popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Wozuhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19637/WozuNovember 14, 2024, 10:37 pmpl_PL © 2024 Admin stronyWozu "Jestem Kotem" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-04-21,wozu-jestem-kotem-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-04-21,wozu-jestem-kotem-nowy-singielApril 20, 2016, 8:40 pmKrystian KrupińskiPo wielu zawirowaniach Wozu powraca z nowym numerem "Jestem Kotem", który zwiastuje jego krążek "Błyskotliwe Linie". Będzie to koncept album wyprodukowany w całości przez DNA z udziałem m.in. Białasa, Sylwii Dynek i wielu innych.Po wielu zawirowaniach Wozu powraca z nowym numerem "Jestem Kotem", który zwiastuje jego krążek "Błyskotliwe Linie". Będzie to koncept album wyprodukowany w całości przez DNA z udziałem m.in. Białasa, Sylwii Dynek i wielu innych.

]]>
Majestat "Podpisano Wozu" dostępne do odsłuchu po 12 latachhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-29,majestat-podpisano-wozu-dostepne-do-odsluchu-po-12-latachhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-29,majestat-podpisano-wozu-dostepne-do-odsluchu-po-12-latachDecember 29, 2014, 1:30 pmKrystian KrupińskiPo 12 latach od premiery legendarna wrocławska pozycja „Podpisano Wozu” Majestatu została udostępniona do odsłuchu. Gościnnie na płycie udział wzięli Buli, Jot oraz Zoe. Płytę promowały single ”Kocham, nienawidzę” i „Kachu, kachu”. Odsłuch płyty dostępny jest poniżej.Tracklista: 1.Alfa 2.Zwyczajny niezwyczajny 3.P.O.Z.O.R. 4.Kocham i nienawidzę (gość. Buli) 5.Alkoholik 6.Gdyby te ściany mogły mówić 7.Fizyczny dialog 8.Posłuchaj (gość. Jot) 9.Moc życzeń 10.Dzień za dniem 11.Subiektywny wokal 12.Nie zabijaj 13.Mieć albo nie mieć 14.Kachu, kachu i do piachu 15.Majestat 16.Zakazany owoc (gość. Zoe) 17.Głos serca 18.My Wrocławianie 19.Wkurwiony 20.Fizyczny dialog - kolejny rozdział 21.OmegaPo 12 latach od premiery legendarna wrocławska pozycja „Podpisano Wozu” Majestatu została udostępniona do odsłuchu. Gościnnie na płycie udział wzięli Buli, Jot oraz Zoe. Płytę promowały single ”Kocham, nienawidzę” i „Kachu, kachu”. Odsłuch płyty dostępny jest poniżej.

Tracklista:
1.Alfa 
2.Zwyczajny niezwyczajny
3.P.O.Z.O.R.
4.Kocham i nienawidzę (gość. Buli)
5.Alkoholik
6.Gdyby te ściany mogły mówić
7.Fizyczny dialog
8.Posłuchaj (gość. Jot)
9.Moc życzeń
10.Dzień za dniem
11.Subiektywny wokal
12.Nie zabijaj
13.Mieć albo nie mieć
14.Kachu, kachu i do piachu
15.Majestat
16.Zakazany owoc (gość. Zoe)
17.Głos serca
18.My Wrocławianie
19.Wkurwiony
20.Fizyczny dialog - kolejny rozdział
21.Omega

]]>
Krótki Strzał 14: Wirus/Abradab, Skajsdelimit, Solar/Białas/TomB, WJDN, 3Y, Wini, Hary, Wozu, Papa Musta...https://popkiller.kingapp.pl/2014-03-10,krotki-strzal-14-wirusabradab-skajsdelimit-solarbialastomb-wjdn-3y-wini-hary-wozu-papahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-03-10,krotki-strzal-14-wirusabradab-skajsdelimit-solarbialastomb-wjdn-3y-wini-hary-wozu-papaMarch 10, 2014, 5:22 pmAdmin stronyCzas na kolejny Krótki Strzał, a w nim: klip z reaktywowanego V6 od Wirusa i Abradaba, single Harego, Winiego, Woza, WJDN'a czy 3Y, refleksyjny track od Skajsdelimita, spontan od tercetu Koldi/TomB/Białas czy TomB dorzucający swoje 3 grosze do numeru "Funky" z płyty Solara i Białasa.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11494","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]W dniu dzisiejszym został opublikowany teledysk do numeru Wirusa pod tytułem „Adrenalina”, z gościnnym udziałem Abradaba. Za produkcję numeru odpowiedzialny jest DJ600V, natomiast skrecze do numeru przygotował DJ FEEL-X (MAD CREW). Album Wirusa pod tytułem „60 Kilo Wersów” ukaże się w kwietniu tego roku, nakładem reaktywowanej wytwórni V6, założonej przez DJ-a 600V, Grupę Nucity przy wsparciu firmy Life Is Music Entertainment. Na dzisiaj zaplanowane jest również oficjalne rozpoczęcie działalności wytwórni i sklepu, w którym będzie można nabyć stylowe ubrania pod szyldem V6 (www.v6.pl)[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11502","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"„4te Dzisiaj" jest kolejnym odcinkiem systematycznie, co kilka lat, publikowanych przez Skajsa „dzisiajów", których cykl stanowi pewien rozciągnięty w czasie, artystyczny zamysł, mający na celu wieloletnią obserwację psychologiczno-socjologicznych zmian w otaczającej rapera rzeczywistości. Pierwsze dzisiaj napisane zostało w 2003 roku, drugie w 2005, trzecie w 2009. Tym razem jednak będzie to odcinek szczególny, gdyż obecna sytuacja jest szczególna, zarówno pod względem politycznym, jak i rodzinnym w życiu Skajsdelimita. Co ciekawe numer ten wcale nie został nagrany pod wpływem wydarzeń na Krymie, lecz nieco wcześniej - tuż przed wydarzeniami na Majdanie. Mimo to, tradycyjnie już, jest bardzo emocjonalny, ale co tu dużo mówić - napięcie stale wzrasta, a Skajs troszeczkę przewidział rozwój sytuacji..." - mówi nam info prasowe, sprawdźcie co do zaprezentowania ma Skajs.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11444","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] "Beezy nawinął o pewnej akcji, to zajebałem ze swojej perspektywy:)" - napisał TomB, serwując nam uzupełnienie jednego z ciekawszych numerów na "Stagedivingu".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11500","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]WJDN to zamieszkały w Londynie reprezentant białostockiej sceny, znany m.in. z projektu Subtelny Bezczel, czyli wspólnego duetu z Bezczelem. Obecnie promuje on swój ostatni album "kAAc" i właśnie z niego pochodzi nowy teledysk.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11498","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Krakowska ekipa 3Y, znana wcześniej jako Yez Yez Yo, już 15 marca wyda swój nowy album "10 Pięter" nakładem Fonografiki. "Kocham To Państwo" to najnowszy teledysk zapowiadający materiał.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11032","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] "Burn" na bicie SoDrumatica jest tytułowym utworem pochodzącym z darmowej ep Woza. Materiał składający się z 5 numerów, powstał przy współpracy czołowych polskich producentów. Więcej informacji na temat powrotu po blisko półtorarocznej przerwie - niebawem.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11499","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]"Płyta "Goryl z Żelaza" to legalny debiut poznańskiego rapera Papy Musta. W warstwie muzycznej dominuje elektronika, nie brakuje jednak też bardziej oldskulowych akcentów. Teksty dotykają problemów współczesnego społeczeństwa, ale znajdziemy tu również kilka bardziej osobistych wycieczek autora. Całość mimo ciężaru gatunkowego i wagi przenoszonych treści zaskakuje przebojowością. Klip do utworu 'Pielgrzymka" jest zapowiedzią płyty "Goryl z Żelaza", która ukaże się w kwietniu bieżącego roku. Utwór jest dokładnym odzwierciedleniem zawartości albumu zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej. " - mówi info prasowe a numer rzeczywiście brzmi ciekawie.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11449","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]TomB i Koldi nagrali już numer "Pancze so jak kogz", teraz razem z Białasem dorzucili do tego na spontanie swoistą część drugą.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11320","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Wini rozpoczął post 40 dni, tak też się nazywa kawałek, który pochodzi z płyty "Głodny Duch".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10985","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]W 2013 Hary wypuścił dwa dobrze przyjęte materiały, ale szykuje już kolejny. "Bez Presji" to właśnie numer zapowiadający nowy projekt rapera i wokalisty.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10989","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Smooth Poet debiutował w 2010 patronowanym przez nas mixtape'em "Sankhja", teraz po okresie ciszy atakuje na bicie Fouxa z całkiem udanym bangerowym "Pyrobolusem".Czas na kolejny Krótki Strzał, a w nim: klip z reaktywowanego V6 od Wirusa i Abradaba, single Harego, Winiego, Woza, WJDN'a czy 3Y, refleksyjny track od Skajsdelimita, spontan od tercetu Koldi/TomB/Białas czy TomB dorzucający swoje 3 grosze do numeru "Funky" z płyty Solara i Białasa.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11494","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

W dniu dzisiejszym został opublikowany teledysk do numeru Wirusa pod tytułem „Adrenalina”, z gościnnym udziałem Abradaba. Za produkcję numeru odpowiedzialny jest DJ600V, natomiast skrecze do numeru przygotował DJ FEEL-X (MAD CREW). Album Wirusa pod tytułem „60 Kilo Wersów” ukaże się w kwietniu tego roku, nakładem reaktywowanej wytwórni V6, założonej przez DJ-a 600V, Grupę Nucity przy wsparciu firmy Life Is Music Entertainment. Na dzisiaj zaplanowane jest również oficjalne rozpoczęcie działalności wytwórni i sklepu, w którym będzie można nabyć stylowe ubrania pod szyldem V6 (www.v6.pl)

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11502","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

"„4te Dzisiaj" jest kolejnym odcinkiem systematycznie, co kilka lat, publikowanych przez Skajsa „dzisiajów", których cykl stanowi pewien rozciągnięty w czasie, artystyczny zamysł, mający na celu wieloletnią obserwację psychologiczno-socjologicznych zmian w otaczającej rapera rzeczywistości.

