popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Melo-Xhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/22013/Melo-XJuly 7, 2024, 4:55 pmpl_PL © 2024 Admin stronyFreshmenowi rezerwowi - kogo brakuje we Freshmen Class?https://popkiller.kingapp.pl/2013-05-05,freshmenowi-rezerwowi-kogo-brakuje-we-freshmen-classhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-05,freshmenowi-rezerwowi-kogo-brakuje-we-freshmen-classJune 9, 2013, 12:25 amDaniel WardzińskiPlayoffy w pełni, wszyscy fani NBA niewyspani w pracach i szkołach, kontuzje mają coraz większy wpływ na przebieg wydarzeń na amerykańskich parkietach, a my... mamy tydzień z Freshmanami. Postanowiliśmy to jakoś połączyć. Pamiętacie jeszcze tekst Mateusza "Popkiller Euro 2012"? Idąc tym tropem postanowiłem przygotować dla was zestawienie 11 MC's, którzy nie znaleźli się w tegorocznym (ani żadnym wcześniejszym) zestawieniu XXL'a, chociaż w mojej opinii każdy z nich na to zasługuje.Jako "Freshmenowi rezerwowi" zostali przeze mnie porównani do tegorocznych kandydatów do tytułu 6th man of the year, czyli najlepszego gościa z ławki w lidze. Zachęcam was też do komentowania tekstu i zostawiania swoich kandydatów do Freshmenów, którzy umknęli zaróno XXL'owi jak i Popkillerowi. Gotowi? Tip-off!Chance The Rapper - tłumaczyć nie muszę, bo kilka dni temu Chance gościł w naszym cyklu Świeża Krew. Jego debiutancki mixtape "10 Day" pokazał przede wszystkim jego wszechstronność i wyrazistość. Równie dobrze radził sobie z trapami jak i akustycznymi numerami w stylu starych nagrań The Roots. Dawał radę na uptempowych wariactwach, ale jego markowym zagraniem było świetne wczucie się w leniwe, bardzo powolne i bardzo niełatwe do nawijania podkłady. Potrafi zwolnić i przyspieszyć tempo, dobrze rozgrywa, ale jednocześnie sam nie boi się oddać ważnego rzutu. Niby rezerwowy, ale na poziomie lepszym niż niejden starter. Nawet z twarzy trochę podobny do Jarreta Jacka z Golden State Warriors, tylko 10 lat młodszy i bardzo perspektywiczny.Nitty Scott, MC - ma na koncie współpracę z najlepszymi i propsy od najlepszych. Jest młoda, piękna i potrafi odnaleźć się zarówno w nowej stylistyce jak i w oldschoolowych produkcjach na których brzmi jakby została do nich stworzona. Przywiązana do tradycji, ale atrakcyjna w odbiorze również w dzisiejszych realiach. Jest zdecydowanie zbyt młoda na to porównanie, ale styl i finezja jej ruchów oraz wykorzystanie dorobku kojarzą mi się z Rayem Allenem z Miami Heat. Oby jej droga do Hall Of Fame była równie efektowna.Rockie Fresh - najczęściej wymieniany jako pominięty przez XXL'a. Autor jednego z najlepszych mixtape'ów tego roku "Electric Highway". Reprezentant Chicago lubiący być w świetle reflektorów. Nie jest jeszcze najważniejszym zawodnikiem swojej drużyny (Maybach Music Group), ale potrafi stać się nim stać i robić rzeczy dużo większe niż te których się od niego oczekuje, kiedy sytuacja tego wymaga. Zupełnie jak Nate Robinson z Chicago Bulls. Każdy kto widział Game 4 z Brooklyn Nets będzie wiedział o co mi chodzi.Tito Lopez - talent najwyższej próby. Wyśmienite teksty, pełny zakres kombinacji z flow, umiejętność stylowego śpiewania i kozacki południowy akcent dodający temu wszystkiemu dodatkowego smaczku. Dynamiką i potencjałem do stania się wyjątkowym starterem przypomina zeszłorocznego 6th mana - Jamesa Hardena, tylko ma dużo więcej klasy i mniej gwiazdorstwa. Zjawiskowy atletyzm, potężna muskulatura skillsów, postrach wśród przeciwników... JaVale McGee z Denver Nuggets.Astro - Astronomical Kid to z pewnością pieśń przyszłości i typ, który