popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) DJ Shadowhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/17154/DJ-ShadowOctober 5, 2024, 11:14 pmpl_PL © 2024 Admin stronyDe La Soul i DJ Shadow kwestionują lądowanie na Księżycu? - komiczne "Rocket Fuel"https://popkiller.kingapp.pl/2019-11-21,de-la-soul-i-dj-shadow-kwestionuja-ladowanie-na-ksiezycu-komiczne-rocket-fuelhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-11-21,de-la-soul-i-dj-shadow-kwestionuja-ladowanie-na-ksiezycu-komiczne-rocket-fuelNovember 20, 2019, 1:32 pmMarcin NataliA co jeśli lądowanie na Księżycu było tak naprawdę sfingowane i zgrabnie wyreżyserowane na pustyni w Nevadzie? Wśród fanów teorii spiskowych to chyba jedna z najbardziej popularnych. W najnowszym teledysku promującym wydany w ostatni piątek, dwupłytowy album DJ'a Shadowa "Our Pathetic Age", producent i DJ z Kalifornii wspólnie z De La Soul wzięli na warsztat tę ideę, filmując przepełniony chaosem, przezabawny teledysk łączący archiwalne ujęcia ze scenami z humorem wprost z... kosmosu. [[{"fid":"55547","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Podwójny album DJ'a Shadowa "Our Pathetic Age" jest już dostępny zarówno na streamingach, jak i w wersji fizycznej. Pierwsze CD składa się z utworów instrumentalnych, a na drugim znajdziemy 13 utworów wokalnych. Gośćinnie gospodarza oprócz De La Soul wsparły m.in. takie tuzy jak Nas, Pharoahe Monch, Inspectah Deck, Ghostface Killah, Raekwon, Gift Of Gab, Run The Jewels czy Dave East.Our Pathetic Age by DJ ShadowA przy okazji przypominamy też nasz videowywiad z Posdnuosem z De La Soul:[[{"fid":"7637","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]A co jeśli lądowanie na Księżycu było tak naprawdę sfingowane i zgrabnie wyreżyserowane na pustyni w Nevadzie? Wśród fanów teorii spiskowych to chyba jedna z najbardziej popularnych. W najnowszym teledysku promującym wydany w ostatni piątek, dwupłytowy album DJ'a Shadowa "Our Pathetic Age", producent i DJ z Kalifornii wspólnie z De La Soul wzięli na warsztat tę ideę, filmując przepełniony chaosem, przezabawny teledysk łączący archiwalne ujęcia ze scenami z humorem wprost z... kosmosu

[[{"fid":"55547","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

Podwójny album DJ'a Shadowa "Our Pathetic Age" jest już dostępny zarówno na streamingach, jak i w wersji fizycznej. Pierwsze CD składa się z utworów instrumentalnych, a na drugim znajdziemy 13 utworów wokalnych. Gośćinnie gospodarza oprócz De La Soul wsparły m.in. takie tuzy jak Nas, Pharoahe Monch, Inspectah Deck, Ghostface Killah, Raekwon, Gift Of Gab, Run The Jewels czy Dave East.

A przy okazji przypominamy też nasz videowywiad z Posdnuosem z De La Soul:

[[{"fid":"7637","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

]]>
DJ Shadow wraca z nowym albumem! Wśrod gości Nas czy Run The Jewelshttps://popkiller.kingapp.pl/2019-09-22,dj-shadow-wraca-z-nowym-albumem-wsrod-gosci-nas-czy-run-the-jewelshttps://popkiller.kingapp.pl/2019-09-22,dj-shadow-wraca-z-nowym-albumem-wsrod-gosci-nas-czy-run-the-jewelsSeptember 22, 2019, 12:02 amMarek AdamskiJuż 15 listopada swoją premierę będzie miał najnowszy, dwupłytowy album DJ-a Shadowa, "Our Pathetic Age". Pierwszy krążek będzie składał się z samych instrumentali, natomiast na drugim znajdą się tacy goście jak Nas, Run The Jewels, De La Soul czy Raekwon.Album promują dwa single, "Rosie" pochodzący z intrumentalnego krążka oraz "Rocket Fuel" z gościnką De La Soul.Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier PłytowychJuż 15 listopada swoją premierę będzie miał najnowszy, dwupłytowy album DJ-a Shadowa, "Our Pathetic Age". Pierwszy krążek będzie składał się z samych instrumentali, natomiast na drugim znajdą się tacy goście jak Nas, Run The Jewels, De La Soul czy Raekwon.

