popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) joint ventureshttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/20916/joint-venturesNovember 15, 2024, 6:04 ampl_PL © 2024 Admin stronyJoint Ventures "Itz Da Joint" (Diggin In The Videos #193)https://popkiller.kingapp.pl/2011-12-01,joint-ventures-itz-da-joint-diggin-in-the-videos-193https://popkiller.kingapp.pl/2011-12-01,joint-ventures-itz-da-joint-diggin-in-the-videos-193December 1, 2011, 3:30 pmMateusz MarcolaMożna obwiniać YouTube'a za cenne godziny życia, które nam bezpowrotnie zabrał, ale przecież nie wszystkie z nich były godzinami zmarnowanymi. Ileż to fantastycznej muzyki poznaliśmy dzięki temu serwisowi, ileż to perełek wyłowiliśmy, ileż to starych teledysków czy koncertów obejrzeliśmy. Przykłady takich znalezisk można mnożyć, a dzisiaj przedstawimy jedno z nich. Mowa tu o "Itz Da Joint" bostońskiej, od dawna już nieistniejącej, grupy Joint Ventures. Sławę zyskali tylko w rejonach Massachusetts, ale nie zmienia to faktu, że warto zaznajomić się z ich muzyką. A przynajmniej tym singlem. Joint Ventures było czteroosobową formacją z Bostonu, która zdążyła wydać tylko jeden długogrający krążek - "Itz Da Joint" z 1993 roku. Ich kariera zakończyła się w sposób gwałtowny: śmiercią jednego z członków, Fly Ty'a. "Itz Da Joint", album, to kawał solidnego hip-hopu, powiedzmy: przyzwoitego. Nic więcej. Natomiast już "Itz Da Joint", singiel, daleko poza ową przyzwoitość wykracza. To już wyższa szkoła jazdy. Czaruje przede wszystkim produkcja, która opiera się na samplu z nieodżałowanego Jamesa Browna. Niby banalnie, ale panowie z Joint Ventures jako pierwsi wycisnęli wszystkie soki, te najsoczystsze, ze znakomitego "People Get Up and Drive Your Funky Soul" z soundtracku do "Slaughter's Big Rip-Off". Dodajmy jeszcze do tego rap stojący na całkiem wysokim poziomie, nieprzeszkadzający teledysk i dostajemy utwór, który zasługuje na znacznie większy rozgłos. Prawdziwe cacuszko. Można obwiniać YouTube'a za cenne godziny życia, które nam bezpowrotnie zabrał, ale przecież nie wszystkie z nich były godzinami zmarnowanymi. Ileż to fantastycznej muzyki poznaliśmy dzięki temu serwisowi, ileż to perełek wyłowiliśmy, ileż to starych teledysków czy koncertów obejrzeliśmy. 

Przykłady takich znalezisk można mnożyć, a dzisiaj przedstawimy jedno z nich. Mowa tu o "Itz Da Joint" bostońskiej, od dawna już nieistniejącej, grupy Joint Ventures. Sławę zyskali tylko w rejonach Massachusetts, ale nie zmienia to faktu, że warto zaznajomić się z ich muzyką. A przynajmniej tym singlem.
Joint Ventures było czteroosobową formacją z Bostonu, która zdążyła wydać tylko jeden długogrający krążek - "Itz Da Joint" z 1993 roku. Ich kariera zakończyła się w sposób gwałtowny: śmiercią jednego z członków, Fly Ty'a.

"Itz Da Joint", album, to kawał solidnego hip-hopu, powiedzmy: przyzwoitego. Nic więcej. Natomiast już "Itz Da Joint", singiel, daleko poza ową przyzwoitość wykracza. To już wyższa szkoła jazdy.

Czaruje przede wszystkim produkcja, która opiera się na samplu z nieodżałowanego Jamesa Browna. Niby banalnie, ale panowie z Joint Ventures jako pierwsi wycisnęli wszystkie soki, te najsoczystsze, ze znakomitego "People Get Up and Drive Your Funky Soul" z soundtracku do "Slaughter's Big Rip-Off". Dodajmy jeszcze do tego rap stojący na całkiem wysokim poziomie, nieprzeszkadzający teledysk i dostajemy utwór, który zasługuje na znacznie większy rozgłos.

Prawdziwe cacuszko.

]]>