Pierwsze dzisiaj napisane zostało w 2003 roku, drugie w 2005, trzecie w 2009. Tym razem jednak będzie to odcinek szczególny, gdyż obecna sytuacja jest szczególna, zarówno pod względem politycznym, jak i rodzinnym w życiu Skajsdelimita. Co ciekawe numer ten wcale nie został nagrany pod wpływem wydarzeń na Krymie, lecz nieco wcześniej - tuż przed wydarzeniami na Majdanie. Mimo to, tradycyjnie już, jest bardzo emocjonalny, ale co tu dużo mówić - napięcie stale wzrasta, a Skajs troszeczkę przewidział rozwój sytuacji..." - mówi nam info prasowe, sprawdźcie co do zaprezentowania ma Skajs.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11444","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] 

"Beezy nawinął o pewnej akcji, to zajebałem ze swojej perspektywy:)" - napisał TomB, serwując nam uzupełnienie jednego z ciekawszych numerów na "Stagedivingu".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11500","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

WJDN to zamieszkały w Londynie reprezentant białostockiej sceny, znany m.in. z projektu Subtelny Bezczel, czyli wspólnego duetu z Bezczelem. Obecnie promuje on swój ostatni album "kAAc" i właśnie z niego pochodzi nowy teledysk.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11498","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Krakowska ekipa 3Y, znana wcześniej jako Yez Yez Yo, już 15 marca wyda swój nowy album "10 Pięter" nakładem Fonografiki. "Kocham To Państwo" to najnowszy teledysk zapowiadający materiał.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11032","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] 

"Burn" na bicie SoDrumatica jest tytułowym utworem pochodzącym z darmowej ep Woza. Materiał składający się z 5 numerów, powstał przy współpracy czołowych polskich producentów. Więcej informacji na temat powrotu po blisko półtorarocznej przerwie - niebawem.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11499","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

"Płyta "Goryl z Żelaza" to legalny debiut poznańskiego rapera Papy Musta. W warstwie muzycznej dominuje elektronika, nie brakuje jednak też bardziej oldskulowych akcentów. Teksty dotykają problemów współczesnego społeczeństwa, ale znajdziemy tu również kilka bardziej osobistych wycieczek autora. Całość mimo ciężaru gatunkowego i wagi przenoszonych treści zaskakuje przebojowością. Klip do utworu 'Pielgrzymka" jest zapowiedzią płyty "Goryl z Żelaza", która ukaże się w kwietniu bieżącego roku. Utwór jest dokładnym odzwierciedleniem zawartości albumu zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej. " - mówi info prasowe a numer rzeczywiście brzmi ciekawie.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11449","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

TomB i Koldi nagrali już numer "Pancze so jak kogz", teraz razem z Białasem dorzucili do tego na spontanie swoistą część drugą.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"11320","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Wini rozpoczął post 40 dni, tak też się nazywa kawałek, który pochodzi z płyty "Głodny Duch".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10985","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

W 2013 Hary wypuścił dwa dobrze przyjęte materiały, ale szykuje już kolejny. "Bez Presji" to właśnie numer zapowiadający nowy projekt rapera i wokalisty.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"10989","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Smooth Poet debiutował w 2010 patronowanym przez nas mixtape'em "Sankhja", teraz po okresie ciszy atakuje na bicie Fouxa z całkiem udanym bangerowym "Pyrobolusem".

]]>
Wozu zakłada wytwórnię oraz pracuje nad 2 projektamihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-10,wozu-zaklada-wytwornie-oraz-pracuje-nad-2-projektamihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-10,wozu-zaklada-wytwornie-oraz-pracuje-nad-2-projektamiJanuary 10, 2014, 6:28 pmKrzysztof CyrychJeden z pionierów wrocławskiego rapu - Wozu postanowił założyć wspólnie z Piotrem Abrahamowskim wytwórnię Hashtag Records (#Records), w której wypuści kolejny po "Klasa i Klasyka" solowy krążek. Oprócz tego, raper ma w planach wspólną płytę z Człowieniem.Piotr „Wozu” Wozniak, jeden z pionierów wrocławskiego hip-hopu. Współzałożyciel zespołów takich jak Wrotacja, Syndykat czy Majestat. Na początku muzycznej drogi związany z Liryka records - "Kolejny letni dzień"," Czego pragnę", "Syndykat" - utwory z „HIP HOP MAGAZYN”. W 2002 roku wydał nakładem Blend records płytę Majestat – „Podpisano: Wozu”, którą promowały teledyski do utworów: ”Kocham, nienawidzę” i „Kachu, kachu”.Podczas swojej przygody z muzyką nagrywał i nagrywa z m.in.: Pihem, Mesem, Magierą i L.A. (2071 - Czekałem na ten telefon, Słodkogorzki), Jotem, Temate, Shotem, wrocławskim wokalistą Mrozem, Jazzy, Basią M, One Man Army i innymi. Mrozu dograł się do wielu kawałków z nigdy nie wydanej płyty Wozu/Ufo „Jedenasty Richter”, z której jeden z utworów ”Jestem imprezą” został wyróżniony przez radio Eska i znalazł się na składance Rap Eskadra vol. 3.W 2012 powrócił niezależnym wydawnictwem „Klasa i Klasyka”. Longplay, dostępny tylko w preorderze sprzedał się w ilości 500 sztuk. Promowały go single: „11”, „Kilka Lat Temu”, „Życie to gra jest” z udziałem reprezentanta Prosto - VNM'a oraz „Zegarek z komunii” w którym gościnnie udzielili się m.in. Numer Raz (WFD), Człowień i Mustafa (A.D.H.D.). Z końcem 2013 roku po rocznej przerwie pojawiła się informacja, że Wozu zakłada wraz z Piotrem Abrahamowskim własną wytwórnię (Hashtag Records / #Records), w której w 2014 roku wypuści swój solowy album oraz wspólny album z Człowieniem, którego czwarty solowy album wydany zostanie nakładem #Records na wiosnę 2014.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9583","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Jeden z pionierów wrocławskiego rapu - Wozu postanowił założyć wspólnie z Piotrem Abrahamowskim wytwórnię Hashtag Records (#Records), w której wypuści kolejny po "Klasa i Klasyka" solowy krążek. Oprócz tego, raper ma w planach wspólną płytę z Człowieniem.

Piotr „Wozu” Wozniak, jeden z pionierów wrocławskiego hip-hopu. Współzałożyciel zespołów takich jak Wrotacja, Syndykat czy Majestat. Na początku muzycznej drogi związany z Liryka records - "Kolejny letni dzień"," Czego pragnę", "Syndykat" - utwory z „HIP HOP MAGAZYN”. W 2002 roku wydał nakładem Blend records płytę Majestat – „Podpisano: Wozu”, którą promowały teledyski do utworów: ”Kocham, nienawidzę” i „Kachu, kachu”.

Podczas swojej przygody z muzyką nagrywał i nagrywa z m.in.: Pihem, Mesem, Magierą i L.A. (2071 - Czekałem na ten telefon, Słodkogorzki), Jotem, Temate, Shotem, wrocławskim wokalistą Mrozem, Jazzy, Basią M, One Man Army i innymi. Mrozu dograł się do wielu kawałków z nigdy nie wydanej płyty Wozu/Ufo „Jedenasty Richter”, z której jeden z utworów ”Jestem imprezą” został wyróżniony przez radio Eska i znalazł się na składance Rap Eskadra vol. 3.

