popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) AZhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19506/AZNovember 14, 2024, 4:34 pmpl_PL © 2024 Admin stronyWeterani trzymają się mocno - oto najlepsze płyty od legend w 2021https://popkiller.kingapp.pl/2022-04-12,weterani-trzymaja-sie-mocno-oto-najlepsze-plyty-od-legend-w-2021https://popkiller.kingapp.pl/2022-04-12,weterani-trzymaja-sie-mocno-oto-najlepsze-plyty-od-legend-w-2021April 15, 2022, 7:17 pmBartosz SkolasińskiDzisiaj hip-hop to raczej domena młodych artystów, ale weterani też się trzymają i w zeszłym roku dość mocno zaznaczyli swoją obecność na scenie. Oto wyjadacze, którzy wypuścili krążki w minionych dwunastu miesiącach i ze swoimi płytami znaleźli się w nominacjach do Popkillera Roku za najlepszy Album z USA (głosowania już tylko do czwartku!).Nas i AZNasir Jones jest na fali wznoszącej od 2020 roku. Wtedy wydał "King's Disease", za które doczekał się Grammy za najlepszy hip-hopowy album, a rok później wydał aż dwa projekty - "King's Disease II" i "Magic". Wielu mówi, że dostał wiatru w żagle dzięki rozpoczęciu współpracy z Hit-Boy'em i chyba coś w tym jest. Obydwie propozycje od "króla Nowego Jorku" spotkały się z ciepłym przyjęciem zarówno słuchaczy, jak i krytyków. Doceniono w nich między innymi zbudowanie pomostu między starą a nową szkołą. Dobre oceny zebrał również AZ i jego "Doe Or Die II". Drugi członek The Firm zarzekał się, że nic już nie zrobi, że to koniec, finito i czas zawiesić mikrofon na kołku, ale już zweryfikował swoje plany na przyszłość i zamierza dalej wydawać muzykę. To cieszy, bo jak byście chcieli sobie wrócić do starego, dobrego N.Y., to nowa płyta Anthony'ego Cruza jest zdecydowanie dla Was i daje nadzieję, że kolejne nagrywki będą na podobnie wysokim poziomie.[[{"fid":"72540","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"68283","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]CommonLegendarny MC z Chicago wrócił z "A Beautiful Revolution Pt. II" zaledwie rok po premierze pierwszej części. Od 2016 upodobał sobie produkcje Karriema Rigginsa, perkusisty i beatmakera wychodzącego swoją muzyką z jazzowych tradycji, ale na własnych beat tape'ach prezentującego też mocno Madlibowe zacięcie. Tutaj panowie kontynuują podążanie drogą soulowych inspiracji, ale jest jakby nieco żywiej, bardziej afro-beatowo niż na poprzednich krążkach, które razem robili. Gościnnie pojawiają się między innymi Seun Kuti czy Brittany Howard.[[{"fid":"72541","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]Vinnie Paz i Jedi Mind TricksWeterani filadelfijskiej sceny też pokazują, że jeszcze nie czas na emeryturę. Tylko w zeszłym roku Vinnie wypuścił szóstą w karierze solówkę "Burn Everything That Bears Your Name", a wraz ze Stoupe'em, jako Jedi Mind Tricks, wydali dziesiąty w swoim dorobku album "The Funeral And The Raven". Na pierwszej płycie Winicjusz zebrał bity od takich kotów jak Stu Bangas, Oh No czy C-Lance i gścinne zwrotki od Mava, CRIMEAPPLE'a i Eto, żeby wymienić tylko trzech dostarczających swoje wersy raperów. Na nowym materiale Jedi Mind Tricks także pojawia się CRIMEAPPLE, a za deckami w paru numerach umiejętności pokazuje 7L, czyli jedna druga 7L & Esoteric i jeden z filarów CZARFACE.[[{"fid":"72542","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]][[{"fid":"72543","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Big Boi i Sleepy BrownNowej płyty Outkast raczej się nie doczekamy, ale Big Boi wciąż wydaje muzykę i wreszcie w 2021 wypuścił długo zapowiadany album ze Sleepy Brownem zatytułowany "Big Sleepover". Byłem raczej dość ostry w jego ocenie. Przełomu w twórczości nie ma, jest raczej bezpieczna przystań tego, w czym pan Patton i pan Brązowy czują się najlepiej, ale tak czy inaczej, znajdziemy na tym albumie parę numerów, przy których można zatrzymać się na dłużej, jak np. "Baller". Więcej w RECENZJI.[[{"fid":"54862","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]Arrested DevelopmentKolejnymi legendami z Atlany, które powróciły z nowym materiałem, są Arrested Development. "For The Fkn Love" jest już piętnastym albumem w ich dorobku. Ten krążek to w większości hołd dla klasycznego, dobrego boom bapu i starej szkoły, o czym świadczą gościnki od Masta Ace'a, Freddie'ego Foxxxa czy Big Daddy Kane'a. Z muzyki bije pozytywna energia, choć nie brakuje poważniejszych tematów, trzeźwego spojrzenia na muzyczny biznes i sytuację Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych.[[{"fid":"70766","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]Gucci ManeGucci w 2021 też nie zawiesił mikrofonu na kołku. Wrócił z nowym, piętnastym w karierze solowym materiałem. Jeden z ojców chrzestnych trapu konsekwentnie robi swoje, a na "Ice Daddy" zebrał takie znakomitości amerykańskiej sceny jak E-40, Project Pat, 2 Chainz, Young Dolph czy Sir Mix-A-Lot. Tego ostatniego słyszymy w "Posse On Bouldercrest", który to kawałek jest swego rodzaju hołdem dla "Posse On Broadway" Sir Mixa, numeru oryginalnie wydanego w 1988 roku.[[{"fid":"72553","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]Bun BBun B miał kończyć karierę, ale w 2018 wrócił z dobrze przyjętym krążkiem "Return of The Trill", potem była płyta ze Statik Selektah, a w zeszłym roku uraczył nas epką z LE$'em, raperem znanym, chociażby z mixtape'ów Slim Thuga, czy składanek Jet Life. Producentem "Distant EP" jest Dave Sitek, człowiek mający na koncie współpracę z szeroką paletą artystów - od Kelis przez Yeah Yeah Yeahs po Jaya-Z. To on zaprosił obydwu MC's na Sonic Ranch, farmę liczącą 1700 akrów, ulokowaną w zachodnim Teksasie i właśnie tam powstało sześć utworów składających się na ten materiał.[[{"fid":"72544","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]AtmosphereSlug i Ant od 2018 regularnie co roku wypuszczają albumy i w 2021 też nie zwolnili tempa. Na swoim dwunastym krążku zatytułowanym "WORD?" wrócili do brzmienia kojarzonego bardziej z "God Loves Ugly" niż z bluesowo-gitarowymi klimatami "Mi Vida Local". Gościnki zaliczają między innymi Aesop Rock, nieodżałowany MF DOOM, Sa-Roc czy Nikki Jean, a od siebie dodam, że "Clocked" jest małym arcydziełem.[[{"fid":"72545","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"12":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"12"}}]]Evidence i Planet AsiaPo Atmosphere kolejnym przedstawicielem Rhymesayers, który swoje na scenie też przeżył i w 2021 wydał materiał, jest Evidence. W Polsce zawsze bardzo lubiany, były członek Dilated Peoples. Na "Unlearning Vol. 1", jak sam przyznał, chciał zacząć wszystko do nowa, pójść trochę inną drogą, robić rzeczy z ludźmi, z którymi wcześniej nie współpracował, jak np. z Fly Anakinem. Ciekawostką jest szczątkowy udział Alchemista i w pewnych momentach wybór troszkę nieoczywistych, jak dla Eva podkładów, choć dalej utrzymanych w klasycznym stylu. Raper wyprodukował też nowy album kolejnej legendy Cali, czyli Planet Asia "Rule Of Thirds", która to płyta została wydana w jego labelu Bigger Picture Recordings. Prowadzenie wytwórni i opieka nad warstwą muzyczną wydawnicyw przez nią wypuszczanych, to też dla Evidence'a nowość i kierunek, w którym chce podążać.[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"13":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"13"}}]][[{"fid":"69817","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"14":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"14"}}]]Gift Of GabKolejna solówka Gift Of Gaba ukazała się już niestety już po jego śmierci. "Finding Inspiration Somehow" to kolejna mocna pozycja w dyskografii jednej drugiej Blackalicious. Krążek był promowany dość ciekawym singlem "Vice Grip" z podkładem, który bardziej brzmi, jak coś, na czym mógłby zarapować Denzel Curry, ale raper, lubujący się często w funkowo-trueschoolowych klimatach, świetnie się na nim odnalazł, pokazując słuchaczom swoją różnorodność. Tak o albumie wypowiedział się Jumbo z ekipy Lifesavas często współpracującej z Giftem: "„Był bardzo zadowolony z tej płyty i puścił mi ją w samochodzie, jeszcze przed wprowadzeniem obostrzeń COVID-owych. Była świetna tak samo wtedy, jak i teraz. Ta długowieczność, to był jego największy Dar”.[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"15":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"15"}}]]Snoop DoggTen to nigdy nie odpoczywa. W 2021 Snoop skończył 50 lat, został członkiem supergrupy, w skład której obok niego wchodzą Ice Cube, Too Short i E-40, a do tego wydał aż dwie płyty, w tym jedną składankę. Najpierw było "From Tha Streets 2 Tha Suites", krótki bo zaledwie 10-cio kawałkowy krążek poza nowymi trackami zawiera też stare numery, ale nie można mu odmówić dobrej jakości i słychać, że Wujaszek Snoop, po wtopie, jaką było "I Wanna Thank Me", chciał wrócić do klasycznego west coastowego brzmienia, za który tak go lubimy. Potem wypuścił "Algorithm", składankę mającą być prezentacją nowych artystów i zaznaczeniem jego pozycji jako konsultanta wykonawczego w Def Jam Records.[[{"fid":"72546","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"16":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"16"}}]][[{"fid":"72589","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"17":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"17"}}]]Tech N9neTech N9ne jest prawdziwą legendą niezależnego rapu. Piętnaście płyt na koncie, w tym ostatnia "Asin9ne" wydana w zeszłym roku. Gościnne zwrotki dostarczyli nie byle jacy wyjadacze, bo mamy tu zarówno weterana Bay Area E-40'ego, jak i Lil Wayne'a. Żeby było śmiesznie, swoje trzy grosze na majku dodał kafar Dwayne Johnson, uchodzący dziś za najlepiej opłacanego aktora w Stanach Zjednoczonych. Ciekawostka dla produkcyjnych nerdów: dwa podkłady wyszły spod ręki Ervina "EP" Pope'a, którego możecie znać jako jednego z beatmakerów na ostatnim krążku Scarface'a "Deepy Rooted". To podobno on przekonał Face'a do nagrania tej płyty. Był też na "Doctor's Advocate" Game'a.[[{"fid":"69324","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"18":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"18"}}]]Talib Kweli & Diamond DOstatnio Talib Kweli udziela się bardziej jako podcaster niż raper, ale to nie przeszkodziło mu w nagraniu wspólnej płyty z Diamondem D, legendarnym producentem ekipy D.I.T.C. Cała "Gotham" specjalnie nie zachwyciło, ale jednocześnie pokazuje, że nowojorski MC wciąż jest aktywny, można się z nim poglądowo zgadzać lub nie, ale skillsów na majku odmówić mu na pewno nie można. Swoje gościnne udziały zaliczyli tu między innymi Busta Rhymes, Skyzoo i podopieczny Taliba NIKO IS.[[{"fid":"72548","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"19":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"19"}}]]OnyxKrzykacze trzymają się mocno. W 2021 wrócili ze swoim jedenastym albumem "Onyx 4 Life". Zaserwowali fanom trzynaście numerów w ciężkim, surowym klimacie, czyli tym, z którego ich bardzo dobrze znamy. Pomogli im w tym między innymi Mad Lion, Cappadona i Planet Asia. Przed premierą krążka wyszedł singiel "Coming Outside", w którym lecą takie wersy jak: "We do more by 6 a.m. than you do all day muthafucka!"[[{"fid":"72549","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"20":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"20"}}]]Aesop Rock i BlockheadKról rapowej alternatywy wraca z nowym albumem w całości wyprodukowanym przez Blockheada, autora bitów do najpopularniejszych utworów w katalogu Aesopa "None Shall Pass" i "Daylight". "Garbology" powstawało w trakcie pandemii i także w momencie żałoby rapera po stracie jednego z bliskich przyjaciół. "Świat był naprawdę dziwny w ciągu tych miesięcy. Wiedziałem, że w pewnym momencie muszę wrócić i coś zrobić. Zrobić bit. Narysować obraz. Pisać. Po prostu iść do przodu. Pomysł zrobienia bitu brzmiał jak zadanie z matematyki, a rysowanie jest tak trudne. Pisanie też jest trudne, ale w pewnym momencie musiałem coś wybrać" - powiedział Rock. Odezwał się do Blockheada żeby ten podesłał parę bitów i tak zaczął się proces powstawania tego, co dziś znamy właśnie jako ten właśnie krążek.[[{"fid":"69998","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"21":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"21"}}]]Jim JonesCzłonek The Diplomats mocno trzyma się na scenie i w 2021 wypuścił ciekawy album na bitach Harry'ego Frauda pt. "The Fraud Department". Jest różnorodnie, bo raz trapowo, innym razem klasycznie, więc nie ma mowy o brzmieniowej jednostajności. Gościnnie Jay Worthy, Curren$y, French Montana, Belly, Maino i Dave East.[[{"fid":"72552","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"22":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"22"}}]]Tek i General SteeleCzłonkowie Smif-N-Wessun też wydali swoje solóweczki w zeszłym roku. Pierwszy wypuścił płytę pt. "Pricele$$", drugi nagrał "AmeriKKKa's Nightmare III - City Under Siege". Na płycie Teka gościnnie udzielają się między innymi Roc Marciano, Rome Streetz czy Lil Fame. Jest nawet zwrotka Seana Price'a. Steele z kolei zrobił numery na bitach Es-K'a. Obok niego swoje zwrotki dostarczają np. Shabaam Sahdeeq, Napoleon Da Legend i Spice-1.[[{"fid":"72587","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"72588","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]ApathyApathy swoje robi od lat, będąc wiernym klasycznej szkole rapu. W 2021 wypuścił "Where The River Meets The Sea". Wyszło z tego czternaście numerów całkiem zacnego hip-hopowego brzmienia. Rewolucji nie ma się co spodziewać, choć w takim "Underwater" i "River Of Light" słychać eksperymentowanie z brzmieniem. Bity zapewnili sam Apathy, ale też Stu Bangas oraz Teddy Roxpin.[[{"fid":"72590","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"23":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"23"}}]]Rick RossNajwiększy diler koksu, co to kiedyś nawinął, że stał się bogaty dzięki białemu proszkowi, swoje rzeczy wypuszcza regularnie. Zwykle są o tym samym, czyli właśnie o przepychu, luksusie i byciu bossem. Tylko, że tych jego numerów chce się słuchać. "Richer Than I Ever Been" to jedenasty album w karierze Rossa. Znów dostajemy mocne gościnne udziały, tym razem od Benny'ego The Butchera, 21 Savage'a czy Jazmine Sullivan, a produkcje zapewniają między innymi Timbaland, Bink i DJ Toomp.[[{"fid":"70757","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"24":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"24"}}]]Dzisiaj hip-hop to raczej domena młodych artystów, ale weterani też się trzymają i w zeszłym roku dość mocno zaznaczyli swoją obecność na scenie. Oto wyjadacze, którzy wypuścili krążki w minionych dwunastu miesiącach i ze swoimi płytami znaleźli się w nominacjach do Popkillera Roku za najlepszy Album z USA (głosowania już tylko do czwartku!).

Nas iAZ

Nasir Jones jest na fali wznoszącej od 2020 roku. Wtedy wydał "King's Disease", za które doczekał się Grammy za najlepszy hip-hopowy album, a rok później wydał aż dwa projekty - "King's Disease II" i "Magic". Wielu mówi, że dostał wiatru w żagle dzięki rozpoczęciu współpracy z Hit-Boy'em i chyba coś w tym jest. Obydwie propozycje od "króla Nowego Jorku" spotkały się z ciepłym przyjęciem zarówno słuchaczy, jak i krytyków. Doceniono w nich między innymi zbudowanie pomostu między starą a nową szkołą. Dobre oceny zebrał również AZ i jego "Doe Or Die II". Drugi członek The Firm zarzekał się, że nic już nie zrobi, że to koniec, finito i czas zawiesić mikrofon na kołku, ale już zweryfikował swoje plany na przyszłość i zamierza dalej wydawać muzykę. To cieszy, bo jak byście chcieli sobie wrócić do starego, dobrego N.Y., to nowa płyta Anthony'ego Cruza jest zdecydowanie dla Was i daje nadzieję, że kolejne nagrywki będą na podobnie wysokim poziomie.

[[{"fid":"72540","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"68283","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

Common

Legendarny MC z Chicago wrócił z "A Beautiful Revolution Pt. II" zaledwie rok po premierze pierwszej części. Od 2016 upodobał sobie produkcje Karriema Rigginsa, perkusisty i beatmakera wychodzącego swoją muzyką z jazzowych tradycji, ale na własnych beat tape'ach prezentującego też mocno Madlibowe zacięcie. Tutaj panowie kontynuują podążanie drogą soulowych inspiracji, ale jest jakby nieco żywiej, bardziej afro-beatowo niż na poprzednich krążkach, które razem robili. Gościnnie pojawiają się między innymi Seun Kuti czy Brittany Howard.

[[{"fid":"72541","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

Vinnie Paz i Jedi Mind Tricks

Weterani filadelfijskiej sceny też pokazują, że jeszcze nie czas na emeryturę. Tylko w zeszłym roku Vinnie wypuścił szóstą w karierze solówkę "Burn Everything That Bears Your Name", a wraz ze Stoupe'em, jako Jedi Mind Tricks, wydali dziesiąty w swoim dorobku album "The Funeral And The Raven". Na pierwszej płycie Winicjusz zebrał bity od takich kotów jak Stu Bangas, Oh No czy C-Lance i gścinne zwrotki od Mava, CRIMEAPPLE'a i Eto, żeby wymienić tylko trzech dostarczających swoje wersy raperów. Na nowym materiale Jedi Mind Tricks także pojawia się CRIMEAPPLE, a za deckami w paru numerach umiejętności pokazuje 7L, czyli jedna druga 7L & Esoteric i jeden z filarów CZARFACE.

[[{"fid":"72542","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

[[{"fid":"72543","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

Big Boi i Sleepy Brown

Nowej płyty Outkast raczej się nie doczekamy, ale Big Boi wciąż wydaje muzykę i wreszcie w 2021 wypuścił długo zapowiadany album ze Sleepy Brownem zatytułowany "Big Sleepover". Byłem raczej dość ostry w jego ocenie. Przełomu w twórczości nie ma, jest raczej bezpieczna przystań tego, w czym pan Patton i pan Brązowy czują się najlepiej, ale tak czy inaczej, znajdziemy na tym albumie parę numerów, przy których można zatrzymać się na dłużej, jak np. "Baller". Więcej w RECENZJI.

[[{"fid":"54862","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

Arrested Development

Kolejnymi legendami z Atlany, które powróciły z nowym materiałem, są Arrested Development. "For The Fkn Love" jest już piętnastym albumem w ich dorobku. Ten krążek to w większości hołd dla klasycznego, dobrego boom bapu i starej szkoły, o czym świadczą gościnki od Masta Ace'a, Freddie'ego Foxxxa czy Big Daddy Kane'a. Z muzyki bije pozytywna energia, choć nie brakuje poważniejszych tematów, trzeźwego spojrzenia na muzyczny biznes i sytuację Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych.

[[{"fid":"70766","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

Gucci Mane

Gucci w 2021 też nie zawiesił mikrofonu na kołku. Wrócił z nowym, piętnastym w karierze solowym materiałem. Jeden z ojców chrzestnych trapu konsekwentnie robi swoje, a na "Ice Daddy" zebrał takie znakomitości amerykańskiej sceny jak E-40, Project Pat, 2 Chainz, Young Dolph czy Sir Mix-A-Lot. Tego ostatniego słyszymy w "Posse On Bouldercrest", który to kawałek jest swego rodzaju hołdem dla "Posse On Broadway" Sir Mixa, numeru oryginalnie wydanego w 1988 roku.

[[{"fid":"72553","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

Bun B

Bun B miał kończyć karierę, ale w 2018 wrócił z dobrze przyjętym krążkiem "Return of The Trill", potem była płyta ze Statik Selektah, a w zeszłym roku uraczył nas epką z LE$'em, raperem znanym, chociażby z mixtape'ów Slim Thuga, czy składanek Jet Life. Producentem "Distant EP" jest Dave Sitek, człowiek mający na koncie współpracę z szeroką paletą artystów - od Kelis przez Yeah Yeah Yeahs po Jaya-Z. To on zaprosił obydwu MC's na Sonic Ranch, farmę liczącą 1700 akrów, ulokowaną w zachodnim Teksasie i właśnie tam powstało sześć utworów składających się na ten materiał.

[[{"fid":"72544","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]

Atmosphere

Slug i Ant od 2018 regularnie co roku wypuszczają albumy i w 2021 też nie zwolnili tempa. Na swoim dwunastym krążku zatytułowanym "WORD?" wrócili do brzmienia kojarzonego bardziej z "God Loves Ugly" niż z bluesowo-gitarowymi klimatami "Mi Vida Local". Gościnki zaliczają między innymi Aesop Rock, nieodżałowany MF DOOM, Sa-Roc czy Nikki Jean, a od siebie dodam, że "Clocked" jest małym arcydziełem.

[[{"fid":"72545","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"12":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"12"}}]]

Evidence i Planet Asia

Po Atmosphere kolejnym przedstawicielem Rhymesayers, który swoje na scenie też przeżył i w 2021 wydał materiał, jest Evidence. W Polsce zawsze bardzo lubiany, były członek Dilated Peoples. Na "Unlearning Vol. 1", jak sam przyznał, chciał zacząć wszystko do nowa, pójść trochę inną drogą, robić rzeczy z ludźmi, z którymi wcześniej nie współpracował, jak np. z Fly Anakinem. Ciekawostką jest szczątkowy udział Alchemista i w pewnych momentach wybór troszkę nieoczywistych, jak dla Eva podkładów, choć dalej utrzymanych w klasycznym stylu. Raper wyprodukował też nowy album kolejnej legendy Cali, czyli Planet Asia "Rule Of Thirds", która to płyta została wydana w jego labelu Bigger Picture Recordings.  Prowadzenie wytwórni i opieka nad warstwą muzyczną wydawnicyw przez nią wypuszczanych, to też dla Evidence'a nowość i kierunek, w którym chce podążać.

[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"13":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"13"}}]]

[[{"fid":"69817","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"14":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"14"}}]]

Gift Of Gab

Kolejna solówka Gift Of Gaba ukazała się już niestety już po jego śmierci. "Finding Inspiration Somehow" to kolejna mocna pozycja w dyskografii jednej drugiej Blackalicious. Krążek był promowany dość ciekawym singlem "Vice Grip" z podkładem, który bardziej brzmi, jak coś, na czym mógłby zarapować Denzel Curry, ale raper, lubujący się często w funkowo-trueschoolowych klimatach, świetnie się na nim odnalazł, pokazując słuchaczom swoją różnorodność. Tak o albumie wypowiedział się Jumbo z ekipy Lifesavas często współpracującej z Giftem: "„Był bardzo zadowolony z tej płyty i puścił mi ją w samochodzie, jeszcze przed wprowadzeniem obostrzeń COVID-owych. Była świetna tak samo wtedy, jak i teraz. Ta długowieczność, to był jego największy Dar”.

[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"15":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"15"}}]]

Snoop Dogg

Ten to nigdy nie odpoczywa. W 2021 Snoop skończył 50 lat, został członkiem supergrupy, w skład której obok niego wchodzą Ice Cube, Too Short i E-40, a do tego wydał aż dwie płyty, w tym jedną składankę. Najpierw było "From Tha Streets 2 Tha Suites", krótki bo zaledwie 10-cio kawałkowy krążek poza nowymi trackami zawiera też stare numery, ale nie można mu odmówić dobrej jakości i słychać, że Wujaszek Snoop, po wtopie, jaką było "I Wanna Thank Me", chciał wrócić do klasycznego west coastowego brzmienia, za który tak go lubimy. Potem wypuścił "Algorithm", składankę mającą być prezentacją nowych artystów i zaznaczeniem jego pozycji jako konsultanta wykonawczego w Def Jam Records.

[[{"fid":"72546","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"16":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"16"}}]]

[[{"fid":"72589","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"17":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"17"}}]]

Tech N9ne

Tech N9ne jest prawdziwą legendą niezależnego rapu. Piętnaście płyt na koncie, w tym ostatnia "Asin9ne" wydana w zeszłym roku. Gościnne zwrotki dostarczyli nie byle jacy wyjadacze, bo mamy tu zarówno weterana Bay Area E-40'ego, jak i Lil Wayne'a. Żeby było śmiesznie, swoje trzy grosze na majku dodał kafar Dwayne Johnson, uchodzący dziś za najlepiej opłacanego aktora w Stanach Zjednoczonych. Ciekawostka dla produkcyjnych nerdów: dwa podkłady wyszły spod ręki Ervina "EP" Pope'a, którego możecie znać jako jednego z beatmakerów na ostatnim krążku Scarface'a "Deepy Rooted". To podobno on przekonał Face'a do nagrania tej płyty. Był też na "Doctor's Advocate" Game'a.

[[{"fid":"69324","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"18":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"18"}}]]

Talib Kweli & Diamond D

Ostatnio Talib Kweli udziela się bardziej jako podcaster niż raper, ale to nie przeszkodziło mu w nagraniu wspólnej płyty z Diamondem D, legendarnym producentem ekipy D.I.T.C. Cała "Gotham" specjalnie nie zachwyciło, ale jednocześnie pokazuje, że nowojorski MC wciąż jest aktywny, można się z nim poglądowo zgadzać lub nie, ale skillsów na majku odmówić mu na pewno nie można. Swoje gościnne udziały zaliczyli tu między innymi Busta Rhymes, Skyzoo i podopieczny Taliba NIKO IS.

[[{"fid":"72548","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"19":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"19"}}]]

Onyx

Krzykacze trzymają się mocno. W 2021 wrócili ze swoim jedenastym albumem "Onyx 4 Life". Zaserwowali fanom trzynaście numerów w ciężkim, surowym klimacie, czyli tym, z którego ich bardzo dobrze znamy. Pomogli im w tym między innymi Mad Lion, Cappadona i Planet Asia. Przed premierą krążka wyszedł singiel "Coming Outside", w którym lecą takie wersy jak: "We do more by 6 a.m. than you do all day muthafucka!"

[[{"fid":"72549","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"20":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"20"}}]]

Aesop Rock i Blockhead

Król rapowej alternatywy wraca z nowym albumem w całości wyprodukowanym przez Blockheada, autora bitów do najpopularniejszych utworów w katalogu Aesopa "None Shall Pass" i "Daylight". "Garbology" powstawało w trakcie pandemii i także w momencie żałoby rapera po stracie jednego z bliskich przyjaciół. "Świat był naprawdę dziwny w ciągu tych miesięcy. Wiedziałem, że w pewnym momencie muszę wrócić i coś zrobić. Zrobić bit. Narysować obraz. Pisać. Po prostu iść do przodu.  Pomysł zrobienia bitu brzmiał jak zadanie z matematyki, a rysowanie jest tak trudne. Pisanie też jest trudne, ale w pewnym momencie musiałem coś wybrać" - powiedział Rock. Odezwał się do Blockheada żeby ten podesłał parę bitów i tak zaczął się proces powstawania tego, co dziś znamy właśnie jako ten właśnie krążek.

[[{"fid":"69998","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"21":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"21"}}]]

Jim Jones

Członek The Diplomats mocno trzyma się na scenie i w 2021 wypuścił ciekawy album na bitach Harry'ego Frauda pt. "The Fraud Department". Jest różnorodnie, bo raz trapowo, innym razem klasycznie, więc nie ma mowy o brzmieniowej jednostajności. Gościnnie Jay Worthy, Curren$y, French Montana, Belly, Maino i Dave East.

[[{"fid":"72552","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"22":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"22"}}]]

Tek i General Steele

Członkowie Smif-N-Wessun też wydali swoje solóweczki w zeszłym roku. Pierwszy wypuścił płytę pt. "Pricele$$", drugi nagrał "AmeriKKKa's Nightmare III - City Under Siege". Na płycie Teka gościnnie udzielają się między innymi Roc Marciano, Rome Streetz czy Lil Fame. Jest nawet zwrotka Seana Price'a. Steele z kolei zrobił numery na bitach Es-K'a. Obok niego swoje zwrotki dostarczają np. Shabaam Sahdeeq, Napoleon Da Legend i Spice-1.

[[{"fid":"72587","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"72588","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Apathy

Apathy swoje robi od lat, będąc wiernym klasycznej szkole rapu. W 2021 wypuścił "Where The River Meets The Sea". Wyszło z tego czternaście numerów całkiem zacnego hip-hopowego brzmienia. Rewolucji nie ma się co spodziewać, choć w takim "Underwater" i "River Of Light" słychać eksperymentowanie z brzmieniem. Bity zapewnili sam Apathy, ale też Stu Bangas oraz Teddy Roxpin.

[[{"fid":"72590","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"23":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"23"}}]]

Rick Ross

Największy diler koksu, co to kiedyś nawinął, że stał się bogaty dzięki białemu proszkowi, swoje rzeczy wypuszcza regularnie. Zwykle są o tym samym, czyli właśnie o przepychu, luksusie i byciu bossem. Tylko, że tych jego numerów chce się słuchać. "Richer Than I Ever Been" to jedenasty album w karierze Rossa. Znów dostajemy mocne gościnne udziały, tym razem od Benny'ego The Butchera, 21 Savage'a czy Jazmine Sullivan, a produkcje zapewniają między innymi Timbaland, Bink i DJ Toomp.

