popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) A Tribe Called Questhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/17951/A-Tribe-Called-QuestNovember 14, 2024, 4:27 pmpl_PL © 2024 Admin stronyPhife Dawg - jest już pośmiertny album członka ATCQhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-24,phife-dawg-jest-juz-posmiertny-album-czlonka-atcqhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-24,phife-dawg-jest-juz-posmiertny-album-czlonka-atcqMarch 24, 2022, 3:17 amBartosz SkolasińskiO pośmiertnym krążku Phife'a mówiło się od dawna. Teraz, w szóstą rocznicę śmierci rapera, album doczekał się premiery.Płyta członka A Tribe Called Quest ukazała nakładem Smokin Needles Records, zawiera trzynaście utworów. Wśród producentów znaleźli się między innymi 9th Wonder, Khrysis, J Dilla, Nottz, DJ Rasta Root, Potatohead People oraz legendarna wokalistka r&b Angela Winbush, która na płycie zalicza także gościnny występ. Oprócz niej pojawiają takie znakomitości jak Rapsody, Renee Neufville, związana kiedyś z RH Factor i z Zhané, Busta Rhymes, Redman, Q-Tip, Pos i Maseo z De La Soul, Lyric Jones, Illa J czy Little Brother.Większość materiału zmiksował legendarny inżynier dźwięku Bob Power, poza dwoma kawałkami, które w obroty wziął Ali Shaheed Muhammad z A Tribe Called Quest. Odsłuch do sprawdzenia poniżej. Phife Dawg zmarł 22 marca 2016 roku, przyczyną śmierci były powikłania związane z cukrzycą. Swój pierwszy solowy materiał "Ventilation: Da LP" wydał w 2000 roku. O pośmiertnym krążku Phife'a mówiło się od dawna. Teraz, w szóstą rocznicę śmierci rapera, album doczekał się premiery.

Płyta członka A Tribe Called Quest ukazała nakładem Smokin Needles Records, zawiera trzynaście utworów. Wśród producentów znaleźli się między innymi 9th Wonder, Khrysis, J Dilla, Nottz, DJ Rasta Root, Potatohead People oraz legendarna wokalistka r&b Angela Winbush, która na płycie zalicza także gościnny występ. Oprócz niej pojawiają takie znakomitości jak Rapsody, Renee Neufville, związana kiedyś z RH Factor i z Zhané, Busta Rhymes, Redman, Q-Tip, Pos i Maseo z De La Soul, Lyric Jones, Illa J czy Little Brother.

Większość materiału zmiksował legendarny inżynier dźwięku Bob Power, poza dwoma kawałkami, które w obroty wziął Ali Shaheed Muhammad z A Tribe Called Quest. Odsłuch do sprawdzenia poniżej.

Phife Dawg zmarł 22 marca 2016 roku, przyczyną śmierci były powikłania związane z cukrzycą. Swój pierwszy solowy materiał "Ventilation: Da LP" wydał w 2000 roku.

]]>
Phife Dawg ft. Redman, Illa J "French Kiss Trois" - singiel z pośmiertnego albumu członka A Tribe Called Questhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-05,phife-dawg-ft-redman-illa-j-french-kiss-trois-singiel-z-posmiertnego-albumu-czlonka-ahttps://popkiller.kingapp.pl/2021-09-05,phife-dawg-ft-redman-illa-j-french-kiss-trois-singiel-z-posmiertnego-albumu-czlonka-aSeptember 5, 2021, 3:22 pmAdmin stronyJeszcze w tym roku mamy otrzymać pośmiertny album członka A Tribe Called Quest, Phife Dawga. Póki co dostajemy nowy klip, w którym gościnnie pojawiają się Redman i Illa J, a całość aż kipi soulfulowym, relaksacyjnym vibem spod szyldu ATCQ. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Uważne uszy mogą kojarzyć wydane w maju "French Kiss Deux" z udziałem Illa J'a - jak się okazuje Redman na tyle zachwycił się tym numerem, że stwierdził, iż koniecznie musi się do niego dograć. Efektem jest "French Kiss Trois" zobrazowane klimatycznym klipem. Na bicie Potatohead People, a mix to zasługa Ali Shaheeda Muhammada - może w tym tkwi sekret tego jak pięknie i soczyście hula tu bas.Jeszcze w tym roku mamy otrzymać pośmiertny album członka A Tribe Called Quest, Phife Dawga. Póki co dostajemy nowy klip, w którym gościnnie pojawiają się Redman i Illa J, a całość aż kipi soulfulowym, relaksacyjnym vibem spod szyldu ATCQ.



Uważne uszy mogą kojarzyć wydane w maju "French Kiss Deux" z udziałem Illa J'a - jak się okazuje Redman na tyle zachwycił się tym numerem, że stwierdził, iż koniecznie musi się do niego dograć. Efektem jest "French Kiss Trois" zobrazowane klimatycznym klipem. Na bicie Potatohead People, a mix to zasługa Ali Shaheeda Muhammada - może w tym tkwi sekret tego jak pięknie i soczyście hula tu bas.

]]>
GURU na bicie ATCQ - znacie tę perełkę? [11 rocznica śmierci GURU, wspomnienie]https://popkiller.kingapp.pl/2021-04-19,guru-na-bicie-atcq-znacie-te-perelke-11-rocznica-smierci-guru-wspomnieniehttps://popkiller.kingapp.pl/2021-04-19,guru-na-bicie-atcq-znacie-te-perelke-11-rocznica-smierci-guru-wspomnienieApril 19, 2021, 2:27 pmMarcin NataliDokładnie dzisiaj mija 11 lat od kiedy odszedł od nas członek Gang Starr i jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w hip-hopie, GURU. Od tej pory nie przestają też spływać tribute'y i wspomnienia charyzmatycznego MC. Pod koniec 2019 roku DJ Premier zaskoczył świat nowym albumem Gang Starr "One Of The Best Yet", w grudniu 2020 światło dzienne ujrzał numer "Glowing Mic", natomiast dzisiaj z okazji rocznicy odejścia GURU cofnijmy się na chwilę do roku 2008, kiedy to ukazał się numer będący absolutną gratką dla fanów klasycznego rapu ze Wschodniego Wybrzeża. Jak się okazuje, w przypływie czystej rapowej zajawki GURU chwycił wtedy za jeden z najbardziej rozpoznawalnych podkładów w dorobku ekipy A Tribe Called Quest - co z tego wynikło?Rezultatem był utwór "Relax (Demo Version)", który trafił na mixtape "Sleepyheads 3" autorstwa bostońskiego wyjadacza, Mr. Lifa. Mixtape ten miałem wtedy okazję kupić bezpośrednio od Lifa po koncercie na Hip Hop Kempie 2008. Już sugerując się tytułem można podejrzewać, który bit ATCQ wykorzystali obaj Panowie - oczywiście mowa o wspaniałym, nieśmiertelnym "Electric Relaxation". Historię powstania tego zaskakującego utworu opowiedział mi w wywiadzie Mr. Lif, najpierw wspominając numer "Party Hard" z gościnnym udziałem GURU, który znalazł się na oficjalnym debiucie The Perceptionists "Black Dialogue", a potem już przechodząc bezpośrednio do "Relax":"To bezcenne, móc znać Guru i nagrać z nim dwa numery. Cieszę się, że mogliśmy z nim nagrać kawałek, który trafił na "major release" - choć wiadomo, że Def Jux było niezależną wytwórnią, ale dla mnie, Akrobatika i Fakts One'a ten album był niczym wydany w majorsie. Cieszyliśmy się, że nasz numer z Guru usłyszy cały świat. Potem Guru skontaktował się ze mną, powiedział, że robi nowy mixtape, chciał, abym dał swoją zwrotkę. Wysłał mi numer już z nagraną jego zwrotką. Miałem niezły orzech do zgryzienia, jak do tego podejść, bo Guru zawsze brzmiał na trackach bezbłędnie. Pamiętam, że w pierwszej wersji miałem tam linijkę - już nie pamiętam, jak brzmiała - którą Guru kazał mi zmienić. Posłuchałem, wygładziłem nieco tekst i zaprezentowałem mu - stwierdził "Okej, teraz jest sztos". Tęsknię za nim, stary... Nie mogę powiedzieć, że byliśmy przyjaciółmi, ale na pewno znajomymi ze wzajemnym szacunkiem wobec siebie.Był dla mnie wielkim mentorem - jeśli potrzebował czegoś ode mnie, byłem gotów mu pomóc w mgnieniu oka. Gdy odszedł, została po nim ogromna dziura, w całej hip-hopowej społeczności, w kulturze i sztuce. Ale dzięki Bogu, zostawił po sobie klasyki, których możemy słuchać przez lata - "Step in the Arena", "Daily Operation", "Hard to Earn", "Moment of Truth", "The Ownerz"... Cieszę się, że Preem wydał "One of the Best Yet"."Pod spodem wspomniana rozmowa z Mr. Lif'em - pełna wypowiedź o Gang Starr i GURU zaczyna się od 11 minuty:...A także na koniec teledysk do numeru "The New Normal", zawierającego swoisty tribute Lifa dla GURU:Vangarde - we're here in honor of Gang StarrTurn it up as loud as you can, let it bang hardThe mission is tradition with the vision supremeWe grew up hearing the GURU over beats by Preem...Dokładnie dzisiaj mija 11 lat od kiedy odszedł od nas członek Gang Starr i jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w hip-hopie, GURU. Od tej pory nie przestają też spływać tribute'y i wspomnienia charyzmatycznego MC. Pod koniec 2019 roku DJ Premier zaskoczył świat nowym albumem Gang Starr "One Of The Best Yet", w grudniu 2020 światło dzienne ujrzał numer "Glowing Mic", natomiast dzisiaj z okazji rocznicy odejścia GURU cofnijmy się na chwilę do roku 2008, kiedy to ukazał się numer będący absolutną gratką dla fanów klasycznego rapu ze Wschodniego Wybrzeża. 

Jak się okazuje, w przypływie czystej rapowej zajawki GURU chwycił wtedy za jeden z najbardziej rozpoznawalnych podkładów w dorobku ekipy A Tribe Called Quest - co z tego wynikło?

Rezultatem był utwór "Relax (Demo Version)", który trafił na mixtape "Sleepyheads 3" autorstwa bostońskiego wyjadacza, Mr. Lifa. Mixtape ten miałem wtedy okazję kupić bezpośrednio od Lifa po koncercie na Hip Hop Kempie 2008. Już sugerując się tytułem można podejrzewać, który bit ATCQ wykorzystali obaj Panowie - oczywiście mowa o wspaniałym, nieśmiertelnym"Electric Relaxation". Historię powstania tego zaskakującego utworu opowiedział mi w wywiadzie Mr. Lif, najpierw wspominając numer "Party Hard" z gościnnym udziałem GURU, który znalazł się na oficjalnym debiucie The Perceptionists "Black Dialogue", a potem już przechodząc bezpośrednio do "Relax":

"To bezcenne, móc znać Guru i nagrać z nim dwa numery. Cieszę się, że mogliśmy z nim nagrać kawałek, który trafił na "major release" - choć wiadomo, że Def Jux było niezależną wytwórnią, ale dla mnie, Akrobatika i Fakts One'a ten album był niczym wydany w majorsie. Cieszyliśmy się, że nasz numer z Guru usłyszy cały świat. 

Potem Guru skontaktował się ze mną, powiedział, że robi nowy mixtape, chciał, abym dał swoją zwrotkę. Wysłał mi numer już z nagraną jego zwrotką. Miałem niezły orzech do zgryzienia, jak do tego podejść, bo Guru zawsze brzmiał na trackach bezbłędnie. Pamiętam, że w pierwszej wersji miałem tam linijkę - już nie pamiętam, jak brzmiała - którą Guru kazał mi zmienić. Posłuchałem, wygładziłem nieco tekst i zaprezentowałem mu - stwierdził "Okej, teraz jest sztos".

Tęsknię za nim, stary... Nie mogę powiedzieć, że byliśmy przyjaciółmi, ale na pewno znajomymi ze wzajemnym szacunkiem wobec siebie.

Był dla mnie wielkim mentorem - jeśli potrzebował czegoś ode mnie, byłem gotów mu pomóc w mgnieniu oka. Gdy odszedł, została po nim ogromna dziura, w całej hip-hopowej społeczności, w kulturze i sztuce. Ale dzięki Bogu, zostawił po sobie klasyki, których możemy słuchać przez lata - "Step in the Arena", "Daily Operation", "Hard to Earn", "Moment of Truth", "The Ownerz"... Cieszę się, że Preem wydał "One of the Best Yet"."

Pod spodem wspomniana rozmowa z Mr. Lif'em - pełna wypowiedź o Gang Starr i GURU zaczyna się od 11 minuty:

...A także na koniec teledysk do numeru "The New Normal", zawierającego swoisty tribute Lifa dla GURU:

Vangarde - we're here in honor of Gang Starr
Turn it up as loud as you can, let it bang hard
The mission is tradition with the vision supreme
We grew up hearing the GURU over beats by Preem...

