popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) O.F.T.B.https://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/20032/OFTBNovember 15, 2024, 4:37 ampl_PL © 2024 Admin stronyFlipside z O.F.T.B. nie żyje!https://popkiller.kingapp.pl/2013-09-24,flipside-z-oftb-nie-zyjehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-24,flipside-z-oftb-nie-zyjeOctober 31, 2021, 1:08 amPaweł MiedzielecWczoraj informowałem was o nowym albumie, jaki na rynek wypuściła grupa O.F.T.B. - dzisiaj mam do przekazania niestety smutną nowinę. Lider Operation From The Bottom - Kevin "Flipside" White został dzisiejszej nocy zastrzelony przez niezidentyfikowanych sprawców. Informację jako pierwszy przekazał serwis AllHipHop.com, powołując się na różne źródła, w tym osoby z bliskiego otoczenia zmarłego rapera.Grupa O.F.T.B. zadebiutowała na rynku w 1992 roku, wydając album "Straight Up Watts". Niecałe 12 miesięcy później dołączyli do słynnej wytwórni Death Row Records, w której spędzili ponad 4 lata, dostarczając swoje kawałki na klasyczne dzisiaj soundtracki do filmów "Above The Rim", "Murder Was The Case", "Gridlock'd" oraz "Gang Related". Flipside, Bustop i Low MB pracowali również nad własnym albumem - "I Come Up Hard", który miał zostac wydany przez Death Row na przełomie lat 1996/1997. Pojawił się nawet promujący singiel "Check Yo Hood", ale po zabójstwie Tupaca Shakura, z którym członkowie grupy byli zaprzyjaźnieni (pojawili się m.in. w teledysku do "Made Niggaz" a 2Pac pozdrowił całą ekipę w singlu "To Live & Die In L.A."), oraz zamknięciu Suge Knighta, plany te nie zostały zrealizowane... Archiwalny materiał w postaci kompilacji "Damn Near Dead", zawierające nagrane dla Death Row kawałki, został wydany dopiero w 2011 roku przez label WideAwake.Flipside oraz pozostali członkowie O.F.T.B. byli także mocno zaprzyjaźnieni ze wschodzącą gwiazdą dzisiejszego West Coastu - Jay Rockiem (wszyscy pochodzą z tej samej okolicy - Nickerson Gardens Projects w Watts). Można ich było dostrzec m.in. w teledysku "Hood Gone Love It". Okoliczności zabójstwa nie są na razie znane... R.I.P. Flipside.Wczoraj informowałem was o nowym albumie, jaki na rynek wypuściła grupa O.F.T.B. - dzisiaj mam do przekazania niestety smutną nowinę. Lider Operation From The Bottom - Kevin "Flipside" White został dzisiejszej nocy zastrzelony przez niezidentyfikowanych sprawców. Informację jako pierwszy przekazał serwis AllHipHop.com, powołując się na różne źródła, w tym osoby z bliskiego otoczenia zmarłego rapera.

Grupa O.F.T.B. zadebiutowała na rynku w 1992 roku, wydając album "Straight Up Watts". Niecałe 12 miesięcy później dołączyli do słynnej wytwórni Death Row Records, w której spędzili ponad 4 lata, dostarczając swoje kawałki na klasyczne dzisiaj soundtracki do filmów "Above The Rim", "Murder Was The Case", "Gridlock'd" oraz "Gang Related". Flipside, Bustop i Low MB pracowali również nad własnym albumem - "I Come Up Hard", który miał zostac wydany przez Death Row na przełomie lat 1996/1997. Pojawił się nawet promujący singiel "Check Yo Hood", ale po zabójstwie Tupaca Shakura, z którym członkowie grupy byli zaprzyjaźnieni (pojawili się m.in. w teledysku do "Made Niggaz" a 2Pac pozdrowił całą ekipę w singlu "To Live & Die In L.A."), oraz zamknięciu Suge Knighta, plany te nie zostały zrealizowane... Archiwalny materiał w postaci kompilacji "Damn Near Dead", zawierające nagrane dla Death Row kawałki, został wydany dopiero w 2011 roku przez label WideAwake.

