popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Soulja Boyhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/18132/Soulja-BoyNovember 15, 2024, 2:00 ampl_PL © 2024 Admin stronyLil Durk, Benny The Butcher, Bun B & Cory Mo i inni - najważniejsze premiery tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-13,lil-durk-benny-the-butcher-bun-b-cory-mo-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-13,lil-durk-benny-the-butcher-bun-b-cory-mo-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniaMarch 13, 2022, 1:48 amBartosz SkolasińskiMamy koniec tygodnia, czas zatem na najważniejsze premiery mijających siedmiu dni. Dostaliśmy prawdziwy zalew interesujących płyt.Zaczynamy od Lil Durka. Jedna z największych gwiazd chicagowskiej sceny wydała swój najnowszy projekt "7220", wśród gości między innymi Gunna. Fani Griseldy na pewno zacierali ręce na "Tana Talk 4" Benny'ego The Butchera. Już mogą sprawdzać ten materiał, produkcją zajęli się Alchemist i Daringer. Bun B i Cory Mo wydali "Mo Trill", krążek idealnie skrojony pod miłośników starego dobrego brzmienia prosto z Houston.Oprócz tego Young Roddy, ziom Curren$y'ego i członek Jet Life Crew wjechał z płytą "Never Question God". Na niej mikrofonowo wspierają go, chociażby Conway The Machine, Stove God Cooks czy Killer Mike. Jeśli tęsknicie za Slaughterhouse, możecie już zabierać się za wspólny album KXNG Crookeda i Joella Ortiza "The Rise & Fall Of Slaughterhouse" tłumaczący poniekąd, co się stało z grupą po krążku wydanym w Shady Records i dlaczego nic nowego od tamtego momentu od czwórki raperów nie dostaliśmy. Fani abstrakcyjnego rapu pewnie czekali na Fly Anakina i jego prawdziwy solowy debiut pt. "Frank". Jeden z bitów na niego dostarczył nie kto inny, tylko the one and only Madlib. Poza tym Elzhi i Georgia Anne Muldrow nagrali "Zhigeist", wydawnictwo, w którym El oczywiście odpowiada za rapy, a Georgia usiadła za konsoletą i klawiszami, zajmując się muzyką. Swoje trzy grosze do premier dodali również Yelawolf i Shooter Jennings, którzy wypuścili "Sometimes Y" oraz Dave East z epką "How Did I Get Here". Na koniec jeszcze wspomnijmy tylko, że wrócił również Soulja Boy. Jego "Big Draco 3" także jest już dostępne na platformach streamingowych. Wszystkie tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych.Linki do poszczególnych nowości:Lil Durk "7220"Benny The Butcher "Tana Talk 4"Bun B & Cory Mo "MoTrill"Young Roddy "Never Question God"KXNG Cooked & Joell Ortiz "Rise & Fall Of Slaughterhouse"Fly Anakin "Frank"Elzhi & Georgia Anne Muldrow "Zhigeist"Yelawolf & Shooter Jennings "Sometimes Y"Dave East "How Did I Get Here"Soulja Boy "Big Draco 3"[[{"fid":"72322","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"72323","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"72324","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"72325","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"72227","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"fid":"72326","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]][[{"fid":"72327","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]][[{"fid":"72328","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]][[{"fid":"72329","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]][[{"fid":"72330","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]Mamy koniec tygodnia, czas zatem na najważniejsze premiery mijających siedmiu dni. Dostaliśmy prawdziwy zalew interesujących płyt.

Zaczynamy od Lil Durka. Jedna z największych gwiazd chicagowskiej sceny wydała swój najnowszy projekt "7220", wśród gości między innymi Gunna. Fani Griseldy na pewno zacierali ręce na "Tana Talk 4" Benny'ego The Butchera. Już mogą sprawdzać ten materiał, produkcją zajęli się Alchemist i Daringer. Bun B i Cory Mo wydali "Mo Trill", krążek idealnie skrojony pod miłośników starego dobrego brzmienia prosto z Houston.

Oprócz tego Young Roddy, ziom Curren$y'ego i członek Jet Life Crew wjechał z płytą "Never Question God". Na niej mikrofonowo wspierają go, chociażby Conway The Machine, Stove God Cooks czy Killer Mike. Jeśli tęsknicie za Slaughterhouse, możecie już zabierać się za wspólny album KXNG Crookeda i Joella Ortiza "The Rise & Fall Of Slaughterhouse" tłumaczący poniekąd, co się stało z grupą po krążku wydanym w Shady Records i dlaczego nic nowego od tamtego momentu od czwórki raperów nie dostaliśmy. Fani abstrakcyjnego rapu pewnie czekali na Fly Anakina i jego prawdziwy solowy debiut pt. "Frank". Jeden z bitów na niego dostarczył nie kto inny, tylko the one and only Madlib. Poza tym Elzhi i Georgia Anne Muldrow nagrali "Zhigeist", wydawnictwo, w którym El oczywiście odpowiada za rapy, a Georgia usiadła za konsoletą i klawiszami, zajmując się muzyką. Swoje trzy grosze do premier dodali również Yelawolf i Shooter Jennings, którzy wypuścili "Sometimes Y" oraz Dave East z epką "How Did I Get Here". Na koniec jeszcze wspomnijmy tylko, że wrócił również Soulja Boy. Jego "Big Draco 3" także jest już dostępne na platformach streamingowych. Wszystkie tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych.

Linki do poszczególnych nowości:

Lil Durk "7220"

Benny The Butcher "Tana Talk 4"

Bun B & Cory Mo "MoTrill"

Young Roddy "Never Question God"

KXNG Cooked & Joell Ortiz "Rise & Fall Of Slaughterhouse"

Fly Anakin "Frank"

Elzhi & Georgia Anne Muldrow "Zhigeist"

Yelawolf & Shooter Jennings "Sometimes Y"

Dave East "How Did I Get Here"

Soulja Boy "Big Draco 3"

[[{"fid":"72322","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"72323","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"72324","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"72325","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"72227","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"fid":"72326","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