]]>
LL Cool J zapowiada muzykę z Q-Tipem i nowy album w Def Jam!https://popkiller.kingapp.pl/2020-01-10,ll-cool-j-zapowiada-muzyke-z-q-tipem-i-nowy-album-w-def-jamhttps://popkiller.kingapp.pl/2020-01-10,ll-cool-j-zapowiada-muzyke-z-q-tipem-i-nowy-album-w-def-jamJanuary 12, 2020, 1:43 pmMarcin NataliPod koniec minionego roku LL Cool J - chodząca legenda, główny twórca potęgi Def Jam i jeden z najważniejszych MC's w historii - puścił w świat wiadomość, która rozpaliła wyobraźnię chyba wszystkich fanów dorobku oryginalnego "G.O.A.T.'a" - jak i fanów A Tribe Called Quest.Właśnie zacząłem nagrywać nową muzykę, wyprodukowaną przez mojego Brata @QTipTheAbstract - napisał na Twitterze autor "Mama Said Knock You Out" i jeden z niewielu MC's, którym udało się płynne przejście z lat 80. przez 90. aż po dekadę lat 2000., utrzymując popularność i status gwiazdy, a zarazem wyczuwając trendy muzyczne.Ostatni album LL'a, "Authentic", ukazał się w 2013 roku i od tej pory Wujaszek L zapowiadał 14. solowy krążek, ale nie doczekaliśmy się żadnych konkretów, a sam artysta raczej skupiał się na karierze aktorskiej, roli w serialu "NCIS: Los Angeles", no i może okazjonalnym spuszczaniu łomotu rabusiom, którzy próbowali obrabować jego dom...Tymczasem Q-Tip w tym roku wyprodukował m.in. 3 numery na nowej płycie Danny'ego Browna "uknowhatimsayin¿" oraz pojawił się gośćinnie na tegorocznym głośnym krążku Gang Starr "One Of The Best Yet". Wydaję tę nową muzykę w Def Jam - dodał LL, zapowiadając symboliczny powrót do wytwórni, w której zaczynał. Nie jest póki co jasne, czy Tip odpowiadał będzie za całą warstwę muzyczną na nadchodzącym LP Todda Smitha, ale czekamy z niecierpliwością.Jak wyobrażacie sobie owoce współpracy obu Panów? Byłoby to pierwsze collabo między tymi dwoma ikonami Queens. Pod spodem jeden z singli promujących "Authentic" LL'a, wyprodukowane przez Trackmasters "Take It":[[{"fid":"56363","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]A także tegoroczny singiel Danny'ego Browna na bicie Q-Tipa "Dirty Laundry":[[{"fid":"56364","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Oraz numer "Hit Man" z płyty Gang Starr, w którym Tip pojawił się gościnnie na mikrofonie:[[{"fid":"56365","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Pod koniec minionego roku LL Cool J - chodząca legenda, główny twórca potęgi Def Jam i jeden z najważniejszych MC's w historii - puścił w świat wiadomość, która rozpaliła wyobraźnię chyba wszystkich fanów dorobku oryginalnego "G.O.A.T.'a" - jak i fanów A Tribe Called Quest.

Właśnie zacząłem nagrywać nową muzykę, wyprodukowaną przez mojego Brata @QTipTheAbstract - napisał na Twitterze autor "Mama Said Knock You Out" i jeden z niewielu MC's, którym udało się płynne przejście z lat 80. przez 90. aż po dekadę lat 2000., utrzymując popularność i status gwiazdy, a zarazem wyczuwając  trendy muzyczne.

Ostatni album LL'a, "Authentic", ukazał się w 2013 roku i od tej pory Wujaszek L zapowiadał 14. solowy krążek, ale nie doczekaliśmy się żadnych konkretów, a sam artysta raczej skupiał się na karierze aktorskiej, roli w serialu "NCIS: Los Angeles", no i może okazjonalnym spuszczaniu łomotu rabusiom, którzy próbowali obrabować jego dom...

Tymczasem Q-Tip w tym roku wyprodukował m.in. 3 numery na nowej płycie Danny'ego Browna "uknowhatimsayin¿" oraz pojawił się gośćinnie na tegorocznym głośnym krążku Gang Starr "One Of The Best Yet". Wydaję tę nową muzykę w Def Jam - dodał LL, zapowiadając symboliczny powrót do wytwórni, w której zaczynał. Nie jest póki co jasne, czy Tip odpowiadał będzie za całą warstwę muzyczną na nadchodzącym LP Todda Smitha, ale czekamy z niecierpliwością.

Jak wyobrażacie sobie owoce współpracy obu Panów? Byłoby to pierwsze collabo między tymi dwoma ikonami Queens.

Pod spodem jeden z singli promujących "Authentic" LL'a, wyprodukowane przez Trackmasters "Take It":

[[{"fid":"56363","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

A także tegoroczny singiel Danny'ego Browna na bicie Q-Tipa "Dirty Laundry":

[[{"fid":"56364","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Oraz numer "Hit Man" z płyty Gang Starr, w którym Tip pojawił się gościnnie na mikrofonie:

[[{"fid":"56365","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

]]>
Dziś Phife Dawg skończyłby 49 lat - wspomnienie legendy ATCQhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-11-20,dzis-phife-dawg-skonczylby-49-lat-wspomnienie-legendy-atcqhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-11-20,dzis-phife-dawg-skonczylby-49-lat-wspomnienie-legendy-atcqNovember 20, 2019, 5:42 pmMarcin NataliDokładnie dzisiaj Malik "Phife Dawg" Taylor skończyłby 49 lat. Zmarły 4 lata temu MC rodem z nowojorskiego Queens i członek A Tribe Called Quest na stałe zaznaczył się w historii hip-hopu, a pamięć o dysponującym bardzo charakterystycznym głosem i flow, znanym pod wieloma pseudonimami artyście nie słabnie.Historie dotyczące Five-Foot Assassina, jakie można usłyszeć z ust jego bliskich, są natomiast równie wyjątkowe jak jego styl na mikrofonie...W zeszłym roku mieliśmy okazję spotkać się na nowojorskim Queens z innym członkiem kolektywu Native Tongues, Dresem z grupy Black Sheep, który podzielił się z nami niesamowitym, ciepłym wspomnieniem o Phife Diggym, mówiąc:Phife to był... niezły charakter. Był zabawny, dowcipny, bardzo elokwentny i otwarty. Jedną z najfajniejszych rzeczy w Phife'ie, której może nie dostrzegałem, jak byliśmy młodzi, ale którą zauważyłem, jak byliśmy starsi, jest to, że miał kompas moralny. Był jednym tych gości, którzy nie zrobią czegoś, ponieważ to jest złe, a nie dlatego, że ktoś by ich złapał.Dres przytoczył też pewną pamiętną historię związaną z Phife'em, która wydarzyła się około roku 1990 i która idealnie ukazywała nietuzinkową osobowość i charakter Phife'a - początek tej wypowiedzi od momentu 22:45 (początek całej wypowiedzi o Phife'ie w 22:08):Konkludując, Dres stwierdził:Przejawiało się to u niego jako u artysty hip-hopowego. Phife miał kompas moralny, nie przystawał na żadne krzywe akcje za kulisami, nic z tych rzeczy. Miał bardzo konkretne podejście, był gościem, który bardzo ciężko pracował na wszystko, co osiągnął w hip-hopie. Dlatego nie odpuszczał też innym. Nie chciał, żeby ktoś mu coś wręczał, zapracował sobie na wszystko, co zdobył. Dlatego też nie zamierzał dawać innym jałmużny. Trzeba to było szanować. To był dobry człowiek. Niech Bóg go błogosławi...W zeszłym roku natomiast Dres, Chi Ali, Sadat X oraz Red Alert oddali Phife'owi hołd, nagrywając poruszający tribute "Peace Phife":Przypominamy też wypuszczony już po śmierci rapera teledysk do utworu "Nutshell", który Phife nagrał na bicie J Dilli:[[{"fid":"55557","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Happy Birthday & Rest In Peace Phife...Dokładnie dzisiaj Malik "Phife Dawg" Taylor skończyłby 49 lat.Zmarły 4 lata temu MC rodem z nowojorskiego Queens i członek A Tribe Called Quest na stałe zaznaczył się w historii hip-hopu, a pamięć o dysponującym bardzo charakterystycznym głosem i flow, znanym pod wieloma pseudonimami artyście nie słabnie.

Historie dotyczące Five-Foot Assassina, jakie można usłyszeć z ust jego bliskich, są natomiast równie wyjątkowe jak jego styl na mikrofonie...

W zeszłym roku mieliśmy okazję spotkać się na nowojorskim Queens z innym członkiem kolektywu Native Tongues, Dresem z grupy Black Sheep, który podzielił się z nami niesamowitym, ciepłym wspomnieniem o Phife Diggym, mówiąc:

Phife to był... niezły charakter. Był zabawny, dowcipny, bardzo elokwentny i otwarty. Jedną z najfajniejszych rzeczy w Phife'ie, której może nie dostrzegałem, jak byliśmy młodzi, ale którą zauważyłem, jak byliśmy starsi, jest to, że miał kompas moralny. Był jednym tych gości, którzy nie zrobią czegoś, ponieważ to jest złe, a nie dlatego, że ktoś by ich złapał.

Dres przytoczył też pewną pamiętną historię związaną z Phife'em, która wydarzyła się około roku 1990 i która idealnie ukazywała nietuzinkową osobowość i charakter Phife'a - początek tej wypowiedzi od momentu 22:45 (początek całej wypowiedzi o Phife'ie w 22:08):

Konkludując, Dres stwierdził:

Przejawiało się to u niego jako u artysty hip-hopowego. Phife miał kompas moralny, nie przystawał na żadne krzywe akcje za kulisami, nic z tych rzeczy. Miał bardzo konkretne podejście, był gościem, który bardzo ciężko pracował na wszystko, co osiągnął w hip-hopie. Dlatego nie odpuszczał też innym. Nie chciał, żeby ktoś mu coś wręczał, zapracował sobie na wszystko, co zdobył. Dlatego też nie zamierzał dawać innym jałmużny. Trzeba to było szanować. To był dobry człowiek. Niech Bóg go błogosławi...

W zeszłym roku natomiast Dres, Chi Ali, Sadat X oraz Red Alert oddali Phife'owi hołd, nagrywając poruszający tribute "Peace Phife":

Przypominamy też wypuszczony już po śmierci rapera teledysk do utworu "Nutshell", który Phife nagrał na bicie J Dilli:

[[{"fid":"55557","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Happy Birthday & Rest In Peace Phife...

]]>
Witamy w Queens - Dres (Black Sheep) - wywiad: Native Tongues, Phife Dawg (Popkiller sam w NY #22)https://popkiller.kingapp.pl/2019-09-15,witamy-w-queens-dres-black-sheep-wywiad-native-tongues-phife-dawg-popkiller-sam-ny-22https://popkiller.kingapp.pl/2019-09-15,witamy-w-queens-dres-black-sheep-wywiad-native-tongues-phife-dawg-popkiller-sam-ny-22September 15, 2019, 2:01 pmMarcin NataliW ostatnich tygodniach wróciliśmy do naszego cyklu "Popkiller sam w NY", a dziś pora na wizytę na nowojorskim Queens u legendy lat 90 i członka kolektywu Native Tongues, zrzeszającego też m.in. A Tribe Called Quest czy De La Soul. W dniu wyjazdu, na trzy godziny przed lotem powrotnym, w drodze na lotnisko rzutem na taśmę udało nam się odwiedzić Dresa z duetu Black Sheep w jego dzielnicy. Zapraszamy więc na krótki spacer i konkretny wywiad, w którym mega sympatyczny i charyzmatyczny MC opowiedział nam m.in. znaczeniu Queens na rapowej mapie NY, swoim ostatnim albumie "Tortured Soul", debiutanckim "A Wolf In Sheep's Clothing", ruchu Native Tongues i energii napędzającej całą ekipę i ich klasyczne nagrania, czy duecie evitaN, który stworzył z Jarobim z A Tribe Called Quest. Dres wyjaśnił też, jak czuje się z tym, że Fatman Scoop wysamplował jego wersy do klubowego hitu "Be Faithful", a także podzielił się też ulubionym wspomnieniem i refleksją o zmarłym trzy lata temu Phife Dawgu, a na koniec zaskoczył nas przemiłą niespodzianką...Rozmowa, tłumaczenie, montaż: Marcin NataliKamera: Patrick RadeckiRelacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.Wszystkie dotychczasowe odcinki "Popkiller sam w NY"Playlista YouTube'owa "Popkiller sam w NY"NY MuzykW ostatnich tygodniach wróciliśmy do naszego cyklu "Popkiller sam w NY", a dziś pora na wizytę na nowojorskim Queens u legendy lat 90 i członka kolektywu Native Tongues, zrzeszającego też m.in. A Tribe Called Quest czy De La Soul. W dniu wyjazdu, na trzy godziny przed lotem powrotnym, w drodze na lotnisko rzutem na taśmę udało nam się odwiedzić Dresa z duetu Black Sheep w jego dzielnicy

Zapraszamy więc na krótki spacer i konkretny wywiad, w którym mega sympatyczny i charyzmatyczny MC opowiedział nam m.in. znaczeniu Queens na rapowej mapie NY, swoim ostatnim albumie "Tortured Soul", debiutanckim "A Wolf In Sheep's Clothing", ruchu Native Tongues i energii napędzającej całą ekipę i ich klasyczne nagrania, czy duecie evitaN, który stworzył z Jarobim z A Tribe Called Quest. Dres wyjaśnił też, jak czuje się z tym, że Fatman Scoop wysamplował jego wersy do klubowego hitu "Be Faithful", a także podzielił się też ulubionym wspomnieniem i refleksją o zmarłym trzy lata temu Phife Dawgu, a na koniec zaskoczył nas przemiłą niespodzianką...

Rozmowa, tłumaczenie, montaż: Marcin Natali
Kamera: Patrick Radecki

Relacje z cyklu 'Popkiller sam w NY' nakręcają Outsidewear i Select Shop. Kolejne odcinki co niedzielę.

Wszystkie dotychczasowe odcinki "Popkiller sam w NY"

Playlista YouTube'owa "Popkiller sam w NY"

]]>
Q-Tip w furii po braku nominacji do Grammy dla ATCQ!https://popkiller.kingapp.pl/2017-11-30,q-tip-w-furii-po-braku-nominacji-do-grammy-dla-atcqhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-11-30,q-tip-w-furii-po-braku-nominacji-do-grammy-dla-atcqNovember 30, 2017, 10:11 amMarek AdamskiJak zwykle nominacje do nagród Grammy nie obyły się bez kontrowersji. Tym razem głos zabrał lider ATCQ, Q-Tip w sprawie braku jakiejkolwiek nominacji dla grupy za ostatni w ich karierze album "We Got It from Here... Thank You 4 Your Service", wydany w listopadzie zeszłego roku. Artysta w filmach opublikowanych na Instagramie w ekspresyjny sposób wyraził swoje poirytowanie i zażenowanie.Q-Tip wytyka organizatorom gali, że rok temu chcieli ich występu na rozdaniu nagród, a teraz nie potrafią nawet przyznać im nominacji."Mam dosyć tych pieprzonych typów od Grammy. Wyciągają nas rok temu na scenę, żebyśmy zamknęli ich show,a teraz nie potrafią dać nam nawet j*banej nominacji. 9th Wonder, co się stało? Nic nie dostaniemy? Za ten album? Jestem już, k*rwa, zmęczony gryzieniem się w język i udawaniem miłego... Tak, jestem wk*rwiony." - mówi lider ATCQ.By poprzeć swoją opinię o niekompetencji organizatorów Grammy, wymienia takie tuzy muzyki rozrywkowej jak Bob Marley, Marvin Gaye czy Jimmi Hendrix, które również nie otrzymały takiej nagrody. This is/was part one which was accidentally deleted i will post one more thing then ill leave yall alone Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract) 28 Lis, 2017 o 2:20 PST Cont... Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract) 28 Lis, 2017 o 12:35 PST Get off my lawn Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract) 28 Lis, 2017 o 12:40 PST Fin.... Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract) 28 Lis, 2017 o 12:44 PST For the benefit of 9th Im done Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract) 28 Lis, 2017 o 2:28 PST Jak zwykle nominacje do nagród Grammy nie obyły się bez kontrowersji. Tym razem głos zabrał lider ATCQ, Q-Tip w sprawie braku jakiejkolwiek nominacji dla grupy za ostatni w ich karierze album "We Got It from Here... Thank You 4 Your Service", wydany w listopadzie zeszłego roku. Artysta w filmach opublikowanych na Instagramie w ekspresyjny sposób wyraził swoje poirytowanie i zażenowanie.

