popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Sherlockhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19433/SherlockNovember 14, 2024, 4:28 pmpl_PL © 2024 Admin stronyShellerini feat. The Returners "Już Nie Wczoraj" (prod. Sherlock) - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-04-18,shellerini-feat-the-returners-juz-nie-wczoraj-prod-sherlock-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-04-18,shellerini-feat-the-returners-juz-nie-wczoraj-prod-sherlock-teledyskApril 18, 2016, 1:08 pmKrystian KrupińskiSprawdźcie nowy teledysk zapowiadający nadchodzący album Shelleriniego "Mam Się Świetnie". Długo oczekiwany, drugi solowy album Shellera będzie można zamówić w preorderze na vulgarus.pl od 22 kwietnia.Sprawdźcie nowy teledysk zapowiadający nadchodzący album Shelleriniego "Mam Się Świetnie". Długo oczekiwany, drugi solowy album Shellera będzie można zamówić w preorderze na vulgarus.pl od 22 kwietnia.

]]>
Sherlock: "Muzyka już niestety jako całość wygląda jak fabryka skarpetek"https://popkiller.kingapp.pl/2016-02-21,sherlock-muzyka-juz-niestety-jako-calosc-wyglada-jak-fabryka-skarpetekhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-02-21,sherlock-muzyka-juz-niestety-jako-calosc-wyglada-jak-fabryka-skarpetekFebruary 21, 2016, 8:09 pmAdmin stronySherlock mimo licznych hitów na koncie wciąż nie jest tak popularny, jak by na to zasługiwał. Obecnie pracuje nad swoim autorskim projektem, jednak napotykając na liczne przejścia postanowił podzielić się smutną refleksją odnośnie pozycji producenta w dzisiejszym hip-hopowym świecie..."Chciałem Wam poopowiadać coś o trudnym zadaniu na ten rok, ale im więcej o tym myślę, tym bardziej zaczynam się żalić i wkurwiać na środowisko, w którym egzystuję muzycznie. To trudne zadanie, które realizuję, to zmiana postrzegania tego, co robię przez Was. W końcu człowiek uświadomił sobie, że wpadł w paskudną pułapkę bycia beatmakerem, jednoosobowym ciałem/instytucją odpowiedzialną za niepowodzenie numeru i jednocześnie całkowicie niezauważalnym złotym chłopcem do generowania sukcesów innych ludzi. Siłą rzeczy chcę to gówno zmienić w coś fajnego, np. w solowego artystę Sherlocka, na którego kawałki nie będziesz patrzył jak na jakieś bity na sprzedaż, a jego pracy nie będziesz nazywał instrumentalem, uboższym numerem z powodu braku wokali.Po co to wszystko? Z wielu powodów, np. z szacunku do siebie, obsesji kontroli własnej muzyki, z sympatii do tych zajebistych ludzi, którzy pod numerami piszą, że bez raperów byłoby lepsze, albo proszą o instrumentale, a wreszcie też dlatego, że bardzo wielu raperów to żadni artyści, a już na pewno nie ludzie, którzy powinni decydować o czymś więcej niż słowa na 16 taktach swojej zwrotki. Tacy, co to na producenta numeru patrzą jak na gości od klipu, wydawce, dystrybutora i sprzedawcę w sklepie muzycznym - personel techniczny, który kolektywnie robi na sukces jaśnie pana. Fuck that shit :)Nie wszyscy oczywiście tacy są (Nawet może większość taka nie jest), ale muzyka już niestety jako całość wygląda jak fabryka skarpetek. Jutro, po jutrze, za tydzień o 15, albo o 16 będzie premiera kolejnego numeru x i y, który przed premierą po featuringach będzie okrzyknięty sztosem i rozpierdolem, z klipem nakręconym przez jedną z 3 aktualnie gorących ekip, który dla dobra wydawcy będzie musiał rozjebać licznik wyświetleń i o którym zapomnicie za tydzień. Pompowanie swoich sił w ten niewdzięczny system nie jest zupełnie dla mnie, a istnieć tylko dlatego, że jest się nadwornym producentem jakiegoś typa to też nie jest wygrywanie życia ;)Dobre wieści są takie, że nigdy się jeszcze nie poddałem i przekłada się to na coraz ciekawsze i bardziej zaskakujące numery, które robię, bo lubię robić muzykę i tylko dlatego :) " - napisał producent na swoim FB.Sherlock mimo licznych hitów na koncie wciąż nie jest tak popularny, jak by na to zasługiwał. Obecnie pracuje nad swoim autorskim projektem, jednak napotykając na liczne przejścia postanowił podzielić się smutną refleksją odnośnie pozycji producenta w dzisiejszym hip-hopowym świecie...

"Chciałem Wam poopowiadać coś o trudnym zadaniu na ten rok, ale im więcej o tym myślę, tym bardziej zaczynam się żalić i wkurwiać na środowisko, w którym egzystuję muzycznie. To trudne zadanie, które realizuję, to zmiana postrzegania tego, co robię przez Was.