[[{"fid":"72327","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

[[{"fid":"72328","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

[[{"fid":"72329","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

[[{"fid":"72330","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

]]>
Czy Soulja Boya można nazwać pionierem nowej szkoły?https://popkiller.kingapp.pl/2019-02-03,czy-soulja-boya-mozna-nazwac-pionierem-nowej-szkolyhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-02-03,czy-soulja-boya-mozna-nazwac-pionierem-nowej-szkolyFebruary 3, 2019, 11:17 amMichał ZdrojewskiSoulja Boy powrócił na nagłówki stron internetowych, blogów, instagramow itd z równie dużym przytupem, jak wbił do muzycznej gry ponad 10 lat temu. Kiedyś jeden z najbardziej wyszydzanych raperów, często pokazywany jako przykład najgorszego mc, smieszne ciuchy i kontrowersyjny image - ten gość ma czelność wyzywać Kanye Westa? Z pełnym przekonaniem wykrzykuje, ze to on wszystkiego nauczył Drake’a? Kto to w ogóle jest pyta się moja szesnastoletnia siostra, która jest mocno osłuchana z współczesną hip-hopową sceną. Soulja Boy tymczasem naprawdę jest prekursorem tego, co w 2019 roku w hip-hopie jest naturalne. O co dokładnie chodzi i dlaczego powinniśmy oddać trochę szacunku zapomnianemu raperowi, którego pierwszy oficjalny singiel został nominowany do Grammy i pobijał wszelakie rekordy sprzedażowe?[[{"fid":"37171","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][Powyżej przypominamy nasz wywiad z Soulja Boyem]Zacznijmy od początku - Soulja Boy w 2018 roku wyjątkowo uaktywnił się z wydawaniem nowej muzyki. Era soundcloud rapu wyjątkowo wpasowała się w gust artysty, dzięki którego piosence „Kiss Me Through The Phone” firma Apple wpadła na pomysł stworzenia FaceTime. Draco, bo tak w pewnym momencie kazał siebie nazywać, wrzucał do sieci relatywnie dużo więcej muzyki niż w poprzednich latach, a co ciekawe zaczęła ona znowu przypadać do gustu słuchaczom. Soulja zawsze miał duże ego i to dzięki niemu w głównej mierze osiągnął, w pewnym momencie, ogromny sukces. To duże ego dało się we znaki również teraz, ponieważ stwierdził, ze zaliczył „the biggest comeback of the year”. Wydawał się nie zwracać uwagi na wielki powrót Meek Milla, który wyszedł z więzienia i uczcił to świetnym mixtape’em „Championships”. Nie obchodził go też niespodziewany sukces Tygi, który od dawna był raczej obiektem kpin w show biznesie, a w 2018 wydał sporo hitów, gdzie „Taste” z Offsetem okazało się jednym z największych w całym przemyśle muzycznym w zeszłym roku. W rozmowie z Breakfast Club usłyszawszy o tym, że Meek zaliczył najlepszy powrót m.in. z powodu zakończenia beefu z Drake’iem w liderze SODMG coś pękło. Rozwścieczony zaczal krzyczeć, ze to on nauczył Drake’a wszystkiego. Stwierdził, ze Drake wielokrotnie kradł jego flow. Podał przykład kradzieży wersu słowo w słowo... ale wszystko po kolei.- Soulja przetarł szlaki nie tylko Drake’owi, a całej rzeszy raperów, zwłaszcza tych zyskujących ogromną popularność na przestrzeni ostatnich dwóch lat w erze kolorowych dredów i tatuaży na twarzy. Soulja był jednym z pierwszych raperów, którzy zyskali dużą popularność na całym świecie jeszcze przed wydaniem debiutanckiego albumu i bez pomocy dużych wytwórni muzycznych. Jego surowe i półamatorskie „I Got Me Some Bathing Ape” czy „Donk” ustawiali sobie jako piosenkę w tle na MySpace setki tysiące użytkowników tejże platformy social media na całym świecie.- Bity produkował sobie sam na Fruity Loopsie, ucząc się z tutoriali i używając najprostszych wtyczek, czym naraził się na potępienie wśród „prawdziwych hip-hopowców”. Stworzył tym samym nowy podgatunek hip-hopowy „Snap music”. Jego debiutancki materiał „Souljaboytellem.com” został w pełni wyprodukowany przez niego w FL Studio.- Promocją swoich projektów zajmował się całkowicie sam. Spamował na wszelakich mediach społecznościowych dostępnych w tamtym czasie. Marketing wychodził mu bardzo dobrze, ponieważ w krótkim czasie z nieznanego rapera z małego miasta w Mississippi stał się jedną z największych gwiazd rap gry, którego utwór na dzwonku w telefonie miała połowa Stanów Zjednoczonych. Zgrabnie wykorzystywał narzędzia, którymi wtedy dysponował - raczkujący YouTube, Twitter, MySpace, listy mailingowe itp. Uwierzcie, że 10 lat temu budowanie swojej marki za pośrednictwem tych platform nie było wcale takie oczywiste. Można powiedzieć o nim, że jest pierwszym raperem w historii, który przebił się do rap gry dzięki internetowi.- Jego flow czy wersy kopiowało wielu przyszłych pierwszoligowych graczy. Drake zrobił to na swoim pierwszym głośnym singlu, czyli „Over”, a charakterystyczne flow z wydanego w 2010 „Pretty Boy Swag” zapożyczyła Beyonce w jednym z utworów z płyty „Lemonade” czy nawet Ariana Grande, która zrobiła to w swoim najnowszym singlu „7 Rings”. Nie posuwałbym się do wysnuwania tezy, że równiez "Praise The Lord" Rocky'ego i Skepty zżynane jest flow Soulja, ponieważ już dawno temu przedstawiciele Mobu i Skepta używali "chop" flow. W takim przypadku trzeba by również podpiąć wtedy Future'a i jego "Karate Chop", które też stworzyło trend na takowe flow w 2013 roku. Inspirację Ariany Grande i Beyonce w stosunku do "Pretty Boy Swag" jednak są dużo bardziej jednoznaczne. - Jako jeden z pierwszych współpracował z raperami pokroju Chief Keef czy Lil B, gdy ich kariery jeszcze raczkowały. W pewnym momencie kariery, gdy zaczynało się robić o nim cicho po prostu wyłapywał nowych mc's na fali wznoszącej i podpinał się do ich sukcesu dając im finansowego kopa na początku kariery. - Taniec od zawsze był jednym z elementów hip-hopu, ale to jego „superman dance” z hitowego „Crank That” było pierwszym viralowym tańcem w internecie. Zainspirowało to całą fale nowych popularnych „hip-hopowych tańców” takich jak Dougie czy ostatnio Kiki challenge. Teraz normą jest, że większości największych hitów towarzyszy dedykowany taniec podbijający przez kilka tygodni internet.- Beefy już nie są tak gwałtowne i agresywne jak chociażby 20 lat temu. Teraz bardziej opłaca się i łatwiej jest po prostu strollować swojego „wroga”. 50 Cent, który zna beefy od podszewki od dłuższego czasu przoduje w wyśmiewaniu i trollowaniu innych raperów na Instagramie. W przypadku 6ix9ine’a internetowe humorystyczne poczynania to był jeden z nielicznych plusów jego egzystencji na scenie. Podobnie wygląda sprawa z Lil Yachtym czy Lil Pumpem. W tym też Soulja był pierwszy. Podczas, gdy jeszcze pare lat wcześniej byliśmy świadkami intensywnych konfliktów pokroju G-Unit kontra Ja Rule czy Gucci Mane kontra Jeezy, Soulja Boy stwierdził, że zamiast poważnych dissów zacznie po prostu internetowo wyśmiewać swoich oponentów. W taki sposób przeprowadził swoje „beefy” z Ice-T czy Bow Wowem.Czy to się słuchaczom podoba czy nie fakt jest taki, że Soulja Boy jest jedną z najbardziej wpływowych postaci w kontekście obecnej generacji młodych raperów. Wszyscy wiemy, że Soulja, że wplątywał się często w bardzo głupie problemy i często pokazywał, że nie wykazuje się zbyt dużą elokwencją. Dlatego też, powyższą listę należy przyjąć z lekkim przymrużeniem oka. Obecny stan hip-hopu jest wyszydzany przez wielu słuchaczy, ale forma, którą przez ostatnie lata przyjął, niewątpliwie zaskarbiła temu gatunkowi muzycznemu największą ilość fanów od początku istnienia. Dla obecnych mainstreamowych gwiazd, jakkolwiek beznadziejnie to nie brzmi, Soulja Boy jest pionierem. Soulja Boy powrócił na nagłówki stron internetowych, blogów, instagramow itd z równie dużym przytupem, jak wbił do muzycznej gry ponad 10 lat temu. Kiedyś jeden z najbardziej wyszydzanych raperów, często pokazywany jako przykład najgorszego mc, smieszne ciuchy i kontrowersyjny image - ten gość ma czelność wyzywać Kanye Westa? Z pełnym przekonaniem wykrzykuje, ze to on wszystkiego nauczył Drake’a? Kto to w ogóle jest pyta się moja szesnastoletnia siostra, która jest mocno osłuchana z współczesną hip-hopową sceną. Soulja Boy tymczasem naprawdę jest prekursorem tego, co w 2019 roku w hip-hopie jest naturalne. O co dokładnie chodzi i dlaczego powinniśmy oddać trochę szacunku zapomnianemu raperowi, którego pierwszy oficjalny singiel został nominowany do Grammy i pobijał wszelakie rekordy sprzedażowe?

