popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Tha Dogg Poundhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/17876/Tha-Dogg-PoundJuly 7, 2024, 4:34 pmpl_PL © 2024 Admin stronyBone Thugs-N-Harmony i Tha Dogg Pound stworzyli supergrupę!https://popkiller.kingapp.pl/2022-02-19,bone-thugs-n-harmony-i-tha-dogg-pound-stworzyli-supergrupehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-02-19,bone-thugs-n-harmony-i-tha-dogg-pound-stworzyli-supergrupeFebruary 19, 2022, 1:52 amBartosz SkolasińskiCzłonkowie Bone Thugs-N-Harmony i Tha Dogg Pound od lat mówili o nagraniu wspólnego albumu. Teraz łączą siły i ogłosili powstanie supergrupy o nazwie Thug Pound.Informacja pojawiła się na facebookowym profilu Bonesów, wraz ze zdjęciem, na którym widać część członków ekipy z Cleveland oraz Daza i Kurupta z Tha Dogg Pound. Może być to zaskoczeniem dla fanów obydwu składów, bo zapowiedzi nagrania wspólnego krążka sięgają jeszcze 2013 roku, jednak z tych planów nic nie wyszło. Wtedy też była to spora niespodzianka, ponieważ w latach 90. Bone Thugs-N-Harmony i Dogg Poundzi mieli ze sobą beef. Składy wymieniały się uprzejmościami w kawałkach, będąc zaangażowanymi w większy konflikt pomiędzy Death Row a Ruthless Records.Krayzie Bone zaatakował pierwszy w "Mo Murda" z krążka "E. 1999 Eternal" wydanego w 1995 roku: "Follow me/Roll, stroll down East ’99/Gotta find these Row hoes". Swoje trzy grosze dołożył również Layzie w "Shotz To The Double Glock", numerze, który można znaleźć na tej samej płycie: "Ni**as don’t take a wrong turn or you’ll enter the hood/Wig splitters will cover your dome/In a cut where the thugs and hustlas roam/Cleveland Browns/Dogg Pound hoes it’s on". Kurupt odpowiedział wersem w "Dogg Pound Gangstaz" z debiutanckiego albumu Tha Dogg Pound "Dogg Food", również wydanego w 95: "Ain’t no harming me/Ain’t got no love for no Hoes-N-Harmony".To jednak dawne czasy. Obydwie grupy od lat są w dobrych stosunkach, a Layzie i Kurupt to prawdziwi kumple. "Nauczyłem się, że przez nieporozumienia spotykasz swoich najlepszych przyjaciół i rodzinę. Ja i Layzie jesteśmy jak bracia. W czasach Death Row byliśmy gotowi rozedrzeć się nawzajem na strzępy, teraz to jeden z moich najlepszych przyjaciół. Layzie jest jednym z moich najlepszych przyjaciół" - powiedział Kurupt portalowi HipHopDX. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na wspólny projekt legendarnych ekip.[[{"fid":"72117","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"72118","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Członkowie Bone Thugs-N-Harmony i Tha Dogg Pound od lat mówili o nagraniu wspólnego albumu. Teraz łączą siły i ogłosili powstanie supergrupy o nazwie Thug Pound.

Informacja pojawiła się na facebookowym profilu Bonesów, wraz ze zdjęciem, na którym widać część członków ekipy z Cleveland oraz Daza i Kurupta z Tha Dogg Pound. Może być to zaskoczeniem dla fanów obydwu składów, bo zapowiedzi nagrania wspólnego krążka sięgają jeszcze 2013 roku, jednak z tych planów nic nie wyszło. Wtedy też była to spora niespodzianka, ponieważ w latach 90. Bone Thugs-N-Harmony i Dogg Poundzi mieli ze sobą beef. Składy wymieniały się uprzejmościami w kawałkach, będąc zaangażowanymi w większy konflikt pomiędzy Death Row a Ruthless Records.

Krayzie Bone zaatakował pierwszy w "Mo Murda" z krążka "E. 1999 Eternal" wydanego w 1995 roku: "Follow me/Roll, stroll down East ’99/Gotta find these Row hoes". Swoje trzy grosze dołożył również Layzie w "Shotz To The Double Glock", numerze, który można znaleźć na tej samej płycie: "Ni**as don’t take a wrong turn or you’ll enter the hood/Wig splitters will cover your dome/In a cut where the thugs and hustlas roam/Cleveland Browns/Dogg Pound hoes it’s on". Kurupt odpowiedział wersem w "Dogg Pound Gangstaz" z debiutanckiego albumu Tha Dogg Pound "Dogg Food", również wydanego w 95: "Ain’t no harming me/Ain’t got no love for no Hoes-N-Harmony".

To jednak dawne czasy. Obydwie grupy od lat są w dobrych stosunkach, a Layzie i Kurupt to prawdziwi kumple. "Nauczyłem się, że przez nieporozumienia spotykasz swoich najlepszych przyjaciół i rodzinę. Ja i Layzie jesteśmy jak bracia. W czasach Death Row byliśmy gotowi rozedrzeć się nawzajem na strzępy, teraz to jeden z moich najlepszych przyjaciół. Layzie jest jednym z moich najlepszych przyjaciół" - powiedział Kurupt portalowi HipHopDX. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na wspólny projekt legendarnych ekip.

[[{"fid":"72117","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"72118","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

]]>
Tha Dogg Pound - trasa przesunięta, wraz z nią koncert w Warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2018-05-10,tha-dogg-pound-trasa-przesunieta-wraz-z-nia-koncert-w-warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2018-05-10,tha-dogg-pound-trasa-przesunieta-wraz-z-nia-koncert-w-warszawieAugust 17, 2018, 2:04 pmAdmin stronyZłe wieści dla wszystkich westcoastowych zajawkowiczów, którzy podobnie jak my nie mogli doczekać się niedzielnej wizyty Tha Dogg Pound. Trasa Daza i Kurupta napotkała nieoczekiwane turbulencje i powinna się już rozpocząć... jednak została przesunięta.Nie wiemy jeszcze na kiedy, bo sytuacja jest na tyle dynamiczna i chaotyczna, że ciężko tu o jednoznaczne komunikaty. Od Daza płyną jedne uzasadnienia, od Kurupta inne, promotor widzi to jeszcze inaczej. My wiemy tyle, że w niedzielę duet do nas nie dotrze tak jak i do żadnego innego miasta planowanego na najbliższe dni, jesteśmy jednak w stałym kontakcie z managementem a Agent potwierdza, że intensywnie pracują nad rozwiązaniem sytuacji i w ciągu kilku dni powinniśmy otrzymać nowy terminarz trasy. Gdy tylko będziemy mieć więcej konkretów błyskawicznie Was poinformujemy.Oto co napisał nam management a poniżej screeny komunikatów Daza i Kurupta:"We want to reschedule as well as there has been a lot of backfire from fans on Facebook. I can assure that everybody’s passport is good to go and that that wasn’t any issue at all. Again, sorry about this situation. It’s in everybody’s best interest to reschedule."Złe wieści dla wszystkich westcoastowych zajawkowiczów, którzy podobnie jak my nie mogli doczekać się niedzielnej wizyty Tha Dogg Pound. Trasa Daza i Kurupta napotkała nieoczekiwane turbulencje i powinna się już rozpocząć... jednak została przesunięta.

Nie wiemy jeszcze na kiedy, bo sytuacja jest na tyle dynamiczna i chaotyczna, że ciężko tu o jednoznaczne komunikaty. Od Daza płyną jedne uzasadnienia, od Kurupta inne, promotor widzi to jeszcze inaczej. My wiemy tyle, że w niedzielę duet do nas nie dotrze tak jak i do żadnego innego miasta planowanego na najbliższe dni, jesteśmy jednak w stałym kontakcie z managementem a Agent potwierdza, że intensywnie pracują nad rozwiązaniem sytuacji i w ciągu kilku dni powinniśmy otrzymać nowy terminarz trasy. Gdy tylko będziemy mieć więcej konkretów błyskawicznie Was poinformujemy.

Oto co napisał nam management a poniżej screeny komunikatów Daza i Kurupta:

"We want to reschedule as well as there has been a lot of backfire from fans on Facebook. I can assure that everybody’s passport is good to go and that that wasn’t any issue at all. Again, sorry about this situation. It’s in everybody’s best interest to reschedule."

