popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Gift Of Gabhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/21334/Gift-Of-GabJuly 7, 2024, 2:47 pmpl_PL © 2024 Admin strony10 płyt z 2021 roku, które pokocha fan klasycznego rapu - rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,10-plyt-z-2021-roku-ktore-pokocha-fan-klasycznego-rapu-rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,10-plyt-z-2021-roku-ktore-pokocha-fan-klasycznego-rapu-rankingApril 12, 2022, 3:37 pmBartosz SkolasińskiW zeszłym roku wyszło mnóstwo mniej lub bardziej udanych albumów. Było tego tyle, że część prawdziwych, wartych uwagi perełek mogła co poniektórym umknąć. Dlatego z okazji startu głosowań na Amerykański Album Roku w Popkillerach 2022 postanowiłem zebrać dziesięć najciekawszych, moim zdaniem, krążków z klasycznego rapu, na które warto zwrócić uwagę. Motywem przewodnim tej listy są po prostu dobre, ciekawe, pełne niebanalnych metafor linijki i kozackie bity. Głównie z bębnami, ale zdarzają się też i bez. Pominąłem jedynie najgłośniejsze pozycje, które każdy fan korzennego brzmienia na pewno już słyszał - takie jak dwa albumy od Nasa.AZ "Doe Or Die II" (10.09)AZ przez lata mówił, że wyda kontynuację klasycznego "Doe Or Die", ale jakoś nie mógł się do tego zabrać. Nastał czas pandemii i w końcu wypuścił dwójkę, którą spokojnie można nazwać jedną z najlepszych płyt w jego dyskografii. Bity załatwili Bink, The Alchemist, Baby Paul z Tha Beatminerz czy Rockwilder, a gościnne występy zaliczyli chociażby Conway, Lil Wayne i Rick Ross. Nowy album AZ to zdecydowanie jedna z mocniejszych pozycji zeszłego roku. Krążek wyszedł też w wersji delue z czterema dodatkowymi utworami.[[{"fid":"72143","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Bruiser Wolf "Dope Game Stupid" (29.03)Bruiser Brigade to ekipa Danny'ego Browna, która jest jednym z najciekawszych zjawisk na scenie niezależnego rapu z Detroit, ale też w samej rapgrze w ogóle. Liczby ich wyświetleń na Youtube i odsłuchów na Spotify wołają o pomstę do nieba, ale muzyka jest synonimem prawdziwej jakości. Najciekawszym zawodnikiem w składzie jest zdecydowanie Bruiser Wolf. Na swoim debiutanckim albumie "Dope Game Stupid" pokazuje niebanalną stylówkę, będącą połączeniem E-40'ego i Suga Free z głosem podobnym do Cee Lo Greena. Jeśli jesteście ciekawi, jak brzmi komediowy stand up special w wersji rapowej, podany na oryginalnych, surowych jazzowo-soulowych bitach, ten krążek jest dla was. Na opis szczegółowych wrażeń z odsłuchu zapraszam do recenzji.[[{"fid":"69870","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Blu "The Color Blu(e)" (24.09)Ostatni krążek Blu to kolejna świetna, ale jakby trochę pominięta pozycja minionego roku. Po doskonałym "Miles", kolejnym projekcie ze starym znajomym Exile'em, kalifornijski MC postanowił wydać koncept album. Każdy track w tytule ma słowo "blue", pojawia się ono też we wszystkich kawałkach np. w formie skreczy czy odniesień w tekstach. Wcześniej raper robił już coś podobnego, ale tutaj poszedł, jak to się mówi, na grubo. Podkłady w bardzo klasycznym, jazzowym, ale nie tylko klimacie, poza wspomnianym Exile'em, dostarczyli J57 i Sirplus.[[{"fid":"72147","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]Conway The Machine "La Maquina" (16.04)Chłopaki z Griseldy robią prawdziwą furorę na scenie, będąc z Buffalo, a przywracając modę na uliczny, nowojorski rap lat '90. Akurat niedawno ukazał się debiutancki album Conwaya w majorsie, czyli "God Don't Make Mistakes" i z tego powodu warto przypomnieć zeszłoroczne "La Maquina". Poza tym jest to po prostu bardzo dobry materiał. Pan Maszyna eksploruje tutaj dobrze nam znane ciężkie klimaty, które Benny The Butcher nazwał kiedyś boom bapem na sterydach, jak np. w "Sister Abigail", ale idzie też w niewyeksploatowane przez siebie, bardziej nowoczesne rejony, chociażby w trapowym "Scatter Brain". Klasyczny hip-hop jednak zdecydowanie tu króluje.[[{"fid":"72148","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]CZARFACE & MF DOOM "Super What?" (07.05)7L, Esoteric i Inspectah Deck wydają na pęczki projektów pod szyldem CZARFACE. Jedne lepsze drugie gorsze, ale i tak nie schodzą one poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Ich ostatnia, jak na razie płyta to drugi po "Czarface Meets Metal Face" wspólny projekt z MF DOOM'em, czyli ulubionym raperem twojego ulubionego rapera. Panowie pokazują skillsy na naprawdę świetnych klasycznych bitach. Nieodżałowany Daniel Dumile w kawałkach pojawia się co prawda najczęściej na krótko, ale i tak, jak zawsze, zapada w pamięć. Warto tego albumu posłuchać, bo to chyba ostatni pełny projekt, na jakim DOOM się udzielał przed śmiercią.[[{"fid":"72149","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]Evidence "Unlearning Vol. 1" (25.06)Wielu mówi, że nowa płyta Evidence'a to najlepszy album w jego karierze i chyba coś w tym jest. W wywiadzie udzielonym Popkillerowi Ev powiedział, że chciał odejść od klimatu kojarzonego z poprzednimi projektami i pójść w kierunku nowych rzeczy. Wymownym jest fakt śladowej obecności Alchemista, który dostarczył tylko jeden bit. Reszta to robota samego gospodarza, ale też Nottza, Daringera czy Animossa. Dwóch ostatnich jest mocno kojarzonych z nową boom bapową falą, podobnie zresztą, jak udzielający się tu gościnnie na mikrofonie Navy Blue i Fly Anakin. Nie zabrakło również Conwaya i Boldy'ego Jamesa.[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]Gift Of Gab "Finding Inspiration Somehow" (10.09)Gift Of Gab zmarł 18 czerwca 2021 roku, ale przed śmiercią zdążył jeszcze nagrać ostatnią solową płytę. Krążek "Finding Inspiration Somehow" jest bez wątpienia jednym z najlepszych w jego dorobku. Na tej płycie członek Blackalicious po raz kolejny pokazał, że w kwestii zabawy flow, ekspresji i charyzmy na mikrofonie nie ma sobie równych. Zawsze był kojarzony z trueschoolowymi, backpakerskimi klimatami, ale w swojej twórczości też wychodził poza schemat i na tym albumie świetnie to pokazuje. Za potwierdzenie owych słów niech posłuży rewelacyjne, mocno nowoczesne "Vice Grip".[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Guilty Simpson & Gensu Dean "EGO" (08.10)Guilty Simpson nagrywa swoje rzeczy od lat, ale nieustannie sprawia wrażenie, jakby trzymał się gdzieś z boku sceny, nawet tej niezależnej. Coś tam sobie robi, czasem zyska to lekki rozgłos, jak projekty z Apollo Brownem czy MED'em, innym razem przechodzi prawie bez echa. Jego ostatni materiał, nagrane wspólnie z producentem Gensu Deanem "EGO", to płyta, której raczej próżno szukać w podsumowaniach roku, a zupełnie niesłusznie, bo to naprawdę zacna rzecz. Bardzo klasyczna, nawiązująca w brzmieniu do starej, dobrej J Dillowo-Black Milkowej szkoły. Do tego gościnnie Skyzoo i Georgia Anne Muldrow. Sprawdźcie koniecznie, jak znajdziecie chwilę.[[{"fid":"72151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]Khrysis "The Hour Of Khrysis" (20.04)Trochę niespodziewanie wparował na scenę w zeszłym roku Khrysis ze swoim producenckim albumem. Można było sobie zadać pytanie, dlaczego dopiero wtedy, ale ważne, że w końcu weteran sceny wypuścił autorski projekt. Brzmi on naprawdę świetnie. Muzycznie to stary, dobry Khry, zapewniający doskonałą, idealną do bujania łbem bazę dźwięków pod liryczne popisy zaproszonych gości. Są tu: dawno niesłyszani De La Soul, Pharoahe Monch, Busta Rhymes, Del The Funky Homosapien i Geechi Suede z duetu Camp Lo, żeby wymienić tylko cześć artystów. To bardzo dobra pozycja, na pewno jedna z lepszych w tym roku.[[{"fid":"72153","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]Ransom & Rome Streetz "Coup De Grace" (29.10)Na koniec coś dla wielbicieli nowojorskiej ulicy. Weteran sceny Ransom połączył siły z Rome Streetz'em , mocno teraz rozchwytywanym MC, który ma już ponad trzydzieści lat na karku, kilka projektów na koncie, ale tak naprawdę dopiero ostatnimi czasy zaczęło być o nim glośno. Do tego stopnia, że podpisał kontrakt z Griselda Records. "Coup De Grace" jest świetnym krążkiem, na którym raperzy prześcigają się w nawijaniu doskonałych wersów na kozackich bitach. Chemia między gospodarzami jest niezaprzeczalna, a cała płyta to czysta definicja street rapu.[[{"fid":"72154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]Na powyższe albumy oraz ponad 100 innych możecie zagłosować w kategorii 'Album Roku USA' na Popkillerach 2022 - ankietę znajdziecie poniżej.W zeszłym roku wyszło mnóstwo mniej lub bardziej udanych albumów. Było tego tyle, że część prawdziwych, wartych uwagi perełek mogła co poniektórym umknąć. Dlatego z okazji startu głosowań na Amerykański Album Roku w Popkillerach 2022 postanowiłem zebrać dziesięć najciekawszych, moim zdaniem, krążków z klasycznego rapu, na które warto zwrócić uwagę. Motywem przewodnim tej listy są po prostu dobre, ciekawe, pełne niebanalnych metafor linijki i kozackie bity. Głównie z bębnami, ale zdarzają się też i bez. Pominąłem jedynie najgłośniejsze pozycje, które każdy fan korzennego brzmienia na pewno już słyszał - takie jak dwa albumy od Nasa.

