popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Dam-Funkhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/20179/Dam-FunkNovember 15, 2024, 4:02 ampl_PL © 2024 Admin stronyDâM-FunK "Nie pozwolę, aby listy przebojów ani pogoń za hitami wpłynęły na moją twórczość" - wywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-10,dam-funk-nie-pozwole-aby-listy-przebojow-ani-pogon-za-hitami-wplynely-na-moja-tworczoschttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-10,dam-funk-nie-pozwole-aby-listy-przebojow-ani-pogon-za-hitami-wplynely-na-moja-tworczoscJanuary 11, 2016, 7:53 pmMarcin NataliHip Hop Kemp 2012, mój drugi koncert DaM-Funka i jeden z pierwszych wywiadów, jakie udało mi się przeprowadzić. Minęły trzy lata a piekielnie uzdolniony kalifornijski producent i wokalista zdążył nagrać pełnoprawny album w duecie ze Snoop Doggiem (aka Snoopzillą) jako 7 Days of Funk oraz wypuścić w zeszłym roku swój najnowszy, zapowiadany od tamtego czasu, drugi solowy album "Invite The Light". Odpowiedzialnego za soundtrack niezliczonych leniwych letnich dni artystę udało mi się złapać na konkretną pogawędkę po jego październikowym koncercie w Warszawie.Ambasador Boogie Funku opowiedział m.in. o znaczeniu tytułu i 5-letnim procesie powstawania "Invite The Light", współpracy z liderem A Tribe Called Quest Q-Tipem, powodach, dla których Dam wciąż nagrywa w ten sam sposób co w 1988 r., kulisach projektu 7 Days of Funk i najważniejszej lekcji, której nauczył się od Snoop Dogga, a także zdradził, czy i kiedy możemy spodziewać się sequelu. Usłyszycie też o sekrecie wiecznie pozytywnego nastroju w jego muzyce, koncepcie intrygującego utworu "The Hunt & Murder of Lucifer" czy świadomym niepodążaniu za trendami.Pod spodem zapis audio rozmowy, opatrzony polskimi napisami i złożony z instrumentalnymi utworami autorstwa Dam-Funka, a także pokazem zdjęć z warszawskiego koncertu. Autor zdjęć - WESTNatomiast dla zwolenników wywiadów w formie tekstowej zapis rozmowy:Marcin: Ostatnim razem, gdy rozmawialiśmy na Hip Hop Kempie 2012, mówiłeś, że pracujesz nad "Invite The Light", a teraz, 3 lata później, Twoja druga solowa płyta wreszcie ujrzała światło dzienne. Jak się z tym czujesz?DaM-Funk: Czuję się świetnie, to bardzo dobra płyta, będąca wynikiem rzeczy, które działy się w moim życiu i które doprowadziły mnie do wniosku, że trzeba "zapraszać" światło i pozytywną a nie negatywną energię. Czasem potykamy się i upadamy, cały proces nagrywania tej płyty pokrywał się z trudniejszym okresem w moim życiu, ale jestem tu - przetrwałem. To jednak nigdy się nie kończy, także cały czas trzeba starać się zachować pozytywne nastawienie.Kiedy faktycznie zacząłeś pracę nad tym albumem i czy jego brzmienie ewoluowało przez lata trwania prac czy miałeś może sprecyzowane brzmienie, do którego dążyłeś cały czas?Pytasz o ten album czy wszystkie moje albumy?O ten, "Invite The Light".O, przy tym albumie zmieniłem bit maszyny i próbki perkusji, jako, że wiele osób używało tych samych dźwięków, clapów itd. Zmieniłem więc brzmienie swojej muzyki na jeszcze dalej sięgający Modern Funk, to był mój cel.A jak porównałbyś tę płytę do "Toeachizown"?"Toeachizown" to bardziej zlepek różnych utworów, które nagrałem w konkretnym okresie, gdzieś pomiędzy 2007 i 2009 rokiem. Nad "Invite The Light" pracowałem natomiast przez ostatnich 5 lat z przerwami, większość pochodzi z ostatnich 3 lat. "Toeachizown" to bardziej niewinność, a "Invite The Light" to mądrość, przechodzenie przez różne problemy i wychodzenie z końca ciemnego tunelu na słońce. Ok. Czytałem wywiad z Tobą kilka dni temu i znalazłem ciekawy cytat: "Pochodzę z pokolenia X, które było tuż przed całą technologią, ale po tym, jak wszystko było prymitywne, więc jestem pośrodku" Co było najtrudniej przezwyciężyć na początku, gdy zaczynałeś tworzyć muzykę i jakie najważniejsze lekcje wyniosłeś z tamtych lat?Najtrudniejszą rzeczą do przezwyciężenia w muzyce było znalezienie sposobu na tworzenie muzyki w zgodzie ze swoją wizją, w przeciwieństwie do tego, co dyktuje przemysł muzyczny. Czasem przemysł muzyczny każe Ci myśleć, że powinieneś podążać za określonym brzmieniem, nie można wpaść w tę pułapkę. To duże wyzwanie - musisz przekonać się, czy będziesz próbował naśladować nowe trendy, czy pozostaniesz wierny sobie. Wydaje mi się, że udało mi się pozostać sobą, pomimo, że zaprosiłem do współpracy też gości, którzy są bardzo popularni. Mówię o gościnnych artystach na mojej nowej płycie. Udało mi się jednak pozostać wiernym wizji, którą miałem od samego początku, kiedy byłem jeszcze dzieckiem. Nie zamierzam pozwolić, aby listy przebojów ani pogoń za hitami wpłynęły na moją twórczość. Kiedy już mnie zabraknie na tym świecie, chcę, aby ludzie wiedzieli, że tworzyłem muzykę z potrzeby serca, a nie z pobudek materialnych, sprzedażowych czy w oparciu o listy przebojów, rozumiesz? Bardziej chcę podążać ścieżką artystów takich jak Frank Zappa, Todd Rundgren, a nawet do pewnego stopnia Prince. Oni nie szli na ustępstwa kosztem muzyki i też do tego dążę. Także nawet jeśli nie zarobię kupy hajsu, ludzie będą przynajmniej mogli spojrzeć na moją dyskografię i przyznać, że nie "sprzedałem się" w pogoni za szybkim hitem.Czy cały czas pracujesz też w analogowy sposób, z żywymi instrumentami, bez korzystania z loopów itd.?O tak, żadnego zapętlania ani komputerowych aranżacji.Jak zatem wyglądają Twoje sesje nagraniowe? Czy to kilkugodzinne sesje, gdzie po prostu improwizujesz?Czasem komponuję numer w 15 minut, a czasem zajmuje mi to całe 2 dni bo ciągle do niego wracam i coś zmieniam. Obecnie korzystam jednak z Pro Tools, w przeciwieństwie do płyt CD, które ciągle trzeba było zmieniać. Teraz tworzę więc przy pomocy Pro Tools. Staram się ciągle nagrywać tak jak dawniej, w ten sam sposób jak w roku 1988 gdy byłem jeszcze dzieciakiem. Tak naprawdę chodzi mi we wszystkim o pokazanie ludziom, że możesz być tym, kim jesteś, nie musisz się "uginać", wystarczy znaleźć właściwą wytwórnię albo kanał dystrybucji, który wypuści Twoją muzykę. Można grać koncerty, łapać kontakt z ludźmi takimi jak Ty, którzy wiedzą o co chodzi. Przede wszystkim staram się nie ulegać czyimkolwiek wpływom, to wszystko.Chciałbym też spytać o Twój numer z Q-Tipem "I'm Just Tryna Survive In a Big City". Jak nawiązałeś współpracę z Q-Tipem? Bo pamiętam, że 3 lata temu już wspominałeś ten kawałek, jest więc pewnie jeszcze starszy, ale jak w ogóle poznałeś Q-Tipa i jakbyś opisał całe to doświadczenie współpracy z nim?O tak, Q-Tipa poznałem podczas różnych wydarzeń takich jak to, gdzie obaj graliśmy, spotykaliśmy się na backstage'u. Utrzymywaliśmy potem kontakt również dzięki wspólnym znajomym, raz nawet pozwolił mi zagrać jako DJ w swoim klubie w Nowym Jorku. Q-Tip dobrze zna się na funku i rozumie go, także wiedziałem, że jeśli poproszę, żeby się dograł do numeru, to się tam odnajdzie. Usłyszał ten numer i już następnego dnia odesłał mi z powrotem gotową zwrotkę. Bardzo doceniam to, że zgodził się być częścią tego utworu.Oczywiście muszę też spytać o Twój album ze Snoop Doggiem. Jak ważne było "7 Days of Funk" dla Twojej kariery i jak patrzysz na nie z perspektywy czasu? Bo minęło już 1,5 roku od premiery. Świetnie się bawiłem przy tym projekcie, Snoop to wspaniały gość a zarazem bardzo ciężko pracuje, wciąż do dziś dużo razem nagrywamy. Mamy skończone całe "7 Nights of Funk", nie wiem jeszcze kiedy się ukaże, bo ja promuję teraz "Invite The Light", a on "BUSH", do tego dochodzą jeszcze oczywiście inne projekty, także wiesz, kwestia kiedy podejmiemy decyzję. Ten gość cały czas nad czymś pracuje, ja podobnie, ale to jest właśnie fajne - obaj mamy własne kariery, dzięki czemu nie gonimy za sobą nawzajem, a po prostu łączymy siły wtedy, kiedy chcemy. Jeśli chodzi o "7 Days of Funk" to to piękna płyta, zabawny okres i coś, co zrobiliśmy to dla słuchaczy, ponieważ ludzie prosili, żebyśmy coś razem nagrali.Tak, niesamowity album, uwielbiam go!Dzięki stary!A