[[{"fid":"70757","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"24":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"24"}}]]

]]>
10 płyt z 2021 roku, które pokocha fan klasycznego rapu - rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,10-plyt-z-2021-roku-ktore-pokocha-fan-klasycznego-rapu-rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,10-plyt-z-2021-roku-ktore-pokocha-fan-klasycznego-rapu-rankingApril 12, 2022, 3:37 pmBartosz SkolasińskiW zeszłym roku wyszło mnóstwo mniej lub bardziej udanych albumów. Było tego tyle, że część prawdziwych, wartych uwagi perełek mogła co poniektórym umknąć. Dlatego z okazji startu głosowań na Amerykański Album Roku w Popkillerach 2022 postanowiłem zebrać dziesięć najciekawszych, moim zdaniem, krążków z klasycznego rapu, na które warto zwrócić uwagę. Motywem przewodnim tej listy są po prostu dobre, ciekawe, pełne niebanalnych metafor linijki i kozackie bity. Głównie z bębnami, ale zdarzają się też i bez. Pominąłem jedynie najgłośniejsze pozycje, które każdy fan korzennego brzmienia na pewno już słyszał - takie jak dwa albumy od Nasa.AZ "Doe Or Die II" (10.09)AZ przez lata mówił, że wyda kontynuację klasycznego "Doe Or Die", ale jakoś nie mógł się do tego zabrać. Nastał czas pandemii i w końcu wypuścił dwójkę, którą spokojnie można nazwać jedną z najlepszych płyt w jego dyskografii. Bity załatwili Bink, The Alchemist, Baby Paul z Tha Beatminerz czy Rockwilder, a gościnne występy zaliczyli chociażby Conway, Lil Wayne i Rick Ross. Nowy album AZ to zdecydowanie jedna z mocniejszych pozycji zeszłego roku. Krążek wyszedł też w wersji delue z czterema dodatkowymi utworami.[[{"fid":"72143","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Bruiser Wolf "Dope Game Stupid" (29.03)Bruiser Brigade to ekipa Danny'ego Browna, która jest jednym z najciekawszych zjawisk na scenie niezależnego rapu z Detroit, ale też w samej rapgrze w ogóle. Liczby ich wyświetleń na Youtube i odsłuchów na Spotify wołają o pomstę do nieba, ale muzyka jest synonimem prawdziwej jakości. Najciekawszym zawodnikiem w składzie jest zdecydowanie Bruiser Wolf. Na swoim debiutanckim albumie "Dope Game Stupid" pokazuje niebanalną stylówkę, będącą połączeniem E-40'ego i Suga Free z głosem podobnym do Cee Lo Greena. Jeśli jesteście ciekawi, jak brzmi komediowy stand up special w wersji rapowej, podany na oryginalnych, surowych jazzowo-soulowych bitach, ten krążek jest dla was. Na opis szczegółowych wrażeń z odsłuchu zapraszam do recenzji.[[{"fid":"69870","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Blu "The Color Blu(e)" (24.09)Ostatni krążek Blu to kolejna świetna, ale jakby trochę pominięta pozycja minionego roku. Po doskonałym "Miles", kolejnym projekcie ze starym znajomym Exile'em, kalifornijski MC postanowił wydać koncept album. Każdy track w tytule ma słowo "blue", pojawia się ono też we wszystkich kawałkach np. w formie skreczy czy odniesień w tekstach. Wcześniej raper robił już coś podobnego, ale tutaj poszedł, jak to się mówi, na grubo. Podkłady w bardzo klasycznym, jazzowym, ale nie tylko klimacie, poza wspomnianym Exile'em, dostarczyli J57 i Sirplus.[[{"fid":"72147","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]Conway The Machine "La Maquina" (16.04)Chłopaki z Griseldy robią prawdziwą furorę na scenie, będąc z Buffalo, a przywracając modę na uliczny, nowojorski rap lat '90. Akurat niedawno ukazał się debiutancki album Conwaya w majorsie, czyli "God Don't Make Mistakes" i z tego powodu warto przypomnieć zeszłoroczne "La Maquina". Poza tym jest to po prostu bardzo dobry materiał. Pan Maszyna eksploruje tutaj dobrze nam znane ciężkie klimaty, które Benny The Butcher nazwał kiedyś boom bapem na sterydach, jak np. w "Sister Abigail", ale idzie też w niewyeksploatowane przez siebie, bardziej nowoczesne rejony, chociażby w trapowym "Scatter Brain". Klasyczny hip-hop jednak zdecydowanie tu króluje.[[{"fid":"72148","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]CZARFACE & MF DOOM "Super What?" (07.05)7L, Esoteric i Inspectah Deck wydają na pęczki projektów pod szyldem CZARFACE. Jedne lepsze drugie gorsze, ale i tak nie schodzą one poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Ich ostatnia, jak na razie płyta to drugi po "Czarface Meets Metal Face" wspólny projekt z MF DOOM'em, czyli ulubionym raperem twojego ulubionego rapera. Panowie pokazują skillsy na naprawdę świetnych klasycznych bitach. Nieodżałowany Daniel Dumile w kawałkach pojawia się co prawda najczęściej na krótko, ale i tak, jak zawsze, zapada w pamięć. Warto tego albumu posłuchać, bo to chyba ostatni pełny projekt, na jakim DOOM się udzielał przed śmiercią.[[{"fid":"72149","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]Evidence "Unlearning Vol. 1" (25.06)Wielu mówi, że nowa płyta Evidence'a to najlepszy album w jego karierze i chyba coś w tym jest. W wywiadzie udzielonym Popkillerowi Ev powiedział, że chciał odejść od klimatu kojarzonego z poprzednimi projektami i pójść w kierunku nowych rzeczy. Wymownym jest fakt śladowej obecności Alchemista, który dostarczył tylko jeden bit. Reszta to robota samego gospodarza, ale też Nottza, Daringera czy Animossa. Dwóch ostatnich jest mocno kojarzonych z nową boom bapową falą, podobnie zresztą, jak udzielający się tu gościnnie na mikrofonie Navy Blue i Fly Anakin. Nie zabrakło również Conwaya i Boldy'ego Jamesa.[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]Gift Of Gab "Finding Inspiration Somehow" (10.09)Gift Of Gab zmarł 18 czerwca 2021 roku, ale przed śmiercią zdążył jeszcze nagrać ostatnią solową płytę. Krążek "Finding Inspiration Somehow" jest bez wątpienia jednym z najlepszych w jego dorobku. Na tej płycie członek Blackalicious po raz kolejny pokazał, że w kwestii zabawy flow, ekspresji i charyzmy na mikrofonie nie ma sobie równych. Zawsze był kojarzony z trueschoolowymi, backpakerskimi klimatami, ale w swojej twórczości też wychodził poza schemat i na tym albumie świetnie to pokazuje. Za potwierdzenie owych słów niech posłuży rewelacyjne, mocno nowoczesne "Vice Grip".[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Guilty Simpson & Gensu Dean "EGO" (08.10)Guilty Simpson nagrywa swoje rzeczy od lat, ale nieustannie sprawia wrażenie, jakby trzymał się gdzieś z boku sceny, nawet tej niezależnej. Coś tam sobie robi, czasem zyska to lekki rozgłos, jak projekty z Apollo Brownem czy MED'em, innym razem przechodzi prawie bez echa. Jego ostatni materiał, nagrane wspólnie z producentem Gensu Deanem "EGO", to płyta, której raczej próżno szukać w podsumowaniach roku, a zupełnie niesłusznie, bo to naprawdę zacna rzecz. Bardzo klasyczna, nawiązująca w brzmieniu do starej, dobrej J Dillowo-Black Milkowej szkoły. Do tego gościnnie Skyzoo i Georgia Anne Muldrow. Sprawdźcie koniecznie, jak znajdziecie chwilę.[[{"fid":"72151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]Khrysis "The Hour Of Khrysis" (20.04)Trochę niespodziewanie wparował na scenę w zeszłym roku Khrysis ze swoim producenckim albumem. Można było sobie zadać pytanie, dlaczego dopiero wtedy, ale ważne, że w końcu weteran sceny wypuścił autorski projekt. Brzmi on naprawdę świetnie. Muzycznie to stary, dobry Khry, zapewniający doskonałą, idealną do bujania łbem bazę dźwięków pod liryczne popisy zaproszonych gości. Są tu: dawno niesłyszani De La Soul, Pharoahe Monch, Busta Rhymes, Del The Funky Homosapien i Geechi Suede z duetu Camp Lo, żeby wymienić tylko cześć artystów. To bardzo dobra pozycja, na pewno jedna z lepszych w tym roku.[[{"fid":"72153","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]Ransom & Rome Streetz "Coup De Grace" (29.10)Na koniec coś dla wielbicieli nowojorskiej ulicy. Weteran sceny Ransom połączył siły z Rome Streetz'em , mocno teraz rozchwytywanym MC, który ma już ponad trzydzieści lat na karku, kilka projektów na koncie, ale tak naprawdę dopiero ostatnimi czasy zaczęło być o nim glośno. Do tego stopnia, że podpisał kontrakt z Griselda Records. "Coup De Grace" jest świetnym krążkiem, na którym raperzy prześcigają się w nawijaniu doskonałych wersów na kozackich bitach. Chemia między gospodarzami jest niezaprzeczalna, a cała płyta to czysta definicja street rapu.[[{"fid":"72154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]Na powyższe albumy oraz ponad 100 innych możecie zagłosować w kategorii 'Album Roku USA' na Popkillerach 2022 - ankietę znajdziecie poniżej.W zeszłym roku wyszło mnóstwo mniej lub bardziej udanych albumów. Było tego tyle, że część prawdziwych, wartych uwagi perełek mogła co poniektórym umknąć. Dlatego z okazji startu głosowań na Amerykański Album Roku w Popkillerach 2022 postanowiłem zebrać dziesięć najciekawszych, moim zdaniem, krążków z klasycznego rapu, na które warto zwrócić uwagę. Motywem przewodnim tej listy są po prostu dobre, ciekawe, pełne niebanalnych metafor linijki i kozackie bity. Głównie z bębnami, ale zdarzają się też i bez. Pominąłem jedynie najgłośniejsze pozycje, które każdy fan korzennego brzmienia na pewno już słyszał - takie jak dwa albumy od Nasa.

AZ "Doe Or Die II" (10.09)

AZ przez lata mówił, że wyda kontynuację klasycznego "Doe Or Die", ale jakoś nie mógł się do tego zabrać. Nastał czas pandemii i w końcu wypuścił dwójkę, którą spokojnie można nazwać jedną z najlepszych płyt w jego dyskografii. Bity załatwili Bink, The Alchemist, Baby Paul z Tha Beatminerz czy Rockwilder, a gościnne występy zaliczyli chociażby Conway, Lil Wayne i Rick Ross. Nowy album AZ to zdecydowanie jedna z mocniejszych pozycji zeszłego roku. Krążek wyszedł też w wersji delue z czterema dodatkowymi utworami.

[[{"fid":"72143","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Bruiser Wolf "Dope Game Stupid" (29.03)

Bruiser Brigade to ekipa Danny'ego Browna, która jest jednym z najciekawszych zjawisk na scenie niezależnego rapu z Detroit, ale też w samej rapgrze w ogóle. Liczby ich wyświetleń na Youtube i odsłuchów na Spotify wołają o pomstę do nieba, ale muzyka jest synonimem prawdziwej jakości. Najciekawszym zawodnikiem w składzie jest zdecydowanie Bruiser Wolf. Na swoim debiutanckim albumie "Dope Game Stupid" pokazuje niebanalną stylówkę, będącą połączeniem E-40'ego i Suga Free z głosem podobnym do Cee Lo Greena. Jeśli jesteście ciekawi, jak brzmi komediowy stand up special w wersji rapowej, podany na oryginalnych, surowych jazzowo-soulowych bitach, ten krążek jest dla was. Na opis szczegółowych wrażeń z odsłuchu zapraszam do recenzji.

[[{"fid":"69870","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Blu "The Color Blu(e)" (24.09)

Ostatni krążek Blu to kolejna świetna, ale jakby trochę pominięta pozycja minionego roku. Po doskonałym "Miles", kolejnym projekcie ze starym znajomym Exile'em, kalifornijski MC postanowił wydać koncept album. Każdy track w tytule ma słowo "blue", pojawia się ono też we wszystkich kawałkach np. w formie skreczy czy odniesień w tekstach. Wcześniej raper robił już coś podobnego, ale tutaj poszedł, jak to się mówi, na grubo. Podkłady w bardzo klasycznym, jazzowym, ale nie tylko klimacie, poza wspomnianym Exile'em, dostarczyli J57 i Sirplus.

[[{"fid":"72147","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

Conway The Machine "La Maquina" (16.04)

Chłopaki z Griseldy robią prawdziwą furorę na scenie, będąc z Buffalo, a przywracając modę na uliczny, nowojorski rap lat '90. Akurat niedawno ukazał się debiutancki album Conwaya w majorsie, czyli "God Don't Make Mistakes" i z tego powodu warto przypomnieć zeszłoroczne "La Maquina". Poza tym jest to po prostu bardzo dobry materiał. Pan Maszyna eksploruje tutaj dobrze nam znane ciężkie klimaty, które Benny The Butcher nazwał kiedyś boom bapem na sterydach, jak np. w "Sister Abigail", ale idzie też w niewyeksploatowane przez siebie, bardziej nowoczesne rejony, chociażby w trapowym "Scatter Brain". Klasyczny hip-hop jednak zdecydowanie tu króluje.

[[{"fid":"72148","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

CZARFACE & MF DOOM "Super What?" (07.05)

7L, Esoteric i Inspectah Deck wydają na pęczki projektów pod szyldem CZARFACE. Jedne lepsze drugie gorsze, ale i tak nie schodzą one poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Ich ostatnia, jak na razie płyta to drugi po "Czarface Meets Metal Face" wspólny projekt z MF DOOM'em, czyli ulubionym raperem twojego ulubionego rapera. Panowie pokazują skillsy na naprawdę świetnych klasycznych bitach. Nieodżałowany Daniel Dumile w kawałkach pojawia się co prawda najczęściej na krótko, ale i tak, jak zawsze, zapada w pamięć. Warto tego albumu posłuchać, bo to chyba ostatni pełny projekt, na jakim DOOM się udzielał przed śmiercią.

[[{"fid":"72149","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

Evidence "Unlearning Vol. 1" (25.06)

Wielu mówi, że nowa płyta Evidence'a to najlepszy album w jego karierze i chyba coś w tym jest. W wywiadzie udzielonym Popkillerowi Ev powiedział, że chciał odejść od klimatu kojarzonego z poprzednimi projektami i pójść w kierunku nowych rzeczy. Wymownym jest fakt śladowej obecności Alchemista, który dostarczył tylko jeden bit. Reszta to robota samego gospodarza, ale też Nottza, Daringera czy Animossa. Dwóch ostatnich jest mocno kojarzonych z nową boom bapową falą, podobnie zresztą, jak udzielający się tu gościnnie na mikrofonie Navy Blue i Fly Anakin. Nie zabrakło również Conwaya i Boldy'ego Jamesa.

[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

Gift Of Gab "Finding Inspiration Somehow" (10.09)

Gift Of Gab zmarł 18 czerwca 2021 roku, ale przed śmiercią zdążył jeszcze nagrać ostatnią solową płytę. Krążek "Finding Inspiration Somehow" jest bez wątpienia jednym z najlepszych w jego dorobku. Na tej płycie członek Blackalicious po raz kolejny pokazał, że w kwestii zabawy flow, ekspresji i charyzmy na mikrofonie nie ma sobie równych. Zawsze był kojarzony z trueschoolowymi, backpakerskimi klimatami, ale w swojej twórczości też wychodził poza schemat i na tym albumie świetnie to pokazuje. Za potwierdzenie owych słów niech posłuży rewelacyjne, mocno nowoczesne "Vice Grip".

[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

Guilty Simpson & Gensu Dean "EGO" (08.10)

Guilty Simpson nagrywa swoje rzeczy od lat, ale nieustannie sprawia wrażenie, jakby trzymał się gdzieś z boku sceny, nawet tej niezależnej. Coś tam sobie robi, czasem zyska to lekki rozgłos, jak projekty z Apollo Brownem czy MED'em, innym razem przechodzi prawie bez echa. Jego ostatni materiał, nagrane wspólnie z producentem Gensu Deanem "EGO", to płyta, której raczej próżno szukać w podsumowaniach roku, a zupełnie niesłusznie, bo to naprawdę zacna rzecz. Bardzo klasyczna, nawiązująca w brzmieniu do starej, dobrej J Dillowo-Black Milkowej szkoły. Do tego gościnnie Skyzoo i Georgia Anne Muldrow. Sprawdźcie koniecznie, jak znajdziecie chwilę.

[[{"fid":"72151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

Khrysis "The Hour Of Khrysis" (20.04)

Trochę niespodziewanie wparował na scenę w zeszłym roku Khrysis ze swoim producenckim albumem. Można było sobie zadać pytanie, dlaczego dopiero wtedy, ale ważne, że w końcu weteran sceny wypuścił autorski projekt. Brzmi on naprawdę świetnie. Muzycznie to stary, dobry Khry, zapewniający doskonałą, idealną do bujania łbem bazę dźwięków pod liryczne popisy zaproszonych gości. Są tu: dawno niesłyszani De La Soul, Pharoahe Monch, Busta Rhymes, Del The Funky Homosapien i Geechi Suede z duetu Camp Lo, żeby wymienić tylko cześć artystów. To bardzo dobra pozycja, na pewno jedna z lepszych w tym roku.

[[{"fid":"72153","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

Ransom & Rome Streetz "Coup De Grace" (29.10)

Na koniec coś dla wielbicieli nowojorskiej ulicy. Weteran sceny Ransom połączył siły z Rome Streetz'em , mocno teraz rozchwytywanym MC, który ma już ponad trzydzieści lat na karku, kilka projektów na koncie, ale tak naprawdę dopiero ostatnimi czasy zaczęło być o nim glośno. Do tego stopnia, że podpisał kontrakt z Griselda Records. "Coup De Grace" jest świetnym krążkiem, na którym raperzy prześcigają się w nawijaniu doskonałych wersów na kozackich bitach. Chemia między gospodarzami jest niezaprzeczalna, a cała płyta to czysta definicja street rapu.

[[{"fid":"72154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]

Na powyższe albumy oraz ponad 100 innych możecie zagłosować w kategorii 'Album Roku USA' na Popkillerach 2022 - ankietę znajdziecie poniżej.

]]>
AZ i Pete Rock w klipie "Check Me Out" - trwa promocja "Doe Or Die II"https://popkiller.kingapp.pl/2021-11-22,az-i-pete-rock-w-klipie-check-me-out-trwa-promocja-doe-or-die-iihttps://popkiller.kingapp.pl/2021-11-22,az-i-pete-rock-w-klipie-check-me-out-trwa-promocja-doe-or-die-iiNovember 22, 2021, 12:34 amBartosz SkolasińskiAZ nie zwalnia tempa i właśnie wjechał z klipem do kolejnego już singla z "Doe Or Die II". Tym razem na warsztat poszło "Check Me Out".W teledysku z ujęciami przypominającymi patrzenie przez kalejdoskop i pełnymi intensywnego purpurowego koloru widzimy rapera w towarzystwie produkującego numer Pete Rocka. "Check Me Out" to piąty już singiel z klipem promujący "Doe Or Die". Wcześniej mogliśmy obejrzeć obrazki do "The Wheel", 'Just 4 U", "Blow That Sh!t" i "Found My Niche".Sprawdź też: AZ "Doe Or Die II" - recenzja kontynuacji kultowego debiutuAZ "Dorastanie w kulturze hip-hop pokazało mi, w którą stronę iść" - videowywiadAZ nie zwalnia tempa i właśnie wjechał z klipem do kolejnego już singla z "Doe Or Die II". Tym razem na warsztat poszło "Check Me Out".

W teledysku z ujęciami przypominającymi patrzenie przez kalejdoskop i pełnymi intensywnego purpurowego koloru widzimy rapera w towarzystwie produkującego numer Pete Rocka. "Check Me Out" to piąty już singiel z klipem promujący "Doe Or Die". Wcześniej mogliśmy obejrzeć obrazki do "The Wheel", 'Just 4 U", "Blow That Sh!t" i "Found My Niche".

Sprawdź też: AZ "Doe Or Die II" - recenzja kontynuacji kultowego debiutu

AZ "Dorastanie w kulturze hip-hop pokazało mi, w którą stronę iść" - videowywiad

]]>
AZ "Doe Or Die II" - recenzja kontynuacji kultowego debiutuhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-10-30,az-doe-or-die-ii-recenzja-kontynuacji-kultowego-debiutuhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-10-30,az-doe-or-die-ii-recenzja-kontynuacji-kultowego-debiutuOctober 29, 2021, 11:37 amBartosz Skolasiński"Doe Or Die", klasyczny debiut AZ, był produktem swoich czasów - płytą chłopaka z bloków dążącego do sukcesu, rapującego, by dać mu do stóp cały świat, ale też rapera wcielającego się w postać mafijnego bossa, popijającego drogie trunki w jeszcze droższym apartamencie hotelu Mariott. Fantazja mieszała się tam z realizmem, dając jeden z najlepszych hip-hopowych albumów lat 90. Jednak od tamtego czasu krążki AZ zbierały raczej mieszane recenzje. Teraz, 26 lat po premierze pierwszej części, dostajemy kontynuację płyty z 95 roku.Na "Doe Or Die II" AZ przedstawia się jako już doświadczony gracz, świadomy swojego społecznego statusu, umiejętności, tego, co musiał przejść, by znaleźć się w miejscu, w którym jest - i nawijającego o tym bez fałszywej skromności. Dobrze pokazują to wersy z otwierającego płytę "Just For You": "You hear the harps, blunts gettin' broken apart/Poppin' bottles on a boat in the Barts/Awoke from the start, too smart to joke with the NARCs/Went from a crab barrel to a ocean of sharks/Shoulders is arched, fluorescent flow'll glow in the dark". Ten bragga styl jest słyszalny praktycznie przez cały czas, ale też nie oszukujmy się, za to lubimy Anthony'ego Cruza najbardziej. Podobnych linijek mamy tu masę. To tylko pokazuje, że pióro nowojorczyka, przez te kilkanaście lat od ostatniego albumu - wydanego w 2009 "Legendary" - się nie stępiło i słucha się go z wielką przyjemnością. Można powiedzieć, że im starszy, tym lepszy. Jest oczywiście świadomy swojego wieku, ale co to dla niego dobiegać pięćdziesiątki: "Hardly aged, no greys, plus my barber can blaze" - nawija w "Time To Answer".Do współpracy zaprosił znakomitych gości. Dawno niesłyszany Jaheim robi kapitalną robotę w refrenie singlowego "The Wheel", Rick Ross dostarcza dobrą zwrotkę w "Never Enough", będącym jednym z highlightów na płycie, a nieco zapomniany - wydawałoby się - T-Pain serwuje charakterystyczne wokale w zamykającym całość "What's Good". Któtko mówiąc, wszyscy wywiązali się ze swoich zadań celująco. Nawet zwykle nudzący na majku Dave East wypada imponująco, wspinając się na wyżyny swoich umiejętności. Warto też wspomnieć o "Ritual" i połączeniu na linii AZ-Conway The Machine-Lil Wayne. Ktoś powie: "Co tu robi Weezy?" Jeśli jednak spojrzeć na to, jak zwykle nawija, sadząc w prawie każdym kawałku kreatywne pancze, jego obecność nie powinna nikogo dziwić. Taki wers jak: "I was bumpin' AZ and The Firm when you was a worm" jest świetnym zakończeniem i tak już mocnej zwrotki.Muzyka na "Doe Or Die II" jest dokładnie taka, jakiej oczekiwalibyśmy po płycie AZ. Nie ma tu podążania za trendami, raper trzyma się tego, w czym odnajduje się najlepiej, czyli po prostu klasycznego hip-hopu. Producencko wspierają go Bink, który po tej płycie powinien wziąć się za zrobienie całego materiału z raperem, ale też zapomniany już trochę Rockwilder w rewelacyjnym "What's Good", czy The Heatmakerz. Pojawia się odkurzony Baby Paul, będący swego czasu częścią Da Beatminerz, serwujący dwa klasowe bity w "Keep It Real" i "Never Enough". Luksus i bogactwo aż biją z głośników podczas słuchania tego drugiego numeru. Doskonałą robotę zrobił też Kay Gee z Naughty By Nature w bujającym "The Wheel". Ze składu mistrzów MPC, pracujących przy pierwszym "DOD", swoje trzy grosze dorzucili Buckwild w bardzo dobrym "Blow That S#%t" i Pete Rock.To zestawienie dało nam powrót do brzmienia raczej z późniejszych dokonań rapera, niż tego, które słyszeliśmy na debiucie z 95 roku. I nie jest to żaden zarzut. Prawie wszystkich numerów słucha się świetnie, także nieco eksperymentalnego, a jednak utrzymanego w klasycznym klimacie wspomnianego już "Ritual" na bicie Alchemista, gdzie na pierwszy plan wysuwa się bardzo charakterystyczny synth. Tak naprawdę jedynym utworem, którego bym się pozbył, jest "Found My Niche". Rozumiem, że można jarać się wnikliwym tekstem, opowiadającym, co się działo z AZ przed kultową zwrotką z "Life's A Bitch". Jednak warstwa muzyczna w tym kawałku zdecydowanie odstaje od reszty produkcji i jest jedyną większą rysą na płycie.Nie ma sensu porównywać tego albumu z klasycznym debiutem, nie ten czas, nieco inne jednak brzmienie. Niezaprzeczalne pozostaje to, że mamy do czynienia z jedną z najlepszych płyt w dyskografii AZ. To fantastyczny powrót po latach, pokazujący jednocześnie, że członek The Firm nie powinien zawieszać mikrofonu na kołku - o czym mówił swego czasu - tylko dalej wydawać tak jakościowe rzeczy.PS. A poniżej świeżutki klip do numeru z Dave'em Eastem, który ukazał się w poniedziałek"Doe Or Die", klasyczny debiut AZ, był produktem swoich czasów - płytą chłopaka z bloków dążącego do sukcesu, rapującego, by dać mu do stóp cały świat, ale też rapera wcielającego się w postać mafijnego bossa, popijającego drogie trunki w jeszcze droższym apartamencie hotelu Mariott. Fantazja mieszała się tam z realizmem, dając jeden z najlepszych hip-hopowych albumów lat 90. Jednak od tamtego czasu krążki AZ zbierały raczej mieszane recenzje. Teraz, 26 lat po premierze pierwszej części, dostajemy kontynuację płyty z 95 roku.

Na "Doe Or Die II" AZ przedstawia się jako już doświadczony gracz, świadomy swojego społecznego statusu, umiejętności, tego, co musiał przejść, by znaleźć się w miejscu, w którym jest - i nawijającego o tym bez fałszywej skromności. Dobrze pokazują to wersy z otwierającego płytę "Just For You": "You hear the harps, blunts gettin' broken apart/Poppin' bottles on a boat in the Barts/Awoke from the start, too smart to joke with the NARCs/Went from a crab barrel to a ocean of sharks/Shoulders is arched, fluorescent flow'll glow in the dark". Ten bragga styl jest słyszalny praktycznie przez cały czas, ale też nie oszukujmy się, za to lubimy Anthony'ego Cruza najbardziej. Podobnych linijek mamy tu masę. To tylko pokazuje, że pióro nowojorczyka, przez te kilkanaście lat od ostatniego albumu - wydanego w 2009 "Legendary" - się nie stępiło i słucha się go z wielką przyjemnością. Można powiedzieć, że im starszy, tym lepszy. Jest oczywiście świadomy swojego wieku, ale co to dla niego dobiegać pięćdziesiątki: "Hardly aged, no greys, plus my barber can blaze" - nawija w "Time To Answer".

Do współpracy zaprosił znakomitych gości. Dawno niesłyszany Jaheim robi kapitalną robotę w refrenie singlowego "The Wheel", Rick Ross dostarcza dobrą zwrotkę w "Never Enough", będącym jednym z highlightów na płycie, a nieco zapomniany - wydawałoby się - T-Pain serwuje charakterystyczne wokale w zamykającym całość "What's Good". Któtko mówiąc, wszyscy wywiązali się ze swoich zadań celująco. Nawet zwykle nudzący na majku Dave East wypada imponująco, wspinając się na wyżyny swoich umiejętności. Warto też wspomnieć o "Ritual" i połączeniu na linii AZ-Conway The Machine-Lil Wayne. Ktoś powie: "Co tu robi Weezy?" Jeśli jednak spojrzeć na to, jak zwykle nawija, sadząc w prawie każdym kawałku kreatywne pancze, jego obecność nie powinna nikogo dziwić. Taki wers jak: "I was bumpin' AZ and The Firm when you was a worm" jest świetnym zakończeniem i tak już mocnej zwrotki.

Muzyka na "Doe Or Die II" jest dokładnie taka, jakiej oczekiwalibyśmy po płycie AZ. Nie ma tu podążania za trendami, raper trzyma się tego, w czym odnajduje się najlepiej, czyli po prostu klasycznego hip-hopu. Producencko wspierają go Bink, który po tej płycie powinien wziąć się za zrobienie całego materiału z raperem, ale też zapomniany już trochę Rockwilder w rewelacyjnym "What's Good", czy The Heatmakerz. Pojawia się odkurzony Baby Paul, będący swego czasu częścią Da Beatminerz, serwujący dwa klasowe bity w "Keep It Real" i "Never Enough". Luksus i bogactwo aż biją z głośników podczas słuchania tego drugiego numeru. Doskonałą robotę zrobił też Kay Gee z Naughty By Nature w bujającym "The Wheel". Ze składu mistrzów MPC, pracujących przy pierwszym "DOD", swoje trzy grosze dorzucili Buckwild w bardzo dobrym "Blow That S#%t" i Pete Rock.