Album promują dwa single, "Rosie" pochodzący z intrumentalnego krążka oraz "Rocket Fuel" z gościnką De La Soul.

Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych

]]>
DJ Shadow's "The Mountain Has Fallen"https://popkiller.kingapp.pl/2017-07-07,dj-shadows-the-mountain-has-fallenhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-07-07,dj-shadows-the-mountain-has-fallenJuly 7, 2017, 4:54 pmAdmin stronyKrótko ale konkretnie - nowa EP DJ-a Shadowa to jedynie 15 minut, ale wśród nich zwrotki Nasa czy Danny'ego Browna.Tracklista:Systematic f. NasHorror Show f. Danny BrownGood NewsCorridors f. Steven PriceKrótko ale konkretnie - nowa EP DJ-a Shadowa to jedynie 15 minut, ale wśród nich zwrotki Nasa czy Danny'ego Browna.

Tracklista:

  1. Systematic f. Nas
  2. Horror Show f. Danny Brown
  3. Good News
  4. Corridors f. Steven Price

]]>
Video Dnia: DJ Shadow feat. Run the Jewels "Nobody Speak"https://popkiller.kingapp.pl/2016-08-26,video-dnia-dj-shadow-feat-run-the-jewels-nobody-speakhttps://popkiller.kingapp.pl/2016-08-26,video-dnia-dj-shadow-feat-run-the-jewels-nobody-speakAugust 26, 2016, 4:19 pmMaciej WojszkunDlaczego: "Chcieliśmy nakręcić pozytywny teledysk, ukazujący polityków od jak najlepszej strony w tym gorączkowym okresie przedwyborczym... Zamiast tego wyszło nam to".Trudno o lepszy komentarz. "Nobody Speak", nowy klip DJ'a Shadowa, nakręcony do mocarnej kooperacji z panami z Run the Jewels - to w skrócie obraz zdarzeń, do jakich nieraz dochodzi - jakby nie patrzeć - w ostatnich miejscach, gdzie konflikt jest wskazany. Perfekcyjnie zrealizowany, pełen interesujących smaczków - a nade wszystko absurdalnie śmieszny - "Nobody Speak" to jeden z najlepszych rapowych teledysków ostatnich miesięcy. Check it out!Dlaczego: "Chcieliśmy nakręcić pozytywny teledysk, ukazujący polityków od jak najlepszej strony w tym gorączkowym okresie przedwyborczym... Zamiast tego wyszło nam to".

Trudno o lepszy komentarz. "Nobody Speak", nowy klip DJ'a Shadowa, nakręcony do mocarnej kooperacji z panami z Run the Jewels - to w skrócie obraz zdarzeń, do jakich nieraz dochodzi - jakby nie patrzeć - w ostatnich miejscach, gdzie konflikt jest wskazany. Perfekcyjnie zrealizowany, pełen interesujących smaczków - a nade wszystko absurdalnie śmieszny - "Nobody Speak" to jeden z najlepszych rapowych teledysków ostatnich miesięcy. Check it out!