za pięć czy nawet dziesięć lat będzie dopiero wkraczał w najważniejszy etap swojej kariery, ale już teraz jego talent zapiera dech. "Deadbeats and Lazy Lyrics" to materiał, który zaskakuje również z tego względu, że taki małolat doskonale odtworzył klimat brudnych kasetowych mixtape'ów ze swojej dzielnicy - Brooklynu. Młody, ale już niesamowity, bez większych szans na tytuł 6th mana w tym roku, ale dysponujący możliwościami rozwoju przekraczającymi każdego z listy... Maurice Harkless z Orlando Magic? Alec Burks z Utah Jazz?Young Roddy - do Freshmenów typuje się go praktycznie co roku (#ManuGinobili) i co roku wyraża się zdziwienie, że tam się nie znalazł. Autor singla, który u mnie gości co drugi dzień ("The Plot") i właściciel flow, które rozjechało Curren$yego w jego własnym singlu ("Roasted"). Koleś, który powinien w mgnieniu oka znaleźć się w czołówce, ale chyba ma problemy osobowościowe, jest zbyt zamulony i nie ma cierpliwości, żeby dopracować wszystko do końca. Jego materiały niosą ze sobą sztosy, które można grać w kółko i takie sobie popierdółki. Wybitnie utalentowany, nierówny i jakby trochę zagubiony, ale też wciąż na tyle młody, żeby móc to zmienić. Coś jak Michael Beasley z Phoenix Suns.MeLo-X - talent grubo wykraczający poza hip-hopowe ramy, ale również w nich sprawdzający się kapitalnie. Ekscentryzmem i dziwactwem przypomina trochę Andersena z Miami Heat, ale tu nie chodzi tylko o image. Jego muzyka ma w sobie niesamowite pokłady energii i praktycznie żadnego ograniczenia. Niesamowicie efektowny i skuteczny. Żeby znaleźć dobre porównanie trzeba by wspomnianego Birdmana skrzyżować z J.R. Smithem z New York Knicks.Uptown XO - niepozorny, rzadko wspominany przez amerykańskie media, niespecjalnie popularny, ale to się może wkrótce zmienić. Członek Diamond District swoim nowym albumem pokazał, że szufladkowanie go jako "ziomka Oddisee" byłoby bardzo niesłuszne. Znakomita warstwa tekstowa, szybki progres i umiejętność odnalezienia się w nowych warunkach. Przypomina to trochę sytuację Kevina Martina, który w Oklahoma City Thunder bardzo dobrze załatał dziurę po odejściu Hardena.Pac Div - Pac Div to zespół, ale nie miałem pojęcia, którego z nich wyróżnić - każdy jest inny, każdy ma swoje charakterystyczne zagrywki i wszyscy umieją grać zespołowo tak że efekt jest piorunujący. Ich materiały z roku na rok pokazują, że jeśli chodzi o interpretację WestCoastu w XXI wieku stanowią absolutną czołówkę. We trzech mogą być porównani do Coreya Brewera, Andre Millera i Wilsona Chandlera z Denver Nuggets.Pod spodem znajdziecie po jednym wybranym przez mnie tracku od każdego z zestawienia, które mam nadzieję dadzą wam dobry ogląd sytuacji.PS: Jako, że nie jesteśmy portalem koszykarskim nasze kandydatury do 6th Mana należy traktować z przymróżeniem oka. Służyły głównie porównianiu i obrazowemu przedstawieniu listy pominiętych Freshmenów. Każdy kto oglądał trochę NBA w tym sezonie wie, że takie zestawienie nie mogłoby się przecież obejść bez kandydatury Jamala Crawforda z LA Clippers, a tutaj nie miałem go do kogo porównać. Amazing happens. Playoffy w pełni, wszyscy fani NBA niewyspani w pracach i szkołach, kontuzje mają coraz większy wpływ na przebieg wydarzeń na amerykańskich parkietach, a my... mamy tydzień z Freshmanami. Postanowiliśmy to jakoś połączyć. Pamiętacie jeszcze tekst Mateusza "Popkiller Euro 2012"? Idąc tym tropem postanowiłem przygotować dla was zestawienie 11 MC's, którzy nie znaleźli się w tegorocznym (ani żadnym wcześniejszym) zestawieniu XXL'a, chociaż w mojej opinii każdy z nich na to zasługuje.

