popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Raekwonhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/17097/RaekwonNovember 14, 2024, 5:18 ampl_PL © 2024 Admin stronyGhostface Killah o relacji z Raekwonem: "Nie było między nami beefu"https://popkiller.kingapp.pl/2022-12-29,ghostface-killah-o-relacji-z-raekwonem-nie-bylo-miedzy-nami-beefuhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-12-29,ghostface-killah-o-relacji-z-raekwonem-nie-bylo-miedzy-nami-beefuDecember 29, 2022, 10:51 amBartosz SkolasińskiJeśli oglądaliście serial "Wu-Tang: An American Saga" to wiecie, że jednym z głównych wątków pierwszego sezonu jest rzekomy beef między Ghostface'em a Raekwonem. Okazuje się jednak, że konfliktu między dwoma raperami nigdy nie było. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Ghostface Killah był niedawno gościem podcastu Outside With Gorilla Nems, w którym rozwiał wszelkie wątpliwości na ten temat. "Ja i Rae nigdy nie mieliśmy ze sobą beefu, nigdy nie mieliśmy żadnych problemów. Po prostu te postacie w serialu zostały zmienione" - powiedział Ghost. Kiedy prowadzący zasugerował, że obydwaj emcees pewnie śmieją się z tego, jak zostali przedstawieni, Toney Starks odpowiedział: "W ogóle się z tego nie śmieję, bo to nie jest moja historia! No, ale wiesz, Rae to mój ziom. Kocham go. Między nami była chemia, on mnie dużo nauczył. Dużo slangu, bo tam skąd on jest, slang był na porządku dziennym."O tym, jak to wyglądało naprawdę, wypowiadał się też Raekwon w wywiadzie dla DJ'a Vlada. "Jeśli pójdziesz na dzielnicę i przejdziesz dziesięć bloków, to ziomy już cię nie znają, nie trzymają z tobą. Zastrzelą cię, jeśli będą myśleć, że stoisz im na drodze, więc my zawsze trzymaliśmy się swoich osiedli" - powiedział Rae, który mieszkał wtedy w Park Hill Projects. Ghostface zaś rezydował w rywalizującym sąsiedztwie Stapleton Houses. "No więc kiedy RZA zawarł nasz sojusz [stworzył Wu-Tang - przyp. red.], ludzie mówili: 'Yo, nie trzymaj z Ghostem, to oszust'. Jednak kiedy RZA był mediatorem, to było tak, jakby wykonał ruch Johna Gotti. Zaprosił wszystkie rodziny do stołu i spowodował, że ziomy wszystko sobie wyjaśniły ze względu na to, że będziemy iść razem do przodu i zarabiać hajs."Jeśli oglądaliście serial "Wu-Tang: An American Saga" to wiecie, że jednym z głównych wątków pierwszego sezonu jest rzekomy beef między Ghostface'em a Raekwonem. Okazuje się jednak, że konfliktu między dwoma raperami nigdy nie było.

Ghostface Killah był niedawno gościem podcastu Outside With Gorilla Nems, w którym rozwiał wszelkie wątpliwości na ten temat. "Ja i Rae nigdy nie mieliśmy ze sobą beefu, nigdy nie mieliśmy żadnych problemów. Po prostu te postacie w serialu zostały zmienione" - powiedział Ghost. Kiedy prowadzący zasugerował, że obydwaj emcees pewnie śmieją się z tego, jak zostali przedstawieni, Toney Starks odpowiedział: "W ogóle się z tego nie śmieję, bo to nie jest moja historia! No, ale wiesz, Rae to mój ziom. Kocham go. Między nami była chemia, on mnie dużo nauczył. Dużo slangu, bo tam skąd on jest, slang był na porządku dziennym."

O tym, jak to wyglądało naprawdę, wypowiadał się też Raekwon w wywiadzie dla DJ'a Vlada. "Jeśli pójdziesz na dzielnicę i przejdziesz dziesięć bloków, to ziomy już cię nie znają, nie trzymają z tobą. Zastrzelą cię, jeśli będą myśleć, że stoisz im na drodze, więc my zawsze trzymaliśmy się swoich osiedli" - powiedział Rae, który mieszkał wtedy w Park Hill Projects. Ghostface zaś rezydował w rywalizującym sąsiedztwie Stapleton Houses. "No więc kiedy RZA zawarł nasz sojusz [stworzył Wu-Tang - przyp. red.], ludzie mówili: 'Yo, nie trzymaj z Ghostem, to oszust'. Jednak kiedy RZA był mediatorem, to było tak, jakby wykonał ruch Johna Gotti. Zaprosił wszystkie rodziny do stołu i spowodował, że ziomy wszystko sobie wyjaśniły ze względu na to, że będziemy iść razem do przodu i zarabiać hajs."

]]>
Raekwon i Quavo zapowiadają wspólne collabohttps://popkiller.kingapp.pl/2022-08-09,raekwon-i-quavo-zapowiadaja-wspolne-collabohttps://popkiller.kingapp.pl/2022-08-09,raekwon-i-quavo-zapowiadaja-wspolne-collaboAugust 7, 2022, 1:32 pmBartosz SkolasińskiWszystko wskazuje na to, że już niedługo doczekamy się jakiegoś rodzaju kooperacji między legendarnym raperem z Wu-Tang Clanu i reprezentującym nową szkołę członkiem Migos.W środę 3 sierpnia Raekwon zamieścił na Instagramie zdjęcie, na którym widać go siedzącego obok Quavo. Chłopaki palą i wyglądają przy tym, jak prawdziwi szefowie. "NAJSILNIEJSZA RAPOWA ELITA" - czytamy w poście pod fotką. "Budujemy coś i Rozwijamy. Mój człowiek Quavo Huncho i Shallah w cziloutowej lokacji. Dobrze widzieć mojego brata. Jeden z tych prawdziwych, na pewno" - dodał. Na końcu zamieścił hashtaga o treści #MIGOSANDWUGAMBINOS.Czyżby szykował nam się jakiś wspólny kawałek obydwu raperów? Zapewne takie collabo przyprawiałoby o mdłości wielu miłośników starej szkoły rapu, ale że my lubimy i stare i nowe, to czekamy z niecierpliwością na efekty. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Raekwon The Chef (@raekwon) Wszystko wskazuje na to, że już niedługo doczekamy się jakiegoś rodzaju kooperacji między legendarnym raperem z Wu-Tang Clanu i reprezentującym nową szkołę członkiem Migos.

W środę 3 sierpnia Raekwon zamieścił na Instagramie zdjęcie, na którym widać go siedzącego obok Quavo. Chłopaki palą i wyglądają przy tym, jak prawdziwi szefowie. "NAJSILNIEJSZA RAPOWA ELITA" - czytamy w poście pod fotką. "Budujemy coś i Rozwijamy. Mój człowiek Quavo Huncho i Shallah w cziloutowej lokacji. Dobrze widzieć mojego brata. Jeden z tych prawdziwych, na pewno" - dodał. Na końcu zamieścił hashtaga o treści #MIGOSANDWUGAMBINOS.

Czyżby szykował nam się jakiś wspólny kawałek obydwu raperów? Zapewne takie collabo przyprawiałoby o mdłości wielu miłośników starej szkoły rapu, ale że my lubimy i stare i nowe, to czekamy z niecierpliwością na efekty.

]]>
Członkowie Wu-Tangu na polskiej płycie - jest premiera całościhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-11,czlonkowie-wu-tangu-na-polskiej-plycie-jest-premiera-caloscihttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-11,czlonkowie-wu-tangu-na-polskiej-plycie-jest-premiera-calosciJune 11, 2022, 11:29 amRedakcjaDługo wyczekiwany projekt REJECTS już dostępny w serwisach streamingowych! Digitalną premierę albumu poprzedziły dwa single z klipami - “Never Give Up” z udziałem Deadly Hunta i “Throwback Boogie” z Ghostface Killah oraz Raekwonem. REJECTS to fabularny audio musical, który opowiada historię osadzoną w brutalnej i dystopijnej rzeczywistości. Zaproszeni do udziału w projekcie artyści, wcielili się w role mieszkańców tego świata, a słuchacz towarzyszący Maro będzie mógł poznać ich nietypowe historie. Wśród nich, oprócz wcześniej wspomnianych członków legendarnego zespołu Wu-Tang Clanu i brytyjskiego rapera Deadly Hunta, pojawiają się między innymi: P Money, Awich, Kool Keith, Killah Priest i Cappadonna. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); W projektowaniu fizycznego wydania REJECTS brało udział kilkunastu artystów z całego świata. Ich prace można podziwiać w booklecie fizycznego wydania. Pre-orderowa wersja albumu została poszerzona o kominy (buffy) dedykowane projektowi. Album będzie dostępny również w wersji winylowej, która ze względu na doskonałe dopracowanie muzyczne krążka, będzie gratką dla wszystkich geeków muzycznych."REJECTS jest opowieścią zabierającą słuchacza w inny, aczkolwiek podobny do naszego wymiar alternatywnej rzeczywistości. Przez kilka lat udoskonalałem tę historię pod względem muzycznym, jak i fabularnym. Musical jest dość eklektyczny z pozoru, ale gdzieś głębiej składa się on w jedną całość. Moim celem było to, żeby zarówno warstwa muzyczna, fabularna, jak i niezwykle ważna warstwa graficzna, obrazowały odbiorcy moje uniwersum. Ten album jest zbiorem moich fascynacji filmami, książkami, muzyką na których się wychowałem" - tak o REJECTS mówi MARO - autor projektu.Cząstka świata REJECTS została w ubiegłym miesiącu przeniesiona do przestrzeni miejskiej. W Warszawie można było podziwiać mural dedykowany projektowi przy Rondzie Waszyngtona, kreacje na kompleksie ledboardów w Metro Świętokrzyska, czy na Cepelii przy Rondzie Dmowskiego. Outdoorowe reklamy wyszły poza Polskę - REJECTS komunikowane było w Kalifornii obok Los Angeles. A to nie koniec aktywacji związanych z albumem, wkrótce MARO będzie "przejmował" inne lokacje.Streamingowa premiera albumu REJECTS nie oznacza jego końca. Wkrótce możemy spodziewać się kolejnych klipów z albumu i kolejnych, zaskakujących aktywacji.Sprawdź też: Maro Music - wywiad: "Redman nagrywał wokale u mnie w Józefowie"Długo wyczekiwany projekt REJECTS już dostępny w serwisach streamingowych! Digitalną premierę albumu poprzedziły dwa single z klipami - “Never Give Up” z udziałem Deadly Hunta i “Throwback Boogie” z Ghostface Killah oraz Raekwonem. REJECTS to fabularny audio musical, który opowiada historię osadzoną w brutalnej i dystopijnej rzeczywistości. Zaproszeni do udziału w projekcie artyści, wcielili się w role mieszkańców tego świata, a słuchacz towarzyszący Maro będzie mógł poznać ich nietypowe historie. Wśród nich, oprócz wcześniej wspomnianych członków legendarnego zespołu Wu-Tang Clanu i brytyjskiego rapera Deadly Hunta, pojawiają się między innymi: P Money, Awich, Kool Keith, Killah Priest i Cappadonna.

W projektowaniu fizycznego wydania REJECTS brało udział kilkunastu artystów z całego świata. Ich prace można podziwiać w booklecie fizycznego wydania. Pre-orderowa wersja albumu została poszerzona o kominy (buffy) dedykowane projektowi. Album będzie dostępny również w wersji winylowej, która ze względu na doskonałe dopracowanie muzyczne krążka, będzie gratką dla wszystkich geeków muzycznych.

"REJECTS jest opowieścią zabierającą słuchacza w inny, aczkolwiek podobny do naszego wymiar alternatywnej rzeczywistości. Przez kilka lat udoskonalałem tę historię pod względem muzycznym, jak i fabularnym. Musical jest dość eklektyczny z pozoru, ale gdzieś głębiej składa się on w jedną całość. Moim celem było to, żeby zarówno warstwa muzyczna, fabularna, jak i niezwykle ważna warstwa graficzna, obrazowały odbiorcy moje uniwersum. Ten album jest zbiorem moich fascynacji filmami, książkami, muzyką na których się wychowałem" - tak o REJECTS mówi MARO - autor projektu.

Cząstka świata REJECTS została w ubiegłym miesiącu przeniesiona do przestrzeni miejskiej. W Warszawie można było podziwiać mural dedykowany projektowi przy Rondzie Waszyngtona, kreacje na kompleksie ledboardów w Metro Świętokrzyska, czy na Cepelii przy Rondzie Dmowskiego. Outdoorowe reklamy wyszły poza Polskę - REJECTS komunikowane było w Kalifornii obok Los Angeles. A to nie koniec aktywacji związanych z albumem, wkrótce MARO będzie "przejmował" inne lokacje.

Streamingowa premiera albumu REJECTS nie oznacza jego końca. Wkrótce możemy spodziewać się kolejnych klipów z albumu i kolejnych, zaskakujących aktywacji.

Sprawdź też: Maro Music - wywiad: "Redman nagrywał wokale u mnie w Józefowie"

]]>
Ghostface Killah i Raekwon w nowym singlu Maro!https://popkiller.kingapp.pl/2022-05-11,ghostface-killah-i-raekwon-w-nowym-singlu-marohttps://popkiller.kingapp.pl/2022-05-11,ghostface-killah-i-raekwon-w-nowym-singlu-maroMay 11, 2022, 3:55 pmRedakcjaZapowiedzi MARO dot. obecności członków WU-TANG CLANU na jego autorskim albumie obiegły kilka tygodni temu media muzyczne. Dzisiaj otrzymaliśmy singiel pt. “THROWBACK BOOGIE” z udziałem GHOSTFACE KILLAH oraz RAEKWONA, a ponadto wystartował preorder albumu REJECTS - na CD oraz na klasycznym winylu. Wydanie fizyczne zostało okraszone autorskimi pracami malarzy i grafików, co powoduje, że może stać się graalem dla kolekcjonerów. Premiera albumu zaplanowana została na czerwiec.Sprawdź też: Maro Music - wywiad: "Redman nagrywał wokale u mnie w Józefowie"THROWBACK BOOGIE to kontynuacja historii opisywanej na albumie REJECTS, którą rozpoczął poprzedni singiel z udziałem brytyjskiego rapera DEADLY HUNTA. Tym razem jako pomocnik Maro - przemytnika i człowieka od zadań specjalnych, wyruszamy w kierunku wschodniego wybrzeża, by po katastrofie naszego statku kosmicznego trafić na GHOSTFACE’A oraz RAEKWONA, którzy wcieli się w rolę… sprawdźcie sami.Artystyczną oprawę projektu REJECTS możemy podziwiać na muralu obecnym w Warszawie przy Rondzie Waszyngtona. Projekt reklamowany jest również poprzez kompleks ledboardów w podziemiach Metro Świętokrzyska, a także na ledboardzie w samym centrum Warszawy - przy Rondzie Dmowskiego. Jak zapewnia sam artysta oraz komunikacja projektu Rejects - to nie koniec i wkrótce możemy spodziewać się, że “przejmą” inne lokalizacje.Przypomnijmy, że fabularny album REJECTS autorstwa MARO - polskiego producenta, został zapowiedziany kilka tygodni temu. Udzielili się na nim artyści z całego świata - poza członkami WU-TANG CLANU - GHOSTFACE’EM I RAEKWONEM - KILLAH PRIEST, DEADLY HUNTA, a także CAPPADONNA, P MONEY - jedna z ikon brytyjskiego rapu, czy pochodząca z Japonii AWICH. Jego koncepcja oparta jest o nowoczesną formę słuchowiska. Przebieg projektu można śledzić na dedykowanym mu profilu Instagramowym - @rejects.tech oraz na profilu artysty - @maromusic1.TRACKLIST:1.Nitro2.The Scrapyard [skit]3.What you want ft. P Money4.The Island of Junk [Skit]5.Never Give Up ft. Deadly Hunta6.The meeting of Lu [Skit]7.Killa ft. Lex Lu8.Brooklyn Temples [skit]9.Kevlar Monk ft. Killah Priest10.The Cloud City [skit]11.Way Up Here ft. Mickey Shiloh12.The Flight [skit]13.The Chase ft. P.T. Adamczyk14.The Hive15.The Call [skit]16,Gumdrops ft. Kool Keith17.The visit [skit]18.Throwback Boogie ft. Ghostface Killah, Raekwon19.Back in bussiness [skit]20.Body Parts ft. Cappadonna21.The Underground [skit]22.Kagome, Kagome ft. Awich23.Deep Dive [skit]24.10, 9, 8, 7 ft. Murovei25.The Delivery [skit]26.WAR ft. Lex Lu [Rejects Edit]27.Find Me [skit]28.Time ft. KY & Deadly HuntaMarek Walaszek (Maro) to kompozytor, DJ, producent muzyczny, inżynier dźwięku. Właściciel Addicted To Music Studios, twórca marki Bettermaker produkującej hi-endowy sprzęt studyjny. Pracuje z muzykami tworzącymi wiele różnych gatunków muzycznych, w tym hip-hop, pop i EDM. Jego umiejętności były wykorzystywane nie tylko przy powstawaniu pełnych albumów, ale także do ścieżek dźwiękowych do filmów, reklam i gier video. Współpracuje z artystami od Angoli po Szwecję i od Bliskiego Wschodu po Jamajkę. Na przestrzeni lat pracował nad wieloma produkcjami, remiksami, miksami i sesjami nagraniowymi, a na liście jego kooperacji pojawiają się takie marki jak Coca-Cola, Absolut, CD Projekt i Voice of Poland, a także artyści m.in. Borixon, Cilvaringz, DJ Mathematics, Flirtini, Jan Serce, Hemp Gru, Margaret, Marina, Dziarma, Method Man, Raekwon, Redman, Vienio, Sizzla, Wiley, WWO i wielu innych. Jego utwory znalazły się na ścieżce dźwiękowej do gry Cyberpunk 2077 oraz w duecie ze Skytechem stworzył międzynarodowy hit - remix utworu Sanah Invisible Dress.Zapowiedzi MARO dot. obecności członków WU-TANG CLANU na jego autorskim albumie obiegły kilka tygodni temu media muzyczne. Dzisiaj otrzymaliśmy singiel pt. “THROWBACK BOOGIE” z udziałem GHOSTFACE KILLAH oraz RAEKWONA, a ponadto wystartował preorder albumu REJECTS - na CD oraz na klasycznym winylu. Wydanie fizyczne zostało okraszone autorskimi pracami malarzy i grafików, co powoduje, że może stać się graalem dla kolekcjonerów. Premiera albumu zaplanowana została na czerwiec.

Sprawdź też: Maro Music - wywiad: "Redman nagrywał wokale u mnie w Józefowie"

THROWBACK BOOGIE to kontynuacja historii opisywanej na albumie REJECTS, którą rozpoczął poprzedni singiel z udziałem brytyjskiego rapera DEADLY HUNTA. Tym razem jako pomocnik Maro - przemytnika i człowieka od zadań specjalnych, wyruszamy w kierunku wschodniego wybrzeża, by po katastrofie naszego statku kosmicznego trafić na GHOSTFACE’A oraz RAEKWONA, którzy wcieli się w rolę… sprawdźcie sami.

Artystyczną oprawę projektu REJECTS możemy podziwiać na muralu obecnym w Warszawie przy Rondzie Waszyngtona. Projekt reklamowany jest również poprzez kompleks ledboardów w podziemiach Metro Świętokrzyska, a także na ledboardzie w samym centrum Warszawy - przy Rondzie Dmowskiego. Jak zapewnia sam artysta oraz komunikacja projektu Rejects - to nie koniec i wkrótce możemy spodziewać się, że “przejmą” inne lokalizacje.

Przypomnijmy, że fabularny album REJECTS autorstwa MARO - polskiego producenta, został zapowiedziany kilka tygodni temu. Udzielili się na nim artyści z całego świata - poza członkami WU-TANG CLANU - GHOSTFACE’EM I RAEKWONEM - KILLAH PRIEST, DEADLY HUNTA, a także CAPPADONNA, P MONEY - jedna z ikon brytyjskiego rapu, czy pochodząca z Japonii AWICH. Jego koncepcja oparta jest o nowoczesną formę słuchowiska. Przebieg projektu można śledzić na dedykowanym mu profilu Instagramowym - @rejects.tech oraz na profilu artysty - @maromusic1.

TRACKLIST:
1.Nitro
2.The Scrapyard [skit]
3.What you want ft. P Money
4.The Island of Junk [Skit]
5.Never Give Up ft. Deadly Hunta
6.The meeting of Lu [Skit]
7.Killa ft. Lex Lu
8.Brooklyn Temples [skit]
9.Kevlar Monk ft. Killah Priest
10.The Cloud City [skit]
11.Way Up Here ft. Mickey Shiloh
12.The Flight [skit]
13.The Chase ft. P.T. Adamczyk
14.The Hive
15.The Call [skit]
16,Gumdrops ft. Kool Keith
17.The visit [skit]
18.Throwback Boogie ft. Ghostface Killah, Raekwon
19.Back in bussiness [skit]
20.Body Parts ft. Cappadonna
21.The Underground [skit]
22.Kagome, Kagome ft. Awich
23.Deep Dive [skit]
24.10, 9, 8, 7 ft. Murovei
25.The Delivery [skit]
26.WAR ft. Lex Lu [Rejects Edit]
27.Find Me [skit]
28.Time ft. KY & Deadly Hunta

Marek Walaszek (Maro) to kompozytor, DJ, producent muzyczny, inżynier dźwięku. Właściciel Addicted To Music Studios, twórca marki Bettermaker produkującej hi-endowy sprzęt studyjny. Pracuje z muzykami tworzącymi wiele różnych gatunków muzycznych, w tym hip-hop, pop i EDM. Jego umiejętności były wykorzystywane nie tylko przy powstawaniu pełnych albumów, ale także do ścieżek dźwiękowych do filmów, reklam i gier video. Współpracuje z artystami od Angoli po Szwecję i od Bliskiego Wschodu po Jamajkę. Na przestrzeni lat pracował nad wieloma produkcjami, remiksami, miksami i sesjami nagraniowymi, a na liście jego kooperacji pojawiają się takie marki jak Coca-Cola, Absolut, CD Projekt i Voice of Poland, a także artyści m.in. Borixon, Cilvaringz, DJ Mathematics, Flirtini, Jan Serce, Hemp Gru, Margaret, Marina, Dziarma, Method Man, Raekwon, Redman, Vienio, Sizzla, Wiley, WWO i wielu innych. Jego utwory znalazły się na ścieżce dźwiękowej do gry Cyberpunk 2077 oraz w duecie ze Skytechem stworzył międzynarodowy hit - remix utworu Sanah Invisible Dress.