]]>
Tha Dogg Pound - 10 najlepszych występów gościnnych (Subiektywny ranking)https://popkiller.kingapp.pl/2018-05-07,tha-dogg-pound-10-najlepszych-wystepowgoscinnychsubiektywny-rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2018-05-07,tha-dogg-pound-10-najlepszych-wystepowgoscinnychsubiektywny-rankingMay 8, 2018, 10:57 amPaweł MiedzielecW ponad 25-letniej historii legendarnego duetu kalifornijskich rap weteranów było tyle jasnych punktów i niezapomnianych wydarzeń, że przytoczenie w te kilka dni dzielających nas od koncertu chociażby części osiągnięć i najlepszych momentów Daza i Kurupta wydaje się wręcz niemożliwe. Dlatego też w naszym tygodniu z DPG postanowiłem mocno skupić się na moim subiektywnym guście i odczuciach towarzyszących dyskografii Tha Dogg Pound, wybierając z ich przebogatego dorobku rzeczy które głównie zapadły mi w pamięć na przestrzeni lat spędzonych przy muzyce spod znaku "psiej łapy".Na początek zaprezentuję Wam zatem 10 najlepszych moim zdaniem gościnnych występów Dillingera i Gottiego na płytach innych artystów, których przez ostatnie ćwierć wieku uzbierało się naprawdę sporo... młodsi słuchacze być może usłyszą niektóre numery po raz pierwszy, a starsi zapewne odkurzą kilka mniej popularnych utworów na swojej playliście, także zapraszam!Dr. Dre feat. The Lady Of Rage & Tha Dogg Pound "Puffin' On Blunts And Drankin' Tanqueray"Na początek idzie numer, który musiał otworzyć moją listę, a zachowanie wydawniczej chronologiczności ma w tym przypadku naprawdę marginalne znaczenie. Choć faktycznie "Puffin' On Blunts And Drankin' Tanqueray" było (pomijając występy na "The Chronic") pierwszym oficjalnie wydanym kawałkiem z gościnnym udziałem DPG (został dołączony do singla "Dre Day"), to pełnego kolorytu nabrał dopiero dekadę temu kiedy spadkobiercy Death Row - WideAwake Entertainment, udostępnili nigdy niepublikowany przedtem videoklip do tego utworu, który wydobył na powierzchnię pełen potencjał kawałka. W 1993 roku był to jednak track wobec którego nie można było przejść obojętnie słysząc mistrzowską zwrotkę Kurupta, który wzbudzał zachwyt swoim delivery i jadowitymi panczami ukrytymi w każdej linijce...I'm from the clique that be kicking the gangsta shit bitchReal niggas real G'z with real big dicksSnoop Doggy Dogg feat. RBX & Tha Dogg Pound "Serial Killa"Kolejny majstersztyk bez którego to zestawienie nie miałoby prawa bytu, i jeden z tych kawałków przy których zawsze mam ciarki podczas odsłuchu... bit wgniatający w fotel, świetne zwrotki wszystkich goszczących na tracku z wybijającymi się na pierwszy plan RBX'em oraz D-A-Z, który nawinął chyba najbardziej "gangstaerską zwrotkę" w numerze, płynąc niczym niebieska impala ulicami Long Beach (If you ain't up on thangsSnoop Dogg is the name, Dogg Pound's the game/It's like this they don't understand, It's an everyday thang, to gangbang/Make that twist, don't be a bitch, let these niggas know, What's up witchu I represent the Pound and Death Row/And can't no other motherfucker in L.A. or Long Beach, And Compton and Watts see D-O-G's) - wszystko to czyni z "Serial Killa" mój ulubiony kawałek z całego "Doggystyle". Suicide, it's a suicide - Now tell me, what's my motherfuckin name? Serial killa!Snoop Doggy Dogg feat. Lil' C-Style, Tha Dogg Pound & Swoop G "Who Got Some Gangsta Shit?"W okresie dominacji Death Row w hip-hopowym świecie, praktycznie każdy numer na którym swoje łapy położyli Daz i Kurupt był kandydatem do murowanego singla - tym bardziej jesli sołączył do nich jeszcze Snoop i reszta ziomków z LBC. Nie inaczej jest w przypadku "Who Got Some Gangsta Shit?" i całego soundtracku "Murder Was The Case", który w pierwotnym zamyśle miał być popisem umiejętności ekipy DPGC, ale przez ingerencję Suge Knighta w kreatywną koncepcję Dr. Dre, musiał ustąpić trochę miejsca raperom stowarzyszonym z MOB. Numer samplowany do teraz m.in. przez DJ Mustarda, i nawiązujący do klasyki gangsta rapu ("6 In The Morning" Ice-T) na którym nawijają dwaj członkowie załogi, po których ślad zaginął dobre kilka lat temu - (free) Lil' C-Style oraz Swoop G, a ja wciąz nie mogę przeboleć, że nigdy nie nakręcono do niego teledysku...LBC Crew feat. Snoop Doggy Dogg, Tha Dogg Pound & Prince Ital Joe "Blueberry"Debiutancki album LBC Crew to jeden z najbardziej nieodżałowanych przeze mnie krążków, jeśli chodzi o niepublikowany materiał Death Row. Słysząc wydany po latach prezez WideAwake krążek, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że gdyby premiera odbyła się w latach świetlności labelu Suge Knighta mielibyśmy murowaną platynę i klasyk na miarę "Dogg Food" - szczególnie słysząc takie bomby jak "Blueberry" na mrocznym bicie aurorstwa Sam Sneeda, wspomagane przez całą załogę na czele z Tha Dogg Pound i kradnącym show Kuruptem, miażdzącym oponentów potokiem punchline'ów, oraz robiącym mega klimat swoimi jamajskimi adlibsami śp. Prince Ital Joe... masterpiece!I spits the vocabulary to sinks MC's like shipsWith my nocturnal rhymes and editorial clipsI gotta click that'll hit you like a thousand voltsThe homies catching cases, robberies and assaultsIt ain't my fault that my shit might hit like thatListen in, get elevated off the verbal contactLost Boyz feat. Canibus & Tha Dogg Pound "Music Makes Me High"Po premierze "Dogg Food" Kurupt i Daz przez moment skupili na sobie większośc uwagi hip-hopowego świata i pomimo napiętej sytuacji na linii East-West, do której także dorzucili swoje trzy grosze, sporo artystów spoza Death Row zaczęło zwracać się do nich z propozycją współpracy. Jednak z takich przykładów jest collabo z debiutującą wówczas na rynku grupą Lost Boyz. Reprezentanci Queens zaprosili Dillingera i Gottiego na jeden ze swoich singli, w którym udzielił się również mało znany wtedy Canibus, a bit do wersji video stworzył początkujący wówczas producent - L.T. Hutton. W ten sposób "Music Makes Me high" stało się jednym z najmocniejszych filarów krążka "Legal Drug Money", zapewniając "Zagubionym Chłopcom" złoto na start kariery i pokazując, że muzyka może połaczyć oba wybrzeża nawet w czasie najgorętszego konfliktu.Mack 10 feat. Tha Dogg Pound "Nothin' But The Cavi Hit"W połowie lat 90-tych eskalujący konflikt pomiędzy wschodnim i zachodnim wybrzeżem okazał się również dobrym powodem do zacieśnienia współpracy pomiędzy przedstawicielami zwaśnionych stron. W ten oto sposób prominentni reprezentanci obozu Snoop Doggy Dogga oraz Ice Cube'a połączyli siły, nagrywając jeden z najmocniejszych i najbardziej klimatycznych singli drugiej połowy lat 90-tych. Niestety moje odczucie jest takie, że umieszczenie "Nothin' But The Cavi Hit" na soundtracku do dokumentu "Rhyme & Reason" i późniejsze dorzucenie go ponownie do kilku mniej lub bardziej znaczących kompilacji - z "The N.W.A Legacy, Vol. 1: 1988–1998", pozbawiło ów super sporej dawki naprawdę sporej dawki potencjału, by trafić w mainstremowe gusta z siłą porównywalną do najwięszych hitów tamtego okresu. Kto wie, może całej sprawie bardziej pomogłoby wypuszczenie na rynek oryginalnej wersji utworu, wzbogaconej o dodatkową zwrotkę samego Ice Cube'a, choć i tak trzeba przyznać, że "Nothin' But The Cavi Hit" to jeden z tych kawałków, których w żaden sposób nie jest w stanier nagryźć ząb czasu... Worldwide, Westside!Luniz feat. Tha Dogg Pound "My Buddy"Jeśli miałbym wymienić dwa najbardziej charyzmatyczne duety w historii zachodniego wybrzeża, mój wybór padły bez wątpienia na dwie powyższe ekipy reprezentujące północną i połubiową Kalifornię. Zbliżony content utworów, równie mocne debiuty w obu dyskografiach oraz wyczuwalna od pierwszego momentu chemia pomiędzy członkami każdego z tandemów sprawiła, że collabo pomiędzy obiema grupami było jedynie kwestią czasu... i choć moim zdaniem nastąpiło ono ciut za późno, a moment peaku w którym należało skrzyżować mikrofony we wspólnym utworze został odrobinę przespany, "My Buddy" nadal zajmuje wysoką pozycję w moim rankingu jeśli chodzi o collabo przy udziale DPG (no i Val Young na refrenie<3), a biorąc pod uwagę jakość samego utworu - zarówno fani Tha Dogg Pound jak i Da Luniz mogą żałować, że nigdy na horyzoncie nie pojawił się pomysł na wspólny projekt obu ekip... szkoda.Heltah Skeltah feat. Tha Dogg Pound "Brownsville II Long Beach"Pierwszy raz trafiłem na ten kawałek lata temu, podczas przekopywania pierwszych bootlegów z niepublikowanym materiałem Death Row. To były czasy, kiedy internet w Polsce dopiero raczkował, a odwiedzanie pierwszych kafejek by surfować po sieci było absolutną nowością. Niewydane oficjalnie utwory pojawiały się na piratach o dziwnych nazwach w stylu "Makaveli 8" i ich jakość była jeszcze bardziej wątpliwa niż legalność pochodzenia. Jak inne tego typu numery funkcjonował w mocno surowej formie pod kilkoma nazwami - "Tremendeous Odds" lub "Who Wants 2 Be a Dope MC". Z miejsca pokochałem klimat tego tracka i zacząłem bezskutecznie poszukiwać dobrej jakościowo wersji, która nadawała by się do odsłuchu. W ten oto sposób natrafiłem na drugi album Heltah Skeltah - "Magnum Force", gdzie zrekonstruowany bit i częściowo powtarzające się teksty posłużyły pod podwaliny kawałka "Brownsville II Long Beach". A ponieważ sprawdzałem głównie rzeczy sygnowane logiem Boot Camp Click, przy okazji znalazłem też kolejny zajebisty krążek do kolekcji - na dobrą zaś wersję oryginalnej wersji tego utworu natrafiłem dopiero w zeszłym roku, dzięki uprzejmości kolegów z DubCNN (Pozdro!) #MissionAccomplished Polecam sprawdzić wszystkie trzy dostępne wersje numeru, by przekonać się jak potencjalnie dobry kawałek może odleżeć kilka lat w szafie i zostać ponownie użyty, ewoluując w jeszcze lepszy singiel.The Click feat. Snoop Dogg, Nate Dogg & Tha Dogg Pound "We Came To Rock Ya Body"Jeśli jesteś fanem Bay Area, to chyba nie muszę specjalnie przedstawiać formacji The Click. Rodzinny kolektyw w składzie E-40, B-Legit, D-Shot i Suga T był jedną z pierwszych "super grup" na zachodnim wybrzeżu i podobnie jak DPGC - ma na koncie tonę street creditu, status legend na własnym podwórku, klasyki w dyskografii oraz powszechny respekt od Sacramento po San Diego. Sięgając po "Boss Ballin' 2 - The Mob Bosses", jedną z wielu wydanych pod koniec lat 90-tych kompilacji, na których zawsze można było znaleźć mnóstwo świetnych numerów niedostępnych na innych albumach, natkniemy się na "We Came To Rock Ya Body" - kawałek, który wyposażony w teledysk mógłby z powodzeniem stać się w tamtych latach singlem sprzedającym albumy. Wystarczy usłyszeć głos niezapomnianego Nate Dogga, by przekonać się że sam refren króla G-Funku wystarczyłby do podbicia serc słuchaczy. Dodając do tego wymianę wersów pomiędzy członkami obu składów, mamy tu prawdziwy hip-hopowy Dream Team, który przy odpowiedniej promocji mógłby dojść poziomem fejmu do singli pokroju "Hit Em High", a tak wylądował na składance kojarzonej zapewne jedynie przez hardkorowych fanów Yay Area, bądź słuchaczy zaznajomionych doskonale z dyskografią Daza Dilingera (ukazał się równiez na "Who Ride Wit Us Vol. 1").Made Men feat. Tha Dogg Pound, Soopafly & Tray Deee "Clockin' C-Notes"Na sam koniec zostawiłem zapewne najmniej znany kawałek z całego powyższego rankingu. Made Men to grupa w której swoją karierę zaczynał późniejszy współwłaściciel legendarnego magazynu The Source - Benzino. W 1999 roku wypuścili na rynek swój pierwszy i jak się potem okazało ostatni grupowy album "Classic Limited Edition", warty sprawdzenia chociażby dla produkcji Trackmasters, nieznanego wówczas Kanye Westa, czy featuringów wśród których można odnaleźć Big Puna, The LOX, czy właśnie Tha Dogg Pound, którzy w towarzystwie Tray Deee pojawili się w jednym z najlepszych utworów na krążku - wyprodukowanym przez Daza "Clockin' C-Notes".Na dziś to tyle, mam nadzieję że powyższe kawałki pozwolą wam odkurzyć też inne kawałki Tha Dogg Pound, spoza oficjalnej linii wydawniczej - grupowych badź solowych dokonań. Mamy jeszcze kilka dni, więc spodziewajcie się kolejnej porcji numerów ze specjalnie utworzonej przeze mnie prywatnej playlisty DPG na okolicznośc nadchodzącego show, która będzie mi (i mam nadzieję także wam) umilać czas w oczekiwaniu na niedzielny koncert. Dogg Pound 4 Life!W ponad 25-letniej historii legendarnego duetu kalifornijskich rap weteranów było tyle jasnych punktów i niezapomnianych wydarzeń, że przytoczenie w te kilka dni dzielających nas od koncertu chociażby części osiągnięć i najlepszych momentów Daza i Kurupta wydaje się wręcz niemożliwe. Dlatego też w naszym tygodniu z DPG postanowiłem mocno skupić się na moim subiektywnym guście i odczuciach towarzyszących dyskografii Tha Dogg Pound, wybierając z ich przebogatego dorobku rzeczy które głównie zapadły mi w pamięć na przestrzeni lat spędzonych przy muzyce spod znaku "psiej łapy".

Na początek zaprezentuję Wam zatem 10 najlepszych moim zdaniem gościnnych występów Dillingera i Gottiego na płytach innych artystów, których przez ostatnie ćwierć wieku uzbierało się naprawdę sporo... młodsi słuchacze być może usłyszą niektóre numery po raz pierwszy, a starsi zapewne odkurzą kilka mniej popularnych utworów na swojej playliście, także zapraszam!

Dr. Dre feat. The Lady Of Rage & Tha Dogg Pound "Puffin' On Blunts And Drankin' Tanqueray"

Na początek idzie numer, który musiał otworzyć moją listę, a zachowanie wydawniczej chronologiczności ma w tym przypadku naprawdę marginalne znaczenie. Choć faktycznie "Puffin' On Blunts And Drankin' Tanqueray" było (pomijając występy na "The Chronic") pierwszym oficjalnie wydanym kawałkiem z gościnnym udziałem DPG (został dołączony do singla "Dre Day"), to pełnego kolorytu nabrał dopiero dekadę temu kiedy spadkobiercy Death Row - WideAwake Entertainment, udostępnili nigdy niepublikowany przedtem videoklip do tego utworu, który wydobył na powierzchnię pełen potencjał kawałka. W 1993 roku był to jednak track wobec którego nie można było przejść obojętnie słysząc mistrzowską zwrotkę Kurupta, który wzbudzał zachwyt swoim delivery i jadowitymi panczami ukrytymi w każdej linijce...

I'm from the clique that be kicking the gangsta shit bitch
Real niggas real G'z with real big dicks

Snoop Doggy Dogg feat. RBX & Tha Dogg Pound "Serial Killa"

Kolejny majstersztyk bez którego to zestawienie nie miałoby prawa bytu, i jeden z tych kawałków przy których zawsze mam ciarki podczas odsłuchu... bit wgniatający w fotel, świetne zwrotki wszystkich goszczących na tracku z wybijającymi się na pierwszy plan RBX'em oraz D-A-Z, który nawinął chyba najbardziej "gangstaerską zwrotkę" w numerze, płynąc niczym niebieska impala ulicami Long Beach (If you ain't up on thangs
Snoop Dogg is the name, Dogg Pound's the game/It's like this they don't understand, It's an everyday thang, to gangbang/Make that twist, don't be a bitch, let these niggas know, What's up witchu I represent the Pound and Death Row/And can't no other motherfucker in L.A. or Long Beach, And Compton and Watts see D-O-G's) - wszystko to czyni z "Serial Killa" mój ulubiony kawałek z całego "Doggystyle". Suicide, it's a suicide - Now tell me, what's my motherfuckin name? Serial killa!

Snoop Doggy Dogg feat. Lil' C-Style, Tha Dogg Pound & Swoop G "Who Got Some Gangsta Shit?"

W okresie dominacji Death Row w hip-hopowym świecie, praktycznie każdy numer na którym swoje łapy położyli Daz i Kurupt był kandydatem do murowanego singla - tym bardziej jesli sołączył do nich jeszcze Snoop i reszta ziomków z LBC. Nie inaczej jest w przypadku "Who Got Some Gangsta Shit?" i całego soundtracku "Murder Was The Case", który w pierwotnym zamyśle miał być popisem umiejętności ekipy DPGC, ale przez ingerencję Suge Knighta w kreatywną koncepcję Dr. Dre, musiał ustąpić trochę miejsca raperom stowarzyszonym z MOB. Numer samplowany do teraz m.in. przez DJ Mustarda, i nawiązujący do klasyki gangsta rapu ("6 In The Morning" Ice-T) na którym nawijają dwaj członkowie załogi, po których ślad zaginął dobre kilka lat temu - (free) Lil' C-Style oraz Swoop G, a ja wciąz nie mogę przeboleć, że nigdy nie nakręcono do niego teledysku...

LBC Crew feat. Snoop Doggy Dogg, Tha Dogg Pound & Prince Ital Joe "Blueberry"

Debiutancki album LBC Crew to jeden z najbardziej nieodżałowanych przeze mnie krążków, jeśli chodzi o niepublikowany materiał Death Row. Słysząc wydany po latach prezez WideAwake krążek, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że gdyby premiera odbyła się w latach świetlności labelu Suge Knighta mielibyśmy murowaną platynę i klasyk na miarę "Dogg Food" - szczególnie słysząc takie bomby jak "Blueberry" na mrocznym bicie aurorstwa Sam Sneeda, wspomagane przez całą załogę na czele z Tha Dogg Pound i kradnącym show Kuruptem, miażdzącym oponentów potokiem punchline'ów, oraz robiącym mega klimat swoimi jamajskimi adlibsami śp. Prince Ital Joe... masterpiece!

I spits the vocabulary to sinks MC's like ships
With my nocturnal rhymes and editorial clips
I gotta click that'll hit you like a thousand volts
The homies catching cases, robberies and assaults
It ain't my fault that my shit might hit like that
Listen in, get elevated off the verbal contact

Lost Boyz feat. Canibus & Tha Dogg Pound "Music Makes Me High"

Po premierze "Dogg Food" Kurupt i Daz przez moment skupili na sobie większośc uwagi hip-hopowego świata i pomimo napiętej sytuacji na linii East-West, do której także dorzucili swoje trzy grosze, sporo artystów spoza Death Row zaczęło zwracać się do nich z propozycją współpracy. Jednak z takich przykładów jest collabo z debiutującą wówczas na rynku grupą Lost Boyz. Reprezentanci Queens zaprosili Dillingera i Gottiego na jeden ze swoich singli, w którym udzielił się również mało znany wtedy Canibus, a bit do wersji video stworzył początkujący wówczas producent - L.T. Hutton. W ten sposób "Music Makes Me high" stało się jednym z najmocniejszych filarów krążka "Legal Drug Money", zapewniając "Zagubionym Chłopcom" złoto na start kariery i pokazując, że muzyka może połaczyć oba wybrzeża nawet w czasie najgorętszego konfliktu.

Mack 10 feat. Tha Dogg Pound "Nothin' But The Cavi Hit"

W połowie lat 90-tych eskalujący konflikt pomiędzy wschodnim i zachodnim wybrzeżem okazał się również dobrym powodem do zacieśnienia współpracy pomiędzy przedstawicielami zwaśnionych stron. W ten oto sposób prominentni reprezentanci obozu Snoop Doggy Dogga oraz Ice Cube'a połączyli siły, nagrywając jeden z najmocniejszych i najbardziej klimatycznych singli drugiej połowy lat 90-tych. Niestety moje odczucie jest takie, że umieszczenie "Nothin' But The Cavi Hit" na soundtracku do dokumentu "Rhyme & Reason" i późniejsze dorzucenie go ponownie do kilku mniej lub bardziej znaczących kompilacji - z "The N.W.A Legacy, Vol. 1: 1988–1998", pozbawiło ów super sporej dawki naprawdę sporej dawki potencjału, by trafić w mainstremowe gusta z siłą porównywalną do najwięszych hitów tamtego okresu. Kto wie, może całej sprawie bardziej pomogłoby wypuszczenie na rynek oryginalnej wersji utworu, wzbogaconej o dodatkową zwrotkę samego Ice Cube'a, choć i tak trzeba przyznać, że "Nothin' But The Cavi Hit" to jeden z tych kawałków, których w żaden sposób nie jest w stanier nagryźć ząb czasu... Worldwide, Westside!

