popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Notorious B.I.G.https://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19633/Notorious-BIGNovember 14, 2024, 5:03 ampl_PL © 2024 Admin stronyStyles P mówi dlaczego Biggie to "najlepszy raper wszech czasów"https://popkiller.kingapp.pl/2023-01-16,styles-p-mowi-dlaczego-biggie-to-najlepszy-raper-wszech-czasowhttps://popkiller.kingapp.pl/2023-01-16,styles-p-mowi-dlaczego-biggie-to-najlepszy-raper-wszech-czasowJanuary 16, 2023, 1:16 amBartosz SkolasińskiNotorious B.I.G. zmarł 25 lat temu, ale wciąż jest jednym z podmiotów w dyskusji o tym, kogo należy uznać za najlepszego rapera w historii. Najczęściej zestawia się go z Tupac'iem, jednak Styles P ma wyrobione zdanie w tej sprawie. Członek The Lox, tria nagrywającego swego czasu dla Bad Boy Records, ostatnio dobitnie dał znać, że korona króla należy się autorowi "Ready To Die".Nowojorski MC powiedział o tym w wywiadzie udzielonym wspólnie z Jadakissem dla YouTube'owego kanału Creators Club. "Myślę, że większość ludzi uważa go za najlepszego rapera, jaki kiedykolwiek żył. Tym, co czyni go najlepszym, jest to, że on był naprawdę świetny we wszystkich aspektach rymowania" - stwierdził Styles. "Większość jest dobra w dwóch, może trzech, już mówiąc na siłę. Big był naprawdę dobry we wszystkich. Do tego był bardzo charyzmatyczną jednostką, a jednocześnie miał w sobie dużo klasy i był prawdziwym G" - dodał.Ghost powiedział również, że Biggie wszystkich traktował tak samo i zawsze służył pomocą, jeśli ktoś akurat był w potrzebie. Członkowie The Lox myślą o sobie w ten sam sposób, dlatego bardzo szybko złapali dobry kontakt z Notoriousem. "On nie tylko traktował dobrze mnie, Kissa i Loucha. Tak samo odnosił się do naszych ziomków. [...] Myślę, że on wyrażał coś, czego większość ludzi nie wyraża i był uczniem hip-hopu. [...] Myślę, że my wyrażamy to samo, co on, więc naturalnie go do nas ciągnęło i vice versa."Cały wywiad ze Stylesem P i Jadakissem do sprawdzenia poniżej.[[{"fid":"76839","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Notorious B.I.G. zmarł 25 lat temu, ale wciąż jest jednym z podmiotów w dyskusji o tym, kogo należy uznać za najlepszego rapera w historii. Najczęściej zestawia się go z Tupac'iem, jednak Styles P ma wyrobione zdanie w tej sprawie. Członek The Lox, tria nagrywającego swego czasu dla Bad Boy Records, ostatnio dobitnie dał znać, że korona króla należy się autorowi "Ready To Die".

Nowojorski MC powiedział o tym w wywiadzie udzielonym wspólnie z Jadakissem dla YouTube'owego kanału Creators Club. "Myślę, że większość ludzi uważa go za najlepszego rapera, jaki kiedykolwiek żył. Tym, co czyni go najlepszym, jest to, że on był naprawdę świetny we wszystkich aspektach rymowania" - stwierdził Styles. "Większość jest dobra w dwóch, może trzech, już mówiąc na siłę. Big był naprawdę dobry we wszystkich. Do tego był bardzo charyzmatyczną jednostką, a jednocześnie miał w sobie dużo klasy i był prawdziwym G" - dodał.

Ghost powiedział również, że Biggie wszystkich traktował tak samo i zawsze służył pomocą, jeśli ktoś akurat był w potrzebie. Członkowie The Lox myślą o sobie w ten sam sposób, dlatego bardzo szybko złapali dobry kontakt z Notoriousem. "On nie tylko traktował dobrze mnie, Kissa i Loucha. Tak samo odnosił się do naszych ziomków. [...] Myślę, że on wyrażał coś, czego większość ludzi nie wyraża i był uczniem hip-hopu. [...] Myślę, że my wyrażamy to samo, co on, więc naturalnie go do nas ciągnęło i vice versa."

Cały wywiad ze Stylesem P i Jadakissem do sprawdzenia poniżej.

[[{"fid":"76839","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

]]>
Notorious B.I.G. "zagra" wirtualny koncert na Brooklynie!https://popkiller.kingapp.pl/2022-11-17,notorious-big-zagra-wirtualny-koncert-na-brooklyniehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-11-17,notorious-big-zagra-wirtualny-koncert-na-brooklynieDecember 6, 2022, 1:46 amAdmin stronyPamiętacie hologram 2Paca? To teraz doczekamy się kolejnego kroku w tym kierunku. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); The Notorious B.I.G. stanie się "prawdziwym, hiperrealistycznym" awatarem w nadchodzącym koncercie w wirtualnej rzeczywistości, który pojawi się wyłącznie na platformach VR i Facebook firmy Meta. Premiera The Notorious B.I.G. Sky's the Limit: A VR Concert Experience odbędzie się 16 grudnia z okazji 50. urodzin zmarłego rapera. Koncert będzie można obejrzeć w formie 3D przy użyciu specjalnych gogli Meta Quest a także w normalnej wersji. Gościnnie wystąpić mają Diddy, Latto, Nardo Wick, The Lox i wielu innychSky's the Limit jest produkowany we współpracy z Notorious B.I.G. Estate i ma opierać się o awatara Biggie'ego, wykonującego największe klasyki z jego dyskografii. Dodatkowo Biggie poprowadzi fanów przez wirtualne doświadczenie VR w Meta Horizon Worlds w "The Brook", wirtualnym odtworzeniu jego rodzinnego Brooklynu w latach 90. Dzięki głosowi Biggiego, którym posługuje się pisarz i dziennikarz muzyczny Touré, doświadczenie VR będzie "narracyjną podróżą" przez dzień z życia rapera.Matka Biggiego, Voletta Wallace, powiedziała w oświadczeniu: "Zdolność do tego, by w nowy sposób pokazać mojego syna Christophera poprzez postęp technologii jest dla mnie trudna do ogarnięcia w niektórych momentach. Jednak znalazłam tyle emocji w procesie rozwoju jego awatara, rozumiejąc wartość dodaną dla fanów, aby doświadczyć go w sposób nieosiągalny do tej pory. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do doprowadzenia tego projektu do skutku".Poniżej trailer koncertu - znaleźć możecie tam m.in. mural ku pamięci Biggiego, który odwiedziliśmy w 2018 roku przy okazji wyprawy Popkillera do Nowego Jorku.Pamiętacie hologram 2Paca? To teraz doczekamy się kolejnego kroku w tym kierunku.

The Notorious B.I.G. stanie się "prawdziwym, hiperrealistycznym" awatarem w nadchodzącym koncercie w wirtualnej rzeczywistości, który pojawi się wyłącznie na platformach VR i Facebook firmy Meta. Premiera The Notorious B.I.G. Sky's the Limit: A VR Concert Experience odbędzie się 16 grudnia z okazji 50. urodzin zmarłego rapera. Koncert będzie można obejrzeć w formie 3D przy użyciu specjalnych gogli Meta Quest a także w normalnej wersji. Gościnnie wystąpić mają Diddy, Latto, Nardo Wick, The Lox i wielu innych

Sky's the Limit jest produkowany we współpracy z Notorious B.I.G. Estate i ma opierać się o awatara Biggie'ego, wykonującego największe klasyki z jego dyskografii. Dodatkowo Biggie poprowadzi fanów przez wirtualne doświadczenie VR w Meta Horizon Worlds w "The Brook", wirtualnym odtworzeniu jego rodzinnego Brooklynu w latach 90. Dzięki głosowi Biggiego, którym posługuje się pisarz i dziennikarz muzyczny Touré, doświadczenie VR będzie "narracyjną podróżą" przez dzień z życia rapera.

Matka Biggiego, Voletta Wallace, powiedziała w oświadczeniu: "Zdolność do tego, by w nowy sposób pokazać mojego syna Christophera poprzez postęp technologii jest dla mnie trudna do ogarnięcia w niektórych momentach. Jednak znalazłam tyle emocji w procesie rozwoju jego awatara, rozumiejąc wartość dodaną dla fanów, aby doświadczyć go w sposób nieosiągalny do tej pory. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do doprowadzenia tego projektu do skutku".

Poniżej trailer koncertu - znaleźć możecie tam m.in. mural ku pamięci Biggiego, który odwiedziliśmy w 2018 roku przy okazji wyprawy Popkillera do Nowego Jorku.

]]>
Notorious B.I.G. na okładce komiksu "Deadpool"https://popkiller.kingapp.pl/2022-11-05,notorious-big-na-okladce-komiksu-deadpoolhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-11-05,notorious-big-na-okladce-komiksu-deadpoolNovember 5, 2022, 2:02 amAdmin stronyŚwiaty rapu i komiksu często się ze sobą przeplatają - by podać tylko obecność Birdmana czy Rae Sremmurd na marvelowych okładkach lub serial o Luke'u Cage'u, który aż kipiał od klasycznego nowojorskiego rapu. Tym razem twórcy wykonali ukłon w stronę Biggie Smallsa. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Na okładce nowego numeru "Deadpoola" w wersji Marvel Wariants znalazł się Notorious B.I.G. siedzący na tronie w koronie. Obok niego stoi boombox, a twarz rapera widzimy też na telebimie. Całość zaprojektowali Martin Coccolo i Mark Pitts a o hołdzie dla autora "Ready To Die" poinformował poświęcony mu oficjalny profil na Facebooku.Światy rapu i komiksu często się ze sobą przeplatają - by podać tylko obecność Birdmana czy Rae Sremmurd na marvelowych okładkach lub serial o Luke'u Cage'u, który aż kipiał od klasycznego nowojorskiego rapu. Tym razem twórcy wykonali ukłon w stronę Biggie Smallsa.

Na okładce nowego numeru "Deadpoola" w wersji Marvel Wariants znalazł się Notorious B.I.G. siedzący na tronie w koronie. Obok niego stoi boombox, a twarz rapera widzimy też na telebimie. Całość zaprojektowali Martin Coccolo i Mark Pitts a o hołdzie dla autora "Ready To Die" poinformował poświęcony mu oficjalny profil na Facebooku.

]]>
Biggie chciał zdissować 2Paca na "The Coming" Busta Rhymesahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-01-30,biggie-chcial-zdissowac-2paca-na-the-coming-busta-rhymesahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-01-30,biggie-chcial-zdissowac-2paca-na-the-coming-busta-rhymesaJanuary 30, 2022, 1:22 pmBartosz SkolasińskiW 1996 roku 2Pac wypuścił "Hit Em Up", jeden z najważniejszych i najmocniejszych dissów w historii hip-hopu. Był on odpowiedzią na "Who Shot Ya" Notoriousa B.I.G., które, według samego Paca, było skierowane w jego osobę. Co prawda, Biggie zaprzeczył, że chodziło o reprezentanta Death Row, ale zaczepił go w "Brooklyn's Finest" Jaya-Z. Tak zostawił sprawę, jednak według Lil Cease'a, członka Junior M.A.F.I.A., planował zrobić coś więcej.Według Cease'a chciał by Busta Rhymes i Nas pomogli mu lirycznie pocisnąć 2Paca w wyprodukowanym przez J Dillę numerze "The Ugliest", który miał się znaleźć na debiutanckim albumie Busty "The Comig". Powiedział o tym w wywiadzie na Youtube'owym kanale The Art Of Dialogue. "Big nigdy nie miał zamiaru zrobić całego numeru dissującego 2Paca. Zawsze tylko lekko odnosił się do tematu" - stwierdził. "W wersach z kawałka Jaya 'Faith had twins. She probably had two Pacs' on dawał znać: 'Tak, jestem tego świadomy [ataków ze strony Paca - przyp. red.], ale będę się tym bawił i nie powiem za dużo', bo Biggie nie chciał robić z tego czegoś więcej, nie chciał dolewać oliwy do ognia [...] Natomiast jeśli chodziło o rapową bitwę z prawdziwego zdarzenia, Big był na to gotowy." - dodał.Co zaś do "The Ugliest", Cease mówił, że tak naprawdę B.I.G. nie podał ksywy Paca w tym kawałku. Zarapował parę linijek skierowanych do niego, swego rodzaju uszczypliwości, ale według członka Junior M.A.F.I.A. nie można nawać tego pełnowymiarowym dissem. "Podał linijkę, w której, jak się dobrze zastanowisz, to wiesz, o kim mówi, ale nie podał ksywy Paca." Później dodał: "To było na płytę Busta Rhymesa. Numer nigdy nie wyszedł, mieli na nim być Busta, Nas i Big. Wyprodukował go Q-Tip [oficjalnie mówi się, że J Dilla - przyp. red.], ale nikt nie dograł wersów po tym, jak Big nagrał swoje.W rzeczywistości numer jednak wyciekł ze zwrotkami Biggiego i Busta Rhymesa. Tak o historii tego utworu mówił sam Busta w wypowiedzi dla serwisu The Ringer: "Ja, Method Man i Nas byliśmy na sesji nagraniowej. Nikt nie chciał nagrać swoich wersów, dopóki Biggie nie przyjdzie. Kiedy Biggie się zjawił - ponieważ Nas i Meth byli już obecni na dwóch poprzednich sesjach, a Biggiego wtedy nie było - Nas i Meth nie wrócili." Piosenka ostatecznie nie trafiła na płytę z prostego powodu: "Nie czułem, żeby to było mądre w tamtym momencie. Oni [Biggie i 2Pac - przyp. red.] mieli ze sobą wtedy poważny beef. Jako przyjaciel chciałem dopilnować, by nie dodawać nic do tego. Przyjaźniłem się z obydwoma, ale B.I.G. był mi bliższy" - dodał.Oficjalnie wersy Biggiego z "The Ugliest" trafiły na numer "Dangerous MC's", który można znaleźć na pośmiertnym albumie Notoriousa "Born Again".[[{"fid":"71815","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"fid":"71813","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"71814","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"71816","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]W 1996 roku 2Pac wypuścił "Hit Em Up", jeden z najważniejszych i najmocniejszych dissów w historii hip-hopu. Był on odpowiedzią na "Who Shot Ya" Notoriousa B.I.G., które, według samego Paca, było skierowane w jego osobę. Co prawda, Biggie zaprzeczył, że chodziło o reprezentanta Death Row, ale zaczepił go w "Brooklyn's Finest" Jaya-Z. Tak zostawił sprawę, jednak według Lil Cease'a, członka Junior M.A.F.I.A., planował zrobić coś więcej.

