popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Steelehttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/19276/SteeleNovember 15, 2024, 2:03 ampl_PL © 2024 Admin strony5 najlepszych rzeczy/miejsc w Nowym Jorku? Typuje Steele (Smif N Wessun)! (Popkiller sam w NY #8)https://popkiller.kingapp.pl/2018-12-23,5-najlepszych-rzeczymiejsc-w-nowym-jorku-typuje-steele-smif-n-wessun-popkiller-sam-w-ny-8https://popkiller.kingapp.pl/2018-12-23,5-najlepszych-rzeczymiejsc-w-nowym-jorku-typuje-steele-smif-n-wessun-popkiller-sam-w-ny-8December 23, 2018, 4:40 pmAdmin strony- Co najbardziej lubisz w Nowym Jorku?- Kevina!Tak odpowiedziałoby wielu z nas w przeddzień Świąt Bożego Narodzenia... Sprawdźcie natomiast co o swoich ulubionych rzeczach i miejscach w NYC opowiedziała legenda tamtejszego rapu, od zawsze dumnie reprezentujący Brooklyn General Steele, członek Smif N Wessun i Boot Camp Clik!Materiał jest swoistym bonusem do naszego obszernego wywiadu oraz video ze zwiedzania Brooklynu razem ze Steelem.Rozmowa: Mateusz Natali, Patrick RadeckiKamera: Patrick RadeckiMontaż: Mateusz NataliTłumaczenie: Mateusz NataliRelacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)Notorious B.I.G., ODB, Big L... Zwiedzamy murale w NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)Zwiedzamy Brooklyn z Masta Ace'em i Marco Polo - nasz spacer (Popkiller sam w NY #3 - vlog)Najstarszy fan muzyki na Świecie? 96-latek pełen pasji! (Popkiller sam w NY #4 - vlog)Steele (Smif-N-Wessun) - szczery wywiad o dziedzictwie Seana P, hip-hopie z NYC, esencji Brooklynu (Popkiller sam w NY #5)Dzień na Brooklynie ze Steele'em (Smif-N-Wessun) - zwiedzamy Bucktown! (Popkiller sam w NY #6)P-Lo - wywiad i wizyta na trasie G-Eazy'ego "Endless Summer Tour" (Popkiller sam w NY #7)- Co najbardziej lubisz w Nowym Jorku?
- Kevina!
Tak odpowiedziałoby wielu z nas w przeddzień Świąt Bożego Narodzenia... Sprawdźcie natomiast co o swoich ulubionych rzeczach i miejscach w NYC opowiedziała legenda tamtejszego rapu, od zawsze dumnie reprezentujący Brooklyn General Steele, członek Smif N Wessun i Boot Camp Clik!

Materiał jest swoistym bonusem do naszego obszernego wywiadu oraz video ze zwiedzania Brooklynu razem ze Steelem.

Rozmowa: Mateusz Natali, Patrick Radecki
Kamera: Patrick Radecki
Montaż: Mateusz Natali
Tłumaczenie: Mateusz Natali

Relacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.

Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)

Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)

Notorious B.I.G., ODB, Big L... Zwiedzamy murale w NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)

Zwiedzamy Brooklyn z Masta Ace'em i Marco Polo - nasz spacer (Popkiller sam w NY #3 - vlog)

Najstarszy fan muzyki na Świecie? 96-latek pełen pasji! (Popkiller sam w NY #4 - vlog)

Steele (Smif-N-Wessun) - szczery wywiad o dziedzictwie Seana P, hip-hopie z NYC, esencji Brooklynu (Popkiller sam w NY #5)

Dzień na Brooklynie ze Steele'em (Smif-N-Wessun) - zwiedzamy Bucktown! (Popkiller sam w NY #6)

P-Lo - wywiad i wizyta na trasie G-Eazy'ego "Endless Summer Tour" (Popkiller sam w NY #7)

