popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Pospolite Ruszeniehttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19435/Pospolite-RuszenieNovember 15, 2024, 1:46 ampl_PL © 2024 Admin stronyL.U.C. ft. Sokół "Pospolite Ruszenie" - numer i akcjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-06-22,luc-ft-sokol-pospolite-ruszenie-numer-i-akcjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-06-22,luc-ft-sokol-pospolite-ruszenie-numer-i-akcjaJune 22, 2011, 6:00 pmDaniel WardzińskiKilka dni temu do sieci trafił zaskakujący dość wspólny kawałek L.U.C. i Sokoła. Wydawałoby się, że mocno stąpający po ziemi warszawiak nie ma zbyt wiele wspólnego z abstrakcyjnym i postmodernistycznym członkiem Kanału Audytywnego. A jednak...To co ich łączy to wspólny cel, który obydwaj wyrazili w swoich manifestach, które możecie przeczytać pod spodem. Trzeba przyznać, że pod taką akcją podpisze się chyba większość ludzi, którzy zdążyli się już napatrzeć na totalnie bezmyślnie zaplanowaną estetykę miejską.OBYWATELE!Najwyższy czas powiedzieć głośno, że w Polsce kompletnie nie przykłada się żadnej wagi do estetyki zewnętrznej. Nikt nie liczy się ze zdaniem fachowców, a każdy Polak sam wie wszystko najlepiej w każdej dziedzinie. Najlepiej widać to na przykładzie obrzydliwych kolorów i szpetnych wzorów malowania osiedlowych bloków. Paski, kółka, trójkąty i zygzaki w kolorze majtek dozorczyni na seledynowym lub morelowym tle to norma. Zastanówmy się wspólnie co z tym zrobić, bo od tego boli głowa i miliony osób ma odruch wymiotny każdego dnia. Do tego dojdzie wstyd, jak przyjadą turyści na Euro. Zapraszam wspólnie z L.U.C do Pospolitego Ruszenia w celu zmian estetycznych miejskiego krajobrazu Polski.SokółRODACY!O gustach się nie dyskutuje, ale o infekcji bezguścia i zapaleniu narodowej szpetoty dysputę czas rozpocząć. Od wieków, jak pośladki narciarza w zatłoczonej gondolce na Kasprowy Wierch spinamy się i solidaryzujemy otoczeni armią wrogich zadków. Czynimy to jednak tylko w chwilach wzniosłych jak wspomniana skośna podróż pod górkę. W chwilach historycznych takich jak nadchodzący rok 2012. Niedawno znów miał być koniec świata, ale się nie odbył. Jednak już za rok przez całą Polskę przebiegnie autostrada co może oznaczać prawdziwy koniec świata. Mimo to, na wypadek jakby znów go nie było - zapraszam Was do wykorzystania naszej nieusuwalnej jak Windows Vista i spóźnienia PKP cechy narodowej - Pospolitego Ruszenia - do naprawy mentalno-wizualnej Rzeczypospolitej. Wszyscy jesteśmy pokoleniem Wielkiego Remontu! Wspólnie dokonajmy krajowego liftingu, pimp my country, czy też po prostu wyleczmy pejzaż wokół nas z kolorowego trądu pstrokacizny i pleksiarstwa. Przejdźmy razem do następnej klasy - społeczeństwa obywatelskiego z wyobraźnią i pozytywną energią. Do spójnych koncepcji i nowoczesnego designu.Doceńmy i chwalmy nasze warzywniaki i niemodyfikowane marchewki, z którymi póki co jeszcze można zostawić w domu dzieci same, ale skończmy z bazarową estetyką i samowolką architektoniczną. Razem - niezależnie od POPISowych podziałów i powszechnej krytyki dla krytyki, zadbajmy o nasz wspólny wizerunek. Zróbmy to dla wielkiej szansy jaką dostaliśmy. Zapraszam Was do pierwszego polskiego Pospolitego Ruszenia nie przeciwko komuś, lecz dla nas samych. Spójrzcie na orliki. Rewolucja już się zaczęła! Czekamy na Wasze przykłady pozytywnych renowacji przestrzeni miejskiej i negatywnych zainfekowanych pstrokacizną i bezguściem, a także na dokumentacje niezwykłych przemian i wielkich remontów naszych miast.L.U.CSerdecznie zapraszamy was na stronę Pospolitego Ruszenia, gdzie możecie zobaczyć o jakich działaniach mówimy konkretnie. Galerie na stronie w sposób idealny obrazują problem. Pod spodem możecie natomiast przesłuchać wspólny numer łączący dwa światy.

