popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) OFF Festivalhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/22549/OFF-FestivalNovember 14, 2024, 4:24 pmpl_PL © 2024 Admin stronyCentral Cee czy Pi'erre Bourne zagrają na OFF Festivaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-07-26,central-cee-czy-pierre-bourne-zagraja-na-off-festivaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-07-26,central-cee-czy-pierre-bourne-zagraja-na-off-festivaluJuly 26, 2022, 2:54 pmŁukasz RawskiTegoroczny OFF Festival, który odbędzie się w dniach 5-7 sierpnia w Katowicach będzie okazją do sporego jubileuszu. Tegoroczna edycja festiwalu, który będzie miał miejsce w katowickiej Dolinie Trzech Stawów jest bowiem jego 15 odsłoną.Jeśli jeszcze zastanawiasz się, czy warto w tych dniach odwiedzić stolicę Śląska, postanowiliśmy nieco ułatwić ci podjęcie decyzji i przygotowaliśmy mały przewodnik tego, na co liczyć może słuchacz rapu, który rozważa wzięcie udziału w tej imprezie. A uwierzcie, atrakcji przez te trzy (a praktycznie cztery) dni będzie co niemiara. Silna polska reprezentacjaLine up tegorocznego OFF’a to niezłe wymieszanie z poplątaniem. Oto na jednym festiwalu będziecie mogli sprawdzić, co do zaoferowania mają zarówno dobrze znane krajowe ksywki, jak i dopiero te, które powoli startują do wielkich karier, bądź całkiem niedawno zaliczyły swój blow up.Już w piątek wystąpi Lordofon i Ćpaj Stajl. Zarówno jedni, jak i drudzy mają na swoim koncie bardzo udane ostatnie premiery płytowe – Lordofon w 2020 wydał świetnie przyjęte „Koło”, zaś krakowski Ćpaj Stajl w tym roku zaatakował „Złotym strzałem”, który zbiera niezwykle pozytywne oceny i przez wielu uważany jest za czołowe tegoroczne wydawnictwo fonograficzne. Znając artystyczny dorobek obu ekip, możemy liczyć na naprawdę energiczne show![[{"fid":"74567","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Drugiego dnia imprezy, od 21:30 główna scena należeć będzie do braci Kacperczyk. Reprezentanci SBM Label wydali w ubiegłym roku swój drugi krążek „Kryzys Wieku Wczesnego”, a single takie jak „Sebiksy” nagrany z Julią Wieniawą, czy „Artysta z ASP” - bardzo szybko zyskały aprobatę licznej grupy odbiorców. Występ na głównej scenie tak dużego festiwalu tylko to potwierdza.[[{"fid":"74568","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]Najmocniej zapowiada się jednak ostatni dzień. Jednego dnia będziemy mogli zobaczyć, co do zaoferowania ma: Dziarma, Bedoes oraz asthma. Chcących zobaczyć Bedoesa, jak i Dziarmę musimy zasmucić – zarówno reprezentantka 2020, jak i szef 2115 Label mają swoje występy o tej samej porze.[[{"fid":"74569","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Mocne uderzenie z Wysp i nie tylko!Jeśli chodzi o zagraniczne występy, nikt nie powinien wrócić niezadowolony. Mamy tu bowiem przekrój niezwykle barwnych postaci, gdzie zdecydowaną większością są reprezentanci brytyjskiej sceny.Zanim nastąpi jednak czas dla wyżej wspomnianych Brytyjczyków, już w czwartek 4 sierpnia, w ramach oficjalnego before party, będziemy mogli usłyszeć pochodzącego z Birmingham w Alabamie Pink Siifu. Raper, który sprawnie łączy rap z soulem, jazzem, oraz punkiem. Jako, że artysta przyjedzie do Katowic wraz z ekipą Negro 6’, możemy być pewni, że na koncercie nie zabraknie potężnej energii![[{"fid":"74570","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]Innym ciekawym koncertem, który odbędzie się w ramach before, będzie na pewno występ pochodzącego z Livingston w stanie New Jersey Mike’a. Raper niezwykle sprawnie łączy ze sobą fantastyczną warstwę liryczną i nietuzinkową, często eksperymentalną produkcję, zyskując uznanie takich portali, jak Pitchfork, czy The Fader. Wśród swoich największych inspiracji wymienia MF Dooma, czy Chance The Rappera, a jeśli dodamy do tego, że przez kilka lat mieszkał w Anglii, gdzie poznał grime – możecie być pewni, że macie do czynienia z nietuzinkowym artystą.[[{"fid":"74571","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]Pierwszy dzień festiwalu to szansa by sprawdzić repertuar sceniczny dobrze znanej w naszym kraju ukraińskiej raperki Alyony Alyony. Mająca na swoim koncie współpracę z Ten Typ Mesem oraz Żabsonem raperka zagra bowiem o 20:25 na scenie Scenie Leśnej "Czujesz Klimat?" Rossmann.[[{"fid":"74572","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]Godzinę po zakończeniu koncerty Alyony, Scena Eksperymentalna BUH zostanie przejęta przez Pi'erre Bourne'a, dla którego będzie to powrót do naszego kraju po dwóch latach przerwy. Biorąc pod uwagę, że raper i producent jest świeżo po wydaniu wspólnego albumu z legendarnym Juicy J'em, jesteśmy mega ciekawi jak wyglądać będzie setlista na OFF'owy koncert. [[{"fid":"74573","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Drugiego dnia to okazja by zobaczyć dwa różne oblicza brytyjskiego rapu. Są niestety złe wieści - zarówno koncert Ghettsa, jak i Lex Amor zaczynają się dokładnie o tej samej godzinie, dlatego też będziecie musieli wybrać, które show chcecie zobaczyć przede wszystkim.Ghetts to żywa legenda grime'u, aktywny na scenie od 2003 roku, mający na swoim koncie trzy studyjne albumy oraz sześć mixtape'ów, w tym wydany w 2011 roku "Momentium", hostowany przez samego DJ Whoo Kida. Przez lata zyskał sobie szacunek wielu czołowych raperów w kraju, a wisienką na torcie jest fakt, że potężnym fanem rapera z wschodniego Londynu jest Ed Sheeran. Panowie zresztą dwukrotnie spotkali się na wspólnym utworze.[[{"fid":"74574","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]W tym samym czasie, kiedy Ghetts będzie rozgrzewał publikę zgromadzoną na scenie głównej, w namiocie T Tent swoje show rozpocznie Lex Amor - raperka, producentka i DJ'ka wywodząca się z północnego Londynu. Od samego początku jej kariery, który przypada na rok 2016, Lex Amor jawi się jako indywidualistka, która ponad rozgłos i blask w świetle fleszy, zdecydowanie bardziej ceni sobie tajemniczość, oraz podążanie własnymi ścieżkami. [[{"fid":"74575","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]Daniem głównym będzie jednak niedzielny koncert Central Cee. Będący świeżo po wydaniu swojego drugiego mixtape raper z Londynu wyrasta powoli na najważniejszego przedstawiciela UK Drillu. Wszystko za sprawą potężnego viralu jego najnowszego singla "Doja", który rozpoczął się na długo przed oficjalną premierą utworu, kiedy kilkusekundowy fragment totalnie zawładnął Tik Tokiem. Jesteśmy przekonani, że publiczność oszaleje, kiedy Central Cee zdecyduje się zagrać swój najnowszy hit.[[{"fid":"74576","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]A gdy ochłoniecie po show Central Cee, warto wybrać się o 22:35 na Scenę Leśną "Czujesz Klimat?" Rossmann, gdzie swój koncert rozpocznie Shygirl. Raperka i wokalistka, będąca świeżo przed swoim oficjalnym debiutem (jej album Nymph zadebiutuje 30 września) to prawdziwy wulkan energii. Ciężko jest przejść obojętnie obok jej twórczości, dlatego nie powinno dziwić, że również jej występ to jeden z najbardziej oczekiwanych show tej edycji OFF'a. [[{"fid":"74577","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"12":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"12"}}]]Jak widzicie, tegoroczny OFF zapowiada się naprawdę grubo, jeśli chodzi o rapowych reprezentantów. Czy jeszcze trzeba was jakoś przekonywać? Bilety i karnety cały czas możecie nabyć na oficjalnej stronie festiwalu. Widzimy się?Tegoroczny OFF Festival, który odbędzie się w dniach 5-7 sierpnia w Katowicach będzie okazją do sporego jubileuszu. Tegoroczna edycja festiwalu, który będzie miał miejsce w katowickiej Dolinie Trzech Stawów jest bowiem jego 15 odsłoną.