]]>
Dzień na Brooklynie ze Steele'em (Smif-N-Wessun) - zwiedzamy Bucktown! (Popkiller sam w NY #6)https://popkiller.kingapp.pl/2018-12-09,dzien-na-brooklynie-ze-steeleem-smif-n-wessun-zwiedzamy-bucktown-popkiller-sam-w-ny-6https://popkiller.kingapp.pl/2018-12-09,dzien-na-brooklynie-ze-steeleem-smif-n-wessun-zwiedzamy-bucktown-popkiller-sam-w-ny-6December 11, 2018, 11:54 pmAdmin stronyTydzień temu w ramach "Popkiller sam w NY" obejrzeliście nasz obszerny i bardzo ciekawy wywiad ze Steelem ze Smif-N-Wessun - teraz pora na drugą częśc spotkania! Legendarny nowojorski MC poświęcił nam bowiem dobre parę godzin, oprowadzając po swoim rodzinnym Brooklynie, pokazując jego charakterystyczne miejsca, a na koniec zabierając na energetyczną zupę pho. Generał z Boot Camp Clik opowiedział nam także w trakcie spaceru o nadchodzącym albumie Smif-N-Wessun, o jego producentach i dacie premiery... Zapraszamy na zwiedzanie Brooklynu #2!Rozmowa: Mateusz Natali, Marcin Natali, Patrick RadeckiKamera: Patrick RadeckiMontaż: Mateusz NataliTłumaczenie: Marcin NataliRelacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)Notorious B.I.G., ODB, Big L... Zwiedzamy murale w NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)Zwiedzamy Brooklyn z Masta Ace'em i Marco Polo - nasz spacer (Popkiller sam w NY #3 - vlog)Najstarszy fan muzyki na Świecie? 96-latek pełen pasji! (Popkiller sam w NY #4 - vlog)Steele (Smif-N-Wessun) - szczery wywiad o dziedzictwie Seana P, hip-hopie z NYC, esencji Brooklynu (Popkiller sam w NY #5)Tydzień temu w ramach "Popkiller sam w NY" obejrzeliście nasz obszerny i bardzo ciekawy wywiad ze Steelem ze Smif-N-Wessun - teraz pora na drugą częśc spotkania! Legendarny nowojorski MC poświęcił nam bowiem dobre parę godzin, oprowadzając po swoim rodzinnym Brooklynie, pokazując jego charakterystyczne miejsca, a na koniec zabierając na energetyczną zupę pho. Generał z Boot Camp Clik opowiedział nam także w trakcie spaceru o nadchodzącym albumie Smif-N-Wessun, o jego producentach i dacie premiery... Zapraszamy na zwiedzanie Brooklynu #2!

Rozmowa: Mateusz Natali, Marcin Natali, Patrick Radecki
Kamera: Patrick Radecki
Montaż: Mateusz Natali
Tłumaczenie: Marcin Natali

Relacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.

Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)

Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)

Notorious B.I.G., ODB, Big L... Zwiedzamy murale w NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)

Zwiedzamy Brooklyn z Masta Ace'em i Marco Polo - nasz spacer (Popkiller sam w NY #3 - vlog)

Najstarszy fan muzyki na Świecie? 96-latek pełen pasji! (Popkiller sam w NY #4 - vlog)

Steele (Smif-N-Wessun) - szczery wywiad o dziedzictwie Seana P, hip-hopie z NYC, esencji Brooklynu (Popkiller sam w NY #5)

]]>
Steele (Smif-N-Wessun) - szczery wywiad o dziedzictwie Seana P, hip-hopie z NYC, esencji Brooklynu (Popkiller sam w NY #5)https://popkiller.kingapp.pl/2018-12-02,steele-smif-n-wessun-szczery-wywiad-o-dziedzictwie-seana-p-hip-hopie-z-nyc-esencjihttps://popkiller.kingapp.pl/2018-12-02,steele-smif-n-wessun-szczery-wywiad-o-dziedzictwie-seana-p-hip-hopie-z-nyc-esencjiDecember 9, 2018, 4:32 pmMarcin NataliKolejnym artystą, z którym spotkaliśmy się w Nowym Jorku był General Steele, połówka klasycznego duetu Smif-N-Wessun. Pochodzący oryginalnie z rejonów Brownsville MC spotkał się z nami w samym centrum Brooklynu i opowiedział nam m.in. o dorastaniu w blokach tuż obok Masta Ace'a, gościnnym występie na nowej płycie Ace'a i Marco Polo "A Breukelen Story"; tym, jak zmienił się Brooklyn w przeciągu lat, a także o różnorodności nowojorskich MC's, mającej korzenie jeszcze w początkach rapu, czy o nowej szkole raperów, przekazywaniu wiedzy i czerpaniu inspiracji od nowego pokolenia. Steele podzielił się z nami również szczerym, emocjonalnym wspomnieniem Seana Price'a, opowiedział o jego dziedzictwie, ewentualności powstania nowego albumu Boot Camp Clik oraz swojej odpowiedzialności za kontynuowanie tego dziedzictwa...W czwartek Smif-N-Wessun zagrają w Krakowie a już za tydzień spodziewać się możecie drugiej części naszej relacji ze spotkania ze Steelem, czyli video dokumentującego nasz brooklyński spacer w upalny wrześniowy dzień.Rozmowa: Marcin i Mateusz NataliKamera: Patrick RadeckiMontaż: Mateusz NataliTłumaczenie: Marcin Natali, Maciej WojszkunRelacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)Notorious B.I.G., ODB, Big L... Zwiedzamy murale w NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)Zwiedzamy Brooklyn z Masta Ace'em i Marco Polo - nasz spacer (Popkiller sam w NY #3 - vlog)Najstarszy fan muzyki na Świecie? 96-latek pełen pasji! (Popkiller sam w NY #4 - vlog)Kolejnym artystą, z którym spotkaliśmy się w Nowym Jorku był General Steele, połówka klasycznego duetu Smif-N-Wessun.Pochodzący oryginalnie z rejonów Brownsville MC spotkał się z nami w samym centrum Brooklynu i opowiedział nam m.in. o dorastaniu w blokach tuż obok Masta Ace'a, gościnnym występie na nowej płycie Ace'a i Marco Polo "A Breukelen Story"; tym, jak zmienił się Brooklyn w przeciągu lat, a także o różnorodności nowojorskich MC's, mającej korzenie jeszcze w początkach rapu, czy o nowej szkole raperów, przekazywaniu wiedzy i czerpaniu inspiracji od nowego pokolenia

Steele podzielił się z nami również szczerym, emocjonalnym wspomnieniem Seana Price'a, opowiedział o jego dziedzictwie, ewentualności powstania nowego albumu Boot Camp Clik oraz swojej odpowiedzialności za kontynuowanie tego dziedzictwa...