Q-Tip wytyka organizatorom gali, że rok temu chcieli ich występu na rozdaniu nagród, a teraz nie potrafią nawet przyznać im nominacji.

"Mam dosyć tych pieprzonych typów od Grammy. Wyciągają nas rok temu na scenę, żebyśmy zamknęli ich show,a teraz nie potrafią dać nam nawet j*banej nominacji. 9th Wonder, co się stało? Nic nie dostaniemy? Za ten album? Jestem już, k*rwa, zmęczony gryzieniem się w język i udawaniem miłego... Tak, jestem wk*rwiony." - mówi lider ATCQ.

By poprzeć swoją opinię o niekompetencji organizatorów Grammy, wymienia takie tuzy muzyki rozrywkowej jak Bob Marley, Marvin Gaye czy Jimmi Hendrix, które również nie otrzymały takiej nagrody.

This is/was part one which was accidentally deleted i will post one more thing then ill leave yall alone

Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract)

Cont...

Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract)

Get off my lawn

Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract)

Fin....

Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract)

For the benefit of 9th Im done

Post udostępniony przez Q-Tip The Abstract (@qtiptheabstract)

]]>
Big Boi o wspólnym albumie A Tribe Called Quest i OutKast "To działo się naprawdę"https://popkiller.kingapp.pl/2017-06-27,big-boi-o-wspolnym-albumie-a-tribe-called-quest-i-outkast-to-dzialo-sie-naprawdehttps://popkiller.kingapp.pl/2017-06-27,big-boi-o-wspolnym-albumie-a-tribe-called-quest-i-outkast-to-dzialo-sie-naprawdeJune 27, 2017, 11:30 amMarcin NataliA Tribe Called Quest + OutKast = A Tribe Called Kast?Kto by przypuszczał, że takie równanie, już na papierze wywołujące przyspieszone bicie serc u fanów obu legendarnych ekip, omal nie doszło do skutku. W latach 2007-2016 zarówno ATCQ, jak i OutKast, w drodze rozmaitych kontraktowych zawirowań, należały bowiem do tej samej wytwórni - Epic Records. Jednocześnie lata te były bardzo ciche dla reprezentantów Nowego Jorku i Atlanty, nie włączając solowych poczynań członków kolektywów. Fani natomiast wyczekiwali, błagali, a nawet domagali się nowych nagrań, ciągle wierząc w powrót swoich idoli w wielkim stylu. A ci nie pozostawali dłużni, podsycając te nadzieje czy to hucznymi obchodami 25. rocznicy wydania debiutu ATCQ "People's Instinctive Travels And The Paths of Rhythm", czy ogólnoświatową trasą koncertową OutKast w 2014 roku.Równocześnie pojawiały się też pogłoski o rzekomej współpracy obu grup, które zyskały potwierdzenie jednak dopiero przy bardzo smutnej okazji - na zeszłorocznej uroczystości w Apollo Theater, poświęconej zmarłemu Phife Dawgowi. Podczas swojego przemówienia, Andre 3000 podzielił się ze zgromadzonymi nie lada informacją:Powiem teraz coś, co będzie zarówno interesujące, jak i jednocześnie rozczarowujące. Około roku albo dwóch lat temu, rozmawialiśmy o zrobieniu wspólnej płyty A Tribe Called Quest i OutKastu... Proszę Was, nie pozwólcie, aby czas Wam przeciekł przez palce... To jedna z rzeczy, których najbardziej teraz żałuję. Z jakichkolwiek powodów nie zrobiliśmy w końcu tej płyty, byliśmy gotowi i po prostu... Odpuściliśmy.W przeprowadzonym kilka dni temu w nowojorskim radiu HOT 97 wywiadzie drugi filar Outkastu, Big Boi, potwierdził te informacje i podzielił się szczegółami odnośnie całej sytuacji:Faktycznie rozmawialiśmy o nagraniu albumu A Tribe Called Kast, wspólnego albumu OutKastu i A Tribe Called Quest. To się działo naprawdę, nie tylko prowadziliśmy konwersacje. Q-Tip przyleciał do Atlanty z Ali Shaheed Muhammadem, spotkaliśmy się wszyscy w domu Dre... Doszliśmy do punktu, gdzie zaczęliśmy już nawet razem wybierać bity na płytę. Potem jednak, jakimś sposobem, wszyscy zaczęli pracować nad własnymi projektami, a następnie Phife zmarł... Ale zdecydowanie to się działo.W tym samym wywiadzie Daddy Fat Sax i autor wydanego dopiero co "Boomiverse" podzielił się wspomnieniami o Phife Dawgu i opowiedział o ich relacji:Znałem Phife'a od samych początków Dungeon Family. Wpadał do studia The Dungeon, kiedy pracowaliśmy nad naszą pierwszą płytą. Zawsze był spoko gościem, bardzo skromnym. Potem widywaliśmy się na Rock The Bells, to był stuprocentowy MC/b-boy, jak nikt inny. Co więcej, Big Boi ujawnił, że ma w zanadrzu kilka niepublikowanych utworów, które nagrał w duecie z charyzmatycznym reprezentantem ATCQ: Dopiero co był u mnie w studiu Stankonia, mam też kilka numerów, które nagraliśmy razem, zamierzam je wypuścić... Kiedyś wpadł do studia i puścił mi trochę kawałków "Stary, mam jeden joint dla Ciebie i dla mnie. A nawet kilka tracków, gdzie rapujemy na zmianę, wers za wers." Także wciąż mam te taśmy.Pod spodem cały wywiad z Big Boi'em z HOT 97 (fragment o ATCQ zaczyna się około 9. minuty). A my czekamy na niepublikowane dotąd tracki Big Boi'a i Phife'a i odpalamy ponownie wspólny numer ATCQ z Andre 3000 "Kids", który znalazł się na zeszłorocznym krążku "We Got It From Here... Thank You 4 Your Service" (nasza recenzja).A Tribe Called Quest + OutKast = A Tribe Called Kast?

Kto by przypuszczał, że takie równanie, już na papierze wywołujące przyspieszone bicie serc u fanów obu legendarnych ekip, omal nie doszło do skutku.

W latach 2007-2016 zarówno ATCQ, jak i OutKast, w drodze rozmaitych kontraktowych zawirowań, należały bowiem do tej samej wytwórni - Epic Records. Jednocześnie lata te były bardzo ciche dla reprezentantów Nowego Jorku i Atlanty, nie włączając solowych poczynań członków kolektywów. Fani natomiast wyczekiwali, błagali, a nawet domagali się nowych nagrań, ciągle wierząc w powrót swoich idoli w wielkim stylu. A ci nie pozostawali dłużni, podsycając te nadzieje czy to hucznymi obchodami 25. rocznicy wydania debiutu ATCQ "People's Instinctive Travels And The Paths of Rhythm", czy ogólnoświatową trasą koncertową OutKast w 2014 roku.

Równocześnie pojawiały się też pogłoski o rzekomej współpracy obu grup, które zyskały potwierdzenie jednak dopiero przy bardzo smutnej okazji - na zeszłorocznej uroczystości w Apollo Theater, poświęconej zmarłemu Phife Dawgowi. Podczas swojego przemówienia, Andre 3000 podzielił się ze zgromadzonymi nie lada informacją:

Powiem teraz coś, co będzie zarówno interesujące, jak i jednocześnie rozczarowujące. Około roku albo dwóch lat temu, rozmawialiśmy o zrobieniu wspólnej płyty A Tribe Called Quest i OutKastu... Proszę Was, nie pozwólcie, aby czas Wam przeciekł przez palce... To jedna z rzeczy, których najbardziej teraz żałuję. Z jakichkolwiek powodów nie zrobiliśmy w końcu tej płyty, byliśmy gotowi i po prostu... Odpuściliśmy.

W przeprowadzonym kilka dni temu w nowojorskim radiu HOT 97 wywiadzie drugi filar Outkastu, Big Boi, potwierdził te informacje i podzielił się szczegółami odnośnie całej sytuacji:

Faktycznie rozmawialiśmy o nagraniu albumu A Tribe Called Kast, wspólnego albumu OutKastu i A Tribe Called Quest. To się działo naprawdę, nie tylko prowadziliśmy konwersacje. Q-Tip przyleciał do Atlanty z Ali Shaheed Muhammadem, spotkaliśmy się wszyscy w domu Dre... Doszliśmy do punktu, gdzie zaczęliśmy już nawet razem wybierać bity na płytę. Potem jednak, jakimś sposobem, wszyscy zaczęli pracować nad własnymi projektami, a następnie Phife zmarł... Ale zdecydowanie to się działo.

W tym samym wywiadzie Daddy Fat Sax i autor wydanego dopiero co "Boomiverse" podzielił się wspomnieniami o Phife Dawgu i opowiedział o ich relacji:

Znałem Phife'a od samych początków Dungeon Family. Wpadał do studia The Dungeon, kiedy pracowaliśmy nad naszą pierwszą płytą. Zawsze był spoko gościem, bardzo skromnym. Potem widywaliśmy się na Rock The Bells, to był stuprocentowy MC/b-boy, jak nikt inny.
 
Co więcej, Big Boi ujawnił, że ma w zanadrzu kilka niepublikowanych utworów, które nagrał w duecie z charyzmatycznym reprezentantem ATCQ:
 
Dopiero co był u mnie w studiu Stankonia, mam też kilka numerów, które nagraliśmy razem, zamierzam je wypuścić... Kiedyś wpadł do studia i puścił mi trochę kawałków "Stary, mam jeden joint dla Ciebie i dla mnie. A nawet kilka tracków, gdzie rapujemy na zmianę, wers za wers." Także wciąż mam te taśmy.

Pod spodem cały wywiad z Big Boi'em z HOT 97 (fragment o ATCQ zaczyna się około 9. minuty). A my czekamy na niepublikowane dotąd tracki Big Boi'a i Phife'a i odpalamy ponownie wspólny numer ATCQ z Andre 3000 "Kids", który znalazł się na zeszłorocznym krążku "We Got It From Here... Thank You 4 Your Service" (nasza recenzja).



]]>
A Tribe Called Quest "We Got It from Here... Thank You 4 Your Service" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-12-22,a-tribe-called-quest-we-got-it-from-here-thank-you-4-your-service-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-12-22,a-tribe-called-quest-we-got-it-from-here-thank-you-4-your-service-recenzjaDecember 22, 2016, 7:06 pmJędrzej Pawłowski2016 rok obfitował w wiele świetnych muzycznych momentów, a niewątpliwie jednym z najważniejszych był powrót po 18 latach przerwy legendarnego zespołu A Tribe Called Quest z ich ostatnim albumem „We Got It from Here… Thank You 4 Your Service”. Wydarzeniem, które dodatkowo spotęgowało wyjątkową atmosferę, jaka wytworzyła się wokół tej płyty była niespodziewana śmierć jednego z członków grupy - Malika „Phife Dawga” Taylora, który odszedł z tego świata w marcu, czyli jeszcze przed zakończeniem prac nad ich najnowszym dziełem. Na całe szczęście tragedia ta nie powstrzymała kolegów Five Footera przed wydaniem „We Got It from Here…”, którego premiera przypadła na niezwykle burzliwy okres w amerykańskim życiu publicznym. Trzeba przyznać, że ATCQ nie mogli sobie wybrać lepszego momentu na wypuszczenie tak pełnej pozytywnej energii, a przy tym społecznie zaangażowanej płyty jak ta.Już od wydanego w 1990 roku debiutu “People's Instinctive Travels and the Paths of Rhythm” Tribe’y konsekwentnie budowały swój wizerunek jako czołowych przedstawicieli inteligentnego, świadomego odłamu hip-hopu, a ich twórczość do tej pory ma ogromny wpływ na młodszych reprezentantów tego nurtu, takich jak Kendrick Lamar, J. Cole, Joey Bada$$ czy Chance The Rapper. „We Got It from Here… Thank You 4 Your Service” stanowi piękne zwieńczenie dyskografii ATCQ, a zarazem jest podróżą przez wszystko, co w ich muzyce najlepsze - możemy tu zatem usłyszeć mieszankę jazz-rapu, klasycznego brzmienia prosto z ulic Queens oraz bardziej melodyjnego hip-hopu i R&B końcówki lat dziewięćdziesiątych.Już otwierające album „The Space Program” przenosi nas brzmieniowo w klimat znany chociażby z „Midnight Marauders”. Ciepły, jazzujący podkład tego utworu kontrastuje jednak ze społeczno-polityczną wymową tekstu, gdzie regularnie rzucane pod koniec hasło „let’s make somethin happen” stanowi swego rodzaju wezwanie do działania przeciwko opresji wobec afro-amerykańskiej społeczności. W tym samym tonie utrzymane jest drugie na trackliście „We The People…”, czyli oparty na brudnych bębnach i samplu z Black Sabbath (!) swoisty protest song w stylu Public Enemy. Jednakże sprowadzanie tematyki tego albumu jedynie do politycznych i socjologicznych przemyśleń nowojorskiej grupy byłoby sporym uproszczeniem, gdyż na najnowszym albumie ATCQ znaleźć można także bardziej uniwersalne treści. Dobrym na to przykładem są utwory „Dis Generation” oraz „Kids…”, które opowiadają o różnicach międzypokoleniowych widzianych z perspektywy dzisiejszych czterdziestolatków. Oczywiście nie mogło zabraknąć również utworów poświęconych zmarłemu Phife Dawgowi - o tym traktują m.in. „Lost Somebody” oraz kończące płytę „The Donald”.Pomimo unoszącego się nad „We Got It from Here…” klimatu lat '90, nie można odmówić temu albumowi brzmieniowej różnorodności i to nie tylko za sprawą produkcji Q-Tipa, ale również szeregu gości, którzy wzięli udział w powstawaniu tej płyty. Wśród zaproszonych tu artystów znaleźli się raperzy starszego pokolenia (Busta Rhymes, Kanye West, Talib Kweli, Andre 3000), jak i przedstawiciele nowej fali (Kendrick Lamar, Anderson .Paak). Warto też wspomnieć o udziale Eltona Johna i Jack’a White’a, czyli postaci, których mało kto spodziewałby się na hip-hopowym projekcie. Pierwszy z nich ubarwił swoim wokalem doskonałe „Solid Wall of Sound”, podczas gdy członek The White Stripes odpowiada za partie gitar w „Ego” i „The Donald”.Słuchając tego albumu aż ciężko uwierzyć, że minęło już 18 lat odkąd panowie z ATCQ ostatni raz pracowali ze sobą w studiu. Poziom chemii oraz radości ze wspólnego tworzenia muzyki, który pokazują w numerach pokroju „Solid Wall of Sound” czy „Dis Generation” przywołuje na myśl najlepsze pozycje z ich bogatego katalogu i sprawia, że mamy tu do czynienia z płytą, do której warto będzie wracać jeszcze przez długie lata. „We Got It from Here” to piękne pożegnanie legendarnej ekipy, która pewnie dla nie jednego słuchacza była wyznacznikiem tego, czym jest dobra, wartościowa muzyka. Piątka z plusem.2016 rok obfitował w wiele świetnych muzycznych momentów, a niewątpliwie jednym z najważniejszych był powrót po 18 latach przerwy legendarnego zespołu A Tribe Called Quest z ich ostatnim albumem „We Got It from Here… Thank You 4 Your Service”. Wydarzeniem, które dodatkowo spotęgowało wyjątkową atmosferę, jaka wytworzyła się wokół tej płyty była niespodziewana śmierć jednego z członków grupy - Malika „Phife Dawga” Taylora, który odszedł z tego świata w marcu, czyli jeszcze przed zakończeniem prac nad ich najnowszym dziełem. Na całe szczęście tragedia ta nie powstrzymała kolegów Five Footera przed wydaniem „We Got It from Here…”, którego premiera przypadła na niezwykle burzliwy okres w amerykańskim życiu publicznym. Trzeba przyznać, że ATCQ nie mogli sobie wybrać lepszego momentu na wypuszczenie tak pełnej pozytywnej energii, a przy tym społecznie zaangażowanej płyty jak ta.