Jeśli jeszcze zastanawiasz się, czy warto w tych dniach odwiedzić stolicę Śląska, postanowiliśmy nieco ułatwić ci podjęcie decyzji i przygotowaliśmy mały przewodnik tego, na co liczyć może słuchacz rapu, który rozważa wzięcie udziału w tej imprezie. A uwierzcie, atrakcji przez te trzy (a praktycznie cztery) dni będzie co niemiara.


Silna polska reprezentacja

Line up tegorocznego OFF’a to niezłe wymieszanie z poplątaniem. Oto na jednym festiwalu będziecie mogli sprawdzić, co do zaoferowania mają zarówno dobrze znane krajowe ksywki, jak i dopiero te, które powoli startują do wielkich karier, bądź całkiem niedawno zaliczyły swój blow up.

Już w piątek wystąpi Lordofon i Ćpaj Stajl. Zarówno jedni, jak i drudzy mają na swoim koncie bardzo udane ostatnie premiery płytowe – Lordofon w 2020 wydał świetnie przyjęte „Koło”, zaś krakowski Ćpaj Stajl w tym roku zaatakował „Złotym strzałem”, który zbiera niezwykle pozytywne oceny i przez wielu uważany jest za czołowe tegoroczne wydawnictwo fonograficzne. Znając artystyczny dorobek obu ekip, możemy liczyć na naprawdę energiczne show!

[[{"fid":"74567","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

Drugiego dnia imprezy, od 21:30 główna scena należeć będzie do braci Kacperczyk. Reprezentanci SBM Label wydali w ubiegłym roku swój drugi krążek „Kryzys Wieku Wczesnego”, a single takie jak „Sebiksy” nagrany z Julią Wieniawą, czy „Artysta z ASP” - bardzo szybko zyskały aprobatę licznej grupy odbiorców. Występ na głównej scenie tak dużego festiwalu tylko to potwierdza.

[[{"fid":"74568","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]

Najmocniej zapowiada się jednak ostatni dzień. Jednego dnia będziemy mogli zobaczyć, co do zaoferowania ma: Dziarma, Bedoes oraz asthma. Chcących zobaczyć Bedoesa, jak i Dziarmę musimy zasmucić – zarówno reprezentantka 2020, jak i szef 2115 Label mają swoje występy o tej samej porze.
[[{"fid":"74569","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Mocne uderzenie z Wysp i nie tylko!