To zestawienie dało nam powrót do brzmienia raczej z późniejszych dokonań rapera, niż tego, które słyszeliśmy na debiucie z 95 roku. I nie jest to żaden zarzut. Prawie wszystkich numerów słucha się świetnie, także nieco eksperymentalnego, a jednak utrzymanego w klasycznym klimacie wspomnianego już "Ritual" na bicie Alchemista, gdzie na pierwszy plan wysuwa się bardzo charakterystyczny synth. Tak naprawdę jedynym utworem, którego bym się pozbył, jest "Found My Niche". Rozumiem, że można jarać się wnikliwym tekstem, opowiadającym, co się działo z AZ przed kultową zwrotką z "Life's A Bitch". Jednak warstwa muzyczna w tym kawałku zdecydowanie odstaje od reszty produkcji i jest jedyną większą rysą na płycie.

Nie ma sensu porównywać tego albumu z klasycznym debiutem, nie ten czas, nieco inne jednak brzmienie. Niezaprzeczalne pozostaje to, że mamy do czynienia z jedną z najlepszych płyt w dyskografii AZ. To fantastyczny powrót po latach, pokazujący jednocześnie, że członek The Firm nie powinien zawieszać mikrofonu na kołku - o czym mówił swego czasu - tylko dalej wydawać tak jakościowe rzeczy.

PS. A poniżej świeżutki klip do numeru z Dave'em Eastem, który ukazał się w poniedziałek

]]>
Common, AZ, Gift of Gab - 3 premiery dla fanów klasyki!https://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,common-az-gift-of-gab-3-premiery-dla-fanow-klasykihttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,common-az-gift-of-gab-3-premiery-dla-fanow-klasykiSeptember 10, 2021, 4:50 pmMarek AdamskiDzisiejszy piątek obfituje w premiery dla fanów klasycznego rapu zza Oceanu. Otrzymaliśmy aż 3 nowe krążki - pośmiertny album Gift Of Gaba, zapowiadane od 12 lat "Doe Or Die II" AZ i sequel "A Beautiful Revolution" od Commona. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Finding Inspiration Somehow" to pośmiertny album członka Blackalicious, który powstał jeszcze przed śmiercią artysty oraz przed rozpoczęciem pandemii.AZ natomiast dostarczył fanom sequel klasycznego "Doe Or Die". Na płycie znajdziemy takich gości jak Lil Wayne, Rick Ross czy Conway The Machine, a swoje podkłady na projekt dostarczyli m.in. The Alchemist, Pete Rock czy Bink!.Common za to zaserwował słuchaczom sequel "A Beautiful Revolution", na którym tak jak w przypadku pierwszej części znaczącą rolę odgrywa wokalistka PJ. Płyta to klasyczne, organiczne brzmienie okraszone pozytywnym przekazem.Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier PłytowychDzisiejszy piątek obfituje w premiery dla fanów klasycznego rapu zza Oceanu. Otrzymaliśmy aż 3 nowe krążki - pośmiertny album Gift Of Gaba, zapowiadane od 12 lat "Doe Or Die II"AZ i sequel "A Beautiful Revolution" od Commona.



"Finding Inspiration Somehow" to pośmiertny album członka Blackalicious, który powstał jeszcze przed śmiercią artysty oraz przed rozpoczęciem pandemii.

AZ natomiast dostarczył fanom sequel klasycznego "Doe Or Die". Na płycie znajdziemy takich gości jak Lil Wayne, Rick Ross czy Conway The Machine, a swoje podkłady na projekt dostarczyli m.in. The Alchemist, Pete Rock czy Bink!.

Common za to zaserwował słuchaczom sequel "A Beautiful Revolution", na którym tak jak w przypadku pierwszej części znaczącą rolę odgrywa wokalistka PJ. Płyta to klasyczne, organiczne brzmienie okraszone pozytywnym przekazem.

Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych

]]>
AZ "Doe or Die II"https://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,az-doe-or-die-iihttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-10,az-doe-or-die-iiSeptember 10, 2021, 3:55 pmMarek AdamskiZapowiadany od 12 lat sequel klasyka lat 90.Tracklista:1. “Conversation Wit God” Feat. Idris Elba (Prod. P Soul)2. “Just For You” (Prod. Bink!)3. “The Wheel” Feat. Jaheim (Prod. Kaygee)4. “Rep the Real” (Prod. Baby Paul)5. “Never Enough” Feat. Rick Ross (Prod. Baby Paul)6. “Different” (Prod. A One Beats)7. “The Ritual” Feat. Lil Wayne & Conway The Machine (Prod. The Alchemist)8. “Bullet Proof” (Prod. Bink!)9. “Get Money” Feat. Dave East (Prod. Buckwild)10. “Check Me Out” Feat. Pete Rock (Prod. Pete Rock)11. “What’s Good” Feat. T-Pain (Prod. Rockwilder)12. “Time to Answer” (Prod. Heatmakerz)13. “Found My Niche” (Prod. Czarface)Zapowiadany od 12 lat sequel klasyka lat 90.

Tracklista:

1. “Conversation Wit God” Feat. Idris Elba (Prod. P Soul)
2. “Just For You” (Prod. Bink!)
3. “The Wheel” Feat. Jaheim (Prod. Kaygee)
4. “Rep the Real” (Prod. Baby Paul)
5. “Never Enough” Feat. Rick Ross (Prod. Baby Paul)
6. “Different” (Prod. A One Beats)
7. “The Ritual” Feat. Lil Wayne & Conway The Machine (Prod. The Alchemist)
8. “Bullet Proof” (Prod. Bink!)
9. “Get Money” Feat. Dave East (Prod. Buckwild)
10. “Check Me Out” Feat. Pete Rock (Prod. Pete Rock)
11. “What’s Good” Feat. T-Pain (Prod. Rockwilder)
12. “Time to Answer” (Prod. Heatmakerz)
13. “Found My Niche” (Prod. Czarface)

]]>
AZ "The Wheel" - pierwszy klip z "Doe Or Die II"https://popkiller.kingapp.pl/2021-08-24,az-the-wheel-pierwszy-klip-z-doe-or-die-iihttps://popkiller.kingapp.pl/2021-08-24,az-the-wheel-pierwszy-klip-z-doe-or-die-iiAugust 23, 2021, 12:54 amAdmin stronyTak, to prawda, zapowiadane od 2012 roku "Doe Or Die II" faktycznie się zbliża! Prezentowaliśmy Wam już szczegóły oraz singiel "The Wheel", który AZ nagrał razem z Jaheimem, ale teraz otrzymaliśmy do niego dość klimatyczny teledysk. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Wyprodukowany przez Kaygee singiel wprowadza nas w klimat rodem z początku tego milenium, łącząc przewózkowe i elastyczne flow Andre Cruza z melodyjnym wokalem. Co najważniejsze - AZ wciąż jest w formie. Czekamy na całość!Preorder "Doe or Die II" (niestety tylko w wersji cyfrowej) znajdziecie tutaj. Poniżej obejrzycie teledysk do "The Wheel" - a także nasz wywiad z AZ przeprowadzony przy okazji jego koncertu w Warszawie w 2015 roku oraz wcześniejszy wywiad z 2013 roku, gdy odwiedził Polskę po raz pierwszy. Tak, to prawda, zapowiadane od 2012 roku "Doe Or Die II" faktycznie się zbliża! Prezentowaliśmy Wam już szczegóły oraz singiel "The Wheel", który AZ nagrał razem z Jaheimem, ale teraz otrzymaliśmy do niego dość klimatyczny teledysk.



Wyprodukowany przez Kaygee singiel wprowadza nas w klimat rodem z początku tego milenium, łącząc przewózkowe i elastyczne flow Andre Cruza z melodyjnym wokalem. Co najważniejsze - AZ wciąż jest w formie. Czekamy na całość!

Preorder "Doe or Die II" (niestety tylko w wersji cyfrowej) znajdziecie tutaj.

Poniżej obejrzycie teledysk do "The Wheel" - a także nasz wywiad z AZ przeprowadzony przy okazji jego koncertu w Warszawie w 2015 roku oraz wcześniejszy wywiad z 2013 roku, gdy odwiedził Polskę po raz pierwszy.

]]>
AZ w końcu wyda "Doe or Die II"! Znamy singiel, gości i szczegółyhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-08-14,az-w-koncu-wyda-doe-or-die-ii-znamy-singiel-gosci-i-szczegolyhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-08-14,az-w-koncu-wyda-doe-or-die-ii-znamy-singiel-gosci-i-szczegolyAugust 13, 2021, 6:49 pmAdmin stronyAZ zapowiadał "Doe or Die II" już w 2012 roku, potem miało ono ukazać się na 20-lecie debiutu w 2015 - jednak czas leciał i leciał, minęło 25-lecie debiutanckiego "Doe or Die"... i wreszcie wygląda na to, że doczekamy się jego części drugiej!Legenda Nowego Jorku ogłasza swój pierwszy oficjalny album od 12 lat, chwilę po tym, gdy świetnym "King's Disease II" podzielił się jego kompan, Nas. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Intrygująco wygląda lista gości i osób zaangażowanych w produkcję - AZ ogłosił bowiem takie ksywki jak Lil Wayne, Rick Ross, T-Pain, The Alchemist, Idris Elba, Conway the Machine, Dave East, Pete Rock, Bink, Buckwild, Kaygee, Heatmakerz, Rockwilder czy Baby Paul. Spory rozstrzał klimatów i pokoleń. Co z tego wyniknie?Pierwszą próbkę otrzymujemy w postaci singla "The Wheel" z udziałem Jaheima na bicie Kaygee - mimo przerwy AZ nadal składa gęsto i technicznie, bawiąc się flow w starym dobrze znanym stylu. Poniżej ów singiel oraz nasz wywiad z AZ przeprowadzony przy okazji jego koncertu w Warszawie w 2015 roku oraz wcześniejszy wywiad z 2013 roku, gdy odwiedził Polskę po raz pierwszy.Preorder "Doe or Die II" (niestety tylko w wersji cyfrowej) znajdziecie tutaj.AZ zapowiadał "Doe or Die II" już w 2012 roku, potem miało ono ukazać się na 20-lecie debiutu w 2015 - jednak czas leciał i leciał, minęło 25-lecie debiutanckiego "Doe or Die"... i wreszcie wygląda na to, że doczekamy się jego części drugiej!

Legenda Nowego Jorku ogłasza swój pierwszy oficjalny album od 12 lat, chwilę po tym, gdy świetnym "King's Disease II" podzielił się jego kompan, Nas.



Intrygująco wygląda lista gości i osób zaangażowanych w produkcję - AZ ogłosił bowiem takie ksywki jak Lil Wayne, Rick Ross, T-Pain, The Alchemist, Idris Elba, Conway the Machine, Dave East, Pete Rock, Bink, Buckwild, Kaygee, Heatmakerz, Rockwilder czy Baby Paul. Spory rozstrzał klimatów i pokoleń. Co z tego wyniknie?

Pierwszą próbkę otrzymujemy w postaci singla "The Wheel" z udziałem Jaheima na bicie Kaygee - mimo przerwy AZ nadal składa gęsto i technicznie, bawiąc się flow w starym dobrze znanym stylu. Poniżej ów singiel oraz nasz wywiad z AZ przeprowadzony przy okazji jego koncertu w Warszawie w 2015 roku oraz wcześniejszy wywiad z 2013 roku, gdy odwiedził Polskę po raz pierwszy.

Preorder "Doe or Die II" (niestety tylko w wersji cyfrowej) znajdziecie tutaj.

]]>
Ghostface, Raekwon, AZ, M.O.P., E-40, Benny... 50 raperów w singlu DJ-a Kayslaya!https://popkiller.kingapp.pl/2020-11-14,ghostface-raekwon-az-mop-e-40-benny-50-raperow-w-singlu-dj-a-kayslayahttps://popkiller.kingapp.pl/2020-11-14,ghostface-raekwon-az-mop-e-40-benny-50-raperow-w-singlu-dj-a-kayslayaNovember 14, 2020, 2:18 pmMarek Adamski"Rolling 50 Deep" to ponad 18-minutowy track w którym słyszymy przekrój w zasadzie całej sceny Stanów Zjednoczonych, od reprezentantów Zachodniego Wybrzeża do Wschodniego, starszych i młodych, znanych i tych mniej znanych. Kipiący zajawką track promuje nowy materiał DJ-a Kayslaya, "Homage". Myślę, ze to jedyna okazja by zobaczyć niektóre z tych postaci na jednym tracku. Ice-T i E-40, czyli ikony Zachodniego Wybrzeża, członkowie Wu-Tang Clanu, Ghostface Killah i Raekwon, DJ Paul, członek legendarnej Three 6 Mafii, jedni z hip-hopowych pionierów, Grandmaster Caz i Grandmaster Melle Mel, członek dominującej w tym roku Griseldy, Benny The Butcher, zmarły w tym roku Fred The Godson czy reprezentant młodej gwardii, Dave East. Mało? A to dopiero 9 ksywek z 50, które udzieliły się na tym tracku i zapewniamy, że na pełnej liście dostępnej w opisie klipu można znaleźć jeszcze paru klasyków oraz np Jona Connora, z którym nie tak dawno przeprowadziliśmy wywiad, wybierając go zarazem Artystą Tygodnia.Jeśli chcesz być na bieżąco z premierami teledysków to śledź nasz dział Video"Rolling 50 Deep" to ponad 18-minutowy track w którym słyszymy przekrój w zasadzie całej sceny Stanów Zjednoczonych, od reprezentantów Zachodniego Wybrzeża do Wschodniego, starszych i młodych, znanych i tych mniej znanych. Kipiący zajawką track promuje nowy materiał DJ-a Kayslaya, "Homage".

 

Myślę, ze to jedyna okazja by zobaczyć niektóre z tych postaci na jednym tracku. Ice-T i E-40, czyli ikony Zachodniego Wybrzeża, członkowie Wu-Tang Clanu, Ghostface Killah i Raekwon, DJ Paul, członek legendarnej Three 6 Mafii, jedni z hip-hopowych pionierów, Grandmaster Caz i Grandmaster Melle Mel, członek dominującej w tym roku Griseldy, Benny The Butcher, zmarły w tym roku Fred The Godson czy reprezentant młodej gwardii, Dave East. Mało? A to dopiero 9 ksywek z 50, które udzieliły się na tym tracku i zapewniamy, że na pełnej liście dostępnej w opisie klipu można znaleźć jeszcze paru klasyków oraz np Jona Connora, z którym nie tak dawno przeprowadziliśmy wywiad, wybierając go zarazem Artystą Tygodnia.

Jeśli chcesz być na bieżąco z premierami teledysków to śledź nasz dział Video

]]>
AZ, Raekwon & Prodigy "Save Them" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-06-27,az-raekwon-prodigy-save-them-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-06-27,az-raekwon-prodigy-save-them-teledyskJune 26, 2017, 11:36 pmMarcin NataliRówne dwa tygodnie temu, 12 czerwca, do Sieci trafił klip do wspólnego numeru AZ, Raekwona i Prodigy'ego "Save Them". Zaangażowany społecznie, niesiony brudnym, boom-bapowym podkładem autorstwa Buckwilda numer to esencja dobrej, starej nowojorskiej szkoły rapu i kolejny smakowity kąsek, który zaostrza nasze apetyty na wyczekiwane i zapowiadane od dawien dawna "Doe Or Die 2". To także prawdopodobnie ostatni teledysk, w którym zdążył wystapić reprezentant Mobb Deep przed śmiercią...Przypominamy też nasz ostatni, 14-minutowy videowywiad z AZ:Równe dwa tygodnie temu, 12 czerwca, do Sieci trafił klip do wspólnego numeru AZ, Raekwona i Prodigy'ego "Save Them". Zaangażowany społecznie, niesiony brudnym, boom-bapowym podkładem autorstwa Buckwilda numer to esencja dobrej, starej nowojorskiej szkoły rapu i kolejny smakowity kąsek, który zaostrza nasze apetyty na wyczekiwane i zapowiadane od dawien dawna "Doe Or Die 2". To także prawdopodobnie ostatni teledysk, w którym zdążył wystapić reprezentant Mobb Deep przed śmiercią...

Przypominamy też nasz ostatni, 14-minutowy videowywiad z AZ:

]]>
Ski Beatz "Wiecznie młody weteran ze Szkoły Karate" - profil artystyhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-14,ski-beatz-wiecznie-mlody-weteran-ze-szkoly-karate-profil-artystyhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-14,ski-beatz-wiecznie-mlody-weteran-ze-szkoly-karate-profil-artystyMay 21, 2016, 10:55 amMarcin NataliNiełatwy jest żywot producenta. Możesz mieć na koncie tuziny klasyków i dyskografię, o której 95% zajmujących się tym fachem może tylko pomarzyć, a i tak często przeciętny rapowy zjadacz chleba na dźwięk Twojej ksywki bez wahania sypnie wymownym „Kto?!”. Znakomitym przykładem takiego zjawiska jest pochodzący z Greensboro w Północnej Karolinie DJ Ski, znany też jako Ski Beatz. Sympatyczny, skromny muzyk nigdy nie pchał się na pierwszy plan, nie wbijał do klipów ubrany w odblaskowy, jaskrawy garniak, ani nie doprawiał produkowanych przez siebie tracków rozmaitymi wariacjami frazy „Ski on the beat!”.Od samego początku dostarczał po prostu najlepsze podkłady dla pierwszej klasy nowojorskich MC’s, tworząc podwaliny studyjnego debiutu Jay-Z „Reasonable Doubt”, produkując cały album Camp Lo „Uptown Saturday Night”, a po piętnastu latach szokując świat innowacyjnym i ultra świeżym „Pilot Talk” z wlatującym do gry Curren$ym. Zanim jednak David Willis wkręcił się w ogóle w produkcję, samplery i odkopywanie zakurzonych płyt winylowych…Zaczynał jako raper pod ksywą MC Will-Ski. W późnych latach 80. współtworzył jedną z pierwszych grup hip-hopowych w rejonie Północnej Karoliny, The Bizzie Boyz. Wspólnie Ski, Mixmasta D, Fanatic oraz tancerze Move & Groove wydali nawet w 1990 roku pełen album „Droppin It” nakładem Yo! Records. Pod spodem jeden z numerów z płyty, „For Those Who Slept”, w którym MC Will-Ski na energicznym, funkującym bicie prezentuje bardzo gładkie, luźne flow.Pragnący jednak rozwijać się nasz bohater w początku lat 90. postanowił szukać swoich szans gdzie indziej i przeprowadził się do mekki aspirujących do wielkiej kariery muzyków, Miata, Które Nigdy Nie Śpi, Wielkiego Jabłka – tak, Nowego Jorku. Tam wspólnie z producentem Suave Loverem młody MC stworzył grupę Original Flavor i dostał się pod menedżerskie skrzydła początkującego Damona Dasha – przyszłego współtwórcy imperium Roc-A-Fella. W 1992 r. wydali pierwszy album „This Is How It Is”, po czym Suade Lovera zastąpili T-Strong i DJ Chubby Chubb, a w ślad za tym poszedł kolejny krążek „Beyond Flavor”. Na wyprodukowanym w całości przez Ski, wydanym w 1994 r. nakładem Atlantic Records LP, znalazł się pierwszy hit zespołu „Can I Get Open”, w którym gościnnie wystąpił w tamtym czasie zupełnie nieznany, niemający nawet żadnego kontraktu nagraniowego nołnejm, niejaki Jay-Z. Hey y’all, can I get open? You know it!Wykręcony, imprezowy banger ukazujący coraz śmielsze zabawy formą I flow Ski, no i oczywiście łamiącą język, maszynową nawijkę Shawna Cartera, dotarł nawet do 46. miejsca na liście singli Billboardu, ale nie uchroniło to już i tak mocno przebudowanej grupy Original Flavor od rozpadu. Nie ma jednak tego złego… Koniec Oryginalnego Smaku oznaczał nowy początek dla ambitnego młodziaka, który postanowił zawiesić mikrofon i w pełni poświęcić się produkcji, zakładając firmę Roc-A-Blok Productions. Ciągle utrzymywał jednak dobry kontakt z menedżerem Damonem Dashem, więc gdy przyszła pora na debiutancki singiel Jay-Z „In My Lifetime”, zaszczyt wyprodukowania kawałka przypadł właśnie jemu.Wydany w lipcu 1995 roku jako singiel z B-Side „Can I Get Wid Dat”, playerski hymn „In My Lifetime” doczekał się nakręconego na Wyspach Dziewiczych teledysku, przedstawiającego hajlajfowe ambicje i swoiste „street dreams” Jiggi. Zanim wydany nakładem Payday Records singiel trafił na półki, oryginalną wersję kawałka, nagraną w 1993 r., Jay i Dame sprzedawali jeszcze natomiast prosto z bagażnika samochodu. Od 1995 r. wszystko zaczęło jednak już nabierać tempa, a surowy, pomagający połączyć brud i surowość blokowisk Marcy Projects z milionerskimi ambicjami gospodarza podkład Ski w dużym stopniu się do tego przyczynił. W następnych miesiącach S. Carter poczuł na własnej skórze łapy wielkiego przemysłu muzycznego i popadając w konflikt z wytwórnią na tle tantiemów i zysków ze sprzedaży singla, a także popadając w coarz większą frustrację ze względu na brak zainteresowania kolejnych wytwórni jego albumem „Reasonable Doubt”, postanowił założyć własną wytwórnię.Odważny, nowatorski jak na tamten czas krok poskutkował powstaniem Roc-A-Fella Records jako labelu, który miał wprowadzić twórczość brooklyńskiego MC na rynek. W pracach nad albumem czynny udział brał oczywiście i Ski, który finalnie wyprodukował aż cztery kawałki na „Reasonable Doubt”, spośród których dwa – „Dead Presidents II” i „Feelin’ It”, wyróżnione zostały teledyskami. Pierwszy z nich, „Dead Presidents”, w pierwotnej wersji zawierający inny tekst na zwrotkach, światło dzienne ujrzał jeszcze w lutym 1996 r., sprzedając ponad pół miliona kopii i pokrywając się złotem. Na finalnym krążku znalazła się jednak wersja z zupełnie nowymi zwrotkami, natomiast tym samym, samplującym Nasa refrenem oraz klimatycznym, opartym na klawiszach Lonniego Listona Smitha z „Garden of Peace” podkładem autorstwa Ski.Niekryjący zamiłowania do jazzu producent konsekwentnie szedł tą drogą, dostarczając Jayowi podkłady idealnie pod jego uliczne opowieści - wśród nich dające pierwszy posmak bardziej wyluzowanego, lżejszego brzmienia, oparte na samplu z pianisty Ahmada Jamala „Feelin’ It”. Oprócz tych dwóch tracków na debiutanckim LP Jaya z czerwca 1996 r. znalazły się też wyprodukowane przez Ski numery „Politics As Usual” i „22 Two’s”.W międzyczasie, pomiędzy “In My Lifetime” oraz “Dead Presidents”, Ski zdążył też zapisać się na stałe na kartach rapowej historii bitem na innym klasycznym debiucie – „Doe Or Die” AZ z października 1995 roku, tym samym zgarniając pierwszą złotą płytę w swoim dorobku.Mając już spokojną głowę po premierze debiutu Jaya Ski mógł natomiast wrócić do projektu, który musiał czasowo zawiesić kosztem podkładów dla prawej ręki i biznesowego partnera Dame’a Dasha. Mowa o albumie pochodzącego z Bronxu duetu Camp Lo. Wyprodukowane w całości przez niego, promowane pamiętnym, hitowym singlem „Luchini (AKA This Is It)” wydawnictwo „Uptown Saturday Night” trafiło na półki sklepowe w styczniu 1997 roku, na stałe umieszczając dysponujący własnym slangiem, stylowy duet w składzie Geechi Suede i Sonny Cheeba w świadomości fanów nowojorskiego hip-hopu. Ba, przypominamy, co działo się w Warszawie raptem 3 lata temu, gdy Panowie z Camp Lo zagrali ten numer w Cafe Kulturalnej. This is it, what! Płynący na fali Ski w tym samym roku dostarczył jeszcze dwa bity na drugi, już wyraźnie dużo bardziej celujący w sprzedaż i zaistnienie w głównym nurcie hip-hopu album Jay-Z „In My Lifetime vol. 1”. Po raz kolejny też numer na jego bicie doczekał się klipu – mowa o wkraczającym brzmieniowo już w nową erę, niezwykle świeżym „Who You Wit II”. Drugim trackiem było mocarne, uliczne „Streets Is Watching”, które zainspirowało nakręcony w 1998 r. przez Jaya i ekipę muzyczny film o tym samym tytule.Z rokiem 1998 r. przyszły jednak poważne zmiany, po części zapowiedziane pojawieniem się na “In My Lifetime vol. 1” takich postaci jak Mariah Carey czy Puff Daddy. Idący po hajs, a nie po drobne Jigga coraz bardziej zaczął bowiem odbiegać od ulicznego, klasycznego brzmienia ze swojego debiutu na rzecz bardziej nowoczesnego, podpadającego w dużej mierze pod narzucone przez Bad Boy Records brzmienia. W rezultacie wszyscy producenci (z wyjątkiem DJ’a Premiera), stanowiący trzon pierwszych dwóch albumów, czyli Ski i DJ Clark Kent, poszli w odstawkę...Nasz bohater robił jednak dalej swoje, współpracując ściśle z ekipą Sporty Thievz, jak i dostarczając w 1998 r. kapitalny bit pod niesamowity posse cut „John Blaze” z płyty Fat Joe, w którym obok siebie wystąpili Big Pun, Jadakiss, Nas i Raekwon. Za numerem tym poszło jednak niestety niespodziewane, stopniowe spowolnienie kariery Ski, który niedługo później ponownie przeniósł się do Karoliny Północnej, powracając dopiero w roku 2000 podkładem do numeru Nature’a „The Ultimate High” z gościnnym udziałem Nasa.W 2001 roku na płycie Jaya “Jay-Z: Unplugged” znalazł się oczekiwany przez fanów, swoisty reunion obu artystów – kawałek „People Talking”, zamykający jednak jedynie całość jako bonus track. DJ Ski skupił się zatem na współpracy z nadającymi na tych samych falach, lojalnymi Camp Lo, produkjąc ich krążki „Let’s Do It Again” z 2002 r. (singlowy klip „Glow”) oraz „Black Hollywood” z 2007 r., a także „Another Heits” z 2009 roku. W międzyczasie podrzucał natomiast bity takim artystom jak Proof (R.I.P.), Pacewon czy Angie Martinez. Jak się jednak niedługo okazało, była to jedynie cisza przed burzą…Kiedy już wydawało się, że najlepsze lata Ski ma za sobą, pojawił się Curren$y – dysponujący leniwym, zjaranym flow MC z Nowego Orleanu, współpraca z którym tchnęła drugie życie w karierę naszego naszego bohatera i pomogła mu zredefiniować swój styl. Co więcej, to właśnie Ski położył podwaliny pod brzmienie pierwszego kapitana Jet Life, w ogromnym stopniu przyczyniając się do tak błyskawicznego rozwoju jego kariery. Na nagranym przez nich w duecie, wyjątkowo świeżym i rozpływającym się aż od nadmiaru chillu „Pilot Talk” z 2010 r. pojawili się tak znamienici goście jak Snoop Dogg, Mos Def, Devin The Dude czy Big K.R.I.T., a pochodzący z Greensboro producent otworzył tym samym zupełnie nowy rozdział w karierze i zaliczył pewnego rodzaju „świeży start”.Zaledwie dwa miesiące po premierze “Pilot Talk” do sklepów trafił natomiast długo oczekiwany, pierwszy solowy, producencki album Ski Beatza – wydane nakładem legendarnego Def Jam „24 Hour Karate School”. Oparty w dużej mierze na sprawdzonych, zaufanych współpracownikach takich jak Curren$y, Camp Lo, Tabi Bonney czy Stalley krążek zawierał jednak też gości takich jak Wiz Khalifa, Joell Ortiz i Ras Kass. Ukazały się również dwa single promujące płytę, nagrane w duecie z Mos Defem – „Cream of The Planet” i „Taxi”. Do obu nakręcono też teledyski, ale z niewiadomych przyczyn na finalnej wersji „24 Hour Karate School” znalazły się same instrumentale. Oba tracki należą jednak do jednych z najmocniejszych, jakie Mos/Yasiin nagrał w ostatnich latach.Jakby tego było mało, za dwa miesiące do sklepów trafił trzeci projekt Ski w 2010 roku – sequel “Pilot Talk” z mającym szaleńcze tempo nagrywek Curren$ym, a w następnych latach mający niesamowitą wenę i pobudzony przez przyjaciela z Nowego Orleanu Ski poszedł w jego ślady, produkując w samym 2011 r. całe albumy takich artystów jak Dynasty Electric, Tabi Bonney, Locksmith czy MURS. Warto zwłaszcza zapoznać się z tym ostatnim autorstwa kalifornijskiego weterana „Love and Rockets vol. 1: The Transformation”, promowanym takimi klipami jak ten poniżej:Idąc za ciosem, w 2012 r. Ski puścił sequel „24-godzinnej Szkoły Karate”, czyli „24 Hour Karate School Presents Twilight”. Tracklista w dużej mierze przypominała jedynkę, gdyż wielu gości powtórzyło się, nowością był m.in. Mac Miller w futurystycznym, funkującym numerze „Time Goes”.W ciągu następnych kilku lat Ski zwolnił już trochę to niesamowite tempo, ale wciąż działał dosyć aktywnie a fani chyba nie zdążyli się stęsknić - pojawił się m.in. w słynnym cyklu „Rhythm Roulette”, gdzie prezentował swoje producenckie skilsy i techniki, wyprodukował połowę „Pilot Talk III” dla Curren$y’ego, jak i kapitalne „Sensei On The Block” z Mos Defem/Yasiin Beyem w zeszłym roku (które wywołało małą kontrowersję, gdyż Bey nie zgodził się na użycie jego starej ksywy Mos Def… ale całość została załagodzona przez obu artystów), a także znów połączył siły z Camp Lo, produkując ich wspaniały zeszłoroczny album "Ragtime Hightimes" - po raz kolejny udowadniając, że pomysłów mu nie brak, eksperymenty mu nie straszne, a przewidywalność to z pewnością nie jedna z cech, którymi można by go określić.Obecnie Sensei z Północnej Karoliny pracuje nad trzecią częścią "24 Hour Karate School" oraz koncertujepo świecie jako DJ koncertowy Mobb Deep. i Dzięki temu zawitał m.in. na zeszłoroczny Hip Hop Kemp, jak i w tym roku do Warszawy, a nam udało się usiąść z nim przed kamerą i przeprowadzić konkretny, 15-minutowy wywiad. Rezultaty już w najbliższą niedzielę. Póki co sprawdzajcie jak wygląda proces twórczy rzuconego na głęboką wodę i muszącego wybrać 3 winyle w ciemno Ski oraz nadrabiajcie powyższe perełki (a jest co nadrabiać). Miłego! Niełatwy jest żywot producenta. Możesz mieć na koncie tuziny klasyków i dyskografię, o której 95% zajmujących się tym fachem może tylko pomarzyć, a i tak często przeciętny rapowy zjadacz chleba na dźwięk Twojej ksywki bez wahania sypnie wymownym „Kto?!”. Znakomitym przykładem takiego zjawiska jest pochodzący z Greensboro w Północnej Karolinie DJ Ski, znany też jako Ski Beatz.Sympatyczny, skromny muzyk nigdy nie pchał się na pierwszy plan, nie wbijał do klipów ubrany w odblaskowy, jaskrawy garniak, ani nie doprawiał produkowanych przez siebie tracków rozmaitymi wariacjami frazy „Ski on the beat!”.

