popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) The Infamoushttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/18066/The-InfamousOctober 5, 2024, 10:52 pmpl_PL © 2024 Admin strony25 lat "The Infamous" Mobb Deep - Havoc wspomina "Shook Ones Pt. II" i zdobycie złota (tylko u nas)https://popkiller.kingapp.pl/2020-04-25,25-lat-the-infamous-mobb-deep-havoc-wspomina-shook-ones-pt-ii-i-zdobycie-zlota-tylko-uhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-04-25,25-lat-the-infamous-mobb-deep-havoc-wspomina-shook-ones-pt-ii-i-zdobycie-zlota-tylko-uApril 25, 2020, 10:36 amMarcin NataliRówno 25 lat temu światło dzienne ujrzał niepodważalny klasyk i jeden z najważniejszych, najbardziej wpływowych albumów hip-hopowych, jakie zrodziło Wschodnie Wybrzeże USA. "The Infamous" Mobb Deep stworzyło nowe brzmienie - brudne, zakurzone, autentyczne, utrzymane w mrocznym klimacie mrożących krew w żyłach opowieści z Queensbridge...Na wydanym 25 kwietnia 1995 roku przez Loud Records krążku nie zabrakło pamiętnych produkcji, ale niewątpliwie najbardziej kultową jest singlowe "Shook Ones, Pt. II", które do dziś robi ogromne wrażenie. Z okazji okrągłych 25. urodzin opus magnum Havoca i Prodigy'ego (R.I.P.) warto posłuchać, jak tworzenie samego bitu do "Shook Ones, Pt. II" wspominał przed naszą kamerą Havoc.Wypowiedź, wzbogacona o rzadkie, archiwalne zdjęcia Mobb Deep, jest fragmentem opublikowanego przez nas obszernego wywiadu z Havociem, L.E.S.'em i Big Noydem - video pod spodem.A nam nie pozostało nic innego jak wrzucić po raz kolejny "The Infamous" na głośniki - co polecamy i Wam! A jakie są Wasze ulubione wspomnienia związane z tym krążkiem? Pamiętacie, kiedy i gdzie pierwszy raz na niego trafiliście?Mobb Deep "The Infamous" w naszym cyklu "Klasyk Na Weekend"[[{"fid":"58787","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Pełen wywiad pod z Havociem, L.E.S.'em i Big Noydem:[[{"fid":"58659","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Nieśmiertelne "Shook Ones Pt. II":[[{"fid":"39561","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Równo 25 lat temu światło dzienne ujrzał niepodważalny klasyki jeden z najważniejszych, najbardziej wpływowych albumów hip-hopowych, jakie zrodziło Wschodnie Wybrzeże USA. "The Infamous" Mobb Deep stworzyło nowe brzmienie - brudne, zakurzone, autentyczne, utrzymane w mrocznym klimacie mrożących krew w żyłach opowieści z Queensbridge...

Na wydanym 25 kwietnia 1995 roku przez Loud Records krążku nie zabrakło pamiętnych produkcji, ale niewątpliwie najbardziej kultową jest singlowe "Shook Ones, Pt. II", które do dziś robi ogromne wrażenie. Z okazji okrągłych 25. urodzin opus magnum Havoca i Prodigy'ego (R.I.P.) warto posłuchać, jak tworzenie samego bitu do "Shook Ones, Pt. II" wspominał przed naszą kamerą Havoc.

Wypowiedź, wzbogacona o rzadkie, archiwalne zdjęcia Mobb Deep, jest fragmentem opublikowanego przez nas obszernego wywiadu z Havociem, L.E.S.'em i Big Noydem - video pod spodem.

A nam nie pozostało nic innego jak wrzucić po raz kolejny "The Infamous" na głośniki - co polecamy i Wam! A jakie są Wasze ulubione wspomnienia związane z tym krążkiem? Pamiętacie, kiedy i gdzie pierwszy raz na niego trafiliście?