Jeśli chodzi o zagraniczne występy, nikt nie powinien wrócić niezadowolony. Mamy tu bowiem przekrój niezwykle barwnych postaci, gdzie zdecydowaną większością są reprezentanci brytyjskiej sceny.

Zanim nastąpi jednak czas dla wyżej wspomnianych Brytyjczyków, już w czwartek 4 sierpnia, w ramach oficjalnego before party, będziemy mogli usłyszeć pochodzącego z Birmingham w Alabamie Pink Siifu. Raper, który sprawnie łączy rap z soulem, jazzem, oraz punkiem. Jako, że artysta przyjedzie do Katowic wraz z ekipą Negro 6’, możemy być pewni, że na koncercie nie zabraknie potężnej energii!

[[{"fid":"74570","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

Innym ciekawym koncertem, który odbędzie się w ramach before, będzie na pewno występ pochodzącego z Livingston w stanie New Jersey Mike’a. Raper niezwykle sprawnie łączy ze sobą fantastyczną warstwę liryczną i nietuzinkową, często eksperymentalną produkcję, zyskując uznanie takich portali, jak Pitchfork, czy The Fader. Wśród swoich największych inspiracji wymienia MF Dooma, czy Chance The Rappera, a jeśli dodamy do tego, że przez kilka lat mieszkał w Anglii, gdzie poznał grime – możecie być pewni, że macie do czynienia z nietuzinkowym artystą.

[[{"fid":"74571","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

Pierwszy dzień festiwalu to szansa by sprawdzić repertuar sceniczny dobrze znanej w naszym kraju ukraińskiej raperki Alyony Alyony. Mająca na swoim koncie współpracę z Ten Typ Mesem oraz Żabsonem raperka zagra bowiem o 20:25 na scenie Scenie Leśnej "Czujesz Klimat?" Rossmann.

[[{"fid":"74572","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

Godzinę po zakończeniu koncerty Alyony, Scena Eksperymentalna BUH zostanie przejęta przez Pi'erre Bourne'a, dla którego będzie to powrót do naszego kraju po dwóch latach przerwy. Biorąc pod uwagę, że raper i producent jest świeżo po wydaniu wspólnego albumu z legendarnym Juicy J'em, jesteśmy mega ciekawi jak wyglądać będzie setlista na OFF'owy koncert. 

[[{"fid":"74573","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

Drugiego dnia to okazja by zobaczyć dwa różne oblicza brytyjskiego rapu. Są niestety złe wieści - zarówno koncert Ghettsa, jak i Lex Amor zaczynają się dokładnie o tej samej godzinie, dlatego też będziecie musieli wybrać, które show chcecie zobaczyć przede wszystkim.

Ghetts to żywa legenda grime'u, aktywny na scenie od 2003 roku, mający na swoim koncie trzy studyjne albumy oraz sześć mixtape'ów, w tym wydany w 2011 roku "Momentium", hostowany przez samego DJ Whoo Kida. Przez lata zyskał sobie szacunek wielu czołowych raperów w kraju, a wisienką na torcie jest fakt, że potężnym fanem rapera z wschodniego Londynu jest Ed Sheeran. Panowie zresztą dwukrotnie spotkali się na wspólnym utworze.

[[{"fid":"74574","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

W tym samym czasie, kiedy Ghetts będzie rozgrzewał publikę zgromadzoną na scenie głównej, w namiocie T Tent swoje show rozpocznie Lex Amor - raperka, producentka i DJ'ka wywodząca się z północnego Londynu. Od samego początku jej kariery, który przypada na rok 2016, Lex Amor jawi się jako indywidualistka, która ponad rozgłos i blask w świetle fleszy, zdecydowanie bardziej ceni sobie tajemniczość, oraz podążanie własnymi ścieżkami. 

[[{"fid":"74575","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

Daniem głównym będzie jednak niedzielny koncert Central Cee. Będący świeżo po wydaniu swojego drugiego mixtape raper z Londynu wyrasta powoli na najważniejszego przedstawiciela UK Drillu. Wszystko za sprawą potężnego viralu jego najnowszego singla "Doja", który rozpoczął się na długo przed oficjalną premierą utworu, kiedy kilkusekundowy fragment totalnie zawładnął Tik Tokiem. Jesteśmy przekonani, że publiczność oszaleje, kiedy Central Cee zdecyduje się zagrać swój najnowszy hit.

[[{"fid":"74576","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

A gdy ochłoniecie po show Central Cee, warto wybrać się o 22:35 na Scenę Leśną "Czujesz Klimat?" Rossmann, gdzie swój koncert rozpocznie Shygirl. Raperka i wokalistka, będąca świeżo przed swoim oficjalnym debiutem (jej album Nymph zadebiutuje 30 września) to prawdziwy wulkan energii. Ciężko jest przejść obojętnie obok jej twórczości, dlatego nie powinno dziwić, że również jej występ to jeden z najbardziej oczekiwanych show tej edycji OFF'a. 

[[{"fid":"74577","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"12":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"12"}}]]


Jak widzicie, tegoroczny OFF zapowiada się naprawdę grubo, jeśli chodzi o rapowych reprezentantów. Czy jeszcze trzeba was jakoś przekonywać? Bilety i karnety cały czas możecie nabyć na oficjalnej stronie festiwalu.Widzimy się?

