popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Zip Składhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/18882/Zip-Sk%C5%82adSeptember 17, 2024, 9:09 pmpl_PL © 2024 Admin stronyFu: "Jak nazywasz 'Burzę' disco polo to masz syf zamiast słuchu"https://popkiller.kingapp.pl/2021-11-03,fu-jak-nazywasz-burze-disco-polo-to-masz-syf-zamiast-sluchuhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-11-03,fu-jak-nazywasz-burze-disco-polo-to-masz-syf-zamiast-sluchuNovember 3, 2021, 7:36 pmWiesław Kłoda"Burza" z płyty Sokoła z udziałem ZIP Składu wywołała burzę - fani zostali spolaryzowani a zaskakujące rozwiązania muzyczne nie wszystkich przekonały. Zamiast oldschoolowego numeru w klasycznie rapowej formule dostaliśmy hip-house'owy eksperyment bawiący się formą. Do krytycznych komentarzy postanowił się odnieść Fu. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Jeśli już się każdy wypowiada na temat utworu Burza to ja powiem wam szczerze zresztą jak zawsze. Miałem nic nie pisać, ale nie dajecie mi spokoju z tym tematem. Uważam, że prawdziwy fan nie powinien oczerniać i ubliżać Zip ekipy za to, że mu się nie podoba ten jeden utwór od tego zacznijmy... Od początku byłem ostro sceptyczny co do tego numeru, bitu itd, ale zaufałem intuicji Wojtka, bo ostatecznie, to jego album i jego wizja, a jesteśmy wszyscy przyjaciółmi zatem jak coś robimy, to robimy to razem i do końca z premedytacją m.in. na tym zawsze opierała się ekipa Zip Skład i nie sposób było odmówić bratu.Bardzo spodobał mi się temat tego numeru, a ludzie z zamkniętymi głowami i chorymi ambicjami pod wpływem złych emocji zamknięci na jakiekolwiek eksperymenty muzyczne kompletnie nie skumali przekazu tego numeru nie koncentrując się zupełnie na słowach tylko na tym, że bit ma tempo instrumentala w stylu techno stopa i hi-hat to wszystko co może być podobne i co z tego? ludzie! Nie my pierwsi i ostatni, którzy sięgnęli po taki bit dam przyklad scena Francuska szanowana uliczna ekipa 113, która wywodzi się ze Skladu Mafia K' Fry nagrała cały album w takim stylu "Universel" jakoś ich nikt nie skrytykował za to, bo mają szacunek na który pracowali latami... Mozna by wymieniać tego typu raperów...Burza bardzo dobrze odzwierciedla właśnie m.in. takie sytuacje jakie nastąpiły po premierze tego utworu. Ludzie nas publicznie linczują plują jadem w naszą stronę, a nas to zupełnie nie rusza, bo ja jestem odporny na taki płacz i lament to samo jest z przekazem tego numeru pada leje wieje itd, a my co? Mamy wy**bane na ten deszcz robimy swoje i nas to nie rusza jesteśmy odporni na to i tańczymy w deszczu...Znam to z autopsji przechodzę przez to od lat można by wymieniać takich sytuacji od ch*ja zaczynając od numeru "Nie mów mi" który był singlem albumu Wrodzony Instynkt również wszyscy mi cisneli, bo to było coś nowego ludzie nie byli gotowi na taki styl itd to samo było z numerem "Ekskluzywny Nokaut" również był pocisk, że disko itd, a teraz co? Aktualnie każdy mnie propsuje za te kawałki,a na koncertach ludzie się bawią przy takich numerach najlepiej, a Ekskluzywny Nokaut to mocny sk**wiel nie do przebicia. Jeśli porównujesz tego typu utwór "Burza" do Disco Polo to chyba na serio nie potrafisz odróżnić kompletnie żadnego stylu muzycznego od siebie i masz gruby syf zamiast słuchu... Tyle! BURZA WJEŻDŻA!!!!!!!!DYSTANS SIE LICZY!!!! DYSTAAANS DYSTANS DYSTANS!!!ZIP Skład na zawsze!!!!Ps: Jeszcze jedno jak mieli byśmy kiedyś nagrywać album Zip Skladu, to na pewno muzycznie byłby zupełnie inny niż utwór Burza!" - czytamy na profilu rapera.Poniżej załączamy fotorelację z planu klipu "Burza" autorstwa Jacka Kuropatwy."Burza" z płyty Sokoła z udziałem ZIP Składu wywołała burzę - fani zostali spolaryzowani a zaskakujące rozwiązania muzyczne nie wszystkich przekonały. Zamiast oldschoolowego numeru w klasycznie rapowej formule dostaliśmy hip-house'owy eksperyment bawiący się formą. Do krytycznych komentarzy postanowił się odnieść Fu.

"Jeśli już się każdy wypowiada na temat utworu Burza to ja powiem wam szczerze zresztą jak zawsze. Miałem nic nie pisać, ale nie dajecie mi spokoju z tym tematem. Uważam, że prawdziwy fan nie powinien oczerniać i ubliżać Zip ekipy za to, że mu się nie podoba ten jeden utwór od tego zacznijmy... Od początku byłem ostro sceptyczny co do tego numeru, bitu itd, ale zaufałem intuicji Wojtka, bo ostatecznie, to jego album i jego wizja, a jesteśmy wszyscy przyjaciółmi zatem jak coś robimy, to robimy to razem i do końca z premedytacją m.in. na tym zawsze opierała się ekipa Zip Skład i nie sposób było odmówić bratu.

Bardzo spodobał mi się temat tego numeru, a ludzie z zamkniętymi głowami i chorymi ambicjami pod wpływem złych emocji zamknięci na jakiekolwiek eksperymenty muzyczne kompletnie nie skumali przekazu tego numeru nie koncentrując się zupełnie na słowach tylko na tym, że bit ma tempo instrumentala w stylu techno stopa i hi-hat to wszystko co może być podobne i co z tego? ludzie! Nie my pierwsi i ostatni, którzy sięgnęli po taki bit dam przyklad scena Francuska szanowana uliczna ekipa 113, która wywodzi się ze Skladu Mafia K' Fry nagrała cały album w takim stylu "Universel" jakoś ich nikt nie skrytykował za to, bo mają szacunek na który pracowali latami... Mozna by wymieniać tego typu raperów...

Burza bardzo dobrze odzwierciedla właśnie m.in. takie sytuacje jakie nastąpiły po premierze tego utworu. Ludzie nas publicznie linczują plują jadem w naszą stronę, a nas to zupełnie nie rusza, bo ja jestem odporny na taki płacz i lament to samo jest z przekazem tego numeru pada leje wieje itd, a my co? Mamy wy**bane na ten deszcz robimy swoje i nas to nie rusza jesteśmy odporni na to i tańczymy w deszczu...

Znam to z autopsji przechodzę przez to od lat można by wymieniać takich sytuacji od ch*ja zaczynając od numeru "Nie mów mi" który był singlem albumu Wrodzony Instynkt również wszyscy mi cisneli, bo to było coś nowego ludzie nie byli gotowi na taki styl itd to samo było z numerem "Ekskluzywny Nokaut" również był pocisk, że disko itd, a teraz co? Aktualnie każdy mnie propsuje za te kawałki,a na koncertach ludzie się bawią przy takich numerach najlepiej, a Ekskluzywny Nokaut to mocny sk**wiel nie do przebicia. Jeśli porównujesz tego typu utwór "Burza" do Disco Polo to chyba na serio nie potrafisz odróżnić kompletnie żadnego stylu muzycznego od siebie i masz gruby syf zamiast słuchu... Tyle! BURZA WJEŻDŻA!!!!!!!!
DYSTANS SIE LICZY!!!! DYSTAAANS DYSTANS DYSTANS!!!
ZIP Skład na zawsze!!!!
Ps: Jeszcze jedno jak mieli byśmy kiedyś nagrywać album Zip Skladu, to na pewno muzycznie byłby zupełnie inny niż utwór Burza!" - czytamy na profilu rapera.

Poniżej załączamy fotorelację z planu klipu "Burza" autorstwa Jacka Kuropatwy.

]]>
Sokół i ZIP Skład wywołali "Burzę" - zdjęcia z planu klipuhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-11-01,sokol-i-zip-sklad-wywolali-burze-zdjecia-z-planu-klipuhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-11-01,sokol-i-zip-sklad-wywolali-burze-zdjecia-z-planu-klipuDecember 21, 2021, 12:59 pmAdmin stronySokół wraz z całym ZIP Składem wywołał "Burzę" - ich wspólny singiel zaskakuje klimatem, idąc w stronę hip-house'owych eksperymentów dalekich od klasycznego brzmienia a bliższych stylówce Rogala DDL czy Hewry, co spolaryzowało słuchaczy. A jak wyglądało powstawanie zakręconego teledysku? Sprawdźcie kilka zdjęć autorstwa Jacka Kuropatwy.Sokół wraz z całym ZIP Składemwywołał "Burzę" - ich wspólny singiel zaskakuje klimatem, idąc w stronę hip-house'owych eksperymentów dalekich od klasycznego brzmienia a bliższych stylówce Rogala DDL czy Hewry, co spolaryzowało słuchaczy. A jak wyglądało powstawanie zakręconego teledysku? Sprawdźcie kilka zdjęć autorstwa Jacka Kuropatwy.

]]>
ZIP Skład wspólnie w nowym singlu Sokoła! "Burza"https://popkiller.kingapp.pl/2021-10-29,zip-sklad-wspolnie-w-nowym-singlu-sokola-burzahttps://popkiller.kingapp.pl/2021-10-29,zip-sklad-wspolnie-w-nowym-singlu-sokola-burzaNovember 3, 2021, 7:37 pmWiesław KłodaZIP Skład dopiero co świętował rocznicę "Chleba Powszedniego" wraz ze specjalną reedycją, a teraz spotyka się w nowym singlu Sokoła. Wszystko na bicie Lanka. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); ZIP Skład dopiero co świętował rocznicę "Chleba Powszedniego" wraz ze specjalną reedycją, a teraz spotyka się w nowym singlu Sokoła. Wszystko na bicie Lanka.

]]>
ZIP Skład szykuje specjalne wydanie na rocznicę "Chleba Powszedniego"https://popkiller.kingapp.pl/2021-09-26,zip-sklad-szykuje-specjalne-wydanie-na-rocznice-chleba-powszedniegohttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-26,zip-sklad-szykuje-specjalne-wydanie-na-rocznice-chleba-powszedniegoSeptember 26, 2021, 1:34 amAdmin stronyPo ostatnich tajemniczych zapowiedziach teraz ZIP Skład odkrywa karty - przed nami specjalne wydawnictwo na rocznicę jedynego krążka Zipów! (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Z okazji 22. rocznicy wydania "Chleba Powszedniego"przygotowaliśmy prawdziwy must have dla fanów hip-hopu i kolekcjonerów unikatowych wydawnictw. Po raz pierwszy w historii, album ten zostanie wydany na winylu w trzech wariantach. Premiera już 1 października." - czytamy na profilu grupy. Do informacji załączone są zdjęcia, które robią wrażenie.Co ciekawe - publikacja ma dopisek "ZIP Skład porcja 1". Czyżby grupa szykowała coś jeszcze?Po ostatnich tajemniczych zapowiedziach teraz ZIP Skład odkrywa karty - przed nami specjalne wydawnictwo na rocznicę jedynego krążka Zipów!

"Z okazji 22. rocznicy wydania "Chleba Powszedniego"przygotowaliśmy prawdziwy must have dla fanów hip-hopu i kolekcjonerów unikatowych wydawnictw. Po raz pierwszy w historii, album ten zostanie wydany na winylu w trzech wariantach. Premiera już 1 października." - czytamy na profilu grupy. Do informacji załączone są zdjęcia, które robią wrażenie.

Co ciekawe - publikacja ma dopisek "ZIP Skład porcja 1". Czyżby grupa szykowała coś jeszcze?