]]>
Maro Music - wywiad: "Redman nagrywał wokale u mnie w Józefowie"https://popkiller.kingapp.pl/2022-05-05,maro-music-wywiad-redman-nagrywal-wokale-u-mnie-w-jozefowiehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-05-05,maro-music-wywiad-redman-nagrywal-wokale-u-mnie-w-jozefowieMay 8, 2022, 10:38 amBartłomiej WoyniczPrzez lata stał w cieniu, mimo że osiagnięciami mógłby obdzielić autobus producentów. Marek Walaszek w końcu zdecydował się postawić na siebie i stworzył postapokaliptyczny hip-hopowy musical zapraszając do niego m.in. Raekwona, Ghostface Killah czy Kool Keitha! Przeczytajcie trochę o początkach, trochę o zagranicznych współpracach, a przede wszystkim szerzej o nadchodzącym projekcie "Rejects".Działasz na różnych polach polskiego rapu praktycznie od jego początku, ale po dziś jesteś raczej jego szarą eminencją. Byłeś i jesteś bardzo aktywny, niestety trudno stwierdzić byś był szerzej rozpoznawalną postacią. Dlatego zanim porozmawiamy o Twoim w pełni autorskim debiucie może cofnijmy się w czasie i zacznijmy od Twoich początków, by przywrócić Ci należną uwagę. Jak i kiedy zaistniałeś w rodzimym hip-hopie?Robię to już tyle czasu, że pierwsze produkcje w połowie lat '90 robiłem jeszcze na magnetofonie, potem na pierwszych samplerach. Kilka lat później gdy działałem w zespole Radio Grochów miałem już pierwszego PC-ta, rymowałem też w tym zespole. Z Jakieś pięć lat temu wydaliśmy zresztą zremasterowany, jubileuszowy album kolektywu GroGra, gdzie znalazły się też jakieś pierwsze nagrania wspomnianej ekipy. Był to czas ograniczonych środków wyrazu, ale stała za tym duża zajawka i radosna twórczość.A jak byś miał wskazać kolejne kamienie milowe w Twojej późniejszej, szerokiej dyskografii, to które byś przypomniał?Po Radio Grochów pewnie musiałbym wskazać Formację Cmentarz, wtedy zwiesiłem mikrofon i oddałem się samej produkcji. Następnym ważnym momentem było działanie w zespole UNDA 4 (w nim też jeszcze cośtam nagrywałem), w skład którego oprócz mnie wchodziło rodzeństwo z Angoli, Dunia i Vadu, oraz Malik Montana. Był to ciekawy projekt, bo Malik rapował jeszcze po niemiecku, a owe rodzeństwo w angolańskiej wersji portugalsiego, a właściwie po angolańsku. W międzyczasie swój pierwszy kawałek zarejestrował u mnie na strychu w studiu ś.p. Chada. To był kawałek "WWA" do skate'owego filmu pt. "Istota", do którego swój pierwszy numer, czyli "Osiedlowe Akcje" nagrała również Molesta. Potem kolejne projekty szły już lawinowo, zrobiłem bit na debiut WWO czy pierwszy album Mor W.A. Później współpracowałem m.in. z Hemp Gru, Borixonem, Pono, Małolatem, Vieniem, itd. Ostatnio działałem przy produkcji nowych rzeczy od Tymka.[[{"fid":"53918","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Cieszę się, że o to zapytałem, bo jak widać stoi za Tobą kawał historii, pewnie poza stolicą mało znany.Tak, bo my jako nastolatkowie z Radio Grochów chcieliśmy być skrajnie antykomercyjni i nie zajmowaliśmy się promocją swojej muzyki. Z dzisiejszej perspektywy było to oczywiście mocno gówniarskie i krótkowzroczne.Nich pierwszy rzuci kamieniem, kto nie był hip-hopowym idealistą jako nastolatek. Pójdźmy zatem dalej, jak doszło do Twoich pierwszych kooperacji zagranicznych?To były już początki XXI wieku, kiedy zaczęło się sprowadzać nad Wisłę pierwsze gwiazdy zza Oceanu. Ja wtedy byłem cały czas mocno zorientowany na hip-hop, więc powoli udawało mi się poznawać kolejnych znanych raperów. Pierwszą taką kooperacją zagraniczną było zmiksowanie debiutanckiego longplay'a Cilvaringzowi. Przyjechał wówczas do mnie na dwa tygodnie do Józefowa, gdzie miałem studio i miksowaliśmy razem ten album. Myślę, że do dziś się broni. Kolejnym kamieniem milowym była z pewnością płyta "The Answer" Mathematicsa, czyli kolejna pozycja ze świata Wu-Tang Clanu. Ciekawostką jest, że gdy Method Man i Redman grali w 2010 roku koncert w Warszawie, to wokale na ten krążek Redman nagrywał właśnie u mnie w Józefowie. Doszło nawet do tego, że mnie wygonił sprzed konsolety, bo nie mógł mi wytłumaczyć jakiegoś pomysłu i finalnie sam go zrealizował. Mam nawet gdzieś jakiś film z tej wizyty.Niewątpliwie piękna anegdota, Redman w Józefowie. Chciałbyś uwypuklić jeszcze jakieś momenty?Z pewnością ważnym momentem było zrobienie przeze mnie jednego miksu na album "Wu-Massacre". Finalnie nie wszedł na sam album, ale ukazał się po premierze jako swoisty bonus. A scena brytyjska? Miałeś okazję współpracować z Wiley’em, a na „Rejects” pojawi się sam P Money!Tak, Wileya też poznałem gdy grał w Warszawie i spędziliśmy parę dni z nim również w Józefowie w studio Fort11 robiąc miksy i nagrania do płyty „Race Against Time”. Przy okazji nagraliśmy też kilka kawałków na moich bitach, ale nigdy nie udało mi się załatwić papirerologii do tego. Jako anegdotkę do tego mogę dodać, że pewnego dnia strasznie pokłóciliśmy się o smak pewnej znanej rapowej Pizzy z okolicy, tak że na godzinę zapanowała cisza. Co do P Money, to poznałem go przez mojego znajomego z Londynu, niejakiego MSM który jest odpowiedzialny jako inżynier dźwięku za czołówkę brytyjskiej sceny. Ok przejdźmy może zatem do Twojego oficjalnego debiutu, który już niedługo się ukaże, a który nie będzie zwykłym albumem producenckim, ale swego rodzaju hip-hopowym musicalem. Poza tym, że zrobiłeś na niego wszystkie bity, efekty specjalne, miks, mastering, część nagrań wokalnych, to przede wszystkim wymyśliłeś cały koncept i utkałeś opartą na nim narrację.Dokładnie tak, przy czym sam poziom produkcji jest na drugim planie, moja osoba jest tutaj przede wszystkim przewodnikiem po wykreowanym, dystopijnym świecie, tak więc bardziej od autorskiej płyty producenckiej winien być tu szyld "Maro prezentuje". Co do gości, to poza featuringami wokalnymi w produkcji pomogły mi przy dwóch numerach dwie świadomie dobrane osoby. Jedną jest P.T. Adamczyk, czyli Piotr Adamczyk z CD Projekt, z którym współpracowałem przy produkcji muzycznej do gry Cyberpunk 2077. Drugim jest jeden z głównych producentów okołowu-tangowych rzeczy, czyli 4th Disciple, z którym mam bardzo fajny kontakt.[[{"fid":"72938","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]W dobie nadprodukcji i krótkotrwałej żywotności nawet pojedynczych singli, Ty zdecydowałeś się postawić na koncepcyjny audio-musical. Rozumiem, że jak ja jesteś starszej daty i z racji, że stoi za Tobą kawał unikatowych doświadczeń w zasadzie nic nie musisz, a wszystko możesz, ale mimo to, jest to odważny krok, skąd ten pomysł?Nie ma co ukrywać, że ostatnimi laty zajmowałem się zawodowo trochę innymi rzeczami, a pojawianie się mej osoby na soundtracku do wspomnianego "Cyberpunka" niejako sprowokowało mnie do wrócenia do stricte swoich rzeczy jakie mi po głowie chodziły i jakie mi w duszy grają. Twórcy ww. gry prosili mnie bym wrócił do swoich korzeni, do zabawy mroczniejszymi brzmieniami i bym nie ograniczał się jakimiś socjotechniczymi barierami. Dość powiedzieć, że jeden kawałek przygotowany na O.S.T. nie wszedł finalnie na ścieżkę dźwiękową, a znalazł się na "Rejects". Nie zdradzę który, niech będzie pozostanie to zagadką.A jeśli chodzi o Twoje główne inspiracje przy tworzeniu "Rejects"? Zakładam, że musisz być fanem science-fiction spod szyldu post-apo.Wychowałem się na popkulturze umoczonej w science-fiction, w postaci "Total Recall", "Robocopa" czy "Blade Runnera". Zawsze pociągała mnie nowoczesna technologia, brudny metal. Zresztą do dziś jestem silnym gadżeciarzem, śledzę rozwój tzw. technologii przyszłości.Czy najpierw naszkicowałeś cały scenariusz tego jak od A do Z ma przebiegać historia czy był to raczej strumień świadomości?Absolutnie nie miałem żadnego scenariusza. Początkowo w ogóle stworzyłem tylko sporo elektronicznych skrawków, bo cztery lata temu parałem się głównie tego typu klimatami, dopiero z czasem wyszło, że potrzebuję gości opowiadających historie, stąd powrót do rapu. Także podążając wgłąb opowieści zacząłem napotykać kolejnych bohaterów, którzy poprzez piosenkę opowiadają czym się w tej alternatywnej rzeczywistości zajmują i skąd się wzięli. Powstał numer z Deadly Hunta, o tym że jest rewolucjonistą, potem pojawiła się Lex Lu, która jest gangsterką odbierającą ode mnie broń, tym tropem musiałem wymyślić kogoś od kogo ja kupuję tę broń, tym samym pojawia się w historii handlarz broni.Czyli jeśli dobrze rozumiem, dzwoniłeś do Ghostface'a i mówiłeś mu, że na płycie będzie na przykład...Moim wujkiem:) Dokładnie tak to wyglądało, każdorazowo kreśliłem danej osobie sylwetkę jej postaci. Poza tym przed większością utworów jest jeszcze zapis dialogu między postacią, a mną, który mocno predestynuje co ma się w kawałku zadziać.A zdarzyło się, że ktoś stwierdził, że on nie chce być swoją postacią?Było jedno zaskoczenie. Dotyczyło numeru z Kool Keithem, który nie chciał się podporządkować narzuconej roli i przysłał mi zwrotki napisane z zupełnie innej perspektywy. Mój zamysł narracyjny był taki, że każdy kogo spotyka moja postać chce ze mną współpracować, a on to przedstawił odwrotnie. To było super, bo ta w sumie nagła zmiana pociągnęła za sobą kolejne w kolejnych wątkach i było to bardzo ekscytujące.[[{"fid":"72855","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Wyobrażam sobie, że tego typu przedsięwzięcie powstające latami, podobnie jak kręcenie filmu nie przebiega chronologicznie. Tym samym na różnych etapach produkcji spływały do Ciebie kolejne zwrotki, a ich treść mogła właśnie niejako sabotować chronologiczny zamysł. Było tak, że materiał, który np. był ostatni na płycie mógł dotrzeć pierwszy i odwrotnie?Tak, dokładnie. Na przykład kawałek Cappadonny dotarł do mnie jako ostatni, a jest mniej więcej w środku albumu. Pomimo, że dawałem gościom dość precyzyjne podpowiedzi, to są to oczywiście artyści i zawsze mogą nieco skręcić z wytyczonej ścieżki. Miałem to jednak wpisane w założenia, a też role jakie wymyśliłem konkretnym twórcom były silnie dopasowane do ich alterego scenicznego. Wiadomo, że jeśli zaprosiłem Raekwona, to nie rozpisałem mu roli sprzedawcy, np. bułek. Muzyka muzyką, ale za "Rejects" stoi potężny projekt wizualny, powiedz coś więcej o tym.Faktycznie warstwa wizualna tego musicalu jest bardzo ważna i jednocześnie bardzo rozbudowana. Gatefold ma ponad pięćdziesiąt stron ilustracji, każda piosenka ma swoją własną okładkę, każda postać jest zobrazowana, a każdy skit przez utworem ma swoją reprezentację komiksową stworzoną przez wybitnych twórców z całego świata, również Polaków. Pracowali przy tym projekcie malarze, graficy analogowi, graficy komputerowi, graficy 3D, kolażyści.Przewidujesz jakąś wystawę prezentującą ten projekt?Tak, chodzi mi po głowie wystawa. Chciałbym by ogrom prac (chyba nie mniejszy niż przy warstwie muzycznej) dotarł nie tylko do osób, które zakupią fizyczne wydanie albumu. Zwłaszcza, że ten aspekt wizualny mocno wpływa na odbiór całości, wiele wątków spaja, dopełnia całość opowieści.Myślę, że silnie rozpaliłeś oczekiwania na premierę tego wyjątkowego dzieła, zdecydowanie unikatowego nie tylko jak na realia polskie. Pozostaje wyczekiwać 10.06.2022. Dzięki za rozmowę.Dzięki wielkie. Mam nadzieję, że odbiorcy będą zadowoleni.11 maja ukaże się singiel "Throwback Boogie" z udziałem Raekwona i Ghostface'a - presave utworu znajdziecie tutaj.Przez lata stał w cieniu, mimo że osiagnięciami mógłby obdzielić autobus producentów. Marek Walaszek w końcu zdecydował się postawić na siebie i stworzył postapokaliptyczny hip-hopowy musical zapraszając do niego m.in. Raekwona, Ghostface Killah czy Kool Keitha! Przeczytajcie trochę o początkach, trochę o zagranicznych współpracach, a przede wszystkim szerzej o nadchodzącym projekcie "Rejects".

Działasz na różnych polach polskiego rapu praktycznie od jego początku, ale po dziś jesteś raczej jego szarą eminencją. Byłeś i jesteś bardzo aktywny, niestety trudno stwierdzić byś był szerzej rozpoznawalną postacią. Dlatego zanim porozmawiamy o Twoim w pełni autorskim debiucie może cofnijmy się w czasie i zacznijmy od Twoich początków, by przywrócić Ci należną uwagę. Jak i kiedy zaistniałeś w rodzimym hip-hopie?

Robię to już tyle czasu, że pierwsze produkcje w połowie lat '90 robiłem jeszcze na magnetofonie, potem na pierwszych samplerach. Kilka lat później gdy działałem w zespole Radio Grochów miałem już pierwszego PC-ta, rymowałem też w tym zespole. Z Jakieś pięć lat temu wydaliśmy zresztą zremasterowany, jubileuszowy album kolektywu GroGra, gdzie znalazły się też jakieś pierwsze nagrania wspomnianej ekipy. Był to czas ograniczonych środków wyrazu, ale stała za tym duża zajawka i radosna twórczość.

A jak byś miał wskazać kolejne kamienie milowe w Twojej późniejszej, szerokiej dyskografii, to które byś przypomniał?

Po Radio Grochów pewnie musiałbym wskazać Formację Cmentarz, wtedy zwiesiłem mikrofon i oddałem się samej produkcji. Następnym ważnym momentem było działanie w zespole UNDA 4 (w nim też jeszcze cośtam nagrywałem), w skład którego oprócz mnie wchodziło  rodzeństwo z Angoli, Dunia i Vadu, oraz Malik Montana. Był to ciekawy projekt, bo Malik rapował jeszcze po niemiecku, a owe rodzeństwo w angolańskiej wersji portugalsiego, a właściwie po angolańsku. W międzyczasie swój pierwszy kawałek zarejestrował u mnie na strychu w studiu ś.p. Chada. To był kawałek "WWA" do skate'owego filmu pt. "Istota", do którego swój pierwszy numer, czyli "Osiedlowe Akcje" nagrała również Molesta. Potem kolejne projekty szły już lawinowo, zrobiłem bit na debiut WWO czy pierwszy album Mor W.A. Później współpracowałem m.in. z Hemp Gru, Borixonem, Pono, Małolatem, Vieniem, itd. Ostatnio działałem przy produkcji nowych rzeczy od Tymka.

[[{"fid":"53918","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

Cieszę się, że o to zapytałem, bo jak widać stoi za Tobą kawał historii, pewnie poza stolicą mało znany.

Tak, bo my jako nastolatkowie z Radio Grochów chcieliśmy być skrajnie antykomercyjni i nie zajmowaliśmy się promocją swojej muzyki. Z dzisiejszej perspektywy było to oczywiście mocno gówniarskie i krótkowzroczne.

Nich pierwszy rzuci kamieniem, kto nie był hip-hopowym idealistą jako nastolatek. Pójdźmy zatem dalej, jak doszło do Twoich pierwszych kooperacji zagranicznych?

To były już początki XXI wieku, kiedy zaczęło się sprowadzać nad Wisłę pierwsze gwiazdy zza Oceanu. Ja wtedy byłem cały czas mocno zorientowany na hip-hop, więc powoli udawało mi się poznawać kolejnych znanych raperów. Pierwszą taką kooperacją zagraniczną było zmiksowanie debiutanckiego longplay'a Cilvaringzowi. Przyjechał wówczas do mnie na dwa tygodnie do Józefowa, gdzie miałem studio i miksowaliśmy razem ten album. Myślę, że do dziś się broni. Kolejnym kamieniem milowym była z pewnością płyta "The Answer" Mathematicsa, czyli kolejna pozycja ze świata Wu-Tang Clanu. Ciekawostką jest, że gdy Method Man i Redman grali w 2010 roku koncert w Warszawie, to wokale na ten krążek Redman nagrywał właśnie u mnie w Józefowie. Doszło nawet do tego, że mnie wygonił sprzed konsolety, bo nie mógł mi wytłumaczyć jakiegoś pomysłu i finalnie sam go zrealizował. Mam nawet gdzieś jakiś film z tej wizyty.

Niewątpliwie piękna anegdota, Redman w Józefowie. Chciałbyś uwypuklić jeszcze jakieś momenty?

Z pewnością ważnym momentem było zrobienie przeze mnie jednego miksu na album "Wu-Massacre". Finalnie nie wszedł na sam album, ale ukazał się po premierze jako swoisty bonus. 

A scena brytyjska? Miałeś okazję współpracować z Wiley’em, a na „Rejects” pojawi się sam P Money!

Tak, Wileya też poznałem gdy grał w Warszawie i spędziliśmy parę dni z nim również w Józefowie w studio Fort11 robiąc miksy i nagrania do płyty „Race Against Time”. Przy okazji nagraliśmy też kilka kawałków na moich bitach, ale nigdy nie udało mi się załatwić papirerologii do tego. Jako anegdotkę do tego mogę dodać, że pewnego dnia strasznie pokłóciliśmy się o smak pewnej znanej rapowej Pizzy z okolicy, tak że na godzinę zapanowała cisza. Co do P Money, to poznałem go przez mojego znajomego z Londynu, niejakiego MSM który jest odpowiedzialny jako inżynier dźwięku za czołówkę brytyjskiej sceny. 

Ok przejdźmy może zatem do Twojego oficjalnego debiutu, który już niedługo się ukaże, a który nie będzie zwykłym albumem producenckim, ale swego rodzaju hip-hopowym musicalem. Poza tym, że zrobiłeś na niego wszystkie bity, efekty specjalne, miks, mastering, część nagrań wokalnych, to przede wszystkim wymyśliłeś cały koncept i utkałeś opartą na nim narrację.

Dokładnie tak, przy czym sam poziom produkcji jest na drugim planie, moja osoba jest tutaj przede wszystkim przewodnikiem po wykreowanym, dystopijnym świecie, tak więc bardziej od autorskiej płyty producenckiej winien być tu szyld "Maro prezentuje". Co do gości, to poza featuringami wokalnymi w produkcji pomogły mi przy dwóch numerach dwie świadomie dobrane osoby. Jedną jest P.T. Adamczyk, czyli Piotr Adamczyk z CD Projekt, z którym współpracowałem przy produkcji muzycznej do gry Cyberpunk 2077. Drugim jest jeden z głównych producentów okołowu-tangowych rzeczy, czyli 4th Disciple, z którym mam bardzo fajny kontakt.

[[{"fid":"72938","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

W dobie nadprodukcji i krótkotrwałej żywotności nawet pojedynczych singli, Ty zdecydowałeś się postawić na koncepcyjny audio-musical. Rozumiem, że  jak ja jesteś starszej daty i z racji, że stoi za Tobą kawał unikatowych doświadczeń w zasadzie nic nie musisz, a wszystko możesz, ale mimo to, jest to odważny krok, skąd ten pomysł?

Nie ma co ukrywać, że ostatnimi laty zajmowałem się zawodowo trochę innymi rzeczami, a pojawianie się mej osoby na soundtracku do wspomnianego "Cyberpunka" niejako sprowokowało mnie do wrócenia do stricte swoich rzeczy jakie mi po głowie chodziły i jakie mi w duszy grają. Twórcy ww. gry prosili mnie bym wrócił do swoich korzeni, do zabawy mroczniejszymi brzmieniami i bym nie ograniczał się jakimiś socjotechniczymi barierami. Dość powiedzieć, że jeden kawałek przygotowany na O.S.T. nie wszedł finalnie na ścieżkę dźwiękową, a znalazł się na "Rejects". Nie zdradzę który, niech będzie pozostanie to zagadką.

A jeśli chodzi o Twoje główne inspiracje przy tworzeniu "Rejects"? Zakładam, że musisz być fanem science-fiction spod szyldu post-apo.

Wychowałem się na popkulturze umoczonej w science-fiction, w postaci "Total Recall", "Robocopa" czy "Blade Runnera". Zawsze pociągała mnie nowoczesna technologia, brudny metal. Zresztą do dziś jestem silnym gadżeciarzem, śledzę rozwój tzw. technologii przyszłości.

Czy najpierw naszkicowałeś cały scenariusz tego jak od A do Z ma przebiegać historia czy był to raczej strumień świadomości?

Absolutnie nie miałem żadnego scenariusza. Początkowo w ogóle stworzyłem tylko sporo elektronicznych skrawków, bo cztery lata temu parałem się głównie tego typu klimatami, dopiero z czasem wyszło, że potrzebuję gości opowiadających historie, stąd powrót do rapu. Także podążając wgłąb opowieści zacząłem napotykać kolejnych bohaterów, którzy poprzez piosenkę opowiadają czym się w tej alternatywnej rzeczywistości zajmują i skąd się wzięli. Powstał numer z Deadly Hunta, o tym że jest rewolucjonistą, potem pojawiła się Lex Lu, która jest gangsterką odbierającą ode mnie broń, tym tropem musiałem wymyślić kogoś od kogo ja kupuję tę broń, tym samym pojawia się w historii handlarz broni.

Czyli jeśli dobrze rozumiem, dzwoniłeś do Ghostface'a i mówiłeś mu, że na płycie będzie na przykład...

Moim wujkiem:) Dokładnie tak to wyglądało, każdorazowo kreśliłem danej osobie sylwetkę jej postaci. Poza tym przed większością utworów jest jeszcze zapis dialogu między postacią, a mną, który mocno predestynuje co ma się w kawałku zadziać.

A zdarzyło się, że ktoś stwierdził, że on nie chce być swoją postacią?

Było jedno zaskoczenie. Dotyczyło numeru z Kool Keithem, który nie chciał się podporządkować narzuconej roli i przysłał mi zwrotki napisane z zupełnie innej perspektywy. Mój zamysł narracyjny był taki, że każdy kogo spotyka moja postać chce ze mną współpracować, a on to przedstawił odwrotnie. To było super, bo ta w sumie nagła zmiana pociągnęła za sobą kolejne w kolejnych wątkach i było to bardzo ekscytujące.

[[{"fid":"72855","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Wyobrażam sobie, że tego typu przedsięwzięcie powstające latami, podobnie jak kręcenie filmu nie przebiega chronologicznie. Tym samym na różnych etapach produkcji spływały do Ciebie kolejne zwrotki, a ich treść mogła właśnie niejako sabotować chronologiczny zamysł. Było tak, że materiał, który np. był ostatni na płycie mógł dotrzeć pierwszy i odwrotnie?

Tak, dokładnie. Na przykład kawałek Cappadonny dotarł do mnie jako ostatni, a jest mniej więcej w środku albumu. Pomimo, że dawałem gościom dość precyzyjne podpowiedzi, to są to oczywiście artyści i zawsze mogą nieco skręcić z wytyczonej ścieżki. Miałem to jednak wpisane w założenia, a też role jakie wymyśliłem konkretnym twórcom były silnie dopasowane do ich alterego scenicznego. Wiadomo, że jeśli zaprosiłem Raekwona, to nie rozpisałem mu roli sprzedawcy, np. bułek. 

Muzyka muzyką, ale za "Rejects" stoi potężny projekt wizualny, powiedz coś więcej o tym.

Faktycznie warstwa wizualna tego musicalu jest bardzo ważna i jednocześnie bardzo rozbudowana. Gatefold ma ponad pięćdziesiąt stron ilustracji, każda piosenka ma swoją własną okładkę, każda postać jest zobrazowana, a każdy skit przez utworem ma swoją reprezentację komiksową stworzoną przez wybitnych twórców z całego świata, również Polaków. Pracowali przy tym projekcie malarze, graficy analogowi, graficy komputerowi, graficy 3D, kolażyści.

Przewidujesz jakąś wystawę prezentującą ten projekt?

Tak, chodzi mi po głowie wystawa. Chciałbym by ogrom prac (chyba nie mniejszy niż przy warstwie muzycznej) dotarł nie tylko do osób, które zakupią fizyczne wydanie albumu. Zwłaszcza, że ten aspekt wizualny mocno wpływa na odbiór całości, wiele wątków spaja, dopełnia całość opowieści.

Myślę, że silnie rozpaliłeś oczekiwania na premierę tego wyjątkowego dzieła, zdecydowanie unikatowego nie tylko jak na realia polskie. Pozostaje wyczekiwać 10.06.2022. Dzięki za rozmowę.

Dzięki wielkie. Mam nadzieję, że odbiorcy będą zadowoleni.

11 maja ukaże się singiel "Throwback Boogie" z udziałem Raekwona i Ghostface'a - presave utworu znajdziecie tutaj.

]]>
Raekwon zmienił tytuł debiutu przez... naciski mafiihttps://popkiller.kingapp.pl/2022-01-02,raekwon-zmienil-tytul-debiutu-przez-naciski-mafiihttps://popkiller.kingapp.pl/2022-01-02,raekwon-zmienil-tytul-debiutu-przez-naciski-mafiiJanuary 2, 2022, 4:08 amBartosz SkolasińskiNiedawno na amerykańskim rynku ukazała się biografia Raekwona "From Staircase To Stage". W związku z promocją książki Rae pojawił się na kanale u DJ'a Vlada. Z przeprowadzonego przez niego wywiadu dowiadujemy się w pewnym momencie, że legendarny debiutancki album członka Wu-Tang Clanu "Only Built 4 Cuban Linx" w oryginale miał mieć zupełnie inny tytuł. Na przeszkodzie jednak stanęła amerykańska mafia. Krążek miał być zatytułowany "Wu Gambinos" od nazwy jednej z pięciu nowojorskich rodzin mafijnych, czyli rodziny Gambino. Jednak finalnie do tego nie doszło. "Powiedzieli: 'Yo, nie możesz nazwać tak żadnego albumu'" - stwierdził w wywiadzie Raekwon. "Miałem rozmowę ze Steve'em Rifkindem, [właścicielem Loud Records - przyp. red.] bo jego ojciec [...] miał uliczne koneksje. Miał dużo znajomości. Pamiętam, jak chciałem narzucić ten tytuł Steve'owi i powiedziałem: 'Yo, tak chcemy nazwać płytę, chcemy ją nazwać 'Wu-Gambinos'. On dał znać, że przyjrzy się sprawie. Pamiętam, jak do mnie wrócił i powiedział: 'To się nie wydarzy.' Mówię: 'Poważnie'? Na co on odpowiedział: 'To się nie wydarzy, oni są na nie' - dodał. Przeciwna miała być właśnie rodzina Gambino. Finalnie płytę nazwano "Only Built 4 Cuban Linx", a "Wu-Gambinos" było tytułem jednej z piosenek na trackliście. Jednak Rae mówi, że chwilę zajęło mu zrozumienie tej sytuacji z biznesowej strony. "Koniec końców piosenka to piosenka, ale kiedy chcesz używać czyjeś nazwy na tym poziomie, to może doprowadzić do rozmowy z pytaniem, w jakim celu to robisz. Jak to możliwe, że chcesz ot tak sobie używać tej nazwy? To było dla mnie śmieszne, bo chciałem i tak to zrobić, niezależnie od wszystkiego" - powiedział Rae. Górę jednak wzięło myślenie, że skoro nawet Rifkind jest przeciwny, to tytuł zostanie zmieniony."Wtedy byliśmy nastawieni na podjęcie ryzyka, walić to', ale [...] będąc młodym, niedoświadczonym i nie rozumiejącym biznesu do końca, musieliśmy ogarnąć, że wiesz co? Nie zrobimy tego" - dodał raper.[[{"fid":"71151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"71152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Niedawno na amerykańskim rynku ukazała się biografia Raekwona "From Staircase To Stage". W związku z promocją książki Rae pojawił się na kanale u DJ'a Vlada. Z przeprowadzonego przez niego wywiadu dowiadujemy się w pewnym momencie, że legendarny debiutancki album członka Wu-Tang Clanu "Only Built 4 Cuban Linx" w oryginale miał mieć zupełnie inny tytuł. Na przeszkodzie jednak stanęła amerykańska mafia.

