popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Opiohttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/23171/OpioSeptember 20, 2024, 1:45 ampl_PL © 2024 Admin stronyOpio "Triangulation Station" (Przesyłka Polecana #5) - esencja Souls of Mischief: 05 til' Infinity!https://popkiller.kingapp.pl/2019-03-04,opio-triangulation-station-przesylka-polecana-5-esencja-souls-of-mischief-05-til-infinityhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-03-04,opio-triangulation-station-przesylka-polecana-5-esencja-souls-of-mischief-05-til-infinityMarch 4, 2019, 5:26 pmMarcin NataliPrzez wiele lat ekipę Souls of Mischief kojarzyłem jedynie z ich ultraklasycznego już singla "'93 'til Infinity" z debiutanckiej płyty o tym samym tytule, aż wreszcie dobrych kilka lat temu zakupiłem ów krążek, a w ostatnim roku zacząłem uzupełniać dyskografię rapowego kwartetu z Oakland i nadrabiać po kolei ich płyty. Na pierwszy ogień poszła znaleziona za 20-parę złotych druga płyta grupy o tytule "No Man's Land" z 1995 roku - zdaniem recenzentów i co bardziej wybrednych fanów płyta-rozczarowanie, ale cena była więcej niż zacna, więc postanowiłem dać jej szansę... Całe szczęście! Po kilku odsłuchach mocno wkręciłem się w ten album, a tłuste, niesione mocnym basem podkłady i efektowne flow gospodarzy porwały mnie i sprawiły, że na dobre wsiąkłem w świat SOM...Zajawka rosła w siłę i dość sprawnie uzupełniłem wszystkie pozostałe krążki twórców "93 'til Infinity" - z wyjątkiem "Focus" z 1999 roku, które nigdy oficjalnie nie ukazało się na CD. W zeszłym tygodniu dotarła do mnie natomiast znaleziona w cenie kilku dolarów solowa płyta Opio - jednego z najbardziej wyrazistych członków Souls of Mischief, zatytułowana "Triangulation Station". Co na niej znalazłem?Pierwszą rzeczą - oprócz klimatycznej, zwiastującej dużo zakurzonych sampli i klasyczne analogowe inspiracje okładki - która rzuciła mi się w oczy były szczegółowe creditsy w książeczce - a w nich przewijający się co chwilę mój ulubieniec i bohater poprzedniego odcinka "Przesyłki" - Amp Fiddler! A to gościnne wokale, a to klawisze czy bas - Amp udzielał się tu aż w 7 z 17 numerów, a sam Opio w podziękowaniach napisał zwracająć się do legendy z Detroit "Nie dałbym rady wykończyć tej płyty bez Ciebie, brachu!". Już w tym momencie byłem pewien, że pochodzący z 2005 r. krążek przypadnie mi do gustu - i miałem rację."Triangulation Station" to energiczne, a zarazem pełne luzu i westcoastowego polotu produkcje niesione sprawną kombinacją oryginalnych, interesujących sampli (z taką winylową płytoteką nie mogło być inaczej!), klasycznej hip-hopowej rytmiki oraz zdrową dawką żywych instrumentów. W przeważającej większości bity wyprodukował sam Opio, z lekką pomocą swojego kompana A Plusa (2 bity), a także Domino i Bootie Browna z The Pharcyde (po jednym bicie), dzięki czemu całość brzmi spójnie i przekonująco.Dysponujący wysokim, plastycznym wokalem Opio króluje i rozdaje karty - i pomimo tak mocnych gości jak pozostali MC's z Souls of Mischief, Del The Funky Homosapien, Planet Asia, Pep Love czy Pigeon John - nie daje się zepchnąć na drugi plan i konsekwentnie, pewnie dowodzi swoim "trójkątnym okrętem". W rezultacie dostajemy bardzo przyjemny, leciutki w odsłuchu, funkujący westcoastowy krążek, który aż chce się zapętlać. This is how we chill... 05 'til!Na samym dole artykułu znajdziecie galerię zdjęć fizycznego wydania CD, a pod spodem odsłuch dwóch numerów z płyty: #6 "Granite Earth" (ft. Pigeon John), #11 "Mind, Body and Soul" (na bicie Bootie Brown z The Pharcyde), a także teledysk do #13 "Talk Dirty" (gościnnie Pep Love z Hieroglyphics).[[{"fid":"50996","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"50997","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"50998","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]Przez wiele lat ekipę Souls of Mischief kojarzyłem jedynie z ich ultraklasycznego już singla "'93 'til Infinity"z debiutanckiej płyty o tym samym tytule, aż wreszcie dobrych kilka lat temu zakupiłem ów krążek, a w ostatnim roku zacząłem uzupełniać dyskografięrapowego kwartetu z Oakland i nadrabiać po kolei ich płyty. Na pierwszy ogień poszła znaleziona za 20-parę złotych druga płyta grupy o tytule "No Man's Land" z 1995 roku - zdaniem recenzentów i co bardziej wybrednych fanów płyta-rozczarowanie, ale cena była więcej niż zacna, więc postanowiłem dać jej szansę... Całe szczęście! Po kilku odsłuchach mocno wkręciłem się w ten album, a tłuste, niesione mocnym basem podkłady i efektowne flow gospodarzy porwały mnie i sprawiły, że na dobre wsiąkłem w świat SOM...