W 2012 powrócił niezależnym wydawnictwem „Klasa i Klasyka”. Longplay, dostępny tylko w preorderze sprzedał się w ilości 500 sztuk. Promowały go single: „11”, „Kilka Lat Temu”, „Życie to gra jest” z udziałem reprezentanta Prosto - VNM'a oraz „Zegarek z komunii” w którym gościnnie udzielili się m.in. Numer Raz (WFD), Człowień i Mustafa (A.D.H.D.). Z końcem 2013 roku po rocznej przerwie pojawiła się informacja, że Wozu zakłada wraz z Piotrem Abrahamowskim własną wytwórnię (Hashtag Records / #Records), w której w 2014 roku wypuści swój solowy album oraz wspólny album z Człowieniem, którego czwarty solowy album wydany zostanie nakładem #Records na wiosnę 2014.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9583","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Popkiller Młode Wilki 2003... czyli "co by było gdyby"https://popkiller.kingapp.pl/2015-06-17,popkiller-mlode-wilki-2003-czyli-co-by-bylo-gdybyhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-17,popkiller-mlode-wilki-2003-czyli-co-by-bylo-gdybyJune 17, 2015, 4:03 pmAdmin strony"Wyobraziliśmy sobie taką hipotetyczną sytuację. Jest rok 2001, w redakcji magazynu (bo przecież jeszcze nie serwisu internetowego) Popkiller pada pomysł "zróbmy akcję Młode Wilki, zbierzmy najciekawsze nowe twarze, talenty, które obecnie wchodzą na poważnie na scenę i poświęćmy im jeden numer naszego czasopisma!". Bingo!Jednak nie chodzi o stosowanie się do tradycyjnej zasady "Mądry Polak po szkodzie" i udawanie ekspertów w oparciu o przyszłe osiągnięcia danych artystów, nawet jeśli w tamtej chwili nic ich nie zapowiadało. Nie. Staraliśmy się oprzeć na sytuacji z danego roku, wiedzy z danego roku oraz tym, jak malował się potencjał konkretnych MC. To, czy później stali się ikonami, zaliczyli równię pochyłą, czy przepadli całkowicie, nie miało dla nas znaczenia. I to chyba ciekawsze, bo niczym przegląd Freshmanów XXL'a "parę lat po", pokazuje jak różnie układają się kariery, a nie zbiera największe gwiazdy z danych lat."Zdążyliście już poznać skład na rok 2001, a także na 2002, dziś jedziemy więc dalej, również opisy tworzone są z perspektywy danego roku![[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24103","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Aro - "U mnie na osiedlu", "mój blok, moje życie", "do zobaczenia wkrótce u ciebie w mieście"... Ile razy słyszeliście podobne teksty? Aro wyłamał się ze schematu i wychodząc z bardzo słusznego założenia, że rap to muzyka przede wszystkim szczera, rapuje także o tym jak wygląda życie na wsi. Niektórzy zapewne śmieją się pod nosem: jak to? Ktoś nawija o tym jak jeździ traktorem? No nie do końca. To rap pisany z perspektywy młodego chłopaka, patrioty zaniepokojonego otaczającą go rzeczywistością, a jednocześnie mającego pewne kompleksy z powodu miejsca pochodzenia (środowisko w tych latach jest dość hermetyczne, nieprawdaż?). Umiejętności rapera doceniła wytwórnia S.P. Records, która wydała jego debiutanckie "Cogonieznajom". Jeszcze jedno... Jeżeli wydaje wam się, że kojarzycie tę ksywkę, ale nie wiecie skąd, pozwólcie, że wam przypomnę - "Ken i Barbie". Ania Sool - dziewczyny z zespołu Pare Słów już przetarły pierwsze szlaki dla rodzimego "ladies rapu" i oznajmiły wszem i wobec, że Polka też potrafi. Najwyższy czas więc przejść od słów do czynów! Oto na horyzoncie pojawiła się Ania Sool. Pochodząca z Chorzowa, ale związana z gliwicką sceną w ubiegłym roku wypuściła materiał pt. "Sool w Twoim Oku", który w podziemiu spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem, a także zagościła na płycie gliwickiej Autonomii, i to w dwóch kawałkach (na albumie "Niezależni" możemy również usłyszeć Króla Maciusia I, naszego ubiegłorocznego Wilka). O ile popularna ostatnio opolska wokalistka Evah zdaje się balansować gdzieś na granicy między rapem, a soulem/r'n'b, to w Ani dostrzegamy potencjał na raperkę z krwi i kości, a dowodem niech będzie choćby to, że utwory z jej nielegala wzbogaciły dwa tegoroczne numery magazynu Klan. Mimo że ma dopiero niespełna 20 lat, uważamy, że warto ją obserwować już teraz.[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7272","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Cezet (CeHa) - Mało na naszej scenie raperów z drygiem do śpiewanych refrenów, które szybko zapadają w pamięć, a zarazem utrzymują odpowiedni klimat. Wydaje się, że popiewem świeżości w tej kwestii może być połówka duetu CeHa, Cezet, dzięki któremu numery takie jak "Oto płyta" stały się szlagierami w podziemnym obiegu, skupiając uwagę na autorach płyty "Cel osiągnięty".[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24173","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Ciech - Ten raper to kombinacja charakterystycznego, wysokiego głosu i pewnej nonszalancji we flow z mnóstwem zaczepnych, starannie poskładanych wersów. Choć w grupie Szybki Szmal – undergroundowym, stołecznym kolektywie powstałym gdzieś na przełomie tysiącleci z połączenia US Rodziny i WSK - miano najbezczelniejszego zdecydowanie należy się Rembolowi, Ciech niewiele mu ustępuje. Wychowany na hustlerskim rapie z Nowego Jorku, oszlifowany za sprawą nie do końca legalnych osiedlowych aktywności (tworzone z Małolatem Żądło nie jest przypadkiem) prezentuje się jako ostry i przenikliwy, gotów sprawdzić się "na wolno" albo wystrzelić w studio ołowiem wersów. Jest jedną z głównych atrakcji szybkoszmalowej, wydanej końcem 2001 roku, położonej pod względem realizacyjnym, jak i promocyjnym, ale i tak mocnej płyty "Enzis Kenzis". Stać go na dobry pojazd, ale też humorystyczny storytelling czy idealnie trafioną w punkt obserwację. Wersy „Hip-hop to nie uliczne szczury na podkładach francuskich / hip-hop to nie gwiazdorzy i ich złote łańcuszki / hip-hop to nie śmierć Tupaca i Notoriousa / Hip-hop to nie tandetne wlepki w autobusach" zasługują na każdą ścianę.[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7271","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Pan Duże Pe - Osoba, która musi cierpieć na nieustanny brak czasu. Ogrom przedsięwzięć, pomysłów i projektów jakich się podejmuje robi wrażenie. My mamy nadzieję, że wkrótce jego ciężka praca przyniesie oczekiwany rezulat w zapowiadanym na 2004 rok "Sinusie". Marcina Matuszewskiego możecie kojarzyć m.in. z gościnnych występów na JuNouMi, stworzonego wraz z Ajronem numeru "Elo-Kwencja", singla zatytułowanego "Para z zielonej herbaty" (ciekawostka: do każdego egzemplarza dodana została torebka tejże) oraz poprowadzenia Wielkiej Bitwy Warszawskiej. Oficjalnie udziela się w duecie hip-hopowym Cisza & Spokój (razem z DJ-em Spoxem) oraz dwóch zespołach tworzących muzykę ragga-podobną. Niektórzy także twierdzą, że jest utalentowanym fristajlowcem, ale czy tak rzeczywiście jest przekonamy się za rok, jeśli zgodnie z oczekiwaniami wystąpi na WBW jako zawodnik.Majkel- pochodzący z Gliwic młody MC Majkel doczekał się legalnego debiutu. "Kuriozum" tworzonej z Kecajem Koligacji Gie Ka powstawał w trudnych warunkach, początkowo miał być w większości produkowany przez WhiteHouse, ostatecznie panowie postanowili zrobić to bardziej "na własną rękę". Tak czy inaczej efekt jest zaskakujący. Choć zdaniem autorów materiał zdążył się już trochę zestarzeć, a promocja była niemal zerowa, to teksty i technika muszą zwrócić na siebie uwagę. Tym bardziej, że nietypowe u tak młodych ludzi słyszeć tak dojrzałe przemyślenia. To nie jest prosty i łatwy w odbiorze rap, ale też nie powinien być szufladkowany jako nisza. Pozycja obowiązkowa i pewne miejsce dla Majkela w naszej tegorocznej akcji. Sprawdź[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7273","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Mezo - Nowopowstała poznańska oficyna UMC wbiła się na scenę szturmem, debiutując udanie przyjętym "Rapnastykiem" Owala/Emcedwa (nasz Młody Wilk edycji 2002), a teraz mocno wyczekiwany i komentowany jest debiut rapera, który zamieszał już w "I moje miasto złą sławą owiane" Peji/Slums Attack oraz w numerze "Pełen Pokus" pochodzącym właśnie z płyty "Rapnastyk". Giętki język, melodyjne flow, niebanalnie łamiące bity, błyskotliwość jak i skłonność do technicznych zawiłości i gierek słownych sprawiają, że w Poznaniu na horyzoncie rysuje się potencjał na kolejnego solidnego zawodnika a mająca ukazać się niebawem "Mezokracja" obserwowana jest przez scenę z dużą uwagą i nadziejami.[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7274","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Prezes - Kolejny raper, którego podejście do rapu dla niektórych może być szokujące. W końcu mówimy o osobie, która potrafi nagrać numer, będący pojedynkiem bokserek i slipów. Szczególnie wysoki głos i leniwe, przeciągające flow Prezesa (nieco przywodzące na myśl Spinache'a) zapadają w pamięć i sprawiają, że czekamy na jakiś legal. Póki co, możemy posłuchać zeszłorocznej "Rapterapii" (w szczególności polecam utwór "Dorosłem" z gościnnymi zwrotkami Meza oraz Pana Dużego Pe) i poczekać na gościnną zwrotkę Prezesa na legalnym debiucie poznańskiego Lajnera. [[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24172","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Szad - Mieliśmy już w składzie Nullo, teraz pora na jego kompana z robiącego coraz więcej szumu wałbrzyskiego tercetu Trzeci Wymiar. A co mamy do powiedzenia tym, którzy krzywią się, słysząc wszechobecne ostatnio "Suczki"? To, że jesteśmy niesamowicie ciekawi nadchodzącego albumu 3W. Elastyczność w sferze techniki, zabawa znaczeniem słowa i jego brzmieniem, zjawiskowe na ten kraj przyspieszenia i liryka, która generuje zwrotki, które spokojnie można plasować w czołówce sceny. Dla nas nie ma żadnej dyskusji i żadnej wątpliwości - Szad jest kocurem i nie mogło go tutaj zabraknąć. Singiel[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24104","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Siny - MC oryginalność. Szalony styl prosto z Wrocławia. Wysoki głos, chaotyczne, rozciągane, zawodzące flow i ogromna charyzma. Tak można w skrócie opisać tego chłopaka, którego solowa płyta "W siną dal" z 2002 roku stała się wrocławskim instant-classic. Można, niemniej to nieco krzywdzące dla jego osoby. Raperów takich jak Siny raczej się nie opisuje tylko słucha. Zwłaszcza, że to nie tylko ten nieznośnie (czasami dosłownie) charakterystyczny głos. To także mądre, nierzadko abstrakcyjne teksty oraz bezkompromisowość, tak w formie jak i treści. W końcu to również współpraca z Magierą, który zajął się wyprodukowaniem większości podkładów na tym albumie. Ach ten klimat prosto z niezawodnego 71... Zobaczycie, za parę lat będziecie wspominać go z łezką w oku. Sprawdź[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24171","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Wozu - na dobrą sprawę zapracował sobie na pozycję w naszym zestawieniu przez wiele lat pracy. Już w składzie Wrotacja pokazywał, że ma zadatki na autentyczną gwiazdę polskiej sceny. Luz, swoboda w poruszaniu się po bicie, łatwość pisania historii jak chociażby w mistrzowskim "Czekając Na Telefon" z materiału "2071". Ma w sobie ten wrocławski sznyt, który wyróżnia raperów stamtąd na scenie ogólnokrajowej. Ma się wrażenie, że czuje tę muzykę bardziej niż inni, mniej spina poślady, a bardziej się bawi. A dlaczego dopiero teraz? A dlaczego nie? Przecież nadal rapuje świetnie, a szkoda, żeby taki talent przeszedł niezauważony.*****************Dziś: Edycja 2003 to wiele ciekawych i barwnych osobowości, z których jednak mało kto ugruntował sobie mocną pozycją na scenie po dziś dzień. Z pewnością ma taką Szad, który wraz z Trzecim Wymiarem w ciągu kilku lat zerwał z doczepioną łatką "Dla mnie masz stajla" i "Suczek" i serwuje nam soczysty, techniczny boombap, dla odmiany Mezo, który zapowiadał się mega ciekawie i błyszczał techniką na tle ówczesnej sceny został przez nią wyklęty po dziwnych muzycznych odjazdach pokroju "Eudaimonii" czy "Ważne", stając się osobą przywoływaną w większości narzekań na rap z końcówki pierwszego boomu i trend tzw. hiphopolo. Duże Pe i Majkel działają aktywnie, ale bardziej na uboczu, w projektach alternatywnych i często łamiących gatunkowe bariery, Wozu po dłuższej ciszy wznowił aktywność, a Ciech od czasu do czasu zaserwuje gościnną zwrotkę. Aro, Ania Sool, Prezes, Siny czy Cezet - o tych osobach dawno nic nie słyszałem. Aro wydaje wprawdzie, ale bez specjalnej ekspozycji, a reszta jeśli pojawia się w dyskusjach to w temacie 'gdzie oni są'. Doskonale widać więc, że nie każdy rocznik talentów w równej mierze wykorzystał swoją pozycję startową. PS. ZARAZ PO ZAKOŃCZENIU SYMULACJI RUSZAMY Z 4 EDYCJĄ MŁODYCH WILKÓW - DOŁĄCZ DO WYDARZENIA FB ORAZ CODZIENNIE ZAGLĄDAJ NA POPKILLERA, BY ŚLEDZIĆ WSZYSTKIE RUCHY.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"24186","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"430","width":"430"}}]]PS2. Opisy 'Starych Wilków' przygotowali: Mateusz Natali, Daniel Wardziński, Krystian Krupiński i Piotr Zdziarstek, opis Ciecha napisał Marcin Flint. Grafikę u góry wykonał Konrad Kasprzyk"Wyobraziliśmy sobie taką hipotetyczną sytuację. Jest rok 2001, w redakcji magazynu (bo przecież jeszcze nie serwisu internetowego) Popkiller pada pomysł "zróbmy akcję Młode Wilki, zbierzmy najciekawsze nowe twarze, talenty, które obecnie wchodzą na poważnie na scenę i poświęćmy im jeden numer naszego czasopisma!". Bingo!