Krążek miał być zatytułowany "Wu Gambinos" od nazwy jednej z pięciu nowojorskich rodzin mafijnych, czyli rodziny Gambino. Jednak finalnie do tego nie doszło. "Powiedzieli: 'Yo, nie możesz nazwać tak żadnego albumu'" - stwierdził w wywiadzie Raekwon. "Miałem rozmowę ze Steve'em Rifkindem, [właścicielem Loud Records - przyp. red.] bo jego ojciec [...] miał uliczne koneksje. Miał dużo znajomości. Pamiętam, jak chciałem narzucić ten tytuł Steve'owi i powiedziałem: 'Yo, tak chcemy nazwać płytę, chcemy ją nazwać 'Wu-Gambinos'. On dał znać, że przyjrzy się sprawie. Pamiętam, jak do mnie wrócił i powiedział: 'To się nie wydarzy.' Mówię: 'Poważnie'? Na co on odpowiedział: 'To się nie wydarzy, oni są na nie' - dodał.

Przeciwna miała być właśnie rodzina Gambino. Finalnie płytę nazwano "Only Built 4 Cuban Linx", a "Wu-Gambinos" było tytułem jednej z piosenek na trackliście. Jednak Rae mówi, że chwilę zajęło mu zrozumienie tej sytuacji z biznesowej strony. "Koniec końców piosenka to piosenka, ale kiedy chcesz używać czyjeś nazwy na tym poziomie, to może doprowadzić do rozmowy z pytaniem, w jakim celu to robisz. Jak to możliwe, że chcesz ot tak sobie używać tej nazwy? To było dla mnie śmieszne, bo chciałem i tak to zrobić, niezależnie od wszystkiego" - powiedział Rae. Górę jednak wzięło myślenie, że skoro nawet Rifkind jest przeciwny, to tytuł zostanie zmieniony.

"Wtedy byliśmy nastawieni na podjęcie ryzyka, walić to', ale [...] będąc młodym, niedoświadczonym i nie rozumiejącym biznesu do końca, musieliśmy ogarnąć, że wiesz co? Nie zrobimy tego" - dodał raper.

[[{"fid":"71151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"71152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

]]>
Raekwon: "Leonardo DiCaprio chciał zrobić film o Wu-Tang Clanie"https://popkiller.kingapp.pl/2021-12-07,raekwon-leonardo-dicaprio-chcial-zrobic-film-o-wu-tang-claniehttps://popkiller.kingapp.pl/2021-12-07,raekwon-leonardo-dicaprio-chcial-zrobic-film-o-wu-tang-clanieDecember 7, 2021, 2:22 amBartosz SkolasińskiNiedawno na amerykańskim rynku ukazała się biograficzna książka Raekwona "From Staircase to Stage: The Story of Raekwon and Wu-Tang Clan". Znajdziemy w niej wiele historii i ciekawostek z życia członka Wu. Raekwon napisał na przykład, że podrzucił Leonardo DiCaprio pomysł na zrobienie filmu kinowego o Wu-Tangu Aktor był zainteresowany, jednak RZA powiedział: "Nie". (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Raekwon napisał, że dzięki Q-Tipowi udało się zorganizować spotkanie z DiCaprio. "Spędzaliśmy miło czas, jedliśmy pizzę, opowiadaliśmy historie, śmialiśmy się. Potem zaczęliśmy rozmawiać o pomyśle na film o Wu-Tangu i powiedziałem Leo, że chciałbym, aby zagrał w nim rolę, że mógłby robić wszystko, co chce. Opowiadał o swojej filmie producenckiej i o wszystkich reżyserach, którzy zrobiliby świetną robotę - to były duże nazwiska. Był bardzo zainteresowany pomysłem. Po posiłku jego ludzie odezwali się do mnie i przeszliśmy na następny poziom w rozmowach. Mówiliśmy o dużych pieniądzach, a celem było zrobienie jeszcze większego filmu niż 'Straight Outta Compton' [biograficzny film o N.W.A. - przyp. red.]."Kiedy RZA dowiedział się o pomyśle na film, zgodził się na spotkanie z ludźmi DiCaprio. Przekazali, że chcą zaangażować się w projekt i na poważnie zabrać się za jego produkcję. Według Raekwona podczas rozmów RZA nie był do końca zainteresowany, ale już po jego zakończeniu, w rozmowie w cztery oczy, przekonywał Rae, że wszystko jest w porządku. Później odbyło się drugie spotkanie, które miało ostatecznie dopiąć temat, ale RZA pojawił się na nim z nastawieniem właściwie kończącym sprawę od razu."Nic nie mówił, po prostu był, jakby z obowiązku. Wtedy już wiedziałem, że się nie zgodzi, a moje przeczucie mówiło mi dlaczego: Dogadał się już z innym producentem w sprawie serialu telewizyjnego, mimo tego, że żaden z nas [członków Wu-Tang Clanu - przyp. red.] nie wyraził formalnie na to zgody" - czytamy w książce. "To. co się wydarzyło. zabolało mnie, bo potwierdziło mi, że od początku miał zupełnie inne plany."Dzisiaj na platformie streamingowej Hulu amerykańscy widzowie mogą obejrzeć już dwa sezony serialu "Wu-Tang: An American Saga". Niedawno zostało potwierdzone, że powstanie także trzeci.Niedawno na amerykańskim rynku ukazała się biograficzna książka Raekwona "From Staircase to Stage: The Story of Raekwon and Wu-Tang Clan". Znajdziemy w niej wiele historii i ciekawostek z życia członka Wu. Raekwon napisał na przykład, że podrzucił Leonardo DiCaprio pomysł na zrobienie filmu kinowego o Wu-Tangu Aktor był zainteresowany, jednak RZA powiedział: "Nie".

Raekwon napisał, że dzięki Q-Tipowi udało się zorganizować spotkanie z DiCaprio. "Spędzaliśmy miło czas, jedliśmy pizzę, opowiadaliśmy historie, śmialiśmy się. Potem zaczęliśmy rozmawiać o pomyśle na film o Wu-Tangu i powiedziałem Leo, że chciałbym, aby zagrał w nim rolę, że mógłby robić wszystko, co chce. Opowiadał o swojej filmie producenckiej i o wszystkich reżyserach, którzy zrobiliby świetną robotę - to były duże nazwiska. Był bardzo zainteresowany pomysłem. Po posiłku jego ludzie odezwali się do mnie i przeszliśmy na następny poziom w rozmowach. Mówiliśmy o dużych pieniądzach, a celem było zrobienie jeszcze większego filmu niż 'Straight Outta Compton' [biograficzny film o N.W.A. - przyp. red.]."

Kiedy RZA dowiedział się o pomyśle na film, zgodził się na spotkanie z ludźmi DiCaprio. Przekazali, że chcą zaangażować się w projekt i na poważnie zabrać się za jego produkcję. Według Raekwona podczas rozmów RZA nie był do końca zainteresowany, ale już po jego zakończeniu, w rozmowie w cztery oczy, przekonywał Rae, że wszystko jest w porządku. Później odbyło się drugie spotkanie, które miało ostatecznie dopiąć temat, ale RZA pojawił się na nim z nastawieniem właściwie kończącym sprawę od razu.

"Nic nie mówił, po prostu był, jakby z obowiązku. Wtedy już wiedziałem, że się nie zgodzi, a moje przeczucie mówiło mi dlaczego: Dogadał się już z innym producentem w sprawie serialu telewizyjnego, mimo tego, że żaden z nas [członków Wu-Tang Clanu - przyp. red.] nie wyraził formalnie na to zgody" - czytamy w książce. "To. co się wydarzyło. zabolało mnie, bo potwierdziło mi, że od początku miał zupełnie inne plany."

Dzisiaj na platformie streamingowej Hulu amerykańscy widzowie mogą obejrzeć już dwa sezony serialu "Wu-Tang: An American Saga". Niedawno zostało potwierdzone, że powstanie także trzeci.

]]>
Raekwon - członek Wu-Tangu doczekał się swoich lodów!https://popkiller.kingapp.pl/2021-11-02,raekwon-czlonek-wu-tangu-doczekal-sie-swoich-lodowhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-11-02,raekwon-czlonek-wu-tangu-doczekal-sie-swoich-lodowNovember 1, 2021, 12:28 amBartosz Skolasiński25 lat po premierze kultowego singla "Ice Cream" Raekwon doczekał się własnych lodów. W Polsce możemy więc zjeść lody Ekipy Friza, a w Stanach - ekipy Wu-Tangu."Ice Cream" to jeden z najbardziej znanych singli członka Wu-Tang Clanu. Raper, wspólnie z udzielającymi się gościnnie Method Manem, Ghostface'em i Cappadonną, nawijają o podobających im się dziewczynach, porównując je do różnych smaków lodów. Kawałek ukazał się na debiutanckim krążku Rae'a "Only Built 4 Cuban Linx". Minęło 25 lat i MC z Nowego Jorku doczekał się własnych lodów.Informację na swoim Twitterze podał do wiadomości Andrew Barber z bloga Fake Shore Drive. Przekąska powstała we współpracy z firmą Pretty Cool Ice Cream z Chicago. Rozdawano ją na zamkniętym evencie zorganizowanym przez dziennikarza, DJ'a i profesora Alexandra Fruchtera.Opakowanie loda inspirowane jest t-shirtami z napisem "Chocolate Delight", noszonymi na planie klipu do "Ice Cream". Smak opisano jako połączenie wegańskiej wanilii, masła orzechowego, czekoladowej skorupki i karmelu. Sam Raekwon jeszcze w sprawie loda się nie wypowiadał, nie wiadomo też, kiedy i gdzie będzie można go kupić.After 25 years, Raekwon finally has his own ice cream pic.twitter.com/vviN5WBd1V— Andrew Barber (@fakeshoredrive) October 22, 2021 Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez • yolanda • (@yollapalooza) 25 lat po premierze kultowego singla "Ice Cream" Raekwon doczekał się własnych lodów. W Polsce możemy więc zjeść lody Ekipy Friza, a w Stanach - ekipy Wu-Tangu.

"Ice Cream" to jeden z najbardziej znanych singli członka Wu-Tang Clanu. Raper, wspólnie z udzielającymi się gościnnie Method Manem, Ghostface'em i Cappadonną, nawijają o podobających im się dziewczynach, porównując je do różnych smaków lodów. Kawałek ukazał się na debiutanckim krążku Rae'a "Only Built 4 Cuban Linx". Minęło 25 lat i MC z Nowego Jorku doczekał się własnych lodów.

Informację na swoim Twitterze podał do wiadomości Andrew Barber z bloga Fake Shore Drive. Przekąska powstała we współpracy z firmą Pretty Cool Ice Cream z Chicago. Rozdawano ją na zamkniętym evencie zorganizowanym przez dziennikarza, DJ'a i profesora Alexandra Fruchtera.

Opakowanie loda inspirowane jest t-shirtami z napisem "Chocolate Delight", noszonymi na planie klipu do "Ice Cream". Smak opisano jako połączenie wegańskiej wanilii, masła orzechowego, czekoladowej skorupki i karmelu. Sam Raekwon jeszcze w sprawie loda się nie wypowiadał, nie wiadomo też, kiedy i gdzie będzie można go kupić.

]]>
Raekwon i Ghostface Killah zmierzą się na Verzuz!https://popkiller.kingapp.pl/2021-03-03,raekwon-i-ghostface-killah-zmierza-sie-na-verzuzhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-03-03,raekwon-i-ghostface-killah-zmierza-sie-na-verzuzMarch 3, 2021, 2:02 amMarek AdamskiRae kontra Ironman? Jedne z dwóch czołowych postaci Wu-Tangu zmierzą się na Verzuz - popularnym show, w którym artyści wykonują swoje największe hity. Informację potwierdzili Swizz Beatz i Timbaland, czyli włodarze show. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Nie znamy daty tego "pojedynku", jednak pewnie będzie on miał swoje miejsce w najbliższej przyszłości. Może on wypaść bardzo ciekawie, ponieważ raperzy nagrali razem mnóstwo kawałki - ich debiutanckie albumy to w zasadzie dwa wspólne krążki obu raperów. /* TFP - PopKiller.pl */ (function() { var opts = { artist: "Raekwon", song: "", adunit_id: 100002011, div_id: "cf_async_" + Math.floor((Math.random() * 999999999)) }; document.write('');var c=function(){cf.showAsyncAd(opts)};if(typeof window.cf !== 'undefined')c();else{cf_async=!0;var r=document.createElement("script"),s=document.getElementsByTagName("script")[0];r.async=!0;r.src="//srv.clickfuse.com/showads/showad.js";r.readyState?r.onreadystatechange=function(){if("loaded"==r.readyState||"complete"==r.readyState)r.onreadystatechange=null,c()}:r.onload=c;s.parentNode.insertBefore(r,s)}; })(); Ghostface i Rae nie będą pierwszymi członkami, którzy wystąpią na Verzuz. Wcześniej z DJ Premierem "mierzył się" RZA, a na show D'Angelo pojawił się gościnnie Method Man. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Swizz Beatz (@therealswizzz) Rae kontra Ironman? Jedne z dwóch czołowych postaci Wu-Tangu zmierzą się na Verzuz - popularnym show, w którym artyści wykonują swoje największe hity. Informację potwierdzili Swizz Beatz i Timbaland, czyli włodarze show.

Nie znamy daty tego "pojedynku", jednak pewnie będzie on miał swoje miejsce w najbliższej przyszłości. Może on wypaść bardzo ciekawie, ponieważ raperzy nagrali razem mnóstwo kawałki - ich debiutanckie albumy to w zasadzie dwa wspólne krążki obu raperów.

Ghostface i Rae nie będą pierwszymi członkami, którzy wystąpią na Verzuz. Wcześniej z DJ Premierem "mierzył się" RZA, a na show D'Angelo pojawił się gościnnie Method Man.

]]>
Ghostface, Raekwon, AZ, M.O.P., E-40, Benny... 50 raperów w singlu DJ-a Kayslaya!https://popkiller.kingapp.pl/2020-11-14,ghostface-raekwon-az-mop-e-40-benny-50-raperow-w-singlu-dj-a-kayslayahttps://popkiller.kingapp.pl/2020-11-14,ghostface-raekwon-az-mop-e-40-benny-50-raperow-w-singlu-dj-a-kayslayaNovember 14, 2020, 2:18 pmMarek Adamski"Rolling 50 Deep" to ponad 18-minutowy track w którym słyszymy przekrój w zasadzie całej sceny Stanów Zjednoczonych, od reprezentantów Zachodniego Wybrzeża do Wschodniego, starszych i młodych, znanych i tych mniej znanych. Kipiący zajawką track promuje nowy materiał DJ-a Kayslaya, "Homage". Myślę, ze to jedyna okazja by zobaczyć niektóre z tych postaci na jednym tracku. Ice-T i E-40, czyli ikony Zachodniego Wybrzeża, członkowie Wu-Tang Clanu, Ghostface Killah i Raekwon, DJ Paul, członek legendarnej Three 6 Mafii, jedni z hip-hopowych pionierów, Grandmaster Caz i Grandmaster Melle Mel, członek dominującej w tym roku Griseldy, Benny The Butcher, zmarły w tym roku Fred The Godson czy reprezentant młodej gwardii, Dave East. Mało? A to dopiero 9 ksywek z 50, które udzieliły się na tym tracku i zapewniamy, że na pełnej liście dostępnej w opisie klipu można znaleźć jeszcze paru klasyków oraz np Jona Connora, z którym nie tak dawno przeprowadziliśmy wywiad, wybierając go zarazem Artystą Tygodnia.Jeśli chcesz być na bieżąco z premierami teledysków to śledź nasz dział Video"Rolling 50 Deep" to ponad 18-minutowy track w którym słyszymy przekrój w zasadzie całej sceny Stanów Zjednoczonych, od reprezentantów Zachodniego Wybrzeża do Wschodniego, starszych i młodych, znanych i tych mniej znanych. Kipiący zajawką track promuje nowy materiał DJ-a Kayslaya, "Homage".

 

Myślę, ze to jedyna okazja by zobaczyć niektóre z tych postaci na jednym tracku. Ice-T i E-40, czyli ikony Zachodniego Wybrzeża, członkowie Wu-Tang Clanu, Ghostface Killah i Raekwon, DJ Paul, członek legendarnej Three 6 Mafii, jedni z hip-hopowych pionierów, Grandmaster Caz i Grandmaster Melle Mel, członek dominującej w tym roku Griseldy, Benny The Butcher, zmarły w tym roku Fred The Godson czy reprezentant młodej gwardii, Dave East. Mało? A to dopiero 9 ksywek z 50, które udzieliły się na tym tracku i zapewniamy, że na pełnej liście dostępnej w opisie klipu można znaleźć jeszcze paru klasyków oraz np Jona Connora, z którym nie tak dawno przeprowadziliśmy wywiad, wybierając go zarazem Artystą Tygodnia.

Jeśli chcesz być na bieżąco z premierami teledysków to śledź nasz dział Video

]]>
Raekwon świętuje 25 lat "Only Built 4 Cuban Linx" i zapowiada 3 część klasyka!https://popkiller.kingapp.pl/2020-08-05,raekwon-swietuje-25-lat-only-built-4-cuban-linx-i-zapowiada-3-czesc-klasykahttps://popkiller.kingapp.pl/2020-08-05,raekwon-swietuje-25-lat-only-built-4-cuban-linx-i-zapowiada-3-czesc-klasykaAugust 5, 2020, 1:36 amAdam Kołodziejczyk1 sierpnia minęło 25 lat od wydania debiutanckiego album Raekwona "Only Built 4 Cuban Linx...", przez wielu uważanego za jeden z najważniejszych albumów ubiegłego wieku, który przetarł szlaki dla podgatunku zwanego rapem mafijnym. Z tej okazji Raekwon zorganizował ponad 3-godzinny live stream na Instagramie, z gościnnym udziałem miedzy innymi Ghostface Killah, który 25 lat temu dołożył niemałą cegięłkę przy tworzeniu OB4CL.Pod koniec wywiadu udzielonego w ramach show #TIDALCheckIn raper ujawnił, że pracuje nad trzecią częścią albumu:"Ogłoszę coś teraz, jesteś gotowy? Najwyższy czas zamknąć całą trylogię [...] Czekałem całą noc, żeby móc ci to powiedzieć".Raper nie podał żadnej dokładnej daty, ale miejmy nadzieję, że album ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku.1 sierpnia minęło 25 lat od wydania debiutanckiego album Raekwona "Only Built 4 Cuban Linx...", przez wielu uważanego za jeden z najważniejszych albumów ubiegłego wieku, który przetarł szlaki dla podgatunku zwanego rapem mafijnym. Z tej okazji Raekwon zorganizował ponad 3-godzinny live stream na Instagramie, z gościnnym udziałem miedzy innymi Ghostface Killah, który 25 lat temu dołożył niemałą cegięłkę przy tworzeniu OB4CL.

Pod koniec wywiadu udzielonego w ramach show #TIDALCheckIn raper ujawnił, że pracuje nad trzecią częścią albumu:
"Ogłoszę coś teraz, jesteś gotowy? Najwyższy czas zamknąć całą trylogię [...] Czekałem całą noc, żeby móc ci to powiedzieć".

Raper nie podał żadnej dokładnej daty, ale miejmy nadzieję, że album ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku.

]]>
Raekwon "The Appetition EP"https://popkiller.kingapp.pl/2020-01-22,raekwon-the-appetition-ephttps://popkiller.kingapp.pl/2020-01-22,raekwon-the-appetition-epJanuary 22, 2020, 12:41 amAdmin stronyJak Raekwon świętuje 50 urodziny? Porcją nowej muzyki na start nowej dekady.SPRAWDŹ RESZTĘ STYCZNIOWYCH PREMIER PŁYTOWYCHTracklista:1. Solid Gold 2. Chef It Up 3. Shells KitchenJak Raekwon świętuje 50 urodziny? Porcją nowej muzyki na start nowej dekady.

SPRAWDŹ RESZTĘ STYCZNIOWYCH PREMIER PŁYTOWYCH

Tracklista:

1. Solid Gold
2. Chef It Up
3. Shells Kitchen

]]>
DJ Shadow wraca z nowym albumem! Wśrod gości Nas czy Run The Jewelshttps://popkiller.kingapp.pl/2019-09-22,dj-shadow-wraca-z-nowym-albumem-wsrod-gosci-nas-czy-run-the-jewelshttps://popkiller.kingapp.pl/2019-09-22,dj-shadow-wraca-z-nowym-albumem-wsrod-gosci-nas-czy-run-the-jewelsSeptember 22, 2019, 12:02 amMarek AdamskiJuż 15 listopada swoją premierę będzie miał najnowszy, dwupłytowy album DJ-a Shadowa, "Our Pathetic Age". Pierwszy krążek będzie składał się z samych instrumentali, natomiast na drugim znajdą się tacy goście jak Nas, Run The Jewels, De La Soul czy Raekwon.Album promują dwa single, "Rosie" pochodzący z intrumentalnego krążka oraz "Rocket Fuel" z gościnką De La Soul.Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier PłytowychJuż 15 listopada swoją premierę będzie miał najnowszy, dwupłytowy album DJ-a Shadowa, "Our Pathetic Age". Pierwszy krążek będzie składał się z samych instrumentali, natomiast na drugim znajdą się tacy goście jak Nas, Run The Jewels, De La Soul czy Raekwon.

Album promują dwa single, "Rosie" pochodzący z intrumentalnego krążka oraz "Rocket Fuel" z gościnką De La Soul.

Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych

]]>
Raekwon "The Wild"https://popkiller.kingapp.pl/2017-10-30,raekwon-the-wildhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-10-30,raekwon-the-wildOctober 30, 2017, 7:16 pmDawid MajcherNowy album Raekwona chyba trochę przepadł w natłoku tegorocznych wydawnictw. A szkoda, bo to to jedna z lepszych solówek Chefa i ciekawszych rapowych premier 2017. "The Wild" to podróż w czasie do dawnych dni w klasycznym nowojorskim stylu.Pomimo świetnej techniki Raekwon skupił się bardziej na opowiedzeniu historii i przekazaniu ich młodszym pokoleniom. Najlepszym tego przykładem jest numer pt. "Marvin", storytelling poświęcony pamięci Marvina Gaye'a, opisujący ciężkie relację piosenkarza z ojcem, który ostatecznie postrzelił go śmiertelnie.Wśród gości m.in. Lil Wayne, G-Eazy i Ceelo Green.Tracklista:The Wild (Intro)This Is What It Comes TooNothingSkit (Bang Head Right)Marvin feat. Ceelo GreenCan't You SeeMy Corner feat. Lil WayneSkit (Fuck You Up Card)M & N feat. P.U.R.E.Visiting Hour feat. Andra DaySkit (Bang Fall Down)The ReignCrown of ThornsPurple Brick RoadYou Hear MeBang (Outro)Nowy album Raekwona chyba trochę przepadł w natłoku tegorocznych wydawnictw. A szkoda, bo to to jedna z lepszych solówek Chefa i ciekawszych rapowych premier 2017. "The Wild" to podróż w czasie do dawnych dni w klasycznym nowojorskim stylu.

Pomimo świetnej techniki Raekwon skupił się bardziej na opowiedzeniu historii i przekazaniu ich młodszym pokoleniom. Najlepszym tego przykładem jest numer pt. "Marvin", storytelling poświęcony pamięci Marvina Gaye'a, opisujący ciężkie relację piosenkarza z ojcem, który ostatecznie postrzelił go śmiertelnie.

Wśród gości m.in. Lil Wayne, G-Eazy i Ceelo Green.

Tracklista:

  1. The Wild (Intro)
  2. This Is What It Comes Too
  3. Nothing
  4. Skit (Bang Head Right)
  5. Marvin feat. Ceelo Green
  6. Can't You See
  7. My Corner feat. Lil Wayne
  8. Skit (Fuck You Up Card)
  9. M & N feat. P.U.R.E.
  10. Visiting Hour feat. Andra Day
  11. Skit (Bang Fall Down)
  12. The Reign
  13. Crown of Thorns
  14. Purple Brick Road
  15. You Hear Me
  16. Bang (Outro)
]]>
AZ, Raekwon & Prodigy "Save Them" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-06-27,az-raekwon-prodigy-save-them-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-06-27,az-raekwon-prodigy-save-them-teledyskJune 26, 2017, 11:36 pmMarcin NataliRówne dwa tygodnie temu, 12 czerwca, do Sieci trafił klip do wspólnego numeru AZ, Raekwona i Prodigy'ego "Save Them". Zaangażowany społecznie, niesiony brudnym, boom-bapowym podkładem autorstwa Buckwilda numer to esencja dobrej, starej nowojorskiej szkoły rapu i kolejny smakowity kąsek, który zaostrza nasze apetyty na wyczekiwane i zapowiadane od dawien dawna "Doe Or Die 2". To także prawdopodobnie ostatni teledysk, w którym zdążył wystapić reprezentant Mobb Deep przed śmiercią...Przypominamy też nasz ostatni, 14-minutowy videowywiad z AZ:Równe dwa tygodnie temu, 12 czerwca, do Sieci trafił klip do wspólnego numeru AZ, Raekwona i Prodigy'ego "Save Them". Zaangażowany społecznie, niesiony brudnym, boom-bapowym podkładem autorstwa Buckwilda numer to esencja dobrej, starej nowojorskiej szkoły rapu i kolejny smakowity kąsek, który zaostrza nasze apetyty na wyczekiwane i zapowiadane od dawien dawna "Doe Or Die 2". To także prawdopodobnie ostatni teledysk, w którym zdążył wystapić reprezentant Mobb Deep przed śmiercią...