[[{"fid":"37171","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[Powyżej przypominamy nasz wywiad z Soulja Boyem]

Zacznijmy od początku - Soulja Boy w 2018 roku wyjątkowo uaktywnił się z wydawaniem nowej muzyki. Era soundcloud rapu wyjątkowo wpasowała się w gust artysty, dzięki którego piosence „Kiss Me Through The Phone” firma Apple wpadła na pomysł stworzenia FaceTime. Draco, bo tak w pewnym momencie kazał siebie nazywać, wrzucał do sieci relatywnie dużo więcej muzyki niż w poprzednich latach, a co ciekawe zaczęła ona znowu przypadać do gustu słuchaczom. Soulja zawsze miał duże ego i to dzięki niemu w głównej mierze osiągnął, w pewnym momencie, ogromny sukces. To duże ego dało się we znaki również teraz, ponieważ stwierdził, ze zaliczył „the biggest comeback of the year”. Wydawał się nie zwracać uwagi na wielki powrót Meek Milla, który wyszedł z więzienia i uczcił to świetnym mixtape’em „Championships”. Nie obchodził go też niespodziewany sukces Tygi, który od dawna był raczej obiektem kpin w show biznesie, a w 2018 wydał sporo hitów, gdzie „Taste” z Offsetem okazało się jednym z największych w całym przemyśle muzycznym w zeszłym roku. W rozmowie z Breakfast Club usłyszawszy o tym, że Meek zaliczył najlepszy powrót m.in. z powodu zakończenia beefu z Drake’iem w liderze SODMG coś pękło. Rozwścieczony zaczal krzyczeć, ze to on nauczył Drake’a wszystkiego. Stwierdził, ze Drake wielokrotnie kradł jego flow. Podał przykład kradzieży wersu słowo w słowo... ale wszystko po kolei.

- Soulja przetarł szlaki nie tylko Drake’owi, a całej rzeszy raperów, zwłaszcza tych zyskujących ogromną popularność na przestrzeni ostatnich dwóch lat w erze kolorowych dredów i tatuaży na twarzy. Soulja był jednym z pierwszych raperów, którzy zyskali dużą popularność na całym świecie jeszcze przed wydaniem debiutanckiego albumu i bez pomocy dużych wytwórni muzycznych. Jego surowe i półamatorskie „I Got Me Some Bathing Ape” czy „Donk” ustawiali sobie jako piosenkę w tle na MySpace setki tysiące użytkowników tejże platformy social media na całym świecie.

- Bity produkował sobie sam na Fruity Loopsie, ucząc się z tutoriali i używając najprostszych wtyczek, czym naraził się na potępienie wśród „prawdziwych hip-hopowców”. Stworzył tym samym nowy podgatunek hip-hopowy „Snap music”. Jego debiutancki materiał „Souljaboytellem.com” został w pełni wyprodukowany przez niego w FL Studio.

- Promocją swoich projektów zajmował się całkowicie sam. Spamował na wszelakich mediach społecznościowych dostępnych w tamtym czasie. Marketing wychodził mu bardzo dobrze, ponieważ w krótkim czasie z nieznanego rapera z małego miasta w Mississippi stał się jedną z największych gwiazd rap gry, którego utwór na dzwonku w telefonie miała połowa Stanów Zjednoczonych. Zgrabnie wykorzystywał narzędzia, którymi wtedy dysponował - raczkujący YouTube, Twitter, MySpace, listy mailingowe itp. Uwierzcie, że 10 lat temu budowanie swojej marki za pośrednictwem tych platform nie było wcale takie oczywiste. Można powiedzieć o nim, że jest pierwszym raperem w historii, który przebił się do rap gry dzięki internetowi.

- Jego flow czy wersy kopiowało wielu przyszłych pierwszoligowych graczy. Drake zrobił to na swoim pierwszym głośnym singlu, czyli „Over”, a charakterystyczne flow z wydanego w 2010 „Pretty Boy Swag” zapożyczyła Beyonce w jednym z utworów z płyty „Lemonade” czy nawet Ariana Grande, która zrobiła to w swoim najnowszym singlu „7 Rings”. Nie posuwałbym się do wysnuwania tezy, że równiez "Praise The Lord" Rocky'ego i Skepty zżynane jest flow Soulja, ponieważ już dawno temu przedstawiciele Mobu i Skepta używali "chop" flow. W takim przypadku trzeba by również podpiąć wtedy Future'a i jego "Karate Chop", które też stworzyło trend na takowe flow w 2013 roku. Inspirację Ariany Grande i Beyonce w stosunku do "Pretty Boy Swag" jednak są dużo bardziej jednoznaczne. 

- Jako jeden z pierwszych współpracował z raperami pokroju Chief Keef czy Lil B, gdy ich kariery jeszcze raczkowały. W pewnym momencie kariery, gdy zaczynało się robić o nim cicho po prostu wyłapywał nowych mc's na fali wznoszącej i podpinał się do ich sukcesu dając im finansowego kopa na początku kariery. 

- Taniec od zawsze był jednym z elementów hip-hopu, ale to jego „superman dance” z hitowego „Crank That” było pierwszym viralowym tańcem w internecie. Zainspirowało to całą fale nowych popularnych „hip-hopowych tańców” takich jak Dougie czy ostatnio Kiki challenge. Teraz normą jest, że większości największych hitów towarzyszy dedykowany taniec podbijający przez kilka tygodni internet.