Flipside oraz pozostali członkowie O.F.T.B. byli także mocno zaprzyjaźnieni ze wschodzącą gwiazdą dzisiejszego West Coastu - Jay Rockiem (wszyscy pochodzą z tej samej okolicy - Nickerson Gardens Projects w Watts). Można ich było dostrzec m.in. w teledysku "Hood Gone Love It". Okoliczności zabójstwa nie są na razie znane... R.I.P. Flipside.

]]>
O.F.T.B. "Hostile Environment" - nowy albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-23,oftb-hostile-environment-nowy-albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-23,oftb-hostile-environment-nowy-albumSeptember 22, 2013, 8:12 pmPaweł MiedzielecO.F.T.B. to grupa, którą znają doskonale wszyscy fani Death Row Records. Po upadku legendarnej wytwórni, ekipa z Watts długo nie mogła znaleźć sobie drugiego domu, aż w końcu Flipside oraz Low MB postanowili założyć swój własny label - Tha Pay Roll Records i pod jego szyldem wydać wreszcie długo oczekiwany krążek pt. "Hostile Environment". Płyta ukazała się właśnie na iTunes i jest dopiero trzecim albumem w ponad 20-letniej historii zespołu.Album złożony jest z 18 kawałków, na których gościnnie udzielili się m.in. Jay Rock oraz Kokane, a ich produkcją zajął się także Brian G., związany z grupą w przeszłości, kiedy to wyprodukował sporą ilość utworów, mających się znaleźć na albumie Operation From The Bottom wydanym w połowie lat 90-tych przez Death Row. To samo tyczy się okładki, którą zaprojektował były rysownik historycznego labelu - Riskie, odpowiadający za grafikę takich płyt, jak "Death Row Greatest Hits", "All Eyez On Me", "Tha Doggfather" czy "Makaveli". Pełną tracklistę krążka razem z opublikowanymi dotychczas singlami znajdziecie poniżej - polecam sprawdzić:01. Starvin For It02. They Aint Ready Yet03. So Confuse (feat. L.A. Tonya)04. Tha Payroll (feat. KoKane)05. Cash Me Down (feat. Artbark)06. Got My Watts Niggas With Me (feat. Jay Rock)07. Hostile Environment08. It's My Time (feat. Young Savage, Jay Rock)09. Show Down10. Some Dumm Guy (feat. Devey2 G)11. Victory Is Mines12. We Fed Up (feat. Devey2 G)13. We Ride (feat. Jay Rock)14. They Want To Ghetto15. Bastards Of The Party16. Trust Nobody17. Imma Do Me18. Betcha Never Rocked (feat. Neshawn White)O.F.T.B. to grupa, którą znają doskonale wszyscy fani Death Row Records. Po upadku legendarnej wytwórni, ekipa z Watts długo nie mogła znaleźć sobie drugiego domu, aż w końcu Flipside oraz Low MB postanowili założyć swój własny label - Tha Pay Roll Records i pod jego szyldem wydać wreszcie długo oczekiwany krążek pt. "Hostile Environment". Płyta ukazała się właśnie na iTunes i jest dopiero trzecim albumem w ponad 20-letniej historii zespołu.

Album złożony jest z 18 kawałków, na których gościnnie udzielili się m.in. Jay Rock oraz Kokane, a ich produkcją zajął się także Brian G., związany z grupą w przeszłości, kiedy to wyprodukował sporą ilość utworów, mających się znaleźć na albumie Operation From The Bottom wydanym w połowie lat 90-tych przez Death Row. To samo tyczy się okładki, którą zaprojektował były rysownik historycznego labelu - Riskie, odpowiadający za grafikę takich płyt, jak "Death Row Greatest Hits", "All Eyez On Me", "Tha Doggfather" czy "Makaveli". Pełną tracklistę krążka razem z opublikowanymi dotychczas singlami znajdziecie poniżej - polecam sprawdzić:

