popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) 8ballhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/17948/8ballNovember 15, 2024, 1:42 ampl_PL © 2024 Admin strony8Ball & MJG "Classic Pimpin"https://popkiller.kingapp.pl/2019-01-20,8ball-mjg-classic-pimpinhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-01-20,8ball-mjg-classic-pimpinJanuary 20, 2019, 12:46 amAdmin stronyPo blisko 30 latach na scenie legendarny duet postanowił wydać wyjątkowy album, zawierający specjalnie zarejestrowane wersje live swoich wybranych utworów.SPRAWDŹ RESZTĘ STYCZNIOWYCH PREMIER PŁYTOWYCHTracklista:9mm Intro (Live)Comin Out Hard (Live) ft. JoiDon’t Want Drama (Live)Lay It Down (Live)Life Goes On (Live) ft. GasMr. Bigg (Live) ft. Cheeto GambineMy Homeboy’s Girlfriend (Live) ft. JoiPaid Dues (Live) ft. Ebony LovePimp Hard (Live)Relax & Take Notes (Live)Space Age Pimpin (Live)Take a Picture[[{"fid":"50005","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]] Po blisko 30 latach na scenie legendarny duet postanowił wydać wyjątkowy album, zawierający specjalnie zarejestrowane wersje live swoich wybranych utworów.

SPRAWDŹ RESZTĘ STYCZNIOWYCH PREMIER PŁYTOWYCH

Tracklista:

  1. 9mm Intro (Live)
  2. Comin Out Hard (Live) ft. Joi
  3. Don’t Want Drama (Live)
  4. Lay It Down (Live)
  5. Life Goes On (Live) ft. Gas
  6. Mr. Bigg (Live) ft. Cheeto Gambine
  7. My Homeboy’s Girlfriend (Live) ft. Joi
  8. Paid Dues (Live) ft. Ebony Love
  9. Pimp Hard (Live)
  10. Relax & Take Notes (Live)
  11. Space Age Pimpin (Live)
  12. Take a Picture

[[{"fid":"50005","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

 

]]>
8Ball & MJG "Classic Pimpin'" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-06,8ball-mjg-classic-pimpin-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-06,8ball-mjg-classic-pimpin-teledyskApril 6, 2013, 10:28 amDaniel Wardziński8Ball & MJG przy okazji premiery nowego teledysku postanowili zabrać swoich słuchaczy na małą przejażdżkę po życiu rapowego zarobasa ze szczególnym uwzględnieniem pracowni zielarskich. Panowie pracują nad nowym albumem co zawsze jest dobrą wiadomością, kiedy mówimy o tego kalibru legendach dirrty south.8Ball & MJG przy okazji premiery nowego teledysku postanowili zabrać swoich słuchaczy na małą przejażdżkę po życiu rapowego zarobasa ze szczególnym uwzględnieniem pracowni zielarskich. Panowie pracują nad nowym albumem co zawsze jest dobrą wiadomością, kiedy mówimy o tego kalibru legendach dirrty south.

]]>
Big K.R.I.T. ft. 8Ball & MJG "Money On The Floor" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-26,big-krit-ft-8ball-mjg-money-on-the-floor-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2011-09-26,big-krit-ft-8ball-mjg-money-on-the-floor-nowy-numerSeptember 26, 2011, 4:00 pmMarcin NataliPrzyszłość południowej sceny, dumny reprezentant Mississippi, a także jeden z najlepszych tegorocznych Freshmanów XXL'a - Big K.R.I.T. - nie przestaje dostarczać nam nowej muzyki. Co prawda premiera jego krążka, planowana początkowo na 27 września, przesunęła się na następny rok (artysta ciągle pracuje nad materiałem), jednak K.R.I.T. nie pozwala nam o sobie zapomnieć.Jeśli odstrasza was tytuł "Money On The Floor" i boicie się, że zwiastuje to jakiś mierny, minimalistyczny pseudo-club-bangerowy cykacz, to możecie się uspokoić. King Remembered In Time nie ma w zwyczaju rozczarowywać, podobnie jest z nowym singlem. Dostajemy bowiem klasyczny southowy banger, przywodzący na myśl jedną z największych inspiracji rapera, czyli UGK. Tłusty syntetyczny bas, dobrze płynące bębny, stylowa piszczałka na refrenie, oraz gościnne zwrotki takich graczy jak 8Ball & MJG, a także typa o ksywie 2Chainz, sprawiają, że numer brzmi naprawdę grubo. Nie spodziewajcie się tu specjalnych rozkminek czy poetyckich metafor - to kawałek do fury, przeznaczony na głośniki z dobrymi subwooferami. A w tej roli sprawdza się bezbłędnie.Przyszłość południowej sceny, dumny reprezentant Mississippi, a także jeden z najlepszych tegorocznych Freshmanów XXL'a - Big K.R.I.T. - nie przestaje dostarczać nam nowej muzyki.