W końcu człowiek uświadomił sobie, że wpadł w paskudną pułapkę bycia beatmakerem, jednoosobowym ciałem/instytucją odpowiedzialną za niepowodzenie numeru i jednocześnie całkowicie niezauważalnym złotym chłopcem do generowania sukcesów innych ludzi. Siłą rzeczy chcę to gówno zmienić w coś fajnego, np. w solowego artystę Sherlocka, na którego kawałki nie będziesz patrzył jak na jakieś bity na sprzedaż, a jego pracy nie będziesz nazywał instrumentalem, uboższym numerem z powodu braku wokali.

Po co to wszystko? Z wielu powodów, np. z szacunku do siebie, obsesji kontroli własnej muzyki, z sympatii do tych zajebistych ludzi, którzy pod numerami piszą, że bez raperów byłoby lepsze, albo proszą o instrumentale, a wreszcie też dlatego, że bardzo wielu raperów to żadni artyści, a już na pewno nie ludzie, którzy powinni decydować o czymś więcej niż słowa na 16 taktach swojej zwrotki. Tacy, co to na producenta numeru patrzą jak na gości od klipu, wydawce, dystrybutora i sprzedawcę w sklepie muzycznym - personel techniczny, który kolektywnie robi na sukces jaśnie pana. Fuck that shit :)

Nie wszyscy oczywiście tacy są (Nawet może większość taka nie jest), ale muzyka już niestety jako całość wygląda jak fabryka skarpetek. Jutro, po jutrze, za tydzień o 15, albo o 16 będzie premiera kolejnego numeru x i y, który przed premierą po featuringach będzie okrzyknięty sztosem i rozpierdolem, z klipem nakręconym przez jedną z 3 aktualnie gorących ekip, który dla dobra wydawcy będzie musiał rozjebać licznik wyświetleń i o którym zapomnicie za tydzień.
Pompowanie swoich sił w ten niewdzięczny system nie jest zupełnie dla mnie, a istnieć tylko dlatego, że jest się nadwornym producentem jakiegoś typa to też nie jest wygrywanie życia ;)

Dobre wieści są takie, że nigdy się jeszcze nie poddałem i przekłada się to na coraz ciekawsze i bardziej zaskakujące numery, które robię, bo lubię robić muzykę i tylko dlatego :) " - napisał producent na swoim FB.

]]>
SherlOck podsumowuje 2014 rok: "Dobrze mi z tym, że chodzę własnymi drogami"https://popkiller.kingapp.pl/2014-12-30,sherlock-podsumowuje-2014-rok-dobrze-mi-z-tym-ze-chodze-wlasnymi-drogamihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-30,sherlock-podsumowuje-2014-rok-dobrze-mi-z-tym-ze-chodze-wlasnymi-drogamiDecember 30, 2014, 1:04 pmAdmin stronyW roku 2014 nawet jeśli nie słyszeliście sporo o nim, to słyszeliście sporo od niego - SherlOck to jeden z tych producentów, którzy nie pchają się przed szereg aferami, lecz konsekwentnie serwują nam mocarne podkłady. W mijających 12 miesiącach odpowiadał m.in. za "Trze'a było" Mesa, stał też za numerami Gedza, KęKę czy Pyskatego. Sprawdźcie jak podsumowuje udany dla siebie rok, w którym otrzymał 5 złotych płyt oraz jedną platynową."Normalnie nie pisałbym podsumowania, bo komu dziś imponują liczby? Nie mniej jednak pod koniec burzliwego i pełnego przygód roku naszła mnie refleksja związana z muzyką. Statystyki są nadzwyczaj dobre i miejmy je z głowy: 5 złotych płyt, jedna zaliczyła „upgrade” do platynowej, co daje prawie 100tys. z samych tych wydawnictw, bo nie doliczyłem jeszcze kilku (nastu?) innych płyt, na których miałem przyjemność zagościć. Kilka singli wiodących, ten z Mesem mocny pretendent do singla roku na różnych portalach, łącznie kilkanaście milionów w wyświetleniach na YouTubie. Zaskakująco (Nie mnie) dobry odbiór płyty NNJL – gratulacje Gedz. Jakieś 7tys. Was, dobrych ludzi, którzy zdecydowali się polubić ten fanpage w ostatnim roku, a co za tym idzie milion wiadomości z prośbami o instrumentale do przeróżnych numerów ;) Mezalianse ze światem muzyki rockowej, popem i branżą gier komputerowych. Związane z wyjazdami i teledyskami przygody i jeden bardzo pechowy, ale obiecujący singiel: Sherlock – Brakujący element (feat. Danny, Zeus, Paluch), którego przyszłe losy i data premiery nie są znane nawet mnie… Ale tu nie chodzi o to jak się zgrały te wszystkie liczby i wydarzenia, bo równie dobrze mogło być więcej, a mogło też być znacznie mniej, nie o to chodzi. Pod koniec roku uświadomiłem sobie, że chyba jestem jedynym, albo jednym z może dwóch producentów, którzy są tu gdzie są bez płyty na spółkę z jakimś uznanym raperem, co oczywiście nie jest niczym złym, ale żaden z nich nie może powiedzieć, że zrobił mi karierę. Ba! Jeden z nich może powiedzieć, że mi mocno w niej przeszkadzał ;) Wszystko to też bez kontraktu z żadnym wydawnictwem, bez ani jednego czerstwego, albo skandalizującego newsa na glamrapie, bez dorabianych teorii do własnej działalności. Tylko pasja, muzyka, muzyka, trochę zintensyfikowanej pracy i jeszcze raz muzyka. Szczerze, to dobrze mi z tym, od zawsze chodzę własnymi drogami i od zawsze mam dobre buty i zapas prowiantu ;) A w przyszłym roku zrobię to samo, tylko może lepiej, więcej i dalej! Przy tej okazji dziękuję Wam za wszelkie wyrazy wsparcia, zakupione płyty, odsłuchiwane i propsowane numery, dobre słowa na imprezach i koncertach! Nie mam wątpliwości, że jeśli stoję na barkach olbrzymów, to tymi olbrzymami jesteście Wy :)" - napisał SherlOck na swoim fanpage'u.W roku 2014 nawet jeśli nie słyszeliście sporo o nim, to słyszeliście sporo od niego - SherlOck to jeden z tych producentów, którzy nie pchają się przed szereg aferami, lecz konsekwentnie serwują nam mocarne podkłady. W mijających 12 miesiącach odpowiadał m.in. za "Trze'a było" Mesa, stał też za numerami Gedza, KęKę czy Pyskatego. Sprawdźcie jak podsumowuje udany dla siebie rok, w którym otrzymał 5 złotych płyt oraz jedną platynową.