W czwartek Smif-N-Wessun zagrają w Krakowie a już za tydzień spodziewać się możecie drugiej części naszej relacji ze spotkania ze Steelem, czyli video dokumentującego nasz brooklyński spacer w upalny wrześniowy dzień.

Rozmowa: Marcin i Mateusz Natali
Kamera: Patrick Radecki
Montaż: Mateusz Natali
Tłumaczenie: Marcin Natali, Maciej Wojszkun

Relacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.

Masta Ace & Marco Polo - pierwszy wywiad przed "A Breukelen Story"! (Popkiller sam w NY #0)

Witamy w Nowym Jorku! - vlog (Popkiller sam w NY #1)

Notorious B.I.G., ODB, Big L... Zwiedzamy murale w NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)

Zwiedzamy Brooklyn z Masta Ace'em i Marco Polo - nasz spacer (Popkiller sam w NY #3 - vlog)

Najstarszy fan muzyki na Świecie? 96-latek pełen pasji! (Popkiller sam w NY #4 - vlog)

]]>
Smif-N-Wessun naszymi Artystami Tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-12-14,smif-n-wessun-naszymi-artystami-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-12-14,smif-n-wessun-naszymi-artystami-tygodniaDecember 13, 2015, 8:05 pmMarcin NataliWystrzałowy szyld to nie przypadek - rap Smif N Wessun to seria potężnych strzałów z lirycznych karabinów maszynowych, która już 20 lat temu oczarowała całe Stany. Jak pisaliśmy w Klasyku Na Weekend, ich debiutanckie "Dah Shinin" to "nie tyle "przebłysk" geniuszu, co raczej dowód na to, że w środowisku boom-bapowego rapu połowy lat 90. Tek i Steele świecili jak gwiazdy. Bo nimi byli. - tak przedstawialiśmy duet w składzie Tek & Steeleprzy okazji zorganizowanego we wrześniu Tygodnia z SNW, pokrywającego się z wizytą Żołnierzy Boot Camp Clik w Warszawie.Ledwie 3 miesiące później z przyjemnością znów postanowiliśmy uczynić Smif-N-Wessun popkillerowymi Artystami Tygodnia. Z jakiej okazji tym razem? Ano z takiej, że już na dniach opublikujemy nasz mega konkretny, 40-minutowy wywiad z charyzmatycznym duetem rodem z ulic nowojorskiego Bucktown, przeprowadzony tuż przed wrześniowym koncertem. Przy okazji przypomnimy też zapomniane perełki z dorobku reprezentantów Boot Camp. To jak, gotowi? Let's Git It On!Wystrzałowy szyld to nie przypadek - rap Smif N Wessun to seria potężnych strzałów z lirycznych karabinów maszynowych, która już 20 lat temu oczarowała całe Stany. Jak pisaliśmy w Klasyku Na Weekend, ich debiutanckie "Dah Shinin" to "nie tyle "przebłysk" geniuszu, co raczej dowód na to, że w środowisku boom-bapowego rapu połowy lat 90. Tek i Steele świecili jak gwiazdy. Bo nimi byli. - tak przedstawialiśmy duet w składzie Tek & Steeleprzy okazji zorganizowanego we wrześniu Tygodnia z SNW, pokrywającego się z wizytą Żołnierzy Boot Camp Clik w Warszawie.

Ledwie 3 miesiące później z przyjemnością znów postanowiliśmy uczynić Smif-N-Wessun popkillerowymi Artystami Tygodnia. Z jakiej okazji tym razem? Ano z takiej, że już na dniach opublikujemy nasz mega konkretny, 40-minutowy wywiad z charyzmatycznym duetem rodem z ulic nowojorskiego Bucktown, przeprowadzony tuż przed wrześniowym koncertem. Przy okazji przypomnimy też zapomniane perełki z dorobku reprezentantów Boot Camp. To jak, gotowi? Let's Git It On!

