popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Czarlsonhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/17647/CzarlsonNovember 15, 2024, 9:41 ampl_PL © 2024 Admin stronyMŁD/Czarlson "EP" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-03-24,mldczarlson-ep-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2011-03-24,mldczarlson-ep-recenzjaJanuary 5, 2014, 6:33 pmKrzysztof NowakWspółpraca MŁD, znanego z występów w Gangu Agi, z Czarlsonem wyszła obu panom na dobre. Efektem ich wytężonej pracy jest zapisana na czarnej płycie, limitowana EP-ka, wydana w labelu o wdzięcznie brzmiącej nazwie "Teczaskiniesąnasze". Im bliżej premiery, tym więcej skrajnych emocji budziła ona w świadomych słuchaczach.Wszystko za sprawą postanowienia, by wydać materiał tylko w 300 egzemplarzach, do tego wyłącznie na płycie winylowej, co spotkało się z lamentem ze strony nie posiadających gramofonu odbiorców. Duża rzesza ludzi pouczała nawet, że mało znani w szerszych kręgach twórcy nie powinni zamykać się na żadną możliwość promocji. Jak się później okazało, duet wyszedł naprzeciw oczekiwaniom, wrzucając wszystkie tracki na YouTube'a.Pierwsze, co rzuca się w oczy, gdy sięgamy po winyl, to świetna poligrafia. Fromthetrunk.com wykonało kawał dobrej roboty, umieszczając na przodzie poczciwego Poloneza, który zapewne niejednemu skojarzył się z powrotem do czasów dawniejszych, swoistym "back in the days".Tył to już totalna abstrakcja, w której jednak nie trudno uchwycić zamysłu kompozycyjnego autora - artystyczny bałagan także może zachwycać.W rapie MŁD nie ma zbędnego napinania się i moralizatorstwa. Wręcz przeciwnie - masa niewymuszonego luzu w nawijce, dobrze poskładane wersy i świetne poruszanie się po bitach zachęcają do pochłaniania pracy chłopaków jednym tchem. Teksty oscylują w okolicach około-wspominkowych zaprawionego w bojach chłopaka, który zamiast oceniać to, co się już wydarzyło, przytacza nam po prostu kawałek swojego interesującego życia. Nie sposób nie wspomnieć także o udziale legendarnego już w niektórych kręgach Zkibwoya, który w tracku "Oddycham" został mimo wszystko przyćmiony, co trzeba odnotować in plus dla gospodarza.Wielkie brawa należą się Czarlsonowi, który kolejny raz udowadnia, że potrafi rzucić świetnymi, klasycznymi bitami z rękawa, a samplowanie ciekawych utworów nie jest mu obce. Zawierają sporo brudnych brzmień, idealnie współgrających ze skreczami całej plejady DJ'ów (w sumie aż trzech w 7 bazowych utworach).Osobną kwestią są remixy, znajdujące się na stronie B. Zdecydowanie najlepiej wypadł w nich Quiz, który zmierzył się z "Kilka Razy Umarłem" - fani NPE mogą już zacierać ręce przed kolejnym materiałem od braci. Wersja turbo "Oddycham" od Podrabianego Leszcza wprawia w zastanowienie, przy czym od razu powoduje niekontrolowane bujanie głową. Ciekawy podkład wysmażyła producencka połówka Rasmentalismu. Ment wybrał bardzo przyjemny i klimatyczny sampel z przejmującym kobiecym wokalem...Efekt współpracy MŁD z Czarlsonem można scharakteryzować w kilku słowach: solidny, z przebłyskami. Wielbiciele korzennego brzmienia z pewnością odnajdą w nim kompana na kilka muzycznych godzin, a reszta powinna docenić starania chłopaków, których pobudką do zrobienia tej EP-ki było stwierdzenie, "że fajnie będzie coś razem stworzyć". Ode mnie materiał dostaje cztery z małym minusem. Współpraca MŁD, znanego z występów w Gangu Agi, z Czarlsonem wyszła obu panom na dobre. Efektem ich wytężonej pracy jest zapisana na czarnej płycie, limitowana EP-ka, wydana w labelu o wdzięcznie brzmiącej nazwie "Teczaskiniesąnasze". Im bliżej premiery, tym więcej skrajnych emocji budziła ona w świadomych słuchaczach.

