popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Cassidyhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/18296/CassidyNovember 14, 2024, 11:18 pmpl_PL © 2024 Admin stronyLupe Fiasco: "MF Doom, Logic, King Los i Cassidy są lepszymi tekściarzami od Kendricka" https://popkiller.kingapp.pl/2014-06-05,lupe-fiasco-mf-doom-logic-king-los-i-cassidy-sa-lepszymi-teksciarzami-od-kendrickahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-05,lupe-fiasco-mf-doom-logic-king-los-i-cassidy-sa-lepszymi-teksciarzami-od-kendrickaJune 5, 2014, 2:41 pmMichał ZdrojewskiKendrick Lamar odkąd pojawił się w przemyśle muzycznym regularnie trzęsię sceną raz na jakiś czas. Jego debiut "Good Kid Maad City" (recenzja) mimo, że pojawił się w 2012 roku to już przez duże grono słuchaczy jest określany mianem klasyka, zwrotka w słynnym "Control" Big Seana narobiła dużo kontrowersji w zeszłym roku, a w tym roku pojawić ma się drugi studyjny album rapera z Compton. Lupe Fiasco, którego debiutanckie "Food & Liquor" (Klasyk Na Weekend) również było przyjęte bardzo dobrze przez ludzi niegdyś miał podobną pozycję do obecnej zajmowanej przez Kendricka. Niestety w pewnym momencie różne zdarzenia doprowadziły do tego, że opuścił mainstream hip-hopu, diametralnie zmienił swój wizerunek, a jego fani byli z jego muzyki po prostu niezadowoleni. Teraz przy okazji promocji swojego najnowszego singla "Mission" wziął udział w wywiadzie dla radia Hot 97, gdzie wypowiedział kilka zdań dotyczących Kendricka Lamara i jego zdolności lirycznych...Peter Rosenberg, który jest znanym w USA dziennikarzem muzycznym spytał Lupe o jego ulubionych raperów na ten moment. Raper z Chicago wymienił Young Thuga oraz Big K.R.I.T.'a, a spytany o opinię na temat Kendricka odpowiedział: "Taa, zawsze byłem fanem Kendricka, ale nie psychofanem, jak ty" (Lupe użył tutaj określenia "nut hugger", którego synonimem mogłoby być "dickrider"). Fiasco niezgodził się też z Rosenbergiem, gdy ten powiedział, że "Good Kid Maad City" jest najlepszym albumem od dekady. Przyznał jednak, że TDE jest najlepszą grupą, jaką widział od conajmniej 5 lat. Lupe dodał, też, że "Lirycznie Kendrick na pewno nie jest najlepszy. Dla mnie MF Doom jest najlepszy. (...) Lepszymi tekściarzami są King Los, Logic i Cassidy."Ta opinia wywołała ogromne oburzenie u dziennikarza Hot 97. Zgadzacie się z Lupe Fiasco? Poniżej możecie obejrzeć cały wywiad oraz sprawdzić singiel "Mission".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14412","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14414","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Kendrick Lamar odkąd pojawił się w przemyśle muzycznym regularnie trzęsię sceną raz na jakiś czas. Jego debiut "Good Kid Maad City" (recenzja) mimo, że pojawił się w 2012 roku to już przez duże grono słuchaczy jest określany mianem klasyka, zwrotka w słynnym "Control" Big Seana narobiła dużo kontrowersji w zeszłym roku, a w tym roku pojawić ma się drugi studyjny album rapera z Compton. Lupe Fiasco, którego debiutanckie "Food & Liquor" (Klasyk Na Weekend) również było przyjęte bardzo dobrze przez ludzi niegdyś miał podobną pozycję do obecnej zajmowanej przez Kendricka. Niestety w pewnym momencie różne zdarzenia doprowadziły do tego, że opuścił mainstream hip-hopu, diametralnie zmienił swój wizerunek, a jego fani byli z jego muzyki po prostu niezadowoleni. Teraz przy okazji promocji swojego najnowszego singla "Mission" wziął udział w wywiadzie dla radia Hot 97, gdzie wypowiedział kilka zdań dotyczących Kendricka Lamara i jego zdolności lirycznych...