Zajawka rosła w siłę i dość sprawnie uzupełniłem wszystkie pozostałe krążki twórców "93 'til Infinity" - z wyjątkiem "Focus" z 1999 roku, które nigdy oficjalnie nie ukazało się na CD. W zeszłym tygodniu dotarła do mnie natomiast znaleziona w cenie kilku dolarów solowa płyta Opio - jednego z najbardziej wyrazistych członków Souls of Mischief, zatytułowana "Triangulation Station". Co na niej znalazłem?

Pierwszą rzeczą - oprócz klimatycznej, zwiastującej dużo zakurzonych sampli i klasyczne analogowe inspiracje okładki - która rzuciła mi się w oczy były szczegółowe creditsy w książeczce - a w nich przewijający się co chwilę mój ulubieniec i bohater poprzedniego odcinka "Przesyłki" - Amp Fiddler! A to gościnne wokale, a to klawisze czy bas - Amp udzielał się tu aż w 7 z 17 numerów, a sam Opio w podziękowaniach napisał zwracająć się do legendy z Detroit "Nie dałbym rady wykończyć tej płyty bez Ciebie, brachu!". Już w tym momencie byłem pewien, że pochodzący z 2005 r. krążek przypadnie mi do gustu - i miałem rację.

"Triangulation Station" to energiczne, a zarazem pełne luzu i westcoastowego polotu produkcje niesione sprawną kombinacją oryginalnych, interesujących sampli (z taką winylową płytoteką nie mogło być inaczej!), klasycznej hip-hopowej rytmiki oraz zdrową dawką żywych instrumentów. W przeważającej większości bity wyprodukował sam Opio, z lekką pomocą swojego kompana A Plusa (2 bity), a także Domino i Bootie Browna z The Pharcyde (po jednym bicie), dzięki czemu całość brzmi spójnie i przekonująco.

Dysponujący wysokim, plastycznym wokalem Opio króluje i rozdaje karty - i pomimo tak mocnych gości jak pozostali MC's z Souls of Mischief, Del The Funky Homosapien, Planet Asia, Pep Love czy Pigeon John - nie daje się zepchnąć na drugi plan i konsekwentnie, pewnie dowodzi swoim "trójkątnym okrętem". W rezultacie dostajemy bardzo przyjemny, leciutki w odsłuchu, funkujący westcoastowy krążek, który aż chce się zapętlać.This is how we chill... 05 'til!

Na samym dole artykułu znajdziecie galerię zdjęć fizycznego wydania CD, a pod spodem odsłuch dwóch numerów z płyty: #6 "Granite Earth" (ft. Pigeon John), #11 "Mind, Body and Soul" (na bicie Bootie Brown z The Pharcyde), a także teledysk do #13 "Talk Dirty" (gościnnie Pep Love z Hieroglyphics).

