkich, którzy do tej pory nie spotkali się z twórczością – idealny moment na dołączenie do grona tysięcy słuchaczy i fanów. Idealny moment. „Teraz”.

Album wydany jest w niezwykle estetycznym ale i nowatorskim wizualnie 4-skrzydełkowym digipacku zaprojektowanym przez Grzegorza "Forina" Piwnickiego (Projektowanie.org).

Album już od teraz możesz zamówić w przedsprzedaży na https://www.aptaun.pl/sklep w 2 wersjach:
- wersja 1CD - tożsama z wersją dostępną w sklepach stacjonarnych,
- wersja deluxe 2CD - dostępna TYLKO w AptaunSklepie. Ściśle limitowana edycja zawierająca dodatkową 2 płytę, na której znajdziecie 8 świeżych, nigdzie nie publikowanych i przygotowanych specjalnie na tą okazję utworów nagranych w trakcie prac nad albumem "Teraz".

]]>
Te-Tris/Pogz "Teraz" - okładka i data premieryhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-16,te-trispogz-teraz-okladka-i-data-premieryhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-16,te-trispogz-teraz-okladka-i-data-premierySeptember 16, 2013, 1:47 pmMarcin NataliZnamy już datę premiery wspólnego albumu Te-Trisa i Pogza. Krążek zatytułowany "Teraz" trafi na półki sklepowe za niespełna dwa miesiące, 8 listopada. Teraz natomiast możecie sprawdzić okładkę autorstwa Grzegorza "Forina" Piwnickiego. Juz niedługo możemy spodziewać się natomiast pierwszych singli, a od początku października będziecie mogli zamawiać CD w preorderze poprzez sklep Aptaun Records. Poniżej przypominamy pierwszy przedsmak albumu w postaci street-singla "Nie Pytaj".Znamy już datę premiery wspólnego albumu Te-Trisa i Pogza. Krążek zatytułowany "Teraz" trafi na półki sklepowe za niespełna dwa miesiące, 8 listopada. Teraz natomiast możecie sprawdzić okładkę autorstwa Grzegorza "Forina" Piwnickiego. Juz niedługo możemy spodziewać się natomiast pierwszych singli, a od początku października będziecie mogli zamawiać CD w preorderze poprzez sklep Aptaun Records. Poniżej przypominamy pierwszy przedsmak albumu w postaci street-singla "Nie Pytaj".

]]>
Video Dnia: Te-Tris/Pogz "Nie Pytaj" (prod. Młody G.R.O./Rzeznik, cuty: Dj Noriz)https://popkiller.kingapp.pl/2013-07-08,video-dnia-te-trispogz-nie-pytaj-prod-mlody-grorzeznik-cuty-dj-norizhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-08,video-dnia-te-trispogz-nie-pytaj-prod-mlody-grorzeznik-cuty-dj-norizJuly 8, 2013, 1:02 pmMaciej SulimaDlaczego: Zapowiedziana na jesień 2013 roku wspólna płyta reprezentantów Siemiatycz i Białegostoku - Te-Trisa i Pogza zbliża się wielkimi krokami, ale zanim ją usłyszycie już dziś możecie sprawdzić mały przedsmak tego, czego się po niej spodziewać. Aptaun Records ma przyjemność przedstawić, zrealizowane przez ekipę Bassmedia, street video do utworu "Nie pytaj". Track wyprodukowany został przez Młodego G.R.O. przy współudziale Dominika "Rzeznika" Łuniewskiego, którego usłyszeć można również w refrenie. Dodatkowo całość okrasił cutami niezawodny reprezentant Aptaun Support - Dj Noriz.Dlaczego: Zapowiedziana na jesień 2013 roku wspólna płyta reprezentantów Siemiatycz i Białegostoku - Te-Trisa i Pogza zbliża się wielkimi krokami, ale zanim ją usłyszycie już dziś możecie sprawdzić mały przedsmak tego, czego się po niej spodziewać. Aptaun Records ma przyjemność przedstawić, zrealizowane przez ekipę Bassmedia, street video do utworu "Nie pytaj". Track wyprodukowany został przez Młodego G.R.O. przy współudziale Dominika "Rzeznika" Łuniewskiego, którego usłyszeć można również w refrenie. Dodatkowo całość okrasił cutami niezawodny reprezentant Aptaun Support - Dj Noriz.