Peter Rosenberg, który jest znanym w USA dziennikarzem muzycznym spytał Lupe o jego ulubionych raperów na ten moment. Raper z Chicago wymienił Young Thuga oraz Big K.R.I.T.'a, a spytany o opinię na temat Kendricka odpowiedział: "Taa, zawsze byłem fanem Kendricka, ale nie psychofanem, jak ty" (Lupe użył tutaj określenia "nut hugger", którego synonimem mogłoby być "dickrider"). Fiasco niezgodził się też z Rosenbergiem, gdy ten powiedział, że "Good Kid Maad City" jest najlepszym albumem od dekady. Przyznał jednak, że TDE jest najlepszą grupą, jaką widział od conajmniej 5 lat. 

Lupe dodał, też, że "Lirycznie Kendrick na pewno nie jest najlepszy. Dla mnie MF Doom jest najlepszy. (...) Lepszymi tekściarzami są King Los, Logic i Cassidy."

Ta opinia wywołała ogromne oburzenie u dziennikarza Hot 97. Zgadzacie się z Lupe Fiasco? Poniżej możecie obejrzeć cały wywiad oraz sprawdzić singiel "Mission".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14412","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14414","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Meek Mill vs. Cassidy - kolejna wymiana ogniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-11,meek-mill-vs-cassidy-kolejna-wymiana-ogniahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-11,meek-mill-vs-cassidy-kolejna-wymiana-ogniaSeptember 10, 2013, 6:20 pmMarcin NataliNa krótko przed tym, jak Meek Mill odpowiedział Kendrickowi na zwrotkę w "Control" numerem "Ooh Kill Em", filadelfijski MC skierował też kilka pocisków w stronę innego rapera rodem z Filadelfii - Cassidy'ego, nagrywając numer "Kendrick You Next". Nie powinno to zbytnio dziwić, mając na uwadze historię obu MC's i ich wcześniejsze spięcia...Znany z tego, że nie da sobie pluć w brodę Cass oczywiście i tym razem nie puścił zaczepki niepokornemu reprezentantowi Maybach Music Group płazem. W rezultacie dostaliśmy kolejną odsłonę bitewnej natury Cassidy'ego w postaci zgrabnie zatytułowanego kawałka "Catch A Body (R.I.P. Meek Mill)". Let the games begin. Oba numery do sprawdzenia w rozwinięciu.Jak wasze wrażenia po odsłuchaniu obu dissów?Na krótko przed tym, jak Meek Mill odpowiedział Kendrickowi na zwrotkę w "Control" numerem "Ooh Kill Em", filadelfijski MC skierował też kilka pocisków w stronę innego rapera rodem z Filadelfii - Cassidy'ego, nagrywając numer "Kendrick You Next". Nie powinno to zbytnio dziwić, mając na uwadze historię obu MC's i ich wcześniejsze spięcia...

Znany z tego, że nie da sobie pluć w brodę Cass oczywiście i tym razem nie puścił zaczepki niepokornemu reprezentantowi Maybach Music Group płazem. W rezultacie dostaliśmy kolejną odsłonę bitewnej natury Cassidy'ego w postaci zgrabnie zatytułowanego kawałka "Catch A Body (R.I.P. Meek Mill)". Let the games begin. Oba numery do sprawdzenia w rozwinięciu.

Jak wasze wrażenia po odsłuchaniu obu dissów?