Od samego początku dostarczał po prostu najlepsze podkłady dla pierwszej klasy nowojorskich MC’s, tworząc podwaliny studyjnego debiutu Jay-Z „Reasonable Doubt”, produkując cały album Camp Lo „Uptown Saturday Night”, a po piętnastu latach szokując świat innowacyjnym i ultra świeżym „Pilot Talk” z wlatującym do gry Curren$ym. Zanim jednak David Willis wkręcił się w ogóle w produkcję, samplery i odkopywanie zakurzonych płyt winylowych

Zaczynał jako raper pod ksywą MC Will-Ski. W późnych latach 80. współtworzył jedną z pierwszych grup hip-hopowych w rejonie Północnej Karoliny, The Bizzie Boyz. Wspólnie Ski, Mixmasta D, Fanatic oraz tancerze Move & Groove wydali nawet w 1990 roku pełen album „Droppin It” nakładem Yo! Records. Pod spodem jeden z numerów z płyty, „For Those Who Slept”, w którym MC Will-Ski na energicznym, funkującym bicie prezentuje bardzo gładkie, luźne flow.

Pragnący jednak rozwijać się nasz bohater w początku lat 90. postanowił szukać swoich szans gdzie indziej i przeprowadził się do mekki aspirujących do wielkiej kariery muzyków, Miata, Które Nigdy Nie Śpi, Wielkiego Jabłka – tak, Nowego Jorku. Tam wspólnie z producentem Suave Loverem młody MC stworzył grupę Original Flavor i dostał się pod menedżerskie skrzydła początkującego Damona Dasha – przyszłego współtwórcy imperium Roc-A-Fella. W 1992 r. wydali pierwszy album „This Is How It Is”, po czym Suade Lovera zastąpili T-Strong i DJ Chubby Chubb, a w ślad za tym poszedł kolejny krążek „Beyond Flavor”. Na wyprodukowanym w całości przez Ski, wydanym w 1994 r. nakładem Atlantic Records LP, znalazł się pierwszy hit zespołu „Can I Get Open”, w którym gościnnie wystąpił w tamtym czasie zupełnie nieznany, niemający nawet żadnego kontraktu nagraniowego nołnejm, niejaki Jay-Z. Hey y’all, can I get open? You know it!

Wykręcony, imprezowy banger ukazujący coraz śmielsze zabawy formą I flow Ski, no i oczywiście łamiącą język, maszynową nawijkę Shawna Cartera, dotarł nawet do 46. miejsca na liście singli Billboardu, ale nie uchroniło to już i tak mocno przebudowanej grupy Original Flavor od rozpadu. Nie ma jednak tego złego… Koniec Oryginalnego Smaku oznaczał nowy początek dla ambitnego młodziaka, który postanowił zawiesić mikrofon i w pełni poświęcić się produkcji, zakładając firmę Roc-A-Blok Productions. Ciągle utrzymywał jednak dobry kontakt z menedżerem Damonem Dashem, więc gdy przyszła pora na debiutancki singiel Jay-Z „In My Lifetime”, zaszczyt wyprodukowania kawałka przypadł właśnie jemu.

Wydany w lipcu 1995 roku jako singiel z B-Side „Can I Get Wid Dat”, playerski hymn „In My Lifetime” doczekał sięnakręconego na Wyspach Dziewiczych teledysku, przedstawiającego hajlajfowe ambicje i swoiste „street dreams” Jiggi. Zanim wydany nakładem Payday Records singiel trafił na półki, oryginalną wersję kawałka, nagraną w 1993 r., Jay i Dame sprzedawali jeszcze natomiast prosto z bagażnika samochodu. Od 1995 r. wszystko zaczęło jednak już nabierać tempa, a surowy, pomagający połączyć brud i surowość blokowisk Marcy Projects z milionerskimi ambicjami gospodarza podkład Ski w dużym stopniu się do tego przyczynił. W następnych miesiącach S. Carter poczuł na własnej skórze łapy wielkiego przemysłu muzycznego i popadając w konflikt z wytwórnią na tle tantiemów i zysków ze sprzedaży singla, a także popadając w coarz większą frustrację ze względu na brak zainteresowania kolejnych wytwórni jego albumem „Reasonable Doubt”, postanowił założyć własną wytwórnię.

Odważny, nowatorski jak na tamten czas krok poskutkował powstaniem Roc-A-Fella Records jako labelu, który miał wprowadzić twórczość brooklyńskiego MC na rynek. W pracach nad albumem czynny udział brał oczywiście i Ski, który finalnie wyprodukował aż cztery kawałki na „Reasonable Doubt”, spośród których dwa – „Dead Presidents II” i „Feelin’ It”, wyróżnione zostały teledyskami. Pierwszy z nich, „Dead Presidents”, w pierwotnej wersji zawierający inny tekst na zwrotkach, światło dzienne ujrzał jeszcze w lutym 1996 r., sprzedając ponad pół miliona kopii i pokrywając się złotem. Na finalnym krążku znalazła się jednak wersja z zupełnie nowymi zwrotkami, natomiast tym samym, samplującym Nasa refrenem oraz klimatycznym, opartym na klawiszach Lonniego Listona Smitha z „Garden of Peace” podkładem autorstwa Ski.

Niekryjący zamiłowania do jazzu producent konsekwentnie szedł tą drogą, dostarczając Jayowi podkłady idealnie pod jego uliczne opowieści - wśród nich dające pierwszy posmak bardziej wyluzowanego, lżejszego brzmienia, oparte na samplu z pianisty Ahmada Jamala„Feelin’ It”. Oprócz tych dwóch tracków na debiutanckim LP Jaya z czerwca 1996 r. znalazły się też wyprodukowane przez Ski numery „Politics As Usual” i „22 Two’s”.

W międzyczasie, pomiędzy “In My Lifetime” oraz “Dead Presidents”, Ski zdążył też zapisać się na stałe na kartach rapowej historii bitem na innym klasycznym debiucie – „Doe Or Die” AZ z października 1995 roku, tym samym zgarniając pierwszą złotą płytę w swoim dorobku.

Mając już spokojną głowę po premierze debiutu Jaya Ski mógł natomiast wrócić do projektu, który musiał czasowo zawiesić kosztem podkładów dla prawej ręki i biznesowego partnera Dame’a Dasha. Mowa o albumie pochodzącego z Bronxu duetu Camp Lo. Wyprodukowane w całości przez niego, promowane pamiętnym, hitowym singlem „Luchini (AKA This Is It)” wydawnictwo „Uptown Saturday Night” trafiło na półki sklepowe w styczniu 1997 roku, na stałe umieszczając dysponujący własnym slangiem, stylowy duet w składzie Geechi Suede i Sonny Cheeba w świadomości fanów nowojorskiego hip-hopu. Ba, przypominamy, co działo się w Warszawie raptem 3 lata temu, gdy Panowie z Camp Lo zagrali ten numer w Cafe Kulturalnej. This is it, what!

Płynący na fali Ski w tym samym roku dostarczył jeszcze dwa bity na drugi, już wyraźnie dużo bardziej celujący w sprzedaż i zaistnienie w głównym nurcie hip-hopu album Jay-Z „In My Lifetime vol. 1”. Po raz kolejny też numer na jego bicie doczekał się klipu – mowa o wkraczającym brzmieniowo już w nową erę, niezwykle świeżym „Who You Wit II”. Drugim trackiem było mocarne, uliczne „Streets Is Watching”, które zainspirowało nakręcony w 1998 r. przez Jaya i ekipę muzyczny film o tym samym tytule.

Z rokiem 1998 r. przyszły jednak poważne zmiany, po części zapowiedziane pojawieniem się na “In My Lifetime vol. 1” takich postaci jak Mariah Carey czy Puff Daddy. Idący po hajs, a nie po drobne Jigga coraz bardziej zaczął bowiem odbiegać od ulicznego, klasycznego brzmienia ze swojego debiutu na rzecz bardziej nowoczesnego, podpadającego w dużej mierze pod narzucone przez Bad Boy Records brzmienia. W rezultacie wszyscy producenci (z wyjątkiem DJ’a Premiera), stanowiący trzon pierwszych dwóch albumów, czyli Ski i DJ Clark Kent, poszli w odstawkę...

Nasz bohater robił jednak dalej swoje, współpracując ściśle z ekipą Sporty Thievz, jak i dostarczając w 1998 r. kapitalny bit pod niesamowity posse cut „John Blaze” z płyty Fat Joe, w którym obok siebie wystąpili Big Pun, Jadakiss, Nas i Raekwon. Za numerem tym poszło jednak niestety niespodziewane, stopniowe spowolnienie kariery Ski, który niedługo później ponownie przeniósł się do Karoliny Północnej, powracając dopiero w roku 2000 podkładem do numeru Nature’a „The Ultimate High” z gościnnym udziałem Nasa.

W 2001 roku na płycie Jaya “Jay-Z: Unplugged” znalazł się oczekiwany przez fanów, swoisty reunion obu artystów – kawałek „People Talking”, zamykający jednak jedynie całość jako bonus track. DJ Ski skupił się zatem na współpracy z nadającymi na tych samych falach, lojalnymi Camp Lo, produkjąc ich krążki „Let’s Do It Again” z 2002 r. (singlowy klip „Glow”) oraz „Black Hollywood” z 2007 r., a także „Another Heits” z 2009 roku. W międzyczasie podrzucał natomiast bity takim artystom jak Proof (R.I.P.), Pacewon czy Angie Martinez. Jak się jednak niedługo okazało, była to jedynie cisza przed burzą

Kiedy już wydawało się, że najlepsze lata Ski ma za sobą, pojawił się Curren$y – dysponujący leniwym, zjaranym flow MC z Nowego Orleanu, współpraca z którym tchnęła drugie życie w karierę naszego naszego bohatera i pomogła mu zredefiniować swój styl. Co więcej, to właśnie Ski położył podwaliny pod brzmienie pierwszego kapitana Jet Life, w ogromnym stopniu przyczyniając się do tak błyskawicznego rozwoju jego kariery. Na nagranym przez nich w duecie, wyjątkowo świeżym i rozpływającym się aż od nadmiaru chillu „Pilot Talk” z 2010 r. pojawili się tak znamienici goście jak Snoop Dogg, Mos Def, Devin The Dude czy Big K.R.I.T., a pochodzący z Greensboro producent otworzył tym samym zupełnie nowy rozdział w karierze i zaliczył pewnego rodzaju „świeży start”.

Zaledwie dwa miesiące po premierze “Pilot Talk” do sklepów trafił natomiast długo oczekiwany, pierwszy solowy, producencki album Ski Beatza – wydane nakładem legendarnego Def Jam „24 Hour Karate School”. Oparty w dużej mierze na sprawdzonych, zaufanych współpracownikach takich jak Curren$y, Camp Lo, Tabi Bonney czy Stalley krążek zawierał jednak też gości takich jak Wiz Khalifa, Joell Ortiz i Ras Kass. Ukazały się również dwa single promujące płytę, nagrane w duecie z Mos Defem – „Cream of The Planet” i „Taxi”. Do obu nakręcono też teledyski, ale z niewiadomych przyczyn na finalnej wersji „24 Hour Karate School” znalazły się same instrumentale. Oba tracki należą jednak do jednych z najmocniejszych, jakie Mos/Yasiin nagrał w ostatnich latach.

Jakby tego było mało, za dwa miesiące do sklepów trafił trzeci projekt Ski w 2010 roku – sequel “Pilot Talk” z mającym szaleńcze tempo nagrywek Curren$ym, a w następnych latach mający niesamowitą wenę i pobudzony przez przyjaciela z Nowego Orleanu Ski poszedł w jego ślady, produkując w samym 2011 r. całe albumy takich artystów jak Dynasty Electric, Tabi Bonney, Locksmith czy MURS. Warto zwłaszcza zapoznać się z tym ostatnim autorstwa kalifornijskiego weterana „Love and Rockets vol. 1: The Transformation”, promowanym takimi klipami jak ten poniżej:

Idąc za ciosem, w 2012 r. Ski puścił sequel „24-godzinnej Szkoły Karate”, czyli „24 Hour Karate School Presents Twilight”. Tracklista w dużej mierze przypominała jedynkę, gdyż wielu gości powtórzyło się, nowością był m.in. Mac Miller w futurystycznym, funkującym numerze „Time Goes”.

W ciągu następnych kilku lat Ski zwolnił już trochę to niesamowite tempo, ale wciąż działał dosyć aktywnie a fani chyba nie zdążyli się stęsknić - pojawił się m.in. w słynnym cyklu „Rhythm Roulette”, gdzie prezentował swoje producenckie skilsy i techniki, wyprodukował połowę „Pilot Talk III” dla Curren$y’ego, jak i kapitalne „Sensei On The Block” z Mos Defem/Yasiin Beyem w zeszłym roku (które wywołało małą kontrowersję, gdyż Bey nie zgodził się na użycie jego starej ksywy Mos Def… ale całość została załagodzona przez obu artystów), a także znów połączył siły z Camp Lo, produkując ich wspaniały zeszłoroczny album "Ragtime Hightimes" - po raz kolejny udowadniając, że pomysłów mu nie brak, eksperymenty mu nie straszne, a przewidywalność to z pewnością nie jedna z cech, którymi można by go określić.

Obecnie Sensei z Północnej Karoliny pracuje nad trzecią częścią "24 Hour Karate School" oraz koncertujepo świecie jako DJ koncertowy Mobb Deep. i Dzięki temu zawitał m.in. na zeszłoroczny Hip Hop Kemp, jak i w tym roku do Warszawy, a nam udało się usiąść z nim przed kamerą i przeprowadzić konkretny, 15-minutowy wywiad. Rezultaty już w najbliższą niedzielę. Póki co sprawdzajcie jak wygląda proces twórczy rzuconego na głęboką wodę i muszącego wybrać 3 winyle w ciemno Ski oraz nadrabiajcie powyższe perełki (a jest co nadrabiać). Miłego!

]]>
AZ feat. Soshy "Back To Myself" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-11-21,az-feat-soshy-back-to-myself-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-11-21,az-feat-soshy-back-to-myself-teledyskNovember 19, 2015, 8:42 pmAdmin stronyW ostatnim miesiącu minęło dokładnie 20 lat od kiedy AZ wypuścił swój legendarny i genialny debiut w postaci "Doe Or Die", a tuż przed wakacjami przy okazji jubileuszowej trasy udało nam się przeprowadzić wyjątkowo ciekawy wywiad z nowojorskim weteranem. Tymczasem dziś mamy dla Was najnowszy klip rapera, nakręcony w cieszących oko sceneriach Kostaryki. Na dniach pojawi się także literacki debiut AZ w postaci biograficznej książki "Jewels, Gems & Treasures".W ostatnim miesiącu minęło dokładnie 20 lat od kiedy AZ wypuścił swój legendarny i genialny debiut w postaci "Doe Or Die", a tuż przed wakacjami przy okazji jubileuszowej trasy udało nam się przeprowadzić wyjątkowo ciekawy wywiad z nowojorskim weteranem. Tymczasem dziś mamy dla Was najnowszy klip rapera, nakręcony w cieszących oko sceneriach Kostaryki. Na dniach pojawi się także literacki debiut AZ w postaci biograficznej książki "Jewels, Gems & Treasures".

]]>
AZ "Dorastanie w kulturze hip-hop pokazało mi, w którą stronę iść" - videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-08-02,az-dorastanie-w-kulturze-hip-hop-pokazalo-mi-w-ktora-strone-isc-videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-08-02,az-dorastanie-w-kulturze-hip-hop-pokazalo-mi-w-ktora-strone-isc-videowywiadAugust 2, 2015, 5:32 pmMarcin NataliPod koniec czerwca, przy okazji wizyty AZ w Warszawie ponownie mieliśmy okazję porozmawiać z legendarnym nowojorskim MC. Reprezentujący Brooklyn artysta został bowiem w stolicy dzień dłużej, także sobotnim wieczorem, dzień po koncercie w klubie Iskra złapaliśmy się pod wieczór w centrum z AZ i Dj'em Doo Wopem, wybraliśmy się na kolację, po czym zarejestrowaliśmy kilkunastominutowy videowywiad w klubie BAL.Twórca "Doe Or Die" opowiedział m.in. o czasach sprzed "Life's a Bitch" i początkach swojej drogi jako MC; wspomniał dzień, kiedy do sklepów trafił "Illmatic"; podzielił się wspomnieniami związanymi z The Notoriousem B.I.G. oraz Heavym D; zdradził kulisy powstawania hitowego "Sugar Hill" i wyjaśnił, czemu w końcu nie dołączył do ekipy Dipset w 2007 roku. Co więcej, The Visualiza wyjawił, który z jego albumów w ogóle nie powinien był się ukazać; co myśli gdy określany jest terminem underrated ; podzielił się bogatymi planami na przyszłość i wyjaśnił status krążka "Doe Or Die 2" oraz odniósł się do pytania, czy będzie to jego finalny album w karierze...Rozmowa, tłumaczenie: Marcin NataliZdjęcia, montaż: The Distance VisionPod koniec czerwca, przy okazji wizyty AZ w Warszawieponowniemieliśmy okazję porozmawiać z legendarnym nowojorskim MC. Reprezentujący Brooklyn artysta został bowiem w stolicy dzień dłużej, także sobotnim wieczorem, dzień po koncercie w klubie Iskra złapaliśmy się pod wieczór w centrum z AZ i Dj'em Doo Wopem, wybraliśmy się na kolację, po czym zarejestrowaliśmy kilkunastominutowy videowywiad w klubie BAL.

Twórca "Doe Or Die" opowiedział m.in. o czasach sprzed "Life's a Bitch" i początkach swojej drogi jako MC; wspomniał dzień, kiedy do sklepów trafił "Illmatic"; podzielił się wspomnieniami związanymi z The Notoriousem B.I.G. oraz Heavym D; zdradził kulisy powstawania hitowego "Sugar Hill" i wyjaśnił, czemu w końcu nie dołączył do ekipy Dipset w 2007 roku. Co więcej, The Visualiza wyjawił, który z jego albumów w ogóle nie powinien był się ukazać; co myśli gdy określany jest terminem underrated ; podzielił się bogatymi planami na przyszłość i wyjaśnił status krążka "Doe Or Die 2" oraz odniósł się do pytania, czy będzie to jego finalny album w karierze...

Rozmowa, tłumaczenie: Marcin Natali
Zdjęcia, montaż: The Distance Vision

]]>
5 urodziny Rap History Warsaw - zagrają AZ, JWP/BC, Sokół, Włodi, HZD, Kuba Knaphttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-16,5-urodziny-rap-history-warsaw-zagraja-az-jwpbc-sokol-wlodi-hzd-kuba-knaphttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-16,5-urodziny-rap-history-warsaw-zagraja-az-jwpbc-sokol-wlodi-hzd-kuba-knapJune 16, 2015, 2:28 amAdmin strony"Rap History Warsaw kończy 5 lat! Na liczniku blisko setka wydarzeń, które zorganizowaliśmy lub mieliśmy przyjemność współorganizować. Dzięki nam Warszawa poznała historię hip-hopu, a PKiN zobaczyli tacy goście, jak: Grandmaster Flash, Smif N Wessun, Large Professor, Phife Dawg, Slum Village, Jeru The Damaja, Cormega, Elzhi, Dead Prez, Camp Lo, MC Melodee i wielu innych. W międzyczasie przygotowaliśmy: video-dokument "Pionierzy Stylu - Włodi"; wydaliśmy ponad 30 kolekcjonerskich mixtape'ów i winyl The Wall z coverami Molesty; wyprodukowaliśmy nagranie DVD z koncertu Parias/Eldo/Molesta w Stodole; odpaliliśmy cykliczny Street Market - pierwsze i największe hiphopowe targi w stolicy - oraz projekt The Videos; trzykrotnie urządzaliśmy urodziny JWP, a finalnie The Wall Warsaw Hip-Hop Festival na Służewcu i XV-lecie Prosto na Torwarze. Aha, i patrzyliśmy też przez ramię DJ-owi Niewidzialna Nerka...Kluby, artyści, promotorzy, graficiarze, dziennikarze, polskie labele i marki odzieżowe, lokalne sklepy, aktywiście i cała masa zajawkowiczów - nie jeden człowiek za nami stał, nasze racje popierał i za to dla Was wszystkich wielkie 5 na 5 lat RHW !!!" - pisze ekipa Rap History Warsaw a my możemy jedynie się pod tym podpisać, bo zarówno wiele wcześniejszych jak i nadchodzące wydarzenie chętnie wspieramy i patronujemy."Tym samym zamiast wyliczać i dziękować całej rzeszy ludzi, mamy nadzieję, że z każdym będziemy mogli zbić żołwia 19 czerwca w Iskrze! Na mikrofonach i za deckami nasi przyjaciele, będzie też wyjątkowy gość zza oceanu, będą grill, %, dobra muzyka i jeszcze lepsza atmosfera." - dodają organizatorzy. Tego wieczora na jednej scenie wystąpią:AZ (NYC)https://www.youtube.com/watch?v=_YZuCdS5_t0https://www.youtube.com/watch?v=lhBZHOVO3ZIhttps://www.youtube.com/watch?v=uXzJkhtlKHEJWP/BCSokółWłodi x DJ BHudy HZDKuba KnapDJ's: Deszczu Strugi, DTL, Kfiatek, Steez83, Blekot, AnuszBilety już w sprzedaży!! Znajdziecie je w DOTS, Galeria Koloru, Serum Sklep i SideOne. Do pierwszego tysiąca sztuk dodajemy w prezencie specjalny urodzinowy box z mixtape'em-niespodzianką, plakatem i wlepami w środku. Pierwsza pula wejściówek tylko 29 zł za sztukę !!!Wstęp tylko dla osób 18+"Rap History Warsaw kończy 5 lat! Na liczniku blisko setka wydarzeń, które zorganizowaliśmy lub mieliśmy przyjemność współorganizować. Dzięki nam Warszawa poznała historię hip-hopu, a PKiN zobaczyli tacy goście, jak: Grandmaster Flash, Smif N Wessun, Large Professor, Phife Dawg, Slum Village, Jeru The Damaja, Cormega, Elzhi, Dead Prez, Camp Lo, MC Melodee i wielu innych. W międzyczasie przygotowaliśmy: video-dokument "Pionierzy Stylu - Włodi"; wydaliśmy ponad 30 kolekcjonerskich mixtape'ów i winyl The Wall z coverami Molesty; wyprodukowaliśmy nagranie DVD z koncertu Parias/Eldo/Molesta w Stodole; odpaliliśmy cykliczny Street Market - pierwsze i największe hiphopowe targi w stolicy - oraz projekt The Videos; trzykrotnie urządzaliśmy urodziny JWP, a finalnie The Wall Warsaw Hip-Hop Festival na Służewcu i XV-lecie Prosto na Torwarze. Aha, i patrzyliśmy też przez ramię DJ-owi Niewidzialna Nerka...

Kluby, artyści, promotorzy, graficiarze, dziennikarze, polskie labele i marki odzieżowe, lokalne sklepy, aktywiście i cała masa zajawkowiczów - nie jeden człowiek za nami stał, nasze racje popierał i za to dla Was wszystkich wielkie 5 na 5 lat RHW !!!" - pisze ekipa Rap History Warsaw a my możemy jedynie się pod tym podpisać, bo zarówno wiele wcześniejszych jak i nadchodzące wydarzenie chętnie wspieramy i patronujemy.

"Tym samym zamiast wyliczać i dziękować całej rzeszy ludzi, mamy nadzieję, że z każdym będziemy mogli zbić żołwia 19 czerwca w Iskrze! Na mikrofonach i za deckami nasi przyjaciele, będzie też wyjątkowy gość zza oceanu, będą grill, %, dobra muzyka i jeszcze lepsza atmosfera." - dodają organizatorzy. Tego wieczora na jednej scenie wystąpią:

AZ (NYC)
https://www.youtube.com/watch?v=_YZuCdS5_t0
https://www.youtube.com/watch?v=lhBZHOVO3ZI
https://www.youtube.com/watch?v=uXzJkhtlKHE



JWP/BC
Sokół
Włodi x DJ B
Hudy HZD
Kuba Knap

DJ's: Deszczu Strugi, DTL, Kfiatek, Steez83, Blekot, Anusz

Bilety już w sprzedaży!!
 Znajdziecie je w DOTS, Galeria Koloru, Serum Sklep i SideOne. Do pierwszego tysiąca sztuk dodajemy w prezencie specjalny urodzinowy box z mixtape'em-niespodzianką, plakatem i wlepami w środku. Pierwsza pula wejściówek tylko 29 zł za sztukę !!!

Wstęp tylko dla osób 18+

]]>
AZ na czterech koncertach w Polsce!https://popkiller.kingapp.pl/2015-06-11,az-na-czterech-koncertach-w-polscehttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-11,az-na-czterech-koncertach-w-polsceJune 11, 2015, 12:03 pmKrystian KrupińskiAZ trzy lata temu podczas koncertów w Polsce obiecał, że wróci w 2015 roku celebrować ze swoimi fanami 20-lecie albumu "Doe or Die" z 1995 roku, który znalazł się na pierwszym miejscu magazynu Billboard w kategorii "U.S. Top R&B/Hip Hop Albums." Słowa dotrzymał! Raper znowu zagra w Polsce na czterech koncertach już w czerwcu!19.06 Warszawa, Iskra w ramach 5-tych urodzin Rap History Warsaw https://www.facebook.com/events/912080105502293/20.06 Wrocław, Fabryka Gwoździ https://www.facebook.com/events/1452998461666810/21.06 Katowice, Klub Prokultura https://www.facebook.com/events/1076130315731164/23.06 Szczecin, City Hall https://www.facebook.com/events/1653492018215196/BILETY JUŻ W SPRZEDAŻY! Ilość ograniczona tylko 300 szt I pula 40 PLN, II pula 45 PLN, III Pula 50 PLN Do nabycia w sieci Ticketportal.pl na terenie całego kraju www.ticketportal.pl/pmiesta.asp On-line: https://www.biletomat.pl/koncerty/az-doe-or-die-20th-anniversary-tour-wdj-doo-wop-2326/AZ trzy lata temu podczas koncertów w Polsce obiecał, że wróci w 2015 roku celebrować ze swoimi fanami 20-lecie albumu "Doe or Die" z 1995 roku, który znalazł się na pierwszym miejscu magazynu Billboard w kategorii "U.S. Top R&B/Hip Hop Albums." Słowa dotrzymał! Raper znowu zagra w Polsce na czterech koncertach już w czerwcu!