Kilka dni temu do sieci trafił zaskakujący dość wspólny kawałek L.U.C. i Sokoła. Wydawałoby się, że mocno stąpający po ziemi warszawiak nie ma zbyt wiele wspólnego z abstrakcyjnym i postmodernistycznym członkiem Kanału Audytywnego. A jednak...

To co ich łączy to wspólny cel, który obydwaj wyrazili w swoich manifestach, które możecie przeczytać pod spodem. Trzeba przyznać, że pod taką akcją podpisze się chyba większość ludzi, którzy zdążyli się już napatrzeć na totalnie bezmyślnie zaplanowaną estetykę miejską.

OBYWATELE!
Najwyższy czas powiedzieć głośno, że w Polsce kompletnie nie przykłada się żadnej wagi do estetyki zewnętrznej. Nikt nie liczy się ze zdaniem fachowców, a każdy Polak sam wie wszystko najlepiej w każdej dziedzinie. Najlepiej widać to na przykładzie obrzydliwych kolorów i szpetnych wzorów malowania osiedlowych bloków. Paski, kółka, trójkąty i zygzaki w kolorze majtek dozorczyni na seledynowym lub morelowym tle to norma. Zastanówmy się wspólnie co z tym zrobić, bo od tego boli głowa i miliony osób ma odruch wymiotny każdego dnia. Do tego dojdzie wstyd, jak przyjadą turyści na Euro. Zapraszam wspólnie z L.U.C do Pospolitego Ruszenia w celu zmian estetycznych miejskiego krajobrazu Polski.

Sokół

RODACY!
O gustach się nie dyskutuje, ale o infekcji bezguścia i zapaleniu narodowej szpetoty dysputę czas rozpocząć. Od wieków, jak pośladki narciarza w zatłoczonej gondolce na Kasprowy Wierch spinamy się i solidaryzujemy otoczeni armią wrogich zadków. Czynimy to jednak tylko w chwilach wzniosłych jak wspomniana skośna podróż pod górkę. W chwilach historycznych takich jak nadchodzący rok 2012. Niedawno znów miał być koniec świata, ale się nie odbył. Jednak już za rok przez całą Polskę przebiegnie autostrada co może oznaczać prawdziwy koniec świata. Mimo to, na wypadek jakby znów go nie było - zapraszam Was do wykorzystania naszej nieusuwalnej jak Windows Vista i spóźnienia PKP cechy narodowej - Pospolitego Ruszenia - do naprawy mentalno-wizualnej Rzeczypospolitej. Wszyscy jesteśmy pokoleniem Wielkiego Remontu! Wspólnie dokonajmy krajowego liftingu, pimp my country, czy też po prostu wyleczmy pejzaż wokół nas z kolorowego trądu pstrokacizny i pleksiarstwa. Przejdźmy razem do następnej klasy - społeczeństwa obywatelskiego z wyobraźnią i pozytywną energią. Do spójnych koncepcji i nowoczesnego designu.
Doceńmy i chwalmy nasze warzywniaki i niemodyfikowane marchewki, z którymi póki co jeszcze można zostawić w domu dzieci same, ale skończmy z bazarową estetyką i samowolką architektoniczną. Razem - niezależnie od POPISowych podziałów i powszechnej krytyki dla krytyki, zadbajmy o nasz wspólny wizerunek. Zróbmy to dla wielkiej szansy jaką dostaliśmy. Zapraszam Was do pierwszego polskiego Pospolitego Ruszenia nie przeciwko komuś, lecz dla nas samych. Spójrzcie na orliki. Rewolucja już się zaczęła! Czekamy na Wasze przykłady pozytywnych renowacji przestrzeni miejskiej i negatywnych zainfekowanych pstrokacizną i bezguściem, a także na dokumentacje niezwykłych przemian i wielkich remontów naszych miast.

L.U.C

Serdecznie zapraszamy was na stronę Pospolitego Ruszenia, gdzie możecie zobaczyć o jakich działaniach mówimy konkretnie. Galerie na stronie w sposób idealny obrazują problem. Pod spodem możecie natomiast przesłuchać wspólny numer łączący dwa światy.

 

]]>