]]>
Afera Kendrickowa vol. 2 - odpowiadają Papoose, Cassidy, Riff Raff, Mysonne, J.R. Writer, Ransomhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-16,afera-kendrickowa-vol-2-odpowiadaja-papoose-cassidy-riff-raff-mysonne-jr-writer-ransomhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-16,afera-kendrickowa-vol-2-odpowiadaja-papoose-cassidy-riff-raff-mysonne-jr-writer-ransomAugust 16, 2013, 10:44 pmMarcin NataliOstatnich kilka dni zdecydowanie zdominowały kontrowersje i dyskusje wokół wspominanej już przez nas milion razy zwrotki Kendricka w Big Sean'owskim "Control". Za radą Big Daddy Kane'a, aby MC's nie przelewali swoich emocji na Twitterze, a weszli do studia, poszli już m.in. Joell Ortiz, B.o.B., Lupe Fiasco, Astro, Los, Mickey Factz i Fred The Godson.Przez ostatnie 2 dni nazbierała się kolejna garstka odpowiedzi, więc postanowiłem zaprezentować je wam w jednym zbiorczym poście (ostatnim?). Za mikrofon tym razem chwycili tacy punchlinerzy jak Papoose i Cassidy, a swoje 3 grosze dorzucili także Riff Raff, Mysonne, J.R. Writer (z Dipset) i Ransom. Jedno jest pewne - mimo niewiarygodnego spadku przez lata niegdyś gigantycznego hype'u na Papoose'a i dosyć słabych wyników sprzedaży "Nacirema Dream" nowojorski MC wciąż ma to coś i nie zapomniał, jak rzucać kąśliwe, bezczelne wersy. Na początek dostaje się Kendrickowi"You'll never be a real Westcoast artist like Eazy-E, you're a fuckin' joke, we laugh at you like hehehe", po czym na celownik Pap bierze jeszcze Big Seana czy Drake'a i Kanye. "Kendrick, Kanye & Drake they act feminin, wear a lotta clothes you usually see women in".Odpowiedź Cassidy'ego to zdecydowanie jedna z najlepszych do tej pory. Filadelfijski MC nawija tu prawie przez 6 minut bez przerw, co chwilę rzucając dobre linijki w stylu, z którego go znamy. "I paint pictures no photoshop/I'm not the king of New York/But the king of New York know I'm hot" czy "I'd rather get my money upfront than on the back end/My bars been crazy, I'm Slim Shady with black skin" to tylko niektóre z nich - resztę sprawdźcie sami.Pod spodem również odpowiedzi Riff Raffa, Mysonne'a, J.R. Writera i Ransoma.Ostatnich kilka dni zdecydowanie zdominowały kontrowersje i dyskusje wokół wspominanej już przez nas milion razy zwrotki Kendricka w Big Sean'owskim "Control". Za radą Big Daddy Kane'a, aby MC's nie przelewali swoich emocji na Twitterze, a weszli do studia, poszli już m.in. Joell Ortiz, B.o.B., Lupe Fiasco, Astro, Los, Mickey Factz i Fred The Godson.

Przez ostatnie 2 dni nazbierała się kolejna garstka odpowiedzi, więc postanowiłem zaprezentować je wam w jednym zbiorczym poście (ostatnim?). Za mikrofon tym razem chwycili tacy punchlinerzy jak Papoose i Cassidy, a swoje 3 grosze dorzucili także Riff Raff, Mysonne, J.R. Writer (z Dipset) i Ransom.

Jedno jest pewne - mimo niewiarygodnego spadku przez lata niegdyś gigantycznego hype'u na Papoose'a i dosyć słabych wyników sprzedaży "Nacirema Dream" nowojorski MC wciąż ma to coś i nie zapomniał, jak rzucać kąśliwe, bezczelne wersy. Na początek dostaje się Kendrickowi"You'll never be a real Westcoast artist like Eazy-E, you're a fuckin' joke, we laugh at you like hehehe", po czymna celownik Pap bierze jeszcze Big Seana czy Drake'a i Kanye. "Kendrick, Kanye & Drake they act feminin, wear a lotta clothes you usually see women in".

Odpowiedź Cassidy'ego to zdecydowanie jedna z najlepszych do tej pory. Filadelfijski MC nawija tu prawie przez 6 minut bez przerw, co chwilę rzucając dobre linijki w stylu, z którego go znamy. "I paint pictures no photoshop/I'm not the king of New York/But the king of New York know I'm hot" czy "I'd rather get my money upfront than on the back end/My bars been crazy, I'm Slim Shady with black skin" to tylko niektóre z nich - resztę sprawdźcie sami.