"Normalnie nie pisałbym podsumowania, bo komu dziś imponują liczby? Nie mniej jednak pod koniec burzliwego i pełnego przygód roku naszła mnie refleksja związana z muzyką. Statystyki są nadzwyczaj dobre i miejmy je z głowy: 5 złotych płyt, jedna zaliczyła „upgrade” do platynowej, co daje prawie 100tys. z samych tych wydawnictw, bo nie doliczyłem jeszcze kilku (nastu?) innych płyt, na których miałem przyjemność zagościć. Kilka singli wiodących, ten z Mesem mocny pretendent do singla roku na różnych portalach, łącznie kilkanaście milionów w wyświetleniach na YouTubie. Zaskakująco (Nie mnie) dobry odbiór płyty NNJL – gratulacje Gedz. Jakieś 7tys. Was, dobrych ludzi, którzy zdecydowali się polubić ten fanpage w ostatnim roku, a co za tym idzie milion wiadomości z prośbami o instrumentale do przeróżnych numerów ;) Mezalianse ze światem muzyki rockowej, popem i branżą gier komputerowych. Związane z wyjazdami i teledyskami przygody i jeden bardzo pechowy, ale obiecujący singiel: Sherlock – Brakujący element (feat. Danny, Zeus, Paluch), którego przyszłe losy i data premiery nie są znane nawet mnie…

Ale tu nie chodzi o to jak się zgrały te wszystkie liczby i wydarzenia, bo równie dobrze mogło być więcej, a mogło też być znacznie mniej, nie o to chodzi. Pod koniec roku uświadomiłem sobie, że chyba jestem jedynym, albo jednym z może dwóch producentów, którzy są tu gdzie są bez płyty na spółkę z jakimś uznanym raperem, co oczywiście nie jest niczym złym, ale żaden z nich nie może powiedzieć, że zrobił mi karierę. Ba! Jeden z nich może powiedzieć, że mi mocno w niej przeszkadzał ;) Wszystko to też bez kontraktu z żadnym wydawnictwem, bez ani jednego czerstwego, albo skandalizującego newsa na glamrapie, bez dorabianych teorii do własnej działalności. Tylko pasja, muzyka, muzyka, trochę zintensyfikowanej pracy i jeszcze raz muzyka.

Szczerze, to dobrze mi z tym, od zawsze chodzę własnymi drogami i od zawsze mam dobre buty i zapas prowiantu ;)  A w przyszłym roku zrobię to samo, tylko może lepiej, więcej i dalej!

Przy tej okazji dziękuję Wam za wszelkie wyrazy wsparcia, zakupione płyty, odsłuchiwane i propsowane numery, dobre słowa na imprezach i koncertach! Nie mam wątpliwości, że jeśli stoję na barkach olbrzymów, to tymi olbrzymami jesteście Wy :)" - napisał SherlOck na swoim fanpage'u.

]]>
Fonope "Nieistotne" (prod. Sherlock) - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-28,fonope-nieistotne-prod-sherlock-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-08-28,fonope-nieistotne-prod-sherlock-teledyskAugust 28, 2014, 4:27 pmKrystian KrupińskiPrzedstawiamy najnowszy klip młodego MC z Wrocławia Fonope do kawałka "Nieistotne" na bicie Sherlocka. Teledysk zapowiada nadchodzące solo rapera, o któym jednak póki co szerszych informacji brak. Za zdjęcia i montaż odpowiada Wojciech Gajek.Przedstawiamy najnowszy klip młodego MC z Wrocławia Fonope do kawałka "Nieistotne" na bicie Sherlocka. Teledysk zapowiada nadchodzące solo rapera, o któym jednak póki co szerszych informacji brak. Za zdjęcia i montaż odpowiada Wojciech Gajek.

