popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Warto Wiedziećhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/21487/Warto-Wiedzie%C4%87November 15, 2024, 6:36 ampl_PL © 2024 Admin stronyKarim "Warto wiedzieć" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-01-19,karim-warto-wiedziec-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-01-19,karim-warto-wiedziec-recenzjaJanuary 5, 2014, 12:26 amTomek Wichrzycki28 października miała miejsce premiera nowego, legalnego albumu doświadczonego reprezentanta Bielska-Białej - Karima. Członek 'Meridialu' działa na scenie już od ponad dekady, nie schodząc poniżej dobrego poziomu, a jednak ciągle niewiele słychać o jego twórczości.Czego to kwestia? Może kiepskie zaplecze promocyjne, może niechęć do pchania się na siłę w mainstreamowe macki. Pewne jest tu jedno - "Warto wiedzieć" to jedna z najbardziej przegapionych, śląskich płyt w 2011 roku. Dlaczego tak uważam? Ano dlatego, że "Warto wiedzieć" to po prostu dobra rapowa płyta, która w czasach smutnego, truskulowego rapu, jest czymś zupełnie innym. Jeżeli macie ochotę na kolaż życiowych wersów, bangerowych refrenów i wspomnień, to zapraszam do Empików po nowy album bielskiego rapera. Materiał wydany przez młodą wytwórnię Underground Renoma Records ( przy wsparciu Fonografiki) to zestaw 13 niezwykle równych utworów, okraszony zwrotkami takich gości jak: HST, Meridialu, Asteya, Kingsley Anowi, Bu czy UZR'a i CFG. Dosyć bogata ekipa pomocnicza nie była potrzebna Karimowi na tym projekcie, ponieważ uniósł on na swoich barkach ciężar pełnoprawnego albumu. Karim nie jest technicznym rzeźnikiem, ultrabłyskotliwym punchlinerem, czy poetyckim wierszokletą. Posiada za to coś zupełnie innego - mocny, brudny wokal, który po prostu przykuwa do głośnika i nie puszcza do samego końca albumu. Warstwa tekstowa "Warto wiedzieć" trzyma bardzo poprawny poziom. Bielskiemu raperowi zdarzają się świetne linijki, ale przeplatane są one z wypełniaczami czy po prostu częstochowskimi rymami, które rażą swoją prostotą. Myślę, że warto się na tym skupić przy przyszłych projektach.Jak wygląda strona muzyczna tego albumu? Spójnie, ale też paradoksalnie różnorodnie. Znajdziemy tu cięte sample, obok westcostowych pianin oraz delikatnej syntetyki. To wszystko posiada jednakże wspólny mianownik, a to ważne przy pierwszych odsłuchach płyty. Większością bitów na tym materiale zajął się Soddy, ale na wyróżnienie zasługuje tu Big Bo, który wyprodukował świetny podkład do tytułowego "Warto wiedzieć".Podsumowując, nowy album Karima pt. "Warto wiedzieć", to dobra płyta, która ma swoje wzloty i upadki. Nie przeszkadza to jednak w stwierdzeniu, że jest to równy materiał, który trafi w gusta wszystkich śląskich słuchaczy. Numery takie jak "W pół do prawdy", "Warto wiedzieć", "Konia z rzędem" czy "Dobrze wiesz" to naprawdę świetne utwory, które tracą jednak trochę w sąsiedztwie słabszych tracków takich jak: "Dalej jestem hardkor" czy "Umarłem wczoraj". Trzymam kciuki za Karima i życzę lepszej promocji przy przyszłych płytach, a za tę produkcję dostaję on ode mnie czwóreczkę z minusem.reprezentanta Bielska-Białej - Karima. Członek 'Meridialu' działa na scenie już od ponad dekady, nie schodząc poniżej dobrego poziomu, a jednak ciągle niewiele słychać o jego twórczości.

Czego to kwestia? Może kiepskie zaplecze promocyjne, może niechęć do pchania się na siłę w mainstreamowe macki. Pewne jest tu jedno - "Warto wiedzieć" to jedna z najbardziej przegapionych, śląskich płyt w 2011 roku. Dlaczego tak uważam? 

Ano dlatego, że "Warto wiedzieć" to po prostu dobra rapowa płyta, która w czasach smutnego, truskulowego rapu, jest czymś zupełnie innym. Jeżeli macie ochotę na kolaż życiowych wersów, bangerowych refrenów i wspomnień, to zapraszam do Empików po nowy album bielskiego rapera. Materiał wydany przez młodą wytwórnię Underground Renoma Records ( przy wsparciu Fonografiki) to zestaw 13 niezwykle równych utworów, okraszony zwrotkami takich gości jak: HST, Meridialu, Asteya, Kingsley Anowi, Bu czy UZR'a i CFG. Dosyć bogata ekipa pomocnicza nie była potrzebna Karimowi na tym projekcie, ponieważ uniósł on na swoich barkach ciężar pełnoprawnego albumu.

Karim nie jest technicznym rzeźnikiem, ultrabłyskotliwym punchlinerem, czy poetyckim wierszokletą. Posiada za to coś zupełnie innego - mocny, brudny wokal, który po prostu przykuwa do głośnika i nie puszcza do samego końca albumu. Warstwa tekstowa "Warto wiedzieć" trzyma bardzo poprawny poziom. Bielskiemu raperowi zdarzają się świetne linijki, ale przeplatane są one z wypełniaczami czy po prostu częstochowskimi rymami, które rażą swoją prostotą. Myślę, że warto się na tym skupić przy przyszłych projektach.

Jak wygląda strona muzyczna tego albumu? Spójnie, ale też paradoksalnie różnorodnie. Znajdziemy tu cięte sample, obok westcostowych pianin oraz delikatnej syntetyki. To wszystko posiada jednakże wspólny mianownik, a to ważne przy pierwszych odsłuchach płyty. Większością bitów na tym materiale zajął się Soddy, ale na wyróżnienie zasługuje tu Big Bo, który wyprodukował świetny podkład do tytułowego "Warto wiedzieć".

Podsumowując, nowy album Karima pt. "Warto wiedzieć", to dobra płyta, która ma swoje wzloty i upadki. Nie przeszkadza to jednak w stwierdzeniu, że jest to równy materiał, który trafi w gusta wszystkich śląskich słuchaczy. Numery takie jak "W pół do prawdy", "Warto wiedzieć", "Konia z rzędem" czy "Dobrze wiesz" to naprawdę świetne utwory, które tracą jednak trochę w sąsiedztwie słabszych tracków takich jak: "Dalej jestem hardkor" czy "Umarłem wczoraj". Trzymam kciuki za Karima i życzę lepszej promocji przy przyszłych płytach, a za tę produkcję dostaję on ode mnie czwóreczkę z minusem.

]]>