Pod spodem również odpowiedzi Riff Raffa, Mysonne'a, J.R. Writera i Ransoma.

]]>
Cassidy "Dopest Out" - kolejny diss na Meek Millahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,cassidy-dopest-out-kolejny-diss-na-meek-millahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,cassidy-dopest-out-kolejny-diss-na-meek-millaJune 9, 2013, 12:13 amAdmin stronyWydawało się, że beef między dwoma filadelfijczykami - legendą i jednym z bardziej stylowych punchlinerów Cassidym a charakternym talentem ulicznej sceny Meek Millem - dobiegł już końca, ale nic z tego. Dotychczasowy przebieg starcia opisywaliśmy Wam swego czasu dokładnie, teraz Cassidy puścił do Sieci kolejny diss. Sprawdzicie go poniżej.Wydawało się, że beef między dwoma filadelfijczykami - legendą i jednym z bardziej stylowych punchlinerów Cassidym a charakternym talentem ulicznej sceny Meek Millem - dobiegł już końca, ale nic z tego. Dotychczasowy przebieg starcia opisywaliśmy Wam swego czasu dokładnie, teraz Cassidy puścił do Sieci kolejny diss. Sprawdzicie go poniżej.

]]>
Cassidy "Condom Style" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-11,cassidy-condom-style-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-11,cassidy-condom-style-teledyskJanuary 11, 2013, 9:41 amAdmin stronyNawet nie wiem jak to dobrze skomentować. W ramach akcji AIDS-Health Cassidy nagrał... suplement do "Hotel"? Parodia "Gangnam Style" promująca bezpieczny seks a za mikrofonem jeden z lepszych punchlinerów amerykańskiej sceny. Trochę za daleki odlot.Nawet nie wiem jak to dobrze skomentować. W ramach akcji AIDS-Health Cassidy nagrał... suplement do "Hotel"? Parodia "Gangnam Style" promująca bezpieczny seks a za mikrofonem jeden z lepszych punchlinerów amerykańskiej sceny. Trochę za daleki odlot.