Już od wydanego w 1990 roku debiutu “People's Instinctive Travels and the Paths of Rhythm” Tribe’y konsekwentnie budowały swój wizerunek jako czołowych przedstawicieli inteligentnego, świadomego odłamu hip-hopu, a ich twórczość do tej pory ma ogromny wpływ na młodszych reprezentantów tego nurtu, takich jak Kendrick Lamar, J. Cole, Joey Bada$$ czy Chance The Rapper. „We Got It from Here… Thank You 4 Your Service” stanowi piękne zwieńczenie dyskografii ATCQ, a zarazem jest podróżą przez wszystko, co w ich muzyce najlepsze - możemy tu zatem usłyszeć mieszankę jazz-rapu, klasycznego brzmienia prosto z ulic Queens oraz bardziej melodyjnego hip-hopu i R&B końcówki lat dziewięćdziesiątych.

Już otwierające album „The Space Program” przenosi nas brzmieniowo w klimat znany chociażby z „Midnight Marauders”. Ciepły, jazzujący podkład tego utworu kontrastuje jednak ze społeczno-polityczną wymową tekstu, gdzie regularnie rzucane pod koniec hasło „let’s make somethin happen” stanowi swego rodzaju wezwanie do działania przeciwko opresji wobec afro-amerykańskiej społeczności. W tym samym tonie utrzymane jest drugie na trackliście „We The People…”, czyli oparty na brudnych bębnach i samplu z Black Sabbath (!) swoisty protest song w stylu Public Enemy. Jednakże sprowadzanie tematyki tego albumu jedynie do politycznych i socjologicznych przemyśleń nowojorskiej grupy byłoby sporym uproszczeniem, gdyż na najnowszym albumie ATCQ znaleźć można także bardziej uniwersalne treści. Dobrym na to przykładem są utwory „Dis Generation” oraz „Kids…”, które opowiadają o różnicach międzypokoleniowych widzianych z perspektywy dzisiejszych czterdziestolatków. Oczywiście nie mogło zabraknąć również utworów poświęconych zmarłemu Phife Dawgowi - o tym traktują m.in. „Lost Somebody” oraz kończące płytę „The Donald”.

Pomimo unoszącego się nad „We Got It from Here…” klimatu lat '90, nie można odmówić temu albumowi brzmieniowej różnorodności i to nie tylko za sprawą produkcji Q-Tipa, ale również szeregu gości, którzy wzięli udział w powstawaniu tej płyty. Wśród zaproszonych tu artystów znaleźli się raperzy starszego pokolenia (Busta Rhymes, Kanye West, Talib Kweli, Andre 3000), jak i przedstawiciele nowej fali (Kendrick Lamar, Anderson .Paak). Warto też wspomnieć o udziale Eltona Johna i Jack’a White’a, czyli postaci, których mało kto spodziewałby się na hip-hopowym projekcie. Pierwszy z nich ubarwił swoim wokalem doskonałe „Solid Wall of Sound”, podczas gdy członek The White Stripes odpowiada za partie gitar w „Ego” i „The Donald”.

Słuchając tego albumu aż ciężko uwierzyć, że minęło już 18 lat odkąd panowie z ATCQ ostatni raz pracowali ze sobą w studiu. Poziom chemii oraz radości ze wspólnego tworzenia muzyki, który pokazują w numerach pokroju „Solid Wall of Sound” czy „Dis Generation” przywołuje na myśl najlepsze pozycje z ich bogatego katalogu i sprawia, że mamy tu do czynienia z płytą, do której warto będzie wracać jeszcze przez długie lata. „We Got It from Here” to piękne pożegnanie legendarnej ekipy, która pewnie dla nie jednego słuchacza była wyznacznikiem tego, czym jest dobra, wartościowa muzyka. Piątka z plusem.

]]>
A Tribe Called Quest "We Got It from Here... Thank You 4 Your Service" - już w sklepach, patronujemy!https://popkiller.kingapp.pl/2016-12-06,a-tribe-called-quest-we-got-it-from-here-thank-you-4-your-service-juz-w-sklepachhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-12-06,a-tribe-called-quest-we-got-it-from-here-thank-you-4-your-service-juz-w-sklepachDecember 5, 2016, 11:29 amAdmin stronyTej formacji nie trzeba przedstawiać! Jedna z najbardziej wpływowych formacji hip-hopowych lat 90. – A Tribe Called Quest powraca po 18 latach z nowym albumem nagranym w oryginalnym składzie!Płyta „We Got It From Here… Thank You 4 Your Service” zawiera 16 zupełnie nowych utworów, które ukazują się na nośniku CD oraz winylu. Gościnnie pojawili się tu m.in. Kanye West, Kendrick Lamar, Busta Rhymes, Anderson .Paak, Andre 3000 ale także Elton John czy Jack White.Płyta jest już w polskich sklepach nakładem Sony Music Polska, a my z przyjemnością ogłaszamy, że objęta jest także naszym popkillerowym patronatem!Pochodzący z nowojorskiego Queens i Brooklynu Q-Tip , Phife Dawg i Ali Shaheed Muhammad utworzyli w 1985 r formację A Tribe Called Quest, do której później czasowo dołączył Jarobi White. Jest to jedna z najbardziej uwielbianych i szanowanych grup hip-hopowych wszechczasów. Uznanie zyskali dzięki wyjątkowemu, przełomowemu podejściu do muzyki rap poprzez łączenie jazzowych melodii z afrykańskimi rymami. Ich albumy uważane są za klasykę oldschoolowego hip-hopu, a ich ostatni krążek „The Love Movement” z 1999r. został nominowany do nagrody Grammy w kategorii „Best Rap Album”.Tracklista:01. The Space Program02. We The People03. Whateva Will Be04. Solid Wall of Sound05. Dis Generation06. Kids07. Melatonin08. Enough!!09. Mobius10. Black Spasmodic11. The Killing Season12. Lost Somebody13. Movin Backwards14. Conrad Tokyo15. Ego16. The DonaldTej formacji nie trzeba przedstawiać! Jedna z najbardziej wpływowych formacji hip-hopowych lat 90. – A Tribe Called Quest powraca po 18 latach z nowym albumem nagranym w oryginalnym składzie!

Płyta „We Got It From Here… Thank You 4 Your Service” zawiera 16 zupełnie nowych utworów, które ukazują się na nośniku CD oraz winylu. Gościnnie pojawili się tu m.in. Kanye West, Kendrick Lamar, Busta Rhymes, Anderson .Paak, Andre 3000 ale także Elton John czy Jack White.

Płyta jest już w polskich sklepach nakładem Sony Music Polska, a my z przyjemnością ogłaszamy, że objęta jest także naszym popkillerowym patronatem!

Pochodzący z nowojorskiego Queens i Brooklynu Q-Tip , Phife Dawg i Ali Shaheed Muhammad utworzyli w 1985 r formację A Tribe Called Quest, do której później czasowo dołączył Jarobi White. Jest to jedna z najbardziej uwielbianych i szanowanych grup hip-hopowych wszechczasów. Uznanie zyskali dzięki wyjątkowemu, przełomowemu podejściu do muzyki rap poprzez łączenie jazzowych melodii z afrykańskimi rymami. Ich albumy uważane są za klasykę oldschoolowego hip-hopu, a ich ostatni krążek „The Love Movement” z 1999r. został nominowany do nagrody Grammy w kategorii „Best Rap Album”.

Tracklista:

01. The Space Program
02. We The People
03. Whateva Will Be
04. Solid Wall of Sound
05. Dis Generation
06. Kids
07. Melatonin
08. Enough!!
09. Mobius
10. Black Spasmodic
11. The Killing Season
12. Lost Somebody
13. Movin Backwards
14. Conrad Tokyo
15. Ego
16. The Donald

]]>
Nowy album A Tribe Called Quest już w ten piątek!https://popkiller.kingapp.pl/2016-11-08,nowy-album-a-tribe-called-quest-juz-w-ten-piatekhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-11-08,nowy-album-a-tribe-called-quest-juz-w-ten-piatekNovember 8, 2016, 5:44 pmMaciej WojszkunSamemu ciężko mi uwierzyć, że to prawda - a jednak! Po 18 latach od ostatniego krążka "The Love Movement", A Tribe Called Quest - Beatlesi hip-hopu - przentują nowy, finalny album, o nazwie "We Got it From Here... Thank You 4 Your Service". Premiera albumu? Już w ten piątek, w nasze Święto Niepodległości!Prace nad albumem, jak powiedział Q-Tip, trwały w tajemnicy od tamtego roku, dokładniej - od listopada, od specjalnego występu ATCQ w programie "The Tonight Show" Jimmy'ego Fallona - "na cześć" 25-lecia debiutu Tribe'ów. Pierwsze informacje o nowym materiale ATCQ usłyszeliśmy w sierpniu od L.A. Reida, szefa Epic Records. Historię powstania "We Got it from Here... Thank You 4 Your Service" możecie przeczytać w znakomitym materiale New York Times. Album będzie też swoistym muzycznym epitafium dla Phife Dawga, który odszedł w marcu tego roku z powodu komplikacji w walce z cukrzycą. The 5 Foot Assassin zdążył jednak przed śmiercią dograć swoje zwrotki. Na albumie usłyszmy też Jarobi White'a, jednego z założycieli zespołu.Nie znamy jeszcze tracklisty albumu, panowie zaprezentowali jednak już okładkę, którą możecie zobaczyć poniżej. Q-Tip zdradził także, że na albumie usłyszymy plejadę znakomitych gości - Andre 3000, Bustę Rhymesa, Kendricka Lamara, Consequence'a, Andersona .Paaka, Taliba Kweli, a także Jacka White'a (1/2 słynnego duetu The White Stripes) oraz... Eltona Johna!12 listopada, dzień po premierze albumu, ATCQ wystąpi w popularnym programie Saturday Night Live, w towarzystwie specjalnego gościa - legendarnego komika Dave'a Chappelle'a, który poprowadzi program. Tydzień po premierze albumu - 19 listopada - odbędzie się uroczysta ceremonia ku pamięci Phife'a - część nowojorskiego Linden Boulevard zostanie ochrzczona Malik "Phife Dawg" Taylor Way.Nie wiem jak Wy - my już nie możemy się doczekać! Samemu ciężko mi uwierzyć, że to prawda - a jednak! Po 18 latach od ostatniego krążka "The Love Movement", A Tribe Called Quest - Beatlesi hip-hopu - przentują nowy, finalny album, o nazwie "We Got it From Here... Thank You 4 Your Service". Premiera albumu? Już w ten piątek, w nasze Święto Niepodległości!

Prace nad albumem, jak powiedział Q-Tip, trwały w tajemnicy od tamtego roku, dokładniej - od listopada, od specjalnego występu ATCQ w programie "The Tonight Show" Jimmy'ego Fallona - "na cześć" 25-lecia debiutu Tribe'ów. Pierwsze informacje o nowym materiale ATCQ usłyszeliśmy w sierpniu od L.A. Reida, szefa Epic Records. Historię powstania "We Got it from Here... Thank You 4 Your Service" możecie przeczytać w znakomitym materiale New York Times. 

Album będzie też swoistym muzycznym epitafium dla Phife Dawga, który odszedł w marcu tego roku z powodu komplikacji w walce z cukrzycą. The 5 Foot Assassin zdążył jednak przed śmiercią dograć swoje zwrotki. Na albumie usłyszmy też Jarobi White'a, jednego z założycieli zespołu.

Nie znamy jeszcze tracklisty albumu, panowie zaprezentowali jednak już okładkę, którą możecie zobaczyć poniżej. Q-Tip zdradził także, że na albumie usłyszymy plejadę znakomitych gości - Andre 3000, Bustę Rhymesa, Kendricka Lamara, Consequence'a, Andersona .Paaka, Taliba Kweli, a także Jacka White'a (1/2 słynnego duetu The White Stripes) oraz... Eltona Johna!