AZ "Doe Or Die II" (10.09)

AZ przez lata mówił, że wyda kontynuację klasycznego "Doe Or Die", ale jakoś nie mógł się do tego zabrać. Nastał czas pandemii i w końcu wypuścił dwójkę, którą spokojnie można nazwać jedną z najlepszych płyt w jego dyskografii. Bity załatwili Bink, The Alchemist, Baby Paul z Tha Beatminerz czy Rockwilder, a gościnne występy zaliczyli chociażby Conway, Lil Wayne i Rick Ross. Nowy album AZ to zdecydowanie jedna z mocniejszych pozycji zeszłego roku. Krążek wyszedł też w wersji delue z czterema dodatkowymi utworami.

[[{"fid":"72143","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Bruiser Wolf "Dope Game Stupid" (29.03)

Bruiser Brigade to ekipa Danny'ego Browna, która jest jednym z najciekawszych zjawisk na scenie niezależnego rapu z Detroit, ale też w samej rapgrze w ogóle. Liczby ich wyświetleń na Youtube i odsłuchów na Spotify wołają o pomstę do nieba, ale muzyka jest synonimem prawdziwej jakości. Najciekawszym zawodnikiem w składzie jest zdecydowanie Bruiser Wolf. Na swoim debiutanckim albumie "Dope Game Stupid" pokazuje niebanalną stylówkę, będącą połączeniem E-40'ego i Suga Free z głosem podobnym do Cee Lo Greena. Jeśli jesteście ciekawi, jak brzmi komediowy stand up special w wersji rapowej, podany na oryginalnych, surowych jazzowo-soulowych bitach, ten krążek jest dla was. Na opis szczegółowych wrażeń z odsłuchu zapraszam do recenzji.

[[{"fid":"69870","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Blu "The Color Blu(e)" (24.09)

Ostatni krążek Blu to kolejna świetna, ale jakby trochę pominięta pozycja minionego roku. Po doskonałym "Miles", kolejnym projekcie ze starym znajomym Exile'em, kalifornijski MC postanowił wydać koncept album. Każdy track w tytule ma słowo "blue", pojawia się ono też we wszystkich kawałkach np. w formie skreczy czy odniesień w tekstach. Wcześniej raper robił już coś podobnego, ale tutaj poszedł, jak to się mówi, na grubo. Podkłady w bardzo klasycznym, jazzowym, ale nie tylko klimacie, poza wspomnianym Exile'em, dostarczyli J57 i Sirplus.

[[{"fid":"72147","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

Conway The Machine "La Maquina" (16.04)

Chłopaki z Griseldy robią prawdziwą furorę na scenie, będąc z Buffalo, a przywracając modę na uliczny, nowojorski rap lat '90. Akurat niedawno ukazał się debiutancki album Conwaya w majorsie, czyli "God Don't Make Mistakes" i z tego powodu warto przypomnieć zeszłoroczne "La Maquina". Poza tym jest to po prostu bardzo dobry materiał. Pan Maszyna eksploruje tutaj dobrze nam znane ciężkie klimaty, które Benny The Butcher nazwał kiedyś boom bapem na sterydach, jak np. w "Sister Abigail", ale idzie też w niewyeksploatowane przez siebie, bardziej nowoczesne rejony, chociażby w trapowym "Scatter Brain". Klasyczny hip-hop jednak zdecydowanie tu króluje.

[[{"fid":"72148","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

CZARFACE & MF DOOM "Super What?" (07.05)

7L, Esoteric i Inspectah Deck wydają na pęczki projektów pod szyldem CZARFACE. Jedne lepsze drugie gorsze, ale i tak nie schodzą one poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Ich ostatnia, jak na razie płyta to drugi po "Czarface Meets Metal Face" wspólny projekt z MF DOOM'em, czyli ulubionym raperem twojego ulubionego rapera. Panowie pokazują skillsy na naprawdę świetnych klasycznych bitach. Nieodżałowany Daniel Dumile w kawałkach pojawia się co prawda najczęściej na krótko, ale i tak, jak zawsze, zapada w pamięć. Warto tego albumu posłuchać, bo to chyba ostatni pełny projekt, na jakim DOOM się udzielał przed śmiercią.

[[{"fid":"72149","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

Evidence "Unlearning Vol. 1" (25.06)

Wielu mówi, że nowa płyta Evidence'a to najlepszy album w jego karierze i chyba coś w tym jest. W wywiadzie udzielonym Popkillerowi Ev powiedział, że chciał odejść od klimatu kojarzonego z poprzednimi projektami i pójść w kierunku nowych rzeczy. Wymownym jest fakt śladowej obecności Alchemista, który dostarczył tylko jeden bit. Reszta to robota samego gospodarza, ale też Nottza, Daringera czy Animossa. Dwóch ostatnich jest mocno kojarzonych z nową boom bapową falą, podobnie zresztą, jak udzielający się tu gościnnie na mikrofonie Navy Blue i Fly Anakin. Nie zabrakło również Conwaya i Boldy'ego Jamesa.

[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

Gift Of Gab "Finding Inspiration Somehow" (10.09)

Gift Of Gab zmarł 18 czerwca 2021 roku, ale przed śmiercią zdążył jeszcze nagrać ostatnią solową płytę. Krążek "Finding Inspiration Somehow" jest bez wątpienia jednym z najlepszych w jego dorobku. Na tej płycie członek Blackalicious po raz kolejny pokazał, że w kwestii zabawy flow, ekspresji i charyzmy na mikrofonie nie ma sobie równych. Zawsze był kojarzony z trueschoolowymi, backpakerskimi klimatami, ale w swojej twórczości też wychodził poza schemat i na tym albumie świetnie to pokazuje. Za potwierdzenie owych słów niech posłuży rewelacyjne, mocno nowoczesne "Vice Grip".

[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

Guilty Simpson & Gensu Dean "EGO" (08.10)

Guilty Simpson nagrywa swoje rzeczy od lat, ale nieustannie sprawia wrażenie, jakby trzymał się gdzieś z boku sceny, nawet tej niezależnej. Coś tam sobie robi, czasem zyska to lekki rozgłos, jak projekty z Apollo Brownem czy MED'em, innym razem przechodzi prawie bez echa. Jego ostatni materiał, nagrane wspólnie z producentem Gensu Deanem "EGO", to płyta, której raczej próżno szukać w podsumowaniach roku, a zupełnie niesłusznie, bo to naprawdę zacna rzecz. Bardzo klasyczna, nawiązująca w brzmieniu do starej, dobrej J Dillowo-Black Milkowej szkoły. Do tego gościnnie Skyzoo i Georgia Anne Muldrow. Sprawdźcie koniecznie, jak znajdziecie chwilę.

[[{"fid":"72151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

Khrysis "The Hour Of Khrysis" (20.04)

Trochę niespodziewanie wparował na scenę w zeszłym roku Khrysis ze swoim producenckim albumem. Można było sobie zadać pytanie, dlaczego dopiero wtedy, ale ważne, że w końcu weteran sceny wypuścił autorski projekt. Brzmi on naprawdę świetnie. Muzycznie to stary, dobry Khry, zapewniający doskonałą, idealną do bujania łbem bazę dźwięków pod liryczne popisy zaproszonych gości. Są tu: dawno niesłyszani De La Soul, Pharoahe Monch, Busta Rhymes, Del The Funky Homosapien i Geechi Suede z duetu Camp Lo, żeby wymienić tylko cześć artystów. To bardzo dobra pozycja, na pewno jedna z lepszych w tym roku.

[[{"fid":"72153","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

Ransom & Rome Streetz "Coup De Grace" (29.10)

Na koniec coś dla wielbicieli nowojorskiej ulicy. Weteran sceny Ransom połączył siły z Rome Streetz'em , mocno teraz rozchwytywanym MC, który ma już ponad trzydzieści lat na karku, kilka projektów na koncie, ale tak naprawdę dopiero ostatnimi czasy zaczęło być o nim glośno. Do tego stopnia, że podpisał kontrakt z Griselda Records. "Coup De Grace" jest świetnym krążkiem, na którym raperzy prześcigają się w nawijaniu doskonałych wersów na kozackich bitach. Chemia między gospodarzami jest niezaprzeczalna, a cała płyta to czysta definicja street rapu.

[[{"fid":"72154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]

Na powyższe albumy oraz ponad 100 innych możecie zagłosować w kategorii 'Album Roku USA' na Popkillerach 2022 - ankietę znajdziecie poniżej.