Luniz feat. Tha Dogg Pound "My Buddy"

Jeśli miałbym wymienić dwa najbardziej charyzmatyczne duety w historii zachodniego wybrzeża, mój wybór padły bez wątpienia na dwie powyższe ekipy reprezentujące północną i połubiową Kalifornię. Zbliżony content utworów, równie mocne debiuty w obu dyskografiach oraz wyczuwalna od pierwszego momentu chemia pomiędzy członkami każdego z tandemów sprawiła, że collabo pomiędzy obiema grupami było jedynie kwestią czasu... i choć moim zdaniem nastąpiło ono ciut za późno, a moment peaku w którym należało skrzyżować mikrofony we wspólnym utworze został odrobinę przespany, "My Buddy" nadal zajmuje wysoką pozycję w moim rankingu jeśli chodzi o collabo przy udziale DPG (no i Val Young na refrenie<3), a biorąc pod uwagę jakość samego utworu - zarówno fani Tha Dogg Pound jak i Da Luniz mogą żałować, że nigdy na horyzoncie nie pojawił się pomysł na wspólny projekt obu ekip... szkoda.

Heltah Skeltah feat. Tha Dogg Pound "Brownsville II Long Beach"

Pierwszy raz trafiłem na ten kawałek lata temu, podczas przekopywania pierwszych bootlegów z niepublikowanym materiałem Death Row. To były czasy, kiedy internet w Polsce dopiero raczkował, a odwiedzanie pierwszych kafejek by surfować po sieci było absolutną nowością. Niewydane oficjalnie utwory pojawiały się na piratach o dziwnych nazwach w stylu "Makaveli 8" i ich jakość była jeszcze bardziej wątpliwa niż legalność pochodzenia. Jak inne tego typu numery funkcjonował w mocno surowej formie pod kilkoma nazwami - "Tremendeous Odds" lub "Who Wants 2 Be a Dope MC". Z miejsca pokochałem klimat tego tracka i zacząłem bezskutecznie poszukiwać dobrej jakościowo wersji, która nadawała by się do odsłuchu. W ten oto sposób natrafiłem na drugi album Heltah Skeltah - "Magnum Force", gdzie zrekonstruowany bit i częściowo powtarzające się teksty posłużyły pod podwaliny kawałka "Brownsville II Long Beach". A ponieważ sprawdzałem głównie rzeczy sygnowane logiem Boot Camp Click, przy okazji znalazłem też kolejny zajebisty krążek do kolekcji - na dobrą zaś wersję oryginalnej wersji tego utworu natrafiłem dopiero w zeszłym roku, dzięki uprzejmości kolegów z DubCNN (Pozdro!) #MissionAccomplished Polecam sprawdzić wszystkie trzy dostępne wersje numeru, by przekonać się jak potencjalnie dobry kawałek może odleżeć kilka lat w szafie i zostać ponownie użyty, ewoluując w jeszcze lepszy singiel.

The Click feat. Snoop Dogg, Nate Dogg & Tha Dogg Pound "We Came To Rock Ya Body"

Jeśli jesteś fanem Bay Area, to chyba nie muszę specjalnie przedstawiać formacji The Click. Rodzinny kolektyw w składzie E-40, B-Legit, D-Shot i Suga T był jedną z pierwszych "super grup" na zachodnim wybrzeżu i podobnie jak DPGC - ma na koncie tonę street creditu, status legend na własnym podwórku, klasyki w dyskografii oraz powszechny respekt od Sacramento po San Diego. Sięgając po "Boss Ballin' 2 - The Mob Bosses", jedną z wielu wydanych pod koniec lat 90-tych kompilacji, na których zawsze można było znaleźć mnóstwo świetnych numerów niedostępnych na innych albumach, natkniemy się na "We Came To Rock Ya Body" - kawałek, który wyposażony w teledysk mógłby z powodzeniem stać się w tamtych latach singlem sprzedającym albumy. Wystarczy usłyszeć głos niezapomnianego Nate Dogga, by przekonać się że sam refren króla G-Funku wystarczyłby do podbicia serc słuchaczy. Dodając do tego wymianę wersów pomiędzy członkami obu składów, mamy tu prawdziwy hip-hopowy Dream Team, który przy odpowiedniej promocji mógłby dojść poziomem fejmu do singli pokroju "Hit Em High", a tak wylądował na składance kojarzonej zapewne jedynie przez hardkorowych fanów Yay Area, bądź słuchaczy zaznajomionych doskonale z dyskografią Daza Dilingera (ukazał się równiez na "Who Ride Wit Us Vol. 1").

Made Men feat. Tha Dogg Pound, Soopafly & Tray Deee "Clockin' C-Notes"

Na sam koniec zostawiłem zapewne najmniej znany kawałek z całego powyższego rankingu. Made Men to grupa w której swoją karierę zaczynał późniejszy współwłaściciel legendarnego magazynu The Source - Benzino. W 1999 roku wypuścili na rynek swój pierwszy i jak się potem okazało ostatni grupowy album "Classic Limited Edition", warty sprawdzenia chociażby dla produkcji Trackmasters, nieznanego wówczas Kanye Westa, czy featuringów wśród których można odnaleźć Big Puna, The LOX, czy właśnie Tha Dogg Pound, którzy w towarzystwie Tray Deee pojawili się w jednym z najlepszych utworów na krążku - wyprodukowanym przez Daza "Clockin' C-Notes".

Na dziś to tyle, mam nadzieję że powyższe kawałki pozwolą wam odkurzyć też inne kawałki Tha Dogg Pound, spoza oficjalnej linii wydawniczej - grupowych badź solowych dokonań. Mamy jeszcze kilka dni, więc spodziewajcie się kolejnej porcji numerów ze specjalnie utworzonej przeze mnie prywatnej playlisty DPG na okolicznośc nadchodzącego show, która będzie mi (i mam nadzieję także wam) umilać czas w oczekiwaniu na niedzielny koncert. Dogg Pound 4 Life!

]]>
Tha Dogg Pound zagrają na 8 Urodzinach Popkillera!https://popkiller.kingapp.pl/2018-04-09,tha-dogg-pound-zagraja-na-8-urodzinach-popkillerahttps://popkiller.kingapp.pl/2018-04-09,tha-dogg-pound-zagraja-na-8-urodzinach-popkilleraAugust 17, 2018, 2:04 pmAdmin stronyCali Iz Active! Już 13 maja, w ramach obchodów 8 urodzin Popkillera, w warszawskim klubie Drukarnia po raz pierwszy w Polsce wystąpi Tha Dogg Pound - jeden z najbardziej kultowych składów na muzycznej mapie Kalifornii i obok Dr. Dre czy Snoop Dogga czołowa wizytówka ery g-funku.Bilety już dostępne! Tutaj oraz w sieci Ticketmaster w salonach Empik na terenie całego kraju.Dołącz do wydarzenia FBDuet złożony przez Kurupta i Daza Dillingera po raz pierwszy ukazał swój potencjał światu na ikonicznych "The Chronic" i "Doggystyle", by w 1995 zadebiutować podwójnie platynowym "Dogg Food", które do dziś jest jednym z najlepszych albumów wydanych na Zachodnim Wybrzeżu jak i jednym z najważniejszych w katalogu Death Row.Od tamtego czasu ich muzyczne tempo nie zwalnia i obaj zalewają nas regularnie nowym materiałem - czy w duecie czy solowo, by przywołać wydane dopiero co "Dazamataz" Daza. A po 23 latach pora na wyczekiwaną przez fanów wizytę w Polsce!Na koncert zapraszają: BIG idea, HipHopHeadz, Popkiller oraz Alkopoligamia.com[[{"fid":"45049","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"45050","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"45051","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":360,"width":360,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Cali Iz Active! Już 13 maja, w ramach obchodów 8 urodzin Popkillera, w warszawskim klubie Drukarnia po raz pierwszy w Polsce wystąpi Tha Dogg Pound - jeden z najbardziej kultowych składów na muzycznej mapie Kalifornii i obok Dr. Dre czy Snoop Dogga czołowa wizytówka ery g-funku.

Bilety już dostępne! Tutaj oraz w sieci Ticketmaster w salonach Empik na terenie całego kraju.

Dołącz do wydarzenia FB

Duet złożony przez Kurupta i Daza Dillingera po raz pierwszy ukazał swój potencjał światu na ikonicznych "The Chronic" i "Doggystyle", by w 1995 zadebiutować podwójnie platynowym "Dogg Food", które do dziś jest jednym z najlepszych albumów wydanych na Zachodnim Wybrzeżu jak i jednym z najważniejszych w katalogu Death Row.

Od tamtego czasu ich muzyczne tempo nie zwalnia i obaj zalewają nas regularnie nowym materiałem - czy w duecie czy solowo, by przywołać wydane dopiero co "Dazamataz" Daza. A po 23 latach pora na wyczekiwaną przez fanów wizytę w Polsce!

Na koncert zapraszają: BIG idea, HipHopHeadz, Popkiller oraz Alkopoligamia.com

[[{"fid":"45049","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"45050","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"45051","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":360,"width":360,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

]]>
Tha Dogg Pound wracają z nowym numerem!https://popkiller.kingapp.pl/2017-10-17,tha-dogg-pound-wracaja-z-nowymnumeremhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-10-17,tha-dogg-pound-wracaja-z-nowymnumeremOctober 17, 2017, 10:35 amMarek AdamskiDaz z Kuruptem po roku przerywają ciszę i publikują singiel "Dissolation of Marriage", który promuje zapowiadany od dawna wspólny album "Daz n Kurupt". Póki co nie znamy innych szczegółów, dotyczących projektu, prócz dwóch poprzednich singli z zeszłego roku, "Violation" i "Ultimate Hustlaz", ale miejmy nadzieje, że duet niedługo ujawni nowe informacje. Stay tuned!Legendy Zachodniego Wybrzeża twardo trzymają się oldschoolowej, g-funkowej stylistyki, co wychodzi im na dobre, gdyż w tym są najlepsi. Tekstowo mamy ciekawe, kontrastujące ze sobą zwrotki, w których chłopaki odnoszą się do swoich nieudanych małżeństw. Young Gotti wyraża skruchę i żałuje błędów przeszłości, gdy Daza nie obchodzi już była żona i stara się o niej zapomnieć.Daz z Kuruptem po roku przerywają ciszę i publikują singiel "Dissolation of Marriage", który promuje zapowiadany od dawna wspólny album "Daz n Kurupt". Póki co nie znamy innych szczegółów, dotyczących projektu, prócz dwóch poprzednich singli z zeszłego roku, "Violation" i "Ultimate Hustlaz", ale miejmy nadzieje, że duet niedługo ujawni nowe informacje. Stay tuned!

Legendy Zachodniego Wybrzeża twardo trzymają się oldschoolowej, g-funkowej stylistyki, co wychodzi im na dobre, gdyż w tym są najlepsi. Tekstowo mamy ciekawe, kontrastujące ze sobą zwrotki, w których chłopaki odnoszą się do swoich nieudanych małżeństw. Young Gotti wyraża skruchę i żałuje błędów przeszłości, gdy Daza nie obchodzi już była żona i stara się o niej zapomnieć.

]]>
ScHoolboy Q: "Jestem jak Jadakiss z Los Angeles"https://popkiller.kingapp.pl/2016-07-17,schoolboy-q-jestem-jak-jadakiss-z-los-angeleshttps://popkiller.kingapp.pl/2016-07-17,schoolboy-q-jestem-jak-jadakiss-z-los-angelesJuly 17, 2016, 5:47 pmWojciech WiktorDzięki wypuszczeniu "Blank Face" ScHoolboy Q pojawia się w wielu wywiadach dla radia i telewizji, w których fani mogą dowiedzieć się o artyście Top Dawg masy ciekawych rzeczy. Informowaliśmy już, że Q był bliski skończenia z rapem, by zająć się córką, a teraz kolejne tematy porusza on w rozmowie z prowadzącymi Breakfast Club. Dlaczego raper nosił broń na treningi futbolu amerykańskiego szkolnej drużyny, dla której grał? Co zdołowało go w dniu premiery "Blank Face"? Czemu czuje się jak Jadakiss? Na te i inne pytania odpowiada dla radia Power 105.1.O porównaniu do Jadakissa: "Wyrosłem na hardcore'owym gangsta rapie. Nie możesz, będąc z Kalifornii, wydać albumu i nie mieć na nim E-40'ego. Podchodzę do tego z perspektywy ulicy. Czuję się jak Jadakiss - to jeden z tych niedocenianych kolesi, który zawsze obstawiał przy swoim i zawsze był najlepszy."O wydarzeniu z dnia premiery nowej płyty: "W dniu, w którym wyszedł mój album, dowiedziałem się, że jeden z moich przyjaciół został skazany na 100 lat więzienia. To nie jest łatwe, nie możesz wtedy powiedzieć, że jesteś ponad tym."O noszeniu broni na treningi futbolu: "Na codzienne treningi nosiłem ze sobą broń na boisko, bo miałem w drużynie kolesia z innej dzielnicy i nie ufałem mu. Mam nadzieję, że kiedyś do niego wpadnę, bo skończyliśmy jako kumple po zakończeniu sezonu. Chciałbym, żeby ludzie z mojej drużyny mogli tu być, żeby wam o tym opowiedzieć. Byłem gangsterem, grając w futbol."Poza tym Q mówi m.in. o swojej diecie i treningach, które pozwoliły mu zrzucić 16 kilogramów, nagrywaniu kawałka "Big Body" z Tha Dogg Pound oraz zamieszaniu wokół fałszywej okładki "Blank Face" z Michaelem Jordanem.Dzięki wypuszczeniu "Blank Face" ScHoolboy Q pojawia się w wielu wywiadach dla radia i telewizji, w których fani mogą dowiedzieć się o artyście Top Dawg masy ciekawych rzeczy. Informowaliśmy już, że Q był bliski skończenia z rapem, by zająć się córką, a teraz kolejne tematy porusza on w rozmowie z prowadzącymi Breakfast Club. Dlaczego raper nosił broń na treningi futbolu amerykańskiego szkolnej drużyny, dla której grał? Co zdołowało go w dniu premiery "Blank Face"? Czemu czuje się jak Jadakiss? Na te i inne pytania odpowiada dla radia Power 105.1.

O porównaniu do Jadakissa: "Wyrosłem na hardcore'owym gangsta rapie. Nie możesz, będąc z Kalifornii, wydać albumu i nie mieć na nim E-40'ego. Podchodzę do tego z perspektywy ulicy. Czuję się jak Jadakiss - to jeden z tych niedocenianych kolesi, który zawsze obstawiał przy swoim i zawsze był najlepszy."

O wydarzeniu z dnia premiery nowej płyty: "W dniu, w którym wyszedł mój album, dowiedziałem się, że jeden z moich przyjaciół został skazany na 100 lat więzienia. To nie jest łatwe, nie możesz wtedy powiedzieć, że jesteś ponad tym."