- Beefy już nie są tak gwałtowne i agresywne jak chociażby 20 lat temu. Teraz bardziej opłaca się i łatwiej jest po prostu strollować swojego „wroga”. 50 Cent, który zna beefy od podszewki od dłuższego czasu przoduje w wyśmiewaniu i trollowaniu innych raperów na Instagramie. W przypadku 6ix9ine’a internetowe humorystyczne poczynania to był jeden z nielicznych plusów jego egzystencji na scenie. Podobnie wygląda sprawa z Lil Yachtym czy Lil Pumpem. W tym też Soulja był pierwszy. Podczas, gdy jeszcze pare lat wcześniej byliśmy świadkami intensywnych konfliktów pokroju G-Unit kontra Ja Rule czy Gucci Mane kontra Jeezy, Soulja Boy stwierdził, że zamiast poważnych dissów zacznie po prostu internetowo wyśmiewać swoich oponentów. W taki sposób przeprowadził swoje „beefy” z Ice-T czy Bow Wowem.

Czy to się słuchaczom podoba czy nie fakt jest taki, że Soulja Boy jest jedną z najbardziej wpływowych postaci w kontekście obecnej generacji młodych raperów. Wszyscy wiemy, że Soulja, że wplątywał się często w bardzo głupie problemy i często pokazywał, że nie wykazuje się zbyt dużą elokwencją. Dlatego też, powyższą listę należy przyjąć z lekkim przymrużeniem oka. Obecny stan hip-hopu jest wyszydzany przez wielu słuchaczy, ale forma, którą przez ostatnie lata przyjął, niewątpliwie zaskarbiła temu gatunkowi muzycznemu największą ilość fanów od początku istnienia. Dla obecnych mainstreamowych gwiazd, jakkolwiek beznadziejnie to nie brzmi, Soulja Boy jest pionierem. 

]]>
Chris Brown i Soulja Boy zmierzą się w walce bokserskiej!https://popkiller.kingapp.pl/2017-01-09,chris-brown-i-soulja-boy-zmierza-sie-w-walce-bokserskiejhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-01-09,chris-brown-i-soulja-boy-zmierza-sie-w-walce-bokserskiejJanuary 9, 2017, 7:45 pmKacper SzymańskiChyba nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw w konflikcie między Chrisem Brownem i Soulja Boyem. Instagramowo-twitterowa wojna zamieniła się w plan zorganizowania walki bokserskiej obu panów, która miałaby się odbyć w marcu w Las Vegas i zajmuje się tym nie kto inny, jak legenda amerykańskiej sceny rapowej - 50 Cent! Przypomnijmy, jak w ogóle doszło do tej sytuacji. Na początku roku Soulja polubił na Instagramie zdjęcie byłej dziewczyny Browna, Karrueche Tran. Nie mógł jednak przypuszczać, że jedno, niewinne serduszko może mieć aż takie konsekwencje. Reprezentant Chicago wrzucił na swój profil na Twitterze film, w którym mówi, że rozmawiał z Chrisem Brownem przez FaceTime. Podczas rozmowy Brown miał powiedzieć, że chce walczyć z Soulją i jako powód podał polubienie przez niego zdjęcia Karrueche. Wywołany do tablicy piosenkarz nie zamierzał tuszować sprawy i do sieci trafił film, w którym podirytowany Chris mówi, że to Soulja cały czas do niego wydzwania. Nagranie znalazło się na instagramowym profilu Adriena Bronera - boksera i prywatnie przyjaciela Chrisa Browna. W tym samym filmie piosenkarz mówi Bronerowi, aby ten szykował siłownię, co w domyśle ma oznaczać rozpoczęcie przygotowań do walki. Wojna w mediach społecznościowych trwa od pierwszych dni tego roku. Sprawy nie omieszkała skomentować sama Karrueche, która uznała zachowanie obu panów za śmieszne. Dwa dni temu 50 Cent na swoim Instagramie poinformował, że walka obu panów odbędzie się w marcu w Las Vegas na dystansie trzech rund. Będzie ona dostępna w formule pay-per-view, a organizacją zajmie się Mayweather Promotions. Cała sprawa elektryzuje nie tylko słuchaczy Browna i Soulja Boya. Trenerami obu artystów zostali odpowiednio Mike Tyson i Floyd Mayweather Junior, co może być nie lada gratką dla fanów boksu, ponieważ uda im się zobaczyć dwie legendy tego sportu w jednym ringu, ale w zupełnie innej roli. Jakie będzie rozstrzygnięcie tego sporu? Przekonamy się już w marcu.Poniżej nasz wywiad z Soulja BoyemChyba nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw w konflikcie między Chrisem Brownem i Soulja Boyem. Instagramowo-twitterowa wojna zamieniła się w plan zorganizowania walki bokserskiej obu panów, która miałaby się odbyć w marcu w Las Vegas i zajmuje się tym nie kto inny, jak legenda amerykańskiej sceny rapowej - 50 Cent! Przypomnijmy, jak w ogóle doszło do tej sytuacji. 

Na początku roku Soulja polubił na Instagramie zdjęcie byłej dziewczyny Browna, Karrueche Tran. Nie mógł jednak przypuszczać, że jedno, niewinne serduszko może mieć aż takie konsekwencje. Reprezentant Chicago wrzucił na swój profil na Twitterze film, w którym mówi, że rozmawiał z Chrisem Brownem przez FaceTime. Podczas rozmowy Brown miał powiedzieć, że chce walczyć z Soulją i jako powód podał polubienie przez niego zdjęcia Karrueche. Wywołany do tablicy piosenkarz nie zamierzał tuszować sprawy i do sieci trafił film, w którym podirytowany Chris mówi, że to Soulja cały czas do niego wydzwania. Nagranie znalazło się na instagramowym profilu Adriena Bronera - boksera i prywatnie przyjaciela Chrisa Browna. W tym samym filmie piosenkarz mówi Bronerowi, aby ten szykował siłownię, co w domyśle ma oznaczać rozpoczęcie przygotowań do walki. Wojna w mediach społecznościowych trwa od pierwszych dni tego roku. Sprawy nie omieszkała skomentować sama Karrueche, która uznała zachowanie obu panów za śmieszne. 

Dwa dni temu 50 Cent na swoim Instagramie poinformował, że walka obu panów odbędzie się w marcu w Las Vegas na dystansie trzech rund. Będzie ona dostępna w formule pay-per-view, a organizacją zajmie się Mayweather Promotions. Cała sprawa elektryzuje nie tylko słuchaczy Browna i Soulja Boya. Trenerami obu artystów zostali odpowiednio Mike Tyson i Floyd Mayweather Junior, co może być nie lada gratką dla fanów boksu, ponieważ uda im się zobaczyć dwie legendy tego sportu w jednym ringu, ale w zupełnie innej roli. Jakie będzie rozstrzygnięcie tego sporu? Przekonamy się już w marcu.

