popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Watermelon Chicken & Gritzhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19737/Watermelon-Chicken-GritzNovember 15, 2024, 5:38 ampl_PL © 2024 Admin stronyNappy Roots "Watermelon, Chicken & Gritz" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2011-09-16,nappy-roots-watermelon-chicken-gritz-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-16,nappy-roots-watermelon-chicken-gritz-klasyk-na-weekendDecember 29, 2013, 5:48 pmAdmin stronyRapowe południe kojarzy się wielu tylko z syntetyką, gęstymi cykaczami i błyskotkami. Natomiast Kentucky... z kurczakami. W 2002 roku, jeszcze przed eksplozją i wielką falą southowego rapu, nakładem Atlantic ukazał się debiutancki materiał sekstetu z południa Stanów...Materiał z okolic, w których "dirty" są ciuchy od błota, w których więcej jest kukurydzy niż prawdziwego złota i w którym zamiast nowoczesnych brzmień podkłady przesiąknięte są klimatami country. Oto korzenna szóstka i ich arbuzy, kurczaki i owies...Mało kto spodziewał się pewnie, że ten materiał odniesie spory komercyjny sukces. A jednak - hitowe "Awnaw" otworzyło Nappy Roots drogę wyżej. Kolejne single w postaci "Po Folks" i "Headz Up" poszły za ciosem a krążek znalazł się w pierwszej 25tce notowania Billboardu, pokrywając się dodatkowo platyną. W czym tkwi tajemnica sukcesu?Zapewne w naturalności, a co za nią idzie świeżości. Panowie z Nappy Roots nie udają, że wożą się po rewirach drogimi furami, nie obwieszają się złotem... raczej ubierają robotniczo-rolnicze ciuchy, biegają po wiejskich drogach i chałupach i nawijają z charakterystycznym i niepodrabialnym southowym akcentem. Eksperyment pod hasłem "pokażmy korzenne południe" zrobił później Timbaland z Bubba Sparxxxem (szczególnie na świetnym "Deliverance"), ale to panowie z Nappy Roots byli w tym pierwsi.Numery zawarte na "Watermelon..." są lekkie, pełne wiejskiego luzu i nienachalnych naturalnych tekstów, pełnych pozytywnych, także imprezowych treści, ukazanych jednak w inny niż zazwyczaj sposób. Przesiąknięte dodatkowo do szpiku klimatem korzennego południa i tamtejszym akcentem. Mainstream pokazujący skąd jest i będący niewymuszoną i nie silącą się na nic kontrą dla obowiązujących trendów? Oto właśnie debiut Nappy Roots.Rapowe południe kojarzy się wielu tylko z syntetyką, gęstymi cykaczami i błyskotkami. Natomiast Kentucky... z kurczakami. W 2002 roku, jeszcze przed eksplozją i wielką falą southowego rapu, nakładem Atlantic ukazał się debiutancki materiał sekstetu z południa Stanów...

Materiał z okolic, w których "dirty" są ciuchy od błota, w których więcej jest kukurydzy niż prawdziwego złota i w którym zamiast nowoczesnych brzmień podkłady przesiąknięte są klimatami country. Oto korzenna szóstka i ich arbuzy, kurczaki i owies...

Mało kto spodziewał się pewnie, że ten materiał odniesie spory komercyjny sukces. A jednak - hitowe "Awnaw" otworzyło Nappy Roots drogę wyżej. Kolejne single w postaci "Po Folks" i "Headz Up" poszły za ciosem a krążek znalazł się w pierwszej 25tce notowania Billboardu, pokrywając się dodatkowo platyną. W czym tkwi tajemnica sukcesu?

Zapewne w naturalności, a co za nią idzie świeżości. Panowie z Nappy Roots nie udają, że wożą się po rewirach drogimi furami, nie obwieszają się złotem... raczej ubierają robotniczo-rolnicze ciuchy, biegają po wiejskich drogach i chałupach i nawijają z charakterystycznym i niepodrabialnym southowym akcentem. Eksperyment pod hasłem "pokażmy korzenne południe" zrobił później Timbaland z Bubba Sparxxxem (szczególnie na świetnym "Deliverance"), ale to panowie z Nappy Roots byli w tym pierwsi.

Numery zawarte na "Watermelon..." są lekkie, pełne wiejskiego luzu i nienachalnych naturalnych tekstów, pełnych pozytywnych, także imprezowych treści, ukazanych jednak w inny niż zazwyczaj sposób. Przesiąknięte dodatkowo do szpiku klimatem korzennego południa i tamtejszym akcentem. Mainstream pokazujący skąd jest i będący niewymuszoną i nie silącą się na nic kontrą dla obowiązujących trendów? Oto właśnie debiut Nappy Roots.






]]>