popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) R.A. The Rugged Manhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19796/RA-The-Rugged-ManNovember 14, 2024, 10:56 pmpl_PL © 2024 Admin stronyR.A. the Rugged Man - wywiad: All My Heroes Are Dead, A-F-R-O, Sokół , wczesne inspiracjehttps://popkiller.kingapp.pl/2020-06-07,ra-the-rugged-man-wywiad-all-my-heroes-are-dead-a-f-ro-sokolwczesne-inspiracjehttps://popkiller.kingapp.pl/2020-06-07,ra-the-rugged-man-wywiad-all-my-heroes-are-dead-a-f-ro-sokolwczesne-inspiracjeOctober 11, 2020, 11:15 pmMaciej WojszkunWielu fanów hardkorowego, boombapowego brzmienia z radością przyjęło tryumfalny powrót jednego z najbardziej kontrowersyjnych raperów w historii - R.A. the Rugged Mana. Wydany w kwietniu potężny album "All My Heroes Are Dead" to apoteoza muzyki Rugged Mana - wybitne umiejętności techniczne, korzenne, potężne boombapowe podkłady, oraz bezkompromisowe, zwichrowane, nic nie robiące sobie z granicy dobrego smaku teksty (posłuchajcie sobie choćby "Angelic Boy" czy "The Big Snatch" - ostrzegam, nie dla ludzi o słabych nerwach).... I w mojej skromnej opinii poważny kandydat do albumu roku. Jako fan R.A. od czasów liceum (ach, te czasy zapętlania "Lessons" i zwrotki R.A. w legendarnym już "Uncommon Valor: A Vietnam Story" Jedi Mind Ticks) nie mogłem przepuścić okazji - i poprosiłem o wywiad, tym razem w formie wideokonferencji. Porozmawialiśmy sobie o kilku aspektach najnowszego albumu (od tytułu i okładki po niektóre utwory - choćby mocarny i niewiarygodnie obsadzony "The Slayers Club"), jak również o przeszłości - dowiecie się m.in., kto zainspirował Rugged Mana do rapowania, jak R.A. wspomina współpracę z Sokołem oraz jak wyglądała kultura hip-hopu w czasach złotej ery. Zapraszam!Rozmawiał, tłumaczył: Maciej WojszkunMontaż: Marcin NataliWielu fanów hardkorowego, boombapowego brzmienia z radością przyjęło tryumfalny powrót jednego z najbardziej kontrowersyjnych raperów w historii - R.A. the Rugged Mana. Wydany w kwietniu potężny album "All My Heroes Are Dead" to apoteoza muzyki Rugged Mana - wybitne umiejętności techniczne, korzenne, potężne boombapowe podkłady, oraz bezkompromisowe, zwichrowane, nic nie robiące sobie z granicy dobrego smaku teksty (posłuchajcie sobie choćby "Angelic Boy" czy "The Big Snatch" - ostrzegam, nie dla ludzi o słabych nerwach).... I w mojej skromnej opinii poważny kandydat do albumu roku. 

Jako fan R.A. od czasów liceum (ach, te czasy zapętlania "Lessons" i zwrotki R.A. w legendarnym już "Uncommon Valor: A Vietnam Story" Jedi Mind Ticks) nie mogłem przepuścić okazji - i poprosiłem o wywiad, tym razem w formie wideokonferencji. Porozmawialiśmy sobie o kilku aspektach najnowszego albumu (od tytułu i okładki po niektóre utwory - choćby mocarny i niewiarygodnie obsadzony "The Slayers Club"), jak również o przeszłości - dowiecie się m.in., kto zainspirował Rugged Mana do rapowania, jak R.A. wspomina współpracę z Sokołem oraz jak wyglądała kultura hip-hopu w czasach złotej ery. Zapraszam!

Rozmawiał, tłumaczył: Maciej Wojszkun
Montaż: Marcin Natali

]]>
R.A. the Rugged Man feat. A-F-R-O & DJ Jazzy Jeff "Gotta Be Dope" - nowy teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-05-23,ra-the-rugged-man-feat-a-f-r-o-dj-jazzy-jeff-gotta-be-dope-nowy-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-05-23,ra-the-rugged-man-feat-a-f-r-o-dj-jazzy-jeff-gotta-be-dope-nowy-teledyskMay 23, 2020, 2:21 pmMaciej WojszkunTo ptak! To samolot! Nie - to R.A. the Rugged Man, back like he never left z bodaj najbardziej hardkorowym i zrealizowanym z największym rozmachem projektem w karierze, albumem "All My Heroes Are Dead".Wśród wielu (i mam na myśli WIELU - "gościnki" na nowym albumie R.A. trzeba zobaczyć/usłyszeć, żeby uwierzyć) gości na albumie nie mogło zabraknąć młodego protegowanego Rugged Mana, niesamowicie utalentowanego A-F-R-O. "Gotta Be Dope" to pojedynek flow na poziomie nieosiągalnym dla większości ludzkości, dodatkowo w akompaniamencie skreczy od samego DJ'a Jazzy Jeffa!Wczoraj zaś R.A. wypuścił wyreżyserowany przez producenta The Jokerra zwariowany klip do tegoż numeru - w którym to Rugged Man i A-F-R-O terroryzują (?) miasteczko jako ultrapotężne roboty. Sprawdźcie sami, co z tego wynikło - teledysk poniżej.Pod spodem znajdziecie także pozostałe teledyski promujące album, "Legendary Loser", "Wondering (How to Believe)" i "The Introduction", a także - Popkillerowe wywiady, które przeprowadziliśmy z Rugged Manem, A-F-R-O i DJ'em Jazzy Jeffem![[{"fid":"59801","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"56624","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"59802","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"59803","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"19209","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"fid":"56664","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]][[{"fid":"59810","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]To ptak! To samolot! Nie - to R.A. the Rugged Man, back like he never left z bodaj najbardziej hardkorowym i zrealizowanym z największym rozmachem projektem w karierze, albumem "All My Heroes Are Dead".

Wśród wielu(i mam na myśli WIELU - "gościnki" na nowym albumie R.A. trzeba zobaczyć/usłyszeć, żeby uwierzyć) gościna albumie nie mogło zabraknąć młodego protegowanego Rugged Mana, niesamowicie utalentowanego A-F-R-O. "Gotta Be Dope" to pojedynek flow na poziomie nieosiągalnym dla większości ludzkości, dodatkowo w akompaniamencie skreczy od samego DJ'a Jazzy Jeffa!

Wczoraj zaś R.A. wypuścił wyreżyserowany przez producenta The Jokerra zwariowany klip do tegoż numeru - w którym to Rugged Man i A-F-R-O terroryzują (?) miasteczko jako ultrapotężne roboty. Sprawdźcie sami, co z tego wynikło - teledysk poniżej.

Pod spodem znajdziecie także pozostałe teledyski promujące album, "Legendary Loser", "Wondering (How to Believe)" i "The Introduction", a także - Popkillerowe wywiady, które przeprowadziliśmy z Rugged Manem, A-F-R-O i DJ'em Jazzy Jeffem!

[[{"fid":"59801","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"56624","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"59802","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"59803","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"19209","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"fid":"56664","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

[[{"fid":"59810","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

]]>
R.A. the Rugged Man "All My Heroes Are Dead"https://popkiller.kingapp.pl/2020-03-27,ra-the-rugged-man-all-my-heroes-are-deadhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-03-27,ra-the-rugged-man-all-my-heroes-are-deadApril 4, 2020, 12:11 pmŁukasz RawskiPierwszy, po siedmiu latach przerwy solowy materiał Rugged Mana, gdzie oprócz szalonego gospodarza usłyszymy między innymi: Atmosphere, Onyx, syna Big Puna - Chrisa Riversa, Chino XL'a, M.O.P., czy Ice-T.SPRAWDŹ RESZTĘ KWIETNIOWYCH PREMIERTracklista: 1. All My Heroes Are Dead (The Introduction) 2. Legendary Loser 3. Golden Oldies f. Slug & Eamon 4. Wondering (How To Believe) f. David Myles 5. Dragon Fire f. Ghostface Killah, XX3eme, Kool G Rap & Masta Killa 6. All Systems Go 7. Cancelled Skit 8. Angelic Boy 9. Gotta Be Dop f. A-F-R-O & DJ Jazzy Jeff 10. First Born f. Novel 11. E.K.N.Y. (Ed Koch New York) f. Inspectah Deck & Timbo King 12. Hate Speech 13. Living Through A Screen (Everything Is A Lie) f. The Kickdrums 14. Contra-Dictionary 15. The Slayers Club f. Vinnie Paz, Chris Rivers, Onyx, Chino XL, Brand Nubian, M.O.P. & Ice-T 16. Life Of The Party 17. The Big Snatch 18. John John Skit 19. Who Do We Trust? f. Immortal Technique 20. Malice of Mammon f. Chuck D 21. Sean riP (Interlude) f. Shaun P 22. The After Life f. Sarah Smith & Kelly WatersPierwszy, po siedmiu latach przerwy solowy materiał Rugged Mana, gdzie oprócz szalonego gospodarza usłyszymy między innymi: Atmosphere, Onyx, syna Big Puna - Chrisa Riversa, Chino XL'a, M.O.P., czy Ice-T.

SPRAWDŹ RESZTĘ KWIETNIOWYCH PREMIER

Tracklista:

 

1. All My Heroes Are Dead (The Introduction)
2. Legendary Loser
3. Golden Oldies f. Slug & Eamon
4. Wondering (How To Believe) f. David Myles
5. Dragon Fire f. Ghostface Killah, XX3eme, Kool G Rap & Masta Killa
6. All Systems Go
7. Cancelled Skit
8. Angelic Boy
9. Gotta Be Dop f. A-F-R-O & DJ Jazzy Jeff
10. First Born f. Novel
11. E.K.N.Y. (Ed Koch New York) f. Inspectah Deck & Timbo King
12. Hate Speech
13. Living Through A Screen (Everything Is A Lie) f. The Kickdrums
14. Contra-Dictionary
15. The Slayers Club f. Vinnie Paz, Chris Rivers, Onyx, Chino XL, Brand Nubian, M.O.P. & Ice-T
16. Life Of The Party
17. The Big Snatch
18. John John Skit
19. Who Do We Trust? f. Immortal Technique
20. Malice of Mammon f. Chuck D
21. Sean riP (Interlude) f. Shaun P
22. The After Life f. Sarah Smith & Kelly Waters

]]>
R.A. the Rugged Man parodiuje 6ix9ine'a i Lil Pumpa - szalony teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-01-16,ra-the-rugged-man-parodiuje-6ix9inea-i-lil-pumpa-szalony-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-01-16,ra-the-rugged-man-parodiuje-6ix9inea-i-lil-pumpa-szalony-teledyskJanuary 15, 2020, 11:41 pmŁukasz RawskiW tym roku minie 7 lat od premiery "Legends Never Die" - ostatniego albumu w dorobku R.A. the Rugged Mana. Tymczasem w sieci pojawił się teledysk będący pierwszą, oficjalną zapowiedzią nowego albumu "All My Heroes Are Dead", który mamy usłyszeć jeszcze w tym roku. "Legendary Loser" to Rugged Man w klasycznym wydaniu, uszczypliwe linijki i pokręcony styl. R.A. The Rugged Man "Możesz nawinąć co tylko chcesz, rap to pieprzona wojna" - nasz videowywiadW tym roku minie 7 lat od premiery "Legends Never Die" - ostatniego albumu w dorobku R.A. the Rugged Mana. Tymczasem w sieci pojawił się teledysk będący pierwszą, oficjalną zapowiedzią nowego albumu "All My Heroes Are Dead", który mamy usłyszeć jeszcze w tym roku. "Legendary Loser" to Rugged Man w klasycznym wydaniu, uszczypliwe linijki i pokręcony styl. 

R.A. The Rugged Man "Możesz nawinąć co tylko chcesz, rap to pieprzona wojna" - nasz videowywiad

]]>
Chinese Man "Shikantaza"https://popkiller.kingapp.pl/2017-10-28,chinese-man-shikantazahttps://popkiller.kingapp.pl/2017-10-28,chinese-man-shikantazaOctober 28, 2017, 4:54 pmDawid MajcherSkład pochodzących z Francji producentów i Dj-ów swoim tegorocznym projektem zabiera słuchaczy w podróż po cudownych dźwiękach z najróżniejszych zakątków świata. Mieszając Hip-Hop, elektronikę i inne style oraz czerpiąc z wielu kultur Chinese Man otrzymuje ciekawy niecodzienny efekt. Album ten to w dużej części muzyka instrumentalna, choć niektóre numery zostały uświetnione gościnnymi występami wokalistek i raperów ze Stanów i Francji.Termin shikantaza jest japońskim tłumaczeniem chińskiego słowa zazen opisującego jedną z technik medytacyjnych w Buddyzmie Zen. Dosłownie znaczy to "nic poza dokładniem siedzeniem", czyli pozostanie w pełnej koncentracji i wyciszeniu.Tracklista:ShikantazaLiar feat. Kendra Morris and Dillon CooperMalädStep BackThe New Crown feat. A.F.R.O., ASM, Taiwan MCEscapeStone ColdModern Slave feat. R.A. The Rugged ManWarriorsWhat You Need feat. Vinnie Dewayne, Myke Bogan, Tre RedeauWolfBlah! feat. Illaman, Youthstar, Taiwan MCGolden Age L'auroreAnvoyéGoodnightSkład pochodzących z Francji producentów i Dj-ów swoim tegorocznym projektem zabiera słuchaczy w podróż po cudownych dźwiękach z najróżniejszych zakątków świata. Mieszając Hip-Hop, elektronikę i inne style oraz czerpiąc z wielu kultur ChineseMan otrzymuje ciekawy niecodzienny efekt. Album ten to w dużej części muzyka instrumentalna, choć niektóre numery zostały uświetnione gościnnymi występami wokalistek i raperów ze Stanów i Francji.

Termin shikantaza jest japońskim tłumaczeniem chińskiego słowa zazen opisującego jedną z technik medytacyjnych w Buddyzmie Zen. Dosłownie znaczy to "nic poza dokładniem siedzeniem", czyli pozostanie w pełnej koncentracji i wyciszeniu.

