Tracklista:

1. Beeres - Intro (prod. MZG, koprod. Beeres)
2. Beeres - Za późno (prod Nerwus, koprod. Beeres)
3. Beeres - Park Róż (prod. SoDrumatic)
4. Beeres - DIYWF#1 (prod. Beeres)
5. Beeres - Kolejny Dzień (prod. Beeres)
6. Beeres - Krzyk (prod. Nerwus/Dedoen, gość Dj Flip)
7. Beeres - DIYWF#2 (prod. Beeres)
8. Beeres - Angry Bird (prod. Beeres)
9. Beeres - Dobranoc Pani Paris (prod. Beeres. gość Dorota Jagiełło)
10. Beeres - 81-91 (prod. SoDrumatic, gość Te-Tris)
11. Beeres - DIYWF#3 (prod. Beeres)
12. Beeres - Pozwól Żyć (prod. Beeres, gość Dedoen, Dorota Jagiełło)
13. Beeres - Outro... (prod. Beeres)

Tym razem również, jak w przypadku "5 miejsc po przecinku", album wydany będzie w ściśle limitowanej ilości  w niezwykle estetycznym i stylowym 3-skrzydełkowym digipacku przeznaczonym dla kolekcjonerów i fanów twórczości Beeresa.

"Klub Wyklętych Futurystów", którego premiera w sieci przewidziana jest w dniu 06.12.2012r, to pozycja obowiązkowa dla zwolenników nowych muzycznych rozwiązań i świeżego spojrzenia na rap. A czego możecie się spodziewać po płycie?

"Klub Wyklętych Futurystów" – to klimatyczna podróż do świata uczuć i marzeń ale również poglądów i obserwacji samego autora. To album stworzony z potrzeby podzielenia się własnym spojrzeniem na muzykę pełną nowoczesnych rozwiązań, świeżego spojrzenia, pasji i zaangażowania. "Klub Wyklętych Futurystów" należy traktować jako swoistą wizytówkę Beeresa. Jest to bowiem próba przedstawienia się zarówno od strony wokalnej jak i producenckiej, próba uzyskania doskonałej synergii dwóch elementów tworzących unikalną całość i stanowiących o sile całego materiału. Jak mówi sam autor: "Ten krążek to de facto podsumowanie mojego artystycznego życia A.D. 2012. Roku, który z dumą określam mianem "Rookie Year"" Ten album to głos młodego, ambitnego pokolenia bez kompleksów patrzącego wprzód. Daleko przed siebie.
 

TRACKLISTA:

1. Beeres – Intro (prod. MZG, koprod. Beeres)
2. Beeres – Za późno (prod Nerwus, koprod. Beeres)
3. Beeres – Park Róż (prod. SoDrumatic)
4. Beeres – DIYWF#1 (prod. Beeres)
5. Beeres – Kolejny Dzień (prod. Beeres)
6. Beeres – Krzyk (prod. Nerwus/Dedoen, gość Dj Flip)
7. Beeres – DIYWF#2 (prod. Beeres)
8. Beeres – Angry Bird (prod. Beeres)
9. Beeres – Dobranoc Pani Paris (prod. Beeres. gość Dorota Jagiełło)
10. Beeres – 81-91 (prod. SoDrumatic, gość Te-Tris)
11. Beeres – DIYWF#3 (prod. Beeres)
12. Beeres – Pozwól Żyć (prod. Beeres, gość Dedoen, Dorota Jagiełło)
13. Beeres – Outro… (prod. Beeres)