O noszeniu broni na treningi futbolu: "Na codzienne treningi nosiłem ze sobą broń na boisko, bo miałem w drużynie kolesia z innej dzielnicy i nie ufałem mu. Mam nadzieję, że kiedyś do niego wpadnę, bo skończyliśmy jako kumple po zakończeniu sezonu. Chciałbym, żeby ludzie z mojej drużyny mogli tu być, żeby wam o tym opowiedzieć. Byłem gangsterem, grając w futbol."

Poza tym Q mówi m.in. o swojej diecie i treningach, które pozwoliły mu zrzucić 16 kilogramów, nagrywaniu kawałka "Big Body" z Tha Dogg Pound oraz zamieszaniu wokół fałszywej okładki "Blank Face" z Michaelem Jordanem.

]]>
ScHoolboy Q publikuje tracklistę "Blank Face" LPhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-06-24,schoolboy-q-publikuje-trackliste-blank-face-lphttps://popkiller.kingapp.pl/2016-06-24,schoolboy-q-publikuje-trackliste-blank-face-lpJune 24, 2016, 7:15 pmWojciech WiktorQ odsłania kolejne karty z nadchodzącego LP - po wydaniu filmowego zwiastunu "Blank Face" pokazuje tracklistę, na której w 17 utworach znalazło się miejsce zarówno dla starych wyjadaczy, jak i młodszego pokolenia artystów. Wśród gości wyróżniają się Tha Dogg Pound, Vince Staples, E-40, Anderson .Paak i Kanye West.1. Torch 2. Lord Have Mercy 3. THat Part (feat. Kanye West) 4. Groovy Tony / Eddie Kane (feat. Jadakiss) 5. Kno Ya Wrong (feat. Lance Skiiiwalker) 6. Ride Out (feat. Vince Staples) 7. Whateva U Want (feat. Candice Pillay) 8. By Any Means 9. Dope Dealer (feat. E-40) 10. John Muir 11. Big Body (feat. Tha Dogg Pound) 12. Neva Change (feat. SZA) 13. Str8 Ballin 14. Black Thoughts 15. Blank Face (feat. Anderson .Paak) 16. Overtime (feat. Miguel & Justine Skye) 17. Tookie Knows II (feat. Traffic & TF)Q odsłania kolejne karty z nadchodzącego LP - po wydaniu filmowego zwiastunu "Blank Face" pokazuje tracklistę, na której w 17 utworach znalazło się miejsce zarówno dla starych wyjadaczy, jak i młodszego pokolenia artystów. Wśród gości wyróżniają się Tha Dogg Pound, Vince Staples, E-40, Anderson .Paak i Kanye West.

1. Torch
2. Lord Have Mercy
3. THat Part (feat. Kanye West)
4. Groovy Tony / Eddie Kane (feat. Jadakiss)
5. Kno Ya Wrong (feat. Lance Skiiiwalker)
6. Ride Out (feat. Vince Staples)
7. Whateva U Want (feat. Candice Pillay)
8. By Any Means
9. Dope Dealer (feat. E-40)
10. John Muir
11. Big Body (feat. Tha Dogg Pound)
12. Neva Change (feat. SZA)
13. Str8 Ballin
14. Black Thoughts
15. Blank Face (feat. Anderson .Paak)
16. Overtime (feat. Miguel & Justine Skye)
17. Tookie Knows II (feat. Traffic & TF)

]]>
Tha Dogg Pound - dwa nowe single z nadchodzącego albumu!https://popkiller.kingapp.pl/2016-01-07,tha-dogg-pound-dwa-nowe-single-z-nadchodzacego-albumuhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-07,tha-dogg-pound-dwa-nowe-single-z-nadchodzacego-albumuJanuary 7, 2016, 1:47 pmPaweł MiedzielecNa nowy krążek spod znaku DPG fani duetu z Long Beach czekają już blisko 6 lat, jakie upłynęły od momentu płyty "100 Wayz". Daz i Kurupt zapowiedzieli w tym czasie masę projektów, z których większość nigdy się nie ukazała, ale wygląda na to, że kolejny album Tha Dogg Pound w 2016 roku stanie się faktem.Po opublikowanym kilka miesięcy temu pierwszym singlu "Skip Skip", czas na dwa kolejne numery mające zasilić tracklistę zbliżającego się krążka "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz". Są to kawałki "Ultimate Hustlaz" oraz "Violation" - oba utrzymane w klasycznym tonie gangsta rapu lat 90-tych. Za produkcję obu utworów odpowiadają Daz Dillinger i Soopafly, miło zatem słyszeć całą ekipę w dobrej formie. Sprawdźcie oba single poniżej i czekajcie na nowy materiał od Daza i Kurupta: Na nowy krążek spod znaku DPG fani duetu z Long Beach czekają już blisko 6 lat, jakie upłynęły od momentu płyty "100 Wayz". Daz i Kurupt zapowiedzieli w tym czasie masę projektów, z których większość nigdy się nie ukazała, ale wygląda na to, że kolejny album Tha Dogg Pound w 2016 roku stanie się faktem.

Po opublikowanym kilka miesięcy temu pierwszym singlu "Skip Skip", czas na dwa kolejne numery mające zasilić tracklistę zbliżającego się krążka "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz". Są to kawałki "Ultimate Hustlaz" oraz "Violation" - oba utrzymane w klasycznym tonie gangsta rapu lat 90-tych. Za produkcję obu utworów odpowiadają Daz Dillinger i Soopafly, miło zatem słyszeć całą ekipę w dobrej formie. Sprawdźcie oba single poniżej i czekajcie na nowy materiał od Daza i Kurupta:

]]>
Tracklista soundtracku "Entourage" - utwory Mobb Deep, Jima Jonesa czy Mase'a!https://popkiller.kingapp.pl/2015-06-06,tracklista-soundtracku-entourage-utwory-mobb-deep-jima-jonesa-czy-maseahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-06,tracklista-soundtracku-entourage-utwory-mobb-deep-jima-jonesa-czy-maseaJune 6, 2015, 3:23 pmMichał ZdrojewskiZnany i lubiany w środowisku hip-hopowym serial "Entourage", w którym grał raper Saigon, a pojawiali się m.in. 50 Cent czy Eminem, doczekał się swojej kinowej wersji, która trafiła do amerykańskich kin wczoraj (2 czerwca). W Polsce film ten obejrzeć będziemy mogli dopiero 19 czerwca, ale już teaz możemy wyobrazić sobie klimat produkcji dzięki opublikowanemu soundtrackowi. Wśród artystów, którzy użyczyli swoich utworów na potrzeby filmu znaleźć możemy m.in. Jim Jonesa, Mobb Deep, Mase'a, grupę Tha Dogg Pound, Noreagę oraz Pharella Williamsa! Pełną listę utworów możecie sprawdzić w rozwinięciu.1. Figure It Out (By. Royal Blood)2. Supehero (By. Jane's Addiction)3. Drop (By. Diplo & DJ Snake f. Big Freedia)4. Push (By. A-Trak f. Andrew Wyatt)5. Darkness (By. Du Tonc)6. Hunter (By. Pharrell Williams)7. Give up the Goods (Just Step) (By. Mobb Deep f. Big Noyd)8. What Would U Do? (By. Tha Dogg Pound)9. Bells (By. Allison Taylor)10. Elephant (By. Tame Impala)11. We Fly High (By. Jim Jones)12. Superthug (By. Noreaga)13. I Need My Girl (By. The National)14. Feel So Good (By. Mase)Znany i lubiany w środowisku hip-hopowym serial "Entourage", w którym grał raper Saigon, a pojawiali się m.in. 50 Cent czy Eminem, doczekał się swojej kinowej wersji, która trafiła do amerykańskich kin wczoraj (2 czerwca). W Polsce film ten obejrzeć będziemy mogli dopiero 19 czerwca, ale już teaz możemy wyobrazić sobie klimat produkcji dzięki opublikowanemu soundtrackowi. Wśród artystów, którzy użyczyli swoich utworów na potrzeby filmu znaleźć możemy m.in. Jim Jonesa, Mobb Deep, Mase'a, grupę Tha Dogg Pound, Noreagę oraz Pharella Williamsa! Pełną listę utworów możecie sprawdzić w rozwinięciu.

1. Figure It Out (By. Royal Blood)
2. Supehero (By. Jane's Addiction)
3. Drop (By. Diplo & DJ Snake f. Big Freedia)
4. Push (By. A-Trak f. Andrew Wyatt)
5. Darkness (By. Du Tonc)
6. Hunter (By. Pharrell Williams)
7. Give up the Goods (Just Step) (By. Mobb Deep f. Big Noyd)
8. What Would U Do? (By. Tha Dogg Pound)
9. Bells (By. Allison Taylor)
10. Elephant (By. Tame Impala)
11. We Fly High (By. Jim Jones)
12. Superthug (By. Noreaga)
13. I Need My Girl (By. The National)
14. Feel So Good (By. Mase)

]]>
Tha Dogg Pound feat. Kokane "Skip Skip" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-01,tha-dogg-pound-feat-kokane-skip-skip-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-01,tha-dogg-pound-feat-kokane-skip-skip-teledyskJune 1, 2015, 3:40 pmPaweł MiedzielecNa początku marca DPG opublikowało numer "Skip Skip", który ma promować ich nadchodzący krążek - "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz". Teraz otrzymaliśmy do tego singla oficjalny teledysk, którego złożeniem zajął się Teddy Knock. Wyprodukowany przez Monoxpoly numer z gościnnym udziałem Kokane'a zapowiada album wypełniony po brzegi klasycznymi klimatami gangsta rapu - sprawdzamy klip i czekamy na resztę.Na początku marca DPG opublikowało numer "Skip Skip", który ma promować ich nadchodzący krążek - "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz". Teraz otrzymaliśmy do tego singla oficjalny teledysk, którego złożeniem zajął się Teddy Knock. Wyprodukowany przez Monoxpoly numer z gościnnym udziałem Kokane'a zapowiada album wypełniony po brzegi klasycznymi klimatami gangsta rapu - sprawdzamy klip i czekamy na resztę.

]]>
Tha Dogg Pound feat. Snoop Dogg & Kokane "Skip Skip" - pierwszy singiel z nadchodzącej płyty DPG!https://popkiller.kingapp.pl/2015-03-09,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-kokane-skip-skip-pierwszy-singiel-z-nadchodzacej-plyty-dpghttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-09,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-kokane-skip-skip-pierwszy-singiel-z-nadchodzacej-plyty-dpgMarch 8, 2015, 8:37 pmPaweł MiedzielecPod koniec lutego informowałem Was, że Daz i Kurupt zapowiedzieli nowy album spod znaku Tha Dogg Pound, który ma się ukazać w 2015 roku, przedstawiając przy okazji fragment pierwszego singla - "Skip Skip". Pora przetestować pełną wersję tego kawałka.Do obsady numeru, oprócz refrenu w wykonaniu Kokane'a dołączył również Snoop Dogg. Co można powiedzieć o samym utworze? Na pewno jest to powrót do korzennego brzmienia chłopaków z Long Beach, które zapewniło im międzynarodowy sukces. Pomimo tego, że z chęcią usłyszałbym jakąś nową produkcję Daza, to trzeba przyznać że autor bitu do "Skip Skip" czyli kalifornijski producent MonoXPoly żółtodziobem w west coast'owych klimatach nie jest. Track brzmi jednak nieco chaotyczny, może to wina sprzętu na jakim był nagrany - wszak domowe studio Daza to nie chociażby słynne Can-Am z czasów Death Row, ale jest to na pewno krok w dobrą stronę i oby tak dalej...Wygląda na to, że album "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz" spróbuje nawiązać pod względem klimatu do pozycji z dyskografii DPG wydanych w ubiegłej dekadzie - mam tu na myśli przede wszystkim "Dillinger & Young Gotti II" oraz "Dogg Chit" i chciałbym żeby tak było, więc w oczekiwaniu na płytę zapraszam wszystkich do odsłuchu:Pod koniec lutego informowałem Was, że Daz i Kurupt zapowiedzieli nowy album spod znaku Tha Dogg Pound, który ma się ukazać w 2015 roku, przedstawiając przy okazji fragment pierwszego singla - "Skip Skip". Pora przetestować pełną wersję tego kawałka.

Do obsady numeru, oprócz refrenu w wykonaniu Kokane'a dołączył również Snoop Dogg. Co można powiedzieć o samym utworze? Na pewno jest to powrót do korzennego brzmienia chłopaków z Long Beach, które zapewniło im międzynarodowy sukces. Pomimo tego, że z chęcią usłyszałbym jakąś nową produkcję Daza, to trzeba przyznać że autor bitu do "Skip Skip" czyli kalifornijski producent MonoXPoly żółtodziobem w west coast'owych klimatach nie jest. Track brzmi jednak nieco chaotyczny, może to wina sprzętu na jakim był nagrany - wszak domowe studio Daza to nie chociażby słynne Can-Am z czasów Death Row, ale jest to na pewno krok w dobrą stronę i oby tak dalej...

Wygląda na to, że album "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz" spróbuje nawiązać pod względem klimatu do pozycji z dyskografii DPG wydanych w ubiegłej dekadzie - mam tu na myśli przede wszystkim "Dillinger & Young Gotti II" oraz "Dogg Chit" i chciałbym żeby tak było, więc w oczekiwaniu na płytę zapraszam wszystkich do odsłuchu:

]]>
Tha Dogg Pound "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz" - nadchodzi nowy album DPG!https://popkiller.kingapp.pl/2015-02-24,tha-dogg-pound-daz-kurupt-kurupt-daz-nadchodzi-nowy-album-dpghttps://popkiller.kingapp.pl/2015-02-24,tha-dogg-pound-daz-kurupt-kurupt-daz-nadchodzi-nowy-album-dpgFebruary 23, 2015, 9:25 pmPaweł MiedzielecOd premiery ostatniej płyty spod znaku DPG minęło już prawie 5 lat. W tym czasie otrzymaliśmy kilka przeciętnej jakości mixtape'ów, jeden album ze starymi kawałkami z czasów Death Row wydany przez WideAwake oraz zapowiedzi dwóch krążków - "Alumni" oraz "Dillinger & Young Gotti 3" które nigdy się nie ukazały.Pora zatem na kolejną porcję obietnic, czyli zapowiedź następnego albumu "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz", nad którym panowie pracują już ponoć od jakiegoś czasu. Ile w tym prawdy ciężko stwierdzić, jestem raczej sceptyczny jeśli chodzi o dywagacje na temat ich nowego materiału bo większość tych projektów na przestrzeni ostatnich kilku lat trafia częściej do kosza nigdy się nie ukazując niż w ręce słuchacza. Prezentujemy jednak fragment kawałka "Skip Skip", który ma być pierwszym singlem z nadchodzącej płyty - gościnnie w utworze udzielił się Kokane, zaś bit do numeru wyprodukował pochodzący z Kalifornii MonoXPoly. Czekam na wasze komentarze i opinie czy ten projekt ma w końcu szansę na realizację - Big Up!Od premiery ostatniej płyty spod znaku DPG minęło już prawie 5 lat. W tym czasie otrzymaliśmy kilka przeciętnej jakości mixtape'ów, jeden album ze starymi kawałkami z czasów Death Row wydany przez WideAwake oraz zapowiedzi dwóch krążków - "Alumni" oraz "Dillinger & Young Gotti 3" które nigdy się nie ukazały.

