popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) jopel & komarhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/20240/jopel-komarSeptember 20, 2024, 1:34 ampl_PL © 2024 Admin stronyJopel & Komar "To O Tobie" - recenzja nr 1https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-08,jopel-komar-to-o-tobie-recenzja-nr-1https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-08,jopel-komar-to-o-tobie-recenzja-nr-1January 4, 2014, 8:48 pmJędrzej CebulskiWiele rzeczy można Step Records zarzucić, ale na pewno nie to, że nie potrafi wypromować swoich artystów. W zeszłym roku głośno było o albumach chociażby Piha, Chady, Młodego M i Onara, natomiast kolejne 12 miesięcy zaczyna się od debiutanckiego materiału dwójki bardzo młodych raperów z Białegostoku - Jopela i Komara. Na naszych łamach wspominaliśmy o nich nie raz, a oficjalny miernik popularności jednoznacznie wskazuje, że na "To O Tobie" najzwyczajniej w świecie było ciśnienie. Uzasadnione?Nie do końca. Nie zdziwcie się, jeżeli po pierwszym odsłuchu odniesiecie wrażenie, że mieliście do czynienia z jednym 50-minutowym utworem, a nie piętnastoma 3-minutowymi. Warstwa muzyczna zlewa się w jedną, monotonną papkę. Choć stworzyło ją aż dziesięciu producentów, to schemat zazwyczaj jest ten sam - nijakie perkusje, podobne pianinka i smyczki oraz przeraźliwie nudne aranżacje ("Zastanów się" i zamykające płytę "I wiesz co?"...). W tej konwencji najlepiej wypada gwiazdorsko obsadzony singiel "Dokąd zmierzasz...?", za który odpowiada B-Bitz. Nic nie mówi wam ta ksywka? Mi również. Z bardziej renomowanych postaci swoje bity podrzucili Poszwixxx z Fabuły oraz DonDe (niezłe "Dopóty, dopóki"). Z kolei z tych jeszcze bez nazwiska warto zwrócić uwagę na Kaszpira Majkiego KSP, który sieknął stonowane, lekko futurystyczne "Mam dość" i ciekawe, choć nazbyt wtórne i rzewne "Byłem tłem dla nich".Na tych mało oryginalnych podkładach musieli odnaleźć się Jopel z Komarem. Musieli - i właściwie im się to udało. Dwa mocne, wyraziste głosy, które artykułują wcale niegłupie teksty. Może nie specjalnie wyszukane, ale zdradzające spore, mimo młodego wieku, życiowe doświadczenie, jak również dojrzałe refleksje. Szczególnie podobać może się zwrotka tego pierwszego w "Wierze", będąca swego rodzaju przeciwwagą dla modnych ostatnimi czasy tekstów w stylu "rzuciła mnie panna i świat wali mi się na głowę". Nikt by jednak nie kręcił głową, gdyby obaj panowie nieco bardziej rozejrzeli się za własnym stylem (Komar momentami przypomina Thomassa z Familii HP) i pewniej poruszali się po bicie. I gdyby tak jeszcze przytemperowali poetyckie zapędy, które owocują kwiatkami na wzór "jak prawda jest przestępstwem, to ja jestem bandytą"...Potencjał jest, lecz póki co wykorzystany może w połowie. Ocenę końcową podciągają całkiem udane gościnne występy asów Step Records - Chady, Ciry i Onara oraz reprezentującego Aptaun Jinxa z Proximite. Trzy.W zeszłym roku głośno było o albumach chociażby Piha, Chady, Młodego M i Onara, natomiast kolejne 12 miesięcy zaczyna się od debiutanckiego materiału dwójki bardzo młodych raperów z Białegostoku - Jopela i Komara.

Na naszych łamach wspominaliśmy o nich nie raz, a oficjalny miernik popularności jednoznacznie wskazuje, że na "To O Tobie" najzwyczajniej w świecie było ciśnienie. Uzasadnione?

Nie do końca. Nie zdziwcie się, jeżeli po pierwszym odsłuchu odniesiecie wrażenie, że mieliście do czynienia z jednym 50-minutowym utworem, a nie piętnastoma 3-minutowymi. Warstwa muzyczna zlewa się w jedną, monotonną papkę. Choć stworzyło ją aż dziesięciu producentów, to schemat zazwyczaj jest ten sam - nijakie perkusje, podobne pianinka i smyczki oraz przeraźliwie nudne aranżacje ("Zastanów się" i zamykające płytę "I wiesz co?"...).