Jako "Freshmenowi rezerwowi" zostali przeze mnie porównani do tegorocznych kandydatów do tytułu 6th man of the year, czyli najlepszego gościa z ławki w lidze. Zachęcam was też do komentowania tekstu i zostawiania swoich kandydatów do Freshmenów, którzy umknęli zaróno XXL'owi jak i Popkillerowi. Gotowi? Tip-off!

Chance The Rapper - tłumaczyć nie muszę, bo kilka dni temu Chance gościł w naszym cyklu Świeża Krew. Jego debiutancki mixtape "10 Day" pokazał przede wszystkim jego wszechstronność i wyrazistość. Równie dobrze radził sobie z trapami jak i akustycznymi numerami w stylu starych nagrań The Roots. Dawał radę na uptempowych wariactwach, ale jego markowym zagraniem było świetne wczucie się w leniwe, bardzo powolne i bardzo niełatwe do nawijania podkłady. Potrafi zwolnić i przyspieszyć tempo, dobrze rozgrywa, ale jednocześnie sam nie boi się oddać ważnego rzutu. Niby rezerwowy, ale na poziomie lepszym niż niejden starter. Nawet z twarzy trochę podobny do Jarreta Jacka z Golden State Warriors, tylko 10 lat młodszy i bardzo perspektywiczny.

Nitty Scott, MC - ma na koncie współpracę z najlepszymi i propsy od najlepszych. Jest młoda, piękna i potrafi odnaleźć się zarówno w nowej stylistyce jak i w oldschoolowych produkcjach na których brzmi jakby została do nich stworzona. Przywiązana do tradycji, ale atrakcyjna w odbiorze również w dzisiejszych realiach. Jest zdecydowanie zbyt młoda na to porównanie, ale styl i finezja jej ruchów oraz wykorzystanie dorobku kojarzą mi się z Rayem Allenem z Miami Heat. Oby jej droga do Hall Of Fame była równie efektowna.

Rockie Fresh - najczęściej wymieniany jako pominięty przez XXL'a. Autor jednego z najlepszych mixtape'ów tego roku "Electric Highway". Reprezentant Chicago lubiący być w świetle reflektorów. Nie jest jeszcze najważniejszym zawodnikiem swojej drużyny (Maybach Music Group), ale potrafi stać się nim stać i robić rzeczy dużo większe niż te których się od niego oczekuje, kiedy sytuacja tego wymaga. Zupełnie jak Nate Robinson z Chicago Bulls. Każdy kto widział Game 4 z Brooklyn Nets będzie wiedział o co mi chodzi.

Tito Lopez - talent najwyższej próby. Wyśmienite teksty, pełny zakres kombinacji z flow, umiejętność stylowego śpiewania i kozacki południowy akcent dodający temu wszystkiemu dodatkowego smaczku. Dynamiką i potencjałem do stania się wyjątkowym starterem przypomina zeszłorocznego 6th mana - Jamesa Hardena, tylko ma dużo więcej klasy i mniej gwiazdorstwa. Zjawiskowy atletyzm, potężna muskulatura skillsów, postrach wśród przeciwników... JaVale McGee z Denver Nuggets.

Astro - Astronomical Kid to z pewnością pieśń przyszłości i typ, który za pięć czy nawet dziesięć lat będzie dopiero wkraczał w najważniejszy etap swojej kariery, ale już teraz jego talent zapiera dech. "Deadbeats and Lazy Lyrics" to materiał, który zaskakuje również z tego względu, że taki małolat doskonale odtworzył klimat brudnych kasetowych mixtape'ów ze swojej dzielnicy - Brooklynu. Młody, ale już niesamowity, bez większych szans na tytuł 6th mana w tym roku, ale dysponujący możliwościami rozwoju przekraczającymi każdego z listy... Maurice Harkless z Orlando Magic? Alec Burks z Utah Jazz?

Young Roddy - do Freshmenów typuje się go praktycznie co roku (#ManuGinobili) i co roku wyraża się zdziwienie, że tam się nie znalazł. Autor singla, który u mnie gości co drugi dzień ("The Plot") i właściciel flow, które rozjechało Curren$yego w jego własnym singlu ("Roasted"). Koleś, który powinien w mgnieniu oka znaleźć się w czołówce, ale chyba ma problemy osobowościowe, jest zbyt zamulony i nie ma cierpliwości, żeby dopracować wszystko do końca. Jego materiały niosą ze sobą sztosy, które można grać w kółko i takie sobie popierdółki. Wybitnie utalentowany, nierówny i jakby trochę zagubiony, ale też wciąż na tyle młody, żeby móc to zmienić. Coś jak Michael Beasley z Phoenix Suns.