Według Cease'a chciał by Busta Rhymes i Nas pomogli mu lirycznie pocisnąć 2Paca w wyprodukowanym przez J Dillę numerze "The Ugliest", który miał się znaleźć na debiutanckim albumie Busty "The Comig". Powiedział o tym w wywiadzie na Youtube'owym kanale The Art Of Dialogue. "Big nigdy nie miał zamiaru zrobić całego numeru dissującego 2Paca. Zawsze tylko lekko odnosił się do tematu" - stwierdził. "W wersach z kawałka Jaya 'Faith had twins. She probably had two Pacs' on dawał znać: 'Tak, jestem tego świadomy [ataków ze strony Paca - przyp. red.], ale będę się tym bawił i nie powiem za dużo', bo Biggie nie chciał robić z tego czegoś więcej, nie chciał dolewać oliwy do ognia [...] Natomiast jeśli chodziło o rapową bitwę z prawdziwego zdarzenia, Big był na to gotowy." - dodał.

Co zaś do "The Ugliest", Cease mówił, że tak naprawdę B.I.G. nie podał ksywy Paca w tym kawałku. Zarapował parę linijek skierowanych do niego, swego rodzaju uszczypliwości, ale według członka Junior M.A.F.I.A. nie można nawać tego pełnowymiarowym dissem. "Podał linijkę, w której, jak się dobrze zastanowisz, to wiesz, o kim mówi, ale nie podał ksywy Paca." Później dodał: "To było na płytę Busta Rhymesa. Numer nigdy nie wyszedł, mieli na nim być Busta, Nas i Big. Wyprodukował go Q-Tip [oficjalnie mówi się, że J Dilla - przyp. red.], ale nikt nie dograł wersów po tym, jak Big nagrał swoje.

W rzeczywistości numer jednak wyciekł ze zwrotkami Biggiego i Busta Rhymesa. Tak o historii tego utworu mówił sam Busta w wypowiedzi dla serwisu The Ringer: "Ja, Method Man i Nas byliśmy na sesji nagraniowej. Nikt nie chciał nagrać swoich wersów, dopóki Biggie nie przyjdzie. Kiedy Biggie się zjawił - ponieważ Nas i Meth byli już obecni na dwóch poprzednich sesjach, a Biggiego wtedy nie było - Nas i Meth nie wrócili." Piosenka ostatecznie nie trafiła na płytę z prostego powodu: "Nie czułem, żeby to było mądre w tamtym momencie. Oni [Biggie i 2Pac - przyp. red.] mieli ze sobą wtedy poważny beef. Jako przyjaciel chciałem dopilnować, by nie dodawać nic do tego. Przyjaźniłem się z obydwoma, ale B.I.G. był mi bliższy" - dodał.

Oficjalnie wersy Biggiego z "The Ugliest" trafiły na numer "Dangerous MC's", który można znaleźć na pośmiertnym albumie Notoriousa "Born Again".

[[{"fid":"71815","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"fid":"71813","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"71814","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"71816","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

]]>
Notorious B.I.G., ODB, Big L... Zwiedzamy murale w NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)https://popkiller.kingapp.pl/2018-11-12,notorious-big-odb-big-l-zwiedzamy-murale-w-ny-popkiller-sam-w-ny-2-vloghttps://popkiller.kingapp.pl/2018-11-12,notorious-big-odb-big-l-zwiedzamy-murale-w-ny-popkiller-sam-w-ny-2-vlogNovember 12, 2018, 5:05 pmAdmin stronyWczorajsze Święto sprawiło, że przesunęliśmy kolejny odcinek serii "Popkiller sam w NY" na poNYedziałek - jesteśmy już jednak i mamy dla Was drugi vlog, do tego jeden z najciekawszych i najbardziej korzennych! Tym razem udajemy się bowiem śladami obecnych w całym Nowym Jorku murali poświęconych hip-hopowym legendom. Zaczynamy tuż obok miejsca, gdzie zatrzymaliśmy się w NY - kilkuminutowy spacer zaprowadził nas bowiem na róg, na którym pierwsze rapowe kroki stawiał 17-letni Notorious B.I.G! Na naszej trasie nie zabrakło też Harlemu i Bronksu...Zdjęcia: Patrick Radecki, Mateusz NataliMontaż: Mateusz NataliRelacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop.Sprawdź też:Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)Wczorajsze Święto sprawiło, że przesunęliśmy kolejny odcinek serii "Popkiller sam w NY" na poNYedziałek - jesteśmy już jednak i mamy dla Was drugi vlog, do tego jeden z najciekawszych i najbardziej korzennych! Tym razem udajemy się bowiem śladami obecnych w całym Nowym Jorku murali poświęconych hip-hopowym legendom. Zaczynamy tuż obok miejsca, gdzie zatrzymaliśmy się w NY - kilkuminutowy spacer zaprowadził nas bowiem na róg, na którym pierwsze rapowe kroki stawiał 17-letni Notorious B.I.G! Na naszej trasie nie zabrakło też Harlemu i Bronksu...

Zdjęcia: Patrick Radecki, Mateusz Natali
Montaż: Mateusz Natali

Relacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop.

Sprawdź też:

Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)

Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)

]]>
Johnny Depp detektywem na tropie zabójców B.I.G. i 'Paca?https://popkiller.kingapp.pl/2016-09-09,johnny-depp-detektywem-na-tropie-zabojcow-big-i-pacahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-09-09,johnny-depp-detektywem-na-tropie-zabojcow-big-i-pacaSeptember 9, 2016, 3:51 pmMaciej WojszkunJak donosi ScreenDaily, wytwórnia filmowa Good Films zamierza wyprodukować film "LAbyrinth" - ekranizację książki Randalla Sullivana, opowiadającej o śledztwie nad zabójstwami 2Paca i Biggiego.Głównym bohaterem książki jest detektyw LAPD Russell Poole, który w końcu lat 90. zajmował się m.in. zabójstwami 2Paca i Notoriousa (hipotezy Poole'a co do śmierci 'Paca są niezwykle interesujące - polecam przeczytać artykuł Jeffa Weissa z VICE - jedną z opisanych przezeń teorii jest "The Russell Poole Theory") Śledztwo Poole'a wykazało ogrom korupcji w policji Los Angeles (dokładnie w oddziale CRASH, stworzonym do walki z gangami) - przeszło to do historii jako tzw. LAPD Rampart scandal. W 1999 roku Poole w geście protestu (nakazano mu zrezygnować ze sprawy Davida Macka, oficera, którego oskarżał o udział w zabójstwie Notoriousa) odszedł ze służby, kontynuując śledztwo na własną rękę. W zeszłym roku, 19 sierpnia, zmarł wskutek ataku serca.W ekranizacji książki Sullivana w rolę Poole'a ma się wcielić słynny aktor Johnny Depp. Reżyserem filmu jest Brad Furman, mający na swoim koncie m.in. "Prawnika z Lincolna" z Matthew McConaugheyem i film "The Infiltrator" z Bryanem Cranstonem w roli głównej. To nie pierwszy raz, gdy na podstawie śledztwa Poole'a powstaje film - Nick Broomfield wykorzystał teorie detektywa jako fundament swojego filmu dokumentalnego "Biggie & Tupac" z 2002 roku. Inne szczegóły filmu - obsada, data premiery - nie zostały ujawnione. Co sądzicie o tym projekcie?Jak donosi ScreenDaily, wytwórnia filmowa Good Films zamierza wyprodukować film "LAbyrinth" - ekranizację książki Randalla Sullivana, opowiadającej o śledztwie nad zabójstwami 2Paca i Biggiego.

Głównym bohaterem książki jest detektyw LAPD Russell Poole, który w końcu lat 90. zajmował się m.in. zabójstwami 2Paca i Notoriousa (hipotezy Poole'a co do śmierci 'Paca są niezwykle interesujące - polecam przeczytać artykuł Jeffa Weissa z VICE - jedną z opisanych przezeń teorii jest "The Russell Poole Theory") Śledztwo Poole'a wykazało ogrom korupcji w policji Los Angeles (dokładnie w oddziale CRASH, stworzonym do walki z gangami) - przeszło to do historii jako tzw. LAPD Rampart scandal. W 1999 roku Poole w geście protestu (nakazano mu zrezygnować ze sprawy Davida Macka, oficera, którego oskarżał o udział w zabójstwie Notoriousa) odszedł ze służby, kontynuując śledztwo na własną rękę. W zeszłym roku, 19 sierpnia, zmarł wskutek ataku serca.

W ekranizacji książki Sullivana w rolę Poole'a ma się wcielić słynny aktor Johnny Depp. Reżyserem filmu jest Brad Furman, mający na swoim koncie m.in. "Prawnika z Lincolna" z Matthew McConaugheyem i film "The Infiltrator" z Bryanem Cranstonem w roli głównej. 

To nie pierwszy raz, gdy na podstawie śledztwa Poole'a powstaje film - Nick Broomfield wykorzystał teorie detektywa jako fundament swojego filmu dokumentalnego "Biggie & Tupac" z 2002 roku. 

Inne szczegóły filmu - obsada, data premiery - nie zostały ujawnione. Co sądzicie o tym projekcie?

]]>
Rich Homie Quan przeprasza za pomylenie tekstu Biggiego na VH1 Hip Hop Honorshttps://popkiller.kingapp.pl/2016-07-13,rich-homie-quan-przeprasza-za-pomylenie-tekstu-biggiego-na-vh1-hip-hop-honorshttps://popkiller.kingapp.pl/2016-07-13,rich-homie-quan-przeprasza-za-pomylenie-tekstu-biggiego-na-vh1-hip-hop-honorsJuly 13, 2016, 8:51 amAdmin stronyVH1 Hip Hop Honors to impreza, na której młodzi raperzy wykonują klasyczne numery dla oddania hołdu legendom. Najnowsza edycja przyniosła nie lada zamieszanie, bowiem Rich Homie Quan dostając możliwość nawinięcia "Get Money" z repertuaru Notoriousa B.I.G. wraz z Lil Kim pomylił tekst, za co został ostro zjechany przez całe nowojorskie środowisko hip-hopowe. Joey Bada$$ powiedział wręcz, że ta pomyłka reprezentuje wszystko co złe w dzisiejszej kulturze hip-hopowej.Teraz Quan postanowił odnieść się do całej sytuacji i przeprosić wszystkich."Zapewniam, że nigdy nie chciałem ukazać braku szacunku dla Biggiego Smallsa. Zawsze ceniłem jego dorobek i wkład w rapgrę. Ogromne przepraszam nie tylko jego, ale wszystkich moich fanów i cały Nowy Jork. Nowy Jork zawsze był dla mnie dobry, a możliwość pojawienia się na scenie z artystami, na których muzyce się wychowywałem była dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Zawsze będę żałować tej sytuacji i tego jak wyszedł ten występ i będzie mi głupio przed Nowym Jorkiem, fanami, Biggiem, Lil Kim i całym środowiskiem hip-hopowym. Mam nadzieję, że przyjmiecie moje przeprosiny. Lil Kim - ogromne podziękowania za możliwość tego występu. Rich Homie Baby." - napisał Quan na swoim Instagramie. Poniżej feralny występ.VH1 Hip Hop Honors to impreza, na której młodzi raperzy wykonują klasyczne numery dla oddania hołdu legendom. Najnowsza edycja przyniosła nie lada zamieszanie, bowiem Rich Homie Quan dostając możliwość nawinięcia "Get Money" z repertuaru Notoriousa B.I.G. wraz z Lil Kim pomylił tekst, za co został ostro zjechany przez całe nowojorskie środowisko hip-hopowe. Joey Bada$$ powiedział wręcz, że ta pomyłka reprezentuje wszystko co złe w dzisiejszej kulturze hip-hopowej.

Teraz Quan postanowił odnieść się do całej sytuacji i przeprosić wszystkich.

"Zapewniam, że nigdy nie chciałem ukazać braku szacunku dla Biggiego Smallsa. Zawsze ceniłem jego dorobek i wkład w rapgrę. Ogromne przepraszam nie tylko jego, ale wszystkich moich fanów i cały Nowy Jork. Nowy Jork zawsze był dla mnie dobry, a możliwość pojawienia się na scenie z artystami, na których muzyce się wychowywałem była dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Zawsze będę żałować tej sytuacji i tego jak wyszedł ten występ i będzie mi głupio przed Nowym Jorkiem, fanami, Biggiem, Lil Kim i całym środowiskiem hip-hopowym. Mam nadzieję, że przyjmiecie moje przeprosiny. Lil Kim - ogromne podziękowania za możliwość tego występu. Rich Homie Baby." - napisał Quan na swoim Instagramie. Poniżej feralny występ.

]]>
Joey Bada$$ "Brooklyn's Own - muzyczny hołd dla The Notoriousa B.I.G.https://popkiller.kingapp.pl/2016-03-11,joey-bada-brooklyns-own-muzyczny-hold-dla-the-notoriousa-bighttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-11,joey-bada-brooklyns-own-muzyczny-hold-dla-the-notoriousa-bigMarch 11, 2016, 2:58 pmTomasz PrzytułaPrzedwczoraj minęło dokładnie 19 lat, odkąd nie ma już nami jednego z najbardziej szanowanych amerykańskich raperów, Christophera Wallace'a aka The Notoriousa B.I.G. Spuścizna, którą pozostawił po sobie Biggie inspiruje całe rzesze młodych raperów, dogłębnie studiujących klasyczny katalog brooklyńskiej legendy. Jednym z nich jest lider kolektywu Pro Era, młody gniewny Joey Bada$$, który z okazji dziewiętnastej rocznicy śmierci swojego idola, opublikował poświęcony mu numer pt. "Brooklyn's Own". Przedwczoraj minęło dokładnie 19 lat, odkąd nie ma już nami jednego z najbardziej szanowanych amerykańskich raperów, Christophera Wallace'a aka The Notoriousa B.I.G. Spuścizna, którą pozostawił po sobie Biggie inspiruje całe rzesze młodych raperów, dogłębnie studiujących klasyczny katalog brooklyńskiej legendy. Jednym z nich jest lider kolektywu Pro Era, młody gniewny Joey Bada$$, który z okazji dziewiętnastej rocznicy śmierci swojego idola, opublikował poświęcony mu numer pt. "Brooklyn's Own".

]]>
Były oficer LAPD: "Diddy opłacił gangsterów, by zastrzelili 2Paca i Suge Knighta"https://popkiller.kingapp.pl/2016-02-04,byly-oficer-lapd-diddy-oplacil-gangsterow-by-zastrzelili-2paca-i-sugeknightahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-02-04,byly-oficer-lapd-diddy-oplacil-gangsterow-by-zastrzelili-2paca-i-sugeknightaFebruary 4, 2016, 8:20 pmAdmin stronyMija 20 lat od śmierci 2Paca a echa nadal nie milkną - dziś znów wróciły na nagłówki. Greg Kading, emerytowany oficer LAPD (policja Los Angeles), który dowodził oddziałem specjalnym prowadzącym dochodzenie w sprawie śmierci rapera poinformował publicznie, że w całej sprawie maczał palce Diddy!Wg Kadinga Sean Combs zaoferował milion dolarów członkowi gangu crips Duane'owi Keithowi "Keffe D" Davisowi za to, by ten zabił Tupaca i jego managera Suge Knighta. Dodaje, że Shakura zastrzelił Orlando "Baby Lane" Anderson, po tym, gdy obaj wmieszali się w bójkę tej samej nocy. Dodaje, że Suge Knight zatrudnił członka gangu bloods Wardella "Pooch" Fouse'a żeby w odwecie zaatakował Notoriousa B.I.G. Twierdzi, że udało mu się uzyskać wiarygodne informacje od samego Keffe w zamian za uniknięcie oskarżeń w sprawie innych przestępstw.Zdaniem oficera Diddy miał też powiedzieć w pokoju pełnym cripsów, że "dałby wszystko za głowy Paca i Suge'a". Kading twardo rzuca nazwiskami, mówiąc, że ma mocne dowody na ich poparcie. "Jeśli zostanę pozwany to nie będę chował głowy w piasek. Jestem bardzo, bardzo pewny tej sprawy i pewny dowodów. Mamy absolutną kropkę nad i w tej kwestii. Nie mam wątpliwości, że odkryliśmy prawdę i ją prezentujemy a morderstwa zostały wyjaśnione" - mówi.Mija 20 lat od śmierci 2Paca a echa nadal nie milkną - dziś znów wróciły na nagłówki. Greg Kading, emerytowany oficer LAPD (policja Los Angeles), który dowodził oddziałem specjalnym prowadzącym dochodzenie w sprawie śmierci rapera poinformował publicznie, że w całej sprawie maczał palce Diddy!

