popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Maverick Sabrehttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/21216/Maverick-SabreJuly 7, 2024, 4:05 pmpl_PL © 2024 Admin stronyDevlin serwuje nowe video przed premierą "The Devil In"https://popkiller.kingapp.pl/2017-02-06,devlin-serwuje-nowe-video-przed-premiera-the-devil-inhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-02-06,devlin-serwuje-nowe-video-przed-premiera-the-devil-inMarch 3, 2019, 10:48 pmWojciech WiktorNie tylko Stormzy planuje zdominować w lutym Wielką Brytanię swoim nadchodzącym materiałem. Devlin również ma coś do powiedzenia, jeśli chodzi o grime, a dowodem tego ma być zaplanowany na 10 lutego album "The Devil In". Tydzień przed premierą raper opublikował klip do "Blow Your Mind" - solidnego, świeżego utworu, dla którego znalazło się miejsce na trackliście. Refrenem zajął się piosenkarz Maverick Sabre."The Devil In" będzie trzecim po "Bud, Sweat and Beers" i "A Moving Picture" albumem studyjnym Devlina. Tracklista "The Devil In":01 The Devil In02 Blow Your Mind feat. Maverick Sabre03 Cold Blooded04 50 Grand feat. Skepta05 Corned Beef City06 Bitches07 Just Wanna Be Me08 Life feat. Harry James09 Blue Skies10 Crack Baby feat. Tom Prior11 Stay12 Castella FreestyleNie tylko Stormzy planuje zdominować w lutym Wielką Brytanię swoim nadchodzącym materiałem. Devlin również ma coś do powiedzenia, jeśli chodzi o grime, a dowodem tego ma być zaplanowany na 10 lutego album "The Devil In". Tydzień przed premierą raper opublikował klip do "Blow Your Mind" - solidnego, świeżego utworu, dla którego znalazło się miejsce na trackliście. Refrenem zajął się piosenkarz Maverick Sabre.

"The Devil In" będzie trzecim po "Bud, Sweat and Beers" i "A Moving Picture" albumem studyjnym Devlina.

Tracklista "The Devil In":

01 The Devil In
02 Blow Your Mind feat. Maverick Sabre
03 Cold Blooded
04 50 Grand feat. Skepta
05 Corned Beef City
06 Bitches
07 Just Wanna Be Me
08 Life feat. Harry James
09 Blue Skies
10 Crack Baby feat. Tom Prior
11 Stay
12 Castella Freestyle