]]>
OFF Festival 2019 - zagrają m.in. Loyle Carner, slowthai, Neneh Cherry i The Gaslamp Killer!https://popkiller.kingapp.pl/2019-05-27,off-festival-2019-zagraja-min-loyle-carner-slowthai-neneh-cherry-i-the-gaslamp-killerhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-05-27,off-festival-2019-zagraja-min-loyle-carner-slowthai-neneh-cherry-i-the-gaslamp-killerMay 27, 2019, 8:24 amMaciej WojszkunJak co roku, z wypiekami na twarzy oczekuję informacji co do line-upu jednego z największych polskich festiwali muzyki alternatywnej - OFF Festivalu. Katowicka impreza co sierpień zaprasza do siebie artystów z wielorakich muzycznych światów, muzyków, dla których nie istnieją granice gatunkowe... Jazz tańczący z elektroniką? Awangardowy pop, czerpiący z jazzu, funka i muzyki brazylijskiej? Ależ owszem, czemu nie - a to tylko namiastka niezwykle barwnego line-upu tegorocznej edycji!Jak zwykle w tej edycji nie zabrakło miejsca dla interesujących artystów z kręgu zainteresowań słuchaczy hip-hopu i gatunków mu pokrewnych. W tym roku do Katowickiej Doliny Trzech Stawów zawitają m.in. Neneh Cherry - miksująca rap, trip-hop i pop wokalistka ze Szwecji, reprezentujący Wielką Brytanię i nostalgiczny jazz rap Loyle Carner, skandujący "Nothing Great About Britain" slowthai, wkraczający z buta na brytyjską scenę Octavian... A na dokładkę - soulowa rewelacja Durand Jones & The Incantations i zmysłowa Tirzah... A do tego wprost z San Diego, przedstawiciel kultowej wytwóni Brainfeeder Flying Lotusa - The Gaslamp Killer! Z Polski przyjadą doskonałe składy EABS (razem z Tenderloniousem), promujący swój najnowszy projekt "Slavic Spirits", grający soczystego funka P.Unity oraz ziomale, o których ostatnio coraz głośniej - Tuzza!A do tego jeszcze takie gwiazdy jak Foals, szalone Stereolab, tytani britpopu Suede i Jarvis Cocker z Pulp, sensacja na scenie jazzowej - The Comet is Coming, "potwór z Providence" - zespół Daughters.... Będzie się działo! Ja melduję się w Katowicach na 100%, i z przyjemnością dostarczę kolejnego zapisu wrażeń - te z poprzednich edycji możecie przeczytać TUTAJ i TUTAJ.A więc - Katowice, Dolina Trzech Stawów, 2-4 sierpnia. Widzimy się? Wszelakie informacje praktyczne - na oficjalnej stronie festiwalu.[[{"fid":"52300","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Jak co roku, z wypiekami na twarzy oczekuję informacji co do line-upu jednego z największych polskich festiwali muzyki alternatywnej - OFF Festivalu. Katowicka impreza co sierpień zaprasza do siebie artystów z wielorakich muzycznych światów, muzyków, dla których nie istnieją granice gatunkowe... Jazz tańczący z elektroniką? Awangardowy pop, czerpiący z jazzu, funka i muzyki brazylijskiej? Ależ owszem, czemu nie -  a to tylko namiastka niezwykle barwnego line-upu tegorocznej edycji!

Jak zwykle w tej edycji nie zabrakło miejsca dla interesujących artystów z kręgu zainteresowań słuchaczy hip-hopu i gatunków mu pokrewnych. W tym roku do Katowickiej Doliny Trzech Stawów zawitają m.in. Neneh Cherry - miksująca rap, trip-hop i pop wokalistka ze Szwecji, reprezentujący Wielką Brytanię i nostalgiczny jazz rap Loyle Carner, skandujący "Nothing Great About Britain" slowthai, wkraczający z buta na brytyjską scenę Octavian... A na dokładkę - soulowa rewelacja Durand Jones & The Incantations i zmysłowa Tirzah...  A do tego wprost z San Diego, przedstawiciel kultowej wytwóni Brainfeeder Flying Lotusa - The Gaslamp Killer! Z Polski przyjadą doskonałe składy EABS (razem z Tenderloniousem), promujący swój najnowszy projekt "Slavic Spirits", grający soczystego funka P.Unity oraz ziomale, o których ostatnio coraz głośniej - Tuzza!

A do tego jeszcze takie gwiazdy jak Foals, szalone Stereolab, tytani britpopu Suede i Jarvis Cocker z Pulp, sensacja na scenie jazzowej - The Comet is Coming, "potwór z Providence" - zespół Daughters.... Będzie się działo! Ja melduję się w Katowicach na 100%, i z przyjemnością dostarczę kolejnego zapisu wrażeń - te z poprzednich edycji możecie przeczytać TUTAJ i TUTAJ.

A więc - Katowice, Dolina Trzech Stawów, 2-4 sierpnia. Widzimy się? Wszelakie informacje praktyczne - na oficjalnej stronie festiwalu.