Mobb Deep "The Infamous" w naszym cyklu "Klasyk Na Weekend"

[[{"fid":"58787","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

Pełen wywiad pod z Havociem, L.E.S.'em i Big Noydem:

[[{"fid":"58659","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Nieśmiertelne "Shook Ones Pt. II":

[[{"fid":"39561","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

]]>
Mobb Deep "Smokingami czy miliardem dolców nie zmienisz tego, co mamy w głowach" - videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-13,mobb-deep-smokingami-czy-miliardem-dolcow-nie-zmienisz-tego-co-mamy-w-glowach-videowywiadhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-13,mobb-deep-smokingami-czy-miliardem-dolcow-nie-zmienisz-tego-co-mamy-w-glowach-videowywiadFebruary 21, 2016, 7:37 pmAdmin strony1993 - do sklepów w Stanach Zjednoczonych trafia "Juvenile Hell", debiutancki album młodego duetu o nazwie Mobb Deep. 1995 - ukazuje się drugi krążek w dorobku grupy, "The Infamous" (Klasyk Na Weekend), który staje się klasykiem i jedną z najważniejszych nowojorskich płyt w historii. 2004 - Mobb Deep odwiedzają Polskę po raz pierwszy, by wypełnić i rozgrzać warszawską Stodołę. 2014 - Prodigy i Havoc wracają nad Wisłę, trasa z okazji 20-lecia istnienia Mobb Deep zahacza także o nasz kraj, a dokładniej o inne kultowe miejsce na koncertowej mapie Polski, katowicki Mega Club (relacja)...Jubileusz 20-lecia to okazja, którą z klasą i pompą udaje się uczcić niewielu ekipom, bo wymaga on wytrzymania przez muzyków najcięższej próby - próby czasu. W wypadku Mobb Deep i ich twórczości test ten zdany był z wielką nawiązką, a my nie skłamiemy pisząc, że możliwość porozmawiania z nimi właśnie w takich okolicznościach była prawdziwym zaszczytem. Sprawdźcie wyjątkową rozmowę 2 na 2 Mateusz x Paweł vs. Prodigy x Havoc, która dotyka zarówno tematów świeżych, jak sięga do najbardziej klasycznych momentów z twórczości one of QB's finest!Powrót do starych, niepublikowanych nagrań z sesji do "The Infamous" przy okazji wydawania tegorocznego albumu. Znaczenie debiutanckiego "Juvenile Hell" dla sukcesu "The Infamous". Obecne kontakty z 50 Centem. Recepta na to, jak utrzymać więź i chemię przez 20 lat współpracy. Geneza konfliktu ksywek z kalifornijskim duetem Havoc & Prodeje. Wrażenia odnośnie twórczości młodych Nowojorczyków, sięgających po klasyczny klimat lat 90., tak jak Joey Bada$$ i Pro Era. Udział Juicy J'a i Buna B w numerze "Legendary" na nowym albumie Mobb Deep. To tylko część tematów, które udało nam się poruszyć w rozmowie z legendarną dwójką.Rozmawiali: Mateusz Natali i Paweł MiedzielecZdjęcia: Dawid ImbryczkowskiTłumaczenie: Mateusz NataliMontaż: Paweł MiedzielecPS. Jakość obrazu i dźwięku nie jest niestety idealna, lecz oglądając efekt finalny doszliśmy do wniosku, że... może paradoksalnie nie jest to w tym wypadku minusem, bo w połączeniu z piwniczną lokalizacją i tym, kogo gościmy przed kamerą pozwala stworzyć namiastkę klimatu 'starego dobrego Mobb Deep'.1993 - do sklepów w Stanach Zjednoczonych trafia "Juvenile Hell", debiutancki album młodego duetu o nazwie Mobb Deep. 1995 - ukazuje się drugi krążek w dorobku grupy, "The Infamous" (Klasyk Na Weekend), który staje się klasykiem i jedną z najważniejszych nowojorskich płyt w historii. 2004 - Mobb Deep odwiedzają Polskę po raz pierwszy, by wypełnić i rozgrzać warszawską Stodołę. 2014 - Prodigy i Havoc wracają nad Wisłę, trasa z okazji 20-lecia istnienia Mobb Deep zahacza także o nasz kraj, a dokładniej o inne kultowe miejsce na koncertowej mapie Polski, katowicki Mega Club (relacja)...

