popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Roachhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/20780/RoachSeptember 20, 2024, 1:40 ampl_PL © 2024 Admin stronyWakacyjne klasyki Mietka - #5: PL edycjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-11,wakacyjne-klasyki-mietka-5-pl-edycjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-11,wakacyjne-klasyki-mietka-5-pl-edycjaNovember 14, 2013, 5:35 pmPaweł MiedzielecPo krótkiej przerwie, spowodowanej urlopem i chęcią wyrwania się choćby na moment z internetowych macek, powracamy z kolejną porcją wakacyjnych numerów. Afrykańskie upały nad Wisłą ostatnio nieco odpuściły, dając nam chwile wytchnienia, więc to dobra okazja, aby wziąć na warsztat tzw. "Polski West Coast" lub "Polski G-Funk" (w zależności od tego kto jakiej terminologii używa), jak często określa się rodzimą odmianę rapu, czerpiącego pełnymi garściami ze sprawdzonych kalifornijskich wzorców. Dla jednych twór nie mający prawa bytu, dla drugich jedyna skuteczna recepta na odmulenie polskiego rynku hip-hopowego, przesiąkniętego smutnym, prawilnym rapem do granic możliwości.Zrobimy zatem szybki przelot po najważniejszych ośrodkach G-Funku w Polsce, gdzie muzyka rodem z zachodniego wybrzeża zadomowiła się w twórczości tutejszych reprezentantów sceny hip-hopowej już ładnych parę lat temu... lecimy!Ten Typ Mes "G-Funk, Jakbyś Pytał"Nikogo chyba zbytnio nie zdziwi fakt, że nasz dzisiejszy ranking zaczynamy od człowieka, który w znacznym stopniu przyczynił się do popularyzacji g-funkowego brzmienia u nas w kraju. Mes to dla wielu słuchaczy najlepszy raper w Polsce, który swoją klasę potwierdzał na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie, choćby takimi płytami jak wydana w 2005 roku "Alkopoligamia: Zapiski Typa", z której pochodzi numer "G-Funk, Jakbyś Pytał", rozpoczynający niejako kolejną odsłonę zajawki na West Coast na naszym podwórku.2cztery7 "Spaleni Innym Słońcem"Wspominając o "Typie", nie sposób pominąć "typów" z 2cztery7 - chyba najpopularniejszej grupy, tworzącej G-Funk w Polsce. Mes, Pjus i Stasiak nagrali razem wprawdzie jedynie dwa albumy, jednak są to pozycje, które bez wątpienia znajdą się w kanonie polskiego g-funku, jeśli takowe zestawienie kiedyś powstanie. Można jedynie żałować, że zespół zawiesił swoją działalność a nadal aktywnych członków na solowych wydawnictwach jara już, paradoksalnie, zupełnie inne słońce...Roach "Czarny Mercedes"Z Warszawy przenosimy się na nasze własne wybrzeże, do Gdyni. To właśnie tutaj pojawił się w zeszłym roku niejaki Roach, który narobił swoim "trójmiejskim funkiem" niezłego zamieszania - nie tylko z powodu zagranicznych featuringów, ale i takich utworów jak "Czarny Mercedes", który cechują fajny storytelling i bujające produkcja w stylu Quika, za którą odpowiada SherlOck.Beat Squad "Zapach Lata"Czas na stolicę Wielkopolski, w której od ponad dekady funkcjonują specjaliści od laidbacku znad Warty, czyli Beat Squad. Rafi, Czarny i Koni ostatni wspólny materiał oddali w ręce słuchaczy trzy lata temu, ale jako weterani luźnego stylu bycia powinni znaleźć miejsce na każdej wakacyjnej playliście, dlatego polecam przypomnieć sobie "Zapach Lata" - jeden z lepszych utworów w ich dyskografii.Laidback Black "Międzyplanetarny Funk"Laidback Black to solowy projekt Czarnego z Beat Squadu, który ukazał się na początku tego roku w minimalnym nakładzie i przy znikomej promocji, a szkoda do produkcje na nim zawarte są naprawdę pierwszorzędnej jakości i zawierają w sobie wszystkie elementy, za jakie świat pokochał g-funkowe brzmienie. Jeśli ktoś nie wierzy, polecam zapoznać się z powyższym kawałkiem - "Międzyplanetarny Funk", który posiada jeden z najbardziej bujających bitów, jakie kiedykolwiek słyszałem i to wykonanych ręką Polaka. Big up RTN!Projekt West "Ta Muzyka"Projekt West to najnowszy twór z Poznania, propagujący westcoastowe brzmienie w polskim hip-hopie - należy dodać, z całkiem niezłym skutkiem. Na wyraźnie zainspirowanym kultowym "Nuthin' But A G Thang" bicie, Hary (Green Team) wyjaśnia, dlaczego właśnie "Ta Muzyka" wywarła na nim tak silne wrażenie, iż postanowił to przekuć na własną twórczość.Ha5 "Inny Niż Ty"Opuszczając pomału WLKP zahaczymy jeszcze o Konin, gdzie również w zeszłym roku na szersze wody wypłynęła kapela Ha5 (Atro,Mah), która nie dość że nagrała solidny long play ("Zdążyć Przed Zachodem"), na którym także pokusili się o gościa zza oceanu (Shade Sheist), to przy okazji udowodnili brzmieniem swojej płyty, że dzięki takim ekipom West Coast i G-Funk każdego dnia rosną w Polsce w siłę,Bleiz "Nie Wymawiam Na Głos"Z naszą playlistą docieramy na Dolny Śląsk, do Wrocławia, pomysłowo przemianowanego na Wroakland przez ekipę Grill-Funk, która od dobrych kilku lat zajmuje się wszelkiego rodzaju promocją West Coastu u nas w kraju, organizując nie tylko cykliczne imprezy spod znaku G-Funku i karkówki z grilla na pływającej po Odrze łajbie, ale do tego nakrywając też zajebiste numery, jak "Nie Wymawiam Na Głos" autorstwa Bleiza, przy współpracy z jednym z najlepszych polskich specjalistów od laidbackowych bitów (gdzie jesteś Eten?)...Żółty "Inspiracje Żyją W Nas"Przyznam szczerze, że nie wiem o twórczości Żółtego zbyt wiele, oprócz tego że pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego i parę lat temu natknąłem się na ciekawy utwór w jego wykonaniu pt. "Gorący Funk". O ile produkcja zrobiła na mnie duże wrażenie, o tyle warsztat rapera nie powalił mnie na kolana, ale najnowszy singiel "Inspiracje Żyją W Nas" zwiastuje progres i ciekawy materiał w przygotowaniu, więc radzę śledzić poczynania, szczególnie że za muzykę odpowiada Funk Monster (Pozdro Matek).Lejzihood "Krawężnik"Ostatnim numerem, jaki wam dzisiaj zaprezentuję jest utwór o przekornie brzmiącym tytule "Krawężnik" duetu Lejzihood z Żor, w skład którego wchodzą Kubix oraz Młody. W 2011 roku wydali oni przyjemnie grający album o wdzięcznym tytule "California Soul", na którym pojawili się m.in. Stasiak, Prys, Mowglee oraz Eten, co sprawia że materiał jest godny uwagi, o czym przekonacie się sprawdzając singiel "Krawężnik", który pokazuje, że nadal można znaleźć ciekawe patenty, aby w nowy sposób przedstawić słuchaczowi osiedlowe życie na typowym polskim blokowisku.Jak sami widzicie, coraz więcej ekip stara się przenieść brzmienie zachodniego wybrzeża do polskiego hip-hopu, budując tym samym mocną alternatywę dla utartych schematów i szarości, z jaką gatunek ten boryka się u nas od lat. Oczywiście, g-funkowe inspiracje można znaleźć w naszym hip-hopie także w produkcjach z lat 90-tych, ale dzisiaj stanowią one raczej czystą abstrakcję lub ciekawostkę dla młodszych słuchaczy. Niemniej jednak, cieszy fakt że "Polski West Coast" coraz bardziej przedziera się do świadomości statystycznego słuchacza, więc życzę sobie i wam, aby było go coraz więcej i aby gościł w naszych głośnikach coraz częściej. West Up!Po krótkiej przerwie, spowodowanej urlopem i chęcią wyrwania się choćby na moment z internetowych macek, powracamy z kolejną porcją wakacyjnych numerów. Afrykańskie upały nad Wisłą ostatnio nieco odpuściły, dając nam chwile wytchnienia, więc to dobra okazja, aby wziąć na warsztat tzw. "Polski West Coast" lub "Polski G-Funk" (w zależności od tego kto jakiej terminologii używa), jak często określa się rodzimą odmianę rapu, czerpiącego pełnymi garściami ze sprawdzonych kalifornijskich wzorców. Dla jednych twór nie mający prawa bytu, dla drugich jedyna skuteczna recepta na odmulenie polskiego rynku hip-hopowego, przesiąkniętego smutnym, prawilnym rapem do granic możliwości.
Zrobimy zatem szybki przelot po najważniejszych ośrodkach G-Funku w Polsce, gdzie muzyka rodem z zachodniego wybrzeża zadomowiła się w twórczości tutejszych reprezentantów sceny hip-hopowej już ładnych parę lat temu... lecimy!

