popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Cee-Lo Greenhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/23035/Cee-Lo-GreenNovember 13, 2024, 1:53 ampl_PL © 2024 Admin stronyOrganized Noize - legendarni producenci OutKastu z nową EPką i klipem!https://popkiller.kingapp.pl/2017-06-01,organized-noize-legendarni-producenci-outkastu-z-nowa-epka-i-klipemhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-06-01,organized-noize-legendarni-producenci-outkastu-z-nowa-epka-i-klipemMay 30, 2017, 9:43 amMarcin NataliLegendarne trio producenckie w składzie Rico Wade, Ray Murray i Sleepy Brown, mające na koncie m.in. niezliczone klasyki OutKastu ("So Fresh So Clean", "ATLiens"), Goodie Mob ("Soul Food"), a nawet TLC ("Waterfalls") wreszcie wypuściło pierwszy produkt pod własnym szyldem! Na EPce zatytułowanej po prostu "Organized Noize EP" znalazło się 7 nowych utworów, a właśnie dostaliśmy pierwszy teledysk promujący projekt - zaangażowane społecznie "We The Ones", w którym gościnnie pojawiają się Big Boi, Cee-Lo Green, Sleepy Brown oraz Big Rube.Odsłuch całości znajdziecie m.in. w serwisie Spotify, a EPkę w wersji mp3 można zakupić poprzez iTunes.Tracklista:1. “Anybody Out There” Feat. Joi and Scar2. “We the Ones” Feat. Big Boi, CeeLo Green, Sleepy Brown and Big Rube3. “Chemtrails” Feat. Jimmy Brown and Sleepy Brown4. “Why Can’t We” Feat. Sleepy Brown5. “Kush” Feat. 2 Chainz and Joi6. “Awesome Lovin” Feat. Sleepy Brown7. “The Art of Organized Noize”Okładka EPki:Legendarne trio producenckie w składzie Rico Wade, Ray Murray i Sleepy Brown, mające na koncie m.in. niezliczone klasyki OutKastu ("So Fresh So Clean", "ATLiens"), Goodie Mob ("Soul Food"), a nawet TLC ("Waterfalls") wreszcie wypuściło pierwszy produkt pod własnym szyldem! Na EPce zatytułowanej po prostu "Organized Noize EP" znalazło się 7 nowych utworów, a właśnie dostaliśmy pierwszy teledysk promujący projekt - zaangażowane społecznie "We The Ones", w którym gościnnie pojawiają się Big Boi, Cee-Lo Green, Sleepy Brown oraz Big Rube.

Odsłuch całości znajdziecie m.in. w serwisie Spotify, a EPkę w wersji mp3 można zakupić poprzez iTunes.

Tracklista:

1. “Anybody Out There” Feat. Joi and Scar
2. “We the Ones” Feat. Big Boi, CeeLo Green, Sleepy Brown and Big Rube
3. “Chemtrails” Feat. Jimmy Brown and Sleepy Brown
4. “Why Can’t We” Feat. Sleepy Brown
5. “Kush” Feat. 2 Chainz and Joi
6. “Awesome Lovin” Feat. Sleepy Brown
7. “The Art of Organized Noize”

Okładka EPki:

]]>
Mac Miller wypuszcza singiel i zapowiada nowy albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-07-29,mac-miller-wypuszcza-singiel-i-zapowiada-nowy-albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-07-29,mac-miller-wypuszcza-singiel-i-zapowiada-nowy-albumJuly 29, 2016, 12:20 pmWojciech Wiktor"The Divine Feminine" - tak nazywa się album, który Mac Miller zapowiada nowym singlem z Andersonem .Paakiem. Follow-up "GO:OD AM" wyjdzie 16 września 2016 roku za pośrednictwem Warner Bros. Aktulnie ogłoszonymi goścmi na płycie są - oprócz wspomnianego .Paaka - Kendrick Lamar, Cee-Lo Green i muzyk jazzowy Robert Glasper. Mac prezentuje też okładkę nadchodzącej płyty.Utwór "Dang!"......oraz oficjalny artwork "The Divine Feminine"."The Divine Feminine" - tak nazywa się album, który Mac Miller zapowiada nowym singlem z Andersonem .Paakiem. Follow-up "GO:OD AM" wyjdzie 16 września 2016 roku za pośrednictwem Warner Bros. Aktulnie ogłoszonymi goścmi na płycie są - oprócz wspomnianego .Paaka - Kendrick Lamar, Cee-Lo Green i muzyk jazzowy Robert Glasper. Mac prezentuje też okładkę nadchodzącej płyty.

Utwór "Dang!"...