czego nauczyłeś się o tworzeniu muzyki i ogólnie o życiu przebywając razem ze Snoopem?Nauczyłem się tego, że musisz być profesjonalistą przez cały czas. Nie możesz... Jeśli nie jesteś gotowy, nie przetrwasz, rozumiesz? Tego się od niego nauczyłem, nie ma czasu na robienie wymówek. To profesjonalista w każdym calu, tę lekcję wyniosłem. Podobnie zresztą w przypadku Todda Rundgrena i innych ludzi, z którymi byłem w trasie albo współpracowałem. Profesjonalizmu nauczyłem się najbardziej w ciągu ostatnich 5 lat, początek mojej kariery znaczyły zabawa i różne gierki, po prostu siekałem kolejne utwory i czekałem na reakcje. Obecnie podchodzę do muzyki dużo poważniej, ponieważ ludzie obserwują mnie i moje poczynania. Masz wpływ na marzenia i życie ludzi, gdy dzień w dzień jeżdżą do tej samej pracy, liczą na Ciebie, że zapewnisz soundtrack ich życia. Dlatego nie powinieneś wciskać im kitu czy słabizny, kumasz? Tego mnie nauczył Snoop. To fachowiec, zapewnia jakość, pracuje szybko i zawsze daje ogień, za każdym razem! To jego najważniejsze cechy.A czy masz może jakąś ulubioną historię albo zabawne wspomnienie związane ze Snoopem?Oj tak, jest tego cała masa, ciężko mi teraz podać jedno z głowy na poczekaniu, ale to naprawdę przezabawny gość, a zarazem bardzo mądry - to jest w nim fajne. To dobra mordeczka, ma kapitalne poczucie humoru i się dogadujemy.Chciałem też spytać o tytuły Twoich kawałków takie jak "The Hunt & Murder of Lucifer" czy "HowUGonFu*kAroundAndChooseABusta?". Jaki jest najbardziej zwariowany tytuł, na jaki kiedykolwiek wpadłeś, albo Twój ulubiony?Najbardziej szalony jest pewnie jakiś z tych, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego. Ale wiesz, oprócz tego... Wszystko zależy od tego, jaki mam nastrój w danym momencie, ale ostatnio mam więcej pozytywnej energii, także te najbardziej szalone tytuły mogę mieć już za sobą, ale nigdy nie wiadomo.Ale wciąż, nawet jeśli tytuł jest niepokojący, same utwory brzmią pogodnie i nadal niosą pozytywne wibracje. To prawda.W jaki sposób udaje Ci się utrzymać tę atmosferę w muzyce, nawet jeśli przechodzisz cięższe momenty w swoim życiu?Wiesz, po prostu nie chcę ranić ludzi. Czuję, że jeśli jesteś leniwy czy niedbalski to krzywdzisz ludzi. Kiedy natomiast starasz się być czujnym i skupionym, i niezależnie od tego, jak jesteś zmęczony, próbujesz zachować pozytywne nastawienie, to nigdy nie będziesz miał obawy, że rujnujesz czyjeś życie. Także dla mnie bycie negatywnym, czy dołowanie kogoś kto ma gorsze chwile to kompletnie nie to, do czego dążę, ponieważ karma do nas wraca, wiesz o co chodzi? Staram się więc zachować dodatni bilans, nawet gdy robię trochę luźniejsze rzeczy dla zabawy, zawsze zachowuję spokój i lekki dystans. Chcę, aby każdy kolejny dzień był lepszym dniem. Wiem, że energia, jaką wysyłasz, może do Ciebie wrócić. Także nawet tytuł, który wspomniałeś "The Hunt & Murder of Lucifer", to oksymoron, ponieważ mówimy o schwytaniu i morderstwie Lucyfera, który jest uosobieniem zła - Złym Aniołem. Morderstwo Lucyfera nie byłoby jednak takie złe, kumasz? O to chodzi w tym numerze. Ok, teraz chciałbym Cię zacytować, ponieważ w jednym wywiadzie powiedziałeś "Funk sięga korzeniami daleko i to nie trend, a styl życia". Czy mógłbyś bardziej rozwinąć tę myśl?Dokładnie tak jak powiedziałem, funk to mój sposób na życie, nie interesują mnie żadne obecne trendy. Staram się nie przykładać do tego wagi, bo jeden producent może być teraz na topie jak kiedyś Timbaland, a za chwilę już nie. Możesz być jak dawniej Teddy Riley czy ktokolwiek inny, a za moment zniknąć, wiesz o co chodzi. Nie skupiam się na trendach bo pojawiają się i znikają, dlatego trzeba robić muzykę uniwersalną, ponadczasową. O to chodzi. Nie chcę być superproducentem, pragnę być artystą.Ok, zatem kolejny cytat, który również mnie zaciekawił: "Chcę tworzyć muzykę, którą zajara się największy twardziel, jak i najpiękniejsza dama jednocześnie, chodzi o tę kombinację." Sądzisz, że udało Ci się już osiągnąć ten balans i czy masz może jakieś kolejne cele muzyczne na przyszłość?Wydaje mi się, że "Invite The Light" spełnia te kryteria, ale następny album będzie bardziej w klimacie "ambient". Także nadciągają piękne rzeczy. Myślę, że "Invite The Light" już odkryło trochę te rejony. Chociażby "Floating On Air" czy "Somewhere Someday", które dziś zagraliśmy na koncercie wspólnie z zespołem w składzie E-Day i Reggie Reg w Warszawie. To tego typu kawałki, przy których możesz zarówno zjeść kolację z piękną damą, jak i skopać komuś tyłek. To muzyka dla ulic, a jednocześnie wysublimowany funk. Pragnę pokazać ludziom, że coś takiego istnieje. Funk nie kończy się na klasycznym brzmieniu, z którym jest kojarzony, to wysublimowany gatunek. Mówię o artystach jak Mtume czy Teena Marie, tego typu brzmieniu. Do tak wyszukanych kompozycji pragnę dodać nowy, uliczny element.Jakie są Twoje główne plany na nadchodzące miesiące i 2016 rok? Wspominałeś bowiem o "7 Nights of Funk" ze Snoopem. Masz może też jakieś inne solowe projekty w drodze?Tak, mam kilka. Przede wszystkim planuję reaktywować moją wytwórnię Glydezone Recordings, narazie wyszedł jeden singiel. Chcę znów uruchomić te wytwórnię, aby wypuszczać muzykę moich przyjaciół, współpracowników i nowych odkryć. Także to nadciąga, a oprócz tego zamierzam poszerzyć horyzonty muzyczne, bo zrobiłem już wystarczająco dużo dla funku. Pojawiło się wielu nowych artystów, którzy tworzą funk na całym świecie i wydaje mi się, że funk znów odzyskał należny szacunek. To mój jedyny cel - sprawić, aby funk znów był szanowany. Ponieważ w dawnych latach spotykałem frajerów, którzy robili sobie żarty z tej muzyki. Wygadywali przeróżne głupoty. Także teraz, gdy funk odzyskał respekt, moja misja została zakończona sukcesem. Ludzie dostali muzykę i mogą zrobić z nią co chcą, ale nie kojarzą funku już tylko z głupim skitem Dave'a Chappelle'a z "Chappelle Show", gdzie naśmiewał się z Ricka Jamesa tekstem "Cocaine is a hell of a drug" i tak dalej... Czy też skity z Princem zajadającym naleśniki... Nie o to chodzi. Funk to poważna muzyka, było wielu genialnych muzyków i artystów, którzy wnieśli do gry coś nowego i dali czadu. Pisali własne teksty, samemu aranżowali utwory, tak jak chociażby Junie Morrison w "(Not Just) Knee Deep". Funk to nie powód do żartów. Jestem bardzo wyczulony na to, jak wiele środowisk nie szanuje tej muzyki. Dziękuję Ci za to, że chciałeś dziś mnie wysłuchać, wiem, że to nie video, ale chciałbym, żeby przekazać jeszcze raz, że funk musi być szanowany, ponieważ zbyt wielu muzyków musiało to zostawić i zostać nauczycielami w szkołach itd. Nawet nie są w stanie dłużej robić tego, z czego żyli, ponieważ ich kariery trafiły w martwy punkt. Robię to dla nich. Dla ludzi, którzy nagrywali funk i się tego trzymali, ale potem przyszedł hip-hop i wszystko zniszczył... Ale to nie wina hip-hopu, a przemysłu muzycznego, który zmienił oblicze i pozbył się tych wszystkich artystów. W tym samym momencie wytwórnie zaczęły podpisywać kontrakty z raperami, bo branie zespołów funkowych w trasę było za drogie. Także mam nadzieję, że ludzie słuchający tego wywiadu zrozumieją moje przesłanie. Funk zasługuje na szacunek, to moje ostatnie słowa.Ok, wielkie dzięki za wywiad, to była przyjemność.Nie ma sprawy! Utwory DaM-Funka wykorzystane jako tło w audio wywiadu:1) It's So Good 2 Be Alive2) Sights Are High!3) Kruisin' 2gether4) RiseHip Hop Kemp 2012, mój drugi koncert DaM-Funka i jeden z pierwszych wywiadów, jakie udało mi się przeprowadzić. Minęły trzy lata a piekielnie uzdolniony kalifornijski producent i wokalista zdążył nagrać pełnoprawny album w duecie ze Snoop Doggiem (aka Snoopzillą) jako 7 Days of Funk oraz wypuścić w zeszłym roku swój najnowszy, zapowiadany od tamtego czasu, drugi solowy album "Invite The Light". Odpowiedzialnego za soundtrack niezliczonych leniwych letnich dni artystę udało mi się złapać na konkretną pogawędkę po jego październikowym koncercie w Warszawie.