[[{"fid":"52300","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

]]>
OFF Festival 2018 - zapis wrażeńhttps://popkiller.kingapp.pl/2018-08-08,off-festival-2018-zapis-wrazenhttps://popkiller.kingapp.pl/2018-08-08,off-festival-2018-zapis-wrazenAugust 8, 2018, 6:29 pmMaciej Wojszkun"Wróciłem!" - miałem ochotę zakrzyknąć z zachwytu, gdy po dwóch latach znów przekroczyłem bramy katowickiej Doliny Trzech Stawów. Po raz kolejny ów urokliwy zakątek stał się na kilka dni mekką fanów wszelkiej muzycznej alternatywy. Nie mogło tam zabraknąć również i mnie! Uzbrojony w akredytację dziennikarską przez dwa dni (musiałem niestety wyjechać wcześniej i odpuścić jeden dzień festiwalu) chłonąłem jak gąbka niesamowite brzmienia ze wszystkich zakątków świata.Ten eklektyzm to coś, co ujęło mnie już dwa lata temu (o czym pisałem w tamtej relacji) - a w tym roku zachwyciło nawet bardziej. Chylę czoła przed organizatorami za dobór artystów. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie - jednocześnie grało dwóch wykonawców, znajdujących się na zupełnie różnych biegunach muzyki. Dla przykładu, gdy w sobotę Sceną Miasta Muzyki trzęśli Norwegowie z Turbonegro, grając soczysty, podlany dawką czarnego humoru punk rock, na Scenie Trójki Moses Sumney delikatnymi dźwiękami "Aromanticism" przenosił słuchaczy w krainę łagodności... W jednym miejscu na Ziemi na kilka dni spotkały się klasyki indie rocka, neofolk, plemienne brzmienia Ghany czy Turcji, polski alternatywny hip-hop (kapitalne występy zaliczyli Meek, Oh Why? i Legendarny Afrojax) gospel z delty Mississippi, subtelny francuski pop, mroczny "gotycki" pop, tchnąca duchem skutej lodem Islandii elektronika, morderczy black metal... i wiele innych. Prawdziwy muzyczny kalejdoskop i celebracja kreatywności.Ulubione koncerty? Ciężki wybór, dlatego ogłąszam remis pomiędzy przybyszami z Dalekiego Wschodu - zespołem Wednesday Campanella - a "Afriką Bambaataą West Coastu" - Egyptian Loverem. Z reguły nie słucham j-popu, ale muzyka Wednesday Campanella - ciężki do jednoznacznej klasyfikacji miks EDM, popu, elektroniki, rapu - podbiła moje serce od razu. A sam występ również był cokolwiek nietuzinkowy - w pewnym momencie przeurocza wokalistka KOM_I tańczyła w obłoku zielonej tkaniny, a pod sam koniec spod sceny wyrósł wielki czarny "balon", który przetoczył się po publiczności... A Egyptian Lover? Pierwsza klasa. Prekursor electro rodem z Kalifornii (a tym samym człowiek, bez którego nie byłoby brzmienia Zachodniego Wybrzeża, jakie znamy) zamknął pierwszy dzień festiwalu na Scenie Eksperymentalnej - grał o bardzo późnej porze (od 1.25 do 3.00), obawiałem się, że mało kto przyjdzie na jego show (tym bardziej, że w tym samym czasie na Scenie Leśnej grał popularny Jon Hopkins). Moje obawy okazały sie płonne - z każdą minutą w namiocie Sceny Eksperymentalnej pojawiało się coraz więcej ludzi, przywiedzionych nieśmiertelnym brzmieniem Rolanda TR-808. Greg Broussard to w rzeczy samej prawdziwy wirtuoz tej maszyny - rozkręcił bibę jakich mało, nie było na parkiecie osoby, która nie ruszałaby się w takt "egipskich" brzmień. Czysty ogień dał wcześniej Bishop Nehru - ominął mnie początek koncertu (wszak wysłuchanie "Arahji" Kultu na żywo uważam za obowiązek), ale gdy doszedłem do sceny, nie miałem możliwości dobicia się do przodu przez tłum fanów machających łapami w rytm "Driftin'" na beacie Kaytranady. Bishop zaliczył nawet potrójny crowdsurfing, którego nie omieszkał nagrać na Instagramie. Miłym gestem był także hołd dla J Dilli. Nieco rozczarował za to koncert jednego z headlinerów, M.I.A. - przez większość występu Maya miała problemy z mikrofonem, co rusz zwracała się do dźwiękowców o pomoc. Pod koniec jednak kryzys został zażegnany, a przy "Paper Planes" tańczyło się aż miło. Na długo zapamiętam także hipnotyczne koncerty Lonker See i Australijczyków z Rolling Blackouts Coastal Fever.Poza koncertami można było wychillować przy obiadku, serwowanym przez masę różnorodnych food trucków - od soczystych burgerów, poprzez niesamowite glavice, aż po kulinarne eksperymenty Walentego Kani (ciekawostka - w tym roku jedno z dań na stoisku Kani przygotowała Big Freedia, królowa bounce'u występująca w niedzielę na festiwalu! Aż nasuwa się myśl - co by było, gdyby na kolejny festiwal Artur Rojek zaprosiłby Action Bronsona?). Ucztę dla duszy zapewniła Kawiarnia Literacka, gdzie odbywały się spotkania ze znanymi pisarzami (m.in. z Jakubem Żulczykiem). Jak zwykle świetnie wyposażony był OFF Market - gdzie można było kupić wszystko, od winyli i cedeków, poprzez ubrania (łącznie z okularami i skarpetami), aż po specjalny OFF-owy merch (i tu skarga - czemu nie było plakatów?!)Słowem - to był fantastyczny festiwal. W letnim kalendarzu imprez uważam OFFa za pozycję obowiązkową. Taka dawka muzycznej mikstury działa niezwykle inspirująco... Sam Bishop Nehru powiedział mi, że jest zachwycony line-upem festiwalu, i znalazł tu multum materiału do samplowania.Właśnie - wspomniałem, że przeprowadziłem wywiady z Bishopem Nehru i Egyptian Loverem? Już niedługo ujrzycie je na Popkillerze! Stay tuned! I do zobaczenia w przyszłym roku w Katowicach! Zdjęcie u góry artykułu: Michał Murawski"Wróciłem!" - miałem ochotę zakrzyknąć z zachwytu, gdy po dwóch latach znów przekroczyłem bramy katowickiej Doliny Trzech Stawów. Po raz kolejny ów urokliwy zakątek stał się na kilka dni mekką fanów wszelkiej muzycznej alternatywy. Nie mogło tam zabraknąć również i mnie! Uzbrojony w akredytację dziennikarską przez dwa dni (musiałem niestety wyjechać wcześniej i odpuścić jeden dzień festiwalu) chłonąłem jak gąbka niesamowite brzmienia ze wszystkich zakątków świata.