Tracklista:

  1. Shikantaza
  2. Liar feat. Kendra Morris and Dillon Cooper
  3. Maläd
  4. Step Back
  5. The New Crown feat. A.F.R.O., ASM, Taiwan MC
  6. Escape
  7. Stone Cold
  8. Modern Slave feat. R.A. The Rugged Man
  9. Warriors
  10. What You Need feat. Vinnie Dewayne, Myke Bogan, Tre Redeau
  11. Wolf
  12. Blah! feat. Illaman, Youthstar, Taiwan MC
  13. Golden Age 
  14. L'aurore
  15. Anvoyé
  16. Goodnight
]]>
Chinese Man z kolejnym niesamowitym teledyskiemhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-11-05,chinese-man-z-kolejnym-niesamowitym-teledyskiemhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-11-05,chinese-man-z-kolejnym-niesamowitym-teledyskiemNovember 2, 2017, 12:01 amDawid MajcherGrupa pochodzących z Francji producentów i DJ-ów skrywających się pod nazwą Chinese Man wypuściła niedawno czwarty klip promujący ich tegoroczny projekt pt. "Shikantaza". Album ten to muzyczna podróż w Hip-Hopowym klimacie nawiązująca do wielu kultur z całego świata. Na płycie udzielają się m.in. Dillon Cooper, R.A. The Rugged Man, A.F.R.O. oraz raperzy z otoczenia składu, Youthstar i Taiwan MC.Tym razem zobrazowany został numer "Golden Age". Mimo że nikt nie udziela się w nim lirycznie, to z nagrania można wywnioskować, że motywem jest rosnący konsumpcjonizm i przepych w którym dziś żyjemy - choć każdy może interpretować to na swój sposób. Pojawia się również znany z wcześniejszego video astronauta.Każdy z ostatnich klipów Chinese Man to małe arcydzieło. Ich twórcami (z jednym wyjątkiem) są Fred & Annabelle, para artystów współpracująca z kolektywem. Warto również sprawdzić poprzednie teledyski do kawałków "Liar", "Escape" oraz tytułowej "Shikantazy", jak i cały materiał.Grupa pochodzących z Francji producentów i DJ-ów skrywających się pod nazwą ChineseMan wypuściła niedawno czwarty klip promujący ich tegoroczny projekt pt. "Shikantaza". Album ten to muzyczna podróż w Hip-Hopowym klimacie nawiązująca do wielu kultur z całego świata. Na płycie udzielają się m.in. DillonCooper, R.A. The Rugged Man, A.F.R.O. oraz raperzy z otoczenia składu, Youthstar i TaiwanMC.

Tym razem zobrazowany został numer "Golden Age". Mimo że nikt nie udziela się w nim lirycznie, to z nagrania można wywnioskować, że motywem jest rosnący konsumpcjonizm i przepych w którym dziś żyjemy - choć każdy może interpretować to na swój sposób. Pojawia się również znany z wcześniejszego video astronauta.

Każdy z ostatnich klipów ChineseMan to małe arcydzieło. Ich twórcami (z jednym wyjątkiem) są Fred & Annabelle, para artystów współpracująca z kolektywem. Warto również sprawdzić poprzednie teledyski do kawałków "Liar", "Escape" oraz tytułowej "Shikantazy", jak i cały materiał.

]]>
Gift of Gab, R.A. The Rugged Man & A-F-R-O "Freedom Form Flowing", czyli szkoła wyższa rapowania!https://popkiller.kingapp.pl/2017-10-02,gift-of-gab-ra-the-rugged-man-a-f-r-o-freedom-form-flowing-czyli-szkola-wyzsza-rapowaniahttps://popkiller.kingapp.pl/2017-10-02,gift-of-gab-ra-the-rugged-man-a-f-r-o-freedom-form-flowing-czyli-szkola-wyzsza-rapowaniaOctober 1, 2017, 3:34 amMarcin NataliCo się stanie, kiedy w jednym numerze siły połączą posiadacz jednego z najlepszych flow z Zachodniego Wybrzeża i głos ekipy Blackalicious Gift of Gab, nieprzewidywalny i niepodrabialny R.A. The Rugged Man oraz fenomenalny młodziak ze świetlaną przyszłością A-F-R-O?Otóż Panie i Panowie, istne mistrzostwo w kwestii technicznego, gęstego nawijania i numer przypominający o tym, co oznacza termin MC. UWAGA: może powodować opadanie szczęki i łapanie się za głowę."Freedom Form Flowing" promuje tegoroczną EPkę Gift of Gaba "Rejoice! Rappers Are Rapping Again!", dostępną wyłącznie na stronie Patreon wszystkim tym, którzy zdecydują się wesprzeć artystę w ramach miesięcznej subskrypcji, zaczynającej się od kwoty 1 dolara. Wszyscy "patroni" Gaba dostaną nie tylko wspomnianą EPkę w mp3, ale również nadchodzące ekskluzywne materiały i muzykę puszczaną w oczekiwaniu na nadchodzący solowy album. My zachęcamy do wsparcia inicjatywy i życzymy zdrowia Gift of Gabowi, który w osobistym liście na stronie przyznał, że od lat zmaga się z niewydolnością nerek, 5 lat temu przeszedł nawet związaną z tym operację, a jego dawną codzienność i trasy koncertowe zastąpiły rehabilitacja, dializy i oczekiwanie na transplant... Również dlatego tak ważne jest wsparcie. Get well Gab!PS. Wiemy, że klip ukazał się w pierwszej połowie września, jednak umknął nam w natłoku wydarzeń - możemy się założyć, że podobnie sporej części z Was, a wstyd byłoby pominąć taką perełkę!Przypominamy też przy okazji nasz videowywiad z A-F-R-O przeprowadzony w zeszłym roku w Warszawie.A także kempowy wywiad z R.A.:Co się stanie, kiedy w jednym numerze siły połączą posiadacz jednego z najlepszych flow z Zachodniego Wybrzeża i głos ekipy Blackalicious Gift of Gab, nieprzewidywalny i niepodrabialny R.A. The Rugged Man oraz fenomenalny młodziak ze świetlaną przyszłością A-F-R-O?

Otóż Panie i Panowie, istne mistrzostwo w kwestii technicznego, gęstego nawijania i numer przypominający o tym, co oznacza  termin MC. UWAGA: może powodować opadanie szczęki i łapanie się za głowę.

"Freedom Form Flowing" promuje tegoroczną EPkę Gift of Gaba "Rejoice! Rappers Are Rapping Again!", dostępną wyłącznie na stronie Patreon wszystkim tym, którzy zdecydują się wesprzeć artystę w ramach miesięcznej subskrypcji, zaczynającej się od kwoty 1 dolara. Wszyscy "patroni" Gaba dostaną nie tylko wspomnianą EPkę w mp3, ale również nadchodzące ekskluzywne materiały i muzykę puszczaną w oczekiwaniu na nadchodzący solowy album.

My zachęcamy do wsparcia inicjatywy i życzymy zdrowia Gift of Gabowi, który w osobistym liście na stronie przyznał, że od lat zmaga się z niewydolnością nerek, 5 lat temu przeszedł nawet związaną z tym operację, a jego dawną codzienność i trasy koncertowe zastąpiły rehabilitacja, dializy i oczekiwanie na transplant... Również dlatego tak ważne jest wsparcie. Get well Gab!

PS. Wiemy, że klip ukazał się w pierwszej połowie września, jednak umknął nam w natłoku wydarzeń - możemy się założyć, że podobnie sporej części z Was, a wstyd byłoby pominąć taką perełkę!

Przypominamy też przy okazji nasz videowywiad z A-F-R-O przeprowadzony w zeszłym roku w Warszawie.

A także kempowy wywiad z R.A.:

]]>
Shuko "Change Gonna Come" (ft. Saigon, Vinnie Paz, R.A. The Rugged Man & Carolyn D'Elia) (Ot Tak #201)https://popkiller.kingapp.pl/2016-09-08,shuko-change-gonna-come-ft-saigon-vinnie-paz-ra-the-rugged-man-carolyn-delia-ot-tak-201https://popkiller.kingapp.pl/2016-09-08,shuko-change-gonna-come-ft-saigon-vinnie-paz-ra-the-rugged-man-carolyn-delia-ot-tak-201September 8, 2016, 10:32 amPiotr SosienkoRok temu, w lutym - prawie niezauważalnie - odbyła się premiera nowego producenckiego krążka niemieckiego wyjadacza - Shuko (dobrze znanego polskim słuchaczom ze współpracy z Sokołem). Proces nagrywania płyty obejmował prawie dwa lata. Zresztą, zbieranie samych gościnek na track "Change Gonna Come" zajęło mu rok czasu... co jest o tyle dziwne, że producent zna się bardzo dobrze z raperami. Na przykład z grubasem z Filadelfii Pazienzą zaczął nagrywać już w 2004 roku, na albumie Outerspace. W refrenie "Change Gonna Come" śpiewa Carolyn Delia - znajoma R.A. Całość wyszła znakomicie, jedynie Saigon lekko odstaje od reszty, ale jest potrzebny, bo jednak kolabo R.A. x Vinnie Paz jest dość często spotykane i może się znudzić. Beat, jak i prawie cała płyta została nagrana na Abletonie Live, bębny zostały pocięte z jednego z beatów Jake One. Warto w ogóle śledzić Shuko na bieżąco, szczególnie że w tym roku wydał swój kolejny album zatytułowany "Electric Relaxation", gdzie na płycie znajdziemy same instrumentale. Jednak ja czekam na kolejny album typu"For The Love Of It", bo tego typu produkcje nigdy się nie znudzą. Rok temu, w lutym - prawie niezauważalnie - odbyła się premiera nowego producenckiego krążka niemieckiego wyjadacza - Shuko (dobrze znanego polskim słuchaczom ze współpracy z Sokołem). Proces nagrywania płyty obejmował prawie dwa lata. Zresztą, zbieranie samych gościnek na track "Change Gonna Come" zajęło mu rok czasu... co jest o tyle dziwne, że producent zna się bardzo dobrze z raperami. Na przykład z grubasem z Filadelfii Pazienzą zaczął nagrywać już w 2004 roku, na albumie Outerspace. W refrenie "Change Gonna Come" śpiewa Carolyn Delia - znajoma R.A. Całość wyszła znakomicie, jedynie Saigon lekko odstaje od reszty, ale jest potrzebny, bo jednak kolabo R.A. x Vinnie Paz jest dość często spotykane i może się znudzić. 

Beat, jak i prawie cała płyta została nagrana na Abletonie Live, bębny zostały pocięte z jednego z beatów Jake One. Warto w ogóle śledzić Shuko na bieżąco, szczególnie że w tym roku wydał swój kolejny album zatytułowany "Electric Relaxation", gdzie na płycie znajdziemy same instrumentale. Jednak ja czekam na kolejny album typu"For The Love Of It", bo tego typu produkcje nigdy się nie znudzą. 

]]>
R.A. The Rugged Man "Bang Boogie" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-06-20,ra-the-rugged-man-bang-boogie-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-06-20,ra-the-rugged-man-bang-boogie-teledyskJune 20, 2016, 3:18 pmWojciech WiktorPojawiła się na świecie cztery miesiące temu, a ma już za sobą występ w teledysku taty - czteromiesięczna córka R.A. The Rugged Mana jest główną gwiazdą "Bang Boogie", wideoklipu do kawałka pochodzącego z LP "Legends Never Die". W rolach cameo pojawiają się Method Man, Tech N9ne i Havoc, ale ważniejsze jest to, co można przeczytać w komentarzu samego rapera pod filmem - R.A. pracuje nad kolejną płytą. Pisze też o nietypowej obietnicy, jaką złożył swoim fanom.Przechodząc do konkretów tej deklaracji: nowojorski MC podjął się zadania stworzenia klipu do każdego z 18 numerów z "Legends Never Die". Biorąc pod uwagę fakt, że zrealizował ich do tej pory dziesięć, jest to jak najbardziej możliwe.Pojawiła się na świecie cztery miesiące temu, a ma już za sobą występ w teledysku taty - czteromiesięczna córka R.A. The Rugged Mana jest główną gwiazdą "Bang Boogie", wideoklipu do kawałka pochodzącego z LP "Legends Never Die". W rolach cameo pojawiają się Method Man, Tech N9ne i Havoc, ale ważniejsze jest to, co można przeczytać w komentarzu samego rapera pod filmem - R.A. pracuje nad kolejną płytą. Pisze też o nietypowej obietnicy, jaką złożył swoim fanom.

Przechodząc do konkretów tej deklaracji: nowojorski MC podjął się zadania stworzenia klipu do każdego z 18 numerów z "Legends Never Die". Biorąc pod uwagę fakt, że zrealizował ich do tej pory dziesięć, jest to jak najbardziej możliwe.

]]>
R.A. The Rugged Man i A.F.R.O. zagrają w Warszawie!https://popkiller.kingapp.pl/2016-03-14,ra-the-rugged-man-i-afro-zagraja-w-warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-14,ra-the-rugged-man-i-afro-zagraja-w-warszawieMarch 14, 2016, 6:32 pmAdmin stronyJeden z najbardziej cenionych i kontrowersyjnych białych MC’s na świecie R.A. THE RUGGED MAN, wschodzący talent A.­F­.R­.O. oraz MR GREEN wystąpią w Warszawie w klubie NiePowiem już 15 kwietnia 2016 roku w ramach trasy koncertowej LEGENDS AND KINGS 2016Bilety w cenie 50 PLN (I pula) do nabycia on­line w aplikacji .Going https://goingapp.pl/evt/35814/ oraz w salonach Empik, Saturn i MediaMarkt na terenie całego kraju.Otwarcie drzwi: 20:00, Koncert 21:30Przypominamy też nasz videowywiad z Rugged Manem przeprowadzony na Hip Hop Kempie:Jeden z najbardziej cenionych i kontrowersyjnych białych MC’s na świecie R.A. THE RUGGED MAN, wschodzący talent A.­F­.R­.O. oraz MR GREEN wystąpią w Warszawie w klubie NiePowiem już 15 kwietnia 2016 roku w ramach trasy koncertowej LEGENDS AND KINGS 2016

Bilety w cenie 50 PLN (I pula) do nabycia on­line w aplikacji .Going https://goingapp.pl/evt/35814/ oraz w salonach Empik, Saturn i MediaMarkt na terenie całego kraju.

Otwarcie drzwi: 20:00, Koncert 21:30

Przypominamy też nasz videowywiad z Rugged Manem przeprowadzony na Hip Hop Kempie:

]]>
R.A. The Rugged Man "Możesz nawinąć co tylko chcesz, rap to pieprzona wojna" - videowywiad na Hip Hop Kempiehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-08,ra-the-rugged-man-mozesz-nawinac-co-tylko-chcesz-rap-to-pieprzona-wojna-videowywiad-nahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-08,ra-the-rugged-man-mozesz-nawinac-co-tylko-chcesz-rap-to-pieprzona-wojna-videowywiad-naMarch 14, 2016, 6:32 pmAdmin strony"R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń. W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious B.I.G. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt." - tak pisali o nim w ubiegłym roku organizatorzy festiwalu Hip Hop Kemp, gdzie R.A. zrobił na scenie prawdziwy ogień, zapadając chyba w pamięć każdemu.Dziś mamy dla Was zaległy wywiad z Ruggedem przeprowadzony właśnie wtedy - sprawdźcie co R.A. mówi o graniu trasy ze złamaną nogą, nagrywkach z Notoriousem B.I.G., granicach bezkompromisowości w tekstach, "Control" Kendricka czy znajomości z Sokołem.Przypominamy też, że już w piątek Rugged Man wystąpi we Wrocławiu!Rozmawiał: Mateusz NataliZdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"19209","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń.W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious B.I.G. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt." - tak pisali o nim w ubiegłym roku organizatorzy festiwalu Hip Hop Kemp, gdzie R.A. zrobił na scenie prawdziwy ogień, zapadając chyba w pamięć każdemu.