]]>
ZIP Skład serwuje fanom powrót do przeszłości i zapowiada tajemniczy projekthttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-20,zip-sklad-serwuje-fanom-powrot-do-przeszlosci-i-zapowiada-tajemniczy-projekthttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-20,zip-sklad-serwuje-fanom-powrot-do-przeszlosci-i-zapowiada-tajemniczy-projektSeptember 20, 2021, 5:22 pmMarek AdamskiOd paru dni na instagramowym profilu ZIP Składu pojawiają się archiwalne fotografie z lat 90. Oprócz tego, część zespołu wskazuje datę podczas której mamy wyczekiwać czegoś specjalnego od grupy. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Już 1 października mamy otrzymać coś, w czym udział wziął cały zespół. W lipcu ZIP Skład pojawił się na planie teledysku, więc możliwe, że to właśnie on trafi w ręce fanów. Czy będzie to powrót grupy czy gościnka na nowej płycie Sokoła? Zobaczymy. Na Instagramie składu możemy znaleźć różne archiwalne zdjecia, czy to członków grupy czy po prostu Warszawy lat 90. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez ZIP Sklad (@zipsklad) Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez ZIP Sklad (@zipsklad) Od paru dni na instagramowym profilu ZIP Składu pojawiają się archiwalne fotografie z lat 90. Oprócz tego, część zespołu wskazuje datę podczas której mamy wyczekiwać czegoś specjalnego od grupy.



Już 1 października mamy otrzymać coś, w czym udział wziął cały zespół. W lipcu ZIP Składpojawił się na planie teledysku, więc możliwe, że to właśnie on trafi w ręce fanów. Czy będzie to powrót grupy czy gościnka na nowej płycie Sokoła? Zobaczymy. 

Na Instagramie składu możemy znaleźć różne archiwalne zdjecia, czy to członków grupy czy po prostu Warszawy lat 90.

]]>
ZIP Skład razem na planie teledysku - czyżby szykował się powrót grupy?https://popkiller.kingapp.pl/2021-07-15,zip-sklad-razem-na-planie-teledysku-czyzby-szykowal-sie-powrot-grupyhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-07-15,zip-sklad-razem-na-planie-teledysku-czyzby-szykowal-sie-powrot-grupyJuly 14, 2021, 10:53 pmMarek AdamskiWczoraj na Instagramach członków legendarnego, warszawskiego zespołu pojawiły się wspólne zdjęcia i nagrania z planu filmowego. Czyżby grupa miała powrócić z klipem do wspólnego numeru? (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Na zdjęciach i nagraniach widzimy m.in. Sokoła, Fusznika, Korasa, DJ-a Deszczu Strugi, Pono czy Mierona.W październiku zeszłego roku informowaliśmy was o tym, że ZIP Skład pojawi się gościnnie na następnej płycie Sokoła, więc najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym ekipa kręciła klip właśnie do numeru z tej płyty.Poniżej załączamy galerię zdjęć, które publikowali wczoraj członkowie zespołu.Wczoraj na Instagramach członków legendarnego, warszawskiego zespołu pojawiły się wspólne zdjęcia i nagrania z planu filmowego. Czyżby grupa miała powrócić z klipem do wspólnego numeru?



Na zdjęciach i nagraniach widzimy m.in. Sokoła, Fusznika, Korasa, DJ-a Deszczu Strugi, Pono czy Mierona.

W październiku zeszłego roku informowaliśmy was o tym, że ZIP Skład pojawi się gościnnie na następnej płycie Sokoła, więc najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym ekipa kręciła klip właśnie do numeru z tej płyty.

Poniżej załączamy galerię zdjęć, które publikowali wczoraj członkowie zespołu.

]]>
ZIP Skład gościnnie na nadchodzącej płycie Sokołahttps://popkiller.kingapp.pl/2020-10-21,zip-sklad-goscinnie-na-nadchodzacej-plycie-sokolahttps://popkiller.kingapp.pl/2020-10-21,zip-sklad-goscinnie-na-nadchodzacej-plycie-sokolaOctober 20, 2020, 8:58 pmMarek AdamskiNa Instagramie Sokoła pojawiły się zdjęcia ze studia, na których przewija się cały ZIP Skład. Jak się okazuje, nie było to jedynie przyjacielskie spotkanie, a okazja by znowu wspólnie stanąć za mikrofonem. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Jak informuje opis zdjęć, zespół podbił refren w jednym numerze na nadchodzący album Sokoła. Miejmy nadzieję, że pobudziło to grupę do dalszych nagrywek. Ostatnim wspólnym trackiem zespołu było hot16challenge2.Płyta Sokoła miała pojawić się w tym roku, a pierwsze kawałki z niej miały być zagrane podczas wiosennej trasy koncertowej, która została odwołana z powodu koronawirusa. Niestety nie wiadomo, kiedy pojawi się zapowiadany materiał. Wyświetl ten post na Instagramie. Ostatnio @zipsklad podbił mi ważny refren na płycie. Na zawsze. Post udostępniony przez WJTEK SKŁ (@wojteksokol) Paź 20, 2020 o 10:53 PDT Na Instagramie Sokoła pojawiły się zdjęcia ze studia, na których przewija się cały ZIP Skład. Jak się okazuje, nie było to jedynie przyjacielskie spotkanie, a okazja by znowu wspólnie stanąć za mikrofonem.

Jak informuje opis zdjęć, zespół podbił refren w jednym numerze na nadchodzący album Sokoła. Miejmy nadzieję, że pobudziło to grupę do dalszych nagrywek. Ostatnim wspólnym trackiem zespołu było hot16challenge2.

Płyta Sokoła miała pojawić się w tym roku, a pierwsze kawałki z niej miały być zagrane podczas wiosennej trasy koncertowej, która została odwołana z powodu koronawirusa. Niestety nie wiadomo, kiedy pojawi się zapowiadany materiał.

]]>
Fu tłumaczy dlaczego zabrakło go w Hot16 ZIP Składuhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-06-01,fu-tlumaczy-dlaczego-zabraklo-go-w-hot16-zip-skladuhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-06-01,fu-tlumaczy-dlaczego-zabraklo-go-w-hot16-zip-skladuJune 1, 2020, 10:50 amAdmin stronyHot16 od ZIP Składu to jeden z największych akordów ostatniej części akcji, a surowy wjazd warszawskiego kolektywu został entuzjastycznie przyjęty. Wielu fanów zwracało jedynie uwagę na brak Fu - z czego on wynikał?"Niestety, nagranie Hot16 nałożyło mi się tego samego dnia z nagraniem solo Hot16, a wcześniej dostałem parę solo nominacji. Również czasowo nie dałem rady. Później chciałem dograć refren do Hot16 ZIP, ale Deszczu z kolei nie miał czasu" - wytłumaczył raper w trakcie instagramowego Q&A.Poniżej przypominamy Hot16 Fu, natomiast tutaj nagranie ZIP Składu.A zanim... Sprawdź też:Wszystko o Hot16Challenge2 i dotychczas opublikowane zwrotki10 oldschoolowych zwrotek z Hot16Challenge210 pozytywnych i oryginalnych zwrotek z Hot16Challenge211 podziemnych zwrotek z Hot16Challenge211 newschoolowych zwrotek z Hot16Challenge212 polityczno-społecznych zwrotek z Hot16Challenge211 poza-rapowych zwrotek z Hot16Challenge230 rapowych powrotów dzięki akcji Hot16Challenge2[[{"fid":"59560","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"54090","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Hot16 od ZIP Składu to jeden z największych akordów ostatniej części akcji, a surowy wjazd warszawskiego kolektywu został entuzjastycznie przyjęty. Wielu fanów zwracało jedynie uwagę na brak Fu - z czego on wynikał?

"Niestety, nagranie Hot16 nałożyło mi się tego samego dnia z nagraniem solo Hot16, a wcześniej dostałem parę solo nominacji. Również czasowo nie dałem rady. Później chciałem dograć refren do Hot16 ZIP, ale Deszczu z kolei nie miał czasu" - wytłumaczył raper w trakcie instagramowego Q&A.

Poniżej przypominamy Hot16 Fu, natomiast tutaj nagranie ZIP Składu.

A zanim... Sprawdź też:

Wszystko o Hot16Challenge2 i dotychczas opublikowane zwrotki

10 oldschoolowych zwrotek z Hot16Challenge2

10 pozytywnych i oryginalnych zwrotek z Hot16Challenge2

11 podziemnych zwrotek z Hot16Challenge2

11 newschoolowych zwrotek z Hot16Challenge2

12 polityczno-społecznych zwrotek z Hot16Challenge2

11 poza-rapowych zwrotek z Hot16Challenge2

30 rapowych powrotów dzięki akcji Hot16Challenge2

[[{"fid":"59560","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"54090","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

]]>
ZIP Skład odpowiada na Hot16Challenge2!https://popkiller.kingapp.pl/2020-05-20,zip-sklad-odpowiada-na-hot16challenge2https://popkiller.kingapp.pl/2020-05-20,zip-sklad-odpowiada-na-hot16challenge2June 2, 2020, 7:50 pmAdmin stronyNo i kolejny mocarny powrót, który zawdzięczamy akcji H16C2 - tak jak Taco wywołał Taconafide, tak z nominacji Sokoła do gry wjechał ZIP Skład! Surowo, klasycznie, a swoje wersy rzucił nawet Deszczu.Mocno klimatyczny wjazd, pokazujący, że mimo iż tempo akcji (z perspektywy rapowej) już bardzo zmalało to czekać może nas jeszcze parę niespodzianek.'Sprawdź też:Wszystko o Hot16Challenge2 i dotychczas opublikowane zwrotki12 polityczno-społecznych zwrotek z Hot16Challenge210 oldschoolowych zwrotek z Hot16Challenge210 pozytywnych i oryginalnych zwrotek z Hot16Challenge211 podziemnych zwrotek z Hot16Challenge211 newschoolowych zwrotek z Hot16Challenge2Pono feat. Koras - Nieśmiertelna nawijka ZIP Składowa (Live @Popkillery 2019) 20 lat temu zadebiutował ZIP Skład a 19 lat temu WWO! Sokół wspomina[[{"fid":"59773","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"54090","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"54274","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]No i kolejny mocarny powrót, który zawdzięczamy akcji H16C2 - tak jak Taco wywołał Taconafide, tak z nominacji Sokoła do gry wjechał ZIP Skład! Surowo, klasycznie, a swoje wersy rzucił nawet Deszczu.

Mocno klimatyczny wjazd, pokazujący, że mimo iż tempo akcji (z perspektywy rapowej) już bardzo zmalało to czekać może nas jeszcze parę niespodzianek.'