Przypominamy też nasz ostatni, 14-minutowy videowywiad z AZ:

]]>
Raekwon przypomina o złotej erze rapu w "This Is What It Comes Too" - videohttps://popkiller.kingapp.pl/2017-02-07,raekwon-przypomina-o-zlotej-erze-rapu-w-this-is-what-it-comes-too-videohttps://popkiller.kingapp.pl/2017-02-07,raekwon-przypomina-o-zlotej-erze-rapu-w-this-is-what-it-comes-too-videoFebruary 7, 2017, 3:42 pmWojciech WiktorDla wszystkich tęskniących za rapem z lat 90-tych podanym w unowocześnionej formie dobrą informacją będzie premiera najnowszego teledysku Raekwona. Członek Wu-Tang Clanu wypuścił klip do "This Is What It Comes Too" - utworu promującego "The Wild", czyli zbliżający się album rapera. Wydawnictwo ukaże się 24 marca nakładem wytwórni Raekwona, ICE H20 Records. Znana jest też jego okładka. Poprzednia płyta wydana przez Chefa to "Fly International Luxurious Art" z 2015 roku.Cover art "The Wild":Dla wszystkich tęskniących za rapem z lat 90-tych podanym w unowocześnionej formie dobrą informacją będzie premiera najnowszego teledysku Raekwona. Członek Wu-Tang Clanu wypuścił klip do "This Is What It Comes Too" - utworu promującego "The Wild", czyli zbliżający się album rapera. Wydawnictwo ukaże się 24 marca nakładem wytwórni Raekwona, ICE H20 Records. Znana jest też jego okładka. Poprzednia płyta wydana przez Chefa to "Fly International Luxurious Art" z 2015 roku.

Cover art "The Wild":

]]>
SnowFest 2016 - Raekwon, Mike Skinner, Roots Manuva w Polsce!https://popkiller.kingapp.pl/2016-01-12,snowfest-2016-raekwon-mike-skinner-roots-manuva-w-polscehttps://popkiller.kingapp.pl/2016-01-12,snowfest-2016-raekwon-mike-skinner-roots-manuva-w-polsceJanuary 11, 2016, 5:18 pmMaciej WojszkunCóż to za imprezowy strzał na początek 2016 roku! 5-6 lutego w Zimowej Stolicy Polski obędzie się trzecia edycja SnowFest Festival, święta muzyki i sportów ekstremalnych. W tym roku na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi zagrają gwizady dużego kalibru - m.in. brytyjski guru alternative hip-hopu Roots Manuva, znakomity duet Chase & Status, mózg kultowego projektu The Streets Mike Skinner, a także - niezrównany The Chef - Raekwon z Wu-Tang Clanu!Mocarny line-up festiwalu prezentuje się następująco: Rae, Roots Manuva (promujący z siedmioosobowym bandem swoją najnowszą płytę. "Bleeds"), Chase and Status wspierani przez MC Rage'a, afterparty rozkręcą mistrz drum and bassu Andy C, utalentowany drezneński producent muzyki elektronicznej Purple Disco Machine, nasi rodzimi wymiatacze z Łąki Łan i Flirtini, a także - potężna drużyna JWP/BC. Do tego ekipa Too Many T's z Londynu i DJ'skie sety od mistrzów - Barry'ego Ashwortha z kultowego Dub Pistols oraz Mike Skinner. A to jeszcze nie koniec!Oprócz tego - jako że festiwal odbywa się na legendarnej Wielkiej Krokwi, odbędą się dodatkowo spektakularne zawody Big Air i Slope Style w snowboardzie i freeski!Dwie pierwsze pule biletów na Snowfest 2016 trafiły już do sprzedaży. Dwudniowy bilet - 2 DAYS można kupić w cenie 40 pln. Bilety całofestiwalowe - 2 DAYS & NIGHTS w są dostępne w cenie 80 zł i uprawniają do wejścia na imprezy nocne. Transza biletów Day & Night jest ograniczona pojemnością Afterparty’s.Polecam śledzić oficjalną stronę eventu - https://www.snowfest.pl/pl/index.html, jak i fb: https://www.facebook.com/SnowFestPL?_rdr=pWięcej informacji już wkrótce. Widzimy się w Zakopanem!Cóż to za imprezowy strzał na początek 2016 roku! 5-6 lutego  w Zimowej Stolicy Polski obędzie się trzecia edycja SnowFest Festival, święta muzyki i sportów ekstremalnych. W tym roku na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi zagrają gwizady dużego kalibru - m.in. brytyjski guru alternative hip-hopu Roots Manuva, znakomity duet Chase & Status, mózg kultowego projektu The Streets Mike Skinner, a także - niezrównany The Chef - Raekwon z Wu-Tang Clanu!

Mocarny line-up festiwalu prezentuje się następująco: Rae, Roots Manuva (promujący z siedmioosobowym bandem swoją najnowszą płytę. "Bleeds"), Chase and Status wspierani przez MC Rage'a, afterparty rozkręcą mistrz drum and bassu Andy C,  utalentowany drezneński producent muzyki elektronicznej Purple Disco Machine, nasi rodzimi wymiatacze z Łąki Łan i Flirtini, a także - potężna drużyna JWP/BC. Do tego ekipa Too Many T's z Londynu i DJ'skie sety od mistrzów - Barry'ego Ashwortha z kultowego Dub Pistols oraz Mike Skinner. A to jeszcze nie koniec!

Oprócz tego - jako że festiwal odbywa się na legendarnej Wielkiej Krokwi, odbędą się dodatkowo spektakularne zawody Big Air i Slope Style w snowboardzie i freeski!

Dwie pierwsze pule biletów na Snowfest 2016 trafiły już do sprzedaży. Dwudniowy bilet - 2 DAYS można kupić w cenie 40 pln. Bilety całofestiwalowe - 2 DAYS & NIGHTS w są dostępne w cenie 80 zł i uprawniają do wejścia na imprezy nocne. Transza biletów Day & Night jest ograniczona pojemnością Afterparty’s.

Polecam śledzić oficjalną stronę eventu - https://www.snowfest.pl/pl/index.html, jak i fb: https://www.facebook.com/SnowFestPL?_rdr=p

Więcej informacji już wkrótce. Widzimy się w Zakopanem!

]]>
"Notorious nagrał diss na Raekwona” - zaskakujące wyznanie producenta z kręgu Bad Boyhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-13,notorious-nagral-diss-na-raekwona-zaskakujace-wyznanie-producenta-z-kregu-bad-boyhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-06-13,notorious-nagral-diss-na-raekwona-zaskakujace-wyznanie-producenta-z-kregu-bad-boyJune 13, 2015, 3:40 pmTomasz PrzytułaW przeciągu swojej krótkiej kariery legenda światowego hip hopu, The Notorious B.I.G. zdążył skonfliktować się z wieloma przedstawicielami branży muzycznej, nie nagrywając jednak przy tym ani jednego bezpośredniego dissu. Tak przynajmniej wydawało się wszystkim aż do wczoraj. Nowe światło na ten temat rzuciła wypowiedź bliskiego współpracownika obozu Bad Boy – Jacoba Yorka, z której dowiadujemy się, że w 1995 roku Biggie zaatakował członka Wu-Tang Clanu, odpowiadając na jego zaczepkę, zarzucającą mu brak oryginalności.W świeżym wywiadzie dla kanału „Don’t Be Scared” Jacob York przypomniał okoliczności beefu pomiędzy raperami:„Kiedy Raekwon wydał swój debiutancki album, usłyszeliśmy wtedy ten przerywnik [„Shark Niggas (Biters)”] i pomyśleliśmy sobie – „O czym on do cholery gada?”. Nikt nie spodziewał się takiej zagrywki. Trafiło to w nas jak piorun z jasnego nieba. Biggie miał na swojej płycie collabo z Method Manem, dlatego na zaczepkę Raekwona zareagowaliśmy w stylu: „Że co?”. Czy kiedykolwiek zdaliście sobie sprawę z tego, że BIG nigdy nie wypuścił swojej odpowiedzi? Nagrał jednak swój diss, wyrzucił z siebie całą złość, a po wszystkim poprosił mnie, abym skasował całe nagranie. Musiał po prostu wyładować złe emocje, tak jak robi to wielu innych MC’s. Oczyścił z nich swoją głowę i powiedział: „Jacob, skasuj to. Upewnij się, że ten numer zniknie”. Biggie dał wtedy czadu. Nie twierdzę, że pojechał po całym Wu-Tang Clanie, ale ten kawałek naprawdę przyniósł mu dużą, psychiczną ulgę.”W dalszej części wywiadu York opowiedział m.in. o czasach, gdy Biggie namiętnie słuchał albumu „Southernplayalisticadillacmuzik” duetu Outkast oraz zdradził, że wbrew obiegowej opinii, Notorious nigdy nie pisał teksów dla Lil’ Kim.Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:

W przeciągu swojej krótkiej kariery legenda światowego hip hopu, The Notorious B.I.G. zdążył skonfliktować się z wieloma przedstawicielami branży muzycznej, nie nagrywając jednak przy tym ani jednego bezpośredniego dissu. Tak przynajmniej wydawało się wszystkim aż do wczoraj. Nowe światło na ten temat rzuciła wypowiedź bliskiego współpracownika obozu Bad Boy – Jacoba Yorka, z której dowiadujemy się, że w 1995 roku Biggie zaatakował członka Wu-Tang Clanu, odpowiadając na jego zaczepkę, zarzucającą mu brak oryginalności.

W świeżym wywiadzie dla kanału „Don’t Be Scared” Jacob York przypomniał okoliczności beefu pomiędzy raperami:

„Kiedy Raekwon wydał swój debiutancki album, usłyszeliśmy  wtedy ten przerywnik [„Shark Niggas (Biters)”] i pomyśleliśmy sobie – „O czym on do cholery gada?”. Nikt nie spodziewał się takiej zagrywki. Trafiło to w nas jak piorun z jasnego nieba. Biggie miał na swojej płycie collabo z Method Manem, dlatego na zaczepkę Raekwona zareagowaliśmy w stylu: „Że co?”. Czy kiedykolwiek zdaliście sobie sprawę z tego, że BIG nigdy nie wypuścił swojej odpowiedzi? Nagrał jednak swój diss, wyrzucił z siebie całą złość, a po wszystkim poprosił mnie, abym skasował całe nagranie. Musiał po prostu wyładować złe emocje, tak jak robi to wielu innych MC’s. Oczyścił z nich swoją głowę i powiedział: „Jacob, skasuj to. Upewnij się, że ten numer zniknie”. Biggie dał wtedy czadu. Nie twierdzę, że pojechał po całym Wu-Tang Clanie, ale ten kawałek naprawdę przyniósł mu dużą, psychiczną ulgę.”

W dalszej części wywiadu York opowiedział m.in. o czasach, gdy Biggie namiętnie słuchał albumu „Southernplayalisticadillacmuzik” duetu Outkast oraz zdradził, że wbrew obiegowej opinii, Notorious nigdy nie pisał teksów dla Lil’ Kim.

Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:

 

]]>
Raekwon i Ghostface Killah na Hip Hop Kempie!https://popkiller.kingapp.pl/2015-05-22,raekwon-i-ghostface-killah-na-hip-hop-kempiehttps://popkiller.kingapp.pl/2015-05-22,raekwon-i-ghostface-killah-na-hip-hop-kempieMay 22, 2015, 1:15 pmMaciej WojszkunKolejny piątek, kolejna odsłona nieprzyzwocie wręcz grubego line-upu Hip Hop Kempu!Przez ponad dwadzieścia lat na scenie każdy z nich niejednokrotnie udowodnił, że ogromny szacunek i status legendy w stu procentach mu się należy. Mimo niemłodego już wieku pozostali bardzo aktywni, regularnie nagrywając nowe płyty i pokazując, że nic nie jest w stanie zastąpić charyzmy i zdobytego doświadczenia. O tym, że ta dwójka to gracze z najwyższej półki powinien wiedzieć każdy z Was. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do powyższego stwierdzenia, zapraszamy na ich koncert w Festivalparku! Ghostface Killah i Raekwon the Chef to kolejni artyści Festiwalu z Atmosferą! Dwa niezwykle istotne elementy Wu-Tang Clanu zawładną główną sceną podczas 14. edycji festiwalu Hip Hop Kemp, świetując dwudziestolecie ultraklasycznego krążka "Only Built 4 Cuban Linx"!W festiwalowym składzie muzycznym znajdują się już takie kozaki, jak Mobb Deep, Joey Bada$$, Hopsin, Yelawolf, PRhyme [Royce da 5’9”& DJ Premier], Gang Starr Foundation [Jeru The Damaja, Big Shug, Lil' Dap of Group Home], Dope D.O.D., Evidence, Rakaa & DJ Babu, The Four Owls, Aku Nara, Reverie, Pumpkin oraz polscy gracze Bisz B.O.K, VNM, Dwa Sławy i Pro8l3m!Od 20 do 22 sierpnia 2015 spotkamy się w czeskim Hradec Králové, by znów poczuć pozytywną atmosferę międzynarodowej integracji i przeżyć koncertowe maratony w rytmie hip-hopu z najwyższej półki. Już w środę 19 sierpnia fani czarnych brzmień odwiedzą Festivalpark w ramach oficjalnego warm-up party. A już niedługo w Polsce tłuste imprezy z serii Hip Hop Kemp Before Party - pierwsza już 26 maja w Szczecinie, gdzie zagra m.in. brooklyński weteran Afu-Ra!Bilety dostępne są w internetowym sklepie www.joyStore.pl/hhk w limitowanej puli za 199 PLNów (zwykły karnet) oraz 385 PLNów (karnet VIP) tylko do końca maja.Kolejny piątek, kolejna odsłona nieprzyzwocie wręcz grubego line-upu Hip Hop Kempu!

Przez ponad dwadzieścia lat na scenie każdy z nich niejednokrotnie udowodnił, że ogromny szacunek i status legendy w stu procentach mu się należy. Mimo niemłodego już wieku pozostali bardzo aktywni, regularnie nagrywając nowe płyty i pokazując, że nic nie jest w stanie zastąpić charyzmy i zdobytego doświadczenia. O tym, że ta dwójka to gracze z najwyższej półki powinien wiedzieć każdy z Was. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do powyższego stwierdzenia, zapraszamy na ich koncert w Festivalparku! Ghostface Killah i Raekwon the Chef to kolejni artyści Festiwalu z Atmosferą! Dwa niezwykle istotne elementy Wu-Tang Clanu zawładną główną sceną podczas 14. edycji festiwalu Hip Hop Kemp, świetując dwudziestolecie ultraklasycznego krążka "Only Built 4 Cuban Linx"!

W festiwalowym składzie muzycznym znajdują się już takie kozaki, jak Mobb Deep, Joey Bada$$, Hopsin, Yelawolf, PRhyme [Royce da 5’9”& DJ Premier], Gang Starr Foundation [Jeru The Damaja, Big Shug, Lil' Dap of Group Home], Dope D.O.D., Evidence, Rakaa & DJ Babu, The Four Owls, Aku Nara, Reverie, Pumpkin oraz polscy gracze Bisz B.O.K, VNM, Dwa Sławy i Pro8l3m!

Od 20 do 22 sierpnia 2015 spotkamy się w czeskim Hradec Králové, by znów poczuć pozytywną atmosferę międzynarodowej integracji i przeżyć koncertowe maratony w rytmie hip-hopu z najwyższej półki. Już w środę 19 sierpnia fani czarnych brzmień odwiedzą Festivalpark w ramach oficjalnego warm-up party. A już niedługo w Polsce tłuste imprezy z serii Hip Hop Kemp Before Party - pierwsza już 26 maja w Szczecinie, gdzie zagra m.in. brooklyński weteran Afu-Ra!

Bilety dostępne są w internetowym sklepie www.joyStore.pl/hhk w limitowanej puli za 199 PLNów (zwykły karnet) oraz 385 PLNów (karnet VIP) tylko do końca maja.

]]>
Video Dnia: Raekwon feat. Snoop Dogg "1,2 1,2"https://popkiller.kingapp.pl/2015-05-13,video-dnia-raekwon-feat-snoop-dogg-12-12https://popkiller.kingapp.pl/2015-05-13,video-dnia-raekwon-feat-snoop-dogg-12-12May 12, 2015, 8:45 pmPaweł MiedzielecDlaczego: Najnowszy album Raekwon'a już w sklepach a my dostajemy video do głośnego singla ze Snoop Dogg'iem. Przed wami "1,2 1,2", czyli East kontra West na mocnym bicie wyprodukowanym przez Scoop Devill'a. Jak leży?Dlaczego: Najnowszy album Raekwon'a już w sklepach a my dostajemy video do głośnego singla ze Snoop Dogg'iem. Przed wami "1,2 1,2", czyli East kontra West na mocnym bicie wyprodukowanym przez Scoop Devill'a. Jak leży?

]]>
Raekwon feat. Snoop Dogg "1,2 1,2" - kolejny singiel z "F.I.L.A."!https://popkiller.kingapp.pl/2015-04-09,raekwon-feat-snoop-dogg-12-12-kolejny-singiel-z-filahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-04-09,raekwon-feat-snoop-dogg-12-12-kolejny-singiel-z-filaApril 8, 2015, 9:34 pmPaweł MiedzielecSiódmy studyjny album członka Wu-Tang zbliża się wielkimi krokami! Premiera płyty "F.I.L.A. (Fly International Luxurious Art)" przewidziana jest na 28 kwietnia a na krążku pojawią się m.in. Ghostface Killah, A$AP Rocky, Busta Rhymes, French Montana, 2 Chainz czy Rick Ross. Na niecałe trzy tygodnie przed pojawieniem się krążka w sklepach "The Chef" oddaje w nasze ręce kolejny singiel promujący materiał - tym razem jest to wyprodukowany przez Scoop DeVille'a utwór "1,2 1,2", na którym gościnnie pojawia się Snoop Dogg! Stestujcie kolejne nieprzeciętne collabo na linii East-West:Siódmy studyjny album członka Wu-Tang zbliża się wielkimi krokami! Premiera płyty "F.I.L.A. (Fly International Luxurious Art)" przewidziana jest na 28 kwietnia a na krążku pojawią się m.in. Ghostface Killah, A$AP Rocky, Busta Rhymes, French Montana, 2 Chainz czy Rick Ross.

Na niecałe trzy tygodnie przed pojawieniem się krążka w sklepach "The Chef" oddaje w nasze ręce kolejny singiel promujący materiał - tym razem jest to wyprodukowany przez Scoop DeVille'a utwór "1,2 1,2", na którym gościnnie pojawia się Snoop Dogg! Stestujcie kolejne nieprzeciętne collabo na linii East-West:

]]>
Raekwon "F.I.L.A."https://popkiller.kingapp.pl/2015-03-17,raekwon-filahttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-17,raekwon-filaMarch 16, 2015, 11:51 pmAdmin stronyCiągle nie wiemy jak to będzie z premierą tajemniczego projektu Wu-Tangu, za to krótko po nowym krążku Ghostface'a datę premiery swojego solo zdradził Raekwon. "F.I.L.A." czyli "Fly International Luxurious Art" pojawi się już 28 kwietnia i zawierać będzie intrygujące kooperacje...Tracklista:1. Intro (Prod. by Jerry Wonda)2. 4 In the Morning Ft. Ghostface Killah ( Prod. by Scram Jones)3. I Got Money Ft. A$AP Rocky ( Prod. by S1 aka Symbolic One)4. Wall to Wall Ft. French Montana & Busta Rhymes (Prod. by She da God, co-prod Snaz)5. Heated Nights (Prod. by Frank G)6. Fila Word Ft. 2 Chainz (Prod. by Scram Jones)7. 1,2 1,2 Ft. Snoop Dogg ( Prod. by Scoop Deville)8. Live to die (Prod. by S1 aka Symbolic One)9. Soundboy Kill it Ft. Melanie Fiona & Assassin (Prod. by Jerry Wonda)10. Revory (Wraith) Ft. Rick Ro$$, Ghostface KIllah (Prod by Bluerocks)11. All About You Ft. Estelle ( Prod. by Jerry Wonda)12. Nautilus (Prod. by Scram Jones)13. Worst Enemy Ft. Liz Rodriguez ( Prod. by Matt Burnett)

Ciągle nie wiemy jak to będzie z premierą tajemniczego projektu Wu-Tangu, za to krótko po nowym krążku Ghostface'a datę premiery swojego solo zdradził Raekwon. "F.I.L.A." czyli "Fly International Luxurious Art" pojawi się już 28 kwietnia i zawierać będzie intrygujące kooperacje...

Tracklista:

1. Intro (Prod. by Jerry Wonda)
2. 4 In the Morning Ft. Ghostface Killah ( Prod. by Scram Jones)
3. I Got Money Ft. A$AP Rocky ( Prod. by S1 aka Symbolic One)
4. Wall to Wall Ft. French Montana & Busta Rhymes (Prod. by She da God, co-prod Snaz)
5. Heated Nights (Prod. by Frank G)
6. Fila Word Ft. 2 Chainz (Prod. by Scram Jones)
7. 1,2 1,2 Ft. Snoop Dogg ( Prod. by Scoop Deville)
8. Live to die (Prod. by S1 aka Symbolic One)
9. Soundboy Kill it Ft. Melanie Fiona & Assassin (Prod. by Jerry Wonda)
10. Revory (Wraith) Ft. Rick Ro$$, Ghostface KIllah (Prod by Bluerocks)
11. All About You Ft. Estelle ( Prod. by Jerry Wonda)
12. Nautilus (Prod. by Scram Jones)
13. Worst Enemy Ft. Liz Rodriguez ( Prod. by Matt Burnett)

]]>
Raekwon "F.I.L.A." - okładka, tracklista, data premieryhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-17,raekwon-fila-okladka-tracklista-data-premieryhttps://popkiller.kingapp.pl/2015-03-17,raekwon-fila-okladka-tracklista-data-premieryMarch 17, 2015, 12:34 pmAdmin stronyCiągle nie wiemy jak to będzie z premierą tajemniczego projektu Wu-Tangu, za to krótko po nowym krążku Ghostface'a datę premiery swojego solo zdradził Raekwon. "F.I.L.A." czyli "Fly International Luxurious Art" pojawi się już w przyszłym miesiącu i zawierać będzie intrygujące kooperacje...Dokładna data ukazania się płyty to 28 kwietnia, a gościnnie usłyszymy m.in. Ricka Rossa, Snoop Dogga, French Montanę czy A$AP Rocky'ego.Tracklista:1. Intro (Prod. by Jerry Wonda)2. 4 In the Morning Ft. Ghostface Killah ( Prod. by Scram Jones)3. I Got Money Ft. A$AP Rocky ( Prod. by S1 aka Symbolic One)4. Wall to Wall Ft. French Montana & Busta Rhymes (Prod. by She da God, co-prod Snaz)5. Heated Nights (Prod. by Frank G)6. Fila Word Ft. 2 Chainz (Prod. by Scram Jones)7. 1,2 1,2 Ft. Snoop Dogg ( Prod. by Scoop Deville)8. Live to die (Prod. by S1 aka Symbolic One)9. Soundboy Kill it Ft. Melanie Fiona & Assassin (Prod. by Jerry Wonda)10. Revory (Wraith) Ft. Rick Ro$$, Ghostface KIllah (Prod by Bluerocks)11. All About You Ft. Estelle ( Prod. by Jerry Wonda)12. Nautilus (Prod. by Scram Jones)13. Worst Enemy Ft. Liz Rodriguez ( Prod. by Matt Burnett)Ciągle nie wiemy jak to będzie z premierą tajemniczego projektu Wu-Tangu, za to krótko po nowym krążku Ghostface'a datę premiery swojego solo zdradził Raekwon. "F.I.L.A." czyli "Fly International Luxurious Art" pojawi się już w przyszłym miesiącu i zawierać będzie intrygujące kooperacje...

Dokładna data ukazania się płyty to 28 kwietnia, a gościnnie usłyszymy m.in. Ricka Rossa, Snoop Dogga, French Montanę czy A$AP Rocky'ego.