]]>
DJ Skizz "BQE: The Brooklyn Queens Experience" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-15,dj-skizz-bqe-the-brooklyn-queens-experience-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-15,dj-skizz-bqe-the-brooklyn-queens-experience-recenzjaOctober 12, 2013, 7:35 pmDaniel WardzińskiDla licznych europejskich fanów nowojorskiego undergroundu DJ Skizz jest postacią dosyć świeżą, a jego muzyka zaczęła się przebijać do naszych głośników stosunkowo niedawno. Nie znaczy to, że to newcomer i koleś znikąd. Pochodzący z Bostonu (a jakże!) Skizz, od dziesięciu lat jest współautorem jednej z najlepszych podziemnych audycji - Halftime Radio Show, gdzie gościł m.in. Eminema, Nasa, Method Mana, Redmana czy Gang Starr. Jako DJ jeździł na trasy z Lloydem Banksem i Big Noydem, Large Pro i Cormegą czy Group Home. Jego gramofonowe umiejętności mogliśmy usłyszeć na ostatnim krążku Masta Ace'a "MA DOOM: Son Of Yvonne". Jego historia jest długa i ciekawa, ale zarazem mam wrażenie, że to dopiero początek nowego rozdziału.Już zeszłoroczny materiał "King From Queens" pokazał, że jego zrozumienie istoty brzmienia NYC jest znakomite i w dzisiejszych czasach rzadkie. W produkcjach raczej nie macie co szukać progresywnych elementów i usilnych prób rozwijania brzmienia w nowych kierunkach. Podobnie jest z "BQE", materiałem, który brzmi jak syf zebrany z ulicy i stanowiący godną reprezentację NYC w stylu M.O.P. czy Mobb Deep bardziej niż Frencha Montany. Nie ukrywajmy, to rapowa konserwa, co dla części z was pewnie będzie śmiertelną zniewagą dla progresu i rozwoju gatunku, dla części natomiast wzorem powrotu do korzeni. Takie czasy, hip hopowcy potrzebują się grupować. Pytanie brzmi: co, przy tak gigantycznej scenie i dorobku Wielkiego Jabłka, może stanowić element wyróżniający rap z Nowego Jorku? Slang, głos, obserwacje, rapowa prostota... Tutaj poczujecie to od pierwszych minut.Czytałem już opinię, że na płytach Skizza mamy do czynienia z paradą wacków. Ucinałbym uszy skurwielom, którzy wackiem określają Craiga G, Masta Ace'a, Tragedy'ego, Lil Fame'a, A.G. albo Malika B. Wydaje się, że to płyta przeznaczona dla dosyć świadomych słuchaczy, a z całą pewnością dla entuzjastów rapu z NYC. Jeśli ktoś jest znudzony ciężkimi perkusjami i dusznym klimatem zanieczyszczonego powietrza Brooklynu i Queens, nie ma tu czego szukać. Tak samo jeśli nie lubicie prostych (pozornie) środków w konstrukcji wersów, możecie się pojarać co najwyżej zwrotką Reksa i może pięcioma innymi. Tutaj przeważa stara szkoła ulicznego hardkoru. Impet, głos który niesie prostą linijkę z taką mocą, że musi zostać w głowie, treść, bez fajerwerków, zawijasów, przyspieszeń. Czy to znaczy, że na "BQE" nie ma dobrego flow? Hell no. Jest go tutaj pod dostatkiem, tylko nie postrzeganego w kategoriach dzisiejszego wyścigu. Przyjrzymy się sytuacji po kolei. A właściwie to od końca.Kiedy widzę numer zatytułowany "QB All-Stars" z gościnnym udziałem Big Twins, Craiga G, Cormegi i Nature to oczywiście muszę się złośliwie uśmiechnąć pod nosem. Jednocześnie warto spojrzeć na całość - spójną, zarówno brzmieniowo, jak i klimatycznie. Brudną, pełną szorstkich wokali, słów wypluwanych niedbale, niemodnych patentów... Jeśli szukacie najlepszych stylów na Świecie i wyciskania maximum z możliwości ludzkiego układu mowy, to nie tutaj. Myślę, że celem Skizza było przede wszystkim stworzyć album stanowiący wiarygodny głos nowojorskiej ulicy i z tego zadania wywiązał się znakomicie. Kiedy nie obserwuje się tracklisty, tylko da się pochłonąc albumowi, ma się wrażenie, że gość po prostu wpadł pod któryś z corner-stores i zgarnął ekipę na nagrywkę. Wyszło z tego sporo bardzo udanych numerów na więcej niż kilka odsłuchów.Chociażby otwierający całość Masta Ace, w parze z dużo słabszym Nature, wprowadzają w klimat jak należy. Dla starych fanów Rootsów z pewnością gratką będzie nowa zwrotka Malika B u boku wkurwionego i energetycznego jak zawsze Jakka Frosta. Jednym z największych atutów materiału jest mocarne "Let 'Em Know" w którym mikrofony krzyżuje Shabaam Sahdeeq, Rah Digga i Tragedy Khadafi. Singlowy, pełen tytułowej przemocy sztos, osadzony na bardzo niepokojącym bicie "Vio-Lence" Lil Fame'a i Ill Billa czy "InIt2Win" z Justo to rzeczy obok, których nie da się przejść obojętnie. Ważne jest to, że Skizz potrafi swoje bity utarzać w syfie tak, że brzmią naprawdę chodnikowo, mimo że zrealizowane są profesjonalnie. Nie jest idealnie. Zawodzi np. Illa Ghee znany ze współpracy z Mobb Deep, Al Tariq, który przez lata pracował z Beatnuts oraz F.T. ze składu Street Smartz, który nadal umie lepić, ale jakby nie miał już tej energii co na singlach z Buckwildem. Ogólnie jest to materiał dla wybranych i dla nich z pewnością będzie wartościowy. Największą zaletą jest klimat, spójność, syf w stylu "rugged'n'raw". U mnie płyta na pewno pokręci się jeszcze nie raz i nie dwa. Dla licznych europejskich fanów nowojorskiego undergroundu DJ Skizz jest postacią dosyć świeżą, a jego muzyka zaczęła się przebijać do naszych głośników stosunkowo niedawno. Nie znaczy to, że to newcomer i koleś znikąd. Pochodzący z Bostonu (a jakże!) Skizz, od dziesięciu lat jest współautorem jednej z najlepszych podziemnych audycji - Halftime Radio Show, gdzie gościł m.in. Eminema, Nasa, Method Mana, Redmana czy Gang Starr. Jako DJ jeździł na trasy z Lloydem Banksem i Big Noydem, Large Pro i Cormegą czy Group Home. Jego gramofonowe umiejętności mogliśmy usłyszeć na ostatnim krążku Masta Ace'a "MA DOOM: Son Of Yvonne". Jego historia jest długa i ciekawa, ale zarazem mam wrażenie, że to dopiero początek nowego rozdziału.

