popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Thug Moneyhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/17914/Thug-MoneyNovember 15, 2024, 8:26 ampl_PL © 2024 Admin stronyThug Lordz "Thug Money" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-11-03,thug-lordz-thug-money-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-11-03,thug-lordz-thug-money-recenzjaJanuary 2, 2014, 12:09 pmAdmin stronyYukmouth i C-Bo. Dwaj tytani sceny kalifornijskiej. Dwie ikony gangstarapu z tamtych regionów. Ludzie, którzy jak mało kto mają prawo określać się Thug Lordz, co zresztą czynią już nie po raz pierwszy.Niedawno do fanów trafił nowy (trzeci już) materiał wydany pod tym szyldem i zatytułowany "Thug Money". Czy spełnia oczekiwania?Z pewnością - to dokładnie to, czego można było się po nich spodziewać. Bez zbędnej zabawy w próby wejścia na listy i zbędnego ugrzeczniania stylu. Bez wpływów R&B czy minimalistycznych przegięć. Czysty kalifornijski pełnokrwisty rap od początku do końca. Bity to nowoczesne syntetyki, pozbawione eksperymentów, ale odpowiednio bujające karkiem i w żadnym momencie nie wywołujące chęci przeskipowania.W kontekście całości wyróżnia się przede wszystkim singlowe "Wake Up", które świetnym, leniwym i niesamowicie klimatycznym refrenem ubarwił Mr. Probz oraz "Mo Gunz" - z uwagi na kosmiczne flow Trae'a. Całościowe wrażenie nie rozkłada wprawdzie na łopatki i nie sprawia, że do katalogu obu panów doszedł kolejny klasyk, ale na pewno "Thug Money" można odhaczyć jako bardzo solidny materiał, który może nie przekona za wielu nowych fanów (głównie z uwagi na słabą promocję), ale na pewno nie zawiedzie tych już zdobytych. Solidna czwóreczka, a jeśli z Bay Area jesteście za pan brat to sprawdzajcie w ciemno.Ludzie, którzy jak mało kto mają prawo określać się Thug Lordz, co zresztą czynią już nie po raz pierwszy.

Niedawno do fanów trafił nowy (trzeci już) materiał wydany pod tym szyldem i zatytułowany "Thug Money". Czy spełnia oczekiwania?
Z pewnością - to dokładnie to, czego można było się po nich spodziewać. Bez zbędnej zabawy w próby wejścia na listy i zbędnego ugrzeczniania stylu. Bez wpływów R&B czy minimalistycznych przegięć. Czysty kalifornijski pełnokrwisty rap od początku do końca. Bity to nowoczesne syntetyki, pozbawione eksperymentów, ale odpowiednio bujające karkiem i w żadnym momencie nie wywołujące chęci przeskipowania.

W kontekście całości wyróżnia się przede wszystkim singlowe "Wake Up", które świetnym, leniwym i niesamowicie klimatycznym refrenem ubarwił Mr. Probz oraz "Mo Gunz" - z uwagi na kosmiczne flow Trae'a. Całościowe wrażenie nie rozkłada wprawdzie na łopatki i nie sprawia, że do katalogu obu panów doszedł kolejny klasyk, ale na pewno "Thug Money" można odhaczyć jako bardzo solidny materiał, który może nie przekona za wielu nowych fanów (głównie z uwagi na słabą promocję), ale na pewno nie zawiedzie tych już zdobytych. Solidna czwóreczka, a jeśli z Bay Area jesteście za pan brat to sprawdzajcie w ciemno.




]]>