]]>
Drive By: Astro & DJ Shadow; Kay Slay ft. Termanology, Sheek Louch, Lil Fame;Jay Sean ft. Busta Rhymes, Sango ft. JMSN; Stalleyhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-30,drive-by-astro-dj-shadow-kay-slay-ft-termanology-sheek-louch-lil-famejay-sean-ft-bustahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-30,drive-by-astro-dj-shadow-kay-slay-ft-termanology-sheek-louch-lil-famejay-sean-ft-bustaJuly 26, 2013, 9:47 pmDaniel WardzińskiIlość i tempo wydawania muzyki na Świecie, z rapem na czele, pozwoliłaby chyba na przygotowywanie dziesiątek pięcionabojowych magazynków. W Drive By staramy się wyłowić to co ciekawe, warte poświęcenia uwagi, co przy takim zalewie informacji mogłoby zwyczajnie umknąć, a może nie powinno. Dzisiaj zaczniemy od eastcoastowych klimatów, żeby pokazać, że w mainstreamie też są ciekawe rzeczy, zwrócimy waszą uwagę na ciekawą premierę downtempowego Sango i pokażemy nowy numer Stalleya, który potwierdza dobrą dyspozycję przed premierą nowego mixtape'u. Na początek jednak kompletnie zaskakująca współpraca Astro i DJ Shadowa.Pierwszy strzał to nowojorsko-kalifornijska współpraca o dosyć niecodziennym charakterze. Big Apple reprezentuje małoletni Astro, który wcześniej swoim mixtapem "Deadbeats & Lazy Lyrics" potwierdził, że jest naprawdę zjawiskowym talentem. Niecodzienny jest też sam fakt, że DJ Shadow produkuje numer hip-hopowego artysty, a efekt jest na maxa zaskakujący, bo "Don't Test Me" gra fantastycznie, a chemia między dwójką jest imponująca. Sprawdźcie koniecznie. Astro opowiada ciągle o tym, że pracuje nad nową muzyką, póki co nie wiadomo nic o premierze. Czekamy.Strzał numer dwa, to nowy numer z któregoś z projektów Kay Slaya. Track na bicie Shortfyuz nagrali we trzech Termanology, Sheek Louch i Lil Fame. Surowizna tego bitu zrzuciła dużo ciężaru na raperów, którzy moim zdaniem udźwignęli go w klasowy sposób. Razem wszystko niesie ze sobą prostą, ale bez wątpienia okazałą dawkę energii, a wisienką na torcie są dla mnie refrenowe cuty - wzór.Teraz coś z kompletnie innej bajki. Jay Sean to brytyjski wokalista r'n'b z mainstreamowym zacięciem i długą, bardzo ciekawą i obfitującą w sukcesy drogą za sobą. Busta Rhymesa przedstawiać nie muszę. Nieczęsto trafiają to mnie takie numery, ale tutaj musiałem zwrócić waszą uwagę, choćby ze względu na rewelacyjne brzmienie muzyki. Busta siedzi na tym popowym wygrzewie i potrafi go kozacko podkręcić, ale w "Break A Dawn" przede wszystkim intryguje mnie ten Jay Sean. Wokalista jak wokalista, na dodatek z hejtowaną na zawsze manierą nadużywania niepotrzebnych ozdobników, ale jak przychodzi co do czego to ma w tym niesamowitą moc przebicia. Coś mi się zdaje, że w najbliższym czasie może się o nim zrobić sporo głośniej, a przecież multiplatynowe single to dla niego żadna nowość.Teraz coś kompletnie niezwiązanego z hip-hopem, może poza osobą JMSNa, który pracował przecież z Kendrickiem Lamarem, Tygą czy Ab-Soulem. Sango to artysta z Michigan, producent muzyki elektronicznej, trip-hopu, downtempo. Niedawno światło dzienne ujrzał jego nowy album "North". Jednym z tracków, które można sprawdzić tutaj jest właśnie "Affection" z JMSN, które ewidentnie wyrwane z kontekstu, mimo wszystko może trochę przybliżyć wam obraz całości.8 sierpnia ma się ukazać nowa produkcja Stalleya zatytułowana "Honest Cowboy". Żeby uprzyjemnić oczekiwanie rapera, który również w Polsce zyskał już sporą rozpoznawalność i sympatię, rzucił nowy numer zatytułowany "A-Wax". Produkcją zajęli się Block Beattaz. Osobiście długo miałem problemy z oswojeniem stylu Stalleya, ale tutaj brzmi tak, że prawie nic mi nie przeszkadza. Sprawdźcie pod spodem. Ilość i tempo wydawania muzyki na Świecie, z rapem na czele, pozwoliłaby chyba na przygotowywanie dziesiątek pięcionabojowych magazynków. W Drive By staramy się wyłowić to co ciekawe, warte poświęcenia uwagi, co przy takim zalewie informacji mogłoby zwyczajnie umknąć, a może nie powinno. Dzisiaj zaczniemy od eastcoastowych klimatów, żeby pokazać, że w mainstreamie też są ciekawe rzeczy, zwrócimy waszą uwagę na ciekawą premierę downtempowego Sango i pokażemy nowy numer Stalleya, który potwierdza dobrą dyspozycję przed premierą nowego mixtape'u. Na początek jednak kompletnie zaskakująca współpraca Astro i DJ Shadowa.