Tracklista:

1. Intro (Prod. by Jerry Wonda)
2. 4 In the Morning Ft. Ghostface Killah ( Prod. by Scram Jones)
3. I Got Money Ft. A$AP Rocky ( Prod. by S1 aka Symbolic One)
4. Wall to Wall Ft. French Montana & Busta Rhymes (Prod. by She da God, co-prod Snaz)
5. Heated Nights (Prod. by Frank G)
6. Fila Word Ft. 2 Chainz (Prod. by Scram Jones)
7. 1,2 1,2 Ft. Snoop Dogg ( Prod. by Scoop Deville)
8. Live to die (Prod. by S1 aka Symbolic One)
9. Soundboy Kill it Ft. Melanie Fiona & Assassin (Prod. by Jerry Wonda)
10. Revory (Wraith) Ft. Rick Ro$$, Ghostface KIllah (Prod by Bluerocks)
11. All About You Ft. Estelle ( Prod. by Jerry Wonda)
12. Nautilus (Prod. by Scram Jones)
13. Worst Enemy Ft. Liz Rodriguez ( Prod. by Matt Burnett)

]]>
G.U.N. Productions, Mr. E & DJ Kay Slay "We Run This Vol.11" - nowy mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-18,gun-productions-mr-e-dj-kay-slay-we-run-this-vol11-nowy-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-12-18,gun-productions-mr-e-dj-kay-slay-we-run-this-vol11-nowy-mixtapeDecember 17, 2014, 11:54 pmAdmin stronyJeżeli chodzi o współpracę europejskich producentów z cenionymi raperami ze Stanów to dzieje się coraz więcej, a jedną z mocniejszych marek w tej kwestii są niemieccy Snowgoons. Teraz dostajemy za to kompilację od ich rodaka, ukrywającego się pod ksywką G.U.N. Productions i powoli wyrabiającego sobie markę za Oceanem. Na nowym mixtape'ie hostowanym przez Mr. E oraz DJ-a Kay Slaya na jego bitach pojawiają się tacy gracze jak Raekwon, Jadakiss, Styles P, Maino, Papoose, Vado czy Joell Ortiz. Czyli lista, która gwarantuje mocne uderzenie i pazur.Tracklista:01 - Intro feat. DJ Kay Slay02 - Bust Ya Gun feat. Mysonne, Maino, Sauce Money, Nathaniel & DJ Kay Slay03 - Gangsta 4 Life feat. Five The General & Young Breed04 - Damage Is Done feat. Sheek Louch, Byrdgang Shoota & DJ Kay Slay05 - In & Out feat. Jadakiss, Styles P & Funkmaster Flex06 - Fire feat. Vado, Young Chris, Papoose, Nathaniel & DJ Kay Slay07 - I Won't Stop feat. Bully & Mary Dai08 - Obituary 2012 feat. Papoose09 - Streets Keep Callin' feat. Kyzier Kash & Nathaniel10 - Survival Of The Spitters feat. J.R. Writer, Oun-P, Termanology & DJ Kay Slay11 - New York Night feat. Papoose12 - On My Grind feat. Five The General & Kyzier Kash13 - Can't Stop Won't Stop feat. Wink Loc & Peter Tambakis14 - Lost Soul feat. Kyzier Kash & Byrdgang Shoota15 - Showtime feat. Ceazar & Fred The Godson16 - A.L.L. feat. Papoose17 - Talkin' Crazy feat. Nina B, Sonja Blade, Ruby Ibarra & DJ Kay Slay18 - Change Of The Guard feat. A-Mafia19 - My Strength feat. Five The General, Cory Gunz & Kyzier Kash20 - True Believers feat. Papoose & Raekwon21 - Where I Belong feat. Shalone, Joell Ortiz, The Kid Daytona, Nathaniel & DJ Mickey Knox22 - Da Haa feat. Papoose23 - I'm Free feat. King Phaze & JD GreerBonus Tracks24 - Lambo Livin' (Bonus Track) feat. Five The General, Rich Boy, Torch & J. Stills25 - Open The Gates (Instrumental)26 - Blizzard (Instrumental)27 - Higher Learning (Instrumental)[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"19722","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]itunes: https://itunes.apple.com/de/album/we-run-this-vol.-11-mixed/id935577863amazon: https://www.amazon.com/Run-This-Vol-Mixed-Explicit/dp/B00P7QJR74/spotify: https://open.spotify.com/album/4wQstOfBLKn8mqzZxAR7Z8?ref=wpgoogle play: https://play.google.com/store/music/album/Various_Artists_We_Run_This_Vol_11_Mixed_By_Mr_E?id=Bmv6ovi5mr6blb72or7sllyz45aJeżeli chodzi o współpracę europejskich producentów z cenionymi raperami ze Stanów to dzieje się coraz więcej, a jedną z mocniejszych marek w tej kwestii są niemieccy Snowgoons. Teraz dostajemy za to kompilację od ich rodaka, ukrywającego się pod ksywką G.U.N. Productions i powoli wyrabiającego sobie markę za Oceanem. Na nowym mixtape'ie hostowanym przez Mr. E oraz DJ-a Kay Slaya na jego bitach pojawiają się tacy gracze jak Raekwon, Jadakiss, Styles P, Maino, Papoose, Vado czy Joell Ortiz. Czyli lista, która gwarantuje mocne uderzenie i pazur.

Tracklista:
01 - Intro feat. DJ Kay Slay
02 - Bust Ya Gun feat. Mysonne, Maino, Sauce Money, Nathaniel & DJ Kay Slay
03 - Gangsta 4 Life feat. Five The General & Young Breed
04 - Damage Is Done feat. Sheek Louch, Byrdgang Shoota & DJ Kay Slay
05 - In & Out feat. Jadakiss, Styles P & Funkmaster Flex
06 - Fire feat. Vado, Young Chris, Papoose, Nathaniel & DJ Kay Slay
07 - I Won't Stop feat. Bully & Mary Dai
08 - Obituary 2012 feat. Papoose
09 - Streets Keep Callin' feat. Kyzier Kash & Nathaniel
10 - Survival Of The Spitters feat. J.R. Writer, Oun-P, Termanology & DJ Kay Slay
11 - New York Night feat. Papoose
12 - On My Grind feat. Five The General & Kyzier Kash
13 - Can't Stop Won't Stop feat. Wink Loc & Peter Tambakis
14 - Lost Soul feat. Kyzier Kash & Byrdgang Shoota
15 - Showtime feat. Ceazar & Fred The Godson
16 - A.L.L. feat. Papoose
17 - Talkin' Crazy feat. Nina B, Sonja Blade, Ruby Ibarra & DJ Kay Slay
18 - Change Of The Guard feat. A-Mafia
19 - My Strength feat. Five The General, Cory Gunz & Kyzier Kash
20 - True Believers feat. Papoose & Raekwon
21 - Where I Belong feat. Shalone, Joell Ortiz, The Kid Daytona, Nathaniel & DJ Mickey Knox
22 - Da Haa feat. Papoose
23 - I'm Free feat. King Phaze & JD Greer

Bonus Tracks

24 - Lambo Livin' (Bonus Track) feat. Five The General, Rich Boy, Torch & J. Stills
25 - Open The Gates (Instrumental)
26 - Blizzard (Instrumental)
27 - Higher Learning (Instrumental)

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"19722","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

itunes: https://itunes.apple.com/de/album/we-run-this-vol.-11-mixed/id935577863
amazon: https://www.amazon.com/Run-This-Vol-Mixed-Explicit/dp/B00P7QJR74/
spotify: https://open.spotify.com/album/4wQstOfBLKn8mqzZxAR7Z8?ref=wp
google play: https://play.google.com/store/music/album/Various_Artists_We_Run_This_Vol_11_Mixed_By_Mr_E?id=Bmv6ovi5mr6blb72or7sllyz45a

]]>
Green Street feat. Raekwon "Art of War" (Ot Tak #167)https://popkiller.kingapp.pl/2014-12-14,green-street-feat-raekwon-art-of-war-ot-tak-167https://popkiller.kingapp.pl/2014-12-14,green-street-feat-raekwon-art-of-war-ot-tak-167December 14, 2014, 1:12 pmMarcin NataliW maju tego roku pisaliśmy o ostatnim darmowym albumie nowojorskiego tria Green Street "The Will To Win". Składający się z 15 numerów krążek dokumentował ciężką podróż, którą przeszli poszczególni członkowie grupy w ciągu ostatnich lat.Jako, że album niestety spotkał się z małym odzewem nad Wisłą, chciałem jeszcze raz zaprezentować wam track #12, czyli nagrane wspólnie z legendarnym Raekwonem "Art of War". Nie co dzień słyszymy wyjadacza z Wu na bardziej newschoolowych bitach, także z pewnością warto sprawdzić jak wypadł ten eksperyment.It was all a dream but I see it nowUsed to be depressed, now I want the crownGot the will to win so it's going downThis is all I knowŚwieżo brzmiący podkład Renaissance'a tworzy dobre tło pod osobiste, pełne motywacji zwrotki od A-Live'a i Supa, a całość dopełnia Raekwon, opowiadający jedną z wielu ulicznych historii, których w zanadrzu ma pewnie jeszcze trochę. Powolne, pewne flow i charakterystyczne akcentowanie ciekawie uzupełniają nietypową jak dla Wu produkcję. Sprawdzajcie track pod spodem, i jeśli przypadnie wam do gustu to koniecznie łapcie album "The Will To Win".Odsłuch i download całego "The Will To Win":W maju tego roku pisaliśmy o ostatnim darmowym albumie nowojorskiego tria Green Street "The Will To Win". Składający się z 15 numerów krążek dokumentował ciężką podróż, którą przeszli poszczególni członkowie grupy w ciągu ostatnich lat.

Jako, że album niestety spotkał się z małym odzewem nad Wisłą, chciałem jeszcze raz zaprezentować wam track #12, czyli nagrane wspólnie z legendarnym Raekwonem "Art of War". Nie co dzień słyszymy wyjadacza z Wu na bardziej newschoolowych bitach, także z pewnością warto sprawdzić jak wypadł ten eksperyment.

It was all a dream but I see it now
Used to be depressed, now I want the crown
Got the will to win so it's going down
This is all I know

Świeżo brzmiący podkład Renaissance'a tworzy dobre tło pod osobiste, pełne motywacji zwrotki od A-Live'a i Supa, a całość dopełnia Raekwon, opowiadający jedną z wielu ulicznych historii, których w zanadrzu ma pewnie jeszcze trochę. Powolne, pewne flow i charakterystyczne akcentowanie ciekawie uzupełniają nietypową jak dla Wu produkcję. Sprawdzajcie track pod spodem, i jeśli przypadnie wam do gustu to koniecznie łapcie album "The Will To Win".

Odsłuch i download całego "The Will To Win":

]]>
Raekwon "We Want To Thank You" - darmowy mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-05,raekwon-we-want-to-thank-you-darmowy-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-05,raekwon-we-want-to-thank-you-darmowy-mixtapeNovember 5, 2014, 4:46 pmJakub GolińskiPojawił się nowy materiał od Raekwon'a. "We Wanna Thank You" to mixtape podsumowujący akcję #throwbackthursday, którą Chef uskuteczniał, co czwartek, przez ostatnie kilkanaście tygodni. Jak sama nazwa akcji wskazuje są to numery, które mają odświeżać starsze kawałki. Patent zawsze ten sam. Fragment lub motyw zaczerpnięty z klasyka i dograna do niego zwrotka Raekwona. W efekcie mamy aż 20 joint'ów opartych na tej regule.I tak mixtape otwiera numer "Wishing On A Star", w którym mamy doczynienia oczywiście z grupą Rose Royce i znanym wielu osobom samplem. Wśród artystów, którym w ten sposób Raekwon pragnie "podziękować" znalazły się soulowe ekipy Isley Brothers, The Spinners, O'Jays czy Gap Band. Nie zabrakło również hołdu dla r'n'b. "Odświeżeniu" poddane zostały numery Faith Evans, Amerie czy Mary J. Blige.Na solowy album Raekwona, który ma ukazać się pod tytułem "F.I.L.A.", musimy jeszcze trochę poczekać. Jego premiera została przesunięta. Ogłoszona została zaś data premiery nowego krążka całej ekipy Wu Tang. Płyta "A Better Tommorow" pojawi się 2 grudnia. Znana jest tracklista oraz okładka tego albumu - sprawdź. Pojawił się nowy materiał od Raekwon'a. "We Wanna Thank You" to mixtape podsumowujący akcję #throwbackthursday, którą Chef uskuteczniał, co czwartek, przez ostatnie kilkanaście tygodni. 

Jak sama nazwa akcji wskazuje są to numery, które mają odświeżać starsze kawałki. Patent zawsze ten sam. Fragment lub motyw zaczerpnięty z klasyka i dograna do niego zwrotka Raekwona. W efekcie mamy aż 20 joint'ów opartych na tej regule.

I tak mixtape otwiera numer "Wishing On A Star", w którym mamy doczynienia oczywiście z grupą Rose Royce i znanym wielu osobom samplem. Wśród artystów, którym w ten sposób Raekwon pragnie "podziękować" znalazły się soulowe ekipy Isley Brothers, The Spinners, O'Jays czy Gap Band. Nie zabrakło również hołdu dla r'n'b. "Odświeżeniu" poddane zostały numery Faith Evans, Amerie czy Mary J. Blige.

Na solowy album Raekwona, który ma ukazać się pod tytułem "F.I.L.A.", musimy jeszcze trochę poczekać. Jego premiera została przesunięta. Ogłoszona została zaś data premiery nowego krążka całej ekipy Wu Tang. Płyta "A Better Tommorow" pojawi się 2 grudnia. Znana jest tracklista oraz okładka tego albumu - sprawdź.

 

]]>
Drive By: Rocko feat. Nas, Migos, Birdman, Puff Daddy, Raekwon feat. Akon, A$ton Matthews, Riff Raff feat. Childish Gambino...https://popkiller.kingapp.pl/2014-06-02,drive-by-rocko-feat-nas-migos-birdman-puff-daddy-raekwon-feat-akon-aton-matthews-riffhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-06-02,drive-by-rocko-feat-nas-migos-birdman-puff-daddy-raekwon-feat-akon-aton-matthews-riffJune 2, 2014, 10:14 amMichał ZdrojewskiCzęstotliwość wydawania świeżego materiału przez młodych raperów z Atlanty jest ostatnimi czasy godna podziwu. Najgorętsze ksywy, czyli Young Thug, Rich Homie Quan czy grupa Migos w żadnym wypadku nie wydają się bać tego, że po prostu ich muzyka słuchaczom się "przeje". W tym wszystkim wspierani są przez weteranów sceny Dirty Southu, a potwierdzeniem są ich występy na wspólnych kawałkach z Birdmanem i Jermainem Dupri. Nie tyko ignorant rapem dzisiejszy drive by będzie stać. Oprócz raperów z Atlanty nowym singlem zaatakowal nas Raekwon, który zrekrutował dawno nie słyszanego Akona, przypomniał o sobie też Puff Daddy, a Nas wystąpił w dość nietypowej kooperacji z Rocko. Check it out. Jermaine Dupri, czyli słynny szef szanowanego niegdyś południowego labelu So So Def postanowił pomóc swoim młodszym kolegom wykreować nowy hit. Wszyscy powinni znać utwór "Welcome To Atlanta" autorstwa Dupriego i Ludacrisa. Bardzo popularni ostatnimi czasy Migos, Rich Homie Quan i Young Thug postanowili nadać nowej świeżości temu kawałkowi i stworzyli swoją wersję "New Atlanta". Bit wyprodukowany przez Murda bardzo dobrze nawiązuje do pierwotnej wersji.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14235","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Drugą propozycją będzie kolejny singiel promujący nadchodzący album Diddy'ego (czy jakkolwiek go w danym momencie nazwać), w którym wspierany jest Meek Milla. Nietrudno się domyślić, że obecność szefa Bad Boy w tym utworze jest całkowicie zbędna. Jakości nie można odmówić świetnemu bitowi Young Chopa oraz zwrotce Meek Milla. Swoją drogą Diddy dużo bardziej promuje artystów, którzy nie są mu podlegli, nic dziwnego, że rozgoryczony Los ostatnio odszedł z Bad Boy z dużymi pretensjami.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14290","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]A$ton Matthews postanowił przypomnieć o sobie po pewnym czasie nieobecności. Ostatnim projektem rapera z Kalifornii był mixtape "Aston 3:16", który przyjął się z dobrymi recenzjami i najwidoczniej rozochoczony raper nie chcę pozwolić aby o nim zapomniano. Wypadałoby również dodac, że A$ton udziela się w grupie Cutthroat Boys, w której skład wchodzą też Vince Staples i Joey Fatts. Strzalem od niego jest utwór "Lit" pełen błyskotliwych worplayów i ciętych wersów.Kolejną pozycją jest nowy utwór od Raekwona. Mimo, że Chef podpadł bardzo fanom Wu-Tang Clanu, gdy wyszło na jaw, że utrudnia prace nad nowym LP grupy to i tak postanowił iść ze swoją solową karierą do przodu. RZA oficjalnie potwierdził, że Rae na LP się już dograł, więc nic nie stało na przeszkodzie by ten zaczął promować swój własny projekt pt. "F.I.L.A.". Pierwszym singlem jest przyjazne radiu "Call Of Duty", gdzie na refrenie udziela się Akon, którego nie słyszeliśmy już bardzo długo. Sprawdźcie, jak to wyszło.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14292","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Do ciekawej współpracy doszło pomiędzy charakterystycznym Riff Raffem, a równie specyficznym, ale w inny sposób Childishem Gambino. Dwaj raperzy, na pierwszy rzut oka całkowicie różni, połączyli siły na bicie świetnego Harry'ego Frauda. Kosmiczna produkcja Frauda samplująca utwór z 1971 pt. "It's All In The Mind" zespołu Nektar pozwala nam wyobrazić sobie czego będziemy mogli spodziewać się na nadchodzącym albumie Raffa "NEON iCON"".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14293","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Do równie ciekawej kooperacji doszło pomiędzy reprezentantem Atlanty o ksywie Rocko, a Nasem. Tutaj jasne jest to, że połączyła ich miłość do tytułowego tematu utworu, czyli po prostu "Hustle". Moim zdaniem Rocko od kilku ostatnich projektów niestety zalicza regres, ale ten utwór pozwala mi wierzyć, że będzie z nim dużo lepiej. Trzeba również oddać cześć Nasowi, ponieważ nawet na gościnnej, mixtape'owej (Rocko wydal 8-utworowe EP "Poet") zwrotce dał z siebie wszystko i lirycznie, po prostu rozwalił.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14294","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Ostatnim strzałem z minionego tygodnia jest świetny banger od Birdmana pt. "Lifestyle". Na szczęście szef Cash Money udziela się na nim bardzo mało (mówi zaledwie kilka słów) i oddaje cały bit dla Young Thuga oraz Rich Homie Quana. Niezwykle bujający bit zaaranżował producent London On Da Track, który dosłownie przenosi nas w czasy, gdy Mannie Fresh był u szczytu swoich zdolności. Całości nie psuje Young Thug, któremu po mimo zwrotki, którą mało kto rozumie, udało się stworzyć świetny refren.Częstotliwość wydawania świeżego materiału przez młodych raperów z Atlanty jest ostatnimi czasy godna podziwu. Najgorętsze ksywy, czyli Young Thug, Rich Homie Quan czy grupa Migos w żadnym wypadku nie wydają się bać tego, że po prostu ich muzyka słuchaczom się "przeje". W tym wszystkim wspierani są przez weteranów sceny Dirty Southu, a potwierdzeniem są ich występy na wspólnych kawałkach z Birdmanem i Jermainem Dupri. Nie tyko ignorant rapem dzisiejszy drive by będzie stać. Oprócz raperów z Atlanty nowym singlem zaatakowal nas Raekwon, który zrekrutował dawno nie słyszanego Akona, przypomniał o sobie też Puff Daddy, a Nas wystąpił w dość nietypowej kooperacji z Rocko. Check it out.

Jermaine Dupri, czyli słynny szef szanowanego niegdyś południowego labelu So So Def postanowił pomóc swoim młodszym kolegom wykreować nowy hit. Wszyscy powinni znać utwór "Welcome To Atlanta" autorstwa Dupriego i Ludacrisa. Bardzo popularni ostatnimi czasy Migos, Rich Homie Quan i Young Thug postanowili nadać nowej świeżości temu kawałkowi i stworzyli swoją wersję "New Atlanta". Bit wyprodukowany przez Murda bardzo dobrze nawiązuje do pierwotnej wersji.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14235","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Drugą propozycją będzie kolejny singiel promujący nadchodzący album Diddy'ego (czy jakkolwiek go w danym momencie nazwać), w którym wspierany jest Meek Milla. Nietrudno się domyślić, że obecność szefa Bad Boy w tym utworze jest całkowicie zbędna. Jakości nie można odmówić świetnemu bitowi Young Chopa oraz zwrotce Meek Milla. Swoją drogą Diddy dużo bardziej promuje artystów, którzy nie są mu podlegli, nic dziwnego, że rozgoryczony Los ostatnio odszedł z Bad Boy z dużymi pretensjami.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14290","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

A$ton Matthews postanowił przypomnieć o sobie po pewnym czasie nieobecności. Ostatnim projektem rapera z Kalifornii był mixtape "Aston 3:16", który przyjął się z dobrymi recenzjami i najwidoczniej rozochoczony raper nie chcę pozwolić aby o nim zapomniano. Wypadałoby również dodac, że A$ton udziela się w grupie Cutthroat Boys, w której skład wchodzą też Vince Staples i Joey Fatts. Strzalem od niego jest utwór "Lit" pełen błyskotliwych worplayów i ciętych wersów.

Kolejną pozycją jest nowy utwór od Raekwona. Mimo, że Chef podpadł bardzo fanom Wu-Tang Clanu, gdy wyszło na jaw, że utrudnia prace nad nowym LP grupy to i tak postanowił iść ze swoją solową karierą do przodu. RZA oficjalnie potwierdził, że Rae na LP się już dograł, więc nic nie stało na przeszkodzie by ten zaczął promować swój własny projekt pt. "F.I.L.A.". Pierwszym singlem jest przyjazne radiu "Call Of Duty", gdzie na refrenie udziela się Akon, którego nie słyszeliśmy już bardzo długo. Sprawdźcie, jak to wyszło.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14292","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Do ciekawej współpracy doszło pomiędzy charakterystycznym Riff Raffem, a równie specyficznym, ale w inny sposób Childishem Gambino. Dwaj raperzy, na pierwszy rzut oka całkowicie różni, połączyli siły na bicie świetnego Harry'ego Frauda. Kosmiczna produkcja Frauda samplująca utwór z 1971 pt.  "It's All In The Mind" zespołu Nektar pozwala nam wyobrazić sobie czego będziemy mogli spodziewać się na nadchodzącym albumie Raffa "NEON iCON"".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14293","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Do równie ciekawej kooperacji doszło pomiędzy reprezentantem Atlanty o ksywie Rocko, a Nasem. Tutaj jasne jest to, że połączyła ich miłość do tytułowego tematu utworu, czyli po prostu "Hustle". Moim zdaniem Rocko od kilku ostatnich projektów niestety zalicza regres, ale ten utwór pozwala mi wierzyć, że będzie z nim dużo lepiej. Trzeba również oddać cześć Nasowi, ponieważ nawet na gościnnej, mixtape'owej (Rocko wydal 8-utworowe EP "Poet") zwrotce dał z siebie wszystko i lirycznie, po prostu rozwalił.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"14294","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Ostatnim strzałem z minionego tygodnia jest świetny banger od Birdmana pt. "Lifestyle". Na szczęście szef Cash Money udziela się na nim bardzo mało (mówi zaledwie kilka słów) i oddaje cały bit dla Young Thuga oraz Rich Homie Quana. Niezwykle bujający bit zaaranżował producent London On Da Track, który dosłownie przenosi nas w czasy, gdy Mannie Fresh był u szczytu swoich zdolności. Całości nie psuje Young Thug, któremu po mimo zwrotki, którą mało kto rozumie, udało się stworzyć świetny refren.

]]>
Bodega Bamz feat. Raekwon "F*ck That Sh*t" - singiel https://popkiller.kingapp.pl/2014-05-21,bodega-bamz-feat-raekwon-fck-that-sht-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-21,bodega-bamz-feat-raekwon-fck-that-sht-singielMay 20, 2014, 11:01 pmKrzysztof CyrychBodega Bamz dał się poznać już całej rzeszy słuchaczy dzięki chociażby singlowi Ferga "Say Amen". Dotąd nie przebił się znacznie własnym materiałem, jednak dziś przychodzi czas na świetny przedsmak z jego nadchodzacej solówki. Gospodarza z NY wspiera tu inny, bardziej utytułowany wykonawca z tego miasta - członek Wu Tang Clanu - Raekwon. Bit w utworze "F*ck That Sh*t" to robota The Martinez Brothers. Trzeba przyznać, że klasyczny samplowany vibe został tu doszlifowany w 100%. Na nadchodzacej EPce rapera to własnie ta ekipa będzie odpowiadać za całokształt produkcji. Kiedy pojawi się "Sunday Service" w całości? Tego jeszcze nie wiemy... Bodega Bamz dał się poznać już całej rzeszy słuchaczy dzięki chociażby singlowi Ferga "Say Amen". Dotąd nie przebił się znacznie własnym materiałem, jednak dziś przychodzi czas na świetny przedsmak z jego nadchodzacej solówki. Gospodarza z NY wspiera tu inny, bardziej utytułowany wykonawca z tego miasta - członek Wu Tang Clanu - Raekwon. Bit w utworze "F*ck That Sh*t" to robota The Martinez Brothers. Trzeba przyznać, że klasyczny samplowany vibe został tu doszlifowany w 100%. Na nadchodzacej EPce rapera to własnie ta ekipa będzie odpowiadać za całokształt produkcji. Kiedy pojawi się "Sunday Service" w całości? Tego jeszcze nie wiemy...

]]>
Green Street "The Will To Win" - darmowy albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-18,green-street-the-will-to-win-darmowy-albumhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-05-18,green-street-the-will-to-win-darmowy-albumMay 16, 2014, 6:14 pmMarcin NataliA-Live, Supa i Renaissance, znani lepiej jako Green Street podzielili się właśnie ze światem nowym albumem, pierwszym LP od czasu wspaniałego "Endless Summer" z 2011 roku. Nowojorskie trio przeszło ciężki okres, gdy u dwóch członków ekipy pod koniec 2012 roku wykryto poważne choroby zagrażające ich życiu.Wszystko jednak skończyło się dobrze a panowie z Green Street wracają triumfalnie z podniesionymi czołami, demonstrując swoją wolę wygrywania. Gościnnie na "The Will To Win" wsparli ich za mikrofonem m.in. Raekwon, Geechi Suede z Camp Lo, ScienZe, Mickey Factz i Charmingly Ghetto. Odsłuch i download całości w rozwinięciu.A-Live, Supa i Renaissance, znani lepiej jako Green Street podzielili się właśnie ze światem nowym albumem, pierwszym LP od czasu wspaniałego "Endless Summer" z 2011 roku. Nowojorskie trio przeszło ciężki okres, gdy u dwóch członków ekipy pod koniec 2012 roku wykryto poważne choroby zagrażające ich życiu.