Ten eklektyzm to coś, co ujęło mnie już dwa lata temu(o czym pisałem w tamtej relacji) - a w tym roku zachwyciło nawet bardziej. Chylę czoła przed organizatorami za dobór artystów. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie - jednocześnie grało dwóch wykonawców, znajdujących się na zupełnie różnych biegunach muzyki. Dla przykładu, gdy w sobotę Sceną Miasta Muzyki trzęśli Norwegowie z Turbonegro, grając soczysty, podlany dawką czarnego humoru punk rock, na Scenie Trójki Moses Sumney delikatnymi dźwiękami "Aromanticism" przenosił słuchaczy w krainę łagodności...  W jednym miejscu na Ziemi na kilka dni spotkały się klasyki indie rocka, neofolk, plemienne brzmienia Ghany czy Turcji, polski alternatywny hip-hop (kapitalne występy zaliczyli Meek, Oh Why? i Legendarny Afrojax) gospel z delty Mississippi, subtelny francuski pop, mroczny "gotycki" pop, tchnąca duchem skutej lodem Islandii elektronika, morderczy black metal... i wiele innych. Prawdziwy muzyczny kalejdoskop i celebracja kreatywności.

Ulubione koncerty? Ciężki wybór, dlatego ogłąszam remis pomiędzy przybyszami z Dalekiego Wschodu - zespołem Wednesday Campanella - a "Afriką Bambaataą West Coastu" - Egyptian Loverem. Z reguły nie słucham j-popu, ale muzyka Wednesday Campanella - ciężki do jednoznacznej klasyfikacji miks EDM, popu, elektroniki, rapu - podbiła moje serce od razu. A sam występ również był cokolwiek nietuzinkowy - w pewnym momencie przeurocza wokalistka KOM_I tańczyła w obłoku zielonej tkaniny, a pod sam koniec spod sceny wyrósł wielki czarny "balon", który przetoczył się po publiczności... 

A Egyptian Lover? Pierwsza klasa. Prekursor electro rodem z Kalifornii (a tym samym człowiek, bez którego nie byłoby brzmienia Zachodniego Wybrzeża, jakie znamy) zamknął pierwszy dzień festiwalu na Scenie Eksperymentalnej - grał o bardzo późnej porze (od 1.25 do 3.00), obawiałem się, że mało kto przyjdzie na jego show (tym bardziej, że w tym samym czasie na Scenie Leśnej grał popularny Jon Hopkins). Moje obawy okazały sie płonne - z każdą minutą w namiocie Sceny Eksperymentalnej pojawiało się coraz więcej ludzi, przywiedzionych nieśmiertelnym brzmieniem Rolanda TR-808. Greg Broussard to w rzeczy samej prawdziwy wirtuoz tej maszyny - rozkręcił bibę jakich mało, nie było na parkiecie osoby, która nie ruszałaby się w takt "egipskich" brzmień. 

Czysty ogień dał wcześniej Bishop Nehru - ominął mnie początek koncertu (wszak wysłuchanie "Arahji" Kultu na żywo uważam za obowiązek), ale gdy doszedłem do sceny, nie miałem możliwości dobicia się do przodu przez tłum fanów machających łapami w rytm "Driftin'" na beacie Kaytranady. Bishop zaliczył nawet potrójny crowdsurfing, którego nie omieszkał nagrać na Instagramie. Miłym gestem był także hołd dla J Dilli. 

Nieco rozczarował za to koncert jednego z headlinerów, M.I.A. - przez większość występu Maya miała problemy z mikrofonem, co rusz zwracała się do dźwiękowców o pomoc. Pod koniec jednak kryzys został zażegnany, a przy "Paper Planes" tańczyło się aż miło. Na długo zapamiętam także hipnotyczne koncerty Lonker See i Australijczyków z Rolling Blackouts Coastal Fever.

Poza koncertami można było wychillować przy obiadku, serwowanym przez masę różnorodnych food trucków - od soczystych burgerów, poprzez niesamowite glavice, aż po kulinarne eksperymenty Walentego Kani (ciekawostka - w tym roku jedno z dań na stoisku Kani przygotowała Big Freedia, królowa bounce'u występująca w niedzielę na festiwalu! Aż nasuwa się myśl - co by było, gdyby na kolejny festiwal Artur Rojek zaprosiłby Action Bronsona?). Ucztę dla duszy zapewniła Kawiarnia Literacka, gdzie odbywały się spotkania ze znanymi pisarzami (m.in. z Jakubem Żulczykiem). Jak zwykle świetnie wyposażony był OFF Market - gdzie można było kupić wszystko, od winyli i cedeków, poprzez ubrania (łącznie z okularami i skarpetami), aż po specjalny OFF-owy merch (i tu skarga - czemu nie było plakatów?!)