]]>
20 raperów, których straciliśmy w ostatnim roku - za szybko, za dużo...https://popkiller.kingapp.pl/2021-11-01,20-raperow-ktorych-stracilismy-w-ostatnim-roku-za-szybko-za-duzohttps://popkiller.kingapp.pl/2021-11-01,20-raperow-ktorych-stracilismy-w-ostatnim-roku-za-szybko-za-duzoDecember 21, 2021, 12:59 pmAdmin stronyTo był bardzo ciężki rok dla rapu. Żegnaliśmy pionierów, żegnaliśmy jednych z najbardziej błyskotliwych przedstawicieli niezależnej sceny, żegnaliśmy młodych, którzy dopiero budowali swoją pozycję...W tym wyjątkowym dniu przypomnijmy sobie wszystkie straty sceny hip-hopowej w ciągu minionych 12 miesięcy. Jeżeli kogoś pominęliśmy to dajcie znać w komentarzu. Na dole listy dołączamy nasze materiały video związane z częścią zmarłych osób.Legendy muzyki, będące inspiracją dla raperów:Krzysztof Krawczyk (04.2021) - legendarny wokalista, jedna z ikon polskiej sceny muzycznej, postać ponadpokoleniowa i wydawałoby się niezniszczalnaWojciech Karolak (06.2021) - jeden z najwybitniejszych polskich jazzmanów, kompozytor, pianista i saksofonista, najbardziej znany polski wirtuoz organów Hammonda. Miał 82 lata.Lee "Scratch" Perry (08.2021) - jeden z filarów muzyki reggae, twórca dubu. Miał 85 lat.Polska:Radoskór (05.2021) - jeden z pionierów kieleckiej sceny rapowej. Był członkiem formacji Wzgórze Ya-Pa 3 w latach 1993-1995. Potem raper założył z Pękiem duet V.E.T.O, który działał do 2004 roku, a potem wznowił działalność w 2013 roku. Przyczyna śmierci nieznana. Miał 45 lat.Ten Preston (05.2021) - 25-letni wrocławski raper był w przededniu podpisania kontraktu z chillwagonem, miał też gotowy debiutancki album. Sceną wstrząsnęła informacja najpierw o jego zaginięciu, a potem - o znalezieniu ciała przez policję.Bezczel (09.2021) - charyzmatyczny i niepokorny reprezentant białostockiej Fabuły opuścił nas w wieku 37 lat. Przyczyną było zatrzymanie akcji serca.Europa:Mad Clip (09.2021) - gwiazda greckiego rapu, gdzie zdobył 8 platyn. Zginął w wypadku samochodowym. Miał 34 lata.Einar (10.2021) - jedna z największych gwiazd szwedzkiej sceny, która do mainstreamu weszła już w wieku 16 lat. Był ofiarą porwania i gwałtu w 2020 roku, został zastrzelony w przeddzień sprawy sądowej, gdzie miał zeznawać w tej kwestii.USA:MF DOOM (10.2020) - Legenda sceny niezależnej, jeden z najbardziej wpływowych producentów i "ulubiony raper twojego ulubionego rapera". Zmarł w Halloween, ale informacja podana została w Sylwestra. Przyczyn śmierci nie znamy. Miał 49 lat.King Von (11.2020) - reprezentant chicagowskiego drillu, którego popularność w ostatnim czasie błyskawicznie rosła, wyróżniał się talentem do obrazowych storytellingów. Zginął w strzelaninie pod klubem, miał 26 lat.MO3 (11.2020) - raper z Dallas znany ze współpracy z Boosiem czy Kevinem Gatesem. Zginął w strzelaninie na autostradzie, gdzie został napadnięty z sąsiedniego samochodu. Miał 28 lat.Lil Yase (11.2020) - reprezentant ulicznego rapu z Bay Area, został zastrzelony po wyjściu ze studia w San Francisco. Miał 25 lat.Ecstasy (12.2020) - członek założonej w 1983 roku grupy Whodini, będącej prekursorami new jack swingu. W ciągu swojej kariery grupa wydała 6 albumów, z czego 4 pokryły się platynami. Przyczyny śmierci nie zostały podane. Miał 56 lat.Duke Bootee (01.2021) - jeden z hip-hopowych pionierów, który współtworzył i pojawił się w legendarnym "The Message" Grandmaster Flasha & The Furious Five. Powodem zgonu była niewydolność serca. Miał 69 lat.6 Dogs (01.2021) - 21-letni raper z Atlanty, który popularność zdobył za sprawą SoundClouda, co dało mu kontrakt z Interscope. Zmagał się z poważną depresją, o której mówił publicznie. Popełnił samobójstwo.Double K (02.2021) - członek kultowej kalifornijskiej ekipy People Under The Stairs, raper, producent i DJ. Przez 20 lat kariery dostarczał w szeregach PUTS masę słonecznych, pozytywnych wibracji w klasycznym trueschoolowym stylu. Zmarł we śnie w wieku 43 lat.Prince Markie Dee (02.2021) - członek pionierskiej, nowojorskiej grupy The Fat Boys, która działała na przestrzeni lat 80. Znakiem rozpoznawczym zespołu był beatbox, a na swoim koncie miał 7 krążków, z czego 4 pokryte złotem. Zmarł przez niewydolność serca. Miał 52 lata.DMX (04.2021) - jedna z największych gwiazd w historii rapu, ikona Nowego Jorku, niepodrabialny styl i wokal. Członek Ruff Ryders sprzedał 75 000 000 albumów na całym świecie (średnio 10 000 000 na płytę!), z czego 17 000 000 w samych Stanach, co sprawia, że jest do dziś w 5 najlepiej sprzedających się raperów w historii... A w okresie między 1998 a 1999 rokiem jego płyty pokryły się w USA, bagatela, 12-krotną Platyną! Powodem śmierci był atak serca spowodowany przedawkowaniem narkotyków. Po tygodniu podłączenia do aparatury podtrzymującej życie aktywność mózgu DMX-a nie wróciła do normy. Miał 50 lat.Black Rob (04.2021) - były członek Bad Boy Records, nakładem którego wydał platynowy album "Life Story". Przyczyną śmierci była niewydolność nerek. O zgonie rapera poinformował jego wieloletni przyjaciel DJ Self, który przyznał, że Black Rob od paru lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi oraz, że w ostatnim czasie również nie miał gdzie mieszkać. Miał 52 lata.Shock G (04.2021) - jedna z największych gwiazd przełomu lat '80 i '90, człowiek, który wprowadził do ówczesnego rapu ogrom kolorytu i zabawy - stworzył też alter-ego Humpty Humpa, który zaczął żyć własnym życiem. To pod jego skrzydłami 2Pac z tancerza Digital Underground stał się raperem. Zmarł na skutek przypadkowego przedawkowania fałszywych narkotyków z fentanylem, zmieszanych z alkoholem. Miał 57 lat.Lil Loaded (05.2021) - 20-latek z Dallas, który szumu narobił w 2019 roku singlem "6locc 6a6y", zdążył wydać jeden oficjalny album. Popełnił samobójstwo.Chi Modu (05.2021) - legendarny rapowy fotograf. Okładka "The Infamous" Mobb Deep, zdjęcie Biggiego na tle World Trade Center, uliczne foto Gang Starr - to tylko niektóre z jego prac.Gift of Gab (06.2021) - członek Blackalicious, jeden z najbardziej uzdolnionych technicznie raperów w historii, ikona niezależnej sceny kalifornijskiej. Od lat walczył z poważnymi problemami zdrowotnymi, w 2014 roku stwierdzono mu niewydolność nerki a po latach dializ doczekał się przeszczepu nerki w 2020 roku. Dziękował wtedy fanom za finansowe wsparcie, nagrywając specjalne EP dla osób, które pomogły mu poprzez zbiórkę w GoFundMe. Blackalicious planowało na 2020 rok trasę, która została przesunięta... jak się okazuje na zawsze. Miał 50 lat.Biz Markie (07.2021) - legenda Nowego Jorku, "pierwszy komik rapu", członek ekipy Juice Crew. Miał poważne problemy ze zdrowiem związane z cukrzycą, sytuację pogorszył jeszcze udar. Miał 57 lat.Chucky Thompson (08.2021) - producent odpowiedzialny m.in. za "One Mic" Nasa czy "Big Poppa" Notoriousa B.I.G. Zmarł wskutek powikłań po zarażeniu COVID-19. Miał 53 lata.Edai 600 (08.2021) - reprezentant chicagowskiego drillu, założyciel Team 600 Ent. Został zastrzelony, miał 32 lata.Zumbi (Zion I) (08.2021) - weteran kalifornijskiej sceny niezależnej. Zumbi reprezentował tę odsłonę kalifornijskiego brzmienia, którą kochali fani takich ekip jak Dilated Peoples, Jurassic 5 czy Blackalicious - odsłonę pełną melodii, ciepła, pozytywnych wibracji, a także tekstowej błyskotliwości. Był hospitalizowany po zarażeniu COVID-19, w szpitalu dostał natomiast śmiertelnego ataku astmy, po którym stanęło mu serce a lekarze nie byli w stanie go uratować. Miał 49 lat.[[{"fid":"69721","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]][[{"fid":"69715","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"69716","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"69717","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"69718","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"21550","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"fid":"69719","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]To był bardzo ciężki rok dla rapu. Żegnaliśmy pionierów, żegnaliśmy jednych z najbardziej błyskotliwych przedstawicieli niezależnej sceny, żegnaliśmy młodych, którzy dopiero budowali swoją pozycję...

W tym wyjątkowym dniu przypomnijmy sobie wszystkie straty sceny hip-hopowej w ciągu minionych 12 miesięcy. Jeżeli kogoś pominęliśmy to dajcie znać w komentarzu. Na dole listy dołączamy nasze materiały video związane z częścią zmarłych osób.

Legendy muzyki, będące inspiracją dla raperów:

Krzysztof Krawczyk (04.2021) - legendarny wokalista, jedna z ikon polskiej sceny muzycznej, postać ponadpokoleniowa i wydawałoby się niezniszczalna

Wojciech Karolak (06.2021) - jeden z najwybitniejszych polskich jazzmanów,  kompozytor, pianista i saksofonista, najbardziej znany polski wirtuoz organów Hammonda. Miał 82 lata.

Lee "Scratch" Perry (08.2021) - jeden z filarów muzyki reggae, twórca dubu. Miał 85 lat.

Polska:

Radoskór (05.2021) - jeden z pionierów kieleckiej sceny rapowej. Był członkiem formacji Wzgórze Ya-Pa 3 w latach 1993-1995. Potem raper założył z Pękiem duet V.E.T.O, który działał do 2004 roku, a potem wznowił działalność w 2013 roku. Przyczyna śmierci nieznana. Miał 45 lat.

Ten Preston (05.2021) - 25-letni wrocławski raper był w przededniu podpisania kontraktu z chillwagonem, miał też gotowy debiutancki album. Sceną wstrząsnęła informacja najpierw o jego zaginięciu, a potem - o znalezieniu ciała przez policję.

Bezczel (09.2021) - charyzmatyczny i niepokorny reprezentant białostockiej Fabuły opuścił nas w wieku 37 lat. Przyczyną było zatrzymanie akcji serca.

Europa:

Mad Clip (09.2021) - gwiazda greckiego rapu, gdzie zdobył 8 platyn. Zginął w wypadku samochodowym. Miał 34 lata.

Einar (10.2021) - jedna z największych gwiazd szwedzkiej sceny, która do mainstreamu weszła już w wieku 16 lat. Był ofiarą porwania i gwałtu w 2020 roku, został zastrzelony w przeddzień sprawy sądowej, gdzie miał zeznawać w tej kwestii.

USA:

MF DOOM (10.2020) - Legenda sceny niezależnej, jeden z najbardziej wpływowych producentów i "ulubiony raper twojego ulubionego rapera". Zmarł w Halloween, ale informacja podana została w Sylwestra. Przyczyn śmierci nie znamy. Miał 49 lat.

King Von (11.2020) - reprezentant chicagowskiego drillu, którego popularność w ostatnim czasie błyskawicznie rosła, wyróżniał się talentem do obrazowych storytellingów. Zginął w strzelaninie pod klubem, miał 26 lat.