Jubileusz 20-lecia to okazja, którą z klasą i pompą udaje się uczcić niewielu ekipom, bo wymaga on wytrzymania przez muzyków najcięższej próby - próby czasu. W wypadku Mobb Deep i ich twórczości test ten zdany był z wielką nawiązką, a my nie skłamiemy pisząc, że możliwość porozmawiania z nimi właśnie w takich okolicznościach była prawdziwym zaszczytem. Sprawdźcie wyjątkową rozmowę 2 na 2 Mateusz x Paweł vs. Prodigy x Havoc, która dotyka zarówno tematów świeżych, jak sięga do najbardziej klasycznych momentów z twórczości one of QB's finest!

Powrót do starych, niepublikowanych nagrań z sesji do "The Infamous" przy okazji wydawania tegorocznego albumu. Znaczenie debiutanckiego "Juvenile Hell" dla sukcesu "The Infamous". Obecne kontakty z 50 Centem. Recepta na to, jak utrzymać więź i chemię przez 20 lat współpracy. Geneza konfliktu ksywek z kalifornijskim duetem Havoc & Prodeje. Wrażenia odnośnie twórczości młodych Nowojorczyków, sięgających po klasyczny klimat lat 90., tak jak Joey Bada$$ i Pro Era. Udział Juicy J'a i Buna B w numerze "Legendary" na nowym albumie Mobb Deep. To tylko część tematów, które udało nam się poruszyć w rozmowie z legendarną dwójką.

Rozmawiali: Mateusz Natali i Paweł Miedzielec

Zdjęcia: Dawid Imbryczkowski

Tłumaczenie: Mateusz Natali

Montaż: Paweł Miedzielec

PS. Jakość obrazu i dźwięku nie jest niestety idealna, lecz oglądając efekt finalny doszliśmy do wniosku, że... może paradoksalnie nie jest to w tym wypadku minusem, bo w połączeniu z piwniczną lokalizacją i tym, kogo gościmy przed kamerą pozwala stworzyć namiastkę klimatu 'starego dobrego Mobb Deep'.