]]>
2Sty "Puzzle" - przedpremierowa recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-23,2sty-puzzle-przedpremierowa-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-23,2sty-puzzle-przedpremierowa-recenzjaJuly 23, 2013, 4:57 pmDaniel WardzińskiJuż w piątek na półki sklepowe w Polsce trafi debiutancki album 2Stego, znanego z formacji TłustyKot i z blendów, które zrobiły furorę w polskim internecie. "Puzzle" to album zupełnie inny niż wszystko co dotąd mogliśmy usłyszeć od warszawskiego rapera i producenta, a zarazem w logiczny sposób zamykający pewien etap jego muzycznej drogi. Jednocześnie wiadomo, że "Puzzle" zaczynają coś nowego, nie tylko ze względu na fakt, że wydało to UrbanRec, ale przede wszystkim dlatego, że 2Sty jako jeden z najbardziej czujących nowe trendy raperów w Polsce za chwilę prawdopodobnie przesiądzie się na kompletnie inne produkcje."Puzzle" to album na samplowanych bitach, w większości w niezbyt wyszukanych, ale wystarczająco bujających tempach. To płyta, gdzie możemy usłyszeć zarówno wersy o tym "jak jest dostać bełtem w niedzielę o 12" jak i zupełnie trzeźwe, przytomne refleksje i wnioski wysnute z własnych doświadczeń. To bardzo dobry krążek i jak dotąd jeden z poważniejszych kandydatów do debiutu roku.Co chcecie usłyszeć od gościa debiutującego w wieku dwudziestu kilku lat na legalu? Przede wszystkim coś odróżni go od pozostałych. 2Sty zarówno w kwestii opowiadania swych anegdot, formułowania wniosków czy nawet artykulacji niektórych wersów jest w opór charakterystyczny. Ma flow, które potrafi naprawdę imponująco rozkręcić, ale zarazem jest w pełni świadom, że nie musi za każdym razem wyciskać max, kiedy w zupełności można wycisnąć tyle ile jest potrzeba. Ma niesamowity zmysł do robienia refrenów, dzięki czemu na materiale znajduje się mnóstwo numerów, które na koncertach będzie pewnie śpiewać cała sala, bo ich moc jest imponująca. Muzycznie album brzmi tak, że dobrze na półce odnajdzie się np. obok "Kilka Numerów O Czymś" Małpy. Mnóstwo bangerów, które porywają z miejsca, albo świdrują emocjami. To intensywny album, który przez większość materiału trzyma naprawdę wysoki poziom. No i to jest naprawdę świeże, co zresztą dowodzi, że nie potrzeba do tego robić nowoczesnego hip-hopu. Trzeba robić swój hip-hop i to właśnie zrobił 2Sty - szczerze, dowcipnie, słodko-gorzko... W efekcie bardzo przekonująco.Błędy? Materiał nie jest zbyt spójny, również w samym aspekcie brzmieniowym. Całości nadaje to chwilami partyzancko-garażowego podziemnego brzmienia. Realizacja materiału nie stoi jeszcze na poziomie wysokiej klasy i da się to tutaj usłyszeć. Chwilami całość się trochę rozjeżdża, a jednak mimo wszystko nie niecierpliwi to, a w "Puzzle" bardzo łatwo wsiąknąć. 2Sty zrobił bardzo ważny krok w swojej karierze przenosząc naszą uwagę z jego skillów w blendowaniu i produkowaniu kawałków, na jego rap, który w ostatnim czasie rozwija się bardzo dynamicznie. Zabiera nas do swojego życia otwierając się bez gryzienia w język, ale też wrzucając skity z nagrań rozmów telefonicznych, albo dziwnych melanżowych akcji. 2Sty z uśmiechniętą japą, którego znacie z imprez pokazuje tutaj, że to tylko jedno oblicze jego muzyki, a jego ambicje sięgają dalej. Nie brakuje tutaj napierdolonej chamówy, ale jednocześnie sporo bardzo rzeczowych i trafnych obserwacji na temat związków, relacji, przyjaźni...Materiał niesie dużo tracków, które na długo zostaną w naszej pamięci. Takie jest "Kontroluję Prędkość" z Karwanem i Bonsonem, "Życie To Dziwka" z potężnym refrenem i złotą pętlą w bicie, która kosi z ziemią. 2Sty już na tym albumie pokazuje co dzieje się, kiedy wbija się na południowe perkusje w "Stej Flaj". Czasami zdarza mu się za mocno rozluźnić albo zbytnio zaufać w swój wokalny skill, ale to czego nie umie na tym albumie znika w ogromie tego co już potrafi. Bardzo dobrze prezentują się goście, którzy w zdecydowanej większości dają pierwszorzędne zwrotki albo znakomite partie gramofonów. Materiał jest może trochę przeładowany, spadków formy niby nie jest wiele, ale za to mocno rzucają się w oczy. Ja nie miałem wielkiego problemu z ich zaakceptowaniem, bo ten materiał pokazuje tak wiele dobrego, że rozkminianie drobnych niedociągnięć mija się z celem. Tak czy inaczej materiał naprawdę pochłania i po zakończeniu zostawia w tobie chęć ponownego włączenia. 2Sty to silna osobowość, zabawny koleżka, którego warto słuchać nie tylko kiedy żartuje. Jest bardzo muzykalny i na legalny debiut przygotował chyba swój najważniejszy album o bardzo undergroundowym charakterze, ale zarazem z dużym potencjałem hitowym. Bardzo dużo dobrej roboty. Brawo.Już w piątek na półki sklepowe w Polsce trafi debiutancki album 2Stego, znanego z formacji TłustyKot i z blendów, które zrobiły furorę w polskim internecie. "Puzzle" to album zupełnie inny niż wszystko co dotąd mogliśmy usłyszeć od warszawskiego rapera i producenta, a zarazem w logiczny sposób zamykający pewien etap jego muzycznej drogi. Jednocześnie wiadomo, że "Puzzle" zaczynają coś nowego, nie tylko ze względu na fakt, że wydało to UrbanRec, ale przede wszystkim dlatego, że 2Sty jako jeden z najbardziej czujących nowe trendy raperów w Polsce za chwilę prawdopodobnie przesiądzie się na kompletnie inne produkcje.