...oraz oficjalny artwork "The Divine Feminine".

]]>
Drive By: Cee-Lo Green, Future, Lupe Fiasco, Desiigner, 2 Chainz, GoldLink...https://popkiller.kingapp.pl/2016-07-26,drive-by-cee-lo-green-future-lupe-fiasco-desiigner-2-chainz-goldlinkhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-07-26,drive-by-cee-lo-green-future-lupe-fiasco-desiigner-2-chainz-goldlinkJuly 26, 2016, 1:01 pmWojciech WiktorSponsorem dzisiejszego wydania Drive By jest Gucci Mane, który w nowym klipie zabiera nas na przejażdżkę Maybachem po swojej okolicy. Cee-Lo Green wymienia swoich ulubionych MC's, Desiigner wydaje singiel o sobie samym, a 2 Chainz nie lubi, kiedy ktoś wpada na jego imprezy bez zaproszenia. Future wraz z DJ-em Esco wracają do sprawy niesławnego morderstwa sprzed lat, a Lupe Fiasco nie może się dodzwonić do bliżej nieokreślonej osoby. Mamy też nowy teledysk GoldLinka oraz kooperację na linii Beanie Sigel - Jadakiss w celu promocji firmy produkującej... prezerwatywy.Gucci sprytnie przekręca nazwę marki samochodu, którym wozi się na planie wideo promującego płytę "Everybody Looking" - to pierwsze LP rapera z Atlanty po wyjściu z więzienia, wydane 22 lipca tego roku. Produkcja bitu należy do duetu Mike Will Made It & Zaytoven.Cee-Lo Green oddaje szacunek klasykom gatunku. Na jego liście ulubieńców znaleźli się między innymi Melle Mell, Nas, Tech N9ne, Dead Prez, Kool G Rap, Kool Keith, Eminem, Slick Rick, DMX i chociażby Beanie Sigel - tak się złożyło, że możecie go posłuchać kilka kawałków niżej. Jeśli ktoś spodziewa się, że Cee-Lo wymienia w "My Favorite MCs" tylko muzyków starej daty, kilka razy może się szczerze zdziwić.Pierwszy raz Desiigner zarapował zwrotkę z tego numeru podczas indywidualnych freestyle'i XXL Freshman 2016. Teraz najbardziej rozpoznawalny raper Klasy Freshmanów prezentuje pełną wersję singla. Podpowiedź: Timmy Turner to, jak mówi autor, tak naprawdę sam Desiigner.Lupe Fiasco potrafi dostarczyć fanom świetnie brzmiące utwory, a "Pick Up The Phone" jest zdecydowanie jednym z nich. To jednocześnie zapowiedź albumu "DROGAS Light", jednego z trzech, jakie mają się ukazać od Lupe w 2016 roku. Produkcja: iSHi (znany i lubiany za utwory takie jak np. "Push It")."Juice" pochodzi z płyty "Project E.T. (Esco Terrestial) z czerwca tego roku. Future wraca do sprawy oskarżonego o podwójne morderstwo OJ-a Simpsona i twierdzi, że podobnie jak OJ, on również może posłać kogoś na tamten świat i zostać uniewinnionym.GoldLink nie zamierza chodzić utartymi ścieżkami, co pokazuje w "Spectrum". Kawałek zobrazowany teledyskiem znajduje się na debiucie "And After That, We Didn't Talk" z października 2015 roku. Za stroną produkcyjną stoi Louis Lastic - główny producent reprezentanta Waszyngtonu.2 Chainz stawia sprawę jasno: nie masz zaproszenia, nie wchodzisz. "Not Invited" wyprodukował TM88, a pochodzi on z "ColleGrove" - projektu, który miał być wspólnym osiągnięciem 2 Chainza i Lil Wayne'a, ale ze względu na problemy z wytwórnią tego drugiego musiał być wydany jako solo Chainza.Beanie Sigel i Jadakiss, czyli weterani East Coastu w jednym utworze to coś, co warto sprawdzić, nawet jeśli panowie promują tym samym akcję prowadzoną przez firmę Magnum - producenta prezerwatyw. "Dinero" to jeden z trzech utworów związanych z kampanią "The Compound Gold Project". Dwa wcześniejsze nazywają się "Lost Ones" (gościnnie Joey Bada$$ i Jim Jones) oraz "Hold Me Down" (tutaj goścmi są Dave East i BJ The Chicago Kid).Sponsorem dzisiejszego wydania Drive By jest Gucci Mane, który w nowym klipie zabiera nas na przejażdżkę Maybachem po swojej okolicy. Cee-Lo Green wymienia swoich ulubionych MC's, Desiigner wydaje singiel o sobie samym, a 2 Chainz nie lubi, kiedy ktoś wpada na jego imprezy bez zaproszenia. Future wraz z DJ-em Esco wracają do sprawy niesławnego morderstwa sprzed lat, a Lupe Fiasco nie może się dodzwonić do bliżej nieokreślonej osoby. Mamy też nowy teledysk GoldLinka oraz kooperację na linii Beanie Sigel - Jadakiss w celu promocji firmy produkującej... prezerwatywy.