Wg Kadinga Sean Combs zaoferował milion dolarów członkowi gangu crips Duane'owi Keithowi "Keffe D" Davisowi za to, by ten zabił Tupaca i jego managera Suge Knighta. Dodaje, że Shakura zastrzelił Orlando "Baby Lane" Anderson, po tym, gdy obaj wmieszali się w bójkę tej samej nocy. Dodaje, że Suge Knight zatrudnił członka gangu bloods Wardella "Pooch" Fouse'a żeby w odwecie zaatakował Notoriousa B.I.G. Twierdzi, że udało mu się uzyskać wiarygodne informacje od samego Keffe w zamian za uniknięcie oskarżeń w sprawie innych przestępstw.

Zdaniem oficera Diddy miał też powiedzieć w pokoju pełnym cripsów, że "dałby wszystko za głowy Paca i Suge'a". Kading twardo rzuca nazwiskami, mówiąc, że ma mocne dowody na ich poparcie. "Jeśli zostanę pozwany to nie będę chował głowy w piasek. Jestem bardzo, bardzo pewny tej sprawy i pewny dowodów. Mamy absolutną kropkę nad i w tej kwestii. Nie mam wątpliwości, że odkryliśmy prawdę i ją prezentujemy a morderstwa zostały wyjaśnione" - mówi.

]]>
Billboard Hot Rap Songs - obejrzyj i posłuchaj kto zajmował 1 miejsce w latach 1989-2015!https://popkiller.kingapp.pl/2016-01-26,billboard-hot-rap-songs-obejrzyj-i-posluchaj-kto-zajmowal-1-miejsce-w-latach-1989-2015https://popkiller.kingapp.pl/2016-01-26,billboard-hot-rap-songs-obejrzyj-i-posluchaj-kto-zajmowal-1-miejsce-w-latach-1989-2015January 26, 2016, 2:10 pmAdmin stronyBardzo ciekawy wykres otrzymaliśmy od połączonych sił PolyGraph i Billboardu. Wskazuje on jak zmieniała się czołówka notowania "Hot Rap Songs" od 1989 do 2015 roku i to wskazuje w formie graficzno-dźwiękowej, tworząc obok wykresu swoisty mix z numerów, które w danym momencie okupowały miejsce pierwsze! Świetny przelot przez historię rapu, od "Me, Myself & I" De La Soul górującego w zestawieniu w czerwcu 1989 po "Trap Queen" Fetty Wapa, zajmującego top w ubiegłym roku.Całość obejrzycie i odsłuchacie tutaj - polecamyBardzo ciekawy wykres otrzymaliśmy od połączonych sił PolyGraph i Billboardu. Wskazuje on jak zmieniała się czołówka notowania "Hot Rap Songs" od 1989 do 2015 roku i to wskazuje w formie graficzno-dźwiękowej, tworząc obok wykresu swoisty mix z numerów, które w danym momencie okupowały miejsce pierwsze! Świetny przelot przez historię rapu, od "Me, Myself & I" De La Soul górującego w zestawieniu w czerwcu 1989 po "Trap Queen" Fetty Wapa, zajmującego top w ubiegłym roku.

Całość obejrzycie i odsłuchacie tutaj - polecamy

]]>
Notorious B.I.G. & David Bowie "Biggie Stardust" - hołd oddany mash-upemhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-15,notorious-big-david-bowie-biggie-stardust-hold-oddany-mash-upemhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-15,notorious-big-david-bowie-biggie-stardust-hold-oddany-mash-upemJanuary 15, 2016, 7:28 pmKrzysztof CyrychBy oddać hołd dwóm zmarłym legendom Terry Urban zaprezentował kapitalny mash up "Biggie Stardust" - połączone w jeden utwór "Dead Wrong" oraz "Moonage Daydream". Komentarz autora "Z dedykacją dla dwóch artystów, którzy mnie wspaniale inspirowali" tłumaczy wszystko... Zapraszamy do odsłuchu.By oddać hołd dwóm zmarłym legendom Terry Urban zaprezentował kapitalny mash up "Biggie Stardust" - połączone w jeden utwór "Dead Wrong" oraz "Moonage Daydream". Komentarz autora "Z dedykacją dla dwóch artystów, którzy mnie wspaniale inspirowali" tłumaczy wszystko... Zapraszamy do odsłuchu.

]]>
Faith Evans: "Myślę, że Biggie nie zginął przez beef, to głębsza sprawa"https://popkiller.kingapp.pl/2016-01-04,faith-evans-mysle-ze-biggie-nie-zginal-przez-beef-to-glebsza-sprawahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-04,faith-evans-mysle-ze-biggie-nie-zginal-przez-beef-to-glebsza-sprawaJanuary 3, 2016, 10:25 pmAdmin stronyMimo że od tragicznej śmierci Notoriousa B.I.G. minęło już 18 lat to sytuacja nadal owiana jest tajemnicą, a śledztwo utkwiło w martwym punkcie. Do wszystkiego odniosła się żona Ś.P. Biggiego Smallsa, wokalistka Faith Evans, oskarżając policję oraz dodając, że jej zdaniem przyczyną nie był trwający wówczas beef."Możemy mieć tylko nadzieję, że się to stanie" - mówi w rozmowie z Huff Post News żona Notoriousa o ponownym nadaniu tempa śledztwu, którego po dziś nie jest rozwiązane - "Wiemy, że został zamordowany i wierzymy, że policja Los Angeles wie, kto jest za to odpowiedzialny."Stwierdziła jednak, że jej zdaniem przyczyną nie był gorący wówczas beef East Coast vs. West Coast."Było to tragiczne i bezsensowne. Jednak nie uważam, że cała sytuacja była rezultatem obecności w muzycznym biznesie. To trochę głębszy temat. Ale wszystko podniosło temperaturę wokół całej sprawy. Cała atmosfera medialna i ludzie mogący mówić, co uważają, nie będąc w tym bezbłędnymi" - tajemniczo dodaje Faith Evans.Mimo że od tragicznej śmierci Notoriousa B.I.G. minęło już 18 lat to sytuacja nadal owiana jest tajemnicą, a śledztwo utkwiło w martwym punkcie. Do wszystkiego odniosła się żona Ś.P. Biggiego Smallsa, wokalistka Faith Evans, oskarżając policję oraz dodając, że jej zdaniem przyczyną nie był trwający wówczas beef.

"Możemy mieć tylko nadzieję, że się to stanie" - mówi w rozmowie z Huff Post News żona Notoriousa o ponownym nadaniu tempa śledztwu, którego po dziś nie jest rozwiązane - "Wiemy, że został zamordowany i wierzymy, że policja Los Angeles wie, kto jest za to odpowiedzialny."

Stwierdziła jednak, że jej zdaniem przyczyną nie był gorący wówczas beef East Coast vs. West Coast.

"Było to tragiczne i bezsensowne. Jednak nie uważam, że cała sytuacja była rezultatem obecności w muzycznym biznesie. To trochę głębszy temat. Ale wszystko podniosło temperaturę wokół całej sprawy. Cała atmosfera medialna i ludzie mogący mówić, co uważają, nie będąc w tym bezbłędnymi" - tajemniczo dodaje Faith Evans.

]]>
"Notorious nagrał diss na Raekwona” - zaskakujące wyznanie producenta z kręgu Bad Boyhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-13,notorious-nagral-diss-na-raekwona-zaskakujace-wyznanie-producenta-z-kregu-bad-boyhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-13,notorious-nagral-diss-na-raekwona-zaskakujace-wyznanie-producenta-z-kregu-bad-boyJune 13, 2015, 3:40 pmTomasz PrzytułaW przeciągu swojej krótkiej kariery legenda światowego hip hopu, The Notorious B.I.G. zdążył skonfliktować się z wieloma przedstawicielami branży muzycznej, nie nagrywając jednak przy tym ani jednego bezpośredniego dissu. Tak przynajmniej wydawało się wszystkim aż do wczoraj. Nowe światło na ten temat rzuciła wypowiedź bliskiego współpracownika obozu Bad Boy – Jacoba Yorka, z której dowiadujemy się, że w 1995 roku Biggie zaatakował członka Wu-Tang Clanu, odpowiadając na jego zaczepkę, zarzucającą mu brak oryginalności.W świeżym wywiadzie dla kanału „Don’t Be Scared” Jacob York przypomniał okoliczności beefu pomiędzy raperami:„Kiedy Raekwon wydał swój debiutancki album, usłyszeliśmy wtedy ten przerywnik [„Shark Niggas (Biters)”] i pomyśleliśmy sobie – „O czym on do cholery gada?”. Nikt nie spodziewał się takiej zagrywki. Trafiło to w nas jak piorun z jasnego nieba. Biggie miał na swojej płycie collabo z Method Manem, dlatego na zaczepkę Raekwona zareagowaliśmy w stylu: „Że co?”. Czy kiedykolwiek zdaliście sobie sprawę z tego, że BIG nigdy nie wypuścił swojej odpowiedzi? Nagrał jednak swój diss, wyrzucił z siebie całą złość, a po wszystkim poprosił mnie, abym skasował całe nagranie. Musiał po prostu wyładować złe emocje, tak jak robi to wielu innych MC’s. Oczyścił z nich swoją głowę i powiedział: „Jacob, skasuj to. Upewnij się, że ten numer zniknie”. Biggie dał wtedy czadu. Nie twierdzę, że pojechał po całym Wu-Tang Clanie, ale ten kawałek naprawdę przyniósł mu dużą, psychiczną ulgę.”W dalszej części wywiadu York opowiedział m.in. o czasach, gdy Biggie namiętnie słuchał albumu „Southernplayalisticadillacmuzik” duetu Outkast oraz zdradził, że wbrew obiegowej opinii, Notorious nigdy nie pisał teksów dla Lil’ Kim.Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:

W przeciągu swojej krótkiej kariery legenda światowego hip hopu, The Notorious B.I.G. zdążył skonfliktować się z wieloma przedstawicielami branży muzycznej, nie nagrywając jednak przy tym ani jednego bezpośredniego dissu. Tak przynajmniej wydawało się wszystkim aż do wczoraj. Nowe światło na ten temat rzuciła wypowiedź bliskiego współpracownika obozu Bad Boy – Jacoba Yorka, z której dowiadujemy się, że w 1995 roku Biggie zaatakował członka Wu-Tang Clanu, odpowiadając na jego zaczepkę, zarzucającą mu brak oryginalności.

W świeżym wywiadzie dla kanału „Don’t Be Scared” Jacob York przypomniał okoliczności beefu pomiędzy raperami:

„Kiedy Raekwon wydał swój debiutancki album, usłyszeliśmy  wtedy ten przerywnik [„Shark Niggas (Biters)”] i pomyśleliśmy sobie – „O czym on do cholery gada?”. Nikt nie spodziewał się takiej zagrywki. Trafiło to w nas jak piorun z jasnego nieba. Biggie miał na swojej płycie collabo z Method Manem, dlatego na zaczepkę Raekwona zareagowaliśmy w stylu: „Że co?”. Czy kiedykolwiek zdaliście sobie sprawę z tego, że BIG nigdy nie wypuścił swojej odpowiedzi? Nagrał jednak swój diss, wyrzucił z siebie całą złość, a po wszystkim poprosił mnie, abym skasował całe nagranie. Musiał po prostu wyładować złe emocje, tak jak robi to wielu innych MC’s. Oczyścił z nich swoją głowę i powiedział: „Jacob, skasuj to. Upewnij się, że ten numer zniknie”. Biggie dał wtedy czadu. Nie twierdzę, że pojechał po całym Wu-Tang Clanie, ale ten kawałek naprawdę przyniósł mu dużą, psychiczną ulgę.”

W dalszej części wywiadu York opowiedział m.in. o czasach, gdy Biggie namiętnie słuchał albumu „Southernplayalisticadillacmuzik” duetu Outkast oraz zdradził, że wbrew obiegowej opinii, Notorious nigdy nie pisał teksów dla Lil’ Kim.

Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:

 

]]>
The Notorious B.I.G./ FKA twigs "FKA Biggie" - posłuchaj najnowszego mash-up albumuhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-12,the-notorious-big-fka-twigs-fka-biggie-posluchaj-najnowszego-mash-up-albumuhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-12,the-notorious-big-fka-twigs-fka-biggie-posluchaj-najnowszego-mash-up-albumuMarch 12, 2015, 5:03 pmŁukasz RawskiMash-up albumy to coś, co zawsze odbierane jest raczej w formie ciekawostki. Bywa jednak tak, że stanowią one wartościowy dodatek do pierwotnej, oficjalnej dyskografii danego artysty. Wystarczy przytoczyć chociażby "The Grey Album", będący połączeniem twórczości Jaya-Z oraz legendarnego zespołu The Beatles. Nasz artysta tygodnia, czyli nieodżałowany Biggie Smalls to postać, którego wokale zostały zmashupowane już na wiele sposobów. I gdy wydawało się, że wszystko w tej kwestii już wymyślono, Terry Urban postanowił nas zaskoczyć.To właśnie on zmixował legendarne zwrotki króla Nowego Jorku z produkcjami zyskującej coraz większą światową popularność brytyjskiej wokalistki FKA twigs. Efekt tego połączenia, który swoją premierę miał w 18 rocznicę śmierci rapera, jest naprawdę zdumiewający. Obowiązkowe dla każdego fana Biggiego i ciekawskich, którzy zastanawiali się nad tym jak brzmiałby Biggie w połączeniu z obecnie panującymi trendami w muzyce. Mash-up albumy to coś, co zawsze odbierane jest raczej w formie ciekawostki. Bywa jednak tak, że stanowią one wartościowy dodatek do pierwotnej, oficjalnej dyskografii danego artysty. Wystarczy przytoczyć chociażby "The Grey Album", będący połączeniem twórczości Jaya-Z oraz legendarnego zespołu The Beatles. Nasz artysta tygodnia, czyli nieodżałowany Biggie Smalls to postać, którego wokale zostały zmashupowane już na wiele sposobów. I gdy wydawało się, że wszystko w tej kwestii już wymyślono, Terry Urban postanowił nas zaskoczyć.