MO3 (11.2020) - raper z Dallas znany ze współpracy z Boosiem czy Kevinem Gatesem. Zginął w strzelaninie na autostradzie, gdzie został napadnięty z sąsiedniego samochodu. Miał 28 lat.

Lil Yase (11.2020) - reprezentant ulicznego rapu z Bay Area, został zastrzelony po wyjściu ze studia w San Francisco. Miał 25 lat.

Ecstasy (12.2020) - członek założonej w 1983 roku grupy Whodini, będącej prekursorami new jack swingu. W ciągu swojej kariery grupa wydała 6 albumów, z czego 4 pokryły się platynami. Przyczyny śmierci nie zostały podane. Miał 56 lat.

Duke Bootee (01.2021) - jeden z hip-hopowych pionierów, który współtworzył i pojawił się w legendarnym "The Message" Grandmaster Flasha & The Furious Five. Powodem zgonu była niewydolność serca. Miał 69 lat.

6 Dogs (01.2021) - 21-letni raper z Atlanty, który popularność zdobył za sprawą SoundClouda, co dało mu kontrakt z Interscope. Zmagał się z poważną depresją, o której mówił publicznie. Popełnił samobójstwo.

Double K (02.2021) - członek kultowej kalifornijskiej ekipy People Under The Stairs, raper, producent i DJ. Przez 20 lat kariery dostarczał w szeregach PUTS masę słonecznych, pozytywnych wibracji w klasycznym trueschoolowym stylu. Zmarł we śnie w wieku 43 lat.

Prince Markie Dee (02.2021) - członek pionierskiej, nowojorskiej grupy The Fat Boys, która działała na przestrzeni lat 80. Znakiem rozpoznawczym zespołu był beatbox, a na swoim koncie miał 7 krążków, z czego 4 pokryte złotem. Zmarł przez niewydolność serca. Miał 52 lata.

DMX (04.2021) - jedna z największych gwiazd w historii rapu, ikona Nowego Jorku, niepodrabialny styl i wokal. Członek Ruff Ryders sprzedał 75 000 000 albumów na całym świecie (średnio 10 000 000 na płytę!), z czego 17 000 000 w samych Stanach, co sprawia, że jest do dziś w 5 najlepiej sprzedających się raperów w historii... A w okresie między 1998 a 1999 rokiem jego płyty pokryły się w USA, bagatela, 12-krotną Platyną! Powodem śmierci był atak serca spowodowany przedawkowaniem narkotyków. Po tygodniu podłączenia do aparatury podtrzymującej życie aktywność mózgu DMX-a nie wróciła do normy. Miał 50 lat.

Black Rob (04.2021) - były członek Bad Boy Records, nakładem którego wydał platynowy album "Life Story". Przyczyną śmierci była niewydolność nerek. O zgonie rapera poinformował jego wieloletni przyjaciel DJ Self, który przyznał, że Black Rob od paru lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi oraz, że w ostatnim czasie również nie miał gdzie mieszkać. Miał 52 lata.

Shock G (04.2021) - jedna z największych gwiazd przełomu lat '80 i '90, człowiek, który wprowadził do ówczesnego rapu ogrom kolorytu i zabawy - stworzył też alter-ego Humpty Humpa, który zaczął żyć własnym życiem. To pod jego skrzydłami 2Pac z tancerza Digital Underground stał się raperem. Zmarł na skutek przypadkowego przedawkowania fałszywych narkotyków z fentanylem, zmieszanych z alkoholem. Miał 57 lat.

Lil Loaded (05.2021) - 20-latek z Dallas, który szumu narobił w 2019 roku singlem "6locc 6a6y", zdążył wydać jeden oficjalny album. Popełnił samobójstwo.

Chi Modu (05.2021) - legendarny rapowy fotograf. Okładka "The Infamous" Mobb Deep, zdjęcie Biggiego na tle World Trade Center, uliczne foto Gang Starr - to tylko niektóre z jego prac.

Gift of Gab (06.2021) - członek Blackalicious, jeden z najbardziej uzdolnionych technicznie raperów w historii, ikona niezależnej sceny kalifornijskiej. Od lat walczył z poważnymi problemami zdrowotnymi, w 2014 roku stwierdzono mu niewydolność nerki a po latach dializ doczekał się przeszczepu nerki w 2020 roku. Dziękował wtedy fanom za finansowe wsparcie, nagrywając specjalne EP dla osób, które pomogły mu poprzez zbiórkę w GoFundMe. Blackalicious planowało na 2020 rok trasę, która została przesunięta... jak się okazuje na zawsze. Miał 50 lat.

Biz Markie (07.2021) - legenda Nowego Jorku, "pierwszy komik rapu", członek ekipy Juice Crew. Miał poważne problemy ze zdrowiem związane z cukrzycą, sytuację pogorszył jeszcze udar. Miał 57 lat.

Chucky Thompson (08.2021) - producent odpowiedzialny m.in. za "One Mic" Nasa czy "Big Poppa" Notoriousa B.I.G. Zmarł wskutek powikłań po zarażeniu COVID-19. Miał 53 lata.

Edai 600 (08.2021) - reprezentant chicagowskiego drillu, założyciel Team 600 Ent. Został zastrzelony, miał 32 lata.

Zumbi (Zion I) (08.2021) - weteran kalifornijskiej sceny niezależnej. Zumbi reprezentował tę odsłonę kalifornijskiego brzmienia, którą kochali fani takich ekip jak Dilated Peoples, Jurassic 5 czy Blackalicious - odsłonę pełną melodii, ciepła, pozytywnych wibracji, a także tekstowej błyskotliwości. Był hospitalizowany po zarażeniu COVID-19, w szpitalu dostał natomiast śmiertelnego ataku astmy, po którym stanęło mu serce a lekarze nie byli w stanie go uratować. Miał 49 lat.

[[{"fid":"69721","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

[[{"fid":"69715","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"69716","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"69717","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"69718","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"21550","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"fid":"69719","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

]]>
Gift Of Gab "Finding Inspiration Somehow"https://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,gift-of-gab-finding-inspiration-somehowhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,gift-of-gab-finding-inspiration-somehowOctober 27, 2021, 11:21 pmMarek AdamskiPośmiertny album zmarłego w tym roku Gift Of Gaba.Tracklista:1. Intro2. Slaughtah Dem (Godly) (feat. Windstrong)3. Going Farther4. The Gentrification Song (Remix)5. You Gon’ Make It In The End (feat. Vursatyl and Lateef the Truthspeaker)6. Vice Grip7. The World Without Money (feat. Sh8peshifter)8. Alchemy9. Enter The Dragon (feat. Joyo Velarde)10. A Weekend In Venice11. The Idea Of America12. Breathe In (feat. Omega Rae Brooks)13. Back To The Light (feat. Justin Brave and Ashleigh Eymann)Pośmiertny album zmarłego w tym roku Gift Of Gaba.

Tracklista:

1. Intro
2. Slaughtah Dem (Godly) (feat. Windstrong)
3. Going Farther
4. The Gentrification Song (Remix)
5. You Gon’ Make It In The End (feat. Vursatyl and Lateef the Truthspeaker)
6. Vice Grip
7. The World Without Money (feat. Sh8peshifter)
8. Alchemy
9. Enter The Dragon (feat. Joyo Velarde)
10. A Weekend In Venice
11. The Idea Of America
12. Breathe In (feat. Omega Rae Brooks)
13. Back To The Light (feat. Justin Brave and Ashleigh Eymann)

]]>
Common, AZ, Gift of Gab - 3 premiery dla fanów klasyki!https://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,common-az-gift-of-gab-3-premiery-dla-fanow-klasykihttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,common-az-gift-of-gab-3-premiery-dla-fanow-klasykiSeptember 10, 2021, 4:50 pmMarek AdamskiDzisiejszy piątek obfituje w premiery dla fanów klasycznego rapu zza Oceanu. Otrzymaliśmy aż 3 nowe krążki - pośmiertny album Gift Of Gaba, zapowiadane od 12 lat "Doe Or Die II" AZ i sequel "A Beautiful Revolution" od Commona. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Finding Inspiration Somehow" to pośmiertny album członka Blackalicious, który powstał jeszcze przed śmiercią artysty oraz przed rozpoczęciem pandemii.AZ natomiast dostarczył fanom sequel klasycznego "Doe Or Die". Na płycie znajdziemy takich gości jak Lil Wayne, Rick Ross czy Conway The Machine, a swoje podkłady na projekt dostarczyli m.in. The Alchemist, Pete Rock czy Bink!.Common za to zaserwował słuchaczom sequel "A Beautiful Revolution", na którym tak jak w przypadku pierwszej części znaczącą rolę odgrywa wokalistka PJ. Płyta to klasyczne, organiczne brzmienie okraszone pozytywnym przekazem.Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier PłytowychDzisiejszy piątek obfituje w premiery dla fanów klasycznego rapu zza Oceanu. Otrzymaliśmy aż 3 nowe krążki - pośmiertny album Gift Of Gaba, zapowiadane od 12 lat "Doe Or Die II"AZ i sequel "A Beautiful Revolution" od Commona.



"Finding Inspiration Somehow" to pośmiertny album członka Blackalicious, który powstał jeszcze przed śmiercią artysty oraz przed rozpoczęciem pandemii.

AZ natomiast dostarczył fanom sequel klasycznego "Doe Or Die". Na płycie znajdziemy takich gości jak Lil Wayne, Rick Ross czy Conway The Machine, a swoje podkłady na projekt dostarczyli m.in. The Alchemist, Pete Rock czy Bink!.

Common za to zaserwował słuchaczom sequel "A Beautiful Revolution", na którym tak jak w przypadku pierwszej części znaczącą rolę odgrywa wokalistka PJ. Płyta to klasyczne, organiczne brzmienie okraszone pozytywnym przekazem.

Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych

]]>
Gift of Gab - pośmiertny album we wrześniu, mamy pierwszy singiel!https://popkiller.kingapp.pl/2021-08-18,gift-of-gab-posmiertny-album-we-wrzesniu-mamy-pierwszy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-08-18,gift-of-gab-posmiertny-album-we-wrzesniu-mamy-pierwszy-singielAugust 17, 2021, 11:04 pmBartosz SkolasińskiJeszcze na dobre nie zdążyliśmy pogodzić się ze śmiercią Gift Of Gaba, a tu okazuje się, że już niedługo wyjdzie jego ostatni solowy projekt „Finding Inspiration Somehow”. Nie znamy na razie tracklisty ani tego, kto się będzie udzielał gościnnie, ale już teraz możemy posłuchać pierwszego singla promującego wydawnictwo.„Vice Grip” to świetny, energetyczny banger, w którym dostajemy klasycznego Gaba miotającego punchami na lewo i prawo, z flow doskonale osadzonym w bicie. Sama muzyka mocno odbiega od tego, z czego najbardziej znamy rapera, czyli od trueschoolowo–funkowych klimatów Blackalicious. Tutaj gospodarz idzie bardziej w kierunku brzmień kojarzących mi się z Denzelem Currym. Jest brudno, surowo, a przy tym nowocześnie. Za bit odpowiada współpracujący od paru lat z Giftem Nick Andre.„To nie jest taki bit, jaki zwykle bym mu przesłał, ale jestem zadowolony, że to zrobiłem, bo on go totalnie zniszczył” – powiedział producent. Okazuje się, że kawałek powstał szybko. Bardzo krótko po tym, jak Gift Of Gab otrzymał podkład od Nicka, zadzwonił do niego i umówił się na nagrywkę następnego dnia, zaraz po swojej dializie.„To klasyczny Gab niszczący MC’s, stający do walki z przeciwnikami. To legenda mojego brata Gift Of Gaba w swojej najczystszej formie – powiedział często współpracujący z raperem, członek Latyrx Lateef The Truth Speaker. Trudno się z tym nie zgodzić.O samym albumie wypowiedział się Jumbo z także często współpracującej z Giftem ekipy Lifesavas – „Był bardzo zadowolony z tej płyty i puścił mi ją w samochodzie, jeszcze przed wprowadzeniem obostrzeń COVID-owych. Była świetna tak samo wtedy, jak i teraz. Ta długowieczność, to był jego największy Dar”. Premiera „Finding Inspiration Somehow” już 10 września.Jeszcze na dobre nie zdążyliśmy pogodzić się ze śmiercią Gift Of Gaba, a tu okazuje się, że już niedługo wyjdzie jego ostatni solowy projekt „Finding Inspiration Somehow”. Nie znamy na razie tracklisty ani tego, kto się będzie udzielał gościnnie, ale już teraz możemy posłuchać pierwszego singla promującego wydawnictwo.

„Vice Grip” to świetny, energetyczny banger, w którym dostajemy klasycznego Gaba miotającego punchami na lewo i prawo, z flow doskonale osadzonym w bicie. Sama muzyka mocno odbiega od tego, z czego najbardziej znamy rapera, czyli od trueschoolowo–funkowych klimatów Blackalicious. Tutaj gospodarz idzie bardziej w kierunku brzmień kojarzących mi się z Denzelem Currym. Jest brudno, surowo, a przy tym nowocześnie. Za bit odpowiada współpracujący od paru lat z Giftem Nick Andre.

„To nie jest taki bit, jaki zwykle bym mu przesłał, ale jestem zadowolony, że to zrobiłem, bo on go totalnie zniszczył” – powiedział producent. Okazuje się, że kawałek powstał szybko. Bardzo krótko po tym, jak Gift Of Gab otrzymał podkład od Nicka, zadzwonił do niego i umówił się na nagrywkę następnego dnia, zaraz po swojej dializie.

„To klasyczny Gab niszczący MC’s, stający do walki z przeciwnikami. To legenda mojego brata Gift Of Gaba w swojej najczystszej formie – powiedział często współpracujący z raperem, członek Latyrx Lateef The Truth Speaker. Trudno się z tym nie zgodzić.

O samym albumie wypowiedział się Jumbo z także często współpracującej z Giftem ekipy Lifesavas – „Był bardzo zadowolony z tej płyty i puścił mi ją w samochodzie, jeszcze przed wprowadzeniem obostrzeń COVID-owych. Była świetna tak samo wtedy, jak i teraz. Ta długowieczność, to był jego największy Dar”. Premiera „Finding Inspiration Somehow” już 10 września.

]]>
Gift of Gab & Blackalicious - wspomnieniehttps://popkiller.kingapp.pl/2021-07-04,gift-of-gab-blackalicious-wspomnieniehttps://popkiller.kingapp.pl/2021-07-04,gift-of-gab-blackalicious-wspomnienieJuly 4, 2021, 11:18 amMaciej WojszkunTrudno wyrazić mi słowami, jak bardzo jest mi żal, że znów muszę pisać tekst taki jak ten. Znów w piękny dzień gruchnęła znienacka informacja, że hip-hop stracił kolejną legendę, że nie usłyszymy już kolejnego głosu. A jednak - 18 czerwca odszedł Timothy Parker a.k.a. Gift of Gab - jeden z najlepszych raperów w historii (tak, nie boję się takiej superlatywy), 1/2 kultowego składu Blackalicious. Blackalicious - tę nazwę usłyszałem, gdy pełnym kipiącej zajafki studiowałem szeroko pojęty alternative rap. Zajarany organicznym, żywym brzmieniem kolektywu Soulquarians, szukałem grup bądź MC's poruszających się w podobnych wszechświatach... Tak trafiłem na pierwsze EPki Blackalicious - "Melodica" i "A2G", jak i na album "Nia". To, co usłyszałem, sprawiło, że opadła mi szczęka.Wszystko to, co ukochałem w pozytywnym, radośnie mieszającym sample, motywy gatunki i instrumenty brzmieniu Soulquarians, znalazłem u Gift of Gaba i Chief Xcela. Wszystkie albumy Blackalicious to muzyczna uczta dla uszu. Panowie nie uznawali granic, bez wahania brali przeróżne składniki - funk, soul, elektronikę, rock, slam poetycki - i dorzucali je do hip-hopowej mikstury, tworząc swoiste, unikalne i świeże brzmienie. Nierzadko zapraszali do współpracy gości z innych muzycznych orbit - na albumach Blackalicious udzielili się m.in. Ben Harper ze swym zespołem (w cudownym "Brain Washers" z "Blazing Arrow"), Zack de la Rocha z Rage Against the Machine, niesamowita wokalistka Marie Daulne ze swym zespołem Zap Mama - a także legendy takie jak naczelny kapłan funku George Clinton czy duchowy ojciec hip-hopu, ś.p. Gil Scott-Heron. Każdy album Blackalicious jest inny, każdy jest dowodem, jak bawić się w teorii prostym i schematycznym ("sample + perkusja"?) gatunkiem na niezliczone sposoby, każdy album emanuje ciepłem, kalifornijskim słońcem i pozytywnością; każdy - "Nia", "Blazing Arrow", "The Craft" i "Imani Vol.1" - jest niepowtarzalną, niesamowitą podróżą przez brzmienia.Kapitanem owych podróży był właśnie Gift of Gab. Technicznie - powrócę do superlatywy z pierwszego akapitu: jeden z absolutnie najlepszych MC's na planecie (ksywka zobowiązuje - angielski zwrot "gift of the gab" znaczy tyle co "dar wymowy"). Specjalista od zdumiewających złożonością wielokrotnych rymów, lirycznych eksperymentów (by wspomnieć tylko wykręcone "Chemical Calisthenics" i oczywiście - "A to G" i "Alphabet Aerobics", które szerszej publiczności przedstawił niegdyś sam Harry Potter), absolutny mistrz flow. Ale Gab to nie tylko liryczny arcymistrz - to także błyskotliwy społeczny obserwator, ktoś, kto wielokrotnie przeciwstawiał się przemocy i gangsterce (zwłaszcza w muzyce - tu odsyłam choćby do świetnego "Shallow Days"), ktoś, kto bezustannie głosił pozytywny przekaz. Zawsze otwarty na wyzwania, zawsze gotów z uśmiechem probować wytyczać nowe ścieżki. Mający mnóstwo pokory i serdeczności dla świata, nauczyciel, ale i uczeń. Cytując epitafum, które napisał dlań DJ Shadow - Gab był "gotów przyznać się do błędów i bronić prawdy; podziwiał wiedzę i mądrość, nienawidził fałszu (...) Żył szczerze i pełnią życia".Oczywiście, przeglądając dyskografię Blackalicious (do czego zachęcam gorąco), nie wolno zapomnieć też o solowej twórczości Gaba. Z jego pierwszego albumu, "4th Dimensional Rocketships Going Up" z 2004 roku emanuje luz i ciepło, bardziej wychillowany vibe, dzięki melodyjnym sztosom takim jak "Way of the Light" i świetnej produkcji Jake One'a i Vitamin D. Kolejny album, "Escape 2 Mars", to podlany nieco futurystycznym, elektronicznym sznytem kawał dobrego materiału (szczególnie pierwsze numery to prawdziwe petardy). Ostatnim długograjem na koncie Gaba jest wysokooktanowa funkowa bomba "The Next Logical Progression" z 2012 roku (gdzie w gości znów wpadł George Clinton), gdzie energia podkręcona jest do 11 - i bardzo dobrze! W 2017 roku Gab wydał także EPkę o kąśliwym tytule "Rejoice! Rappers are Rapping Again!", sześć utworów po brzegi wypełnionych wysokiej klasy wersami (to stąd pochodzi sztos "Freedom Form Flowing" z A-F-R-O i Rugged Manem na pokładzie, kilkuminutowa szkoła rapu, gdzie punchline'y jest więcej niż na niektórych albumach).Podobno Gab zostawił po sobie ponad setkę nagranych utworów, w tym kompletny drugi wolumin "Imani"... Już teraz wiem, że jego ewentualny odsłuch będzie słodko-gorzkim doświadczeniem.W "Purest Love" z "Blazing Arrow" Gab rymuje: "If nothing else I'll leave the world some songs that speak from the soul" ("Nawet jeśli to niewiele - zostawię światu trochę utworów, na ktorych przemawiam prosto z duszy"). W rzeczy samej, panie Parker - każdy Pana utwór był taki. Twoje dziedzictwo zapamiętam na wieki.Dziękuję za wszystko. Spoczywaj w pokoju, El Gifto Magnifico. Do zobaczenia na następnym planie egzystencji.Poniżej - krótki przegląd sztosów z katalogu Gift of Gaba i Blackalicious:Trudno wyrazić mi słowami, jak bardzo jest mi żal, że znów muszę pisać tekst taki jak ten. Znów w piękny dzień gruchnęła znienacka informacja, że hip-hop stracił kolejną legendę, że nie usłyszymy już kolejnego głosu. A jednak - 18 czerwca odszedł Timothy Parker a.k.a. Gift of Gab - jeden z najlepszych raperów w historii (tak, nie boję się takiej superlatywy), 1/2 kultowego składu Blackalicious. 