12 listopada, dzień po premierze albumu, ATCQ wystąpi w popularnym programie Saturday Night Live, w towarzystwie specjalnego gościa - legendarnego komika Dave'a Chappelle'a, który poprowadzi program. Tydzień po premierze albumu - 19 listopada - odbędzie się uroczysta ceremonia ku pamięci Phife'a - część nowojorskiego Linden Boulevard zostanie ochrzczona Malik "Phife Dawg" Taylor Way.

Nie wiem jak Wy - my już nie możemy się doczekać!

 

]]>
A Tribe Called Quest feat. Leaders of the New School "Scenario" (Diggin in the Videos #352)https://popkiller.kingapp.pl/2016-09-28,a-tribe-called-quest-feat-leaders-of-the-new-school-scenario-diggin-in-the-videos-352https://popkiller.kingapp.pl/2016-09-28,a-tribe-called-quest-feat-leaders-of-the-new-school-scenario-diggin-in-the-videos-352September 28, 2016, 2:46 pmMaciej WojszkunTygodnia z Bustą Rhymesem nie można zacząć inaczej, niż powrotem do utworu uważanego przez wielu za jeden z najlepszych i najważniejszych posse cutów w historii. Here we go, yo, here we go, yo - so what' so what, so what's the scenario? Któż nie zna tej frazy? Proponuję, aby scenariuszem na dziś to wrzucenie na głośniki tego ultrasztosu - i poczytanie co nieco o jego historii..."Scenario" jest jednym z dwóch utworów, które oba zespoły nagrały razem na potrzeby kultowego dziś albumu "The Low End Theory" ATCQ (który w tym roku obchodzi swoje ćwierćwiecze!). Niestety, o drugim tracku nie wiadomo kompletnie nic. Pionierzy jazzowych, wyluzowanych vibe'ów z ATCQ poznali panów z Leaders of the New School poprzez Chucka D z Public Enemy (który, jak wiadomo, oficjalnie "ochrzcił" czwórkę narwańców, nadając im pseudonimy artystyczne Busta Rhymes, Dinco D, Charlie Brown i Cut Monitor Milo). Liderzy wkrótce wkroczyli w szeregi legendarnego kolektywu Native Tongues Posse, do którego należeli także panowie z A Tribe Called Quest, De La Soul, Black Sheep i Jungle Brothers. Przy tworzeniu "Scenario" uczestniczyła większość owego kolektywu. Powstało kilka wersji demo "Scenariusza" (ktore ostatecznie wyciekły do Sieci, polecam poszukać), z udziałem Black Sheep i De La Soul (z podobno morderczą zwrotką Posdnuosa). Dres z Black Sheep wspominał: "Na tym tracku było tak dużo ludzi! Nie miałem pojęcia, co Tipowi chodzi po głowie... Ale wiedziałem, że to będzie hit". Prorocze słowa. "Scenario" to posse cut idealny, gdzie na prostym, acz skutecznym jazzowym beacie wszyscy zawodnicy nawijają wyśmienicie. "Scenario" - mimo tego, że powstał grubo po debiucie L.O.N.S. - tracku "Mt. Airy Groove" na kompilacji "Rubayiat" Elektra Records - jak i po wydaniu ich pierwszego długograja, "A Future Without a Past" - uważany jest za introdukcję i przełomowy performance Busty, otwarcie drzwi do hip-hopowego gwiazdorstwa, możnaby rzec. Busta wkracza na beat jako ostatni, od razu atakując z maksymalną energią, zapodając nieobliczalną, kombinującą zwariowane wersy i dzikie okrzyki - rzekłbym, że "definitywną" zwrotkę. Przez lata multum raperów i producentów oddało hołd "Scenario" follow-upami, bądź samplując cząstki wokali lub beatu... Z całą pewnością, Czytelnicy, usłyszeliście odwołania do "Scenario" u Notoriousa (w "Gimme the Loot"), Eminema, Beastie Boysów, Black Moon (arcypotężne "Powaful Impak"!) Sage'a Francisa czy Nicki Minaj (która zapożyczyła charakterystyczny "smoczy" ryk Busty w utworze "Roman's Revenge"... Busta pojawił się później w remiksie utworu, przedstawiając się jako "the original dragon")... W 2009 roku panowie z Black Hippy wskoczyli na beat "Scenario", nagrywając swoją własną wersję hitu. Posse cut został zilustrowany nie mniej błyskotliwym teledyskiem, w reżyserii Jima Swaffielda (stałego współpracownika Tribe'ów - wyreżyserował m.in. klipy "Check the Rhime" i "Jazz (We've Got")). Cały klip to połączenie "żywego" footage'u i specjalnego, interaktywnego interfejsu, manipulującego dowolnie obrazem (Phife Dawg w fryzurce trolla? Proszę bardzo), pozwalającego na multum pomysłowych kombinacji. Wisienką na torcie są liczne cameos - od De La Soul, poprzez Fab 5 Freddy'ego, Redmana wcinającego pizzę (?) - aż po... Spike'a Lee?ATCQ wraz z Liderami wystąpili ze "Scenario" na żywo, w programie Arsenio Halla w 1992 roku (do obejrzenia poniżej). Legenda głosi, że występ Busty (w ogromnym, czerwono-białym kapeluszu - jak miło!) tak bardzo spodobał się impresariom z Elektra Records, że już następnego dnia wysłali do niego kontrakt z propozycją rozpoczęcia kariery solowej...Liderzy wystąpili także na remiksie "Scenario" - z całkowicie nowym beatem i zwrotkami, a także z nowym gościem - niejakim Troyem Anthonym Hallem, znanym pod ksywką Kid Hood. Kid wbija na beat pierwszy, zapodając znakomitą zwrotkę, zakończoną klasycznym już "I'm a bad, bad man!"... Zaledwie dwa dni później, Troy został brutalnie pobity i zastrzelony w Harlemie.Zagrajmy więc to jeszcze raz - ku pamięci tych, którzy dali tu mocarne zwrotki, a których już niestety wśrod nas nie ma...R.I.P. Phife Dawg. R.I.P. Kid Hood. Tygodnia z Bustą Rhymesem nie można zacząć inaczej, niż powrotem do utworu uważanego przez wielu za jeden z najlepszych i najważniejszych posse cutów w historii. Here we go, yo, here we go, yo - so what' so what, so what's the scenario? Któż nie zna tej frazy? Proponuję, aby scenariuszem na dziś to wrzucenie na głośniki tego ultrasztosu - i poczytanie co nieco o jego historii...

"Scenario" jest jednym z dwóch utworów, które oba zespoły nagrały razem na potrzeby kultowego dziś albumu "The Low End Theory" ATCQ (który w tym roku obchodzi swoje ćwierćwiecze!). Niestety, o drugim tracku nie wiadomo kompletnie nic. Pionierzy jazzowych, wyluzowanych vibe'ów z ATCQ poznali panów z Leaders of the New School poprzez Chucka D z Public Enemy (który, jak wiadomo, oficjalnie "ochrzcił" czwórkę narwańców, nadając im pseudonimy artystyczne Busta Rhymes, Dinco D, Charlie Brown i Cut Monitor Milo). Liderzy wkrótce wkroczyli w szeregi legendarnego kolektywu Native Tongues Posse, do którego należeli także panowie z A Tribe Called Quest, De La Soul, Black Sheep i Jungle Brothers. Przy tworzeniu "Scenario" uczestniczyła większość owego kolektywu. Powstało kilka wersji demo "Scenariusza" (ktore ostatecznie wyciekły do Sieci, polecam poszukać), z udziałem Black Sheep i De La Soul (z podobno morderczą zwrotką Posdnuosa). Dres z Black Sheep wspominał: "Na tym tracku było tak dużo ludzi! Nie miałem pojęcia, co Tipowi chodzi po głowie... Ale wiedziałem, że to będzie hit". 

Prorocze słowa. "Scenario" to posse cut idealny, gdzie na prostym, acz skutecznym jazzowym beacie wszyscy zawodnicy nawijają wyśmienicie. "Scenario" - mimo tego, że powstał grubo po debiucie L.O.N.S. - tracku "Mt. Airy Groove" na kompilacji "Rubayiat" Elektra Records - jak i po wydaniu ich pierwszego długograja, "A Future Without a Past" - uważany jest za introdukcję i przełomowy performance Busty, otwarcie drzwi do hip-hopowego gwiazdorstwa, możnaby rzec. Busta wkracza na beat jako ostatni, od razu atakując z maksymalną energią, zapodając nieobliczalną, kombinującą zwariowane wersy i dzikie okrzyki - rzekłbym, że "definitywną" zwrotkę. 

Przez lata multum raperów i producentów oddało hołd "Scenario" follow-upami, bądź samplując cząstki wokali lub beatu... Z całą pewnością, Czytelnicy, usłyszeliście odwołania do "Scenario" u Notoriousa (w "Gimme the Loot"), Eminema, Beastie Boysów, Black Moon (arcypotężne "Powaful Impak"!) Sage'a Francisa czy Nicki Minaj (która zapożyczyła charakterystyczny "smoczy" ryk Busty w utworze "Roman's Revenge"... Busta pojawił się później w remiksie utworu, przedstawiając się jako "the original dragon")... W 2009 roku panowie z Black Hippy wskoczyli na beat "Scenario", nagrywając swoją własną wersję hitu

Posse cut został zilustrowany nie mniej błyskotliwym teledyskiem, w reżyserii Jima Swaffielda (stałego współpracownika Tribe'ów - wyreżyserował m.in. klipy "Check the Rhime" i "Jazz (We've Got")). Cały klip to połączenie "żywego" footage'u i specjalnego, interaktywnego interfejsu, manipulującego dowolnie obrazem (Phife Dawg w fryzurce trolla? Proszę bardzo), pozwalającego na multum pomysłowych kombinacji. Wisienką na torcie są liczne cameos - od De La Soul, poprzez Fab 5 Freddy'ego, Redmana wcinającego pizzę (?) - aż po... Spike'a Lee?

ATCQ wraz z Liderami wystąpili ze "Scenario" na żywo, w programie Arsenio Halla w 1992 roku (do obejrzenia poniżej). Legenda głosi, że występ Busty (w ogromnym, czerwono-białym kapeluszu - jak miło!) tak bardzo spodobał się impresariom z Elektra Records, że już następnego dnia wysłali do niego kontrakt z propozycją rozpoczęcia kariery solowej...

Liderzy wystąpili także na remiksie "Scenario" - z całkowicie nowym beatem i zwrotkami, a także z nowym gościem - niejakim Troyem Anthonym Hallem, znanym pod ksywką Kid Hood. Kid wbija na beat pierwszy, zapodając znakomitą zwrotkę, zakończoną klasycznym już "I'm a bad, bad man!"...Zaledwie dwa dni później, Troy został brutalnie pobity i zastrzelony w Harlemie.

Zagrajmy więc to jeszcze raz - ku pamięci tych, którzy dali tu mocarne zwrotki, a których już niestety wśrod nas nie ma...

R.I.P. Phife Dawg. R.I.P. Kid Hood. 

 

 

 

]]>
Nadchodzi nowy album A Tribe Called Quest?https://popkiller.kingapp.pl/2016-08-24,nadchodzi-nowy-album-a-tribe-called-questhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-08-24,nadchodzi-nowy-album-a-tribe-called-questAugust 24, 2016, 1:37 pmMaciej WojszkunW marcu tego roku hip-hopowym światem wstrząsnęła wieść o śmierci jednego z filarów legendarnego A Tribe Called Quest - Phife Dawga, który zmarł w wieku 45 lat wskutek komplikacji w walce z cukrzycą. Odejście The Five Foot Assassina oznacza zasadniczo koniec jednej z najważniejszych, najbardziej wpływowych grup w historii gatunku.... Czy aby jednak na pewno?W wywiadzie dla RapRadar L.A. Reid, CEO Epic Records, oznajmił bowiem, że światło dzienne ujrzy nowy, szósty album A Tribe Called Quest, nagrany i ukończony jeszcze przed śmiercią Phife'a. Co ciekawe, Reid poinformował także, że album nagrał pierwotny skład Tribe'ów, jeszcze z czasów "People's Instinctive Travels and the Paths of Rhythm". Oznacza to, że po raz pierwszy od 26 (!) lat na albumie A Tribe Called Quest usłyszmy zwrotki Jarobi White'a, który opuścił szeregi Plemienia w 1991 roku, przed wydaniem "The Low End Theory".Cały podcast z udziałem Reida odsłuchać możecie TUTAJ.Co sądzicie o tej informacji? Czekacie na nowy materiał od A Tribe Called Quest?W marcu tego roku hip-hopowym światem wstrząsnęła wieść o śmierci jednego z filarów legendarnego A Tribe Called Quest - Phife Dawga, który zmarł w wieku 45 lat wskutek komplikacji w walce z cukrzycą. Odejście The Five Foot Assassina oznacza zasadniczo koniec jednej z najważniejszych, najbardziej wpływowych grup w historii gatunku.... Czy aby jednak na pewno?

W wywiadzie dla RapRadar L.A. Reid, CEO Epic Records, oznajmił bowiem, że światło dzienne ujrzy nowy, szósty album A Tribe Called Quest, nagrany i ukończony jeszcze przed śmiercią Phife'a. Co ciekawe, Reid poinformował także, że album nagrał pierwotny skład Tribe'ów, jeszcze z czasów "People's Instinctive Travels and the Paths of Rhythm". Oznacza to, że po raz pierwszy od 26 (!) lat na albumie A Tribe Called Quest usłyszmy zwrotki Jarobi White'a, który opuścił szeregi Plemienia w 1991 roku, przed wydaniem "The Low End Theory".


Cały podcast z udziałem Reida odsłuchać możecie TUTAJ.

Co sądzicie o tej informacji? Czekacie na nowy materiał od A Tribe Called Quest?