Ten Typ Mes "G-Funk, Jakbyś Pytał"
Nikogo chyba zbytnio nie zdziwi fakt, że nasz dzisiejszy ranking zaczynamy od człowieka, który w znacznym stopniu przyczynił się do popularyzacji g-funkowego brzmienia u nas w kraju. Mes to dla wielu słuchaczy najlepszy raper w Polsce, który swoją klasę potwierdzał na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie, choćby takimi płytami jak wydana w 2005 roku "Alkopoligamia: Zapiski Typa", z której pochodzi numer "G-Funk, Jakbyś Pytał", rozpoczynający niejako kolejną odsłonę zajawki na West Coast na naszym podwórku.

2cztery7 "Spaleni Innym Słońcem"
Wspominając o "Typie", nie sposób pominąć "typów" z 2cztery7 - chyba najpopularniejszej grupy, tworzącej G-Funk w Polsce. Mes,Pjus i Stasiak nagrali razem wprawdzie jedynie dwa albumy, jednak są to pozycje, które bez wątpienia znajdą się w kanonie polskiego g-funku, jeśli takowe zestawienie kiedyś powstanie. Można jedynie żałować, że zespół zawiesił swoją działalność a nadal aktywnych członków na solowych wydawnictwach jara już, paradoksalnie, zupełnie inne słońce...

Roach "Czarny Mercedes"
Z Warszawy przenosimy się na nasze własne wybrzeże, do Gdyni. To właśnie tutaj pojawił się w zeszłym roku niejaki Roach, który narobił swoim "trójmiejskim funkiem" niezłego zamieszania - nie tylko z powodu zagranicznych featuringów, ale i takich utworów jak "Czarny Mercedes", który cechują fajny storytelling i bujające produkcja w stylu Quika, za którą odpowiada SherlOck.

Beat Squad "Zapach Lata"
Czas na stolicę Wielkopolski, w której od ponad dekady funkcjonują specjaliści od laidbacku znad Warty, czyli Beat Squad. Rafi, Czarny i Koni ostatni wspólny materiał oddali w ręce słuchaczy trzy lata temu, ale jako weterani luźnego stylu bycia powinni znaleźć miejsce na każdej wakacyjnej playliście, dlatego polecam przypomnieć sobie "Zapach Lata" - jeden z lepszych utworów w ich dyskografii.