19.06 Warszawa, Iskra w ramach 5-tych urodzin Rap History Warsaw
https://www.facebook.com/events/912080105502293/

20.06 Wrocław, Fabryka Gwoździ
https://www.facebook.com/events/1452998461666810/

21.06 Katowice, Klub Prokultura
https://www.facebook.com/events/1076130315731164/

23.06 Szczecin, City Hall
https://www.facebook.com/events/1653492018215196/

BILETY JUŻ W SPRZEDAŻY!
Ilość ograniczona tylko 300 szt
I pula 40 PLN, II pula 45 PLN, III Pula 50 PLN
Do nabycia w sieci Ticketportal.pl na terenie całego kraju www.ticketportal.pl/pmiesta.asp
On-line: https://www.biletomat.pl/koncerty/az-doe-or-die-20th-anniversary-tour-wdj-doo-wop-2326/

]]>
AZ, Sokół, HZD, Kuba Knap, Włodi i JWP/BC na 5. urodzinach Rap History Warsaw!https://popkiller.kingapp.pl/2015-06-03,az-sokol-hzd-kuba-knap-wlodi-i-jwpbc-na-5-urodzinach-rap-history-warsawhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-03,az-sokol-hzd-kuba-knap-wlodi-i-jwpbc-na-5-urodzinach-rap-history-warsawJune 3, 2015, 1:41 pmKrystian KrupińskiSzykuje się nie lada gratka dla wszystkich fanów nowojorskiego rapu! Już 19 czerwca w warszawskim klubie ISKRA wystąpi legendarny AZ, autor wielu klasycznych płyt, a także partner Nasa z kultowego składu The Firm. Występ amerykańskiej ikony hip-hopu uświetni 5 urodziny zasłużonego cyklu Rap History Warsaw.Pochodzący z Brooklynu raper swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90. Był jedynym gościem na nieśmiertelnym „llmaticu” Nasa, z którym to wielokrotnie później współpracował. W 1995 roku wydał swój debiutancki album „Doe Or Die”, który znalazł się na pierwszym miejscu „Billboardu” w kategorii U.S. Top R&B/Hip Hop Albums. Charyzmatyczny rap, nietuzinkowe flow oraz złożone, błyskotlwie rymy sprawiły, że AZ wymieniany był jednym tchem z takimi postaciami jak Jay-Z, Notorious B.I.G. czy wspomniany wcześniej Nasir Jones. W 2003 nominowany do Grammy za singiel The Essence z albumu „Aziatic”. Mimo licznego grona zagorzałych fanów nie udało mu się osiągnąć komercyjnego sukcesu i na dziś dzień jest przez hiphopowe media uznawany za najbardziej niedocenionego rapera wszechczasów. Jego dyskografię zamyka dziś 8 pełnowymiarowych studyjnych albumów.Występ AZ na urodzinach Rap History Warsaw to godne przypieczętowanie 5 lat prężnej działalności cyklu, odpowiedzialnego za najlepsze hiphopowe imprezy w stolicy. Jednak organizatorzy RHW szykują na 19 czerwca całą gamę równie elektryzujących atrakcji? Za mikrofony na plenerowej scenie Iskry chwycą m.in. znani i lubiani: JWP/BC, Sokół, Włodi, HZD i Kuba Knap. Każdy z artystów wystąpi z półgodzinnym koncertem. Za gramofonami stanie zaś plejada (nie tylko warszawskich) DJ-ów: Deszczu Strugi, DTL i Kfjatek – a także gospodarze cyklu RHW – Steez83, Blekot i Anusz. Nie zabraknie oczywiście grilla na świeżym powietrzu i didżejskich video-setów, miksowanych na żywo na wielkim ekranie z najgorętszych rapowych klipów!Pierwsza pula biletów – w cenie 29 zł sztuka – trafi do sprzedaży 5 czerwca. W ramach urodzinowego prezentu do pierwszego tysiąca wejściówek dodany zostanie limitowany box RHW z mixtape’em-niespodzianką, plakatem i wlepami. Bilety będą do kupienia w Dots (ul. Marszałkowska 64), Galerii Koloru (ul. Hoża 9a), Serum Sklepie (CH Land, ul. Wałbrzyska 11) i SideOne’ie (ul. Chmielna 21).Link do wydarzenia na fb: https://www.facebook.com/events/912080105502293Szykuje się nie lada gratka dla wszystkich fanów nowojorskiego rapu! Już 19 czerwca w warszawskim klubie ISKRA wystąpi legendarny AZ, autor wielu klasycznych płyt, a także partner Nasa z kultowego składu The Firm. Występ amerykańskiej ikony hip-hopu uświetni 5 urodziny zasłużonego cyklu Rap History Warsaw.

Pochodzący z Brooklynu raper swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90. Był jedynym gościem na nieśmiertelnym „llmaticu” Nasa, z którym to wielokrotnie później współpracował. W 1995 roku wydał swój debiutancki album „Doe Or Die”, który znalazł się na pierwszym miejscu „Billboardu” w kategorii U.S. Top R&B/Hip Hop Albums. Charyzmatyczny rap, nietuzinkowe flow oraz złożone, błyskotlwie rymy sprawiły, że AZ wymieniany był jednym tchem z takimi postaciami jak Jay-Z, Notorious B.I.G. czy wspomniany wcześniej Nasir Jones. W 2003 nominowany do Grammy za singiel The Essence z albumu „Aziatic”. Mimo licznego grona zagorzałych fanów nie udało mu się osiągnąć komercyjnego sukcesu i na dziś dzień jest przez hiphopowe media uznawany za najbardziej niedocenionego rapera wszechczasów. Jego dyskografię zamyka dziś 8 pełnowymiarowych studyjnych albumów.

Występ AZ na urodzinach Rap History Warsaw to godne przypieczętowanie 5 lat prężnej działalności cyklu, odpowiedzialnego za najlepsze hiphopowe imprezy w stolicy. Jednak organizatorzy RHW szykują na 19 czerwca całą gamę równie elektryzujących atrakcji? Za mikrofony na plenerowej scenie Iskry chwycą m.in. znani i lubiani: JWP/BC, Sokół, Włodi, HZD i Kuba Knap. Każdy z artystów wystąpi z półgodzinnym koncertem. Za gramofonami stanie zaś plejada (nie tylko warszawskich) DJ-ów: Deszczu Strugi, DTL i Kfjatek – a także gospodarze cyklu RHW – Steez83, Blekot i Anusz. Nie zabraknie oczywiście grilla na świeżym powietrzu i didżejskich video-setów, miksowanych na żywo na wielkim ekranie z najgorętszych rapowych klipów!

Pierwsza pula biletów – w cenie 29 zł sztuka – trafi do sprzedaży 5 czerwca. W ramach urodzinowego prezentu do pierwszego tysiąca wejściówek dodany zostanie limitowany box RHW z mixtape’em-niespodzianką, plakatem i wlepami. Bilety będą do kupienia w Dots (ul. Marszałkowska 64), Galerii Koloru (ul. Hoża 9a), Serum Sklepie (CH Land, ul. Wałbrzyska 11) i SideOne’ie (ul. Chmielna 21).

Link do wydarzenia na fb: https://www.facebook.com/events/912080105502293

]]>
A-Villa "Carry On Tradition" - premiera i odsłuchhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-10,a-villa-carry-on-tradition-premiera-i-odsluchhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-10,a-villa-carry-on-tradition-premiera-i-odsluchNovember 8, 2014, 10:47 pmJakub GolińskiBardzo ciekawa premiera napływa do nas z Chicago. Undergroundowy producent A-Villa przy wsparciu labelu Closed Sessions wypuścił swój materiał "Carry On Tradition". 16 numerów, około 40 gości, ponad godzina solidnego rapu.Tytuł debiutanckiego krążka A-Villa zaczerpnięty został z linijki AZ z numeru "Life's a Bitch". "Carry On Tradition" to również pierwszy singiel tego materiału. Odzwierciedla on klimat całej płyty. W numerze tym usłyszymy Mikkey Halsteda i Big Pooha, którego Villa był wielkim fanem za czasów Little Brother.Ten materiał to spełnienie marzeń dla chicagowskiego beatmakera. Pracował nad nim ponad trzy lata, w chwilach wolnych od pracy w banku i wychowywaniem córeczki. Udało mu się zebrać pokaźne grono wyśmienitych MC's. Są tu takie tuzy jak Lil Fame, Cormega, Ras Kass, Noreaga, Kool G Rap, Inspectah Deck, Sean Price, AZ czy Havoc. Są też reprezentanci nieco młodszej generacji: Fashawn, Skyzoo, Elzhi, Freddie Gibbs, Termanology czy Rapsody.Jak sam ocenia A-Villa "Carry On Tradition" to dzieło jego życia i nie sądzi żeby udało mu się jeszcze zrobić podobny materiał. Cieszmy się więc tym bardziej bo naprawdę jest czym!Bardzo ciekawa premiera napływa do nas z Chicago. Undergroundowy producent A-Villa przy wsparciu labelu Closed Sessions wypuścił swój materiał "Carry On Tradition". 16 numerów, około 40 gości, ponad godzina solidnego rapu.

Tytuł debiutanckiego krążka A-Villa zaczerpnięty został z linijki AZ z numeru "Life's a Bitch". "Carry On Tradition" to również pierwszy singiel tego materiału. Odzwierciedla on klimat całej płyty. W numerze tym usłyszymy Mikkey Halsteda i Big Pooha, którego Villa był wielkim fanem za czasów Little Brother.

Ten materiał to spełnienie marzeń dla chicagowskiego beatmakera. Pracował nad nim ponad trzy lata, w chwilach wolnych od pracy w banku i wychowywaniem córeczki. Udało mu się zebrać pokaźne grono wyśmienitych MC's. Są tu takie tuzy jak Lil Fame, Cormega, Ras Kass, Noreaga, Kool G Rap, Inspectah Deck, Sean Price, AZ czy Havoc. Są też reprezentanci nieco młodszej generacji: Fashawn, Skyzoo, Elzhi, Freddie Gibbs, Termanology czy Rapsody.

Jak sam ocenia A-Villa "Carry On Tradition" to dzieło jego życia i nie sądzi żeby udało mu się jeszcze zrobić podobny materiał. Cieszmy się więc tym bardziej bo naprawdę jest czym!

]]>
AZ "Red Magic" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-21,az-red-magic-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-21,az-red-magic-teledyskAugust 21, 2014, 6:23 pmKrystian KrupińskiPrezentujemy teledysk do singlowego utworu AZ zatytułowanego "Red Magic". Singiel promuje zapowiadany od dłuższego czasu album rapera "Doe or Die 2". Klip możecie sprawdzić poniżej.Prezentujemy teledysk do singlowego utworu AZ zatytułowanego "Red Magic". Singiel promuje zapowiadany od dłuższego czasu album rapera "Doe or Die 2". Klip możecie sprawdzić poniżej.

]]>
Popkillerowy rok 2013... - podsumowanie i zdjęciahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-01,popkillerowy-rok-2013-podsumowanie-i-zdjeciahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-01,popkillerowy-rok-2013-podsumowanie-i-zdjeciaDecember 31, 2013, 3:35 pmAdmin stronySzempejn papyn odhaczone, Nowy Rok rozpoczęty. Za nami "trzynastka" - dla wielu pechowa, dla wielu szczęśliwa, ale nie ma co bawić się w przesądy. Dla nas na pewno pełna pracy i zarówno świetnych momentów, jak i tych trudniejszych i sporej dawki "czarnej roboty", pochłaniającej masę czasu a mało widocznej z zewnątrz. Cieszy na pewno zakończenie - w grudniu udało nam się chyba wreszcie uporać z uciążliwymi i dla nas i dla Was problemami serwerowymi a poszedł za tym miesiąc rekordowy w kwestii odsłon. W grudniu na liczniku za ostatni miesiąc zobaczyliśmy bowiem 160 tysięcy unikalnych użytkowników oraz prawie 1 100 000 odsłon - dzięki!Jak widać obcinanie zasięgu przez Facebooka nie wpływa na to, że trafia Was do nas mniej, co również cieszy a gwarantujemy, że w 2014 postaramy się być sensowną alternatywą dla coraz większego zamieszania i braku przejrzystości mediów społecznościowych. Przede wszystkim - zadbamy właśnie o przejrzystość oraz łatwiejsze dotarcie do informacji, co ułatwią m.in. nowe działy, które wprowadzimy w najbliższych dniach, jeszcze w styczniu. "Należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać", nawinął kiedyś Waldemar Kasta i słowa te wciąż są aktualne.A co do 2013... Działo się sporo. W tym okresie opublikowaliśmy 226 recenzji (co daje jedną na 1,5 dnia, to zdecydowanie nasz rekord, a tempo wydarzeń i ilość premier sprawiły że i tak sporo ciekawych krążków nie zdołaliśmy opisać), 83 wywiady (również rekordowe), w tym rozmowy z takimi tuzami jak KRS-One, AZ, De La Soul, Stalley czy Ill Bill. Newsów oraz cyklicznych artykułów już nawet nie liczymy.Przeprowadziliśmy trzecią edycję Młodych Wilków, którą w styczniu zamkniemy albumem oraz koncertem promocyjnym, zagraliśmy w wyselekcjonowanym przez Was młodowilczym składzie na Hip Hop Kempie 2013, świętowaliśmy trzecie urodziny strony na imprezach we Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie i Sopocie, gdzie zagrali dla Was Ill Bill, Apollo Brown i Guilty Simpson, Skyzoo czy plejada polskich artystów na czele z Tede, VNM'em, KęKę, Bonsonem czy Medium, wystartowaliśmy ze świetnie przyjętym cyklem felietonów Muflona... długo by wymieniać.Plany na 2014 są ambitne, mamy nadzieję spełnić je w możliwie największym stopniu, a rok rozpoczniemy dwoma dużymi wywiadami, jednym polskim i jednym zagranicznym. A Wy jak oceniacie nasze działania w 2013? Co najbardziej zapadło Wam w pamięć? Co chcielibyście najbardziej zobaczyć/przeczytać w 2014 i czego w ostatnim czasie Wam u nas brakowało?Poniżej mały flesz, czyli zdjęcia z momentów, które najmocniej zapamiętamy jeśli chodzi o popkillerowe działania.Szempejn papyn odhaczone, Nowy Rok rozpoczęty. Za nami "trzynastka" - dla wielu pechowa, dla wielu szczęśliwa, ale nie ma co bawić się w przesądy. Dla nas na pewno pełna pracy i zarówno świetnych momentów, jak i tych trudniejszych i sporej dawki "czarnej roboty", pochłaniającej masę czasu a mało widocznej z zewnątrz. Cieszy na pewno zakończenie - w grudniu udało nam się chyba wreszcie uporać z uciążliwymi i dla nas i dla Was problemami serwerowymi a poszedł za tym miesiąc rekordowy w kwestii odsłon. W grudniu na liczniku za ostatni miesiąc zobaczyliśmy bowiem 160 tysięcy unikalnych użytkowników oraz prawie 1 100 000 odsłon - dzięki!

Jak widać obcinanie zasięgu przez Facebooka nie wpływa na to, że trafia Was do nas mniej, co również cieszy a gwarantujemy, że w 2014 postaramy się być sensowną alternatywą dla coraz większego zamieszania i braku przejrzystości mediów społecznościowych. Przede wszystkim - zadbamy właśnie o przejrzystość oraz łatwiejsze dotarcie do informacji, co ułatwią m.in. nowe działy, które wprowadzimy w najbliższych dniach, jeszcze w styczniu. "Należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać", nawinął kiedyś Waldemar Kasta i słowa te wciąż są aktualne.

A co do 2013... Działo się sporo. W tym okresie opublikowaliśmy 226 recenzji (co daje jedną na 1,5 dnia, to zdecydowanie nasz rekord, a tempo wydarzeń i ilość premier sprawiły że i tak sporo ciekawych krążków nie zdołaliśmy opisać), 83 wywiady (również rekordowe), w tym rozmowy z takimi tuzami jak KRS-One, AZ, De La Soul, Stalley czy Ill Bill. Newsów oraz cyklicznych artykułów już nawet nie liczymy.

Przeprowadziliśmy trzecią edycję Młodych Wilków, którą w styczniu zamkniemy albumem oraz koncertem promocyjnym, zagraliśmy w wyselekcjonowanym przez Was młodowilczym składzie na Hip Hop Kempie 2013, świętowaliśmy trzecie urodziny strony na imprezach we Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie i Sopocie, gdzie zagrali dla Was Ill Bill, Apollo Brown i Guilty Simpson, Skyzoo czy plejada polskich artystów na czele z Tede, VNM'em, KęKę, Bonsonem czy Medium, wystartowaliśmy ze świetnie przyjętym cyklem felietonów Muflona... długo by wymieniać.

Plany na 2014 są ambitne, mamy nadzieję spełnić je w możliwie największym stopniu, a rok rozpoczniemy dwoma dużymi wywiadami, jednym polskim i jednym zagranicznym. A Wy jak oceniacie nasze działania w 2013? Co najbardziej zapadło Wam w pamięć? Co chcielibyście najbardziej zobaczyć/przeczytać w 2014 i czego w ostatnim czasie Wam u nas brakowało?

Poniżej mały flesz, czyli zdjęcia z momentów, które najmocniej zapamiętamy jeśli chodzi o popkillerowe działania.

]]>
AZ "Last Of The Dying Breed II" - mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-14,az-last-of-the-dying-breed-ii-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-14,az-last-of-the-dying-breed-ii-mixtapeSeptember 12, 2013, 11:50 pmDaniel WardzińskiTrzy miesiące temu prezentowaliśmy wam mixtape AZ zatytułowany "Last Of The Dying Breed". Jak się okazało było otwarcie serii, a na jej drugą część nie musieliśmy czekać zbyt długo - zaledwie trzy miesiące. Hostem materiału jest DJ Mr. FX z Untouchables. Na materiale znalazło się łącznie 25 numerów, wśród których obok siebie występują stare klasyki rapera z Brooklynu i "loosies" z ostatnich miesięcy. W rozwinięciu znajdziecie pełną tracklistę materiału oraz odsłuch całości. Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.comTrzy miesiące temu prezentowaliśmy wam mixtape AZ zatytułowany "Last Of The Dying Breed". Jak się okazało było otwarcie serii, a na jej drugą część nie musieliśmy czekać zbyt długo - zaledwie trzy miesiące. Hostem materiału jest DJ Mr. FX z Untouchables. Na materiale znalazło się łącznie 25 numerów, wśród których obok siebie występują stare klasyki rapera z Brooklynu i "loosies" z ostatnich miesięcy. W rozwinięciu znajdziecie pełną tracklistę materiału oraz odsłuch całości.


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com

]]>"Most Valuable Poet on the M.I.C." - cuty z Big Daddy Kane'ahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-19,most-valuable-poet-on-the-mic-cuty-z-big-daddy-kaneahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-19,most-valuable-poet-on-the-mic-cuty-z-big-daddy-kaneaAugust 19, 2013, 1:20 pmDaniel WardzińskiWydaje mi się, że Big Daddy Kane należy do najściślejszej czołówki jeśli chodzi o to ile razy korzystano z jego wersów w kawałkach innych artystów. Follow-upy to jedno, stały się powszechne jak w Polsce nawiązania do "Skandalu". BDK praktycznie od samego początku stał się pupilem DJ'ów, którzy kochali cutować jego wersy na wszystkie sposoby.Kiedy po wielu latach słuchania rapu dotarłem do dyskografii Kane'a, słuchając szczególnie pierwszych płyt miałem dziwne poczucie, że znam teksty chociaż kawałek słyszę pierwszy raz. Ilość wykorzystanych przez DJ'ów linijek z "Just Rhymin' WIth Biz", "Ain't No Half Steppin" albo "Raw" jest wręcz przytłaczająca. W rozwinięciu znajdziecie więc ograniczony do 10 pozycji wybór, który wyjaśni jak wielu artystów chciało mieć ten wyjątkowy głos w swoim kawałku. W zestawieniu głównie rzeczy starsze (i ultraklasyczne), ale nie zapominajmy, że cuty i follow-upy pojawiały się też m.in. w "My Chick Bad" Ludacrisa, "Arrival" Atmosphere czy "Nostalgii" Marco Polo.Gang Starr "Manifest"Singiel z pierwszego albumu Gang Starra "No More Mr. Nice Guy" zatytułowany "Manifest" to jeden z pierwszych (i zdecydowanie nie ostatnich) przypadków, kiedy DJ Premier wykorzystuje próbki wersów Kane'a. W tym wypadku jest to oczywiście "words that I manifest" z numer "Word To The Mother (Land)" z "Long Live The Kane". Płyty Gang Starra są zresztą bardzo bogate w cuty z Kane'a. Pojawia się m.in. w "Step In The Arena", "Mass Appeal" czy "PLAYTAWIN".Kool G Rap & DJ Polo "Poison"Kiedy w 1989 roku kumpel Kane'a z Juice Crew debiutował w duecie z DJ'em Polo albumem "Road To The Riches" w jednym z numerów "Poison" wykorzystali cuty z numeru "Just Rhymin' With Biz", który do dziś jest jednym z najczęściej cutowanych tracków ever. W tym wypadku akurat chodził o Biza wrzeszczącego "fooonky", ale dalsza dyskografia roi się od kolejnych DJ'skich cytatów. BDK z kolei na końcu numeru dostaje swoje pozdrowienia w shoutach G Rapa.Lord Finesse & DJ Mike Smooth "Strictly For The Ladies"O follow-upie do ikony Cold Chillin' nie zapomnieli również Lord Finesse & DJ Mike Smooth. Singlem z ich debiutanckiego i absolutnie klasycznego "Funky Technician" było "Strictly For The Ladies" do którego cuty z Kane'a pasowały jak ulał. Padło na wersy ze "Smooth Operator" - "now girls, step up to this".LL Cool J "Mama Said Knock You Out"Kolejny z ulubionych numerów Kane'a wśród DJ'ów to debiutancki, ultraklasyczny singiel "Raw". Właśnie ten jeden wyraz kręci się na gramofonach w jednym z najbardziej rozpoznawalnych singli LL Cool J'a - "Mama Said Knock You Out". RAW!Diamond & Psychotic Neurotics "Best Kept Secret"Jeden z najlepszych producentów za mikrofonem w historii - Diamond D, członek D.I.T.C., w genialnym singlu z debiutanckiego krążka "Stunts, Blunts & Hip-Hop" wykorzystał w refrenie klasyczny wers "If rapper tries to diss I crush a motherfucker".Pete Rock & CL Smooth "I Get Physical"Cuty z Kane'a stały się niezwykle popularne wśród najlepszych z najlepszych. Pete Rock w szczytowej formie korzystał z nich bardzo często. Najlepszym przykładem jest kapitalne "I Get Physical" z wydanej w 1994 roku płyty duetu Pete Rock & CL Smooth "Main Ingredient". Tytułowy cut stylowo wkomponowany w refrenie pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz".Redman "Can't Wait"Wybitny singiel z jednej z najlepszych płyt Redmana - wydanego w 1994 r. "Dare Iz A Darkside" również okraszono głosem Kane'a. W czasie, kiedy wjeżdża cudowny refren z Mary Jane Girls ("I can't wait to get it on"), słyszymy "check it out y'all and keep on". Skąd jeśli nie z "Just Rhymin' With Biz"?Biggie "Ready To Die"Szczerze mówiąc, trochę zaskoczyło mnie, że w porównaniu z innymi artystami, u Biggiego akurat cutów z BDK'a było mniej. Właściwie nie było w ogóle. Poza tym jednym momentem z tytułowego kawałka debiutanckiego krążka grubasa z Bed-Stuy. Na samym początku "Ready To Die" słyszymy krótkie, ale bardzo charakterystyczne "I'm ready" wycięte z momentu przed wjazdem Kane'a w "Ain't No Half Steppin".AZ "Rather Unique""Rather Unique" - wynik współpracy AZ z Pete Rockiem, to jak jedna z najlepszych wizytówek tego gatunku w ogóle. W refrenie tytułowa fraza pocięta jest w sposób, który powinien stanowić wzór dla DJ'ów zapędzonych w miliony cytatów na raz, zamiast dobrze skupić się na najtrafniejszym. Fraza pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz", no bo niby skąd? Swoją drogą to bardzo ciekawe dlaczego akurat ten numer z wszystkich singli BDK najbardziej przypadł do gustu cytującym.Big L "MVP"Kolejnym przeklasycznym przykładem wykorzystania cytatu z "Just Rhymin' With Biz" jest legenda Harlemu - Big L. Jeden z najlepszych MC's jakich dane mi było słyszeć w jednym z najważniejszych singli w swojej karierze określił się MVP - "most valuable poet on the M.I.C.". Nie był pierwszym, który to zrobił - wcześniej w numer z Biz Markiem nazwał się tak BDK i cut z jego wersu znajdziemy na "Lifestylez" Big L'a.PS: Lista numerów w których wykorzystano cytaty z numerów Big Daddy Kane'a wydaje się nie mieć końca, a ciągle dochodzą nowe. Ktoś z was może powiedzieć, że cuty to nie to samo co wyraz szacunku i, że artyści potrzebują konkretnych fraz bez silnego związku ze źródłem. Tak? To zastanówcie się ilu jest artystów, których słowa cytowano na debiucie Gang Starra, na największym singlu Big L'a i na "Ready To Die" Biggiego? Niewielu może się pochwalić takim osiągnięciem. Jeśli argumentacja do was nie trafia, zawsze jest to okazja żeby posłuchać 10 klasycznych numerów, prawda? Wydaje mi się, że Big Daddy Kane należy do najściślejszej czołówki jeśli chodzi o to ile razy korzystano z jego wersów w kawałkach innych artystów. Follow-upy to jedno, stały się powszechne jak w Polsce nawiązania do "Skandalu". BDK praktycznie od samego początku stał się pupilem DJ'ów, którzy kochali cutować jego wersy na wszystkie sposoby.

Kiedy po wielu latach słuchania rapu dotarłem do dyskografii Kane'a, słuchając szczególnie pierwszych płyt miałem dziwne poczucie, że znam teksty chociaż kawałek słyszę pierwszy raz. Ilość wykorzystanych przez DJ'ów linijek z "Just Rhymin' WIth Biz", "Ain't No Half Steppin" albo "Raw" jest wręcz przytłaczająca. W rozwinięciu znajdziecie więc ograniczony do 10 pozycji wybór, który wyjaśni jak wielu artystów chciało mieć ten wyjątkowy głos w swoim kawałku. W zestawieniu głównie rzeczy starsze (i ultraklasyczne), ale nie zapominajmy, że cuty i follow-upy pojawiały się też m.in. w "My Chick Bad" Ludacrisa, "Arrival" Atmosphere czy "Nostalgii" Marco Polo.

Gang Starr "Manifest"

Singiel z pierwszego albumu Gang Starra "No More Mr. Nice Guy" zatytułowany "Manifest" to jeden z pierwszych (i zdecydowanie nie ostatnich) przypadków, kiedy DJ Premier wykorzystuje próbki wersów Kane'a. W tym wypadku jest to oczywiście "words that I manifest" z numer "Word To The Mother (Land)" z "Long Live The Kane". Płyty Gang Starra są zresztą bardzo bogate w cuty z Kane'a. Pojawia się m.in. w "Step In The Arena", "Mass Appeal" czy "PLAYTAWIN".

Kool G Rap & DJ Polo "Poison"

Kiedy w 1989 roku kumpel Kane'a z Juice Crew debiutował w duecie z DJ'em Polo albumem "Road To The Riches" w jednym z numerów "Poison" wykorzystali cuty z numeru "Just Rhymin' With Biz", który do dziś jest jednym z najczęściej cutowanych tracków ever. W tym wypadku akurat chodził o Biza wrzeszczącego "fooonky", ale dalsza dyskografia roi się od kolejnych DJ'skich cytatów. BDK z kolei na końcu numeru dostaje swoje pozdrowienia w shoutach G Rapa.

Lord Finesse & DJ Mike Smooth "Strictly For The Ladies"

O follow-upie do ikony Cold Chillin' nie zapomnieli również Lord Finesse & DJ Mike Smooth. Singlem z ich debiutanckiego i absolutnie klasycznego "Funky Technician" było "Strictly For The Ladies" do którego cuty z Kane'a pasowały jak ulał. Padło na wersy ze "Smooth Operator" - "now girls, step up to this".

LL Cool J "Mama Said Knock You Out"

Kolejny z ulubionych numerów Kane'a wśród DJ'ów to debiutancki, ultraklasyczny singiel "Raw". Właśnie ten jeden wyraz kręci się na gramofonach w jednym z najbardziej rozpoznawalnych singli LL Cool J'a - "Mama Said Knock You Out". RAW!

Diamond & Psychotic Neurotics "Best Kept Secret"

Jeden z najlepszych producentów za mikrofonem w historii - Diamond D, członek D.I.T.C., w genialnym singlu z debiutanckiego krążka "Stunts, Blunts & Hip-Hop" wykorzystał w refrenie klasyczny wers "If rapper tries to diss I crush a motherfucker".

Pete Rock & CL Smooth "I Get Physical"

Cuty z Kane'a stały się niezwykle popularne wśród najlepszych z najlepszych. Pete Rock w szczytowej formie korzystał z nich bardzo często. Najlepszym przykładem jest kapitalne "I Get Physical" z wydanej w 1994 roku płyty duetu Pete Rock & CL Smooth "Main Ingredient". Tytułowy cut stylowo wkomponowany w refrenie pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz".

Redman "Can't Wait"

Wybitny singiel z jednej z najlepszych płyt Redmana - wydanego w 1994 r. "Dare Iz A Darkside" również okraszono głosem Kane'a. W czasie, kiedy wjeżdża cudowny refren z Mary Jane Girls ("I can't wait to get it on"), słyszymy "check it out y'all and keep on". Skąd jeśli nie z "Just Rhymin' With Biz"?

Biggie "Ready To Die"

Szczerze mówiąc, trochę zaskoczyło mnie, że w porównaniu z innymi artystami, u Biggiego akurat cutów z BDK'a było mniej. Właściwie nie było w ogóle. Poza tym jednym momentem z tytułowego kawałka debiutanckiego krążka grubasa z Bed-Stuy. Na samym początku "Ready To Die" słyszymy krótkie, ale bardzo charakterystyczne "I'm ready" wycięte z momentu przed wjazdem Kane'a w "Ain't No Half Steppin".

AZ "Rather Unique"

"Rather Unique" - wynik współpracy AZ z Pete Rockiem, to jak jedna z najlepszych wizytówek tego gatunku w ogóle. W refrenie tytułowa fraza pocięta jest w sposób, który powinien stanowić wzór dla DJ'ów zapędzonych w miliony cytatów na raz, zamiast dobrze skupić się na najtrafniejszym. Fraza pochodzi oczywiście z "Just Rhymin' With Biz", no bo niby skąd? Swoją drogą to bardzo ciekawe dlaczego akurat ten numer z wszystkich singli BDK najbardziej przypadł do gustu cytującym.

Big L "MVP"

Kolejnym przeklasycznym przykładem wykorzystania cytatu z "Just Rhymin' With Biz" jest legenda Harlemu - Big L. Jeden z najlepszych MC's jakich dane mi było słyszeć w jednym z najważniejszych singli w swojej karierze określił się MVP - "most valuable poet on the M.I.C.". Nie był pierwszym, który to zrobił - wcześniej w numer z Biz Markiem nazwał się tak BDK i cut z jego wersu znajdziemy na "Lifestylez" Big L'a.

PS: Lista numerów w których wykorzystano cytaty z numerów Big Daddy Kane'a wydaje się nie mieć końca, a ciągle dochodzą nowe. Ktoś z was może powiedzieć, że cuty to nie to samo co wyraz szacunku i, że artyści potrzebują konkretnych fraz bez silnego związku ze źródłem. Tak? To zastanówcie się ilu jest artystów, których słowa cytowano na debiucie Gang Starra, na największym singlu Big L'a i na "Ready To Die" Biggiego? Niewielu może się pochwalić takim osiągnięciem. Jeśli argumentacja do was nie trafia, zawsze jest to okazja żeby posłuchać 10 klasycznych numerów, prawda?