MeLo-X - talent grubo wykraczający poza hip-hopowe ramy, ale również w nich sprawdzający się kapitalnie. Ekscentryzmem i dziwactwem przypomina trochę Andersena z Miami Heat, ale tu nie chodzi tylko o image. Jego muzyka ma w sobie niesamowite pokłady energii i praktycznie żadnego ograniczenia. Niesamowicie efektowny i skuteczny. Żeby znaleźć dobre porównanie trzeba by wspomnianego Birdmana skrzyżować z J.R. Smithem z New York Knicks.

Uptown XO - niepozorny, rzadko wspominany przez amerykańskie media, niespecjalnie popularny, ale to się może wkrótce zmienić. Członek Diamond District swoim nowym albumem pokazał, że szufladkowanie go jako "ziomka Oddisee" byłoby bardzo niesłuszne. Znakomita warstwa tekstowa, szybki progres i umiejętność odnalezienia się w nowych warunkach. Przypomina to trochę sytuację Kevina Martina, który w Oklahoma City Thunder bardzo dobrze załatał dziurę po odejściu Hardena.

Pac Div - Pac Div to zespół, ale nie miałem pojęcia, którego z nich wyróżnić - każdy jest inny, każdy ma swoje charakterystyczne zagrywki i wszyscy umieją grać zespołowo tak że efekt jest piorunujący. Ich materiały z roku na rok pokazują, że jeśli chodzi o interpretację WestCoastu w XXI wieku stanowią absolutną czołówkę. We trzech mogą być porównani do Coreya Brewera, Andre Millera i Wilsona Chandlera z Denver Nuggets.

Pod spodem znajdziecie po jednym wybranym przez mnie tracku od każdego z zestawienia, które mam nadzieję dadzą wam dobry ogląd sytuacji.

PS: Jako, że nie jesteśmy portalem koszykarskim nasze kandydatury do 6th Mana należy traktować z przymróżeniem oka. Służyły głównie porównianiu i obrazowemu przedstawieniu listy pominiętych Freshmenów. Każdy kto oglądał trochę NBA w tym sezonie wie, że takie zestawienie nie mogłoby się przecież obejść bez kandydatury Jamala Crawforda z LA Clippers, a tutaj nie miałem go do kogo porównać. Amazing happens.

 

]]>
MeLo-X, Joey Bada$$, CJ Fly "Live From East Flatbush" (Ot Tak #130)https://popkiller.kingapp.pl/2013-04-22,melo-x-joey-bada-cj-fly-live-from-east-flatbush-ot-tak-130https://popkiller.kingapp.pl/2013-04-22,melo-x-joey-bada-cj-fly-live-from-east-flatbush-ot-tak-130April 22, 2013, 5:02 amDaniel Wardziński"Inside The Mind Of MeLo 3" to z pewnością jedna z najbardziej niesłusznie przegapionych produkcji 2012 roku. Niesamowity chłopak z Brooklynu pokazuje na tym materiału, że jego nieprzewidywalność idzie w parze z pomysłem. Oprócz szalonych aranżacyjnych podróży w których w skali kawałka dzieje się tyle, że aż nie chce się wierzyć, znajdziemy też coś takiego..."Live From East Flatbush" z dwójką reprezentantów Pro Era Crew - Joey Bada$$'em i CJ Fly'ego to kawałek, który jasno pokazuje, że choć hip-hopowa skala dla MeLo-X'a to zdecydowanie za mało, to oprócz bycia producentem, instrumentalistą i wokalistą jest też bardzo sprawnym i uzdolnionym MC. Jamowa formuła kawałka w połączeniu z tym czołgającym się bitem o niezwykle wkręcających właściwościach robi niesamowite wrażenie. Swoją drogą słyszeliście, że Bada$$ zapowiedział oficjalnie, że pracuje nad pierwszym pełnoprawnym albumem? "Inside The Mind Of MeLo 3" to z pewnością jedna z najbardziej niesłusznie przegapionych produkcji 2012 roku. Niesamowity chłopak z Brooklynu pokazuje na tym materiału, że jego nieprzewidywalność idzie w parze z pomysłem. Oprócz szalonych aranżacyjnych podróży w których w skali kawałka dzieje się tyle, że aż nie chce się wierzyć, znajdziemy też coś takiego...