Laidback Black "Międzyplanetarny Funk"
Laidback Black to solowy projekt Czarnego z Beat Squadu, który ukazał się na początku tego roku w minimalnym nakładzie i przy znikomej promocji, a szkoda do produkcje na nim zawarte są naprawdę pierwszorzędnej jakości i zawierają w sobie wszystkie elementy, za jakie świat pokochał g-funkowe brzmienie. Jeśli ktoś nie wierzy, polecam zapoznać się z powyższym kawałkiem - "Międzyplanetarny Funk", który posiada jeden z najbardziej bujających bitów, jakie kiedykolwiek słyszałem i to wykonanych ręką Polaka. Big up RTN!

Projekt West "Ta Muzyka"
Projekt West to najnowszy twór z Poznania, propagujący westcoastowe brzmienie w polskim hip-hopie - należy dodać, z całkiem niezłym skutkiem. Na wyraźnie zainspirowanym kultowym "Nuthin' But A G Thang" bicie, Hary (Green Team) wyjaśnia, dlaczego właśnie "Ta Muzyka" wywarła na nim tak silne wrażenie, iż postanowił to przekuć na własną twórczość.

Ha5 "Inny Niż Ty"
Opuszczając pomału WLKP zahaczymy jeszcze o Konin, gdzie również w zeszłym roku na szersze wody wypłynęła kapela Ha5 (Atro,Mah), która nie dość że nagrała solidny long play ("Zdążyć Przed Zachodem"), na którym także pokusili się o gościa zza oceanu (Shade Sheist), to przy okazji udowodnili brzmieniem swojej płyty, że dzięki takim ekipom West Coast i G-Funk każdego dnia rosną w Polsce w siłę,

Bleiz "Nie Wymawiam Na Głos"
Z naszą playlistą docieramy na Dolny Śląsk, do Wrocławia, pomysłowo przemianowanego na Wroakland przez ekipę Grill-Funk, która od dobrych kilku lat zajmuje się wszelkiego rodzaju promocją West Coastu u nas w kraju, organizując nie tylko cykliczne imprezy spod znaku G-Funku i karkówki z grilla na pływającej po Odrze łajbie, ale do tego nakrywając też zajebiste numery, jak "Nie Wymawiam Na Głos" autorstwa Bleiza, przy współpracy z jednym z najlepszych polskich specjalistów od laidbackowych bitów (gdzie jesteś Eten?)...

Żółty "Inspiracje Żyją W Nas"
Przyznam szczerze, że nie wiem o twórczości Żółtego zbyt wiele, oprócz tego że pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego i parę lat temu natknąłem się na ciekawy utwór w jego wykonaniu pt. "Gorący Funk". O ile produkcja zrobiła na mnie duże wrażenie, o tyle warsztat rapera nie powalił mnie na kolana, ale najnowszy singiel "Inspiracje Żyją W Nas" zwiastuje progres i ciekawy materiał w przygotowaniu, więc radzę śledzić poczynania, szczególnie że za muzykę odpowiada Funk Monster (Pozdro Matek).

Lejzihood "Krawężnik"
Ostatnim numerem, jaki wam dzisiaj zaprezentuję jest utwór o przekornie brzmiącym tytule "Krawężnik" duetu Lejzihood z Żor, w skład którego wchodzą Kubix oraz Młody. W 2011 roku wydali oni przyjemnie grający album o wdzięcznym tytule "California Soul", na którym pojawili się m.in. Stasiak, Prys, Mowglee oraz Eten, co sprawia że materiał jest godny uwagi, o czym przekonacie się sprawdzając singiel "Krawężnik", który pokazuje, że nadal można znaleźć ciekawe patenty, aby w nowy sposób przedstawić słuchaczowi osiedlowe życie na typowym polskim blokowisku.

Jak sami widzicie, coraz więcej ekip stara się przenieść brzmienie zachodniego wybrzeża do polskiego hip-hopu, budując tym samym mocną alternatywę dla utartych schematów i szarości, z jaką gatunek ten boryka się u nas od lat. Oczywiście, g-funkowe inspiracje można znaleźć w naszym hip-hopie także w produkcjach z lat 90-tych, ale dzisiaj stanowią one raczej czystą abstrakcję lub ciekawostkę dla młodszych słuchaczy. Niemniej jednak, cieszy fakt że "Polski West Coast" coraz bardziej przedziera się do świadomości statystycznego słuchacza, więc życzę sobie i wam, aby było go coraz więcej i aby gościł w naszych głośnikach coraz częściej. West Up!