To właśnie on zmixował legendarne zwrotki króla Nowego Jorku z produkcjami zyskującej coraz większą światową popularność brytyjskiej wokalistki FKA twigs. Efekt tego połączenia, który swoją premierę miał w 18 rocznicę śmierci rapera, jest naprawdę zdumiewający. Obowiązkowe dla każdego fana Biggiego i ciekawskich, którzy zastanawiali się nad tym jak brzmiałby Biggie w połączeniu z obecnie panującymi trendami w muzyce.

 

]]>
Kendrick Lamar mierzy się z bitami Biggiego w 18-stą rocznicę jego śmiercihttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-11,kendrick-lamar-mierzy-sie-z-bitami-biggiego-w-18-sta-rocznice-jego-smiercihttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-11,kendrick-lamar-mierzy-sie-z-bitami-biggiego-w-18-sta-rocznice-jego-smierciMarch 11, 2015, 4:30 pmTomasz PrzytułaDopiero co poznaliśmy tytuł oraz okładkę długo wyczekiwanej płyty Kendricka Lamara, a mamy już dla Was kolejną muzyczną bombę z młodym Kalifornijczykiem w roli głównej. Dwa dni temu K-Dot uczcił pamięć jednego ze swoich idoli szalonym, 7-minutowym freestylem, biorąc na warsztat cztery klasyczne bity Notoriousa!Całe zdarzenie miało miejsce 9 marca, podczas wywiadu udzielanemu Big Boyowi w radiu Real 92.3 FM. Oprócz zaprezentowania swoich lirycznych umiejętności Kendrick opowiedział słuchaczom m.in. o swojej nowej płycie, obecnej fryzurze i nadchodzących projektach ze stajni TDE. Rozmowy możecie posłuchać poniżej (freestyle od 11:50 minuty nagrania).

Dopiero co poznaliśmy tytuł oraz okładkę długo wyczekiwanej płyty Kendricka Lamara, a mamy już dla Was kolejną muzyczną bombę z młodym Kalifornijczykiem w roli głównej. Dwa dni temu K-Dot uczcił pamięć jednego ze swoich idoli szalonym, 7-minutowym freestylem, biorąc na warsztat cztery klasyczne bity Notoriousa!

Całe zdarzenie miało miejsce 9 marca, podczas wywiadu udzielanemu Big Boyowi w radiu Real 92.3 FM. Oprócz zaprezentowania swoich lirycznych umiejętności Kendrick opowiedział słuchaczom m.in. o swojej nowej płycie, obecnej fryzurze i nadchodzących projektach ze stajni TDE. Rozmowy możecie posłuchać poniżej (freestyle od 11:50 minuty nagrania).

]]>
The Notorious B.I.G., Onyx, Naughty By Nature & 3rd Eye "Flip That Shit" (Ot Tak #178)https://popkiller.kingapp.pl/2015-03-14,the-notorious-big-onyx-naughty-by-nature-3rd-eye-flip-that-shit-ot-tak-178https://popkiller.kingapp.pl/2015-03-14,the-notorious-big-onyx-naughty-by-nature-3rd-eye-flip-that-shit-ot-tak-178March 14, 2015, 5:54 pmTomasz PrzytułaNie jest tajemnicą, że muzyczna spuścizna jaką pozostawił po sobie The Notorious B.I.G. ogranicza się zaledwie do kilkudziesięciu utworów. Chociaż Biggie był bardzo mocno zaangażowany w prace nad debiutanckimi albumami Lil’ Kim, Puff Daddy’iego oraz kolektywu Junior M.A.F.I.A., to ilość jego autorskich nagrań wypada bardzo blado porównując ją chociażby do olbrzymiego katalogu Tupaca Shakura. Przez wzgląd na fakt, iż zdecydowana większość numerów Biggiego została już wydana, każdy pojedynczy wyciek niepublikowanych wcześniej piosenek wywołuje w środowisku fanowskim niemałe poruszenie. Ostatnia tego rodzaju sytuacja miała miejsce w 2012 roku, zacznijmy jednak od początku.Pod koniec 1992 roku, pracujący jeszcze w wytwórni Uptown Sean Combs stanął przed zadaniem skompilowania ścieżki dźwiękowej do filmu „Who’s The Man?”. Puffy uznał to za doskonałą okazję na zaprezentowanie światu swojego nowego artysty, zdecydował więc, że Biggie pojawi się na soundtracku aż dwukrotnie. Jak wiadomo znalazł się na nim pierwszy solowy singiel Wallace’a - „Party & Bullshit”, na potrzeby składanki nagrano jednak jeszcze jeden numer sygnowany jego nazwiskiem.Mowa o kawałku „Flip That Shit”, na którym oprócz Biggiego usłyszeć można dwie słynne grupy: Onyx oraz Naughty By Nature, a także bliskiego współpracownika Combsa, Jesse’iego Westa (3rd Eye). Piosenka powstała w legendarnym, nowojorskim studiu Hit Factory i planowo trafiła na tracklistę „Who’s The Man?”. Z niewiadomych przyczyn w ostatnim momencie została jednak z niej wyrzucona, aby przeleżeć w ukryciu prawie dwadzieścia lat. Przez ten czas na światło dzienne wychodziły przeróżne materiały związane z „Flip That Shit”, w tym powyższe zdjęcie oraz zapis video z sesji nagraniowej. O samym utworze niejednokrotnie wypowiadali się Sticky Fingaz oraz Fredro Starr, dzięki czemu udało się ustalić, że tych samych wersów Notorious użył w swoim znanym freestyle’u „16 Bars”. Wreszcie, w połowie 2012 roku DJ SJ-1 odnalazł zaginiony utwór i niezwłocznie przekazał go grupie Onyx, która umieściła go na składance „Cold Case Files Vol.2”. Garażowa jakość nagrania pozostawiała wiele do życzenia, na horyzoncie pojawił się jednak amerykański kolekcjoner, który w 2013 roku wystawił na aukcję kasetę magnetofonową, twierdząc, że znajduje się na niej wersja demo ścieżki dźwiękowej do „Who’s The Man?”. Kasetę sprzedano za ponad 150$, a do Internetu przedostały się snippety dwóch odrzutów z soundtracku. Pierwszym z numerów był rzecz jasna „Flip That Shit” w zdecydowanie lepszej jakości, jednak z obciętymi zwrotkami 3rd Eye i Onyxów, drugim kawałkiem - „Personality”, newjackswingowy utwór niejakiego Nesto.Świetna kooperacja, którą dziś Wam przypominam bez wątpienia zostałaby wydana dużo wcześniej, na pośmiertnych albumach Notoriousa, gdyby tylko Puff Daddy posiadał do niej prawa autorskie. Może to jednak lepiej, że Sean Combs nie przyłożył swoich rąk do odświeżania tego nagrania, a my możemy cieszyć się jego oryginalną wersją, posiadającą niezapomniany vibe nowojorskiego rapu połowy lat dziewięćdziesiątych. Wyciek „Flip That Shit” przeszedł właściwie bez żadnego echa, jeśli więc nie słyszeliście nigdy tego numeru, zapraszam do odsłuchu. To kawał historii.Cały utwór umieszczony na składance "Cold Case Files Vol.2":Snippety kawałków "Flip That Shit" oraz "Personality" w lepszej jakości, wrzucone przeze mnie specjalnie dla was:

Nie jest tajemnicą, że muzyczna spuścizna jaką pozostawił po sobie The Notorious B.I.G. ogranicza się zaledwie do kilkudziesięciu utworów. Chociaż Biggie był bardzo mocno zaangażowany w prace nad debiutanckimi albumami Lil’ Kim, Puff Daddy’iego oraz kolektywu Junior M.A.F.I.A., to ilość jego autorskich nagrań wypada bardzo blado porównując ją chociażby do olbrzymiego katalogu Tupaca Shakura. Przez wzgląd na fakt, iż zdecydowana większość numerów Biggiego została już wydana, każdy pojedynczy wyciek niepublikowanych wcześniej piosenek wywołuje w środowisku fanowskim niemałe poruszenie. Ostatnia tego rodzaju sytuacja miała miejsce w 2012 roku, zacznijmy jednak od początku.

Pod koniec 1992 roku, pracujący jeszcze w wytwórni Uptown Sean Combs stanął przed zadaniem skompilowania ścieżki dźwiękowej do filmu „Who’s The Man?”. Puffy uznał to za doskonałą okazję na zaprezentowanie światu swojego nowego artysty, zdecydował więc, że Biggie pojawi się na soundtracku aż dwukrotnie. Jak wiadomo znalazł się na nim pierwszy solowy singiel Wallace’a - „Party & Bullshit”, na potrzeby składanki nagrano jednak jeszcze jeden numer sygnowany jego nazwiskiem.

Mowa o kawałku „Flip That Shit”, na którym oprócz Biggiego usłyszeć można dwie słynne grupy: Onyx oraz Naughty By Nature, a także bliskiego współpracownika Combsa, Jesse’iego Westa (3rd Eye). Piosenka powstała w legendarnym, nowojorskim studiu Hit Factory i planowo trafiła na tracklistę „Who’s The Man?”. Z niewiadomych przyczyn w ostatnim momencie została jednak z niej wyrzucona, aby przeleżeć w ukryciu prawie dwadzieścia lat. Przez ten czas na światło dzienne wychodziły przeróżne materiały związane z „Flip That Shit”, w tym powyższe zdjęcie oraz zapis video z sesji nagraniowej. O samym utworze niejednokrotnie wypowiadali się Sticky Fingaz oraz Fredro Starr, dzięki czemu udało się ustalić, że tych samych wersów Notorious użył w swoim znanym freestyle’u „16 Bars”. Wreszcie, w połowie 2012 roku DJ SJ-1 odnalazł zaginiony utwór i niezwłocznie przekazał go grupie Onyx, która umieściła go na składance „Cold Case Files Vol.2”. Garażowa jakość nagrania pozostawiała wiele do życzenia, na horyzoncie pojawił się jednak amerykański kolekcjoner, który w 2013 roku wystawił na aukcję kasetę magnetofonową, twierdząc, że znajduje się na niej wersja demo ścieżki dźwiękowej do „Who’s The Man?”. Kasetę sprzedano za ponad 150$, a do Internetu przedostały się snippety dwóch odrzutów z soundtracku. Pierwszym z numerów był rzecz jasna „Flip That Shit” w zdecydowanie lepszej jakości, jednak z obciętymi zwrotkami 3rd Eye i Onyxów, drugim kawałkiem - „Personality”, newjackswingowy utwór niejakiego Nesto.

Świetna kooperacja, którą dziś Wam przypominam bez wątpienia zostałaby wydana dużo wcześniej, na pośmiertnych albumach Notoriousa, gdyby tylko Puff Daddy posiadał do niej prawa autorskie. Może to jednak lepiej, że Sean Combs nie przyłożył swoich rąk do odświeżania tego nagrania, a my możemy cieszyć się jego oryginalną wersją, posiadającą niezapomniany vibe nowojorskiego rapu połowy lat dziewięćdziesiątych. Wyciek „Flip That Shit” przeszedł właściwie bez żadnego echa, jeśli więc nie słyszeliście nigdy tego numeru, zapraszam do odsłuchu. To kawał historii.

Cały utwór umieszczony na składance "Cold Case Files Vol.2":

Snippety kawałków "Flip That Shit" oraz "Personality" w lepszej jakości, wrzucone przeze mnie specjalnie dla was:

]]>
The Notorious B.I.G. "Party & Bullshit" (Diggin’ In The Videos #331)https://popkiller.kingapp.pl/2015-03-10,the-notorious-big-party-bullshit-diggin-in-the-videos-331https://popkiller.kingapp.pl/2015-03-10,the-notorious-big-party-bullshit-diggin-in-the-videos-331March 10, 2015, 4:19 pmTomasz PrzytułaSwoją wyprawę na szczyt hip-hopowego Mount Everestu Christopher Wallace rozpoczął w 1992 roku, dwa lata przed wydaniem kultowego już „Ready To Die”. Podpisanie kontraktu z wytwórnią Uptown było dla Biggiego spełnieniem najgłębszych marzeń i szansą na ucieczkę od pełnego niebezpieczeństw ulicznego życia. Przyszłość rapera, choć bardzo obiecująca, była jednak niepewna, a każdy nowy dzień przynosił coraz więcej znaków zapytania. Kuszony obietnicą nagrania solowego albumu, będąc przerażonym perspektywą powrotu do więzienia i nie mając wiele do stracenia, Biggie powierzył całe swoje życie w ręce jednego człowieka – Seana Combsa.Niezwłocznie po zakontraktowaniu młodego Notoriousa, Puff Daddy przystąpił do działań mających na celu zbudowanie swojemu podopiecznemu szerokiego fanbase’u na terenie całego Wielkiego Jabłka. Oprócz licznych występów gościnnych Biggie pod szyldem labelu Uptown nagrał kilka solowych utworów, a najbardziej znanym numerem pochodzącym z tego okresu jest „Party & Bullshit”, który jako singiel doczekał się fizycznego wydania i został umieszczony na ścieżce dźwiękowej do filmu „Who’s The Man?” w 1993 roku.Utwór „Party & Bullshit” bardzo szybko stał się kluczowym elementem w kwitnącej karierze rapera, znanego ówcześnie jako Biggie Smalls, a przez moment nawet jako BIG(sic!). Kompozycja stworzona przez jednego z ojców sukcesu „Ready To Die” - Easy’iego Mo Bee, oparta na nieśmiertelnym samplu z „UFO” wyśmienicie komponowała się z hardkorowym wokalem Notoriousa i jego nie mniej agresywnym sposobem rapowania. Głód gry, zadziwiająca pewność siebie i surowy do szpiku kości styl jakim Biggie wyrażał samego siebie, utwierdziły Puff Daddy’iego w przekonaniu, że trafił na prawdziwą żyłę złota. Tworząc imprezowy kawałek przeznaczony dla ludzi bezpośrednio związanych z ulicą, Notorious postawił solidne podwaliny pod swoją dalszą karierę, zyskując szacunek i rozgłos poza rodzimym podwórkiem. Niebagatelną rolę w budowaniu silnej marki rapera miał sposób w jaki „Party & Bullshit” było wykonywane przed lokalną publicznością. Podczas każdego występu inscenizowano bijatyki, których inicjatorami i uczestnikami byli ludzie z ekipy Biggiego. Zaskoczona i częstokroć znieruchomiała ze strachu widownia zapamiętywała taki obrazek na długo, a co za tym idzie – zachowywała pseudonim B.I.G. w swojej świadomości.Singiel „Party & Bullshit” zobrazowany został czarno-białym, totalnie amatorskim teledyskiem, przedstawiającym ujęcia z występu live na jednym z nowojorskich osiedli. Nie można nazwać tego obrazu klipem z prawdziwego zdarzenia, z tego też powodu „teledysk” ten jest niesłusznie pomijany, co zdarzyło się również nam, gdy wspominaliśmy sam singiel w cyklu Ot Tak. Warto jednak przyjrzeć się bliżej temu staremu nagraniu, na którym przyszła perła Nowego Jorku występuje w ciemnej bandanie i znoszonym t-shircie, nie podejrzewając, że za kilka lat zyska międzynarodową sławę i status ikony hip-hopu.Oryginalne nagranie:[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"21952","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]oraz remix autorstwa Lorda Finesse'a:[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"21970","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] Swoją wyprawę na szczyt hip-hopowego Mount Everestu Christopher Wallace rozpoczął w 1992 roku, dwa lata przed wydaniem kultowego już „Ready To Die”. Podpisanie kontraktu z wytwórnią Uptown było dla Biggiego spełnieniem najgłębszych marzeń i szansą na ucieczkę od pełnego niebezpieczeństw ulicznego życia. Przyszłość rapera, choć bardzo obiecująca, była jednak niepewna, a każdy nowy dzień przynosił coraz więcej znaków zapytania. Kuszony obietnicą nagrania solowego albumu, będąc przerażonym perspektywą powrotu do więzienia i nie mając wiele do stracenia, Biggie powierzył całe swoje życie w ręce jednego człowieka – Seana Combsa.