Pierwszy strzał to nowojorsko-kalifornijska współpraca o dosyć niecodziennym charakterze. Big Apple reprezentuje małoletni Astro, który wcześniej swoim mixtapem "Deadbeats & Lazy Lyrics" potwierdził, że jest naprawdę zjawiskowym talentem. Niecodzienny jest też sam fakt, że DJ Shadow produkuje numer hip-hopowego artysty, a efekt jest na maxa zaskakujący, bo "Don't Test Me" gra fantastycznie, a chemia między dwójką jest imponująca. Sprawdźcie koniecznie. Astro opowiada ciągle o tym, że pracuje nad nową muzyką, póki co nie wiadomo nic o premierze. Czekamy.

Strzał numer dwa, to nowy numer z któregoś z projektów Kay Slaya. Track na bicie Shortfyuz nagrali we trzech Termanology, Sheek Louch i Lil Fame. Surowizna tego bitu zrzuciła dużo ciężaru na raperów, którzy moim zdaniem udźwignęli go w klasowy sposób. Razem wszystko niesie ze sobą prostą, ale bez wątpienia okazałą dawkę energii, a wisienką na torcie są dla mnie refrenowe cuty - wzór.

Teraz coś z kompletnie innej bajki. Jay Sean to brytyjski wokalista r'n'b z mainstreamowym zacięciem i długą, bardzo ciekawą i obfitującą w sukcesy drogą za sobą. Busta Rhymesa przedstawiać nie muszę. Nieczęsto trafiają to mnie takie numery, ale tutaj musiałem zwrócić waszą uwagę, choćby ze względu na rewelacyjne brzmienie muzyki. Busta siedzi na tym popowym wygrzewie i potrafi go kozacko podkręcić, ale w "Break A Dawn" przede wszystkim intryguje mnie ten Jay Sean. Wokalista jak wokalista, na dodatek z hejtowaną na zawsze manierą nadużywania niepotrzebnych ozdobników, ale jak przychodzi co do czego to ma w tym niesamowitą moc przebicia. Coś mi się zdaje, że w najbliższym czasie może się o nim zrobić sporo głośniej, a przecież multiplatynowe single to dla niego żadna nowość.

Teraz coś kompletnie niezwiązanego z hip-hopem, może poza osobą JMSNa, który pracował przecież z Kendrickiem Lamarem, Tygą czy Ab-Soulem. Sango to artysta z Michigan, producent muzyki elektronicznej, trip-hopu, downtempo. Niedawno światło dzienne ujrzał jego nowy album "North". Jednym z tracków, które można sprawdzić tutaj jest właśnie "Affection" z JMSN, które ewidentnie wyrwane z kontekstu, mimo wszystko może trochę przybliżyć wam obraz całości.