]]>
Drive By: Joey Bada$$, Lupe Fiasco, Jodeci feat. B.o.B., Skillz, Red Pill x Apollo Brown, Ill Conscioushttps://popkiller.kingapp.pl/2015-01-09,drive-by-joey-bada-lupe-fiasco-jodeci-feat-bob-skillz-red-pill-x-apollo-brown-illhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-01-09,drive-by-joey-bada-lupe-fiasco-jodeci-feat-bob-skillz-red-pill-x-apollo-brown-illJanuary 9, 2015, 4:00 pmMarcin NataliOkaaaay, we’re reloaded… Magazynki naładowane i wjeżdżamy na ostro z pierwszym od dłuższego czasu Drive By’em. Dziś mamy dla was 8 strzałów od szykujących się do wydania nowych płyt Joey Bada$$a, Lupe Fiasco i Skillza, oraz powracających po 18 latach (!) nieobecności jako grupa Jodeci, wspartych przez B.o.B. Do tego usłyszycie zaangażowany numer Red Pilla z Ugly Heroes na bicie Apollo Browna oraz nowe utwory autorstwa reprezentujacego Baltimore Ill Consciosua, jak i pochodzącego z Bronxu rapera Noah Vinsona. Let’s ride.Słyszeliśmy już „Big Dusty”, „No. 99” i opatrzone genialnym klipem „Christ Conscious”, teraz dostajemy refleksyjny, najbardziej osobisty z wymienionej czwórki track przywódcy Pro Era. Gościnnie zbawcę Nowego Jorku wsparli Dyemond Lewis oraz wokalista Maverick Sabre. Jeśli jeszcze nie zamówiliście swojego egzemplarza "B4.da.$$", to wiecie, na co przeznaczyć kolejną wypłatę. Nieoceniony Freddie Joachim na bicie. Dodatkowo pod spodem kolejny, jeszcze nowszy singiel od Bada$$a, tym razem w zupełnie innym klimacie - skoczne, chwytliwe "Teach Me" z wokalistką Kiesza na featuringu.Najbardziej oczekiwana przeze mnie płyta roku, dzięki sile przetargowej sympatycznych panów z Anonymous, wreszcie trafi do sklepów, i to już za 2 tygodnie! Piąty krążek jednego z najlepszych tekściarzy w rapie "Tetsuo & Youth" to z pewnością pozycja nie dla słuchaczy szukających prostych rymów na 1 odsłuch i oklepanych patentów. Lu znów podnosi poprzeczkę, a DJ Dahi (mający na koncie m.in. tytułowy sztos z płyty Big K.R.I.T.a "Cadillactica") znów udowadnia, że na ten moment jest jednym z najlepszych producentów w grze.Prawda, tacy artyści jak Kendrick Lamar, Big K.R.I.T. czy J. Cole w wielu słuchaczach odnowili wiarę w rap, ale nie ukrywajmy – chyba nie ma takich rapowych głów, które czasem nie tęsknią za tymi MC’s, których już z nami nie ma… Reprezentujący Wirginię i przygotowujący się do wydania wspólnego albumu z producentem Binkiem o tytule… „Made In Virginia” raper postanowił powspominać stare czasy i wyrazić tęsknotę nie tylko za nieodżałowanymi MC’s takimi jak Big L czy Big Pun, ale i twórczością nieaktywnych obecnie, ale żyjących artystów.Jodeci is back! Tego chyba nikt się nie spodziewał, choć powrót braci Hailey albumem „My Brothers Keeper” w 2013 mógł być wskazówką, że kiedyś ta chwila nastąpi. Do pierwszego od 18 lat wspólnego numeru legendarna ekipa r&b zaprosiła znanego i lubianego ATLiena B.o.B., który przypomina nam, że talent do śpiewania chwytliwych refrenów to tylko mała cząstka jego repertuaru. Klasa.Niedawne przypadki zabójstw Michaela Browna oraz Erica Garnera przez policjantów wywołały w Stanach masę protestów oraz jeszcze bardziej rozbudziły palące kwestie uprzedzeń rasowych w stosunku do Afro-Amerykanów. Teraz głos w temacie w tych trudnych czasach postanowił zabrać raper Red Pill z ekipy Ugly Heroes, wsparty przez swojego kompana Apollo Browna na bicie. Being silent is complicit, violence is a sickness / Put yourself in someone else's fucking shoes just for a minuteAll Of Us (prod. Apollo Brown) by RED PILLReprezentujący Baltimore Ill Conscious pojawiał się już wielokrotnie na naszej stronie, za każdym razem dostarczając wielokrotnie złożonych, ambitnych rymów, poruszających istotne kwestie społeczno-polityczne. Teraz MC przygotował nowy utwór z producentem M.W.P. z Danii „Born Supreme”.Na koniec mamy dla was świeżutki track od reprezentującego Bronx rapera o ksywie Noah Vinson. "Lemonade" to energiczny numer, oparty na wokalnym samplu i szybkiej perkusji, pozwalający MC na ukazanie swojego charakterystycznego flow.Okaaaay, we’re reloaded…Magazynki naładowane i wjeżdżamy na ostro z pierwszym od dłuższego czasu Drive By’em. Dziś mamy dla was 8 strzałów  od szykujących się do wydania nowych płyt Joey Bada$$a, Lupe Fiasco i Skillza, oraz powracających po 18 latach (!) nieobecności jako grupa Jodeci, wspartych przez B.o.B. Do tego usłyszycie zaangażowany numer Red Pilla z Ugly Heroes na bicie Apollo Browna oraz nowe utwory autorstwa reprezentujacego Baltimore Ill Consciosua, jak i pochodzącego z Bronxu rapera Noah Vinsona. Let’s ride.