]]>
Cat Bite Dla Cetowego - impreza charytatywna w białostockim Klubie Rejshttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-30,cat-bite-dla-cetowego-impreza-charytatywna-w-bialostockim-klubie-rejshttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-30,cat-bite-dla-cetowego-impreza-charytatywna-w-bialostockim-klubie-rejsMarch 30, 2013, 1:36 pmŁukasz WłasiukiewiczCat Bite, to impreza cykliczna zrzeszająca białostocką scenę taneczną (głównie breakdance, ale nie tylko) organizowana przez znany w środowisku hip-hopowym choćby z audycji "Hip-hopera" w Radiu Białystok, duet b-boy/dj: Franz i Esdwa.4 Kwietnia w białostockim Klubie Rejs odbędzie się kolejna edycja tej imprezy. Tym razem charytatywnie dla BBoy'a Cetowego, który uległ poważnemu wypadkowi. Podczas jamu odbędzie się zbiórka pieniędzy potrzebnych na rehabilitację i inne rzeczy potrzebne, aby Bartek jak najszybciej odzyskał przytomność i wrócił do zdrowia. Im będzie Nas więcej - tym lepiej, zapraszajmy znajomych, wpadajmy licznie i pomóżmy Cetowemu choć w małym stopniu pomóc w jego walce. Pula z wejściówek także zostanie wpłacona na jego konto.Swoim udziałem w imprezie zaszczyci nas również raper Te Tris razem z Pogiem, grając mini koncert.Kiedy: Czwartek, 4 kwietniaGdzie: Klub Rejs, ul. Nowy Świat 2 BiałystokStart: 21.00Wjazd: 5 zł (lub więcej - zależy od Was) - kasa w całości przeznaczona na pomoc dla BartkaLink do wydarzenia na fb:https://www.facebook.com/events/165568386932185/?fref=tsCat Bite, to impreza cykliczna zrzeszająca białostocką scenę taneczną (głównie breakdance, ale nie tylko) organizowana przez znany w środowisku hip-hopowym choćby z audycji "Hip-hopera" w Radiu Białystok, duet b-boy/dj: Franz i Esdwa.

4 Kwietnia w białostockim Klubie Rejs odbędzie się kolejna edycja tej imprezy. Tym razem charytatywnie dla BBoy'a Cetowego, który uległ poważnemu wypadkowi. Podczas jamu odbędzie się zbiórka pieniędzy potrzebnych na rehabilitację i inne rzeczy potrzebne, aby Bartek jak najszybciej odzyskał przytomność i wrócił do zdrowia. 
Im będzie Nas więcej - tym lepiej, zapraszajmy znajomych, wpadajmy licznie i pomóżmy Cetowemu choć w małym stopniu pomóc w jego walce. Pula z wejściówek także zostanie wpłacona na jego konto.

Swoim udziałem w imprezie zaszczyci nas również raper Te Tris razem z Pogiem, grając mini koncert.

Kiedy: Czwartek, 4 kwietnia
Gdzie: Klub Rejs, ul. Nowy Świat 2 Białystok
Start: 21.00
Wjazd: 5 zł (lub więcej - zależy od Was) - kasa w całości przeznaczona na pomoc dla Bartka

Link do wydarzenia na fb:
https://www.facebook.com/events/165568386932185/?fref=ts