Pora zatem na kolejną porcję obietnic, czyli zapowiedź następnego albumu "Daz & Kurupt, Kurupt & Daz", nad którym panowie pracują już ponoć od jakiegoś czasu. Ile w tym prawdy ciężko stwierdzić, jestem raczej sceptyczny jeśli chodzi o dywagacje na temat ich nowego materiału bo większość tych projektów na przestrzeni ostatnich kilku lat trafia częściej do kosza nigdy się nie ukazując niż w ręce słuchacza. Prezentujemy jednak fragment kawałka "Skip Skip", który ma być pierwszym singlem z nadchodzącej płyty - gościnnie w utworze udzielił się Kokane, zaś bit do numeru wyprodukował pochodzący z Kalifornii MonoXPoly. Czekam na wasze komentarze i opinie czy ten projekt ma w końcu szansę na realizację - Big Up!

]]>
Tha Dogg Pound "This Is How We Live" (Diggin' In The Videos #320)https://popkiller.kingapp.pl/2014-10-09,tha-dogg-pound-this-is-how-we-live-diggin-in-the-videos-320https://popkiller.kingapp.pl/2014-10-09,tha-dogg-pound-this-is-how-we-live-diggin-in-the-videos-320October 8, 2014, 5:10 pmPaweł MiedzielecOd premiery ostatniego materiału spod znaku DPG, jakim było "100 Wayz" minęły już 4 lata. W tym czasie na horyzoncie pojawiło się masę zapowiedzi projektów, wliczając w to nowy album duetu z Long Beach - "Alumni". Oczekiwania były spore, tym bardziej kiedy podano informację że nad projektem czuwają wspólnie Snoop i Dre, którzy nadzorują prace chłopaków. Po opublikowaniu przed trzema laty singla "Forever In A Day" nad tym tematem zapadła jednak grobowa cisza...Mimo wszystko dalej mam nadzieję, że doczekam w końcu płyty Tha Dogg Pound nawiązującej swoim brzmieniem do klasycznych pozycji z dorobku Daza i Kurupta. Nie pragnę drugiego "Dogg Food", wiem że nagranie takiego klasyka w dzisiejszych czasach przez dwójkę weteranów o ugruntowanej pozycji jest praktycznie niewykonalne. Rozumiem to, dlatego wystarczy mi chociaż namiastka takiego albumu wypełnionego po brzegi klasycznym westcoast'owym brzmieniem i takimi kawałkami jak pochodzące z solowego albumu Dillingera "This Is How We Live", które było jednym z najjaśniejszych momentów na "Only On The Left Side". Wydana w 2008 roku płyta była namiastką romansu Daza z szybkimi bitami rodem z południa, który objawił się w pełni na jego dwóch ostatnich krążkach i trwa do dzisiaj.Niemniej jednak raper zadbał o bazę swoich hardcorowych fanów umieszczając na albumie kilka perełek jak "This Is How We Live", które z powodzeniem można by dać na wydany rok wcześniej "Dogg Chit". Ten kawałek to vintage DPG, czyli Dillinger i Young Gotti na świetnej produkcji, jakiej nie powstydziłby się sam Battlecat. Dodaj do tego wpadający w ucho refren i bijącą z nawijki chemię między oboma zawodnikami a otrzymasz przepis na nowy materiał Tha Dogg Pound A.D 2014, który chciałby usłyszeć każdy fan Daza i Kurupta. #ClassicOd premiery ostatniego materiału spod znaku DPG, jakim było "100 Wayz" minęły już 4 lata. W tym czasie na horyzoncie pojawiło się masę zapowiedzi projektów, wliczając w to nowy album duetu z Long Beach - "Alumni". Oczekiwania były spore, tym bardziej kiedy podano informację że nad projektem czuwają wspólnie Snoop i Dre, którzy nadzorują prace chłopaków. Po opublikowaniu przed trzema laty singla "Forever In A Day" nad tym tematem zapadła jednak grobowa cisza...

Mimo wszystko dalej mam nadzieję, że doczekam w końcu płyty Tha Dogg Pound nawiązującej swoim brzmieniem do klasycznych pozycji z dorobku Daza i Kurupta. Nie pragnę drugiego "Dogg Food", wiem że nagranie takiego klasyka w dzisiejszych czasach przez dwójkę weteranów o ugruntowanej pozycji jest praktycznie niewykonalne. Rozumiem to, dlatego wystarczy mi chociaż namiastka takiego albumu wypełnionego po brzegi klasycznym westcoast'owym brzmieniem i takimi kawałkami jak pochodzące z solowego albumu Dillingera "This Is How We Live", które było jednym z najjaśniejszych momentów na "Only On The Left Side". Wydana w 2008 roku płyta była namiastką romansu Daza z szybkimi bitami rodem z południa, który objawił się w pełni na jego dwóch ostatnich krążkach i trwa do dzisiaj.
Niemniej jednak raper zadbał o bazę swoich hardcorowych fanów umieszczając na albumie kilka perełek jak "This Is How We Live", które z powodzeniem można by dać na wydany rok wcześniej "Dogg Chit". Ten kawałek to vintage DPG, czyli Dillinger i Young Gotti na świetnej produkcji, jakiej nie powstydziłby się sam Battlecat. Dodaj do tego wpadający w ucho refren i bijącą z nawijki chemię między oboma zawodnikami a otrzymasz przepis na nowy materiał Tha Dogg Pound A.D 2014, który chciałby usłyszeć każdy fan Daza i Kurupta. #Classic

]]>
Mixtape Tygodnia: Snoop Dogg & Tha Dogg Pound "That's My Work 5"https://popkiller.kingapp.pl/2014-09-21,mixtape-tygodnia-snoop-dogg-tha-dogg-pound-thats-my-work-5https://popkiller.kingapp.pl/2014-09-21,mixtape-tygodnia-snoop-dogg-tha-dogg-pound-thats-my-work-5September 21, 2014, 11:06 amPaweł MiedzielecSnoop Dogg powraca z kolejną odsłoną popularnej serii "That's My Work". Po bardzo dobrze przyjętej czwartej części, która zawierała w większości nowy materiał od Tha Eastsidaz, wolumin piąty oferuje nam tylko kawałki duetu Tha Dogg Pound. 16 świeżych kawałków od Daza i Kurupta na bitach m.in. DJ Battlecata, którym jak zawsze hostuje DJ Drama. DPGC! Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.comSnoop Dogg powraca z kolejną odsłoną popularnej serii "That's My Work". Po bardzo dobrze przyjętej czwartej części, która zawierała w większości nowy materiał od Tha Eastsidaz, wolumin piąty oferuje nam tylko kawałki duetu Tha Dogg Pound. 16 świeżych kawałków od Daza i Kurupta na bitach m.in. DJ Battlecata, którym jak zawsze hostuje DJ Drama. DPGC!

 


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com
]]>
Video Dnia: Snoop Dogg feat. Tha Dogg Pound "Bad 4 Me"https://popkiller.kingapp.pl/2013-11-13,video-dnia-snoop-dogg-feat-tha-dogg-pound-bad-4-mehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-13,video-dnia-snoop-dogg-feat-tha-dogg-pound-bad-4-meNovember 13, 2013, 1:53 pmPaweł MiedzielecDlaczego: Snoop w tym roku nie przestaje zaskakiwać. Najpierw album reggae, potem kolejna metamorfoza w Snoopzillę a w międzyczasie kilka udanych pobocznych projektów, wliczając w to ostatni mixtape "That's My Work Vol. 2", z którego pochodzi najnowszy singiel "Bad 4 Me", gdzie na wyprodukowanym przez Dae One bicie Calvina wspierają ziomki z DPG (Kurupt i Daz).Dlaczego: Snoop w tym roku nie przestaje zaskakiwać. Najpierw album reggae, potem kolejna metamorfoza w Snoopzillę a w międzyczasie kilka udanych pobocznych projektów, wliczając w to ostatni mixtape "That's My Work Vol. 2", z którego pochodzi najnowszy singiel "Bad 4 Me", gdzie na wyprodukowanym przez Dae One bicie Calvina wspierają ziomki z DPG (Kurupt i Daz).

]]>
Tha Dogg Pound feat. Soopafly "I'm On It" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-06,tha-dogg-pound-feat-soopafly-im-on-it-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-11-06,tha-dogg-pound-feat-soopafly-im-on-it-teledyskNovember 5, 2013, 9:48 pmPaweł MiedzielecSam kawałek pojawił się w sieci całkiem nie dawno, czas więc na pierwszy teledysk promujący nadchodzący materiał od chłopaków z DPG. Klip jest co prawda typową nie porażającą oryginalnością niskobudżetówką, ale jeśli ktoś śledzi ostatnie poczynania Daza za kamerą to chyba nie spodziewał się czegoś innego, prawda? Premiera "Dogg Bagg" już wkrótce.Sam kawałek pojawił się w sieci całkiem nie dawno, czas więc na pierwszy teledysk promujący nadchodzący materiał od chłopaków z DPG. Klip jest co prawda typową nie porażającą oryginalnością niskobudżetówką, ale jeśli ktoś śledzi ostatnie poczynania Daza za kamerą to chyba nie spodziewał się czegoś innego, prawda? Premiera "Dogg Bagg" już wkrótce.

]]>
Tha Dogg Pound feat. Soopafly "I'm On It" - kolejny numer z "Dogg Bagg"https://popkiller.kingapp.pl/2013-10-23,tha-dogg-pound-feat-soopafly-im-on-it-kolejny-numer-z-dogg-bagghttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-23,tha-dogg-pound-feat-soopafly-im-on-it-kolejny-numer-z-dogg-baggOctober 23, 2013, 5:00 pmPaweł MiedzielecW sieci ukazał się niedawno kolejny, po "Nice & Slow", numer promujący nadchodzący mixtape chłopaków z Tha Dogg Pound. Tym razem do Daza i Kurupta dołączył ich wieloletni współpracownik, czyli Soopafly, który udzielił się gościnnie w kawałku "I'm On It". Utwór sprawdzicie w rozwinięciu a na premierę "Dogg Bagg" przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać... DPG!W sieci ukazał się niedawno kolejny, po "Nice & Slow", numer promujący nadchodzący mixtape chłopaków z Tha Dogg Pound. Tym razem do Daza i Kurupta dołączył ich wieloletni współpracownik, czyli Soopafly, który udzielił się gościnnie w kawałku "I'm On It". Utwór sprawdzicie w rozwinięciu a na premierę "Dogg Bagg" przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać... DPG!

]]>
Tha Dogg Pound feat. Snoop Dogg "Nice & Slow" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-08,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-nice-slow-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-08,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-nice-slow-nowy-numerOctober 7, 2013, 8:33 pmPaweł MiedzielecDaz i Kurupt powracają po chwili nieobecności z nowym projektem, jakim będzie mixtape "Dogg Bagg", który mieliśmy dostać w nasze ręce już w zeszłym roku, przy okazji premiery wydanego przez Wide Awake/Death Row krążka "Doggy Bag".O samym materiale jeszcze nie wiadomo zbyt wiele, ale mamy już dla was do sprawdzenia pierwszy opublikowany numer, pt. "Nice & Slow", nagrany do bitu z kawałka "White Minks & Gator Sleeves", w którym gościnnie udzielił się Snoop Dogg. Oryginał w wykonaniu Stalley'a, który wyprodukował Cardo znajdziecie na jego albumie "Self Made 3".Daz i Kurupt powracają po chwili nieobecności z nowym projektem, jakim będzie mixtape "Dogg Bagg", który mieliśmy dostać w nasze ręce już w zeszłym roku, przy okazji premiery wydanego przez Wide Awake/Death Row krążka "Doggy Bag".

O samym materiale jeszcze nie wiadomo zbyt wiele, ale mamy już dla was do sprawdzenia pierwszy opublikowany numer, pt. "Nice & Slow", nagrany do bitu z kawałka "White Minks & Gator Sleeves", w którym gościnnie udzielił się Snoop Dogg. Oryginał w wykonaniu Stalley'a, który wyprodukował Cardo znajdziecie na jego albumie "Self Made 3".

]]>
Wakacyjne klasyki Mietka - #2: Party trackshttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-07,wakacyjne-klasyki-mietka-2-party-trackshttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-07,wakacyjne-klasyki-mietka-2-party-tracksNovember 14, 2013, 5:35 pmPaweł MiedzielecWakacje to nie tylko czas odpoczynku i beztroskiego lenistwa - to także okres wzmożonej aktywności imprezowiczów, która z reguły zanika dopiero bladym świtem. Latem standardowe imprezy klubowe ustępują zdecydowanie miejsca plenerowym wojażom, ale w jednym i drugim przypadku do pełni szczęścia potrzebna jest odpowiednia muzyki. W drugiej odsłonie mojej wakacyjnej listy zaprezentuje wam dziesięć moich ulubionych imprezowych sztosów, przy dźwiękach których melanż poniesie was bardziej niż zwykle... lecimy!Tha Dogg Pound "Party All Night"Żadna imprezowa playlista nie ma prawa bytu bez choćby jednego numeru w wykonaniu Tha Dogg Pound a zeszłoroczne "Party All Night", nagrane na potrzeby albumu "Gangsta Zone" tylko potwierdza, że "ain't no party like a Dogg Pound party, cause the Dogg Pound party don't stop!".DJ Quik "Pitch In On A Party"Quik to koleś, który ma na koncie jedne z największych imprezowych klasyków a "Pitch In On A Party" znajduje się na samym czubku tej listy od lat i chyba żaden inny kawałek Davida Blake'a nie zdoła go zdetronizować... przynajmniej jak dla mnie.Nutt-So "Pool Party"Imprezy na basenie nie są może jeszcze tak popularne w Polsce jak za oceanem, ale jeśli kiedykolwiek się na takowej bibce znajdziecie - nie zapomnijcie dołączyć do muzycznego repertuaru kawałka "Pool Party" z debiutanckiego albumu Nutt-So pt. "The Betrayal".Warren G "Party We Will Throw Now"Kawałek, który rozpalił na nowo nasze nadzieje, związane z pośmiertnym materiałem Nate Dogga... i chociaż póki co nic z tego nie wyszło, to "Party We Will Throw" pokazuje, że nikt nie zaopiekuje się lepiej niewydanymi wokalami Nate'a niż Warren G. Nobody does it better... także i w imprezowej konwencji.E-40 "Rapper's Ball"Teledysk do tego singla przedstawia imprezę, w której chciałby uczestniczyć chyba każdy fan hip-hopu... bo chyba mało kto odmówiłby pobujania sie do "Rapper's Ball" w towarzystwie pięknych kobiet na terenie wielkiej posesji, gdzie w przerwach można by rozegrać partyjkę w billarda z Tupaciem, lub poderwać jakąś panienkę zgodnie ze wskazówkami udzielonymi przez samego Too Shorta, prawda?Shaq "Strait Playin'"Drugi singiel z trzeciego albumu Shaqa - "You Can't Stop The Reign", to kolejny imprezowy bangier, który ma w sobie wszystko czego trzeba, by rozruszać nawet najbardziej skostniały balet. Genialna produkcja Quika i jeszcze lepszy talkbox, którego wykonania nie powstydziłby się sam Roger Troutman, "I love the westside and it's time to party!"Lil' 1/2 Dead "Cavvy Sounds"Prawdopodobnie największa petarda z albumu, który po ponad dekadzie ciągłego katowania nadal mogę przesłuchać do dechy do dechy bez żadnego skipu. "Cavvy Sounds" to coś genialnego a sposób, w jaki ten utwór buja ciałami ludzi na parkiecie (szczególnie kobiecymi) naprawdę trudno ubrać w słowa... poezja.2nd II None "Up 'N Da Club"Jak sama nazwa wskazuje, jest to numer do klubu aczkolwiek z autopsji wiem, że dużo lepiej sprawdza się w plenerowych bibach, szczególnie takich które odbywają się na plaży nad morzem lub jeziorem. To chyba przez tą laidbackową produkcję Quika, wprowadzającą nas w ten wakacyjny klimat, przy którym idzie się zajebiście wyluzować.Nate Dogg "All Nite Long"Utwór może mniej znany, ale niewątpliwie spełnia kryteria dzisiejszego zestawienia. Pochodzi z ostatniej nagranej solówki Nate Dogga, która nigdy nie została oficjalnie wydana przez co mógł niektórym umknąć, chociaż na imprezach sprawdza się dla mnie dużo lepiej, aniżeli ograne "I Got Love"... pozostaje wam teraz zapuszczenie go na najbliższym melanżu i zweryfikowanie mojej opinii.DJ Quik "We Still Party"Na sam koniec mojej balangowej playlisty jeszcze raz Quik z kolejnym szlagierem, który może z powodzeniem otwierać i zamykać każdą imprezę, gdziekolwiek i w jakich warunkach by się ona nie odbywała. We still party!To by było na tyle... dzisiaj. Publikuję ten wpis trochę późno, bo jak sami wiecie - są wakacje i mnie też poniósł wczoraj melanż przy g-funkowym akompaniamencie:) W następnym tygodniu postaram się zregenerować w szybszym tempie i dostarczyć wam kolejną część na początku weekendu - tymczasem, enjoy this shit!Wakacje to nie tylko czas odpoczynku i beztroskiego lenistwa - to także okres wzmożonej aktywności imprezowiczów, która z reguły zanika dopiero bladym świtem. Latem standardowe imprezy klubowe ustępują zdecydowanie miejsca plenerowym wojażom, ale w jednym i drugim przypadku do pełni szczęścia potrzebna jest odpowiednia muzyki. W drugiej odsłonie mojej wakacyjnej listy zaprezentuje wam dziesięć moich ulubionych imprezowych sztosów, przy dźwiękach których melanż poniesie was bardziej niż zwykle... lecimy!