Sprawdź też:

Wszystko o Hot16Challenge2 i dotychczas opublikowane zwrotki

12 polityczno-społecznych zwrotek z Hot16Challenge2

10 oldschoolowych zwrotek z Hot16Challenge2

10 pozytywnych i oryginalnych zwrotek z Hot16Challenge2

11 podziemnych zwrotek z Hot16Challenge2

11 newschoolowych zwrotek z Hot16Challenge2

Pono feat. Koras - Nieśmiertelna nawijka ZIP Składowa (Live @Popkillery 2019)

20 lat temu zadebiutował ZIP Skład a 19 lat temu WWO! Sokół wspomina

[[{"fid":"59773","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"54090","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"54274","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

]]>
30 rapowych powrotów dzięki akcji Hot16Challenge2https://popkiller.kingapp.pl/2020-05-24,30-rapowych-powrotow-dzieki-akcji-hot16challenge2https://popkiller.kingapp.pl/2020-05-24,30-rapowych-powrotow-dzieki-akcji-hot16challenge2June 12, 2020, 11:32 pmIgor WiśniewskiW ostatnich dniach przelecieliśmy przez morze zwrotek w ramach Hot16Challenge2, by posegregować Wam je i przedstawić w tematycznych segmentach. Na koniec zostawiliśmy artystów, którzy wzięli udział w challenge'u mimo ograniczonej lub zakończonej aktywności wydawniczej - tutaj niemożliwe było ograniczyć się do 10, bowiem usłyszeliśmy oldschoolowe legendy, dawno niesłyszanych graczy z czołówki, jak i niewidzianych latami undergroundowych klasyków. Mamy więc swoistą truskawkę na torcie - najciekawsze i najważniejsze powroty w ramach Hot16 zebrane w jednym miejscu! A to cały czas nie wszystko i listę moglibyśmy ciągnąć dalej, od Kulera przez Zaginionego po Jeżozwierza..A zanim przejdziemy do powrotów... Sprawdź też:Wszystko o Hot16Challenge2 i dotychczas opublikowane zwrotki10 oldschoolowych zwrotek z Hot16Challenge210 pozytywnych i oryginalnych zwrotek z Hot16Challenge211 podziemnych zwrotek z Hot16Challenge211 newschoolowych zwrotek z Hot16Challenge212 polityczno-społecznych zwrotek z Hot16Challenge211 poza-rapowych zwrotek z Hot16Challenge2KubanGorąca szesnastka Kubana zatrzęsła polską scenę hiphopową. Całkowicie zasłużenie. Kubano, jakby nigdzie nie zniknął, emanuje pewnością siebie i energią, która może zwiastować nadchodzące ruchy rapera.Pan WankzFani stęsknieni za brzmieniem Dinali, mogą przenieść się kilkanaście lat wstecz. Pan Wankz, nie radząc sobie z synchronizacją dźwięku i wideo, nadal sprawnie radzi sobie z rymowaniem.Duże PeDrugi mistrz Wielkiej Bitwy Warszawskiej nie szczędzi ciętych linijek raperom i politykom. Zaangażowane wersy położone na bicie P.A.F.F.-a wybrzmiewają dobitnie, a rejestracja całości w szafie dodaje podziemnego, antysystemowego sznytu.MuflonKolejny freestyle'owiec w zestawieniu, którego od dawna nie mamy okazji wysłuchać. Od Napisów końcowych minęły 3 lata. Muflon nabrał dystansu, prezentując nieco prześmiewczą zwrotkę na bicie Soulpete'a.DizkretIQ osiągnęło pełnoletniość, a Dizkret ponownie chwycił za mikrofon. Na bicie Returnersów, Dizkret zwraca się do słuchaczy z ważnym apelem dotyczącym zachowania środków ostrożności w dobie pandemii.JimsonWankz, Dizkret, teraz Jimson. #Hot16Challenge2 przyniosło wiele niespodziewanych zwrotek. Równie zaskakująca wydaje się uszczypliwość w stronę VNM-a.MielzkyDwuwers Bez kapoka walę banię, prawie Hasselhoff/Kleję zdanie jak najlepsi gracze: Nas, L, Hov odmieniono przez wszystkie przypadki w kontekście powrotu Mielzky'iego. Po ponad 2 latach od Komika z depresją, Gruby prezentuje świetną formę, która napawa optymizmem wizję kolejnego albumu.[[{"fid":"58984","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"14":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"14"}}]]BukaReprezentant MaxFlo po pięcioletniej przerwie wydawniczej, swoją gorącą szesnastką zwiastuje klimat kolejnego materiału. Hard rockowe #Hot16Challenge sugeruje, że tak długa cisza ze strony Buki nie była bezowocna.Te-TrisEmocjonalny powrót Te-Trisa porusza, rezonuje. Mimo niezwykle dużej luki na scenie, jaką zostawił po sobie Tet, pozostaje cieszyć się, że zajawkę w pracę zamienił.Pepe SkuadWrocławska formacja dzięki nominacji, w końcu zebrała się, by nagrać wspólny utwór. Na bicie do Friends Whodini, nawinęli zuchwałe #Hot48 - Haju i Rekord również solowo dorzucili parę słów od siebie.[[{"fid":"59379","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"15":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"15"}}]]OwalRaper z Poznania podjął wyzwanie po niemal dekadzie od ostatniego nagrania. Oldschoolowy bit Tabba potęguje równie staroszkolne flow Owala, przenosząc nas do początku tysiąclecia.TymonLead designer polskiego studia Techland, chwilowo wrócił przed mikrofon. Od Oddycham smogiem minęło 12 lat, a stałego powrotu próżno się spodziewać. Możemy jedynie przygotować się na premierę Dying Light 2.Zip SkładZwrotki rzucane na schodach i ściepa na zbiórkę? Ziomki i Przyjaciele przenieśli w czasie nie tylko gorącą szesnastkę, ale słuchaczy również. DeobsonOdpowiedzi na nominację od Mateusza nie musieliśmy długo wyglądać. Piastowski raper komentuje bieżące sprawy i komentuje #Hot16Challenge Te-Trisa.PeeRZetCzłonek Hipocentrum na bicie swojego autorstwa sypie punchline'ami jak z rękawa. Prześmiewcze linijki łączy z powagą oraz hołdem dla nieżyjących legend.Śliwka TuitamSwego czasu jedna z najświeższych stylówek na scenie, dawno niesłyszany członek Ego i Pijanych Powietrzem chwycił za mikrofon i pokazał, że jego leniwa oniryczna nawijka wciąż robi wrażenie.[[{"fid":"59545","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"12":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"12"}}]]Jajonasz (Lukatricks)Oldschoolowa legenda śląskiej sceny wynurza się wyjątkowo rzadko. Dłuugo naczekaliśmy się na "Czarne Złoto" a od niego minęło przecież już 10 lat - teraz Jajonasz znów chwyta za mikrofon i pokazuje, że luzu i stylu nie stracił, płynąc po klasycznym bicie Mobb Deep, zarazem komentując sytuację społeczną.[[{"fid":"59795","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]LiroyA jak już mowa o legendach to nie mogliśmy zapomnieć o obchodzącym w tym roku 25-lecie "Alboomu" kieleckim Scyzoryku. Liroy wciąż kipi hip-hopową zajawką, a że zaskoczył nas swoim wejściem mówiliśmy już w rankingu najlepszych... newschoolowych zwrotek.[[{"fid":"59426","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Radoskór & WojtasZostajemy w Kielcach! Członkowie legendarnego WYP3 zabrali nas jeszcze raz do lat '90, przywołując sporo sentymentu dla starszych słuchaczy.[[{"fid":"59297","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]][[{"fid":"59117","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]JuchasA warszawski oldschool? Też obecny! Juchas po latach znów zabiera nas na Żoli-żoli-borz, tym razem z mocnym społeczno-politycznym przesłaniem.[[{"fid":"59577","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]Łyskacz Mor W.A.Za to Łysy Łyskacz zabiera nas za Ocean, do Chicago gdzie obecnie mieszka. Opowiada 'co u niego', a między wersami daje znać, że to jeszcze nie jego ostatnie muzyczne słowo![[{"fid":"59468","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"13":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"13"}}]]Numer RazZ grona warszawskich klasyków pokazał się też Numer Raz zawsze spoko! Leniwe flow i charakterystyczny wokal, który dobrze usłyszeć po latach w rymowanej wersji.[[{"fid":"59160","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"19":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"19"}}]]Aha TMatka chrzestna szczecińskiego hip-hopu, od lat '90 pompująca zajawkę na północy kraju. Obecnie skupiająca się głównie na dziennikarskiej działalności w ramach legendarnej audycji WuDoo, jednak dzięki Hot16 na chwilę wróciła też do rapowania - i to na kanale DJ-a Decksa, co przypomniało nam jej singiel z decksowego "Mixtape vol. 3"[[{"fid":"59777","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"16":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"16"}}]]AfrontZbiorcze ujęcie 16-tek Wygi i Kasa - łódzki duet rzadko wskakuje na mikrofon, nigdy jednak nie wypada z formy, a ich zwrotki to mocna kondensacja treści - brak tu gryzienia się w język i zbędnych linijek, a zamiast afrontowego humoru mamy dużo gorzkich obserwacji.[[{"fid":"59408","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"59401","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]JotuzeW ciągu 13 lat od ostatniej płyty Grammatika Jotuze słyszeliśmy w pojedynczych zwrotkach, dlatego mimo że od "Mojej Historii 2" upłynęły ledwie 2 lata to ten wjazd też trzeba tu odnotować. Stary styl i dużo sentymentu.[[{"fid":"59649","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]EldoW przeciwieństwie do Juzka Eldoka na scenie wciąż jest aktywny, ale co by nie mówić - od ostatniego albumu upłynęły długie 4 lata. Dobrze więc usłyszeć go ponownie, jeszcze przed płytą "Alfa" i to w tak niecodziennym otoczeniu, z surowym oldschoolowym sznytem i beatboxowym podkładem.[[{"fid":"59335","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"20":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"20"}}]]Kobra"Bardzo długo mnie nie było, więc chcę to zrobić najlepiej jak potrafię" - powiedział na początku poznański raper, po czym zaserwował nam raport z blokowisk podpinając się dodatkowo pod amerykańskie "Cold Summer Challenge" zainicjowane przez Fabolousa.[[{"fid":"59393","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Mam Na Imię AleksanderOlek wjechał na scenę z buta i... zniknął. Uczestnik Młodych Wilków 2013 po świetnym starcie odbił od rapu, o czym opowiada w swojej 16-tce, której poziom przekonuje nas, że formy przez te lata absolutnie nie stracił.[[{"fid":"59411","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]2styPrzypomniał o sobie też kompan MNIA z 3 edycji Młodych Wilków - 2sty. 5 lat po płycie "Stej Flaj" wydanej w Prosto Tłusty zdaje raport ze swojego życia w czasie pandemii, oczywiście nie unikając nawiązań do netflixowego "Last Dance".[[{"fid":"59477","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"17":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"17"}}]]GresJeden z najbardziej lirycznych graczy na scenie rzadko chwyta za mikrofon - jednak nie ominęło go Hot16. Dostaliśmy parę lat temu Fraktal z Greenem, może teraz pora na solo?[[{"fid":"59499","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"18":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"18"}}]]PierrotPowiedzieć, że fani podziemia mieli dzięki Hot16Challenge2 prawdziwe święto to... nic nie powiedzieć. Maraton undergroundowych zaginionych legend zamknął Pierrot, podsumowując w bystry sposób sytuację na świecie oraz szerzące się absurdy.[[{"fid":"59793","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]W ostatnich dniach przelecieliśmy przez morze zwrotek w ramach Hot16Challenge2, by posegregować Wam je i przedstawić w tematycznych segmentach. Na koniec zostawiliśmy artystów, którzy wzięli udział w challenge'u mimo ograniczonej lub zakończonej aktywności wydawniczej - tutaj niemożliwe było ograniczyć się do 10, bowiem usłyszeliśmy oldschoolowe legendy, dawno niesłyszanych graczy z czołówki, jak i niewidzianych latami undergroundowych klasyków. Mamy więc swoistą truskawkę na torcie - najciekawsze i najważniejsze powroty w ramach Hot16 zebrane w jednym miejscu! A to cały czas nie wszystko i listę moglibyśmy ciągnąć dalej, od Kulera przez Zaginionego po Jeżozwierza..

A zanim przejdziemy do powrotów... Sprawdź też:

Wszystko o Hot16Challenge2 i dotychczas opublikowane zwrotki

10 oldschoolowych zwrotek z Hot16Challenge2

10 pozytywnych i oryginalnych zwrotek z Hot16Challenge2

11 podziemnych zwrotek z Hot16Challenge2

11 newschoolowych zwrotek z Hot16Challenge2

12 polityczno-społecznych zwrotek z Hot16Challenge2

11 poza-rapowych zwrotek z Hot16Challenge2

Kuban

Gorąca szesnastka Kubana zatrzęsła polską scenę hiphopową. Całkowicie zasłużenie. Kubano, jakby nigdzie nie zniknął, emanuje pewnością siebie i energią, która może zwiastować nadchodzące ruchy rapera.