"Live From East Flatbush" z dwójką reprezentantów Pro Era Crew - Joey Bada$$'em i CJ Fly'ego to kawałek, który jasno pokazuje, że choć hip-hopowa skala dla MeLo-X'a to zdecydowanie za mało, to oprócz bycia producentem, instrumentalistą i wokalistą jest też bardzo sprawnym i uzdolnionym MC. Jamowa formuła kawałka w połączeniu z tym czołgającym się bitem o niezwykle wkręcających właściwościach robi niesamowite wrażenie. Swoją drogą słyszeliście, że Bada$$ zapowiedział oficjalnie, że pracuje nad pierwszym pełnoprawnym albumem?

 

]]>
MeLo-X "Sweet B*tch" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-18,melo-x-sweet-btch-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-18,melo-x-sweet-btch-teledyskApril 17, 2013, 3:42 pmDaniel WardzińskiMeLo-X to jeden z najbardziej wszechstronnych i najbardziej ekscentrycznych raperów nowego pokolenia nie tylko z NYC, ale w ogóle. Co prawda jego ostatnia epka "God: LoFi" jakoś niespecjalnie trafiła w mój gust, ale klip do numeru "Sweet Bitch" z pewnościa zasługuje na uwagę. Mimo, że muzyczna wędrówka MeLo-X'a sięga do rejonów w których nazwy gatunków często przestają być wystarczające do opisu, to ten numer spokojnie można pokazać każdemu fanowi hip-hopu, którego obchodzi muzyka, a nie fryzura i strój. Sprawdźcie to, naprawdę warto. MeLo-X to jeden z najbardziej wszechstronnych i najbardziej ekscentrycznych raperów nowego pokolenia nie tylko z NYC, ale w ogóle. Co prawda jego ostatnia epka "God: LoFi" jakoś niespecjalnie trafiła w mój gust, ale klip do numeru "Sweet Bitch" z pewnościa zasługuje na uwagę. Mimo, że muzyczna wędrówka MeLo-X'a sięga do rejonów w których nazwy gatunków często przestają być wystarczające do opisu, to ten numer spokojnie można pokazać każdemu fanowi hip-hopu, którego obchodzi muzyka, a nie fryzura i strój. Sprawdźcie to, naprawdę warto.

 

]]>
MeLo-X "GOD:LoFi EP" - pobierzhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-28,melo-x-godlofi-ep-pobierzhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-28,melo-x-godlofi-ep-pobierzMarch 28, 2013, 1:00 pmDaniel WardzińskiNiedawno prezentowaliśmy wam kawałek "God Magic", który jak się okazuje jest trackiem otwierającym pięciokawałkową epkę MeLo-X'a. Człowiek renesansu z Flatbush na nowojorskim Brooklynie serwuje nam obiecaną "GOD: LoFi". Co ciekawe tym razem nie zajął się produkcją całości i tak na albumie możemy usłyszeć muzykę MPhazesa, Phoenixa i Jeesse Futermana. Całość możecie sprawdzić w rozwinięciu. Niedawno prezentowaliśmy wam kawałek "God Magic", który jak się okazuje jest trackiem otwierającym pięciokawałkową epkę MeLo-X'a. Człowiek renesansu z Flatbush na nowojorskim Brooklynie serwuje nam obiecaną "GOD: LoFi". Co ciekawe tym razem nie zajął się produkcją całości i tak na albumie możemy usłyszeć muzykę MPhazesa, Phoenixa i Jeesse Futermana. Całość możecie sprawdzić w rozwinięciu.

 

]]>
MeLo-X "God Magic" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-08,melo-x-god-magic-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-08,melo-x-god-magic-nowy-numerMarch 7, 2013, 10:53 pmDaniel WardzińskiMeLo-X'a przedstawialiśmy wam jakiś czas temu w cyklu Świeża Krew. Niezwykle uzdolniony muzycznie i wszechstronny koleżka potrafi nie tylko produkować bity, grać na instrumentach, ale też świetnie rapować co udowadniał już niejednokrotnie. Niebawem ukaże się jego nowa epka zatytułowana "GOD: LoFi", a my mamy dla was singiel, który robi wielki apetyt na większą porcję muzyki od multitalentu z Flatbush na nowojorskim Brooklynie. Znajdujący się po dwukropku człon tytułu jest kluczowy dla zrozumienia jego muzyki, ale i bez tego docenicie szczerość i liryczne umiejętności. Ja jestem pod dużym wrażeniem. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. MeLo-X'a przedstawialiśmy wam jakiś czas temu w cyklu Świeża Krew. Niezwykle uzdolniony muzycznie i wszechstronny koleżka potrafi nie tylko produkować bity, grać na instrumentach, ale też świetnie rapować co udowadniał już niejednokrotnie. Niebawem ukaże się jego nowa epka zatytułowana "GOD: LoFi", a my mamy dla was singiel, który robi wielki apetyt na większą porcję muzyki od multitalentu z Flatbush na nowojorskim Brooklynie. Znajdujący się po dwukropku człon tytułu jest kluczowy dla zrozumienia jego muzyki, ale i bez tego docenicie szczerość i liryczne umiejętności. Ja jestem pod dużym wrażeniem. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat.