Niezwłocznie po zakontraktowaniu młodego Notoriousa, Puff Daddy przystąpił do działań mających na celu zbudowanie swojemu podopiecznemu szerokiego fanbase’u na terenie całego Wielkiego Jabłka. Oprócz licznych występów gościnnych Biggie pod szyldem labelu Uptown nagrał kilka solowych utworów, a najbardziej znanym numerem pochodzącym z tego okresu jest „Party & Bullshit”, który jako singiel doczekał się fizycznego wydania i został umieszczony na ścieżce dźwiękowej do filmu „Who’s The Man?” w 1993 roku.

Utwór „Party & Bullshit” bardzo szybko stał się kluczowym elementem w kwitnącej karierze rapera, znanego ówcześnie jako Biggie Smalls, a przez moment nawet jako BIG(sic!).Kompozycja stworzona przez jednego z ojców sukcesu „Ready To Die” -  Easy’iego Mo Bee, oparta na nieśmiertelnym samplu z „UFO” wyśmienicie komponowała się z hardkorowym wokalem Notoriousa i jego nie mniej agresywnym sposobem rapowania. Głód gry, zadziwiająca pewność siebie i surowy do szpiku kości styl jakim Biggie wyrażał samego siebie, utwierdziły Puff Daddy’iego w przekonaniu, że trafił na prawdziwą żyłę złota. Tworząc imprezowy kawałek przeznaczony dla ludzi bezpośrednio związanych z ulicą, Notorious postawił solidne podwaliny pod swoją dalszą karierę, zyskując szacunek i rozgłos poza rodzimym podwórkiem. Niebagatelną rolę w budowaniu silnej marki rapera miał sposób w jaki „Party & Bullshit” było wykonywane przed lokalną publicznością. Podczas każdego występu inscenizowano bijatyki, których inicjatorami i uczestnikami byli ludzie z ekipy Biggiego. Zaskoczona i częstokroć znieruchomiała ze strachu widownia zapamiętywała taki obrazek na długo, a co za tym idzie – zachowywała pseudonim B.I.G. w swojej świadomości.

Singiel „Party & Bullshit” zobrazowany został czarno-białym, totalnie amatorskim teledyskiem, przedstawiającym ujęcia z występu live na jednym z nowojorskich osiedli. Nie można nazwać tego obrazu klipem z prawdziwego zdarzenia, z tego też powodu „teledysk” ten jest niesłusznie pomijany, co zdarzyło się również nam, gdy wspominaliśmy sam singiel w cyklu Ot Tak.Warto jednak przyjrzeć się bliżej temu staremu nagraniu, na którym przyszła perła Nowego Jorku występuje w ciemnej bandanie i znoszonym t-shircie, nie podejrzewając, że za kilka lat zyska międzynarodową sławę i status ikony hip-hopu.

Oryginalne nagranie:

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"21952","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

oraz remix autorstwa Lorda Finesse'a:

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"21970","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

 

]]>
The Notorious B.I.G. naszym Artystą Tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-09,the-notorious-big-naszym-artysta-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-09,the-notorious-big-naszym-artysta-tygodniaMarch 9, 2015, 5:41 pmTomasz PrzytułaTo już osiemnaście lat odkąd nie ma z nami jednego z najlepszych raperów w historii tego gatunku. The Notorious B.I.G. był postacią, dzięki której hip-hop wkroczył na zupełnie inny poziom, zyskując nową jakość i nadzwyczajną świeżość. Jego śmierć była nieodżałowaną stratą dla całego środowiska muzycznego, a skutki tego tragicznego zdarzenia odczuwamy do dziś. Aby godnie uczcić pamięć króla Nowego Jorku, w ciągu tego tygodnia przypomnimy wam jego muzyczne dokonania. Baby, baby!To już osiemnaście lat odkąd nie ma z nami jednego z najlepszych raperów w historii tego gatunku. The Notorious B.I.G. był postacią, dzięki której hip-hop wkroczył na zupełnie inny poziom, zyskując nową jakość i nadzwyczajną świeżość. Jego śmierć była nieodżałowaną stratą dla całego środowiska muzycznego, a skutki tego tragicznego zdarzenia odczuwamy do dziś. Aby godnie uczcić pamięć króla Nowego Jorku, w ciągu tego tygodnia przypomnimy wam jego muzyczne dokonania. Baby, baby!

]]>
The Notorious B.I.G. & Faith Evans „The King And I” – wspólny album w drodze!https://popkiller.kingapp.pl/2014-11-19,the-notorious-big-faith-evans-the-king-and-i-wspolny-album-w-drodzehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-19,the-notorious-big-faith-evans-the-king-and-i-wspolny-album-w-drodzeNovember 19, 2014, 12:47 amTomasz PrzytułaMinęła prawie dekada od premiery ostatniego pośmiertnego albumu The Notoriousa B.I.G. Krążek „Duets: The Final Chapter” wydany został w 2005 roku i do dziś pozostaje idealnym przykładem na to jak NIE OBCHODZIĆ SIĘ ze spuścizną zmarłego artysty. Mająca ogromne możliwości wytwórnia Bad Boy wypuściła półprodukt, kiepską składankę utworów, naszpikowaną zwrotkami muzyków, z którymi Biggie nie miał za życia nic wspólnego. Okazuje się jednak, że „Duets” wcale nie było „ostatnim rozdziałem” w pośmiertnej karierze legendy z Brooklynu...Jak przyznała w ostatnim wywiadzie Faith Evans, piosenkarka pracuje nad albumem „The King And I”, na którym oprócz jej własnych popisów wokalnych, znajdziemy również nigdy nie opublikowane zwrotki Biggiego. Zapowiedź Faith brzmi świetnie, ale jest najprawdopodobniej tylko chwytem marketingowym. Powszechnie wiadomo, że Notorious pozostawił po sobie niewiele materiału nagraniowego, z czego większość została już opublikowana. W takich okolicznościach, plany wydania nieznanych nagrań Biggiego to niestety marzenie ściętej głowy.Album trafi na półki sklepowe najprawdopodobniej w przyszłym roku. Nie wiadomo kto oprócz Faith będzie zaangażowany w ten projekt. Na dalsze informacje pozostaje nam czekać do 2015 roku.

Minęła prawie dekada od premiery ostatniego pośmiertnego albumu The Notoriousa B.I.G. Krążek „Duets: The Final Chapter” wydany został w 2005 roku i do dziś pozostaje idealnym przykładem na to jak NIE OBCHODZIĆ SIĘ ze spuścizną zmarłego artysty. Mająca ogromne możliwości wytwórnia Bad Boy wypuściła półprodukt, kiepską składankę utworów, naszpikowaną zwrotkami muzyków, z którymi Biggie nie miał za życia nic wspólnego. Okazuje się jednak, że „Duets” wcale nie było „ostatnim rozdziałem” w pośmiertnej karierze legendy z Brooklynu...

Jak przyznała w ostatnim wywiadzie Faith Evans, piosenkarka pracuje nad albumem „The King And I”, na którym oprócz jej własnych popisów wokalnych, znajdziemy również nigdy nie opublikowane zwrotki Biggiego. Zapowiedź Faith brzmi świetnie, ale jest najprawdopodobniej tylko chwytem marketingowym. Powszechnie wiadomo, że Notorious pozostawił po sobie niewiele materiału nagraniowego, z czego większość została już opublikowana. W takich okolicznościach, plany wydania nieznanych nagrań Biggiego to niestety marzenie ściętej głowy.

Album trafi na półki sklepowe najprawdopodobniej w przyszłym roku. Nie wiadomo kto oprócz Faith będzie zaangażowany w ten projekt. Na dalsze informacje pozostaje nam czekać do 2015 roku.

]]>
The Notorious B.I.G. "Kick In The Door" - nowy remix na 17 rocznicę śmiercihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-03-09,the-notorious-big-kick-in-the-door-nowy-remix-na-17rocznice-smiercihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-03-09,the-notorious-big-kick-in-the-door-nowy-remix-na-17rocznice-smierciMarch 9, 2014, 12:13 pmKrzysztof CyrychSą numery i artyści, których nigdy nie przestanie się chyba remixować... Przykładem może być tu Notorious B.I.G., od którego śmierci mija dziś 17 lat. Z tej okazji na warsztat numer "Kick In The Door" wziął holenderski producent James McDurt. Utrzymujący old schoolowy klimat remix buja głową aż miło i przypomina piękne dla rapu lata 90. Nie wypada tego nie sprawdzić. Są numery i artyści, których nigdy nie przestanie się chyba remixować... Przykładem może być tu Notorious B.I.G., od którego śmierci mija dziś 17 lat. Z tej okazji na warsztat numer "Kick In The Door" wziął holenderski producent James McDurt. Utrzymujący old schoolowy klimat remix buja głową aż miło i przypomina piękne dla rapu lata 90. Nie wypada tego nie sprawdzić.

 

]]>
Drive By: Schoolboy Q; Add-2 & Khrysis; J-Love ft. Sean Price, Lil Fame; Jimmy Page & Notorious B.I.G.; Crooked Ihttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-19,drive-by-schoolboy-q-add-2-khrysis-j-love-ft-sean-price-lil-fame-jimmy-page-notorious-bighttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-19,drive-by-schoolboy-q-add-2-khrysis-j-love-ft-sean-price-lil-fame-jimmy-page-notorious-bigNovember 19, 2013, 5:19 amDaniel WardzińskiDzisiejszy Drive By zaczniemy od stolicy drive-by'ów czyli LA. Pierwszy strzał odda Schoolboy Q, którego numer przeznaczony na soundtrack nowego NBA Live właśnie trafił do sieci. Później nie mniej ciekawie. Nowy numer Add-2 i Khrysisa zapowiadający ich wspólny album w JAMLA Records. Następnie przenosiny na wschód, gdzie nowojorscy barbarzyńcy Sean Price i Lil Fame (w formie!) pojawiają się w numerze J-Love'a. Zupełnie z innej beczki (czy raczej komory) - Jimmy Page z nowym mash-upem w którym bawi się wokalami Notoriousa B.I.G. Na koniec gość, który rzadko zawodzi i zawsze ma w zanadrzu linijki, które skopią ci dupę - Crooked I. Ready to rumble?Soundtracki do gier stały się od jakiegoś czasu nie tylko kopalnią kozackich numerów, ale również intratnym biznesem dla artystów. Szczególnie, kiedy mówimy o współpracy z takimi gigantami jak EA Sports. "Man Of The Year" Schoolboya Q to numer, który będziecie mieli okazję usłyszeć w NBA Live 14. Numer nie jest może tak dynamiczny jak przyzwyczaiły nas do tego te z gier EA Games, ale hula elegancko, nawet w takiej jakości w jakiej póki co jest dostępny.O Add-2 pisaliśmy wam wielokrotnie, w końcu jego talent za pośrednictwem swojego JAMLA Records postanowił pokazać 9th Wonder. Producentem albumu "Between Heaven And Hell" będzie z kolei bliski współpracownik członka Little Brother - Khrysis. Nowy numer "Club Church" ukazuje czego można się spodziewać po tej współpracy - przyjemne flow położone na bardzo mocnych perkusjach i dużo dobrej energii. Premiera projektu pojutrze.J-Love to postać dobrze kojarzona przez fanów klasycznego rapu. Właśnie dzisiaj ukazuje się jego nowy materiał zatytułowany "No Designed For Quit". Na zachętę do sprawdzenia materiału otrzymaliśmy numer o pasującym do obsady (szczególnie featów) tytule "NY Barbarians". Sean Price i Lil Fame na tym chillującym, ale utrzymanym w należytym dla takiego tytułu klimacie pokazali się z jak najlepszej strony. Chyba nie muszę dodatkowo zachęcać?Nie oczy was nie mylą. Jimmy Page, legendarny członek i gwiazda Led Zeppelin ostatnio zaserwował nam mash-up w którym na warsztat wziął wokale Biggiego z "Hypnotize". Klasyczny singiel Notoriousa wymieszał z próbkami z "Ramble On" tworząc "Ramblize". O dziwo nie gryzie się to i w pewien nietypowy sposób buja.Posłuchaj RamblizeCrooked I to koleś od którego zawsze można spodziewać się jednego - ognia piekielnego. Jego linijki wydają się nigdy nie kończyć. W nowym "Shady Dynasty Pt. 2" słyszymy np. "there's always somebody better than you and you better believe that somebody is me, remember". Uwielbiam go w takiej formie. Dzisiejszy Drive By zaczniemy od stolicy drive-by'ów czyli LA. Pierwszy strzał odda Schoolboy Q, którego numer przeznaczony na soundtrack nowego NBA Live właśnie trafił do sieci. Później nie mniej ciekawie. Nowy numer Add-2 i Khrysisa zapowiadający ich wspólny album w JAMLA Records. Następnie przenosiny na wschód, gdzie nowojorscy barbarzyńcy Sean Price i Lil Fame (w formie!) pojawiają się w numerze J-Love'a. Zupełnie z innej beczki (czy raczej komory) - Jimmy Page z nowym mash-upem w którym bawi się wokalami Notoriousa B.I.G. Na koniec gość, który rzadko zawodzi i zawsze ma w zanadrzu linijki, które skopią ci dupę - Crooked I. Ready to rumble?

Soundtracki do gier stały się od jakiegoś czasu nie tylko kopalnią kozackich numerów, ale również intratnym biznesem dla artystów. Szczególnie, kiedy mówimy o współpracy z takimi gigantami jak EA Sports. "Man Of The Year" Schoolboya Q to numer, który będziecie mieli okazję usłyszeć w NBA Live 14. Numer nie jest może tak dynamiczny jak przyzwyczaiły nas do tego te z gier EA Games, ale hula elegancko, nawet w takiej jakości w jakiej póki co jest dostępny.