Pan Wankz

Fani stęsknieni za brzmieniem Dinali, mogą przenieść się kilkanaście lat wstecz. Pan Wankz, nie radząc sobie z synchronizacją dźwięku i wideo, nadal sprawnie radzi sobie z rymowaniem.

Duże Pe

Drugi mistrz Wielkiej Bitwy Warszawskiej nie szczędzi ciętych linijek raperom i politykom. Zaangażowane wersy położone na bicie P.A.F.F.-a wybrzmiewają dobitnie, a rejestracja całości w szafie dodaje podziemnego, antysystemowego sznytu.

Muflon

Kolejny freestyle'owiec w zestawieniu, którego od dawna nie mamy okazji wysłuchać. Od Napisów końcowych minęły 3 lata. Muflon nabrał dystansu, prezentując nieco prześmiewczą zwrotkę na bicie Soulpete'a.

Dizkret

IQ osiągnęło pełnoletniość, a Dizkret ponownie chwycił za mikrofon. Na bicie Returnersów, Dizkret zwraca się do słuchaczy z ważnym apelem dotyczącym zachowania środków ostrożności w dobie pandemii.

Jimson

Wankz, Dizkret, teraz Jimson. #Hot16Challenge2 przyniosło wiele niespodziewanych zwrotek. Równie zaskakująca wydaje się uszczypliwość w stronę VNM-a.

Mielzky

Dwuwers Bez kapoka walę banię, prawie Hasselhoff/Kleję zdanie jak najlepsi gracze: Nas, L, Hov odmieniono przez wszystkie przypadki w kontekście powrotu Mielzky'iego. Po ponad 2 latach od Komika z depresją, Gruby prezentuje świetną formę, która napawa optymizmem wizję kolejnego albumu.

[[{"fid":"58984","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"14":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"14"}}]]

Buka

Reprezentant MaxFlo po pięcioletniej przerwie wydawniczej, swoją gorącą szesnastką zwiastuje klimat kolejnego materiału. Hard rockowe #Hot16Challenge sugeruje, że tak długa cisza ze strony Buki nie była bezowocna.

Te-Tris

Emocjonalny powrót Te-Trisa porusza, rezonuje. Mimo niezwykle dużej luki na scenie, jaką zostawił po sobie Tet, pozostaje cieszyć się, że zajawkę w pracę zamienił.

Pepe Skuad

Wrocławska formacja dzięki nominacji, w końcu zebrała się, by nagrać wspólny utwór. Na bicie do Friends Whodini, nawinęli zuchwałe #Hot48 - Haju i Rekord również solowo dorzucili parę słów od siebie.

[[{"fid":"59379","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"15":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"15"}}]]

Owal

Raper z Poznania podjął wyzwanie po niemal dekadzie od ostatniego nagrania. Oldschoolowy bit Tabba potęguje równie staroszkolne flow Owala, przenosząc nas do początku tysiąclecia.

Tymon

Lead designer polskiego studia Techland, chwilowo wrócił przed mikrofon. Od Oddycham smogiem minęło 12 lat, a stałego powrotu próżno się spodziewać. Możemy jedynie przygotować się na premierę Dying Light 2.

Zip Skład

Zwrotki rzucane na schodach i ściepa na zbiórkę? Ziomki i Przyjaciele przenieśli w czasie nie tylko gorącą szesnastkę, ale słuchaczy również. 

Deobson

Odpowiedzi na nominację od Mateusza nie musieliśmy długo wyglądać. Piastowski raper komentuje bieżące sprawy i komentuje #Hot16Challenge Te-Trisa.

PeeRZet

Członek Hipocentrum na bicie swojego autorstwa sypie punchline'ami jak z rękawa. Prześmiewcze linijki łączy z powagą oraz hołdem dla nieżyjących legend.

Śliwka Tuitam

Swego czasu jedna z najświeższych stylówek na scenie, dawno niesłyszany członek Ego i Pijanych Powietrzem chwycił za mikrofon i pokazał, że jego leniwa oniryczna nawijka wciąż robi wrażenie.

[[{"fid":"59545","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"12":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"12"}}]]

Jajonasz (Lukatricks)

Oldschoolowa legenda śląskiej sceny wynurza się wyjątkowo rzadko. Dłuugo naczekaliśmy się na "Czarne Złoto" a od niego minęło przecież już 10 lat - teraz Jajonasz znów chwyta za mikrofon i pokazuje, że luzu i stylu nie stracił, płynąc po klasycznym bicie Mobb Deep, zarazem komentując sytuację społeczną.

[[{"fid":"59795","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Liroy

A jak już mowa o legendach to nie mogliśmy zapomnieć o obchodzącym w tym roku 25-lecie "Alboomu" kieleckim Scyzoryku. Liroy wciąż kipi hip-hopową zajawką, a że zaskoczył nas swoim wejściem mówiliśmy już w rankingu najlepszych... newschoolowych zwrotek.

[[{"fid":"59426","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Radoskór & Wojtas

Zostajemy w Kielcach! Członkowie legendarnego WYP3 zabrali nas jeszcze raz do lat '90, przywołując sporo sentymentu dla starszych słuchaczy.

[[{"fid":"59297","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

[[{"fid":"59117","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

Juchas

A warszawski oldschool? Też obecny! Juchas po latach znów zabiera nas na Żoli-żoli-borz, tym razem z mocnym społeczno-politycznym przesłaniem.

[[{"fid":"59577","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]

Łyskacz Mor W.A.

Za to Łysy Łyskacz zabiera nas za Ocean, do Chicago gdzie obecnie mieszka. Opowiada 'co u niego', a między wersami daje znać, że to jeszcze nie jego ostatnie muzyczne słowo!

[[{"fid":"59468","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"13":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"13"}}]]

Numer Raz

Z grona warszawskich klasyków pokazał się też Numer Raz zawsze spoko! Leniwe flow i charakterystyczny wokal, który dobrze usłyszeć po latach w rymowanej wersji.

[[{"fid":"59160","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"19":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"19"}}]]

Aha T

Matka chrzestna szczecińskiego hip-hopu, od lat '90 pompująca zajawkę na północy kraju. Obecnie skupiająca się głównie na dziennikarskiej działalności w ramach legendarnej audycji WuDoo, jednak dzięki Hot16 na chwilę wróciła też do rapowania - i to na kanale DJ-a Decksa, co przypomniało nam jej singiel z decksowego "Mixtape vol. 3"

[[{"fid":"59777","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"16":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"16"}}]]

Afront

Zbiorcze ujęcie 16-tek Wygi i Kasa - łódzki duet rzadko wskakuje na mikrofon, nigdy jednak nie wypada z formy, a ich zwrotki to mocna kondensacja treści - brak tu gryzienia się w język i zbędnych linijek, a zamiast afrontowego humoru mamy dużo gorzkich obserwacji.

[[{"fid":"59408","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"59401","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

Jotuze

W ciągu 13 lat od ostatniej płyty Grammatika Jotuze słyszeliśmy w pojedynczych zwrotkach, dlatego mimo że od "Mojej Historii 2" upłynęły ledwie 2 lata to ten wjazd też trzeba tu odnotować. Stary styl i dużo sentymentu.

[[{"fid":"59649","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

Eldo

W przeciwieństwie do Juzka Eldoka na scenie wciąż jest aktywny, ale co by nie mówić - od ostatniego albumu upłynęły długie 4 lata. Dobrze więc usłyszeć go ponownie, jeszcze przed płytą "Alfa" i to w tak niecodziennym otoczeniu, z surowym oldschoolowym sznytem i beatboxowym podkładem.

[[{"fid":"59335","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"20":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"20"}}]]

Kobra

"Bardzo długo mnie nie było, więc chcę to zrobić najlepiej jak potrafię" - powiedział na początku poznański raper, po czym zaserwował nam raport z blokowisk podpinając się dodatkowo pod amerykańskie "Cold Summer Challenge" zainicjowane przez Fabolousa.

[[{"fid":"59393","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

Mam Na Imię Aleksander

Olek wjechał na scenę z buta i... zniknął. Uczestnik Młodych Wilków 2013 po świetnym starcie odbił od rapu, o czym opowiada w swojej 16-tce, której poziom przekonuje nas, że formy przez te lata absolutnie nie stracił.

[[{"fid":"59411","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

2sty

Przypomniał o sobie też kompan MNIA z 3 edycji Młodych Wilków - 2sty. 5 lat po płycie "Stej Flaj" wydanej w Prosto Tłusty zdaje raport ze swojego życia w czasie pandemii, oczywiście nie unikając nawiązań do netflixowego "Last Dance".

[[{"fid":"59477","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"17":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"17"}}]]

Gres

Jeden z najbardziej lirycznych graczy na scenie rzadko chwyta za mikrofon - jednak nie ominęło go Hot16. Dostaliśmy parę lat temu Fraktal z Greenem, może teraz pora na solo?

[[{"fid":"59499","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"18":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"18"}}]]

Pierrot

Powiedzieć, że fani podziemia mieli dzięki Hot16Challenge2 prawdziwe święto to... nic nie powiedzieć. Maraton undergroundowych zaginionych legend zamknął Pierrot, podsumowując w bystry sposób sytuację na świecie oraz szerzące się absurdy.

[[{"fid":"59793","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

]]>
20 lat temu zadebiutował ZIP Skład a 19 lat temu WWO! Sokół wspominahttps://popkiller.kingapp.pl/2019-09-06,20-lat-temu-zadebiutowal-zip-sklad-a-19-lat-temu-wwo-sokol-wspominahttps://popkiller.kingapp.pl/2019-09-06,20-lat-temu-zadebiutowal-zip-sklad-a-19-lat-temu-wwo-sokol-wspominaSeptember 6, 2019, 6:42 pmAdmin strony20 lat temu Sokół stał sobie, że tak powiem, w przejściu a cały ZIP Skład pokazywał jak brzmi i wygląda polska odpowiedź na Wu-Tang Clan i Boot Camp Clik. Stołeczny kolektyw wjechał całą watahą, kładąc kamień milowy na drodze warszawskiego hip-hopu."Chleb Powszedni" to jedyny do dziś album Sokoła, Pono, Fu, Korasa, Jędkera, Felipe, Jaźwy i Mierona oraz DJ-a Deszczu Strugi, album ze wszech miar klasyczny. Co ciekawe - dokładnie rok później ukazał się nie mniejszy klasyk, debiut WWO! Oba albumy wywołały trzęsienie ziemi na ulicznej scenie, a takie klasyki jak "Jeszcze będzie czas" do dziś latają w furach wielu - a my razem z Sokołem pozdrawiamy ich pasażerów. I przypominamy, że Nawijka ZIP Składowa ewidentnie jest nieśmiertelna - co najlepiej pokazała gala Popkillery, gdy z Pono i Korasem nawijał każdy, od legend po nowe pokolenie, a na koniec duet pożegnany został owacją na stojąco:[[{"fid":"54274","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]A oto jak prace nad oboma albumami wspomina dziś Sokół:ZIP Skład "Chleb Powszedni": "To absolutna klasyka polskiego ulicznego rapu. Sokół, Pono, Koras, Felipe, Fu, Jędker, Mieron i Jaźwa (Ward był akurat na wyjeżdzie więc nie ma go na płycie) oraz DJ Deszczu Strugi. Pamiętam nagrywki wokali, u Pona w domu gdzie często jego babcia wchodziła z talerzem gorącej pomidorowej w trakcie nagrań. Dużo dymu, niesamowita więź, sztywne wytyczne i ani jednego dnia bez ekipy przez kilka lat, bo bez ekipy każdy czuł się jak bez ręki. Elo!"W Witrynach Odbicia "Masz i Pomyśl": "To płyta, która narobiła ogromnego zamieszania, promowana kasetowym singlem "Obejrzyj sobie wiadomości" krzyżująca podziemie z mainstreamem na swój dziwny sposób. Kawałki "Jeszcze będzie czas", "Nie pisz czarnych scenariuszy" czy "W witrynach odbicia" rozpierdalały wtedy głośniki w całej Polsce."[[{"fid":"53917","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"3715","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]****[[{"fid":"54090","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]20 lat temu Sokół stał sobie, że tak powiem, w przejściu a cały ZIP Skład pokazywał jak brzmi i wygląda polska odpowiedź na Wu-Tang Clan i Boot Camp Clik. Stołeczny kolektyw wjechał całą watahą, kładąc kamień milowy na drodze warszawskiego hip-hopu.