Gucci sprytnie przekręca nazwę marki samochodu, którym wozi się na planie wideo promującego płytę "Everybody Looking" - to pierwsze LP rapera z Atlanty po wyjściu z więzienia, wydane 22 lipca tego roku. Produkcja bitu należy do duetu Mike Will Made It & Zaytoven.

Cee-Lo Green oddaje szacunek klasykom gatunku. Na jego liście ulubieńców znaleźli się między innymi Melle Mell, Nas, Tech N9ne, Dead Prez, Kool G Rap, Kool Keith, Eminem, Slick Rick, DMX i chociażby Beanie Sigel - tak się złożyło, że możecie go posłuchać kilka kawałków niżej. Jeśli ktoś spodziewa się, że Cee-Lo wymienia w "My Favorite MCs" tylko muzyków starej daty, kilka razy może się szczerze zdziwić.

Pierwszy raz Desiigner zarapował zwrotkę z tego numeru podczas indywidualnych freestyle'i XXL Freshman 2016. Teraz najbardziej rozpoznawalny raper Klasy Freshmanów prezentuje pełną wersję singla. Podpowiedź: Timmy Turner to, jak mówi autor, tak naprawdę sam Desiigner.

Lupe Fiasco potrafi dostarczyć fanom świetnie brzmiące utwory, a "Pick Up The Phone" jest zdecydowanie jednym z nich. To jednocześnie zapowiedź albumu "DROGAS Light", jednego z trzech, jakie mają się ukazać od Lupe w 2016 roku. Produkcja: iSHi (znany i lubiany za utwory takie jak np. "Push It").

"Juice" pochodzi z płyty "Project E.T. (Esco Terrestial) z czerwca tego roku. Future wraca do sprawy oskarżonego o podwójne morderstwo OJ-a Simpsona i twierdzi, że podobnie jak OJ, on również może posłać kogoś na tamten świat i zostać uniewinnionym.

GoldLink nie zamierza chodzić utartymi ścieżkami, co pokazuje w "Spectrum". Kawałek zobrazowany teledyskiem znajduje się na debiucie "And After That, We Didn't Talk" z października 2015 roku. Za stroną produkcyjną stoi Louis Lastic - główny producent reprezentanta Waszyngtonu.

2 Chainz stawia sprawę jasno: nie masz zaproszenia, nie wchodzisz. "Not Invited" wyprodukował TM88, a pochodzi on z "ColleGrove" - projektu, który miał być wspólnym osiągnięciem 2 Chainza i Lil Wayne'a, ale ze względu na problemy z wytwórnią tego drugiego musiał być wydany jako solo Chainza.

Beanie Sigel i Jadakiss, czyli weterani East Coastu w jednym utworze to coś, co warto sprawdzić, nawet jeśli panowie promują tym samym akcję prowadzoną przez firmę Magnum - producenta prezerwatyw. "Dinero" to jeden z trzech utworów związanych z kampanią "The Compound Gold Project". Dwa wcześniejsze nazywają się "Lost Ones" (gościnnie Joey Bada$$ i Jim Jones) oraz "Hold Me Down" (tutaj goścmi są Dave East i BJ The Chicago Kid).

]]>
CeeLo Green "Working Class Heroes" - teledysk promujący "Barbershop 3"https://popkiller.kingapp.pl/2016-03-21,ceelo-green-working-class-heroes-teledysk-promujacy-barbershop-3https://popkiller.kingapp.pl/2016-03-21,ceelo-green-working-class-heroes-teledysk-promujacy-barbershop-3March 21, 2016, 12:48 amAdmin stronyGenialny wokalista i członek Goodie Mob oraz Gnarls Barkley wypuścił w listopadzie swój najnowszy krążek "Heart Blanche" a teraz atakuje nowym teledyskiem do pochodzącego z niego numeru, który promować ma równocześnie film "Barbershop 3". "Working Class Heroes" to idealny motywator na początek tygodnia.Genialny wokalista i członek Goodie Mob oraz Gnarls Barkley wypuścił w listopadzie swój najnowszy krążek "Heart Blanche" a teraz atakuje nowym teledyskiem do pochodzącego z niego numeru, który promować ma równocześnie film "Barbershop 3". "Working Class Heroes" to idealny motywator na początek tygodnia.