]]>
Wiz Khalifa remiksuje "Electric Relaxation" ATCQ w hołdzie dla Phife Dawgahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-27,wiz-khalifa-remiksuje-electric-relaxation-atcq-w-holdzie-dla-phife-dawgahttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-27,wiz-khalifa-remiksuje-electric-relaxation-atcq-w-holdzie-dla-phife-dawgaMarch 27, 2016, 1:14 pmAdmin stronyW ostatnich dniach cały świat hip-hopowy zgodnie oddaje hołd zmarłemu przedwcześnie Phife Dawgowi - prezentowaliśmy Wam m.in. tribute'y od Kendricka Lamara czy Mac Millera, a teraz swój ukłon w kierunku legendarnego MC skierował także Wiz Khalifa, remiksując klasyczny singiel A Tribe Called Quest."Smoke one for Phife Dawg", zaczyna Wiz, po czym swoim perfekcyjnie leniwym flow idealnie wpasowuje się w kultowy podkład, przeplatając swoje zwrotki z tymi z oryginału. Jest vibe!W ostatnich dniach cały świat hip-hopowy zgodnie oddaje hołd zmarłemu przedwcześnie Phife Dawgowi - prezentowaliśmy Wam m.in. tribute'y od Kendricka Lamara czy Mac Millera, a teraz swój ukłon w kierunku legendarnego MC skierował także Wiz Khalifa, remiksując klasyczny singiel A Tribe Called Quest.

"Smoke one for Phife Dawg", zaczyna Wiz, po czym swoim perfekcyjnie leniwym flow idealnie wpasowuje się w kultowy podkład, przeplatając swoje zwrotki z tymi z oryginału. Jest vibe!

]]>
Phife Dawg nie żyjehttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-23,phife-dawg-nie-zyjehttps://popkiller.kingapp.pl/2016-03-23,phife-dawg-nie-zyjeOctober 31, 2021, 12:55 amKarolina DobkowskaSmutna wiadomość dla wszystkich fanów grupy A Tribe Called Quest. Dzisiejszej nocy zmarł Phife Dawg. Raper odszedł w wieku 45 lat, dokładna przyczyna śmierci nie została jeszcze ustalona, jednak wiadomo, że Phife miał problemy zdrowotne - od lat zmagał się z cukrzycą. Informacja pojawiła się dziś rano na Twitterze DJ Chuck Chillouta. RIP to phife dog of tribe called quest pic.twitter.com/f4t5fvg4WD— DJ Chuck Chillout (@djchuckchillout) 23 marca 2016 Nie pozostaje nam nic innego jak wrócić do wcześniejszych albumów, które wywarły ogromny wpływ na całe hip-hopowe środowisko. Legendy pozostaną wiecznie żywe! R.I.P. Phife Dawg![Edit:] Jak podała oficjalnie rodzina Dawga - przyczyną śmierci były komplikacje powiązane z cukrzycą.Smutna wiadomość dla wszystkich fanów grupy A Tribe Called Quest. Dzisiejszej nocy zmarł Phife Dawg. Raper odszedł w wieku 45 lat, dokładna przyczyna śmierci nie została jeszcze ustalona, jednak wiadomo, że Phife miał problemy zdrowotne - od lat zmagał się z cukrzycą.  


Informacja pojawiła się dziś rano na Twitterze DJ Chuck Chillouta. 

Nie pozostaje nam nic innego jak wrócić do wcześniejszych albumów, które wywarły ogromny wpływ na całe hip-hopowe środowisko. Legendy pozostaną wiecznie żywe! R.I.P. Phife Dawg!

[Edit:] Jak podała oficjalnie rodzina Dawga - przyczyną śmierci były komplikacje powiązane z cukrzycą.

]]>
Video Dnia: Phife Dawg (A Tribe Called Quest) "Dear Dilla"https://popkiller.kingapp.pl/2014-02-15,video-dnia-phife-dawg-a-tribe-called-quest-dear-dillahttps://popkiller.kingapp.pl/2014-02-15,video-dnia-phife-dawg-a-tribe-called-quest-dear-dillaFebruary 14, 2014, 11:09 amAdmin stronyDlaczego: A Tribe Called Quest to skład, który nie tylko odegrał wielką rolę w hip-hopie lat 90-tych, ale i jedną z kluczowych jesli chodzi o karierę J. Dilli. To we współpracy z Tribe'ami mocno rozwinął swój warsztat i zyskał doświadczenie, a Phife Dawg działał z Yanceyem jeszcze przy swoim solowym "Ventilation: Da LP". Dziś pochyla się dokładniej nad ich relacją i wspomina Dillę w nowym numerze "Dear Dilla", który ma być pierwszym singlem z drugiej solowej płyty Dawga - "MUTTYmorPHosis".Dlaczego: A Tribe Called Quest to skład, który nie tylko odegrał wielką rolę w hip-hopie lat 90-tych, ale i jedną z kluczowych jesli chodzi o karierę J. Dilli. To we współpracy z Tribe'ami mocno rozwinął swój warsztat i zyskał doświadczenie, a Phife Dawg działał z Yanceyem jeszcze przy swoim solowym "Ventilation: Da LP". Dziś pochyla się dokładniej nad ich relacją i wspomina Dillę w nowym numerze "Dear Dilla", który ma być pierwszym singlem z drugiej solowej płyty Dawga - "MUTTYmorPHosis".

]]>
Phife Dawg (A Tribe Called Quest) "Dear Dilla" - nowy singiel ku pamięci J Dillihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-24,phife-dawg-a-tribe-called-quest-dear-dilla-nowy-singiel-ku-pamieci-j-dillihttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-24,phife-dawg-a-tribe-called-quest-dear-dilla-nowy-singiel-ku-pamieci-j-dilliJanuary 24, 2014, 11:13 amAdmin stronyA Tribe Called Quest to skład, który nie tylko odegrał wielką rolę w hip-hopie lat 90-tych, ale i jedną z kluczowych jesli chodzi o karierę J. Dilli. To we współpracy z Tribe'ami mocno rozwinął swój warsztat i zyskał doświadczenie, a Phife Dawg działał z Yanceyem jeszcze przy swoim solowym "Ventilation: Da LP". Dziś pochyla się dokładniej nad ich relacją i wspomina Dillę w nowym numerze "Dear Dilla", który ma być pierwszym singlem z drugiej solowej płyty Dawga - "MUTTYmorPHosis".A Tribe Called Quest to skład, który nie tylko odegrał wielką rolę w hip-hopie lat 90-tych, ale i jedną z kluczowych jesli chodzi o karierę J. Dilli. To we współpracy z Tribe'ami mocno rozwinął swój warsztat i zyskał doświadczenie, a Phife Dawg działał z Yanceyem jeszcze przy swoim solowym "Ventilation: Da LP". Dziś pochyla się dokładniej nad ich relacją i wspomina Dillę w nowym numerze "Dear Dilla", który ma być pierwszym singlem z drugiej solowej płyty Dawga - "MUTTYmorPHosis".

]]>
Good Kids, mad Festival - 16. splash! to już historiahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-27,good-kids-mad-festival-16-splash-to-juz-historiahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-27,good-kids-mad-festival-16-splash-to-juz-historiaJuly 27, 2013, 9:38 amMichał KubackiKiedy splash! został wyprzedany wiele tygodni przed terminem wśród niemieckiej rap sceny można było poczuć prawdziwą euforię, która nie opuściła nikogo również podczas 4 dni festiwalowych. Faktycznie: splash! 16 to jeden z najpiękniejszych festiwali, na którym mógł się znaleźć fan rapu.Kendrick Lamar zapewnił swoim występem na scenie głównej podczas czwartowego splash! spezial godną zapowiedź weekendu pełnego wrażeń.W piątek uczestników uszczęśliwił pierwszy europejski koncert od 15 lat A Tribe Called Quest. I tak, Q-tip i ekipa nadal potrafią "kick it" i spełnili wysokie oczekiwania fanów. Ale to nie jedyne wydarzenie podczas którego można było dostać gęsiej skórki. Show A$AP Rocky`ego, Action Bronsona, Caspera, Marterii, Genetikk jak i również australijskiego człowieka sukcesu Flume to jedne z highlightów naszego festiwalu.Casper na końcu swojego show ujawnił okładkę swojego albumu, który ukaże się 27. września. Marteria ujeżdżał ogromnego jointa na rękach publiczności, Action Bronson wykonał energetyczne show, A$AP Rocky zaprosił równocześnie wielu gości na scenę, dzięki Genetikk Samoa Beach stała się przepełniona a dzięki Flume Aruba-Stage zadudniła po raz ostatni.Macklemore zakończył swoją letnią trasę koncertową po Europie trafnie określając 16. splasha jako "best european festival"Fotogaleria:Już niedługo na naszej stronie internetowej https://www.splash-festival.com będziecie mogli obejrzeć oficjalną splashową! galerię, ponieważ własnie sortujemy dla Was niezliczoną ilość świetnych zdjęć. splash! 16 w telewizji i internecie.ZDF Kultur:Flatbush Zombies, Die Orsons, Tyler the Creator, Genetikk, A$AP Rocky, Marteria, Casperhttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1941880/splash!-2013---die-ganze-SendungMacklemore & Ryan Lewishttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948548/splash!-2013:-Macklemore-&-Ryan-LewisJohn Legendhttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948886/splash!-2013---John-LegendThunderbird Gerard & Iggy Azaleahttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944868/splash!-2013:-Thunderbird-Gerard-..KRS ONE & Rockstahhttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1947982/splash!-2013:-KRS-One-und-RockstahOddiseehttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944822/splash!-2013:-OddiseeMarteriahttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944832/splash!-2013:-MarteriaMegaloh & Cursehttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948018/splash!-2013:-Megaloh-und-CurseBlumentopfhttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948520/splash!-2013:-BlumentopfOK Kid & Chefkethttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1943798/splash!-2013:-OK-KID-und-ChefketDamion Davishttps://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944438/splash!-2013:-Damion-Davis splash! Mag: The Underachievers - The Mahdihttps://www.youtube.com/watch?v=OIEPeTWvA2APersteasyhttps://www.splash-mag.de/magazine/2013/07/18/persteasy-live-auf-dem-splash-16/257ershttps://www.splash-mag.de/magazine/2013/07/24/pass-mal-die-seife-257ers-live-auf-dem-splash/Dziękujemy wszystkim partnerom medialnym, przedstawicielom prasowym, firmom partnerskim, a w szczególności Wam za niesamowite wsparcie w tym roku. Nie możemy doczekac się kolejnej edycji.wasze crew splasha!Kiedy splash! został wyprzedany wiele tygodni przed terminem wśród niemieckiej rap sceny można było poczuć prawdziwą euforię, która nie opuściła nikogo również podczas 4 dni festiwalowych. Faktycznie: splash! 16 to jeden z najpiękniejszych festiwali, na którym mógł się znaleźć fan rapu.

Kendrick Lamar zapewnił swoim występem na scenie głównej podczas czwartowego splash! spezial godną zapowiedź weekendu pełnego wrażeń.

W piątek uczestników uszczęśliwił pierwszy europejski koncert od 15 lat A Tribe Called Quest. I tak, Q-tip i ekipa nadal potrafią "kick it" i spełnili wysokie oczekiwania fanów. Ale to nie jedyne wydarzenie podczas którego można było dostać gęsiej skórki. Show A$AP Rocky`ego, Action Bronsona, Caspera, Marterii, Genetikk jak i również australijskiego człowieka sukcesu Flume to jedne z highlightów naszego festiwalu.

Casper na końcu swojego show ujawnił okładkę swojego albumu, który ukaże się 27. września. Marteria ujeżdżał ogromnego jointa na rękach publiczności, Action Bronson wykonał energetyczne show, A$AP Rocky zaprosił równocześnie wielu gości na scenę, dzięki Genetikk Samoa Beach stała się przepełniona a dzięki Flume Aruba-Stage zadudniła po raz ostatni.

Macklemore zakończył swoją letnią trasę koncertową po Europie trafnie określając 16. splasha jako "best european festival"

Fotogaleria:

Już niedługo na naszej stronie internetowej https://www.splash-festival.com będziecie mogli obejrzeć oficjalną splashową! galerię, ponieważ własnie sortujemy dla Was niezliczoną ilość świetnych zdjęć.

 

splash! 16 w telewizji i internecie.

ZDF Kultur:

Flatbush Zombies, Die Orsons, Tyler the Creator, Genetikk, A$AP Rocky, Marteria, Casper

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1941880/splash!-2013---die-ganze-Sendung

Macklemore & Ryan Lewis

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948548/splash!-2013:-Macklemore-&-Ryan-Lewis

John Legend

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948886/splash!-2013---John-Legend

Thunderbird Gerard & Iggy Azalea

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944868/splash!-2013:-Thunderbird-Gerard-..

KRS ONE & Rockstah

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1947982/splash!-2013:-KRS-One-und-Rockstah

Oddisee

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944822/splash!-2013:-Oddisee

Marteria

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944832/splash!-2013:-Marteria

Megaloh & Curse

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948018/splash!-2013:-Megaloh-und-Curse

Blumentopf

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1948520/splash!-2013:-Blumentopf

OK Kid & Chefket

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1943798/splash!-2013:-OK-KID-und-Chefket

Damion Davis

https://www.zdf.de/ZDFmediathek#/beitrag/video/1944438/splash!-2013:-Damion-Davis

 

splash! Mag:

 

The Underachievers - The Mahdi

https://www.youtube.com/watch?v=OIEPeTWvA2A

Persteasy

https://www.splash-mag.de/magazine/2013/07/18/persteasy-live-auf-dem-splash-16/

257ers

https://www.splash-mag.de/magazine/2013/07/24/pass-mal-die-seife-257ers-live-auf-dem-splash/

Dziękujemy wszystkim partnerom medialnym, przedstawicielom prasowym, firmom partnerskim, a w szczególności Wam za niesamowite wsparcie w tym roku. Nie możemy doczekac się kolejnej edycji.

wasze crew splasha!