Dziś mamy dla Was zaległy wywiad z Ruggedem przeprowadzony właśnie wtedy - sprawdźcie co R.A. mówi o graniu trasy ze złamaną nogą, nagrywkach z Notoriousem B.I.G., granicach bezkompromisowości w tekstach, "Control" Kendricka czy znajomości z Sokołem.

Przypominamy też, że już w piątek Rugged Man wystąpi we Wrocławiu!

Rozmawiał: Mateusz Natali

Zdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"19209","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
R.A. The Rugged Man zagra we Wrocławiu!https://popkiller.kingapp.pl/2014-12-07,ra-the-rugged-man-zagra-we-wroclawiuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-07,ra-the-rugged-man-zagra-we-wroclawiuDecember 7, 2014, 7:29 pmAdmin strony12 grudnia niestety nie przyjedzie do nas wyczekiwany Joey Bada$$, ale fani nowojorskiego rapu i tak będą mieli co robić - Wrocław dzięki agencjom Hiphopkoncert i DrinkteamLabel odwiedzi bowiem one and only R.A. The Rugged Man! "Ten niezwykle charyzmatyczny raper już nieraz dał się poznać jako nieobliczalna sceniczna bestia. Po ubiegłorocznym występie na Hip Hop Kemp chyba nikt już nie ma wątpliwości jak powinny wyglądać rapowe koncerty. Jesteśmy święcie przekonani, że 12 grudnia wrocławska publika pokocha tego człowieka za niesamowitą energię, interakcję z fanami oraz piekielnie mocne show, które pozostanie na długo w pamięci." - mówi info prasowe a my możemy tylko się pod nim podpisać.Publiczność przed Rugged Manem rozgrzewać będą:EripeOxon / Revo / Defe DefePoebao Live Bandbefore&afterparty: Dj Qmakstart 20:00Bilety w przedsprzedaży w cenie 35 zł są dostępne pod adresem email biletyrugged@gmail.com -> piszcie ile sztuk i na jakie nazwisko, a zwrotnie dostaniecie instrukcję co do płatności, bilety są też dostępne w FirelinE skateshop w Fenixie na wrocławskim rynku, oraz w PAPUG PUB w Wałbrzychu, również w cenie 35 zł.Bilety będą również dostępne na bramce w dzień koncertu w cenie 45 zł.Już jutro na Popkillerze natomiast zaległy videowywiad z R.A., stay tuned!12 grudnia niestety nie przyjedzie do nas wyczekiwany Joey Bada$$, ale fani nowojorskiego rapu i tak będą mieli co robić - Wrocław dzięki agencjom Hiphopkoncert i DrinkteamLabel odwiedzi bowiem one and only R.A. The Rugged Man!

"Ten niezwykle charyzmatyczny raper już nieraz dał się poznać jako nieobliczalna sceniczna bestia. Po ubiegłorocznym występie na Hip Hop Kemp chyba nikt już nie ma wątpliwości jak powinny wyglądać rapowe koncerty. Jesteśmy święcie przekonani, że 12 grudnia wrocławska publika pokocha tego człowieka za niesamowitą energię, interakcję z fanami oraz piekielnie mocne show, które pozostanie na długo w pamięci." - mówi info prasowe a my możemy tylko się pod nim podpisać.

Publiczność przed Rugged Manem rozgrzewać będą:
Eripe
Oxon / Revo / Defe Defe
Poebao Live Band
before&afterparty: Dj Qmak
start 20:00

Bilety w przedsprzedaży w cenie 35 zł są dostępne pod adresem email biletyrugged@gmail.com -> piszcie ile sztuk i na jakie nazwisko, a zwrotnie dostaniecie instrukcję co do płatności, bilety są też dostępne w FirelinE skateshop w Fenixie na wrocławskim rynku, oraz w PAPUG PUB w Wałbrzychu, również w cenie 35 zł.

Bilety będą również dostępne na bramce w dzień koncertu w cenie 45 zł.

Już jutro na Popkillerze natomiast zaległy videowywiad z R.A., stay tuned!

]]>
R.A. The Rugged Man zagra w Polsce!https://popkiller.kingapp.pl/2014-04-23,ra-the-rugged-man-zagra-w-polscehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-04-23,ra-the-rugged-man-zagra-w-polsceApril 23, 2014, 5:30 pmAdmin strony"R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń. W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious B.I.G. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt." - tak pisali o nim w ubiegłym roku organizatorzy festiwalu Hip Hop Kemp, gdzie R.A. zrobił na scenie prawdziwy ogień, zapadając chyba w pamięć każdemu. Teraz raper ponownie zawita do Polski!A dokładnie wystąpi na Południowym Rytmie w Żorach, oto co piszą organizatorzy:"POŁUDNIOWY RYTM FESTIWAL 2014! Zagrają: R.A. The Rugged Man/USA/ x Miuosh x Zeus x Dwa Sławy x Szpilersi x Kajub x Riku(ZAGRAJ SUPPORT). Data: 24/05/14. Żory, Hala MOSiR Wydarzenie na facebooku: www.facebook.com/events/645980152082217/ R.A. Thorburn, lepiej znany jako R.A. the Rugged Man - dorastał na Suffolk Country Long Island, dzielnicy Nowego Jorku, nie miał łatwego startu w życiu. Jego ojciec, weteran wojny w Wietnamie zakażony został trucizną, która na zawsze zmieniła życie jego rodziny. Brat R.A., Maxx urodził się z ciężkim upośledzeniem oraz całkowitą ślepotą. Zmarł mając 10 lat, podczas gdy jego siostra Dee Ann nie umiała jeszcze mówić i chodzić. Swoją jedyną nadzieję na lepszą przyszłość, Rugged Man, znany początkowo jako Crustified Dibbs upatrywał w muzyce. Został zauważony dzięki fantastycznym umiejętnościom freestylowym. Jego solowy debiut, miał zostać wydany w 1995 roku, nakładem Jive Records, jednak po skandalicznym występie z Funkmaster Flexem i Phyfe Dawgiem podczas którego głośno wykrzykiwał hasło ,,Every Label Sucks Dick” został z niej wyrzucony. Jego skandaliczne zachowanie dawało się we znaki praktycznie wszędzie gdzie się pojawiał,a co za tym idzie musiał ponosić za nie konsekwencje. Od czasu wspomnianego wyżej koncertu otrzymał zakaz koncertowania aż do roku 98’. W międzyczasie, w roku 97’ podpisał kontrakt z Rawkus Records. Kontrakt zaowocował występami na 3 częściach składanki ,,Soundbombing”, na których tak naprawdę pokazał swoje umiejętności, zwłaszcza w kawałku zatytułowanym ,,Stanley Kubrick”. Na pięciu edycjach festiwalu POŁUDNIOWY RYTM wystąpili: MASTA ACE & EDO. G(USA), THE BEATNUTS(USA), AFU-RA(USA), EDO G(USA), REKS(USA), EL DA SENSEI(USA), Łona / Webber, Bisz / B.O.K., Wena & Rasmentalism, Diox, Polskie Karate, Mielzky, Afront, The Returners, Echinacea, Stylowa Spółka Społem, Hurragun, PomaU i wielu innych...""R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń.W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious B.I.G. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt." - tak pisali o nim w ubiegłym roku organizatorzy festiwalu Hip Hop Kemp, gdzie R.A. zrobił na scenie prawdziwy ogień, zapadając chyba w pamięć każdemu. Teraz raper ponownie zawita do Polski!

A dokładnie wystąpi na Południowym Rytmie w Żorach, oto co piszą organizatorzy:

"POŁUDNIOWY RYTM FESTIWAL 2014! Zagrają:
R.A. The Rugged Man/USA/ x Miuosh x Zeus x Dwa Sławy x Szpilersi x Kajub x Riku(ZAGRAJ SUPPORT).
Data: 24/05/14. Żory, Hala MOSiR
Wydarzenie na facebooku: www.facebook.com/events/645980152082217/

R.A. Thorburn, lepiej znany jako R.A. the Rugged Man - dorastał na Suffolk Country Long Island, dzielnicy Nowego Jorku, nie miał łatwego startu w życiu. Jego ojciec, weteran wojny w Wietnamie zakażony został trucizną, która na zawsze zmieniła życie jego rodziny. Brat R.A., Maxx urodził się z ciężkim upośledzeniem oraz całkowitą ślepotą. Zmarł mając 10 lat, podczas gdy jego siostra Dee Ann nie umiała jeszcze mówić i chodzić. Swoją jedyną nadzieję na lepszą przyszłość, Rugged Man, znany początkowo jako Crustified Dibbs upatrywał w muzyce. Został zauważony dzięki fantastycznym umiejętnościom freestylowym. Jego solowy debiut, miał zostać wydany w 1995 roku, nakładem Jive Records, jednak po skandalicznym występie z Funkmaster Flexem i Phyfe Dawgiem podczas którego głośno wykrzykiwał hasło ,,Every Label Sucks Dick” został z niej wyrzucony. Jego skandaliczne zachowanie dawało się we znaki praktycznie wszędzie gdzie się pojawiał,a co za tym idzie musiał ponosić za nie konsekwencje. Od czasu wspomnianego wyżej koncertu otrzymał zakaz koncertowania aż do roku 98’. W międzyczasie, w roku 97’ podpisał kontrakt z Rawkus Records. Kontrakt zaowocował występami na 3 częściach składanki ,,Soundbombing”, na których tak naprawdę pokazał swoje umiejętności, zwłaszcza w kawałku zatytułowanym ,,Stanley Kubrick”.

 

Na pięciu edycjach festiwalu POŁUDNIOWY RYTM wystąpili: MASTA ACE & EDO. G(USA), THE BEATNUTS(USA), AFU-RA(USA), EDO G(USA), REKS(USA), EL DA SENSEI(USA), Łona / Webber, Bisz / B.O.K., Wena & Rasmentalism, Diox, Polskie Karate, Mielzky, Afront, The Returners, Echinacea, Stylowa Spółka Społem, Hurragun, PomaU i wielu innych..."

]]>
R.A. The Rugged Man ft. Sadat X, Vinnie Paz "Sam Peckinpah" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-24,ra-the-rugged-man-ft-sadat-x-vinnie-paz-sam-peckinpah-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-24,ra-the-rugged-man-ft-sadat-x-vinnie-paz-sam-peckinpah-teledyskOctober 24, 2013, 8:38 amWojciech GraczykOto kolejny klip do znakomitego "Legends Never Die". Na warsztat poszedł utwór gdzie obok gospodarza, nawijają Vinnie Paz i Sadat X. Na bicie C-Lance. Co do samego klipu to "jest tak ostry, że nie można pokazywać go w wypożyczalni video". Sprawdźcie, to dowiecie się dlaczego.Oto kolejny klip do znakomitego "Legends Never Die". Na warsztat poszedł utwór gdzie obok gospodarza, nawijają Vinnie Paz i Sadat X. Na bicie C-Lance. Co do samego klipu to "jest tak ostry, że nie można pokazywać go w wypożyczalni video". Sprawdźcie, to dowiecie się dlaczego.

]]>
Sokół komentuje nagranie numeru z R.A. The Rugged Manem - tylko u nashttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-28,sokol-komentuje-nagranie-numeru-z-ra-the-rugged-manem-tylko-u-nashttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-28,sokol-komentuje-nagranie-numeru-z-ra-the-rugged-manem-tylko-u-nasAugust 28, 2013, 12:40 pmAdmin stronyOd razu po Hip Hop Kempie (na którym przeprowadziliśmy z nim videowywiad - publikacja niebawem) R.A. The Rugged Man przyjechał do Warszawy a wczoraj wieczorem... wpadł do studia Otrabarwa razem z Sokołem i Hadesem. Jak doszło do kooperacji z jedną z największych ikon niezależnej sceny oraz jak wrażenia po sesji nagraniowej? Specjalnie dla nas sytuację skomentował Wojtek Sokół:"Można powiedzieć, że dużo było w tym przypadku. Wszystko zaczęło się w momencie kiedy ktoś przysłał nam link do kawałka "Open relationship" Psalm One i R.A. The Rugged Mana. Okazało się, że nagrali go na bicie Shuko, który od wielu miesięcy był już wydany na naszej płycie. To było słabe, bo Polacy zaczęli atakować w komentarzach na YT bardzo mocno, pisząc, że oni ukradli bit, zaczęło być niemiło. Wtedy skontaktowaliśmy się we trójkę ze sobą, Ja, Shuko i R.A. i postanowiliśmy nagrać krótki filmik na YT w którym uspokajamy sytuację. Tak się poznaliśmy. Od razu powstał pomysł nagrania wspólnego kawałka, który będzie takim oddaniem hołdu dla hip hopu, pokazaniem, że przy takich sytuacjach normalni ludzie potrafią obrócić to na korzyść sceny, zamiast kłócić się i obrażać. Nagle dwa dni temu, dzień po swoim koncercie na Hip Hop Kempie, R.A. napisał do mnie wiadomość, że jest w Warszawie i czy wchodzimy w końcu do studia z tym kawałkiem, bo minęło półtora roku. To było zaskakujące. Ale taki jest hip hop. Napisaliśmy kawałek na kolanie i nagraliśmy. Nie mogłem nie zadzwonić do Hadesa, reprezentanta Prosto, który ma ogromny szacunek do R.A. i wiedziałem, bo kiedyś rozmawialiśmy o tym, ze chciałby z nim nagrać. Tak więc Hades pojawia się "gościnnie" w tym kawałku, razem z DJ Kebsem i DJ Falcon1, oraz, co zaskakujące bardziej z Dragonem Davy z Soundkail, który od lat wydaje solowe płyty. To będzie zwłaszcza ukłon w kierunku starszych słuchaczy, którzy pamiętają popularność w Polsce tego francuskiego ragga-hip hopowego składu 10 lat temu. Sesja nagraniowa była spontaniczna, Deszczu zgodził się nas nagrać w nocy, DJ zrobili cuty w czasie kiedy my pisaliśmy teksty. Studio OtraBarwa przeżyło już kilka nieprzewidzianych wizyt. Skończyliśmy nad ranem, R.A. nagrywał na siedząco, bo ma złamaną nogę i powiem szczerze, że nie widziałem jeszcze nikogo, kto nagrywa z taką charyzmą. Szacunek."[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5926","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Od razu po Hip Hop Kempie (na którym przeprowadziliśmy z nim videowywiad - publikacja niebawem) R.A. The Rugged Man przyjechał do Warszawy a wczoraj wieczorem... wpadł do studia Otrabarwa razem z Sokołem i Hadesem. Jak doszło do kooperacji z jedną z największych ikon niezależnej sceny oraz jak wrażenia po sesji nagraniowej? Specjalnie dla nas sytuację skomentował Wojtek Sokół:

"Można powiedzieć, że dużo było w tym przypadku. Wszystko zaczęło się w momencie kiedy ktoś przysłał nam link do kawałka "Open relationship" Psalm One i R.A. The Rugged Mana. Okazało się, że nagrali go na bicie Shuko, który od wielu miesięcy był już wydany na naszej płycie. To było słabe, bo Polacy zaczęli atakować w komentarzach na YT bardzo mocno, pisząc, że oni ukradli bit, zaczęło być niemiło. Wtedy skontaktowaliśmy się we trójkę ze sobą, Ja, Shuko i R.A. i postanowiliśmy nagrać krótki filmik na YT w którym uspokajamy sytuację. Tak się poznaliśmy. Od razu powstał pomysł nagrania wspólnego kawałka, który będzie takim oddaniem hołdu dla hip hopu, pokazaniem, że przy takich sytuacjach normalni ludzie potrafią obrócić to na korzyść sceny, zamiast kłócić się i obrażać. Nagle dwa dni temu, dzień po swoim koncercie na Hip Hop Kempie, R.A. napisał do mnie wiadomość, że jest w Warszawie i czy wchodzimy w końcu do studia z tym kawałkiem, bo minęło półtora roku. To było zaskakujące. Ale taki jest hip hop. Napisaliśmy kawałek na kolanie i nagraliśmy. Nie mogłem nie zadzwonić do Hadesa, reprezentanta Prosto, który ma ogromny szacunek do R.A. i wiedziałem, bo kiedyś rozmawialiśmy o tym, ze chciałby z nim nagrać. Tak więc Hades pojawia się "gościnnie" w tym kawałku, razem z DJ Kebsem i DJ Falcon1, oraz, co zaskakujące bardziej z Dragonem Davy z Soundkail, który od lat wydaje solowe płyty. To będzie zwłaszcza ukłon w kierunku starszych słuchaczy, którzy pamiętają popularność w Polsce tego francuskiego ragga-hip hopowego składu 10 lat temu.