01. Starvin For It
02. They Aint Ready Yet
03. So Confuse (feat. L.A. Tonya)
04. Tha Payroll (feat. KoKane)
05. Cash Me Down (feat. Artbark)
06. Got My Watts Niggas With Me (feat. Jay Rock)
07. Hostile Environment
08. It's My Time (feat. Young Savage, Jay Rock)
09. Show Down
10. Some Dumm Guy (feat. Devey2 G)
11. Victory Is Mines
12. We Fed Up (feat. Devey2 G)
13. We Ride (feat. Jay Rock)
14. They Want To Ghetto
15. Bastards Of The Party
16. Trust Nobody
17. Imma Do Me
18. Betcha Never Rocked (feat. Neshawn White)

]]>
O.F.T.B. "Damn Near Dead" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-10,oftb-damn-near-dead-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-10,oftb-damn-near-dead-recenzjaJanuary 5, 2014, 9:54 pmPaweł MiedzielecBył taki czas, kiedy O.F.T.B., jako cześć wielkiej rodziny Death Row dzieliło studio z takimi legendami jak 2Pac, Snoop Dogg czy Dr. Dre. Grupa przygotowywała wtedy świeży projekt, będący follow-up'em wydanego w 1992 roku debiutu "Straight Up Watts", który jak na tamte lata okazał się niemałym sukcesem. I choć "I Come Up Hard LP", bo tak miał się nazywać ich Death Row album, zamiast na półkach sklepowych został zamknięty na prawie 15 lat w sejfie, materiał znalazł swoją drogę do słuchacza w postaci płyty "Damn Near Dead", wydanej 12 lipca przez kanadyjski label WideAwake Entertainment.Co możemy powiedzieć o krążku, który zawiera kawałki często starsze od niejednego fana?"Damn Near Dead" to nietknięty, surowy zapis najlepszych czasów gangsta rapu, którego nie sposób mierzyć kategoriami współczesnego hip-hopu. Obecna "era empetrójek" czyni z albumów pokroju "The Chronic", "Doggystyle" czy "All Eyez On Me" relikty zamierzchłej przeszłości - coś obcego i nieznanego w porównaniu z materiałem wydawanym przez raperów dzisiaj. W dobie utworów zdominowanych przez pieniądze, biżuterię, samochody i wszechobecny swag ciężko przestawić się z powrotem na dumne teksty pełne agresji, jakie możemy usłyszeć w kawałkach "Gun A Nigga Down", "Thinking About That Murder" lub "Niggas Goin' Down". Numery te w pełni oddają umysł młodego, czarnego chłopaka wychowanego na nagraniach N.W.A. czy Compton's Most Wanted, który zamieszkuje jedno z najpaskudniejszych osiedli w Los Angeles - teren zdominowany przez gangi i ogólną destrukcję. Ostry ton wypowiedzi łagodzą nieco singlowe "Check Yo Hood" przyozdobione niezwykłym wokalem Jewell i świetne "That Was Then, This Is Now", nagrane przy asyście chłopaków z DPG. Oprócz tego znajdziemy tutaj także coś na temat relacji damsko-męskich w postaci "Girl I Ain't Got No Time" oraz klubowe "Who Got The Hits", którego chwytliwy i dosadny refren ("Who got the hits that bang the most? West Coast! West Coast! /Who got the hits that sell the most? Death Row! Death Row!") będzie z pewnością motywem przewodnim niejednej imprezy utrzymanej w kalifornijskim stylu. Album kończy przepiękne "So Long", stanowiące trybut dla poległych kompanów. Na genialnej produkcji Johnny J'a ekipa O.F.T.B., wspierana przez Mc Hammera oddaje hołd wszystkim ofiarom przemocy, którzy stracili życie na ulicach Watts... "Damn Near Dead" to płyta, którą nie sposób ocenić współczesnymi standardami, tak samo jak chłopaków z O.F.T.B. nie można porównać z raperami jak Game, Jay Rock czy Glasses Malone ponieważ wszyscy oni czerpali inspirację do tworzenia swojej muzyki bezpośrednio z utworów ekipy z Watts. Flipside i Low M.B., podobnie jak spora cześć raperów z zachodniego wybrzeża nie powalają może swoją liryką, ale to właśnie ton wypowiedzi bardziej niż kreatywna zabawa słowem przemawia na korzyść obu mc's z Watts. Świat pokochał West Coast właśnie za ten uliczny storytelling połączony z bujającymi produkcjami, które czerpią pełnymi garściami z klasyki p-funku a tego akurat nie brakuje na "Damn Near Dead", o czym przekonacie się odpalając chociażby utwory pokroju "Hot One" czy zremiksowaną wersję klasycznego już kawałka "Crack 'Em", która posiada to charakterystyczne brzmienie Death Row roku 1996.Pewnie że nie jest to materiał idealny - znajdziemy tutaj dużo powtarzających się mankamentów, cechujących znaczną cześć materiału wydanego do tej pory przez kanadyjski label WideAwake. Przede wszystkim po raz kolejny niezrozumiały jest dla mnie fakt, że wytwórnia rezygnuje z publikacji prawdziwego Death Row albumu O.F.T.B. z oryginalną tracklistą i grafiką która leży w magazynie od dobrych 15-tu lat zbierając jedynie kurz. Zamiast tego dostajemy kolejną kompilację kawałków nagranych w okresie przynależności składu z Watts do tego historycznego labelu, przez co brak tutaj troszkę spójności. Kolejnym minusem jest jakość niektórych utworów, które brzmią niekiedy gorzej niż te wypuszczone w 2007 roku na bootlegu "The Missing DR Files". Zupełnie jakby ktoś majstrował przy tych nagraniach, zamiast zadbać jedynie o porządny miks i ponowny mastering taśm DAT z których materiał był zgrywany. Brakuje też kilku świetnych numerów pokroju "Ladies Night", "Still A Mystery" czy wykonane wspólnie z Tupaciem "World Wide Stampede", które przedostały się wcześniej do internetu. Krążek byłby wtedy moim zdaniem bardziej kompletny.Mimo wszystko jest to kolejny archiwalny materiał z Death Row, który należy zaliczyć na plus. Jedyne czego można żałować to tego, że musieliśmy na niego czekać prawie 15 lat...Ale jeśli dorastałeś w latach 90-tych i kształtowałeś swój muzyczny gust na podstawie rapu z tamtego okresu, "Damn Near Dead" będzie z pewnością miłym powrotem do ery g-funku i nostalgicznym wspomnieniem epoki, która już chyba nigdy nie powróci. Jeżeli jednak byłeś zbyt młody, by pamiętać jak brzmiał klasyczny West Coast tamtych lat - O.F.T.B. ofiaruje tobie to doświadczenie w całkiem niezłym wydaniu. Czwórka.O.F.T.B., jako cześć wielkiej rodziny Death Row dzieliło studio z takimi legendami jak 2Pac, Snoop Dogg czy Dr. Dre.
Grupa przygotowywała wtedy świeży projekt, będący follow-up'em wydanego w 1992 roku debiutu "Straight Up Watts", który jak na tamte lata okazał się niemałym sukcesem.
I choć "I Come Up Hard LP", bo tak miał się nazywać ich Death Row album, zamiast na półkach sklepowych został zamknięty na prawie 15 lat w sejfie, materiał znalazł swoją drogę do słuchacza w postaci płyty "Damn Near Dead", wydanej 12 lipca przez kanadyjski label WideAwake Entertainment.