]]>
Splash! Festival 16 - polski videowywiad z Julianem Guptąhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-13,splash-festival-16-polski-videowywiad-z-julianem-guptahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-13,splash-festival-16-polski-videowywiad-z-julianem-guptaJanuary 6, 2014, 1:42 pmMichał KubackiSezon festiwalowy nadciąga nieubłaganie. Do kolejnej, 16. już edycji splash! Festivalu pozostały zaledwie dwa miesiące. Z tej okazji przeprowadziliśmy wywiad z Julianem Guptą - przedstawicielem prasowym splasha!. "Perfekcyjne połączenie rapu z lat 90tych i nowych, świeżych brzmień" - tak opisuje line up tegorocznej edycji. Ciężko się z nim nie zgodzić, skoro na jednym festiwalu wystąpią Kendrick Lamar, A Tribe Called Quest, Macklemore, Waka Flocka, A$AP Rocky, John Legend, Tyler The Creator, KRS One, Iggy Azalea oraz wielu, wielu więcej. Nie zapomnij włączyć polskich napisów! :)W czwartek, 11 lipca, odbędzie się po raz pierwszy w historii festiwalu rozgrzewka o niespotykanej do tej pory skali. Headlinerem czwartkowego splash! spezial będzie sam Kendrick Lamar. Po wyprzedaniu 15. edycji splash! nie zwalnia tempa. Oprócz światowych headlinerów takich jak A Tribe Called Quest, Macklemore, czy A$ap Rocky na scenie nie zabraknie niemieckich gwiazd rapu m. in. Casper, Marteria i Dendemann.Ferropolis, oddalone zaledwie 150 km od Berlina, to prawdziwe miasto z żelaza. Na półwyspie w sercu sztucznego jeziora Gremminger See pośród 5 ogromnych koparek występują artyści na czterech różnych scenach: na dwóch typu open air (Vulcano Stage i Aruba Stage) oraz dwóch typu indoor - namiot Samoa Tent i Grenada Floor. Interesujący i różnorodny line up oraz niezapomniana industrialna miejscówka sprawia, że każde wakacje będziesz chciał spędzić pośród dźwigów Ferropolis!Nie samą muzyką żyje fan hip-hopu. splash! organizuje konkursy graffiti, bitwy breakdance oraz freestyle`owe. Na terenie festiwalu odbywają się niemieckie mistrzostwa w skateboardingu.Festival niezmiennie angażuje się w inicjatywy społeczne "Laut gegen Nazis", "Viva con Agua" oraz "Beats for Life". splash! we współpracy z Taktvoll e. V. zapewnia wszelkie udogodnienia osobom niepełnosprawnym.Do zobaczenia w Ferropolis!splash! Festival12-14. lipca 2013Ferropolis/Gräfenhainichensplash Festival 2013 - bilety:Bilety dostępne na stronie:https://www.tixforgigs.com/site/Pages/Shop/ShowEvent.aspx?ID=5897Karnet na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 108,90 EURKarnet VIP na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 185,90 EUR WYPRZEDANYKarnet VIP zapewnia:- możliwość rozbicia namiotu przy swoim samochodzie- oddzielne wejście na teren festiwalu- oddzielne pole namiotowe- odseparowany darmowy autobus- odseparowane darmowe toalety i prysznice- dostęp do ekskluzywnej trybuny z widokiem na mainstage.Bilet na splash! 2013 Spezial (11. lipca) - 11 EURKENDRICK LAMARSupport: Mach One, Sam, Montez & Kaynbock, Sichtexot (Luk&Fil, Tifu,Eloquent)After Show Party: DJ MADBilet na splash! 2013 spezial ważny tylko za okazaniem karnetu splash! Festival lub karnetu VIP splash! Festival.Potwierdzeni artyści na dzień 08.05.2013:257ers | A Tribe Called Quest | A$AP Rocky | Action Bronson | Angel Haze | Bass 'Em (DJ Special K & DJ Shusta) | Beatbox Battle | Berlin Bass - Robot Koch, Kid Simius, Dead Rabbit | Betty Ford Boys | Blumentopf | Casper | Chakuza | Chefket | Creutzfeld & Jakob | Damion Davis | DCVDNS | Dendemann | Die Orsons | DJ MAD (splash! spezial) | DJ Stickle & Steddy | Donkong | Dope D.O.D. | Earl Sweatshirt | Edgar Wasser | End Of The Weak | Eskei83 | Evian Christ | Ferris MC & DJ Stylewarz | Flume | Genetikk | Gerard | Hiob & Dilemma | Iggy Azelea | Joey Bada$$ | John Legend | Just Blaze | Kellerkommando | Kendrick Lamar (splash! spezial) | KRS One | Lance Butters | Logic | Mach One (splash! spezial) | Macklemore & Ryan Lewis | Marteria | Megaloh | Montez & KaynBock (splash! spezial) | MoTrip | Muso | Nate57 & Telly Tellz | OK Kid | Phlatline & Friends (DJane Tereza, DJ Ron, DJ Shusta, Tefla) | Retrogott & Hulk Hodn | Riddim Box | Rockstah | Roger Rekless' Freestyle Experience (Roger Rekless, Keno, David Pe, Boshi San + Band) | Ronny Trettmann | SAM (splash! spezial) | Sepalot | Sichtexot (Luk&Fil, Tifu, Eloquent) (splash! spezial) | Sick Girls | Sorgenkinder Soundsystem | The Funky Beach Corner | The Gaslamp Killer | The Underachievers | Thunderbird Gerard | Tyler The Creator |Waka Flocka Flame |[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4311","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] Sezon festiwalowy nadciąga nieubłaganie.  Do kolejnej, 16. już edycji splash! Festivalu pozostały zaledwie dwa miesiące.  Z tej okazji przeprowadziliśmy  wywiad z Julianem Guptą - przedstawicielem prasowym splasha!. "Perfekcyjne połączenie rapu z lat 90tych i nowych, świeżych brzmień" - tak opisuje line up tegorocznej edycji. Ciężko się z nim nie zgodzić, skoro na jednym festiwalu wystąpią Kendrick Lamar, A Tribe Called Quest, Macklemore, Waka Flocka, A$AP Rocky, John Legend, Tyler The Creator, KRS One,  Iggy Azalea oraz wielu, wielu więcej.  Nie zapomnij włączyć polskich napisów! :)

W czwartek, 11 lipca, odbędzie się po raz pierwszy w historii festiwalu rozgrzewka o niespotykanej do tej pory skali. Headlinerem czwartkowego splash! spezial będzie sam Kendrick Lamar. Po wyprzedaniu 15. edycji splash! nie zwalnia tempa. Oprócz światowych headlinerów takich jak A Tribe Called Quest, Macklemore,  czy A$ap Rocky na scenie nie zabraknie niemieckich gwiazd rapu m. in. Casper, Marteria i Dendemann.

Ferropolis, oddalone zaledwie 150 km od Berlina, to prawdziwe miasto z żelaza. Na półwyspie w sercu sztucznego jeziora Gremminger See pośród 5 ogromnych koparek występują artyści na czterech różnych scenach: na dwóch typu open air (Vulcano Stage i Aruba Stage) oraz dwóch typu indoor - namiot Samoa Tent i Grenada Floor. Interesujący i różnorodny line up oraz niezapomniana industrialna miejscówka sprawia, że każde wakacje będziesz chciał spędzić pośród dźwigów Ferropolis!

Nie samą muzyką żyje fan hip-hopu. splash! organizuje konkursy graffiti, bitwy breakdance oraz freestyle`owe. Na terenie festiwalu odbywają się niemieckie mistrzostwa w skateboardingu.

Festival niezmiennie angażuje się w inicjatywy społeczne "Laut gegen Nazis", "Viva con Agua" oraz "Beats for Life". splash! we współpracy z Taktvoll e. V. zapewnia wszelkie udogodnienia osobom niepełnosprawnym.

Do zobaczenia w Ferropolis!

splash! Festival
12-14. lipca 2013
Ferropolis/Gräfenhainichen

splash Festival 2013 - bilety:

Bilety dostępne na stronie:
https://www.tixforgigs.com/site/Pages/Shop/ShowEvent.aspx?ID=5897

Karnet na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 108,90 EUR
Karnet VIP na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 185,90 EUR WYPRZEDANY

Karnet VIP zapewnia:
- możliwość rozbicia namiotu przy swoim samochodzie
- oddzielne wejście na teren festiwalu
- oddzielne pole namiotowe
- odseparowany darmowy autobus
- odseparowane darmowe toalety i prysznice
- dostęp do ekskluzywnej trybuny z widokiem na mainstage.

Bilet na splash! 2013 Spezial (11. lipca) - 11 EUR

KENDRICK LAMAR
Support: Mach One, Sam, Montez & Kaynbock, Sichtexot (Luk&Fil, Tifu,Eloquent)
After Show Party: DJ MAD

Bilet na splash! 2013 spezial ważny tylko za okazaniem karnetu splash! Festival lub karnetu VIP splash! Festival.

Potwierdzeni artyści na dzień 08.05.2013:
257ers | A Tribe Called Quest | A$AP Rocky | Action Bronson | Angel Haze | Bass 'Em (DJ Special K & DJ Shusta) | Beatbox Battle | Berlin Bass - Robot Koch, Kid Simius, Dead Rabbit | Betty Ford Boys | Blumentopf | Casper | Chakuza | Chefket | Creutzfeld & Jakob | Damion Davis | DCVDNS | Dendemann | Die Orsons | DJ MAD (splash! spezial) | DJ Stickle & Steddy | Donkong | Dope D.O.D. | Earl Sweatshirt | Edgar Wasser | End Of The Weak | Eskei83 | Evian Christ | Ferris MC & DJ Stylewarz | Flume | Genetikk | Gerard | Hiob & Dilemma | Iggy Azelea | Joey Bada$$ | John Legend | Just Blaze | Kellerkommando | Kendrick Lamar (splash! spezial) KRS One | Lance Butters | Logic | Mach One (splash! spezial) | Macklemore & Ryan Lewis | Marteria | Megaloh | Montez & KaynBock (splash! spezial) | MoTrip | Muso | Nate57 & Telly Tellz | OK Kid | Phlatline & Friends (DJane Tereza, DJ Ron, DJ Shusta, Tefla) | Retrogott & Hulk Hodn | Riddim Box | Rockstah | Roger Rekless' Freestyle Experience (Roger Rekless, Keno, David Pe, Boshi San + Band) | Ronny Trettmann | SAM (splash! spezial) | Sepalot | Sichtexot (Luk&Fil, Tifu, Eloquent) (splash! spezial) | Sick Girls | Sorgenkinder Soundsystem | The Funky Beach Corner | The Gaslamp Killer | The Underachievers | Thunderbird Gerard | Tyler The Creator |Waka Flocka Flame |

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4311","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]] 

]]>
16. splash! Festivalhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-30,16-splash-festivalhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-30,16-splash-festivalJune 28, 2013, 4:52 pmMichał KubackiW czwartek, 11 lipca, odbędzie się po raz pierwszy w historii festiwalu rozgrzewka o niespotykanej do tej pory skali. Headlinerem czwartkowego splash! spezial będzie sam Kendrick Lamar. Po wyprzedaniu 15. edycji splash! nie zwalnia tempa. Oprócz światowych headlinerów takich jak A Tribe Called Quest, Macklemore czy A$ap Rocky na scenie nie zabraknie niemieckich gwiazd rapu m. in. Casper, Marteria i Dendemann.Ferropolis, oddalone zaledwie 150 km od Berlina, to prawdziwe miasto z żelaza. Na półwyspie w sercu sztucznego jeziora Gremminger See pośród 5 ogromnych koparek występują artyści na czterech różnych scenach: na dwóch typu open air (Vulcano Stage i Aruba Stage) oraz dwóch typu indoor - namiot Samoa Tent i Grenada Floor. Interesujący i różnorodny line up oraz niezapomniana industrialna miejscówka sprawia, że każde wakacje będziesz chciał spędzić pośród dźwigów Ferropolis!Nie samą muzyką żyje fan hip-hopu. splash! organizuje konkursy graffiti, bitwy breakdance oraz freestyle`owe. Na terenie festiwalu odbywają się niemieckie mistrzostwa w skateboardingu.Festival niezmiennie angażuje się w inicjatywy społeczne "Laut gegen Nazis", "Viva con Agua" oraz "Beats for Life". splash! we współpracy z Taktvoll e. V. zapewnia wszelkie udogodnienia osobom niepełnosprawnym.Do zobaczenia w Ferropolis!splash! Festival12-14. lipca 2013Ferropolis/Gräfenhainichensplash Festival 2013 - bilety:Bilety dostępne na stronie:https://www.tixforgigs.com/site/Pages/Shop/ShowEvent.aspx?ID=5897Karnet na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 108,90 EUR WYPRZEDANEKarnet VIP na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 185,90 EUR WYPRZEDANEKarnet VIP zapewnia:- możliwość rozbicia namiotu przy swoim samochodzie- oddzielne wejście na teren festiwalu- oddzielne pole namiotowe- odseparowany darmowy Autobus- odseparowane darmowe toalety i prysznice- dostęp do ekskluzywnej trybuny z widokiem na mainstage.Bilet na splash! 2013 Spezial (11. lipca) - 11 EURKENDRICK LAMARSupport: Mach One, Sam, Montez & Kaynbock, Sichtexot (Luk&Fil, Tifu,Eloquent)After Show Party: DJ MADBilet na splash! 2013 spezial ważny tylko za okazaniem karnetu splash! Festival lub karnetu VIP splash! Festival.Kompletny line-up:257ers | 4Tune | A Tribe Called Quest | A$AP Rocky | Action Bronson | Bass 'Em (DJ Special K & DJ Shusta) | Beatbox Battle | Berlin Bass - Robot Koch, Kid Simius, Dead Rabbit | Betty Ford Boys | Blumentopf | Casper | Chakuza | Chefket | Creutzfeld & Jakob | Curse | Damion Davis | DCVDNS | Dendemann | Die Orsons | DJ MAD (splash! spezial) | DJ Stickle & Steddy | Donkong | Dope D.O.D. | Edgar Wasser | End Of The Weak | Eskei83 | Esta | Evian Christ | Ferris MC & DJ Stylewarz | Flatbush Zombies | Flume | Genetikk | Gerard | Hiob & Dilemma | Iggy Azelea | Joey Bada$$ | John Legend | Just Blaze | Kellerkommando | Kendrick Lamar (splash! spezial) | Kico | KRS One | Lance Butters | Mach One (splash! spezial) | Macklemore & Ryan Lewis | Marteria | Megaloh | Montez & KaynBock (splash! spezial) | MoTrip | Muso | Nate57 & Telly Tellz | Oddisee | OK Kid | Persteasy | Phlatline & Friends (DJane Tereza, DJ Ron, DJ Shusta, Tefla) | Retrogott & Hulk Hodn | Riddim Box | Rockstah | Roger Rekless' Freestyle Experience (Roger Rekless, Keno, David Pe, Boshi San + Band) | Ronny Trettmann | SAM (splash! spezial) | Sepalot | Sichtexot (Luk&Fil, Tifu, Eloquent) (splash! spezial) | Sick Girls | Sorgenkinder Soundsystem | Spezializtz | The Funky Beach Corner | The Gaslamp Killer | The Underachievers | Thunderbird Gerard |Travi$ Scott | Tyler The Creator | Waka Flocka Flame | Weekend |W czwartek, 11 lipca, odbędzie się po raz pierwszy w historii festiwalu rozgrzewka o niespotykanej do tej pory skali. Headlinerem czwartkowego splash! spezial będzie sam Kendrick Lamar. Po wyprzedaniu 15. edycji splash! nie zwalnia tempa. Oprócz światowych headlinerów takich jak A Tribe Called Quest, Macklemore czy A$ap Rocky na scenie nie zabraknie niemieckich gwiazd rapu m. in. Casper, Marteria i Dendemann.