Słyszeliśmy już „Big Dusty”, „No. 99” i opatrzone genialnym klipem „Christ Conscious”, teraz dostajemy refleksyjny, najbardziej osobisty z wymienionej czwórki track przywódcy Pro Era. Gościnnie zbawcę Nowego Jorku wsparli Dyemond Lewis oraz wokalista Maverick Sabre. Jeśli jeszcze nie zamówiliście swojego egzemplarza "B4.da.$$", to wiecie, na co przeznaczyć kolejną wypłatę. Nieoceniony Freddie Joachim na bicie.

Dodatkowo pod spodem kolejny, jeszcze nowszy singiel od Bada$$a, tym razem w zupełnie innym klimacie - skoczne, chwytliwe "Teach Me" z wokalistką Kiesza na featuringu.

Najbardziej oczekiwana przeze mnie płyta roku, dzięki sile przetargowej sympatycznych panów z Anonymous, wreszcie trafi do sklepów, i to już za 2 tygodnie! Piąty krążek jednego z najlepszych tekściarzy w rapie "Tetsuo & Youth" to z pewnością pozycja nie dla słuchaczy szukających prostych rymów na 1 odsłuch i oklepanych patentów. Lu znów podnosi poprzeczkę, a DJ Dahi (mający na koncie m.in. tytułowy sztos z płyty Big K.R.I.T.a "Cadillactica") znów udowadnia, że na ten moment jest jednym z najlepszych producentów w grze.

Prawda, tacy artyści jak Kendrick Lamar, Big K.R.I.T. czy J. Cole w wielu słuchaczach odnowili wiarę w rap, ale nie ukrywajmy – chyba nie ma takich rapowych głów, które czasem nie tęsknią za tymi MC’s, których już z nami nie ma… Reprezentujący Wirginię i przygotowujący się do wydania wspólnego albumu z producentem Binkiem o tytule… „Made In Virginia” raper postanowił powspominać stare czasy i wyrazić tęsknotę nie tylko za nieodżałowanymi MC’s takimi jak Big L czy Big Pun, ale i twórczością nieaktywnych obecnie, ale żyjących artystów.

Jodeci is back! Tego chyba nikt się nie spodziewał, choć powrót braci Hailey albumem „My Brothers Keeper” w 2013 mógł być wskazówką, że kiedyś ta chwila nastąpi. Do pierwszego od 18 lat wspólnego numeru legendarna ekipa r&b zaprosiła znanego i lubianego ATLiena B.o.B., który przypomina nam, że talent do śpiewania chwytliwych refrenów to tylko mała cząstka jego repertuaru. Klasa.

Niedawne przypadki zabójstw Michaela Browna oraz Erica Garnera przez policjantów wywołały w Stanach masę protestów oraz jeszcze bardziej rozbudziły palące kwestie uprzedzeń rasowych w stosunku do Afro-Amerykanów. Teraz głos w temacie w tych trudnych czasach postanowił zabrać raper Red Pill z ekipy Ugly Heroes, wsparty przez swojego kompana Apollo Browna na bicie. Being silent is complicit, violence is a sickness / Put yourself in someone else's fucking shoes just for a minute

Reprezentujący Baltimore Ill Conscious pojawiał się już wielokrotnie na naszej stronie, za każdym razem dostarczając wielokrotnie złożonych, ambitnych rymów, poruszających istotne kwestie społeczno-polityczne. Teraz MC przygotował nowy utwór z producentem M.W.P. z Danii „Born Supreme”.

Na koniec mamy dla was świeżutki track od reprezentującego Bronx rapera o ksywie Noah Vinson. "Lemonade" to energiczny numer, oparty na wokalnym samplu i szybkiej perkusji, pozwalający MC na ukazanie swojego charakterystycznego flow.