 

]]>
MeLo-X "Czarny Orfeusz" (Świeża Krew #33)https://popkiller.kingapp.pl/2012-12-27,melo-x-czarny-orfeusz-swieza-krew-33https://popkiller.kingapp.pl/2012-12-27,melo-x-czarny-orfeusz-swieza-krew-33December 26, 2012, 9:31 pmDaniel WardzińskiW 2010 roku jedna z najważniejszych postaci brytyjskiego hip-hopu - DJ Semtex, wskazał go jako jednego z 10 artystów, których warto w tym roku obserwować. MeLo-X pochodzi z Flatbush na nowojorskim Brooklynie, a skala jego talentu nie jest łatwa do zakwalifikowania ani gatunkowego, ani dyscyplinarnego. Gość jest niesamowicie twórczym producentem, chwilami raczej kompozytorem, z całą pewnością świetnym MC, wokalistą, a nawet fotografem. Dla mnie przede wszystkim zdumiewającą postacią jakby wyrwaną z innej bajki i zupełnie nie przejmującą się narzucanymi z góry formami - raczej tworząca swoje własne.Na początku zasłynął jako autor remixów kilku wybitnych albumów R&B - "Back To Black" Amy Winehouse, "BLACKsummers'night" Maxwella oraz "The Way I See It" Raphaela Saadiqa. Maxwell sam dzielił się ze swoimi fanami remixem MeLo-X'a, co świadczy o tym nie tylko jak duży zasięg potrafi zdobyć jego muzyka, ale również, że po prostu jest dobra. Świeża, głęboka, nowoczesna, pełna emocji i wymykająca się jakimkolwiek podziałom.Właśnie ukazał się jego nowy mixtape - trzeci z serii "Inside The Mind Of MeLo" na którym bierze na warsztat m.in. Rihannę w utworze o dumnie brzmiącej nazwie "Stay (She's Finally #1 Bitch MeLo-X God Mix)". Efekt jaki uzyskał moim zdaniem rzuca na kolana i przedstawia nam tego 27-letniego gościa jako jednego z największych talentów muzycznych w Ameryce. Ten materiał ciężko zresztą dzielić na kawałki, bo czasem na przestrzeni dwóch minut u MeLo-X'a dzieje się więcej niż na wielu ukazujących się LP's w całości. Co jednak jest najlepsze, obok numerów w których kombinuje z dubstepowymi "woob woob'ami", albo przez 5 minut bawi się możliwościami pokręteł w swojej bitmaszynie, nagle znajdujemy numer z Bada$$em i CJ Fly'em z Pro Era, który zabiera nas do Flatbush tak z 18 lat temu czy "BK Allnighter" jawnie inspirowany B.I.G.. "Enter The Void" bardziej zbliża się do rzeczy w klimacie ostatnich produkcji Ski Beatza, ale też jest to raczej luźne skojarzenie - po prostu chcę wam powiedzieć, że MeLo-X, to gość, którego trzeba sprawdzać zawsze, bo potrafi zrobić praktycznie wszystko - porusza się po gatunkach, klimatach i brzmieniach z taką łatwością, że przeciętny zmysł muzyczny tego nie ogarnie...Wcześniej, też w 2012 ukazał się materiał MeLo-X'a z ekscentrykiem, ale także wielkim talentem Jesse Boykins III. Materiał "Zulu Guru" mieszał dorobek światowej muzyki tak jakby malował różnymi muzycznymi barwami ekspresjonistyczne dzieło. Ma się wrażenie, że muzyczna wyobraźnia tych ludzi naprawdę nie stawia sobie żadnych granic. To jednak nie koniec. Tuż przed świętami ukazał się singiel promujący projekt MELOGHOST w którymi MeLo-X połączy siły z Ghostpoetem - brytyjskim wokalistą i muzykiem. Singlem tym jest numer, który znajdziecie również na wspomnianym nowym mixtape'ie - "Inside The Mind Of MeLo 3" - "wecanWORKitout". Klimat kawałka bardzo przyjemnie kojarzy się z Kalifornijskim undergroundem. Hip-hop w twórczości X'a wygląda jak punkt wyjścia do poszukiwań, do którego często wraca i zawsze są to powroty godne podziwu.Kiedy przejrzycie sobie jego terminarz koncertowy zwróćcie uwagę na kilka zestawień z innymi artystami. Raz grywa obok DJ'a Shadowa, a raz obok Mickeya Factza, raz obok Franka Oceana, a raz obok Madliba... Absolutnie niemożliwy do przylepienie mu łatwych określeń. Nasza dzisiejsza Świeża Krew to niesamowity talent współczesnej muzyki, bez podziału na gatunki - one są tylko sposobem wydobywania energii. Jego utwory są i będą hitami, a zakres tej hitowości lata pomiędzy Chase&Status, a Smif-N-Wessun. Trzeba go mieć na uwadze. To gość, który prędzej niż myślicie może dostarczyć nagrania stanowiące kamienie milowe. Narazie bawi się świetnie, a rosnąca grupa jego fanów na Świecie razem z nim. Co ciekawe wśród nich znajdują się m.in. Madonna, która publicznie chwaliła go za remixy czy Andre3000, który wymienił go niedawno jako "inspiring youth". Pod spodem próbka jego możliwości, która powinna zachęcić was do dalszego poszukiwania.Pobierz Inside The Mind Of MeLo 2Pobierz Inside The Mind Of MeLo3 W 2010 roku jedna z najważniejszych postaci brytyjskiego hip-hopu - DJ Semtex, wskazał go jako jednego z 10 artystów, których warto w tym roku obserwować. MeLo-X pochodzi z Flatbush na nowojorskim Brooklynie, a skala jego talentu nie jest łatwa do zakwalifikowania ani gatunkowego, ani dyscyplinarnego. Gość jest niesamowicie twórczym producentem, chwilami raczej kompozytorem, z całą pewnością świetnym MC, wokalistą, a nawet fotografem. Dla mnie przede wszystkim zdumiewającą postacią jakby wyrwaną z innej bajki i zupełnie nie przejmującą się narzucanymi z góry formami - raczej tworząca swoje własne.