Ferropolis, oddalone zaledwie 150 km od Berlina, to prawdziwe miasto z żelaza. Na półwyspie w sercu sztucznego jeziora Gremminger See pośród 5 ogromnych koparek występują artyści na czterech różnych scenach: na dwóch typu open air (Vulcano Stage i Aruba Stage) oraz dwóch typu indoor - namiot Samoa Tent i Grenada Floor. Interesujący i różnorodny line up oraz niezapomniana industrialna miejscówka sprawia, że każde wakacje będziesz chciał spędzić pośród dźwigów Ferropolis!

Nie samą muzyką żyje fan hip-hopu. splash! organizuje konkursy graffiti, bitwy breakdance oraz freestyle`owe. Na terenie festiwalu odbywają się niemieckie mistrzostwa w skateboardingu.

Festival niezmiennie angażuje się w inicjatywy społeczne "Laut gegen Nazis", "Viva con Agua" oraz "Beats for Life". splash! we współpracy z Taktvoll e. V. zapewnia wszelkie udogodnienia osobom niepełnosprawnym.

Do zobaczenia w Ferropolis!

splash! Festival
12-14. lipca 2013
Ferropolis/Gräfenhainichen

splash Festival 2013 - bilety:
Bilety dostępne na stronie:https://www.tixforgigs.com/site/Pages/Shop/ShowEvent.aspx?ID=5897
Karnet na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 108,90 EUR WYPRZEDANE
Karnet VIP na splash! Festival (12-14. lipca) + pole namiotowe - 185,90 EUR WYPRZEDANE

Karnet VIP zapewnia:
- możliwość rozbicia namiotu przy swoim samochodzie
- oddzielne wejście na teren festiwalu
- oddzielne pole namiotowe
- odseparowany darmowy Autobus
- odseparowane darmowe toalety i prysznice
- dostęp do ekskluzywnej trybuny z widokiem na mainstage.

Bilet na splash! 2013 Spezial (11. lipca) - 11 EUR

KENDRICK LAMAR
Support: Mach One, Sam, Montez & Kaynbock, Sichtexot (Luk&Fil, Tifu,Eloquent)
After Show Party: DJ MAD

Bilet na splash! 2013 spezial ważny tylko za okazaniem karnetu splash! Festival lub karnetu VIP splash! Festival.

Kompletny line-up:

257ers | 4Tune | A Tribe Called Quest | A$AP Rocky | Action Bronson | Bass 'Em (DJ Special K & DJ Shusta) | Beatbox Battle | Berlin Bass - Robot Koch, Kid Simius, Dead Rabbit | Betty Ford Boys | Blumentopf | Casper | Chakuza | Chefket | Creutzfeld & Jakob | Curse | Damion Davis | DCVDNS | Dendemann | Die Orsons | DJ MAD (splash! spezial) | DJ Stickle & Steddy | Donkong | Dope D.O.D. | Edgar Wasser | End Of The Weak | Eskei83 | Esta | Evian Christ | Ferris MC & DJ Stylewarz | Flatbush Zombies | Flume | Genetikk | Gerard | Hiob & Dilemma | Iggy Azelea | Joey Bada$$ | John Legend | Just Blaze | Kellerkommando | Kendrick Lamar (splash! spezial) | Kico | KRS One | Lance Butters | Mach One (splash! spezial) | Macklemore & Ryan Lewis | Marteria | Megaloh | Montez & KaynBock (splash! spezial) | MoTrip | Muso | Nate57 & Telly Tellz | Oddisee | OK Kid | Persteasy | Phlatline & Friends (DJane Tereza, DJ Ron, DJ Shusta, Tefla) | Retrogott & Hulk Hodn | Riddim Box | Rockstah | Roger Rekless' Freestyle Experience (Roger Rekless, Keno, David Pe, Boshi San + Band) | Ronny Trettmann | SAM (splash! spezial) | Sepalot | Sichtexot (Luk&Fil, Tifu, Eloquent) (splash! spezial) | Sick Girls | Sorgenkinder Soundsystem | Spezializtz | The Funky Beach Corner | The Gaslamp Killer | The Underachievers | Thunderbird Gerard |Travi$ Scott | Tyler The Creator | Waka Flocka Flame | Weekend |

]]>
Consequence odchodzi z G.O.O.D. Musichttps://popkiller.kingapp.pl/2011-05-06,consequence-odchodzi-z-good-musichttps://popkiller.kingapp.pl/2011-05-06,consequence-odchodzi-z-good-musicMay 6, 2011, 1:00 pmDaniel WardzińskiDrugi, długooczekiwany album Consequence'a zatytułowany "Cons TV" miał mieć dwóch executive producerów - Kanye Westa i Q-Tipa. Pierwszy jest długoletnim przyjacielem Consequence'a, wydawcą jego debiutanckiego "Don't Quit Your Day Job" i człowiekiem, który dał mu trochę więcej rozpoznawalności. Drugi to kuzyn, który współpracował z nim jeszcze przy okazji A Tribe Called Quest (na "Beats, Rhymes & Life" Consequence'a uznano kolejnym członkiem zespołu, choć pojawił się tylko w czterech kawałkach), a drogi rodziny spotykały się jeszcze wielokrotnie. Wygląda na to, że nowy album Consa, którego nazwę zmieniono na "Get Even" nie będzie miał nic wspólnego ani z Yeezym, ani z Abstractem."Powodem tego, że tutaj przyszedłem jest fakt, że chcę coś wyjaśnić. Wciąż jest wielu fanów, którzy kojarzą mnie z G.O.O.D. Music, a byłoby to obraźliwe wobec ich intelektu, gdybym robił z nich głupka" - powiedział Consequence w prowadzonym przez Sway'a Callowaya "RapFixLive" w MTV. "Chodzi o pomysł na <Cons TV>, który nie został zrozumiany". Raper twierdzi, że projekt kosztujący go wiele zaangażowania, miał mieć dwóch producentów wykonawczych - Q-Tipa i Kanye Westa, co czyniło go zupełnie wyjątkowym. Obydwaj mecenasi dotychczasowych działań Consa, mieli rzekomo zgodzić się na projekt, ale ostatecznie nigdy nie wziąć się do pracy i nie traktować go poważnie.Pośród wypowiedzi określił swój udział w "Beats, Rhymes & Life" jako klej dla zespołu. Q-Tip póki co odpowiedział tylko na Twitterze. Napisał tylko "GLUE? I gave that nigga a look". Kanye póki co milczy. Niebawem ma ukazać się poprzedzający album mixtape "Movies And Demand 3" na którym Cons zobowiązał się powiedzieć więcej.Drugi, długooczekiwany album Consequence'a zatytułowany "Cons TV" miał mieć dwóch executive producerów - Kanye Westa i Q-Tipa. Pierwszy jest długoletnim przyjacielem Consequence'a, wydawcą jego debiutanckiego "Don't Quit Your Day Job" i człowiekiem, który dał mu trochę więcej rozpoznawalności.

Drugi to kuzyn, który współpracował z nim jeszcze przy okazji A Tribe Called Quest (na "Beats, Rhymes & Life" Consequence'a uznano kolejnym członkiem zespołu, choć pojawił się tylko w czterech kawałkach), a drogi rodziny spotykały się jeszcze wielokrotnie. Wygląda na to, że nowy album Consa, którego nazwę zmieniono na "Get Even" nie będzie miał nic wspólnego ani z Yeezym, ani z Abstractem.

"Powodem tego, że tutaj przyszedłem jest fakt, że chcę coś wyjaśnić. Wciąż jest wielu fanów, którzy kojarzą mnie z G.O.O.D. Music, a byłoby to obraźliwe wobec ich intelektu, gdybym robił z nich głupka" - powiedział Consequence w prowadzonym przez Sway'a Callowaya "RapFixLive" w MTV. "Chodzi o pomysł na <Cons TV>, który nie został zrozumiany". Raper twierdzi, że projekt kosztujący go wiele zaangażowania, miał mieć dwóch producentów wykonawczych - Q-Tipa i Kanye Westa, co czyniło go zupełnie wyjątkowym. Obydwaj mecenasi dotychczasowych działań Consa, mieli rzekomo zgodzić się na projekt, ale ostatecznie nigdy nie wziąć się do pracy i nie traktować go poważnie.

Pośród wypowiedzi określił swój udział w "Beats, Rhymes & Life" jako klej dla zespołu. Q-Tip póki co odpowiedział tylko na Twitterze. Napisał tylko "GLUE? I gave that nigga a look". Kanye póki co milczy. Niebawem ma ukazać się poprzedzający album mixtape "Movies And Demand 3" na którym Cons zobowiązał się powiedzieć więcej.

]]>
A Tribe Called Quest "The Low End Theory" (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2010-10-15,a-tribe-called-quest-the-low-end-theory-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2010-10-15,a-tribe-called-quest-the-low-end-theory-klasyk-na-weekendDecember 30, 2013, 12:55 amDawid BartkowskiBardzo duża część polskich "świadomych" ekip, jako swoją inspirację często wybiera A Tribe Called Quest. Najczęściej wspominają o "Midnight Marauders" - płycie, dzięki której osobiście zapominam, że w 1993 roku ukazało się także "Enter the Wu-Tang (36 Chambers)" (nie umniejszając oczywiście bossostwa tego materiału) bądź "Enta da Stage". Trochę mniej osób mówi o "Beats, Rhymes and Life", a już nieco krzywdzącym jest spychanie trochę na margines "The Low End Theory" - drugiej płyty Q-Tipa, Phife'a i Aliego.Pierwszy longplay grupy zwiastował już coś wielkiego. "People's Instinctive Travels and the Paths of Rhythm" było samo w sobie majstersztykiem. Oldschoolowe, miejscami proste beaty, standardowo dużo czerpiące z dorobku czarnej muzyki i... Michała Urbaniaka, połączone z ciekawymi wersami Q-Tipa i momentami zaskakującą tematyką, dały światu klasyczny album. Rok później, grupa, a w zasadzie sam Q-Tip, poszedł na całość.Otwierająca fraza w "Excursions": "back in the days when I was a teenager" weszła na stałe do kanonu całej kultury czterech elementów, z miejsca stając się kultową. Podobnych lirycznych popisów jest dziesiątki - można tu przytoczyć całą tracklistę, włącznie z gościnnymi zwrotkami Sadata, Diamonda i przede wszystkim Busta Rhymesa. Najbardziej zróżnicowany tekstowo album ATCQ.O wyjątkowości świadczy także muzyka, która zabiera słuchacza w zupełnie inny wymiar. Zapomnijcie o serii "Jazzmatazz", bo to właśnie "The Low End Theory" porywa nas w najpiękniejszą muzyczną podróż do starej jazzowej kafejki. Takiej z żywym bandem i gdzie w powietrzu czuć tytoń i alkohol. Ponownie niemalże za wszystko odpowiada Q-Tip, nieznacznie wspomagany przez młodego i gniewnego wtedy Pete Rocka, odpowiadającego za magiczny wręcz "Jazz (We?ve Got)"."The Low End Theory" jest jednym z nielicznych hip-hopowych LP, których nie należy hierarchizować ani też oceniać. Każda próba wywyższania lub podważania rangi tego arcydzieła kończy się fiaskiem. Najlepsza płyta z rapem alternatywnym? Oczywiście, a kto wie czy nie jest to najlepsza płyta z rapem w ogóle? Jednym z głównych kontrkandydatów do tego miana byłoby "Midnight Marauders", ale o tym kiedy indziej... Najczęściej wspominają o "Midnight Marauders" - płycie, dzięki której osobiście zapominam, że w 1993 roku ukazało się także "Enter the Wu-Tang (36 Chambers)" (nie umniejszając oczywiście bossostwa tego materiału) bądź "Enta da Stage".

Trochę mniej osób mówi o "Beats, Rhymes and Life", a już nieco krzywdzącym jest spychanie trochę na margines "The Low End Theory" - drugiej płyty Q-Tipa, Phife'a i Aliego.
Pierwszy longplay grupy zwiastował już coś wielkiego. "People's Instinctive Travels and the Paths of Rhythm" było samo w sobie majstersztykiem. Oldschoolowe, miejscami proste beaty, standardowo dużo czerpiące z dorobku czarnej muzyki i... Michała Urbaniaka, połączone z ciekawymi wersami Q-Tipa i momentami zaskakującą tematyką, dały światu klasyczny album. Rok później, grupa, a w zasadzie sam Q-Tip, poszedł na całość.

Otwierająca fraza w "Excursions": "back in the days when I was a teenager" weszła na stałe do kanonu całej kultury czterech elementów, z miejsca stając się kultową. Podobnych lirycznych popisów jest dziesiątki - można tu przytoczyć całą tracklistę, włącznie z gościnnymi zwrotkami Sadata, Diamonda i przede wszystkim Busta Rhymesa. Najbardziej zróżnicowany tekstowo album ATCQ.

O wyjątkowości świadczy także muzyka, która zabiera słuchacza w zupełnie inny wymiar. Zapomnijcie o serii "Jazzmatazz", bo to właśnie "The Low End Theory" porywa nas w najpiękniejszą muzyczną podróż do starej jazzowej kafejki. Takiej z żywym bandem i gdzie w powietrzu czuć tytoń i alkohol. Ponownie niemalże za wszystko odpowiada Q-Tip, nieznacznie wspomagany przez młodego i gniewnego wtedy Pete Rocka, odpowiadającego za magiczny wręcz "Jazz (We?ve Got)".

"The Low End Theory" jest jednym z nielicznych hip-hopowych LP, których nie należy hierarchizować ani też oceniać. Każda próba wywyższania lub podważania rangi tego arcydzieła kończy się fiaskiem. Najlepsza płyta z rapem alternatywnym? Oczywiście, a kto wie czy nie jest to najlepsza płyta z rapem w ogóle? Jednym z głównych kontrkandydatów do tego miana byłoby "Midnight Marauders", ale o tym kiedy indziej...
]]>