Ambasador Boogie Funku opowiedział m.in. o znaczeniu tytułu i 5-letnim procesie powstawania "Invite The Light", współpracy z liderem A Tribe Called Quest Q-Tipem, powodach, dla których Dam wciąż nagrywa w ten sam sposób co w 1988 r., kulisach projektu 7 Days of Funki najważniejszej lekcji, której nauczył się od Snoop Dogga, a także zdradził, czy i kiedy możemy spodziewać się sequelu. Usłyszycie też o sekrecie wiecznie pozytywnego nastroju w jego muzyce, koncepcie intrygującego utworu "The Hunt & Murder of Lucifer" czy świadomym niepodążaniu za trendami.

Pod spodem zapis audio rozmowy, opatrzony polskimi napisami i złożony z instrumentalnymi utworami autorstwa Dam-Funka, a także pokazem zdjęć z warszawskiego koncertu. Autor zdjęć - WEST

Natomiast dla zwolenników wywiadów w formie tekstowej zapis rozmowy:

Marcin:Ostatnim razem, gdy rozmawialiśmy na Hip Hop Kempie 2012, mówiłeś, że pracujesz nad "Invite The Light", a teraz, 3 lata później, Twoja druga solowa płyta wreszcie ujrzała światło dzienne. Jak się z tym czujesz?

DaM-Funk: Czuję się świetnie, to bardzo dobra płyta, będąca wynikiem rzeczy, które działy się w moim życiu i które doprowadziły mnie do wniosku, że trzeba "zapraszać" światło i pozytywną a nie negatywną energię. Czasem potykamy się i upadamy, cały proces nagrywania tej płyty pokrywał się z trudniejszym okresem w moim życiu, ale jestem tu - przetrwałem. To jednak nigdy się nie kończy, także cały czas trzeba starać się zachować pozytywne nastawienie.

Kiedy faktycznie zacząłeś pracę nad tym albumem i czy jego brzmienie ewoluowało przez lata trwania prac czy miałeś może sprecyzowane brzmienie, do którego dążyłeś cały czas?

Pytasz o ten album czy wszystkie moje albumy?

O ten, "Invite The Light".

O, przy tym albumie zmieniłem bit maszyny i próbki perkusji, jako, że wiele osób używało tych samych dźwięków, clapów itd. Zmieniłem więc brzmienie swojej muzyki na jeszcze dalej sięgający Modern Funk, to był mój cel.

A jak porównałbyś tę płytę do "Toeachizown"?

"Toeachizown" to bardziej zlepek różnych utworów, które nagrałem w konkretnym okresie, gdzieś pomiędzy 2007 i 2009 rokiem. Nad "Invite The Light" pracowałem natomiast przez ostatnich 5 lat z przerwami, większość pochodzi z ostatnich 3 lat. "Toeachizown" to bardziej niewinność, a "Invite The Light" to mądrość, przechodzenie przez różne problemy i wychodzenie z końca ciemnego tunelu na słońce.

Ok. Czytałem wywiad z Tobą kilka dni temu i znalazłem ciekawy cytat: "Pochodzę z pokolenia X, które było tuż przed całą technologią, ale po tym, jak wszystko było prymitywne, więc jestem pośrodku" Co było najtrudniej przezwyciężyć na początku, gdy zaczynałeś tworzyć muzykę i jakie najważniejsze lekcje wyniosłeś z tamtych lat?

Najtrudniejszą rzeczą do przezwyciężenia w muzyce było znalezienie sposobu na tworzenie muzyki w zgodzie ze swoją wizją, w przeciwieństwie do tego, co dyktuje przemysł muzyczny. Czasem przemysł muzyczny każe Ci myśleć, że powinieneś podążać za określonym brzmieniem, nie można wpaść w tę pułapkę. To duże wyzwanie - musisz przekonać się, czy będziesz próbował naśladować nowe trendy, czy pozostaniesz wierny sobie. Wydaje mi się, że udało mi się pozostać sobą, pomimo, że zaprosiłem do współpracy też gości, którzy są bardzo popularni. Mówię o gościnnych artystach na mojej nowej płycie. Udało mi się jednak pozostać wiernym wizji, którą miałem od samego początku, kiedy byłem jeszcze dzieckiem. Nie zamierzam pozwolić, aby listy przebojów ani pogoń za hitami wpłynęły na moją twórczość. Kiedy już mnie zabraknie na tym świecie, chcę, aby ludzie wiedzieli, że tworzyłem muzykę z potrzeby serca, a nie z pobudek materialnych, sprzedażowych czy w oparciu o listy przebojów, rozumiesz? Bardziej chcę podążać ścieżką artystów takich jak Frank Zappa, Todd Rundgren, a nawet do pewnego stopnia Prince. Oni nie szli na ustępstwa kosztem muzyki i też do tego dążę. Także nawet jeśli nie zarobię kupy hajsu, ludzie będą przynajmniej mogli spojrzeć na moją dyskografię i przyznać, że nie "sprzedałem się" w pogoni za szybkim hitem.

Czy cały czas pracujesz też w analogowy sposób, z żywymi instrumentami, bez korzystania z loopów itd.?

O tak, żadnego zapętlania ani komputerowych aranżacji.

Jak zatem wyglądają Twoje sesje nagraniowe? Czy to kilkugodzinne sesje, gdzie po prostu improwizujesz?

Czasem komponuję numer w 15 minut, a czasem zajmuje mi to całe 2 dni bo ciągle do niego wracam i coś zmieniam. Obecnie korzystam jednak z Pro Tools, w przeciwieństwie do płyt CD, które ciągle trzeba było zmieniać. Teraz tworzę więc przy pomocy Pro Tools. Staram się ciągle nagrywać tak jak dawniej, w ten sam sposób jak w roku 1988 gdy byłem jeszcze dzieciakiem. Tak naprawdę chodzi mi we wszystkim o pokazanie ludziom, że możesz być tym, kim jesteś, nie musisz się "uginać", wystarczy znaleźć właściwą wytwórnię albo kanał dystrybucji, który wypuści Twoją muzykę. Można grać koncerty, łapać kontakt z ludźmi takimi jak Ty, którzy wiedzą o co chodzi. Przede wszystkim staram się nie ulegać czyimkolwiek wpływom, to wszystko.

Chciałbym też spytać o Twój numer z Q-Tipem "I'm Just Tryna Survive In a Big City". Jak nawiązałeś współpracę z Q-Tipem? Bo pamiętam, że 3 lata temu już wspominałeś ten kawałek, jest więc pewnie jeszcze starszy, ale jak w ogóle poznałeś Q-Tipa i jakbyś opisał całe to doświadczenie współpracy z nim?