]]>
"West Fest" – impreza i wspólny koncert Roach/SherlOck + Projekt West w Poznaniu!https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-29,west-fest-impreza-i-wspolny-koncert-roachsherlock-projekt-west-w-poznaniuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-29,west-fest-impreza-i-wspolny-koncert-roachsherlock-projekt-west-w-poznaniuJuly 18, 2013, 5:21 pmPaweł MiedzielecOto wydarzenie dla wszystkich miłośników West Coastu w Polsce! Już 6 lipca w poznańskim klubie "u Bazyla" odbędzie się koncertowo-imprezowy event "West Fest", którym rozpoczniemy okres wakacyjny w iście kalifornijskim klimacie.Tego dnia na scenie zaprezentuje się wam m.in. duet Roach/SherlOck, którzy zagrają dla was ich dobrze przyjęty album "Trójmiejski Funk" oraz świeże numery z nadchodzącego materiału, który stanowić będzie EP "Impala Music" oraz nowe, pełnoprawne LP. Gdyński mc ma już na swoim koncie współpracę z takimi legendami zachodniego wybrzeża jak King T, Kokane czy Knoc-Turn'al a na jego kolejnych projektach można się spodziewać następnych głośnych nazwisk z Kalifornii.Oprócz tego, z premierowym koncertem wystąpi również ekipa Projekt West, w skład której wchodzą m.in. W.B.U & SynTejZiemi, Hary/Green Team, Michu, WdoPdoS, Ognik Representa oraz Bez Dygresji. Zagrają oni numery z wydanej w maju przez RPS Enterteyment płyty "Wolumin Pierwszy" a także poboczne kawałki ze starszych wydawnictw.Oprócz tego, zaprezentują się też inni reprezentanci Wielkopolski, którzy także tworzą swoją muzykę w oparciu o ciepłe, kalifornijskie standardy. Będą to ABe (Poznań) z krążkiem "Poziom 4" oraz grupa Ha5 z Konina, znana m.in. ze współpracy z Shade Sheistem przy okazji nagrywania albumu "Zdążyć Przed Zachodem".Po części koncertowej, planowane jest także "West Coast Afterparty", na którym Mietek oraz DJ GWR zaprezentują wam całą muzyczną historię zachodniego wybrzeża - od pionierskich kawałków, przez g-funkowe klasyki aż po współczesną nową erę. Starannie wyselekcjonowane numery z prywatnego archiwum z pewnością zadowolą nawet najbardziej wymagających fanów tego gatunku bez podziału na mainstream i underground.Startujemy o godzinie 20:00 - wstęp 15 zł. Zapraszamy!DATA: 06.07.2013MIEJSCE: Klub u Bazyla, Święty Wojciech 28, 61-749 PoznańSTART: 20:00WJAZD: 15 złWYDARZENIE NA FB: https://www.facebook.com/events/1386909478187451Oto wydarzenie dla wszystkich miłośników West Coastu w Polsce! Już 6 lipca w poznańskim klubie "u Bazyla" odbędzie się koncertowo-imprezowy event "West Fest", którym rozpoczniemy okres wakacyjny w iście kalifornijskim klimacie.

Tego dnia na scenie zaprezentuje się wam m.in. duet Roach/SherlOck, którzy zagrają dla was ich dobrze przyjęty album "Trójmiejski Funk" oraz świeże numery z nadchodzącego materiału, który stanowić będzie EP "Impala Music" oraz nowe, pełnoprawne LP. Gdyński mc ma już na swoim koncie współpracę z takimi legendami zachodniego wybrzeża jak King T, Kokane czy Knoc-Turn'al a na jego kolejnych projektach można się spodziewać następnych głośnych nazwisk z Kalifornii.
Oprócz tego, z premierowym koncertem wystąpi również ekipa Projekt West, w skład której wchodzą m.in. W.B.U & SynTejZiemi, Hary/Green Team, Michu, WdoPdoS, Ognik Representa oraz Bez Dygresji. Zagrają oni numery z wydanej w maju przez RPS Enterteyment płyty "Wolumin Pierwszy" a także poboczne kawałki ze starszych wydawnictw.
Oprócz tego, zaprezentują się też inni reprezentanci Wielkopolski, którzy także tworzą swoją muzykę w oparciu o ciepłe, kalifornijskie standardy. Będą to ABe (Poznań) z krążkiem "Poziom 4" oraz grupa Ha5 z Konina, znana m.in. ze współpracy z Shade Sheistem przy okazji nagrywania albumu "Zdążyć Przed Zachodem".

Po części koncertowej, planowane jest także "West Coast Afterparty", na którym Mietek oraz DJ GWR zaprezentują wam całą muzyczną historię zachodniego wybrzeża - od pionierskich kawałków, przez g-funkowe klasyki aż po współczesną nową erę. Starannie wyselekcjonowane numery z prywatnego archiwum z pewnością zadowolą nawet najbardziej wymagających fanów tego gatunku bez podziału na mainstream i underground.

Startujemy o godzinie 20:00 - wstęp 15 zł. Zapraszamy!

DATA: 06.07.2013
MIEJSCE: Klub u Bazyla, Święty Wojciech 28, 61-749 Poznań
START: 20:00
WJAZD: 15 zł

WYDARZENIE NA FB: https://www.facebook.com/events/1386909478187451

]]>
Roach/SherlOck "Ogień" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-25,roachsherlock-ogien-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-25,roachsherlock-ogien-teledyskDecember 25, 2012, 1:03 pmAdmin strony"Prezentujemy teledysk do premierowego utworu "Ogień", zwiastującego nadchodzący, niezatytułowany jeszcze album duetu Roach/SherlOck! Więcej na temat nowego materiału zdradzimy krótko po Nowym Roku. Klip nagraliśmy na pół-spontanie w dwa jesienne wieczory, ciesząc się ostatnimi chwilami tegorocznego czarnego asfaltu, pełnym bakiem benzyny, oraz zmieniarką CD wypełnioną dobrą muzyką." - pisze Roach a my zapraszamy do sprawdzenia."Prezentujemy teledysk do premierowego utworu "Ogień", zwiastującego nadchodzący, niezatytułowany jeszcze album duetu Roach/SherlOck! Więcej na temat nowego materiału zdradzimy krótko po Nowym Roku. Klip nagraliśmy na pół-spontanie w dwa jesienne wieczory, ciesząc się ostatnimi chwilami tegorocznego czarnego asfaltu, pełnym bakiem benzyny, oraz zmieniarką CD wypełnioną dobrą muzyką." - pisze Roach a my zapraszamy do sprawdzenia.