Wszystko jednak skończyło się dobrze a panowie z Green Street wracają triumfalnie z podniesionymi czołami, demonstrując swoją wolę wygrywania. Gościnnie na "The Will To Win" wsparli ich za mikrofonem m.in. Raekwon, Geechi Suede z Camp Lo, ScienZe, Mickey Factz i Charmingly Ghetto. Odsłuch i download całości w rozwinięciu.

]]>
RZA: "Żądania Raekwona przerastały budżet płyty"https://popkiller.kingapp.pl/2014-04-26,rza-zadania-raekwona-przerastaly-budzet-plytyhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-04-26,rza-zadania-raekwona-przerastaly-budzet-plytyApril 25, 2014, 8:47 pmAdmin stronyZagotowało się ostatnio w ekipie Wu-Tang Clanu. Najpierw RZA zdradził, że na nowej płycie grupy, "A Better Tomorrow", zabraknie Raekwona, na co ten w odpowiedzi obszernie skomentował całą sytuację, krytykując ostatni singiel oraz RZA, któremu polecał skończyć karierę i usunąć się w cień. Rae dodał też, że nie dogadali się biznesowo, a teraz cień na całą sytuację rzuca nowa wypowiedź RZA.Stwierdził on, że żądania Raekwona przerosły budżetowe możliwości albumu, dodając "mimo że nie są horrendalne to nie byliśmy w stanie wpasować ich w budżet, który udźwignąć musi tylu raperów"... "Jesteśmy w sytuacji, w której budżet nie może utrzymać tego, czego zażyczył sobie Raekwon. Szczególnie chcąc utrzymać równe płace, a nawet gdybyśmy stwierdzili, że dostanie większy procent od tego czy innego członka. Proponowane przez niego obciążenia są takie, że nie skończylibyśmy tej płyty. Jeśli zrobiłbym 30 sesji nagraniowych, to co, musiałbym na to wydać 600 tysięcy? Budżet tego nie utrzyma. Biznes muzyczny jest w takim momencie, że nie możemy dostać już z miejsca budżetu o wysokości 2, 3 czy 4 milionów dolarów." - stwierdził RZA w rozmowie z VladTV.Dodał jednak, że otrzymali już oferty budżetowe w granicach miliona oraz że Method Man nagrał 9 zwrotek za darmo, mając nadzieję, że finansami zajmą się w momencie finalizacji albumu."Pojawiły się już oferty około miliona dolarów za zrobienie tej płyty. Są sensowne. Jednak kiedy masz 9 MC, koszta studia i koszta produkcji to wszystko szybko się rozpływa" - tłumaczy współzałożyciel Wu. Wychodzi więc na to, że poniższy klasyczny singiel formacji jest naprawdę nieśmiertelny...[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"13111","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Zagotowało się ostatnio w ekipie Wu-Tang Clanu. Najpierw RZA zdradził, że na nowej płycie grupy, "A Better Tomorrow", zabraknie Raekwona, na co ten w odpowiedzi obszernie skomentował całą sytuację, krytykując ostatni singiel oraz RZA, któremu polecał skończyć karierę i usunąć się w cień. Rae dodał też, że nie dogadali się biznesowo, a teraz cień na całą sytuację rzuca nowa wypowiedź RZA.

Stwierdził on, że żądania Raekwona przerosły budżetowe możliwości albumu, dodając "mimo że nie są horrendalne to nie byliśmy w stanie wpasować ich w budżet, który udźwignąć musi tylu raperów"...

"Jesteśmy w sytuacji, w której budżet nie może utrzymać tego, czego zażyczył sobie Raekwon. Szczególnie chcąc utrzymać równe płace, a nawet gdybyśmy stwierdzili, że dostanie większy procent od tego czy innego członka. Proponowane przez niego obciążenia są takie, że nie skończylibyśmy tej płyty. Jeśli zrobiłbym 30 sesji nagraniowych, to co, musiałbym na to wydać 600 tysięcy? Budżet tego nie utrzyma. Biznes muzyczny jest w takim momencie, że nie możemy dostać już z miejsca budżetu o wysokości 2, 3 czy 4 milionów dolarów." - stwierdził RZA w rozmowie z VladTV.

Dodał jednak, że otrzymali już oferty budżetowe w granicach miliona oraz że Method Man nagrał 9 zwrotek za darmo, mając nadzieję, że finansami zajmą się w momencie finalizacji albumu.

"Pojawiły się już oferty około miliona dolarów za zrobienie tej płyty. Są sensowne. Jednak kiedy masz 9 MC, koszta studia i koszta produkcji to wszystko szybko się rozpływa" - tłumaczy współzałożyciel Wu. Wychodzi więc na to, że poniższy klasyczny singiel formacji jest naprawdę nieśmiertelny...

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"13111","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Raekwon strajkuje: "RZA się skończył, nienawidzę nowego singla Wu-Tangu"https://popkiller.kingapp.pl/2014-04-18,raekwon-strajkuje-rza-sie-skonczyl-nienawidze-nowego-singla-wu-tanguhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-04-18,raekwon-strajkuje-rza-sie-skonczyl-nienawidze-nowego-singla-wu-tanguApril 18, 2014, 9:03 amAdmin stronyWygląda na to, że ostatnia wypowiedź RZA odnośnie tego, że Raekwona nie będzie na nowej płycie Wu-Tang Clanu wywołała burzę. Po pierwsze - Chef zarzucił, że RZA kłamał o braku kontaktu, bo rozmawiali 2 tygodnie temu. Po drugie - polecił mu usiąść z boku, bo najlepszy czas ma za sobą a jego podejście kompromituje ekipę. Po trzecie - stwierdził, że nienawidzi nowego singla Wu-Tangu pt "Keep Watch" i że wychodzenie z takim czymś znieważa markę Wu. Ładnie co?"Nie wiem dlaczego powiedział, że ze mną nie rozmawiał, bo rozmawialiśmy jakieś dwa tygodnie temu. Ja, on, jego brat i biznesowy partner Devine i rozmawialiśmy właśnie o tym, dlaczego nie ma mnie teraz z nimi. I tak - mamy różnice artystyczne, bo ja chcę wygrywać. Przyzwyczaiłem się do bycia zwycięzcą, a czując, że ekipa jest kompromitowana przez jego "logikę" w podejściu do muzyki mam z tym problem, bo kocham moich fanów. Nie chciałbym nigdy dać im nic innego niż najlepsze, na co nas stać. Kiedy więc siadamy i rozmawiamy o stworzeniu wielkiej płyty dla naszych fanów nigdy nie obniżę poprzeczki i wiem, że część składu myśli podobnie. Nie tak powinno to wyglądać. Nie pomaga nam to dać fanom tego, co najlepsze, więc oczywiste, że mamy z tym problem. To jak wychodzenie w świat z muzyką, którą nie do końca się czuje. RZA ma rację, że mamy różnice artystyczne, bo on nie jest już w grze." - mocno komentuje Raekwon w obszernej rozmowie z magazynem Rolling Stone.Co sądzi o ostatnim singlu Wu-Tangu pt "Keep Watch"?"Nienawidzę tego cholernego numeru. Nie chodzi o nawijkę, tylko o produkcję. Nie jadę producenta, bo to nasz człowiek. Ale jeśli nie brzmi to tak jak powinno... Jest 20 lat później, nowa generacja nagrywa kozackie rzeczy a ty chcesz mi powiedzieć, że my wychodzimy ze średniakiem? To nie nasz plan. Wstawiasz też tam tego dzieciaka Nathaniela, którego nikt nie zna. Nie atakuję go - ale nie wiem kim jest."A o samym albumie "A Better Tomorrow"?"Nie jestem zadowolony z brzmienia i z podejścia. Co dajemy fanom, którzy pomogli nam dotrzeć tu gdzie jesteśmy? Jeśli tego nie czuję to nie będę udawał. I nie jestem jedynym, który tak uważa. Rozmawialiśmy o tym, by zaprosić tu znajomych producentów i raperów, tak, by fani zrobili wow. A nie że wychodzisz i wstawiasz na numer kogoś o kim nikt nie słyszał. To dla nas zniewaga. Umywam ręce i tylko patrzę. Nie ma animozji między nami, to problem z managementem. Ktokolwiek tym zarządza, RZA czy Devine, on musi się z tym uporać. Nie dam spalić sobie kariery durnymi ruchami."Wygląda też na to, że Raekwon postanowił zastrajkować..."Po pierwsze musimy mieć pewność, że wszystkim nam pasują warunki na jakich robimy biznes. Nie mam problemu ze zrobieniem najlepszego albumu na jaki stać Wu-Tang, ale po pierwsze - business is business i trzeba to respektować. Muszę mieć pewność, że kontrakt będzie najlepszy dla mnie i dla mojej rodziny, bo to dla nich pracuję. To tak samo jak z byciem sportowcem - Kobe czy Durant nie wyjdą na boisko, gdy managerowie powiedzą im, że coś się nie zgadza. Więc tak - jestem w zawieszeniu. Nie chodzi o to, że nie chcę tam być, bo chcę... Ale gdy tam jesteśmy musimy działać na maksimum. I pracować 10 razy mocniej, bo po to w ogóle się pod tym podpisujemy. Nie będę słuchał kogoś, kto nie jest artystą i mówi mi co jest gorące..."Dostało się też RZA..."Respektuję i kocham go, miłość nigdzie nie uciekła. Ale on nie jest już w ogóle w świecie muzycznym. Powinien zająć więc tylne siedzenie i uszanować tych, którzy nadal grają. Ja jestem ciągle w gazie i śledzę, co nowego dzieje się w rapie. RZA jest typem gościa, który w latach 90-tych rządził. Ale teraz jest nowy dzień, a jego pozycja się zmieniła. To jak trener, który wygrywał kiedyś mistrzowskie pierścienie, ale dziś zajmuje 9 miejsce. Pora do cholery na nową strategię i plan gry. (...) Podejmowaliśmy decyzje wspólnie, jeśli chodziło o robienie kozackich rzeczy. Dziś nie wiem, co siedzi w głowie RZA. Nie wiem czy patrzy na siebie jak na topowego producenta. Ale już nim nie jest. Jest zdecydowanie jednym z największych, ale nie jednym z największych obecnie."Jak Rae ocenia szanse na to, że dołączy do prac nad "A Better Tomorrow"?"Na 2/10. Coś jak wspinać się na górę w klapkach."Zarazem jednak odejścia z Wu-Tangu nie planuje:"Nigdy nie opuściłbym grupy. Zanim by to się stało powiedziałbym sobie, że na pewno da się to naprawić. Zrobiliśmy tak wiele jako ekipa, że nie umiałbym się odwrócić plecami. Ale jeśli 'business ain't right' to muszę robić to, co dyktuje mi serce."Wygląda na to, że ostatnia wypowiedź RZA odnośnie tego, że Raekwona nie będzie na nowej płycie Wu-Tang Clanu wywołała burzę. Po pierwsze - Chef zarzucił, że RZA kłamał o braku kontaktu, bo rozmawiali 2 tygodnie temu. Po drugie - polecił mu usiąść z boku, bo najlepszy czas ma za sobą a jego podejście kompromituje ekipę. Po trzecie - stwierdził, że nienawidzi nowego singla Wu-Tangu pt "Keep Watch" i że wychodzenie z takim czymś znieważa markę Wu. Ładnie co?

"Nie wiem dlaczego powiedział, że ze mną nie rozmawiał, bo rozmawialiśmy jakieś dwa tygodnie temu. Ja, on, jego brat i biznesowy partner Devine i rozmawialiśmy właśnie o tym, dlaczego nie ma mnie teraz z nimi. I tak - mamy różnice artystyczne, bo ja chcę wygrywać. Przyzwyczaiłem się do bycia zwycięzcą, a czując, że ekipa jest kompromitowana przez jego "logikę" w podejściu do muzyki mam z tym problem, bo kocham moich fanów. Nie chciałbym nigdy dać im nic innego niż najlepsze, na co nas stać. Kiedy więc siadamy i rozmawiamy o stworzeniu wielkiej płyty dla naszych fanów nigdy nie obniżę poprzeczki i wiem, że część składu myśli podobnie. Nie tak powinno to wyglądać. Nie pomaga nam to dać fanom tego, co najlepsze, więc oczywiste, że mamy z tym problem. To jak wychodzenie w świat z muzyką, którą nie do końca się czuje. RZA ma rację, że mamy różnice artystyczne, bo on nie jest już w grze." - mocno komentuje Raekwon w obszernej rozmowie z magazynem Rolling Stone.

Co sądzi o ostatnim singlu Wu-Tangu pt "Keep Watch"?

"Nienawidzę tego cholernego numeru. Nie chodzi o nawijkę, tylko o produkcję. Nie jadę producenta, bo to nasz człowiek. Ale jeśli nie brzmi to tak jak powinno... Jest 20 lat później, nowa generacja nagrywa kozackie rzeczy a ty chcesz mi powiedzieć, że my wychodzimy ze średniakiem? To nie nasz plan. Wstawiasz też tam tego dzieciaka Nathaniela, którego nikt nie zna. Nie atakuję go - ale nie wiem kim jest."

A o samym albumie "A Better Tomorrow"?

"Nie jestem zadowolony z brzmienia i z podejścia. Co dajemy fanom, którzy pomogli nam dotrzeć tu gdzie jesteśmy? Jeśli tego nie czuję to nie będę udawał. I nie jestem jedynym, który tak uważa. Rozmawialiśmy o tym, by zaprosić tu znajomych producentów i raperów, tak, by fani zrobili wow. A nie że wychodzisz i wstawiasz na numer kogoś o kim nikt nie słyszał. To dla nas zniewaga. Umywam ręce i tylko patrzę. Nie ma animozji między nami, to problem z managementem. Ktokolwiek tym zarządza, RZA czy Devine, on musi się z tym uporać. Nie dam spalić sobie kariery durnymi ruchami."

Wygląda też na to, że Raekwon postanowił zastrajkować...

"Po pierwsze musimy mieć pewność, że wszystkim nam pasują warunki na jakich robimy biznes. Nie mam problemu ze zrobieniem najlepszego albumu na jaki stać Wu-Tang, ale po pierwsze - business is business i trzeba to respektować. Muszę mieć pewność, że kontrakt będzie najlepszy dla mnie i dla mojej rodziny, bo to dla nich pracuję. To tak samo jak z byciem sportowcem - Kobe czy Durant nie wyjdą na boisko, gdy managerowie powiedzą im, że coś się nie zgadza. Więc tak - jestem w zawieszeniu. Nie chodzi o to, że nie chcę tam być, bo chcę... Ale gdy tam jesteśmy musimy działać na maksimum. I pracować 10 razy mocniej, bo po to w ogóle się pod tym podpisujemy. Nie będę słuchał kogoś, kto nie jest artystą i mówi mi co jest gorące..."

Dostało się też RZA...

"Respektuję i kocham go, miłość nigdzie nie uciekła. Ale on nie jest już w ogóle w świecie muzycznym. Powinien zająć więc tylne siedzenie i uszanować tych, którzy nadal grają. Ja jestem ciągle w gazie i śledzę, co nowego dzieje się w rapie. RZA jest typem gościa, który w latach 90-tych rządził. Ale teraz jest nowy dzień, a jego pozycja się zmieniła. To jak trener, który wygrywał kiedyś mistrzowskie pierścienie, ale dziś zajmuje 9 miejsce. Pora do cholery na nową strategię i plan gry. (...) Podejmowaliśmy decyzje wspólnie, jeśli chodziło o robienie kozackich rzeczy. Dziś nie wiem, co siedzi w głowie RZA. Nie wiem czy patrzy na siebie jak na topowego producenta. Ale już nim nie jest. Jest zdecydowanie jednym z największych, ale nie jednym z największych obecnie."

Jak Rae ocenia szanse na to, że dołączy do prac nad "A Better Tomorrow"?

"Na 2/10. Coś jak wspinać się na górę w klapkach."

Zarazem jednak odejścia z Wu-Tangu nie planuje:

"Nigdy nie opuściłbym grupy. Zanim by to się stało powiedziałbym sobie, że na pewno da się to naprawić. Zrobiliśmy tak wiele jako ekipa, że nie umiałbym się odwrócić plecami. Ale jeśli 'business ain't right' to muszę robić to, co dyktuje mi serce."

]]>
RZA: "Raekwona zabraknie na nowej płycie Wu-Tang Clanu"https://popkiller.kingapp.pl/2014-04-16,rza-raekwona-zabraknie-na-nowej-plycie-wu-tang-clanuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-04-16,rza-raekwona-zabraknie-na-nowej-plycie-wu-tang-clanuApril 16, 2014, 5:48 pmAdmin stronyNadchodzące projekty Wu-Tang Clanu owiane są tajemnicą i zapowiadają się dość enigmatycznie. Przypomnijmy, że formacja szykuje album "Once Upon A Time In Shaolin", który wyprodukowany zostanie w jednym zdobionym egzemplarzu wystawionym na aukcję, a dodatkowo pracuje nad normalnym sklepowym wydawnictwem "A Better Tomorrow" (słyszeliśmy już singiel). Pracuje choć nie w pełnym składzie..."Powstają dwie oddzielne płyty. >>Once Upon A Time In Shaolin<<, które będzie pojedynczym dziełem nadającym się do muzeum sztuki. Natomiast >>A Better Tomorrow<< należy już do słuchaczy i jest celebracją Wu-Tangu i jego fanów. I na tym albumie nie będzie Raekwona. Nie miałem tak naprawdę możliwości porozmawiać z nim jeszcze o powodach, ale bardzo możliwe, że chodzi o różnice artystycznych wizji. Moje podejście do muzyki różni się od tego, które miałem w latach 90-tych." - zdradził RZA w wywiadzie z VladTV.Powiedział on także jakiś czas temu, kto na płycie będzie najbardziej słyszalny:"Najbardziej wytrwały jest Method Man, najwięcej go słychać, napisał najwięcej tekstów na >>A Better Tomorrow<<. Capadonna się przyłożył, U-God, Masta Killa... Inspectah Deck będzie obecny w części utworów, Ghostface gdzieś w 20%-ach. Raekwon nie pokazał się w ogóle."Nadchodzące projekty Wu-Tang Clanu owiane są tajemnicą i zapowiadają się dość enigmatycznie. Przypomnijmy, że formacja szykuje album "Once Upon A Time In Shaolin", który wyprodukowany zostanie w jednym zdobionym egzemplarzu wystawionym na aukcję, a dodatkowo pracuje nad normalnym sklepowym wydawnictwem "A Better Tomorrow" (słyszeliśmy już singiel). Pracuje choć nie w pełnym składzie...

"Powstają dwie oddzielne płyty. >>Once Upon A Time In Shaolin<<, które będzie pojedynczym dziełem nadającym się do muzeum sztuki. Natomiast >>A Better Tomorrow<< należy już do słuchaczy i jest celebracją Wu-Tangu i jego fanów. I na tym albumie nie będzie Raekwona. Nie miałem tak naprawdę możliwości porozmawiać z nim jeszcze o powodach, ale bardzo możliwe, że chodzi o różnice artystycznych wizji. Moje podejście do muzyki różni się od tego, które miałem w latach 90-tych." - zdradził RZA w wywiadzie z VladTV.

Powiedział on także jakiś czas temu, kto na płycie będzie najbardziej słyszalny:

"Najbardziej wytrwały jest Method Man, najwięcej go słychać, napisał najwięcej tekstów na >>A Better Tomorrow<<. Capadonna się przyłożył, U-God, Masta Killa... Inspectah Deck będzie obecny w części utworów, Ghostface gdzieś w 20%-ach. Raekwon nie pokazał się w ogóle."

]]>
Raekwon "F.I.L.A." - garść informacji o albumie oraz nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-02-23,raekwon-fila-garsc-informacji-o-albumie-oraz-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-02-23,raekwon-fila-garsc-informacji-o-albumie-oraz-nowy-numerFebruary 23, 2014, 4:25 pmMichał ZdrojewskiWśród fanów Wu-Tang Clanu echem odbiła się informacja o tym, że jeden z filarów grupy - Raekwon - postanowił wydać nowy album. Projekt, o którym mowa będzie nosić nazwę "F.I.L.A." (skrót od Fly International Luxurious Art) i ma zostać wydany na początku maja tego roku. Co ciekawe, raper z Nowego Jorku zapowiedział, że na nowym wydawnictwie ograniczy swój charakterystyczny styl i zacznie robić muzykę, która trafi do szerszego grona odbiorców. Rae chce pokazać, że nie stoi w miejscu i swoje nowe utwory nazywa mianem "stadium music". Bardzo szybko po zapowiedzi "F.I.L.A." dostaliśmy już pierwszą próbkę tego, co chce nam zaprezentować Raekwon w postaci wyprodukowanego przez brytyjskiego producenta Redlight utworu "Get Money". Ciekawe i dobre połączenie czy za duży skok w bok reprezentanta Wu? Wśród fanów Wu-Tang Clanu echem odbiła się informacja o tym, że jeden z filarów grupy - Raekwon - postanowił wydać nowy album. Projekt, o którym mowa będzie nosić nazwę "F.I.L.A." (skrót od Fly International Luxurious Art) i ma zostać wydany na początku maja tego roku. Co ciekawe, raper z Nowego Jorku zapowiedział, że na nowym wydawnictwie ograniczy swój charakterystyczny styl i zacznie robić muzykę, która trafi do szerszego grona odbiorców. Rae chce pokazać, że nie stoi w miejscu i swoje nowe utwory nazywa mianem "stadium music". Bardzo szybko po zapowiedzi "F.I.L.A." dostaliśmy już pierwszą próbkę tego, co chce nam zaprezentować Raekwon w postaci wyprodukowanego przez brytyjskiego producenta Redlight utworu "Get Money". Ciekawe i dobre połączenie czy za duży skok w bok reprezentanta Wu?

 

]]>
Video Dnia: Wu-Tang Clan "Y'all Been Warned"https://popkiller.kingapp.pl/2014-02-13,video-dnia-wu-tang-clan-yall-been-warnedhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-02-13,video-dnia-wu-tang-clan-yall-been-warnedFebruary 12, 2014, 10:08 pmAdmin stronyDlaczego: Ten numer wydaje wam się dziwnie znajomy? I dobrze, bowiem pochodzi on z... wydanej w 2001 roku płyty "Iron Flag". Video utknęło gdzieś w szufladach a trafia do nas po kilkunastu latach z adnotacją "unreleased", prosto z zawiłych komnat Shaolin.Dlaczego: Ten numer wydaje wam się dziwnie znajomy? I dobrze, bowiem pochodzi on z... wydanej w 2001 roku płyty "Iron Flag". Video utknęło gdzieś w szufladach a trafia do nas po kilkunastu latach z adnotacją "unreleased", prosto z zawiłych komnat Shaolin.

]]>
DJ Kay Slay feat. Fat Joe, Ghostface, Raekwon, Sheek Louch, McGruff, N.O.R.E., Lil Fame, Prodigy, Rell "90's Flow" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-15,dj-kay-slay-feat-fat-joe-ghostface-raekwon-sheek-louch-mcgruff-nore-lil-fame-prodigy-rellhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-01-15,dj-kay-slay-feat-fat-joe-ghostface-raekwon-sheek-louch-mcgruff-nore-lil-fame-prodigy-rellJanuary 15, 2014, 4:55 pmAdmin stronyKay Slay co za line-up! Fat Joe, Ghostface, Raekwon, Sheek Louch, McGruff, N.O.R.E., Lil Fame, Prodigy, Rell. Wszyscy w jednym numerze, promującym "Rhyme Or Die" DJ-a Kay Slaya. "90's Flow" to pięknie brzmiący klasyczny banger z kumulacją charakternych stylówek - najs.Kay Slay co za line-up! Fat Joe, Ghostface, Raekwon, Sheek Louch, McGruff, N.O.R.E., Lil Fame, Prodigy, Rell. Wszyscy w jednym numerze, promującym "Rhyme Or Die" DJ-a Kay Slaya. "90's Flow" to pięknie brzmiący klasyczny banger z kumulacją charakternych stylówek - najs.