]]>
Cassidy vs Meek Mill - szczegóły i ciąg dalszy beefuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-06,cassidy-vs-meek-mill-szczegoly-i-ciag-dalszy-beefuhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-01-06,cassidy-vs-meek-mill-szczegoly-i-ciag-dalszy-beefuJanuary 6, 2013, 6:00 pmTomasz Modrzyński6 stycznia Cassidy wypuścił ponad dziesięciominutowy diss na Meek Milla. Postanowiliśmy więc stworzyć artykuł, przybliżający ten pokręcony beef osobom, które nie do końca wiedzą o co chodzi, lub w ogóle nie słyszały o konflikcie dwóch filadelfijskich raperów.Jak to się wszystko zaczęło? Cóż, w internecie możemy znaleźć bardzo wiele informacji na ten temat, które niestety często różnią się od siebie różnymi detalami. Zbierając jednak te wszystkie artykuły, wpisy i komentarze do kupy, na pewno można stwierdzić, że konflikt na linii Cassidy – Meek Mill zaczął się na twitterze. Cassidy postanowił odpowiedzieć fanom, pytającym go czemu Meek nie nagrywa z nim odkąd podpisał kontrakt z MMG. Podopieczny Rick Rossa uznał to za obrazę i również skorzystał z twittera, wysyłając taką oto wiadomość: “Just say it 2 my face… I’m always home… Y’all b getting beside y’all self with this send button don’t confuse this twitter wit real life… #hating.”Jakiś czas później padł pomysł zorganizowania bitwy pomiędzy skonfliktowanymi raperami. Zwycięzca miał dostać sto tysięcy dolarów, chociaż Cassidy w jednym z wywiadów powiedział, że chciałby żeby spora cześć tej sumy trafiła do organizacji charytatywnych.Niestety do tej pory nic nie wyszło z tego, a cały ten ‘battle’ jest jedynie twitterową fikcją.Ale nie myślcie, że na tym beef się skończył. Co to, to nie. Może i bitwa pomiędzy reprezentantami Filadelfii nie doszła do skutku, ale w połowie listopada Cassidy wypuścił numer pod tytułem „The Diary Of A Hustla”, w którym dissuje swojego było ziomka.W tym momencie wydawało się już jasne, iż beef rozpoczął się na całego. Ale jest jeden problem. Tego samego dnia, w którym powyższy numer pojawił się w sieci, Cassidy stwierdził, że to nie jest żaden diss, tylko luźny numer. Powiedział również, że gdyby nagrał diss na kogoś, każdy wiedziałby o kogo chodzi, bo nazywa rzeczy po imieniu.Pomijając już kolejne gadki obu panów o planowanej bitwie, warto przypomnieć track pod tytułem „Condom Style”, w którym Cassidy parodiuje jakże popularny „Gangnam Style”. Krótko po ujawnieniu się tego kawałka, Meek Mill nazwał go najgorszą piosenką w historii rapu. A jaka była odpowiedź autora „najgorszej piosenki w historii rapu”? Diss pod tytułem „Me, Myself & iPhone”Tu już nie było żadnych wątpliwości ani żadnych wytłumaczeń. Meek Mill oczywiście zbeształ Cassidy’ego na twitterze, lecz zapowiedział także diss……który faktycznie ujrzał światło dzienne. „Repo” to pięciominutowy numer, w którym Robert Williams rzuca wyzwiskami w stronę oponenta. Nie chcę tutaj rozpisywać się na temat tego, kto z tej dwójki zrobił to lepiej, ale zauważyłem iż większość słuchaczy stoi po stronie Cassidy’ego. To jednak nie koniec. Kilka dni temu Barry Adrian Reese przyznał, że dawniej pomagał Millowi pisać teksty. A dziś dostajemy wspomniany wyżej diss. „R.A.I.D.” to naprawdę konkretny pojazd. Sam tytuł to skrót od Robert Ass Is Dead. Na tą chwilę to wszystko co wiemy na temat konfliktu filadelfijskich emcees. Podobno członek MMG nie ma zamiaru odpowiadać na ten numer, ale kto wie jak to się potoczy dalej?Miejmy nadzieję, że Cassidy i Meek Mill kiedyś się pogodzą, bo jednak lepiej oglądać takie filmiki jak ten poniżej, niż wpisy na twitterze.6 stycznia Cassidy wypuścił ponad dziesięciominutowy diss na Meek Milla. Postanowiliśmy więc stworzyć artykuł, przybliżający ten pokręcony beef osobom, które nie do końca wiedzą o co chodzi, lub w ogóle nie słyszały o konflikcie dwóch filadelfijskich raperów.


Jak to się wszystko zaczęło? Cóż, w internecie możemy znaleźć bardzo wiele informacji na ten temat, które niestety często różnią się od siebie różnymi detalami. Zbierając jednak te wszystkie artykuły, wpisy i komentarze do kupy, na pewno można stwierdzić, że konflikt na linii Cassidy – Meek Mill zaczął się na twitterze. Cassidy postanowił odpowiedzieć fanom, pytającym go czemu Meek nie nagrywa z nim odkąd podpisał kontrakt z MMG. Podopieczny Rick Rossa uznał to za obrazę i również skorzystał z twittera, wysyłając taką oto wiadomość:

“Just say it 2 my face… I’m always home… Y’all b getting beside y’all self with this send button don’t confuse this twitter wit real life… #hating.”

Jakiś czas później padł pomysł zorganizowania bitwy pomiędzy skonfliktowanymi raperami. Zwycięzca miał dostać sto tysięcy dolarów, chociaż Cassidy w jednym z wywiadów powiedział, że chciałby żeby spora cześć tej sumy trafiła do organizacji charytatywnych.
Niestety do tej pory nic nie wyszło z tego, a cały ten ‘battle’ jest jedynie twitterową fikcją.