Jednak nie chodzi o stosowanie się do tradycyjnej zasady "Mądry Polak po szkodzie" i udawanie ekspertów w oparciu o przyszłe osiągnięcia danych artystów, nawet jeśli w tamtej chwili nic ich nie zapowiadało. Nie. Staraliśmy się oprzeć na sytuacji z danego roku, wiedzy z danego roku oraz tym, jak malował się potencjał konkretnych MC. To, czy później stali się ikonami, zaliczyli równię pochyłą, czy przepadli całkowicie, nie miało dla nas znaczenia. I to chyba ciekawsze, bo niczym przegląd Freshmanów XXL'a "parę lat po", pokazuje jak różnie układają się kariery, a nie zbiera największe gwiazdy z danych lat."

Zdążyliście już poznać skład na rok 2001, a także na 2002, dziś jedziemy więc dalej, również opisy tworzone są z perspektywy danego roku!

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24103","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Aro - "U mnie na osiedlu", "mój blok, moje życie", "do zobaczenia wkrótce u ciebie w mieście"... Ile razy słyszeliście podobne teksty? Aro wyłamał się ze schematu i wychodząc z bardzo słusznego założenia, że rap to muzyka przede wszystkim szczera, rapuje także o tym jak wygląda życie na wsi. Niektórzy zapewne śmieją się pod nosem: jak to? Ktoś nawija o tym jak jeździ traktorem? No nie do końca. To rap pisany z perspektywy młodego chłopaka, patrioty zaniepokojonego otaczającą go rzeczywistością, a jednocześnie mającego pewne kompleksy z powodu miejsca pochodzenia (środowisko w tych latach jest dość hermetyczne, nieprawdaż?). Umiejętności rapera doceniła wytwórnia S.P. Records, która wydała jego debiutanckie "Cogonieznajom". Jeszcze jedno... Jeżeli wydaje wam się, że kojarzycie tę ksywkę, ale nie wiecie skąd, pozwólcie, że wam przypomnę - "Ken i Barbie"

Ania Sool- dziewczyny z zespołu Pare Słów już przetarły pierwsze szlaki dla rodzimego "ladies rapu" i oznajmiły wszem i wobec, że Polka też potrafi. Najwyższy czas więc przejść od słów do czynów! Oto na horyzoncie pojawiła się Ania Sool. Pochodząca z Chorzowa, ale związana z gliwicką sceną w ubiegłym roku wypuściła materiał pt. "Sool w Twoim Oku", który w podziemiu spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem, a także zagościła na płycie gliwickiej Autonomii, i to w dwóch kawałkach (na albumie "Niezależni" możemy również usłyszeć Króla Maciusia I, naszego ubiegłorocznego Wilka). O ile popularna ostatnio opolska wokalistka Evah zdaje się balansować gdzieś na granicy między rapem, a soulem/r'n'b, to w Ani dostrzegamy potencjał na raperkę z krwi i kości, a dowodem niech będzie choćby to, że utwory z jej nielegala wzbogaciły dwa tegoroczne numery magazynu Klan. Mimo że ma dopiero niespełna 20 lat, uważamy, że warto ją obserwować już teraz.