Co prawda premiera jego krążka, planowana początkowo na 27 września, przesunęła się na następny rok (artysta ciągle pracuje nad materiałem), jednak K.R.I.T. nie pozwala nam o sobie zapomnieć.

Jeśli odstrasza was tytuł "Money On The Floor" i boicie się, że  zwiastuje to jakiś mierny, minimalistyczny pseudo-club-bangerowy cykacz, to możecie się uspokoić. King Remembered In Time nie ma w zwyczaju rozczarowywać, podobnie jest z nowym singlem. Dostajemy bowiem klasyczny southowy banger, przywodzący na myśl jedną z największych inspiracji rapera, czyli UGK.

Tłusty syntetyczny bas, dobrze płynące bębny, stylowa piszczałka na refrenie, oraz gościnne zwrotki takich graczy jak 8Ball & MJG, a także typa o ksywie 2Chainz, sprawiają, że numer brzmi naprawdę grubo. Nie spodziewajcie się tu specjalnych rozkminek czy poetyckich metafor - to kawałek do fury, przeznaczony na głośniki z dobrymi subwooferami. A w tej roli sprawdza się bezbłędnie.



]]>
8ball & MJG "From the Bottom 2 the Top" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-10-29,8ball-mjg-from-the-bottom-2-the-top-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-10-29,8ball-mjg-from-the-bottom-2-the-top-recenzjaDecember 28, 2013, 5:12 pmWojciech GraczykJakaś moda nastała, że rapowi artyści nagrywają kilka płyt rocznie. W zeszłym roku, poza wydaniem "Relapse", Eminem zapowiedział, że tego samego roku światło dzienne ujrzy kontynuacja tego albumu. W tym roku dwa wydawnictwa mają wyjść spod ręki Devina. Nie mówiąc już o Tech N9ne i jego płycie długogrającej i dwóch epkach. Do owej tendencji dołączają panowie 8ball i MJG, którzy parę miesięcy po wydaniu nie najgorszego "Ten toes down", puszczają "From the bottom 2 the top". Jak stworzenie drugiego albumu w przeciągu krótkiego czasu przełoży się na jakość?Słabo! Szczerze mówiąc, to jako taka płyta zaczyna się od ósmej pozycji na trackliście czyli od utworu "Lay it down 2". Do tego momentu album jest nijaki, nudny, brzmi jakby nagrany był tylko po to, aby wypełnić kontrakt i zmienić wytwórnię. Żeby nie było, nie wszystko na tej płycie jest złe. Takie "Lay it down 2", "Down chick", It's gon be alright" i You know" są całkiem przyjemne. Szczególnie ten ostatni, który brzmi jak za starych dobrych czasów duetu.Nie chcę mi się dłużej rozwodzić nad "From the bottom 2 the top", bo nie ma po co. Płyta pomimo czterech niezłych kawałków jest wielkim zawodem. Jeżeli jesteście fanami "Ósmej bili" i jego kompana to ten album raczej was zawiedzie. Jeżeli nie znacie ich, to zacznijcie słuchać od któregoś z pierwszych albumów. Na pewno bardziej wam się spodobają. Jeśli chodzi o omawianą tu płytę, to jest słabsza od - żeby daleko nie szukać - "Ten toes down". Jak dla mnie 3-. Jakaś moda nastała, że rapowi artyści nagrywają kilka płyt rocznie. W zeszłym roku, poza wydaniem "Relapse", Eminem zapowiedział, że tego samego roku światło dzienne ujrzy kontynuacja tego albumu. W tym roku dwa wydawnictwa mają wyjść spod ręki Devina. Nie mówiąc już o Tech N9ne i jego płycie długogrającej i dwóch epkach.

Do owej tendencji dołączają panowie 8ball i MJG, którzy parę miesięcy po wydaniu nie najgorszego "Ten toes down", puszczają "From the bottom 2 the top".
Jak stworzenie drugiego albumu w przeciągu krótkiego czasu przełoży się na jakość?
Słabo! Szczerze mówiąc, to jako taka płyta zaczyna się od ósmej pozycji na trackliście czyli od utworu "Lay it down 2". Do tego momentu album jest nijaki, nudny, brzmi jakby nagrany był tylko po to, aby wypełnić kontrakt i zmienić wytwórnię. Żeby nie było, nie wszystko na tej płycie jest złe. Takie "Lay it down 2", "Down chick", It's gon be alright" i You know" są całkiem przyjemne. Szczególnie ten ostatni, który brzmi jak za starych dobrych czasów duetu.

Nie chcę mi się dłużej rozwodzić nad "From the bottom 2 the top", bo nie ma po co. Płyta pomimo czterech niezłych kawałków jest wielkim zawodem. Jeżeli jesteście fanami "Ósmej bili" i jego kompana to ten album raczej was zawiedzie. Jeżeli nie znacie ich, to zacznijcie słuchać od któregoś z pierwszych albumów. Na pewno bardziej wam się spodobają. Jeśli chodzi o omawianą tu płytę, to jest słabsza od - żeby daleko nie szukać - "Ten toes down". Jak dla mnie 3-.
]]>