]]>
Statik Selektah "Extended Play" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-28,statik-selektah-extended-play-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-28,statik-selektah-extended-play-recenzjaAugust 28, 2013, 1:43 pmDaniel WardzińskiStatik Selektah od końcówki zeszłej dekady jest jednym z najważniejszych producentów wschodniego wybrzeża. Pochlebnie wyrażają się o nim praktycznie wszyscy, a współpracujący z nim MC's to zarówno gwiazdy wielkiego formatu jak i goście, którzy korzystają z okazji, żeby się pokazać. Zatytułowany przewrotnie "Extended Play" to już piąty producencki album pochodzącego z Bostonu DJ'a, tym razem pojawiają się na nim m.in. Raekwon, Flatbush Zombies, Talib Kweli, Mac Miller, Sean Price, Action Bronson czy Pro Era i Joey Bada$$ solowo.Ledwie trzy lata dostaliśmy bardzo udany "100 Proof: The Hangover", ale od tamtego czasu muzyka Statika zdążyła wielu spowszednieć, żeby nie powiedzieć, że się znudzić. Przy takim ogromie muzyki można gdzieś zgubić jej świeżość. Przypomnijmy, że od "Hangovera" światło dzienne ujrzały płyty w ramach 1982 z Termem oraz we współpracy z Freewayem, Slainem, Freddie Foxxxem, Freddie Gibbsem, Action Bronsonem, Strong Arm Steady i Reksem. W większości są to pełne albumy."Extended Play" sprawia trochę wrażenie jakby nazwa była dyskretną sugestią. Płyta trwa prawie prawie godzinę i 5 minut, tymczasem materiału, który rzeczywiście trzyma poziom dyskografii Statika mamy może 35 minut. Dodajmy, że bity zdecydowanie nie są ani tak zaskakujące, ani tak zaraźliwe jak miało to miejsce na pierwszych krążkach. Dobre wrażenie zrobił pierwszy singiel "Bird's Eye View" w którym Rae, Bada$$ i Black Thought z The Roots zrobili sobie jamowy numer na świetnym poziomie. Szczególnie ten ostatni swoją zwrotką pokazywał, że nie starzeje się ani trochę. Gospelowy sampel chwytał z miejsca, perkusje dosyć standardowe, ale to wystarczyło przy takiej dyspozycji gości. Podobnie wygląda sytuacja z pozostałymi singlami - "21 & Over" z Seanem Pricem i Mac Millerem to bardzo fajny dynamiczny numer, ale robotę robią przede wszystkim znakomite zwrotki. "Game Break" z kolei dawało nam trochę atmosfery starych rozkminkowych bitów gospodarza, a Lecrae, Pos z De La Soul i Term zadbali o to, żeby ten vibe szedł w parze z odpowiednią treścią.To jednak jedna strona medalu. Dużo tutaj dłużyzn i rozczarowań. Dużo sinusoidy - dla przykładu "East Coast" to numer w którym N.O.R.E. został zdewastowany przez zwrotkę Lil Fame'a, który tym razem nie tylko drze ryja, ale też opowiada historyjki z przeszłości. Bit brzmi jakby bardzo chciał być epokowym bangerem, ale w gruncie rzeczy trochę zawodzi. "Big City Of Dreams" z Troy Ave, Pushem, Mayhem Laurenem i AG Da Coronerem to coś jak prezentacja eastcoastowej przeciętności. "G'z and Hustlaz" Terma i Waisa P przyjemnie buja i ma fajny refren, ale zwrotki Waisa przewijałbym za każdym razem. Dużo tutaj też Ea$y Money, który potrafi złożyć wers w sposób w miarę przyzwoity, ale nadal pozostaje dużo gorszą wersją Termanology'ego. Zawodem okazał się też numer Reksa, Blu i Evidence'a. "Pinky Ring" Prodigy'ego mówi samo za siebie. Dużo się zmieniło od "Infamous" i "Hell On Earth"."Extended Play" może niestety kandydować do miana najsłabszego w dyskografii, co nie znaczy jednak, że jest strasznie słaby. Jak wspomniałem jest gdzieś 35 minut dobrego materiału. "The Spark" w charakterze relaksującego jointa ze świetnym saksofonem działa aż miło. Boom-bapowe "Make Believe" z popisem flow Freddie Gibbsa brzmi fantastycznie, a "Funeral Season" w którym Statik bezbłędnie użył cutów z Jadakissa i bardzo znanego, ale nadal skutecznego sampla to też naprawdę dobra rzecz. Świetnie spisali się tutaj Joell Ortiz, Flatbush Zombies ze Smif-N-Wessun i JFK ze Strong Arm Steady na jednym z najlepszych bitów na płycie w świetnym "100 Stacks". Fani na pewno sami będą potrafili wybrać dla siebie łakome kąski, ale nie ukrywajmy, że materiał sprawia wrażenie, że Statik powinien trochę bardziej koncentrować się na jakości niż ilości. Statik Selektah od końcówki zeszłej dekady jest jednym z najważniejszych producentów wschodniego wybrzeża. Pochlebnie wyrażają się o nim praktycznie wszyscy, a współpracujący z nim MC's to zarówno gwiazdy wielkiego formatu jak i goście, którzy korzystają z okazji, żeby się pokazać. Zatytułowany przewrotnie "Extended Play" to już piąty producencki album pochodzącego z Bostonu DJ'a, tym razem pojawiają się na nim m.in. Raekwon, Flatbush Zombies, Talib Kweli, Mac Miller, Sean Price, Action Bronson czy Pro Era i Joey Bada$$ solowo.

Ledwie trzy lata dostaliśmy bardzo udany "100 Proof: The Hangover", ale od tamtego czasu muzyka Statika zdążyła wielu spowszednieć, żeby nie powiedzieć, że się znudzić. Przy takim ogromie muzyki można gdzieś zgubić jej świeżość. Przypomnijmy, że od "Hangovera" światło dzienne ujrzały płyty w ramach 1982 z Termem oraz we współpracy z Freewayem, Slainem, Freddie Foxxxem, Freddie Gibbsem, Action Bronsonem, Strong Arm Steady i Reksem. W większości są to pełne albumy.

"Extended Play" sprawia trochę wrażenie jakby nazwa była dyskretną sugestią. Płyta trwa prawie prawie godzinę i 5 minut, tymczasem materiału, który rzeczywiście trzyma poziom dyskografii Statika mamy może 35 minut. Dodajmy, że bity zdecydowanie nie są ani tak zaskakujące, ani tak zaraźliwe jak miało to miejsce na pierwszych krążkach. Dobre wrażenie zrobił pierwszy singiel "Bird's Eye View" w którym Rae, Bada$$ i Black Thought z The Roots zrobili sobie jamowy numer na świetnym poziomie. Szczególnie ten ostatni swoją zwrotką pokazywał, że nie starzeje się ani trochę. Gospelowy sampel chwytał z miejsca, perkusje dosyć standardowe, ale to wystarczyło przy takiej dyspozycji gości. Podobnie wygląda sytuacja z pozostałymi singlami - "21 & Over" z Seanem Pricem i Mac Millerem to bardzo fajny dynamiczny numer, ale robotę robią przede wszystkim znakomite zwrotki. "Game Break" z kolei dawało nam trochę atmosfery starych rozkminkowych bitów gospodarza, a Lecrae, Pos z De La Soul i Term zadbali o to, żeby ten vibe szedł w parze z odpowiednią treścią.

To jednak jedna strona medalu. Dużo tutaj dłużyzn i rozczarowań. Dużo sinusoidy - dla przykładu "East Coast" to numer w którym N.O.R.E. został zdewastowany przez zwrotkę Lil Fame'a, który tym razem nie tylko drze ryja, ale też opowiada historyjki z przeszłości. Bit brzmi jakby bardzo chciał być epokowym bangerem, ale w gruncie rzeczy trochę zawodzi. "Big City Of Dreams" z Troy Ave, Pushem, Mayhem Laurenem i AG Da Coronerem to coś jak prezentacja eastcoastowej przeciętności. "G'z and Hustlaz" Terma i Waisa P przyjemnie buja i ma fajny refren, ale zwrotki Waisa przewijałbym za każdym razem. Dużo tutaj też Ea$y Money, który potrafi złożyć wers w sposób w miarę przyzwoity, ale nadal pozostaje dużo gorszą wersją Termanology'ego. Zawodem okazał się też numer Reksa, Blu i Evidence'a. "Pinky Ring" Prodigy'ego mówi samo za siebie. Dużo się zmieniło od "Infamous" i "Hell On Earth".

"Extended Play" może niestety kandydować do miana najsłabszego w dyskografii, co nie znaczy jednak, że jest strasznie słaby. Jak wspomniałem jest gdzieś 35 minut dobrego materiału. "The Spark" w charakterze relaksującego jointa ze świetnym saksofonem działa aż miło. Boom-bapowe "Make Believe" z popisem flow Freddie Gibbsa brzmi fantastycznie, a "Funeral Season" w którym Statik bezbłędnie użył cutów z Jadakissa i bardzo znanego, ale nadal skutecznego sampla to też naprawdę dobra rzecz. Świetnie spisali się tutaj Joell Ortiz, Flatbush Zombies ze Smif-N-Wessun i JFK ze Strong Arm Steady na jednym z najlepszych bitów na płycie w świetnym "100 Stacks". Fani na pewno sami będą potrafili wybrać dla siebie łakome kąski, ale nie ukrywajmy, że materiał sprawia wrażenie, że Statik powinien trochę bardziej koncentrować się na jakości niż ilości.

]]>
Vado "Slime Flu 4" - darmowy mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-16,vado-slime-flu-4-darmowy-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-16,vado-slime-flu-4-darmowy-mixtapeAugust 16, 2013, 11:35 amDaniel WardzińskiNie zawsze rozumiem muzykę Vado i wybory, których dokonuje, ale trzeba mu przyznać, że w przeciągu ostatnich kilku lat rozkręcił swoją karierę praktycznie od niczego do miana jednego z najgorętszych w NYC (zaraz za Kendrickiem sasasa). Czwarta część jego flagowej serii mixtape'ów "Slime Flu" jest już dostępna do pobrania i odsłuchu. Na pokładzie okrętu zawodnika z Harlemu znaleźli się m.in. Raekwon, French Montana, Jadakiss, Pusha T, Fabolous, Curren$y czy Maino. Produkcją zajęli się m.in. araabMUZIK, Jahlil Beats czy Cardiak. Cały materiał znajdziecie w rozwinięciu posta.Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.comNie zawsze rozumiem muzykę Vado i wybory, których dokonuje, ale trzeba mu przyznać, że w przeciągu ostatnich kilku lat rozkręcił swoją karierę praktycznie od niczego do miana jednego z najgorętszych w NYC (zaraz za Kendrickiem sasasa). Czwarta część jego flagowej serii mixtape'ów "Slime Flu" jest już dostępna do pobrania i odsłuchu. Na pokładzie okrętu zawodnika z Harlemu znaleźli się m.in. Raekwon, French Montana, Jadakiss, Pusha T, Fabolous, Curren$y czy Maino. Produkcją zajęli się m.in. araabMUZIK, Jahlil Beats czy Cardiak. Cały materiał znajdziecie w rozwinięciu posta.


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com

]]>Action Bronson & Harry Fraud - "Saaab Stories" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-09,action-bronson-harry-fraud-saaab-stories-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-07-09,action-bronson-harry-fraud-saaab-stories-recenzjaJuly 9, 2013, 7:29 amMaciej WojszkunGdybyście spytali mnie o to, którym z tegorocznych Freshmenów XXl jaram się najbardziej, bez wahania wskazałbym na Action Bronsona. Z wyglądu gruby, obleśny rudzielec z okazałym zarostem – na majku bestia o BARDZO niewyparzonym jęzorze i głosie do złudzenia przypominającym Ghostface’a. Od wydania w 2011 roku pierwszego mikstejpu „Bon Appetit… Bitch!!!”, Bam Bam zdaje się pracować bez ustanku, co rusz wydając nowe materiały pełne mięsistego, tłustego, wędzonego w dymie z najlepszego Cohiba Behike rapu, doprawionego tuzinami bad bitches, kilogramami gangsterki i tonami fuckin-throw-up-on-the-floor-shit klimatu. Wydane niedawno "Saaab Stories" to kolejny (i ostatni już niestety) materiał, jaki Don Producci nagrał w kolaboracji z jednym producentem – tym razem, po m.in. Statiku Selektah i Alchemiście wybór padł na zyskującego coraz większy rozgłos Harry’ego Frauda.I ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Fraud wyprodukował siedem rewelacyjnych, różnorodnych sztosów, do których Action wpasował się doskonale. Już na samym początku wchodzi energiczny, bujający, klimatyczny podkład do „72 Virgins” ze świetnymi gitarami. Dla fanów bardziej leniwych, cloudrapowych brzmień mamy następny track – lewitujący w oparach palonego zielska „Triple Backflip”… Zaraz jednak potem Fraud funduje nam powrót na ziemię i ciężki, uliczny „No Time”, z dudniącymi werblami i pulsującym basem Podobnie, choć lżej brzmi „Seven Series Triplets”, dodatkowo wzbogacone charakterystycznym samplem, brzmiącym jak ze starego westernu z muzyką Morricone. I znów zmiana – „The Rockers”, to nowoczesne, elektroniczne brzmienia („The Rockers” brzmi nieco jak bit Blue Sky Black Death z okresu „Noir”). „Strictly 4 My Jeeps” to BANGER najwyższej jakości, stworzony do wożenia się lowriderami, bujający wszystkim i wszystkimi w zasięgu co najmniej kilku parseków.Najciekawszym kawałkiem na płycie jest „The Alligator”. Po trapowym, elektronicznym bicie następuje zmiana w połowie i wejście cichego, hipnotycznego bitu, z elektronicznymi, nieco orientalnymi wtrętami, gitarą i uderzeniami perkusji.Co więc zaprezentował Bronsolino, otrzymawszy od Frauda tak grube jointy? Ano to, w czym jest najlepszy, a więc teksty o obrzydliwym bogactwie, gangsterce, kobietach, kosmicznie drogich furach, kobietach, władzy, o jakiej nikomu się nie śniło, kobietach, najlepszym towarze, no i o kobietach. Nie zabrakło też oczywiście przeróżnych kulinarnych odniesień, z których Bam Bam słynie – choćby „the joint rolled like a croissant/Mad butter, gold or brown". Mamy tu więc typowo Bronsolinowy zestaw – z całymi tego błogosławieństwami i przekleństwami. Z jednej strony, niesamowicie zabawne jest słuchać, jak Bronson wychodzi z nowymi pomysłami groteskowo przerysowanych porównań i opisów swej ogólnej zajebistości (When I step up in the party, yes, I’m letting my nuts hang/Tryna fuck a groupie bitch right on the hood of a Mustang), z drugiej strony – słyszeliśmy to już nieraz, więc zawiedziony będzie ten, kto oczekiwał jakichś nowalijek u Dona Producciego. Nie oznacza to, że nie potrafi on zawędrować w inne rejony – wspomniana druga część „The Alligator” to nadspodziewanie mroczna i ciężka opowieść o seksie Bronsona z córką pastora (!) i jej nędznym losie…Występy gościnne na „Saaab Stories” są w porządku, ale nic poza tym. Kuzyn Bronsona, Big Body Bes, wpada na „72 Virgins” z wykrzyczanymi opisami tak karykaturalnymi, że nie sposób się nie śmiać. Wiz Khalifa wchodzi pewnie i płynie energicznie w „The Rockers”, ale jego rymy to kolejna standardowa nawijka z ziołem w roli głównej. Tak samo standardowe, i przez to rozczarowujące są zwrotki Prodigy’ego i Raekwona w „Seven Series Triplets”. Nie są one katastrofalne, ale obu MC stać na wiele więcej.Ogółem „Saaab Stories” wypada więcej niż dobrze. Fantastyczna La musica de Harry Fraud, połączona z typową stylówą Bronsona dały efekt wręcz bardzo dobry. Epka ta nie zawojuje list przebojów, nie ma co się oszukiwać, ale warto ją przesłuchać choć raz, szczególnie, jeśli nie znasz Bronsona – „Saaab Stories” to całkiem niezły punkt startu do poznania jego dyskografii. Ode mnie 4.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4452","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Gdybyście spytali mnie o to, którym z tegorocznych Freshmenów XXl jaram się najbardziej, bez wahania wskazałbym na Action Bronsona. Z wyglądu gruby, obleśny rudzielec z okazałym zarostem  – na majku bestia o BARDZO niewyparzonym jęzorze i głosie do złudzenia przypominającym Ghostface’a. Od wydania w 2011 roku pierwszego mikstejpu „Bon Appetit… Bitch!!!”, Bam Bam zdaje się pracować bez ustanku, co rusz wydając nowe materiały pełne mięsistego, tłustego, wędzonego w dymie z najlepszego Cohiba Behike rapu, doprawionego tuzinami bad bitches, kilogramami gangsterki i tonami fuckin-throw-up-on-the-floor-shit klimatu. Wydane niedawno "Saaab Stories" to kolejny (i ostatni już niestety) materiał, jaki Don Producci nagrał w kolaboracji z jednym producentem – tym razem,  po m.in. Statiku Selektah i Alchemiście wybór padł na zyskującego coraz większy rozgłos Harry’ego Frauda.

I ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Fraud wyprodukował siedem rewelacyjnych, różnorodnych sztosów, do których Action wpasował się doskonale. Już na samym początku wchodzi energiczny, bujający, klimatyczny podkład do „72 Virgins” ze świetnymi gitarami. Dla fanów bardziej leniwych, cloudrapowych brzmień mamy następny track – lewitujący w oparach palonego zielska „Triple Backflip”… Zaraz jednak potem Fraud funduje nam powrót na ziemię i ciężki, uliczny „No Time”, z dudniącymi werblami i pulsującym basem Podobnie, choć lżej brzmi „Seven Series Triplets”, dodatkowo wzbogacone charakterystycznym samplem, brzmiącym jak ze starego westernu z muzyką Morricone. I znów zmiana – „The Rockers”, to nowoczesne, elektroniczne brzmienia („The Rockers” brzmi nieco jak bit Blue Sky Black Death z okresu „Noir”). „Strictly 4 My Jeeps” to BANGER najwyższej jakości, stworzony do wożenia się lowriderami, bujający wszystkim i wszystkimi w zasięgu co najmniej kilku parseków.

Najciekawszym kawałkiem na płycie jest „The Alligator”. Po trapowym, elektronicznym bicie następuje zmiana w połowie i wejście cichego, hipnotycznego bitu, z elektronicznymi, nieco orientalnymi wtrętami, gitarą i uderzeniami perkusji.

Co więc zaprezentował Bronsolino, otrzymawszy od Frauda tak grube jointy? Ano to, w czym jest najlepszy, a więc teksty o obrzydliwym bogactwie, gangsterce, kobietach, kosmicznie drogich furach, kobietach, władzy, o jakiej nikomu się nie śniło, kobietach, najlepszym towarze, no i o kobietach. Nie zabrakło też oczywiście przeróżnych kulinarnych odniesień, z których Bam Bam słynie – choćby „the joint rolled like a croissant/Mad butter, gold or brown". Mamy tu więc typowo Bronsolinowy zestaw – z całymi tego błogosławieństwami i przekleństwami. Z jednej strony, niesamowicie zabawne jest słuchać, jak Bronson wychodzi z nowymi pomysłami groteskowo przerysowanych porównań i opisów swej ogólnej zajebistości(When I step up in the party, yes, I’m letting my nuts hang/Tryna fuck a groupie bitch right on the hood of a Mustang), z drugiej strony – słyszeliśmy to już nieraz, więc zawiedziony będzie ten, kto oczekiwał jakichś nowalijek u Dona Producciego. Nie oznacza to, że nie potrafi on zawędrować w inne rejony – wspomniana druga część „The Alligator” to nadspodziewanie mroczna i ciężka opowieść o seksie Bronsona z córką pastora (!) i jej nędznym losie…

Występy gościnne na „Saaab Stories” są w porządku, ale nic poza tym. Kuzyn Bronsona, Big Body Bes, wpada na „72 Virgins” z wykrzyczanymi opisami tak karykaturalnymi, że nie sposób się nie śmiać. Wiz Khalifa wchodzi pewnie i płynie energicznie w „The Rockers”, ale jego rymy to kolejna standardowa nawijka z ziołem w roli głównej. Tak samo standardowe, i przez to rozczarowujące są zwrotki Prodigy’ego i Raekwona w „Seven Series Triplets”. Nie są one katastrofalne, ale obu MC stać na wiele więcej.

Ogółem „Saaab Stories” wypada więcej niż dobrze.Fantastyczna La musica de Harry Fraud, połączona z typową stylówą Bronsona dały efekt wręcz bardzo dobry. Epka ta nie zawojuje list przebojów, nie ma co się oszukiwać, ale warto ją przesłuchać choć raz, szczególnie, jeśli nie znasz Bronsona – „Saaab Stories” to całkiem niezły punkt startu do poznania jego dyskografii. Ode mnie 4.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"4452","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Wu-Tang Clan - dwa nowe numeryhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-20,wu-tang-clan-dwa-nowe-numeryhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-20,wu-tang-clan-dwa-nowe-numeryJune 20, 2013, 2:05 pmDaniel WardzińskiIlość muzyki jaką ostatnio dostarczają nam członkowie Wu-Tangu jest przyjemną niespodzianką po latach bardzo osłabionej aktywności. Jakiś czas temu prezentowaliśmy wam numer "Family Reunion", który większości czytelników bardzo przypadł do gustu.Dziś dostaliśmy re-edit tego tracka autorstwa RZA'y, który moim zdaniem wyszedł mu na zdecydowanie na dobre. To jednak nie wszystko.W rozwinięciu znajdziecie też nowy singiel z "Answer" Mathematicsa zatytułowany "4 Horseman" w którym nawijają Ghostface, Inspectah Deck, Raekwon i Method Man. Gotowi? Ilość muzyki jaką ostatnio dostarczają nam członkowie Wu-Tangu jest przyjemną niespodzianką po latach bardzo osłabionej aktywności. Jakiś czas temu prezentowaliśmy wam numer "Family Reunion", który większości czytelników bardzo przypadł do gustu.

Dziś dostaliśmy re-edit tego tracka autorstwa RZA'y, który moim zdaniem wyszedł mu na zdecydowanie na dobre. To jednak nie wszystko.W rozwinięciu znajdziecie też nowy singiel z "Answer" Mathematicsa zatytułowany "4 Horseman" w którym nawijają Ghostface, Inspectah Deck, Raekwon i Method Man.  Gotowi?

 

]]>
AZ "Last Of The Dying Breed" - mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,az-last-of-the-dying-breed-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-09,az-last-of-the-dying-breed-mixtapeJune 9, 2013, 12:02 pmDaniel WardzińskiAnthony Cruz zgodnie z obietnicą dostarcza nam nowy mixtape. Może słowo "nowy" jest tutaj ciut na wyrost, bo zmixowany przez DJ Mr. FX'a z Untouchables materiał w dużym stopniu składa się ze znanych już numerów z dorobku AZ, ale myślę, że każdy znajdzie tutaj coś czego jeszcze nie słyszał. Znajdziecie tutaj numery z Nasem, Raekwonem, Pete Rockiem, CL Smoothem czy Twistą.Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.comAnthony Cruz zgodnie z obietnicą dostarcza nam nowy mixtape. Może słowo "nowy" jest tutaj ciut na wyrost, bo zmixowany przez DJ Mr. FX'a z Untouchables materiał w dużym stopniu składa się ze znanych już numerów z dorobku AZ, ale myślę, że każdy znajdzie tutaj coś czego jeszcze nie słyszał. Znajdziecie tutaj numery z Nasem, Raekwonem, Pete Rockiem, CL Smoothem czy Twistą.


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com

]]>Wu-Tang Clan - sprzeczne informacje o nowym albumiehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-27,wu-tang-clan-sprzeczne-informacje-o-nowym-albumiehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-27,wu-tang-clan-sprzeczne-informacje-o-nowym-albumieJune 9, 2013, 12:24 amDaniel WardzińskiKażdy fan Wu-Tangu w ostatnim czasie musiał zastanawiać się o co chodzi z tym zjednoczeniem przy okazji 20 rocznicy "Enter The Wu-Tang 36 Chambers". Miało się wrażenie, że każdy mówi co innego, a szczególnie w wypowiedziach Raekwona dało się słyszeć, że to powinno być zrobione, ale w sposób odpowiedni i słuszny. Wszystko jednak zaczęło się od RZA'y, który dla New York Timesa powiedział, że chciałby zebrać ekipę i zrobić album z okazji rocznicy, ale chciałby to zrobić w pełni profesjonalnie, a że potrafi tak pracować pokazał przy okazji "The Man With The Iron Fist", a potem "Twelve Reasons To Die" Ghostface'a. Wypowiadając się o sobie nawzajem członkowie ekipy mówią z szacunkiem, zapewniają o swojej miłości i przywiązaniu dla legendy Wu, ale chyba jednocześnie nie do końca mogą znaleźć odpowiednią nić porozumienia w różnych kwestiach z biznesowymi włącznie.RZA, kiedy rozmawiał z New York Timesem promował właśnie ścieżkę dźwiękową do filmu akcji "The Man With The Iron Fist". W wywiadzie powiedział, że praca nad tym projektem pokazała mu jak wielka jest moc skoncentrowanego umysłu i, że zmobilizowało go to do zorganizowania prac Klanu nad nowym albumem. "Musimy tym razem, kompletnie, efektywnie, odpowiednio profesjonalnie zareprezentować naszą grupę. Tym razem pojawiając się na czas na spotkania z prasą, na koncerty i na sesje w studio. Zróbmy to ten jeden raz perfekcyjnie". Wspomniał też, że jego zdaniem prace Klanu funkcjonowały lepiej, kiedy zespół udzielał mu "dyktatorskich" uprawnień i to on podejmował decyzję. Powiedział też, że przekonał do powrotu do takiego charakteru pracy kilku członków zespołu i wymownie wspomniał, że pierwszym "demokratycznym" albumem było "Wu-Tang Forever".W marcu na jednej z imprez w Hollywood, Method Man w trakcie koncertu zaczął krzyczeć, że "to jest właśnie ten rok". Powiedział, że zamierza z Wu świętować dwudziestą rocznicę i że przygotowują coś z tego okazji. "Wychodzi rocznicowy album" krzyczał do zgromadzonych. Wydawało się więc, że panowie doszli do porozumienia i znaleźli sposób. Rozwiało to wątpliwości po listopadowych wypowiedziach Raekwona o których pisaliśmy TUTAJ. Tymczasem przedwczoraj EliteDaily opublikował ponad 6 minut wypowiedzi Raekwona w których mówi praktycznie to samo, powiedziałbym nawet, że może trochę bardziej zniecierpliwionym tonem i bardziej zdecydowanie. Opowiada zarówno o roli RZA'y jak i o tym, że ciężko jest znaleźć porozumienie w grupie w której funkcjonuje dziewięć różnych czaszek. Całą wypowiedź możecie obejrzeć poniżej. To co z tym albumem? Każdy fan Wu-Tangu w ostatnim czasie musiał zastanawiać się o co chodzi z tym zjednoczeniem przy okazji 20 rocznicy "Enter The Wu-Tang 36 Chambers". Miało się wrażenie, że każdy mówi co innego, a szczególnie w wypowiedziach Raekwona dało się słyszeć, że to powinno być zrobione, ale w sposób odpowiedni i słuszny. Wszystko jednak zaczęło się od RZA'y, który dla New York Timesa powiedział, że chciałby zebrać ekipę i zrobić album z okazji rocznicy, ale chciałby to zrobić w pełni profesjonalnie, a że potrafi tak pracować pokazał przy okazji "The Man With The Iron Fist", a potem "Twelve Reasons To Die" Ghostface'a. Wypowiadając się o sobie nawzajem członkowie ekipy mówią z szacunkiem, zapewniają o swojej miłości i przywiązaniu dla legendy Wu, ale chyba jednocześnie nie do końca mogą znaleźć odpowiednią nić porozumienia w różnych kwestiach z biznesowymi włącznie.