"Chleb Powszedni" to jedyny do dziś album Sokoła, Pono, Fu, Korasa, Jędkera, Felipe, Jaźwy i Mierona oraz DJ-a Deszczu Strugi, album ze wszech miar klasyczny. Co ciekawe - dokładnie rok później ukazał się nie mniejszy klasyk, debiut WWO! Oba albumy wywołały trzęsienie ziemi na ulicznej scenie, a takie klasyki jak "Jeszcze będzie czas" do dziś latają w furach wielu - a my razem z Sokołem pozdrawiamy ich pasażerów.

I przypominamy, że Nawijka ZIP Składowa ewidentnie jest nieśmiertelna - co najlepiej pokazała gala Popkillery, gdy z Pono i Korasem nawijał każdy, od legend po nowe pokolenie, a na koniec duet pożegnany został owacją na stojąco:

[[{"fid":"54274","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

A oto jak prace nad oboma albumami wspomina dziś Sokół:

ZIP Skład "Chleb Powszedni": "To absolutna klasyka polskiego ulicznego rapu. Sokół, Pono, Koras, Felipe, Fu, Jędker, Mieron i Jaźwa (Ward był akurat na wyjeżdzie więc nie ma go na płycie) oraz DJ Deszczu Strugi. Pamiętam nagrywki wokali, u Pona w domu gdzie często jego babcia wchodziła z talerzem gorącej pomidorowej w trakcie nagrań. Dużo dymu, niesamowita więź, sztywne wytyczne i ani jednego dnia bez ekipy przez kilka lat, bo bez ekipy każdy czuł się jak bez ręki. Elo!"

W Witrynach Odbicia "Masz i Pomyśl": "To płyta, która narobiła ogromnego zamieszania, promowana kasetowym singlem "Obejrzyj sobie wiadomości" krzyżująca podziemie z mainstreamem na swój dziwny sposób. Kawałki "Jeszcze będzie czas", "Nie pisz czarnych scenariuszy" czy "W witrynach odbicia" rozpierdalały wtedy głośniki w całej Polsce."

[[{"fid":"53917","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"3715","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

****

[[{"fid":"54090","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

]]>
Pono feat. Koras - Nieśmiertelna nawijka ZIP Składowa (Live @Popkillery 2019) https://popkiller.kingapp.pl/2019-08-30,pono-feat-koras-niesmiertelna-nawijka-zip-skladowa-live-popkillery-2019https://popkiller.kingapp.pl/2019-08-30,pono-feat-koras-niesmiertelna-nawijka-zip-skladowa-live-popkillery-2019August 30, 2019, 12:01 pmAdmin stronyJednym z najbardziej pamiętnych momentów tegorocznej gali Popkillery 2019 był występ Pono i Korasa z klasyczną "Nieśmiertelną nawijką ZIP Składową", przy której ramię w ramię powstali i nawijali wspólnie z nimi zarówno starzy jak i młodzi gracze - to jeden z tych numerów, który znają i uwielbiają wszyscy, ponad pokoleniowymi podziałami. Przypomnijmy sobie jeszcze ten występ, chwilę po zakończeniu Cypherów, które domknęła wycieczka do lat '90 z Pono, Fu, Wigorem i DJ-em 600V.#Popkillery2019 #dowhatmovesyouMontaż: Maciej Pieczykolan (MVPclips) https://instagram.com/mvpclipsJednym z najbardziej pamiętnych momentów tegorocznej gali Popkillery 2019 był występ Pono i Korasa z klasyczną "Nieśmiertelną nawijką ZIP Składową", przy której ramię w ramię powstali i nawijali wspólnie z nimi zarówno starzy jak i młodzi gracze - to jeden z tych numerów, który znają i uwielbiają wszyscy, ponad pokoleniowymi podziałami. Przypomnijmy sobie jeszcze ten występ, chwilę po zakończeniu Cypherów, które domknęła wycieczka do lat '90 z Pono, Fu, Wigorem i DJ-em 600V.

#Popkillery2019 #dowhatmovesyou

Montaż: Maciej Pieczykolan (MVPclips) https://instagram.com/mvpclips

]]>
Pono odpala wytwórnię, ZIPy, Molesta czy JWP świętują razem z nim! (Visioners Label Launch Party)https://popkiller.kingapp.pl/2019-08-27,pono-odpala-wytwornie-zipy-molesta-czy-jwp-swietuja-razem-znim-visioners-label-launchhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-08-27,pono-odpala-wytwornie-zipy-molesta-czy-jwp-swietuja-razem-znim-visioners-label-launchDecember 8, 2019, 11:07 pmAdmin stronyPisaliśmy Wam już o startującej wytwórni Pono, Visioners Label, która już na dzień dobry oferuje nam mocny skład zbudowany w oparciu o legendy polskiej sceny hip-hopowej. W te wakacje na warszawskiej barce WIR miało miejsce huczne i oficjalne odpalenie wytwórni, na którym wystąpili m.in. artyści Visioners Label - Pono, Liroy, Fu oraz Wigor Mor W.A., nie zabrakło też znamienitych gości i ikon warszawskiej sceny rapowej. Sprawdźcie naszą videorelację z tego wydarzenia!Zdjęcia: Kuba Kokot, Maciej PieczykolanMontaż: Kuba KokotPrzypomnijmy też, że reprezentantów Visioners - Pono, Fu i Wigora - dopiero co mogliście zobaczyć w Cypherze Popkillery 2019 na bicie DJ-a 600V!Pisaliśmy Wam już o startującej wytwórni Pono, Visioners Label, która już na dzień dobry oferuje nam mocny skład zbudowany w oparciu o legendy polskiej sceny hip-hopowej. W te wakacje na warszawskiej barce WIR miało miejsce huczne i oficjalne odpalenie wytwórni, na którym wystąpili m.in. artyści Visioners Label - Pono, Liroy, Fu oraz Wigor Mor W.A., nie zabrakło też znamienitych gości i ikon warszawskiej sceny rapowej. Sprawdźcie naszą videorelację z tego wydarzenia!

Zdjęcia: Kuba Kokot, Maciej Pieczykolan
Montaż: Kuba Kokot

Przypomnijmy też, że reprezentantów Visioners - Pono, Fu i Wigora - dopiero co mogliście zobaczyć w Cypherze Popkillery 2019 na bicie DJ-a 600V!