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7272","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Cezet (CeHa) - Mało na naszej scenie raperów z drygiem do śpiewanych refrenów, które szybko zapadają w pamięć, a zarazem utrzymują odpowiedni klimat. Wydaje się, że popiewem świeżości w tej kwestii może być połówka duetu CeHa, Cezet, dzięki któremu numery takie jak "Oto płyta" stały się szlagierami w podziemnym obiegu, skupiając uwagę na autorach płyty "Cel osiągnięty".

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24173","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Ciech - Ten raper to kombinacja charakterystycznego, wysokiego głosu i pewnej nonszalancji we flow z mnóstwem zaczepnych, starannie poskładanych wersów. Choć w grupie Szybki Szmal – undergroundowym, stołecznym kolektywie powstałym gdzieś na przełomie tysiącleci z połączenia US Rodziny i WSK - miano najbezczelniejszego zdecydowanie należy się Rembolowi, Ciech niewiele mu ustępuje. Wychowany na hustlerskim rapie z Nowego Jorku, oszlifowany za sprawą nie do końca legalnych osiedlowych aktywności (tworzone z Małolatem Żądło nie jest przypadkiem) prezentuje się jako ostry i przenikliwy, gotów sprawdzić się "na wolno" albo wystrzelić w studio ołowiem wersów. Jest jedną z głównych atrakcji szybkoszmalowej, wydanej końcem 2001 roku, położonej pod względem realizacyjnym, jak i promocyjnym, ale i tak mocnej płyty "Enzis Kenzis". Stać go na dobry pojazd, ale też humorystyczny storytelling czy idealnie trafioną w punkt obserwację. Wersy „Hip-hop to nie uliczne szczury na podkładach francuskich / hip-hop to nie gwiazdorzy i ich złote łańcuszki / hip-hop to nie śmierć Tupaca i Notoriousa / Hip-hop to nie tandetne wlepki w autobusach" zasługują na każdą ścianę.

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7271","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Pan Duże Pe - Osoba, która musi cierpieć na nieustanny brak czasu. Ogrom przedsięwzięć, pomysłów i projektów jakich się podejmuje robi wrażenie. My mamy nadzieję, że wkrótce jego ciężka praca przyniesie oczekiwany rezulat w zapowiadanym na 2004 rok "Sinusie". Marcina Matuszewskiego możecie kojarzyć m.in. z gościnnych występów na JuNouMi, stworzonego wraz z Ajronem numeru "Elo-Kwencja", singla zatytułowanego "Para z zielonej herbaty" (ciekawostka: do każdego egzemplarza dodana została torebka tejże) oraz poprowadzenia Wielkiej Bitwy Warszawskiej. Oficjalnie udziela się w duecie hip-hopowym Cisza & Spokój (razem z DJ-em Spoxem) oraz dwóch zespołach tworzących muzykę ragga-podobną. Niektórzy także twierdzą, że jest utalentowanym fristajlowcem, ale czy tak rzeczywiście jest przekonamy się za rok, jeśli zgodnie z oczekiwaniami wystąpi na WBW jako zawodnik.

Majkel- pochodzący z Gliwic młody MC Majkel doczekał się legalnego debiutu. "Kuriozum" tworzonej z Kecajem Koligacji Gie Ka powstawał w trudnych warunkach, początkowo miał być w większości produkowany przez WhiteHouse, ostatecznie panowie postanowili zrobić to bardziej "na własną rękę". Tak czy inaczej efekt jest zaskakujący. Choć zdaniem autorów materiał zdążył się już trochę zestarzeć, a promocja była niemal zerowa, to teksty i technika muszą zwrócić na siebie uwagę. Tym bardziej, że nietypowe u tak młodych ludzi słyszeć tak dojrzałe przemyślenia. To nie jest prosty i łatwy w odbiorze rap, ale też nie powinien być szufladkowany jako nisza. Pozycja obowiązkowa i pewne miejsce dla Majkela w naszej tegorocznej akcji. Sprawdź

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7273","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Mezo - Nowopowstała poznańska oficyna UMC wbiła się na scenę szturmem, debiutując udanie przyjętym "Rapnastykiem" Owala/Emcedwa (nasz Młody Wilk edycji 2002), a teraz mocno wyczekiwany i komentowany jest debiut rapera, który zamieszał już w "I moje miasto złą sławą owiane" Peji/Slums Attack oraz w numerze "Pełen Pokus" pochodzącym właśnie z płyty "Rapnastyk". Giętki język, melodyjne flow, niebanalnie łamiące bity, błyskotliwość jak i skłonność do technicznych zawiłości i gierek słownych sprawiają, że w Poznaniu na horyzoncie rysuje się potencjał na kolejnego solidnego zawodnika a mająca ukazać się niebawem "Mezokracja" obserwowana jest przez scenę z dużą uwagą i nadziejami.

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"7274","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]PrezesKolejny raper, którego podejście do rapu dla niektórych może być szokujące. W końcu mówimy o osobie, która potrafi nagrać numer, będący pojedynkiem bokserek i slipów. Szczególnie wysoki głos i leniwe, przeciągające flow Prezesa (nieco przywodzące na myśl Spinache'a) zapadają w pamięć i sprawiają, że czekamy na jakiś legal. Póki co, możemy posłuchać zeszłorocznej "Rapterapii" (w szczególności polecam utwór "Dorosłem" z gościnnymi zwrotkami Meza oraz Pana Dużego Pe) i poczekać na gościnną zwrotkę Prezesa na legalnym debiucie poznańskiego Lajnera. 

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24172","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Szad - Mieliśmy już w składzie Nullo, teraz pora na jego kompana z robiącego coraz więcej szumu wałbrzyskiego tercetu Trzeci Wymiar. A co mamy do powiedzenia tym, którzy krzywią się, słysząc wszechobecne ostatnio "Suczki"? To, że jesteśmy niesamowicie ciekawi nadchodzącego albumu 3W. Elastyczność w sferze techniki, zabawa znaczeniem słowa i jego brzmieniem, zjawiskowe na ten kraj przyspieszenia i liryka, która generuje zwrotki, które spokojnie można plasować w czołówce sceny. Dla nas nie ma żadnej dyskusji i żadnej wątpliwości - Szad jest kocurem i nie mogło go tutaj zabraknąć. Singiel

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24104","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Siny- MC oryginalność. Szalony styl prosto z Wrocławia. Wysoki głos, chaotyczne, rozciągane, zawodzące flow i ogromna charyzma. Tak można w skrócie opisać tego chłopaka, którego solowa płyta "W siną dal" z 2002 roku stała się wrocławskim instant-classic. Można, niemniej to nieco krzywdzące dla jego osoby. Raperów takich jak Siny raczej się nie opisuje tylko słucha. Zwłaszcza, że to nie tylko ten nieznośnie (czasami dosłownie) charakterystyczny głos. To także mądre, nierzadko abstrakcyjne teksty oraz bezkompromisowość, tak w formie jak i treści. W końcu to również współpraca z Magierą, który zajął się wyprodukowaniem większości podkładów na tym albumie. Ach ten klimat prosto z niezawodnego 71... Zobaczycie, za parę lat będziecie wspominać go z łezką w oku. Sprawdź

[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24171","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Wozu - na dobrą sprawę zapracował sobie na pozycję w naszym zestawieniu przez wiele lat pracy. Już w składzie Wrotacja pokazywał, że ma zadatki na autentyczną gwiazdę polskiej sceny. Luz, swoboda w poruszaniu się po bicie, łatwość pisania historii jak chociażby w mistrzowskim "Czekając Na Telefon" z materiału "2071". Ma w sobie ten wrocławski sznyt, który wyróżnia raperów stamtąd na scenie ogólnokrajowej. Ma się wrażenie, że czuje tę muzykę bardziej niż inni, mniej spina poślady, a bardziej się bawi. A dlaczego dopiero teraz? A dlaczego nie? Przecież nadal rapuje świetnie, a szkoda, żeby taki talent przeszedł niezauważony.

*****************

Dziś: Edycja 2003 to wiele ciekawych i barwnych osobowości, z których jednak mało kto ugruntował sobie mocną pozycją na scenie po dziś dzień. Z pewnością ma taką Szad, który wraz z Trzecim Wymiarem w ciągu kilku lat zerwał z doczepioną łatką "Dla mnie masz stajla" i "Suczek" i serwuje nam soczysty, techniczny boombap, dla odmiany Mezo, który zapowiadał się mega ciekawie i błyszczał techniką na tle ówczesnej sceny został przez nią wyklęty po dziwnych muzycznych odjazdach pokroju "Eudaimonii" czy "Ważne", stając się osobą przywoływaną w większości narzekań na rap z końcówki pierwszego boomu i trend tzw. hiphopolo. Duże Pe i Majkel działają aktywnie, ale bardziej na uboczu, w projektach alternatywnych i często łamiących gatunkowe bariery, Wozu po dłuższej ciszy wznowił aktywność, a Ciech od czasu do czasu zaserwuje gościnną zwrotkę. Aro, Ania Sool, Prezes, Siny czy Cezet - o tych osobach dawno nic nie słyszałem. Aro wydaje wprawdzie, ale bez specjalnej ekspozycji, a reszta jeśli pojawia się w dyskusjach to w temacie 'gdzie oni są'. Doskonale widać więc, że nie każdy rocznik talentów w równej mierze wykorzystał swoją pozycję startową.