[[{"fid":"50996","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"50997","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"50998","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

]]>
"Til' Infinity" - dokument na 20 lat Souls Of Mischiefhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-16,til-infinity-dokument-na-20-lat-souls-of-mischiefhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-16,til-infinity-dokument-na-20-lat-souls-of-mischiefOctober 16, 2013, 11:43 amDaniel WardzińskiWszyscy fani Souls Of Mischief z pewnością czekają na nowe informacje dotyczące ich konceptualnej współpracy z Adrianem Youngiem. Powoli przebijają się ciekawostki z pracy nad krążkiem - tak jak narratorem na płycie Younge'a z Ghostface'm był RZA, tak na krążku z SOM ma być nim ponoć Ali Shaheed Muhammad z A Tribe Called Quest. Wiadomo też niestety, że album nie ukaże się w pierwotnie założonym terminie, bo był nim wrzesień 2013. Bieżący rok dla Souls Of Mischief jest wyjątkowy, bo obchodzą 20 rocznicę klasycznego debiutu "93 Til' Infinity". Okazuje się, że oprócz albumu panowie planują jeszcze jedną inicjatywę z okazji rocznicy.Na redakcyjnym mailu znaleźliśmy mail od pomysłodawców filmu dokumentalnego na temat zespołu. Póki co, są w trakcie zbierania funduszy, ale już ich dotychczasowe działania będą dla fanów Hiero łakomym kąskiem.Na oficjalnych stronach projektu znajdziecie nie tylko ciekawe teasery filmu, ale też wiele znakomitych materiałów. Są filmiki ze spotkania zespołu ze Snoop Doggiem, tzw. Souls Memories czyli wspominki poszczególnych MC's, wypowiedzi znanych postaci sceny na temat tego jaki wpływ miały nagrania Opio, Tajaia, Phesto i A-Plusa na ich muzykę, a nawet skany archiwalnych numerów rapowych magazynów w których pojawiały się artykuły o SOM. Adresy znajdziecie pod spodem, a na stronach macie możliwość finansowego wsparcia projektu, który zapowiada się jak naprawdę wart wspierania.tilinfinitydoc.comstillinfinity.comWszyscy fani Souls Of Mischief z pewnością czekają na nowe informacje dotyczące ich konceptualnej współpracy z Adrianem Youngiem. Powoli przebijają się ciekawostki z pracy nad krążkiem - tak jak narratorem na płycie Younge'a z Ghostface'm był RZA, tak na krążku z SOM ma być nim ponoć Ali Shaheed Muhammad z A Tribe Called Quest. Wiadomo też niestety, że album nie ukaże się w pierwotnie założonym terminie, bo był nim wrzesień 2013. Bieżący rok dla Souls Of Mischief jest wyjątkowy, bo obchodzą 20 rocznicę klasycznego debiutu "93 Til' Infinity". Okazuje się, że oprócz albumu panowie planują jeszcze jedną inicjatywę z okazji rocznicy.

Na redakcyjnym mailu znaleźliśmy mail od pomysłodawców filmu dokumentalnego na temat zespołu. Póki co, są w trakcie zbierania funduszy, ale już ich dotychczasowe działania będą dla fanów Hiero łakomym kąskiem.

Na oficjalnych stronach projektu znajdziecie nie tylko ciekawe teasery filmu, ale też wiele znakomitych materiałów. Są filmiki ze spotkania zespołu ze Snoop Doggiem, tzw. Souls Memories czyli wspominki poszczególnych MC's, wypowiedzi znanych postaci sceny na temat tego jaki wpływ miały nagrania Opio, Tajaia, Phesto i A-Plusa na ich muzykę, a nawet skany archiwalnych numerów rapowych magazynów w których pojawiały się artykuły o SOM. Adresy znajdziecie pod spodem, a na stronach macie możliwość finansowego wsparcia projektu, który zapowiada się jak naprawdę wart wspierania.