Na początku zasłynął jako autor remixów kilku wybitnych albumów R&B - "Back To Black" Amy Winehouse, "BLACKsummers'night" Maxwella oraz "The Way I See It" Raphaela Saadiqa. Maxwell sam dzielił się ze swoimi fanami remixem MeLo-X'a, co świadczy o tym nie tylko jak duży zasięg potrafi zdobyć jego muzyka, ale również, że po prostu jest dobra. Świeża, głęboka, nowoczesna, pełna emocji i wymykająca się jakimkolwiek podziałom.

Właśnie ukazał się jego nowy mixtape - trzeci z serii "Inside The Mind Of MeLo" na którym bierze na warsztat m.in. Rihannę w utworze o dumnie brzmiącej nazwie "Stay (She's Finally #1 Bitch MeLo-X God Mix)". Efekt jaki uzyskał moim zdaniem rzuca na kolana i przedstawia nam tego 27-letniego gościa jako jednego z największych talentów muzycznych w Ameryce. Ten materiał ciężko zresztą dzielić na kawałki, bo czasem na przestrzeni dwóch minut u MeLo-X'a dzieje się więcej niż na wielu ukazujących się LP's w całości. Co jednak jest najlepsze, obok numerów w których kombinuje z dubstepowymi "woob woob'ami", albo przez 5 minut bawi się możliwościami pokręteł w swojej bitmaszynie, nagle znajdujemy numer z Bada$$em i CJ Fly'em z Pro Era, który zabiera nas do Flatbush tak z 18 lat temu czy "BK Allnighter" jawnie inspirowany B.I.G.. "Enter The Void" bardziej zbliża się do rzeczy w klimacie ostatnich produkcji Ski Beatza, ale też jest to raczej luźne skojarzenie - po prostu chcę wam powiedzieć, że MeLo-X, to gość, którego trzeba sprawdzać zawsze, bo potrafi zrobić praktycznie wszystko - porusza się po gatunkach, klimatach i brzmieniach z taką łatwością, że przeciętny zmysł muzyczny tego nie ogarnie...