]]>
Mobb Deep "The Infamous" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2014-01-03,mobb-deep-the-infamous-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-03,mobb-deep-the-infamous-klasyk-na-weekendApril 25, 2020, 12:13 amAdmin stronyCzęsto pytacie kiedy w Klasyku Na Weekend cofniemy się do Nowego Jorku lat 90-tych - rok rozpoczniemy więc z naprawdę wysokiego C. Kiedy uruchamialiśmy, jeszcze na Spinnerze, ten cykl wyszliśmy z założenia, żeby ominąć "klasyki oczywiste", albumy, które zna i docenia każdy, które weszły do kanonu, o których ciężko powiedzieć coś nowego i które zajmowałyby miejsce płytom pominiętym lub zapomnianym. Jednak przez te parę lat sytuacja zmieniła się dość znacznie - wybuchł boom na rap, pojawiło się wielu młodych słuchaczy i podczas gdy jedni podchodzą do sytuacji ignorancko, inni piszą do nas właśnie o to, które płyty z amerykańskiej klasyki warto sprawdzić w pierwszej kolejności.Zamiast więc wyśmiewać, że "gimby nie znajo" (no bo skąd mają znać, gdy dużo więcej miejsca w rapowych mediach zajmuje to, co kto na kogo powiedział, z wiedzą nikt się nie rodzi a wśród masy komentarzy ekspertów spod szyldu "słucham rapu rok, wiem jaki rap jest jedynym właściwym i będę wypowiadał się na każdy temat" ciężko wyłapać naprawdę sensowne wskazania?) mamy dziś dla was właśnie jeden z tychże klasyków, które celowo pominęliśmy na początku. Album, który po dziś dzień robi ogromne wrażenie i który jest kopalnią późniejszych nawiązań, follow-upów czy cut'ów (choćby z niego pochodzi jeden z bardziej znanych w Polsce cut'ów - "Worst comes to worst, my people come first", użyte przez Dilated Peoples). Prodigy, Havoc, nowojorskie Queensbridge roku 1995...Nie jest to płyta przełomowa pod względem brzmienia, nie wytyczała nowych granic, nie wprowadzała szokujących rozwiązań, nie zaskakiwała tematyką. Ale jest wręcz esencją tego, co bruk QB zaoferował nam najlepszego. Otwarcie "The Start Of Your Ending" brzmiało jak przechwałka, ale było w rzeczywistości otwarciem czegoś wielkiego. Albumu, który wycisnął z nowojorskiej ulicy to, co najlepsze. Surowe, oparte na bębnach, basie i zgrabnie wplatanych jazzowych czy soulowych samplach podkłady Havoca świdrowały czaszkę brzmieniem, które choć proste wytwarzało niesamowity klimat. Często surowość staje się zbytnim minimalizmem - tutaj aranże wyważone są idealnie, różnicują napięcie i nawet gdy cała zwrotka leci nam na bębnach i basie to nie czujemy, że czegoś brakuje a bit jest "goły". Ta płyta to perełka na perełce - jeżeli o brudnej, surowej i nie owijającej w bawełnę relacji prostych chłopaków z nizin społecznych można powiedzieć, że brzmi pięknie, to tutaj termin ten pasuje jak ulał. "Survival Of The Fittest", "Up North Trip", "Temperature's Rising" - te bity do dziś rozkładają na łopatki klimatem i chwytają nas z miejsca. Nie tylko bity...Dwójka dorastających na ulicach gości wciąga nas w swój świat bez ogródek, upiększeń czy próby udawania czegoś, od czego im daleko. Nie znajdziemy tu blichtru, przepychu, jeśli alkohol to jako zapicie smutków a jeśli kobiety to twarde i charakterne. "Niesławni" - tytuł nie oznacza tu braku popularności a opowieści i osoby owiane złą sławą. Szczególnie Prodigy jest jednak bystrym obserwatorem i narratorem tychże historii z getta, widzi je ciekawiej niż większość i potrafi ubrać w proste, ale dobitne słowa, a gościnne zwrotki Nasa czy Q-Tipa dodatkowo ubarwiają wrażenie. Całościowo dostajemy obraz świata, w którym rządzą twarde reguły, zasady, przetrwają najsilniejsi a gra jest ryzykowna i toczy się o wysoką stawkę. "I'm only nineteen, but my mind is older", słyszymy w najbardziej klasycznym "Shook Ones pt II" i rzeczywiście tak jest - problemy, z którymi na co dzień spotykają się Havoc i Prodigy i które kazały im szybciej dorosnąć to uliczne porachunki, brak kasy, władza siedząca na ogonie a gdy coś uszczupla ich crew to nie kłótnie a służby mundurowe lub kule wystrzelone przez rywali. Oparte na wpadającym w ucho refrenie "Temperature's Rising" to żaden letni hicior a zgrabnie stopniujący napięcie storytelling z akcji, przy której działać trzeba szybko bo nigdy nie wiadomo, czy nie jest się już na podsłuchu. Natomiast wspomniane chwilę wcześniej "Shook Ones pt II" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych numerów z tamtych lat, a Eminem nie przypadkiem wybrał ten bit do użycia w kulminacyjnym momencie 8 Mili."Infamous" to oddana z wyczuciem i autentycznością relacja z nowojorskich ulic połowy lat 90-tych. Prosto ze środka ulicznych porachunków, dalekich od wyniosłego gangsterskiego kina i mafijnych familii. Ubrana w rymy od dwóch dorastających gości, którzy znaleźli się w samym środku patowej sytuacji a znaleźli z niej wyjście poprzez rap. Ta płyta wychowała masę raperów, zarówno za Oceanem jak w naszym kraju (wśród polskich oldschoolowców Mobb Deep to jeden ze składów darzonych największą estymą) i na stałe zapisała się w klasyce. Ja zajarałem się nią z miejsca i jestem pewien, że vibe ten potrafi porwać zarówno 15-to jak 35-latka. Dobra muzyka broni się sama. Nie słuchajcie jej tylko jednym uchem na jednej z youtube'owych kart a najlepiej zgrajcie całość, wrzućcie na słuchawki i odpalcie przy nocnych przeprawach po mieście. Ciary gwarantowane.[[{"fid":"39561","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"8723","field_deltas":{"2":{}},"link_text":null,"fields":{},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-image media-element file-media-large","data-delta":"2"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"8669","field_deltas":{"3":{}},"link_text":null,"fields":{},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-image media-element file-media-large","data-delta":"3"}}]]Często pytacie kiedy w Klasyku Na Weekend cofniemy się do Nowego Jorku lat 90-tych - rok rozpoczniemy więc z naprawdę wysokiego C. Kiedy uruchamialiśmy, jeszcze na Spinnerze, ten cykl wyszliśmy z założenia, żeby ominąć "klasyki oczywiste", albumy, które zna i docenia każdy, które weszły do kanonu, o których ciężko powiedzieć coś nowego i które zajmowałyby miejsce płytom pominiętym lub zapomnianym. Jednak przez te parę lat sytuacja zmieniła się dość znacznie - wybuchł boom na rap, pojawiło się wielu młodych słuchaczy i podczas gdy jedni podchodzą do sytuacji ignorancko, inni piszą do nas właśnie o to, które płyty z amerykańskiej klasyki warto sprawdzić w pierwszej kolejności.