8 sierpnia ma się ukazać nowa produkcja Stalleya zatytułowana "Honest Cowboy". Żeby uprzyjemnić oczekiwanie rapera, który również w Polsce zyskał już sporą rozpoznawalność i sympatię, rzucił nowy numer zatytułowany "A-Wax". Produkcją zajęli się Block Beattaz. Osobiście długo miałem problemy z oswojeniem stylu Stalleya, ale tutaj brzmi tak, że prawie nic mi nie przeszkadza. Sprawdźcie pod spodem.

 

]]>
DJ Shadow w Polscehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-13,dj-shadow-w-polscehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-13,dj-shadow-w-polsceMarch 14, 2013, 1:12 amJędrzej CebulskiDla wszystkich fanów "Entroducing..." (i nie tylko...) mamy dobrą wiadomość - DJ Shadow już niedługo zagości w Polsce w ramach międzynarodowej trasy "All Basses Covered". Josh Davis pojawi się 14 marca w sopockim klubie Sfinks700, 15 marca w SQ w Poznaniu, a dzień później w warszawskim Basenie. Więcej info o organizowanych przez agencję illegalbreaks występach w rozwinięciu. DJ SHADOW (Josh Davis) w 1996 r. wydał "Endtroducing" - album, który wprowadził prawdziwą rewolucję w dziedzinie samplingu i udoskonalił wiele elementów z nim związanych oraz zapoczątkował nowo rozwijający się gatunek muzyczny jakim jest trip-hop. Od tego momentu DJ Shadow zyskał ogromny szacunek i sławę. W 1998 r. przyszedł czas na wydawnictwo "Preemptive Strike" zawierające starsze materiały. Rok później doszło do wydania płyty "PsynceFiction" przez grupę U.N.K.L.E., którą współtworzył między innymi Josh Davis. Kolejny long play, "The Private Press", ukazał się w roku 2002 i zawierał m.in. przebój "Six Days". W późniejszych latach światło dzienne ujrzały „In Tune and On Time” (2004) i „The Outsider” (2006). Rok 2011 przyniósł album "The Less You Know, The Better", który również zyskał ogromne pochwały. Dj Shadow współpracował z takim sławami jak Zack De La Rocha (Rage Against The Machine), Jon Spencer Blues Explosion czy Mos Def. Stworzył niezapomniane remixy utworów autorstwa Keane, Beastie Boys i Depeche Mode. Shadow to najsłynniejszy twórca muzyki trip-hopowo elektronicznej. Odnosi wielkie sukcesy zarówno jako muzyk, jak i producent oraz turntablista. Wszystko co Josh Davis zrobił dla rozwoju muzyki jest ogromnym osiągnięciem, a jego wpływ na wiele gatunków będzie zawsze widoczny.14 marca 2013Sopot, klub Sfinks700start 22:00BILETY: 55zł (pula promocyjna, ilość ograniczona!) Przedsprzedaż online: https://www.ticketpro.pl/jnp/muzyka/1020733-dj-shadow-all-basses-covered-dj-set--2.html https://www.muno.pl/imprezy/sopot/dj-shadow-all-basses-covered-dj-set-sfinks-700-sopot-24643/ oraz w punktach naziemnych Ticketpro (salony sieci Empik, Media Markt, Saturn) 65zł - w dniu imprezy15 marca 2013Poznań, klub SQstart 22:00BILETY: 50 zł ( wyprzedana !) | 55 zł do 20.02 (pula wyprzedana ) | 65 zł po 20.02 (lub wyczerpania puli) | 69 zł w dniu wydarzenia (w przypadku niewyprzedania wszystkich pul) przedsprzedaż online na www.muno.pl/bilety/sqklub i www.ticketpro.pl oraz w punktach naziemnych Ticketpro (salony sieci Empik, Media Markt, Saturn)16 marca 2013Warszawa, klub Basenstart 22:00BILETY: limitowana I pula: 55 zł (wyprzedana!) | przedsprzedaż - II pula : 59 zł (do 24.02) | przedsprzedaż - III pula: 65 zł (od 24.02) | w dniu imprezy: 69 zł do północy / 75 zł po północy. Ilość biletów w każdej puli jest limitowana. Punkty sprzedaży: Salony EMPiK, Saturn, MediaMarkt i inne punkty Ticketpro w całej Polsce. Sprzedaż internetowa: www.ticketpro.pl, www.biletin.pl oraz www.muno.pl .Dla wszystkich fanów "Entroducing..." (i nie tylko...) mamy dobrą wiadomość - DJ Shadow już niedługo zagości w Polsce w ramach międzynarodowej trasy "All Basses Covered". Josh Davis pojawi się 14 marca w sopockim klubie Sfinks700, 15 marca w SQ w Poznaniu, a dzień później w warszawskim Basenie. Więcej info o organizowanych przez agencję illegalbreaks występach w rozwinięciu.