Sesja nagraniowa była spontaniczna, Deszczu zgodził się nas nagrać w nocy, DJ zrobili cuty w czasie kiedy my pisaliśmy teksty. Studio OtraBarwa przeżyło już kilka nieprzewidzianych wizyt. Skończyliśmy nad ranem, R.A. nagrywał na siedząco, bo ma złamaną nogę i powiem szczerze, że nie widziałem jeszcze nikogo, kto nagrywa z taką charyzmą. Szacunek."

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"5926","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Drive By: Stalley ft. Schoolboy Q; R.A. The Rugged Man; Almighty (Canibus, Bronze Nazareth & Capadonna) ft. Busta Rhymes, Block McCloud; Rapsody ft. Ab-Soul, Nipsey Hussle, Terrace Martin; Ab-Soulhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-08,drive-by-stalley-ft-schoolboy-q-ra-the-rugged-man-almighty-canibus-bronze-nazarethhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-08,drive-by-stalley-ft-schoolboy-q-ra-the-rugged-man-almighty-canibus-bronze-nazarethAugust 8, 2013, 11:01 amDaniel WardzińskiDzisiejszy Drive By otwiera wynik collabo na lini Maybach Music Group i Top Dawg Ent, zamyka go solowy track innego członka Black Hippy, a w międzyczasie usłyszycie m.in. bonusowy track R.A. The Rugged Mana z kasetowego wydania "Legends Never Die". Nie zabrakło miejsca dla kobiet, dlatego dostaniecie nowy singiel Rapsody na bicie 9th Wondera, a także zapoznacie się z nowym remixem składu Almighty w którym rapują m.in. Canibus, Capadonna i Busta Rhymes. Gotowi?Lada chwila trafi do nas nowy materiał Stalleya zatytułowany "Honest Cowboy" i szczerze mówiąc wiele wskazuje na to, że będzie to kolejny ważny zwrot w jego karierze i porcja najlepszych numerów jakie słyszeliśmy od reprezentanta MMG. Jako aperitiff przed głównym daniem dostajemy nowy numer zatytułowany "NieneteenEighty7" z gościnnym udziałem Schoolboya Q na porywającym z miejsca bicie niezawodnego Terrace'a Martina.Kilka miesięcy po premierze R.A. The Rugged Man wiadomo już, że fani jednego z najbardziej porąbanych raperów w historii gatunku dostali kolejny argument, żeby nazywać swojego idola legendą. "Legends Never Die" oprócz standardowych formatów trafił również na zapomnianą, chociaż nadal kochaną przez wielu kasetę MC. Na wydaniu kasetowym znalazł się jednen bonusowy track zatytułowany "It's Gone". Teraz możecie sprawdzić go pod spodem.Almighty to zespół w skład którego wchodzą Canibus, Bronze Nazareth, Cappadonna, M-Eighty, Nino Graye oraz Planet Asia . W remixie "American Dream" pojawiają się tylko trzej pierwsi z wymienionych, ale za to gościnnie usłyszymy otwierającą numer zwrotkę Busta Rhymesa, a potem także Block McClouda znanego ze składu AOTP. Ekipa szykuje się do zaplanowanej na 27 sierpnia premiery materiału "2nd Coming", zanim to jednak nastąpi dostaniemy "Prelude To 2nd Coming" na którym znajdzie się kilka numerów z albumu, kilka niepublikowanych tracków grupy oraz solowe dokonania członków Almighty.Rapsody to reprezentantka należącego do 9th Wondera Jamla, która wielokrotnie potwierdziła (przeważnie na fantastycznych bitach), że warto zwracać uwagę na jej umiejętności. 20 sierpnia światło dzienne ma ujrzeć mixtape będący efektem jej współpracy z DJ'em Dramą w ramach Gangsta Grillz - "She Got Game". Premierę promuje "Never Know" - wyprodukowany przez 9th Wondera (imponująco!) numer z Ab-Soulem, Nipsey Hussle i Terracem Martinem.A na koniec jeszcze raz Solo, dosłownie i w przenośni. Oczekiwanie na nowe projekty członka Black Hippy zdaje się nieznośnie dłużyć, dlatego w tzw. międzyczasie dostajemy nowy numer zatytułowany "Christopher DRONEr" wyprodukowany przez Willie B ze składu Digi+Phonics. Dzisiejszy Drive By otwiera wynik collabo na lini Maybach Music Group i Top Dawg Ent, zamyka go solowy track innego członka Black Hippy, a w międzyczasie usłyszycie m.in. bonusowy track R.A. The Rugged Mana z kasetowego wydania "Legends Never Die". Nie zabrakło miejsca dla kobiet, dlatego dostaniecie nowy singiel Rapsody na bicie 9th Wondera, a także zapoznacie się z nowym remixem składu Almighty w którym rapują m.in. Canibus, Capadonna i Busta Rhymes. Gotowi?

Lada chwila trafi do nas nowy materiał Stalleya zatytułowany "Honest Cowboy" i szczerze mówiąc wiele wskazuje na to, że będzie to kolejny ważny zwrot w jego karierze i porcja najlepszych numerów jakie słyszeliśmy od reprezentanta MMG. Jako aperitiff przed głównym daniem dostajemy nowy numer zatytułowany "NieneteenEighty7" z gościnnym udziałem Schoolboya Q na porywającym z miejsca bicie niezawodnego Terrace'a Martina.

Kilka miesięcy po premierze R.A. The Rugged Man wiadomo już, że fani jednego z najbardziej porąbanych raperów w historii gatunku dostali kolejny argument, żeby nazywać swojego idola legendą. "Legends Never Die" oprócz standardowych formatów trafił również na zapomnianą, chociaż nadal kochaną przez wielu kasetę MC. Na wydaniu kasetowym znalazł się jednen bonusowy track zatytułowany "It's Gone". Teraz możecie sprawdzić go pod spodem.

Almighty to zespół w skład którego wchodzą Canibus, Bronze Nazareth, Cappadonna, M-Eighty, Nino Graye oraz Planet Asia . W remixie "American Dream" pojawiają się tylko trzej pierwsi z wymienionych, ale za to gościnnie usłyszymy otwierającą numer zwrotkę Busta Rhymesa, a potem także Block McClouda znanego ze składu AOTP. Ekipa szykuje się do zaplanowanej na 27 sierpnia premiery materiału "2nd Coming", zanim to jednak nastąpi dostaniemy "Prelude To 2nd Coming" na którym znajdzie się kilka numerów z albumu, kilka niepublikowanych tracków grupy oraz solowe dokonania członków Almighty.

Rapsody to reprezentantka należącego do 9th Wondera Jamla, która wielokrotnie potwierdziła (przeważnie na fantastycznych bitach), że warto zwracać uwagę na jej umiejętności. 20 sierpnia światło dzienne ma ujrzeć mixtape będący efektem jej współpracy z DJ'em Dramą w ramach Gangsta Grillz - "She Got Game". Premierę promuje "Never Know" - wyprodukowany przez 9th Wondera (imponująco!) numer z Ab-Soulem, Nipsey Hussle i Terracem Martinem.

A na koniec jeszcze raz Solo, dosłownie i w przenośni. Oczekiwanie na nowe projekty członka Black Hippy zdaje się nieznośnie dłużyć, dlatego w tzw. międzyczasie dostajemy nowy numer zatytułowany "Christopher DRONEr" wyprodukowany przez Willie B ze składu Digi+Phonics.

 

]]>
Video Dnia: R.A. The Rugged Man "Holla-Loo-Yuh" feat. Tech N9ne & Krizz Kalikohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-19,video-dnia-ra-the-rugged-man-holla-loo-yuh-feat-tech-n9ne-krizz-kalikohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-19,video-dnia-ra-the-rugged-man-holla-loo-yuh-feat-tech-n9ne-krizz-kalikoJune 19, 2013, 1:18 pmWojciech GraczykDlaczego: Przed Wami trzeci klip promujący jedną z najsilniejszych kandydatur do miana albumu roku - "Legends Never Die" R.A. The Rugged Mana. Teledysk powstał do jednego z najlepszych utworów na płycie, gdzie gospodarz rozprawia się z ludźmi, którzy mają mózgi wyprane przez religię. Obok gospodarza, swój wkład w kawałek mają Tech N9ne i Krizz Kaliko. Za bit do "Holla-Loo-Yuh" odpowiada C-Lance. Dlaczego: Przed Wami trzeci klip promujący jedną z najsilniejszych kandydatur do miana albumu roku - "Legends Never Die" R.A. The Rugged Mana. Teledysk powstał do jednego z najlepszych utworów na płycie, gdzie gospodarz rozprawia się z ludźmi, którzy mają mózgi wyprane przez religię. Obok gospodarza, swój wkład w kawałek mają Tech N9ne i Krizz Kaliko. Za bit do "Holla-Loo-Yuh" odpowiada C-Lance.

]]>
R.A. The Rugged Man naszym Artystą Tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-05,ra-the-rugged-man-naszym-artysta-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-05,ra-the-rugged-man-naszym-artysta-tygodniaJune 5, 2013, 8:04 pmAdmin strony"R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń. W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious B.I.G. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt." - tak pisali o nim organizatorzy festiwalu Hip Hop Kemp, gdzie R.A. wystąpi w sierpniu. My jednak przyjrzymy mu się bliżej już teraz, z uwagi na niedawno wydany, pierwszy od wielu lat album...Powrócimy do klasyki, przybliżymy mniej znane epizody w twórczości Ruggeda, zrecenzujemy "Legends Never Die". A na razie pierwszy singiel z nowej płyty.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3773","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń.W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious B.I.G. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt." - tak pisali o nim organizatorzy festiwalu Hip Hop Kemp, gdzie R.A. wystąpi w sierpniu. My jednak przyjrzymy mu się bliżej już teraz, z uwagi na niedawno wydany, pierwszy od wielu lat album...

Powrócimy do klasyki, przybliżymy mniej znane epizody w twórczości Ruggeda, zrecenzujemy "Legends Never Die". A na razie pierwszy singiel z nowej płyty.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3773","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
R.A. The Rugged Man "Lessons" (Diggin In The Videos #281)https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,ra-the-rugged-man-lessons-diggin-in-the-videos-281https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,ra-the-rugged-man-lessons-diggin-in-the-videos-281June 9, 2013, 6:05 pmWojciech GraczykW naszej podróży po „Ill Mind of R.A. The Rugged Man” docieramy do debiutu tego pana. Został on wydany w 2004 roku w wytwórni Nature Sound, wydawca takich artystów jak Masta Killa, czy Pete Rock (NY’s Finest). Na płycie pojawili się Masta Killah, Killah Priest i Timbo King. Album był bardzo udany, ale nie zyskał takiej uwagi na jaką zasłużył. Utworem promującym był ten otwierający krążek - „Lessons”. Opowiada on o tym, co działo się w życiu Rugged Mana i kolejne przemyślenia na temat branży. Wiele smaczków i niuansów, takich jak poznanie Norah Jones. Ciekawa jest również lista potencjalnych współpracowników nowojorczyka. W swoich wytwórniach chcieli go mieć Russell Simmons i Master P. Osobiście uważam, że R.A. tak pasował do No Limit jak pięść do oka. Był antytezą tego co pokazywali panowie reprezentujący złote czołgi. Z innych ciekawych rzeczy była niezrealizowana współpraca z The Neptunes, która miała nastąpić zanim duet stał się popularny. Kawałek dopełnia również punchline, który miał być niby wymierzony w Eminema. Mowa o: „I watch mad rappers bite my shit and blow up”. Beef tak naprawdę nigdy nie istniał, a obydwaj panowie poznali się i wymienili między sobą uprzejmości.Jeśli chcecie poznać moją opinię o całym krążku, zapraszam do przeczytania mojego Klasyka Na Weekend o "Die Rugged Man Die", który kiedyś napisałem. W naszej podróży po „Ill Mind of R.A. The Rugged Man” docieramy do debiutu tego pana. Został on wydany w 2004 roku w wytwórni Nature Sound, wydawca takich artystów jak Masta Killa, czy Pete Rock (NY’s Finest). Na płycie pojawili się Masta Killah, Killah Priest i Timbo King. Album był bardzo udany, ale nie zyskał takiej uwagi na jaką zasłużył. Utworem promującym był ten otwierający krążek - „Lessons”.

Opowiada on o tym, co działo się w życiu Rugged Mana i kolejne przemyślenia na temat branży. Wiele smaczków i niuansów, takich jak poznanie Norah Jones. Ciekawa jest również lista potencjalnych współpracowników nowojorczyka. W swoich wytwórniach chcieli go mieć Russell Simmons i Master P. Osobiście uważam, że R.A. tak pasował do No Limit jak pięść do oka. Był antytezą tego co pokazywali panowie reprezentujący złote czołgi. Z innych ciekawych rzeczy była niezrealizowana współpraca z The Neptunes, która miała nastąpić zanim duet stał się popularny. Kawałek dopełnia również punchline, który miał być niby wymierzony w Eminema. Mowa o: „I watch mad rappers bite my shit and blow up”. Beef tak naprawdę nigdy nie istniał, a obydwaj panowie poznali się i wymienili między sobą uprzejmości.