Zamiast więc wyśmiewać, że "gimby nie znajo" (no bo skąd mają znać, gdy dużo więcej miejsca w rapowych mediach zajmuje to, co kto na kogo powiedział, z wiedzą nikt się nie rodzi a wśród masy komentarzy ekspertów spod szyldu "słucham rapu rok, wiem jaki rap jest jedynym właściwym i będę wypowiadał się na każdy temat" ciężko wyłapać naprawdę sensowne wskazania?) mamy dziś dla was właśnie jeden z tychże klasyków, które celowo pominęliśmy na początku. Album, który po dziś dzień robi ogromne wrażenie i który jest kopalnią późniejszych nawiązań, follow-upów czy cut'ów (choćby z niego pochodzi jeden z bardziej znanych w Polsce cut'ów - "Worst comes to worst, my people come first", użyte przez Dilated Peoples). Prodigy, Havoc, nowojorskie Queensbridge roku 1995...

Nie jest to płyta przełomowa pod względem brzmienia, nie wytyczała nowych granic, nie wprowadzała szokujących rozwiązań, nie zaskakiwała tematyką. Ale jest wręcz esencją tego, co bruk QB zaoferował nam najlepszego. Otwarcie "The Start Of Your Ending" brzmiało jak przechwałka, ale było w rzeczywistości otwarciem czegoś wielkiego. Albumu, który wycisnął z nowojorskiej ulicy to, co najlepsze. Surowe, oparte na bębnach, basie i zgrabnie wplatanych jazzowych czy soulowych samplach podkłady Havoca świdrowały czaszkę brzmieniem, które choć proste wytwarzało niesamowity klimat. Często surowość staje się zbytnim minimalizmem - tutaj aranże wyważone są idealnie, różnicują napięcie i nawet gdy cała zwrotka leci nam na bębnach i basie to nie czujemy, że czegoś brakuje a bit jest "goły". Ta płyta to perełka na perełce - jeżeli o brudnej, surowej i nie owijającej w bawełnę relacji prostych chłopaków z nizin społecznych można powiedzieć, że brzmi pięknie, to tutaj termin ten pasuje jak ulał. "Survival Of The Fittest", "Up North Trip", "Temperature's Rising" - te bity do dziś rozkładają na łopatki klimatem i chwytają nas z miejsca. Nie tylko bity...