 

]]>
Drive By: Big K.R.I.T., A.Dd+, AZ, Third Root feat. Big Rube (Dungeon Family), Archie Bang https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-24,drive-by-big-krit-add-az-third-root-feat-big-rube-dungeon-family-archie-banghttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-24,drive-by-big-krit-add-az-third-root-feat-big-rube-dungeon-family-archie-bangJune 23, 2013, 9:26 pmMarcin NataliKolejny dzień, kolejny Drive By... Tym razem w waszą stronę poleci 5 pocisków od takich wymiataczy jak Big K.R.I.T. i AZ, a dopełnieniem będzie nowy numer reprezentującego Dallas duetu A.Dd+, track Third Root z gościnnym udziałem dobrze znanego wszystkim fanom Dungeon Family Big Rube'a, oraz letni, wspominkowy joint autorstwa nowojorskiego MC o ksywie Archie Bang. No to ruszamy.This for them soul believers, eager to be achievers... And for those old folks on the porch that used to oversee us... Niezawodny K.R.I.T. postanowił podzielić się ze światem kolejnym luźnym singlem, częścią trzecią jego spontanów "KING". Tym razem MC wziął na warsztat wspaniały, klimatyczny bit No I.D., wykorzystany przez Nasa w "Stay" na płycie "Life Is Good". Bezbłędne flow i jak zawsze trafne, życiowe linijki - esencja stylu reprezentującego 3rd Coast artysty. Downplaying my album... that shit was far from basic! - agreed.Niezmiernie stylowy i świeży duet prosto z Dallas w 2011 roku zaserwował nam bardzo mocne uderzenie w postaci świetnego albumu "When Pigs Fly", który u mnie długo nie schodził z głośników. Pisałem nawet wtedy o nich artykuł w naszym cyklu Świeża Krew, w którym nie szczędziłem im superlatyw. Przez ostatnie miesiące o A.Dd+ było dosyć cicho, i wydaje się, że wreszcie Paris Pershun i Slim Gravy znudzili się odpowiadaniem na pytanie "Co się z nimi dzieje?" i postanowili odpowiedzieć nowym trackiem, zapowiadającym projekt "DiveHiFlyLo". Kolejna odsłona, kolejne (tym razem bardziej ejsapowe brzmienie) oraz znów kozacko przewinięte zwrotki.Wykorzystany wcześniej przez Ricka Ross i Jadakissa w "Oil Money" podkład, który dla wielu byłby automatycznym zielonym światłem do zrobienia luźnego kawałka smoke-rapowego, dla AZ staje się kolejną okazją do zaprezentowania nam kozacko złożonych linijek w stylu, z którego go znamy. You wanna win, you gotta go mainstream... I guess I'll never win. I flow too much like the ocean.<a href="https://thirdroot.bandcamp.com/album/revolutionary-theme-music-single-pack">Revolutionary Theme Music [Single Pack] by Third Root</a>Third Root to zaangażowany społecznie duet złożony z dwóch MC's znanych jako Charles Peters (Easy Lee) i Marco Cervantes. W ich najnowszym singlu "Revolutionary Theme Music" wsparł ich gościnnie sam Big Rube, raper i artysta spoken word rodem z Atlanty, oryginalny członek Dungeon Family i Society of Soul. Ambitny tekst, poruszajcy wiele ważnych problemów współczesnego społeczeństwa, położony na energiczny, wzniosły bit spod ręki Grega G. Revolutionary Theme Music.Archie Bang to typ, który jeszcze godzinę temu był dla mnie anonimowy. Na "Summer Time" trafiłem przypadkiem przeglądając nowości w moim "soundcloudowy'm streamie" i cieszę się, że kliknąłem play. Kozacki, oparty na soulowym samplu, pozytywny numer idealnie oddaje klimat lata uchwycony bystrym okiem wychowanego na nowojorskim Flatbush Archiego. Been waiting all year for the summertime...Kolejny dzień, kolejny Drive By... Tym razem w waszą stronę poleci 5 pocisków od takich wymiataczy jak Big K.R.I.T. i AZ, a dopełnieniem będzie nowy numer reprezentującego Dallas duetu A.Dd+, track Third Root z gościnnym udziałem dobrze znanego wszystkim fanom Dungeon Family Big Rube'a, oraz letni, wspominkowy joint autorstwa nowojorskiego MC o ksywie Archie Bang. No to ruszamy.




This for them soul believers, eager to be achievers... And for those old folks on the porch that used to oversee us... Niezawodny K.R.I.T. postanowił podzielić się ze światem kolejnym luźnym singlem, częścią trzecią jego spontanów "KING". Tym razem MC wziął na warsztat wspaniały, klimatyczny bit No I.D., wykorzystany przez Nasa w "Stay" na płycie "Life Is Good". Bezbłędne flow i jak zawsze trafne, życiowe linijki - esencja stylu reprezentującego 3rd Coast artysty. Downplaying my album... that shit was far from basic! - agreed.

Niezmiernie stylowy i świeży duet prosto z Dallas w 2011 roku zaserwował nam bardzo mocne uderzenie w postaci świetnego albumu "When Pigs Fly", który u mnie długo nie schodził z głośników. Pisałem nawet wtedy o nich artykuł w naszym cyklu Świeża Krew, w którym nie szczędziłem im superlatyw. Przez ostatnie miesiące o A.Dd+ było dosyć cicho, i wydaje się, że wreszcie Paris Pershun i Slim Gravy znudzili się odpowiadaniem na pytanie "Co się z nimi dzieje?" i postanowili odpowiedzieć nowym trackiem, zapowiadającym projekt "DiveHiFlyLo". Kolejna odsłona, kolejne (tym razem bardziej ejsapowe brzmienie) oraz znów kozacko przewinięte zwrotki.

Wykorzystany wcześniej przez Ricka Ross i Jadakissa w "Oil Money" podkład, który dla wielu byłby automatycznym zielonym światłem do zrobienia luźnego kawałka smoke-rapowego, dla AZ staje się kolejną okazją do zaprezentowania nam kozacko złożonych linijek w stylu, z którego go znamy. You wanna win, you gotta go mainstream... I guess I'll never win. I flow too much like the ocean.

Third Root to zaangażowany społecznie duet złożony z dwóch MC's znanych jako Charles Peters(Easy Lee) i Marco Cervantes. W ich najnowszym singlu "Revolutionary Theme Music" wsparł ich gościnnie sam Big Rube, raper i artysta spoken word rodem z Atlanty, oryginalny członek Dungeon Familyi Society of Soul. Ambitny tekst, poruszajcy wiele ważnych problemów współczesnego społeczeństwa, położony na energiczny, wzniosły bit spod ręki Grega G. Revolutionary Theme Music.

Archie Bang to typ, który jeszcze godzinę temu był dla mnie anonimowy. Na "Summer Time" trafiłem przypadkiem przeglądając nowości w moim "soundcloudowy'm streamie" i cieszę się, że kliknąłem play. Kozacki, oparty na soulowym samplu, pozytywny numer idealnie oddaje klimat lata uchwycony bystrym okiem wychowanego na nowojorskim Flatbush Archiego. Been waiting all year for the summertime...

]]>
AZ "Last Of The Dying Breed" - mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,az-last-of-the-dying-breed-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,az-last-of-the-dying-breed-mixtapeJune 9, 2013, 12:02 pmDaniel WardzińskiAnthony Cruz zgodnie z obietnicą dostarcza nam nowy mixtape. Może słowo "nowy" jest tutaj ciut na wyrost, bo zmixowany przez DJ Mr. FX'a z Untouchables materiał w dużym stopniu składa się ze znanych już numerów z dorobku AZ, ale myślę, że każdy znajdzie tutaj coś czego jeszcze nie słyszał. Znajdziecie tutaj numery z Nasem, Raekwonem, Pete Rockiem, CL Smoothem czy Twistą.Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.comAnthony Cruz zgodnie z obietnicą dostarcza nam nowy mixtape. Może słowo "nowy" jest tutaj ciut na wyrost, bo zmixowany przez DJ Mr. FX'a z Untouchables materiał w dużym stopniu składa się ze znanych już numerów z dorobku AZ, ale myślę, że każdy znajdzie tutaj coś czego jeszcze nie słyszał. Znajdziecie tutaj numery z Nasem, Raekwonem, Pete Rockiem, CL Smoothem czy Twistą.


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com

]]>Video Dnia: AZ "We Movin"https://popkiller.kingapp.pl/2013-05-30,video-dnia-az-we-movinhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-30,video-dnia-az-we-movinMay 30, 2013, 11:50 amMarcin NataliDlaczego: Dopiero co pisaliśmy o pierwszym singlu z nadchodzącego, dziewiątego już w karierze AZ solowego albumu "Doe or Die II", a raper atakuje już klipem do świetnie przyjętego kawałka. Statik Selektah zapewnił idealny podkład dla nawijki nowojorskiej legendy, a całość została opatrzona dobrze podkreślającym znaczenie tekstu, klimatycznym teledyskiem. Klasa.Dlaczego: Dopiero co pisaliśmy o pierwszym singlu z nadchodzącego, dziewiątego już w karierze AZ solowego albumu "Doe or Die II", a raper atakuje już klipem do świetnie przyjętego kawałka. Statik Selektah zapewnił idealny podkład dla nawijki nowojorskiej legendy, a całość została opatrzona dobrze podkreślającym znaczenie tekstu, klimatycznym teledyskiem. Klasa.

]]>
AZ "We Movin" (prod. Statik Selektah) - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-23,az-we-movin-prod-statik-selektah-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-23,az-we-movin-prod-statik-selektah-nowy-singielMay 22, 2013, 8:10 pmMarcin NataliAnthony Cruz, który wydaje się poznał przepis na długowieczność, wciąż nie wychodzi z formy i atakuje kolejnymi konkretnymi numerami, trzymającymi niezmiennie wysoki poziom liryczny. Tym razem połączył siły z jednym z najbardziej pracowitych producentów na rynku - Statikiem Selektah, efektem czego jest "We Movin".Singiel promuje nadchodzący album wymiatacza z Brooklynu, nawiązujący do jego debiutu "Doe Or Die II". Odsłuch w rozwinięciu.LinkAnthony Cruz, który wydaje się poznał przepis na długowieczność, wciąż nie wychodzi z formy i atakuje kolejnymi konkretnymi numerami, trzymającymi niezmiennie wysoki poziom liryczny. Tym razem połączył siły z jednym z najbardziej pracowitych producentów na rynku - Statikiem Selektah, efektem czego jest "We Movin".

Singiel promuje nadchodzący album wymiatacza z Brooklynu, nawiązujący do jego debiutu "Doe Or Die II". Odsłuch w rozwinięciu.

Link

]]>
AZ "To dobrze, że muzyka wciąż ewoluuje" - videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-21,az-to-dobrze-ze-muzyka-wciaz-ewoluuje-videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-21,az-to-dobrze-ze-muzyka-wciaz-ewoluuje-videowywiadDecember 30, 2013, 12:58 pmAdmin stronyNa polski koncert AZ czekałem od momentu, gdy pierwszy raz usłyszałem "Life's A Bitch". Przez lata wydawało się to poza zasięgiem, a jednak - rok 2013 przyniósł aż cztery występy nowojorskiego wymiatacza w Polsce. My stawiliśmy się na warszawskim show, a po koncercie nie mogliśmy nie skorzystać z okazji przepytania jednego z naszych największych rapowych idoli i jednego z najbardziej niedocenianych MC w historii. O czym rozmawialiśmy z AZ?O nadchodzącym "Doe Or Die 2" i poprzedzającym go mixtape'ie. O współpracy z Nasem i szansie na większy projekt. O wrażeniach związanych z The Firm po 15 latach. O radach na muzyczną długowieczność dla młodych MC, takich jak Joey Bada$$, który na świat przyszedł w tym samym roku, gdy AZ debiutował "Doe Or Die. O Quiet Money, "Hey AZ", dzisiejszym brzmieniu mainstreamu i nowojorskich raperach takich jak A$AP Rocky. O mafioso rapie czy wrażeniach z Polski... Miłego oglądania!Rozmawiali: Mateusz Natali i Daniel WardzińskiZdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3965","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Na polski koncert AZ czekałem od momentu, gdy pierwszy raz usłyszałem "Life's A Bitch". Przez lata wydawało się to poza zasięgiem, a jednak - rok 2013 przyniósł aż cztery występy nowojorskiego wymiatacza w Polsce. My stawiliśmy się na warszawskim show, a po koncercie nie mogliśmy nie skorzystać z okazji przepytania jednego z naszych największych rapowych idoli i jednego z najbardziej niedocenianych MC w historii. O czym rozmawialiśmy z AZ?

O nadchodzącym "Doe Or Die 2" i poprzedzającym go mixtape'ie. O współpracy z Nasem i szansie na większy projekt. O wrażeniach związanych z The Firm po 15 latach. O radach na muzyczną długowieczność dla młodych MC, takich jak Joey Bada$$, który na świat przyszedł w tym samym roku, gdy AZ debiutował "Doe Or Die. O Quiet Money, "Hey AZ", dzisiejszym brzmieniu mainstreamu i nowojorskich raperach takich jak A$AP Rocky. O mafioso rapie czy wrażeniach z Polski... Miłego oglądania!

Rozmawiali: Mateusz Natali i Daniel Wardziński

Zdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"3965","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
AZ "Thank You" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-27,az-thank-you-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-27,az-thank-you-teledyskMarch 26, 2013, 8:32 pmAdmin strony"Keep your eyes open, I'm comin" mówi AZ na koniec tego klipu, co każe nam wytężać uwagę, bo wygląda na to, że "Doe Or Die II" rzeczywiście się zbliża. A pan Cruz mimo upływu czasu wciąż nie wychodzi z formy i prezentuje jedno z najlepszych flow w historii. Sprawdźcie jak radzi sobie na muzycznym kolażu przygotowanym przez DJ-a Doo Wopa."Keep your eyes open, I'm comin" mówi AZ na koniec tego klipu, co każe nam wytężać uwagę, bo wygląda na to, że "Doe Or Die II" rzeczywiście się zbliża. A pan Cruz mimo upływu czasu wciąż nie wychodzi z formy i prezentuje jedno z najlepszych flow w historii. Sprawdźcie jak radzi sobie na muzycznym kolażu przygotowanym przez DJ-a Doo Wopa.

]]>
Video Dnia: Raekwon "86" ft. AZ, Altrina Renee https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-16,video-dnia-raekwon-86-ft-az-altrina-reneehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-16,video-dnia-raekwon-86-ft-az-altrina-reneeMarch 16, 2013, 10:11 amDaniel WardzińskiDlaczego: Może teledysk sam w sobie na kolana nie rzuca, ale współpraca Raekwona i AZ w "Sugarhillowym" klimacie brzmi świetnie. To co rzuca się w uszy pierwsze to wyśmienita zwrotka Raekwona, dawno nie słyszałem tak dobrej, a niedawny gość czterech polskich miast tylko dopełnia dzieła.Dlaczego: Może teledysk sam w sobie na kolana nie rzuca, ale współpraca Raekwona i AZ w "Sugarhillowym" klimacie brzmi świetnie. To co rzuca się w uszy pierwsze to wyśmienita zwrotka Raekwona, dawno nie słyszałem tak dobrej, a niedawny gość czterech polskich miast tylko dopełnia dzieła.

]]>
AZ & DJ Doo Wop - relacja z polskiego koncertu!https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-26,az-dj-doo-wop-relacja-z-polskiego-koncertuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-26,az-dj-doo-wop-relacja-z-polskiego-koncertuFebruary 26, 2013, 12:15 pmDaniel WardzińskiPo wielu latach wyczekiwania AZ pojawił się w Polsce nie na jeden koncert, ale od razu na cztery. Ciężko nie być zajaranym odbiorem, jak masz przed sobą pełną salę ludzi jarających się tym co robisz. AZ propsował polską publiczność na każdym kroku dodając, że "hip-hop tu jest", a teraz... AZ sam podzielił się własną relacją z koncertu w Katowicach dając nam prawie 40 minut materiału video ukazującego jak w Polsce przyjmuje się takie postaci. Film znajdziecie w rozwinięciu a przeprowadzony przez nas po warszawskim koncercie videowywiad już niebawem na Popkillerze.AZ & DJ DOO WOP - Doe or Die II Tour... przez 238BEATS Po wielu latach wyczekiwania AZ pojawił się w Polsce nie na jeden koncert, ale od razu na cztery. Ciężko nie być zajaranym odbiorem, jak masz przed sobą pełną salę ludzi jarających się tym co robisz. AZ propsował polską publiczność na każdym kroku dodając, że "hip-hop tu jest", a teraz... AZ sam podzielił się własną relacją z koncertu w Katowicach dając nam prawie 40 minut materiału video ukazującego jak w Polsce przyjmuje się takie postaci. Film znajdziecie w rozwinięciu a przeprowadzony przez nas po warszawskim koncercie videowywiad już niebawem na Popkillerze.


AZ & DJ DOO WOP - Doe or Die II Tour... przez 238BEATS

 

]]>
AZ w Katowicach. Relacja i 40kilo pytań do AZhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-19,az-w-katowicach-relacja-i-40kilo-pytan-do-azhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-19,az-w-katowicach-relacja-i-40kilo-pytan-do-azMarch 19, 2013, 4:29 pmSławek MessaliPamiętaj, aby dzień święty święcić! (foto. BZI)Niedziela 10 lutego 2013 roku dla wszystkich fanów rapu, była dniem świętym, bowiem w katowickim MegaClubie, na żywo, wystąpił raper AZ, artysta tygodnia Popkillera, ikona nowojorskiego rapu w towarzystwie DJ'a DOO WOP, który tworzył z Tony Touchem grupę Diaz Brothers i współpracował ze ścisłą czołówką amerykańskiej sceny. Minęło już kilka dni od koncertu, a emocje jeszcze nie opadły i ciągle żyjemy wydarzeniami tamtej nocy.AZ podczas trasy koncertowej w Polsce, promował album "Doe or Die 2", którego produkcją zajęli się m.in. producenci tacy jak L.E.S., Buckwild, Pete Rock czy D.R. Period. AZ do pomocy zaprosił również Kanye West'a, Dr. Dre, DJ Toomp'a i swojego przyjaciela Nas'a, bo jak twierdzi - "There are two types of people in the world, trend-setters & trend-sweaters,”. Tego dnia przekonaliśmy się, że należymy do tych pierwszych. We did it - Now We can die! i wcale nie mamy na myśli organizatorów - to zasługa nas wszystkich. AZ zagrał w Polsce po raz pierwszy i wszyscy mamy w tym swój udział.Na scenie MegaClubu poprzedzając koncert AZ, stanęli goście specjalni, którzy tego dnia zagrali wyselekcjonowane numery. Na żywo przed śląską publicznością wystąpili YMCYK, HEAVY MENTAL, ZDOLNE PRZEDMIEŚCIE, PROJEKT NASŁUCH, D.O.D, GOPSIDE, HIRS SKŁAD, DONO/TEWU, BISZ z zespołem B.O.K oraz MIUOSH, którzy swoimi koncertami celebrowali to szczególne wydarzenie, za deckami wspierali ich Dj Motyl i Dj Wojna. Zdaniem niektórych, supporty trwały zbyt długo, ciężko jednak się dziwić, ponieważ czekaniu zawsze towarzyszy pewne napięcie uczuciowe, kiedy spodziewamy się, że coś nastąpi... i krótko po północy stało się!"AZ i DJ DOO WOP zrobili rozpier***" to najczęstsze określenia, z którymi można się spotkać słuchając opinii i czytając komentarze, słusznie zresztą, ponieważ to co działo się na scenie, nie sposób skwitować inaczej. AZ zagrał materiał z płyty "Doe or Die 2", połączony z krótkimi setami wybranych utworów z repertuaru swoich przyjaciół tj. NAS, WU-TANG CLAN czy GURU, któremu w ten sposób złożył hołd ku czci jego pamięci. Noc tego dnia w Katowicach była czarniejsza niż zwykle, a brzmienie tak tłuste, że przez ponad 60 minut, MegaClub zmienił się w wehikuł czasu, którym przenieśliśmy się do nowojorskiego Brooklynu. Więcej słów zastąpić może jedynie obszerna fotorelacja z koncertu, zarejestrowana przez BZI - Bardzo Znane Imprezy. Już dziś można określić ten koncert mianem "klasyk" i chociaż ciężko przejść po tym wszystkim do porządku dziennego i zacząć normalnie żyć, możemy być pewni... Tej pamiętnej niedzieli wróciliśmy do korzeni i razem nie tylko byliśmy naocznymi świadkami historii, ale jej twórcami.Koncerty AZ w Polsce, z całą pewnością, były pozycją obowiązkową dla wszystkich fanów rapu. Być może była to jedyna i niepowtarzalna okazja, aby na żywo zobaczyć i posłuchać pochodzącego z Brooklynu rapera, który swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90 i jest jednym z pionierów tzw. "złotej ery rapu". AZ Był jedynym gościem na nieśmiertelnym albumie "Illmatic" Nas'a, a jego debiutancki klasyk "Doe or Die" z 1995 roku, znalazł się na pierwszym miejscu Billboardu w kategorii "U.S. Top R&B/Hip Hop Albums." W 2003 jego singiel The Essence z albumu Aziatic został nominowany do nagrody Grammy, nie trzeba dodawać nic więcej i wiedzą o tym wszyscy Ci, którzy pojawili się na koncertach AZ w myśl zasady "Doe or Die!".Poniżej publikuje jedyny wywiad video 40kilo pytań: AZ, który udało nam się zarejestrować podczas pobytu AZ w Katowicach. Koncert wspierali prawdziwi ambasadorzy muzykiSilesian Hotel*** Katowice www.silesianhotel.pl Instytucja Kultury Katowice - Miasto Ogrodów www.miasto-ogrodow.eu Print Point - Druk Cyfrowy www.print-point24h.plTicketportal.pl oraz Cartel Centre.Patronat medialny nad wydarzeniem obejmowaliPopkiller, CGM, Aktivist, TV Silesia, Museek.pl, Lajf.pl, Ferwa.pl, Hip-Hop.pl, Kupujcie Polski Rap, Mobilizacja.pl, Radio Rap Centrum 89,0 FM, Muzycznastrefa.com.pl, Respecthh.pl, 40 Kilo Vinyli, BZI - Bardzo Znane Imprezy, Tylko Prawdziwy Rap i inni ...Organizatorem koncertu w Katowicach była agencja BIG idea, Cieszynwww.facebook.com/agencja.bigidea przy współpracy z Clockwork Music, New York oraz Hiphopheadz.pl, SzczecinPamiętaj, aby dzień święty święcić! (foto. BZI)
Niedziela 10 lutego 2013 roku dla wszystkich fanów rapu, była dniem świętym, bowiem w katowickim MegaClubie, na żywo, wystąpił raper AZ, artysta tygodnia Popkillera, ikona nowojorskiego rapu w towarzystwie DJ'a DOO WOP, który tworzył z Tony Touchem grupę Diaz Brothers i współpracował ze ścisłą czołówką amerykańskiej sceny. Minęło już kilka dni od koncertu, a emocje jeszcze nie opadły i ciągle żyjemy wydarzeniami tamtej nocy.

AZ podczas trasy koncertowej w Polsce, promował album "Doe or Die 2", którego produkcją zajęli się m.in. producenci tacy jak L.E.S., Buckwild, Pete Rock czy D.R. Period. AZ do pomocy zaprosił również Kanye West'a, Dr. Dre, DJ Toomp'a i swojego przyjaciela Nas'a, bo jak twierdzi - "There are two types of people in the world, trend-setters & trend-sweaters,”. Tego dnia przekonaliśmy się, że należymy do tych pierwszych. We did it - Now We can die! i wcale nie mamy na myśli organizatorów - to zasługa nas wszystkich. AZ zagrał w Polsce po raz pierwszy i wszyscy mamy w tym swój udział.

Na scenie MegaClubu poprzedzając koncert AZ, stanęli goście specjalni, którzy tego dnia zagrali wyselekcjonowane numery. Na żywo przed śląską publicznością wystąpili YMCYK, HEAVY MENTAL, ZDOLNE PRZEDMIEŚCIE, PROJEKT NASŁUCH, D.O.D, GOPSIDE, HIRS SKŁAD, DONO/TEWU, BISZ z zespołem B.O.K oraz MIUOSH, którzy swoimi koncertami celebrowali to szczególne wydarzenie, za deckami wspierali ich Dj Motyl i Dj Wojna. Zdaniem niektórych, supporty trwały zbyt długo, ciężko jednak się dziwić, ponieważ czekaniu zawsze towarzyszy pewne napięcie uczuciowe, kiedy spodziewamy się, że coś nastąpi... i krótko po północy stało się!

"AZ i DJ DOO WOP zrobili rozpier***"to najczęstsze określenia, z którymi można się spotkać słuchając opinii i czytając komentarze, słusznie zresztą, ponieważ to co działo się na scenie, nie sposób skwitować inaczej. AZ zagrał materiał z płyty "Doe or Die 2", połączony z krótkimi setami wybranych utworów z repertuaru swoich przyjaciół tj. NAS, WU-TANG CLAN czy GURU, któremu w ten sposób złożył hołd ku czci jego pamięci. Noc tego dnia w Katowicach była czarniejsza niż zwykle, a brzmienie tak tłuste, że przez ponad 60 minut, MegaClub zmienił się w wehikuł czasu, którym przenieśliśmy się do nowojorskiego Brooklynu. Więcej słów zastąpić może jedynie obszerna fotorelacja z koncertu, zarejestrowana przez BZI - Bardzo Znane Imprezy. Już dziś można określić ten koncert mianem "klasyk" i chociaż ciężko przejść po tym wszystkim do porządku dziennego i zacząć normalnie żyć, możemy być pewni... Tej pamiętnej niedzieli wróciliśmy do korzeni i razem nie tylko byliśmy naocznymi świadkami historii, ale jej twórcami.

Koncerty AZ w Polsce, z całą pewnością, były pozycją obowiązkową dla wszystkich fanów rapu. Być może była to jedyna i niepowtarzalna okazja, aby na żywo zobaczyć i posłuchać pochodzącego z Brooklynu rapera, który swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90 i jest jednym z pionierów tzw. "złotej ery rapu". AZ Był jedynym gościem na nieśmiertelnym albumie "Illmatic" Nas'a, a jego debiutancki klasyk "Doe or Die" z 1995 roku, znalazł się na pierwszym miejscu Billboardu w kategorii "U.S. Top R&B/Hip Hop Albums." W 2003 jego singiel The Essence z albumu Aziatic został nominowany do nagrody Grammy, nie trzeba dodawać nic więcej i wiedzą o tym wszyscy Ci, którzy pojawili się na koncertach AZ w myśl zasady "Doe or Die!".

Poniżej publikuje jedyny wywiad video 40kilo pytań: AZ, który udało nam się zarejestrować podczas pobytu AZ w Katowicach. 

Koncert wspierali prawdziwi ambasadorzy muzyki

Silesian Hotel*** Katowice www.silesianhotel.pl
Instytucja Kultury Katowice - Miasto Ogrodów www.miasto-ogrodow.eu
Print Point - Druk Cyfrowy www.print-point24h.pl
Ticketportal.pl oraz Cartel Centre.

Patronat medialny nad wydarzeniem obejmowali

Popkiller, CGM, Aktivist, TV Silesia, Museek.pl, Lajf.pl, Ferwa.pl, Hip-Hop.pl, Kupujcie Polski Rap, Mobilizacja.pl, Radio Rap Centrum 89,0 FM, Muzycznastrefa.com.pl, Respecthh.pl, 40 Kilo Vinyli, BZI - Bardzo Znane Imprezy, Tylko Prawdziwy Rap i inni ...