Jeśli chcecie poznać moją opinię o całym krążku, zapraszam do przeczytania  mojego Klasyka Na Weekend o "Die Rugged Man Die", który kiedyś napisałem.

 
 
 
 
]]>
R.A. The Rugged Man "Stanley Kubrick", "Poor People", "Smithhaven Mall" i ""What the Fuck" (Ot tak #134)https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-08,ra-the-rugged-man-stanley-kubrick-poor-people-smithhaven-mall-i-what-the-fuck-ot-tak-134https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-08,ra-the-rugged-man-stanley-kubrick-poor-people-smithhaven-mall-i-what-the-fuck-ot-tak-134June 6, 2013, 9:44 amWojciech GraczykNo to przechodzimy teraz do drugiej, niewydanej płyty Rugged Mana – „American Lowlife”. Pierwotnie miała wyjść w 1999 roku, ale … nie tak się nie stało. Na tym albumie, raper zerwał ze stylistyką rodem z horrorów klasy C i uspokoił trochę swój szalony styl. Więcej miejsca zajęły jego rozkminy na temat życia i wyraźne zaznaczenie image’u nieudacznika. Z tej płyty pochodzą trzy kawałki, o których co nieco napiszę. Wszystkie one znajdują się na kompilacji „Legendary Classics vol. 1”.„Stanley Kubrick”. Kim jest ten Pan wie pewnie każdy jako tako ogarniający historię kinematografii. Wiąże go z bohaterem tego artykułu, plastyczne ujęcie wojny w Wietnamie. Jednak ten utwór nie ma nic wspolnego z "Full Metal Jacket". Więc dlaczego nazywa się tak, a nie inaczej? Ponieważ bit kojarzył mu się z tym panem. Co ciekawe, był to pierwszy utwór, którego tytuł był czyimś imieniem i nazwiskiem.„Smithaven Mall” to już typowy kawałek o gościu reprezentującym styl życia lowlife’a. Coś na czym opierał swoje początki Eminem. Numer opowiada o stanie depresji. Za każdym razem kiedy słyszę fragment: „(I'm not shit) I'm not shit (I'm not shit) I won't be shit (I won't be shit)” Mam ciarki na plecach. Według mnie jest to najlepszy utwór z tego nieopublikowanego wydawnictwa.“Poor People” to przedstawienie życia biedaka. No, ale nie jest to suche „żyję biednie, nie mam kasy, wszystko źle, kobiety mnie nie chcą, bo jestem bez pieniędzy”. To czysty manifest tego, że jest biedny, ale jest z tego dumny, bo przynajmniej nie musi lizać nikomu czterech liter. Za bit odpowiedzialny jest Marc „Nigga” Nilez.„What the Fuck” to utwór, który miał zamykać „American Lowlife”. Muzycznie czuć tu inspirację wczesnym Cash Money (400 Degreez). W kawałku gospodarza wspomaga Akinyele. Za produkcję tego utworu jest odpowiedzialny stary znajomy rapera z Long Island – Marc „Nigga” Nilez.Samą płyte możecie znaleźć w Internecie m.in. na Last.fm. Bardzo polecam, ponieważ jest to dużo poważniejszy materiał, który nie był już robiony z przymrużeniem oka, tak jak poprzednik.No to przechodzimy teraz do drugiej, niewydanej płyty Rugged Mana – „American Lowlife”. Pierwotnie miała wyjść w 1999 roku, ale … nie tak się nie stało. Na tym albumie, raper zerwał ze stylistyką rodem z horrorów klasy C i uspokoił trochę swój szalony styl. Więcej miejsca zajęły jego rozkminy na temat życia i wyraźne zaznaczenie image’u nieudacznika. Z tej płyty pochodzą trzy kawałki, o których co nieco napiszę. Wszystkie one znajdują się na kompilacji „Legendary Classics vol. 1”.

„Stanley Kubrick”. Kim jest ten Pan wie pewnie każdy jako tako ogarniający historię kinematografii. Wiąże go z bohaterem tego artykułu, plastyczne ujęcie wojny w Wietnamie. Jednak ten utwór nie ma nic wspolnego z "Full Metal Jacket". Więc dlaczego nazywa się tak, a nie inaczej? Ponieważ bit kojarzył mu się z tym panem. Co ciekawe, był to pierwszy utwór, którego tytuł był czyimś imieniem i nazwiskiem.

„Smithaven Mall” to już typowy kawałek o gościu reprezentującym styl życia lowlife’a. Coś na czym opierał swoje początki Eminem. Numer opowiada o stanie depresji. Za każdym razem kiedy słyszę fragment: „(I'm not shit) I'm not shit (I'm not shit) I won't be shit (I won't be shit)” Mam ciarki na plecach. Według mnie jest to najlepszy utwór z tego nieopublikowanego wydawnictwa.

“Poor People” to przedstawienie życia biedaka. No, ale nie jest to suche „żyję biednie, nie mam kasy, wszystko źle, kobiety mnie nie chcą, bo jestem bez pieniędzy”. To czysty manifest tego, że jest biedny, ale jest z tego dumny, bo przynajmniej nie musi lizać nikomu czterech liter. Za bit odpowiedzialny jest Marc „Nigga” Nilez.

„What the Fuck” to utwór, który miał zamykać „American Lowlife”. Muzycznie czuć tu inspirację wczesnym Cash Money (400 Degreez). W kawałku gospodarza wspomaga Akinyele. Za produkcję tego utworu jest odpowiedzialny stary znajomy rapera z Long Island – Marc „Nigga” Nilez.

Samą płyte możecie znaleźć w Internecie m.in. na Last.fm. Bardzo polecam, ponieważ jest to dużo poważniejszy materiał, który nie był już robiony z przymrużeniem oka, tak jak poprzednik.

]]>
Crustified Dibbs a.k.a. R.A. The Rugged Man "Nights of the Bloody Apes" (Przegapifszy #56)https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-07,crustified-dibbs-aka-ra-the-rugged-man-nights-of-the-bloody-apes-przegapifszy-56https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-07,crustified-dibbs-aka-ra-the-rugged-man-nights-of-the-bloody-apes-przegapifszy-56June 6, 2013, 9:39 amWojciech GraczykDzisiejszy „Klasyk” jest dość nietypowy i nie tylko dlatego że zamieszczony jako Przegapifszy. Dlaczego? Bo będę w nim mówił o płycie, która nie miała swojej oficjalnej premiery. Jest to jednak na tyle dobre wydawnictwo, że warto o nim napisać.Pozycja ta to nieoficjalny debiut R.A. The Rugged Mana. Płyta miała pojawić się w między 1992, a 1994 rokiem. Niestety z powodu charakteru rapera, a także liryk które zawarł na krążku, nie została wydana. Dopiero w 2010 na datpiff.com ktoś wrzucił ją do pobrania za darmo. Do tej pory zastanawiam się jak to się stało, że nikt jej wtedy nie wydał. Ale od początku…R.A. był wtedy postacią wyjątkową. Mało było na scenie białych raperów. W sumie poza Beastie Boys, nie było nikogo wartego uwagi (chyba że wliczymy w to B-Reala z Cypress Hill). Ten status mógł złamać nasz dzisiejszy bohater, ale niestety przez jego obcesowość w tekstach, jakoś nie kwapiono się by wydać jego debiut. Swoim stylem rapowania przypominał on Ol’ Dirty Bastarda. Szczególnie z powodu jego wstawek w postaci przeciągania "bleee" itp. dźwięków.Nieznana jest cała lista producentów. Niestety. Na sto procent udział w muzycznej części płyty mieli Marc "Nigga" Nilez i Buckwild. Ten pierwszy odpowiedzialny jest za jeden z najbardziej obrzydliwych kawałków w historii rapu, czyli „Cunt Renaissance”. Historia jaka związana jest z tym numerem również ciekawa. Notorious po wysłuchaniu zwrotki gospodarza miał powiedzieć słynne „I thought, I was the illest”. Obydwaj panowie prześcigali się w obrazoburczym traktowaniu kobiet, kojarzącym się obecnie z twórczością Necro. Co ciekawe podobno utwór miał posiadać jeszcze jedną zwrotkę. Osobą, która miała ja nawinąć jest zapomniany już Akinyele, twórca stworzonego w konwencji dirty rap, albumu „Vagina Dinner”.Buckwild za to stworzył piękny bit oparty o „Dream od You” Oscara Petersona, a R.A. dorzucił swoja odę nienawiści do przemysłu muzycznego. Trzecią osobą, która miałaby maczać swoje producenckie palce w „Nocy Krwawych Małp” jest Erick Sermon. Podpowiada to sam Rugged Man wykrzykując jego imię w „You Aint’t Never Been Down”, które pasuje nawet stylowo do tego co tworzył Sermon. Mówię tu o brzmieniu stopy i werbla. Radzę sobie dla porównania posłuchać „Whut Thee Album” Redmana, a wyjaśni się Wam o czym mówię.Akurat pod względem muzycznym, nie ma się tu do czego przyczepić. Płyta jest w dużej mierze hołdem do oldschoolowego, rozkrzyczanego i skocznego rapu. Takiego jaki możemy zobaczyć w jedynym klipie promującym, czyli „Bloodshed Hua Hoo”. Co ciekawe mamy tu bit, który brzmi jakby był żywcem wyjęty ze studia duetu Trackmasters. „R.A. Be Down” to coś co śmiało mogłoby się pojawić na „Mr. Smith” LL Cool J’a. Cała płyta patrząc tylko na rodzaj bitów, użytych sampli, sposobu ich poskładania i połączenia z sekcją rytmiczną, przypomina mi właśnie debiut Redmana.R.A. za młodu to zupełnie inny raper niż teraz. Obecnie jest on szalonym, ale świadomym świata człowiekiem. Na „Nights of the Bloody Apes” brzmiał tak jakby był człowiekiem bez hamulców. Przekraczał bariery dobrego smaku dużo wcześniej niż jakikolwiek inny raper. Zresztą czasem mówi się o tym, że Eminem jest złodziejem stylu Rugged Mana. Tworzy wizerunek nieprzystosowanego społecznie „white trash”, obraża uczucia ludzi i w konsekwencji jest opieprzany za to przez Steve'a Bermana (Marshall Mathers LP). Swoje teksty pisze w bardzo kąśliwym i prześmiewczym tonie. Jest to bardzo podobne do historii R.A., jednak z tą różnicą, że Eminem wstrzelił się z tym w odpowiedni moment. Miał też protekcję Dr. Dre. Może to prawda, że „white boy needs black boy to win”. Do wizerunku spłukanego mieszkańca przyczepy bardziej pasuje jednak Thorburn ze swoim charakterystycznym głosem, niż ulubieniec nastolatek Marshall (którego również bardzo szanuję jako rapera). Ale to tylko takie drobne przemyślenia.Nazwa płyty odnosi się do meksykańskiego horroru o tym samym tytule. Jest to film z 1969 i do tego film klasy C, albo jeszcze niżej. Opowiada on historię umierającego chłopaka, któremu przeszczepiono serce goryla. W konsekwencji staje on się małpoludem. Całego filmu nie oglądałem, wystarczył mi opis i zwiastun na youtube - nie gustuję w takiej kinematografii. R.A. zresztą nawiazuję trochę do tego gatunku filmowego na swojej płycie. Zwłaszcza w intrze do „Toolbox Murderer”, czy w „Bloody Axe”, które nawiasem mówiąc miało być drugim singlem z tej płyty.Szkoda, że ta płyta nie trafiła w swoim czasie oficjalnie na sklepowe półki. To prawdziwa perełka i muzycznie jedna z ciekawszych pozycji tamtego okresu. Jedyną wadą tego wydawnictwa, a raczej tego co możemy ściągnąć z internetu, jest brak masteringu. Z drugiej jednak strony ma to jednak trochę swój urok. Potęguje on klimat brudu, na którym został oparta cała atmosfera płyty. Należy też pamiętać przy słuchaniu tego albumu, że nie należy go brać na poważnie. R.A. Bawi się tu konwencją. To taki trochę muzyczny grindhouse. Celowe okazywanie obrzydliwości w sposób, który nie będzie każdemu pasował.Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.comDzisiejszy „Klasyk” jest dość nietypowy i nie tylko dlatego że zamieszczony jako Przegapifszy. Dlaczego? Bo będę w nim mówił o płycie, która nie miała swojej oficjalnej premiery. Jest to jednak na tyle dobre wydawnictwo, że warto o nim napisać.

Pozycja ta to nieoficjalny debiut R.A. The Rugged Mana. Płyta miała pojawić się w między 1992, a 1994 rokiem. Niestety z powodu charakteru rapera, a także liryk które zawarł na krążku, nie została wydana. Dopiero w 2010 na datpiff.com ktoś wrzucił ją do pobrania za darmo. Do tej pory zastanawiam się jak to się stało, że nikt jej wtedy nie wydał. Ale od początku…

R.A. był wtedy postacią wyjątkową. Mało było na scenie białych raperów. W sumie poza Beastie Boys, nie było nikogo wartego uwagi (chyba że wliczymy w to B-Reala z Cypress Hill). Ten status mógł złamać nasz dzisiejszy bohater, ale niestety przez jego obcesowość w tekstach, jakoś nie kwapiono się by wydać jego debiut. Swoim stylem rapowania przypominał on Ol’ Dirty Bastarda. Szczególnie z powodu jego wstawek w postaci przeciągania "bleee" itp. dźwięków.

Nieznana jest cała lista producentów. Niestety. Na sto procent udział w muzycznej części płyty mieli Marc "Nigga" Nilez i Buckwild. Ten pierwszy odpowiedzialny jest za jeden z najbardziej obrzydliwych kawałków w historii rapu, czyli „Cunt Renaissance”. Historia jaka związana jest z tym numerem również ciekawa. Notorious po wysłuchaniu zwrotki gospodarza miał powiedzieć słynne „I thought, I was the illest”. Obydwaj panowie prześcigali się w obrazoburczym traktowaniu kobiet, kojarzącym się obecnie z twórczością Necro. Co ciekawe podobno utwór miał posiadać jeszcze jedną zwrotkę. Osobą, która miała ja nawinąć jest zapomniany już Akinyele, twórca stworzonego w konwencji dirty rap, albumu „Vagina Dinner”.