Beeres – a w zasadzie Konrad Boratyński to młody (rocznik ’91) mc/producent z Bielska-Białej. Swoją przygodę z kulturą hip-hop na dobre rozpoczął w 2008 roku, kiedy to wraz z Tomaszem „Wichrem” Wichrzyckim i Marcelem „Lirykiem” Wojdyłą wydał pierwsze demo pod szyldem składu Kategoria Stylu. Od 2010 roku zaczął produkować bity, jednak to rok 2011 okazał się przełomowy, przede wszystkim dzięki wydaniu mixtape'u pt: "Analogowy raz w cyfrowym świecie". W 2011 roku również Beeres zyskał uznanie w oczach właścicieli prężnie rozwijającej się niezależnej wytórni płytowej – Aptaun Records – stając się członkiem inicjatywy Aptaun Support i tzw. "Asem", czyli młodym i perspektywicznym artystą, wspieranym przez ów label w swojej muzycznej podróży. To właśnie nakładem Aptaun Records już 06.12.2012r swą premierę będzie miał album "Klub Wyklętych Futurystów". Beeres jest również jednym z Młodych Wilków 2012.

Dziś mamy dla Was odświeżony brzmieniowo 1 singiel pt. "Dobranoc Pani Paris", ale już niebawem będziecie mogli sprawdzić 2 singiel promujący "Klub Wyklętych Futurystów", snippety wszystkich utworów oraz niespodziankę od Beeresa.

Pierwsze słowo, które nasuwa się na myśl po przesłuchaniu to "fresh". Począwszy od otwierającego album "Za późno", gdzie surowy syntetyczny podkład tworzy tło dla emocjonalnej nawijki i wpadającego błyskawicznie w ucho refrenu. I tak też jest przy całości. Krzyżówka klimatów kojarzących się z Drake'iem, Kanye z ostatnich solówek czy Mac Millerem (świetny followup w postaci "81, 91" z Te-Trisem, dobrze udowadniającego, że mimo pierwotnych porównań Beeresa do Teta obecnie ich style różnią się już znacząco). Futurystyczny koncept utrzymany jest w brzmieniowych ryzach przez całość, zarazem odchylając się w różne strony i zabierając nas w podróż przez emocje, codzienność, problemy i przejścia a zarazem przez czystą formę (#Witkacy?), pokazującą możliwości Konrada jako rapera, wokalisty i producenta.

A te są spore i w porównaniu do ubiegłorocznego "Analogowego Razu W Cyfrowym Świecie" zanotowały wyraźny progres na każdej płaszczyźnie. Poprzedni mixtape to coś swojego, ukazującego przebłyski fajnych muzycznych rozwiązań i własnych jazd, tutaj wszystko jest już dużo bardziej wykształcone i doszlifowane w detalach. Flow brzmi giętko i dobrze dostosowuje się do przeróżnego tempa i różnych podkładów (gdzie gospodarza wspierają SoDrumatic, MZG i Nerwus), śpiewane wstawki nie zawsze wypadają jeszcze równie okazale, ale całościowo ocenić można je zdecydowanie na plus. Jest pomysł na całość, któremu choć daleko do miana koncept-albumu to zachowuje swego rodzaju spójność. Jedyne do czego - poza nierównością poziomu w śpiewie - mogę się przyczepić to sposób pisania tekstów, czasem zawiły i rozmywający gdzieś treść we flowowych kombinacjach, lub podający ją tak, że potrzebujemy chwili, by skumać esencję. Oraz momentami - cechujące często młodych MC - zbytnie kombinowanie, przez co efekt nie jest aż tak okazały jak mógłby - vide "Angry Bird". Jednak "Za późno", "Park róż" czy "Dobranoc Pani Paris" potwierdzają świadomość swojej muzycznej drogi, własnej wizji i każą śledzić dalszy rozwój.

Czym jest "Klub Wyklętych Futurystów"? Projektem dobrze ukazującym jak szybki progres zanotował w ostatnim roku reprezentant Bielska-Białej, zarazem szlifując własny pomysł na siebie, na rodzimy mainstream i dążąc muzycznie w ciekawe i nieograne rejony. Czwórka z małym plusem na zachętę... i chyba każdy zgodzi się ze słowami z outra, że "to dopiero początek".