]]>
Jeszcze Wu-Tang Clan nie zginął, KIEDY my żyjemy (cz.1)https://popkiller.kingapp.pl/2019-08-12,jeszcze-wu-tang-clan-nie-zginal-kiedy-my-zyjemy-cz1https://popkiller.kingapp.pl/2019-08-12,jeszcze-wu-tang-clan-nie-zginal-kiedy-my-zyjemy-cz1August 11, 2019, 11:06 pmMarcin FlintHistoria nawiązań do Wu-Tang Clanu w polskim rapie. Polska jest biało-czerwona, ale polski hip-hop nigdy nie wyszedł z cienia wielkiego, żółtego Wu. Dlatego, nakręceni 25 rocznicą debiutu, nadciągającym koncertem i polskimi remiksami "The Saga Continues" w wydaniu Maro Music pokazujemy Trzy Pokolenia Wielbienia Clanu w 10 punktach. A właściwie 11, bo każdy robi błędy… w rachunkach. 1. Psychorap i archiwalne składankiSzalony, ekspresyjny styl zawładnął wydanym na jesieni 1996 roku debiutem Kalibra 44 i przyciągnął wiele osób, które w innym wypadku by nawet na polski rap nie spojrzały. Mógł wydawać się bardzo oryginalny, ale nie wziął się przecież znikąd. Nie byłoby go gdyby nie szamańskie, dzikie zawodzenie Ol' Dirty Bastarda i mroczny, teatralny styl Gravediggaz, zespołu, w którym wcześniej udzielał się szef Wu – RZA. Co ciekawe, Wu-destylat rozrobiony w królestwie kopalni i hut, był z powodzeniem rozcieńczany dalej. Proszę tylko posłuchać A.G.R.O. stylu na drugim krążku kieleckiego Wzgórza Ya-Pa-3, czy tego, co - przynajmniej na moje ucho - robił warszawski Da Dope Clan. [[{"fid":"53914","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Nie ma się co dziwić, "klan" był wtedy w Polsce pozycją obowiązkową. Wigor (później w Mor W.A.) miał kiedyś na osiedlu skład Imielin Zoo w nawiązaniu do "Brooklyn Zoo", kawałka ODB i ekipy Brooklyn Zu z którą był mocno związany. "Nie wydaje się mi, że za dużo jest już tych, co lubią Krisa, Wu, Tribe i Das / Ale za mało jest tych, co jak Flav wiedzą jaki jest czas" – rapował JMI z Ein Killa Hertz w 1996 r. na kompilacji "S.P.". "Daję rymy jak moi bracia z Wu-Tang Clan - Ol' Dirty Bastard i Method Man" – nawijał rok później Huzdemak na składance "Smak B.E.A.T. Records". Obie płyty to zresztą zabytki polskiego hip-hopu. Tak jak w Wu był RZA i GZA, tak w Huzdemaku - QZA. Zbieżność ksywek zdecydowanie nieprzypadkowa. [[{"fid":"53915","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Wu-Tang rozbrzmiewał zatem wszędzie, choć w wersji K44 nie każdemu się podobał . "I jak słyszę waszą płytę to chce mi się rzygać / Myślicie że nie słychać zżynania z Gravediggaz ?! / I jak nie zauważa / Nawet Kazik faktów oczywistych to mnie przeraża (…) / Ale nie białasy, bo my słyszymy / I dokładnie wiemy skąd się biorą wasze rymy / I dopóki słyszymy nie pozwolimy / Żeby jakieś pedały z Wu-Tangu zżynały" – rymował wściekły Gural z poznańskiego Killaz Group, nawiązując do Kazika, bez którego Kaliber nie zagrzałby miejsca w "gitarowo" sprofilowanym S.P. Records. A, że Dab, Joka i Magik mogliby wtedy odparować całą listą gangstarapowych odniesień "Killazów", to inna sprawa. [[{"fid":"53916","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]2. Andy Allah i żółte strony "Klanu"W "Klanie", najpoważniejszym – by nie powiedzieć, że wtedy jedynym poważnym – medium hiphopowym, magazynie z redakcją w Warszawie (choć robionym głównie wrocławskimi siłami), od początku zdawano sobie sprawę, że Wu-Tang Clan to karta, którą należy grać możliwie często. Zaczęło się od ośmiu stron (wywiad z RZA na podstawie materiałów wytwórni, do niego mnóstwo ramek i dwie recenzje) na dzień dobry, w drugim numerze Igor Pudło (duet Skalpel/projekt Igor Boxx) dołożył pięć stron artykułu. "(…) Gdy przechadzam się po wirtualnej Wu-Mansion z multimedialnego pakietu dołączanego do płyty <Wu-Tang Forever>, dochodzę do wniosku, że chłopcy z Staten Island nie tylko zrealizowali wszystkie swoje dziecięce marzenia, ale i sami stali się bohaterami zajmującej bajki i na długo pozostaną mieszkańcami naszej wyobraźni" – puentował. I miał świętą rację. Stało się tak zresztą przy współudziale "Klanu", z którego o hip-hopie wtedy się w Polsce uczono przekazując go z rąk spoconych do drżących. Od ośmego numeru magazyn rozpoczął współpracę z Andrzejem "Andym" Koselą, później podpisującym się jako Andy Allahem z Wu-International, człowiekiem z którego poglądami redakcja się nie utożsamiała, co zresztą zaznaczała pod tekstami. Andy pisał portrety, wywiady, ale też na poświęconych Wu żółtych stronach analizował zespół hiphopowy pod kątem antropologii, numerologii, syntezy religijno-filozoficznej, rozlewając się na wiele numerów i stron prozą chmurną i podniosłą. Działo się tam wiele, od przedstawienia języka jako miecza w biblijnej apokalipsie, po metodyczne, niekończące się wyjaśnianie "Narodu Bogów i Matek-Ziem". Nie wiadomo ilu czytelników to rozkminiło, jednak z tego, co pamiętam, odzew był żywy. A systematycznie pozycjonowane jako "coś dużo większego" Wu pobudzało wyobraźnie jak nic wcześniej. Każdy może mieć płytę, nie każdy mitologię. 3. Zip KlanWu-Tang Clan to nie tylko własna mitologia, bezkompromisowe brudne brzmienie i jeden z najlepszych przykładów na to, co może zdziałać z zespołem doskonała chemia wewnątrz. RZA okazał się mieć głowę do biznesu, bo o ile kolektyw związał się umową z wydawnictwem Loud, to jego członkowie mieli wolne ręce i wykorzystali je do zarobienia szybkich pieniędzy za sprawą solowych – przynajmniej w teorii, bo praca był raczej zespołowa – krążków. Cała federacyjna idea może kojarzyć się z warszawskim Zip Składem, a skojarzenie przychodzi tym łatwiej, że obie formacje były dziewięcioosobowe (licząc Zipów z nierapującym na "Chlebie powszednim" Wardem, bez Skutera), stołeczne i hardcorowe. U nas oczywiście było więcej komplikacji - Zip Skład powstał na kanwie TPWC (Sokół i Pono) i Fundacji Nr. 1 (Felipe, Mieron, Jaźwa, Ward), zaś jego konsekwencją był duet KO1FU (po dojściu Pono trio Zipera) i WWO (Sokół z Jędkerem). Czterech członków rozpoczęło kariery indywidualne. Debiut Zip Składu wydało w 1999 R.R.X., Ziperę Baza Lebel (dystrybucja Pomatonu), a WWO – BMG. [[{"fid":"53917","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]"We wczesnych latach 90. byłem stałym bywalcem klubu Hybrydy a tam od pewnego momentu rządził Wu-Tang. W czasach pierwszego boom u na hip hop w Polsce byli numerem jeden i tak zostało" - mówił mi Sokół. Ale miałem okazję zapytać Ziperę o analogię do Wu przy okazji wywiadu dla magazynu "Klan". "To jest dobre porównanie, wiesz dlaczego? Bo oni mają też różne style. ODB ma swój wyróżniający się styl" – przyznał Fu, któremu stylówką najbliżej właśnie do zipowego Ol' Dirty'ego. Najbardziej rozgadał się Pono (wychodzi mi, że to musiałby być nasz Rae): "Ja to mam taką jazdę. Jointy. Marihuana łączy ludzi. On paląc marihuanę ma taką samą wygrzewkę we łbie jak ja, bo takie same jointy pali. Nie ważne , że jest czarny i mieszka w Stanach. Wymyśliłem temat na 'Element zaskoczenia', jest na Ziperze. Broń boże, żebym świrował coś teraz, ale wymyśliliśmy ten kawałek nie wiedząc , że Gangstarr nagrał element zaskoczenia. To Włodek mi powiedział, bo mi przetłumaczył ten temat. Takie jazdy (…) Wu-tang jest ogólnie zajebistą grupą, która zrobiła bardzo dużo.Za mali jesteśmy, żeby się do nich porównywać. Być może rzeczywiście , żeśmy ten sam wydawniczy system przyjęli. Dopiero teraz skojarzyłem, to co żeś mi powiedział, ale to nie jest dlatego, że oni tak robią. Jest patent na robienie materiału, każdy ma swoje pięć minut. Potem się zbieramy do kupy i wszystkie doświadczenia idą w Zip Skład. Może być tak że wyjdzie Zip skład dwójka i od razu potem trójka. To zależy od pomysłów. Jak na razie , podczas Zipery, sześć tematów powstało na Zip Skład dwójkę. To wszystko wychodzi w praniu…".Wu-Tang Clan po 1999 roku przygotował jeszcze pięć albumów. Zip Skład żadnego. Kiedy porównuję Jędkera do Inspectah Decka podejrzewam, że nie palili jednak takich samych jointów. 4. Warszawska filia ShaolinNajwięcej Wu było słychać jednak nie u Zipów (chociaż "Obojętność" Zipery ze specyficznie śpiewanym refrenem pozostaje dla mnie jednym z najbardziej wutangowych polskich numerów), a w stołecznym podziemiu końca lat 90. Duch klanu przeniknął na wskroś działające po prawej stronie Warszawy Radio G, które stworzyło później (razem z horrorcorową Formacją Cmentarz i Jantarowym Szlakiem) GroGra - uwaga na spóźnioną o to kilkanaście lat płytę "Luki w karierze", która od 8 sierpnia jest do znalezienia na streamingach i jest naprawdę warto jej poszukać.. "Znajomi, którzy słyszeli płytę mówili, że to jakby polski Wu-Tang wrócił po latach. Rzeczywiście ten skład był dla nas bardzo ważny, uważaliśmy ich na Grochowie za herosów. Śmiejemy się, że mamy w ekipie naszego Ol’ Dirty Bastarda, którym jest Wiktor. Jeśli jest w formie, to jest postacią kolorową na tyle, że wnosi na naszą platformę nowy styl, prawdziwe szaleństwo" – mówi (w wywiadzie dla Red Bull Music) Wąż, raper. Za produkcję odpowiada Maro znany także jaki Radiotechnik i jest to w kontekście polskich tropów Wu postać kluczowa do której będę wracać.[[{"fid":"53918","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]Rozrzucony po całej Warszawie (ale z bardzo mocną reprezentacją prawej strony miasta, coś jest na rzeczy) Układ Warszawski, formowany z różnych ekip (Blok Wschodni, Baz O.S., 20. Regiment, REZ) w kontrze do "prawilnej" sceny skupionej wokół Volta, również ekipą Wu się fascynował. Proponowali rap brudny, ciężki, z nawiązaniami do militarnych klimatów i egzotycznych kultur. Gravediggaz, Wu i spowinowacone z nim Killarmy wymieniano w oczywistych inspiracjach. Wtedy w ogóle Wu to była religia. No ciężko uniknąć porównania, choć Układ miał inne podłoże. Ale to nie było tak, że Wu i nic więcej. Po prostu było nas tylu ile tam, lubiliśmy ten klimat i tak jakoś wyszło" – wspomina reprezentant Bródna, Nomad (tworzył wraz z Konstruktorem Blok Wschodni).[[{"fid":"53919","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]Czemu wspominam o formacjach, które w kontekście całego kraju to przede wszystkim ciekawostki? Ano dlatego, że nie było w Warszawie bardziej niezależnych i hardcorowych i tak bardzo w stylu starego Staten Island. I po dwóch dekadach w obydwu przypadkach broń nie jest jeszcze złożona. Wewnętrznego ognia i sto lat nie wyziębi. Uważajcie przechodząc obok szczególnie gęstych zarośli i mrocznych kanałów. 5. 19.07.2007Dziewiętnasty dzień lipcowy, by nienawidzić Stodoły miałem powód nowy. Klub, którego zapełnienie wciąż jest czymś, czym można się pochwalić i który nadal na mapie Warszawy zajmuje miejsce szczególne, był podczas pierwszego w Polsce koncertu Wu-Tang Clanu dusznym, źle nagłośnionym kurnikiem. Bez jaj. Można się było co nieco dowiedzieć – na przykład, że pierwszy mafiozo Wu wygląda na scenie jak wyrzucony na brzeg wieloryb, jest nieruchawy i niecharyzmatyczny. Albo że to nie RZA a Method Man jest sceniczym generałem ekipy. Z wrzawy i łomotu wyłaniały się ledwo rozpoznawalne kawałki, a płyta "8 diagrams" została właściwie nie tyle zagrana, co odegrana z płyty. Tak więc trzeba powiedzieć jasno, że koncert był… ABSOLUTNIE ZAJEBISTY. Jeszcze przed klubem panowała atmosfera hiphopowego święta rodem z czasów, gdy idole przyjeżdżali do nas raz do roku, a pierwsze dwadzieścia minut, pomimo wątpliwych doznań akustycznych, ze względu na atmosferę będzie czymś o czym będę opowiadał wnukom. Film jest z innego koncertu, ale może dać przynajmniej posmak.Druga połowa artykułu ukaże się w najbliższy piątek, równo tydzień przed występem Wu-Tang Clanu na chorzowskim Fest Festivalu.[[{"fid":"53920","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Historia nawiązań do Wu-Tang Clanu w polskim rapie.

Polska jest biało-czerwona, ale polski hip-hop nigdy nie wyszedł z cienia wielkiego, żółtego Wu. Dlatego, nakręceni 25 rocznicą debiutu, nadciągającym koncertem i polskimi remiksami "The Saga Continues" w wydaniu Maro Music pokazujemy Trzy Pokolenia Wielbienia Clanu w 10 punktach. A właściwie 11, bo każdy robi błędy… w rachunkach.

1. Psychorap i archiwalne składanki
Szalony, ekspresyjny styl zawładnął wydanym na jesieni 1996 roku debiutem Kalibra 44 i przyciągnął wiele osób, które w innym wypadku by nawet na polski rap nie spojrzały. Mógł wydawać się bardzo oryginalny, ale nie wziął się przecież znikąd. Nie byłoby go gdyby nie szamańskie, dzikie zawodzenie Ol' Dirty Bastarda i mroczny, teatralny styl Gravediggaz, zespołu, w którym wcześniej udzielał się szef Wu – RZA. Co ciekawe, Wu-destylat rozrobiony w królestwie kopalni i hut, był z powodzeniem rozcieńczany dalej. Proszę tylko posłuchać A.G.R.O. stylu na drugim krążku kieleckiego Wzgórza Ya-Pa-3, czy tego, co  - przynajmniej na moje ucho - robił warszawski Da Dope Clan.

[[{"fid":"53914","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

Nie ma się co dziwić, "klan" był wtedy w Polsce pozycją obowiązkową. Wigor (później w Mor W.A.) miał kiedyś na osiedlu skład Imielin Zoo w nawiązaniu do "Brooklyn Zoo", kawałka ODB i ekipy Brooklyn Zu z którą był mocno związany. "Nie wydaje się mi, że za dużo jest już tych, co lubią Krisa, Wu, Tribe i Das / Ale za mało jest tych, co jak Flav wiedzą jaki jest czas" – rapował JMI z Ein Killa Hertz w 1996 r. na kompilacji "S.P.". "Daję rymy jak moi bracia z Wu-Tang Clan - Ol' Dirty Bastard i Method Man" – nawijał rok później Huzdemak na składance  "Smak B.E.A.T. Records". Obie płyty to zresztą zabytki polskiego hip-hopu. Tak jak w Wu był RZA i GZA, tak w Huzdemaku - QZA. Zbieżność ksywek zdecydowanie nieprzypadkowa.

[[{"fid":"53915","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Wu-Tang rozbrzmiewał zatem wszędzie, choć w wersji K44 nie każdemu się podobał . "I jak słyszę waszą płytę to chce mi się rzygać / Myślicie że nie słychać zżynania z Gravediggaz ?! / I jak nie zauważa / Nawet Kazik faktów oczywistych to mnie przeraża (…) / Ale nie białasy, bo my słyszymy / I dokładnie wiemy skąd się biorą wasze rymy / I dopóki słyszymy nie pozwolimy / Żeby jakieś pedały z Wu-Tangu zżynały" – rymował wściekły Gural z poznańskiego Killaz Group, nawiązując do Kazika, bez którego Kaliber nie zagrzałby miejsca w "gitarowo" sprofilowanym S.P. Records. A, że Dab, Joka i Magik mogliby wtedy odparować całą listą gangstarapowych odniesień "Killazów", to inna sprawa. 