Wcześniej, też w 2012 ukazał się materiał MeLo-X'a z ekscentrykiem, ale także wielkim talentem Jesse Boykins III. Materiał "Zulu Guru" mieszał dorobek światowej muzyki tak jakby malował różnymi muzycznymi barwami ekspresjonistyczne dzieło. Ma się wrażenie, że muzyczna wyobraźnia tych ludzi naprawdę nie stawia sobie żadnych granic. To jednak nie koniec. Tuż przed świętami ukazał się singiel promujący projekt MELOGHOST w którymi MeLo-X połączy siły z Ghostpoetem - brytyjskim wokalistą i muzykiem. Singlem tym jest numer, który znajdziecie również na wspomnianym nowym mixtape'ie - "Inside The Mind Of MeLo 3" - "wecanWORKitout". Klimat kawałka bardzo przyjemnie kojarzy się z Kalifornijskim undergroundem. Hip-hop w twórczości X'a wygląda jak punkt wyjścia do poszukiwań, do którego często wraca i zawsze są to powroty godne podziwu.

Kiedy przejrzycie sobie jego terminarz koncertowy zwróćcie uwagę na kilka zestawień z innymi artystami. Raz grywa obok DJ'a Shadowa, a raz obok Mickeya Factza, raz obok Franka Oceana, a raz obok Madliba... Absolutnie niemożliwy do przylepienie mu łatwych określeń. Nasza dzisiejsza Świeża Krew to niesamowity talent współczesnej muzyki, bez podziału na gatunki - one są tylko sposobem wydobywania energii. Jego utwory są i będą hitami, a zakres tej hitowości lata pomiędzy Chase&Status, a Smif-N-Wessun. Trzeba go mieć na uwadze. To gość, który prędzej niż myślicie może dostarczyć nagrania stanowiące kamienie milowe. Narazie bawi się świetnie, a rosnąca grupa jego fanów na Świecie razem z nim. Co ciekawe wśród nich znajdują się m.in. Madonna, która publicznie chwaliła go za remixy czy Andre3000, który wymienił go niedawno jako "inspiring youth". Pod spodem próbka jego możliwości, która powinna zachęcić was do dalszego poszukiwania.

Pobierz Inside The Mind Of MeLo 2

Pobierz Inside The Mind Of MeLo3

 

]]>
Fresh Daily "The Brooklyn Good Guy" - darmowy albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-03-21,fresh-daily-the-brooklyn-good-guy-darmowy-albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-03-21,fresh-daily-the-brooklyn-good-guy-darmowy-albumMarch 21, 2012, 2:00 pmMarcin Natali Fresh Daily, o którym już kiedyś pisaliśmy, to, jak mówi sam tytuł, pochodzący z Brooklynu raper, a "The Brooklyn Good Guy" to jeden z lepszych darmowych albumów, jakie słyszałem w ostatnim czasie. Lubicie świeży, pozytywny rap, swobodną zabawę słowem i lekkie kosmiczne odloty? Jeśli tak, to trafiliście w dziesiątkę.Na "The Brooklyn Good Guy" znajdziemy 12 kawałków, będących mieszanką dwóch stylów, do których Fresh Daily zdążył nas juz przyzwyczaić - ciepłego, wyluzowanego, klasycznego brzmienia oraz numerów bardziej futurystycznych, pełnych różnej maści syntezatorów i instrumentów. Gościnnie pojawiają się tu m.in. Murs, Melo-X, Om'mas Keith, Black Spade i Mike Baker The Bike Maker. Odsłuch całości pod spodem. Ściągnij album Fresh Daily, o którym już kiedyś pisaliśmy, to, jak mówi sam tytuł, pochodzący z Brooklynu raper, a "The Brooklyn Good Guy" to jeden z lepszych darmowych albumów, jakie słyszałem w ostatnim czasie.

Lubicie świeży, pozytywny rap, swobodną zabawę słowem i lekkie kosmiczne odloty? Jeśli tak, to trafiliście w dziesiątkę.

Na "The Brooklyn Good Guy" znajdziemy 12 kawałków, będących mieszanką dwóch stylów, do których Fresh Daily zdążył nas juz przyzwyczaić - ciepłego, wyluzowanego, klasycznego brzmienia oraz numerów bardziej futurystycznych, pełnych różnej maści syntezatorów i instrumentów. Gościnnie pojawiają się tu m.in. Murs, Melo-X, Om'mas Keith, Black Spade i Mike Baker The Bike Maker. Odsłuch całości pod spodem.

Ściągnij album 

]]>