Tha Dogg Pound "Party All Night"
Żadna imprezowa playlista nie ma prawa bytu bez choćby jednego numeru w wykonaniu Tha Dogg Pound a zeszłoroczne "Party All Night", nagrane na potrzeby albumu "Gangsta Zone" tylko potwierdza, że "ain't no party like a Dogg Pound party, cause the Dogg Pound party don't stop!".

DJ Quik "Pitch In On A Party"
Quik to koleś, który ma na koncie jedne z największych imprezowych klasyków a "Pitch In On A Party" znajduje się na samym czubku tej listy od lat i chyba żaden inny kawałek Davida Blake'a nie zdoła go zdetronizować... przynajmniej jak dla mnie.

Nutt-So "Pool Party"
Imprezy na basenie nie są może jeszcze tak popularne w Polsce jak za oceanem, ale jeśli kiedykolwiek się na takowej bibce znajdziecie - nie zapomnijcie dołączyć do muzycznego repertuaru kawałka "Pool Party" z debiutanckiego albumu Nutt-So pt. "The Betrayal".

Warren G "Party We Will Throw Now"
Kawałek, który rozpalił na nowo nasze nadzieje, związane z pośmiertnym materiałem Nate Dogga... i chociaż póki co nic z tego nie wyszło, to "Party We Will Throw" pokazuje, że nikt nie zaopiekuje się lepiej niewydanymi wokalami Nate'a niż Warren G. Nobody does it better... także i w imprezowej konwencji.

E-40 "Rapper's Ball"
Teledysk do tego singla przedstawia imprezę, w której chciałby uczestniczyć chyba każdy fan hip-hopu... bo chyba mało kto odmówiłby pobujania sie do "Rapper's Ball" w towarzystwie pięknych kobiet na terenie wielkiej posesji, gdzie w przerwach można by rozegrać partyjkę w billarda z Tupaciem, lub poderwać jakąś panienkę zgodnie ze wskazówkami udzielonymi przez samego Too Shorta, prawda?

Shaq "Strait Playin'"
Drugi singiel z trzeciego albumu Shaqa - "You Can't Stop The Reign", to kolejny imprezowy bangier, który ma w sobie wszystko czego trzeba, by rozruszać nawet najbardziej skostniały balet. Genialna produkcja Quika i jeszcze lepszy talkbox, którego wykonania nie powstydziłby się sam Roger Troutman, "I love the westside and it's time to party!"

Lil' 1/2 Dead "Cavvy Sounds"
Prawdopodobnie największa petarda z albumu, który po ponad dekadzie ciągłego katowania nadal mogę przesłuchać do dechy do dechy bez żadnego skipu. "Cavvy Sounds" to coś genialnego a sposób, w jaki ten utwór buja ciałami ludzi na parkiecie (szczególnie kobiecymi) naprawdę trudno ubrać w słowa... poezja.

2nd II None "Up 'N Da Club"
Jak sama nazwa wskazuje, jest to numer do klubu aczkolwiek z autopsji wiem, że dużo lepiej sprawdza się w plenerowych bibach, szczególnie takich które odbywają się na plaży nad morzem lub jeziorem. To chyba przez tą laidbackową produkcję Quika, wprowadzającą nas w ten wakacyjny klimat, przy którym idzie się zajebiście wyluzować.

Nate Dogg "All Nite Long"
Utwór może mniej znany, ale niewątpliwie spełnia kryteria dzisiejszego zestawienia. Pochodzi z ostatniej nagranej solówki Nate Dogga, która nigdy nie została oficjalnie wydana przez co mógł niektórym umknąć, chociaż na imprezach sprawdza się dla mnie dużo lepiej, aniżeli ograne "I Got Love"... pozostaje wam teraz zapuszczenie go na najbliższym melanżu i zweryfikowanie mojej opinii.

DJ Quik "We Still Party"
Na sam koniec mojej balangowej playlisty jeszcze raz Quik z kolejnym szlagierem, który może z powodzeniem otwierać i zamykać każdą imprezę, gdziekolwiek i w jakich warunkach by się ona nie odbywała. We still party!

To by było na tyle... dzisiaj. Publikuję ten wpis trochę późno, bo jak sami wiecie - są wakacje i mnie też poniósł wczoraj melanż przy g-funkowym akompaniamencie:) W następnym tygodniu postaram się zregenerować w szybszym tempie i dostarczyć wam kolejną część na początku weekendu - tymczasem, enjoy this shit!

]]>
Tha Dogg Pound "L.A. Here's 2 U" - remixy Battlecata i Docc Free!https://popkiller.kingapp.pl/2013-07-06,tha-dogg-pound-la-heres-2-u-remixy-battlecata-i-docc-freehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-06,tha-dogg-pound-la-heres-2-u-remixy-battlecata-i-docc-freeJuly 6, 2013, 11:29 amPaweł MiedzielecWszyscy fani duetu z Long Beach czekają na nowy album chłopaków z DPG - "Alumni", po którym słuch zaginął jakiś czas temu. Ostatni singiel z tej płyty narobił nam wszystkim niezłego apetytu na krążek a duet Battlecat/Amplified oraz Docc Free postanowili dodatkowo podkręcić atmosferę, puszczając w eter swoje własne remixy kawałka "L.A. Here's 2 U" - dla mnie oba wypadły lepiej niż oryginał, a wam który podoba się bardziej?Wszyscy fani duetu z Long Beach czekają na nowy album chłopaków z DPG - "Alumni", po którym słuch zaginął jakiś czas temu. Ostatni singiel z tej płyty narobił nam wszystkim niezłego apetytu na krążek a duet Battlecat/Amplified oraz Docc Free postanowili dodatkowo podkręcić atmosferę, puszczając w eter swoje własne remixy kawałka "L.A. Here's 2 U" - dla mnie oba wypadły lepiej niż oryginał, a wam który podoba się bardziej?

]]>
Tha Dogg Pound feat. Snoop Dogg "L.A. Here's 2 U" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-03,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-la-heres-2-u-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-03,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-la-heres-2-u-teledyskApril 3, 2013, 12:07 pmPaweł MiedzielecWedług internetowych zapowiedzi Daza, jest to drugi, po "Forever In A Day" singiel, promujący nadchodzący album chłopaków z DPG pt. "Alumni". Krążek jest gotowy i ukaże się na rynku niebawem - tymczasem sprawdźcie nową odę do "Miasta Aniołów", oprawioną klimatycznym teledyskiem, który przygotował Dah Dah.Według internetowych zapowiedzi Daza, jest to drugi, po "Forever In A Day" singiel, promujący nadchodzący album chłopaków z DPG pt. "Alumni". Krążek jest gotowy i ukaże się na rynku niebawem - tymczasem sprawdźcie nową odę do "Miasta Aniołów", oprawioną klimatycznym teledyskiem, który przygotował Dah Dah.

]]>
Tha Dogg Pound feat. Snoop Dogg "L.A. Here's 2 U" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-02,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-la-heres-2-u-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-02,tha-dogg-pound-feat-snoop-dogg-la-heres-2-u-nowy-numerMarch 2, 2013, 10:30 amPaweł MiedzielecNiedawno wydany mixtape "That's My Work Vol. 1" doczeka się kontynuacji a pierwszy numer z zapowiadanego drugiego woluminu właśnie ukazał się w sieci. "L.A. Here's 2 U" to dedykowany miastu aniołów trybut od ekipy DPG, który wykorzystuje tą samą produkcję co ubiegłoroczny numer (Ro)Scoe pt. "Sunset Strip". Do sprawdzenia w rozwinięciu.Niedawno wydany mixtape "That's My Work Vol. 1" doczeka się kontynuacji a pierwszy numer z zapowiadanego drugiego woluminu właśnie ukazał się w sieci. "L.A. Here's 2 U" to dedykowany miastu aniołów trybut od ekipy DPG, który wykorzystuje tą samą produkcję co ubiegłoroczny numer (Ro)Scoe pt. "Sunset Strip". Do sprawdzenia w rozwinięciu.

]]>
Tha Dogg Pound feat. Snoop Doggy Dogg & Nate Dogg "Every Single Day (Original Version)" (Ot tak #120)https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-01,tha-dogg-pound-feat-snoop-doggy-dogg-nate-dogg-every-single-day-original-version-ot-takhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-01,tha-dogg-pound-feat-snoop-doggy-dogg-nate-dogg-every-single-day-original-version-ot-takFebruary 28, 2013, 12:05 pmPaweł MiedzielecMało jest duetów pokroju Tha Dogg Pound, które pomimo 20 lat działalności na karku, nadal potrafią dostarczać rokrocznie kawał dobrego materiału do sprawdzenia. W oczekiwaniu na tonę nowych projektów z obozu DPG - wliczając w to mixtape Kurupta, następne solo Daza, trzecią część "Dillinger & Young Gotti", projekt "N'Matez" oraz zapowiadane od dwóch lat "Alumni", często powracam do klasycznych nagrań chłopaków z lat 90-tych."Dogg Food" przewałkowałem już co prawda wzdłuż i wszerz wieki temu, dlatego obecnie na play listę wrzucam sobie utwory z wydanego przed rokiem "Doggy Bag", na którym znalazło się kilka naprawdę ciekawych smaczków ze słonecznej, g-funkowej ery Kalifornii.Główny szkopuł wydawnictwa Wide Awake polega na braku oryginalnej wersji "Every Single Day". Pomimo szumnych zapowiedzi, do płyty dołączono to samo nagranie, które słyszeliśmy już przed dziesięciu laty na wydanej przez Death Row kompilacji "2002". Tym samym kanadyjski label wbił sobie samemu gwóźdź do trumny i niespełna pół roku później zmuszony był zawiesić działalność.Na szczęście dla nas, kawałek wyciekł niedawno do Internetu i fani duetu z Long Beach mogą go już sobie przetestować. Pomimo tego, że wokale śp. Nate Dogga zostały zmiksowane w bitem zbyt cicho, dodatkowa zwrotka Kurupta wynagradza nam tę niedogodność a kunszt jej wykonania sprawia, że to jedna z najlepszych i najlepiej zarapowanych "szesnastek", jakie udało się nawinąć Gottiemu w czasie swojej kariery.Numer warto też sprawdzić choćby dlatego, że był to pierwszy planowany singiel z arcydzieła o nazwie "Doggystyle" i nareszcie możemy go sobie posłuchać w jakości lepszej niż krążący od dawna po sieci radio-rip w mono. Polecam!Mało jest duetów pokroju Tha Dogg Pound, które pomimo 20 lat działalności na karku, nadal potrafią dostarczać rokrocznie kawał dobrego materiału do sprawdzenia. W oczekiwaniu na tonę nowych projektów z obozu DPG - wliczając w to mixtape Kurupta, następne solo Daza, trzecią część "Dillinger & Young Gotti", projekt "N'Matez" oraz zapowiadane od dwóch lat "Alumni", często powracam do klasycznych nagrań chłopaków z lat 90-tych.

"Dogg Food" przewałkowałem już co prawda wzdłuż i wszerz wieki temu, dlatego obecnie na play listę wrzucam sobie utwory z wydanego przed rokiem "Doggy Bag", na którym znalazło się kilka naprawdę ciekawych smaczków ze słonecznej, g-funkowej ery Kalifornii.
Główny szkopuł wydawnictwa Wide Awake polega na braku oryginalnej wersji "Every Single Day". Pomimo szumnych zapowiedzi, do płyty dołączono to samo nagranie, które słyszeliśmy już przed dziesięciu laty na wydanej przez Death Row kompilacji "2002". Tym samym kanadyjski label wbił sobie samemu gwóźdź do trumny i niespełna pół roku później zmuszony był zawiesić działalność.
Na szczęście dla nas, kawałek wyciekł niedawno do Internetu i fani duetu z Long Beach mogą go już sobie przetestować. Pomimo tego, że wokale śp. Nate Dogga zostały zmiksowane w bitem zbyt cicho, dodatkowa zwrotka Kurupta wynagradza nam tę niedogodność a kunszt jej wykonania sprawia, że to jedna z najlepszych i najlepiej zarapowanych "szesnastek", jakie udało się nawinąć Gottiemu w czasie swojej kariery.

Numer warto też sprawdzić choćby dlatego, że był to pierwszy planowany singiel z arcydzieła o nazwie "Doggystyle" i nareszcie możemy go sobie posłuchać w jakości lepszej niż krążący od dawna po sieci radio-rip w mono. Polecam!