]]>
Streetworkerz - impreza pożegnalna już w ten weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-09-25,streetworkerz-impreza-pozegnalna-juz-w-ten-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-09-25,streetworkerz-impreza-pozegnalna-juz-w-ten-weekendSeptember 25, 2012, 10:54 pmMarcin NataliStreetworkerz, jeden z ciekawszych i bardziej rozpoznawalnych duetów w warszawskim podziemiu hip-hopowym, mający na koncie krążek "StreetArt", kończy działalność. Już w tę sobotę, 29 września, w warszawskim klubie Indecks odbędzie się koncert pożegnalny duetu.Oprócz Nieuka (AlboAlbo) i Zaginionego pełne koncerty zagrają także m.in. Bisz, Hukos/Cira oraz Pogz (WOCC).Jak mówi info prasowe,"Nieuk (AlboAlbo) i Zaginiony 4 lata temu połączyli siły by stworzyć projekt STREETWORKERZ - i po 2 latach udało im się wydać płytę "Street Art". A było to wydanie meganietuzinkowe. Niepowtarzalne opakowanie - dwulitrową, wypełnioną streetartowymi gadżetami metalową puszkę, stylizowaną na pojemnik od farby zaprojektował najlepszy grafik na świecie - Grzegorz "Forin" Piwnicki. Gościnnie na albumie pojawiła się czołówka polskiej andergrandowej sceny muzycznej: Bisz (B.O.K), DJ Kebs (HIFI BANDA), Pogz (WOCC), Eleha, Hukos, Skajsdelimit, Junes, Kay, DJ Kouticat, DJ Nagimi iT czy DJ Hałas, dwie wokalistki - Gosia Starr i Magda Sobieraj, a także, jako goście specjalni, dwie legendy - Druh Sławek i Numer Raz. Produkcją zajęli się Pan Ed, Kosa (AlboAlbo) i znany z produkcji dla Eldo i Grammatika - Flamaster.W ciągu 2 i pół roku od wydania "Street Artu" Zaginiony zdążył wydać płytę w ramach projektu ze Skajsdelimitem ("Legendy płynące z tych okolic"), oraz nagrać płytę solową (premiera pod koniec roku). Nieuk (AlboAlbo) nagrał z Klasiikiem płytę jako Praski Humor ("miłość to pedał." - premiera pod koniec roku). I jako, że ich plany twórcze, a także inspiracje oddaliły się od siebie i poszły w inną stronę, STREETWORKERZ postanowili zawiesić działalność projektu, wieńcząc etap "Street Artu" specjalnym koncertem pożegnalnym.STREETWORKERZ - po raz pierwszy i zarazem ostatni Zaginiony i Nieuk (AlboAlbo) wykonają CAŁY materiał zawarty na płycie "Street Art", wraz ze wszystkimi gościnnymi zwrotkami, a bity będą grane przez producenta większości materiału - Mr Eda na samplerze MPC."29.09.2012 (sobota) start 21:00, IN DECKS MusiClub ul. Krakowskie Przedmieście 24 (przy bramie UW), WarszawaBILETY: pierwsze 100 wejściówek po 10pln drugie 100 wejściówek po 15pln pozostałe wejściówki po 20pln przedsprzedaż na streetartpack@gmail.com i w Warszawie na 796 854 407.Wydarzenie na facebookuStreetworkerz, jeden z ciekawszych i bardziej rozpoznawalnych duetów w warszawskim podziemiu hip-hopowym, mający na koncie krążek "StreetArt", kończy działalność. Już w tę sobotę, 29 września, w warszawskim klubie Indecks odbędzie się koncert pożegnalny duetu.

Oprócz Nieuka (AlboAlbo) i Zaginionego pełne koncerty zagrają także m.in. Bisz, Hukos/Cira oraz Pogz (WOCC).


Jak mówi info prasowe,

"Nieuk (AlboAlbo) i Zaginiony 4 lata temu połączyli siły by stworzyć projekt STREETWORKERZ - i po 2 latach udało im się wydać płytę "Street Art". A było to wydanie meganietuzinkowe. Niepowtarzalne opakowanie - dwulitrową, wypełnioną streetartowymi gadżetami metalową puszkę, stylizowaną na pojemnik od farby zaprojektował najlepszy grafik na świecie - Grzegorz "Forin" Piwnicki.

Gościnnie na albumie pojawiła się czołówka polskiej andergrandowej sceny muzycznej: Bisz (B.O.K), DJ Kebs (HIFI BANDA), Pogz (WOCC), Eleha, Hukos, Skajsdelimit, Junes, Kay, DJ Kouticat, DJ Nagimi iT czy DJ Hałas, dwie wokalistki - Gosia Starr i Magda Sobieraj, a także, jako goście specjalni, dwie legendy - Druh Sławek i Numer Raz. Produkcją zajęli się Pan Ed, Kosa (AlboAlbo) i znany z produkcji dla Eldo i Grammatika - Flamaster.

W ciągu 2 i pół roku od wydania "Street Artu" Zaginiony zdążył wydać płytę w ramach projektu ze Skajsdelimitem ("Legendy płynące z tych okolic"), oraz nagrać płytę solową (premiera pod koniec roku). Nieuk (AlboAlbo) nagrał z Klasiikiem płytę jako Praski Humor ("miłość to pedał." - premiera pod koniec roku).

I jako, że ich plany twórcze, a także inspiracje oddaliły się od siebie i poszły w inną stronę, STREETWORKERZ postanowili zawiesić działalność projektu, wieńcząc etap "Street Artu" specjalnym koncertem pożegnalnym.

STREETWORKERZ - po raz pierwszy i zarazem ostatni Zaginiony i Nieuk (AlboAlbo) wykonają CAŁY materiał zawarty na płycie "Street Art", wraz ze wszystkimi gościnnymi zwrotkami, a bity będą grane przez producenta większości materiału - Mr Eda na samplerze MPC."

29.09.2012 (sobota)
start 21:00, IN DECKS MusiClub
ul. Krakowskie Przedmieście 24 (przy bramie UW), Warszawa

BILETY:
pierwsze 100 wejściówek po 10pln
drugie 100 wejściówek po 15pln
pozostałe wejściówki po 20pln

przedsprzedaż na streetartpack@gmail.com i w Warszawie na 796 854 407.

Wydarzenie na facebooku

]]>