Buckwild za to stworzył piękny bit oparty o „Dream od You” Oscara Petersona, a R.A. dorzucił swoja odę nienawiści do przemysłu muzycznego. Trzecią osobą, która miałaby maczać swoje producenckie palce w „Nocy Krwawych Małp” jest Erick Sermon. Podpowiada to sam Rugged Man wykrzykując jego imię w „You Aint’t Never Been Down”, które pasuje nawet stylowo do tego co tworzył Sermon. Mówię tu o brzmieniu stopy i werbla. Radzę sobie dla porównania posłuchać „Whut Thee Album” Redmana, a wyjaśni się Wam o czym mówię.

Akurat pod względem muzycznym, nie ma się tu do czego przyczepić. Płyta jest w dużej mierze hołdem do oldschoolowego, rozkrzyczanego i skocznego rapu. Takiego jaki możemy zobaczyć w jedynym klipie promującym, czyli „Bloodshed Hua Hoo”. Co ciekawe mamy tu bit, który brzmi jakby był żywcem wyjęty ze studia duetu Trackmasters. „R.A. Be Down” to coś co śmiało mogłoby się pojawić na „Mr. Smith” LL Cool J’a. Cała płyta patrząc tylko na rodzaj bitów, użytych sampli, sposobu ich poskładania i połączenia z sekcją rytmiczną, przypomina mi właśnie debiut Redmana.

R.A. za młodu to zupełnie inny raper niż teraz. Obecnie jest on szalonym, ale świadomym świata człowiekiem. Na „Nights of the Bloody Apes” brzmiał tak jakby był człowiekiem bez hamulców. Przekraczał bariery dobrego smaku dużo wcześniej niż jakikolwiek inny raper. Zresztą czasem mówi się o tym, że Eminem jest złodziejem stylu Rugged Mana. Tworzy wizerunek nieprzystosowanego społecznie „white trash”, obraża uczucia ludzi i w konsekwencji jest opieprzany za to przez Steve'a Bermana (Marshall Mathers LP). Swoje teksty pisze w bardzo kąśliwym i prześmiewczym tonie. Jest to bardzo podobne do historii R.A., jednak z tą różnicą, że Eminem wstrzelił się z tym w odpowiedni moment. Miał też protekcję Dr. Dre. Może to prawda, że „white boy needs black boy to win”. Do wizerunku spłukanego mieszkańca przyczepy bardziej pasuje jednak Thorburn ze swoim charakterystycznym głosem, niż ulubieniec nastolatek Marshall (którego również bardzo szanuję jako rapera). Ale to tylko takie drobne przemyślenia.

Nazwa płyty odnosi się do meksykańskiego horroru o tym samym tytule. Jest to film z 1969 i do tego film klasy C, albo jeszcze niżej. Opowiada on historię umierającego chłopaka, któremu przeszczepiono serce goryla. W konsekwencji staje on się małpoludem. Całego filmu nie oglądałem, wystarczył mi opis i zwiastun na youtube - nie gustuję w takiej kinematografii. R.A. zresztą nawiazuję trochę do tego gatunku filmowego na swojej płycie. Zwłaszcza w intrze do „Toolbox Murderer”, czy w „Bloody Axe”, które nawiasem mówiąc miało być drugim singlem z tej płyty.

Szkoda, że ta płyta nie trafiła w swoim czasie oficjalnie na sklepowe półki. To prawdziwa perełka i muzycznie jedna z ciekawszych pozycji tamtego okresu. Jedyną wadą tego wydawnictwa, a raczej tego co możemy ściągnąć z internetu, jest brak masteringu. Z drugiej jednak strony ma to jednak trochę swój urok. Potęguje on klimat brudu, na którym został oparta cała atmosfera płyty. Należy też pamiętać przy słuchaniu tego albumu, że nie należy go brać na poważnie. R.A. Bawi się tu konwencją. To taki trochę muzyczny grindhouse. Celowe okazywanie obrzydliwości w sposób, który nie będzie każdemu pasował.


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com

]]>
R.A. the Rugged Man "Learn Truth" ft. Talib Kweli - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-16,ra-the-rugged-man-learn-truth-ft-talib-kweli-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-16,ra-the-rugged-man-learn-truth-ft-talib-kweli-teledyskMay 16, 2013, 4:57 amWojciech GraczykPrzed Wami drugi klip promujący kozackie "Legends Never Die". Teledysk powstał do zaangażowanego społecznie utworu z Talibem Kweli. Zapraszam do obejrzenia, a już niebawem będziecie mogli przeczytać recenzję nowego dzieła R.A. the Rugged Mana. Przed Wami drugi klip promujący kozackie "Legends Never Die". Teledysk powstał do zaangażowanego społecznie utworu z Talibem Kweli. Zapraszam do obejrzenia, a już niebawem będziecie mogli przeczytać recenzję nowego dzieła R.A. the Rugged Mana.

 
 
]]>
Crustified Dibbs a.k.a. R.A. The Rugged Man "Bloodshed Hua Hoo" (Diggin In The Videos #280)https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-06,crustified-dibbs-aka-ra-the-rugged-man-bloodshed-hua-hoo-diggin-in-the-videos-280https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-06,crustified-dibbs-aka-ra-the-rugged-man-bloodshed-hua-hoo-diggin-in-the-videos-280June 6, 2013, 9:21 amWojciech GraczykTydzień z R.A. rozpoczniemy od samego początku jego kariery. Jest rok 1993. Już niedługo, światło dzienne ujrzeć ma pierwsze solowe dzieło Rugged Mana o jakże ciekawym tytule "Night Of The Bloody Apes". Tytuł nawiązuje do meksykańskiego filmu z 1969 roku. Płyta miała się ukazać nakładem Jive. "Miała", ponieważ nigdy nie trafiła do sprzedaży. Na szczęście mamy XXI wiek, w którym wszystko (no prawie wszystko) mamy dostępne w internecie. Co do samego teledysku, to jest to kwintesencja wariactwa początku lat 90-tych. Sam natrafiłem na niego niedawno i wręcz oniemiałem. Dla mnie R.A. był takim białym odpowiednikiem Ol' Dirty Bastarda. Kiedy oglądam ten klip, to przypomina mi się przedmowa R.A. przed jego zwrotką w klipie "Mad Ammo", kiedy to opowiadał co robił w latach dziewięćdziesiątych. A co dokładniej? To co jest na klipie.Odpowiedzialność za stworzenie tego kozackiego bitu spada prawdopodobnie na Marca "Nigga" Nileza. Dlaczego? Ponieważ numer podpisany jest nazwą Crustified Dibbs, a określała ona duet R.A. i Nileza. Tydzień z R.A. rozpoczniemy od samego początku jego kariery. Jest rok 1993. Już niedługo, światło dzienne ujrzeć ma pierwsze solowe dzieło Rugged Mana o jakże ciekawym tytule "Night Of The Bloody Apes". Tytuł nawiązuje do meksykańskiego filmu z 1969 roku. Płyta miała się ukazać nakładem Jive. "Miała", ponieważ nigdy nie trafiła do sprzedaży. Na szczęście mamy XXI wiek, w którym wszystko (no prawie wszystko) mamy dostępne w internecie.

Co do samego teledysku, to jest to kwintesencja wariactwa początku lat 90-tych. Sam natrafiłem na niego niedawno i wręcz oniemiałem. Dla mnie R.A. był takim białym odpowiednikiem Ol' Dirty Bastarda. Kiedy oglądam ten klip, to przypomina mi się przedmowa R.A. przed jego zwrotką w klipie "Mad Ammo", kiedy to opowiadał co robił w latach dziewięćdziesiątych. A co dokładniej? To co jest na klipie.

Odpowiedzialność za stworzenie tego kozackiego bitu spada prawdopodobnie na Marca "Nigga" Nileza. Dlaczego? Ponieważ numer podpisany jest nazwą Crustified Dibbs, a określała ona duet R.A. i Nileza.

 
]]>
R.A. The Rugged Man "Underground Hits" ft. Hopsin - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-28,ra-the-rugged-man-underground-hits-ft-hopsin-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-28,ra-the-rugged-man-underground-hits-ft-hopsin-nowy-numerApril 28, 2013, 9:54 amDaniel WardzińskiJuż w ten wtorek oficjalna premiera nowego albumu Rugged Mana, po którym sporo fanów, których ten zwyrol zbierał sukcesywnie przez lata obiecuje sobie bardzo wiele. Numer z Tech N9nem i Krizzem Kalliko, a także bokserski klip pokazały, że słusznie - R.A. ma zamiar postawić kropkę pod wykrzyknikiem sojącym po słowie "Legend". Miejmy nadzieję, że mu to wyjdzie. Tymczasem kolejny leak, tym razem numer z gościem, który jak mniemam nieraz słuchał Rugged Mana w przeszłości - Hopsinem. Tłem dla nawijki tych dwóch kolesi z różnych epok jest sampel... A zresztą sprawdźcie sami. Powiem tylko, że norma jest daleko, daleko stąd. Już w ten wtorek oficjalna premiera nowego albumu Rugged Mana, po którym sporo fanów, których ten zwyrol zbierał sukcesywnie przez lata obiecuje sobie bardzo wiele. Numer z Tech N9nem i Krizzem Kalliko, a także bokserski klip pokazały, że słusznie - R.A. ma zamiar postawić kropkę pod wykrzyknikiem sojącym po słowie "Legend". Miejmy nadzieję, że mu to wyjdzie. Tymczasem kolejny leak, tym razem numer z gościem, który jak mniemam nieraz słuchał Rugged Mana w przeszłości - Hopsinem. Tłem dla nawijki tych dwóch kolesi z różnych epok jest sampel... A zresztą sprawdźcie sami. Powiem tylko, że norma jest daleko, daleko stąd.

 

]]>
R.A. The Rugged Man "Holla-Loo-Yuh" ft. Tech N9ne, Krizz Kaliko - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-23,ra-the-rugged-man-holla-loo-yuh-ft-tech-n9ne-krizz-kaliko-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-23,ra-the-rugged-man-holla-loo-yuh-ft-tech-n9ne-krizz-kaliko-nowy-singielApril 23, 2013, 4:48 pmDaniel WardzińskiJuż 30 kwietnia światło dzienne ujrzy wyczekiwany przez wielu krążek weterana, który ma szansę ostatecznie i jednoznacznie potwierdzić, że słowo "Legend" w tytule jest nieprzypadkowe i niebezpodstawne. Dotychczas prezentowane tracki wskazują, że prawdopodobnie tak właśnie się stanie, a ciekawość albumu jest coraz większa.W nowym tracku, który znajdziecie w rozwinięciu Rugged Manowi towarzyszą dwaj reprezentanci Strange Music - Tech N9ne i Krizz Kaliko. Flow show must go on. Już 30 kwietnia światło dzienne ujrzy wyczekiwany przez wielu krążek weterana, który ma szansę ostatecznie i jednoznacznie potwierdzić, że słowo "Legend" w tytule jest nieprzypadkowe i niebezpodstawne. Dotychczas prezentowane tracki wskazują, że prawdopodobnie tak właśnie się stanie, a ciekawość albumu jest coraz większa.

W nowym tracku, który znajdziecie w rozwinięciu Rugged Manowi towarzyszą dwaj reprezentanci Strange Music - Tech N9ne i Krizz Kaliko. Flow show must go on.

 

]]>
R.A. The Rugged Man "Legends Never Die" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-10,ra-the-rugged-man-legends-never-die-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-10,ra-the-rugged-man-legends-never-die-recenzjaJune 10, 2013, 1:02 pmWojciech GraczykGdybym miał wskazać rapera, którego talent w historii rapu najbardziej się zmarnował, to bez wątpienia byłby to R.A. The Rugged Man. Człowiek ten, swoje pierwsze wydawnictwo miał wypuścić w 1993 (albo w 1992, albo w 1994 – są na ten temat sprzeczne informacje) roku. Niestety ta, jak i następna jego płyta, nie pojawiła się na półkach sklepowych. Prawdziwy debiut Rugged Mana wszedł na rynek w 2004 roku i rzecz jasna nie zdobył należytego rozgłosu. Po premierze jeszcze bardziej o nim ucichło. Oczywiście nie można zapomnieć o występie w „Uncommon Valor” (niektórzy mówią, że zwrotka Ruggeda jest zwrotką dekady, inni że zwrotką wszechczasów), ale był to jednorazowy, choć głośny udział. Raper zaczął odzyskiwać utraconą rozpoznawalność od czasu występu w kawałku „Nosebleed”, gdzie swoją zwrotką zjadł całe „Season of the Assassin”. Od tego momentu zaczęły pojawiać się pogłoski o powrocie z nową płytą. Informacje te były jednak na tyle enigmatyczne, że myślałem, że będzie podobnie jak z „Crystal Meth”, którego premiera jest przesuwana z roku na rok. Na szczęście druga płyta R.A. The Rugged Mana w końcu się ukazała. I można odetchnąć z ulgą, bo nie zawiodła oczekiwań.Gospodarz zapowiadając swoją płytę, stwierdził że znajdują się na niej najlepsze bity pod jakie kiedykolwiek rapował. Muszę przyznać, że tak jest. Za produkcję na tym krążku odpowiedzialni są Mr. Green, Buckwild, C-Lance, Shuko, Apathy, Will Tell, Marco Polo, Ayatollah. Stworzyli oni bardzo różnorodne brzmienie. Na płycie słychać wyraźny progres w doborze podkładów w porównaniu do „Die Rugged Man, Die”, gdzie jakość bitów nie zawsze była dopasowana jakości wersów rapera. „Legends Never Die” to przede wszystkim czysto-nowojorskie brzmienie oparte na samplach. Niestety jest tu jeden niewypał. Pomimo kilkukrotnego przesłuchania, nie mogę w, stu procentach, zajarać się podkładem do „Underground Hitz”. Wyraźnie odstaje on od całej reszty muzyki na krążku. Z bitów opartych na muzyce klasycznej dużo bardziej cenię „People’s Champ” i „Tom Thun”. Najbardziej zaskakującą produkcją, która znalazła się na płycie jest „Luv to Fuk” (nieoficjalne Casanova part 2), która przypomina komercyjny rap z początku tego stulecia. Nie jest to jednak wada, a zapomniany już Eamon, dodaje temu bitowi sporo dzięki swojemu, przyjaznemu uchu, refrenowi. Dla mnie murowany hit. Mimo że nie jest to zarzut do całego wydawnictwa, to jednak po świetnym „Mad Ammo” liczyłem na trochę więcej Buckwilda z Rugged Manem. Zwłaszcza, że chemia między obydwoma panami znana jest od czasu „Every Record Label Sucks Dick”.Jednak krążek nie byłby tak dobry gdyby nie R.A. Muszę tu zaznaczyć, że w mojej opinii jest najlepszym białym raperem, jaki kiedykolwiek chwycił za mikrofon. Ja wiem, że wielu z Was będzie kręcić nosem, ale biorąc pod uwagę całokształt tekściarskiego talentu to Marshall moim zdaniem musi uznać wyższość nowojorczyka. Rugged Man porusza na „Legends Never Die” szerokie spektrum tematów. Począwszy od mistrzowskiego bragga w „People's Champ”, przez (tradycyjnie dla niego) krytykę mainstreamu i otaczającego świata (jeden z najlepszych tego typu kawałków w przeciągu ostatnich lat – brawa również dla Taliba Kweli za udział), po utwór wspominający zmarłego ojca (aż łza się w oku kręci). Z drugiej strony mamy tu też starego, dobrego Rugged Mana z początków kariery: "I'm like cunt, pussy, slut, lick twat, lick dick No, my vocabulary ain't improved one bit”. Co prawda z mniejszym natężeniem niż miało to miejsce wiele lat temu, ale R.A. jest teraz sporo starszy. W każdej z ról, w które wchodzi na krążku, R.A. świetnie się odnajduje. Nie ma tu też mowy o słabym wersie. Jeśli chodzi o braggadocio, to jak dla mnie Weezy z całą resztą powinni się uczyć tej sztuki od rapera z Long Island. A wszyscy ci niechętni systemowi i mainstreamowi powinni zapoznać się z tym by wiedzieć jak należy do takich tematów podchodzić: „Innocent fetus' being aborted with no options” . Na uwagę zasługuje też poprawa dykcji Rugged Mana. W dodatku jego przyśpieszenia są jeszcze szybsze i nie ma problemu, aby je zrozumieć. Polecam sprawdzić to w „Definition of Rap Flow”, utwór który mnie osobiście przypomina trochę „Move the Crowd” Rakima.Gospodarza wspomagają takie postacie rapowej sceny jak Hopsin, Tech N9ne, Talib Kweli, Vinnie Paz, Brother Ali, Sadat X i Masta Ace. Jednak żaden z nich nie rzuca tak powalających zwrotek jak R.A., który dystansuje tu każdego o co najmniej jeden poziom, pomimo ze tamci również pokazują wielka klasę.Czekałem długo na ten krążek. R.A. może nie jest już tak zwariowany jak na początku swojej kariery, nie nakreśla tak już swojego image'u nieudacznika jak na „Die Rugged Man, Die”, ale w żadnym wypadku nie jest to wadą. Słychać u progres w każdym skrawku jego rapowego warsztatu. W dodatku dobrał sobie naprawdę kozackie bity. Ocena końcowa to 5+. I mam nadzieję, że to co powiedział w „Shuko Outro” okaże się prawdą i ta płyta to „dopiero początek”. Życzę mu tego z całego serca. Gdybym miał wskazać rapera, którego talent w historii rapu najbardziej się zmarnował, to bez wątpienia byłby to R.A. The Rugged Man. Człowiek ten, swoje pierwsze wydawnictwo miał wypuścić w 1993 (albo w 1992, albo w 1994 – są na ten temat sprzeczne informacje) roku. Niestety ta, jak i następna jego płyta, nie pojawiła się na półkach sklepowych. Prawdziwy debiut Rugged Mana wszedł na rynek w 2004 roku i rzecz jasna nie zdobył należytego rozgłosu. Po premierze jeszcze bardziej o nim ucichło. Oczywiście nie można zapomnieć o występie w „Uncommon Valor” (niektórzy mówią, że zwrotka Ruggeda jest zwrotką dekady, inni że zwrotką wszechczasów), ale był to jednorazowy, choć głośny udział. Raper zaczął odzyskiwać utraconą rozpoznawalność od czasu występu w kawałku „Nosebleed”, gdzie swoją zwrotką zjadł całe „Season of the Assassin”. Od tego momentu zaczęły pojawiać się pogłoski o powrocie z nową płytą. Informacje te były jednak na tyle enigmatyczne, że myślałem, że będzie podobnie jak z „Crystal Meth”, którego premiera jest przesuwana z roku na rok. Na szczęście druga płyta R.A. The Rugged Mana w końcu się ukazała. I można odetchnąć z ulgą, bo nie zawiodła oczekiwań.