]]>
Roach "Dopóki mam pomysł na siebie, będę robił rap po swojemu" - videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-25,roach-dopoki-mam-pomysl-na-siebie-bede-robil-rap-po-swojemu-videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-25,roach-dopoki-mam-pomysl-na-siebie-bede-robil-rap-po-swojemu-videowywiadNovember 25, 2012, 2:48 pmPaweł Miedzielec"Trójmiejski Funk" okazał się albumem, który narobił w tym roku sporo szumu na polskiej scenie. W przeprowadzonym jakiś czas temu wywiadzie z gdyńskim Mc, Roach podsumował dla nas swój debiut i podzielił się wrażeniami, jakie towarzyszyły mu przy wydaniu płyty.Oprócz tego, rozmawialiśmy też o promujących krążek teledyskach "Chcieliby" i "Na Stu Szprychach", pomyśle na stworzenie wspólnego frontu polskich g-funkowców oraz zakupie upragnionego lowridera. Poruszyliśmy także temat jego nadchodzącego projektu "Impala Music", współpracy z zagranicznymi producentami i wrażeniach z koncertu na urodzinach Popkillera w Redzie. Na koniec zapytaliśmy o planowany na przyszły rok kolejny album duetu Roach/SherlOck i czego można się spodziewać po nowym materiale. Pełen zapis rozmowy znajdziecie w linku poniżej - zapraszam do sprawdzenia.Rozmawiał: Paweł MiedzielecZdjęcia/Montaż: Nikita Polyakov (Nixonphoto.info)"Trójmiejski Funk" okazał się albumem, który narobił w tym roku sporo szumu na polskiej scenie. W przeprowadzonym jakiś czas temu wywiadzie z gdyńskim Mc, Roach podsumował dla nas swój debiut i podzielił się wrażeniami, jakie towarzyszyły mu przy wydaniu płyty.

Oprócz tego, rozmawialiśmy też o promujących krążek teledyskach "Chcieliby" i "Na Stu Szprychach", pomyśle na stworzenie wspólnego frontu polskich g-funkowców oraz zakupie upragnionego lowridera. Poruszyliśmy także temat jego nadchodzącego projektu "Impala Music", współpracy z zagranicznymi producentami i wrażeniach z koncertu na urodzinach Popkillera w Redzie. Na koniec zapytaliśmy o planowany na przyszły rok kolejny album duetu Roach/SherlOck i czego można się spodziewać po nowym materiale. Pełen zapis rozmowy znajdziecie w linku poniżej - zapraszam do sprawdzenia.

Rozmawiał: Paweł Miedzielec

Zdjęcia/Montaż: Nikita Polyakov (Nixonphoto.info)

]]>
Roach & SherlOck "Popkiller vs. Roach & SherlOck" - videowywiad cz. 4https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-14,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-4https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-14,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-4January 6, 2014, 2:12 pmPaweł MiedzielecW ostatniej części mojej pogawędki z reprezentantami trójmiasta wyczerpiemy do końca temat kontrowersji, jakie wywołał numer "Mission Impossible" - oprócz tego dowiecie się również, których wykonawców Roach lubi słuchać na co dzień oraz jacy producenci wywarli największy wpływ na twórczość SherlOck'a. Na sam koniec chłopaki opowiedzą także o ich następnym wspólnym krążku a SherlOck uchyli rąbka tajemnicy odnośnie przygotowywanej przez niego autorskiej płyty producenckiej!Zapraszam i nie zapomnijcie o jutrzejszej premierze klipu "Na Stu Szprychach" - tylko na łamach Popkillera!"Mission Impossible" - oprócz tego dowiecie się również, których wykonawców Roach lubi słuchać na co dzień oraz jacy producenci wywarli największy wpływ na twórczość SherlOck'a. Na sam koniec chłopaki opowiedzą także o ich następnym wspólnym krążku a SherlOck uchyli rąbka tajemnicy odnośnie przygotowywanej przez niego autorskiej płyty producenckiej!

Zapraszam i nie zapomnijcie o jutrzejszej premierze klipu "Na Stu Szprychach" - tylko na łamach Popkillera!
]]>
Roach & SherlOck "Popkiller vs. Roach & SherlOck" - videowywiad cz. 3https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-13,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-3https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-13,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-3January 6, 2014, 2:15 pmPaweł MiedzielecNie wyczerpawszy do końca tematu poprzednim wywiadem, umówiliśmy się razem z Roach'em na 45-minutową "dogrywkę", tym razem w poszerzonym składzie. Dołączył do nas również SherlOck a cała akcja miała miejsce 14 kwietnia w mieście stołecznym Warszawa, gdzie chłopaki zaczęli zdjęcia do drugiego teledysku, promującego płytę "Trójmiejski Funk". Jako, że klip "Na Stu Szprychach" jest już gotowy i jego ekskluzywna premiera odbędzie się w niedzielę na łamach popkillera, dajemy wam dzisiaj jako teaser zapis pierwszej części naszej rozmowy.Dowiecie się z niej m.in. co działo się na planie teledysku "Na Stu Szprychach", jak układała się współpraca na linii Roach - SherlOck, czy są w trójmieście jacyś inni west coast'owcy i jak wyglądają relacje chłopaków z resztą lokalnej sceny. Poznacie także genezę utworów "Czarny Mercedes" i "Postaw Kołnierz" a SherlOck opowie wam o różnicach między polskimi a amerykańskimi raperami. Poruszymy też temat kondycji rodzimego hip-hopu a Roach wyjawi nam, co skłoniło go do napisania kawałka "Mission Impossible"...Rozmawiał: Paweł MiedzielecMontaż: Be-emedia.comRoach'em na 45-minutową "dogrywkę", tym razem w poszerzonym składzie. Dołączył do nas również SherlOck a cała akcja miała miejsce 14 kwietnia w mieście stołecznym Warszawa, gdzie chłopaki zaczęli zdjęcia do drugiego teledysku, promującego płytę "Trójmiejski Funk".
Jako, że klip "Na Stu Szprychach" jest już gotowy i jego ekskluzywna premiera odbędzie się w niedzielę na łamach popkillera, dajemy wam dzisiaj jako teaser zapis pierwszej części naszej rozmowy.
Dowiecie się z niej m.in. co działo się na planie teledysku "Na Stu Szprychach", jak układała się współpraca na linii Roach - SherlOck, czy są w trójmieście jacyś inni west coast'owcy i jak wyglądają relacje chłopaków z resztą lokalnej sceny. Poznacie także genezę utworów "Czarny Mercedes" i "Postaw Kołnierz" a SherlOck opowie wam o różnicach między polskimi a amerykańskimi raperami.
Poruszymy też temat kondycji rodzimego hip-hopu a Roach wyjawi nam, co skłoniło go do napisania kawałka "Mission Impossible"
...