tilinfinitydoc.com

stillinfinity.com

]]>
Souls Of Mischief "Montezuma's Revenge" (Przegapifszy #60)https://popkiller.kingapp.pl/2013-09-01,souls-of-mischief-montezumas-revenge-przegapifszy-60https://popkiller.kingapp.pl/2013-09-01,souls-of-mischief-montezumas-revenge-przegapifszy-60September 1, 2013, 12:32 pmDaniel WardzińskiKiedy pada nazwa Souls Of Mischief większość odbiorców rapu automatycznie widzi przed oczami dwie cyfry - 93. Dwadzieścia lat po premierze swojego klasycznego debiutu Tajai, Opio, A-Plus i Phesto pracują nad nowym materiałem z Adrianem Youngiem, który zamienia ostatnio w złoto wszystko czego się dotknie. Choć ostatecznie kalifornijska grupa nie wystąpiła na festiwalu z atmosferą w Hradcu, postanowiliśmy przypomnieć, że w przypadku SOM nie warto patrzeć powierzchownie. Każdy kolejny album grupy odbijał się mniejszym echem, co nie znaczy wcale, że można na tej podstawie stawiać sądy o ich poziomie muzyznym i lirycznym. Tak też jest z ostatnim jak dotąd LP zespołu - "Montezuma's Revenge" z 2009 roku.Za chwilę kwartet usłyszymy w muzycznej oprawie artysty Wax Poetics, ale nie zapomnijmy, że cztery lata temu mieli oni okazję współpracować z producentem absolutnie wybitnym dla historii hip-hopu - Prince Paulem. Autor podkładów dla Big Daddy Kane'a, De La Soul, Queen Latifah, Boogie Down Productions czy Slick Ricka, członek Stetsasonic, Gravediggaz i Handsome Boy Modeling School to jeden z moich ulubionych producentów wszechczasów i to on stał się głównym powodem, że po czasie sprawdziłem "Montezuma's Revenge". To był bardzo dobry trop.Album z 2009 roku dla większości kojarzy się właśnie z Prince Paulem, ale tak naprawdę wcale nie gorszą robotę zrobili tutaj beatmakerzy związani z Hiero. Dla przykładu Domino, który odpowiada za "Tour Stories" i "Dead Man Walkin'" - jedne z najlepszych produkcji na albumie, ale też członkowie Souls Of Mischief - Opio i A-Plus. Członek Stetsasonic odpowiada za większość albumu i zgodnie z oczekiwaniami dostarcza tutaj niesamowite perełki - od singlowego "Proper Aim" w którym genialnie miesza próbki przez wakacyjne i słoneczne "Home Game", aż do abstrakcyjnego, nasuwającego skojarzenia z wczesnymi albumami De La "Fourmation". Muzycznie album jest kwintesencją tego co najlepsze w kalifornijskim podziemiu. To m.in. dzięki temu klimat całości sprawia, że materiał z przyjemnością można słuchać kilka razy z rzędu.Jeśli chodzi o warstwę wokalną, najbardziej imponuje chyba to, że SOM autentycznie stanowią grupę. Uwielbiają wymieniać się na mikrofonie robiąc z tego kolejne pole dla prezentacji swojej kreatywności. Jednocześnie to jedna z niewielu grup złożonych z tak wielu raperów, gdzie każdy z nich dodaje coś wyjątkowego i ciężko jest wyróżnić kto jest lepszy, a kto gorszy. To ta sama szkoła rapowania opartego o wszelkiej maści wielokrotne rymy, ale cztery kompletnie różne głosy i tysiące pomysłów intonacyjnych i melodycznych. Na dodatek każdy z nich potrafi naprawdę fajnie pisać. To bystrzy goście, którzy umieją poruszać poważne kwestie z dużym dystansem i poczuciem humoru (np. w "You Got It"), ale też zaserwować na tracku prawdziwy popis techniki i flow."Montezuma's Revenge" to album, którego popularność jest zupełnie nieproporcjonalna do muzycznego poziomu. Magia kapitalnego sampla w "Tour Stories", wybitna, marszowa energia w połączeniu ze skomplikowanym, ale pełnym impetu flow raperów w "Proper Aim", hipnotyzujący wokal w tle "Lickity Split"... Tak można wymieniać długo. Szkoda, że tak dobry krążek musimy prezentować w cyklu poświęconym płytom przegapionym i zapomnianym, bo zachowując proporcje swoich czasów, nie uważam, żeby był wiele gorszy niż hołubione zewsząd "93 Til Infinity". To bardzo dobra inwestycja czasu, szczególnie jeśli lubicie klimat podkładów z kalifornijskiego undergroundu i dobrze poskładaną, ale wyluzowaną i nie dążącą do eminemowo-technineowej rzeźni nawijkę. Pod spodem znajdziecie kilka numerów, które ładnie pokazują czego spodziewać się po albumie. Kiedy pada nazwa Souls Of Mischief większość odbiorców rapu automatycznie widzi przed oczami dwie cyfry - 93. Dwadzieścia lat po premierze swojego klasycznego debiutu Tajai, Opio, A-Plus i Phesto pracują nad nowym materiałem z Adrianem Youngiem, który zamienia ostatnio w złoto wszystko czego się dotknie. Choć ostatecznie kalifornijska grupa nie wystąpiła na festiwalu z atmosferą w Hradcu, postanowiliśmy przypomnieć, że w przypadku SOM nie warto patrzeć powierzchownie. Każdy kolejny album grupy odbijał się mniejszym echem, co nie znaczy wcale, że można na tej podstawie stawiać sądy o ich poziomie muzyznym i lirycznym. Tak też jest z ostatnim jak dotąd LP zespołu - "Montezuma's Revenge" z 2009 roku.