]]>
Drive By: Ab-Soul; Joey Bada$$ ft. Maverick Sabre, Marco Polo ft. Large Professor, Inspectah Deck, O.C., Tragedy Khadafi, Alchemist ft. Action Bronson,Skeme ft. Cassey Veggies, RJ, Royce The Choice, TC4800, DJ Mustard https://popkiller.kingapp.pl/2013-10-26,drive-by-ab-soul-joey-bada-ft-maverick-sabre-marco-polo-ft-large-professor-inspectah-deckhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-26,drive-by-ab-soul-joey-bada-ft-maverick-sabre-marco-polo-ft-large-professor-inspectah-deckOctober 25, 2013, 6:59 pmDaniel WardzińskiGotowi na nowy Drive By? Nie szukajcie kamizelek kuloodpornych, tylko poprawcie bas i dajcie głośniej, bo dzisiaj będzie się działo. Na dzieńdobry nowy numer Ab-Soula promujący jego nadchodzący album w TDE, następnie zmiana wybrzeża i klimatu i remix kawałka Joey Bada$$a z gościnnym udziałem Mavericka Sabra, którego znają na pewno fani muzyki z Wysp. Trzeci pocisk ma kaliber bardziej zbliżony do Panzerfausta - nowy track z nadchodzącego albumu Marco Polo z występem Large Professora, Inspectah Decka, O.C., Tragedy Khadafiego i DJ'a Revolution. Nie koniec wrażeń. Nowy sztos od Alchemista to prawie 8 minut minibeattape'u na niesamowitym poziomie, a bonusowo zwroteczka Action Bronsona. Na koniec newschool z wysokiej półki chociaż Skeme nie jest gwiazdą wielkiego formatu podobnie jak jego koledzy. Natomiast DJ Mustard odpowiedzialny za bit zbliża się do tego statusu coraz bardziej. Are you ready to rumble?Nowy album Ab-Soula jest już gotowy i trafił do mixu. Żeby nam się przyjemniej czekało Solo zaprezentował nowy numer zatytułowany "Dub Sac" wyprodukowany przez Tae Beats i Dave Free. Raper niedawno wściekł się na magazyn XXL, który umieścił Black Hippy na okładce podpisując ich jako "Kendrick Lamar & Black Hippy". Teraz postanowił udowodnić, że jest równorzędnym członkiem grupy. Jak mu wyszło oceńcie sami.W trakcie Smoker's Club Tour Joey Bada$$ poznał się w Londynie z Maverick Sabrem. Nowa znajomość zaowocowała remixem pochodzącego z "Summer Knights" kawałka "My Yout". Nie to, żeby kawalek się diametralnie zmienił, ale faktycznie toastujący refren pasuje jak ulał.Po kawałku z Organized Konfusion przyszedł czas na kolejny numer z "PA2: The Director's Cut". Marco Polo na potężnym bicie posadził czterech weteranów z różnych bajek. Obok siebie rapują tutaj Large Pro, Inspectah Deck, O.C. i Tragedy Khadafi. Ładny zestaw co? I niegorszy numer. Czekamy.Alchemist we współpracy z designerem Dr. Romanelli szykuje nową linię ubraniową inspirowaną starymi kampaniami Coca-Coli. Przy okazji przygotował też muzyczny mix w którym gościnnie pojawia się Action Bronson. O tym, że współpraca tej dwójki zawsze zwiastuje coś dużego wiedzą nawet ci którzy nie słyszeli ich wspólnego materiału np. fani Mac Millera. Ponad 8 minut strasznego sztosu. Ten koleś to jest maszyna, studnia bez dna.Na koniec siła ognia nowej szkoły. Skeme do spółki z zestawem zdolnych artystów z zachodniej strony Stanów zrobił numer promujący jego mixtape "Bare With Me". Na świetnej, prostej produkcji DJ'a Mustarda pokazali jak newschoolowe flow pięknie można połączyć z westcoastową tradycją. "Bounce That"! Gotowi na nowy Drive By? Nie szukajcie kamizelek kuloodpornych, tylko poprawcie bas i dajcie głośniej, bo dzisiaj będzie się działo. Na dzieńdobry nowy numer Ab-Soula promujący jego nadchodzący album w TDE, następnie zmiana wybrzeża i klimatu i remix kawałka Joey Bada$$a z gościnnym udziałem Mavericka Sabra, którego znają na pewno fani muzyki z Wysp. Trzeci pocisk ma kaliber bardziej zbliżony do Panzerfausta - nowy track z nadchodzącego albumu Marco Polo z występem Large Professora, Inspectah Decka, O.C., Tragedy Khadafiego i DJ'a Revolution. Nie koniec wrażeń. Nowy sztos od Alchemista to prawie 8 minut minibeattape'u na niesamowitym poziomie, a bonusowo zwroteczka Action Bronsona. Na koniec newschool z wysokiej półki chociaż Skeme nie jest gwiazdą wielkiego formatu podobnie jak jego koledzy. Natomiast DJ Mustard odpowiedzialny za bit zbliża się do tego statusu coraz bardziej. Are you ready to rumble?