O Add-2 pisaliśmy wam wielokrotnie, w końcu jego talent za pośrednictwem swojego JAMLA Records postanowił pokazać 9th Wonder. Producentem albumu "Between Heaven And Hell" będzie z kolei bliski współpracownik członka Little Brother - Khrysis. Nowy numer "Club Church" ukazuje czego można się spodziewać po tej współpracy - przyjemne flow położone na bardzo mocnych perkusjach i dużo dobrej energii. Premiera projektu pojutrze.

J-Love to postać dobrze kojarzona przez fanów klasycznego rapu. Właśnie dzisiaj ukazuje się jego nowy materiał zatytułowany "No Designed For Quit". Na zachętę do sprawdzenia materiału otrzymaliśmy numer o pasującym do obsady (szczególnie featów) tytule "NY Barbarians". Sean Price i Lil Fame na tym chillującym, ale utrzymanym w należytym dla takiego tytułu klimacie pokazali się z jak najlepszej strony. Chyba nie muszę dodatkowo zachęcać?

Nie oczy was nie mylą. Jimmy Page, legendarny członek i gwiazda Led Zeppelin ostatnio zaserwował nam mash-up w którym na warsztat wziął wokale Biggiego z "Hypnotize". Klasyczny singiel Notoriousa wymieszał z próbkami z "Ramble On" tworząc "Ramblize". O dziwo nie gryzie się to i w pewien nietypowy sposób buja.

Posłuchaj Ramblize

Crooked I to koleś od którego zawsze można spodziewać się jednego - ognia piekielnego. Jego linijki wydają się nigdy nie kończyć. W nowym "Shady Dynasty Pt. 2" słyszymy np. "there's always somebody better than you and you better believe that somebody is me, remember". Uwielbiam go w takiej formie.

 

]]>
"Most Valuable Poet on the M.I.C." - cuty z Big Daddy Kane'ahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-19,most-valuable-poet-on-the-mic-cuty-z-big-daddy-kaneahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-19,most-valuable-poet-on-the-mic-cuty-z-big-daddy-kaneaAugust 19, 2013, 1:20 pmDaniel WardzińskiWydaje mi się, że Big Daddy Kane należy do najściślejszej czołówki jeśli chodzi o to ile razy korzystano z jego wersów w kawałkach innych artystów. Follow-upy to jedno, stały się powszechne jak w Polsce nawiązania do "Skandalu". BDK praktycznie od samego początku stał się pupilem DJ'ów, którzy kochali cutować jego wersy na wszystkie sposoby.Kiedy po wielu latach słuchania rapu dotarłem do dyskografii Kane'a, słuchając szczególnie pierwszych płyt miałem dziwne poczucie, że znam teksty chociaż kawałek słyszę pierwszy raz. Ilość wykorzystanych przez DJ'ów linijek z "Just Rhymin' WIth Biz", "Ain't No Half Steppin" albo "Raw" jest wręcz przytłaczająca. W rozwinięciu znajdziecie więc ograniczony do 10 pozycji wybór, który wyjaśni jak wielu artystów chciało mieć ten wyjątkowy głos w swoim kawałku. W zestawieniu głównie rzeczy starsze (i ultraklasyczne), ale nie zapominajmy, że cuty i follow-upy pojawiały się też m.in. w "My Chick Bad" Ludacrisa, "Arrival" Atmosphere czy "Nostalgii" Marco Polo.Gang Starr "Manifest"Singiel z pierwszego albumu Gang Starra "No More Mr. Nice Guy" zatytułowany "Manifest" to jeden z pierwszych (i zdecydowanie nie ostatnich) przypadków, kiedy DJ Premier wykorzystuje próbki wersów Kane'a. W tym wypadku jest to oczywiście "words that I manifest" z numer "Word To The Mother (Land)" z "Long Live The Kane". Płyty Gang Starra są zresztą bardzo bogate w cuty z Kane'a. Pojawia się m.in. w "Step In The Arena", "Mass Appeal" czy "PLAYTAWIN".Kool G Rap & DJ Polo "Poison"Kiedy w 1989 roku kumpel Kane'a z Juice Crew debiutował w duecie z DJ'em Polo albumem "Road To The Riches" w jednym z numerów "Poison" wykorzystali cuty z numeru "Just Rhymin' With Biz", który do dziś jest jednym z najczęściej cutowanych tracków ever. W tym wypadku akurat chodził o Biza wrzeszczącego "fooonky", ale dalsza dyskografia roi się od kolejnych DJ'skich cytatów. BDK z kolei na końcu numeru dostaje swoje pozdrowienia w shoutach G Rapa.Lord Finesse & DJ Mike Smooth "Strictly For The Ladies"O follow-upie do ikony Cold Chillin' nie zapomnieli również Lord Finesse & DJ Mike Smooth. Singlem z ich debiutanckiego i absolutnie klasycznego "Funky Technician" było "Strictly For The Ladies" do którego cuty z Kane'a pasowały jak ulał. Padło na wersy ze "Smooth Operator" - "now girls, step up to this".LL Cool J "Mama Said Knock You Out"Kolejny z ulubionych numerów Kane'a wśród DJ'ów to debiutancki, ultraklasyczny singiel "Raw". Właśnie ten jeden wyraz kręci się na gramofonach w jednym z najbardziej rozpoznawalnych singli LL Cool J'a - "Mama Said Knock You Out". RAW!Diamond & Psychotic Neurotics "Best Kept Secret"Jeden z najlepszych producentów za mikrofonem w historii - Diamond D, członek D.I.T.C., w genialnym singlu z debiutanckiego krążka "Stunts, Blunts & Hip-Hop" wykorzystał w refrenie klasyczny wers "If rapper tries to diss I crush a motherfucker".Pete Rock & CL Smooth "I Get Physical"Cuty z Kane'a stały się niezwykle popularne wśród najlepszych z najlepszych. Pete Rock w szczytowej formie korzystał z nich bardzo często. Najlepszym przykładem jest kapitalne "I Get Physical" z wydanej w 1994 roku płyty duetu Pete Rock & CL Smooth "Main Ingredient". Tytułowy cut stylowo wkomponowany w refrenie pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz".Redman "Can't Wait"Wybitny singiel z jednej z najlepszych płyt Redmana - wydanego w 1994 r. "Dare Iz A Darkside" również okraszono głosem Kane'a. W czasie, kiedy wjeżdża cudowny refren z Mary Jane Girls ("I can't wait to get it on"), słyszymy "check it out y'all and keep on". Skąd jeśli nie z "Just Rhymin' With Biz"?Biggie "Ready To Die"Szczerze mówiąc, trochę zaskoczyło mnie, że w porównaniu z innymi artystami, u Biggiego akurat cutów z BDK'a było mniej. Właściwie nie było w ogóle. Poza tym jednym momentem z tytułowego kawałka debiutanckiego krążka grubasa z Bed-Stuy. Na samym początku "Ready To Die" słyszymy krótkie, ale bardzo charakterystyczne "I'm ready" wycięte z momentu przed wjazdem Kane'a w "Ain't No Half Steppin".AZ "Rather Unique""Rather Unique" - wynik współpracy AZ z Pete Rockiem, to jak jedna z najlepszych wizytówek tego gatunku w ogóle. W refrenie tytułowa fraza pocięta jest w sposób, który powinien stanowić wzór dla DJ'ów zapędzonych w miliony cytatów na raz, zamiast dobrze skupić się na najtrafniejszym. Fraza pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz", no bo niby skąd? Swoją drogą to bardzo ciekawe dlaczego akurat ten numer z wszystkich singli BDK najbardziej przypadł do gustu cytującym.Big L "MVP"Kolejnym przeklasycznym przykładem wykorzystania cytatu z "Just Rhymin' With Biz" jest legenda Harlemu - Big L. Jeden z najlepszych MC's jakich dane mi było słyszeć w jednym z najważniejszych singli w swojej karierze określił się MVP - "most valuable poet on the M.I.C.". Nie był pierwszym, który to zrobił - wcześniej w numer z Biz Markiem nazwał się tak BDK i cut z jego wersu znajdziemy na "Lifestylez" Big L'a.PS: Lista numerów w których wykorzystano cytaty z numerów Big Daddy Kane'a wydaje się nie mieć końca, a ciągle dochodzą nowe. Ktoś z was może powiedzieć, że cuty to nie to samo co wyraz szacunku i, że artyści potrzebują konkretnych fraz bez silnego związku ze źródłem. Tak? To zastanówcie się ilu jest artystów, których słowa cytowano na debiucie Gang Starra, na największym singlu Big L'a i na "Ready To Die" Biggiego? Niewielu może się pochwalić takim osiągnięciem. Jeśli argumentacja do was nie trafia, zawsze jest to okazja żeby posłuchać 10 klasycznych numerów, prawda? Wydaje mi się, że Big Daddy Kane należy do najściślejszej czołówki jeśli chodzi o to ile razy korzystano z jego wersów w kawałkach innych artystów. Follow-upy to jedno, stały się powszechne jak w Polsce nawiązania do "Skandalu". BDK praktycznie od samego początku stał się pupilem DJ'ów, którzy kochali cutować jego wersy na wszystkie sposoby.

Kiedy po wielu latach słuchania rapu dotarłem do dyskografii Kane'a, słuchając szczególnie pierwszych płyt miałem dziwne poczucie, że znam teksty chociaż kawałek słyszę pierwszy raz. Ilość wykorzystanych przez DJ'ów linijek z "Just Rhymin' WIth Biz", "Ain't No Half Steppin" albo "Raw" jest wręcz przytłaczająca. W rozwinięciu znajdziecie więc ograniczony do 10 pozycji wybór, który wyjaśni jak wielu artystów chciało mieć ten wyjątkowy głos w swoim kawałku. W zestawieniu głównie rzeczy starsze (i ultraklasyczne), ale nie zapominajmy, że cuty i follow-upy pojawiały się też m.in. w "My Chick Bad" Ludacrisa, "Arrival" Atmosphere czy "Nostalgii" Marco Polo.

Gang Starr "Manifest"

Singiel z pierwszego albumu Gang Starra "No More Mr. Nice Guy" zatytułowany "Manifest" to jeden z pierwszych (i zdecydowanie nie ostatnich) przypadków, kiedy DJ Premier wykorzystuje próbki wersów Kane'a. W tym wypadku jest to oczywiście "words that I manifest" z numer "Word To The Mother (Land)" z "Long Live The Kane". Płyty Gang Starra są zresztą bardzo bogate w cuty z Kane'a. Pojawia się m.in. w "Step In The Arena", "Mass Appeal" czy "PLAYTAWIN".

Kool G Rap & DJ Polo "Poison"

Kiedy w 1989 roku kumpel Kane'a z Juice Crew debiutował w duecie z DJ'em Polo albumem "Road To The Riches" w jednym z numerów "Poison" wykorzystali cuty z numeru "Just Rhymin' With Biz", który do dziś jest jednym z najczęściej cutowanych tracków ever. W tym wypadku akurat chodził o Biza wrzeszczącego "fooonky", ale dalsza dyskografia roi się od kolejnych DJ'skich cytatów. BDK z kolei na końcu numeru dostaje swoje pozdrowienia w shoutach G Rapa.

Lord Finesse & DJ Mike Smooth "Strictly For The Ladies"

O follow-upie do ikony Cold Chillin' nie zapomnieli również Lord Finesse & DJ Mike Smooth. Singlem z ich debiutanckiego i absolutnie klasycznego "Funky Technician" było "Strictly For The Ladies" do którego cuty z Kane'a pasowały jak ulał. Padło na wersy ze "Smooth Operator" - "now girls, step up to this".

LL Cool J "Mama Said Knock You Out"

Kolejny z ulubionych numerów Kane'a wśród DJ'ów to debiutancki, ultraklasyczny singiel "Raw". Właśnie ten jeden wyraz kręci się na gramofonach w jednym z najbardziej rozpoznawalnych singli LL Cool J'a - "Mama Said Knock You Out". RAW!

Diamond & Psychotic Neurotics "Best Kept Secret"

Jeden z najlepszych producentów za mikrofonem w historii - Diamond D, członek D.I.T.C., w genialnym singlu z debiutanckiego krążka "Stunts, Blunts & Hip-Hop" wykorzystał w refrenie klasyczny wers "If rapper tries to diss I crush a motherfucker".

Pete Rock & CL Smooth "I Get Physical"

Cuty z Kane'a stały się niezwykle popularne wśród najlepszych z najlepszych. Pete Rock w szczytowej formie korzystał z nich bardzo często. Najlepszym przykładem jest kapitalne "I Get Physical" z wydanej w 1994 roku płyty duetu Pete Rock & CL Smooth "Main Ingredient". Tytułowy cut stylowo wkomponowany w refrenie pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz".

Redman "Can't Wait"

Wybitny singiel z jednej z najlepszych płyt Redmana - wydanego w 1994 r. "Dare Iz A Darkside" również okraszono głosem Kane'a. W czasie, kiedy wjeżdża cudowny refren z Mary Jane Girls ("I can't wait to get it on"), słyszymy "check it out y'all and keep on". Skąd jeśli nie z "Just Rhymin' With Biz"?

Biggie "Ready To Die"

Szczerze mówiąc, trochę zaskoczyło mnie, że w porównaniu z innymi artystami, u Biggiego akurat cutów z BDK'a było mniej. Właściwie nie było w ogóle. Poza tym jednym momentem z tytułowego kawałka debiutanckiego krążka grubasa z Bed-Stuy. Na samym początku "Ready To Die" słyszymy krótkie, ale bardzo charakterystyczne "I'm ready" wycięte z momentu przed wjazdem Kane'a w "Ain't No Half Steppin".

AZ "Rather Unique"

"Rather Unique" - wynik współpracy AZ z Pete Rockiem, to jak jedna z najlepszych wizytówek tego gatunku w ogóle. W refrenie tytułowa fraza pocięta jest w sposób, który powinien stanowić wzór dla DJ'ów zapędzonych w miliony cytatów na raz, zamiast dobrze skupić się na najtrafniejszym. Fraza pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz", no bo niby skąd? Swoją drogą to bardzo ciekawe dlaczego akurat ten numer z wszystkich singli BDK najbardziej przypadł do gustu cytującym.

Big L "MVP"

Kolejnym przeklasycznym przykładem wykorzystania cytatu z "Just Rhymin' With Biz" jest legenda Harlemu - Big L. Jeden z najlepszych MC's jakich dane mi było słyszeć w jednym z najważniejszych singli w swojej karierze określił się MVP - "most valuable poet on the M.I.C.". Nie był pierwszym, który to zrobił - wcześniej w numer z Biz Markiem nazwał się tak BDK i cut z jego wersu znajdziemy na "Lifestylez" Big L'a.

PS: Lista numerów w których wykorzystano cytaty z numerów Big Daddy Kane'a wydaje się nie mieć końca, a ciągle dochodzą nowe. Ktoś z was może powiedzieć, że cuty to nie to samo co wyraz szacunku i, że artyści potrzebują konkretnych fraz bez silnego związku ze źródłem. Tak? To zastanówcie się ilu jest artystów, których słowa cytowano na debiucie Gang Starra, na największym singlu Big L'a i na "Ready To Die" Biggiego? Niewielu może się pochwalić takim osiągnięciem. Jeśli argumentacja do was nie trafia, zawsze jest to okazja żeby posłuchać 10 klasycznych numerów, prawda?