"Puzzle" to album na samplowanych bitach, w większości w niezbyt wyszukanych, ale wystarczająco bujających tempach. To płyta, gdzie możemy usłyszeć zarówno wersy o tym "jak jest dostać bełtem w niedzielę o 12" jak i zupełnie trzeźwe, przytomne refleksje i wnioski wysnute z własnych doświadczeń. To bardzo dobry krążek i jak dotąd jeden z poważniejszych kandydatów do debiutu roku.

Co chcecie usłyszeć od gościa debiutującego w wieku dwudziestu kilku lat na legalu? Przede wszystkim coś odróżni go od pozostałych. 2Sty zarówno w kwestii opowiadania swych anegdot, formułowania wniosków czy nawet artykulacji niektórych wersów jest w opór charakterystyczny. Ma flow, które potrafi naprawdę imponująco rozkręcić, ale zarazem jest w pełni świadom, że nie musi za każdym razem wyciskać max, kiedy w zupełności można wycisnąć tyle ile jest potrzeba. Ma niesamowity zmysł do robienia refrenów, dzięki czemu na materiale znajduje się mnóstwo numerów, które na koncertach będzie pewnie śpiewać cała sala, bo ich moc jest imponująca. Muzycznie album brzmi tak, że dobrze na półce odnajdzie się np. obok "Kilka Numerów O Czymś" Małpy. Mnóstwo bangerów, które porywają z miejsca, albo świdrują emocjami. To intensywny album, który przez większość materiału trzyma naprawdę wysoki poziom. No i to jest naprawdę świeże, co zresztą dowodzi, że nie potrzeba do tego robić nowoczesnego hip-hopu. Trzeba robić swój hip-hop i to właśnie zrobił 2Sty - szczerze, dowcipnie, słodko-gorzko... W efekcie bardzo przekonująco.

Błędy? Materiał nie jest zbyt spójny, również w samym aspekcie brzmieniowym. Całości nadaje to chwilami partyzancko-garażowego podziemnego brzmienia. Realizacja materiału nie stoi jeszcze na poziomie wysokiej klasy i da się to tutaj usłyszeć. Chwilami całość się trochę rozjeżdża, a jednak mimo wszystko nie niecierpliwi to, a w "Puzzle" bardzo łatwo wsiąknąć. 2Sty zrobił bardzo ważny krok w swojej karierze przenosząc naszą uwagę z jego skillów w blendowaniu i produkowaniu kawałków, na jego rap, który w ostatnim czasie rozwija się bardzo dynamicznie. Zabiera nas do swojego życia otwierając się bez gryzienia w język, ale też wrzucając skity z nagrań rozmów telefonicznych, albo dziwnych melanżowych akcji. 2Sty z uśmiechniętą japą, którego znacie z imprez pokazuje tutaj, że to tylko jedno oblicze jego muzyki, a jego ambicje sięgają dalej. Nie brakuje tutaj napierdolonej chamówy, ale jednocześnie sporo bardzo rzeczowych i trafnych obserwacji na temat związków, relacji, przyjaźni...

Materiał niesie dużo tracków, które na długo zostaną w naszej pamięci. Takie jest "Kontroluję Prędkość" z Karwanem i Bonsonem, "Życie To Dziwka" z potężnym refrenem i złotą pętlą w bicie, która kosi z ziemią. 2Sty już na tym albumie pokazuje co dzieje się, kiedy wbija się na południowe perkusje w "Stej Flaj". Czasami zdarza mu się za mocno rozluźnić albo zbytnio zaufać w swój wokalny skill, ale to czego nie umie na tym albumie znika w ogromie tego co już potrafi. Bardzo dobrze prezentują się goście, którzy w zdecydowanej większości dają pierwszorzędne zwrotki albo znakomite partie gramofonów. Materiał jest może trochę przeładowany, spadków formy niby nie jest wiele, ale za to mocno rzucają się w oczy. Ja nie miałem wielkiego problemu z ich zaakceptowaniem, bo ten materiał pokazuje tak wiele dobrego, że rozkminianie drobnych niedociągnięć mija się z celem. Tak czy inaczej materiał naprawdę pochłania i po zakończeniu zostawia w tobie chęć ponownego włączenia. 2Sty to silna osobowość, zabawny koleżka, którego warto słuchać nie tylko kiedy żartuje. Jest bardzo muzykalny i na legalny debiut przygotował chyba swój najważniejszy album o bardzo undergroundowym charakterze, ale zarazem z dużym potencjałem hitowym. Bardzo dużo dobrej roboty. Brawo.