Nowy album Ab-Soula jest już gotowy i trafił do mixu. Żeby nam się przyjemniej czekało Solo zaprezentował nowy numer zatytułowany "Dub Sac" wyprodukowany przez Tae Beats i Dave Free. Raper niedawno wściekł się na magazyn XXL, który umieścił Black Hippy na okładce podpisując ich jako "Kendrick Lamar & Black Hippy". Teraz postanowił udowodnić, że jest równorzędnym członkiem grupy. Jak mu wyszło oceńcie sami.

W trakcie Smoker's Club Tour Joey Bada$$ poznał się w Londynie z Maverick Sabrem. Nowa znajomość zaowocowała remixem pochodzącego z "Summer Knights" kawałka "My Yout". Nie to, żeby kawalek się diametralnie zmienił, ale faktycznie toastujący refren pasuje jak ulał.

Po kawałku z Organized Konfusion przyszedł czas na kolejny numer z "PA2: The Director's Cut". Marco Polo na potężnym bicie posadził czterech weteranów z różnych bajek. Obok siebie rapują tutaj Large Pro, Inspectah Deck, O.C. i Tragedy Khadafi. Ładny zestaw co? I niegorszy numer. Czekamy.

Alchemist we współpracy z designerem Dr. Romanelli szykuje nową linię ubraniową inspirowaną starymi kampaniami Coca-Coli. Przy okazji przygotował też muzyczny mix w którym gościnnie pojawia się Action Bronson. O tym, że współpraca tej dwójki zawsze zwiastuje coś dużego wiedzą nawet ci którzy nie słyszeli ich wspólnego materiału np. fani Mac Millera. Ponad 8 minut strasznego sztosu. Ten koleś to jest maszyna, studnia bez dna.

Na koniec siła ognia nowej szkoły. Skeme do spółki z zestawem zdolnych artystów z zachodniej strony Stanów zrobił numer promujący jego mixtape "Bare With Me". Na świetnej, prostej produkcji DJ'a Mustarda pokazali jak newschoolowe flow pięknie można połączyć z westcoastową tradycją. "Bounce That"!

 