Ale nie myślcie, że na tym beef się skończył. Co to, to nie. Może i bitwa pomiędzy reprezentantami Filadelfii nie doszła do skutku, ale w połowie listopada Cassidy wypuścił numer pod tytułem „The Diary Of A Hustla”, w którym dissuje swojego było ziomka.

W tym momencie wydawało się już jasne, iż beef rozpoczął się na całego. Ale jest jeden problem. Tego samego dnia, w którym powyższy numer pojawił się w sieci, Cassidy stwierdził, że to nie jest żaden diss, tylko luźny numer. Powiedział również, że gdyby nagrał diss na kogoś, każdy wiedziałby o kogo chodzi, bo nazywa rzeczy po imieniu.

Pomijając już kolejne gadki obu panów o planowanej bitwie, warto przypomnieć track pod tytułem „Condom Style”, w którym Cassidy parodiuje jakże popularny „Gangnam Style”. Krótko po ujawnieniu się tego kawałka, Meek Mill nazwał go najgorszą piosenką w historii rapu. A jaka była odpowiedź autora „najgorszej piosenki w historii rapu”? Diss pod tytułem „Me, Myself & iPhone”

Tu już nie było żadnych wątpliwości ani żadnych wytłumaczeń. Meek Mill oczywiście zbeształ Cassidy’ego na twitterze, lecz zapowiedział także diss…

…który faktycznie ujrzał światło dzienne. „Repo” to pięciominutowy numer, w którym Robert Williams rzuca wyzwiskami w stronę oponenta. Nie chcę tutaj rozpisywać się na temat tego, kto z tej dwójki zrobił to lepiej, ale zauważyłem iż większość słuchaczy stoi po stronie Cassidy’ego.


To jednak nie koniec. Kilka dni temu Barry Adrian Reese przyznał, że dawniej pomagał Millowi pisać teksty. A dziś dostajemy wspomniany wyżej diss.


„R.A.I.D.” to naprawdę konkretny pojazd. Sam tytuł to skrót od Robert Ass Is Dead. Na tą chwilę to wszystko co wiemy na temat konfliktu filadelfijskich emcees. Podobno członek MMG nie ma zamiaru odpowiadać na ten numer, ale kto wie jak to się potoczy dalej?
Miejmy nadzieję, że Cassidy i Meek Mill kiedyś się pogodzą, bo jednak lepiej oglądać takie filmiki jak ten poniżej, niż wpisy na twitterze.

]]>
Jr. Writer feat. Cassidy, Duke Da God "Rewind Back" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-07-08,jr-writer-feat-cassidy-duke-da-god-rewind-back-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-07-08,jr-writer-feat-cassidy-duke-da-god-rewind-back-teledyskJuly 8, 2011, 10:00 amAdmin stronyJr. Writer wraca z nowym trackiem, biorąc sobie do pomocy Cassidy'ego. W efekcie dostajemy ostrą nowoczesno-uliczną punchline'ową jazdę prosto z Nowego Jorku. W stylu do którego ta dwójka zdążyła nas już przyzwyczaić.

Jr. Writer wraca z nowym trackiem, biorąc sobie do pomocy Cassidy'ego. W efekcie dostajemy ostrą nowoczesno-uliczną punchline'ową jazdę prosto z Nowego Jorku. W stylu do którego ta dwójka zdążyła nas już przyzwyczaić.