]]>
"West Fest" – impreza i wspólny koncert Roach/SherlOck + Projekt West w Poznaniu!https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-29,west-fest-impreza-i-wspolny-koncert-roachsherlock-projekt-west-w-poznaniuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-29,west-fest-impreza-i-wspolny-koncert-roachsherlock-projekt-west-w-poznaniuJuly 18, 2013, 5:21 pmPaweł MiedzielecOto wydarzenie dla wszystkich miłośników West Coastu w Polsce! Już 6 lipca w poznańskim klubie "u Bazyla" odbędzie się koncertowo-imprezowy event "West Fest", którym rozpoczniemy okres wakacyjny w iście kalifornijskim klimacie.Tego dnia na scenie zaprezentuje się wam m.in. duet Roach/SherlOck, którzy zagrają dla was ich dobrze przyjęty album "Trójmiejski Funk" oraz świeże numery z nadchodzącego materiału, który stanowić będzie EP "Impala Music" oraz nowe, pełnoprawne LP. Gdyński mc ma już na swoim koncie współpracę z takimi legendami zachodniego wybrzeża jak King T, Kokane czy Knoc-Turn'al a na jego kolejnych projektach można się spodziewać następnych głośnych nazwisk z Kalifornii.Oprócz tego, z premierowym koncertem wystąpi również ekipa Projekt West, w skład której wchodzą m.in. W.B.U & SynTejZiemi, Hary/Green Team, Michu, WdoPdoS, Ognik Representa oraz Bez Dygresji. Zagrają oni numery z wydanej w maju przez RPS Enterteyment płyty "Wolumin Pierwszy" a także poboczne kawałki ze starszych wydawnictw.Oprócz tego, zaprezentują się też inni reprezentanci Wielkopolski, którzy także tworzą swoją muzykę w oparciu o ciepłe, kalifornijskie standardy. Będą to ABe (Poznań) z krążkiem "Poziom 4" oraz grupa Ha5 z Konina, znana m.in. ze współpracy z Shade Sheistem przy okazji nagrywania albumu "Zdążyć Przed Zachodem".Po części koncertowej, planowane jest także "West Coast Afterparty", na którym Mietek oraz DJ GWR zaprezentują wam całą muzyczną historię zachodniego wybrzeża - od pionierskich kawałków, przez g-funkowe klasyki aż po współczesną nową erę. Starannie wyselekcjonowane numery z prywatnego archiwum z pewnością zadowolą nawet najbardziej wymagających fanów tego gatunku bez podziału na mainstream i underground.Startujemy o godzinie 20:00 - wstęp 15 zł. Zapraszamy!DATA: 06.07.2013MIEJSCE: Klub u Bazyla, Święty Wojciech 28, 61-749 PoznańSTART: 20:00WJAZD: 15 złWYDARZENIE NA FB: https://www.facebook.com/events/1386909478187451Oto wydarzenie dla wszystkich miłośników West Coastu w Polsce! Już 6 lipca w poznańskim klubie "u Bazyla" odbędzie się koncertowo-imprezowy event "West Fest", którym rozpoczniemy okres wakacyjny w iście kalifornijskim klimacie.

Tego dnia na scenie zaprezentuje się wam m.in. duet Roach/SherlOck, którzy zagrają dla was ich dobrze przyjęty album "Trójmiejski Funk" oraz świeże numery z nadchodzącego materiału, który stanowić będzie EP "Impala Music" oraz nowe, pełnoprawne LP. Gdyński mc ma już na swoim koncie współpracę z takimi legendami zachodniego wybrzeża jak King T, Kokane czy Knoc-Turn'al a na jego kolejnych projektach można się spodziewać następnych głośnych nazwisk z Kalifornii.
Oprócz tego, z premierowym koncertem wystąpi również ekipa Projekt West, w skład której wchodzą m.in. W.B.U & SynTejZiemi, Hary/Green Team, Michu, WdoPdoS, Ognik Representa oraz Bez Dygresji. Zagrają oni numery z wydanej w maju przez RPS Enterteyment płyty "Wolumin Pierwszy" a także poboczne kawałki ze starszych wydawnictw.
Oprócz tego, zaprezentują się też inni reprezentanci Wielkopolski, którzy także tworzą swoją muzykę w oparciu o ciepłe, kalifornijskie standardy. Będą to ABe (Poznań) z krążkiem "Poziom 4" oraz grupa Ha5 z Konina, znana m.in. ze współpracy z Shade Sheistem przy okazji nagrywania albumu "Zdążyć Przed Zachodem".

Po części koncertowej, planowane jest także "West Coast Afterparty", na którym Mietek oraz DJ GWR zaprezentują wam całą muzyczną historię zachodniego wybrzeża - od pionierskich kawałków, przez g-funkowe klasyki aż po współczesną nową erę. Starannie wyselekcjonowane numery z prywatnego archiwum z pewnością zadowolą nawet najbardziej wymagających fanów tego gatunku bez podziału na mainstream i underground.

Startujemy o godzinie 20:00 - wstęp 15 zł. Zapraszamy!