Co możemy powiedzieć o krążku, który zawiera kawałki często starsze od niejednego fana?
"Damn Near Dead" to nietknięty, surowy zapis najlepszych czasów gangsta rapu, którego nie sposób mierzyć kategoriami współczesnego hip-hopu. Obecna "era empetrójek" czyni z albumów pokroju "The Chronic", "Doggystyle" czy "All Eyez On Me" relikty zamierzchłej przeszłości - coś obcego i nieznanego w porównaniu z materiałem wydawanym przez raperów dzisiaj.
W dobie utworów zdominowanych przez pieniądze, biżuterię, samochody i wszechobecny swag ciężko przestawić się z powrotem na dumne teksty pełne agresji, jakie możemy usłyszeć w kawałkach "Gun A Nigga Down", "Thinking About That Murder" lub "Niggas Goin' Down". Numery te w pełni oddają umysł młodego, czarnego chłopaka wychowanego na nagraniach N.W.A. czy Compton's Most Wanted, który zamieszkuje jedno z najpaskudniejszych osiedli w Los Angeles - teren zdominowany przez gangi i ogólną destrukcję.
Ostry ton wypowiedzi łagodzą nieco singlowe "Check Yo Hood" przyozdobione niezwykłym wokalem Jewell i świetne "That Was Then, This Is Now", nagrane przy asyście chłopaków z DPG. Oprócz tego znajdziemy tutaj także coś na temat relacji damsko-męskich w postaci "Girl I Ain't Got No Time" oraz klubowe "Who Got The Hits", którego chwytliwy i dosadny refren ("Who got the hits that bang the most? West Coast! West Coast! /Who got the hits that sell the most? Death Row! Death Row!") będzie z pewnością motywem przewodnim niejednej imprezy utrzymanej w kalifornijskim stylu.
Album kończy przepiękne "So Long", stanowiące trybut dla poległych kompanów. Na genialnej produkcji Johnny J'a ekipa O.F.T.B., wspierana przez Mc Hammera oddaje hołd wszystkim ofiarom przemocy, którzy stracili życie na ulicach Watts...