Blackalicious - tę nazwę usłyszałem, gdy pełnym kipiącej zajafki studiowałem szeroko pojęty alternative rap. Zajarany organicznym, żywym brzmieniem kolektywu Soulquarians, szukałem grup bądź MC's poruszających się w podobnych wszechświatach... Tak trafiłem na pierwsze EPki Blackalicious - "Melodica" i "A2G", jak i na album "Nia". To, co usłyszałem, sprawiło, że opadła mi szczęka.

Wszystko to, co ukochałem w pozytywnym, radośnie mieszającym sample, motywy gatunki i instrumenty brzmieniu Soulquarians, znalazłem u Gift of Gaba i Chief Xcela. Wszystkie albumy Blackalicious to muzyczna uczta dla uszu. Panowie nie uznawali granic, bez wahania brali przeróżne składniki - funk, soul, elektronikę, rock, slam poetycki - i dorzucali je do hip-hopowej mikstury, tworząc swoiste, unikalne i świeże brzmienie. Nierzadko zapraszali do współpracy gości z innych muzycznych orbit - na albumach Blackalicious udzielili się m.in. Ben Harper ze swym zespołem (w cudownym "Brain Washers" z "Blazing Arrow"), Zack de la Rocha z Rage Against the Machine, niesamowita wokalistka Marie Daulne ze swym zespołem Zap Mama - a także legendy takie jak naczelny kapłan funku George Clinton czy duchowy ojciec hip-hopu, ś.p. Gil Scott-Heron. Każdy album Blackalicious jest inny, każdy jest  dowodem, jak bawić się w teorii prostym i schematycznym ("sample + perkusja"?) gatunkiem na niezliczone sposoby, każdy album emanuje ciepłem, kalifornijskim słońcem i pozytywnością; każdy - "Nia", "Blazing Arrow", "The Craft" i "Imani Vol.1" - jest niepowtarzalną, niesamowitą podróżą przez brzmienia.

Kapitanem owych podróży był właśnie Gift of Gab. Technicznie - powrócę do superlatywy z pierwszego akapitu: jeden z absolutnie najlepszych MC's na planecie (ksywka zobowiązuje - angielski zwrot "gift of the gab" znaczy tyle co "dar wymowy"). Specjalista od zdumiewających złożonością wielokrotnych rymów, lirycznych eksperymentów (by wspomnieć tylko wykręcone "Chemical Calisthenics" i oczywiście - "A to G" i "Alphabet Aerobics", które szerszej publiczności przedstawił niegdyś sam Harry Potter), absolutny mistrz flow. Ale Gab to nie tylko liryczny arcymistrz - to także błyskotliwy społeczny obserwator, ktoś, kto wielokrotnie przeciwstawiał się przemocy i gangsterce (zwłaszcza w muzyce - tu odsyłam choćby do świetnego "Shallow Days"), ktoś, kto bezustannie głosił pozytywny przekaz. 

Zawsze otwarty na wyzwania, zawsze gotów z uśmiechem probować wytyczać nowe ścieżki. Mający mnóstwo pokory i serdeczności dla świata, nauczyciel, ale i uczeń. Cytując epitafum, które napisał dlań DJ Shadow - Gab był "gotów przyznać się do błędów i bronić prawdy; podziwiał wiedzę i mądrość, nienawidził fałszu (...) Żył szczerze i pełnią życia".

Oczywiście, przeglądając dyskografię Blackalicious (do czego zachęcam gorąco), nie wolno zapomnieć też o solowej twórczości Gaba. Z jego pierwszego albumu, "4th Dimensional Rocketships Going Up" z 2004 roku emanuje luz i ciepło, bardziej wychillowany vibe, dzięki melodyjnym sztosom takim jak "Way of the Light" i świetnej produkcji Jake One'a i Vitamin D.  Kolejny album, "Escape 2 Mars", to podlany nieco futurystycznym, elektronicznym sznytem kawał dobrego materiału (szczególnie pierwsze numery to prawdziwe petardy). Ostatnim długograjem na koncie Gaba jest wysokooktanowa funkowa bomba "The Next Logical Progression" z 2012 roku (gdzie w gości znów wpadł George Clinton), gdzie energia podkręcona jest do 11 - i bardzo dobrze! W 2017 roku Gab wydał także EPkę o kąśliwym tytule "Rejoice! Rappers are Rapping Again!", sześć utworów po brzegi wypełnionych wysokiej klasy wersami (to stąd pochodzi sztos "Freedom Form Flowing" z A-F-R-O i Rugged Manem na pokładzie, kilkuminutowa szkoła rapu, gdzie punchline'y jest więcej niż na niektórych albumach).

Podobno Gab zostawił po sobie ponad setkę nagranych utworów, w tym kompletny drugi wolumin "Imani"... Już teraz wiem, że jego ewentualny odsłuch będzie słodko-gorzkim doświadczeniem.

W "Purest Love" z "Blazing Arrow" Gab rymuje: "If nothing else I'll leave the world some songs that speak from the soul" ("Nawet jeśli to niewiele - zostawię światu trochę utworów, na ktorych przemawiam prosto z duszy"). W rzeczy samej, panie Parker - każdy Pana utwór był taki. Twoje dziedzictwo zapamiętam na wieki.

Dziękuję za wszystko. Spoczywaj w pokoju, El Gifto Magnifico. Do zobaczenia na następnym planie egzystencji.

Poniżej - krótki przegląd sztosów z katalogu Gift of Gaba i Blackalicious:








]]>
Gift of Gab R.I.P. - nie żyje członek The Blackalicious...https://popkiller.kingapp.pl/2021-06-25,gift-of-gab-rip-nie-zyje-czlonek-the-blackalicioushttps://popkiller.kingapp.pl/2021-06-25,gift-of-gab-rip-nie-zyje-czlonek-the-blackaliciousOctober 31, 2021, 12:38 amAdmin stronySmutne wieści dla fanów esencjonalnego brzmienia i błyskotliwego rapu. Nie żyje jeden z najbardziej uzdolnionych technicznie raperów w historii, połówka formacji The Blackalicious, Gift of Gab...Na profilu składu pojawiła się informacja, że Gab zmarł w swoim domu w wieku 50 lat. Raper od lat walczył z poważnymi problemami zdrowotnymi, w 2014 roku stwierdzono mu niewydolność nerki a po latach dializ doczekał się przeszczepu nerki w 2020 roku. Dziękował wtedy fanom za finansowe wsparcie, nagrywając specjalne EP dla osób, które pomogły mu poprzez zbiórkę w GoFundMe. Blackalicious planowało na 2020 rok trasę, która została przesunięta... jak się okazuje na zawsze.Gab w ostatnim roku intensywnie pracował nad nową muzyką i zostawił podobno ponad 100 utworów, składających się na kolejny krążek Blackalicious jak i dalsze projekty.Gift of Gab pojawił się także raz na polskiej płycie - w singlu "Hologram" u Medium na "Graalu". Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Blackalicious (@officialblackalicious) Smutne wieści dla fanów esencjonalnego brzmienia i błyskotliwego rapu. Nie żyje jeden z najbardziej uzdolnionych technicznie raperów w historii, połówka formacji The Blackalicious, Gift of Gab...

Na profilu składu pojawiła się informacja, że Gab zmarł w swoim domu w wieku 50 lat. Raper od lat walczył z poważnymi problemami zdrowotnymi, w 2014 roku stwierdzono mu niewydolność nerki a po latach dializ doczekał się przeszczepu nerki w 2020 roku.Dziękował wtedy fanom za finansowe wsparcie, nagrywając specjalne EP dla osób, które pomogły mu poprzez zbiórkę w GoFundMe. Blackalicious planowało na 2020 rok trasę, która została przesunięta... jak się okazuje na zawsze.

Gab w ostatnim roku intensywnie pracował nad nową muzyką i zostawił podobno ponad 100 utworów, składających się na kolejny krążek Blackalicious jak i dalsze projekty.

Gift of Gab pojawił się także raz na polskiej płycie - w singlu "Hologram" u Medium na "Graalu".

]]>
Gift of Gab (Blackalicious) szykuje się do operacji i puszcza EP dla wspierających go fanówhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-02-04,gift-of-gab-blackalicious-szykuje-sie-do-operacji-i-puszcza-ep-dla-wspierajacych-go-fanowhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-02-04,gift-of-gab-blackalicious-szykuje-sie-do-operacji-i-puszcza-ep-dla-wspierajacych-go-fanowFebruary 4, 2020, 5:54 pmMarcin NataliJeden z najlepszych tekściarzy i technicznie uzdolnionych MC's, jakich zrodziło Zachodnie Wybrzeże, stanowiący połowę duetu Blackalicious Gift of Gab zmaga się z problemami zdrowotnymi. Kilka dni temu artysta dostał długo oczekiwany telefon i zgłosił się do szpitala w Phoenix, aby poddać się operacji przeszczepu nerki.Przed zabiegiem Gift of Gab zdążył jednak uruchomić kampanię na GoFundMe, której celem ma być wsparcie rapera w tygodniach bezpośrednio po operacji. Fani przyszli z pomocą i zebrali już ponad dwukrotność wyznaczonej jako cel sumy, ale zbiórka potrwa jeszcze około tydzień. Dodatkowo każdy, kto zdecyduje się wesprzeć artystę, otrzyma nową, niepublikowaną nigdzie indziej, ekskluzywną EPkę "Offering". Gift of Gab zapowiedział również na ten rok nowy solowy album, jak i pierwszy od "Imani Vol. 1" z 2015 roku album Blackalicious.My trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia, dorzucamy się do zrzutki i również zachęcamy do wsparcia.Link do kampanii GoFundMeInstagram: @iamthegiftofgab / @officialblackaliciousPrzypominamy również trzy utwory z dorobku Gift of Gaba: wspólny numer z R.A. the Rugged Manem i A-F-R-O sprzed 2 lat:[[{"fid":"57330","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Jeden z klasycznych singli Blackalicious, pochodzący z albumu "Blazing Arrow" z 2002 roku:[[{"fid":"57331","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]A także - coś dla polskich fanów - gościnny występ Gaba u Medium w kawałku "Hologram" z 2012 roku:[[{"fid":"57332","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]] Jeden z najlepszych tekściarzy i technicznie uzdolnionych MC's, jakich zrodziło Zachodnie Wybrzeże, stanowiący połowę duetu Blackalicious Gift of Gab zmaga się z problemami zdrowotnymi. Kilka dni temu artysta dostał długo oczekiwany telefon i zgłosił się do szpitala w Phoenix, aby poddać się operacji przeszczepu nerki.