]]>
Cee-Lo Green "Robin Williams" - nowy utwór https://popkiller.kingapp.pl/2015-07-21,cee-lo-green-robin-williams-nowy-utworhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-07-21,cee-lo-green-robin-williams-nowy-utworJuly 21, 2015, 4:54 pmMaciej Wojszkun11 sierpnia zeszłego roku świat stał się smutniejszym miejscem. Tego dnia straciliśmy jednego z najzabawniejszych i najbardziej utalentowanych komików, aktora, który rozśmieszał do łez, poruszał i krzepił serca milionów ludzi na całym świecie - Robina Williamsa. Niezapomniany Piotruś Pan, Pan/Pani Doubtfire, czy dr Maguire z "Buntownika z wyboru", na scenie roześmiany i pełen energii - skrywający jednak pod owym szerokim uśmiechem wyjątkowo bolesne doświadczenia...Dziś, 21 lipca, Robin Williams skończyłby dokładnie 64 lata. Kilka dni temu Cee-Lo Green, wypuścił nowy utwór, zatytułowany po prostu "Robin Williams", oddający cześć zmarłemu aktorowi, jak również innym legendarnym komikom - Johnowi Belushi, Philowi Hartmanowi, Richardowi Pryorowi i Bernardowi McCaullough, znanemu jako Bernie Mac. Wspomina także tragicznie zmarłego w lutym zeszłego roku, znakomitego aktora Philipa Seymoura Hoffmana.Interaktywne i pomysłowe lyric video do utworu można znaleźć pod adresem https://ceelogreen.com/robinwilliams/.We don't know, what the next man is going through, wish I could say it in a plainer way/I said, we don't know, life reminds me of Robin Williams - we've got to laugh the pain away... Spoczywajcie w pokoju. 11 sierpnia zeszłego roku świat stał się smutniejszym miejscem. Tego dnia straciliśmy jednego z najzabawniejszych i najbardziej utalentowanych komików, aktora, który rozśmieszał do łez, poruszał i krzepił serca milionów ludzi na całym świecie - Robina Williamsa. Niezapomniany Piotruś Pan, Pan/Pani Doubtfire, czy dr Maguire z "Buntownika z wyboru", na scenie roześmiany i pełen energii - skrywający jednak pod owym szerokim uśmiechem wyjątkowo bolesne doświadczenia...

Dziś, 21 lipca, Robin Williams skończyłby dokładnie 64 lata. Kilka dni temu Cee-Lo Green, wypuścił nowy utwór, zatytułowany po prostu "Robin Williams",oddający cześć zmarłemu aktorowi, jak również innym legendarnym komikom - Johnowi Belushi, Philowi Hartmanowi, Richardowi Pryorowi i Bernardowi McCaullough, znanemu jako Bernie Mac. Wspomina także tragicznie zmarłego w lutym zeszłego roku, znakomitego aktora Philipa Seymoura Hoffmana.

Interaktywne i pomysłowe lyric video do utworu można znaleźć pod adresem https://ceelogreen.com/robinwilliams/.

We don't know, what the next man is going through, wish I could say it in a plainer way/I said, we don't know, life reminds me of Robin Williams - we've got to laugh the pain away... 

Spoczywajcie w pokoju. 

                                                  

]]>
T.I. feat. Cee-Lo Green "Hello" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-24,ti-feat-cee-lo-green-hello-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-24,ti-feat-cee-lo-green-hello-teledyskMay 23, 2013, 11:46 amMateusz MarcolaZeszłoroczne "Trouble Man: Heavy Is the Head" (nasza recenzja) nie jest może najmocniejszym punktem w muzycznym dorobku T.I.'a, jednak to wciąż porcja muzyki na bardzo solidnym, momentami nawet świetnym, poziomie. Gdzieś pomiędzy solidnym a świetnym znajduje się najnowszy singiel z płyty, okraszony niegłupim teledyskiem utwór "Hello", w którym oprócz gospodarza słyszymy również Cee-Lo Greena. Z nieco innej beczki - ponoć jeszcze w tym roku premiera "Trouble Man II: He Who Wears the Crown", który to - jak się pewnie domyślacie - ma być sequelem do wcześniej wspomnianego krążka. Zeszłoroczne "Trouble Man: Heavy Is the Head" (nasza recenzja) nie jest może najmocniejszym punktem w muzycznym dorobku T.I.'a, jednak to wciąż porcja muzyki na bardzo solidnym, momentami nawet świetnym, poziomie. Gdzieś pomiędzy solidnym a świetnym znajduje się najnowszy singiel z płyty, okraszony niegłupim teledyskiem utwór "Hello", w którym oprócz gospodarza słyszymy również Cee-Lo Greena. Z nieco innej beczki - ponoć jeszcze w tym roku premiera "Trouble Man II: He Who Wears the Crown", który to - jak się pewnie domyślacie - ma być sequelem do wcześniej wspomnianego krążka.  