Już zeszłoroczny materiał "King From Queens" pokazał, że jego zrozumienie istoty brzmienia NYC jest znakomite i w dzisiejszych czasach rzadkie. W produkcjach raczej nie macie co szukać progresywnych elementów i usilnych prób rozwijania brzmienia w nowych kierunkach. Podobnie jest z "BQE", materiałem, który brzmi jak syf zebrany z ulicy i stanowiący godną reprezentację NYC w stylu M.O.P. czy Mobb Deep bardziej niż Frencha Montany. Nie ukrywajmy, to rapowa konserwa, co dla części z was pewnie będzie śmiertelną zniewagą dla progresu i rozwoju gatunku, dla części natomiast wzorem powrotu do korzeni. Takie czasy, hip hopowcy potrzebują się grupować. Pytanie brzmi: co, przy tak gigantycznej scenie i dorobku Wielkiego Jabłka, może stanowić element wyróżniający rap z Nowego Jorku? Slang, głos, obserwacje, rapowa prostota... Tutaj poczujecie to od pierwszych minut.

Czytałem już opinię, że na płytach Skizza mamy do czynienia z paradą wacków. Ucinałbym uszy skurwielom, którzy wackiem określają Craiga G, Masta Ace'a, Tragedy'ego, Lil Fame'a, A.G. albo Malika B. Wydaje się, że to płyta przeznaczona dla dosyć świadomych słuchaczy, a z całą pewnością dla entuzjastów rapu z NYC. Jeśli ktoś jest znudzony ciężkimi perkusjami i dusznym klimatem zanieczyszczonego powietrza Brooklynu i Queens, nie ma tu czego szukać. Tak samo jeśli nie lubicie prostych (pozornie) środków w konstrukcji wersów, możecie się pojarać co najwyżej zwrotką Reksa i może pięcioma innymi. Tutaj przeważa stara szkoła ulicznego hardkoru. Impet, głos który niesie prostą linijkę z taką mocą, że musi zostać w głowie, treść, bez fajerwerków, zawijasów, przyspieszeń. Czy to znaczy, że na "BQE" nie ma dobrego flow? Hell no. Jest go tutaj pod dostatkiem, tylko nie postrzeganego w kategoriach dzisiejszego wyścigu. Przyjrzymy się sytuacji po kolei. A właściwie to od końca.

Kiedy widzę numer zatytułowany "QB All-Stars" z gościnnym udziałem Big Twins, Craiga G, Cormegi i Nature to oczywiście muszę się złośliwie uśmiechnąć pod nosem. Jednocześnie warto spojrzeć na całość - spójną, zarówno brzmieniowo, jak i klimatycznie. Brudną, pełną szorstkich wokali, słów wypluwanych niedbale, niemodnych patentów... Jeśli szukacie najlepszych stylów na Świecie i wyciskania maximum z możliwości ludzkiego układu mowy, to nie tutaj. Myślę, że celem Skizza było przede wszystkim stworzyć album stanowiący wiarygodny głos nowojorskiej ulicy i z tego zadania wywiązał się znakomicie. Kiedy nie obserwuje się tracklisty, tylko da się pochłonąc albumowi, ma się wrażenie, że gość po prostu wpadł pod któryś z corner-stores i zgarnął ekipę na nagrywkę. Wyszło z tego sporo bardzo udanych numerów na więcej niż kilka odsłuchów.

Chociażby otwierający całość Masta Ace, w parze z dużo słabszym Nature, wprowadzają w klimat jak należy. Dla starych fanów Rootsów z pewnością gratką będzie nowa zwrotka Malika B u boku wkurwionego i energetycznego jak zawsze Jakka Frosta. Jednym z największych atutów materiału jest mocarne "Let 'Em Know" w którym mikrofony krzyżuje Shabaam Sahdeeq, Rah Digga i Tragedy Khadafi. Singlowy, pełen tytułowej przemocy sztos, osadzony na bardzo niepokojącym bicie "Vio-Lence" Lil Fame'a i Ill Billa czy "InIt2Win" z Justo to rzeczy obok, których nie da się przejść obojętnie. Ważne jest to, że Skizz potrafi swoje bity utarzać w syfie tak, że brzmią naprawdę chodnikowo, mimo że zrealizowane są profesjonalnie. Nie jest idealnie. Zawodzi np. Illa Ghee znany ze współpracy z Mobb Deep, Al Tariq, który przez lata pracował z Beatnuts oraz F.T. ze składu Street Smartz, który nadal umie lepić, ale jakby nie miał już tej energii co na singlach z Buckwildem. Ogólnie jest to materiał dla wybranych i dla nich z pewnością będzie wartościowy. Największą zaletą jest klimat, spójność, syf w stylu "rugged'n'raw". U mnie płyta na pewno pokręci się jeszcze nie raz i nie dwa.