O tak, Q-Tipa poznałem podczas różnych wydarzeń takich jak to, gdzie obaj graliśmy, spotykaliśmy się na backstage'u. Utrzymywaliśmy potem kontakt również dzięki wspólnym znajomym, raz nawet pozwolił mi zagrać jako DJ w swoim klubie w Nowym Jorku. Q-Tip dobrze zna się na funku i rozumie go, także wiedziałem, że jeśli poproszę, żeby się dograł do numeru, to się tam odnajdzie. Usłyszał ten numer i już następnego dnia odesłał mi z powrotem gotową zwrotkę. Bardzo doceniam to, że zgodził się być częścią tego utworu.

Oczywiście muszę też spytać o Twój album ze Snoop Doggiem. Jak ważne było "7 Days of Funk" dla Twojej kariery i jak patrzysz na nie z perspektywy czasu? Bo minęło już 1,5 roku od premiery.

Świetnie się bawiłem przy tym projekcie, Snoop to wspaniały gość a zarazem bardzo ciężko pracuje, wciąż do dziś dużo razem nagrywamy. Mamy skończone całe "7 Nights of Funk", nie wiem jeszcze kiedy się ukaże, bo ja promuję teraz "Invite The Light", a on "BUSH", do tego dochodzą jeszcze oczywiście inne projekty, także wiesz, kwestia kiedy podejmiemy decyzję. Ten gość cały czas nad czymś pracuje, ja podobnie, ale to jest właśnie fajne - obaj mamy własne kariery, dzięki czemu nie gonimy za sobą nawzajem, a po prostu łączymy siły wtedy, kiedy chcemy. Jeśli chodzi o "7 Days of Funk" to to piękna płyta, zabawny okres i coś, co zrobiliśmy to dla słuchaczy, ponieważ ludzie prosili, żebyśmy coś razem nagrali.

Tak, niesamowity album, uwielbiam go!

Dzięki stary!

A czego nauczyłeś się o tworzeniu muzyki i ogólnie o życiu przebywając razem ze Snoopem?

Nauczyłem się tego, że musisz być profesjonalistą przez cały czas. Nie możesz... Jeśli nie jesteś gotowy, nie przetrwasz, rozumiesz? Tego się od niego nauczyłem, nie ma czasu na robienie wymówek. To profesjonalista w każdym calu, tę lekcję wyniosłem. Podobnie zresztą w przypadku Todda Rundgrena i innych ludzi, z którymi byłem w trasie albo współpracowałem. Profesjonalizmu nauczyłem się najbardziej w ciągu ostatnich 5 lat, początek mojej kariery znaczyły zabawa i różne gierki, po prostu siekałem kolejne utwory i czekałem na reakcje. Obecnie podchodzę do muzyki dużo poważniej, ponieważ ludzie obserwują mnie i moje poczynania. Masz wpływ na marzenia i życie ludzi, gdy dzień w dzień jeżdżą do tej samej pracy, liczą na Ciebie, że zapewnisz soundtrack ich życia. Dlatego nie powinieneś wciskać im kitu czy słabizny, kumasz? Tego mnie nauczył Snoop. To fachowiec, zapewnia jakość, pracuje szybko i zawsze daje ogień, za każdym razem! To jego najważniejsze cechy.

A czy masz może jakąś ulubioną historię albo zabawne wspomnienie związane ze Snoopem?

Oj tak, jest tego cała masa, ciężko mi teraz podać jedno z głowy na poczekaniu, ale to naprawdę przezabawny gość, a zarazem bardzo mądry - to jest w nim fajne. To dobra mordeczka, ma kapitalne poczucie humoru i się dogadujemy.

Chciałem też spytać o tytuły Twoich kawałków takie jak "The Hunt & Murder of Lucifer" czy "HowUGonFu*kAroundAndChooseABusta?". Jaki jest najbardziej zwariowany tytuł, na jaki kiedykolwiek wpadłeś, albo Twój ulubiony?

Najbardziej szalony jest pewnie jakiś z tych, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego. Ale wiesz, oprócz tego... Wszystko zależy od tego, jaki mam nastrój w danym momencie, ale ostatnio mam więcej pozytywnej energii, także te najbardziej szalone tytuły mogę mieć już za sobą, ale nigdy nie wiadomo.

Ale wciąż, nawet jeśli tytuł jest niepokojący, same utwory brzmią pogodnie i nadal niosą pozytywne wibracje.

To prawda.

W jaki sposób udaje Ci się utrzymać tę atmosferę w muzyce, nawet jeśli przechodzisz cięższe momenty w swoim życiu?

Wiesz, po prostu nie chcę ranić ludzi. Czuję, że jeśli jesteś leniwy czy niedbalski to krzywdzisz ludzi. Kiedy natomiast starasz się być czujnym i skupionym, i niezależnie od tego, jak jesteś zmęczony, próbujesz zachować pozytywne nastawienie, to nigdy nie będziesz miał obawy, że rujnujesz czyjeś życie. Także dla mnie bycie negatywnym, czy dołowanie kogoś kto ma gorsze chwile to kompletnie nie to, do czego dążę, ponieważ karma do nas wraca, wiesz o co chodzi? Staram się więc zachować dodatni bilans, nawet gdy robię trochę luźniejsze rzeczy dla zabawy, zawsze zachowuję spokój i lekki dystans. Chcę, aby każdy kolejny dzień był lepszym dniem. Wiem, że energia, jaką wysyłasz, może do Ciebie wrócić. Także nawet tytuł, który wspomniałeś "The Hunt & Murder of Lucifer", to oksymoron, ponieważ mówimy o schwytaniu i morderstwie Lucyfera, który jest uosobieniem zła - Złym Aniołem. Morderstwo Lucyfera nie byłoby jednak takie złe, kumasz? O to chodzi w tym numerze.

Ok, teraz chciałbym Cię zacytować, ponieważ w jednym wywiadzie powiedziałeś "Funk sięga korzeniami daleko i to nie trend, a styl życia". Czy mógłbyś bardziej rozwinąć tę myśl?

Dokładnie tak jak powiedziałem, funk to mój sposób na życie, nie interesują mnie żadne obecne trendy. Staram się nie przykładać do tego wagi, bo jeden producent może być teraz na topie jak kiedyś Timbaland, a za chwilę już nie. Możesz być jak dawniej Teddy Riley czy ktokolwiek inny, a za moment zniknąć, wiesz o co chodzi. Nie skupiam się na trendach bo pojawiają się i znikają, dlatego trzeba robić muzykę uniwersalną, ponadczasową. O to chodzi. Nie chcę być superproducentem, pragnę być artystą.

Ok, zatem kolejny cytat, który również mnie zaciekawił: "Chcę tworzyć muzykę, którą zajara się największy twardziel, jak i najpiękniejsza dama jednocześnie, chodzi o tę kombinację." Sądzisz, że udało Ci się już osiągnąć ten balans i czy masz może jakieś kolejne cele muzyczne na przyszłość?

Wydaje mi się, że "Invite The Light" spełnia te kryteria, ale następny album będzie bardziej w klimacie "ambient". Także nadciągają piękne rzeczy. Myślę, że "Invite The Light" już odkryło trochę te rejony. Chociażby "Floating On Air" czy "Somewhere Someday", które dziś zagraliśmy na koncercie wspólnie z zespołem w składzie E-Day i Reggie Reg w Warszawie. To tego typu kawałki, przy których możesz zarówno zjeść kolację z piękną damą, jak i skopać komuś tyłek. To muzyka dla ulic, a jednocześnie wysublimowany funk. Pragnę pokazać ludziom, że coś takiego istnieje. Funk nie kończy się na klasycznym brzmieniu, z którym jest kojarzony, to wysublimowany gatunek. Mówię o artystach jak Mtume czy Teena Marie, tego typu brzmieniu. Do tak wyszukanych kompozycji pragnę dodać nowy, uliczny element.

Jakie są Twoje główne plany na nadchodzące miesiące i 2016 rok? Wspominałeś bowiem o "7 Nights of Funk" ze Snoopem. Masz może też jakieś inne solowe projekty w drodze?