Poniżej nasz wywiad z Soulja Boyem

]]>
Soulja Boy "Zaczynałem mając tylko marzenie i słuchawki za 15 dolców" - videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-12-24,soulja-boy-zaczynalem-majac-tylko-marzenie-i-sluchawki-za-15-dolcow-videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-12-24,soulja-boy-zaczynalem-majac-tylko-marzenie-i-sluchawki-za-15-dolcow-videowywiadDecember 24, 2016, 2:27 pmAdmin stronyTradycyjnie pod bożonarodzeniową choinkę mamy dla Was jeden z zaległych zagranicznych wywiadów, o które często nas pytaliście. W przeszłości były to m.in. rozmowy z Big Daddy Kane'em czy Joeyem Bada$$em, teraz na wigilijny wieczór przygotowaliśmy wyczekiwaną przez wielu rozmowę z Soulja Boyem!Wywiad przeprowadziliśmy w ubiegłym roku przy okazji koncertu Soulja w Warszawie, a teraz udało nam się go wreszcie odkurzyć, zmontować i wrzucić pod choinkę. Rozmowa jest krótka, ale konkretna, a w 6-minutowym video usłyszycie m.in. o tym jak Soulja Boy nagrywał swój hit "Crank That" korzystając z wersji demo FL Studio oraz słuchawek za 15 dolarów; o tym jakie trudności spotykają cię gdy po pierwszym singlu zalewa cię lawina ogólnoświatowej popularności; o zainicjowaniu fali rapowych hitów połączonych z tańcem (ostatnio np. Shmoney Dance); o nagrywkach z Chief Keefem, Migos czy Lil B zanim stali się sławni a także o planach na przyszłość. Miłego oglądania!Rozmawiał: Mateusz NataliVideo: Maciej Pieczykolan (MVPclips) Tradycyjnie pod bożonarodzeniową choinkę mamy dla Was jeden z zaległych zagranicznych wywiadów, o które często nas pytaliście. W przeszłości były to m.in. rozmowy z Big Daddy Kane'em czy Joeyem Bada$$em, teraz na wigilijny wieczór przygotowaliśmy wyczekiwaną przez wielu rozmowę z Soulja Boyem!

Wywiad przeprowadziliśmy w ubiegłym roku przy okazji koncertu Soulja w Warszawie, a teraz udało nam się go wreszcie odkurzyć, zmontować i wrzucić pod choinkę. Rozmowa jest krótka, ale konkretna, a w 6-minutowym video usłyszycie m.in. o tym jak Soulja Boy nagrywał swój hit "Crank That" korzystając z wersji demo FL Studio oraz słuchawek za 15 dolarów; o tym jakie trudności spotykają cię gdy po pierwszym singlu zalewa cię lawina ogólnoświatowej popularności; o zainicjowaniu fali rapowych hitów połączonych z tańcem (ostatnio np. Shmoney Dance); o nagrywkach z Chief Keefem, Migos czy Lil B zanim stali się sławni a także o planach na przyszłość. Miłego oglądania!

Rozmawiał: Mateusz Natali

Video: Maciej Pieczykolan (MVPclips)

 

]]>
Soulja Boy zagra w Warszawie!https://popkiller.kingapp.pl/2015-05-12,soulja-boy-zagra-w-warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2015-05-12,soulja-boy-zagra-w-warszawieMay 12, 2015, 10:18 amAdmin stronyNadchodzący okres koncertowy zapowiada się wyjątkowo intensywnie. Teraz do listy najbliższych eventów dochodzi warszawska wizyta Soulja Boya. Autor "Crank That" wystąpi w Stolicy!Oto, co piszą organizatorzy:"Soulja Boy, a dokładniej DeAndre Cortez Way urodził się 28 lipca 1990 roku w Chicago w stanie Illinois. Założyciel grupy Stacks On Deck Money Gang (SODMG). Zadebiutował w 2007 roku singlem "Crank That", który w szybkim czasie trafił na sam szczyt prestiżowego notowania Billboard hot 100. Rownież z tym numerem Soulja został nominowany w kategorii Best Rap Song podczas rozdania nagród Grammy. Ostatecznie piosenka znalazła się na pierwszym krążku rapera : Souljaboytellem.com. Promowało go pięć singli : "Crank that" , "Soulja Girl" , "Yahhh!" , "Let Me Get'em" , oraz "Donk". Listopad 2010 roku przyniósł ze sobą nowy album The DeAndre Way. Singlami promującymi album są "Pretty Boy Swag", "Speakers Going Hammer", "Blowing Me Kisses". Następny album "Loyalty" ukazał się tego roku.Soulja Boy współpracował do tej pory z największymi gwiazdami amerykańskiej sceny hiphopowej jak : T.I. , 50 Cent, Snoop Doog, Drake, Nicki Minaj, 2 Chainz, French Montana, Migos, Kid Ink, Gucci Mane, Arab, Bow Wow, Chris Brown, Chief Keef, Roscoe Dash, Lil Wanye, Waka Flocka Flame, The Game, Sean Kingston, Rich The Kid i wiele innyh. 31 maja wystąpi po raz pierwszy w Polsce, specjalnie dla swoich fanów w warszawskim klubie Proxima."Wydarzenie FB[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"23540","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Nadchodzący okres koncertowy zapowiada się wyjątkowo intensywnie. Teraz do listy najbliższych eventów dochodzi warszawska wizyta Soulja Boya. Autor "Crank That" wystąpi w Stolicy!

Oto, co piszą organizatorzy:

"Soulja Boy, a dokładniej DeAndre Cortez Way urodził się 28 lipca 1990 roku w Chicago w stanie Illinois. Założyciel grupy Stacks On Deck Money Gang (SODMG).

Zadebiutował w 2007 roku singlem "Crank That", który w szybkim czasie trafił na sam szczyt prestiżowego notowania Billboard hot 100. Rownież z tym numerem Soulja został nominowany w kategorii Best Rap Song podczas rozdania nagród Grammy. Ostatecznie piosenka znalazła się na pierwszym krążku rapera : Souljaboytellem.com. Promowało go pięć singli : "Crank that" , "Soulja Girl" , "Yahhh!" , "Let Me Get'em" , oraz "Donk".

Listopad 2010 roku przyniósł ze sobą nowy album The DeAndre Way. Singlami promującymi album są "Pretty Boy Swag", "Speakers Going Hammer", "Blowing Me Kisses". Następny album "Loyalty" ukazał się tego roku.

Soulja Boy współpracował do tej pory z największymi gwiazdami amerykańskiej sceny hiphopowej jak : T.I. , 50 Cent, Snoop Doog, Drake, Nicki Minaj, 2 Chainz, French Montana, Migos, Kid Ink, Gucci Mane, Arab, Bow Wow, Chris Brown, Chief Keef, Roscoe Dash, Lil Wanye, Waka Flocka Flame, The Game, Sean Kingston, Rich The Kid i wiele innyh.
31 maja wystąpi po raz pierwszy w Polsce, specjalnie dla swoich fanów w warszawskim klubie Proxima."

Wydarzenie FB

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"23540","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Soulja Boy "Big Draco 3"https://popkiller.kingapp.pl/2022-03-12,soulja-boy-big-draco-3https://popkiller.kingapp.pl/2022-03-12,soulja-boy-big-draco-3March 12, 2022, 5:37 pmBartosz SkolasińskiNowy materiał od Soulja Boy'a.Stream: Nowy materiał od Soulja Boy'a.