 

]]>
DJ Evil Dee Cypher ft. Buckshot, Steele, Talib Kweli, Skyzoo, Joey Bada$$, Kirk Knight - videohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-19,dj-evil-dee-cypher-ft-buckshot-steele-talib-kweli-skyzoo-joey-bada-kirk-knight-videohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-19,dj-evil-dee-cypher-ft-buckshot-steele-talib-kweli-skyzoo-joey-bada-kirk-knight-videoJune 18, 2013, 1:35 pmDaniel WardzińskiNa początek dnia mały prezent dla tych, którzy pamiętają skąd wziął się rap. Kozacki cypher prosto z Brooklynu zorganizowany przez DJ'a Evil Dee z Da Beatminerz w którym mikrofon wpada w ręce pokoleniowego przekroju dzielnicy. Z jednej strony Buckshot i Steele z Boot Camp Click, z drugiej Joey Bada$$ i Kirk Knight z Pro Era. Gdzieś pośrodku Talib Kweli i Skyzoo. Wszyscy mają coś do zaprezentowania.Na początek dnia mały prezent dla tych, którzy pamiętają skąd wziął się rap. Kozacki cypher prosto z Brooklynu zorganizowany przez DJ'a Evil Dee z Da Beatminerz w którym mikrofon wpada w ręce pokoleniowego przekroju dzielnicy. Z jednej strony Buckshot i Steele z Boot Camp Click, z drugiej Joey Bada$$ i Kirk Knight z Pro Era. Gdzieś pośrodku Talib Kweli i Skyzoo. Wszyscy mają coś do zaprezentowania.