Tak, mam kilka. Przede wszystkim planuję reaktywować moją wytwórnię Glydezone Recordings, narazie wyszedł jeden singiel. Chcę znów uruchomić te wytwórnię, aby wypuszczać muzykę moich przyjaciół, współpracowników i nowych odkryć. Także to nadciąga, a oprócz tego zamierzam poszerzyć horyzonty muzyczne, bo zrobiłem już wystarczająco dużo dla funku. Pojawiło się wielu nowych artystów, którzy tworzą funk na całym świecie i wydaje mi się, że funk znów odzyskał należny szacunek. To mój jedyny cel - sprawić, aby funk znów był szanowany. Ponieważ w dawnych latach spotykałem frajerów, którzy robili sobie żarty z tej muzyki. Wygadywali przeróżne głupoty. Także teraz, gdy funk odzyskał respekt, moja misja została zakończona sukcesem. Ludzie dostali muzykę i mogą zrobić z nią co chcą, ale nie kojarzą funku już tylko z głupim skitem Dave'a Chappelle'a z "Chappelle Show", gdzie naśmiewał się z Ricka Jamesa tekstem "Cocaine is a hell of a drug" i tak dalej... Czy też skity z Princem zajadającym naleśniki... Nie o to chodzi. Funk to poważna muzyka, było wielu genialnych muzyków i artystów, którzy wnieśli do gry coś nowego i dali czadu. Pisali własne teksty, samemu aranżowali utwory, tak jak chociażby Junie Morrison w "(Not Just) Knee Deep". Funk to nie powód do żartów. Jestem bardzo wyczulony na to, jak wiele środowisk nie szanuje tej muzyki. Dziękuję Ci za to, że chciałeś dziś mnie wysłuchać, wiem, że to nie video, ale chciałbym, żeby przekazać jeszcze raz, że funk musi być szanowany, ponieważ zbyt wielu muzyków musiało to zostawić i zostać nauczycielami w szkołach itd. Nawet nie są w stanie dłużej robić tego, z czego żyli, ponieważ ich kariery trafiły w martwy punkt. Robię to dla nich. Dla ludzi, którzy nagrywali funk i się tego trzymali, ale potem przyszedł hip-hop i wszystko zniszczył... Ale to nie wina hip-hopu, a przemysłu muzycznego, który zmienił oblicze i pozbył się tych wszystkich artystów. W tym samym momencie wytwórnie zaczęły podpisywać kontrakty z raperami, bo branie zespołów funkowych w trasę było za drogie. Także mam nadzieję, że ludzie słuchający tego wywiadu zrozumieją moje przesłanie. Funk zasługuje na szacunek, to moje ostatnie słowa.

Ok, wielkie dzięki za wywiad, to była przyjemność.

Nie ma sprawy!

 

Utwory DaM-Funka wykorzystane jako tło w audio wywiadu:

1) It's So Good 2 Be Alive
2) Sights Are High!
3) Kruisin' 2gether
4) Rise

]]>
Dam-Funk "STFU" - darmowa EPka, nowy album w drodze!https://popkiller.kingapp.pl/2015-07-02,dam-funk-stfu-darmowa-epka-nowy-album-w-drodzehttps://popkiller.kingapp.pl/2015-07-02,dam-funk-stfu-darmowa-epka-nowy-album-w-drodzeJuly 1, 2015, 10:14 pmMarcin NataliSłońce za oknem, żar leje się z nieba a nam nie pozostaje nic innego jak odpalić smakowitą porcję soczystego, słonecznego funku autorstwa nikogo innego jak Ambasadora Boogie Funku, kompana Snoop Dogga z duetu 7 Days of Funk - Dam Funka. Wybitny kalifornijski producent i wokalista, naczelny funkster Stones Throw Records na wrzesień szykuje swoje najnowsze LP "Invite The Light", na którym wesprą go m.in. Q-Tip czy Snoop Dogg - znamy już tracklistę, okładkę i dokładną datę premiery.W oczekiwaniu na danie główne funkujący Damon przygotował jednak czterokawałkową petardę w postaci instrumentalnej epki "STFU", dostępnej do pobrania za darmo.Premiera "Invite The Light" zapowiedziana jest na 4 września - pod spodem tracklista i okładka.1. Junie's Transmission, feat. Junie Morrison 2. We Continue 3. Somewhere, Someday 4. I'm Just Tryna Survive (In the Big City), feat. Q-Tip 5. Surveillance Escape 6. Floating On Air, feat. Flea & Computer Jay 7. HowUGon'Fu*kAroundAndChooseABusta? 8. The Hunt & Murder of Lucifer 9. It Didn't Have 2 End This Way 10. Missing U 11. Acting, feat. Ariel Pink 12. O.B.E. 13. Glyde 2nyte, feat. Leon Sylvers III & Leon Sylvers IV 14. Just Ease Your Mind From All Negativity, feat. Snoop Dogg & Joi 15. Virtuous Progression, feat. JimiJames, Jane Jupiter, Nite Jewel, Novena Carmel & Jody Watley 16. Scatin' (Toward the Light) 17. Junie's Re-Transmission, feat. Junie Morrison 18. I’m Just Tryna Survive (In the Big City) Party Version, feat. Q-Tip (Bonus Track)19. Kaint Let 'em Change Me (Bonus Track) 20. The Acceptance (Bonus Track)Przypominamy też nasz kempowy videowywiad z Dam-Funkiem.Słońce za oknem, żar leje się z nieba a nam nie pozostaje nic innego jak odpalić smakowitą porcję soczystego, słonecznego funku autorstwa nikogo innego jak Ambasadora Boogie Funku, kompana Snoop Dogga z duetu 7 Days of Funk  - Dam Funka. Wybitny kalifornijski producent i wokalista, naczelny funkster Stones Throw Records na wrzesień szykuje swoje najnowsze LP"Invite The Light", na którym wesprą go m.in. Q-Tip czy Snoop Dogg - znamy już tracklistę, okładkę i dokładną datę premiery.

W oczekiwaniu na danie główne funkujący Damon przygotował jednak czterokawałkową petardę w postaci instrumentalnej epki "STFU", dostępnej do pobrania za darmo.

Premiera "Invite The Light" zapowiedziana jest na 4 września - pod spodem tracklista i okładka.

1.  Junie's Transmission, feat. Junie Morrison    
2.  We Continue        
3.  Somewhere, Someday        
4.  I'm Just Tryna Survive (In the Big City), feat. Q-Tip         
5.  Surveillance Escape        
6.  Floating On Air, feat. Flea & Computer Jay         
7.  HowUGon'Fu*kAroundAndChooseABusta?         
8.  The Hunt & Murder of Lucifer         
9.  It Didn't Have 2 End This Way    
10.  Missing U        
11.  Acting, feat. Ariel Pink        
12.  O.B.E.        
13.  Glyde 2nyte, feat. Leon Sylvers III & Leon Sylvers IV        
14.  Just Ease Your Mind From All Negativity, feat. Snoop Dogg & Joi         
15.  Virtuous Progression, feat. JimiJames, Jane Jupiter, Nite Jewel, Novena Carmel & Jody Watley         
16.  Scatin' (Toward the Light)        
17.  Junie's Re-Transmission, feat. Junie Morrison    
18.  I’m Just Tryna Survive (In the Big City) Party Version, feat. Q-Tip (Bonus Track)
19.  Kaint Let 'em Change Me (Bonus Track)    
20.  The Acceptance (Bonus Track)

Przypominamy też nasz kempowy videowywiad z Dam-Funkiem.

]]>
Red Bull Music Academy Weekender - fotorelacja z pierwszego dniahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-10,red-bull-music-academy-weekender-fotorelacja-z-pierwszego-dniahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-10,red-bull-music-academy-weekender-fotorelacja-z-pierwszego-dniaJune 10, 2014, 4:31 pmAdmin stronyW miniony weekend pod warszawskim Pałacem Kultury mieliśmy prawdziwe muzyczne święto w postaci multigatunkowego festiwalu Red Bull Music Academy Weekender. W trakcie dwóch dni na scenach zaprezentowali się tacy artyści jak Looptroop Rockers, Danny Brown, Dam-Funk, Brodka XS, Onra, Kamp! czy Niewidzialna Nerka Na Żywo. My oczywiście również tam byliśmy i dziś mamy dla Was fotorelację z pierwszego dnia, zawierającą m.in. występy Danny'ego Browna, Dam-Funka i Niewidzialnej Nerki z udziałem Włodiego, Vienia czy Rasa. Przypominamy też, że wśród płyt, które do soboty możecie u nas zamawiać znajdują się także albumy Danny'ego Browna oraz wspólny krążek Snoop Dogga z Dam-Funkiem!Zdjęcia: Piotr Książek (jego profil na Instagram)W miniony weekend pod warszawskim Pałacem Kultury mieliśmy prawdziwe muzyczne święto w postaci multigatunkowego festiwalu Red Bull Music Academy Weekender. W trakcie dwóch dni na scenach zaprezentowali się tacy artyści jak Looptroop Rockers, Danny Brown, Dam-Funk, Brodka XS, Onra, Kamp! czy Niewidzialna Nerka Na Żywo. My oczywiście również tam byliśmy i dziś mamy dla Was fotorelację z pierwszego dnia, zawierającą m.in. występy Danny'ego Browna, Dam-Funka i Niewidzialnej Nerki z udziałem Włodiego, Vienia czy Rasa. Przypominamy też, że wśród płyt, które do soboty możecie u nas zamawiać znajdują się także albumy Danny'ego Browna oraz wspólny krążek Snoop Dogga z Dam-Funkiem!