Stream: ]]>Game feat. T.I., 2 Chainz, Yo Gotti & Soulja Boy "Really" - singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-09-23,game-feat-ti-2-chainz-yo-gotti-soulja-boy-really-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-09-23,game-feat-ti-2-chainz-yo-gotti-soulja-boy-really-singielSeptember 23, 2014, 9:26 pmMichał ZdrojewskiPremiera kompilacyjnego albumu Game'a "Year Of The Wolf" już coraz bliżej (14 października), a więc dostajemy kolejny singiel promujące owe wydawnictwo. Po solowym "Bigger Than Me" oraz "Or Nah", w którym wystąpili Problem, Too Short, AV oraz Eric Bellinger dostajemy następny naszpikowany gośćmi utwór pt. "Really". Rapera z Los Angeles wspiera tutaj reprezentacja Dirty Southu, czyli T.I., 2 Chainz, Yo Gotti oraz Soulja Boy. Mroczny bit, na którym popisują się wymienieni raperzy (z wyjątkiem Soulja Boya, który wypowiada tylko kilka słów) stworzyli The Mekaniks. "Really" możecie przesłuchać w rozwinięciu. Premiera kompilacyjnego albumu Game'a "Year Of The Wolf" już coraz bliżej (14 października), a więc dostajemy kolejny singiel promujące owe wydawnictwo. Po solowym "Bigger Than Me" oraz "Or Nah", w którym wystąpili Problem, Too Short, AV oraz Eric Bellinger dostajemy następny naszpikowany gośćmi utwór pt. "Really". Rapera z Los Angeles wspiera tutaj reprezentacja Dirty Southu, czyli T.I., 2 Chainz, Yo Gotti oraz Soulja Boy. Mroczny bit, na którym popisują się wymienieni raperzy (z wyjątkiem Soulja Boya, który wypowiada tylko kilka słów) stworzyli The Mekaniks. "Really" możecie przesłuchać w rozwinięciu.

 

]]>
Soulja Boy "Hustlin" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-28,soulja-boy-hustlin-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-28,soulja-boy-hustlin-teledyskJune 28, 2014, 10:48 amKarolina DobkowskaSoulja Boy nie daje o sobie zapomnieć! Po udostępnieniu ostatniego freestyle'u do "0 to 100" od Drake'a, raper puszcza w sieć nowe video do utworu "Hustlin". Klip wraz z numerem są zapowiedzią nadchodzącego projektu "King Soulja 3", którego premiera zapowiedziana jest na 29 lipca. Miejmy nadzieje, że nadchodzący projekt utrzyma poziom, w przeciwieństwie do obrazu video, który jest najzwyczajniej mierny.Soulja Boy nie daje o sobie zapomnieć! Po udostępnieniu ostatniego freestyle'u do "0 to 100" od Drake'a, raper puszcza w sieć nowe video do utworu "Hustlin". Klip wraz z numerem są zapowiedzią nadchodzącego projektu "King Soulja 3", którego premiera zapowiedziana jest na 29 lipca. Miejmy nadzieje, że nadchodzący projekt utrzyma poziom, w przeciwieństwie do obrazu video, który jest najzwyczajniej mierny.

]]>
Nicki Minaj feat. Soulja Boy "Yasss Bish!!" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-04,nicki-minaj-feat-soulja-boy-yasss-bish-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-04,nicki-minaj-feat-soulja-boy-yasss-bish-nowy-singielMay 3, 2014, 4:54 pmKrzysztof CyrychNicki Minaj szykująca się do wydania kolejnego projektu zaprezentowała właśnie luźny numer, w którym wspiera ją nie kto inny jak topowy swego czasu Soulja Boy. Lada dzień powinniśmy dostać więcej informacji na temat nowego krążka artystki. Czy pierwsza dama Young Money przejmie listy przebojów z nowym projektem? Dowiemy się już wkrótce. Nicki Minaj szykująca się do wydania kolejnego projektu zaprezentowała właśnie luźny numer, w którym wspiera ją nie kto inny jak topowy swego czasu Soulja Boy. Lada dzień powinniśmy dostać więcej informacji na temat nowego krążka artystki. Czy pierwsza dama Young Money przejmie listy przebojów z nowym projektem? Dowiemy się już wkrótce.