Organizatorem koncertu w Katowicach była agencja BIG idea, Cieszyn
www.facebook.com/agencja.bigidea
przy współpracy z Clockwork Music, New York oraz Hiphopheadz.pl, Szczecin

]]>
AZ "Pieces Of A Man" (Przegapifszy #48)https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-10,az-pieces-of-a-man-przegapifszy-48https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-10,az-pieces-of-a-man-przegapifszy-48February 15, 2013, 3:03 pmDaniel WardzińskiO ile "Doe Or Die" cieszy się olbrzymim szacunkiem w środowisku, o tyle osób mówiących o drugim krążku Sosy jest dużo mniej. "Pieces Of A Man" ukazało się w 1998 roku, czyli już po wydaniu The Firm w Aftermath, w latach największej popularności rapera z Brooklynu. Wydana w Noo Trybe płyta miała być sposobem na zastąpienie ciężkiego ulicznego przekazu z debiutu luźniejszymi, bardziej imprezowo-rozrywkowymi numerami. Nie znaczy to w żadnym razie, że Aziatic zrezygnował ze swojego street-talk, a tym bardziej, że jego flow przestało być imponujące. Więcej śpiewanych refrenów i cieplejsze i bujające w zupełnie inny sposób produkcje Goldfinga, Trackmasters czy L.E.S. wcale nie sprawiły, że AZ stał się mniej przyjemny w odbiorze. Materiał świetnie broni się do dziś i ciężko wyjaśnić to, że dziś się o nim zapomina chociaż otarł się o złoto sprzedając około 450 tysięcy egzemplarzy.Kiedy dziś słucham sobie "Pieces Of A Man" jakoś nie czuję dużej zmiany proporcji luźniejszych kawałków do tych cięższych. Chociażby dwa otwierające materiał numery na wyjątkowych, głębokich, bardziej rozkminkowych bitach Goldfinga, to coś co sprawia, że w album wsiąka się na wejściu. Mocny, bardzo nisko sunący bas i nie mniej intensywna perkusja w "New Life (Intro)" w połączeniu z jedną z moich ulubionych zwrotek Sosy (zastanówcie się czy nie przypomina wam czegoś) tworzą numer, któremu można stawiać pomniki, a nie zarzuty. Zaraz po nim wjeżdża "How Ya Livin" na bicie L.E.S. z takim jednym koleżka z Queens, który dość często pojawia się w rozmowach o AZ. Klasyk. Tego numeru nie da się inaczej określić. Bardziej luźno i hitowo robi się, kiedy wjeżdżają numery z Trackmasters. Poke & Tone byli wówczas prawdopodobnie najbardziej rozchwytywanymi producentami, a ilość platynowych singli spod ich ręki sprawiła, że potrzebowali baaaardzo dużych domów, żeby mieć je gdzie wieszać. Kontrowersyjny duet dwukrotnie urozmaica materiał - raz dwoma numerami, raz trzema. Co ciekawe w drugim przypadku nie są to tylko bangery do klubu, ale również bardzo kojarzące z mafijnym klimatem The Firm "Sosa" - ultraważny numer w karierze rapera. Bardziej imprezowa jest pierwsza "dwójka" - "Trading Places" i "What's The Deal" jednak po chwili wysokonasyconej świetnym flow nawijki o laskach wraca Goldfina ponownie posyłając szczękę na podłogę dzięki "Love Is Love" z Nature i Half-A-Mil. Kapitalny sampel, który skupia uwagę na starcie, a potem wjazd perkusji, które dowodzą, że gość jest nieprawdopodobnie uzdolniony. Kolejne potwierdzenie to mega klimatyczny "Pay Back". Jeśli ktoś z was wie, gdzie można sprawdzić więcej jego bitów koniecznie proszę o kontakt!Trackmasters są również autorami tytułowego numeru, który uważam za kolejny perfekcyjny joint z tego materiału. Kiedy AZ zamyka rewelacyjną drugą zwrotkę czwórką "And though it sound ill, through all the foul shit, I'm down still/ All aroudn real, rough is the grounds in Brownsville/ I know the ledge, meditatin', holdin' my head/ Eyes red, it's still Doe Or Die till I'm dead" czuje się po prostu, że gość jest tym kim określił się dekadę później - "Undeniable". Złożenia na poziomie "So play the game, other slow up change the lane/ Awaken, unchain the brain in exchange to take away the pain" to jak geniusz możliwości wokalnych i stylowych tego gościa w pigułce. Nie mniej imponuje kolejny czerpiący z g-funku numer w dyskografii Sosy - "Last Dayz" czy zamykające całość zainspirowane ówczesnym R&B "Betcha Don't Know". Podkład tego ostatniego to dzieło Tonego Dofata znanego z produkcji hitów dla Mary J. Blige, Heavy D & The Boyz czy Queen Latifah... Wyjątkowi producenci, wyjątkowy raper. Wyjątkowy album. Klasyk, którego nie powinna się zapominać ani stawiać w cieniu "Doe Or Die". O ile "Doe Or Die" cieszy się olbrzymim szacunkiem w środowisku, o tyle osób mówiących o drugim krążku Sosy jest dużo mniej. "Pieces Of A Man" ukazało się w 1998 roku, czyli już po wydaniu The Firm w Aftermath, w latach największej popularności rapera z Brooklynu. Wydana w Noo Trybe płyta miała być sposobem na zastąpienie ciężkiego ulicznego przekazu z debiutu luźniejszymi, bardziej imprezowo-rozrywkowymi numerami. Nie znaczy to w żadnym razie, że Aziatic zrezygnował ze swojego street-talk, a tym bardziej, że jego flow przestało być imponujące. Więcej śpiewanych refrenów i cieplejsze i bujające w zupełnie inny sposób produkcje Goldfinga, Trackmasters czy L.E.S. wcale nie sprawiły, że AZ stał się mniej przyjemny w odbiorze. Materiał świetnie broni się do dziś i ciężko wyjaśnić to, że dziś się o nim zapomina chociaż otarł się o złoto sprzedając około 450 tysięcy egzemplarzy.

Kiedy dziś słucham sobie "Pieces Of A Man" jakoś nie czuję dużej zmiany proporcji luźniejszych kawałków do tych cięższych. Chociażby dwa otwierające materiał numery na wyjątkowych, głębokich, bardziej rozkminkowych bitach Goldfinga, to coś co sprawia, że w album wsiąka się na wejściu. Mocny, bardzo nisko sunący bas i nie mniej intensywna perkusja w "New Life (Intro)" w połączeniu z jedną z moich ulubionych zwrotek Sosy (zastanówcie się czy nie przypomina wam czegoś) tworzą numer, któremu można stawiać pomniki, a nie zarzuty. Zaraz po nim wjeżdża "How Ya Livin" na bicie L.E.S. z takim jednym koleżka z Queens, który dość często pojawia się w rozmowach o AZ. Klasyk. Tego numeru nie da się inaczej określić.

Bardziej luźno i hitowo robi się, kiedy wjeżdżają numery z Trackmasters. Poke & Tone byli wówczas prawdopodobnie najbardziej rozchwytywanymi producentami, a ilość platynowych singli spod ich ręki sprawiła, że potrzebowali baaaardzo dużych domów, żeby mieć je gdzie wieszać. Kontrowersyjny duet dwukrotnie urozmaica materiał - raz dwoma numerami, raz trzema. Co ciekawe w drugim przypadku nie są to tylko bangery do klubu, ale również bardzo kojarzące z mafijnym klimatem The Firm "Sosa" - ultraważny numer w karierze rapera. Bardziej imprezowa jest pierwsza "dwójka" - "Trading Places" i "What's The Deal" jednak po chwili wysokonasyconej świetnym flow nawijki o laskach wraca Goldfina ponownie posyłając szczękę na podłogę dzięki "Love Is Love" z Nature i Half-A-Mil. Kapitalny sampel, który skupia uwagę na starcie, a potem wjazd perkusji, które dowodzą, że gość jest nieprawdopodobnie uzdolniony. Kolejne potwierdzenie to mega klimatyczny "Pay Back". Jeśli ktoś z was wie, gdzie można sprawdzić więcej jego bitów koniecznie proszę o kontakt!

Trackmasters są również autorami tytułowego numeru, który uważam za kolejny perfekcyjny joint z tego materiału. Kiedy AZ zamyka rewelacyjną drugą zwrotkę czwórką "And though it sound ill, through all the foul shit, I'm down still/ All aroudn real, rough is the grounds in Brownsville/ I know the ledge, meditatin', holdin' my head/ Eyes red, it's still Doe Or Die till I'm dead" czuje się po prostu, że gość jest tym kim określił się dekadę później - "Undeniable". Złożenia na poziomie "So play the game, other slow up change the lane/ Awaken, unchain the brain in exchange to take away the pain" to jak geniusz możliwości wokalnych i stylowych tego gościa w pigułce. Nie mniej imponuje kolejny czerpiący z g-funku numer w dyskografii Sosy - "Last Dayz" czy zamykające całość zainspirowane ówczesnym R&B "Betcha Don't Know". Podkład tego ostatniego to dzieło Tonego Dofata znanego z produkcji hitów dla Mary J. Blige, Heavy D & The Boyz czy Queen Latifah... Wyjątkowi producenci, wyjątkowy raper. Wyjątkowy album. Klasyk, którego nie powinna się zapominać ani stawiać w cieniu "Doe Or Die".

 

]]>
AZ w Katowicach / + Bisz, Miuosh, Hirs, Gopside, Heavy Mental, Dod, Projekt Nasłuch, Dono/Tewuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-09,az-w-katowicach-bisz-miuosh-hirs-gopside-heavy-mental-dod-projekt-nasluch-donotewuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-09,az-w-katowicach-bisz-miuosh-hirs-gopside-heavy-mental-dod-projekt-nasluch-donotewuFebruary 9, 2013, 6:18 pmAdmin stronyAZ w Polsce! To pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów rapu! "Doe or Die 2" Europe Tour 2013 to trasa koncertowa legendarnego rapera AZ, promująca sequel debiutanckiego klasyka "Doe or Die" z 1995 roku, który znalazł się na pierwszym miejscu Billboardu w kategorii "U.S. Top R&B/Hip Hop Albums." 10 lutego 2013 raper wystąpi w katowickim MegaClubie przy ul. Żelaznej 15 w towarzystwie DJ'a DOO WOP z Nowego Jorku, Który tworzył z Tony Touchem grupę Diaz Brothers i współpracował ze ścisłą czołówką Amerykańskiej sceny! Prowadzenie imprezy: Kamel ------------ BILETY NA KONCERT! PRZEDSPRZEDAŻ 35 PLN! W dalszym ciągu można jeszcze kupić bilety w punktach stacjonarnych u naszych dilerów na terenie całego kraju. Lista punktów na www.ticketportal.pl/pmiesta.asp Przedsprzedaż trwa do 09.02.2013 UWAGA! Bilety w dniu koncertu będą dostępne w MegaClubie w cenie 45 PLN Aby wziąć udział w koncercie należy mieć ukończone 16 lat. ------------ AZ to ikona nowojorskiego rapu, pochodzący z Brooklynu raper, swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90, jest jednym z pionierów tzw. "złotej ery rapu". Był jedynym gościem na nieśmiertelnym albumie "Illmatic" Nas'a. Teraz powraca z albumem "Doe or Die 2", którego produkcją zajęli się najlepsi z najlepszych. Na płycie usłyszymy producentów takich jak L.E.S., Buckwild, Pete Rock czy D.R. Period. AZ do pomocy zaprosił również Kanye West, Dr. Dre, DJ Toomp i swojego przyjaciela Nas'a, bo jak twierdzi "There are two types of people in the world, trend-setters & trend-sweaters,”. "Feel My Pain" to pierwszy singiel AZ z albumu "Doe or Die 2". www.youtube.com/watch?v=jdInToEp02Y "AZ jest znany jako jeden z najbardziej wpływowych artystów, którzy kiedykolwiek chwycili za mikrofon" - www.allhiphop.com. Wymieniany jednym tchem z takimi nowojorskimi legendami jak Jay-Z, Biggie czy wspomniany wcześniej Nasir Jones. W 2003 jego singiel The Essence z albumu Aziatic został nominowany do nagrody Grammy. Takiego koncertu opuścić nie można, dlatego zróbmy to albo... WSPIERAJĄ NAS! Instytucja Kultury Katowice - Miasto Ogrodów! www.miasto-ogrodow.eu Print Point - Druk Cyfrowy www.print-point24h.pl GOŚCIE SPECJALNI: BISZ + B.O.K x MIUOSH x HIRS SKŁAD x GOPSIDE x YMCYK x ZDOLNE PRZEDMIEŚCIE x HEAVY MENTAL x PROJEKT NASŁUCH x D.O.D x DONO/TEWU i DJ SH WUU i inni... Goście specjalni zagrają swoje najlepsze, wyselekcjonowane numery. AFTER PARTY: DJ Motyl / DJ Wojna (Szpadyzor Records) PATRONAT MEDIALNY: CGM, Aktivist, Popkiller, TV Silesia, Museek.pl, Lajf.pl, Ferwa.pl, Hip-Hop.pl, Kupujcie Polski Rap, Mobilizacja.pl, Radio Rap Centrum 89,0 FM, 40Kilo Vinyli, Muzycznastrefa.com.pl, Respecthh.pl, BZI - Bardzo Znane Imprezy, Tylko Prawdziwy Rap i inni. PARTNERZY: Silesian Hotel*** www.silesianhotel.pl, Clockwork Music, Hiphopheadz.pl, Ticketportal.pl, D3F MUSIC, MASS, BLUD www.bludshop.com, Fandango Records, Cartel Centre oraz Wyrwani Show Production. ORGANIZATOR: BIG idea, Cieszyn t: 518 756 256, 505 009 075 m: info@big-idea.euAZ w Polsce! To pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów rapu!
"Doe or Die 2" Europe Tour 2013 to trasa koncertowa legendarnego rapera AZ, promująca sequel debiutanckiego klasyka "Doe or Die" z 1995 roku, który znalazł się na pierwszym miejscu Billboardu w kategorii "U.S. Top R&B/Hip Hop Albums."

10 lutego 2013 raper wystąpi w katowickim MegaClubie przy ul. Żelaznej 15 w towarzystwie DJ'a DOO WOP z Nowego Jorku, Który tworzył z Tony Touchem grupę Diaz Brothers i współpracował ze ścisłą czołówką Amerykańskiej sceny!

Prowadzenie imprezy: Kamel

------------

BILETY NA KONCERT! PRZEDSPRZEDAŻ 35 PLN!
W dalszym ciągu można jeszcze kupić bilety w punktach stacjonarnych u naszych dilerów na terenie całego kraju. Lista punktów na www.ticketportal.pl/pmiesta.asp
Przedsprzedaż trwa do 09.02.2013

UWAGA! Bilety w dniu koncertu będą dostępne w MegaClubie w cenie 45 PLN

Aby wziąć udział w koncercie należy mieć ukończone 16 lat.

------------

AZ to ikona nowojorskiego rapu, pochodzący z Brooklynu raper, swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90, jest jednym z pionierów tzw. "złotej ery rapu". Był jedynym gościem na nieśmiertelnym albumie "Illmatic" Nas'a.
Teraz powraca z albumem "Doe or Die 2", którego produkcją zajęli się najlepsi z najlepszych. Na płycie usłyszymy producentów takich jak L.E.S., Buckwild, Pete Rock czy D.R. Period. AZ do pomocy zaprosił również Kanye West, Dr. Dre, DJ Toomp i swojego przyjaciela Nas'a, bo jak twierdzi "There are two types of people in the world, trend-setters & trend-sweaters,”.

"Feel My Pain" to pierwszy singiel AZ z albumu "Doe or Die 2".
www.youtube.com/watch?v=jdInToEp02Y

"AZ jest znany jako jeden z najbardziej wpływowych artystów, którzy kiedykolwiek chwycili za mikrofon" - www.allhiphop.com. Wymieniany jednym tchem z takimi nowojorskimi legendami jak Jay-Z, Biggie czy wspomniany wcześniej Nasir Jones.
W 2003 jego singiel The Essence z albumu Aziatic został nominowany do nagrody Grammy.

Takiego koncertu opuścić nie można, dlatego zróbmy to albo...

WSPIERAJĄ NAS!
Instytucja Kultury Katowice - Miasto Ogrodów! www.miasto-ogrodow.eu
Print Point - Druk Cyfrowy www.print-point24h.pl

GOŚCIE SPECJALNI:
BISZ + B.O.K x MIUOSH x HIRS SKŁAD x GOPSIDE x YMCYK x ZDOLNE PRZEDMIEŚCIE x HEAVY MENTAL x PROJEKT NASŁUCH x D.O.D x DONO/TEWU i DJ SH WUU i inni...
Goście specjalni zagrają swoje najlepsze, wyselekcjonowane numery.

AFTER PARTY:
DJ Motyl / DJ Wojna (Szpadyzor Records)

PATRONAT MEDIALNY:
CGM, Aktivist, Popkiller, TV Silesia, Museek.pl, Lajf.pl, Ferwa.pl, Hip-Hop.pl, Kupujcie Polski Rap, Mobilizacja.pl, Radio Rap Centrum 89,0 FM, 40Kilo Vinyli, Muzycznastrefa.com.pl, Respecthh.pl, BZI - Bardzo Znane Imprezy, Tylko Prawdziwy Rap i inni.

PARTNERZY:
Silesian Hotel*** www.silesianhotel.pl, Clockwork Music, Hiphopheadz.pl, Ticketportal.pl, D3F MUSIC, MASS, BLUD www.bludshop.com, Fandango Records, Cartel Centre oraz Wyrwani Show Production.

ORGANIZATOR:
BIG idea, Cieszyn
t: 518 756 256, 505 009 075
m: info@big-idea.eu

]]>
The Firm "Firm Biz" / "Phone Tap (feat. Dr. Dre)" (Diggin In The Videos #262)https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-09,the-firm-firm-biz-phone-tap-feat-dr-dre-diggin-in-the-videos-262https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-09,the-firm-firm-biz-phone-tap-feat-dr-dre-diggin-in-the-videos-262February 9, 2013, 5:29 pmAdmin stronyKrytykowanie przez rodzimych słuchaczy wychodzącego obecnie rapu często wygląda mocno groteskowo, szczególnie jeśli chodzi o argumentację. Narzekanie na treści z dzisiejszego mainstreamu na zasadzie "bez przekazu, tylko o dupach, alkoholu, hajsie i jaraniu", dodając "nie to, co prawdziwy klasyczny rap kiedyś" podparte przykładem choćby... poświęconego laskom i używkom "Doggystyle". Lub "sama ulica, gangsterka, dilerka, strzelaniny, nie to, co prawdziwy klasyczny rap kiedyś". A jaki? "No Wu-Tang, Nas, Group Home, Mobb Deep, M.O.P., AZ...". Zastanawiam się tylko wtedy czy VNM nie miał racji w wersie "90% słucha rapu, nie kuma Angola".Bowiem nawet stricte uliczne albumy takie jak "Doe or Die", "It was written" czy debiut Raekwona, które stworzyły podwaliny pod coś określanego "mafioso rap", gdzie Nas był Escobarem, Rae Chefem a AZ Sosą, dla przeciętnego polskiego słuchacza będą "truskulem". Wymienione albumy to jedno a kulminacja całej mafijnej scenerii miała chyba miejsce na albumie, który Nas, AZ, Foxy Brown i Nature przygotowali w roku 1997 razem z Dr. Dre i Trackmasters. The Firm.Supergrupa, która narobiła wówczas sporo zamieszania. W końcu takie collabo zdarza się niecodziennie. Płyta, która potocznie uważana jest za zawód, ale z perspektywy 15 lat brzmi naprawdę ciekawie. Nawiązujący do mafijnej historii Johna Grishama projekt ubrany w odpowiedni nastrój, brzmienie i tematykę, kręcącą się wokół szemranych interesów i życia poza prawem. Nie drogi słuchaczu - to nie jest truskul. A o tym, co w 2013 sądzi o tym projekcie sam AZ dowiecie się z wywiadu, który wczoraj przeprowadziliśmy.Krytykowanie przez rodzimych słuchaczy wychodzącego obecnie rapu często wygląda mocno groteskowo, szczególnie jeśli chodzi o argumentację. Narzekanie na treści z dzisiejszego mainstreamu na zasadzie "bez przekazu, tylko o dupach, alkoholu, hajsie i jaraniu", dodając "nie to, co prawdziwy klasyczny rap kiedyś" podparte przykładem choćby... poświęconego laskom i używkom "Doggystyle". Lub "sama ulica, gangsterka, dilerka, strzelaniny, nie to, co prawdziwy klasyczny rap kiedyś". A jaki? "No Wu-Tang, Nas, Group Home, Mobb Deep, M.O.P., AZ...". Zastanawiam się tylko wtedy czy VNM nie miał racji w wersie "90% słucha rapu, nie kuma Angola".

Bowiem nawet stricte uliczne albumy takie jak "Doe or Die", "It was written" czy debiut Raekwona, które stworzyły podwaliny pod coś określanego "mafioso rap", gdzie Nas był Escobarem, Rae Chefem a AZ Sosą, dla przeciętnego polskiego słuchacza będą "truskulem". Wymienione albumy to jedno a kulminacja całej mafijnej scenerii miała chyba miejsce na albumie, który Nas, AZ, Foxy Brown i Nature przygotowali w roku 1997 razem z Dr. Dre i Trackmasters. The Firm.

Supergrupa, która narobiła wówczas sporo zamieszania. W końcu takie collabo zdarza się niecodziennie. Płyta, która potocznie uważana jest za zawód, ale z perspektywy 15 lat brzmi naprawdę ciekawie. Nawiązujący do mafijnej historii Johna Grishama projekt ubrany w odpowiedni nastrój, brzmienie i tematykę, kręcącą się wokół szemranych interesów i życia poza prawem. Nie drogi słuchaczu - to nie jest truskul. A o tym, co w 2013 sądzi o tym projekcie sam AZ dowiecie się z wywiadu, który wczoraj przeprowadziliśmy.

]]>
AZ & Nas "Life's a Bitch"/"Mo Money, Mo Homicide"/"How Ya Livin"/"The Flyest"/"The Essence" (Ot tak #110)https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-07,az-nas-lifes-a-bitchmo-money-mo-homicidehow-ya-livinthe-flyestthe-essence-ot-tak-110https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-07,az-nas-lifes-a-bitchmo-money-mo-homicidehow-ya-livinthe-flyestthe-essence-ot-tak-110February 7, 2013, 4:09 pmAdmin stronyAZ i Nas. Nas i AZ. Zawsze zestawiani, porównywani i wiązani ze sobą. Wśród fanów nowojorskich brzmień zawsze można było usłyszeć rozważania "co by było gdyby" ta dwójka nagrała kiedyś wspólny album. To Nas jest dla wielu królem Wielkiego Jabłka, stawianym na panteonie rapowych legend... ale to wiecznie niedoceniany i stojący w cieniu AZ upodobał sobie spychanie go w cień we wspólnych kooperacjach. Poczynając od debiutu na kultowym ze wszech miar "Life's a bitch" i wersów "Visualize the realness of life and actuality, fuck who's the baddest, a person status depends on salary, and my mentality is money orientated, I'm destined to live the dream with all my peeps who never made it".Z tej okazji tuż przed serią polskich koncertów (Szczecin, Warszawa, Wrocław, Katowice) Anthony'ego Cruza zrobimy krótki przelot przez wspólne numery tej dwójki, bo praktycznie każdy był perełką wyróżniającą się przynajmniej na tle albumu, a najczęściej i na tle całego roku. Od nasowego "Life's a bitch" i "Mo money, mo homicide" z "Doe Or Die", poprzez "How Ya Livin" czy "The Flyest", aż po "The Essence". Sama esencja i pigułka, po odsłuchaniu której upewnicie się, gdzie spędzić musicie jeden z najbliższych wieczorów.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2526","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2527","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2528","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2529","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2530","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]AZ i Nas. Nas i AZ. Zawsze zestawiani, porównywani i wiązani ze sobą. Wśród fanów nowojorskich brzmień zawsze można było usłyszeć rozważania "co by było gdyby" ta dwójka nagrała kiedyś wspólny album. To Nas jest dla wielu królem Wielkiego Jabłka, stawianym na panteonie rapowych legend... ale to wiecznie niedoceniany i stojący w cieniu AZ upodobał sobie spychanie go w cień we wspólnych kooperacjach. Poczynając od debiutu na kultowym ze wszech miar "Life's a bitch" i wersów "Visualize the realness of life and actuality, fuck who's the baddest, a person status depends on salary, and my mentality is money orientated, I'm destined to live the dream with all my peeps who never made it".

Z tej okazji tuż przed serią polskich koncertów (Szczecin, Warszawa, Wrocław, Katowice) Anthony'ego Cruza zrobimy krótki przelot przez wspólne numery tej dwójki, bo praktycznie każdy był perełką wyróżniającą się przynajmniej na tle albumu, a najczęściej i na tle całego roku. Od nasowego "Life's a bitch" i "Mo money, mo homicide" z "Doe Or Die", poprzez "How Ya Livin" czy "The Flyest", aż po "The Essence". Sama esencja i pigułka, po odsłuchaniu której upewnicie się, gdzie spędzić musicie jeden z najbliższych wieczorów.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2526","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2527","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2528","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2529","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"2530","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
AZ "That's Real" ft. Beanie Sigel (Ot tak #111)https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-08,az-thats-real-ft-beanie-sigel-ot-tak-111https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-08,az-thats-real-ft-beanie-sigel-ot-tak-111February 8, 2013, 5:34 pmDaniel WardzińskiOkres pomiędzy "Doe Or Die", a "Aziatic" w karierze AZ jest trochę niedoceniany. Co prawda "Pieces Of A Man" otarło się o złoto, ale dzisiaj fani raczej nie pamiętają zawartości albumu, podobnie jest w przypadku "9 Lives". Właśnie z wydanego w 2001 roku albumu pochodzi kawałek, który z dzisiejszej perspektywy zaskakuje podwójnie nawet tylko w kwestii obsady. U boku gospodarza pojawia się tutaj stary wyjadacz z Philly - Beanie Sigel, a produkcją zajął się niejaki Bink Dogg... Tak, dobrze kojarzycie, to B!nk, który w tej chwili produkuje dla największych szych mainstreamu za Oceanem.Co prawda kawałek jest zmixowany tak, że od razu wiadomo, że 90's są już przeszłością, a LOX i DMX trafili na silną rotację popularnych producentów... Ten okres hip-hopu ma też jednak swój urok, szczególnie kiedy MC jest gotowy dać z siebie 100%. Zarówno założyciel Quiet Money jak i ówczesny reprezentant Roc-A-Fella byli na to zdecydowanie gotowi. Kawałek otwiera Visualiza na dzień dobry ładując "I holds it down for the convicts that live in a box/ And them little grimy niggas that live in them spots/ Venimous plots, real nine, heavy Glocks/ Spin with the drop, hammer cocks, sent you a shot". Strzał ostrzegawczy na starcie nie oznacza, że potem jest gorzej... Nie, zdecydowanie nie jest.Ze świetnej strony pokazuje się też gość, chociaż refren w mojej opinii nie jest najmocniejszą stroną kawałka. Natomiast to co dzieje się w drugiej oraz trzeciej zwrotce jest wystarczająco grube jak na tłusty czwartek. Najpierw Beanie Sigel jedzie solo z takimi linjkami jak "I could care less if there's ten of you/ I'm built for stress and do what few men can do/ Send a few into you, injured you, you injured two". W ostatniej zwrotce AZ i Sigel przeplatają się co kilka wersów świetnie współgrając swoimi zupełnie różnymi głosami i stylówkami. Chemia jest istotnym składnikiem dobrych numerów i tutaj działa bez zarzutu. Okres pomiędzy "Doe Or Die", a "Aziatic" w karierze AZ jest trochę niedoceniany. Co prawda "Pieces Of A Man" otarło się o złoto, ale dzisiaj fani raczej nie pamiętają zawartości albumu, podobnie jest w przypadku "9 Lives". Właśnie z wydanego w 2001 roku albumu pochodzi kawałek, który z dzisiejszej perspektywy zaskakuje podwójnie nawet tylko w kwestii obsady. U boku gospodarza pojawia się tutaj stary wyjadacz z Philly - Beanie Sigel, a produkcją zajął się niejaki Bink Dogg... Tak, dobrze kojarzycie, to B!nk, który w tej chwili produkuje dla największych szych mainstreamu za Oceanem.

Co prawda kawałek jest zmixowany tak, że od razu wiadomo, że 90's są już przeszłością, a LOX i DMX trafili na silną rotację popularnych producentów... Ten okres hip-hopu ma też jednak swój urok, szczególnie kiedy MC jest gotowy dać z siebie 100%. Zarówno założyciel Quiet Money jak i ówczesny reprezentant Roc-A-Fella byli na to zdecydowanie gotowi. Kawałek otwiera Visualiza na dzień dobry ładując "I holds it down for the convicts that live in a box/ And them little grimy niggas that live in them spots/ Venimous plots, real nine, heavy Glocks/ Spin with the drop, hammer cocks, sent you a shot". Strzał ostrzegawczy na starcie nie oznacza, że potem jest gorzej... Nie, zdecydowanie nie jest.

Ze świetnej strony pokazuje się też gość, chociaż refren w mojej opinii nie jest najmocniejszą stroną kawałka. Natomiast to co dzieje się w drugiej oraz trzeciej zwrotce jest wystarczająco grube jak na tłusty czwartek. Najpierw Beanie Sigel jedzie solo z takimi linjkami jak "I could care less if there's ten of you/ I'm built for stress and do what few men can do/ Send a few into you, injured you, you injured two". W ostatniej zwrotce AZ i Sigel przeplatają się co kilka wersów świetnie współgrając swoimi zupełnie różnymi głosami i stylówkami. Chemia jest istotnym składnikiem dobrych numerów i tutaj działa bez zarzutu.

 

]]>
AZ naszym Artystą Tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-05,az-naszym-artysta-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-05,az-naszym-artysta-tygodniaFebruary 5, 2013, 7:59 pmAdmin strony"Illmatic" to chyba największy rapowy klasyk a gościnna zwrotka debiutującego tam AZ to dla wielu najlepszy fragment krążka. Czy może być lepsze uzasadnienie dlaczego jego nadchodzących występów na polskiej ziemi nie możecie przegapić? Jeden z najlepszych a zarazem najbardziej niedocenianych MC w historii, "visualiza", "poeta ulic", po prostu Anthony Cruz - AZ pierwszy raz w Polsce i to aż czterokrotnie!Raper wystąpi w Szczecinie (czwartek), Warszawie (piątek), Wrocławiu (sobota) oraz Katowicach (niedziela). A my z tej okazji przypomnimy co nieco z jego przebogatego dorobku. Visualize the realness of life and actuality..."Illmatic" to chyba największy rapowy klasyk a gościnna zwrotka debiutującego tam AZ to dla wielu najlepszy fragment krążka. Czy może być lepsze uzasadnienie dlaczego jego nadchodzących występów na polskiej ziemi nie możecie przegapić? Jeden z najlepszych a zarazem najbardziej niedocenianych MC w historii, "visualiza", "poeta ulic", po prostu Anthony Cruz - AZ pierwszy raz w Polsce i to aż czterokrotnie!

Raper wystąpi w Szczecinie (czwartek), Warszawie (piątek), Wrocławiu (sobota) oraz Katowicach (niedziela). A my z tej okazji przypomnimy co nieco z jego przebogatego dorobku. Visualize the realness of life and actuality...