Przed zabiegiem Gift of Gab zdążył jednak uruchomić kampanię na GoFundMe, której celem ma być wsparcie rapera w tygodniach bezpośrednio po operacji. Fani przyszli z pomocą i zebrali już ponad dwukrotność wyznaczonej jako cel sumy, ale zbiórka potrwa jeszcze około tydzień. Dodatkowo każdy, kto zdecyduje się wesprzeć artystę, otrzyma nową, niepublikowaną nigdzie indziej, ekskluzywną EPkę "Offering". Gift of Gab zapowiedział również na ten rok nowy solowy album, jak i pierwszy od "Imani Vol. 1" z 2015 roku album Blackalicious.

My trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia, dorzucamy się do zrzutki i również zachęcamy do wsparcia.

Link do kampanii GoFundMe

Instagram: @iamthegiftofgab / @officialblackalicious

Przypominamy również trzy utwory z dorobku Gift of Gaba: wspólny numer z R.A. the Rugged Manem i A-F-R-O sprzed 2 lat:

[[{"fid":"57330","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

Jeden z klasycznych singli Blackalicious, pochodzący z albumu "Blazing Arrow" z 2002 roku:

[[{"fid":"57331","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

A także - coś dla polskich fanów - gościnny występ Gaba u Medium w kawałku "Hologram" z 2012 roku:

[[{"fid":"57332","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

 

]]>
E-40 "Gift of Gab"https://popkiller.kingapp.pl/2018-08-25,e-40-gift-of-gabhttps://popkiller.kingapp.pl/2018-08-25,e-40-gift-of-gabAugust 24, 2018, 11:10 pmAdmin strony25 solowy album 50-letniego E-40'ego - nadal w gazie i nadal nie do zatrzymania.Tracklista:1. Ballhog f. Stresmatic2. The Pots & Pan Man3. Winning4. Who You Talking To f. Kent Jones5. Wicked f. Rich Rocka6. Ain’t Talkin Bout Nothing f. G Perico & Vince Staples7. One Night f. Ty Dolla $ign & Konshens8. Relax f. Problem9. The Pack Attack f. Sada Baby & FMB DZ10. Dennys11. These Days f. Yhung T.O.12. When Life Shows Up f. Mike Marshall & Dr. Cornel West25 solowy album 50-letniego E-40'ego - nadal w gazie i nadal nie do zatrzymania.

Tracklista:

1. Ballhog f. Stresmatic
2. The Pots & Pan Man
3. Winning
4. Who You Talking To f. Kent Jones
5. Wicked f. Rich Rocka
6. Ain’t Talkin Bout Nothing f. G Perico & Vince Staples
7. One Night f. Ty Dolla $ign & Konshens
8. Relax f. Problem
9. The Pack Attack f. Sada Baby & FMB DZ
10. Dennys
11. These Days f. Yhung T.O.
12. When Life Shows Up f. Mike Marshall & Dr. Cornel West

]]>
Gift of Gab, R.A. The Rugged Man & A-F-R-O "Freedom Form Flowing", czyli szkoła wyższa rapowania!https://popkiller.kingapp.pl/2017-10-02,gift-of-gab-ra-the-rugged-man-a-f-r-o-freedom-form-flowing-czyli-szkola-wyzsza-rapowaniahttps://popkiller.kingapp.pl/2017-10-02,gift-of-gab-ra-the-rugged-man-a-f-r-o-freedom-form-flowing-czyli-szkola-wyzsza-rapowaniaOctober 1, 2017, 3:34 amMarcin NataliCo się stanie, kiedy w jednym numerze siły połączą posiadacz jednego z najlepszych flow z Zachodniego Wybrzeża i głos ekipy Blackalicious Gift of Gab, nieprzewidywalny i niepodrabialny R.A. The Rugged Man oraz fenomenalny młodziak ze świetlaną przyszłością A-F-R-O?Otóż Panie i Panowie, istne mistrzostwo w kwestii technicznego, gęstego nawijania i numer przypominający o tym, co oznacza termin MC. UWAGA: może powodować opadanie szczęki i łapanie się za głowę."Freedom Form Flowing" promuje tegoroczną EPkę Gift of Gaba "Rejoice! Rappers Are Rapping Again!", dostępną wyłącznie na stronie Patreon wszystkim tym, którzy zdecydują się wesprzeć artystę w ramach miesięcznej subskrypcji, zaczynającej się od kwoty 1 dolara. Wszyscy "patroni" Gaba dostaną nie tylko wspomnianą EPkę w mp3, ale również nadchodzące ekskluzywne materiały i muzykę puszczaną w oczekiwaniu na nadchodzący solowy album. My zachęcamy do wsparcia inicjatywy i życzymy zdrowia Gift of Gabowi, który w osobistym liście na stronie przyznał, że od lat zmaga się z niewydolnością nerek, 5 lat temu przeszedł nawet związaną z tym operację, a jego dawną codzienność i trasy koncertowe zastąpiły rehabilitacja, dializy i oczekiwanie na transplant... Również dlatego tak ważne jest wsparcie. Get well Gab!PS. Wiemy, że klip ukazał się w pierwszej połowie września, jednak umknął nam w natłoku wydarzeń - możemy się założyć, że podobnie sporej części z Was, a wstyd byłoby pominąć taką perełkę!Przypominamy też przy okazji nasz videowywiad z A-F-R-O przeprowadzony w zeszłym roku w Warszawie.A także kempowy wywiad z R.A.:Co się stanie, kiedy w jednym numerze siły połączą posiadacz jednego z najlepszych flow z Zachodniego Wybrzeża i głos ekipy Blackalicious Gift of Gab, nieprzewidywalny i niepodrabialny R.A. The Rugged Man oraz fenomenalny młodziak ze świetlaną przyszłością A-F-R-O?

Otóż Panie i Panowie, istne mistrzostwo w kwestii technicznego, gęstego nawijania i numer przypominający o tym, co oznacza  termin MC. UWAGA: może powodować opadanie szczęki i łapanie się za głowę.

"Freedom Form Flowing" promuje tegoroczną EPkę Gift of Gaba "Rejoice! Rappers Are Rapping Again!", dostępną wyłącznie na stronie Patreon wszystkim tym, którzy zdecydują się wesprzeć artystę w ramach miesięcznej subskrypcji, zaczynającej się od kwoty 1 dolara. Wszyscy "patroni" Gaba dostaną nie tylko wspomnianą EPkę w mp3, ale również nadchodzące ekskluzywne materiały i muzykę puszczaną w oczekiwaniu na nadchodzący solowy album.

My zachęcamy do wsparcia inicjatywy i życzymy zdrowia Gift of Gabowi, który w osobistym liście na stronie przyznał, że od lat zmaga się z niewydolnością nerek, 5 lat temu przeszedł nawet związaną z tym operację, a jego dawną codzienność i trasy koncertowe zastąpiły rehabilitacja, dializy i oczekiwanie na transplant... Również dlatego tak ważne jest wsparcie. Get well Gab!

PS. Wiemy, że klip ukazał się w pierwszej połowie września, jednak umknął nam w natłoku wydarzeń - możemy się założyć, że podobnie sporej części z Was, a wstyd byłoby pominąć taką perełkę!

Przypominamy też przy okazji nasz videowywiad z A-F-R-O przeprowadzony w zeszłym roku w Warszawie.

A także kempowy wywiad z R.A.:

]]>
Markis Precise "The Feeling Of Flying" – album producencki najeżony występami kalifornijskich gościhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-08-08,markis-precise-the-feeling-of-flying-album-producencki-najezony-wystepami-kalifornijskichhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-08-08,markis-precise-the-feeling-of-flying-album-producencki-najezony-wystepami-kalifornijskichAugust 7, 2015, 10:02 amTomasz PrzytułaSezon wakacyjny trwa w najlepsze, lecz z zasłużonego wypoczynku nie skorzystali jednak reprezentanci amerykańskiego podziemia. Na albumie producenta z Fresno, Markisa Precise pojawiła się bowiem plejada wescoastowych graczy pokroju Fashawna, Ras Kassa czy Gift Of Gaba. Jeśli nie jaracie się Westem - nic straconego. Swoją skromną delegację wysłały również inne regiony USA – na potrzeby nagrania swoje trzy grosze dorzucili m.in. dobrze znani słuchaczom Oddisee czy Elzhi. Kaseta z napisem „The Feeling Of Flying” czeka na odsłuch! <a href="https://ineffablemusic.bandcamp.com/album/the-feeling-of-flying">The Feeling Of Flying by Markis Precise</a>Sezon wakacyjny trwa w najlepsze, lecz z zasłużonego wypoczynku nie skorzystali jednak reprezentanci amerykańskiego podziemia. Na albumie producenta z Fresno, Markisa Precise pojawiła się bowiem plejada wescoastowych graczy pokroju Fashawna, Ras Kassa czy Gift Of Gaba. Jeśli nie jaracie się Westem - nic straconego. Swoją skromną delegację wysłały również inne regiony USA – na potrzeby nagrania swoje trzy grosze dorzucili m.in. dobrze znani słuchaczom Oddisee czy Elzhi. Kaseta z napisem „The Feeling Of Flying” czeka na odsłuch!