W tej konwencji najlepiej wypada gwiazdorsko obsadzony singiel "Dokąd zmierzasz...?", za który odpowiada B-Bitz. Nic nie mówi wam ta ksywka? Mi również. Z bardziej renomowanych postaci swoje bity podrzucili Poszwixxx z Fabuły oraz DonDe (niezłe "Dopóty, dopóki"). Z kolei z tych jeszcze bez nazwiska warto zwrócić uwagę na Kaszpira Majkiego KSP, który sieknął stonowane, lekko futurystyczne "Mam dość" i ciekawe, choć nazbyt wtórne i rzewne "Byłem tłem dla nich".

Na tych mało oryginalnych podkładach musieli odnaleźć się Jopel z Komarem. Musieli - i właściwie im się to udało. Dwa mocne, wyraziste głosy, które artykułują wcale niegłupie teksty. Może nie specjalnie wyszukane, ale zdradzające spore, mimo młodego wieku, życiowe doświadczenie, jak również dojrzałe refleksje. Szczególnie podobać może się zwrotka tego pierwszego w "Wierze", będąca swego rodzaju przeciwwagą dla modnych ostatnimi czasy tekstów w stylu "rzuciła mnie panna i świat wali mi się na głowę". Nikt by jednak nie kręcił głową, gdyby obaj panowie nieco bardziej rozejrzeli się za własnym stylem (Komar momentami przypomina Thomassa z Familii HP) i pewniej poruszali się po bicie. I gdyby tak jeszcze przytemperowali poetyckie zapędy, które owocują kwiatkami na wzór "jak prawda jest przestępstwem, to ja jestem bandytą"...

Potencjał jest, lecz póki co wykorzystany może w połowie. Ocenę końcową podciągają całkiem udane gościnne występy asów Step Records - Chady, Ciry i Onara oraz reprezentującego Aptaun Jinxa z Proximite. Trzy.

]]>
Jopel & Komar "To O Tobie" - recenzja nr 2https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-08,jopel-komar-to-o-tobie-recenzja-nr-2https://popkiller.kingapp.pl/2012-04-08,jopel-komar-to-o-tobie-recenzja-nr-2January 4, 2014, 8:49 pmŁukasz RawskiPrzyznam się bez bicia, że w ostatnich miesiącach mocno zaniedbuję naszą rodzimą scenę rapową. Nie nadążam za "trendami" i z nowych artystów znam tylko nielicznych, których słucham bardzo rzadko. Tak, więc kiedy przyszła do mnie fizyczna kopia najnowszego krążka duetu Jopel i Komar - "To o Tobie" sądziłem, że będzie to niezwykle ciężka przeprawa.Czy ten krążek faktycznie utwierdził mnie w tych obawach?Muszę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tą produkcją. Białostocki duet dotychczas nie był mi ani trochę znany, a obaj okazali się całkiem niezłymi raperami. Może nie jest to nic odkrywczego, może nie ma to potencjału na stanie się klasykiem, ale to bardzo solidny krążek, który zaskoczył mnie swoim brzmieniem. W skrócie - jest dużo lepiej niż się spodziewałem.Tematyka tej płyty nie jest niczym odkrywczym. Można powiedzieć standardowa jak 75% polskiej sceny, ale wykonana ciekawie. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale wydaje mi się, że duża w tym zasługa emocji jakie emanują z wokali Jopla i Komara. W dodatku bity podkręcają klimat tak, że z każdym kolejnym odsłuchem krążek lepiej "wchodzi", zwłaszcza wieczorami, bo ta produkcja właśnie taki ma nastrój. Na jesienne dni, bądź wieczory kiedy człowiek często zmusza się do refleksji.Nie oznacza to, że płyta jest typowym "smutem" dla zakompleksionych nastolatków. Kupić może to każdy, bo materiał brzmi szczerze i naturalnie. Jeśli jesteś jeszcze na takim etapie, że chcesz by rap uczył Cię życia możesz znaleźć kilka ciekawych cytatów, które mogą być Twoim życiowym motto. Ja osobiście mam to za sobą i jako zwykły słuchacz, którego nie kręcą normalnie takie tematy muszę powiedzieć, że to dawka solidnego rapu.Zarówno Jopel jak i Komar to nie najgorsi raperzy. Solidni mc's, którzy nie muszą wstydzić się swoich skillsów i wydanie ich w tak dużej wytwórni jak Step Records to żadna pomyłka. I tak na tle niektórych mainstreamowych polskich artystów wypadają o niebo lepiej...Jeśli chodzi o gości. Cóż, spotkałem się z opiniami, że Jinx zwrotką zjadł im całą płytę. Mnie osobiście nie porwał, podobnie jak reszta, czyli Chada i Onar. Już na większy respect zasługują znakomite cuty DJ'a Elementa i DJ'a Perca. Naprawdę solidna robota!Słowem podsumowania - "To O Tobie" to pozytywne zaskoczenie. Może nie jest to materiał, który będę katował wiele tygodni, ale na czwórkę z minusem jak najbardziej zasługuje. Ciekawy debiut na legalu i argument by mieć ich na oku.mocno zaniedbuję naszą rodzimą scenę rapową. Nie nadążam za "trendami" i z nowych artystów znam tylko nielicznych, których słucham bardzo rzadko. Tak, więc kiedy przyszła do mnie fizyczna kopia najnowszego krążka duetu Jopel i Komar - "To o Tobie" sądziłem, że będzie to niezwykle ciężka przeprawa.