DATA: 06.07.2013
MIEJSCE: Klub u Bazyla, Święty Wojciech 28, 61-749 Poznań
START: 20:00
WJAZD: 15 zł

WYDARZENIE NA FB: https://www.facebook.com/events/1386909478187451

]]>
"SherlOck Remix Project" - zapowiedźhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-08,sherlock-remix-project-zapowiedzhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-02-08,sherlock-remix-project-zapowiedzFebruary 7, 2013, 9:47 pmAdmin strony"SherlOck Remix Project, to próba zmierzenia się z acapellami najbardziej znanych i cenionych raperów w Polsce, w większości z takimi, których nigdzie nie znajdziesz w sieci, a które dostałem od samych twórców. Począwszy od 11 lutego, czyli już od poniedziałku, postaram się udowodnić Wam jak wielki wpływ na odbiór kawałka może mieć bit i jak można znane utwory wywrócić do góry nogami i dać im zupełnie nowe życie. W pierwszej kolejności zmierzę się z tym, który ma „Pasję"..." - pisze uznany już producent SherlOck a my czekamy na efekty."SherlOck Remix Project, to próba zmierzenia się z acapellami najbardziej znanych i cenionych raperów w Polsce, w większości z takimi, których nigdzie nie znajdziesz w sieci, a które dostałem od samych twórców. Począwszy od 11 lutego, czyli już od poniedziałku, postaram się udowodnić Wam jak wielki wpływ na odbiór kawałka może mieć bit i jak można znane utwory wywrócić do góry nogami i dać im zupełnie nowe życie. W pierwszej kolejności zmierzę się z tym, który ma „Pasję"..." - pisze uznany już producent SherlOck a my czekamy na efekty.

]]>
Roach/SherlOck "Ogień" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-25,roachsherlock-ogien-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2012-12-25,roachsherlock-ogien-teledyskDecember 25, 2012, 1:03 pmAdmin strony"Prezentujemy teledysk do premierowego utworu "Ogień", zwiastującego nadchodzący, niezatytułowany jeszcze album duetu Roach/SherlOck! Więcej na temat nowego materiału zdradzimy krótko po Nowym Roku. Klip nagraliśmy na pół-spontanie w dwa jesienne wieczory, ciesząc się ostatnimi chwilami tegorocznego czarnego asfaltu, pełnym bakiem benzyny, oraz zmieniarką CD wypełnioną dobrą muzyką." - pisze Roach a my zapraszamy do sprawdzenia."Prezentujemy teledysk do premierowego utworu "Ogień", zwiastującego nadchodzący, niezatytułowany jeszcze album duetu Roach/SherlOck! Więcej na temat nowego materiału zdradzimy krótko po Nowym Roku. Klip nagraliśmy na pół-spontanie w dwa jesienne wieczory, ciesząc się ostatnimi chwilami tegorocznego czarnego asfaltu, pełnym bakiem benzyny, oraz zmieniarką CD wypełnioną dobrą muzyką." - pisze Roach a my zapraszamy do sprawdzenia.

]]>
Kali x Paluch "Nieśmiertelni" - czwarty singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-31,kali-x-paluch-niesmiertelni-czwarty-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-31,kali-x-paluch-niesmiertelni-czwarty-singielMay 31, 2013, 1:13 pmAdmin stronyKali i Paluch nadchodzą z albumem "Milion Dróg Do Śmierci", który ukaże się 8 czerwca a czwartym singlem jest paradoksalnie numer... "Nieśmiertelni". Lekko, refleksyjnie, na bicie Sherlocka. To ostatni numer, który poznamy przed premierą całości.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4703","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] Kali i Paluch nadchodzą z albumem "Milion Dróg Do Śmierci", który ukaże się 8 czerwca a czwartym singlem jest paradoksalnie numer... "Nieśmiertelni". Lekko, refleksyjnie, na bicie Sherlocka. To ostatni numer, który poznamy przed premierą całości.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4703","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

 

]]>
Roach & SherlOck "Popkiller vs. Roach & SherlOck" - videowywiad cz. 4https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-14,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-4https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-14,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-4January 6, 2014, 2:12 pmPaweł MiedzielecW ostatniej części mojej pogawędki z reprezentantami trójmiasta wyczerpiemy do końca temat kontrowersji, jakie wywołał numer "Mission Impossible" - oprócz tego dowiecie się również, których wykonawców Roach lubi słuchać na co dzień oraz jacy producenci wywarli największy wpływ na twórczość SherlOck'a. Na sam koniec chłopaki opowiedzą także o ich następnym wspólnym krążku a SherlOck uchyli rąbka tajemnicy odnośnie przygotowywanej przez niego autorskiej płyty producenckiej!Zapraszam i nie zapomnijcie o jutrzejszej premierze klipu "Na Stu Szprychach" - tylko na łamach Popkillera!"Mission Impossible" - oprócz tego dowiecie się również, których wykonawców Roach lubi słuchać na co dzień oraz jacy producenci wywarli największy wpływ na twórczość SherlOck'a. Na sam koniec chłopaki opowiedzą także o ich następnym wspólnym krążku a SherlOck uchyli rąbka tajemnicy odnośnie przygotowywanej przez niego autorskiej płyty producenckiej!