]]>
Tha Dogg Pound "Ain't Nuthin' 2 A Boss" (Ot tak #112)https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-12,tha-dogg-pound-aint-nuthin-2-a-boss-ot-tak-112https://popkiller.kingapp.pl/2013-02-12,tha-dogg-pound-aint-nuthin-2-a-boss-ot-tak-112February 11, 2013, 9:01 pmPaweł MiedzielecRok 2013 będzie chyba dla chłopaków z Tha Dogg Pound tak intensywny, jak dwa poprzednie razem wzięte. W przygotowaniu jest masę projektów i jeśli chociaż połowa z nich doczeka się realizacji, to fani duetu z Long Beach powinni być bardziej niż usatysfakcjonowani. Oczekując na zapowiedzianą niedawno trzecią część albumu Dillinger & Young Gotti, która ma się ukazać w przeciągu najbliższych dwunastu miesięcy, proponuję odświeżyć sobie poprzednie woluminy spod znaku DPG.Pierwsze Dillinger & Young Gotti wydano w 2001 roku. Płyta zawierała w większości materiał nagrany jeszcze za czasów Death Row, który przeszedł jedynie kosmetyczne zmiany w postaci liftingu i edycji niektórych tekstów. Stąd też słychać wielkie podobieństwo części utworów z tymi, jakie znalazły się na albumie "2002", który wydał Suge Knight.Na następny krążek z tej serii przyszło nam czekać ponad 4 lata, w czasie których drogi obu raperów rozeszły się jak sami wtedy zapewniali "definitywnie". Ale w rapie, jak w telenoweli - nie ma nic pewnego. I tak po wielkim beefie "DPG kontra Tha Row", nastąpiło wielkie pojednanie a Tha Dogg Pound ogłosiło oficjalnie swoją reaktywację 1 kwietnia 2005 roku. Data mało poważna, ale na szczęście dla fanów nie był to żaden żart, o czym przekonaliśmy się jesienią tamtego roku, gdy na półki sklepowe wjechał "Dillinger & Young Gotti 2: Tha Saga Continuez", gdzie bangiera gonił bangier ("D.P.G.C. Muzic", "Push Bacc", "It Feels Good To Be A Dogg Pound Gangsta" itd.)Przed wami zaś kawałek historii, jako że "Ain't Nuthin' 2 A Boss" był pierwszym numerem, nagranym wspólnie przez Daza i Kurupta po zawieszeniu broni a powstał dokładnie w dniu rozejmu, czyli w prima-aprilis. Pomimo tego, że nie znalazł się na D&YG2, stając się pierwszym i ostatnim znanym nam dzisiaj leftoverem z tego albumu, stanowi jeden z najlepszych kawałków w historii duetu z LBC. Dogg Pound 4 Life!Rok 2013 będzie chyba dla chłopaków z Tha Dogg Pound tak intensywny, jak dwa poprzednie razem wzięte. W przygotowaniu jest masę projektów i jeśli chociaż połowa z nich doczeka się realizacji, to fani duetu z Long Beach powinni być bardziej niż usatysfakcjonowani. Oczekując na zapowiedzianą niedawno trzecią część albumu Dillinger & Young Gotti, która ma się ukazać w przeciągu najbliższych dwunastu miesięcy, proponuję odświeżyć sobie poprzednie woluminy spod znaku DPG.

Pierwsze Dillinger & Young Gotti wydano w 2001 roku. Płyta zawierała w większości materiał nagrany jeszcze za czasów Death Row, który przeszedł jedynie kosmetyczne zmiany w postaci liftingu i edycji niektórych tekstów. Stąd też słychać wielkie podobieństwo części utworów z tymi, jakie znalazły się na albumie "2002", który wydał Suge Knight.
Na następny krążek z tej serii przyszło nam czekać ponad 4 lata, w czasie których drogi obu raperów rozeszły się jak sami wtedy zapewniali "definitywnie". Ale w rapie, jak w telenoweli - nie ma nic pewnego. I tak po wielkim beefie "DPG kontra Tha Row", nastąpiło wielkie pojednanie a Tha Dogg Pound ogłosiło oficjalnie swoją reaktywację 1 kwietnia 2005 roku. Data mało poważna, ale na szczęście dla fanów nie był to żaden żart, o czym przekonaliśmy się jesienią tamtego roku, gdy na półki sklepowe wjechał "Dillinger & Young Gotti 2: Tha Saga Continuez", gdzie bangiera gonił bangier ("D.P.G.C. Muzic", "Push Bacc", "It Feels Good To Be A Dogg Pound Gangsta" itd.)

Przed wami zaś kawałek historii, jako że "Ain't Nuthin' 2 A Boss" był pierwszym numerem, nagranym wspólnie przez Daza i Kurupta po zawieszeniu broni a powstał dokładnie w dniu rozejmu, czyli w prima-aprilis. Pomimo tego, że nie znalazł się na D&YG2, stając się pierwszym i ostatnim znanym nam dzisiaj leftoverem z tego albumu, stanowi jeden z najlepszych kawałków w historii duetu z LBC. Dogg Pound 4 Life!

]]>
Tha Dogg Pound "Doggy Bag" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-08-23,tha-dogg-pound-doggy-bag-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2012-08-23,tha-dogg-pound-doggy-bag-recenzjaJanuary 2, 2014, 11:26 amPaweł MiedzielecW latach 90-tych, Dat Nigga Daz i Kurupt Tha Kingpin byli jednymi z najważniejszych trybików w wielkiej machinie o nazwie Death Row Records. Grając drugie skrzypce za plecami wielkiej trójki (2Pac/Snoop/Dre), członkowie Tha Dogg Pound osiągnęli swój własny sukces, wypuszczając pod koniec 1995 roku debiutancki krążek "Dogg Food", który szybko pokrył się podwójna platyną i jest dziś uważany za niedościgniony wzór w dyskografii chłopaków z Long Beach. Wydany w czerwcu tego roku "Doggy Bag", to próba uchwycenia resztek g-funkowej magii, podjęta przez wytwórnię Wide Awake, która 3 lata temu stała się właścicielem tego, co zostało ze starego Death Row... Czy najnowsza pozycja spod znaku DPG ma jakiekolwiek szanse w starciu z pierwowzorem?Oczywiście, że nie. Koncepcja płyty jest dużo bardziej zbliżona do wydanego przed dekadą "2002", aniżeli pełnoprawnego sukcesora "Dogg Food". "Doggy Bag" należy bardziej rozpatrywać w kategoriach kompilacji, zawierającej rzadkie i niepublikowane wcześniej nagrania z okresu przynależności do Death Row, czyli lat 1993-1998. Znajdziemy tutaj również wydane oficjalnie jeszcze za czasów Suge Knight'a numery jak "Big Pimpin" czy "It Might Sound Crazy", ale Wide Awake zdążyło mnie już przyzwyczaić do swojej niekompetencji w tej materii. Zresztą, na "Doggy Bag" Kanadyjczycy poszli o krok dalej. Wrzucili nie tylko kawałki wielokrotnie publikowane przez "stare" Death Row na różnych składankach i kilkunastu krążkach z serii "Greatest Hits", ale i utwory zawarte na własnej kompilacji "The Ultimate Death Row Box Set" z końca 2009 roku. Po co? Nie mam zielonego pojęcia a zasłanianie się wyczerpaniem fizycznego nakładu Box'a zupełnie do mnie nie trafia, skoro każdy może kopic dowolny track z tej pozycji na iTunes.Tak więc, z piętnastu utworów, widniejących na trackliście "Doggy Bag", połowa powinna być nam znana jeszcze przed odpaleniem CD. Ale to nie koniec niespodzianek. Odpowiednie przypisy pod kawałkami zawsze były zmorą Wide Awake, ale kiedy umieszczać złą wersję numeru na płycie i próbujesz wmówić wszystkim dookoła, że wszystko jest ok, to sam strzelasz sobie w kolano...Taka komiczna sytuacja ma miejsce z utworem "Every Single Day", który był szumnie zapowiadany jako "wersja oryginalna" (OG) a po odtworzeniu okazuje się niczym nie różnic od tego, co mieliśmy już okazję usłyszeć na "2002" ponad 10 lat temu. Katastrofa i zwyczajnie nieodpowiedzialne podejście do potencjalnych klientów, które w pełni pokazuje bałagan panujący w Wide Awake. Takie przykłady to jednoznaczny dowód, że żadna z osób będących "u steru" nie ma zielonego pojęcia o materiale, jaki spoczywa w ich rękach.Sposób wydania albumu to jedno a muzyka - drugie. A muzyka opatrzona logiem "Death Row" zawsze broniła się sama, choćbym nie wiem jak bardzo była jakościowo zdegradowana. Z tym ostatnim na szczęście nie jest źle. Powiedziałbym nawet, że na tle innych publikacji Wide Awake, materiał na "Doggy Bag" brzmi całkiem czysto i na pewno są tutaj utwory, które przypadną do gustu wszystkim miłośnikom tego klasycznego brzmienia DPG połowy lat 90-tych.Na pierwsze miejsce wysuwa się zdecydowanie "Like Dis", który brzmi jak "vintage Dogg Pound shit". Świetna produkcja Dillinger'a i laid-back'owa nawijka Gotti'ego tworzą razem prawdziwy, g-funkowy "blast from the past". Niewątpliwy highlight, który może skłonić co niektórych do zakupu "Doggy Bag" w wersji fizycznej. Kolejnym smaczkiem jest zawarcie na krążku oryginalnej wersji klasyka "Let's Play House", i to w wersji "explicit", która wzbogacona o wyciętą na "Dogg Food" zwrotkę Warren'a G i dodatkowe przyśpiewki Michel'le, brzmi jeszcze lepiej niż albumowy singiel!Oprócz tego, znajdziemy również tutaj cześć materiału, nagranego na potrzeby nigdy nie ukończonego "West Coast Afterschock", czyli "Life I Lead" oraz "Save A Life", które ma chyba najbardziej pozytywny wydźwięk ze wszystkich kawałków na albumie. Oryginał "Me In Your World" czy "Groupie" (tutaj pod nazwą "Gigolo") nie wymaga dłuższego komentarza i stanowi raczej wartość czysto kolekcjonerską a "NY87" pozbawione jadowitego wersu 2Pac'a traci sporo ognia w zestawieniu z wcześniejszą wersją."Doggy Bag" na pewno nie jest albumem idealnym, ale patrząc na ostatnie poczynania Wide Awake, stanowi prawdopodobnie ich najlepiej wydany produkt od czasu "Damn Near Dead" O.F.T.B.. Hardkorowi fani z pewnością dołączą go do swojej kolekcji a pozostali również powinni spędzić przy nim miłe chwile. W końcu ostatnie dni lata zobowiązują do zaaplikowania sobie solidnej dawki luzu a pomoże wam w tym muzyczny zastrzyk z g-funku od chłopaków z DPG. Czwórka z minusem. Dat Nigga Daz i Kurupt Tha Kingpin byli jednymi z najważniejszych trybików w wielkiej machinie o nazwie Death Row Records. Grając drugie skrzypce za plecami wielkiej trójki (2Pac/Snoop/Dre), członkowie Tha Dogg Pound osiągnęli swój własny sukces, wypuszczając pod koniec 1995 roku debiutancki krążek "Dogg Food", który szybko pokrył się podwójna platyną i jest dziś uważany za niedościgniony wzór w dyskografii chłopaków z Long Beach. Wydany w czerwcu tego roku "Doggy Bag", to próba uchwycenia resztek g-funkowej magii, podjęta przez wytwórnię Wide Awake, która 3 lata temu stała się właścicielem tego, co zostało ze starego Death Row...

Czy najnowsza pozycja spod znaku DPG ma jakiekolwiek szanse w starciu z pierwowzorem?

Oczywiście, że nie. Koncepcja płyty jest dużo bardziej zbliżona do wydanego przed dekadą "2002", aniżeli pełnoprawnego sukcesora "Dogg Food".
"Doggy Bag" należy bardziej rozpatrywać w kategoriach kompilacji, zawierającej rzadkie i niepublikowane wcześniej nagrania z okresu przynależności do Death Row, czyli lat 1993-1998. Znajdziemy tutaj również wydane oficjalnie jeszcze za czasów Suge Knight'a numery jak "Big Pimpin" czy "It Might Sound Crazy", ale Wide Awake zdążyło mnie już przyzwyczaić do swojej niekompetencji w tej materii. Zresztą, na "Doggy Bag" Kanadyjczycy poszli o krok dalej. Wrzucili nie tylko kawałki wielokrotnie publikowane przez "stare"Death Row na różnych składankach i kilkunastu krążkach z serii "Greatest Hits", ale i utwory zawarte na własnej kompilacji "The Ultimate Death Row Box Set" z końca 2009 roku. Po co?
Nie mam zielonego pojęcia a zasłanianie się wyczerpaniem fizycznego nakładu Box'a zupełnie do mnie nie trafia, skoro każdy może kopic dowolny track z tej pozycji na iTunes.
Tak więc, z piętnastu utworów, widniejących na trackliście"Doggy Bag", połowa powinna być nam znana jeszcze przed odpaleniem CD. Ale to nie koniec niespodzianek. Odpowiednie przypisy pod kawałkami zawsze były zmorą Wide Awake, ale kiedy umieszczać złą wersję numeru na płycie i próbujesz wmówić wszystkim dookoła, że wszystko jest ok, to sam strzelasz sobie w kolano...
Taka komiczna sytuacja ma miejsce z utworem "Every Single Day", który był szumnie zapowiadany jako "wersja oryginalna" (OG) a po odtworzeniu okazuje się niczym nie różnic od tego, co mieliśmy już okazję usłyszeć na "2002" ponad 10 lat temu. Katastrofa i zwyczajnie nieodpowiedzialne podejście do potencjalnych klientów, które w pełni pokazuje bałagan panujący w Wide Awake. Takie przykłady to jednoznaczny dowód, że żadna z osób będących "u steru" nie ma zielonego pojęcia o materiale, jaki spoczywa w ich rękach.

Sposób wydania albumu to jedno a muzyka - drugie. A muzyka opatrzona logiem "Death Row" zawsze broniła się sama, choćbym nie wiem jak bardzo była jakościowo zdegradowana.
Z tym ostatnim na szczęście nie jest źle. Powiedziałbym nawet, że na tle innych publikacji Wide Awake, materiał na "Doggy Bag" brzmi całkiem czysto i na pewno są tutaj utwory, które przypadną do gustu wszystkim miłośnikom tego klasycznego brzmienia DPG połowy lat 90-tych.
Na pierwsze miejsce wysuwa się zdecydowanie "Like Dis", który brzmi jak "vintage Dogg Pound shit". Świetna produkcja Dillinger'a i laid-back'owa nawijka Gotti'ego tworzą razem prawdziwy, g-funkowy "blast from the past". Niewątpliwy highlight, który może skłonić co niektórych do zakupu "Doggy Bag" w wersji fizycznej.
Kolejnym smaczkiem jest zawarcie na krążku oryginalnej wersji klasyka "Let's Play House", i to w wersji "explicit", która wzbogacona o wyciętą na "Dogg Food" zwrotkę Warren'a G i dodatkowe przyśpiewki Michel'le, brzmi jeszcze lepiej niż albumowy singiel!
Oprócz tego, znajdziemy również tutaj cześć materiału, nagranego na potrzeby nigdy nie ukończonego "West Coast Afterschock", czyli "Life I Lead" oraz "Save A Life", które ma chyba najbardziej pozytywny wydźwięk ze wszystkich kawałków na albumie. Oryginał "Me In Your World" czy "Groupie" (tutaj pod nazwą "Gigolo") nie wymaga dłuższego komentarza i stanowi raczej wartość czysto kolekcjonerską a "NY87" pozbawione jadowitego wersu 2Pac'a traci sporo ognia w zestawieniu z wcześniejszą wersją.