Zdjęcia: Piotr Książek (jego profil na Instagram)

]]>
Looptroop Rockers, Danny Brown i Dam-Funk na Red Bull Music Academy Weekender Warsaw!https://popkiller.kingapp.pl/2014-05-12,looptroop-rockers-danny-brown-i-dam-funk-na-red-bull-music-academy-weekender-warsawhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-12,looptroop-rockers-danny-brown-i-dam-funk-na-red-bull-music-academy-weekender-warsawOctober 6, 2014, 11:31 pmAdmin strony'Warszawa festiwalami stoi" można powiedzieć, patrząc na to, że dopiero co dochodzimy do siebie po emocjach związanych z Warsaw Challenge, za miesiąc czeka nas Orange Warsaw Festival... a wcześniej event sporego kalibru szykuje Red Bull."Red Bull Music Academy Weekender do tej pory odwiedził Madryt, Sztokholm i Tokio, teraz przyszedł czas na Warszawę! Festiwal, na którym usłyszycie najciekawszych artystów współczesnej muzyki i będziecie świadkami unikalnych kolaboracji, opanuje teren stołecznego Pałacu Kultury i Nauki. Cztery sceny ugoszczą ponad 30 występów, których wspólnym mianownikiem będą świeżość i charyzma." - czytamy w informacji prasowej. Pisaliśmy Wam już o tym, że na festiwalu zaprezentuje się charyzmatyczny Danny Brown, dziś mamy informacje o kolejnych ciekawych postaciach, wśród których dobrze znani Szwedzi z Looptroop Rockers, będący świeżo po wspólnym albumie ze Snoop Doggiem Dam-Funk czy reprezentacja Niewidzialnej Nerki!5 czerwca (czwartek) - koncert otwarcia Red Bull Music Academy Weeekender w Muzycznym Studio Polskiego Radio im. Agnieszki Osieckiej (ul. Myśliwiecka 3/5/7) Wystąpi: Hauschka Koncert rozpocznie się o godz. 20:05 (transmitowany również na antenie radiowej "Trójki") Wstęp tylko na bezpłatne zaproszenia do zdobycia na antenie Programu 3 Polskiego Radio oraz na https://redbull.pl/weekender Red Bull Music Academy Weekender Warsaw Miejsce: Pałac Kultury i Nauki 6 czerwca (piątek) Wystąpią: BRODKA XS / Benjamin Damage / Chloe Martini / Dam-Funk / Danny Brown / Diamon Version / En2ak / Falty DL / Jessy Lanza / MNSL / Mr. Krime / Naphta / Niewidzialna Nerka na Żywo (Vienio, Night Marks Electric Trio, Ras, DJ Steez) / Phoebe Kiddo / Rebeka / Studio Barnhus (Kornél Kovács b2b Petter Nordkvist) / Throwing Snow 7 czerwca (sobota) Wystąpią: An On Bast oraz Maciej Fortuna + VJ Pillow LIVE / Eltron John / Esta / FLIRTINI / Joe Kay / KAMP! / Klaves / Kwazar / LADI6 / Looptroop Rockers / Mikromusic / Mr. Carmack / Onra / Pink Freud plays Autechre / Pili Palili / Shed / Moritz von Oswald Trio feat. Tony Allen & Max Loderbauer / The WhooliganBILET JEDNODNIOWE - 59 zł BILET DWUDNIOWY - 99 zł Sprzedaż biletów: https://win.gs/1n9wdSu Kolejne ogłoszenia artystów i więcej informacji na www.redbull.pl/weekenderPrzypominamy też nasze wywiady z Dannym Brownem i Dam-Funkiem[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3993","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5350","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]'Warszawa festiwalami stoi" można powiedzieć, patrząc na to, że dopiero co dochodzimy do siebie po emocjach związanych z Warsaw Challenge, za miesiąc czeka nas Orange Warsaw Festival... a wcześniej event sporego kalibru szykuje Red Bull.

"Red Bull Music Academy Weekender do tej pory odwiedził Madryt, Sztokholm i Tokio, teraz przyszedł czas na Warszawę! Festiwal, na którym usłyszycie najciekawszych artystów współczesnej muzyki i będziecie świadkami unikalnych kolaboracji, opanuje teren stołecznego Pałacu Kultury i Nauki. Cztery sceny ugoszczą ponad 30 występów, których wspólnym mianownikiem będą świeżość i charyzma." - czytamy w informacji prasowej. Pisaliśmy Wam już o tym, że na festiwalu zaprezentuje się charyzmatyczny Danny Brown, dziś mamy informacje o kolejnych ciekawych postaciach, wśród których dobrze znani Szwedzi z Looptroop Rockers, będący świeżo po wspólnym albumie ze Snoop Doggiem Dam-Funk czy reprezentacja Niewidzialnej Nerki!

5 czerwca (czwartek) - koncert otwarcia Red Bull Music Academy Weeekender w Muzycznym Studio Polskiego Radio im. Agnieszki Osieckiej (ul. Myśliwiecka 3/5/7)
Wystąpi: Hauschka
Koncert rozpocznie się o godz. 20:05 (transmitowany również na antenie radiowej "Trójki")
Wstęp tylko na bezpłatne zaproszenia do zdobycia na antenie Programu 3 Polskiego Radio oraz na https://redbull.pl/weekender

Red Bull Music Academy Weekender Warsaw
Miejsce: Pałac Kultury i Nauki

6 czerwca (piątek)
Wystąpią: BRODKA XS / Benjamin Damage / Chloe Martini / Dam-Funk / Danny Brown / Diamon Version / En2ak / Falty DL / Jessy Lanza / MNSL / Mr. Krime / Naphta / Niewidzialna Nerka na Żywo (Vienio, Night Marks Electric Trio, Ras, DJ Steez) / Phoebe Kiddo / Rebeka / Studio Barnhus (Kornél Kovács b2b Petter Nordkvist) / Throwing Snow

7 czerwca (sobota)
Wystąpią: An On Bast oraz Maciej Fortuna + VJ Pillow LIVE / Eltron John / Esta / FLIRTINI / Joe Kay / KAMP! / Klaves / Kwazar / LADI6 / Looptroop Rockers / Mikromusic / Mr. Carmack / Onra / Pink Freud plays Autechre / Pili Palili / Shed / Moritz von Oswald Trio feat. Tony Allen & Max Loderbauer / The Whooligan

BILET JEDNODNIOWE - 59 zł
BILET DWUDNIOWY - 99 zł
Sprzedaż biletów: https://win.gs/1n9wdSu

Kolejne ogłoszenia artystów i więcej informacji na www.redbull.pl/weekender

Przypominamy też nasze wywiady z Dannym Brownem i Dam-Funkiem

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3993","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5350","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Snoopzilla & Dam-Funk "7 Days Of Funk" - okładka i tracklistahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-07,snoopzilla-dam-funk-7-days-of-funk-okladka-i-tracklistahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-07,snoopzilla-dam-funk-7-days-of-funk-okladka-i-tracklistaNovember 6, 2013, 9:58 pmPaweł Miedzielec10 grudnia zbliża się nieubłaganie a ja coraz bardziej nie mogę się doczekać premiery czarnego konia wydawniczego tego roku, jakim bez wątpienia jest wspólny album Snoopa z Dam-Funkiem - projekt, który pojawił się na horyzoncie równie niespodziewanie co Snoop Lion i był dla wielu podobnym szokiem ubiegłoroczna zapowiedź płyty "Reincarnated".Opublikowana właśnie okładka i tracklista krążka "7 Days Of Funk" zwiastują powrót do klimatów bliższych klasycznemu "Doggystyle" - nie tylko pod względem brzmienia, ale i rysowanej grafiki która prezentuje się naprawdę bardzo fajnie. Tylko 9 numerów każe żywic nadzieję na brak zbędnych wypełniaczy na albumie, a znikoma ilość gości (Tha Dogg Pound i Steve Arrington) może się okazać również "in plus". Poniżej znajdziecie również krótkie video z domowego mini-studia a lecąca w tle muzyka zapowiada naprawdę kozacki materiał - don't sleep!01. Hit Da Pavement02. Let It Go03. Faden Away04. 1Question? (feat. Steve Arrington)05. Ride (feat. Kurupt)06. Do My Thang07. I’ll Be There 4U08. Systamatic (feat. Tha Dogg Pound) [Bonus Track]09. High Wit’ Me [Bonus Track]10 grudnia zbliża się nieubłaganie a ja coraz bardziej nie mogę się doczekać premiery czarnego konia wydawniczego tego roku, jakim bez wątpienia jest wspólny album Snoopa z Dam-Funkiem - projekt, który pojawił się na horyzoncie równie niespodziewanie co Snoop Lion i był dla wielu podobnym szokiem ubiegłoroczna zapowiedź płyty "Reincarnated".