Rozmawiał: Paweł Miedzielec
Montaż: Be-emedia.com



]]>
Roach "Popkiller vs. Roach" - videowywiad cz. 1 & 2https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-08,roach-popkiller-vs-roach-videowywiad-cz-1-2https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-08,roach-popkiller-vs-roach-videowywiad-cz-1-2January 6, 2014, 2:11 pmPaweł Miedzielec"Popkiller vs. Roach" to luźna konfrontacja, którą miałem możliwość przeprowadzić z gdyńskim MC przy okazji mojego weekendowego pobytu w Trójmieście. Niestety, z przyczyn czasowych i technicznych w naszej półgodzinnej wymianie poglądów nie zdołaliśmy do końca wyczerpać tematu, dlatego czeka nas obu swoista "dogrywka" ale to już w innym miejscu i czasie...Póki co, zapraszam do obejrzenia pierwszych dwóch części wywiadu, z których dowiecie się m.in. jak Roach ocenia odbiór swojego debiutu, dlaczego zdecydował się nagrać płytę tylko z jednym producentem, co spowodowało brak teledysków przed premierą materiału, skąd wziął się pomysł zaproszenia na album kalifornijskich legend oraz jakie niespodzianki szykuje dla nas na drugi krążek.Rozmawiał: Paweł MiedzielecMontaż: Piotr Ptaszyński "Popkiller vs. Roach" to luźna konfrontacja, którą miałem możliwość przeprowadzić z gdyńskim MC przy okazji mojego weekendowego pobytu w Trójmieście. Niestety, z przyczyn czasowych i technicznych w naszej półgodzinnej wymianie poglądów nie zdołaliśmy do końca wyczerpać tematu, dlatego czeka nas obu swoista "dogrywka" ale to już w innym miejscu i czasie...

Póki co, zapraszam do obejrzenia pierwszych dwóch części wywiadu, z których dowiecie się m.in. jak Roach ocenia odbiór swojego debiutu, dlaczego zdecydował się nagrać płytę tylko z jednym producentem, co spowodowało brak teledysków przed premierą materiału, skąd wziął się pomysł zaproszenia na album kalifornijskich legend oraz jakie niespodzianki szykuje dla nas na drugi krążek.