 

PS. ZARAZ PO ZAKOŃCZENIU SYMULACJI RUSZAMY Z 4 EDYCJĄ MŁODYCH WILKÓW - DOŁĄCZ DO WYDARZENIA FB ORAZ CODZIENNIE ZAGLĄDAJ NA POPKILLERA, BY ŚLEDZIĆ WSZYSTKIE RUCHY.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"24186","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"430","width":"430"}}]]

PS2. Opisy 'Starych Wilków' przygotowali: Mateusz Natali, Daniel Wardziński, Krystian Krupiński i Piotr Zdziarstek, opis Ciecha napisał Marcin Flint. Grafikę u góry wykonał Konrad Kasprzyk

]]>
VA "2071" (Przegapifszy #47)https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-25,va-2071-przegapifszy-47https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-25,va-2071-przegapifszy-47November 25, 2012, 8:06 pmDaniel WardzińskiWyobraźcie sobie, że jest rok 2000. Polski rap wchodzi na zupełnie nowy etap. W stolicy Dolnego Śląska powoli zaczyna się rozkręcać jedna z najważniejszych wytwórni w historii polskiego rapu - Blend Records. Są to jednak początki, duża część wydawnictw pojawia się tylko na kasetach MC, ale w rok Blend wydaje płyty Ideo, Elemera czy Skalpela. Duet White House już istnieje, ale pierwszy "Kodex" ukaże się dopiero za dwa lata. Blend właśnie zdecydował się wydać reprezentującą scenę 71 składankę zatytułowaną "2071" na której zaproszono wielu artystów z Wrocławia, wśród nich wieloletnie gwiazdy sceny i postacie, które dziś pamiętają tylko nieliczni.Produkcją materiału zajęło się dwóch gości, którzy w mojej opinii zrobili rzecz historyczną - w 2000 roku kozacko wyprodukowany hip-hop z głębokim i pulsującym brzmieniem, w genialny sposób czerpiący z jazzu i nie tylko, który nie starzeje się do dziś. L.A. pojawia się tutaj jedynie jako raper - Lasscah, Tymon otwiera zwrotkę podwójnym, a Roszja nagrywa jeden z najlepszych numerów w swojej karierze. Natomiast Magiera i Lulek (znany później jako Lu - kto jeszcze pamięta "Night Moves"?) wyprzedzają ówczesny rap o kilka dobrych długości beatmaszyny. Osobiście nie jestem zwolennikiem długich recenzji zajmujących się po kolei każdym kawałkiem, ale w tym wypadku nie mogłem zrobić inaczej. Tutaj nie warto czegokolwiek przeoczyć, słuchać na szybko czy nieuważnie, chociażby dlatego, że ten materiał jako całość buja i kładzie podwaliny pod brzmienie dolnośląskiej sceny.Strona AJuż otwierające materiał intro to kapitalnie dudniący majstersztykMagiery z hipnotyzującymi dęciakami i kozacką klawiszową dogrywką w drugiej części. Ciężko na dzień dobry nie bujać głową. Zaraz potem zaczyna się wielkie show w wykonaniu Lulka, który odpowiada za cztery kolejne tracki w wykonaniu Kasty, PijakaPi, Laski oraz Tymona (tutaj jako T?mon). Wall-E na pełnym, płynącym bardzo nisko, ale zarazem brzmiący w jakiś sposób pogodnie bicie Lulka rapuje w sposób dziś absolutnie nieakceptowalny, ale słychać tutaj też, że już wtedy jego umiejętność posługiwania się swoim głosem stała na bardzo wysokim poziomie. Zresztą kojarzą się z nim także świetnie hitowe i trafione refreny - tutaj jest tak samo. Ciężko przy drugim hooku nie rapować go z akcentującym melodyjnie reprezentantem Kasty. Soczyste perkusje po raz kolejny robią tutaj wszystko, a reszta? To trzeba usłyszeć. PijakPi z F.F.O.D. rapujący po polsku nie jest tutaj z pewnością superraperem, ale jego refren też buja, podobnie zresztą jak zwrotki w których czasami nieporadnie goni tempo (co ciekawe w ostatnim tracku tego nie słychać w ogóle, a Pi rapuje po angielsku), ale czasem rozbija rymy w wersach w taki sposób, że wprawia w zdumienie. Kawałek L.A. z niemożliwie wkręcającym się w łeb follow-upem "L.A. is on the mic and I get's wicked" to podkład, gdzie prosty pianinowy motyw łączy się jak puzzle ze świetnie pociętym głosem chórku i brzmiącą relaksacyjnie, ale zarazem bujającą perkusją... Na deser dorzućcie sobie tworzące drugi refren cuty Haema, który już wtedy pokazywał się jako jeden z najlepszych DJ'ów w kraju. Ostatni numer, który produkuje tutaj Lulek to mój faworyt - "Poznajesz" Tymona. Dużo ostrzejszy podkład wjeżdża, a Tymon "Daj głośniej wokal mam coś do powiedzenia". Zdecydowanie ma, ale najbardziej szokuje styl w jaki to robi - "Poznajesz to Tymon, wokale popłyną/ jak ciecz poważna rzecz linia za linią/ oto ja ten gościu co wymyślił 71/ ale nie jestem tu po to, żeby patrzeć za siebie". Wyraźny i wyrazisty wokal, niespotykane na ówczesne czasy flow, ostry i zapadający w pamięć refren i ogrom wersów, które chce się zapamiętać. Tak dla przykładu zamknięcie drugiej zwroty "A ty? Połowę gadek wziąłeś z mojej taśmy/ Masz tu nowy wypas, może polepszysz styl własny". "Zasady inne mi wpajano, kiedy byłem młody/ Nie daj złego mówić na nikogo z twej załogi" i wiele wiele innych. Kiedy w tym wszystkim uwzględnię jeszcze w sposób absolutnie niekonwencjonalny rozwiązaną kwestię niewymawiania "r"... No bo czy widzicie w tych cytatach JAKIEKOLWIEK "r"?! Pierwszą stronę kasety zamyka Wozu, którego młodsi fani mogą kojarzyć chociażby z niedawnego singla z VNM'em czy udziału na "Pchaj To Z Taśmy" Jota, a starsi prędzej ze składu Wrotacja. Wozu rapuje już na bicie Magiery, ale absolutnie nic nie zmienia to w poziomie muzycznym. Wraca za to bardziej pozytywny i kojący jazz, powiązany z kacową historią autora, gdzie cała historia ostatecznie zatacza koło. "Czekając Na Ten Telefon" to rzecz tak pełna uroku tamtych czasów, zupełnie wyluzowana i na dodatek okreszona rzadkością w polskim rapie (do dziś) - dobrze zaśpiewanym kobiecym refrenem.Strona BDrugą stronę otwiera świetny numer Roszji, który potem jako Jarosz pojawił się m.in. na "Zmysłów 5" Tymona, a ostatnio wrócił z naprawdę mistrzowską płytą "Wbrew Wskazówkom" sygnowaną jako Tomasz Andersen. "Wczoraj" to numer wyprodukowany przez Magierę, podobnie jak wszystkie pozostałe ze Strony B. "Ludzie z charakteru prezentują się słabo/ Umiem inaczej, ale muszę tak samo", niewielu słów w wersie, nieszablonowe wersy, a to tylko ułamek specyficznej gadki Roszji. Refren oparty o prostą frazę "Wczoraj obiecałem sobie, że będę wielki" z odpowiednim pogłosem i echem wkręca się w moment i wprowadza nas w dalszą część materiału w świetny sposób. Długo można by o tym numerze pisać, ale przejdźmy do "Damy Radę". Tytuł pewnie brzmi znajomo, ale na długo przed premierą singla WWO numer o takim tytule nagrał wydany potem na legalu zespół Jota, Snaypera i Bielebnego - Neon. Ich rozpoznawczym patentem były m.in beatboxowe skrecze. Tutaj pojawiają się również. Każdy kto słucha nowych rzeczy wrocławskiego zawodnika wie, że jeśli Jot to wyjątkowa stylówka i kozacki hip-hop. Tutaj bardziej na poważnie niż na luzie. Bardziej osłupiałem, gdy usłyszałem bit w tracku zespołu Syndykat, który udało mi się znaleźć jeszcze tylko na składance Liryka Records. "Słodko Gorzki" to numer rapowany niezwykle prosto, ale słuchanie go mimo wszystko jest przyjemnością. "Drzewo nie smagane wiatrem na silne nie wyrośnie". "Realia życia osiemnastolatka" są tutaj przedstawione szczerze i bez gryzienia w język... Może dla kogoś z naszych słuchaczy to tylko sentyment, ale ja naprawdę bardzo sobie cenię ten kawałek. Na "2071" nie zabrakło miejsca na numer w całości wykonywany przez wokalistkę. Jula w tracku "Jestem Silna" tworzy z Magierą niesamowity klimat i choć tekst ogranicza się chyba do ośmiu linijek na przestrzeni całego utworu, ani przez chwilę nie ma tutaj miejsca na nudę. Hipnotyczne wysokie tło i mocny, tłusty bas. Zaraz potem ten werbel i mistrzowskie haty... Poezja. Sposób w jaki zmixowano wokale Juli też jest małym dziełem sztuki. Niemałymi dziełami sztuki są natomiast przerywniki muzyczne, krótkie instrumentalne skity, czasami kilkunastosekundowe, które sklejają to wszystko w całość. To zresztą znaczące, że zaraz obok Juli wjeżdża "nie jestem pierwszy/ niezależny osiedlowy składacz wierszy" - Voski i DJ Bo-Back na gramofonie. Dla wielu będzie to w kwestii zwrotek bardzo anachroniczne, ale ja np. nigdy nie przewijam tego numeru. Dlatego, że nie przewijam tutaj żadnego - psuje to efekt. Upalony "toffaną" hardkorowiec broniący kultury przed fake MC's dla mnie jest częścią układanki zatytułowanej "2071". Podobnie jest z bonusem z "Promillenium" - "Saturday Night Pracitce" F.F.O.D. Różnie to bywa z Polakami rapującymi po angielsku, ale ten numer z doskonałą po raz kolejny partią gramofonów to jeden z moich ulubionych polskich anglojęzycznych kawałków.W ten sposób mija blisko 50 minut, a ty przerzucasz znowu na stronę A i wciskasz play. Tak działa "2071". U mnie do dzisiaj, a u was? Wyobraźcie sobie, że jest rok 2000. Polski rap wchodzi na zupełnie nowy etap. W stolicy Dolnego Śląska powoli zaczyna się rozkręcać jedna z najważniejszych wytwórni w historii polskiego rapu - Blend Records. Są to jednak początki, duża część wydawnictw pojawia się tylko na kasetach MC, ale w rok Blend wydaje płyty Ideo, Elemera czy Skalpela. Duet White House już istnieje, ale pierwszy "Kodex" ukaże się dopiero za dwa lata. Blend właśnie zdecydował się wydać reprezentującą scenę 71 składankę zatytułowaną "2071" na której zaproszono wielu artystów z Wrocławia, wśród nich wieloletnie gwiazdy sceny i postacie, które dziś pamiętają tylko nieliczni.