]]>
T.I. "Trouble Man: Heavy Is The Head" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-18,ti-trouble-man-heavy-is-the-head-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-18,ti-trouble-man-heavy-is-the-head-recenzjaFebruary 18, 2013, 3:05 pmMarcin NataliCelowe nawiązanie do "Trouble Man", klasycznej płyty wielkiego Marvina Gaye’a oraz niedopowiedziane w tytule, znane przysłowie Heavy is the head that wears the crown dobrze określają sytuację samozwańczego Króla Południa. W ciągu ostatnich czterech lat T.I. zaliczył dwie odsiadki w więzieniu, wypuszczając jeden gorzki, stanowiący rozliczenie z samym sobą album "No Mercy".Swój pełnoprawny powrót przygotowywał przez około półtora roku, aby finalnie zwieńczyć ubiegły rok ósmym już w karierze solowym albumem. Jak prezentuje się najnowsze, gwiazdorsko obsadzone dzieło rapera i czy możemy jednoznacznie stwierdzić, że Król wrócił? Już wersy ze świetnego, otwierającego krążek należytym wjazdem z buta "The Introduction" pokazują, jak pod wpływem wielu przeciwności losu i problemów zmienił się mindstate T.I.’a - "I am who I am, fresh up out of apologies / Sometimes I ain't get in trouble, trouble got in me". W przeciwieństwie do "No Mercy", tym razem raper nie zamierza po raz kolejny przepraszać za swoje błędy, już wystarczająco za nie odpokutował. Daje natomiast wszystkim do zrozumienia, że niedawne wydarzenia jedynie uczyniły go silniejszym i dodały mu pewności siebie, umacniając też jego wiarę w Boga oraz przypominając o wartości rodziny. My priorities is follow, God first then the fam'Then the hustle, then the money, failure ain't in the planSatan on my heel he don't want me to advanceI tell him go to hell sucka catch me if you canPo idealnym intrze, kreatywnie wykorzystującym sampel ze wspomnianego "Trouble Man" Marvina Gaye’a dostajemy kilka brudnych, ulicznych bangerów, pełnych bragga, nawiązań do dilerki oraz charakternej nawijki, z której znamy T.I.P. Podobnych numerów nie brakuje także w dalszej części płyty. Nie wszystkie wypadają równie dobrze, jednak bez wątpienia spełniają swoją rolę. Bez względu czy jest to singlowe, motywujące do działania "Go Get It”" opisujące realia trudnej codzienności na ulicy "Wildside" z A$AP Rockym czy też bezkompromisowe, bezczelne "Who Want Some". Kawałki te mają dobitnie pokazać zarówno fanom, jak i przeciwnikom artysty, że T.I.P. wrócił i jest silniejszy niż kiedykolwiek. Przekonuje zresztą o tym wielokrotnie, m.in. w "Who Want Some":We been through this, how many times have you niggas forgot?I get locked up, get out on top, whether you like it or not"Trouble Man: Heavy Is The Head" to jednak album dużo bardziej złożony, niż mogłoby się wydawać. Tradycyjnie nie mogło zabraknąć lżejszych utworów dedykowanych płci pięknej. Tę rolę spełniają m.in. bardzo przyjemne dla ucha, rozważające szczerość i bezinteresowność uczuć potencjalnych partnerek muzyka "Can You Learn" z R. Kellym, oraz ciut eksperymentalne, zaśpiewane w całości przez T.I.’a "Cruisin’". Dostajemy także numery bardziej osobiste, poważniejsze, jak szczere do bólu "Guns and Roses" z gościnnym udziałem P!nk, traktujące o skomplikowanej relacji T.I.’a z żoną i matką jego dzieci, Tiny. Do najjaśniejszych momentów na płycie należy zdecydowanie wyśmienity występ André 3000 w wyprodukowanym przez Jazze Pha (Jazze Phizzle Productshizzle!) "Sorry". Po