Czy ten krążek faktycznie utwierdził mnie w tych obawach?

Muszę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tą produkcją. Białostocki duet dotychczas nie był mi ani trochę znany, a obaj okazali się całkiem niezłymi raperami. Może nie jest to nic odkrywczego, może nie ma to potencjału na stanie się klasykiem, ale to bardzo solidny krążek, który zaskoczył mnie swoim brzmieniem. W skrócie - jest dużo lepiej niż się spodziewałem.

Tematyka tej płyty nie jest niczym odkrywczym. Można powiedzieć standardowa jak 75% polskiej sceny, ale wykonana ciekawie. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale wydaje mi się, że duża w tym zasługa emocji jakie emanują z wokali Jopla i Komara. W dodatku bity podkręcają klimat tak, że z każdym kolejnym odsłuchem krążek lepiej "wchodzi", zwłaszcza wieczorami, bo ta produkcja właśnie taki ma nastrój. Na jesienne dni, bądź wieczory kiedy człowiek często zmusza się do refleksji.

Nie oznacza to, że płyta jest typowym "smutem" dla zakompleksionych nastolatków. Kupić może to każdy, bo materiał brzmi szczerze i naturalnie. Jeśli jesteś jeszcze na takim etapie, że chcesz by rap uczył Cię życia możesz znaleźć kilka ciekawych cytatów, które mogą być Twoim życiowym motto. Ja osobiście mam to za sobą i jako zwykły słuchacz, którego nie kręcą normalnie takie tematy muszę powiedzieć, że to dawka solidnego rapu.

Zarówno Jopel jak i Komar to nie najgorsi raperzy. Solidni mc's, którzy nie muszą wstydzić się swoich skillsów i wydanie ich w tak dużej wytwórni jak Step Records to żadna pomyłka. I tak na tle niektórych mainstreamowych polskich artystów wypadają o niebo lepiej...

Jeśli chodzi o gości. Cóż, spotkałem się z opiniami, że Jinx zwrotką zjadł im całą płytę. Mnie osobiście nie porwał, podobnie jak reszta, czyli Chada i Onar. Już na większy respect zasługują znakomite cuty DJ'a Elementa i DJ'a Perca. Naprawdę solidna robota!

Słowem podsumowania - "To O Tobie" to pozytywne zaskoczenie. Może nie jest to materiał, który będę katował wiele tygodni, ale na czwórkę z minusem jak najbardziej zasługuje. Ciekawy debiut na legalu i argument by mieć ich na oku.

]]>
Video Dnia: Jopel & Komar "Zapach Miasta"https://popkiller.kingapp.pl/2011-09-25,video-dnia-jopel-komar-zapach-miastahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-25,video-dnia-jopel-komar-zapach-miastaSeptember 25, 2011, 9:30 amDawid SzynolJopel & Komar "Zapach Miasta" (2011)Dlaczego: Kolejny powiew świeżości z Białegostoku - miasta generującego wiele ciekawych postaci na rapowej scenie. Wspólna płyta Jopela i Komara ukaże się nakładem Step Records. Kiedy? Tego jeszcze nie wiemy. Po klipie jednak spodziewamy się kolejnej mocnej pozycji.

Jopel & Komar "Zapach Miasta" (2011)

Dlaczego: Kolejny powiew świeżości z Białegostoku - miasta generującego wiele ciekawych postaci na rapowej scenie. Wspólna płyta Jopela i Komara ukaże się nakładem Step Records. Kiedy? Tego jeszcze nie wiemy. Po klipie jednak spodziewamy się kolejnej mocnej pozycji.


]]>