]]>
Chase & Status "No More Idols" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-12-26,chase-status-no-more-idols-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-12-26,chase-status-no-more-idols-recenzjaMarch 3, 2019, 10:55 pmDaniel WardzińskiWiele muzycznych doświadczeń z mojego życia zdążyło nauczyć mnie, żeby nigdy nie ignorować ŻADNEGO gatunku muzycznego (tylko proszę bez kontrargumentu dotyczącego disco polo). Zasada "nie ma złych gatunków, są złe płyty i wykonawcy" znajdowała swoje potwierdzenie tyle razy, że ciężko jest ją podważać. Mimo to drum'n'bass choć wydawał mi się ciekawy, nigdy nie był w stanie pochłonąć mnie na tyle, żeby słuchać całych albumów, wyszukiwać kolejne informacje i z wypiekami na policzkach czekać na kolejne krążki. Do niedawna. Jeśli jesteście odbiorcami muzyki z otwartą głową, jeśli lubicie dużo energii w kawałkach i nie kisicie się w jednym klimacie, mam dla was coś, co wyraźnie pokazuje jak wiele potencjału jest na Wyspach Brytyjskich.Chase & Status to duet producencki, a ich muzyka do kategorii d'n'b, jungle, liquid funk... Przeze mnie od niedawna zaliczana go kategorii "kozackie". Zestaw gości z takimi postaciami jak Cee-Le Green, Maverick Sabre, Dizzee Rascal, Tinie Tempah czy Tempa T jest sporym plusem albumu, ale największym i tak są gospodarze, których spojrzenie na muzyki to rzecz, której nie warto przegapiać. Niezależnie od tego czego słuchacie na co dzień.Płyta nie jest nowa, bo ukazała się prawie rok temu (w styczniu tego roku), a od tamtej pory w GB zdążyła pokryć się platyną. Dodajmy, że na wyspach nie jest to 30 tysięcy, ale dziesięć razy więcej. Nie jest też przypadkiem, że pod spodem znajdziecie mnóstwo zrealizowanych do niej kapitalnych (naprawdę!) teledysków, z których praktycznie każdy ma ponad 2 bańki na YT, a "End Credits" z Plan B aż 10! Nic dziwnego, bo słuchając tego albumu słyszy się singiel na singlu. Otwierające album "No Problem" z posiekaną, gęstą perkusją i syntetycznym basem zwraca uwagę dzięki mistrzowskiemu, śmiesznemu, ale zarazem wzbudzającemu niepokój akcentowi w zwrotkach, ale to dopiero rozgrzewka. "Fire In Your Eyes" z Maverick'iem Sabre, którego możecie znać z "Jungle" Professora Greena to już sztos, który nie chce wyjść z głowy. Numer, który mobilizuje, daje niesamowitego kopa do walki i napędza. Nie jedyny na tym albumie."Let You Go" i "Fool Yourself" dają instruktaż jak zrobić numer, który na początku wydaje się spokojny i nastrojowy by po chwili wybuchnąć z niezwykłą mocą. "Blind Faith" to hicior, który zwróci uwagę każdej osoby, której go puścicie, chyba, że będzie głucha. "Hitz" z Tinie Tempah w połączeniu z przemistrzowskim klipem udowadnia, że muzyka miejska, żeby zachować swój charakter nie musi być wcale konserwatywna i zachowawcza, a sam raper pokazuje skillsy, które szokują. Cee-Lo znany każdemu dzięki olbrzymiemu sukcesowi projektu Gnarls Barkley, zrobił tutaj jeden z najlepszych numerów w ostatnich latach, a ja dużo bym dał, żeby zobaczyć jak wygląda ten jego "Brixton Briefcase" na żywo. Takie wymienianie można kontynuować, ale zawsze prowadzi ono do tego samego wniosku - "No More Idols" to album w typie tych, na których słyszysz numer i myślisz, że to lead singiel, wchodzi następny i jesteś gotów zmienić zdanie. Hit na hicie hitem pogania. I nie są to wyssane z dupy hity z playlisty radia dla umysłowo opóźnionych.Płyta idealna? Może nie do końca, bo np. numer z Dizzee Rascalem nie wchodzi mi niezależnie od tego jak bardzo "Heavy" bym nie był. Końcówka albumu wzbudza podejrzliwość, bo w miejsce ultramocnych bangerów z miejskim posmakiem (ten wariat Tempa T nie znalazł się tu przypadkiem, a klip pokazują, że chłopaki raczej z rodzin parlamentarzystów nie pochodzą) dostajemy lżejsze kawałki, które można by określić jako "radio friendly". Co to zmienia jeśli nawet tych słucha się przyjemnie, a płytę w całości można łyknąć trzy razy z rzędu? Wielkie, bardzo pozytywne zaskoczenie. Piątka z dużym plusem i piątka dla mojego człowieka Trepsona, który podsunął mi to pod nos. Polecam każdemu, niezależnie od tego co słucha na co dzień.PS: Zgodnie z obietnicą pod spodem znajdziecie cały zestaw klipów zrealizowanych do "No More Idols", a trzeba wam wiedzieć, że ich autorzy naprawdę znają się na rzeczy. Zasada "nie ma złych gatunków, są złe płyty i wykonawcy" znajdowała swoje potwierdzenie tyle razy, że ciężko jest ją podważać. Mimo to drum'n'bass choć wydawał mi się ciekawy, nigdy nie był w stanie pochłonąć mnie na tyle, żeby słuchać całych albumów, wyszukiwać kolejne informacje i z wypiekami na policzkach czekać na kolejne krążki. Do niedawna. Jeśli jesteście odbiorcami muzyki z otwartą głową, jeśli lubicie dużo energii w kawałkach i nie kisicie się w jednym klimacie, mam dla was coś, co wyraźnie pokazuje jak wiele potencjału jest na Wyspach Brytyjskich.