Rozmawiał: Paweł Miedzielec
Montaż: Piotr Ptaszyński






]]>
Roach "Trójmiejski Funk" - przedpremierowa recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-02-28,roach-trojmiejski-funk-przedpremierowa-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-02-28,roach-trojmiejski-funk-przedpremierowa-recenzjaJanuary 5, 2014, 8:27 pmPaweł MiedzielecKim jest Roach? To pytanie od jesieni ubiegłego roku zadaje sobie spora cześć hip-hopowej polski. Reprezentujący Gdynię 25-letni mc wkroczył na rodzimą scenę z głośnym hukiem a wielu słuchaczy, odpalając single "L.A. 2 Tricity" i "Gangsta Funk" przecierało oczy ze zdumienia, widząc ksywy widniejące na "ficzuringach". Jako koneser kalifornijskich klimatów również byłem bardzo mile zaskoczony współpracą młodego rapera z legendami zachodniego wybrzeża, jako że zawsze propsowałem wszelkie próby promocji West Coast'u na naszym krajowym podwórku. Efekt końcowy w postaci płyty "Trójmiejski Funk" wzbudzał moją ciekawość i kiedy przed kilkoma dniami dostałem wreszcie materiał do sprawdzenia, w moich myślach kłębiło się tylko jedno pytanie:Czy nieznany debiutant jest w stanie przebić się do świadomości polskiego słuchacza z czymś innym ale oryginalnym?W tym cały sęk. Roach na pewno dysponuje odpowiednimi narzędziami - mimo statusu "noł-nejma" nie robi rapu od wczoraj i zna się na swojej profesji. Posiada solidny warsztat słowny i niezłe, aczkolwiek momentami denerwujące flow. "Trójmiejski Funk" nie zostanie może albumem roku ale stanowi pozycję obok której nie można i należy przejść obojętnie. Zwłaszcza jeśli muzycznie siedzisz mocno w Kalifornii bo jak sama nazwa wskazuje, znajdziemy tutaj duże pokłady funku o co zadbał producent krążka - SherlOck."Odkąd pamiętam, to jaram się west coast'em" - chciałoby się rzecz "shit, me too". Rzeczywiście, spora ilość numerów charakteryzuje się tym luźnym brzmieniem i nawijką, znaną do tej pory jedynie z kawałków powstających w "mieście aniołów" i nad zatoką.Pierwsza cześć krążka ze sztosami typu "L.A. 2 Tricity" i "Gangsta Funk", czy bujającym "Czarnym Mercedesem" jest zdecydowanie mocniejsza od reszty - im bardziej w głąb, tym niestety więcej fillerów, chociaż zdarzają się wyjątki. Klimat jest jednak zróżnicowany - zarówno tematycznie jak i jeśli chodzi o oprawę muzyczną. G-Funk przenika się tutaj z nowoczesnością, której się nie spodziewałem i która niespecjalnie mnie porwała. Forma gospodarza w utworach "Błędne Koło" czy "Moralniak" również spada. Moim zdaniem Roach nie sprawdza się na tego typu produkcjach, gubiąc po drodze rytm i starając się usilnie zmieścić w bicie dzięki przyśpieszonej nawijce, którą nie powinien się zajmować. Rapując na luzie w towarzystwie płynnej melodii ("Na Stu Szprychach", "Postaw Kołnierz") wypada zdecydowanie lepiej. Z produkcjami SherlOck'a pierwszy raz zetknąłem się na płycie Kobry i szczerze mówiąc, nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia.Tutaj wykonał jednak dobrą robotę, chociaż jego bity zalatują lekką monotonią i nie mogą jak na razie konkurować z bangierami, jakie potrafi wysmażyć Eten czy Mowglee."Trójmiejski Funk" krąży nie tylko wokół west coast'owych klimatów ale zahacza również o polskie realia. Świetne "Mission Impossible" ujęło mnie jakże celnymi spostrzeżeniami, dotyczącymi rodzimej sceny rap:"Rap polski nie znosi oryginalnościOd lat mam deja vu na maksaAlbum po albumie na kompaktach te same hasła"I tutaj przechodzimy to sedna sprawy - mianowicie, czy ktoś taki jak Roach może zaistnieć w polskim hip-hopie i dotrzeć do masowego odbiorcy?Otóż, moim zdaniem będzie to bardzo ciężkie zadanie, chociaż mam nadzieję, że mu się to uda. Dlaczego? Problem tkwi nie w umiejętnościach samego zainteresowanego, czy w jakości jego nagrywek bo do tych akurat nie idzie się zbytnio przeczepić, ale w mentalności statystycznego polskiego słuchacza. Od lat wiadomo, że dojrzałość odbiorcy muzyki hip-hop w naszym kraju stoi na bardzo niskim poziomie i raczej nie zanosi się, aby w tej kwestii miało dojść w najbliższym czasie do jakiegoś spektakularnego przełomu. Przykład? Wystarczy spojrzeć na ilość wyświetleń kawałka "L.A. 2 Tricity" na Youtube'ie (niecałe 10tyś. w trzy miesiące) czy na uzbierane przez Roach'a "lajki" na Facebook'u (ledwie 400 osób). Potem porównajcie to z cyframi, jakie wykręcają największe wacki na rodzimej scenie (często są to liczby dziesięciokrotnie! wyższe) i macie odpowiedź, na jakim etapie mentalnym znajduje się obecnie przeciętny zajarany rapem "kowalski". Wiadomo, że liczby to nie wszystko ale w tym przypadku statystyka ta przemawia do mnie najgłośniej. Nie oszukujmy się, spora cześć osób utożsamiających się z kulturą hip-hop w Polsce nie ma pojęcia o jej korzeniach, ani tym bardziej o legendach pokroju King T - dla nich to po prostu kolejny "murzaj", co ma kawałek z polakiem i tyle.Dlatego niestety nie wróżę płycie "Trójmiejski Funk" wielkiego sukcesu komercyjnego i boję się, że sam Roach zaginie gdzieś w napływie kolejnych "uliczników - no-skilli", mających za sobą wsparcie dużych wytwórni i lepsze narzędzia promocyjne...W głębi serca mam jednak nadal cichą nadzieję, że publika da temu chłopakowi szansę i otworzy się odrobinę bardziej na nowe rzeczy, zamiast oczekiwać od debiutanckich pozycji podążania utartymi schematami bo "Funk z Trójmiasta" wyłamuje się z tej konwencji z całkiem niezłym skutkiem. Czwórka z minusem.Kim jest Roach? To pytanie od jesieni ubiegłego roku zadaje sobie spora cześć hip-hopowej polski. Reprezentujący Gdynię 25-letni mc wkroczył na rodzimą scenę z głośnym hukiem a wielu słuchaczy, odpalając single "L.A. 2 Tricity" i "Gangsta Funk" przecierało oczy ze zdumienia, widząc ksywy widniejące na "ficzuringach". Jako koneser kalifornijskich klimatów również byłem bardzo mile zaskoczony współpracą młodego rapera z legendami zachodniego wybrzeża, jako że zawsze propsowałem wszelkie próby promocji West Coast'u na naszym krajowym podwórku.
Efekt końcowy w postaci płyty "Trójmiejski Funk" wzbudzał moją ciekawość i kiedy przed kilkoma dniami dostałem wreszcie materiał do sprawdzenia, w moich myślach kłębiło się tylko jedno pytanie:

Czy nieznany debiutant jest w stanie przebić się do świadomości polskiego słuchacza z czymś innym ale oryginalnym?
W tym cały sęk.Roach na pewno dysponuje odpowiednimi narzędziami - mimo statusu "noł-nejma" nie robi rapu od wczoraj i zna się na swojej profesji. Posiada solidny warsztat słowny i niezłe, aczkolwiek momentami denerwujące flow. "Trójmiejski Funk" nie zostanie może albumem roku ale stanowi pozycję obok której nie można i należy przejść obojętnie. Zwłaszcza jeśli muzycznie siedzisz mocno w Kalifornii bo jak sama nazwa wskazuje, znajdziemy tutaj duże pokłady funku o co zadbał producent krążka - SherlOck.