Wszystko za sprawą postanowienia, by wydać materiał tylko w 300 egzemplarzach, do tego wyłącznie na płycie winylowej, co spotkało się z lamentem ze strony nie posiadających gramofonu odbiorców. Duża rzesza ludzi pouczała nawet, że mało znani w szerszych kręgach twórcy nie powinni zamykać się na żadną możliwość promocji. Jak się później okazało, duet wyszedł naprzeciw oczekiwaniom, wrzucając wszystkie tracki na YouTube'a.

Pierwsze, co rzuca się w oczy, gdy sięgamy po winyl, to świetna poligrafia. Fromthetrunk.com wykonało kawał dobrej roboty, umieszczając na przodzie poczciwego Poloneza, który zapewne niejednemu skojarzył się z powrotem do czasów dawniejszych, swoistym "back in the days".Tył to już totalna abstrakcja, w której jednak nie trudno uchwycić zamysłu kompozycyjnego autora - artystyczny bałagan także może zachwycać.

W rapie MŁD nie ma zbędnego napinania się i moralizatorstwa. Wręcz przeciwnie - masa niewymuszonego luzu w nawijce, dobrze poskładane wersy i świetne poruszanie się po bitach zachęcają do pochłaniania pracy chłopaków jednym tchem. Teksty oscylują w okolicach około-wspominkowych zaprawionego w bojach chłopaka, który zamiast oceniać to, co się już wydarzyło, przytacza nam po prostu kawałek swojego interesującego życia. Nie sposób nie wspomnieć także o udziale legendarnego już w niektórych kręgach Zkibwoya, który w tracku "Oddycham" został mimo wszystko przyćmiony, co trzeba odnotować in plus dla gospodarza.

Wielkie brawa należą się Czarlsonowi, który kolejny raz udowadnia, że potrafi rzucić świetnymi, klasycznymi bitami z rękawa, a samplowanie ciekawych utworów nie jest mu obce. Zawierają sporo brudnych brzmień, idealnie współgrających ze skreczami całej plejady DJ'ów (w sumie aż trzech w 7 bazowych utworach).Osobną kwestią są remixy, znajdujące się na stronie B. Zdecydowanie najlepiej wypadł w nich Quiz, który zmierzył się z "Kilka Razy Umarłem" - fani NPE mogą już zacierać ręce przed kolejnym materiałem od braci. Wersja turbo "Oddycham" od Podrabianego Leszcza wprawia w zastanowienie, przy czym od razu powoduje niekontrolowane bujanie głową. Ciekawy podkład wysmażyła producencka połówka Rasmentalismu. Ment wybrał bardzo przyjemny i klimatyczny sampel z przejmującym kobiecym wokalem...

Efekt współpracy MŁD z Czarlsonem można scharakteryzować w kilku słowach: solidny, z przebłyskami. Wielbiciele korzennego brzmienia z pewnością odnajdą w nim kompana na kilka muzycznych godzin, a reszta powinna docenić starania chłopaków, których pobudką do zrobienia tej EP-ki było stwierdzenie, "że fajnie będzie coś razem stworzyć". Ode mnie materiał dostaje cztery z małym minusem.