]]>
Blackalicious wracają po 10 latach, mamy pierwszy singiel!https://popkiller.kingapp.pl/2015-04-30,blackalicious-wracaja-po-10-latach-mamy-pierwszy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-04-30,blackalicious-wracaja-po-10-latach-mamy-pierwszy-singielApril 29, 2015, 4:11 pmMarcin NataliJeden z najwybitniejszych tekściarzy hip-hopowych, jakich zrodziło Zachodnie Wybrzeże USA - Gift of Gab, oraz jego wieloletni kompan, producent/DJ Chief Xcel, znani razem jako Blackalicious, wracają z nowym albumem!Pierwszy od 10 lat wspólny krążek duetu, mającego na koncie trzy płyty - "NIA" (1999) "Blazing Arrow" (2002) i "The Craft" (2005), będzie nazywał się "Imani Vol. 1" i ujrzy światło dzienne już tego lata, a dokładnie 14 sierpnia. Narazie możecie sprawdzić pierwszy singiel zapowiadający wydawnictwo - potwierdzający wysoką formę track "On Fire Tonight", z gościnnym udziałem soulowego duetu Myron & E. Jest ogień!Album, wydany niezależnie przed duet, można już zamawiać w preorderze na ich specjalnej stronie.Jeden z najwybitniejszych tekściarzy hip-hopowych, jakich zrodziło Zachodnie Wybrzeże USA - Gift of Gab, oraz jego wieloletni kompan, producent/DJ Chief Xcel, znani razem jako Blackalicious, wracają z nowym albumem!

Pierwszy od 10 lat wspólny krążek duetu, mającego na koncie trzy płyty - "NIA" (1999) "Blazing Arrow" (2002) i "The Craft" (2005), będzie nazywał się "Imani Vol. 1" i ujrzy światło dzienne już tego lata, a dokładnie 14 sierpnia. Narazie możecie sprawdzić pierwszy singiel zapowiadający wydawnictwo - potwierdzający wysoką formę track "On Fire Tonight", z gościnnym udziałem soulowego duetu Myron & E. Jest ogień!

Album, wydany niezależnie przed duet, można już zamawiać w preorderze na ich specjalnej stronie.

]]>
Mello Music Group "Persona" - premiera płytyhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-25,mello-music-group-persona-premiera-plytyhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-25,mello-music-group-persona-premiera-plytyMarch 24, 2015, 10:42 amJakub GolińskiŚwiatło dzienne ujrzała "Persona" - album sygnowany przez Mello Music Group. Na tę kompilację złozyli się zarówno aktywni reprezentaci tego label'u jak i goście będący w jego szerokich kręgach znajomości.W efekcie mamy aż 16 numerów z czystą dawką rapu w jego klasycznym wydaniu. Na mic'u? Oddisee, Phonte, yU, Nottz, Apollo Brown, Ras Kass, Rapper Big Pooh, Oh No, Kool Keith, Masta Ace... to tylko część z udzielających się w projekcie raperów."Jeśli duszą hip hopu jest jego kultura to niezależne wytwórnie są jego szkieletem" - tak piszą twórcy w opisie kompilacji. Mello Music Group raczy nas wykwintnym rapem już od 8 lat. "Persona" to płyta potwierdzająca słuszność i owocność tych 8 lat. Polecam.Persona by Mello Music GroupŚwiatło dzienne ujrzała "Persona" - album sygnowany przez Mello Music Group. Na tę kompilację złozyli się zarówno aktywni reprezentaci tego label'u jak i goście będący w jego szerokich kręgach znajomości.

W efekcie mamy aż 16 numerów z czystą dawką rapu w jego klasycznym wydaniu. Na mic'u? Oddisee, Phonte, yU, Nottz, Apollo Brown, Ras Kass, Rapper Big Pooh, Oh No, Kool Keith, Masta Ace... to tylko część z udzielających się w projekcie raperów.

"Jeśli duszą hip hopu jest jego kultura to niezależne wytwórnie są jego szkieletem" - tak piszą twórcy w opisie kompilacji. Mello Music Group raczy nas wykwintnym rapem już od 8 lat. "Persona" to płyta potwierdzająca słuszność i owocność tych 8 lat. Polecam.

]]>
Medium "Hologram" feat. Gift of Gab - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-09-27,medium-hologram-feat-gift-of-gab-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-09-27,medium-hologram-feat-gift-of-gab-teledyskOctober 1, 2012, 8:19 pmDamian NogaMusze przyznać, że Tytus się postarał. Gift of Gab na płycie Medium? Wow! Sam kawałek nie potwierdza faktu, że Medium trzyma poziom, on pokazuje, że jest o poziom wyżej. Ciekawy pomysł na teledysk i Tomasz Knapik to wszystko czego mi potrzeba. Kawałek zapowiada album "Graal", który ukaże się w wersji dwupłytowej. Preorder dostępny będzie tutaj, a tutaj możecie zamówić pierwszą fizyczną wersję "Seansu Spirytystycznego". Pod numerem możecie sami przeczytać, co autor miał na mysli tworząc płytę "Graal".Medium o albumie: "Tworząc płyty, odnosiłem wrażenie, że w całym tym przedsięwzięciu jestem tylko skrybą, a Autorem jest ktoś inny... Pisałem więc natchniony, a treści zawarte na albumach bronią wiary i tradycji, Polskości i tożsamości, człowieczeństwa i Jego świadomości. Oprócz mocno zaangażowanych utworów, stworzyłem też proporcjonalnie tyle samo bardziej... przyziemnych.Graal to kapitulacja samokreacji, ego)de)izmu, trwania w całości, z nicości, bez wieczności. To rezygnacja z niebezpiecznej zabawy czasoprzestrzenią. Wrota świadomości, przez które wszedłem w przestrzeń nieznaną, zamykam w drodze powrotnej.Posłuchasz, zrozumiesz.Muzykę określiłbym jako uporządkowany chaos, nie chaotyczny pęd. Przeczy czasem wszelkim zasadom harmonii, będąc równocześnie zrównoważona. Analogowe brzmienia w symbiozie ze szczyptą elektroniki, miejscami bogato zaaranżowane. Spójne. Klimat, odnosząc się do pierwszego zdania, opiszę jako - mistyczny. To nie ja! Zrozumienie Jedynego Światła, Stwórcy, jest najszczęśliwszym momentem w moim życiu. Wieczne szczęście Bracia i Siostry ! Graal - by zrozumieć Istnienie."Musze przyznać, że Tytus się postarał. Gift of Gab na płycie Medium? Wow! Sam kawałek nie potwierdza faktu, że Medium trzyma poziom, on pokazuje, że jest o poziom wyżej. Ciekawy pomysł na teledysk i Tomasz Knapik to wszystko czego mi potrzeba.

Kawałek zapowiada album "Graal", który ukaże się w wersji dwupłytowej. Preorder dostępny będzie tutaj, a tutaj możecie zamówić pierwszą fizyczną wersję "Seansu Spirytystycznego". Pod numerem możecie sami przeczytać, co autor miał na mysli tworząc płytę "Graal".

Medium o albumie: "Tworząc płyty, odnosiłem wrażenie, że w całym tym przedsięwzięciu jestem tylko skrybą, a Autorem jest ktoś inny... Pisałem więc natchniony, a treści zawarte na albumach bronią wiary i tradycji, Polskości i tożsamości, człowieczeństwa i Jego świadomości. Oprócz mocno zaangażowanych utworów, stworzyłem też proporcjonalnie tyle samo bardziej... przyziemnych.

Graal to kapitulacja samokreacji, ego)de)izmu, trwania w całości, z nicości, bez wieczności. To rezygnacja z niebezpiecznej zabawy czasoprzestrzenią. Wrota świadomości, przez które wszedłem w przestrzeń nieznaną, zamykam w drodze powrotnej.

Posłuchasz, zrozumiesz.

Muzykę określiłbym jako uporządkowany chaos, nie chaotyczny pęd. Przeczy czasem wszelkim zasadom harmonii, będąc równocześnie zrównoważona. Analogowe brzmienia w symbiozie ze szczyptą elektroniki, miejscami bogato zaaranżowane. Spójne. Klimat, odnosząc się do pierwszego zdania, opiszę jako - mistyczny. To nie ja! Zrozumienie Jedynego Światła, Stwórcy, jest najszczęśliwszym momentem w moim życiu. Wieczne szczęście Bracia i Siostry ! Graal - by zrozumieć Istnienie."

]]>
Gift Of Gab "Protocol" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-01-06,gift-of-gab-protocol-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-01-06,gift-of-gab-protocol-nowy-singielJanuary 6, 2012, 2:00 pmAdmin stronyBył czas gdy na trueschoolowych forach Gab zgodnie typowany był na najlepszego MC świata. Produkcje Blackalicious konsekwentnie przewijały się za to w podsumowaniach dekady, które czytaliście u nas rok temu.Dziś hype wokół - znanego z maszynowego flow i gęstych technicznych zawiłości, dodatkowo bogatych w zaangażowane treści - Gift Of Gaba wyraźnie zmalał. Ale i tak pewnie sporo osób ucieszy się, że w marcu dostaną jego nowy album."The Next Logical Progression" pojawi się 27 marca a póki co dostajemy singiel zatytułowany "Protocol". Wciąż to soczyste, nasączone soulem brzmienie, pozytywna pulsacja i stylowa nawijka, pełna gęsto posplatanych złożeń.Tracklista:01 NLP02 Introlude03 Rise f Raashan Ahmad & Zumbi (of Zion I)04 Protocol f. Samantha Kravitz05 Everything Is Fine f. George Clinton & Latryx06 Toxic f, Martin Luther07 Wack But Good People08 Effed Up09 Market & 8th10 Dream Warrior f. Ms K11 So So Much12 Beyond LogicBył czas gdy na trueschoolowych forach Gab zgodnie typowany był na najlepszego MC świata. Produkcje Blackalicious konsekwentnie przewijały się za to w podsumowaniach dekady, które czytaliście u nas rok temu.

Dziś hype wokół - znanego z maszynowego flow i gęstych technicznych zawiłości, dodatkowo bogatych w zaangażowane treści - Gift Of Gaba wyraźnie zmalał. Ale i tak pewnie sporo osób ucieszy się, że w marcu dostaną jego nowy album.

"The Next Logical Progression" pojawi się 27 marca a póki co dostajemy singiel zatytułowany "Protocol". Wciąż to soczyste, nasączone soulem brzmienie, pozytywna pulsacja i stylowa nawijka, pełna gęsto posplatanych złożeń.

Tracklista:
01 NLP
02 Introlude
03 Rise f Raashan Ahmad & Zumbi (of Zion I)
04 Protocol f. Samantha Kravitz
05 Everything Is Fine f. George Clinton & Latryx
06 Toxic f, Martin Luther
07 Wack But Good People
08 Effed Up
09 Market & 8th
10 Dream Warrior f. Ms K
11 So So Much
12 Beyond Logic



]]>