DJ SHADOW (Josh Davis) w 1996 r. wydał "Endtroducing" - album, który wprowadził prawdziwą rewolucję w dziedzinie samplingu i udoskonalił wiele
elementów z nim związanych oraz zapoczątkował nowo rozwijający się gatunek muzyczny jakim jest trip-hop. Od tego momentu DJ Shadow zyskał ogromny
szacunek i sławę. W 1998 r. przyszedł czas na wydawnictwo "Preemptive Strike" zawierające starsze materiały. Rok później doszło do wydania płyty
"PsynceFiction" przez grupę U.N.K.L.E., którą współtworzył między innymi Josh Davis. Kolejny long play, "The Private Press", ukazał się w roku 2002 i
zawierał m.in. przebój "Six Days". W późniejszych latach światło dzienne ujrzały „In Tune and On Time” (2004) i „The Outsider” (2006). Rok 2011
przyniósł album "The Less You Know, The Better", który również zyskał ogromne pochwały.
Dj Shadow współpracował z takim sławami jak Zack De La Rocha (Rage Against The Machine), Jon Spencer Blues Explosion czy Mos Def. Stworzył
niezapomniane remixy utworów autorstwa Keane, Beastie Boys i Depeche Mode. Shadow to najsłynniejszy twórca muzyki trip-hopowo elektronicznej. Odnosi
wielkie sukcesy zarówno jako muzyk, jak i producent oraz turntablista. Wszystko co Josh Davis zrobił dla rozwoju muzyki jest ogromnym osiągnięciem, a jego wpływ na wiele gatunków będzie zawsze widoczny.


14 marca 2013
Sopot, klub Sfinks700
start 22:00

BILETY:

55zł (pula promocyjna, ilość ograniczona!)
Przedsprzedaż online:
https://www.ticketpro.pl/jnp/muzyka/1020733-dj-shadow-all-basses-covered-dj-set--2.html
https://www.muno.pl/imprezy/sopot/dj-shadow-all-basses-covered-dj-set-sfinks-700-sopot-24643/

oraz w punktach naziemnych Ticketpro (salony sieci Empik, Media Markt, Saturn)

65zł - w dniu imprezy

15 marca 2013
Poznań, klub SQ
start 22:00

BILETY:
50 zł ( wyprzedana !) | 55 zł do 20.02 (pula wyprzedana ) | 65 zł po 20.02 (lub wyczerpania puli) | 69 zł w dniu wydarzenia (w przypadku niewyprzedania wszystkich pul)
przedsprzedaż online na www.muno.pl/bilety/sqklub i www.ticketpro.pl  oraz w punktach naziemnych Ticketpro (salony sieci Empik, Media Markt, Saturn)

16 marca 2013
Warszawa, klub Basen
start 22:00

BILETY:
limitowana I pula: 55 zł (wyprzedana!) | przedsprzedaż - II pula : 59 zł (do 24.02) | przedsprzedaż - III pula: 65 zł (od 24.02) | w dniu imprezy: 69 zł do północy / 75 zł po północy. Ilość biletów w każdej puli jest limitowana.
Punkty sprzedaży: Salony EMPiK, Saturn, MediaMarkt i inne punkty Ticketpro w
całej Polsce. Sprzedaż internetowa: www.ticketpro.pl, www.biletin.pl oraz www.muno.pl .