Za chwilę kwartet usłyszymy w muzycznej oprawie artysty Wax Poetics, ale nie zapomnijmy, że cztery lata temu mieli oni okazję współpracować z producentem absolutnie wybitnym dla historii hip-hopu - Prince Paulem. Autor podkładów dla Big Daddy Kane'a, De La Soul, Queen Latifah, Boogie Down Productions czy Slick Ricka, członek Stetsasonic, Gravediggaz i Handsome Boy Modeling School to jeden z moich ulubionych producentów wszechczasów i to on stał się głównym powodem, że po czasie sprawdziłem "Montezuma's Revenge". To był bardzo dobry trop.

Album z 2009 roku dla większości kojarzy się właśnie z Prince Paulem, ale tak naprawdę wcale nie gorszą robotę zrobili tutaj beatmakerzy związani z Hiero. Dla przykładu Domino, który odpowiada za "Tour Stories" i "Dead Man Walkin'" - jedne z najlepszych produkcji na albumie, ale też członkowie Souls Of Mischief - Opio i A-Plus. Członek Stetsasonic odpowiada za większość albumu i zgodnie z oczekiwaniami dostarcza tutaj niesamowite perełki - od singlowego "Proper Aim" w którym genialnie miesza próbki przez wakacyjne i słoneczne "Home Game", aż do abstrakcyjnego, nasuwającego skojarzenia z wczesnymi albumami De La "Fourmation". Muzycznie album jest kwintesencją tego co najlepsze w kalifornijskim podziemiu. To m.in. dzięki temu klimat całości sprawia, że materiał z przyjemnością można słuchać kilka razy z rzędu.

Jeśli chodzi o warstwę wokalną, najbardziej imponuje chyba to, że SOM autentycznie stanowią grupę. Uwielbiają wymieniać się na mikrofonie robiąc z tego kolejne pole dla prezentacji swojej kreatywności. Jednocześnie to jedna z niewielu grup złożonych z tak wielu raperów, gdzie każdy z nich dodaje coś wyjątkowego i ciężko jest wyróżnić kto jest lepszy, a kto gorszy. To ta sama szkoła rapowania opartego o wszelkiej maści wielokrotne rymy, ale cztery kompletnie różne głosy i tysiące pomysłów intonacyjnych i melodycznych. Na dodatek każdy z nich potrafi naprawdę fajnie pisać. To bystrzy goście, którzy umieją poruszać poważne kwestie z dużym dystansem i poczuciem humoru (np. w "You Got It"), ale też zaserwować na tracku prawdziwy popis techniki i flow.