raz kolejny Dré potwierdza swoją klasę, serwując nam ponad 2-minutową zwrotkę i przyćmiewając oraz spychając nią na dalszy plan samego gospodarza... Wystarczy dodać, że zmienia też w pewnym stopniu wydźwięk opartego na refrenie "What should I be sorry for, Who should I be sorry to" kawałka. Pewność siebie i duma T.I.’a ("Bullheaded and stubborn I be that way until I die / But find a nigga with more hustle then me I dare you to try / And according to the hand on my Audemar / It's my time to shine so fuck ya'll") kontrastują z gorzkimi, szczerymi, pełnymi żalu i rozliczeń z przeszłością wersami połówki OutKastu. Ostatnich kilka linijek zaśpiewanych przez André pokazuje jednak, że wyrzuciwszy w zwrotce to, co mu leży na sercu muzyk odnajduje finalnie spokój duszy i postanawia skupić się na przyszłości…Wracając do gospodarza, Clifford Harris swoje najbardziej osobiste teksty zostawił na sam koniec płyty. Jak to u niego bywa, są to też jedne z mocniejszych numerów na albumie. Przede wszystkim należą się ogromne brawa za wspaniałe, oparte na ciekawym patencie "Wonderful Life" z Akonem. W pierwszej zwrotce MC rapuje z perspektywy swego zamordowanego przyjaciela Philanta Johnsona (któremu dedykował już w przeszłości m.in. "Live In The Sky"), w drugiej wciela się w swojego zmarłego ojca, a w trzeciej kontynuuje dialog, odpowiadając zarówno Philowi jak i ojcu. Niesamowity utwór. Klimat i poziom liryczny podtrzymuje pełne religijnych nawiązań "Hallelujah", mówiące o silnej wierze T.I.’a w Boga oraz ciężkich wspomnieniach związanych z pobytem w więzieniu.W skrócie - "Trouble Man: Heavy Is The Head" to płyta mocna, różnorodna, która powinna zadowolić wszystkich fanów, wygłodniałych nowej muzyki rapera. To mieszanka prostych refrenów, nowoczesnych, bujających bitów i znanego południowego akcentu Tipa, z utworami bardziej osobistymi, poważniejszymi, pokazującymi bardziej złożone oblicze artysty. Osobiście pozbyłbym się paru numerów, które niewiele wnoszą pod względem treści czy kreatywności, ale jednocześnie rozumiem, jakie zadanie tu spełniają i przyznam, że bez nich płyta miałaby inny od zamierzonego charakter… Całościowo oceniam album na czwórkę z plusikiem. "I bet Pimp C proud of me" – nawija w "The Way We Ride" T.I. i jestem przekonany, że ma rację. Po raz kolejny bowiem udowodnił, że nie tak łatwo go złamać i nie zamierza się poddawać, a wytłoczone w książeczce płyty czcionką znaną z Dzikiego Zachodu cytaty z Martina Luthera Kinga Jr.'a i Thomasa Paine’a wyłącznie podkreślają to nastawienie. Tak Panie i Panowie, samozwańczy Król Południa wrócił, tym razem już chyba na dobre.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2721","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2722","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2723","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2724","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2376","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Celowe nawiązanie do "Trouble Man", klasycznej płyty wielkiego Marvina Gaye’a oraz niedopowiedziane w tytule, znane przysłowie Heavy is the head that wears the crown dobrze określają sytuację samozwańczego Króla Południa. W ciągu ostatnich czterech lat T.I. zaliczył dwie odsiadki w więzieniu, wypuszczając jeden gorzki, stanowiący rozliczenie z samym sobą album "No Mercy".