 

]]>
Blackjack feat. The Notorious B.I.G. & Junior M.A.F.I.A. "Young G's Perspective" (Ot tak #125)https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-18,blackjack-feat-the-notorious-big-junior-mafia-young-gs-perspective-ot-tak-125https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-18,blackjack-feat-the-notorious-big-junior-mafia-young-gs-perspective-ot-tak-125March 17, 2013, 12:14 pmPaweł MiedzielecKażdy raper gromadzi do swojej ekipy liczną grupę bliższych i dalszych znajomych. 2Pac miał Outlawz oraz Thug Life, Big Puna otaczali członkowie Terror Squadu, natomiast Biggiego wspierała Junior M.A.F.I.A. - ekipa małolatów, wychowanych na tych samych ulicach Brooklynu co Big Poppa.Lil' Cease, Chico De Vec, Blake C, Capone, Bugsy, Mc Klepto, Banger, Nino Brown oraz Lil' Kim zyskali sławę swoim debiutanckim albumem "Conspiracy", wydanym w 1995 roku nakładem świeżo powstałej wytwórni Smallsa - Undeas Records. Płyta szybko osiągnęła status złotej, głównie dzięki singlom "Get Money", "I Need You Tonite" oraz "Playas Anthem", budując tym samym solidne podwaliny pod solową karierę Lil' Kim.Podobnie jak "Ready To Die", bity na "Conpiracy Theory" również zahaczają pewnymi elementami o West Coast a nowojorski kolektyw wyjątkowo mocno pokochał kalifornijskie brzmienie, o czym przekonacie się odpalając znajdujący się poniżej numer "Young G's Perspective".Utwór ten pochodzi z wydanego w 1996 roku drugiego albumu rapera i producenta Blackjacka, znanego m.in. z bardzo udanej współpracy ze Spice 1’em (wyprodukował m.in. szlagier "Strap On The Side"). Jak widać flirt Biggiego i spółki z Bay Area, nie był jedynie wybiegiem na potrzeby albumu "Life After Death" czy próbą załagodzenia wymykającego się spod kontroli beefu East/West a autentycznym romansem z wzajemnością. Co więcej, "Young G's Perspective" znalazło się na "Addicted To Drama" kosztem utworu "Can't Turn Back" duetu 2Pac/Spice 1, jako że Blackjack chciał uniknąć dodatkowych kontrowersji na linii 2Pac-Biggie. "Young G's Perspective" to utwór niezwykle bujający, który w pełni definiuje to klasyczne brzmienie Mobb, z którego w połowie lat 90-tych słynęło całe Oakland. Na takim bicie pewnie każdy poleciał by co najmniej przyzwoicie, niemniej jednak kawałek straciłby sporo mocy, gdyby nie genialny i szybko wpadający w ucho refren Biggiego.Jeśli przypadł wam do gustu ten numer, to polecam zapoznać się z całym krążkiem "Addicited To Drama", który podobnie jak sam Blackjack zaginął gdzieś w napływie kolejnych płyt z Bay a szkoda, bo zważywszy na świetne produkcje i ponadprzeciętne umiejętności wokalne, kariera tego artysty mogła potoczyć się zupełnie inaczej... R.I.P. Big Poppa.Każdy raper gromadzi do swojej ekipy liczną grupę bliższych i dalszych znajomych.2Pac miał Outlawz oraz Thug Life, Big Puna otaczali członkowie Terror Squadu, natomiast Biggiego wspierała Junior M.A.F.I.A. - ekipa małolatów, wychowanych na tych samych ulicach Brooklynu co Big Poppa.

Lil' Cease, Chico De Vec, Blake C, Capone, Bugsy, Mc Klepto, Banger, Nino Brown oraz Lil' Kim zyskali sławę swoim debiutanckim albumem "Conspiracy", wydanym w 1995 roku nakładem świeżo powstałej wytwórni Smallsa - Undeas Records. Płyta szybko osiągnęła status złotej, głównie dzięki singlom "Get Money", "I Need You Tonite" oraz "Playas Anthem", budując tym samym solidne podwaliny pod solową karierę Lil' Kim.
Podobnie jak "Ready To Die", bity na "Conpiracy Theory" również zahaczają pewnymi elementami o West Coast a nowojorski kolektyw wyjątkowo mocno pokochał kalifornijskie brzmienie, o czym przekonacie się odpalając znajdujący się poniżej numer "Young G's Perspective".

Utwór ten pochodzi z wydanego w 1996 roku drugiego albumu rapera i producenta Blackjacka, znanego m.in. z bardzo udanej współpracy ze Spice 1’em (wyprodukował m.in. szlagier "Strap On The Side").
Jak widać flirt Biggiego i spółki z Bay Area, nie był jedynie wybiegiem na potrzeby albumu "Life After Death" czy próbą załagodzenia wymykającego się spod kontroli beefu East/West a autentycznym romansem z wzajemnością. Co więcej, "Young G's Perspective" znalazło się na "Addicted To Drama" kosztem utworu "Can't Turn Back" duetu 2Pac/Spice 1, jako że Blackjack chciał uniknąć dodatkowych kontrowersji na linii 2Pac-Biggie.

"Young G's Perspective" to utwór niezwykle bujający, który w pełni definiuje to klasyczne brzmienie Mobb, z którego w połowie lat 90-tych słynęło całe Oakland. Na takim bicie pewnie każdy poleciał by co najmniej przyzwoicie, niemniej jednak kawałek straciłby sporo mocy, gdyby nie genialny i szybko wpadający w ucho refren Biggiego.
Jeśli przypadł wam do gustu ten numer, to polecam zapoznać się z całym krążkiem "Addicited To Drama", który podobnie jak sam Blackjack zaginął gdzieś w napływie kolejnych płyt z Bay a szkoda, bo zważywszy na świetne produkcje i ponadprzeciętne umiejętności wokalne, kariera tego artysty mogła potoczyć się zupełnie inaczej... R.I.P. Big Poppa.

]]>
Spike Lee & V/A "New Jersey Drive OST" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-08,spike-lee-va-new-jersey-drive-ost-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-08,spike-lee-va-new-jersey-drive-ost-klasyk-na-weekendDecember 29, 2013, 6:05 pmDaniel WardzińskiKariera Spike'a Lee jest naprawdę przebogata, a tydzień to zdecydowanie za mało, żeby zaznajomić was z jego twórczością. Tym bardziej, że Spike swoje zasługi notował nie tylko na polu reżyserii czy scenariusza, ale także produkcji. W filmie "New Jersey Drive" jest executive producerem, zresztą jego rękę w efekcie końcowym dostrzeże każdy kto zna charakterystyczne zagrywki z jego innych filmów. Jak widzicie jednak przede wszystkim skupimy się na przepotężnym soundtracku, zdecydowanie najlepszym jaki słyszałem w życiu, dwucześciowym wydawnictwie na którym pojawia się cała plejada gwiazd tworząc z dwóch krążków swoiste "the best of '95 hip-hop".Kiedy ktoś kojarzy fakty, połączy czas powstania materiału z ksywkami zrozumie o co chodzi. Fanom rapu nie muszę tłumaczyć w jakiej formie w tamtym czasie byli Notorious B.I.G., Jeru The Damaja, Boot Camp Click, Redman, Naughty By Nature, Queen Latifah, Pharoahe Monch, O.C., Heavy D czy Lords Of The Underground. Wszyscy z wyżej wymienionych pojawiają się na soundtracku, a to może połowa tego co na nim znajdziecie.Akcja filmu dzieje się w Newark, New Jersey i rapowo również mamy tutaj silną reprezentację rejonu, a trzeba wiedzieć, że w tamtym czasie było to jedno z najbardziej kreatywnych hip-hopowo miejsc na Świecie. Zacznę od Redmana, bo to jego bit do "Where Am I" tworzy w filmie jedną z najlepszych scen, polecam zobaczyć TUTAJ - nie trzeba was będzie zachęcać do szybkiego sprawdzenia całości. Słuchając tej funkowej bomby czuję się jakby ktoś ukrył przede mną klasyka o mocy nie mniejszej niż "Ante Up" czy "Full Clip". Nic dziwnego, że Master Cee wybrał ten numer montując "the best of Redman". Inna rezydentka Jersey - Queen Latifah, którą część będzie kojarzyć bardziej jako aktorkę, serwuje tutaj jeden z najpiękniejszych home-anthems jakie kiedykolwiek powstały. Do tego dodajcie sobie Lord Of The Underground na bicie Marley Marla, Naughty By Nature masakrujący piekielną energią... Ciężko tu niczego nie pominąć, o tych kawałkach spokojnie można by napisać książkę.Nie tylko z NJ jednak mamy tutaj do czynienia. Potężna reprezentacja Nowego Jorku to jednak i tak nie wszystko - dodajcie do tego niesamowite g-funkowe, kalifornijskie perły autorstwa MC Eihta, Young Laya, Ray Luva i Mac Malla. Mamy tu zespoły, które debiutują jak E. Bros na genialnym bicie Ś.P. Roc Raida, który otwiera film w najbardziej klimatyczny sposób jak się dało. Mamy najlepsze krzyżówki R&B z rapem jak w numerze B.I.G. z Total czy funkowy sztos od Frankie Beverly & Maze. Mamy toastujących Black Panta i Mad Liona. Obydwie części soundtracku razem trwają ponad godzinę i czterdzieści pięć minut, a mimo to nie ma możliwości znudzenia się tą muzyką. Nie brakuje i południa reprezentowanego dumnie przez Outkast w genialnym numerze "Benz Or Beamer". Jeru w "Invasion" jest w najwyższej formie, podobnie jak O.C. i Organized Konfusion we wspólnym tracku.Wielbiciele boom-bapu muszą to sprawdzić. Bity od takich ludzi jak Erick Sermon, Easy Mo Bee, Roc Raida, DJ Premier czy Funkmaster Flex sprawiają, że ciężko jest przestać tego słuchać. Dodajmy, że w zdecydowanej większości są to kawałki ekskluzywnie przygotowane na tą ścieżkę dźwiękową, a duża część z nich lądowała potem na "The Best Of" i wypuszczanych przez artystów na własną rękę winylowych singlach. "New Jersey Drive" to jeden z moich ulubionych filmów, ukazujący Newark od środka za pomocą wybitnych ujęć, których nie da się zapomnieć. Ciężko o lepsze tło muzyczne niż to które znajduje się na tych płytach. KLASYK. Kariera Spike'a Lee jest naprawdę przebogata, a tydzień to zdecydowanie za mało, żeby zaznajomić was z jego twórczością. Tym bardziej, że Spike swoje zasługi notował nie tylko na polu reżyserii czy scenariusza, ale także produkcji. W filmie "New Jersey Drive" jest executive producerem, zresztą jego rękę w efekcie końcowym dostrzeże każdy kto zna charakterystyczne zagrywki z jego innych filmów. Jak widzicie jednak przede wszystkim skupimy się na przepotężnym soundtracku, zdecydowanie najlepszym jaki słyszałem w życiu, dwucześciowym wydawnictwie na którym pojawia się cała plejada gwiazd tworząc z dwóch krążków swoiste "the best of '95 hip-hop".

Kiedy ktoś kojarzy fakty, połączy czas powstania materiału z ksywkami zrozumie o co chodzi. Fanom rapu nie muszę tłumaczyć w jakiej formie w tamtym czasie byli Notorious B.I.G., Jeru The Damaja, Boot Camp Click, Redman, Naughty By Nature, Queen Latifah, Pharoahe Monch, O.C., Heavy D czy Lords Of The Underground. Wszyscy z wyżej wymienionych pojawiają się na soundtracku, a to może połowa tego co na nim znajdziecie.

Akcja filmu dzieje się w Newark, New Jersey i rapowo również mamy tutaj silną reprezentację rejonu, a trzeba wiedzieć, że w tamtym czasie było to jedno z najbardziej kreatywnych hip-hopowo miejsc na Świecie. Zacznę od Redmana, bo to jego bit do "Where Am I" tworzy w filmie jedną z najlepszych scen, polecam zobaczyć TUTAJ - nie trzeba was będzie zachęcać do szybkiego sprawdzenia całości. Słuchając tej funkowej bomby czuję się jakby ktoś ukrył przede mną klasyka o mocy nie mniejszej niż "Ante Up" czy "Full Clip". Nic dziwnego, że Master Cee wybrał ten numer montując "the best of Redman". Inna rezydentka Jersey - Queen Latifah, którą część będzie kojarzyć bardziej jako aktorkę, serwuje tutaj jeden z najpiękniejszych home-anthems jakie kiedykolwiek powstały. Do tego dodajcie sobie Lord Of The Underground na bicie Marley Marla, Naughty By Nature masakrujący piekielną energią... Ciężko tu niczego nie pominąć, o tych kawałkach spokojnie można by napisać książkę.

Nie tylko z NJ jednak mamy tutaj do czynienia. Potężna reprezentacja Nowego Jorku to jednak i tak nie wszystko - dodajcie do tego niesamowite g-funkowe, kalifornijskie perły autorstwa MC Eihta, Young Laya, Ray Luva i Mac Malla. Mamy tu zespoły, które debiutują jak E. Bros na genialnym bicie Ś.P. Roc Raida, który otwiera film w najbardziej klimatyczny sposób jak się dało. Mamy najlepsze krzyżówki R&B z rapem jak w numerze B.I.G. z Total czy funkowy sztos od Frankie Beverly & Maze. Mamy toastujących Black Panta i Mad Liona. Obydwie części soundtracku razem trwają ponad godzinę i czterdzieści pięć minut, a mimo to nie ma możliwości znudzenia się tą muzyką. Nie brakuje i południa reprezentowanego dumnie przez Outkast w genialnym numerze "Benz Or Beamer". Jeru w "Invasion" jest w najwyższej formie, podobnie jak O.C. i Organized Konfusion we wspólnym tracku.

Wielbiciele boom-bapu muszą to sprawdzić. Bity od takich ludzi jak Erick Sermon, Easy Mo Bee, Roc Raida, DJ Premier czy Funkmaster Flex sprawiają, że ciężko jest przestać tego słuchać. Dodajmy, że w zdecydowanej większości są to kawałki ekskluzywnie przygotowane na tą ścieżkę dźwiękową, a duża część z nich lądowała potem na "The Best Of" i wypuszczanych przez artystów na własną rękę winylowych singlach. "New Jersey Drive" to jeden z moich ulubionych filmów, ukazujący Newark od środka za pomocą wybitnych ujęć, których nie da się zapomnieć. Ciężko o lepsze tło muzyczne niż to które znajduje się na tych płytach. KLASYK.