Dwójka dorastających na ulicach gości wciąga nas w swój świat bez ogródek, upiększeń czy próby udawania czegoś, od czego im daleko. Nie znajdziemy tu blichtru, przepychu, jeśli alkohol to jako zapicie smutków a jeśli kobiety to twarde i charakterne. "Niesławni" - tytuł nie oznacza tu braku popularności a opowieści i osoby owiane złą sławą. Szczególnie Prodigy jest jednak bystrym obserwatorem i narratorem tychże historii z getta, widzi je ciekawiej niż większość i potrafi ubrać w proste, ale dobitne słowa, a gościnne zwrotki Nasa czy Q-Tipa dodatkowo ubarwiają wrażenie. Całościowo dostajemy obraz świata, w którym rządzą twarde reguły, zasady, przetrwają najsilniejsi a gra jest ryzykowna i toczy się o wysoką stawkę. "I'm only nineteen, but my mind is older", słyszymy w najbardziej klasycznym "Shook Ones pt II" i rzeczywiście tak jest - problemy, z którymi na co dzień spotykają się Havoc i Prodigy i które kazały im szybciej dorosnąć to uliczne porachunki, brak kasy, władza siedząca na ogonie a gdy coś uszczupla ich crew to nie kłótnie a służby mundurowe lub kule wystrzelone przez rywali. Oparte na wpadającym w ucho refrenie "Temperature's Rising" to żaden letni hicior a zgrabnie stopniujący napięcie storytelling z akcji, przy której działać trzeba szybko bo nigdy nie wiadomo, czy nie jest się już na podsłuchu. Natomiast wspomniane chwilę wcześniej "Shook Ones pt II" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych numerów z tamtych lat, a Eminem nie przypadkiem wybrał ten bit do użycia w kulminacyjnym momencie 8 Mili.

"Infamous" to oddana z wyczuciem i autentycznością relacja z nowojorskich ulic połowy lat 90-tych. Prosto ze środka ulicznych porachunków, dalekich od wyniosłego gangsterskiego kina i mafijnych familii. Ubrana w rymy od dwóch dorastających gości, którzy znaleźli się w samym środku patowej sytuacji a znaleźli z niej wyjście poprzez rap. Ta płyta wychowała masę raperów, zarówno za Oceanem jak w naszym kraju (wśród polskich oldschoolowców Mobb Deep to jeden ze składów darzonych największą estymą) i na stałe zapisała się w klasyce. Ja zajarałem się nią z miejsca i jestem pewien, że vibe ten potrafi porwać zarówno 15-to jak 35-latka. Dobra muzyka broni się sama. Nie słuchajcie jej tylko jednym uchem na jednej z youtube'owych kart a najlepiej zgrajcie całość, wrzućcie na słuchawki i odpalcie przy nocnych przeprawach po mieście. Ciary gwarantowane.

[[{"fid":"39561","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"8723","field_deltas":{"2":{}},"link_text":null,"fields":{},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-image media-element file-media-large","data-delta":"2"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"8669","field_deltas":{"3":{}},"link_text":null,"fields":{},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-image media-element file-media-large","data-delta":"3"}}]]

]]>
Mobb Deep zapowiadają nowy album!https://popkiller.kingapp.pl/2013-12-20,mobb-deep-zapowiadaja-nowy-albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-12-20,mobb-deep-zapowiadaja-nowy-albumJanuary 26, 2014, 1:33 pmAdmin stronySaga pod tytułem "Mobb Deep" momentami przypomina telenowelę. Panowie kłócą się, godzą, rozchodzą, obgadują w wywiadach... po czym wracają do współpracy. Tym razem przyszło na zapowiedź nowego albumu - i to dwupłytowego!Zbliża się 20-ta rocznica kultowego ze wszech miar "The Infamous" i m.in. 10 niepublikowanych numerów z sesji do tego albumu zawierać ma "The Infamous Mobb Deep" - bo taki tytuł nosić będzie dwupłytówka. Dokładnie będzie to więc jedna w pełni nowa płyta z drugą, zawierającą remaster "The Infamous" wzbogacony właśnie o zaginione taśmy. Produkcja pojawić ma się w marcu.Czekamy z ciekawością i przypominamy, że recenzje ostatnich solowych wydawnictw Prodigy'ego i Havoca mogliście oczywiście u nas znaleźć. A poniżej - niezgodny z pogodą, ale zgodny z oczekiwaniem na nowy Mobb Deep - klasyczek z "The Infamous".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"8669","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Saga pod tytułem "Mobb Deep" momentami przypomina telenowelę. Panowie kłócą się, godzą, rozchodzą, obgadują w wywiadach... po czym wracają do współpracy. Tym razem przyszło na zapowiedź nowego albumu - i to dwupłytowego!