[[{"fid":"53916","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

2. Andy Allah i żółte strony "Klanu"
W "Klanie", najpoważniejszym – by nie powiedzieć, że wtedy jedynym poważnym – medium hiphopowym, magazynie z redakcją w Warszawie (choć robionym głównie wrocławskimi siłami), od początku zdawano sobie sprawę, że Wu-Tang Clan to karta, którą należy grać możliwie często. Zaczęło się od ośmiu stron (wywiad z RZA na podstawie materiałów wytwórni, do niego mnóstwo ramek i dwie recenzje) na dzień dobry, w drugim numerze Igor Pudło (duet Skalpel/projekt Igor Boxx) dołożył pięć stron artykułu. "(…) Gdy przechadzam się po wirtualnej Wu-Mansion z multimedialnego pakietu dołączanego do płyty <Wu-Tang Forever>, dochodzę do wniosku, że chłopcy z Staten Island nie tylko zrealizowali wszystkie swoje dziecięce marzenia, ale i sami stali się bohaterami zajmującej bajki i na długo pozostaną mieszkańcami naszej wyobraźni" – puentował. I miał świętą rację. Stało się tak zresztą przy współudziale "Klanu", z którego o hip-hopie wtedy się w Polsce uczono przekazując go z rąk spoconych do drżących.
Od ośmego numeru magazyn rozpoczął współpracę z Andrzejem "Andym" Koselą, później  podpisującym się jako Andy Allahem z Wu-International, człowiekiem z którego poglądami redakcja się nie utożsamiała, co zresztą zaznaczała pod tekstami. Andy pisał portrety, wywiady, ale też na poświęconych Wu żółtych stronach analizował zespół hiphopowy pod kątem antropologii, numerologii, syntezy religijno-filozoficznej, rozlewając się na wiele numerów i stron prozą chmurną i podniosłą. Działo się tam wiele, od przedstawienia języka jako miecza w biblijnej apokalipsie, po metodyczne, niekończące się wyjaśnianie "Narodu Bogów i Matek-Ziem". Nie wiadomo ilu czytelników to rozkminiło, jednak z tego, co pamiętam, odzew był żywy. A systematycznie pozycjonowane jako "coś dużo większego" Wu pobudzało wyobraźnie jak nic wcześniej. Każdy może mieć płytę, nie każdy mitologię. 

3. Zip Klan
Wu-Tang Clan to nie tylko własna mitologia, bezkompromisowe brudne brzmienie i jeden z najlepszych przykładów na to, co może zdziałać z zespołem doskonała chemia wewnątrz. RZA okazał się mieć głowę do biznesu, bo o ile kolektyw związał się umową z wydawnictwem Loud, to jego członkowie mieli wolne ręce i wykorzystali je do zarobienia szybkich pieniędzy za sprawą solowych – przynajmniej w teorii, bo praca był raczej zespołowa – krążków. 
Cała federacyjna idea może kojarzyć się z warszawskim Zip Składem, a skojarzenie przychodzi tym łatwiej, że obie formacje były dziewięcioosobowe (licząc Zipów z nierapującym na "Chlebie powszednim" Wardem, bez Skutera), stołeczne i hardcorowe. U nas oczywiście było więcej komplikacji - Zip Skład powstał na kanwie TPWC (Sokół i Pono) i Fundacji Nr. 1 (Felipe, Mieron, Jaźwa, Ward), zaś jego konsekwencją był duet KO1FU (po dojściu Pono trio Zipera) i WWO (Sokół z Jędkerem). Czterech członków rozpoczęło kariery indywidualne. Debiut Zip Składu wydało w 1999 R.R.X., Ziperę Baza Lebel (dystrybucja Pomatonu), a WWO – BMG.

[[{"fid":"53917","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

"We wczesnych latach 90. byłem stałym bywalcem klubu Hybrydy a tam od pewnego momentu rządził Wu-Tang. W czasach pierwszego boom u na hip hop w Polsce byli numerem jeden i tak zostało" - mówił mi Sokół. Ale miałem okazję zapytać Ziperę o analogię do Wu przy okazji wywiadu dla magazynu "Klan". "To jest dobre porównanie, wiesz dlaczego? Bo oni mają też różne style. ODB ma swój wyróżniający się styl" – przyznał Fu, któremu stylówką najbliżej właśnie do zipowego Ol' Dirty'ego. Najbardziej rozgadał się Pono (wychodzi mi, że to musiałby być nasz Rae): "Ja to mam taką jazdę. Jointy. Marihuana łączy ludzi. On paląc marihuanę ma taką samą wygrzewkę we łbie jak ja, bo takie same jointy pali. Nie ważne , że jest czarny i mieszka w Stanach. Wymyśliłem temat na 'Element zaskoczenia', jest na Ziperze. Broń boże, żebym świrował coś teraz, ale wymyśliliśmy ten kawałek nie wiedząc , że Gangstarr nagrał element zaskoczenia. To Włodek mi powiedział, bo mi przetłumaczył ten temat. Takie jazdy (…)  Wu-tang jest ogólnie zajebistą grupą, która zrobiła bardzo dużo.Za mali jesteśmy, żeby się do nich porównywać. Być może rzeczywiście , żeśmy ten sam wydawniczy system przyjęli. Dopiero teraz skojarzyłem, to co żeś mi powiedział, ale to nie jest dlatego, że oni tak robią. Jest patent na robienie materiału, każdy ma swoje pięć minut. Potem się zbieramy do kupy i wszystkie doświadczenia idą w Zip Skład. Może być tak że wyjdzie Zip skład dwójka i od razu potem trójka. To zależy od pomysłów. Jak na razie , podczas Zipery, sześć tematów powstało na Zip Skład dwójkę. To wszystko wychodzi w praniu…".
Wu-Tang Clan po 1999 roku przygotował jeszcze pięć albumów. Zip Skład żadnego. Kiedy porównuję Jędkera do Inspectah Decka podejrzewam, że nie palili jednak takich samych jointów. 

4. Warszawska filia Shaolin
Najwięcej Wu było słychać jednak nie u Zipów (chociaż "Obojętność" Zipery ze specyficznie śpiewanym refrenem pozostaje dla mnie jednym z najbardziej wutangowych polskich numerów), a w stołecznym podziemiu końca lat 90. Duch klanu przeniknął na wskroś działające po prawej stronie Warszawy Radio G, które stworzyło później (razem z horrorcorową Formacją Cmentarz i Jantarowym Szlakiem) GroGra - uwaga na spóźnioną o to kilkanaście lat płytę "Luki w karierze", która od 8 sierpnia jest do znalezienia na streamingach  i jest naprawdę warto jej poszukać.. "Znajomi, którzy słyszeli płytę mówili, że to jakby polski Wu-Tang wrócił po latach. Rzeczywiście ten skład był dla nas bardzo ważny, uważaliśmy ich na Grochowie za herosów. Śmiejemy się, że mamy w ekipie naszego Ol’ Dirty Bastarda, którym jest Wiktor. Jeśli jest w formie, to jest postacią kolorową na tyle, że wnosi na naszą platformę nowy styl, prawdziwe szaleństwo" – mówi (w wywiadzie dla Red Bull Music) Wąż, raper. Za produkcję odpowiada Maro znany także jaki Radiotechnik i jest to w kontekście polskich tropów Wu postać kluczowa do której będę wracać.

[[{"fid":"53918","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

Rozrzucony po całej Warszawie (ale z bardzo mocną reprezentacją prawej strony miasta, coś jest na rzeczy) Układ Warszawski, formowany z różnych ekip (Blok Wschodni, Baz O.S., 20. Regiment, REZ) w kontrze do "prawilnej" sceny skupionej wokół Volta, również ekipą Wu się fascynował. Proponowali rap brudny, ciężki, z nawiązaniami do militarnych klimatów i egzotycznych kultur. Gravediggaz, Wu i spowinowacone z nim Killarmy wymieniano w oczywistych inspiracjach. Wtedy w ogóle Wu to była religia. No ciężko uniknąć porównania, choć Układ miał inne podłoże. Ale to nie było tak, że Wu i nic więcej. Po prostu było nas tylu ile tam, lubiliśmy ten klimat i tak jakoś wyszło" – wspomina reprezentant Bródna, Nomad (tworzył wraz z Konstruktorem Blok Wschodni).

[[{"fid":"53919","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

Czemu wspominam o formacjach, które w kontekście całego kraju to przede wszystkim ciekawostki? Ano dlatego, że nie było w Warszawie bardziej niezależnych i hardcorowych i tak bardzo w stylu starego Staten Island. I po dwóch dekadach w obydwu przypadkach broń nie jest jeszcze złożona. Wewnętrznego ognia i sto lat nie wyziębi. Uważajcie przechodząc obok szczególnie gęstych zarośli i mrocznych kanałów.

5. 19.07.2007
Dziewiętnasty dzień lipcowy, by nienawidzić Stodoły miałem powód nowy. Klub, którego zapełnienie wciąż jest czymś, czym można się pochwalić i który nadal na mapie Warszawy zajmuje miejsce szczególne, był podczas pierwszego w Polsce koncertu Wu-Tang Clanu dusznym, źle nagłośnionym kurnikiem. Bez jaj.  Można się było co nieco dowiedzieć – na przykład, że pierwszy mafiozo Wu wygląda na scenie jak wyrzucony na brzeg wieloryb, jest nieruchawy i niecharyzmatyczny. Albo że to nie RZA a Method Man jest sceniczym generałem ekipy. Z wrzawy i łomotu wyłaniały się ledwo rozpoznawalne kawałki, a płyta "8 diagrams" została właściwie nie tyle zagrana, co odegrana z płyty. Tak więc trzeba powiedzieć jasno, że koncert był… ABSOLUTNIE ZAJEBISTY. Jeszcze przed klubem panowała atmosfera hiphopowego święta rodem z czasów, gdy idole przyjeżdżali do nas raz do roku, a pierwsze dwadzieścia minut, pomimo wątpliwych doznań akustycznych, ze względu na atmosferę będzie czymś o czym będę opowiadał wnukom. Film jest z innego koncertu, ale może dać przynajmniej posmak.

Druga połowa artykułu ukaże się w najbliższy piątek, równo tydzień przed występem Wu-Tang Clanu na chorzowskim Fest Festivalu.

[[{"fid":"53920","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

]]>
Fu "Definicja Istnienia" - okładka, tracklista oraz pierwszy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-11,fu-definicja-istnienia-okladka-tracklista-oraz-pierwszy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-05-11,fu-definicja-istnienia-okladka-tracklista-oraz-pierwszy-singielMay 11, 2016, 2:34 pmPiotr Sosienko„Definicja Istnienia” to siódmy solowy album weterana polskiej rapowej sceny Fu (ZIP Skład/Zipera/Raggabangg). Album utrzymany jest w nowoczesnej stylistyce. Dosadne wersy Fu, melodyjne oraz energiczne refreny osadzone są na nowoczesnych brzmieniach, które przeplatane są klasycznymi produkcjami. Poznaliśmy dziś tracklistę oraz pierwszy singiel.Warszawski raper wywodzący się ze Śródmieścia Południowego w swoich tekstach przedstawia świat nieobliczalny, zawistny, okrutny, w który stara się mimo wszystko tchnąć pozytywną energię oraz wyzwolić chęć działania.„Definicję Istnienia” swoimi zwrotkami wzbogaciła czołówka polskiej sceny hip-hopowej: Peja, KaeN, Gedz, Pono, Bilon, Koras, Popek, HZD, Olsen oraz wokaliści tacy jak: Ras Luta, DemiaDoberman, Sylwia Dynek, Cywinsky oraz Spalto.Za produkcję albumu odpowiadają m. in. Sir Mich, Deemz Beats, Urban Beats, BeJotKa, Ślimak.Link do sklepu https://prosto.pl/shop/product/definicja-istnienia Tracklista:01. Intro02. Słów manifest03. Wirujący kocioł kipi04. Iluzja feat. Gedz, Cywinsky05. Definicja istnienia06. Nowe słońce feat. Ras Luta07. Wszystko mi jedno08. Metafora życia feat. Spalto, HZD09. Mefisto10. Siła perswazji11. Kamień z serca12. Nie zabijaj dobra feat. Olsen, Sylwia Dynek13. Dalej walcz!14. Z południa na północ feat. DemiaDoberman15. Symptom feat. Bilon, Spalto16. Potencjalna ofiara17. Kadry pamięci feat. KaeN, Pono, Peja, Koras, DemiaDoberman18. Perfektum (Outro)19. Hela (We Dem Boyz Follow Up) feat. Popek (Bonus Track) Pierwszym singlem promującym płytę jest tytułowy numer „Definicja istnienia”, którego możecie posłuchać już na ProstoTV „Definicja Istnienia” to siódmy solowy album weterana polskiej rapowej sceny Fu (ZIP Skład/Zipera/Raggabangg). Album utrzymany jest w nowoczesnej stylistyce. Dosadne wersy Fu, melodyjne oraz energiczne refreny osadzone są na nowoczesnych brzmieniach, które przeplatane są klasycznymi produkcjami. Poznaliśmy dziś tracklistę oraz pierwszy singiel.