 

]]>
Schooly D "P.S.K. What Does It Mean?" (Ot Tak #106)https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-07,schooly-d-psk-what-does-it-mean-ot-tak-106https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-07,schooly-d-psk-what-does-it-mean-ot-tak-106January 7, 2013, 1:01 amWojciech GraczykPrawdopodobnie każdy z Was, czytelników Popkillera, zna płytę "Life After Death" Notoriousa B.I.G. Na tym albumie, między wybitnym "What's Beef", a singlem "Mo Money, Mo Problems", znajdował się krótki, trwający 48 sekund, kawałek o nazwie "B.I.G. Interlude". Jeszcze miesiąc temu nie zdawałem sobie sprawy z pewnej ważnej kwestii związanej z tym utworem. Biggie wykorzystał bit, na którym rapował Schooly, a także wykorzystał pomysł na numer, zmieniając tekst refrenu rapera z Filadelfii, ale nie zmieniając zbytnio jego sensu.Schooly D jak już wspomniałem pochodzi z Filadelfii, a poniższy kawałek jest uważany za pierwszy hardcore'owy joint w historii rapu. Opowiada on o seksie, narkotykach i przemocy. Sam skrót PSK oznaczał Park Side Killaz, który był nazwą gangu do którego należał raper. Utwór miał też wagę historyczną. Był jednym z pierwszych, w których padło słowo "nigga". Przed nim były tylko "New York, New York" Grandmaster Flasha i jego Furious Five, a także "The Coldest Rap" Ice-T.Wśród fanów tego utworu byli, wspomniany wyżej, Ice-T, który zainspirowany tym kawałkiem napisał "6 in the morning", i ... Moby. Utwór był też wielokrotnie wykorzystywany jako sampel m.in. przez Siouxsie and the Banshees, Case, a także przez DJ Khaleda. Poznajcie więc ciemną stronę oldschoolu... Prawdopodobnie każdy z Was, czytelników Popkillera, zna płytę "Life After Death" Notoriousa B.I.G. Na tym albumie, między wybitnym "What's Beef", a singlem "Mo Money, Mo Problems", znajdował się krótki, trwający 48 sekund, kawałek o nazwie "B.I.G. Interlude". Jeszcze miesiąc temu nie zdawałem sobie sprawy z pewnej ważnej kwestii związanej z tym utworem. Biggie wykorzystał bit, na którym rapował Schooly, a także wykorzystał pomysł na numer, zmieniając tekst refrenu rapera z Filadelfii, ale nie zmieniając zbytnio jego sensu.

Schooly D jak już wspomniałem pochodzi z Filadelfii, a poniższy kawałek jest uważany za pierwszy hardcore'owy joint w historii rapu. Opowiada on o seksie, narkotykach i przemocy. Sam skrót PSK oznaczał Park Side Killaz, który był nazwą gangu do którego należał raper. Utwór miał też wagę historyczną. Był jednym z pierwszych, w których padło słowo "nigga". Przed nim były tylko "New York, New York" Grandmaster Flasha i jego Furious Five, a także "The Coldest Rap" Ice-T.

Wśród fanów tego utworu byli, wspomniany wyżej, Ice-T, który zainspirowany tym kawałkiem napisał "6 in the morning", i ... Moby. Utwór był też wielokrotnie wykorzystywany jako sampel m.in. przez Siouxsie and the Banshees, Case, a także przez DJ Khaleda. Poznajcie więc ciemną stronę oldschoolu...

 

 
 
 
 
]]>
Mixtape Tygodnia: Cookin Soul & Notorious B.I.G. "Ready For Xmas"https://popkiller.kingapp.pl/2012-12-24,mixtape-tygodnia-cookin-soul-notorious-big-ready-for-xmashttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-24,mixtape-tygodnia-cookin-soul-notorious-big-ready-for-xmasDecember 24, 2012, 11:27 amAdmin stronyNiezawodni Hiszpanie z Cookin Soul mają dla nas propozycję także na rozpoczynające się Święta Bożego Narodzenia. Wzięli na warsztat klasyki z repertuaru Biggiego i zmieszali je z klasycznymi gwiazdkowymi utworami, dając nam fajną alternatywę wobec tego, co już znamy.Ściągnij mixtape[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"1814","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"430","width":"430"}}]]Niezawodni Hiszpanie z Cookin Soul mają dla nas propozycję także na rozpoczynające się Święta Bożego Narodzenia. Wzięli na warsztat klasyki z repertuaru Biggiego i zmieszali je z klasycznymi gwiazdkowymi utworami, dając nam fajną alternatywę wobec tego, co już znamy.

Ściągnij mixtape

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"1814","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"430","width":"430"}}]]

]]>
2Pac - nowe, niepublikowane utwory! (cz. 1)https://popkiller.kingapp.pl/2011-07-16,2pac-nowe-niepublikowane-utwory-cz-1https://popkiller.kingapp.pl/2011-07-16,2pac-nowe-niepublikowane-utwory-cz-1July 16, 2011, 1:00 pmPaweł MiedzielecTupac Shakur nie daje o sobie zapomnieć. Nawet teraz, blisko 15 lat od śmierci artysty do internetu wciąż przedostają się nowe, niepublikowane wcześniej utwory. W ostatnim czasie wyciekło kilka naprawdę grubych kawałków rapera z okresu jego przynależności do labelu Death Row. O "NY87", nagranym wspólnie z ekipą DPG już pisałem - czas przybliżyć słuchaczom resztę numerów.Na pierwszy ogień idzie "Watch Ya Mouth" - świetny diss, powstały na potrzeby albumu "Killuminati". Fragment zremiksowanej przez QD3 wersji tego kawałka wyciekł do internetu dwa lata temu. Teraz możemy nareszcie katować wyprodukowany przez LT Huttona oryginał.Nagrany w lipcu 1996 roku utwór to ostry, bezkompromisowy diss, w którym obrywa się każdemu, z kim 2Pac miał choćby najmniejszy zatarg w ostatnich dwunastu miesiącach swojego życia. Od Puffiego i Biggiego ("cream Puff never had to heart to start, so how the hell Biggie Smalls get the part"), poprzez Dre ("Don Makaveli bitch, bow down to Death Row/Fuck what you say, we untouchable/Now that we done shook Doc Dre/He ain't made a beat in six years, swear he the shit/Won't get no record sales suckin' Nas dick"), Nasa ("I heard Nas got beef cause I'm dissin' his click/Cool, come bring your ass nigga you can get dissed"), De La Soul ("De La got a problem with this hard shit/Ever since "Me, Myself & I" y'all been garbage/I'mma keep it real, show you how it feels to ride/Y'all went 3 Feet and stopped risin'") na Wendy Williams skończywszy ("Wendy Williams is a fat bitch, that's the truth/I got a jar full of niggaz nuts, that's for you"). Ponadto artysta kieruje również kilka słów do wszystkich, którzy obwiniają go za eskalację przemocy na linii East Coast/West Coast, krzycząc na końcu ("They say 'Pac ain't got no love for the East Side/ Your a lyin' muthafucka, nigga we ride - watch ya mouth").Tupac w swoim "Makaveli-Mode" to rap z pasją i energią nieporównywalną do nikogo innego. Słuchając "Watch Ya Mouth" czuje się tę złość i frustrację, która udzielała się Shakurowi podczas nagrywania numeru. Na pewno jeden z najlepszych "agresywnych" utworów w jego dorobku."Road To Glory" to kawałek o zgoła odmiennym klimacie. Specjalna dedykacja dla Mike'a Tysona, nagrana w marcu 1996 roku na walkę "Bestii" z Frankiem Bruno o mistrzostwo WBC w wadze ciężkiej. Na bujającym, melodyjnym bicie autorstwa Johnny J'a, 2Pac z perspektywy "żelaznego Mike'a" rapuje o fali krytyki, jaka spadła na mistrza po rzekomym gwałcie na Desiree Washington ("Please believe that I'll never be shamed again/But can I be the next heavyweight champion?/Call me crazy but no one can fade me/I'm the product of the projects/Lost and crazy"), pobycie w więzieniu i tytułowej "drodze do chwały". My road to glory is filled with thornsFluent thoughts from my brain and I train to remain strongThey said I couldn't do itLock me in chains til IMy struggles closer to the pain of a trained killerRaper opisuje także przebieg samej walki i skutki na jakie naraża się Frank Bruno podczas konfrontacji z Tysonem ("Throw your hands up Mr. Bruno, why?/Big Mike Tyson bout to brutalize that ass tonight/No hesitation in front of the whole nation/I beat that ass so bad I probably violate probation"). Słyszymy również dla kogo będą dedykowane poszczególne rundy walki:"Now, my first round is for the times that I sit in this cellThe second round is for the media and the lies they tellMy third round is for the pain that I felt insideBest recognize I won't be denied, when we ridePrzyznam, że na ten kawałek w pełnej jakości czekałem od momentu w którym na starym VHSie obejrzałem walkę Tyson-Bruno a utwór pomykał sobie gdzieś tam w tle w marnej jakości. Nie zawiodłem się - numer jest naprawdę świetny, słuchając go czuć power i zwiększenie poziomu adrenaliny we krwi.. Warto odnotować, że jest to jeden z trzech tracków nagranych przez Tupaca specjalnie na walki Tysona. Pozostałe dwa - "Ambitionz Az A Fighta" i "Let'z Get It On" przedostały się do internetu w całości lub fragmentach rok temu także polecam je sobie sprawdzić.Na koniec prezentuję nie mniej ciekawy utwór "Things R Changing", który był pierwszym z tegorocznych wycieków jeśli chodzi o kawałki 'Paca. Fani na pewno skojarzą ten numer ze świetnym "Words 2 My First Born", które ukazało się na albumie Nutt-So - "The Betrayal". Jest to alternatywna wersja tego utworu, nagrana zupełnie od nowa. Różnice są zauważalne z miejsca - nowe intro, wydłużony pierwszy wers wzbogacony o kilka dodatkowych linijek oraz zupełnie inne zakończenie i refren czynią z "Things R Changing" wisienkę na torcie, jeśli chodzi o nowy materiał Makaveliego.Kolejna porcja w dniu jutrzejszym - tymczasem zapraszam wszystkich do odsłuchu.

Tupac Shakur nie daje o sobie zapomnieć. Nawet teraz, blisko 15 lat od śmierci artysty do internetu wciąż przedostają się nowe, niepublikowane wcześniej utwory.
W ostatnim czasie wyciekło kilka naprawdę grubych kawałków rapera z okresu jego przynależności do labelu Death Row. O "NY87", nagranym wspólnie z ekipą DPG już pisałem - czas przybliżyć słuchaczom resztę numerów.
Na pierwszy ogień idzie "Watch Ya Mouth" - świetny diss, powstały na potrzeby albumu "Killuminati".
Fragment zremiksowanej przez QD3 wersji tego kawałka wyciekł do internetu dwa lata temu. Teraz możemy nareszcie katować wyprodukowany przez LT Huttona oryginał.
Nagrany w lipcu 1996 roku utwór to ostry, bezkompromisowy diss, w którym obrywa się każdemu, z kim 2Pac miał choćby najmniejszy zatarg w ostatnich dwunastu miesiącach swojego życia.
Od Puffiego i Biggiego ("cream Puff never had to heart to start, so how the hell Biggie Smalls get the part"), poprzez Dre ("Don Makaveli bitch, bow down to Death Row/Fuck what you say, we untouchable/Now that we done shook Doc Dre/He ain't made a beat in six years, swear he the shit/Won't get no record sales suckin' Nas dick"), Nasa ("I heard Nas got beef cause I'm dissin' his click/Cool, come bring your ass nigga you can get dissed"), De La Soul ("De La got a problem with this hard shit/Ever since "Me, Myself & I" y'all been garbage/I'mma keep it real, show you how it feels to ride/Y'all went 3 Feet and stopped risin'") na Wendy Williams skończywszy ("Wendy Williams is a fat bitch, that's the truth/I got a jar full of niggaz nuts, that's for you").
Ponadto artysta kieruje również kilka słów do wszystkich, którzy obwiniają go za eskalację przemocy na linii East Coast/West Coast, krzycząc na końcu ("They say 'Pac ain't got no love for the East Side/ Your a lyin' muthafucka, nigga we ride - watch ya mouth").

Tupac w swoim "Makaveli-Mode" to rap z pasją i energią nieporównywalną do nikogo innego.
Słuchając "Watch Ya Mouth" czuje się tę złość i frustrację, która udzielała się Shakurowi podczas nagrywania numeru. Na pewno jeden z najlepszych "agresywnych" utworów w jego dorobku.



"Road To Glory" to kawałek o zgoła odmiennym klimacie.
Specjalna dedykacja dla Mike'a Tysona, nagrana w marcu 1996 roku na walkę "Bestii" z Frankiem Bruno o mistrzostwo WBC w wadze ciężkiej.
Na bujającym, melodyjnym bicie autorstwa Johnny J'a, 2Pac z perspektywy "żelaznego Mike'a" rapuje o fali krytyki, jaka spadła na mistrza po rzekomym gwałcie na Desiree Washington ("Please believe that I'll never be shamed again/But can I be the next heavyweight champion?/Call me crazy but no one can fade me/I'm the product of the projects/Lost and crazy"), pobycie w więzieniu i tytułowej "drodze do chwały".

My road to glory is filled with thorns
Fluent thoughts from my brain and I train to remain strong
They said I couldn't do it
Lock me in chains til I
My struggles closer to the pain of a trained killer

Raper opisuje także przebieg samej walki i skutki na jakie naraża się Frank Bruno podczas konfrontacji z Tysonem ("Throw your hands up Mr. Bruno, why?/Big Mike Tyson bout to brutalize that ass tonight/No hesitation in front of the whole nation/I beat that ass so bad I probably violate probation").

Słyszymy również dla kogo będą dedykowane poszczególne rundy walki:

"Now, my first round is for the times that I sit in this cell
The second round is for the media and the lies they tell
My third round is for the pain that I felt inside
Best recognize I won't be denied, when we ride

Przyznam, że na ten kawałek w pełnej jakości czekałem od momentu w którym na starym VHSie obejrzałem walkę Tyson-Bruno a utwór pomykał sobie gdzieś tam w tle w marnej jakości.
Nie zawiodłem się - numer jest naprawdę świetny, słuchając go czuć power i zwiększenie poziomu adrenaliny we krwi..

Warto odnotować, że jest to jeden z trzech tracków nagranych przez Tupaca specjalnie na walki Tysona. Pozostałe dwa - "Ambitionz Az A Fighta" i "Let'z Get It On" przedostały się do internetu w całości lub fragmentach rok temu także polecam je sobie sprawdzić.



Na koniec prezentuję nie mniej ciekawy utwór "Things R Changing", który był pierwszym z tegorocznych wycieków jeśli chodzi o kawałki 'Paca. Fani na pewno skojarzą ten numer ze świetnym "Words 2 My First Born", które ukazało się na albumie Nutt-So - "The Betrayal".
Jest to alternatywna wersja tego utworu, nagrana zupełnie od nowa. Różnice są zauważalne z miejsca - nowe intro, wydłużony pierwszy wers wzbogacony o kilka dodatkowych linijek oraz zupełnie inne zakończenie i refren czynią z "Things R Changing" wisienkę na torcie, jeśli chodzi o nowy materiał Makaveliego.



Kolejna porcja w dniu jutrzejszym - tymczasem zapraszam wszystkich do odsłuchu. ]]>