Gospodarz zapowiadając swoją płytę, stwierdził że znajdują się na niej najlepsze bity pod jakie kiedykolwiek rapował. Muszę przyznać, że tak jest. Za produkcję na tym krążku odpowiedzialni są Mr. Green, Buckwild, C-Lance, Shuko, Apathy, Will Tell, Marco Polo, Ayatollah. Stworzyli oni bardzo różnorodne brzmienie. Na płycie słychać wyraźny progres w doborze podkładów w porównaniu do „Die Rugged Man, Die”, gdzie jakość bitów nie zawsze była dopasowana jakości wersów rapera. „Legends Never Die” to przede wszystkim czysto-nowojorskie brzmienie oparte na samplach. Niestety jest tu jeden niewypał. Pomimo kilkukrotnego przesłuchania, nie mogę w, stu procentach, zajarać się podkładem do „Underground Hitz”. Wyraźnie odstaje on od całej reszty muzyki na krążku. Z bitów opartych na muzyce klasycznej dużo bardziej cenię „People’s Champ” i „Tom Thun”. Najbardziej zaskakującą produkcją, która znalazła się na płycie jest „Luv to Fuk” (nieoficjalne Casanova part 2), która przypomina komercyjny rap z początku tego stulecia. Nie jest to jednak wada, a zapomniany już Eamon, dodaje temu bitowi sporo dzięki swojemu, przyjaznemu uchu, refrenowi. Dla mnie murowany hit. Mimo że nie jest to zarzut do całego wydawnictwa, to jednak po świetnym „Mad Ammo” liczyłem na trochę więcej Buckwilda z Rugged Manem. Zwłaszcza, że chemia między obydwoma panami znana jest od czasu „Every Record Label Sucks Dick”.

Jednak krążek nie byłby tak dobry gdyby nie R.A. Muszę tu zaznaczyć, że w mojej opinii jest najlepszym białym raperem, jaki kiedykolwiek chwycił za mikrofon. Ja wiem, że wielu z Was będzie kręcić nosem, ale biorąc pod uwagę całokształt tekściarskiego talentu to Marshall moim zdaniem musi uznać wyższość nowojorczyka. Rugged Man porusza na „Legends Never Die” szerokie spektrum tematów. Począwszy od mistrzowskiego bragga w „People's Champ”, przez (tradycyjnie dla niego) krytykę mainstreamu i otaczającego świata (jeden z najlepszych tego typu kawałków w przeciągu ostatnich lat – brawa również dla Taliba Kweli za udział), po utwór wspominający zmarłego ojca (aż łza się w oku kręci). Z drugiej strony mamy tu też starego, dobrego Rugged Mana z początków kariery: "I'm like cunt, pussy, slut, lick twat, lick dick No, my vocabulary ain't improved one bit”. Co prawda z mniejszym natężeniem niż miało to miejsce wiele lat temu, ale R.A. jest teraz sporo starszy. W każdej z ról, w które wchodzi na krążku, R.A. świetnie się odnajduje. Nie ma tu też mowy o słabym wersie. Jeśli chodzi o braggadocio, to jak dla mnie Weezy z całą resztą powinni się uczyć tej sztuki od rapera z Long Island. A wszyscy ci niechętni systemowi i mainstreamowi powinni zapoznać się z tym by wiedzieć jak należy do takich tematów podchodzić: „Innocent fetus' being aborted with no options” . Na uwagę zasługuje też poprawa dykcji Rugged Mana. W dodatku jego przyśpieszenia są jeszcze szybsze i nie ma problemu, aby je zrozumieć. Polecam sprawdzić to w „Definition of Rap Flow”, utwór który mnie osobiście przypomina trochę „Move the Crowd” Rakima.

Gospodarza wspomagają takie postacie rapowej sceny jak Hopsin, Tech N9ne, Talib Kweli, Vinnie Paz, Brother Ali, Sadat X i Masta Ace. Jednak żaden z nich nie rzuca tak powalających zwrotek jak R.A., który dystansuje tu każdego o co najmniej jeden poziom, pomimo ze tamci również pokazują wielka klasę.

Czekałem długo na ten krążek. R.A. może nie jest już tak zwariowany jak na początku swojej kariery, nie nakreśla tak już swojego image'u nieudacznika jak na „Die Rugged Man, Die”, ale w żadnym wypadku nie jest to wadą. Słychać u progres w każdym skrawku jego rapowego warsztatu. W dodatku dobrał sobie naprawdę kozackie bity. Ocena końcowa to 5+. I mam nadzieję, że to co powiedział w „Shuko Outro” okaże się prawdą i ta płyta to „dopiero początek”. Życzę mu tego z całego serca.

 
]]>
R.A. The Rugged Man "People's Champ" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-11,ra-the-rugged-man-peoples-champ-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-11,ra-the-rugged-man-peoples-champ-teledyskApril 10, 2013, 3:28 pmWojciech GraczykPrzed Wami pierwszy klip promujący, nadchodzące wielkimi krokami, "Legends Never Die" i nakręcony do znanego wam już "People's Champ". Teledysk osadzony jest w typowym dla Rugged Mana, humorystycznym stylu z ukazanem dystansu do własnej osoby. Opiera się na jednej z zajawek rapera, czyli boksie. Premiera płyty 30 kwietnia.Przed Wami pierwszy klip promujący, nadchodzące wielkimi krokami, "Legends Never Die" i nakręcony do znanego wam już "People's Champ". Teledysk osadzony jest w typowym dla Rugged Mana, humorystycznym stylu z ukazanem dystansu do własnej osoby. Opiera się na jednej z zajawek rapera, czyli boksie. Premiera płyty 30 kwietnia.

]]>
R.A. The Rugged Man "Learn Truth" ft. Talib Kweli - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-26,ra-the-rugged-man-learn-truth-ft-talib-kweli-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-26,ra-the-rugged-man-learn-truth-ft-talib-kweli-nowy-numerMarch 26, 2013, 3:48 pmDaniel WardzińskiR.A. The Rugged Man i Talib Kweli przez lata reprezentowali Rawkus, ale to ponoć ich pierwszy wspólny kawałek. Track pochodzi z nadchodzącego wielkimi krokami "Legends Never Die", a produkcją zajął się Mr. Green. Jesteście gotowi na obfitą porcję niewygodnej prawdy z perspektywy tej dwójki? R.A. The Rugged Man i Talib Kweli przez lata reprezentowali Rawkus, ale to ponoć ich pierwszy wspólny kawałek. Track pochodzi z nadchodzącego wielkimi krokami "Legends Never Die", a produkcją zajął się Mr. Green. Jesteście gotowi na obfitą porcję niewygodnej prawdy z perspektywy tej dwójki?

 

]]>
Pierwszy singiel z "Legends Never Die"!https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-22,pierwszy-singiel-z-legends-never-diehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-22,pierwszy-singiel-z-legends-never-dieMarch 19, 2013, 4:30 pmWojciech GraczykPrzed Wami pierwszy singiel z kandydata do płyty roku 2013 roku, a jego nazwa to "People's Champ". Rugged Man daje tu prawdziwy popis umiejętności w świetnie nawiniętym bragga. Bit do utworu stworzył Apathy, a tym który zapowiada R.A. na tracku jest Rampage. Jeśli cała płyta będzie tak mocna jak ten singiel to nie boję się o "Legends Never Die". Poniżej mozecie posłuchać kawałka, a w tym linku sprawdzić cały tekst. Przed Wami pierwszy singiel z kandydata do płyty roku 2013 roku, a jego nazwa to "People's Champ". Rugged Man daje tu prawdziwy popis umiejętności w świetnie nawiniętym bragga. Bit do utworu stworzył Apathy, a tym który zapowiada R.A. na tracku jest Rampage. Jeśli cała płyta będzie tak mocna jak ten singiel to nie boję się o "Legends Never Die". Poniżej mozecie posłuchać kawałka, a w tym linku sprawdzić cały tekst.

 

 
 
]]>
R.A. The Rugged Man "Legends Never Die" - informacje i singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-21,ra-the-rugged-man-legends-never-die-informacje-i-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-21,ra-the-rugged-man-legends-never-die-informacje-i-singielFebruary 21, 2013, 8:11 pmWojciech GraczykNareszcie! Jedna z trzech najbardziej oczekiwanych produkcji 2013, w końcu ujrzy światło dzienne. Kolejna płyta najlepszego białego rapera (sorry Em) pojawi się na sklepowych półkach 30 kwietnia. R.A. mówi, że jest na tym krążku rapuje pod jedne z najlepszych bitów w swojej karierze. Śmiem w to wierzyć, zwłaszcza że lista ksywek jest ciekawa. Wśród nich są Buckwild, Ayatollah, Apathy, Mr. Green i Marco Polo. To nie wszystko. Z Rugged Manem, na tym krążku, mikrofon będą dzielić takie tuzy jak Tech N9ne, Krizz Kaliko, Vinnie Paz, Hopsin, Brother Ali, Talib Kweli i Masta Ace. Szykuje się prawdziwy eargazm. Poniżej możecie sprawdzić dokładnie, co będzie na "Legends Never Die".[Edit: Pojawił się także pierwszy oficjalny singiel. Rugged Man daje tu prawdziwy popis umiejętności w świetnie nawiniętym bragga. Bit do utworu stworzył Apathy, a tym który zapowiada R.A. na tracku jest Rampage. Jeśli cała płyta będzie tak mocna jak ten singiel to nie boję się o "Legends Never Die". Poniżej mozecie posłuchać kawałka, a w tym linku sprawdzić cały tekst.Nareszcie! Jedna z trzech najbardziej oczekiwanych produkcji 2013, w końcu ujrzy światło dzienne. Kolejna płyta najlepszego białego rapera (sorry Em) pojawi się na sklepowych półkach 30 kwietnia. R.A. mówi, że jest na tym krążku rapuje pod jedne z najlepszych bitów w swojej karierze. Śmiem w to wierzyć, zwłaszcza że lista ksywek jest ciekawa. Wśród nich są Buckwild, Ayatollah, Apathy, Mr. Green i Marco Polo. To nie wszystko. Z Rugged Manem, na tym krążku, mikrofon będą dzielić takie tuzy jak Tech N9ne, Krizz Kaliko, Vinnie Paz, Hopsin, Brother Ali, Talib Kweli i Masta Ace. Szykuje się prawdziwy eargazm. Poniżej możecie sprawdzić dokładnie, co będzie na "Legends Never Die".

[Edit: Pojawił się także pierwszy oficjalny singiel.

Rugged Man daje tu prawdziwy popis umiejętności w świetnie nawiniętym bragga. Bit do utworu stworzył Apathy, a tym który zapowiada R.A. na tracku jest Rampage. Jeśli cała płyta będzie tak mocna jak ten singiel to nie boję się o "Legends Never Die". Poniżej mozecie posłuchać kawałka, a w tym linku sprawdzić cały tekst.