Swój pełnoprawny powrót przygotowywał przez około półtora roku, aby finalnie zwieńczyć ubiegły rok ósmym już w karierze solowym albumem. Jak prezentuje się najnowsze, gwiazdorsko obsadzone dzieło rapera i czy możemy jednoznacznie stwierdzić, że Król wrócił?

Już wersy ze świetnego, otwierającego krążek należytym wjazdem z buta "The Introduction" pokazują, jak pod wpływem wielu przeciwności losu i problemów zmienił się mindstate T.I.’a - "I am who I am, fresh up out of apologies / Sometimes I ain't get in trouble, trouble got in me". W przeciwieństwie do "No Mercy", tym razem raper nie zamierza po raz kolejny przepraszać za swoje błędy, już wystarczająco za nie odpokutował. Daje natomiast wszystkim do zrozumienia, że niedawne wydarzenia jedynie uczyniły go silniejszym i dodały mu pewności siebie, umacniając też jego wiarę w Boga oraz przypominając o wartości rodziny.

My priorities is follow, God first then the fam'
Then the hustle, then the money, failure ain't in the plan
Satan on my heel he don't want me to advance
I tell him go to hell sucka catch me if you can

Po idealnym intrze, kreatywnie wykorzystującym sampel ze wspomnianego "Trouble Man" Marvina Gaye’a dostajemy kilka brudnych, ulicznych bangerów, pełnych bragga, nawiązań do dilerki oraz charakternej nawijki, z której znamy T.I.P. Podobnych numerów nie brakuje także w dalszej części płyty. Nie wszystkie wypadają równie dobrze, jednak bez wątpienia spełniają swoją rolę. Bez względu czy jest to singlowe, motywujące do działania "Go Get It”" opisujące realia trudnej codzienności na ulicy "Wildside" z A$AP Rockym czy też bezkompromisowe, bezczelne "Who Want Some". Kawałki te mają dobitnie pokazać zarówno fanom, jak i przeciwnikom artysty, że T.I.P. wrócił i jest silniejszy niż kiedykolwiek. Przekonuje zresztą o tym wielokrotnie, m.in. w "Who Want Some":

We been through this, how many times have you niggas forgot?
I get locked up, get out on top, whether you like it or not

"Trouble Man: Heavy Is The Head" to jednak album dużo bardziej złożony, niż mogłoby się wydawać. Tradycyjnie nie mogło zabraknąć lżejszych utworów dedykowanych płci pięknej. Tę rolę spełniają m.in. bardzo przyjemne dla ucha, rozważające szczerość i bezinteresowność uczuć potencjalnych partnerek muzyka "Can You Learn" z R. Kellym, oraz ciut eksperymentalne, zaśpiewane w całości przez T.I.’a "Cruisin’". Dostajemy także numery bardziej osobiste, poważniejsze, jak szczere do bólu "Guns and Roses" z gościnnym udziałem P!nk, traktujące o skomplikowanej relacji T.I.’a z żoną i matką jego dzieci, Tiny.

Do najjaśniejszych momentów na płycie należy zdecydowanie wyśmienity występ André 3000 w wyprodukowanym przez Jazze Pha (Jazze Phizzle Productshizzle!) "Sorry". Po raz kolejny Dré potwierdza swoją klasę, serwując nam ponad 2-minutową zwrotkę i przyćmiewając oraz spychając nią na dalszy plan samego gospodarza... Wystarczy dodać, że zmienia też w pewnym stopniu wydźwięk opartego na refrenie "What should I be sorry for, Who should I be sorry to" kawałka. Pewność siebie i duma T.I.’a ("Bullheaded and stubborn I be that way until I die / But find a nigga with more hustle then me I dare you to try / And according to the hand on my Audemar / It's my time to shine so fuck ya'll") kontrastują z gorzkimi, szczerymi, pełnymi żalu i rozliczeń z przeszłością wersami połówki OutKastu. Ostatnich kilka linijek zaśpiewanych przez André pokazuje jednak, że wyrzuciwszy w zwrotce to, co mu leży na sercu muzyk odnajduje finalnie spokój duszy i postanawia skupić się na przyszłości…

Wracając do gospodarza, Clifford Harris swoje najbardziej osobiste teksty zostawił na sam koniec płyty. Jak to u niego bywa, są to też jedne z mocniejszych numerów na albumie. Przede wszystkim należą się ogromne brawa za wspaniałe, oparte na ciekawym patencie "Wonderful Life" z Akonem. W pierwszej zwrotce MC rapuje z perspektywy swego zamordowanego przyjaciela Philanta Johnsona (któremu dedykował już w przeszłości m.in. "Live In The Sky"), w drugiej wciela się w swojego zmarłego ojca, a w trzeciej kontynuuje dialog, odpowiadając zarówno Philowi jak i ojcu. Niesamowity utwór. Klimat i poziom liryczny podtrzymuje pełne religijnych nawiązań "Hallelujah", mówiące o silnej wierze T.I.’a w Boga oraz ciężkich wspomnieniach związanych z pobytem w więzieniu.