Opublikowana właśnie okładka i tracklista krążka "7 Days Of Funk" zwiastują powrót do klimatów bliższych klasycznemu "Doggystyle" - nie tylko pod względem brzmienia, ale i rysowanej grafiki która prezentuje się naprawdę bardzo fajnie. Tylko 9 numerów każe żywic nadzieję na brak zbędnych wypełniaczy na albumie, a znikoma ilość gości (Tha Dogg Pound i Steve Arrington) może się okazać również "in plus". Poniżej znajdziecie również krótkie video z domowego mini-studia a lecąca w tle muzyka zapowiada naprawdę kozacki materiał - don't sleep!

01. Hit Da Pavement
02. Let It Go
03. Faden Away
04. 1Question? (feat. Steve Arrington)
05. Ride (feat. Kurupt)
06. Do My Thang
07. I’ll Be There 4U
08. Systamatic (feat. Tha Dogg Pound) [Bonus Track]
09. High Wit’ Me [Bonus Track]

]]>
Video Dnia: Snoop Dogg & Dam-Funk "Faden Away"https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-06,video-dnia-snoop-dogg-dam-funk-faden-awayhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-06,video-dnia-snoop-dogg-dam-funk-faden-awayNovember 5, 2013, 9:39 pmPaweł MiedzielecDlaczego: Przyznam, że ten projekt na nowo rozpalił we mnie zajawkę na Snoopa i mam wobec nadchodzącej płyty spore oczekiwania. Czy się spełnią? Przekonam się razem z wami już 10 grudnia, kiedy krążek "7 Days Of Funk" będzie mieć swoją premierę, ale single takie jak "Faden Away" każą mi wierzyć, że będzie dobrze a moja nadzieja wzrosła jeszcze bardziej po obejrzeniu tego klipu. Jest klimat, jest funk, powrócił stary Snoop w laidbackowym wydaniu - czego chcieć więcej?Dlaczego: Przyznam, że ten projekt na nowo rozpalił we mnie zajawkę na Snoopa i mam wobec nadchodzącej płyty spore oczekiwania. Czy się spełnią? Przekonam się razem z wami już 10 grudnia, kiedy krążek "7 Days Of Funk" będzie mieć swoją premierę, ale single takie jak "Faden Away" każą mi wierzyć, że będzie dobrze a moja nadzieja wzrosła jeszcze bardziej po obejrzeniu tego klipu. Jest klimat, jest funk, powrócił stary Snoop w laidbackowym wydaniu - czego chcieć więcej?

]]>
Snoop Dogg i Dam-Funk - wspólny album w drodzehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-12,snoop-dogg-i-dam-funk-wspolny-album-w-drodzehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-12,snoop-dogg-i-dam-funk-wspolny-album-w-drodzeOctober 11, 2013, 6:03 pmPaweł MiedzielecKiedy rok temu rozmawiałem ze Snoop Doggiem na temat możliwości nagrania albumu w stricte funkowym brzmieniu - stwierdził tylko, że to dla niego zbyt proste i nie ma w tym żadnego wyzwanie. Widocznie musiał przez te 12 miesięcy zmienić zdanie... i dobrze, bo o taki "powrót do muzycznych korzeni" fani rapera zabiegali od dobrych kilku lat.Odzewem na prośby słuchaczy ma być album, jaki Doggfather zaczął przygotowywać pod okiem samego Dam-Funka! Wspólna płyta, zatytułowana "7 Days Of Funk" ma dać nam wszystkim to, za czym tak tęskniliśmy, czyli duuużo wylewającego się z głośników funku, który jest idealnym muzycznym akompaniamentem dla smukłych wokali Calvina.Opublikowany właśnie pierwszy singiel, pt. "Faden Away" tylko zaostrza nasze apetyty na ten krążek oraz pokazuje, że D-O-Double G i Dam Funk idą z tym materiałem w dobrą stronę... czekamy na więcej!Kiedy rok temu rozmawiałem ze Snoop Doggiem na temat możliwości nagrania albumu w stricte funkowym brzmieniu - stwierdził tylko, że to dla niego zbyt proste i nie ma w tym żadnego wyzwanie. Widocznie musiał przez te 12 miesięcy zmienić zdanie... i dobrze, bo o taki "powrót do muzycznych korzeni" fani rapera zabiegali od dobrych kilku lat.

Odzewem na prośby słuchaczy ma być album, jaki Doggfather zaczął przygotowywać pod okiem samego Dam-Funka! Wspólna płyta, zatytułowana "7 Days Of Funk" ma dać nam wszystkim to, za czym tak tęskniliśmy, czyli duuużo wylewającego się z głośników funku, który jest idealnym muzycznym akompaniamentem dla smukłych wokali Calvina.
Opublikowany właśnie pierwszy singiel, pt. "Faden Away" tylko zaostrza nasze apetyty na ten krążek oraz pokazuje, że D-O-Double G i Dam Funk idą z tym materiałem w dobrą stronę... czekamy na więcej!

]]>
Dam-Funk "Doceniam każde miasto, które potrafi dobrze przyjąć tę muzykę" - videowywiad (Z Archiwum Popkillera #4)https://popkiller.kingapp.pl/2013-07-12,dam-funk-doceniam-kazde-miasto-ktore-potrafi-dobrze-przyjac-te-muzyke-videowywiad-zhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-12,dam-funk-doceniam-kazde-miasto-ktore-potrafi-dobrze-przyjac-te-muzyke-videowywiad-zOctober 2, 2013, 1:49 pmMarcin NataliTegoroczny Hip Hop Kemp coraz bliżej, a my zgodnie z obietnicą i zasadą "lepiej późno niż wcale" mamy dla was kolejny po Elzhi'u wywiad przeprowadzony podczas zeszłorocznej edycji festiwalu w Hradec Kralove.Zdecydowanie jednym z najlepszych koncertów na HHK '12 było show wybitnego kalifornijskiego producenta i wokalisty, "Ambasadora Boogie Funku" - Dam-Funka. Wszystkim zgromadzonym wtedy pod sceną wydawało się, że artysta swoim powalającym występem zostawił całą energię na scenie, ale jednak znalazł dla nas chwilę, aby porozmawiać o stanie muzyki funk, projekcie "Adolescent Funk", podróżach po świecie, swoich planach na przyszłość, możliwości wydania płyty producenckiej i wizycie w Polsce w 2010 roku. Videowywiad oraz fragment koncertu w rozwinięciu.Rozmawiał: Marcin NataliZdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5350","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Więcej muzyki Dam-FunkaDam-Funk na FacebookuTegoroczny Hip Hop Kemp coraz bliżej, a my zgodnie z obietnicą i zasadą "lepiej późno niż wcale" mamy dla was kolejny po Elzhi'u wywiad przeprowadzony podczas zeszłorocznej edycji festiwalu w Hradec Kralove.

Zdecydowanie jednym z najlepszych koncertów na HHK '12 było show wybitnego kalifornijskiego producenta i wokalisty, "Ambasadora Boogie Funku" - Dam-Funka. Wszystkim zgromadzonym wtedy pod sceną wydawało się, że artysta swoim powalającym występem zostawił całą energię na scenie, ale jednak znalazł dla nas chwilę, aby porozmawiać o stanie muzyki funk, projekcie "Adolescent Funk", podróżach po świecie, swoich planach na przyszłość, możliwości wydania płyty producenckiej i wizycie w Polsce w 2010 roku. Videowywiad oraz fragment koncertu w rozwinięciu.


Rozmawiał: Marcin Natali
Zdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5350","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Więcej muzyki Dam-Funka