"Doggy Bag" na pewno nie jest albumem idealnym, ale patrząc na ostatnie poczynania Wide Awake, stanowi prawdopodobnie ich najlepiej wydany produkt od czasu "Damn Near Dead" O.F.T.B..
Hardkorowi fani z pewnością dołączą go do swojej kolekcji a pozostali również powinni spędzić przy nim miłe chwile. W końcu ostatnie dni lata zobowiązują do zaaplikowania sobie solidnej dawki luzu a pomoże wam w tym muzyczny zastrzyk z g-funku od chłopaków z DPG. Czwórka z minusem.







]]>
Daz Dillinger "D.A.Z." - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-05-02,daz-dillinger-daz-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-05-02,daz-dillinger-daz-recenzjaJanuary 4, 2014, 3:17 pmPaweł MiedzielecDo faktu, że Daz solowo wypuszcza dużo rzeczy i robi to zdecydowanie częściej niż Kurupt każdy z sympatyków DPG chyba zdążył się już przyzwyczaić. Choć prawie zawsze jest to porządny materiał wydaje się że raper stawia obecnie bardziej na ilość niż jakość i zadowolenie fanów. Od czasu "So So Gangsta" brak bowiem w jego dyskografii albumu na podobnym poziomie. "Only On The Left Side" mimo kilku mocnych momentów był jak dla mnie zbyt południowy, "Public Enemiez" który zapowiadał powrót do klimatu "Dogg Pound Gangsta LP" również nie spełnił do końca oczekiwań słuchaczy natomiast króciutki "Matter Of Dayz" nie powinien się w ogóle ukazać.Jak wiec w tym zestawieniu wypada najnowsze dzieło Dillingera?Zaskakująco dobrze. Zaczynałem się pomału przyzwyczajać do tego, ze z płyty na płytę zarówno Daz jak i Kurupt obniżają poziom więc tym bardziej cieszy mnie fakt, ze Delmar Arnaud ma w sobie jeszcze coś ze starego Dat Nigga Daza, który swego czasu wydal takie klasyki jak "Retaliation, Revenge & Get Back" czy "R.A.W.".Mimo, że "D.A.Z." nie dorasta do pięt wspomnianym przeze mnie płytom jest naprawdę bardzo dobrym albumem. Najlepszym od czasu przytoczonego przeze mnie na początku "So So Gangsta". Dostajemy tutaj to za czym tęskniliśmy - klasyczny West Coast.Koniec z eksperymentami i imitacją dźwięków południa. Na tym krążku Daz powraca do tego co potrafi najlepiej, czyli do gangsta rapu i bitów w których dominuje ciężki bas, wyrazisty werbel oraz mocne pianino. Zapomnijcie też o moralizatorskich tekstach i głębokim przekazie - "D.A.Z." to czysty gangsta shit w najlepszym wydaniu. Płytkość warstwy lirycznej równoważy nam tu świetna produkcja i wciąż znakomite flow artysty, którego może mu pozazdrościć co najmniej polowa obecnych raperów. Otwierający album tytułowy kawałek jest tego najlepszym przykładem. To wjazd z mocą jakiej brakowało Dazowi na poprzednich płytach. Dalej jest jeszcze lepiej o czym przekonacie się odpalając takie numery jak bujający niesamowicie "Still Gett'n Money" czy "My Homegirl" który pokazuje że chemia na linii Daz-Kurupt jest jedyna w swoim rodzaju. "Iz U Ready 2 Die" to kolejny przykład tego ze Ice Cube na West Coastowych produkcjach brzmi najlepiej i powinien dać sobie spokój z elektroniką rodem z Dirty South. Na bicie Daza nawija płynnie i z pazurem którego próżno szukać na "I Am The West". Świetne "D.P.G.-4-L.I.F.E." to stary dobry Dat Nigga Daz z lat 90-tych zaś poziom basu w "Don't U Eva 4Get" jest tak wysoki ze podczas odsłuchu sąsiedzi z pewnością odwiedzą was nie raz z prośbą o "ściszenie tego gówna".Generalnie cały krążek brzmi bardzo spójnie mimo kilku słabszych momentów w postaci "G Spot", "Let's Get N2 Something" czy "I'm Cool On U" ale są to naprawdę drobne wyjątki. Reszta utworów jest dobra, lub nawet świetna. Jedyne czego żałuję to braku kawałka z DJ Quikiem który był zapowiadany ale ostatecznie nie wszedł na płytę oraz słabszego występu Snoopa w "Set It Off". Nie jest źle ale spodziewałem się czegoś więcej jako że wspólne utwory kuzynów z Long Beach zawsze są mocnym punktem każdego albumu. Tutaj zdecydowanie poniżej oczekiwań. Mimo kilku mankamentów mogę z czystym sercem polecić "D.A.Z." wszystkim fanom klasycznego gangsta rapu z lat 90-tych który był i wciąż jest jednym z najważniejszych filarów muzyki zachodniego wybrzeża. Płyta buja niesamowicie, goście z WC na czele jak najbardziej na plus a Daz ze swoim melodyjnym flow wciąż ma w sobie to "coś" i jest tak samo zadziorny za mikrofonem jak wtedy kiedy nagrywał "Dogg Food". Czwórka z plusem.Daz solowo wypuszcza dużo rzeczy i robi to zdecydowanie częściej niż Kurupt każdy z sympatyków DPG chyba zdążył się już przyzwyczaić. Choć prawie zawsze jest to porządny materiał wydaje się że raper stawia obecnie bardziej na ilość niż jakość i zadowolenie fanów.
Od czasu "So So Gangsta" brak bowiem w jego dyskografii albumu na podobnym poziomie. "Only On The Left Side" mimo kilku mocnych momentów był jak dla mnie zbyt południowy, "Public Enemiez" który zapowiadał powrót do klimatu "Dogg Pound Gangsta LP" również nie spełnił do końca oczekiwań słuchaczy natomiast króciutki "Matter Of Dayz" nie powinien się w ogóle ukazać.

Jak wiec w tym zestawieniu wypada najnowsze dzieło Dillingera?
Zaskakująco dobrze.

Zaczynałem się pomału przyzwyczajać do tego, ze z płyty na płytę zarówno Daz jak i Kurupt obniżają poziom więc tym bardziej cieszy mnie fakt, ze Delmar Arnaud ma w sobie jeszcze coś ze starego Dat Nigga Daza, który swego czasu wydal takie klasyki jak "Retaliation, Revenge & Get Back" czy "R.A.W.".

Mimo, że "D.A.Z." nie dorasta do pięt wspomnianym przeze mnie płytom jest naprawdę bardzo dobrym albumem. Najlepszym od czasu przytoczonego przeze mnie na początku "So So Gangsta".

Dostajemy tutaj to za czym tęskniliśmy - klasyczny West Coast.

Koniec z eksperymentami i imitacją dźwięków południa. Na tym krążku Daz powraca do tego co potrafi najlepiej, czyli do gangsta rapu i bitów w których dominuje ciężki bas, wyrazisty werbel oraz mocne pianino.
Zapomnijcie też o moralizatorskich tekstach i głębokim przekazie - "D.A.Z." to czysty gangsta shit w najlepszym wydaniu.
Płytkość warstwy lirycznej równoważy nam tu świetna produkcja i wciąż znakomite flow artysty, którego może mu pozazdrościć co najmniej polowa obecnych raperów.

Otwierający album tytułowy kawałek jest tego najlepszym przykładem. To wjazd z mocą jakiej brakowało Dazowi na poprzednich płytach.
Dalej jest jeszcze lepiej o czym przekonacie się odpalając takie numery jak bujający niesamowicie "Still Gett'n Money" czy "My Homegirl" który pokazuje że chemia na linii Daz-Kurupt jest jedyna w swoim rodzaju.
"Iz U Ready 2 Die" to kolejny przykład tego ze Ice Cube na West Coastowych produkcjach brzmi najlepiej i powinien dać sobie spokój z elektroniką rodem z Dirty South. Na bicie Daza nawija płynnie i z pazurem którego próżno szukać na "I Am The West".
Świetne "D.P.G.-4-L.I.F.E." to stary dobry Dat Nigga Daz z lat 90-tych zaś poziom basu w "Don't U Eva 4Get" jest tak wysoki ze podczas odsłuchu sąsiedzi z pewnością odwiedzą was nie raz z prośbą o "ściszenie tego gówna".

Generalnie cały krążek brzmi bardzo spójnie mimo kilku słabszych momentów w postaci "G Spot", "Let's Get N2 Something" czy "I'm Cool On U" ale są to naprawdę drobne wyjątki. Reszta utworów jest dobra, lub nawet świetna.
Jedyne czego żałuję to braku kawałka z DJ Quikiem który był zapowiadany ale ostatecznie nie wszedł na płytę oraz słabszego występu Snoopa w "Set It Off". Nie jest źle ale spodziewałem się czegoś więcej jako że wspólne utwory kuzynów z Long Beach zawsze są mocnym punktem każdego albumu. Tutaj zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Mimo kilku mankamentów mogę z czystym sercem polecić "D.A.Z." wszystkim fanom klasycznego gangsta rapu z lat 90-tych który był i wciąż jest jednym z najważniejszych filarów muzyki zachodniego wybrzeża.
Płyta buja niesamowicie, goście z WC na czele jak najbardziej na plus a Daz ze swoim melodyjnym flow wciąż ma w sobie to "coś" i jest tak samo zadziorny za mikrofonem jak wtedy kiedy nagrywał "Dogg Food". Czwórka z plusem.











]]>
Tha Dogg Pound "100 wayz" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-10-20,tha-dogg-pound-100-wayz-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2010-10-20,tha-dogg-pound-100-wayz-recenzjaJanuary 2, 2014, 12:08 pmWojciech Graczyk Kim są Daz i Kurupt nie trzeba przedstawiać nikomu kto siedzi w rapie. W tym roku światło dzienne ujrzał ich długo oczekiwany album "100 Wayz". Płyta, pierwotnie, miała się ukazać w 2007 roku. Niestety z powodu problemów z wydawcą - KOCH Records - premiera nie doszła do skutku. Na szczęście panowie nie próżnowali i każdy z nich wydał solówki. Daz wypuścił w zeszłym roku kozackie lecz niestety przespane "Public Enemiez", a w tym roku premierę miał kolejny album Kurupta "Streetlights". Na dodatek w ubiegłym roku wyszła płyta na którą trafiły utwory które początkowo miały znaleźc się na opisywanym przeze mnie wydawnictwie. A jak wypadło "100 Wayz"?Najnowsze dzieło Dillingera i Gotti'ego to 17 utworów. Produkcją płyty zajął się Daz. W niektórych kawałkach wspomagają go współproducenci. Wśród nich są Soopafly, Swizz Beatz, Denaun Porter, Hi-tek i Pete Rock. Płyta poza paroma wyjątkami jest g-funkowa. Czuć w nich klimat Kalifornii jak za najlepszych czasów Westcoastu. Szkoda że ta cudowna atmosfera została zepsuta przez "Fly azz fucc", "Do u drank" i "Smell N like brand new money", które pasują do reszty utworów jak pięść do nosa.Dillinger i Young Gotti są w formie. Chłopaki świetnie płyną po bitach. tematyka albumu nie zaskakuje. Oscyluje ona wokół typowych kwestii poruszanych przez nich czyli gangsterki i kobiet. Gościnnie na krążku udzielają się Snoop Dogg, Soopafly, R.B.X., Lady of Rage, Nate Dogg, Butch Cassidy, Dru Down, LeToya Williams i Nicole Wray."100 Wayz" nie jest wybitne. Jest niestety, tylko dobre. Gdyby usunąć z niego utwory, o których wspominałem wcześniej, moglibyśmy mieć klasyk. Pamiętać jednak trzeba, że takich utworów jak tytułowy, "Skyz tha limit" czy "Gotta let down" próżno szukać w obecnym mainstreamie. G-funku jest dziś w głównym nurcie rapu jak na lekarstwo, więc choćby z tego powodu warto ten album sprawdzić. Ode mnie czwórka z plusem. Za vibe, za vibe i jeszcze raz za vibe. Warto!  Kim są Daz i Kurupt nie trzeba przedstawiać nikomu kto siedzi w rapie. W tym roku światło dzienne ujrzał ich długo oczekiwany album "100 Wayz".

Płyta, pierwotnie, miała się ukaza
ć w 2007 roku. Niestety z powodu problemów z wydawcą - KOCH Records - premiera nie doszła do skutku. Na szczęście panowie nie próżnowali i każdy z nich wydał solówki. Daz wypuścił w zeszłym roku kozackie lecz niestety przespane "Public Enemiez", a w tym roku premierę miał kolejny album Kurupta "Streetlights". Na dodatek w ubiegłym roku wyszła płyta na którą trafiły utwory które początkowo miały znaleźc się na opisywanym przeze mnie wydawnictwie. A jak wypadło "100 Wayz"?
Najnowsze dzieło Dillingera i Gotti'ego to 17 utworów. Produkcją płyty zajął się Daz. W niektórych kawałkach wspomagają go współproducenci. Wśród nich są Soopafly, Swizz Beatz, Denaun Porter, Hi-tek i Pete Rock. Płyta poza paroma wyjątkami jest g-funkowa. Czuć w nich klimat Kalifornii jak za najlepszych czasów Westcoastu. Szkoda że ta cudowna atmosfera została zepsuta przez "Fly azz fucc", "Do u drank" i "Smell N like brand new money", które pasują do reszty utworów jak pięść do nosa.

Dillinger i Young Gotti są w formie. Chłopaki świetnie płyną po bitach. tematyka albumu nie zaskakuje. Oscyluje ona wokół typowych kwestii poruszanych przez nich czyli gangsterki i kobiet. Gościnnie na krążku udzielają się Snoop Dogg, Soopafly, R.B.X., Lady of Rage, Nate Dogg, Butch Cassidy, Dru Down, LeToya Williams i Nicole Wray.

"100 Wayz" nie jest wybitne. Jest niestety, tylko dobre. Gdyby usunąć z niego utwory, o których wspominałem wcześniej, moglibyśmy mieć klasyk. Pamiętać jednak trzeba, że takich utworów jak tytułowy, "Skyz tha limit" czy "Gotta let down" próżno szukać w obecnym mainstreamie. G-funku jest dziś w głównym nurcie rapu jak na lekarstwo, więc choćby z tego powodu warto ten album sprawdzić. Ode mnie czwórka z plusem.Za vibe, za vibe i jeszcze raz za vibe. Warto!

 
]]>