]]>
Cassidy "C.A.S.H." - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-12-29,cassidy-cash-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-12-29,cassidy-cash-recenzjaJanuary 3, 2014, 11:01 amAdmin stronyCassidy to MC, który dla jednych jest łączącym undergroundowe skillsy z mainstreamowym brzmieniem wymiataczem z charyzmą i mocnymi wersami a dla innych "marnym śpiewakiem od Hotel". Przyznam, że sam postrzegałem go raczej przez pryzmat największego hitu, do momentu gdy zapoznałem się z bardzo udanym i soczystym "B.A.R.S." a następnie usłyszałem co zrobił na "To The Top". Jak wypada nowy materiał Barry'ego Adriana Reese'a?Słabo, oj słabo mociumpanie. Zaczyna się wprawdzie konkretnymi "Face 2 Face" i "Paper Up", ale im dalej w las, tym gorzej. Co z tego, że Cass wciąż ciśnie charyzmatycznie, swoją charakterystyczną leniwą stylówką, rzucając do tego masę konkretnych linijek i zgrabnych gier słownych, skoro wszystko daje nam na takich bitach, że całość jednym uchem wpada, drugim wypada i niezbyt chce się do niej wracać drugi raz? Coś tam cyka, coś tam plumka, ale podkładom, za które odpowiada także sam gospodarz brak, ikry, ognia, jaj - nazwijcie to jak chcecie.A szkoda, bo gdy dostaje bit, który jest dobry ("Paper Up") lub choć niezły ("All Day All Night") to potrafi wydobyć z niego wszystko, co najlepsze i sprawić, że słuchamy go z uwagą i zarazem zastanawiamy się, czemu inne numery weszły na płytę. Niestety jeśli tematycznie jest wtórnie a muzycznie miernie to sama stylówka płyty nie uratuje. Na osobną ocenę zasługuje świetne i celne "Peace" na bicie Boi-1da, mówiące o idealnym świecie. Niestety jedna (max 2-3) jaskółka wiosny nie czyni i przy "C.A.S.H." spotykamy się ze sporym rozczarowaniem, szczególnie jeśli oczekiwania po "B.A.R.S." mieliśmy zbyt rozbudzone. "Cass Always Stay Hard"? Niezbyt mogę zgodzić się z tytułem. Dwója z plusem panie Reese i czekamy na coś dużo lepszego.Cassidy to MC, który dla jednych jest łączącym undergroundowe skillsy z mainstreamowym brzmieniem wymiataczem z charyzmą i mocnymi wersami a dla innych "marnym śpiewakiem od Hotel".

Przyznam, że sam postrzegałem go raczej przez pryzmat największego hitu, do momentu gdy zapoznałem się z bardzo udanym i soczystym "B.A.R.S." a następnie usłyszałem co zrobił na "To The Top". Jak wypada nowy materiał Barry'ego Adriana Reese'a?

Słabo, oj słabo mociumpanie.Zaczyna się wprawdzie konkretnymi "Face 2 Face" i "Paper Up", ale im dalej w las, tym gorzej. Co z tego, że Cass wciąż ciśnie charyzmatycznie, swoją charakterystyczną leniwą stylówką, rzucając do tego masę konkretnych linijek i zgrabnych gier słownych, skoro wszystko daje nam na takich bitach, że całość jednym uchem wpada, drugim wypada i niezbyt chce się do niej wracać drugi raz? Coś tam cyka, coś tam plumka, ale podkładom, za które odpowiada także sam gospodarz brak, ikry, ognia, jaj - nazwijcie to jak chcecie.

A szkoda, bo gdy dostaje bit, który jest dobry ("Paper Up") lub choć niezły ("All Day All Night") to potrafi wydobyć z niego wszystko, co najlepsze i sprawić, że słuchamy go z uwagą i zarazem zastanawiamy się, czemu inne numery weszły na płytę. Niestety jeśli tematycznie jest wtórnie a muzycznie miernie to sama stylówka płyty nie uratuje. Na osobną ocenę zasługuje świetne i celne "Peace" na bicie Boi-1da, mówiące o idealnym świecie. Niestety jedna (max 2-3) jaskółka wiosny nie czyni i przy "C.A.S.H." spotykamy się ze sporym rozczarowaniem, szczególnie jeśli oczekiwania po "B.A.R.S." mieliśmy zbyt rozbudzone. "Cass Always Stay Hard"? Niezbyt mogę zgodzić się z tytułem. Dwója z plusem panie Reese i czekamy na coś dużo lepszego.

]]>