Produkcją materiału zajęło się dwóch gości, którzy w mojej opinii zrobili rzecz historyczną - w 2000 roku kozacko wyprodukowany hip-hop z głębokim i pulsującym brzmieniem, w genialny sposób czerpiący z jazzu i nie tylko, który nie starzeje się do dziś. L.A. pojawia się tutaj jedynie jako raper - Lasscah, Tymon otwiera zwrotkę podwójnym, a Roszja nagrywa jeden z najlepszych numerów w swojej karierze. Natomiast Magiera i Lulek (znany później jako Lu - kto jeszcze pamięta "Night Moves"?) wyprzedzają ówczesny rap o kilka dobrych długości beatmaszyny. Osobiście nie jestem zwolennikiem długich recenzji zajmujących się po kolei każdym kawałkiem, ale w tym wypadku nie mogłem zrobić inaczej. Tutaj nie warto czegokolwiek przeoczyć, słuchać na szybko czy nieuważnie, chociażby dlatego, że ten materiał jako całość buja i kładzie podwaliny pod brzmienie dolnośląskiej sceny.

Strona A

Już otwierające materiał intro to kapitalnie dudniący majstersztykMagiery z hipnotyzującymi dęciakami i kozacką klawiszową dogrywką w drugiej części. Ciężko na dzień dobry nie bujać głową. Zaraz potem zaczyna się wielkie show w wykonaniu Lulka, który odpowiada za cztery kolejne tracki w wykonaniu Kasty, PijakaPi, Laski oraz Tymona (tutaj jako T?mon). Wall-E na pełnym, płynącym bardzo nisko, ale zarazem brzmiący w jakiś sposób pogodnie bicie Lulka rapuje w sposób dziś absolutnie nieakceptowalny, ale słychać tutaj też, że już wtedy jego umiejętność posługiwania się swoim głosem stała na bardzo wysokim poziomie. Zresztą kojarzą się z nim także świetnie hitowe i trafione refreny - tutaj jest tak samo. Ciężko przy drugim hooku nie rapować go z akcentującym melodyjnie reprezentantem Kasty. Soczyste perkusje po raz kolejny robią tutaj wszystko, a reszta? To trzeba usłyszeć. PijakPi z F.F.O.D. rapujący po polsku nie jest tutaj z pewnością superraperem, ale jego refren też buja, podobnie zresztą jak zwrotki w których czasami nieporadnie goni tempo (co ciekawe w ostatnim tracku tego nie słychać w ogóle, a Pi rapuje po angielsku), ale czasem rozbija rymy w wersach w taki sposób, że wprawia w zdumienie. Kawałek L.A. z niemożliwie wkręcającym się w łeb follow-upem "L.A. is on the mic and I get's wicked" to podkład, gdzie prosty pianinowy motyw łączy się jak puzzle ze świetnie pociętym głosem chórku i brzmiącą relaksacyjnie, ale zarazem bujającą perkusją... Na deser dorzućcie sobie tworzące drugi refren cuty Haema, który już wtedy pokazywał się jako jeden z najlepszych DJ'ów w kraju. Ostatni numer, który produkuje tutaj Lulek to mój faworyt - "Poznajesz" Tymona. Dużo ostrzejszy podkład wjeżdża, a Tymon "Daj głośniej wokal mam coś do powiedzenia". Zdecydowanie ma, ale najbardziej szokuje styl w jaki to robi - "Poznajesz to Tymon, wokale popłyną/ jak ciecz poważna rzecz linia za linią/ oto ja ten gościu co wymyślił 71/ ale nie jestem tu po to, żeby patrzeć za siebie". Wyraźny i wyrazisty wokal, niespotykane na ówczesne czasy flow, ostry i zapadający w pamięć refren i ogrom wersów, które chce się zapamiętać. Tak dla przykładu zamknięcie drugiej zwroty "A ty? Połowę gadek wziąłeś z mojej taśmy/ Masz tu nowy wypas, może polepszysz styl własny". "Zasady inne mi wpajano, kiedy byłem młody/ Nie daj złego mówić na nikogo z twej załogi" i wiele wiele innych. Kiedy w tym wszystkim uwzględnię jeszcze w sposób absolutnie niekonwencjonalny rozwiązaną kwestię niewymawiania "r"... No bo czy widzicie w tych cytatach JAKIEKOLWIEK "r"?! Pierwszą stronę kasety zamyka Wozu, którego młodsi fani mogą kojarzyć chociażby z niedawnego singla z VNM'em czy udziału na "Pchaj To Z Taśmy" Jota, a starsi prędzej ze składu Wrotacja. Wozu rapuje już na bicie Magiery, ale absolutnie nic nie zmienia to w poziomie muzycznym. Wraca za to bardziej pozytywny i kojący jazz, powiązany z kacową historią autora, gdzie cała historia ostatecznie zatacza koło. "Czekając Na Ten Telefon" to rzecz tak pełna uroku tamtych czasów, zupełnie wyluzowana i na dodatek okreszona rzadkością w polskim rapie (do dziś) - dobrze zaśpiewanym kobiecym refrenem.