]]>
Smif-N-Wessun "Dah Shinin'" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2011-06-03,smif-n-wessun-dah-shinin-klasyk-naweekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-06-03,smif-n-wessun-dah-shinin-klasyk-naweekendSeptember 1, 2015, 11:45 amDaniel WardzińskiJuż jutro dzięki połączeniu sił dwóch najpopularniejszych cyklicznych imprez rapowych w Warszawie czyli A Pamiętasz Jak i Rap History Warsaw, będziemy mieli możliwość na żywo zobaczyć legendarny filar Boot Camp Click - duet Smif-N-Wessun. Dyskusję na temat muzyki tego zespołu z pewnością należy zacząć od roku 1993, kiedy to panowie pojawili się na pierwszym klasyku spod szyldu BCC - "Enta Da Stage" Black Moon. Było to swego rodzaju przepustką do dalszej kariery, która na dobre rozkręciła się po premierze świetnie przyjętego (nie ma co się dziwić) winylowego singla "Bucktown/Let's Git It On", który w 1994 roku udowodnił, że Nowy Jork jest gotowy na pierwszy album SNW.Oficjalne LP ochrzczono "Dah Shinin'", a klasa jaką reprezentuje te szesnaście tracków, to nie tyle "przebłysk" geniuszu, co raczej dowód na to, że w środowisku boom-bapowego rapu połowy lat 90. Tek i Steele świecili jak gwiazdy. Bo nimi byli. To jeden z lepiej sprzedających się albumów BCC - znalazł w sumie ponad 300 tysięcy właścicieli.Co jest największym atutem raperów ze Smif-N-Wessun? Treść? Zależy co rozumiecie pod tym terminem. Z jednej strony krytycy zaraz po premierze bezlitośnie czepiali się tego, że to standardowy rap o gnatach, bluntach i cieżkim życiu ekip z Brownsville na Brooklynie. Być może krytycy ci nie mieli tyle dystansu (chociażby czasowego), żeby zauważyć, że sposób w jaki po bicie poruszają się Tek i Steele to rzecz absolutnie niesamowita i nieprzewidywalna, a błyskotliwość ich przemyśleń, która ujmuje słuchaczy po tylu latach od premiery, objawia się właśnie w takiej konwencji. Nawet to, że poruszają się po wąskim zakresie tematycznym nie jest w stanie ograniczyć ich fantastycznych warsztatów obejmujących nie tylko technikę wokalną, ale też ujęcie swoich obserwacji w zwrotkach... To skurwiały, nowojorski rap na najwyższym poziomie, bez ugrzeczniania. Zasady na tej płycie są proste, poglądy uliczne, treści przewidywalne, ale sposób ich podania i tego w jaki sposób Tek i Steele potrafią się wgryźć w tematy to absolutny unikat. Szukacie wyszukanych zabaw lirycznych? Prędzej spodziewajcie się efektownych i prostych linijek w stylu: "The deals going out like this/ non affect the mouth watch ya lips and my boots do a french kiss". Flow? Mieszanka nowojorskiego języka ulicy i jamajskiego patois (obaj mają korzenie na karaibskiej wyspie) po dodaniu do wielu tygodni pracy nad numerami w studio, dały w efekcie styl niemożliwy do porównania z żadnym innym. Jego istotą jest też to, że nie są dwójką raperów z których każdy ciąży w swoje zajawki. To praca zespołowa i od początku do końca wiemy, że słuchamy duetu raperskiego. Jednego z lepszych. Przysłuchując się ich akcentom, pomysłom na rozłożenie słów w wersach, przeciągnięciom, przerzutniom i wszystkiemu czego dusza zapragnie, ma się wrażenie, że to inny stan umysłu, że Ci kolesie postrzegają wędrówkę po podkładach inaczej niż ktokolwiek w tej branży.Produkcją muzyczną tego klasyka zajęli się oczywiście niezawodni Da Beatminerz w składzie Mr. Walt, DJ Evil Dee, Baby Paul (przy jednym bicie pojawia się również Rich Black). "Dah Shinin'" jest ciekawym polem obserwacji umiejętności każdego z nich - tutaj bity powstałe wspólnie to wyjątki, większość to praca indywidualna tych trzech koleżków. W efekcie płyta choć brzmi spójnie, jest zarazem dość różnorodna. Style produkcji są w pewnym sensie podobne, ale zarazem komplementarne. DJ Evil Dee odpowiada za najbardziej surowe i obskórne kąski, w których perkusja stanowi 95% sukcesu całej kompozycji. Mr. Walt to mistrz basu. Kiedy posłuchacie bassline'ów chociażby w rzeźnickim "Sound Bwoy Bureill" (genialne strzępki bardzo wysokiego brzmieniowo sampla łączą się z nim perfekcyjnie) pewnie będziecie wiedzieli o co mi chodzi. Baby Paul? Trzy bity, trzy zwycięstwa. "Wrekonize" nie przypadkiem stał się singlem. "Home Sweet Home" z Buckshotem to bardzo uliczna, nowojorska, brudna rzecz, a sam numer z pewnością jest jednym z ważniejszych na albumie. Trzecia kompozycja to kapitalne "Wipe Ya Mouf" nikomu nie powinno pozwolić ustać w miejscu. Muzycznie ta płyta to producencki instruktaż i lekcja spojrzenia na hip-hop. Jeśli nadal nie rozumiesz czemu w tej muzyce najbardziej liczy się brzmienie, wyszukanie własnych wibracji, a nie nawpierdalanie do kompozycji miliona niepotrzebnych elementów, "Dah Shinin'" z pewnością ułatwi Ci zrozumienie. Ta płyta nie tylko jest "raw", ale pokazuje czemu styl "raw" jest tak zajebisty.Każdy kto poświęcił temu krążkowi trochę więcej uwagi wie, że "Dah Shinin'" porywa. Ciężko przestać jej słuchać, kiedy już zrozumie się zupełnie nieszablonowy sposób rapowania Teka i Steele'a oraz brzmieniowe jazdy Da Beatminerz. Podróż w czasie i przestrzeni (do Brownsville AD 1994, kiedy płyta była nagrywana) staje się pokusą, której ciężko ustąpić. Płyta została zarejestrowana w legendarnym D&D Studios należącym do DJ'a Premiera, a jeśli trochę się znacie na rapie wiecie co cechowało produkcje wychodzące z tego miejsca w okolicach 95 roku. Większość z nich to klasyki... Nie mogę doczekać się, kiedy Steele otworzy jutro na scenie "Bucktown" swoim "I walk around town with my pound strapped down to my side/ No frontin' just in case I gotta smoke some"... To album, któremu stawiać zarzuty, to jak "klepać Królową Matkę". "Make a brothers wonder now, what other shit lies underground" - niech ten wers z otwierającego album "Timz N Hood Check" będzie podsumowaniem i preludium do waszego zapoznania/ponownego spotkania z tą płytą. A Pamiętasz Jak i Rap History Warsaw, będziemy mieli możliwość na żywo zobaczyć legendarny filar Boot Camp Click - duet Smif-N-Wessun. Dyskusję na temat muzyki tego zespołu z pewnością należy zacząć od roku 1993, kiedy to panowie pojawili się na pierwszym klasyku spod szyldu BCC - "Enta Da Stage" Black Moon. Było to swego rodzaju przepustką do dalszej kariery, która na dobre rozkręciła się po premierze świetnie przyjętego (nie ma co się dziwić) winylowego singla "Bucktown/Let's Git It On", który w 1994 roku udowodnił, że Nowy Jork jest gotowy na pierwszy album SNW.

Oficjalne LP ochrzczono "Dah Shinin'", a klasa jaką reprezentuje te szesnaście tracków, to nie tyle "przebłysk" geniuszu, co raczej dowód na to, że w środowisku boom-bapowego rapu połowy lat 90. Tek i Steele świecili jak gwiazdy. Bo nimi byli. To jeden z lepiej sprzedających się albumów BCC - znalazł w sumie ponad 300 tysięcy właścicieli.