"Odkąd pamiętam, to jaram się west coast'em" - chciałoby się rzecz "shit, me too". Rzeczywiście, spora ilość numerów charakteryzuje się tym luźnym brzmieniem i nawijką, znaną do tej pory jedynie z kawałków powstających w "mieście aniołów" i nad zatoką.
Pierwsza cześć krążka ze sztosami typu "L.A. 2 Tricity" i "Gangsta Funk", czy bujającym "Czarnym Mercedesem" jest zdecydowanie mocniejsza od reszty - im bardziej w głąb, tym niestety więcej fillerów, chociaż zdarzają się wyjątki. Klimat jest jednak zróżnicowany - zarówno tematycznie jak i jeśli chodzi o oprawę muzyczną. G-Funk przenika się tutaj z nowoczesnością, której się nie spodziewałem i która niespecjalnie mnie porwała. Forma gospodarza w utworach "Błędne Koło" czy "Moralniak" również spada. Moim zdaniem Roach nie sprawdza się na tego typu produkcjach, gubiąc po drodze rytm i starając się usilnie zmieścić w bicie dzięki przyśpieszonej nawijce, którą nie powinien się zajmować. Rapując na luzie w towarzystwie płynnej melodii ("Na Stu Szprychach", "Postaw Kołnierz") wypada zdecydowanie lepiej.
Z produkcjami SherlOck'a pierwszy raz zetknąłem się na płycie Kobry i szczerze mówiąc, nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia.
Tutaj wykonał jednak dobrą robotę, chociaż jego bity zalatują lekką monotonią i nie mogą jak na razie konkurować z bangierami, jakie potrafi wysmażyć Eten czy Mowglee.
"Trójmiejski Funk" krąży nie tylko wokół west coast'owych klimatów ale zahacza również o polskie realia. Świetne "Mission Impossible" ujęło mnie jakże celnymi spostrzeżeniami, dotyczącymi rodzimej sceny rap:

"Rap polski nie znosi oryginalności
Od lat mam deja vu na maksa
Album po albumie na kompaktach te same hasła"

I tutaj przechodzimy to sedna sprawy - mianowicie, czy ktoś taki jak Roach może zaistnieć w polskim hip-hopie i dotrzeć do masowego odbiorcy?

Otóż, moim zdaniem będzie to bardzo ciężkie zadanie, chociaż mam nadzieję, że mu się to uda. Dlaczego? Problem tkwi nie w umiejętnościach samego zainteresowanego, czy w jakości jego nagrywek bo do tych akurat nie idzie się zbytnio przeczepić, ale w mentalności statystycznego polskiego słuchacza. Od lat wiadomo, że dojrzałość odbiorcy muzyki hip-hop w naszym kraju stoi na bardzo niskim poziomie i raczej nie zanosi się, aby w tej kwestii miało dojść w najbliższym czasie do jakiegoś spektakularnego przełomu.
Przykład? Wystarczy spojrzeć na ilość wyświetleń kawałka "L.A. 2 Tricity" na Youtube'ie (niecałe 10tyś. w trzy miesiące) czy na uzbierane przez Roach'a "lajki" na Facebook'u (ledwie 400 osób). Potem porównajcie to z cyframi, jakie wykręcają największe wacki na rodzimej scenie (często są to liczby dziesięciokrotnie! wyższe) i macie odpowiedź, na jakim etapie mentalnym znajduje się obecnie przeciętny zajarany rapem "kowalski".
Wiadomo, że liczby to nie wszystko ale w tym przypadku statystyka ta przemawia do mnie najgłośniej. Nie oszukujmy się, spora cześć osób utożsamiających się z kulturą hip-hop w Polsce nie ma pojęcia o jej korzeniach, ani tym bardziej o legendach pokroju King T - dla nich to po prostu kolejny "murzaj", co ma kawałek z polakiem i tyle.
Dlatego niestety nie wróżę płycie "Trójmiejski Funk" wielkiego sukcesu komercyjnego i boję się, że sam Roach zaginie gdzieś w napływie kolejnych "uliczników - no-skilli", mających za sobą wsparcie dużych wytwórni i lepsze narzędzia promocyjne...
W głębi serca mam jednak nadal cichą nadzieję, że publika da temu chłopakowi szansę i otworzy się odrobinę bardziej na nowe rzeczy, zamiast oczekiwać od debiutanckich pozycji podążania utartymi schematami bo "Funk z Trójmiasta" wyłamuje się z tej konwencji z całkiem niezłym skutkiem. Czwórka z minusem.







]]>
Roach feat. King Tee & Kokane "LA 2 Tricity" (prod. SherlOck) - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-11-18,roach-feat-king-tee-kokane-la-2-tricity-prod-sherlock-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-11-18,roach-feat-king-tee-kokane-la-2-tricity-prod-sherlock-nowy-singielNovember 18, 2011, 6:00 pmAdmin stronyJako fan kalifornijskich brzmień bardzo, ale to bardzo cieszę się, że mam okazję pisać o takich numerach. W nowym singlu młodego MC o pseudonimie Roach, promującym jego album "Trójmiejski Funk" na westcoastowym, mocno g-funkującym bicie SherlOcka gospodarzowi udało się zgromadzić dwie bezsprzeczne legendy Cali. King Tee (znany także jako King T), pionier tamtejszej sceny, człowiek, który pomógł wypromować m.in. Tha Alkaholiks czy Xzibita i zarazem podobno ulubiony raper Notoriousa B.I.G. A do tego Kokane, niepodrabialny spec od refrenów... Dwóch zawodników, którzy nie są dziś kojarzeni przez masy polskich fanów, ale których dorobek i klasa są w żaden sposób nie do podważenia. Sprawdźcie "LA 2 Tricity"!

Jako fan kalifornijskich brzmień bardzo, ale to bardzo cieszę się, że mam okazję pisać o takich numerach. W nowym singlu młodego MC o pseudonimie Roach, promującym jego album "Trójmiejski Funk" na westcoastowym, mocno g-funkującym bicie SherlOcka gospodarzowi udało się zgromadzić dwie bezsprzeczne legendy Cali.

King Tee (znany także jako King T), pionier tamtejszej sceny, człowiek, który pomógł wypromować m.in. Tha Alkaholiks czy Xzibita i zarazem podobno ulubiony raper Notoriousa B.I.G. A do tego Kokane, niepodrabialny spec od refrenów...
Dwóch zawodników, którzy nie są dziś kojarzeni przez masy polskich fanów, ale których dorobek i klasa są w żaden sposób nie do podważenia. Sprawdźcie "LA 2 Tricity"!


]]>