popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Zaginiony/Skajsdelimithttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/21693/ZaginionySkajsdelimitSeptember 20, 2024, 5:24 ampl_PL © 2024 Admin stronyZaginiony/Skajsdelimit "Legendy Płynące Z Tych Okolic" - recenzja nr 1https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-19,zaginionyskajsdelimit-legendy-plynace-z-tych-okolic-recenzja-nr-1https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-19,zaginionyskajsdelimit-legendy-plynace-z-tych-okolic-recenzja-nr-1December 30, 2013, 7:12 pmAdmin stronyPrzyznam, że na ten projekt czekałem od dobrych paru lat, gdy dane mi było słyszeć na żywo pierwsze numery na niego nagrane. Kontrastowe połączenie stylów, które zapowiadało naprawdę ciekawy album. Zaginiony i Skajsdelimit to dwójka, którą na pewno wymieniłbym jako jednych z pierwszych gdyby ktoś spytał mnie o najbardziej niedocenianych warszawskich raperów. Obaj od dobrych paru lat pokazywali przebłyski bardzo dużych możliwości, wciąż siedząc jednak w cieniu.Po części z własnej winy - ciężko było zamknąć im konkretne projekty, a to, co zamknęli i wypuszczali szerzej w świat akurat nie pokazywało pełni możliwości (Streetworkerz). Dbali też o to, by osoby nie śledzące zbyt pilnie ich twórczości miały problem z nadążeniem za wciąż zmieniającymi się ksywkami (Wariat -> Zaginionebity -> Zaginiony oraz Lipsieux -> Lipsie -> Skajsdelimit/Fabio E. Luka/Diablo Diablik). W końcu przekładany wielokrotnie wspólny album udało wypuścić się im w tym roku. Czy pomoże przerwać passę, popłynąć z prądem i zająć odpowiednie miejsce na scenie?Mam nadzieję, że tak i szczerze trzymam kciuki, bo "Legendy Płynące Z Tych Okolic" to kawał dobrego, szczerego i normalnego, życiowego rapu, który brzmi ciekawie a zarazem sporo przekazuje. Przede wszystkim słychać, że obaj świetnie się uzupełniają. Zaginiony to luz, serdeczność i emanujące pozytywne podejście, nawet w bardziej melancholijnych numerach. Leniwe flow i wiele celnych linijek, które skłaniają do refleksji i motywują. Skajs to nawijka agresywna, ostrzejsza i bardziej "rwana", czerpiąca ze starej szkoły (w końcu maczał on palce jeszcze w takich projektach jak Układ Warszawski) a zarazem spojrzenie dojrzalsze, bardziej literacko-poetyckie, emocjonalne i zaangażowane. Wychodzi z tego mieszanka, która nie wywołuje opadnięcia szczęki przy pojedynczych linijkach/smaczkach flowowych, ale która daje naprawdę solidny efekt, oferując do tego sporo klimatu. Spory w tym udział Kłapuha, który wyprodukował całość i kolejny raz pokazał, że i do niego metka niedocenianego pasuje idealnie. Sampluje klasycznie, ale zarazem po swojemu, tworząc idealną podbudowę do tego, by obaj panowie mogli odpowiednio rozwinąć myśli. A takie bity jak "Czasami nie wierzę w nic" - piękna sprawa."Legendy Płynące Z Tych Okolic" to nie płyta nokautująca, wnosząca totalnie nową jakość czy coś, czego nigdy wcześniej nie było. Ale to pozycja oferująca świetny lekki klimat i porcję celnych miejskich refleksji, podanych w miły dla ucha sposób. Jeśli lubicie muzykę, która pomaga wyluzować się, powspominać, porozkminiać a zarazem wyjść problemom naprzeciw to sprawdźcie ten album a myślę, że do niego jeszcze wrócicie. Czwórka z plusem.Zaginiony i Skajsdelimit to dwójka, którą na pewno wymieniłbym jako jednych z pierwszych gdyby ktoś spytał mnie o najbardziej niedocenianych warszawskich raperów. Obaj od dobrych paru lat pokazywali przebłyski bardzo dużych możliwości, wciąż siedząc jednak w cieniu.