Co jest największym atutem raperów ze Smif-N-Wessun? Treść? Zależy co rozumiecie pod tym terminem. Z jednej strony krytycy zaraz po premierze bezlitośnie czepiali się tego, że to standardowy rap o gnatach, bluntach i cieżkim życiu ekip z Brownsville na Brooklynie. Być może krytycy ci nie mieli tyle dystansu (chociażby czasowego), żeby zauważyć, że sposób w jaki po bicie poruszają się Tek i Steele to rzecz absolutnie niesamowita i nieprzewidywalna, a błyskotliwość ich przemyśleń, która ujmuje słuchaczy po tylu latach od premiery, objawia się właśnie w takiej konwencji. Nawet to, że poruszają się po wąskim zakresie tematycznym nie jest w stanie ograniczyć ich fantastycznych warsztatów obejmujących nie tylko technikę wokalną, ale też ujęcie swoich obserwacji w zwrotkach... To skurwiały, nowojorski rap na najwyższym poziomie, bez ugrzeczniania. Zasady na tej płycie są proste, poglądy uliczne, treści przewidywalne, ale sposób ich podania i tego w jaki sposób Tek i Steele potrafią się wgryźć w tematy to absolutny unikat. Szukacie wyszukanych zabaw lirycznych? Prędzej spodziewajcie się efektownych i prostych linijek w stylu: "The deals going out like this/ non affect the mouth watch ya lips and my boots do a french kiss". Flow? Mieszanka nowojorskiego języka ulicy i jamajskiego patois (obaj mają korzenie na karaibskiej wyspie) po dodaniu do wielu tygodni pracy nad numerami w studio, dały w efekcie styl niemożliwy do porównania z żadnym innym. Jego istotą jest też to, że nie są dwójką raperów z których każdy ciąży w swoje zajawki. To praca zespołowa i od początku do końca wiemy, że słuchamy duetu raperskiego. Jednego z lepszych. Przysłuchując się ich akcentom, pomysłom na rozłożenie słów w wersach, przeciągnięciom, przerzutniom i wszystkiemu czego dusza zapragnie, ma się wrażenie, że to inny stan umysłu, że Ci kolesie postrzegają wędrówkę po podkładach inaczej niż ktokolwiek w tej branży.

Produkcją muzyczną tego klasyka zajęli się oczywiście niezawodni Da Beatminerz w składzie Mr. Walt, DJ Evil Dee, Baby Paul (przy jednym bicie pojawia się również Rich Black). "Dah Shinin'" jest ciekawym polem obserwacji umiejętności każdego z nich - tutaj bity powstałe wspólnie to wyjątki, większość to praca indywidualna tych trzech koleżków. W efekcie płyta choć brzmi spójnie, jest zarazem dość różnorodna. Style produkcji są w pewnym sensie podobne, ale zarazem komplementarne. DJ Evil Dee odpowiada za najbardziej surowe i obskórne kąski, w których perkusja stanowi 95% sukcesu całej kompozycji. Mr. Walt to mistrz basu. Kiedy posłuchacie bassline'ów chociażby w rzeźnickim "Sound Bwoy Bureill" (genialne strzępki bardzo wysokiego brzmieniowo sampla łączą się z nim perfekcyjnie) pewnie będziecie wiedzieli o co mi chodzi. Baby Paul? Trzy bity, trzy zwycięstwa. "Wrekonize" nie przypadkiem stał się singlem. "Home Sweet Home" z Buckshotem to bardzo uliczna, nowojorska, brudna rzecz, a sam numer z pewnością jest jednym z ważniejszych na albumie. Trzecia kompozycja to kapitalne "Wipe Ya Mouf" nikomu nie powinno pozwolić ustać w miejscu. Muzycznie ta płyta to producencki instruktaż i lekcja spojrzenia na hip-hop. Jeśli nadal nie rozumiesz czemu w tej muzyce najbardziej liczy się brzmienie, wyszukanie własnych wibracji, a nie nawpierdalanie do kompozycji miliona niepotrzebnych elementów, "Dah Shinin'" z pewnością ułatwi Ci zrozumienie. Ta płyta nie tylko jest "raw", ale pokazuje czemu styl "raw" jest tak zajebisty.

Każdy kto poświęcił temu krążkowi trochę więcej uwagi wie, że "Dah Shinin'" porywa. Ciężko przestać jej słuchać, kiedy już zrozumie się zupełnie nieszablonowy sposób rapowania Teka i Steele'a oraz brzmieniowe jazdy Da Beatminerz. Podróż w czasie i przestrzeni (do Brownsville AD 1994, kiedy płyta była nagrywana) staje się pokusą, której ciężko ustąpić. Płyta została zarejestrowana w legendarnym D&D Studios należącym do DJ'a Premiera, a jeśli trochę się znacie na rapie wiecie co cechowało produkcje wychodzące z tego miejsca w okolicach 95 roku. Większość z nich to klasyki... Nie mogę doczekać się, kiedy Steele otworzy jutro na scenie "Bucktown" swoim "I walk around town with my pound strapped down to my side/ No frontin' just in case I gotta smoke some"... To album, któremu stawiać zarzuty, to jak "klepać Królową Matkę". "Make a brothers wonder now, what other shit lies underground" - niech ten wers z otwierającego album "Timz N Hood Check" będzie podsumowaniem i preludium do waszego zapoznania/ponownego spotkania z tą płytą.

]]>