W skrócie - "Trouble Man: Heavy Is The Head" to płyta mocna, różnorodna, która powinna zadowolić wszystkich fanów, wygłodniałych nowej muzyki rapera. To mieszanka prostych refrenów, nowoczesnych, bujających bitów i znanego południowego akcentu Tipa, z utworami bardziej osobistymi, poważniejszymi, pokazującymi bardziej złożone oblicze artysty. Osobiście pozbyłbym się paru numerów, które niewiele wnoszą pod względem treści czy kreatywności, ale jednocześnie rozumiem, jakie zadanie tu spełniają i przyznam, że bez nich płyta miałaby inny od zamierzonego charakter… Całościowo oceniam album na czwórkę z plusikiem. "I bet Pimp C proud of me" – nawija w "The Way We Ride" T.I. i jestem przekonany, że ma rację. Po raz kolejny bowiem udowodnił, że nie tak łatwo go złamać i nie zamierza się poddawać, a wytłoczone w książeczce płyty czcionką znaną z Dzikiego Zachodu cytaty z Martina Luthera Kinga Jr.'a i Thomasa Paine’a wyłącznie podkreślają to nastawienie. Tak Panie i Panowie, samozwańczy Król Południa wrócił, tym razem już chyba na dobre.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2721","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2722","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2723","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2724","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2376","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Goodie Mob "Age Against The Machine" - album prawie gotowy?https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-05,goodie-mob-age-against-the-machine-album-prawie-gotowyhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-05,goodie-mob-age-against-the-machine-album-prawie-gotowyJanuary 4, 2013, 7:56 pmDaniel WardzińskiTrochę już zdążyłem nabrać dystansu do zapowiedzi nowego albumu Goodie Mob, ale przy okazji premiery ostatniego numer (KLIK) moje nadzieje odżyły, tym bardziej, że numer był naprawdę nie lada kozakiem. Pamiętam jak w 2010 Goodie Mob miało być priorytetem każdego z raperów. Pamiętam jak w kwietniu Łukasz pisał, że album już jest w drodze i już lada chwila... Mamy 2013, a "Age Against The Machine" jak nie było tak nie ma. W ostatnim wywiadzie na temat nadchodzącego projektu wypowiedział się najbardziej rozpoznawalny reprezentant legendarnego składu z Atlanty - Cee Lo. No i znowu rozbudził nasze nadzieje.Według frontmana Gnarls Barkley album jest praktycznie gotowy. Goodie Mob zaczęli pracę nad mixem, dogrywają jeszcze ostatnie gościnne zwrotki. Album ma się ukazać w pierwszym kwartale 2013. Zapytany o to jaki będzie użył określenia "progressive". Co miałoby się za nim kryć przekonamy się w bliskiej przyszłości. Oby. Trochę już zdążyłem nabrać dystansu do zapowiedzi nowego albumu Goodie Mob, ale przy okazji premiery ostatniego numer (KLIK) moje nadzieje odżyły, tym bardziej, że numer był naprawdę nie lada kozakiem. Pamiętam jak w 2010 Goodie Mob miało być priorytetem każdego z raperów. Pamiętam jak w kwietniu Łukasz pisał, że album już jest w drodze i już lada chwila... Mamy 2013, a "Age Against The Machine" jak nie było tak nie ma. W ostatnim wywiadzie na temat nadchodzącego projektu wypowiedział się najbardziej rozpoznawalny reprezentant legendarnego składu z Atlanty - Cee Lo. No i znowu rozbudził nasze nadzieje.

Według frontmana Gnarls Barkley album jest praktycznie gotowy. Goodie Mob zaczęli pracę nad mixem, dogrywają jeszcze ostatnie gościnne zwrotki. Album ma się ukazać w pierwszym kwartale 2013. Zapytany o to jaki będzie użył określenia "progressive". Co miałoby się za nim kryć przekonamy się w bliskiej przyszłości. Oby.

 

]]>
Slaughterhouse "House Arrest" - mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2012-07-27,slaughterhouse-house-arrest-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2012-07-27,slaughterhouse-house-arrest-mixtapeJuly 27, 2012, 1:00 pmDaniel WardzińskiOczekiwanie na mainstreamowy debiut supergupy, w której przedrostek "super" nie jest na wyrost trwa. "welcome to: OUR HOUSE" dla wielu fanów mikrofonowych rzeźników z Shady Records jest w tej chwili najbardziej oczekiwanym albumem. Żeby osłodzić nam oczekiwanie DJ September 7th przygotował oficjalny mixtape na którym znajdują się zarówno single z nadchodzącej płyty jak i inne materiały. Część z nich możecie już znać, ale część jest zupełnie nowa.Pod spodem znajdziecie link do pobrania materiału oraz back cover z pełną tracklistą mixtape'u. Smacznego świniaka!Pobierz House ArrestOczekiwanie na mainstreamowy debiut supergupy, w której przedrostek "super" nie jest na wyrost trwa. "welcome to: OUR HOUSE" dla wielu fanów mikrofonowych rzeźników z Shady Records jest w tej chwili najbardziej oczekiwanym albumem.

Żeby osłodzić nam oczekiwanie DJ September 7th przygotował oficjalny mixtape na którym znajdują się zarówno single z nadchodzącej płyty jak i inne materiały. Część z nich możecie już znać, ale część jest zupełnie nowa.


Pod spodem znajdziecie link do pobrania materiału oraz back cover z pełną tracklistą mixtape'u. Smacznego świniaka!

Pobierz House Arrest




]]>