Zapraszam i nie zapomnijcie o jutrzejszej premierze klipu "Na Stu Szprychach" - tylko na łamach Popkillera!
]]>
Roach & SherlOck "Popkiller vs. Roach & SherlOck" - videowywiad cz. 3https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-13,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-3https://popkiller.kingapp.pl/2012-07-13,roach-sherlock-popkiller-vs-roach-sherlock-videowywiad-cz-3January 6, 2014, 2:15 pmPaweł MiedzielecNie wyczerpawszy do końca tematu poprzednim wywiadem, umówiliśmy się razem z Roach'em na 45-minutową "dogrywkę", tym razem w poszerzonym składzie. Dołączył do nas również SherlOck a cała akcja miała miejsce 14 kwietnia w mieście stołecznym Warszawa, gdzie chłopaki zaczęli zdjęcia do drugiego teledysku, promującego płytę "Trójmiejski Funk". Jako, że klip "Na Stu Szprychach" jest już gotowy i jego ekskluzywna premiera odbędzie się w niedzielę na łamach popkillera, dajemy wam dzisiaj jako teaser zapis pierwszej części naszej rozmowy.Dowiecie się z niej m.in. co działo się na planie teledysku "Na Stu Szprychach", jak układała się współpraca na linii Roach - SherlOck, czy są w trójmieście jacyś inni west coast'owcy i jak wyglądają relacje chłopaków z resztą lokalnej sceny. Poznacie także genezę utworów "Czarny Mercedes" i "Postaw Kołnierz" a SherlOck opowie wam o różnicach między polskimi a amerykańskimi raperami. Poruszymy też temat kondycji rodzimego hip-hopu a Roach wyjawi nam, co skłoniło go do napisania kawałka "Mission Impossible"...Rozmawiał: Paweł MiedzielecMontaż: Be-emedia.comRoach'em na 45-minutową "dogrywkę", tym razem w poszerzonym składzie. Dołączył do nas również SherlOck a cała akcja miała miejsce 14 kwietnia w mieście stołecznym Warszawa, gdzie chłopaki zaczęli zdjęcia do drugiego teledysku, promującego płytę "Trójmiejski Funk".
Jako, że klip "Na Stu Szprychach" jest już gotowy i jego ekskluzywna premiera odbędzie się w niedzielę na łamach popkillera, dajemy wam dzisiaj jako teaser zapis pierwszej części naszej rozmowy.
Dowiecie się z niej m.in. co działo się na planie teledysku "Na Stu Szprychach", jak układała się współpraca na linii Roach - SherlOck, czy są w trójmieście jacyś inni west coast'owcy i jak wyglądają relacje chłopaków z resztą lokalnej sceny. Poznacie także genezę utworów "Czarny Mercedes" i "Postaw Kołnierz" a SherlOck opowie wam o różnicach między polskimi a amerykańskimi raperami.
Poruszymy też temat kondycji rodzimego hip-hopu a Roach wyjawi nam, co skłoniło go do napisania kawałka "Mission Impossible"
...


Rozmawiał: Paweł Miedzielec
Montaż: Be-emedia.com



]]>
Projektor "ReMiraż" - premiera, przesłuchaj za darmohttps://popkiller.kingapp.pl/2011-06-22,projektor-remiraz-premiera-przesluchaj-za-darmohttps://popkiller.kingapp.pl/2011-06-22,projektor-remiraz-premiera-przesluchaj-za-darmoJune 22, 2011, 1:00 pmDaniel WardzińskiWedług tego co powiedział Miuosh, dokładnie dziś mija dekada od powstania zespołu Projektor. "Miraż" w zdecydowanej większości wyprodukowany przez Rahima zrobił spore zamieszanie, a promocję utrudnił fakt wyjazdu Puqa za granicę.Dziś, po dziesięciu latach dostajemy "ReMiraż" czyli płytę z remixami różnych autorów, którzy postanowili zmierzyć się z kawałkami z debiutu śląskiego duetu. Całość możecie sprawdzić u nas!Bo Fandango Records postanowiło umieścić wszystkie kawałki z albumu na swoim oficjalnym kanale YouTube. Materiał w zaskakująco niskiej cenie jest też dostępny w oficjalnym sklepie Fandango Records. Za remixy odpowiedzialny są tacy producenci jaki BobAir, Zeus, SebaKK, Julas i Sherlock. Na płycie znajduje się też jeden zupełnie nowy kawałek nagrany przez duet, a już niebawem dostaniemy teledysk zrealizowany właśnie do niego. Według tego co powiedział Miuosh, dokładnie dziś mija dekada od powstania zespołu Projektor. "Miraż" w zdecydowanej większości wyprodukowany przez Rahima zrobił spore zamieszanie, a promocję utrudnił fakt wyjazdu Puqa za granicę.

Dziś, po dziesięciu latach dostajemy "ReMiraż" czyli płytę z remixami różnych autorów, którzy postanowili zmierzyć się z kawałkami z debiutu śląskiego duetu. Całość możecie sprawdzić u nas!

Bo Fandango Records postanowiło umieścić wszystkie kawałki z albumu na swoim oficjalnym kanale YouTube. Materiał w zaskakująco niskiej cenie jest też dostępny w oficjalnym sklepie Fandango Records. Za remixy odpowiedzialny są tacy producenci jaki BobAir, Zeus, SebaKK, Julas i Sherlock. Na płycie znajduje się też jeden zupełnie nowy kawałek nagrany przez duet, a już niebawem dostaniemy teledysk zrealizowany właśnie do niego.

 

]]>