]]>
Lil Wayne "I Am Not A Human Being II" - recenzja nr 2https://popkiller.kingapp.pl/2013-04-14,lil-wayne-i-am-not-a-human-being-ii-recenzja-nr-2https://popkiller.kingapp.pl/2013-04-14,lil-wayne-i-am-not-a-human-being-ii-recenzja-nr-2April 13, 2013, 7:49 pmŁukasz RawskiJeśli miałbym wskazać swoje typy co do pretendentów do miana najbardziej wpływowych raperów ostatniego dziesięciolecia jestem przekonany, że Lil Wayne byłby w czołowej trójce. Raper, którego się kocha albo nienawidzi, irytujący swoim wyglądem i głosem, zachwycający wieloma mocnymi punchline'ami i metaforami. Człowiek, którego życie przypomina roller coaster, pełen wzlotów i upadków. Mimo, że 27 września skończy dopiero 31 lat jego dorobek artystyczny jest godny pozazdroszczenia. Ten rok to czas premiery jego jubileuszowej, dziesiątej solowej płyty. Weezy po raz drugi zaprzecza, że jest zwykłym śmiertelnikiem. "I Am Not A Human Being II" nadeszło i pokazało co tak naprawdę prezentuje obecnie artysta z Nowego Orleanu.Plotki o jego rzekomej emeryturze po "Tha Carter IV" okazały się (na szczęście) zwykłą bujdą na kółkach. Czy druga część "I Am Not A Human Being" jest solidnym materiałem, podobnie jak pierwsza część? A może to krążek jeszcze lepszy? Przed odsłuchem pytań wiele, po odsłuchu można było je zweryfikować.Słuchając tego albumu przeciwnicy auto-tune oraz cukierkowego brzmienia będą cierpieć. Produkcję można znienawidzić, chociaż otwierający krążek "IANAHB" nic takiego nie zwiastuje. Bądź co bądź jednak Weezy postawił na specyficzny rodzaj bitów, które mogą nie przypaść każdemu. Dla mnie to jednak petarda na petardzie, mieszanie styli do oporu, zdecdowane ukazanie jak wszechstronny potrafi być Weezy. Nie nudziłem się ani trochę, biorąc oczywiście tylko i wyłącznie kwestię muzyczną. Obawy miałem tylko i wyłącznie do tego jak zaprezentuje się nam sam gospodarz, człowiek którego kariera w ostatnich latach to niesamowity roller coaster, oczywiście biorąc pod uwagę poziom nagrywanych zwrotek. Dwayne Carter dał nam się poznać w wielu wydaniach. I podobnie jest na tym albumie.Ten album to nie pełnia możliwości dumy Nowego Orleanu. To nawet nie 50% tego, co jeszcze dać nam może as wytwórni Cash Money. Zresztą sam Carter mówił, że "I Am Not A Human Being II" to album, do którego niespecjalnie się przyłożył i tak naprawdę mało obchodzi go to ile egzemplarzy zostanie sprzedanych. Słuchając albumu można więc odnieść wrażenie, że momentami jest to robione na siłę, chociaż jednoznacznie nas nie odrzuca. Jest kilka petard, cała reszta to solidne tracki. Ludziom, którzy oczekiwali nowego materiału od Lil Tunechi'ego to w zupełności wystarczy. I właśnie takie jest moje stanowisko. Album nie jest szczytem możliwości gospodarza, ale jest to na tyle spójne i pasujące do siebie, że ciężko uznać go za rozczarowanie.Weezy przyzwyczaił nas do tego, że potrafi rzucać świetnymi punchline'ami, a ponadto dopełniać warstwę liryczną kilkoma "sucharami". Tak jest i tym razem. Chociaż trzeba przyznać, że w kwestii lirycznej z roku na roku Weezy idzie coraz niżej. Podobnie jest zresztą w kwestii flow. Słuchając Lil Wayne'a od kilku ładnych lat można to zaobserwować. "Tha Carter III" miało swoją premierę 5 lat temu, porównajcie tamten okres z obecnym. Różnica jest spora, chociaż nie ma mowy o całkowitej śmierci Weezy'ego jako rapera. Na szczęście o prawdziwym zgonie także nie mówimy, chciaż sami wiemy jak nieciekawe perypetie miał Dwayne Carter niedawno. Nie od razu stałem się fanem tego skrzeczącego wariata. Kiedyś zdecydowanie bliżej było mi do życzenia mu jak najgorzej niżeli kibicowaniu i życzeniu kolejnych sukcesów. Dziś spokojnie mogę powiedzieć, że Lil Wayne to dla mnie jeden z najważniejszych artystów naszych czasów a jubileuszowy, bo dziesiąty solowy album studyjny to zdecydowanie solidna robota, której warto jest poświęcić czas. Oczywiście, krążek nie pozbawiony jest wad (Soulja Boy, kilka słabych bitów), ale jako całość przezentuje się niezwykle solidnie, a gościnne występy takich asów jak Juicy J, czy Gunplay tylko pomogły podnieść ocenę płycie. Podsumowując, Lil Wayne serwuje nam dobry prognostyk przed nadchodzącą premierą piątej części z serii "Tha Carter". Wydaje album, na którym nie prezentuje pełni możliwości, ale jest to wystarczający poziom by dodać krążek do listy najważniejszych i najciekawszych premier tego roku już teraz. Raz, ze względu na samą ksywkę, a dwa - to po prostu solidny album, który w wielu rankingach powinien być na wysokiej pozycji. Ja jestem w stu procentach zadowolony, wiem dobrze że drugiego "Tha Carter II", bądź "Tha Carter III" nie dostaniemy, a mam kilka swoich faworytów, które z mojej playlisty szybko nie zejdą. Czwórka, nawet z plusem - z czystej sympatii do tego wariata. Jeśli miałbym wskazać swoje typy co do pretendentów do miana najbardziej wpływowych raperów ostatniego dziesięciolecia jestem przekonany, że Lil Wayne byłby w czołowej trójce. Raper, którego się kocha albo nienawidzi, irytujący swoim wyglądem i głosem, zachwycający wieloma mocnymi punchline'ami i metaforami. Człowiek, którego życie przypomina roller coaster, pełen wzlotów i upadków. Mimo, że 27 września skończy dopiero 31 lat jego dorobek artystyczny jest godny pozazdroszczenia. Ten rok to czas premiery jego jubileuszowej, dziesiątej solowej płyty. Weezy po raz drugi zaprzecza, że jest zwykłym śmiertelnikiem. "I Am Not A Human Being II" nadeszło i pokazało co tak naprawdę prezentuje obecnie artysta z Nowego Orleanu.

Plotki o jego rzekomej emeryturze po "Tha Carter IV" okazały się (na szczęście) zwykłą bujdą na kółkach. Czy druga część "I Am Not A Human Being" jest solidnym materiałem, podobnie jak pierwsza część? A może to krążek jeszcze lepszy? Przed odsłuchem pytań wiele, po odsłuchu można było je zweryfikować.

Słuchając tego albumu przeciwnicy auto-tune oraz cukierkowego brzmienia będą cierpieć. Produkcję można znienawidzić, chociaż otwierający krążek "IANAHB" nic takiego nie zwiastuje. Bądź co bądź jednak Weezy postawił na specyficzny rodzaj bitów, które mogą nie przypaść każdemu. Dla mnie to jednak petarda na petardzie, mieszanie styli do oporu, zdecdowane ukazanie jak wszechstronny potrafi być Weezy. Nie nudziłem się ani trochę, biorąc oczywiście tylko i wyłącznie kwestię muzyczną. Obawy miałem tylko i wyłącznie do tego jak zaprezentuje się nam sam gospodarz, człowiek którego kariera w ostatnich latach to niesamowity roller coaster, oczywiście biorąc pod uwagę poziom nagrywanych zwrotek. Dwayne Carter dał nam się poznać w wielu wydaniach. I podobnie jest na tym albumie.

Ten album to nie pełnia możliwości dumy Nowego Orleanu. To nawet nie 50% tego, co jeszcze dać nam może as wytwórni Cash Money. Zresztą sam Carter mówił, że "I Am Not A Human Being II" to album, do którego niespecjalnie się przyłożył i tak naprawdę mało obchodzi go to ile egzemplarzy zostanie sprzedanych. Słuchając albumu można więc odnieść wrażenie, że momentami jest to robione na siłę, chociaż jednoznacznie nas nie odrzuca. Jest kilka petard, cała reszta to solidne tracki. Ludziom, którzy oczekiwali nowego materiału od Lil Tunechi'ego to w zupełności wystarczy. I właśnie takie jest moje stanowisko. Album nie jest szczytem możliwości gospodarza, ale jest to na tyle spójne i pasujące do siebie, że ciężko uznać go za rozczarowanie.

Weezy przyzwyczaił nas do tego, że potrafi rzucać świetnymi punchline'ami, a ponadto dopełniać warstwę liryczną kilkoma "sucharami". Tak jest i tym razem. Chociaż trzeba przyznać, że w kwestii lirycznej z roku na roku Weezy idzie coraz niżej. Podobnie jest zresztą w kwestii flow. Słuchając Lil Wayne'a od kilku ładnych lat można to zaobserwować. "Tha Carter III" miało swoją premierę 5 lat temu, porównajcie tamten okres z obecnym. Różnica jest spora, chociaż nie ma mowy o całkowitej śmierci Weezy'ego jako rapera. Na szczęście o prawdziwym zgonie także nie mówimy, chciaż sami wiemy jak nieciekawe perypetie miał Dwayne Carter niedawno. Nie od razu stałem się fanem tego skrzeczącego wariata. Kiedyś zdecydowanie bliżej było mi do życzenia mu jak najgorzej niżeli kibicowaniu i życzeniu kolejnych sukcesów. Dziś spokojnie mogę powiedzieć, że Lil Wayne to dla mnie jeden z najważniejszych artystów naszych czasów a jubileuszowy, bo dziesiąty solowy album studyjny to zdecydowanie solidna robota, której warto jest poświęcić czas. Oczywiście, krążek nie pozbawiony jest wad (Soulja Boy, kilka słabych bitów), ale jako całość przezentuje się niezwykle solidnie, a gościnne występy takich asów jak Juicy J, czy Gunplay tylko pomogły podnieść ocenę płycie. 