]]>
MŁD/Czarlson - epka na winylu już niebawem!https://popkiller.kingapp.pl/2010-08-12,mldczarlson-epka-na-winylu-juz-niebawemhttps://popkiller.kingapp.pl/2010-08-12,mldczarlson-epka-na-winylu-juz-niebawemAugust 12, 2010, 1:00 pmDaniel WardzińskiCzęść z was na pewno wie, kim są goście z tytułu tego posta. MŁD związany z Gangiem Agi, a ostatnio kojarzony z udziału na bardzo dobrym "Materiale Producenckim" Quiza i Czarlson, znany z Hirozów o którym jest ciszej (jeszcze) chcą niebawem wypuścić swoją epkę. Jej premiera będzie jednocześnie inauguracją działalności nowego labelu nazwanego dumnie Teczaszkiniesąnasze.Dla wszystkich kolekcjonerów, diggerów i fanatyków wosku znakomitą wiadomością będzie fakt, że nadchodzący materiał ukaże się na płytach winylowych, wydanych w nakładzie 300 sztuk. Dziś mamy dla was pierwsze informacje i promovideo materiału.Styl w jakim sformułowano info prasowe z miejsca zjednał labelowi moją sympatię. Pozwólcie, że zacytuję: "Młd/Czarlson, bo o nich mowa, nie próbują zmienić oblicza polskiego hip hopu, co w dzisiejszych czasach jest raczej powiewem świeżego powietrza, albo głębszym oddechem w zadymionym klubie. Żadnego pierdzenia basem, gorącego gówna czy szarańczy hihatów. Nie są raczej Twoimi małoletnimi sąsiadami spod klatki, daleko im również do hipsterów, długich włosów i imprez electro. Mają za to sporo talentu i chęć aby go pokazać". Co ja mam tutaj dodawać?Na stronie B albumu znajdą się remixy w wykonaniu takich producentów jak Quiz, Mentos, Aruzo, Jotace, Podrabiany leszcz, Somel czy Alterego. W jednym z kawałków gościnnie pojawi się Zkibwoy. Pod spodem tracklista i promovideo.Tracklista (STRONA A/B)1. Kultywując zajawkę (gościnnie dj Krug) /rmx Some12. Oddycham (gościnnie Zkibwoy)/ rmx podrabiany leszcz3. Wypieprzaj (gościnnie dj Gugatch) /rmx Aruzo4. Siła (gościnnie dj Gugatch) / rmx Jotace5. Abstrakt (gościnnie dj Krug) /rmx Mentos6. Bez złudzeń (gościnnie dj Plejstop) / rmx Alterego7. Kilka razy umarłem / rmx Quiz

Część z was na pewno wie, kim są goście z tytułu tego posta. MŁD związany z Gangiem Agi, a ostatnio kojarzony z udziału na bardzo dobrym "Materiale Producenckim" Quiza i Czarlson, znany z Hirozów o którym jest ciszej (jeszcze) chcą niebawem wypuścić swoją epkę. Jej premiera będzie jednocześnie inauguracją działalności nowego labelu nazwanego dumnie Teczaszkiniesąnasze.

Dla wszystkich kolekcjonerów, diggerów i fanatyków wosku znakomitą wiadomością będzie fakt, że nadchodzący materiał ukaże się na płytach winylowych, wydanych w nakładzie 300 sztuk. Dziś mamy dla was pierwsze informacje i promovideo materiału.

Styl w jakim sformułowano info prasowe z miejsca zjednał labelowi moją sympatię. Pozwólcie, że zacytuję: "Młd/Czarlson, bo o nich mowa, nie próbują zmienić oblicza polskiego hip hopu, co w dzisiejszych czasach jest raczej powiewem świeżego powietrza, albo głębszym oddechem w zadymionym klubie. Żadnego pierdzenia basem, gorącego gówna czy  szarańczy hihatów.  Nie są raczej Twoimi małoletnimi sąsiadami spod klatki,  daleko im również do hipsterów, długich włosów i imprez electro. Mają za to sporo talentu i chęć aby go pokazać". Co ja mam tutaj dodawać?

Na stronie B albumu znajdą się remixy w wykonaniu takich producentów jak Quiz, Mentos, Aruzo, Jotace, Podrabiany leszcz, Somel czy Alterego. W jednym z kawałków gościnnie pojawi się Zkibwoy. Pod spodem tracklista i promovideo.

Tracklista (STRONA A/B)

1. Kultywując zajawkę (gościnnie dj Krug) /rmx Some1
2. Oddycham (gościnnie Zkibwoy)/ rmx podrabiany leszcz
3. Wypieprzaj (gościnnie dj Gugatch) /rmx Aruzo
4. Siła (gościnnie dj Gugatch) / rmx Jotace
5. Abstrakt (gościnnie dj Krug) /rmx Mentos
6. Bez złudzeń (gościnnie dj Plejstop) / rmx Alterego
7. Kilka razy umarłem / rmx Quiz


 

]]>