Warszawski raper wywodzący się ze Śródmieścia Południowego w swoich tekstach przedstawia świat nieobliczalny, zawistny, okrutny, w który stara się mimo wszystko tchnąć pozytywną energię oraz wyzwolić chęć działania.

„Definicję Istnienia” swoimi zwrotkami wzbogaciła czołówka polskiej sceny hip-hopowej: Peja, KaeN, Gedz, Pono, Bilon, Koras, Popek, HZD, Olsen oraz wokaliści tacy jak: Ras Luta, DemiaDoberman, Sylwia Dynek, Cywinsky oraz Spalto.

Za produkcję albumu odpowiadają m. in. Sir Mich, Deemz Beats, Urban Beats, BeJotKa, Ślimak.

Link do sklepu https://prosto.pl/shop/product/definicja-istnienia

Tracklista:

01. Intro
02. Słów manifest
03. Wirujący kocioł kipi
04. Iluzja feat. Gedz, Cywinsky
05. Definicja istnienia
06. Nowe słońce feat. Ras Luta
07. Wszystko mi jedno
08. Metafora życia feat. Spalto, HZD
09. Mefisto
10. Siła perswazji
11. Kamień z serca
12. Nie zabijaj dobra feat. Olsen, Sylwia Dynek
13. Dalej walcz!
14. Z południa na północ feat. DemiaDoberman
15. Symptom feat. Bilon, Spalto
16. Potencjalna ofiara
17. Kadry pamięci feat. KaeN, Pono, Peja, Koras, DemiaDoberman
18. Perfektum (Outro)
19. Hela (We Dem Boyz Follow Up) feat. Popek (Bonus Track)

Pierwszym singlem promującym płytę jest tytułowy numer „Definicja istnienia”, którego możecie posłuchać już na ProstoTV  

]]>
VA "Hiphopowy Raport Z Osiedla W Najlepszym Wykonaniu" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2013-06-08,va-hiphopowy-raport-z-osiedla-w-najlepszym-wykonaniu-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-08,va-hiphopowy-raport-z-osiedla-w-najlepszym-wykonaniu-klasyk-na-weekendDecember 29, 2013, 5:14 pmDaniel WardzińskiPrzekonywanie o wyższości starego, polskiego rapu nad nowym jest z pewnością nadużyciem, co potwierdza przede wszystkim większość autorów starych klasyków, ale atmosfera składanek z końca lat 90. XX w. jest jednak niemożliwa do odtworzenia. Dzisiaj takich kompilacji jakby mniej, a szkoda, bo polski rap ma przecież dobrą tradycję w tej kategorii - wystarczy wymienić chociażby "Enigmę", "Osiedle Pełne Rymów Czyli Hip-Hop Jak Okiem Sięgnąć", "S.M.A.K. Beat Records", a płyt producenckich z innym składem w każdym numerze można by wymieniać kilka dobrych linijek.Jednym z moich ulubionych albumów z tamtego okresu jest "Hiphopowy Raport Z Osiedla W Najlepszym Wykonaniu" wydany w końcówce 1998 roku przez R.R.X. Z jednej strony jest to doskonały przykład tego jakim producentem w tamtym czasie był DJ 600V, z drugiej niesamowity przekrój sceny. Pih pojawia się tu w ramach 17, Białystok reprezentuje też Projekt W.R.D., Dono nawija w składzie Tuwandaal (wcześniejsza nazwa Tewu), a Małolat naprawdę jest małolatem. Warszawa serwuje klasyczny numer "Koncerty", wczesny numer Hemp Gru w składzie WWDZ i Bilka na soczystym nowojorczyku, który wpadł pod łapy DJ'a Niewidzialna Ręka. Wymieniać dalej? Za co się tu nie złapać, jest to historią polskiego rapu.Ciężko tutaj wybrać faworyta. Szejset remix numeru Starego Miasta "Jak Się Poruszać Po Mieście", który jest chyba lepszy niż oryginał? "Coś Się Rozkręca" Sen Mor W.A., które się "kurwa nie oszczędza" w prawilno-kolędniczym przekazem, a "młoda data w niczym nie przeszkadza"? "Na Krawędzi", gdzie na mobbdeepowym bicie Bilka alias Bilon z Hemp Gru przypomina, że kiedyś miał kompletnie inny głos, a klasyczne cytaty do cutowania dla kumatych DJ'ów można wypisywać jeden za drugim?Zasłuchany w nowojorskim podwórkowym rapem Chada rapujący w solowym "Cokolwiek" przypomina do czego ostatnio nawiązywał Tede - "nie lubię frajerów, choć na nich się zarabia". ZIP Składowe "Nie Warto" pokazuje jak olbrzymim rozstrzałem w kwestii nawijki charakteryzuje się grupa - Fu z DMX'owo-fracuskorapowym stylu, Koras, który kombinował z układem rymu w sposób kompletnie odmienny od reszty, Sokół wjeżdżający z impetem i mocno trzymając się ziemii i Pono lepiący na poziomie, który dla polskiego rapu w 1998 musiał być kompletną abstrakcją.Szejset Remix "OMP" to najbardziej wyluzowany numer w polskim rapie jaki znam. Młodziutkie dziewczyny z Paręsłów w numerze "Środek Wyrazu" składu Rebelia w składzie Fala, Dorelli i As to dla kobiecego rapu w Polsce kamień milowy."Chwilowe Urojenie" Tuwandaala brzmi jak polsko odpowiedź na grupy takie jak Onyx czy Lords Of The Underground. Style odmienne od wszystkich pozostałych, wysoki poziom oryginalności, dużo odważnego kombinowania, jeszcze więcej szlagierów, które dzisiaj dają tyle samo zajawki. Chyba, że ktoś wyłącza po pierwszym zrymowanym czasowniku. Nawet jeśli wyłącza po trzech to nie dosłucha dwóch tracków, tylko co z tego? Sprawdźcie koniecznie.Przekonywanie o wyższości starego, polskiego rapu nad nowym jest z pewnością nadużyciem, co potwierdza przede wszystkim większość autorów starych klasyków, ale atmosfera składanek z końca lat 90. XX w. jest jednak niemożliwa do odtworzenia. Dzisiaj takich kompilacji jakby mniej, a szkoda, bo polski rap ma przecież dobrą tradycję w tej kategorii - wystarczy wymienić chociażby "Enigmę", "Osiedle Pełne Rymów Czyli Hip-Hop Jak Okiem Sięgnąć", "S.M.A.K. Beat Records", a płyt producenckich z innym składem w każdym numerze można by wymieniać kilka dobrych linijek.

Jednym z moich ulubionych albumów z tamtego okresu jest "Hiphopowy Raport Z Osiedla W Najlepszym Wykonaniu" wydany w końcówce 1998 roku przez R.R.X. Z jednej strony jest to doskonały przykład tego jakim producentem w tamtym czasie był DJ 600V, z drugiej niesamowity przekrój sceny. Pih pojawia się tu w ramach 17, Białystok reprezentuje też Projekt W.R.D., Dono nawija w składzie Tuwandaal (wcześniejsza nazwa Tewu), a Małolat naprawdę jest małolatem. Warszawa serwuje klasyczny numer "Koncerty", wczesny numer Hemp Gru w składzie WWDZ i Bilka na soczystym nowojorczyku, który wpadł pod łapy DJ'a Niewidzialna Ręka. Wymieniać dalej? Za co się tu nie złapać, jest to historią polskiego rapu.

Ciężko tutaj wybrać faworyta. Szejset remix numeru Starego Miasta "Jak Się Poruszać Po Mieście", który jest chyba lepszy niż oryginał? "Coś Się Rozkręca" Sen Mor W.A., które się "kurwa nie oszczędza" w prawilno-kolędniczym przekazem, a "młoda data w niczym nie przeszkadza"? "Na Krawędzi", gdzie na mobbdeepowym bicie Bilka alias Bilon z Hemp Gru przypomina, że kiedyś miał kompletnie inny głos, a klasyczne cytaty do cutowania dla kumatych DJ'ów można wypisywać jeden za drugim?

Zasłuchany w nowojorskim podwórkowym rapem Chada rapujący w solowym "Cokolwiek" przypomina do czego ostatnio nawiązywał Tede - "nie lubię frajerów, choć na nich się zarabia". ZIP Składowe "Nie Warto" pokazuje jak olbrzymim rozstrzałem w kwestii nawijki charakteryzuje się grupa - Fu z DMX'owo-fracuskorapowym stylu, Koras, który kombinował z układem rymu w sposób kompletnie odmienny od reszty, Sokół wjeżdżający z impetem i mocno trzymając się ziemii i Pono lepiący na poziomie, który dla polskiego rapu w 1998 musiał być kompletną abstrakcją.

Szejset Remix "OMP" to najbardziej wyluzowany numer w polskim rapie jaki znam. Młodziutkie dziewczyny z Paręsłów w numerze "Środek Wyrazu" składu Rebelia w składzie Fala, Dorelli i As to dla kobiecego rapu w Polsce kamień milowy."Chwilowe Urojenie" Tuwandaala brzmi jak polsko odpowiedź na grupy takie jak Onyx czy Lords Of The Underground. Style odmienne od wszystkich pozostałych, wysoki poziom oryginalności, dużo odważnego kombinowania, jeszcze więcej szlagierów, które dzisiaj dają tyle samo zajawki. Chyba, że ktoś wyłącza po pierwszym zrymowanym czasowniku. Nawet jeśli wyłącza po trzech to nie dosłucha dwóch tracków, tylko co z tego? Sprawdźcie koniecznie.

]]>
"Flippery" Zip Składu z 1996 roku odnalezionehttps://popkiller.kingapp.pl/2011-04-30,flippery-zip-skladu-z-1996-roku-odnalezionehttps://popkiller.kingapp.pl/2011-04-30,flippery-zip-skladu-z-1996-roku-odnalezioneApril 30, 2011, 1:30 pmDymitr HryciukNie ma co komentować, cofnijmy się do 1996 roku, gdy większość z nas jeszcze nie wiedziała co to rap, a dzisiejsi weterani sceny bekali do mikrofonów. Zajawka kipi gęsta i znów zadziwiają nas trasy myśli Sokoła, który ten kawałek wspominał "W aucie". Za odnalezienia kawałka propsy należą się niejakiemu Kaenesowi.

Nie ma co komentować, cofnijmy się do 1996 roku, gdy większość z nas jeszcze nie wiedziała co to rap, a dzisiejsi weterani sceny bekali do mikrofonów. Zajawka kipi gęsta i znów zadziwiają nas trasy myśli Sokoła, który ten kawałek wspominał "W aucie". Za odnalezienia kawałka propsy należą się niejakiemu Kaenesowi.

]]>