]]>
R.A. the Rugged Man, Murs i Fashawn, Trzeci Wymiar i inni na Hip Hop Kempie 2013!https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-01,ra-the-rugged-man-murs-i-fashawn-trzeci-wymiar-i-inni-na-hip-hop-kempie-2013https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-01,ra-the-rugged-man-murs-i-fashawn-trzeci-wymiar-i-inni-na-hip-hop-kempie-2013June 5, 2013, 7:54 pmMaciej SulimaMamy przyjemność przedstawić kolejnych artystów, którzy wystąpią na tegorocznym Hip Hop Kempie. Do już i tak bogatego line-up'u dołączyli R.A. the Rugged Man, Trzeci Wymiar, Murs & Fashawn oraz WeFunk Djs. W rozwinięciu newsa możecie zapoznać się z krótkimi sylwetkami artystów, przygotowanych przez organizatorów, a także informacjami dotyczącymi biletów.Absolutna legenda niezależnej sceny, człowiek ze stylem, którego nie można pomylić z kimkolwiek innym – R.A. the Rugged Man to kolejny mocny przedstawiciel amerykańskiego rapu, który wystąpi w trakcie tegorocznej edycji Festiwalu z Atmosferą! Po świetnych występach na HHK '06 i '11 po raz kolejny będziemy mieli przyjemność usłyszeć na żywo nowojorską legendę. R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń. W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious BIG. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z największych kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt. Kolejna pozycja w dzisiejszej Kempowej odsłonie to duet z LA, który łączy pokolenia – Murs & Fashawn! Ci dwaj panowie doskonale udowadniają, że wiek nie ma znaczenia i mimo dzielącej ich dekady doskonale dogadują się na płaszczyźnie muzycznej. Murs ma już na swoim koncie długi staż na rapowej scenie, trzy lata temu miał także okazję porwać Hradecką publiczność swoim kempowym show na jubileuszowej edycji Festiwalu z Atmosferą. Fashawn, to z kolei postać, którą wielu słuchaczy może kojarzyć z bliskiej współpracy z Dilated Peoples czy płyty nagranej z Alchemistem. Jego „Boy Meets World” to jedna z najlepszych pozycji hiphopowych wydanych w 2009 roku i debiut, którego wielu może mu pozazdrościć.Z Kanady Festivalpark w Hradcu odwiedzą dwaj DJ-e, prosto z WeFunk Radio, którzy od prawie 20 lat wychowują kolejne pokolenia fanów czarnych brzmień. Static & Professor Groove pod szyldem WeFunk Djs z pewnością dadzą nam solidną szkołę dobrej muzyki i rozkręcą niezapomnianą imprezę pod Kempową sceną!W dzisiejszej solidnej odsłonie nie może zabraknąć także naszych rodaków! Trzy absolutnie niepowtarzalne style zebrane w jedną całość tworzą niebywałą kompozycję, która potrafi zabrać słuchaczy w inny wymiar – Trzeci Wymiar to kolejni polscy reprezentanci, którzy wystąpią na tegorocznej edycji festiwalu Hip Hop Kemp! Po wielu latach działalności i dwóch krążkach ze statusem złotej płyty Szad, Nullo i Pork udowodnili, że doskonale wiedzą czym jest prawdziwy hip hop.Do line-upu Kempowego dołączają także słowacka legenda Vec, świeży czeski projekt Android Asteroid, niemiecki raper Umse oraz włoski DJ T-Robb. Zobaczymy ich od 22 do 24 sierpnia w Hradec Králové między innymi obok KRS-One, Kendricka Lamara, El-P, Souls of Mischief, Oddisee & Apollo Browna, Stalley'a oraz reprezentantów polskiego hip hopu – Bisz & B.O.K, Miuosh & Kato Band, Te-Tris i W.E.N.A., JWP/ Bez Cenzury.Majowa pula biletów została całkowicie wyczerpana. Nowy rzut w cenie 229 zł (normal) i 429 zł (VIP) trafi do sklepu Urban City w sobotę 1 czerwca. Kolejna pula będzie również ograniczona! Mamy przyjemność przedstawić kolejnych artystów, którzy wystąpią na tegorocznym Hip Hop Kempie. Do już i tak bogatego line-up'u dołączyli R.A. the Rugged Man, Trzeci Wymiar, Murs & Fashawn oraz WeFunk Djs. W rozwinięciu newsa możecie zapoznać się z krótkimi sylwetkami artystów, przygotowanych przez organizatorów, a także informacjami dotyczącymi biletów.

Absolutna legenda niezależnej sceny, człowiek ze stylem, którego nie można pomylić z kimkolwiek innym – R.A. the Rugged Man to kolejny mocny przedstawiciel amerykańskiego rapu, który wystąpi w trakcie tegorocznej edycji Festiwalu z Atmosferą! Po świetnych występach na HHK '06 i '11 po raz kolejny będziemy mieli przyjemność usłyszeć na żywo nowojorską legendę. R.A. the Rugged Man to raper, którego sceniczna i życiowa charyzma są gwarantem niezapomnianych hiphopowych wrażeń. W trakcie swojej ponad 20-letniej obecności na scenie współpracował z takimi gigantami, jak Mobb Deep, Wu-Tang Clan, Rakim czy Notorious BIG. Najświeższy krążek Legends Never Die to jeden z największych kandydatów do zawładnięcia czołowymi miejscami w całorocznych podsumowaniach rapowych płyt. 

Kolejna pozycja w dzisiejszej Kempowej odsłonie to duet z LA, który łączy pokolenia – Murs & Fashawn! Ci dwaj panowie doskonale udowadniają, że wiek nie ma znaczenia i mimo dzielącej ich dekady doskonale dogadują się na płaszczyźnie muzycznej. Murs ma już na swoim koncie długi staż na rapowej scenie, trzy lata temu miał także okazję porwać Hradecką publiczność swoim kempowym show na jubileuszowej edycji Festiwalu z Atmosferą. Fashawn, to z kolei postać, którą wielu słuchaczy może kojarzyć z bliskiej współpracy z Dilated Peoples czy płyty nagranej z Alchemistem. Jego „Boy Meets World” to jedna z najlepszych pozycji hiphopowych wydanych w 2009 roku i debiut, którego wielu może mu pozazdrościć.

Z Kanady Festivalpark w Hradcu odwiedzą dwaj DJ-e, prosto z WeFunk Radio, którzy od prawie 20 lat wychowują kolejne pokolenia fanów czarnych brzmień. Static & Professor Groove pod szyldem WeFunk Djs z pewnością dadzą nam solidną szkołę dobrej muzyki i rozkręcą niezapomnianą imprezę pod Kempową sceną!

W dzisiejszej solidnej odsłonie nie może zabraknąć także naszych rodaków! Trzy absolutnie niepowtarzalne style zebrane w jedną całość tworzą niebywałą kompozycję, która potrafi zabrać słuchaczy w inny wymiar – Trzeci Wymiar to kolejni polscy reprezentanci, którzy wystąpią na tegorocznej edycji festiwalu Hip Hop Kemp! Po wielu latach działalności i dwóch krążkach ze statusem złotej płyty Szad, Nullo i Pork udowodnili, że doskonale wiedzą czym jest prawdziwy hip hop.

Do line-upu Kempowego dołączają także słowacka legenda Vec, świeży czeski projekt Android Asteroid, niemiecki raper Umse oraz włoski DJ T-Robb. Zobaczymy ich od 22 do 24 sierpnia w Hradec Králové między innymi obok KRS-One,  Kendricka Lamara, El-P, Souls of Mischief, Oddisee & Apollo Browna, Stalley'a oraz reprezentantów polskiego hip hopu – Bisz & B.O.K, Miuosh & Kato Band, Te-Tris i W.E.N.A., JWP/ Bez Cenzury.

Majowa pula biletów została całkowicie wyczerpana. Nowy rzut w cenie 229 zł (normal) i 429 zł (VIP) trafi do sklepu Urban City w sobotę 1 czerwca. Kolejna pula będzie również ograniczona!

 

]]>
Video Dnia: R.A. The Rugged Man & Mac Lethal "Crustified Christmas"https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-29,video-dnia-ra-the-rugged-man-mac-lethal-crustified-christmashttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-29,video-dnia-ra-the-rugged-man-mac-lethal-crustified-christmasNovember 28, 2012, 6:32 pmWojciech GraczykDlaczego: Święta juz niedługo. Już za parę chwil telewizja będzie raczyć nas filmami z Kevinem i reklamą Coca Coli. Świąteczna atmosfera udzieliła się również R.A. i Mac Lethalowi, którzy nagrali wspólnie utwór świąteczny... No dobra żartowałem. To nie jest utwór o reniferach itp. To muzyczna rozprawka o tym czym jest dziś Boże Narodzenie. I jak na Rugged Mana przystało kawałek jest bardzo kąśliwy i pełen celnych obserwacji. Dlaczego: Święta juz niedługo. Już za parę chwil telewizja będzie raczyć nas filmami z Kevinem i reklamą Coca Coli. Świąteczna atmosfera udzieliła się również R.A. i Mac Lethalowi, którzy nagrali wspólnie utwór świąteczny... No dobra żartowałem. To nie jest utwór o reniferach itp. To muzyczna rozprawka o tym czym jest dziś Boże Narodzenie. I jak na Rugged Mana przystało kawałek jest bardzo kąśliwy i pełen celnych obserwacji.

 
 
]]>
R.A. The Rugged Man "Die Rugged Man Die" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2011-08-12,ra-the-rugged-man-die-rugged-man-die-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-08-12,ra-the-rugged-man-die-rugged-man-die-klasyk-na-weekendDecember 29, 2013, 5:53 pmWojciech GraczykDawno, dawno temu, Notorious B.I.G. spytany co sądzi o R.A. odpowiedział "I thought I was the illest". Słowa te najlepiej charakteryzują zajebistość dzisiejszego bohater Klasyka i rapera biorącego udział w tegorocznym Hip Hop Kempie.Rugged Man jest beznadziejny...W każdym bądź razie na takie wygląda. Niedomyte kudły, płaszcz typowy dla bezdomnego - to charakterystyka, która ukazuje nam się na okładce. Gdy wrzucimy album do odtwarzacza, słyszymy gościa, którego dykcja nie należy do najlepszych. To co tak przyciąga do niego, że niektórzy nazywają go jednym z lepszych w historii?Siłą naszego bohatera są teksty i osobowość. Na pierwszy rzut ucha, słyszymy gościa, który mówi o sobie źle, mając jednak dystans do siebie. Jednak gdy zagłębimy się bardziej w jego teksty ukazuje nam się człowiek, który miał sporo problemów życiu, jak między innymi śmierć brata i problemy zdrowotne ojca. Niestety niektóre jego problemy życiowe są z jego winy, jak problemy z wydawcami. R.A. jest też tradycjonalistą rapowym i oddaje hołd m.in. Kool G Rapowi, a także starociom z lat 80-tych takim jak "Planet Rock" w utworze "How low".W utworze "Lessons" Rugged Man dzieli się z nami anegdotami z życia m.in. kontaktami z Norą Jones czy Pharrellem. Usłyszeć można też że były osoby, które radziły mu wzięcie topowych czarnych producentów, aby mógł stać się znany. Nie skorzystał on jednak z tej rady i bity na ten album robią mało znani beatmakerzy m.in. Marc "Nigga" Nilez, J-Zone i Ayatollah. Mimo, że ksywki są anonimowe, to jednak producenci wychodzą obronną ręką, tworząc świetne tło dla rapera. Sporo tu inspiracji bitami z płyt Eminema, który jest zresztą porównywany przez niektórych do R.A. i odwrotnie. Jest tu również trochę reggae ("Chains") i elektroniki ("Da Girlz, They Luv Me").Jak już wspomniałem w moim podsumowaniu dekady, "Die Rugged Man, Die" to jedna z najbardziej niedocenionych pozycji zeszłego dziesięciolecia. R.A. to dowód, na to, że aby być świetnym raperem nie trzeba mieć niesamowitej dykcji i kontraktu w majorsie. Trzeba za to mieć niepowtarzalną osobowość i umiejętności w pisaniu tekstów. Polecam z całego serca kupić go w jednym z polskich, muzycznych sklepów internetowych (bez reklamowania, podpowiem że ma sporo wspólnego z polskim rapem), bo to naprawdę świetny krążek... a szczęściarzom, którzy widzięli/zobaczą go na żywo - zazdroszczę. Dawno, dawno temu, Notorious B.I.G. spytany co sądzi o R.A. odpowiedział "I thought I was the illest". Słowa te najlepiej charakteryzują zajebistość dzisiejszego bohater Klasyka i rapera biorącego udział w tegorocznym Hip Hop Kempie.

Rugged Man jest beznadziejny...
W każdym bądź razie na takie wygląda. Niedomyte kudły, płaszcz typowy dla bezdomnego - to charakterystyka, która ukazuje nam się na okładce. Gdy wrzucimy album do odtwarzacza, słyszymy gościa, którego dykcja nie należy do najlepszych. To co tak przyciąga do niego, że niektórzy nazywają go jednym z lepszych w historii?

Siłą naszego bohatera są teksty i osobowość. Na pierwszy rzut ucha, słyszymy gościa, który mówi o sobie źle, mając jednak dystans do siebie. Jednak gdy zagłębimy się bardziej w jego teksty ukazuje nam się człowiek, który miał sporo problemów życiu, jak między innymi śmierć brata i problemy zdrowotne ojca. Niestety niektóre jego problemy życiowe są z jego winy, jak problemy z wydawcami. R.A. jest też tradycjonalistą rapowym i oddaje hołd m.in. Kool G Rapowi, a także starociom z lat 80-tych takim jak "Planet Rock" w utworze "How low".

W utworze "Lessons" Rugged Man dzieli się z nami anegdotami z życia m.in. kontaktami z Norą Jones czy Pharrellem. Usłyszeć można też że były osoby, które radziły mu wzięcie topowych czarnych producentów, aby mógł stać się znany. Nie skorzystał on jednak z tej rady i bity na ten album robią mało znani beatmakerzy m.in. Marc "Nigga" Nilez, J-Zone i Ayatollah. Mimo, że ksywki są anonimowe, to jednak producenci wychodzą obronną ręką, tworząc świetne tło dla rapera. Sporo tu inspiracji bitami z płyt Eminema, który jest zresztą porównywany przez niektórych do R.A. i odwrotnie. Jest tu również trochę reggae ("Chains") i elektroniki ("Da Girlz, They Luv Me").

Jak już wspomniałem w moim podsumowaniu dekady, "Die Rugged Man, Die" to jedna z najbardziej niedocenionych pozycji zeszłego dziesięciolecia. R.A. to dowód, na to, że aby być świetnym raperem nie trzeba mieć niesamowitej dykcji i kontraktu w majorsie. Trzeba za to mieć niepowtarzalną osobowość i umiejętności w pisaniu tekstów. Polecam z całego serca kupić go w jednym z polskich, muzycznych sklepów internetowych (bez reklamowania, podpowiem że ma sporo wspólnego z polskim rapem), bo to naprawdę świetny krążek... a szczęściarzom, którzy widzięli/zobaczą go na żywo - zazdroszczę.


]]>