Dam-Funk na Facebooku

]]>
Drive By: J.Nolan, Stevie Crooks, DaM-FunK & Reggie B, 810, JusThoughtZ, UllNevaNohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-17,drive-by-jnolan-stevie-crooks-dam-funk-reggie-b-810-justhoughtz-ullnevanohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-17,drive-by-jnolan-stevie-crooks-dam-funk-reggie-b-810-justhoughtz-ullnevanoJune 17, 2013, 1:16 pmMarcin NataliNie ukrywam, że na co dzień oprócz słuchania płyt sprzed lat z gatunków rap/soul/r&b/jazz i nadrabiania zaległości, głównie uskuteczniam digging w amerykańskim podziemiu...W dzisiejszym odcinku Drive By przygotowałem dla was kilka nowych singli od opisywanych już na Popkillerze MC's z tak różnych rejonów jak Atlanta, Kalifornia i Baltimore, a wisienką na torcie jest tu świeżutki track od twórcy idealnych soundtracków na lato - DaM-FunKa. No to lecimy!"For You" to kolejny już singiel promujący zapowiedziany na 1 lipca solowy album J.Nolana, zatytułowany "Distinction". Przyjemny, spokojny track, dedykowany słabo reprezentowanej w dzisiejszych czasach w hip-hopie płci pięknej, pełen jest komplementów dla wybranki rapera i sprytnych gierek słownych, a całość nawinięta została zgrabnym, pasującym do jazzującego bitu flow.Mroczny, agresywny, brudny track autorstwa młodego kota z LA Steviego Crooksa. Surowy podkład i stylowe jak zwykle zwrotki Steviego pokażą wam, jak brzmi "Harmonia Hadesu".Jeszcze na chwilę pozostaniemy w Kalifornii, tym razem tej słonecznej, kojarzonej z plażą, palmami i wiecznym chilloutem. W tej stylistyce możemy liczyć na zawsze niezawodnego DaM-FunKa, wszechstronnie utalentowanego producenta i wokalistę, którego występ na zeszłorocznym Hip Hop Kempie należał do najlepszych. Chill...Aktywny na scenie ignorowanego przez wielu słuchaczy Eastcoastu Baltimore od dobrych kilku lat MC 810 dobrze wie, jak to jest czuć się "wykluczonym" z przemysłu muzycznego. Pracujący obecnie nad nowym solowym LP "The Real World" raper chwycił za mikrofon i postanowił wyrzucić swoje frustracje oraz obserwacje na klasyczny bit "Stressed Out" zapożyczony od A Tribe Called Quest. You never gotta like me but just respect that I'm honest...Łączący w ciekawy sposób motyw "Spadającego Nieba" ze słynnym hasła "Sky's the limit" numer to najnowszy singiel promocyjny młodego MC z Atlanty o ksywie JusThoughtZ. Spokojny, jazzujący bit i wpadający w ucho refren sprawiają, że "Skyfall" słucha się bardzo przyjemnie.Na koniec ponownie strzał od reprezentanta Baltimore - rapera o ksywie UllNevaNo. "Undeniable" to klasycznie eastcoastowy joint, oparty na fajnie pociętym, ciepłym samplu oraz brudnych, mocnych bębnach. Za bit odpowiada F14, a kozackie skrecze w refrenie zafundował illMEASURED.Nie ukrywam, że na co dzień oprócz słuchania płyt sprzed lat z gatunków rap/soul/r&b/jazz i nadrabiania zaległości, głównie uskuteczniam digging w amerykańskim podziemiu...

W dzisiejszym odcinku Drive By przygotowałem dla was kilka nowych singli od opisywanych już na Popkillerze MC's z tak różnych rejonów jak Atlanta, Kalifornia i Baltimore, a wisienką na torcie jest tu świeżutki track od twórcy idealnych soundtracków na lato - DaM-FunKa. No to lecimy!

"For You" to kolejny już singiel promujący zapowiedziany na 1 lipca solowy album J.Nolana, zatytułowany "Distinction". Przyjemny, spokojny track, dedykowany słabo reprezentowanej w dzisiejszych czasach w hip-hopie płci pięknej, pełen jest komplementów dla wybranki rapera i sprytnych gierek słownych, a całość nawinięta została zgrabnym, pasującym do jazzującego bitu flow.

Mroczny, agresywny, brudny track autorstwa młodego kota z LA Steviego Crooksa. Surowy podkład i stylowe jak zwykle zwrotki Steviego pokażą wam, jak brzmi "Harmonia Hadesu".

Jeszcze na chwilę pozostaniemy w Kalifornii, tym razem tej słonecznej, kojarzonej z plażą, palmami i wiecznym chilloutem. W tej stylistyce możemy liczyć na zawsze niezawodnego DaM-FunKa, wszechstronnie utalentowanego producenta i wokalistę, którego występ na zeszłorocznym Hip Hop Kempie należał do najlepszych. Chill...

Aktywny na scenie ignorowanego przez wielu słuchaczy Eastcoastu Baltimore od dobrych kilku lat MC 810 dobrze wie, jak to jest czuć się "wykluczonym" z przemysłu muzycznego. Pracujący obecnie nad nowym solowym LP "The Real World" raper chwycił za mikrofon i postanowił wyrzucić swoje frustracje oraz obserwacje na klasyczny bit "Stressed Out" zapożyczony od A Tribe Called Quest. You never gotta like me but just respect that I'm honest...

Łączący w ciekawy sposób motyw "Spadającego Nieba" ze słynnym hasła "Sky's the limit" numer to najnowszy singiel promocyjny młodego MC z Atlanty o ksywie JusThoughtZ. Spokojny, jazzujący bit i wpadający w ucho refren sprawiają, że "Skyfall" słucha się bardzo przyjemnie.

Na koniec ponownie strzał od reprezentanta Baltimore - rapera o ksywie UllNevaNo. "Undeniable" to klasycznie eastcoastowy joint, oparty na fajnie pociętym, ciepłym samplu oraz brudnych, mocnych bębnach. Za bit odpowiada F14, a kozackie skrecze w refrenie zafundował illMEASURED.

]]>
Dam-Funk "InnaFocusedDaze" - nowa EPka i teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-24,dam-funk-innafocuseddaze-nowa-epka-i-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-24,dam-funk-innafocuseddaze-nowa-epka-i-teledyskSeptember 24, 2011, 11:00 amMarcin NataliKalifornijski "Ambasador Boogie Funku", piekielnie zdolny kompozytor i producent, a także wysokiej klasy wokalista - Dam-Funk - właśnie podzielił się ze światem zbiorem nowych numerów. "InnaFocusedDaze" to złożona z 4 utworów EPka, mająca przygotować nas na przyszłoroczne LP artysty w Stones Throw. Mamy dla Was też klip do jednego z numerów.Jeśli byliście na zeszłorocznym koncercie Dam-Funka w "Powiększeniu", jeśli znacie jego twórczość to wiecie, czego się spodziewać. Pogodne, funkujące brzmienia, pulsujące syntetyczne basy, bębny wyjęte rodem z lat 80-tych, a także cała plejada rozmaitych pianin, keyboardów, gitar, syntezatorów. Niesamowite kompozycje, przyprawione klimatycznym, wyluzowanym wokalem artysty. Muzyka stanowiąca idealny soundtrack na lato, przejażdżkę furą w słoneczny dzień. Podobnie jest na "InnaFocusedDaze", gdzie dostajemy 2 świetne numery z wokalem, oraz 2 instrumentalne (w tym mocno wykręcony i eksperymentalny tytułowy track).Dobrze, że w L.A. letnia pogoda się nie kończy tak szybko jak u nas, a Dam-Funk nie zamierza przestawać dostarczać nam podobnych numerów. Jeśli chodzi o poziom, to też możemy być spokojni - ten pan nie ma w zwyczaju rozczarowywać. Ściągnij "InnaFocusedDaze"Niesamowity, pochodzący z innej planety klip do kawałka otwierającego EPkę - "Forever" - sprawdzajcie pod spodem.Jeśli chcecie być na bieżąco z muzyką Dam-Funka, to polecam jegp fanpage na facebooku, gdyż często artysta wrzuca tam nowe kawałki.Kalifornijski "Ambasador Boogie Funku", piekielnie zdolny kompozytor i producent, a także wysokiej klasy wokalista - Dam-Funk - właśnie podzielił się ze światem zbiorem nowych numerów.

"InnaFocusedDaze" to złożona z 4 utworów EPka, mająca przygotować nas na przyszłoroczne LP artysty w Stones Throw. Mamy dla Was też klip do jednego z numerów.

Jeśli byliście na zeszłorocznym koncercie Dam-Funka w "Powiększeniu", jeśli znacie jego twórczość to wiecie, czego się spodziewać. Pogodne, funkujące brzmienia, pulsujące syntetyczne basy, bębny wyjęte rodem z lat 80-tych, a także cała plejada rozmaitych pianin, keyboardów, gitar, syntezatorów. Niesamowite kompozycje, przyprawione klimatycznym, wyluzowanym wokalem artysty. Muzyka stanowiąca idealny soundtrack na lato, przejażdżkę furą w słoneczny dzień. Podobnie jest na "InnaFocusedDaze", gdzie dostajemy 2 świetne numery z wokalem, oraz 2 instrumentalne (w tym mocno wykręcony i eksperymentalny tytułowy track).

Dobrze, że w L.A. letnia pogoda się nie kończy tak szybko jak u nas, a Dam-Funk nie zamierza przestawać dostarczać nam podobnych numerów. Jeśli chodzi o poziom, to też możemy być spokojni - ten pan nie ma w zwyczaju rozczarowywać.

 Ściągnij "InnaFocusedDaze"

Niesamowity, pochodzący z innej planetyklip do kawałka otwierającego EPkę - "Forever" - sprawdzajcie pod spodem.



Jeśli chcecie być na bieżąco z muzyką Dam-Funka, to polecam jegp fanpage na facebooku, gdyż często artysta wrzuca tam nowe kawałki.

]]>