Strona B

Drugą stronę otwiera świetny numer Roszji, który potem jako Jarosz pojawił się m.in. na "Zmysłów 5" Tymona, a ostatnio wrócił z naprawdę mistrzowską płytą "Wbrew Wskazówkom" sygnowaną jako Tomasz Andersen. "Wczoraj" to numer wyprodukowany przez Magierę, podobnie jak wszystkie pozostałe ze Strony B. "Ludzie z charakteru prezentują się słabo/ Umiem inaczej, ale muszę tak samo", niewielu słów w wersie, nieszablonowe wersy, a to tylko ułamek specyficznej gadki Roszji. Refren oparty o prostą frazę "Wczoraj obiecałem sobie, że będę wielki" z odpowiednim pogłosem i echem wkręca się w moment i wprowadza nas w dalszą część materiału w świetny sposób. Długo można by o tym numerze pisać, ale przejdźmy do "Damy Radę". Tytuł pewnie brzmi znajomo, ale na długo przed premierą singla WWO numer o takim tytule nagrał wydany potem na legalu zespół Jota, Snaypera i Bielebnego - Neon. Ich rozpoznawczym patentem były m.in beatboxowe skrecze. Tutaj pojawiają się również. Każdy kto słucha nowych rzeczy wrocławskiego zawodnika wie, że jeśli Jot to wyjątkowa stylówka i kozacki hip-hop. Tutaj bardziej na poważnie niż na luzie. Bardziej osłupiałem, gdy usłyszałem bit w tracku zespołu Syndykat, który udało mi się znaleźć jeszcze tylko na składance Liryka Records. "Słodko Gorzki" to numer rapowany niezwykle prosto, ale słuchanie go mimo wszystko jest przyjemnością. "Drzewo nie smagane wiatrem na silne nie wyrośnie". "Realia życia osiemnastolatka" są tutaj przedstawione szczerze i bez gryzienia w język... Może dla kogoś z naszych słuchaczy to tylko sentyment, ale ja naprawdę bardzo sobie cenię ten kawałek. Na "2071" nie zabrakło miejsca na numer w całości wykonywany przez wokalistkę. Jula w tracku "Jestem Silna" tworzy z Magierą niesamowity klimat i choć tekst ogranicza się chyba do ośmiu linijek na przestrzeni całego utworu, ani przez chwilę nie ma tutaj miejsca na nudę. Hipnotyczne wysokie tło i mocny, tłusty bas. Zaraz potem ten werbel i mistrzowskie haty... Poezja. Sposób w jaki zmixowano wokale Juli też jest małym dziełem sztuki. Niemałymi dziełami sztuki są natomiast przerywniki muzyczne, krótkie instrumentalne skity, czasami kilkunastosekundowe, które sklejają to wszystko w całość. To zresztą znaczące, że zaraz obok Juli wjeżdża "nie jestem pierwszy/ niezależny osiedlowy składacz wierszy" - Voski i DJ Bo-Back na gramofonie. Dla wielu będzie to w kwestii zwrotek bardzo anachroniczne, ale ja np. nigdy nie przewijam tego numeru. Dlatego, że nie przewijam tutaj żadnego - psuje to efekt. Upalony "toffaną" hardkorowiec broniący kultury przed fake MC's dla mnie jest częścią układanki zatytułowanej "2071". Podobnie jest z bonusem z "Promillenium" - "Saturday Night Pracitce" F.F.O.D. Różnie to bywa z Polakami rapującymi po angielsku, ale ten numer z doskonałą po raz kolejny partią gramofonów to jeden z moich ulubionych polskich anglojęzycznych kawałków.

W ten sposób mija blisko 50 minut, a ty przerzucasz znowu na stronę A i wciskasz play. Tak działa "2071". U mnie do dzisiaj, a u was?

 

]]>
Wozu "Za późno na przepraszam feat. DJ Prox (prod. Kamilson) - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-10-04,wozu-za-pozno-na-przepraszam-feat-dj-prox-prod-kamilson-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-10-04,wozu-za-pozno-na-przepraszam-feat-dj-prox-prod-kamilson-teledyskOctober 4, 2012, 6:06 pmKrystian Krupiński"Za późno na przepraszam" to piąty teledysk promujący "powrót" Woza. Jest to jeden z dwóch najbardziej osobistych numerów na płycie. Gościnnie w utworze udzielił się członek Lucky Dice - DJ Prox, produkcja to dzieło Kamilsona, natomiast za końcowy efekt odpowiada BobAir."Za późno na przepraszam" to piąty teledysk promujący "powrót" Woza. Jest to jeden z dwóch najbardziej osobistych numerów na płycie. Gościnnie w utworze udzielił się członek Lucky Dice - DJ Prox, produkcja to dzieło Kamilsona, natomiast za końcowy efekt odpowiada BobAir.

]]>
Wozu "Klasa i Klasyka" - premiera i tracklistahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-09-23,wozu-klasa-i-klasyka-premiera-i-tracklistahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-09-23,wozu-klasa-i-klasyka-premiera-i-tracklistaDecember 29, 2014, 1:13 pmDamian NogaW piątek premierę miał sceniczny powrót po latach weterana wrocławskiej sceny - Woza. Płyta poprzedzona chociażby klimatycznym teledyskiem w stylu starych gier na Pegasusa zamówiona może być na: wozu71.pl Za warstwę liryczną odpowiadają: Wozu, Jazzy, VNM, Numer Raz, Basia eM, Ivi, Ola Szmidt, Shot, Raca. Natomiast warstwa muzyczna należy do: BobAir`a, Nitro, Nowok, SoDrumastic`a, Kamilson`a, Expe, DonDe. Cuty dołożyli: DJ Ace, DJ Pstyk, DJ Prox. Przesłuchać ją można tutaj. Pod spodem zaś tracklista.Tracklista:1. 2012 (prod. BobAir)2. Kilka lat temu (prod. Nitro)3. Kolejny letni dzień 2 feat. Jazzy (prod. BobAir)4. 11 feat. DJ Ace (prod. Nitro)5. Kocham nienawidzę 2 feat. DJ Pstyk (prod. Nowok)6. Życie to gra jest feat. VNM (prod. SoDrumatic)7. Zegarek z komunii feat. Numer Raz, Człowień, Mustafa, DJ Prox (prod. BobAir)8. Za późno na przepraszam feat. DJ Prox (prod. Kamilson)9. Kto szuka ten znajdzie feat. Basia eM, DJ Ace (prod. BobAir)10. Braggga feat. Ivi (prod. BobAir) 11. Cuda feat. Alexx, DJ Ace (prod. BobAir)12. Czas to nie tylko pieniądz feat. Ola Szmidt, DJ Pstyk (prod. BobAir)13. Science fiction feat. DJ Ace (prod. Nitro)14. Gonią mnie feat. Shot (prod. Expe)15. Ułamek sekundy (prod. Nowok)16. BONUS TRACK Chessmasters feat. Raca (prod. Donde)W piątek premierę miał sceniczny powrót po latach weterana wrocławskiej sceny - Woza. Płyta poprzedzona chociażby klimatycznym teledyskiem w stylu starych gier na Pegasusa zamówiona może być nawozu71.pl Za warstwę liryczną odpowiadają: Wozu, Jazzy, VNM, Numer Raz, Basia eM, Ivi, Ola Szmidt, Shot, Raca. Natomiast warstwa muzyczna należy do: BobAir`a, Nitro, Nowok, SoDrumastic`a, Kamilson`a, Expe, DonDe. Cuty dołożyli: DJ Ace, DJ Pstyk, DJ Prox. Przesłuchać ją można tutaj. Pod spodem zaś tracklista.


Tracklista:
1. 2012 (prod. BobAir)
2. Kilka lat temu (prod. Nitro)
3. Kolejny letni dzień 2 feat. Jazzy (prod. BobAir)
4. 11 feat. DJ Ace (prod. Nitro)
5. Kocham nienawidzę 2 feat. DJ Pstyk (prod. Nowok)
6. Życie to gra jest feat. VNM (prod. SoDrumatic)
7. Zegarek z komunii feat. Numer Raz, Człowień, Mustafa, DJ Prox (prod. BobAir)
8. Za późno na przepraszam feat. DJ Prox (prod. Kamilson)
9. Kto szuka ten znajdzie feat. Basia eM, DJ Ace (prod. BobAir)
10. Braggga feat. Ivi (prod. BobAir) 
11. Cuda feat. Alexx, DJ Ace (prod. BobAir)
12. Czas to nie tylko pieniądz feat. Ola Szmidt, DJ Pstyk (prod. BobAir)
13. Science fiction feat. DJ Ace (prod. Nitro)
14. Gonią mnie feat. Shot (prod. Expe)
15. Ułamek sekundy (prod. Nowok)
16. BONUS TRACK Chessmasters feat. Raca (prod. Donde)

]]>
Wozu "Wracam w klasyczny sposób" - videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-05-13,wozu-wracam-w-klasyczny-sposob-videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-05-13,wozu-wracam-w-klasyczny-sposob-videowywiadJanuary 22, 2014, 3:59 pmAdmin stronyWozu to wrocławski weteran, który po paru latach ciszy wraca z nowym solowym albumem. Z okazji wizyty w rodzinnym mieście, gdzie MC zawitał w celu nagrania czwartego klipu promującego tenże krążek, obszerną rozmowę odbył z nim Kuba Stemplowski z audycji RapLuz. Prawie półgodzinny videowywiad obejrzycie poniżej.

Z okazji wizyty w rodzinnym mieście, gdzie MC zawitał w celu nagrania czwartego klipu promującego tenże krążek, obszerną rozmowę odbył z nim Kuba Stemplowski z audycji RapLuz. Prawie półgodzinny videowywiad obejrzycie poniżej.


]]>
Wozu feat. Jazzy "Kolejny Letni Dzień" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-07-13,wozu-feat-jazzy-kolejny-letni-dzien-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-07-13,wozu-feat-jazzy-kolejny-letni-dzien-nowy-singielJuly 13, 2011, 2:00 pmAdmin stronyWeteran wrocławskiej sceny, Wozu powraca! "Klasa i klasyka będzie zaskoczeniem dla fanów klasycznych brzmień" - mówi nam Dwaem Music. Jak na razie możecie sprawdzić wyluzowany letni singiel z gościnnym udziałem Jazzy.

Weteran wrocławskiej sceny, Wozu powraca! "Klasa i klasyka będzie zaskoczeniem dla fanów klasycznych brzmień" - mówi nam Dwaem Music. Jak na razie możecie sprawdzić wyluzowany letni singiel z gościnnym udziałem Jazzy.


]]>