]]>
DJ Shadow "Endtroducing..." (Klasyk Na Weekend)https://popkiller.kingapp.pl/2010-05-14,dj-shadow-endtroducing-klasyk-na-weekendhttps://popkiller.kingapp.pl/2010-05-14,dj-shadow-endtroducing-klasyk-na-weekendDecember 30, 2013, 1:08 amDaniel WardzińskiZdarzają się w historii muzyki takie płyty, które po ich stworzeniu zaczynają żyć własnym życiem. Płyty, które przerastają nawet artystów, którzy je stworzyli. Hip-hopowi zdarzyło się parę takich płyt, ale za każdym razem, kiedy "Endtroducing..." wraca do mojego odtwarzacza, mam wrażenie, że to najcenniejszy z diamentów jakie dostaliśmy.Kiedyś o Arts The Beatdoctorze ktoś napisał, że jest Mozartem samplingu... OK, jest świetny, ale porównując go do DJ'a Shadowa na tym albumie, wygląda jak utalentowany organista z małej mieściny. "Endtroducing..." to znacznie więcej niż niecałe 70 minut muzyki. To niesamowita podróż do której będziecie chcieli wracać. To album o którym można by napisać książkę, ale niemożliwe byłoby wyczerpanie jej materii w 100%.Co jest w nim tak wyjątkowego? Słuchając go z pełną uwagą czuje się obcowanie z prawdziwą wielkością. Tutaj każda drobna aranżacja, a jest ich chyba milion, ma swoje miejsce i jest potrzebna. Każda dochodząca ścieżka, przełamanie perkusji, każda wstawka jakiegoś nagrania szkoleniowego z winylu, każde ułożenie basu, fragment show telewizyjnego i każdy skrecz ma swoje miejsce i pasuje do niego perfekcyjnie. Ta płyta, moim zdaniem, nie ma nawet jednego słabego momentu. Do perfekcja od A do Z.Które kawałki są najlepsze? Słuchanie takiego albumu na wyrywki byłoby profanacją. Najbardziej polecam zajęcie pozycji horyzontalnej i puszczenie sobie tego w ciemnym pokoju. Nie mam pojęcia ile przesłuchań tego albumu już zaliczyłem, ale myślę, że nawet Ci, którzy zaliczyli ich wiele razy więcej, zgodzą się ze mną, że tej płyty nie da się nauczyć na pamięć. Za każdym razem, kiedy do niej wracam znajduję coś nowego.To cudeńko trafiło do nas w 1996 roku nakładem brytyjskiej wytwórni Mo'Wax. Płyta w całości złożona jest z sampli, a jest z czego... w 2006 roku Shadow powiedział, że ma 60 tysięcy winyli. Ile ma dziś? Boję się pomyśleć. Ten gość ma na wosku więcej muzyki niż kiedykolwiek przesłuchałem. Z tych nagrań wycisnął całą kwintesencję, nie ograniczając przy tym własnej roli. Jeśli ktoś wam powie, że sampling to muzyczny recycling i że wszystko co z niego uzyskujemy ma wartość papieru toaletowego, pożyczcie mu ten album. Albo nie... Może nie oddać.Ta płyta dostała maksymalne oceny w większości prasy muzycznej od Tokio po Londyn. Nawet Rolling Stone, który w 1996 roku wystawił jej ocenę 4/5, w 2004 musiał się rehabilitować i wystawić jedynie słuszną w tym przypadku piątkę. Większość tych recenzji to mgliste, nie do końca zrozumiałe opisy. Prawdopodobnie i tak jest z tym Klasykiem Na Weekend, ale to naprawdę niełatwo zamknąć w słowach - pewnie dlatego dopiero teraz trafia do tego cyklu. To jest klasyk muzyki współczesnej, na lata, nie na weekend. Arcydzieło.PS: Jeśli przeszkadzał wam wychwalający ton, to nie przepraszam. Jestem psychofanem i dobrze mi z tym. Myślę, ze zostaje nimi 85% osób, które choć raz przesłuchają ten album.za każdym razem, kiedy "Endtroducing..." wraca do mojego odtwarzacza, mam wrażenie, że to najcenniejszy z diamentów jakie dostaliśmy.