"Montezuma's Revenge" to album, którego popularność jest zupełnie nieproporcjonalna do muzycznego poziomu. Magia kapitalnego sampla w "Tour Stories", wybitna, marszowa energia w połączeniu ze skomplikowanym, ale pełnym impetu flow raperów w "Proper Aim", hipnotyzujący wokal w tle "Lickity Split"... Tak można wymieniać długo. Szkoda, że tak dobry krążek musimy prezentować w cyklu poświęconym płytom przegapionym i zapomnianym, bo zachowując proporcje swoich czasów, nie uważam, żeby był wiele gorszy niż hołubione zewsząd "93 Til Infinity". To bardzo dobra inwestycja czasu, szczególnie jeśli lubicie klimat podkładów z kalifornijskiego undergroundu i dobrze poskładaną, ale wyluzowaną i nie dążącą do eminemowo-technineowej rzeźni nawijkę. Pod spodem znajdziecie kilka numerów, które ładnie pokazują czego spodziewać się po albumie.

 

]]>
Hieroglyphics "The Kitchen" - sprawdź całośćhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-17,hieroglyphics-the-kitchen-sprawdz-caloschttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-17,hieroglyphics-the-kitchen-sprawdz-caloscJuly 16, 2013, 11:27 pmDaniel WardzińskiStało się. Fani grupy sygnowanej trzyokim logiem czekali na ten moment 10 lat i wczoraj w Świat poszło 17 premierowych kompozycji. Opio, Phesto, A-Plus, Tajai, Del, Casual, Pep Love, Domino i DJ Toure wydali "The Kitchen", trzeci krążek w dorobku kolektywu z Sacramento. Materiał oprócz samych członków zespołu wyprodukowali m.in. Sleepnockers, Gully Duckets i Unjust. W rozwinięciu znajdziecie back cover z pełną tracklistą i producenckimi creditsami oraz link do odsłuchu całego materiału.Posłuchaj The Kitchen Stało się. Fani grupy sygnowanej trzyokim logiem czekali na ten moment 10 lat i wczoraj w Świat poszło 17 premierowych kompozycji. Opio, Phesto, A-Plus, Tajai, Del, Casual, Pep Love, Domino i DJ Toure wydali "The Kitchen", trzeci krążek w dorobku kolektywu z Sacramento. Materiał oprócz samych członków zespołu wyprodukowali m.in. Sleepnockers, Gully Duckets i Unjust. W rozwinięciu znajdziecie back cover z pełną tracklistą i producenckimi creditsami oraz link do odsłuchu całego materiału.

Posłuchaj The Kitchen

 

]]>
Ariginal x Sylence "Citizen X" - albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-08-12,ariginal-x-sylence-citizen-x-albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-08-12,ariginal-x-sylence-citizen-x-albumAugust 12, 2012, 1:00 pmMarcin NataliJakiś czas temu ukazał się debiutancki album reprezentującego Zachodnie Wybrzeże duetu Ariginal (MC) i Sylence (producent). Ksywy te będą zapewne dla was anonimowe, za to lista gości, których zgromadzili obaj panowie na tym krążku, każe zwrócić na niego uwagę. Znajdziemy tu bowiem m.in. dwóch członków klasycznej grupy Souls of Mischief (A-Plus, Opio), kolejnego reprezentanta Hieroglyphics - Pep Love'a, oraz takich artystów jak Gift of Gab (z Blackalicious), Co$$, J.Nolan czy Sene."Citizen X" to ciekawie i świeżo brzmiący projekt, który pokazuje, że duet Ariginal & Sylence kryje w sobie spory potencjał. Odsłuch całego albumu pod spodem. Link do kupienia.https://i1.sndcdn.com/artworks-000024126976-l837vw-original.jpg?12d1f45Jakiś czas temu ukazał się debiutancki album reprezentującego Zachodnie Wybrzeże duetu Ariginal (MC) i Sylence (producent). Ksywy te będą zapewne dla was anonimowe, za to lista gości, których zgromadzili obaj panowie na tym krążku, każe zwrócić na niego uwagę.

Znajdziemy tu bowiem m.in. dwóch członków klasycznej grupy Souls of Mischief (A-Plus, Opio), kolejnego reprezentantaHieroglyphics - Pep Love'a, oraz takich artystów jak Gift of Gab (z Blackalicious), Co$$, J.Nolan czy Sene.

"Citizen X" to ciekawie i świeżo brzmiący projekt, który pokazuje, że duet Ariginal & Sylence kryje w sobie spory potencjał.

Odsłuch całego albumu pod spodem. Link do kupienia.



]]>