Słowem - to był fantastyczny festiwal. W letnim kalendarzu imprez uważam OFFa za pozycję obowiązkową. Taka dawka muzycznej mikstury działa niezwykle inspirująco... Sam Bishop Nehru powiedział mi, że jest zachwycony line-upem festiwalu, i znalazł tu multum materiału do samplowania.

Właśnie - wspomniałem, że przeprowadziłem wywiady z Bishopem Nehru i Egyptian Loverem? Już niedługo ujrzycie je na Popkillerze! Stay tuned! I do zobaczenia w przyszłym roku w Katowicach! 

Zdjęcie u góry artykułu: Michał Murawski

]]>
OFF Festival 2018 - zagrają m.in. M.I.A., Bishop Nehru i Legendarny Afrojax!https://popkiller.kingapp.pl/2018-06-26,off-festival-2018-zagraja-min-mia-bishop-nehru-i-legendarny-afrojaxhttps://popkiller.kingapp.pl/2018-06-26,off-festival-2018-zagraja-min-mia-bishop-nehru-i-legendarny-afrojaxJune 26, 2018, 3:37 pmMaciej WojszkunSezon festiwalowy już się zaczyna, a naszym obowiązkiem jest informować o zanych imprezach, gdzie wystąpią artyści bliscy naszym klimatom (no i o zacnych imprezach w ogóle...)! Informowałem już o Innych Brzmieniach - grzechem byłoby więc nie wspomnieć o festiwalu, który szeroko pojętą alternatywę eksploruje od kilku ładnych lat i stanowi już klasę samą w sobie. Dwa lata temu miałem okazję być na tej imprezie (TUTAJ możecie przeczytać zapis moich wrażeń) i bardzo ją sobie cenię, bo wrażenia były niesamowite - to katowicki OFF Festival!Na tegorocznym OFFie również zabrzmi hip-hop i "czarne brzmienia", i to w kilku nietuzinkowych odsłonach! Jednym z headlinerów festiwalu jest szalona M.I.A., łącząca hip-hop, alternatywę i brzmienia z całego świata w niepowtarzalny, eklektyczny koktajl. Pionier electro, człowiek, który na własne oczy widział początki hip-hopu i sam przyczynił się do ewolucji jego brzmienia - jedyny i niepowtarzalny Egyptian Lover - rozkręci za pomocą swego wiernego Rolanda TR-808 grubą bibę jak za dawnych lat. Klasyczne hip-hopowe brzmienie zapewni jeden z najciekawszych przedstawicieli nowojorskiej nowej generacji Bishop Nehru, mający już za sobą współpracę m.in. z MF Doomem i 9th Wonderem oraz kontrakt z Mass Appeal Records Nasira Jonesa. Uderzenie nowoorleańskiego bounce'u przez duże B wyprowadzi charyzmatyczna Big Freedia. Nie mniej intensywnych muzycznych doznań dostarczą także nasi rodacy - nie uznający żadnych ograniczeń Legendarny Afrojax oraz wszechstronnie uzdolniony Meek, Oh Why?A to tylko wierzchołek góry lodowej - line-up OFFa naszpikowany jest fenomenalnymi artystami z Polski i z całego świata. Osobiście nie mogę doczekać się wykonania albumu "Spokojnie" Kultu na żywo (chciałoby się rzec - wreszcie!), rockowej energii Turbonegro czy ...And You Will Know Us by the Trail of Dead, czy jazzowej magii Skalpela w towarzystwie kilkunastoosobowego big bandu.Zainteresowani? Zapraszamy więc do katowickiej Doliny Trzech Stawów w dniach 3-5 sierpnia! Bilety na imprezę dostępne w OFF Sklepie. Zapowiada się piękny festiwal!Oficjalna strona festiwalu - off-festival.plSezon festiwalowy już się zaczyna, a naszym obowiązkiem jest informować o zanych imprezach, gdzie wystąpią artyści bliscy naszym klimatom (no i o zacnych imprezach w ogóle...)! Informowałem już o Innych Brzmieniach - grzechem byłoby więc nie wspomnieć o festiwalu, który szeroko pojętą alternatywę eksploruje od kilku ładnych lat i stanowi już klasę samą w sobie. Dwa lata temu miałem okazję być na tej imprezie (TUTAJ możecie przeczytać zapis moich wrażeń) i bardzo ją sobie cenię, bo wrażenia były niesamowite - to katowicki OFF Festival!

Na tegorocznym OFFie również zabrzmi hip-hop i "czarne brzmienia", i to w kilku nietuzinkowych odsłonach! Jednym z headlinerów festiwalu jest szalona M.I.A., łącząca hip-hop, alternatywę i brzmienia z całego świata w niepowtarzalny, eklektyczny koktajl. Pionier electro, człowiek, który na własne oczy widział początki hip-hopu i sam przyczynił się do ewolucji jego brzmienia - jedyny i niepowtarzalny Egyptian Lover - rozkręci za pomocą swego wiernego Rolanda TR-808 grubą bibę jak za dawnych lat. Klasyczne hip-hopowe brzmienie zapewni jeden z najciekawszych przedstawicieli nowojorskiej nowej generacji Bishop Nehru, mający już za sobą współpracę m.in. z MF Doomem i 9th Wonderem oraz kontrakt z Mass Appeal Records Nasira Jonesa. Uderzenie nowoorleańskiego bounce'u przez duże B wyprowadzi charyzmatyczna Big Freedia. Nie mniej intensywnych muzycznych doznań dostarczą także nasi rodacy - nie uznający żadnych ograniczeń Legendarny Afrojax oraz wszechstronnie uzdolniony Meek, Oh Why?