Kiedyś o Arts The Beatdoctorze ktoś napisał, że jest Mozartem samplingu... OK, jest świetny, ale porównując go do DJ'a Shadowa na tym albumie, wygląda jak utalentowany organista z małej mieściny. "Endtroducing..." to znacznie więcej niż niecałe 70 minut muzyki. To niesamowita podróż do której będziecie chcieli wracać. To album o którym można by napisać książkę, ale niemożliwe byłoby wyczerpanie jej materii w 100%.

Co jest w nim tak wyjątkowego? Słuchając go z pełną uwagą czuje się obcowanie z prawdziwą wielkością. Tutaj każda drobna aranżacja, a jest ich chyba milion, ma swoje miejsce i jest potrzebna. Każda dochodząca ścieżka, przełamanie perkusji, każda wstawka jakiegoś nagrania szkoleniowego z winylu, każde ułożenie basu, fragment show telewizyjnego i każdy skrecz ma swoje miejsce i pasuje do niego perfekcyjnie. Ta płyta, moim zdaniem, nie ma nawet jednego słabego momentu. Do perfekcja od A do Z.

Które kawałki są najlepsze? Słuchanie takiego albumu na wyrywki byłoby profanacją. Najbardziej polecam zajęcie pozycji horyzontalnej i puszczenie sobie tego w ciemnym pokoju. Nie mam pojęcia ile przesłuchań tego albumu już zaliczyłem, ale myślę, że nawet Ci, którzy zaliczyli ich wiele razy więcej, zgodzą się ze mną, że tej płyty nie da się nauczyć na pamięć. Za każdym razem, kiedy do niej wracam znajduję coś nowego.

To cudeńko trafiło do nas w 1996 roku nakładem brytyjskiej wytwórni Mo'Wax. Płyta w całości złożona jest z sampli, a jest z czego... w 2006 roku Shadow powiedział, że ma 60 tysięcy winyli. Ile ma dziś? Boję się pomyśleć. Ten gość ma na wosku więcej muzyki niż kiedykolwiek przesłuchałem. Z tych nagrań wycisnął całą kwintesencję, nie ograniczając przy tym własnej roli. Jeśli ktoś wam powie, że sampling to muzyczny recycling i że wszystko co z niego uzyskujemy ma wartość papieru toaletowego, pożyczcie mu ten album. Albo nie... Może nie oddać.

Ta płyta dostała maksymalne oceny w większości prasy muzycznej od Tokio po Londyn. Nawet Rolling Stone, który w 1996 roku wystawił jej ocenę 4/5, w 2004 musiał się rehabilitować i wystawić jedynie słuszną w tym przypadku piątkę. Większość tych recenzji to mgliste, nie do końca zrozumiałe opisy. Prawdopodobnie i tak jest z tym Klasykiem Na Weekend, ale to naprawdę niełatwo zamknąć w słowach - pewnie dlatego dopiero teraz trafia do tego cyklu. To jest klasyk muzyki współczesnej, na lata, nie na weekend. Arcydzieło.

PS: Jeśli przeszkadzał wam wychwalający ton, to nie przepraszam. Jestem psychofanem i dobrze mi z tym. Myślę, ze zostaje nimi 85% osób, które choć raz przesłuchają ten album.

]]>