Po części z własnej winy - ciężko było zamknąć im konkretne projekty, a to, co zamknęli i wypuszczali szerzej w świat akurat nie pokazywało pełni możliwości (Streetworkerz). Dbali też o to, by osoby nie śledzące zbyt pilnie ich twórczości miały problem z nadążeniem za wciąż zmieniającymi się ksywkami (Wariat -> Zaginionebity -> Zaginiony oraz Lipsieux -> Lipsie -> Skajsdelimit/Fabio E. Luka/Diablo Diablik). W końcu przekładany wielokrotnie wspólny album udało wypuścić się im w tym roku. Czy pomoże przerwać passę, popłynąć z prądem i zająć odpowiednie miejsce na scenie?

Mam nadzieję, że tak i szczerze trzymam kciuki, bo "Legendy Płynące Z Tych Okolic" to kawał dobrego, szczerego i normalnego, życiowego rapu, który brzmi ciekawie a zarazem sporo przekazuje. Przede wszystkim słychać, że obaj świetnie się uzupełniają. Zaginiony to luz, serdeczność i emanujące pozytywne podejście, nawet w bardziej melancholijnych numerach. Leniwe flow i wiele celnych linijek, które skłaniają do refleksji i motywują. Skajs to nawijka agresywna, ostrzejsza i bardziej "rwana", czerpiąca ze starej szkoły (w końcu maczał on palce jeszcze w takich projektach jak Układ Warszawski) a zarazem spojrzenie dojrzalsze, bardziej literacko-poetyckie, emocjonalne i zaangażowane.

Wychodzi z tego mieszanka, która nie wywołuje opadnięcia szczęki przy pojedynczych linijkach/smaczkach flowowych, ale która daje naprawdę solidny efekt, oferując do tego sporo klimatu. Spory w tym udział Kłapuha, który wyprodukował całość i kolejny raz pokazał, że i do niego metka niedocenianego pasuje idealnie. Sampluje klasycznie, ale zarazem po swojemu, tworząc idealną podbudowę do tego, by obaj panowie mogli odpowiednio rozwinąć myśli. A takie bity jak "Czasami nie wierzę w nic" - piękna sprawa.

"Legendy Płynące Z Tych Okolic" to nie płyta nokautująca, wnosząca totalnie nową jakość czy coś, czego nigdy wcześniej nie było. Ale to pozycja oferująca świetny lekki klimat i porcję celnych miejskich refleksji, podanych w miły dla ucha sposób. Jeśli lubicie muzykę, która pomaga wyluzować się, powspominać, porozkminiać a zarazem wyjść problemom naprzeciw to sprawdźcie ten album a myślę, że do niego jeszcze wrócicie. Czwórka z plusem.




]]>
Zaginiony/Skajsdelimit "Czasami nie wierzę w nic (feat. Klasiik)" - kolejny singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-02-05,zaginionyskajsdelimit-czasami-nie-wierze-w-nic-feat-klasiik-kolejny-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-02-05,zaginionyskajsdelimit-czasami-nie-wierze-w-nic-feat-klasiik-kolejny-singielFebruary 5, 2012, 4:00 pmJędrzej CebulskiSprawdźcie szósty już singiel promujący wydany niedawno album Zaginiony/Skajsdelimit "Legendy Płynące Z Tych Okolic". Tym razem wybór padł na dość przygnębiający (ale zarazem motywujący) numer "Czasami nie wierzę w nic", w którym dodatkowo fajną gościnną zwrotką popisał się Klasiik. Na bicie standardowo Kłapuh.Płytę nadal możecie zamawiać, pisząc na mail: ZaginionySkajsdelimit@gmail.com lub wpadając na AsfaltShop.pl

Sprawdźcie szósty już singiel promujący wydany niedawno album Zaginiony/Skajsdelimit "Legendy Płynące Z Tych Okolic". Tym razem wybór padł na dość przygnębiający (ale zarazem motywujący) numer "Czasami nie wierzę w nic", w którym dodatkowo fajną gościnną zwrotką popisał się Klasiik. Na bicie standardowo Kłapuh.

Płytę nadal możecie zamawiać, pisząc na mail: ZaginionySkajsdelimit@gmail.com lub wpadając na AsfaltShop.pl


]]>