"Damn Near Dead" to płyta, którą nie sposób ocenić współczesnymi standardami, tak samo jak chłopaków z O.F.T.B. nie można porównać z raperami jak Game, Jay Rock czy Glasses Malone ponieważ wszyscy oni czerpali inspirację do tworzenia swojej muzyki bezpośrednio z utworów ekipy z Watts.
Flipside i Low M.B., podobnie jak spora cześć raperów z zachodniego wybrzeża nie powalają może swoją liryką, ale to właśnie ton wypowiedzi bardziej niż kreatywna zabawa słowem przemawia na korzyść obu mc's z Watts. Świat pokochał West Coast właśnie za ten uliczny storytelling połączony z bujającymi produkcjami, które czerpią pełnymi garściami z klasyki p-funku a tego akurat nie brakuje na "Damn Near Dead", o czym przekonacie się odpalając chociażby utwory pokroju "Hot One" czy zremiksowaną wersję klasycznego już kawałka "Crack 'Em", która posiada to charakterystyczne brzmienie Death Row roku 1996.

Pewnie że nie jest to materiał idealny - znajdziemy tutaj dużo powtarzających się mankamentów, cechujących znaczną cześć materiału wydanego do tej pory przez kanadyjski label WideAwake.
Przede wszystkim po raz kolejny niezrozumiały jest dla mnie fakt, że wytwórnia rezygnuje z publikacji prawdziwego Death Row albumu O.F.T.B. z oryginalną tracklistą i grafiką która leży w magazynie od dobrych 15-tu lat zbierając jedynie kurz. Zamiast tego dostajemy kolejną kompilację kawałków nagranych w okresie przynależności składu z Watts do tego historycznego labelu, przez co brak tutaj troszkę spójności.
Kolejnym minusem jest jakość niektórych utworów, które brzmią niekiedy gorzej niż te wypuszczone w 2007 roku na bootlegu "The Missing DR Files". Zupełnie jakby ktoś majstrował przy tych nagraniach, zamiast zadbać jedynie o porządny miks i ponowny mastering taśm DAT z których materiał był zgrywany.
Brakuje też kilku świetnych numerów pokroju "Ladies Night", "Still A Mystery" czy wykonane wspólnie z Tupaciem "World Wide Stampede", które przedostały się wcześniej do internetu. Krążek byłby wtedy moim zdaniem bardziej kompletny.

Mimo wszystko jest to kolejny archiwalny materiał z Death Row, który należy zaliczyć na plus. Jedyne czego można żałować to tego, że musieliśmy na niego czekać prawie 15 lat...

Ale jeśli dorastałeś w latach 90-tych i kształtowałeś swój muzyczny gust na podstawie rapu z tamtego okresu, "Damn Near Dead" będzie z pewnością miłym powrotem do ery g-funku i nostalgicznym wspomnieniem epoki, która już chyba nigdy nie powróci.
Jeżeli jednak byłeś zbyt młody, by pamiętać jak brzmiał klasyczny West Coast tamtych lat - O.F.T.B. ofiaruje tobie to doświadczenie w całkiem niezłym wydaniu. Czwórka.







]]>