Podsumowując, Lil Wayne serwuje nam dobry prognostyk przed nadchodzącą premierą piątej części z serii "Tha Carter". Wydaje album, na którym nie prezentuje pełni możliwości, ale jest to wystarczający poziom by dodać krążek do listy najważniejszych i najciekawszych premier tego roku już teraz. Raz, ze względu na samą ksywkę, a dwa - to po prostu solidny album, który w wielu rankingach powinien być na wysokiej pozycji. Ja jestem w stu procentach zadowolony, wiem dobrze że drugiego "Tha Carter II", bądź "Tha Carter III" nie dostaniemy, a mam kilka swoich faworytów, które z mojej playlisty szybko nie zejdą. Czwórka, nawet z plusem - z czystej sympatii do tego wariata.

]]>
Soulja Boy i 50 Cent - wspólny numer + klip!https://popkiller.kingapp.pl/2010-11-20,soulja-boy-i-50-cent-wspolny-numer-kliphttps://popkiller.kingapp.pl/2010-11-20,soulja-boy-i-50-cent-wspolny-numer-klipNovember 20, 2010, 4:00 pmMarcin NataliWreszcie jest! Najbardziej oczekiwana kolaboracja tego roku - nadzieja współczesnej sceny, genialny pod każdym względem Soulja Boy oraz ostatnio płynący na fali swej pomysłowości 50 Cent połączyli siły w nowym singlu "Mean Mug". Nieskazitelny rap Chłopca Żołnierza i nieskazitelne oblicze Półdolarówki (po usunięciu wszystkich tatuaży) tworzą wspólnie rapowy duet zapowiadający się na najlepszy od czasu kiedy Run spotkał D.M.C.A teraz tak na poważnie - jak coś takiego może brzmieć???Odpowiedź jest prosta - tragicznie. I nie jest to wspaniała tragedia a'la Hamlet. To jest tragedia XXI wieku. O ile 50 Cent, cieszący się odpowiednim street creditem, na krwistych nowojorskich podkładach mógł brzmieć groźnie i zarazem autentycznie, to Soulja Boy pomimo ksywy, miliona tatuaży i złotego łańcucha nigdy mi na gangstera nie wyglądał. Ale póki trzymał się swojego patentu na sukces i z niezwykłą inwencją wymyślał kolejne przebojowe tańce, był, hmmm - wiarygodny. Ktoś musiał jednak nieźle wkurzyć młodego Soulję i obudził w nim bestię. Za przykład niech służą te wersy:"[50 Cent] Keep thinking it's a game, nigga's ain't playing[Soulja Boy] Soulja Boy I'll bust your brainnigga talking all that shit y'all niggas cannot representfucking with the youngest killer, youngest gorilla niggasplit ya I deal with ya"Mówiąc, że ten numer to tragedia, nie miałem na myśli stricte brzmienia (bit jest znośny, pod taki kawałek pasuje). Warto zauważyć także inny jej aspekt. Mamy tu bowiem dwóch bohaterów tragicznych, wyraźnie zagubionych w czasoprzestrzeni. Soulja Boy ewidentnie szuka tego co się liczy - "szacunku ludzi ulicy", a Fiddy prawdopodobnie pragnie odświeżyć swoje brzmienie, zyskać nowych fanów i naprawić nadszarpniętą już reputację.. W nawiązaniu do klasyka- "Soulja Boyu, i 50 Cencie - nie idźcie tą drogą".Nakręcony w podejrzanej scenerii i pełen groźnych min klip możecie obejrzeć pod spodem. Na własną odpowiedzialność.PS. W Internecie można znaleźć skrajne opinie na temat powyższego kawałka - zarówno negatywne, jak i bardzo pozytywne. Przy całej mojej wyrozumiałości i stronieniu od bycia hejterem, nie mogę jednak dostrzec wielu walorów tego dzieła ani nie uważam, że tak powinno wyglądać nowe oblicze rapu. Jeśli ktoś jednak lubi tego typu hip-hop, powinien być w pełni usatysfakcjonowany.Wreszcie jest! Najbardziej oczekiwana kolaboracja tego roku - nadzieja współczesnej sceny, genialny pod każdym względem Soulja Boy oraz ostatnio płynący na fali swej pomysłowości 50 Cent połączyli siły w nowym singlu "Mean Mug". Nieskazitelny rap Chłopca Żołnierza i nieskazitelne oblicze Półdolarówki (po usunięciu wszystkich tatuaży) tworzą wspólnie rapowy duet zapowiadający się na najlepszy od czasu kiedy Run spotkał D.M.C.

A teraz tak na poważnie - jak coś takiego może brzmieć???
Odpowiedź jest prosta - tragicznie. I nie jest to wspaniała tragedia a'la Hamlet. To jest tragedia XXI wieku.
O ile 50 Cent, cieszący się odpowiednim street creditem, na krwistych nowojorskich podkładach mógł brzmieć groźnie i zarazem autentycznie, to Soulja Boy pomimo ksywy, miliona tatuaży i złotego łańcucha nigdy mi na gangstera nie wyglądał. Ale póki trzymał się swojego patentu na sukces i z niezwykłą inwencją wymyślał kolejne przebojowe tańce, był, hmmm - wiarygodny.

Ktoś musiał jednak nieźle wkurzyć młodego Soulję i obudził w nim bestię. Za przykład niech służą te wersy:

"[50 Cent] Keep thinking it's a game, nigga's ain't playing
[Soulja Boy] Soulja Boy I'll bust your brain
nigga talking all that shit y'all niggas cannot represent
fucking with the youngest killer, youngest gorilla nigga
split ya I deal with ya"

Mówiąc, że ten numer to tragedia, nie miałem na myśli stricte brzmienia (bit jest znośny, pod taki kawałek pasuje). Warto zauważyć także inny jej aspekt. Mamy tu bowiem dwóch bohaterów tragicznych, wyraźnie zagubionych w czasoprzestrzeni. Soulja Boy ewidentnie szuka tego co się liczy - "szacunku ludzi ulicy", a Fiddy prawdopodobnie pragnie odświeżyć swoje brzmienie, zyskać nowych fanów i naprawić nadszarpniętą już reputację.. W nawiązaniu do klasyka- "Soulja Boyu, i 50 Cencie - nie idźcie tą drogą".

Nakręcony w podejrzanej scenerii i pełen groźnych min klip możecie obejrzeć pod spodem. Na własną odpowiedzialność.

PS. W Internecie można znaleźć skrajne opinie na temat powyższego kawałka - zarówno negatywne, jak i bardzo pozytywne. Przy całej mojej wyrozumiałości i stronieniu od bycia hejterem, nie mogę jednak dostrzec wielu walorów tego dzieła ani nie uważam, że tak powinno wyglądać nowe oblicze rapu. Jeśli ktoś jednak lubi tego typu hip-hop, powinien być w pełni usatysfakcjonowany.

]]>