]]>
AZ we Wrocławiu /+ Pih, Wojtas (WYP3), Projekt Nasłuch, Polskie Karate, Tusz Na Rękach, Jot, Okoliczny Element, Człowień & Shot, Mahatma, Z.B.U.K.U /Hiphopheadz Joints Vol.2https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-29,az-we-wroclawiu-pih-wojtas-wyp3-projekt-nasluch-polskie-karate-tusz-na-rekach-jothttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-29,az-we-wroclawiu-pih-wojtas-wyp3-projekt-nasluch-polskie-karate-tusz-na-rekach-jotFebruary 5, 2013, 2:48 pmHipHopHeadz-plMiło mi Was poinformować o koncercie amerykańskiego rapera AZ ! To pierwszy koncert gwiazdy tak wielkiego formatu kultury hip-hop we Wrocławiu ! Oczywiście klub Brooklyn, sobota ! "AZ jest znany jako jeden z najbardziej wpływowych artystów którzy kiedykolwiek chwycili za mikrofon" - https://allhiphop.com/ Można śmiało powiedzieć że AZ stał się jednym z pionierów okresu muzyki rap zwanego "złotą erą". Karierę rozpoczął na początku lat 90-tych, międzynarodową sławę uzyskał po premierze pierwszej płyty Nas'a na której AZ był jedynym gościem. Przez cały okres swojej twórczości AZ współpracował często z Nas'em współtworzyli też grupę "The Firm" razem z Foxy Brown i Cormegą. Urodził się w Brooklynie jednak utożsamiany jest z inną dzielnicą Nowego Jorku zwaną - Queen's Bridge. AZ doczekał się 8 solowych albumów (nie licząc mixtape'ów ) i każdy z nich cieszył się dużą sprzedażą i dobrym międzynarodowym przyjęciem, mimo upływu lat każda nowa płyta wydaje się zaskakująca i świeża! Linki do kilku klipów AZ: https://www.youtube.com/watch?v=uXzJkhtlKHE https://www.youtube.com/watch?v=lhBZHOVO3ZI https://www.youtube.com/watch?v=DJJrcNEq-QI https://www.youtube.com/watch?v=4XAuz2IkHGA https://www.youtube.com/watch?v=zN9SlbA1TnA https://www.youtube.com/watch?v=HM9zpTTZirk https://www.youtube.com/watch?v=86BK-1KwvUI _______________________________________________________________ Potwierdziliśmy gościnne występy: Pih Okoliczny Element Projekt Nasłuch Jot Człowień & Shot Polskie Karate / Metro, Igorilla, Wyga & DJ Flip Wojtas ( WYP3 ) Tusz Na Rękach Mahatma Z.B.U.K.U Supporty ( goście specjalni ) zaprezentują kilka wyselekcjonowanych utworów swojej twórczości, by koncert AZ zaczął się o ludzkich godzinach i mógł być jak najdłuższy ! _________________________________________ Koncerty i after-party ogarniają DJ Kuart / DJ Really / DJ Madyo https://www.facebook.com/DjKuart Po koncertach 100% hip-hopowe after ! Imprezę poprowadzi RAZP MC __________________________________________ Bilety są dostępne w limitowanej serii. Bilety w przedsprzedaży: 35 pln W dniu koncertu: 45 pln * * Z biletem z AZ lub HG 10 zł promocji na bilet kupowany w dniu koncertu na bramce, na Hip-Hop Fieste Vol.3 https://www.facebook.com/events/141664449320949/ Fireline Skateshop D.H Feniks 5 piętro Bludshop D.H Feniks 5 piętro Polska Marka Skateshop Dostępne w sieci ticketpro.pl / empik / saturn / mediamarkt __________________________________________ Wspierają nas: https://polska-marka.com.pl/ Step Records B-Shop - www.B-Shop.pl Duma Clothing - https://www.facebook.com/DumaClothing Patroni medialni: Hiphopheadz.pl Hip-Hop.pl rap24.pl hhzone.pl Rapluz.pl Kupujciepolskirap.pl WolnekonopieWrocław.org Hip Hop ConnectionMiło mi Was poinformować o koncercie amerykańskiego rapera AZ ! To pierwszy koncert gwiazdy tak wielkiego formatu kultury hip-hop we Wrocławiu ! Oczywiście klub Brooklyn, sobota ! "AZ jest znany jako jeden z najbardziej wpływowych artystów którzy kiedykolwiek chwycili za mikrofon" - https://allhiphop.com/


Można śmiało powiedzieć że AZ stał się jednym z pionierów okresu muzyki rap zwanego "złotą erą". Karierę rozpoczął na początku lat 90-tych, międzynarodową sławę uzyskał po premierze pierwszej płyty Nas'a na której AZ był jedynym gościem. Przez cały okres swojej twórczości AZ współpracował często z Nas'em współtworzyli też grupę "The Firm" razem z Foxy Brown i Cormegą. Urodził się w Brooklynie jednak utożsamiany jest z inną dzielnicą Nowego Jorku zwaną - Queen's Bridge. AZ doczekał się 8 solowych albumów (nie licząc mixtape'ów ) i każdy z nich cieszył się dużą sprzedażą i dobrym międzynarodowym przyjęciem, mimo upływu lat każda nowa płyta wydaje się zaskakująca i świeża!

Linki do kilku klipów AZ:

https://www.youtube.com/watch?v=uXzJkhtlKHE
https://www.youtube.com/watch?v=lhBZHOVO3ZI
https://www.youtube.com/watch?v=DJJrcNEq-QI
https://www.youtube.com/watch?v=4XAuz2IkHGA
https://www.youtube.com/watch?v=zN9SlbA1TnA
https://www.youtube.com/watch?v=HM9zpTTZirk
https://www.youtube.com/watch?v=86BK-1KwvUI
_______________________________________________________________

Potwierdziliśmy gościnne występy:

Pih

Okoliczny Element

Projekt Nasłuch

Jot

Człowień & Shot

Polskie Karate / Metro, Igorilla, Wyga & DJ Flip

Wojtas ( WYP3 )

Tusz Na Rękach

Mahatma

Z.B.U.K.U

Supporty ( goście specjalni ) zaprezentują kilka wyselekcjonowanych
utworów swojej twórczości, by koncert AZ zaczął się o ludzkich
godzinach i mógł być jak najdłuższy !
_________________________________________

Koncerty i after-party ogarniają

DJ Kuart / DJ Really / DJ Madyo

https://www.facebook.com/DjKuart

Po koncertach 100% hip-hopowe after !

Imprezę poprowadzi RAZP MC
__________________________________________

Bilety są dostępne w limitowanej serii.

Bilety w przedsprzedaży: 35 pln
W dniu koncertu: 45 pln *

* Z biletem z AZ lub HG 10 zł promocji na bilet kupowany
w dniu koncertu na bramce, na Hip-Hop Fieste Vol.3

https://www.facebook.com/events/141664449320949/

Fireline Skateshop D.H Feniks 5 piętro
Bludshop D.H Feniks 5 piętro
Polska Marka Skateshop
Dostępne w sieci ticketpro.pl / empik / saturn / mediamarkt
__________________________________________

Wspierają nas:

https://polska-marka.com.pl/
Step Records
B-Shop - www.B-Shop.pl
Duma Clothing - https://www.facebook.com/DumaClothing

Patroni medialni:

Hiphopheadz.pl
Hip-Hop.pl
rap24.pl
hhzone.pl
Rapluz.pl
Kupujciepolskirap.pl
WolnekonopieWrocław.org
Hip Hop Connection

]]>
AZ/DOO WOP w Szczecinie /+ Pih, Wojtas (WYP3), Projekt Nasłuch, Shellerini, RAFI... - Hiphopheadz Joints Vol.2https://popkiller.kingapp.pl/2013-01-28,azdoo-wop-w-szczecinie-pih-wojtas-wyp3-projekt-nasluch-shellerini-rafi-hiphopheadz-jointshttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-28,azdoo-wop-w-szczecinie-pih-wojtas-wyp3-projekt-nasluch-shellerini-rafi-hiphopheadz-jointsJanuary 30, 2013, 10:09 amHipHopHeadz-plMamy niezwykłą przyjemność i zaszczyt zaprosić wszystkich na pierwszy w Szczecinie koncert gwiazdy związanej z kulturą Hip-Hop, tak wielkiego kalibru.. "AZ jest znany jako jeden z najbardziej wpływowych artystów którzy kiedykolwiek chwycili za mikrofon" - https://allhiphop.com/ Można śmiało powiedzieć że AZ stał się jednym z pionierów okresu muzyki rap zwanego "złotą erą". Karierę rozpoczął na początku lat 90-tych, międzynarodową sławę uzyskał po premierze pierwszej płyty Nas'a na której AZ był jedynym gościem. Przez cały okres swojej twórczości AZ współpracował często z Nas'em współtworzyli też grupę "The Firm" razem z Foxy Brown i Cormegą. Urodził się w Brooklynie jednak utożsamiany jest z inną dzielnicą Nowego Jorku zwaną - Queen's Bridge. AZ doczekał się 8 solowych albumów (nie licząc mixtape'ów ) i każdy z nich cieszył się dużą sprzedażą i dobrym międzynarodowym przyjęciem, mimo upływu lat każda nowa płyta wydaje się zaskakująca i świeża! Linki do kilku klipów AZ: https://www.youtube.com/watch?v=uXzJkhtlKHE https://www.youtube.com/watch?v=lhBZHOVO3ZI https://www.youtube.com/watch?v=DJJrcNEq-QI https://www.youtube.com/watch?v=4XAuz2IkHGA https://www.youtube.com/watch?v=zN9SlbA1TnA https://www.youtube.com/watch?v=HM9zpTTZirk https://www.youtube.com/watch?v=86BK-1KwvUI https://www.youtube.com/watch?v=JG1h2oQRF98 https://www.youtube.com/watch?v=-OtWyIsb6T0 AZ pojawi się z legendarnym DJ'em z NY - DOO WOP ! Który tworzył z Tony Touchem grupę Diaz Brothers i współpracował ze ścisłą czołówką Amerykańskiej sceny ! Support: Pih Wojtas (WYP3) Shellerini (WSRH) RAFI (RR Brygada) Projekt Nasłuch Tusz Na Rękach Ede i DJ Perc (Fabuła) Jopel Cypher Hill (Bonez/Gix) Hyziu + Bogu Bogdan + DJ Ace Luka TKzetor __________________________________________________________ Bilety : Przedsprzedaż: Pierwsza pula - 30zł Druga pula - 35zł W dniu imprezy : 40zł !!! Bilety są w ilości limitowanej !!! gdyż nie chcemy doprowadzić do zbyt dużego ścisku w klubie ! Przedsprzedaż biletów : B-Shopu: AL.PIASTÓW 54 Prosto Shop: Jagielońska 22 __________________________________________________________ !!!Dzień później OFICJALNE AFTERPARTY w City Hall - Hiphopheadz Boom Bap Tribute wejście z biletem na AZ tylko 7zł !!!!: info o afterparty: https://www.facebook.com/events/267209926739315 PROWADZENIE OBU IMPREZ - B-BOY MĄKA i B-BOY SIERBER (SINIOR SKŁAD/MAD SKILLZ) !!! Bilet upoważnia do darmowego shota w Be4 Pubie na Królowej Jadwigi 37a, w dowolnym dniu !!! Zapraszamy też do owego pubu w czwartek na lekki be4'ek przed AZ gdyż będzie leciał dobry rap z naciskiem na muzykę samego AZ :) __________________________________________________________ informacje odnośnie tożsamości pozostałych gości specjalnych zostaną podane wkrótce :) Supporty (goście specjalni) zaprezentują kilka wyselekcjonowanych utworów swojej twórczości, tak by koncerty mogły się skończyć niedługo po północy, by ludzie pracujący mieli okazję się też wyspać :) a dla ludzi nie pracujących w piątek przygotujemy afterparty do samego rana ! __________________________________________________________ Organizator: Hiphopheadz.pl Przedsięwzięcie wspierają : B-Shop - www.B-Shop.pl Willa West-Ende Duma Clothing - https://www.facebook.com/DumaClothing Pepper Print Dope Music Group 5tayfresh Heavy Fresh Prosto Shop Szczecin Wrong Side - Graffiti & Art shop Pizzeria Biesiadowo Patroni medialni : Szczecinskihiphop.pl Echo Hot wszczecinie.plMamy niezwykłą przyjemność i zaszczyt zaprosić wszystkich na pierwszy w Szczecinie koncert gwiazdy związanej z kulturą Hip-Hop, tak wielkiego kalibru..

"AZ jest znany jako jeden z najbardziej wpływowych artystów którzy kiedykolwiek chwycili za mikrofon"

- https://allhiphop.com/

Można śmiało powiedzieć że AZ stał się jednym z pionierów okresu muzyki rap zwanego "złotą erą". Karierę rozpoczął na początku lat 90-tych, międzynarodową sławę uzyskał po premierze pierwszej płyty Nas'a na której AZ był jedynym gościem. Przez cały okres swojej twórczości AZ współpracował często z Nas'em współtworzyli też grupę "The Firm" razem z Foxy Brown i Cormegą. Urodził się w Brooklynie jednak utożsamiany jest z inną dzielnicą Nowego Jorku zwaną - Queen's Bridge. AZ doczekał się 8 solowych albumów (nie licząc mixtape'ów ) i każdy z nich cieszył się dużą sprzedażą i dobrym międzynarodowym przyjęciem, mimo upływu lat każda nowa płyta wydaje się zaskakująca i świeża!

Linki do kilku klipów AZ:

https://www.youtube.com/watch?v=uXzJkhtlKHE
https://www.youtube.com/watch?v=lhBZHOVO3ZI
https://www.youtube.com/watch?v=DJJrcNEq-QI
https://www.youtube.com/watch?v=4XAuz2IkHGA
https://www.youtube.com/watch?v=zN9SlbA1TnA
https://www.youtube.com/watch?v=HM9zpTTZirk
https://www.youtube.com/watch?v=86BK-1KwvUI
https://www.youtube.com/watch?v=JG1h2oQRF98
https://www.youtube.com/watch?v=-OtWyIsb6T0

AZ pojawi się z legendarnym DJ'em z NY - DOO WOP !
Który tworzył z Tony Touchem grupę Diaz Brothers i współpracował ze ścisłą czołówką Amerykańskiej sceny !

Support:

Pih

Wojtas (WYP3)

Shellerini (WSRH)

RAFI (RR Brygada)

Projekt Nasłuch

Tusz Na Rękach

Ede i DJ Perc (Fabuła)

Jopel

Cypher Hill (Bonez/Gix)

Hyziu + Bogu Bogdan + DJ Ace

Luka TKzetor

__________________________________________________________

Bilety :

Przedsprzedaż:

Pierwsza pula - 30zł
Druga pula - 35zł

W dniu imprezy :

40zł

!!! Bilety są w ilości limitowanej !!! gdyż nie chcemy doprowadzić do zbyt dużego ścisku w klubie !


Przedsprzedaż biletów :

B-Shopu: AL.PIASTÓW 54
Prosto Shop: Jagielońska 22

__________________________________________________________

!!!Dzień później OFICJALNE AFTERPARTY w City Hall - Hiphopheadz Boom Bap Tribute wejście z biletem na AZ tylko 7zł !!!!:

info o afterparty:
https://www.facebook.com/events/267209926739315

PROWADZENIE OBU IMPREZ - B-BOY MĄKA i B-BOY SIERBER (SINIOR SKŁAD/MAD SKILLZ)


!!! Bilet upoważnia do darmowego shota w Be4 Pubie na Królowej Jadwigi 37a, w dowolnym dniu !!!

Zapraszamy też do owego pubu w czwartek na lekki be4'ek przed AZ gdyż będzie leciał dobry rap z naciskiem na muzykę samego AZ :)

__________________________________________________________

informacje odnośnie tożsamości pozostałych gości specjalnych zostaną podane wkrótce :)

Supporty (goście specjalni) zaprezentują kilka wyselekcjonowanych utworów swojej twórczości, tak by koncerty mogły się skończyć niedługo po północy, by ludzie pracujący mieli okazję się też wyspać :) a dla ludzi nie pracujących w piątek przygotujemy afterparty do samego rana !

__________________________________________________________

Organizator:

Hiphopheadz.pl

Przedsięwzięcie wspierają :

B-Shop - www.B-Shop.pl
Willa West-Ende
Duma Clothing - https://www.facebook.com/DumaClothing
Pepper Print
Dope Music Group
5tayfresh
Heavy Fresh
Prosto Shop Szczecin
Wrong Side - Graffiti & Art shop
Pizzeria Biesiadowo

Patroni medialni :

Szczecinskihiphop.pl
Echo
Hot
wszczecinie.pl

]]>
AZ - koncert przełożony na luty!https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-08,az-koncert-przelozony-na-lutyhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-08,az-koncert-przelozony-na-lutyNovember 8, 2012, 10:46 pmAdmin strony"Tym razem mamy niestety złą wiadomość. AZ miał wczoraj wylecieć z Newark do Oslo ale, jak już pewnie część z Was wie, z powodu burzy śnieżnej odwołano wszystkie loty. Dzisiaj przez cały dzień próbowaliśmy znaleźć sposób żeby doleciał na jutro do Warszawy, niestety bezskutecznie. Siła wyższa, "obejrzyjcie sobie wiadomości"... Jest też dobra wiadomość, wspólnie z agencją Clockwork Music ustaliliśmy nową datę koncertu - 8.02.2013. Wszystkich, którzy nabyli bilety zapraszamy jutro od 21:00 do klubu po zwrot kasy. Jeżeli nie uda Wam się dotrzeć zapraszamy także w sobotę i kolejne dni, w które lokal funkcjonuje. W 55 odbędzie się impreza Rap History The Videos - bawimy się w najlepszym hip-hopowym klimacie oglądając przy tym klasyczne rapowe klipy serwowane przez niezawodny w tym temacie duet - Blekto & Steez. Wstęp na imprezę jest jutro wolny, zapraszamy serdecznie!" - tyle klub 55 i RHW a my jedyne co możemy dodać to powyższy numer."Tym razem mamy niestety złą wiadomość. AZ miał wczoraj wylecieć z Newark do Oslo ale, jak już pewnie część z Was wie, z powodu burzy śnieżnej odwołano wszystkie loty. Dzisiaj przez cały dzień próbowaliśmy znaleźć sposób żeby doleciał na jutro do Warszawy, niestety bezskutecznie. Siła wyższa, "obejrzyjcie sobie wiadomości"... Jest też dobra wiadomość, wspólnie z agencją Clockwork Music ustaliliśmy nową datę koncertu - 8.02.2013. Wszystkich, którzy nabyli bilety zapraszamy jutro od 21:00 do klubu po zwrot kasy. Jeżeli nie uda Wam się dotrzeć zapraszamy także w sobotę i kolejne dni, w które lokal funkcjonuje. W 55 odbędzie się impreza Rap History The Videos - bawimy się w najlepszym hip-hopowym klimacie oglądając przy tym klasyczne rapowe klipy serwowane przez niezawodny w tym temacie duet - Blekto & Steez. Wstęp na imprezę jest jutro wolny, zapraszamy serdecznie!" - tyle klub 55 i RHW a my jedyne co możemy dodać to powyższy numer.

]]>
Nature, Nas, AZ "Time" (Ot Tak #98)https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-08,nature-nas-az-time-ot-tak-98https://popkiller.kingapp.pl/2012-11-08,nature-nas-az-time-ot-tak-98November 7, 2012, 2:03 pmDaniel WardzińskiZa czasów, kiedy The Firm święciło jeszcze triumfy (czyli przede wszystkim przed wydaniem ich albumu w Aftermath) jednym ze zdecydowanie najlepszych duetów na mikrofonie w Nowym Jorku byli Nas i AZ. Nie mówię już o takich numerach jak "Life's Bitch" czy "Mo Money Mo Murder", ale o wszystkich pozostałych i później okazjach, kiedy ci dwaj rapowali razem na długo przed swoim konfliktem. Jednym z takich numerów jest nagrany do spółki z ziomem z The Firm - Nature, "Time" na bicie Dr. Dre. Jeden z najbardziej magicznych numerów jakie słyszałem.Nature, który otwiera numer wjeżdża z jedną ze swoich lepszych zwrotek, ale prawda jest taka, że prawdziwa uczta zaczyna się, kiedy na mikrofon wjeżdża Nas, a potem AZ. Fantastyczny, wzbudzający duże emocje bit Dre'a w ogóle nie brzmi jakby powstał na zachodnim wybrzeżu, a sposób w jaki Esco i Aziatic motywują siebie do wspinania się na najwyższy poziom to magia w czystej postaci. Co ciekawsze w tym numerze, wydaje się, że to zamykający całość Sosa poradził sobie lepiej, a ostatni wers "Clocks never stop, it's all the way to the top/ Trying to freeze the time, that's why I iced my face on my watch" jest jak ostatni gwóźdź, który jednoznacznie potwierdza, że mamy do czynienia z wyjątkowym trackiem. O ile nie zrobiło tego flow rapera z Brooklynu od "Time ticks, devilish mind design quits/ Leave you line quick and cause you to die behind shit/ mathematics..." i tak dalej i tak dalej. Niemożliwe do znudzenia. Za czasów, kiedy The Firm święciło jeszcze triumfy (czyli przede wszystkim przed wydaniem ich albumu w Aftermath) jednym ze zdecydowanie najlepszych duetów na mikrofonie w Nowym Jorku byli Nas i AZ. Nie mówię już o takich numerach jak "Life's Bitch" czy "Mo Money Mo Murder", ale o wszystkich pozostałych i później okazjach, kiedy ci dwaj rapowali razem na długo przed swoim konfliktem. Jednym z takich numerów jest nagrany do spółki z ziomem z The Firm - Nature, "Time" na bicie Dr. Dre. Jeden z najbardziej magicznych numerów jakie słyszałem.

Nature, który otwiera numer wjeżdża z jedną ze swoich lepszych zwrotek, ale prawda jest taka, że prawdziwa uczta zaczyna się, kiedy na mikrofon wjeżdża Nas, a potem AZ. Fantastyczny, wzbudzający duże emocje bit Dre'a w ogóle nie brzmi jakby powstał na zachodnim wybrzeżu, a sposób w jaki Esco i Aziatic motywują siebie do wspinania się na najwyższy poziom to magia w czystej postaci. Co ciekawsze w tym numerze, wydaje się, że to zamykający całość Sosa poradził sobie lepiej, a ostatni wers "Clocks never stop, it's all the way to the top/ Trying to freeze the time, that's why I iced my face on my watch" jest jak ostatni gwóźdź, który jednoznacznie potwierdza, że mamy do czynienia z wyjątkowym trackiem. O ile nie zrobiło tego flow rapera z Brooklynu od "Time ticks, devilish mind design quits/ Leave you line quick and cause you to die behind shit/ mathematics..." i tak dalej i tak dalej. Niemożliwe do znudzenia.

 

]]>
AZ naszym Artystą Tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-06,az-naszym-artysta-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-06,az-naszym-artysta-tygodniaNovember 7, 2012, 10:33 amAdmin strony"Illmatic" to chyba największy rapowy klasyk a gościnna zwrotka debiutującego tam AZ to dla wielu najlepszy fragment krążka. Czy może być lepsze uzasadnienie dlaczego piątkowego koncertu w warszawskim klubie 55 nie możecie przegapić? Jeden z najlepszych a zarazem najbardziej niedocenianych MC w historii, "visualiza", "poeta ulic", po prostu Anthony Cruz - AZ pierwszy raz w Polsce!I z tej okazji przypomnimy co nieco z jego przebogatego dorobku. Visualize the realness of life and actuality..."Illmatic" to chyba największy rapowy klasyk a gościnna zwrotka debiutującego tam AZ to dla wielu najlepszy fragment krążka. Czy może być lepsze uzasadnienie dlaczego piątkowego koncertu w warszawskim klubie 55 nie możecie przegapić? Jeden z najlepszych a zarazem najbardziej niedocenianych MC w historii, "visualiza", "poeta ulic", po prostu Anthony Cruz - AZ pierwszy raz w Polsce!

I z tej okazji przypomnimy co nieco z jego przebogatego dorobku. Visualize the realness of life and actuality...

]]>
AZ "Doe Or Die 2 Tour" w Warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-03,az-doe-or-die-2-tour-w-warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2012-11-03,az-doe-or-die-2-tour-w-warszawieJanuary 23, 2013, 3:45 pmAdmin stronyKONCERT PRZEŁOŻONY Z LISTOPADAAZ to ikona nowojorskiego rapu - pochodzący z Brooklynu raper, który swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90. Był jedynym gościem na nieśmiertelnym "Illmaticu" Nasa, z którym później wielokrotnie współpracował. W 1995 roku wydał swój debiutancki album "Doe or Die", który znalazł się na pierwszym miejscu Billboardu w kategorii U.S. Top R&B/Hip Hop Albums. Charyzmatyczny rap, nietuzinkowe flow oraz złożone, inteligentne rymy sprawiły, że AZ był nazywany "poetą ulic" i wymieniany jednym tchem z takimi nowojorskimi postaciami jak Jay, Biggie czy wspomniany wcześniej Nasir Jones.W 2003 został nominowany do Grammy za singiel "The Essence" z albumu "Aziatic". Mimo olbrzymiego grona zagorzałych fanów nie udało mu się osiągnąć komercyjnego sukcesu i na dziś dzień jest przez hiphopowe media uznawany za najbardziej niedocenionego rapera wszechczasów. AZ wydał do tej pory 8 albumów i pojawi się u nas w ramach europejskie trasy promującej sequel do jego debiutanckiego klasyka - Doe or Die 2, grając w 55 swój jedyny w Polsce koncert. Czy musimy dodawać coś jeszcze czy wiecie już, że tego koncertu przegapić nie można?Before oraz afterparty zagrają niezawodni Steez i Blekot w ramach projektu Rap History The Videos. Klasyczne rapowe klipy będą miksowane i wyświatlane na żywo na projektorach w klubie! Biletyw przedsprzedaży 30zł / w dniu koncertu oraz na bramce 40zł. Uwaga pula biletów w przedsprzedaży jest ograniczona. Można je nabyć w następujących punktach: Galeria Koloru | Al. Solidarności 82 na tyłach KFC City-Shop | Podziemia Rondo Jazdy PolskiejKONCERT PRZEŁOŻONY Z LISTOPADA

AZ to ikona nowojorskiego rapu - pochodzący z Brooklynu raper, który swoją karierę rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie lat 90. Był jedynym gościem na nieśmiertelnym "Illmaticu" Nasa, z którym później wielokrotnie współpracował. W 1995 roku wydał swój debiutancki album "Doe or Die", który znalazł się na pierwszym miejscu Billboardu w kategorii U.S. Top R&B/Hip Hop Albums. Charyzmatyczny rap, nietuzinkowe flow oraz złożone, inteligentne rymy sprawiły, że AZ był nazywany "poetą ulic" i wymieniany jednym tchem z takimi nowojorskimi postaciami jak Jay, Biggie czy wspomniany wcześniej Nasir Jones.

W 2003 został nominowany do Grammy za singiel "The Essence" z albumu "Aziatic". Mimo olbrzymiego grona zagorzałych fanów nie udało mu się osiągnąć komercyjnego sukcesu i na dziś dzień jest przez hiphopowe media uznawany za najbardziej niedocenionego rapera wszechczasów. AZ wydał do tej pory 8 albumów i pojawi się u nas w ramach europejskie trasy promującej sequel do jego debiutanckiego klasyka - Doe or Die 2, grając w 55 swój jedyny w Polsce koncert.  Czy musimy dodawać coś jeszcze czy wiecie już, że tego koncertu przegapić nie można?

Before oraz afterparty zagrają niezawodni Steez i Blekot w ramach projektu Rap History The Videos. Klasyczne rapowe klipy będą miksowane i wyświatlane na żywo na projektorach w klubie!

Biletyw przedsprzedaży 30zł / w dniu koncertu oraz na bramce 40zł. Uwaga pula biletów w przedsprzedaży jest ograniczona. Można je nabyć w następujących punktach:

Galeria Koloru | Al. Solidarności 82 na tyłach KFC
City-Shop | Podziemia Rondo Jazdy Polskiej

]]>
AZ ft. Cormega "Murda On Da Daily" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-07-01,az-ft-cormega-murda-on-da-daily-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-07-01,az-ft-cormega-murda-on-da-daily-nowy-numerJuly 1, 2011, 5:00 pmDaniel WardzińskiSiedemnaście lat minęło od momentu, kiedy AZ rapował pierwszą zwrotkę i refren w megaklasycznym "Life's A Bitch" Nasa. Szesnaście lat temu światło dzienne ujrzał kapitalny "Doe Or Die" - debiut rapera. Do dziś Anthony Cruz regularnie dostarcza nam kolejne nagrania, nie dając się łatwo zbić z tropu. Może jego muzyce nie towarzyszy takie zainteresowanie jak za czasów The Firm, ale nawija nadal bardzo konkretnie.A skoro jesteśmy przy The Firm, to właśnie w numerze "Murda On Da Daily", który chcemy zaprezentować dziś, jednoczy się połowa składu kwartetu. Do AZ dołączył reprezentant Queensbridge - Cormega, któremu rok temu stuknęła czterdziestka. AZ zostało do tych okrągłych urodzin tylko kilka miesięcy. Starzeją się?W żadnym razie. "Murda On Da Daily" to kawałek pochodzący ze składanki "Boomshell Presents The Premix", ale robi bardzo dobre wrażenie. 'Mega nie zawsze potrafił mnie olśnić, nadal nie jest mikrofonowym mordercą, ale gospodarz kawałka? Nadal w znakomitej formie i słucha się go z wielką przyjemnością. Sprawdźcie sami.

Siedemnaście lat minęło od momentu, kiedy AZ rapował pierwszą zwrotkę i refren w megaklasycznym "Life's A Bitch" Nasa. Szesnaście lat temu światło dzienne ujrzał kapitalny "Doe Or Die" - debiut rapera. Do dziś Anthony Cruz regularnie dostarcza nam kolejne nagrania, nie dając się łatwo zbić z tropu. Może jego muzyce nie towarzyszy takie zainteresowanie jak za czasów The Firm, ale nawija nadal bardzo konkretnie.

A skoro jesteśmy przy The Firm, to właśnie w numerze "Murda On Da Daily", który chcemy zaprezentować dziś, jednoczy się połowa składu kwartetu. Do AZ dołączył reprezentant Queensbridge - Cormega, któremu rok temu stuknęła czterdziestka. AZ zostało do tych okrągłych urodzin tylko kilka miesięcy. Starzeją się?

W żadnym razie. "Murda On Da Daily" to kawałek pochodzący ze składanki "Boomshell Presents The Premix", ale robi bardzo dobre wrażenie. 'Mega nie zawsze potrafił mnie olśnić, nadal nie jest mikrofonowym mordercą, ale gospodarz kawałka? Nadal w znakomitej formie i słucha się go z wielką przyjemnością. Sprawdźcie sami.

 

]]>