A to tylko wierzchołek góry lodowej - line-up OFFa naszpikowany jest fenomenalnymi artystami z Polski i z całego świata. Osobiście nie mogę doczekać się wykonania albumu "Spokojnie" Kultu na żywo (chciałoby się rzec - wreszcie!), rockowej energii Turbonegro czy ...And You Will Know Us by the Trail of Dead, czy jazzowej magii Skalpela w towarzystwie kilkunastoosobowego big bandu.

Zainteresowani? Zapraszamy więc do katowickiej Doliny Trzech Stawów w dniach 3-5 sierpnia! Bilety na imprezę dostępne w OFF Sklepie. Zapowiada się piękny festiwal!

Oficjalna strona festiwalu -off-festival.pl

]]>
DOOM gwiazdą OFF Festivalu!https://popkiller.kingapp.pl/2012-05-15,doom-gwiazda-off-festivaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-05-15,doom-gwiazda-off-festivaluMay 15, 2012, 9:00 pmDominik MajLegendarny raper, występujący niegdyś jako MF DOOM, został właśnie ogłoszony jako kolejna gwiazda katowickiego festiwalu.Impreza, która raczej nie kojarzy się z rapem gościła już np. Raekwona, a w tym roku wśród zapowiedzianych artystów jest kilka dobrych rapowych propozycji. Przeczytacie o nich w rozwinięciu.Wśród artystów zapowiedzianych na ten rok największe wrażenie na bardziej rockowo-niezalowej publiczności zrobili Iggy Pop, Metronomy czy znana z Sonic Youth Kim Gordon. Dla tych, których bardziej interesuje rap ciekawsi mogą być niechlubnie pominięci przez nas w zestawieniach płyt zeszłego roku Shabazz Palaces, wchodząca dopiero na scenę Dominique Young Unique czy znani fanom alternatywnego hip-hopu Das Racist. Oprócz nich pojawią się też reprezentanci naszego kraju, czyli Łona z The Pimps oraz Afro Kolektyw. DOOM, kultowa postać amerykańskiego undergroundu, na Offie po raz pierwszy zagra w Polsce. Spis wszystkich ogłoszonych do tej pory artystów można znaleźć na oficjalnej stronie festiwalu. Off Festival nie jest oczywiście adresowany do słuchaczy rapu, ale z własnego doświadczenia wiem, że przy odrobinie otwartości można się na tym festiwalu dobrze bawić i zrelaksować, a klimat tej stosunkowo niedużej, odbywającej się częściowo w lesie imprezy jest bardzo przyjemny. Można się spinać na "alternatywność" i "hipsterstwo", ale patrząc szerzej nie da się nie zauważyć, że grają tam często artyści naprawdę ważni na dzisiejszej scenie, a ich dobór jest ciekawy i odważny. Sylwetki tych ważniejszych z naszego punktu widzenia przedstawimy na łamach Popkillera w najbliższym czasie.Artur Rojek, organizator i dyrektor artystyczny imprezy, zapowiedział, że przed zamknięciem składu wykonawców czeka nas jeszcze jedna lub dwie zapowiedzi.Legendarny raper, występujący niegdyś jako MF DOOM, został właśnie ogłoszony jako kolejna gwiazda katowickiego festiwalu.

Impreza, która raczej nie kojarzy się z rapem gościła już np. Raekwona, a w tym roku wśród zapowiedzianych artystów jest kilka dobrych rapowych propozycji. Przeczytacie o nich w rozwinięciu.
Wśród artystów zapowiedzianych na ten rok największe wrażenie na bardziej rockowo-niezalowej publiczności zrobili Iggy Pop, Metronomy czy znana z Sonic Youth Kim Gordon. Dla tych, których bardziej interesuje rap ciekawsi mogą być niechlubnie pominięci przez nas w zestawieniach płyt zeszłego roku Shabazz Palaces, wchodząca dopiero na scenę Dominique Young Unique czy znani fanom alternatywnego hip-hopu Das Racist. Oprócz nich pojawią się też reprezentanci naszego kraju, czyli Łona z The Pimps oraz Afro Kolektyw. DOOM, kultowa postać amerykańskiego undergroundu, na Offie po raz pierwszy zagra w Polsce. Spis wszystkich ogłoszonych do tej pory artystów można znaleźć na oficjalnej stronie festiwalu.

Off Festival nie jest oczywiście adresowany do słuchaczy rapu, ale z własnego doświadczenia wiem, że przy odrobinie otwartości można się na tym festiwalu dobrze bawić i zrelaksować, a klimat tej stosunkowo niedużej, odbywającej się częściowo w lesie imprezy jest bardzo przyjemny. Można się spinać na "alternatywność" i "hipsterstwo", ale patrząc szerzej nie da się nie zauważyć, że grają tam często artyści naprawdę ważni na dzisiejszej scenie, a ich dobór jest ciekawy i odważny. Sylwetki tych ważniejszych z naszego punktu widzenia przedstawimy na łamach Popkillera w najbliższym czasie.

Artur Rojek, organizator i dyrektor artystyczny imprezy, zapowiedział, że przed zamknięciem składu wykonawców czeka nas jeszcze jedna lub dwie zapowiedzi.





]]>