RZA, kiedy rozmawiał z New York Timesem promował właśnie ścieżkę dźwiękową do filmu akcji "The Man With The Iron Fist". W wywiadzie powiedział, że praca nad tym projektem pokazała mu jak wielka jest moc skoncentrowanego umysłu i, że zmobilizowało go to do zorganizowania prac Klanu nad nowym albumem. "Musimy tym razem, kompletnie, efektywnie, odpowiednio profesjonalnie zareprezentować naszą grupę. Tym razem pojawiając się na czas na spotkania z prasą, na koncerty i na sesje w studio. Zróbmy to ten jeden raz perfekcyjnie". Wspomniał też, że jego zdaniem prace Klanu funkcjonowały lepiej, kiedy zespół udzielał mu "dyktatorskich" uprawnień i to on podejmował decyzję. Powiedział też, że przekonał do powrotu do takiego charakteru pracy kilku członków zespołu i wymownie wspomniał, że pierwszym "demokratycznym" albumem było "Wu-Tang Forever".

W marcu na jednej z imprez w Hollywood, Method Man w trakcie koncertu zaczął krzyczeć, że "to jest właśnie ten rok". Powiedział, że zamierza z Wu świętować dwudziestą rocznicę i że przygotowują coś z tego okazji. "Wychodzi rocznicowy album" krzyczał do zgromadzonych. Wydawało się więc, że panowie doszli do porozumienia i znaleźli sposób. Rozwiało to wątpliwości po listopadowych wypowiedziach Raekwona o których pisaliśmy TUTAJ. Tymczasem przedwczoraj EliteDaily opublikował ponad 6 minut wypowiedzi Raekwona w których mówi praktycznie to samo, powiedziałbym nawet, że może trochę bardziej zniecierpliwionym tonem i bardziej zdecydowanie. Opowiada zarówno o roli RZA'y jak i o tym, że ciężko jest znaleźć porozumienie w grupie w której funkcjonuje dziewięć różnych czaszek. Całą wypowiedź możecie obejrzeć poniżej. To co z tym albumem?

 

]]>
Wu-Tang Clan "Execution In Autumn" - sprawdźhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-18,wu-tang-clan-execution-in-autumn-sprawdzhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-18,wu-tang-clan-execution-in-autumn-sprawdzMay 17, 2013, 10:48 pmDaniel WardzińskiCoś mi się wydaje, że 2013 dla fanów Wu będzie dobrym rokiem. Już jest. Dostaliśmy jeden z najlepszych albumów Ghostface'a w jego dorobku. Teraz mamy dla was track sygnowany jako Wu-Tang Clan. Nie w pełnym składzie, ale godnie reprezentowany - Inspectah Deck, Raekwon, RZA, U-God. Produkcją "Execution In Autumn" zajął się Frank Dukes. Bardzo dobra rzecz. Do stestowania w rozwinięciu.Execution in Autumn by Wu-Tang Clan Coś mi się wydaje, że 2013 dla fanów Wu będzie dobrym rokiem. Już jest. Dostaliśmy jeden z najlepszych albumów Ghostface'a w jego dorobku. Teraz mamy dla was track sygnowany jako Wu-Tang Clan. Nie w pełnym składzie, ale godnie reprezentowany - Inspectah Deck, Raekwon, RZA, U-God. Produkcją "Execution In Autumn" zajął się Frank Dukes. Bardzo dobra rzecz. Do stestowania w rozwinięciu.

 

]]>
French Montana ft. Ne-Yo, Raekwon "We Go Where Ever We Want" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-15,french-montana-ft-ne-yo-raekwon-we-go-where-ever-we-want-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-15,french-montana-ft-ne-yo-raekwon-we-go-where-ever-we-want-nowy-numerMay 14, 2013, 11:10 pmMateusz MarcolaPowiedzieć, że French Montana przesadził, mianując nadchodzące "Excuse My French" (premiera 21. maja) najlepszym albumem dekady, to nic nie powiedzieć, ale jedno trzeba mu oddać: promujące krążek numery stoją na cholernie wysokim poziomie. Podobnie wygląda to w przypadku nowo poznanego "We Go Where Ever We Want" z gościnnym udziałem Ne-Yo i Raekwona. Niektórzy powiedzą pewnie, że to rujnowanie klasycznego "Ice Cream", ale moim zdaniem utwór został odświeżony w całkiem przyjemny sposób, a poza tym - skoro sam Chef nie ma nic przeciwko... Co myślicie? Świętokradztwo czy jednak nie? Odsłuch w rozwinięciu.Powiedzieć, że French Montana przesadził, mianując nadchodzące "Excuse My French" (premiera 21. maja) najlepszym albumem dekady, to nic nie powiedzieć, ale jedno trzeba mu oddać: promujące krążek numery stoją na cholernie wysokim poziomie. Podobnie wygląda to w przypadku nowo poznanego "We Go Where Ever We Want" z gościnnym udziałem Ne-Yo i Raekwona. Niektórzy powiedzą pewnie, że to rujnowanie klasycznego "Ice Cream", ale moim zdaniem utwór został odświeżony w całkiem przyjemny sposób, a poza tym - skoro sam Chef nie ma nic przeciwko... Co myślicie? Świętokradztwo czy jednak nie? Odsłuch w rozwinięciu.

]]>
Raekwon "Son Of Sam" - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-13,raekwon-son-of-sam-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-05-13,raekwon-son-of-sam-nowy-numerMay 13, 2013, 12:51 amDaniel WardzińskiW ostatnim kwartale 2013 możemy oczekiwać nowego albumu Raekwona zatytułowanego "F.I.L.A.". Tymczasem otrzymujemy nowy numer zatytułowany "Son Of Sam", która przynosi fanom spragnionym nowych nagrać porcję stylowej nawijki reprezentanta Wu opowiadającego historię. Numer wyprodukowali Frank G. i Roadsart. Możecie go przesłuchać w rozwinięciu. W ostatnim kwartale 2013 możemy oczekiwać nowego albumu Raekwona zatytułowanego "F.I.L.A.". Tymczasem otrzymujemy nowy numer zatytułowany "Son Of Sam", która przynosi fanom spragnionym nowych nagrać porcję stylowej nawijki reprezentanta Wu opowiadającego historię. Numer wyprodukowali Frank G. i Roadsart. Możecie go przesłuchać w rozwinięciu.

 

]]>
Statik Selektah "Bird's Eye View" ft. Raekwon, Joey Bada$$, Black Thought - singiel z "Extended Play"https://popkiller.kingapp.pl/2013-04-20,statik-selektah-birds-eye-view-ft-raekwon-joey-bada-black-thought-singiel-z-extended-playhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-20,statik-selektah-birds-eye-view-ft-raekwon-joey-bada-black-thought-singiel-z-extended-playMay 8, 2013, 1:55 pmDaniel Wardziński"Extended Play" Statika zbliża się wielkimi krokami. Ten singiel wyciekł na długo przed oficjalną premierą, a i ta jakoś nam umknęła, ale dla tych, którzy jeszcze nie słyszeli - musimy wam to pokazać. Na kozackim bicie z gospelowym chórkiem spotykają się trzy kompletnie różne, ale równie ciekawe postaci - stary wyga z Wu, młody wariat z Pro Era i jeden z moich faworytów z The Roots. Takie zestawienie na papierze gwarantuje świetny kawałek... No i inaczej być nie mogło. "Bird's Eye View" to naprawdę mocny singiel robiący duży apetyt na kolejną produkcję producenta z Bostonu. "Extended Play" Statika zbliża się wielkimi krokami. Ten singiel wyciekł na długo przed oficjalną premierą, a i ta jakoś nam umknęła, ale dla tych, którzy jeszcze nie słyszeli - musimy wam to pokazać. Na kozackim bicie z gospelowym chórkiem spotykają się trzy kompletnie różne, ale równie ciekawe postaci - stary wyga z Wu, młody wariat z Pro Era i jeden z moich faworytów z The Roots. Takie zestawienie na papierze gwarantuje świetny kawałek... No i inaczej być nie mogło. "Bird's Eye View" to naprawdę mocny singiel robiący duży apetyt na kolejną produkcję producenta z Bostonu.

 

]]>
Tony Touch "Unorthodox" ft. Raekwon, JD Era, Ghostface Killah, RZA - audiohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-03,tony-touch-unorthodox-ft-raekwon-jd-era-ghostface-killah-rza-audiohttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-03,tony-touch-unorthodox-ft-raekwon-jd-era-ghostface-killah-rza-audioJune 3, 2013, 12:52 pmDaniel WardzińskiJeśli chodzi o kwestię rapowych mixtape'ów chyba każdy kto trochę orientuje się wie, że Tony Touch to "top 5 dead or alive". Nowojorczyk portorykańskiego pochodzenia, który zaczynał jako b-boy zajarany Rocksteady Crew i Crazy Legs w późniejszych latach przygotował mnóstwo kozackiego materiału i to nie tylko w drugim obiegu. W lipcu ma ukazać się trzecia część jednej z najsłynniejszych serii mixtape'ów - "The Piecemaker", z których pierwsza w 2000 roku otarła się o złotą płytę. Trójka z podtytułem "Return Of The 50 MC's" gościć będzie m.in. pokaźną reprezentację Wu-Tangu. W rozwinięciu możecie sprawdzić numer z gościnnym udziałem Rae, JD Era, Ghostface'a i RZA'y.&amp;amp;lt;a href="https://soultemplemusic.bandcamp.com/track/unorthodox"&amp;amp;gt;Unorthodox by Raekwon, JD Era, Ghostface KIllah and The RZA&amp;amp;lt;/a&amp;amp;gt; Jeśli chodzi o kwestię rapowych mixtape'ów chyba każdy kto trochę orientuje się wie, że Tony Touch to "top 5 dead or alive". Nowojorczyk portorykańskiego pochodzenia, który zaczynał jako b-boy zajarany Rocksteady Crew i Crazy Legs w późniejszych latach przygotował mnóstwo kozackiego materiału i to nie tylko w drugim obiegu. W lipcu ma ukazać się trzecia część jednej z najsłynniejszych serii mixtape'ów - "The Piecemaker", z których pierwsza w 2000 roku otarła się o złotą płytę. Trójka z podtytułem "Return Of The 50 MC's" gościć będzie m.in. pokaźną reprezentację Wu-Tangu. W rozwinięciu możecie sprawdzić numer z gościnnym udziałem Rae, JD Era, Ghostface'a i RZA'y.

 

]]>
Styles P "Reckless" ft. Raekwon - nowy numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-15,styles-p-reckless-ft-raekwon-nowy-numerhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-04-15,styles-p-reckless-ft-raekwon-nowy-numerApril 15, 2013, 1:36 pmDaniel WardzińskiJuż jutro na półki sklepowe w Stanach trafia nowy album Stylesa P zatytułowany "Float". Żeby zachęcić nas do sprawdzenia dostaliśmy nowy track zatytułowany "Reckless" z gościnnym udziałem Raekwona z Wu. Produkcją numeru zajął się Scram Jones, który zadbał o to, żebyście odpalając track spodziewali się natychmiastowej reakcji w postaci "volume up". Bomba. Już jutro na półki sklepowe w Stanach trafia nowy album Stylesa P zatytułowany "Float". Żeby zachęcić nas do sprawdzenia dostaliśmy nowy track zatytułowany "Reckless" z gościnnym udziałem Raekwona z Wu. Produkcją numeru zajął się Scram Jones, który zadbał o to, żebyście odpalając track spodziewali się natychmiastowej reakcji w postaci "volume up". Bomba.

 

]]>
Video Dnia: Raekwon "86" ft. AZ, Altrina Renee https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-16,video-dnia-raekwon-86-ft-az-altrina-reneehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-16,video-dnia-raekwon-86-ft-az-altrina-reneeMarch 16, 2013, 10:11 amDaniel WardzińskiDlaczego: Może teledysk sam w sobie na kolana nie rzuca, ale współpraca Raekwona i AZ w "Sugarhillowym" klimacie brzmi świetnie. To co rzuca się w uszy pierwsze to wyśmienita zwrotka Raekwona, dawno nie słyszałem tak dobrej, a niedawny gość czterech polskich miast tylko dopełnia dzieła.Dlaczego: Może teledysk sam w sobie na kolana nie rzuca, ale współpraca Raekwona i AZ w "Sugarhillowym" klimacie brzmi świetnie. To co rzuca się w uszy pierwsze to wyśmienita zwrotka Raekwona, dawno nie słyszałem tak dobrej, a niedawny gość czterech polskich miast tylko dopełnia dzieła.

]]>
Mixtape Tygodnia: Yelawolf "Trunk Muzik Returns"https://popkiller.kingapp.pl/2013-03-15,mixtape-tygodnia-yelawolf-trunk-muzik-returnshttps://popkiller.kingapp.pl/2013-03-15,mixtape-tygodnia-yelawolf-trunk-muzik-returnsMarch 27, 2013, 2:38 pmMateusz MarcolaYelawolf nie próżnuje. Już dawno temu zapowiedział, że w tym roku ma zamiar wydać aż trzy nowe projekty: mixtape "Trunk Muzik Returns", wspólny album z Big K.R.I.T.'em, zatytułowany "Country Cousins", a także drugi krążek w ramach współpracy z Shady Records, "Love Story". I wszystko idzie chyba zgodnie z planem. W dniu dzisiejszym odbyła się bowiem premiera "Trunk Muzik Returns", materiału, który - według słów samego Yelawolfa - skierowany jest przede wszystkim do zagorzałych fanów rednecka z Alabamy. Na mixtape składa się 10 wyprodukowanych w całości przez WillPowera utworów, gościnnie pojawiają się m.in. A$AP Rocky, Raekwon i Paul Wall. Odsłuch/możliwość pobrania w rozwinięciu.Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.comYelawolf nie próżnuje. Już dawno temu zapowiedział, że w tym roku ma zamiar wydać aż trzy nowe projekty: mixtape "Trunk Muzik Returns", wspólny album z Big K.R.I.T.'em, zatytułowany "Country Cousins", a także drugi krążek w ramach współpracy z Shady Records, "Love Story". I wszystko idzie chyba zgodnie z planem. W dniu dzisiejszym odbyła się bowiem premiera "Trunk Muzik Returns", materiału, który - według słów samego Yelawolfa - skierowany jest przede wszystkim do zagorzałych fanów rednecka z Alabamy. Na mixtape składa się 10 wyprodukowanych w całości przez WillPowera utworów, gościnnie pojawiają się m.in. A$AP Rocky, Raekwon i Paul Wall. Odsłuch/możliwość pobrania w rozwinięciu.


Download Mixtape | Free Mixtapes Powered by DatPiff.com
]]>
Havoc "13" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-03,havoc-13-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-06-03,havoc-13-recenzjaJune 2, 2013, 9:45 pmDaniel WardzińskiNie ukrywam, że sprawa beefu i jego zażegnania w Mobb Deep jest dla mnie co najmniej niesmaczna. Havoc cisnący Prodigy'ego na Twitterze od więziennych cwelów, negujący to potem twierdząc, że kto zwinął jego telefon na meczu NBA, by w końcu potwierdzić, że sam to napisał. "Separated" - diss na Prodigy'ego, zobrazowany teledyskiem miał być jednym z singli promujących trzeci solowy krążek Havoca. Ostatecznie zniknął z tracklisty, kiedy pojawiła się szansa zagrania rocznicowej trasy przy 20 urodzinach "Juvenile Hell". Na chwilę jednak zapomnijmy o konflikcie i przyjrzyjmy się albumowi, który ukazał się 7 maja.Single wskazywały na to, że ta połówka Mobb Deep jest na tyle ogarnięta, żeby przygotować sobie album idealnie skrojony na miarę aktualnej dyspozycji. Nie zgodzę się nigdy z twierdzącymi, że Hav to drewniany raper, ale nie ukrywajmy, że pod kątem progresu techniki składania rymów świat wyprzedził go o kilka długości. Mimo to jeden z producentów, którzy tworzyli charakter brzmienia Nowego Jorku potrafił przygotować zaskakująco wręcz dobry materiał.Warstwa muzyczna "13" to robota naprawdę wysokiej klasy. Havoc pokazuje tutaj, że jeśli brać z nowych trendów, to tylko do własnych potrzeb, a jak produkować to nie inaczej jak w swoim stylu. Rzecz jasna podkłady nie brzmią jak z "Infamous", są zrealizowane na nowym sprzęcie, brzmią jak 2013, ale przede wszystkim brzmią jak Havoc. Już niebawem ten gość będzie miał czwórkę na przedzie, a mimo to jego perkusje mają tę samą moc, którą podziwiało się na klasycznych nagraniach Mobb Deep. Zmieniło się sporo, ale nie zaczepny, drastycznie wyrazisty wydźwięk tych produkcji. To są bardzo "mobbdeepowe" bity, nawet kiedy stosują rozwiązania nietypowe dla zespołu. Na szczęście nie brakuje też tych zupełnie klasycznych i kojarzonych z nowojorskim duetem - wśród nich kryją się naprawdę wyjątkowe perełki."Favorite Rap Stars" początkowo wydaje się być kolejnym bitem w podobnym klimacie, było ich ostatnio sporo, ale kiedy wjeżdża druga część pętli wszystko staje się jasne - Havoc jest w formie. "Life We Choose"? Banger z perkusjami, które robią z tego tracka singiel na miarę albumu. "Colder Days" to typowe, chodnikowe Mobb Deep - surowizna, świdrujący dźwięk i jedyne w swoim rodzaju bębny. Poszarpany wybrzmiewający motyw gitary, który porwany przez imponujące sekcje perkusji i bardzo niskiego basu niesie się aż miło. Każdy kolejny numer jest jakimś zaskoczeniem, każdy muzycznie robi dobre wrażenie i nie zostawia z mieszanym uczuciem w stylu "i po co ci to było?", które przecież jest częstym towarzyszem przy słuchaniu gwiazd z przeszłości. Ja może trochę się skrzywiłem słysząc dobór sampla w "Heart Dat". Wydaje mi się, że nie da się na tym zrobić lepszego numeru niż zrobił to O.C., ale koniec końców Havoc ciekawie to poodwracał.Rapowo Havoc jest sobą. Nie sili się na coś w czym nie czuje się dobrze, nie buduje góry porównań i punchline'ów, nie zaczyna szarżować na bicie co by mu na dobre nie wyszło. Potrafi nawijać w swojej konwencji więcej niż dobrze, a kiedy np. leci przez superdynamiczny bit "Get Busy" naprawdę zdumiewa. Jego wokal świetnie brzmi na takich rzeczach jak epicki instrumental "Gettin' Mines". Havoc zdawał sobie sprawę, że na takich podkładach potrzebuje też innego rodzaju zwrotek, morderczych wjazdów, które jakoś wcale nie spychają gospodarza na drugi plan, chociaż np. Twista daje tutaj jedną z najlepszych zwrotek w ostatnim czasie, a Royce włącza tryb "mogę wszystko". Na miejscu Lloyda Banksa wolałbym usłyszeć np. Mysonne'a, ale numer ze Stylesem i Raekwonem to kawał dobrego rapu. Materiał jest spójny, dosyć krótki, ale mimo to w trakcie 43 minut nieraz zaskakuje. Dla przykładu w połowie albumu wjeżdża "Already Tommorow" oparte o kompletnie szokującym w pierwszej chwili syntetycznym akordzie. Pokombinowana, zupełnie nienowojorska perka jakoś w ogóle nie "odkleja" się od albumu. Naprawdę dużo tu sztosu, jest bardzo dobrze. Jeszcze ze dwa takie numery jak "Gettin Mines", "Life We Chose" czy "Get Busy" i byłoby świetnie. Sprawdzić jednak trzeba, Havoc ma się dobrze. Nie ukrywam, że sprawa beefu i jego zażegnania w Mobb Deep jest dla mnie co najmniej niesmaczna. Havoc cisnący Prodigy'ego na Twitterze od więziennych cwelów, negujący to potem twierdząc, że kto zwinął jego telefon na meczu NBA, by w końcu potwierdzić, że sam to napisał. "Separated" - diss na Prodigy'ego, zobrazowany teledyskiem miał być jednym z singli promujących trzeci solowy krążek Havoca. Ostatecznie zniknął z tracklisty, kiedy pojawiła się szansa zagrania rocznicowej trasy przy 20 urodzinach "Juvenile Hell". Na chwilę jednak zapomnijmy o konflikcie i przyjrzyjmy się albumowi, który ukazał się 7 maja.

Single wskazywały na to, że ta połówka Mobb Deep jest na tyle ogarnięta, żeby przygotować sobie album idealnie skrojony na miarę aktualnej dyspozycji. Nie zgodzę się nigdy z twierdzącymi, że Hav to drewniany raper, ale nie ukrywajmy, że pod kątem progresu techniki składania rymów świat wyprzedził go o kilka długości. Mimo to jeden z producentów, którzy tworzyli charakter brzmienia Nowego Jorku potrafił przygotować zaskakująco wręcz dobry materiał.

Warstwa muzyczna "13" to robota naprawdę wysokiej klasy. Havoc pokazuje tutaj, że jeśli brać z nowych trendów, to tylko do własnych potrzeb, a jak produkować to nie inaczej jak w swoim stylu. Rzecz jasna podkłady nie brzmią jak z "Infamous", są zrealizowane na nowym sprzęcie, brzmią jak 2013, ale przede wszystkim brzmią jak Havoc. Już niebawem ten gość będzie miał czwórkę na przedzie, a mimo to jego perkusje mają tę samą moc, którą podziwiało się na klasycznych nagraniach Mobb Deep. Zmieniło się sporo, ale nie zaczepny, drastycznie wyrazisty wydźwięk tych produkcji. To są bardzo "mobbdeepowe" bity, nawet kiedy stosują rozwiązania nietypowe dla zespołu. Na szczęście nie brakuje też tych zupełnie klasycznych i kojarzonych z nowojorskim duetem - wśród nich kryją się naprawdę wyjątkowe perełki.

"Favorite Rap Stars" początkowo wydaje się być kolejnym bitem w podobnym klimacie, było ich ostatnio sporo, ale kiedy wjeżdża druga część pętli wszystko staje się jasne - Havoc jest w formie. "Life We Choose"? Banger z perkusjami, które robią z tego tracka singiel na miarę albumu. "Colder Days" to typowe, chodnikowe Mobb Deep - surowizna, świdrujący dźwięk i jedyne w swoim rodzaju bębny. Poszarpany wybrzmiewający motyw gitary, który porwany przez imponujące sekcje perkusji i bardzo niskiego basu niesie się aż miło. Każdy kolejny numer jest jakimś zaskoczeniem, każdy muzycznie robi dobre wrażenie i nie zostawia z mieszanym uczuciem w stylu "i po co ci to było?", które przecież jest częstym towarzyszem przy słuchaniu gwiazd z przeszłości. Ja może trochę się skrzywiłem słysząc dobór sampla w "Heart Dat". Wydaje mi się, że nie da się na tym zrobić lepszego numeru niż zrobił to O.C., ale koniec końców Havoc ciekawie to poodwracał.

Rapowo Havoc jest sobą. Nie sili się na coś w czym nie czuje się dobrze, nie buduje góry porównań i punchline'ów, nie zaczyna szarżować na bicie co by mu na dobre nie wyszło. Potrafi nawijać w swojej konwencji więcej niż dobrze, a kiedy np. leci przez superdynamiczny bit "Get Busy" naprawdę zdumiewa. Jego wokal świetnie brzmi na takich rzeczach jak epicki instrumental "Gettin' Mines". Havoc zdawał sobie sprawę, że na takich podkładach potrzebuje też innego rodzaju zwrotek, morderczych wjazdów, które jakoś wcale nie spychają gospodarza na drugi plan, chociaż np. Twista daje tutaj jedną z najlepszych zwrotek w ostatnim czasie, a Royce włącza tryb "mogę wszystko". Na miejscu Lloyda Banksa wolałbym usłyszeć np. Mysonne'a, ale numer ze Stylesem i Raekwonem to kawał dobrego rapu. Materiał jest spójny, dosyć krótki, ale mimo to w trakcie 43 minut nieraz zaskakuje. Dla przykładu w połowie albumu wjeżdża "Already Tommorow" oparte o kompletnie szokującym w pierwszej chwili syntetycznym akordzie. Pokombinowana, zupełnie nienowojorska perka jakoś w ogóle nie "odkleja" się od albumu. Naprawdę dużo tu sztosu, jest bardzo dobrze. Jeszcze ze dwa takie numery jak "Gettin Mines", "Life We Chose" czy "Get Busy" i byłoby świetnie. Sprawdzić jednak trzeba, Havoc ma się dobrze.

 

]]>