Zbliża się 20-ta rocznica kultowego ze wszech miar "The Infamous" i m.in. 10 niepublikowanych numerów z sesji do tego albumu zawierać ma "The Infamous Mobb Deep" - bo taki tytuł nosić będzie dwupłytówka. Dokładnie będzie to więc jedna w pełni nowa płyta z drugą, zawierającą remaster "The Infamous" wzbogacony właśnie o zaginione taśmy. Produkcja pojawić ma się w marcu.

Czekamy z ciekawością i przypominamy, że recenzje ostatnich solowych wydawnictw Prodigy'ego i Havoca mogliście oczywiście u nas znaleźć. A poniżej - niezgodny z pogodą, ale zgodny z oczekiwaniem na nowy Mobb Deep - klasyczek z "The Infamous".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"8669","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Mobb Deep "The Infamous" - ściągnij oryginalny demotape!https://popkiller.kingapp.pl/2010-11-06,mobb-deep-the-infamous-sciagnij-oryginalny-demotapehttps://popkiller.kingapp.pl/2010-11-06,mobb-deep-the-infamous-sciagnij-oryginalny-demotapeNovember 6, 2010, 3:00 pmAdmin strony"The Infamous" to bez wątpienia jedna z najbardziej kultowych eastcoastowych pozycji. Dwójka młodych Nowojorczyków wypuściła w 1995 roku materiał, który do dziś jest wyznacznikiem, jak powinien brzmieć pełnokrwisty, brudny, uliczny rap.Myślę, że wielu naszych czytelników uzna więc wieści o opublikowaniu oryginalnej kasety demo "Infamous" za jedną z najlepszych informacji ostatniego czasu.9 numerów, nieznane zwrotki lub bity oraz tracki, które nie weszły na finalną wersję. Sam miód, pozostaje tylko pobrać i odpalić. "Son they shook, cause ain't no such thing as halfway crooks, scared to death, scared to look".Tracklista: 1. Keepin? It Real (Demo)2. Paddyshop (Demo)3. Right Back At You (Demo)4. Q.U. Hectic (Demo)5. Shook Ones Pt. 0 (Demo)6. Temperature?s Rising (Demo)7. It?s Alright With Me (Demo)8. Lifestyles Of The Infamous (Demo)9. Trife Life (Demo) Ściągnij"The Infamous" to bez wątpienia jedna z najbardziej kultowych eastcoastowych pozycji. Dwójka młodych Nowojorczyków wypuściła w 1995 roku materiał, który do dziś jest wyznacznikiem, jak powinien brzmieć pełnokrwisty, brudny, uliczny rap.

Myślę, że wielu naszych czytelników uzna więc wieści o opublikowaniu oryginalnej kasety demo "Infamous" za jedną z najlepszych informacji ostatniego czasu.
9 numerów, nieznane zwrotki lub bity oraz tracki, które nie weszły na finalną wersję. Sam miód, pozostaje tylko pobrać i odpalić. "Son they shook, cause ain't no such thing as halfway crooks, scared to death, scared to look".


Tracklista:

1. Keepin? It Real (Demo)
2. Paddyshop (Demo)
3. Right Back At You (Demo)
4. Q.U. Hectic (Demo)
5. Shook Ones Pt. 0 (Demo)
6. Temperature?s Rising (Demo)
7. It?s Alright With Me (Demo)
8. Lifestyles Of The Infamous (Demo)
9. Trife Life (Demo)

Ściągnij

]]>