Chase & Status to duet producencki, a ich muzyka do kategorii d'n'b, jungle, liquid funk... Przeze mnie od niedawna zaliczana go kategorii "kozackie". Zestaw gości z takimi postaciami jak Cee-Le Green, Maverick Sabre, Dizzee Rascal, Tinie Tempah czy Tempa T jest sporym plusem albumu, ale największym i tak są gospodarze, których spojrzenie na muzyki to rzecz, której nie warto przegapiać. Niezależnie od tego czego słuchacie na co dzień.

Płyta nie jest nowa, bo ukazała się prawie rok temu (w styczniu tego roku), a od tamtej pory w GB zdążyła pokryć się platyną. Dodajmy, że na wyspach nie jest to 30 tysięcy, ale dziesięć razy więcej. Nie jest też przypadkiem, że pod spodem znajdziecie mnóstwo zrealizowanych do niej kapitalnych (naprawdę!) teledysków, z których praktycznie każdy ma ponad 2 bańki na YT, a "End Credits" z Plan B aż 10! Nic dziwnego, bo słuchając tego albumu słyszy się singiel na singlu. Otwierające album "No Problem" z posiekaną, gęstą perkusją i syntetycznym basem zwraca uwagę dzięki mistrzowskiemu, śmiesznemu, ale zarazem wzbudzającemu niepokój akcentowi w zwrotkach, ale to dopiero rozgrzewka. "Fire In Your Eyes" z Maverick'iem Sabre, którego możecie znać z "Jungle" Professora Greena to już sztos, który nie chce wyjść z głowy. Numer, który mobilizuje, daje niesamowitego kopa do walki i napędza. Nie jedyny na tym albumie.

"Let You Go" i "Fool Yourself" dają instruktaż jak zrobić numer, który na początku wydaje się spokojny i nastrojowy by po chwili wybuchnąć z niezwykłą mocą. "Blind Faith" to hicior, który zwróci uwagę każdej osoby, której go puścicie, chyba, że będzie głucha. "Hitz" z Tinie Tempah w połączeniu z przemistrzowskim klipem udowadnia, że muzyka miejska, żeby zachować swój charakter nie musi być wcale konserwatywna i zachowawcza, a sam raper pokazuje skillsy, które szokują. Cee-Lo znany każdemu dzięki olbrzymiemu sukcesowi projektu Gnarls Barkley, zrobił tutaj jeden z najlepszych numerów w ostatnich latach, a ja dużo bym dał, żeby zobaczyć jak wygląda ten jego "Brixton Briefcase" na żywo. Takie wymienianie można kontynuować, ale zawsze prowadzi ono do tego samego wniosku - "No More Idols" to album w typie tych, na których słyszysz numer i myślisz, że to lead singiel, wchodzi następny i jesteś gotów zmienić zdanie. Hit na hicie hitem pogania. I nie są to wyssane z dupy hity z playlisty radia dla umysłowo opóźnionych.

Płyta idealna? Może nie do końca, bo np. numer z Dizzee Rascalem nie wchodzi mi niezależnie od tego jak bardzo "Heavy" bym nie był. Końcówka albumu wzbudza podejrzliwość, bo w miejsce ultramocnych bangerów z miejskim posmakiem (ten wariat Tempa T nie znalazł się tu przypadkiem, a klip pokazują, że chłopaki raczej z rodzin parlamentarzystów nie pochodzą) dostajemy lżejsze kawałki, które można by określić jako "radio friendly". Co to zmienia jeśli nawet tych słucha się przyjemnie, a płytę w całości można łyknąć trzy razy z rzędu? Wielkie, bardzo pozytywne zaskoczenie. Piątka z dużym plusem i piątka dla mojego człowieka Trepsona, który podsunął mi to pod nos. Polecam każdemu, niezależnie od tego co słucha na co dzień.

PS: Zgodnie z obietnicą pod spodem znajdziecie cały zestaw klipów zrealizowanych do "No More Idols", a trzeba wam wiedzieć, że ich autorzy naprawdę znają się na rzeczy.

 

]]>